II Ca 756/20 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2021-03-04
Sygn. akt II Ca 756/20
UZASADNIENIE
Pozwem wniesionym w dniu 9 kwietnia 2020 r. powód (...) w S. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) Zakładu (...) kwoty 1.502,84 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od następujących kwot: 1.193,68 zł od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za uszkodzenie pojazdu, kwoty 9,16 zł od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem skapitalizowanych odsetek oraz kwoty 300 zł od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem wydatków związanych ze zleceniem kalkulacji kosztów naprawy, a także wniósł o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kosztów procesu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.
W odpowiedzi na pozew z dnia 23 maja 2020 r. pozwana (...) Spółka Akcyjna w W. wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Wyrokiem dnia 3 listopada 2020 roku Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda (...)w S. kwotę 1.502,84 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwoty 1.202,84 zł od dnia 9 kwietnia 2020 roku do dnia zapłaty, oraz od kwoty 300 zł od dnia 11 czerwca 2020 roku do dnia zapłaty; oddalił powództwo w pozostałym zakresie; zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda (...) kwotę 1.565,94 zł tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego wyroku do dnia zapłaty.
Sąd Rejonowy jako podstawę faktyczną rozstrzygnięcia wskazał następujące ustalenia:
W dniu (...)r. doszło do zdarzenia, w wyniku którego uszkodzeniu uległ pojazd marki S. (...) z 2017 r. o numerze rejestracyjnym (...) stanowiący własność (...) S.A. Oddział w R., a użytkowany przez D. S.. Wskazany pojazd posiadał ważne ubezpieczenie Autocasco (AC) zawarte z (...) Spółką Akcyjną w W..
Polisa nr (...) zawarta została przez D. S. na okres od dnia 27 lutego 2019 r. do dnia 26 lutego 2020 r. i obejmowała ubezpieczenie OC oraz AC. W ramach ubezpieczenia AC wykupiono wariant serwisowy, bez udziału własnego w każdej szkodzie. Sumę ubezpieczenia określono na kwotę 53.293 zł brutto. Franszyza integralna wynosiła 300 zł. Wykupiono opcję (...) wartość 100%” Do umowy ubezpieczenia udokumentowanej polisą zastosowanie znajdują Ogólne warunki ubezpieczeń komunikacyjnych (...), ustalone uchwałą Zarządu (...) S.A. nr (...) z dnia 24 sierpnia 2018 r.
D. S. dokonał zgłoszenia szkody (...) Spółce Akcyjnej w W. w dniu (...) r. Szkodę zarejestrowano pod numerem (...).
W toku postępowania likwidacyjnego pozwany ubezpieczyciel ustalił, że zachodzi przypadek, tzw. szkody częściowej. (...) Spółka Akcyjna w W. oszacowała koszt naprawy pojazdu na kwotę 616,42 zł brutto, którą przyznała i wypłaciła poszkodowanemu tytułem odszkodowania.
W dniu 20 lutego 2020 r. poszkodowany D. S. na podstawie umowy cesji wierzytelności przelał swoją wierzytelność przysługującą jej z tytułu powstania w dniu (...) r. szkody w pojeździe S. o numerze rejestracyjnym (...) zarejestrowaną przez (...) Spółkę Akcyjną w W. pod numerem (...) na (...) w S. – reprezentowanego przez pełnomocnika K. C..
(...) zlecił (...) Spółce z o.o. w S. wykonanie kalkulacji naprawy pojazdu marki S. o numerze rejestracyjnym (...). Usługa została wykonana w dniu 8 kwietnia 2020 r., zaś jej koszt wyniósł 300 zł netto. W dniu 8 kwietnia 2020 r. (...) Spółka z o.o. w S. wystawiła na rzecz nabywcy (...) fakturę nr (...) na kwotę 300 zł netto (369 zł brutto) z terminem płatności do dnia 8 maja 2020 r.
Uzasadnione koszty naprawy pojazdu marki S. o numerze rejestracyjnym (...) stosując technologię naprawy, jaka pozwoli przywrócić mu wszystkie funkcje techniczne i estetyczne: a) w wariancie serwisowym umowy AC przy stawce za roboczogodzinę 100 zł netto oraz stosując części stosując części oryginalne bez amortyzacji wynosiły 1.998,63 zł brutto, zaś w wariancie optymalnym umowy AC przy stawce za roboczogodzinę 100 zł netto oraz stosując części oryginalne z uwzględnieniem amortyzacji 30% ze względu na wiek pojazdu bądź części alternatywne, zgodnie z warunkami AC wynosiły 1.341,05 zł brutto.
Sąd Rejonowy odnosząc się do poczynionych ustaleń faktycznych wyjaśnił, że postępowanie dowodowe w przedmiotowej sprawie przeprowadzono na posiedzeniu niejawnym w trybie art. 148 1 § 1 k.p.c., ponieważ żadna ze stron postępowania w pierwszych pismach procesowych nie złożyła wniosku o przeprowadzenie rozprawy, a nadto żaden z wnioskowanych dowodów nie wymagał jej przeprowadzenia, bowiem zgłoszono jedynie dowody z dokumentów i dowód z opinii biegłego, mając na uwadze całokształt przytoczonych twierdzeń i zgłoszonych wniosków dowodowych uznał, że przeprowadzenie rozprawy nie jest konieczne. Wskazał, że powyższy stan faktyczny ustalił na podstawie okoliczności bezspornych, opinii biegłego ds. techniki samochodowej oraz zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego w postaci dowodów z dokumentów pochodzące z akt szkody załączonych do odpowiedzi na pozew oraz dokumenty załączone do pozwu. Prawdziwość żadnego z tych dokumentów nie była kwestionowana przez strony postępowania, zaś w toku postępowania nie ujawniły się okoliczności przeczące ich autentyczności bądź mogące uzasadniać podejrzenia co do ich rzetelności. Ponadto z uwagi na konieczność zasięgnięcia wiadomości specjalnych, w sprawie przeprowadzono dowód z pisemnej opinii biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej na okoliczność ustalenia rzeczywistego zakresu uszkodzeń pojazdu oraz wysokości kosztów jego naprawy wyliczonych zgodnie z umową autocasco oraz ogólnymi warunkami umowy. W ocenie Sądu pisemna opinia sporządzona w sprawie przez biegłego sądowego G. P. jest pełna, spójna, wyczerpująca i precyzyjna. Nie zawiera sprzeczności ani nieścisłości, w pełni odpowiada również zakreślonej przez Sąd tezie dowodowej. Zdaniem Sądu opinia zawiera przekonujące uzasadnienie oparte na okolicznościach faktycznych sprawy oraz specjalistycznej wiedzy biegłego sądowego, który posiada odpowiednie kompetencje oraz doświadczenie w opiniowaniu w podobnych sprawach. Biegły wyczerpująco uzasadnił sposób wyceny szkody w pojeździe z uwzględnieniem polisy i ogólnych warunków ubezpieczenia. Strona powodowa nie zgłosiła zastrzeżeń do opinii biegłego – akceptując tym samym wyliczone przez biegłego koszty naprawy oraz przyjętą przez biegłego technologię naprawy, identyfikację uszkodzeń oraz stