II Ca 778/17 - postanowienie z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2017-12-04
Sygn. akt II Ca 778/17
POSTANOWIENIE
Dnia 4 grudnia 2017 roku
Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim II Wydział Cywilny Odwoławczy
w składzie następującym:
|
Przewodniczący: |
SSO Jarosław Gołębiowski |
|
Sędziowie: |
SSA w SO Arkadiusz Lisiecki (spr.) SSO Dorota Krawczyk |
|
Protokolant: |
st. sekr. sąd. Beata Gosławska |
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 4 grudnia 2017 roku
sprawy z wniosku A. J.
z udziałem J. J. (1), B. J. (1), J. S. (1) i A. B.
o zasiedzenie
na skutek apelacji wnioskodawczyni
od postanowienia Sądu Rejonowego w Bełchatowie
z dnia 28 czerwca 2017 roku, sygn. akt I Ns 397/14
postanawia:
1. zmienić zaskarżone postanowienie w punkcie drugim w ten sposób, że stwierdzić, iż A. i J. małżonkowie J. na prawach wspólności majątkowej małżeńskiej z dniem 1 stycznia 2002 roku nabyli przez zasiedzenie własność nieruchomości położonej w (...), Z. o numerze ewidencyjnym (...), o powierzchni (...) ha, dla której nie jest prowadzona księga wieczysta;
2. ustalić, iż każdy z uczestników ponosi koszty postępowania odwoławczego związane ze swoim udziałem w sprawie.
SSO Jarosław Gołębiowski
SSA w SO Arkadiusz Lisiecki SSO Dorota Krawczyk
Sygn. akt II Ca 778/17
UZASADNIENIE
Wnioskodawczyni A. J. wnosiła o stwierdzenie, że A. J. i J. J. (3) nabyli przez zasiedzenie z dniem 01 stycznia 2002 r., na prawach wspólności ustawowej małżeńskiej, własność nieruchomości położonych w Z., oznaczonych w ewidencji gruntów numerami działek (...) o pow. (...) ha oraz (...) o pow. (...) ha.
Uczestnicy J. J. (1) i B. J. (1) uznali żądanie wniosku. Uczestniczka J. S. (1) wniosła o oddalenie wniosku.
U. A. B. nie zajęła stanowiska w sprawie.
Zaskarżonym postanowienie z dnia 28 czerwca 2017 roku Sąd Rejonowy w Bełchatowie, cytuję:
„1. stwierdził, że A. J. i J. J. (1) na prawach wspólności majątkowej małżeńskiej nabyli z dniem 1 stycznia 2002 roku przez zasiedzenie, własność nieruchomości położonej w (...), Z. o numerze ewidencyjnym (...), o powierzchni (...) ha, dla której w Sądzie Rejonowym w Bełchatowie nie jest prowadzona księga wieczysta,
2. oddalił wniosek co do działki o numerze ewidencyjnym (...), położonej w (...) Z.
3. ustalił, że każdy z uczestników ponosi koszty związane ze swoim udziałem w sprawie” – koniec cytatu.
Podstawę powyższego rozstrzygnięcia stanowiły przytoczone poniżej ustalenia i rozważania Sądu Rejonowego.
Działka nr (...) o pow. (...) ha w obrębie (...) (...) jest ujawniona w ewidencji gruntów na M. Z. jako władanie na zasadach posiadania samoistnego, zaś działka nr (...) o pow. (...) ha w (...) (...) jest ujawniona w ewidencji gruntów na W. K. jako własność.
W uproszczonym planie urządzenia lasów W. K. jest wpisana jako właścicielka działki (...).
Działki (...) stanowią las.
A. J. i J. J. (1) działkę (...) objęli w posiadanie w 1971 r.
A. J. i J. J. (1) wykonywali prace leśne na działce (...), tj. sadzili drzewa, wycinali krzaki, czyścili, usuwali połamane drzewa. Są uważani przez sąsiadów za właścicieli działki (...) . Działka (...) sąsiadująca z działką (...) należy do ich syna B. J. (1), otrzymał ją od rodziców w latach dziewięćdziesiątych. Działki (...) także były własnością wnioskodawczyni i jej męża, a obecnie są własnością ich syna P. J. i jego żony B. J. (2).
W 1996 r. J. J. (1) złożył do Urzędu (...) w B. wniosek o zezwolenie na wycięcie drzew z działki (...).
W połowie lat 90-tych wnioskodawcy kilkukrotnie wycinali suche i połamane drzewa na działce (...).
Na działce (...) wnioskodawcy wycinali akacje, za zgodą leśniczego około 12-14 lat temu . W ostatnich latach sprzątali tam wiatrołomy.
Uczestniczka J. S. (1) jest wnuczką W. K. i córką M. K.. W. K. zmarła w 1995 roku.
Około 1981-1982 r. na prośbę męża J. A. S. geodeta A. A. (1) okazał mu granice działki (...).
Pod koniec lat 80-tych i na początku lat 90- tych na polecenie W. K. były wykonywane w lesie na działce (...) prace wycinkowe (usuwanie wiatrołomów) przez ojca uczestniczki M. K. i męża uczestniczki A. S.. Prace wycinkowe zgłaszali leśniczemu Z. K.. Nikt nie zgłaszał zastrzeżeń do tych prac i nie sprzeciwiał się im.
Uczestniczka J. S. (1) na działce (...) ostatni raz była pod koniec lat 80-tych.
Granice działki (...) wskazane na oględzinach przez wnioskodawczynię A. J. różnią się znacznie w stosunku do granic ewidencyjnych wytyczonych przez geodetę. Wskazana granica zachodnia i wschodnia jest przesunięta w stosunku do granic ewidencyjnych w kierunku wschodnim. Od strony północnej jest to 2.00 m dla obydwu granic. Od strony południowej jest to odpowiednio 10,40 m i 10,15 m.
Mając tak poczynione ustalenia faktyczne Sąd Rejonowy uznał, iż wniosek o zasiedzenie zasługuje na uwzględnienie w części.
Okoliczności mające znaczenie dla rozstrzygnięcia w zakresie działki (...) były niesporne. Z zeznań wnioskodawczyni, uczestnika B. J. (1) oraz świadków B. T. (1), J. T. (1), M. U., J. D. (1), L. K., J. D. (2), częściowo (tj. odnośnie krótszego okresu) J. S. (2) wynika, że od lat siedemdziesiątych wnioskodawczyni i jej mąż gospodarują na tej działce z wyłączeniem innych osób, nikt inny nie zajmował się tą działką i nie zgłaszał do niej roszczeń, ponadto to wnioskodawczyni wraz z mężem uważani są za właścicieli tej działki. Wobec takich ustaleń należało stwierdzić, że wnioskodawcy są nieprzerwanie posiadaczami samoistnymi działki (...) i nabycie własności tej działki przez zasiedzenie nastąpiło z upływem 30 lat od końca 1971 r., w którym wnioskodawczyni i jej mąż nabyli posiadanie, co było niesporne i co potwierdzają świadkowie wskazujący na fakt sadzenia lasu na działce już na początku lat 70-tych. Sami wnioskodawcy wskazują, że objęcie posiadania nastąpiło na podstawie nieformalnej umowy, co przesądza o braku dobrej wiary w tamtej chwili.
Natomiast co do działki (...) bezsprzecznie wnioskodawczyni i jej mąż najpóźniej od lat dziewięćdziesiątych wykonywali prace jak wycinanie suchych i połamanych drzew, wycinanie krzaków. Okoliczności objęcia działki w posiadanie przez wnioskodawczynię i jej męża są z kolei niejasne, są one natomiast, inaczej niż przy działce (...) istotne dla oceny ewentualnego stanienia dobrej wiary w związku z brakiem nieprzerwanego posiadania przez okres wymagany w przypadku objęcia posiadania w złej wierze.
Wnioskodawczyni twierdziła, że otrzymała wraz mężem działki (...) od (...) o nazwisku A., który wyjechał z P.na początku siedemdziesiątych i wtedy przekazał działki leśnie wnioskodawczyni i jej mężowi, z którym pracował i był w dobrych relacjach. Twierdzenie to nie zostało potwierdzone zeznaniami świadków. Poza synem wnioskodawczyni B. J. (1) i świadkiem J. D. (3) oraz świadkiem J. D. (2) nikt nie kojarzył nazwiska A.. J. D. (3) twierdził, że słyszał takie nazwisko w Z., ale nie potrafił określić, czy osoba o takim nazwisku miała w Z. jakieś działki. Z kolei J. D. (2) potwierdziła, że mieszkał w Z. na działce obecnie zalesionej mężczyzna o nazwisku A., jednakże zmarł on bardzo dawno, a po nim mieszkał w tym samym miejscu mężczyzna o nazwisku Z., który również zmarł. Uczestnik B. J. (1) zeznał natomiast, że działki objęte wnioskiem jego rodzice (wnioskodawczyni i jej mąż) otrzymali od dziadków, którzy wcześniej je użytkowali. Powołane twierdzenie wnioskodawczyni o otrzymaniu działek od A. przed jego wyjazdem jest w związku z powyższym w ocenie Sądu Rejonowego niewiarygodne.
Bezsprzeczne w każdym razie jest to, że wnioskodawczyni i jej mąż nabyli (otrzymali) działkę (...) bez formy aktu notarialnego (ewentualnie sami objęli porzuconą działkę w posiadanie wiedząc, że nie są właścicielami), dlatego nie mogą być uznani za posiadaczy w dobrej wierze. Stąd wymagany do zasiedzenia okres nieprzerwanego posiadania wynosi w analizowanym przypadku 30 lat. Okolicznością stojącą na przeszkodzie uznaniu przesłanek zasiedzenia za spełnione jest brak wykazania, że posiadanie samoistne przez wnioskodawców było nieprzerwane przez wymagany okres. Z zeznań uczestniczki i świadków P. G. (1), J. H., A. A. (1), A. S., Z. K. wynika bowiem, że pod koniec lat 80-tych na polecenie W. K. były wykonywane w lesie na działce (...) prace wycinkowe (usuwanie wiatrołomów) przez ojca uczestniczki M. K. i męża uczestniczki A. S.. Prace wycinkowe zgłaszali leśniczemu Z. K.. Nikt nie zgłaszał zastrzeżeń do tych prac i nie sprzeciwiał się im. Ponadto na początku lat 80-tych były okazywane granice działki przez A. A. (1) pracownika Urzędu (...) w Z.. W. K. i jej następcy prawni czuli się zatem właścicielami tej działki. Zeznania te zasługują na wiarę, ponieważ są logiczne, zbieżne ze sobą, pochodzą od osób obcych dla stron i nie zainteresowanych rozstrzygnięciem. Każda ze stron i powoływani przez nie świadkowie twierdzili, że nie widywali w lesie strony przeciwnej ani prac przez nią wykonywanych. Nie może to mieć dużego znaczenia dla oceny wiarygodności powołanych zeznań dotyczących prac pod koniec lat 80-tych, ponieważ w przypadku działki leśnej normalne jest, że jakiekolwiek prace są na niej wykonywane rzadko i są mało widoczne. Prace te wykonywali S. jak właściciele, zatem nawet jeśli w tym samych okresie wnioskodawcy gospodarowali działką (...) jak swoją, to ich posiadanie nie było posiadaniem „jak właściciel” – z wyłączeniem innych osób, gdyż zachowania przynależne właścicielom co do tej działki wykonywali też S.. Świadkowie powołani przez wnioskodawczynię wskazywali, że to ona z mężem posadziła las na działce (...) już na początku lat siedemdziesiątych. Twierdzenia te budzą wątpliwości wobec po pierwsze przytoczonych wyżej ustaleń co do prac wykonywanych jeszcze pod koniec lat 80-tych na zlecenie W. K., figurującej w ewidencjach jako właścicielka tej działki, a po drugie w związku z tym, że świadkowie nie wskazywali precyzyjnie położenia spornej działki, dlatego nie można na postawie ich zeznań przyjąć z pewnością, że prace na początku lat 70-tych wnioskodawczyni wykonywała akurat na działce (...) (a nie na sąsiednich (...), których była wraz z mężem właścicielką). W konsekwencji nieprzerwane posiadanie samoistne wnioskodawców może być liczone od początku lat dziewięćdziesiątych, a od tego czasu nie upłynął wymagany trzydziestoletni okres. Nie można przy tym pominąć, że wnioskodawczyni okazała granicę posiadanego przez siebie lasu bardzo odmiennie od granic ewidencyjnych co powoduje, że posiadanie samoistne prowadzące do zasiedzenia dotyczyło tylko części działki (...) objętej wnioskiem. Wobec dokonanych ustaleń wniosek o zasiedzenie działki (...) należało oddalić.
O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 520 § 1 k.p.c., uznając że nie zachodzą podstawy do odstąpienia od zasady, że każdy uczestnik postępowania ponosi koszty związane ze swoim udziałem w sprawie.
Pełnomocnik wnioskodawczyni zaskarżył postanowienie w części oddalającej wniosek o zasiedzenie.
Zaskarżonemu postanowieniu zarzucił naruszenie:
I. prawa materialnego;
- art. 172 § 1 i 2 k.c., poprzez jego niezastosowanie i oddalenie wniosku o zasiedzenie działki nr (...) przez A. J. i J. J. (1), pomimo, iż byli oni posiadaczami samoistnymi w złej wierze przedmiotowej działki przez ponad 30 lat i posiadanie to nie zostało przez nikogo naruszone.
- brak legitymacji procesowej po stronie J. S. (1) i A. B. do występowania w sprawie w charakterze uczestniczek postępowania, gdyż nie przedstawiły one tytułu własności do działki o nr (...), ani postanowień spadkowych po W. K. i M. K., wobec powyższego trudno stwierdzić, iż rzeczywiście są one następcami prawnymi rzekomej właścicielki nieruchomości.
II. sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego wskutek naruszenia przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, a mianowicie art. 233 § 1 kpc przez dokonanie oceny dowodów:
- w sposób niewszechstronny, ponieważ z pominięciem dowodu z zeznań wnioskodawczyni i świadków przez nią zgłoszonych, uczestnika B. J. (1), który na rozprawie w dniu 18 lutego 2015 r. zeznawał , że „działki te były po A., że idziemy do lasu A.", a mimo to Sąd ustalił, że B. J. (1) zeznał, że jego rodzice otrzymali te działki od dziadków, w sytuacji gdy w tej wypowiedzi świadka chodziło o inne działki (znajdujące się obok), a nie te objęte wnioskiem.
- w sposób sprzeczny z zasadami doświadczenia życiowego w odniesieniu do przyjęcia przez Sąd, pomimo braku dowodów potwierdzających wykonywanie prac przez S. na spornej działce, że to normalne jest, że takie prace leśne są mało widoczne, gdy z doświadczenia wynika, że takie prace są po pierwsze głośne (z zeznań J. S. (1) wynika, że „wynajęci byli robotnicy, którzy mieli piłę"), ponadto wymaga to wywiezienia drzewa z lasu, co wymaga użycia odpowiedniego ciężkiego sprzętu (zeznanie P. G. (2) „drzewo było wywożone na przyczepach”) i jest mało prawdopodobne by takie działania były niezauważone w małej miejscowości, gdzie praktycznie wszyscy się znają, a ponadto wątpliwe również jest by najęci robotnicy pracowali bez wynagrodzenia, a jedynie za „chrust" (zeznanie J. S. (1)), gdy wokół są lasy i raczej nie ma kłopotu z uzyskaniem tego chrustu na opał i nie zauważyli tego małż. J. których okna domu wychodzą na przedmiotową działkę
- odmowie wiary zeznaniom wnioskodawczyni i częściowo świadkom przez nią zgłoszonych, co do posiadania spornej działki wraz z mężem nieprzerwalnie przez okres ponad 30 lat, podczas gdy żaden ze świadków zgłoszonych przez wnioskodawczynię nigdy nie widział innych osób poza A. J. i jej mężem na przedmiotowej nieruchomości, a większość z nich to sąsiedzi.
Mając powyższe na uwadze , wnosił o: zmianę postanowienia w zaskarżonej części i stwierdzenie na rzecz A. i J. małż. J. z dniem 1 stycznia 2002 r. zasiedzenia własności nieruchomości działki o nr (...) położonej w (...) Z.; ewentualnie o: uchylenie postanowienia w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji.
Pełnomocnik uczestniczki J. S. (1) wnosił o oddalenie apelacji.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje: apelacja jest uzasadniona.
Trafnie autor apelacji w ocenie Sądu II instancji podnosi, że przeprowadzona w sprawie ocena dowodów wskazanych przez wnioskodawczynię na okoliczność samoistnego posiadania oraz jego czasookresu odnośnie działki (...) została przeprowadzona z naruszeniem art. 233 § 1 k.p.c.
Faktem niespornym w sprawie jest, że sporna działka (...) jest nieruchomością leśną, wobec czego prace wykonywane na takiej działce nie są widoczne.
Z przeprowadzonych w sprawie dowodów wskazanych przez wnioskodawczynię tj. z zeznań świadków: J. D., J. D., B. T., J. T. , L. K. najbliższych sąsiadów wnioskodawczyni wynika, że w/w i jej mąż nieprzerwanie co najmniej od początku lat 70 – tych ubiegłego wieku samoistnie posiadają także działkę numer (...). Z zeznań tych osób wynika, że to wnioskodawczyni i jej mąż zajmowali się lasem, najpierw dokonując zasadzenia drzew, wykonują prace porządkowe wreszcie usuwali wiatrołomy. Podkreślić należy, że to wnioskodawczyni występowała do Urzędu o pozwolenie na wycinkę lasu, to ona zgłosiła na Policję kradzież drzewa z lasu.
Świadkowie w/w zgodnie zeznali, że na działce tej nigdy nie widzieli W. K. ( nie znali tej osoby ), ani też jej syna.
Zasadnie zauważa apelujący, że nie jest możliwym, by wnioskodawczyni i mieszkający w pobliżu świadkowie nie widzieli na spornej działce pracujących S. ( czy też, wcześniej ojca uczestniczki K. ) wykonujących prace leśne. Prace z wiązane z wycinką, a więc przy pomocy piły spalinowej, sprzętu do transportu drewna są pracami głośnymi i widocznymi dla osób zamieszkałych w pobliżu. Nie jest zatem możliwe, by tego rodzaju prace nie były dostrzeżone przez osoby, które się znają. Tego rodzaju działania powodowały by reakcję wnioskodawczyni, czego potwierdzeniem jest zgłaszanie kradzieży drewna z jej lasu. Słusznie również podnosi wnioskodawczyni, że w okresie czasu tj. od końca lat 70 – tych ubiegłego wieku nie spotyka się przypadków wynagradzania wynajętych do prac leśnych robotników poprzez pozwalanie im na pozyskiwanie chrustu leśnego. Tego rodzaju przypadki były znane jeszcze w okresie przed zakończeniem drugiej wojny światowej. Z tych to względów nie zasługują na wiarę zeznania świadków zgłoszonych przez uczestniczkę S..
Nie jest w sprawie istotnym fakt, że wnioskodawczyni w trakcie przeprowadzanych oględzin nie wskazała precyzyjnie granicy działki, natomiast uczyniła to dokładniej uczestniczka S.. Uzasadnieniem powyższego jest to, że działka (...) znajduje się pomiędzy działkami, które są byłą już własnością wnioskodawczyni, a obecnie są własnością jej syna i synowej. Pamiętać należy, że pomiędzy działkami od 136 do 140 nie było i nie ma urządzonej granicy. Wszystkie zaś w/w działki uważała wnioskodawczyni za swoją własność. Granice zaś działki (...) zostały wytyczone przez geodetę przy pomocy palików, któremu w/w pracę zgłosiła wcześniej uczestniczka S.. Dlatego też czynność okazania na gruncie granic działki (...) jest bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy.
Sąd Okręgowy w tym miejscu podkreślić musi, że uczestniczka S. nie przedstawiła jakiegokolwiek dokumentu ( oprócz zapisu w ewidencji gruntów dokonanego bez wskazania podstawy prawnej, jak wynika z informacji Gminy ), z którego by wynikało, że jej poprzednicy prawni tj. także W. K. byli właścicielem tej nieruchomości. Dodatkowo podkreślić należy, że W. K. cały swój majątek darowała aktem notarialnym sporządzonym w dniu (...) synowi K. ( patrz wypis aktu notarialnego k. 247 ). W w/w akcie notarialnym W. K. oświadczyła, że oprócz darowanych synowi nieruchomości objętych w/ww aktem, „nic więcej nie ma”.
Mając na uwadze powyższe rozważania w ocenie Sądu Okręgowego nie zasługują na wiarę zeznania uczestniczki S. oraz wskazanych przez nią świadków, na okoliczność władania przez jej poprzedników prawnych sporną działką (...) do końca lat 80 – tych ubiegłego wieku.
Stosownie do treści art. 336 k.c. posiadaczem samoistnym rzeczy jest ten, kto postępuje z rzeczą jak właściciel, o czym świadczą okoliczności dostrzegalne dla innych osób, wyrażając tym samym wolę wykonywania niej prawa własności. Posiadanie samoistne to stan, w którym osoba władająca rzeczą traktuje siebie jak właściciela i w odniesieniu do nieruchomości zachowuje się jak właściciel. Taki przypadek władania działką (...) wykazała stosownie do treści art. 6 k.c. właśnie wnioskodawczyni i jej mąż. Stan ten bowiem trwa jak wynika z w/w zeznań świadków, co najmniej od początku lat 70 – tych ubiegłego wieku.
Za zasadnością żądania wniosku apelującego przemawiają także ustanowione przez ustawodawcę w ustawie kodeks cywilny domniemania prawne, a mianowicie domniemanie samoistnego posiadania – art. 339 k.c., domniemanie ciągłości posiadania – art. 340 k.c. oraz domniemanie nieprzerwanego posiadania – art. 345 k.c.
W świetle powyższego stwierdzić należy, że skoro wnioskodawczyni A. J. i jej mąż J. J. (1) objęli także w samoistne posiadanie działkę (...) w roku 1971, to termin zasiedzenia upłynął z dniem 01 stycznia 2002 r. Dzieje się tak dlatego, że w przypadku kiedy bieg terminu zasiedzenia rozpoczął się przed dniem 01 października 1990 r., to obowiązuje zgodnie z treścią art. 9 ustawy z dnia 28 lipca 1990 r., o zmianie ustawy – Kodeks cywilny (Dz.U. Nr 55, poz.321) przepis art. 172 k.c. w brzmieniu wydłużającym terminy zasiedzenia. W przypadku złej wiary termin trzydziestoletni zatem upłynął w dniu 01.stycznia 2002 r.
Zaskarżone orzeczenie zostało wydane z obrazą art. 172§ 1 i 2 k.c. dlatego i na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy zmienił zaskarżone postanowienie w punkcie 2 sentencji w ten sposób, że stwierdził iż A. J. i jej mąż J. J. (1) na prawach wspólności majątkowej małżeńskiej nabyli z dniem 01 stycznia 2002 r., przez zasiedzenie własność nieruchomości położonej w obrębie (...),Z., o numerze (...), o pow. (...) ha, dla której w Sądzie Rejonowym nie jest prowadzona księga wieczysta.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 520 § 1 k.p.c.
SSO Jarosław Gołębiowski
SSA w SO Arkadiusz Lisiecki SSO Dorota Krawczyk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim
Osoba, która wytworzyła informację: Jarosław Gołębiowski, Dorota Krawczyk
Data wytworzenia informacji: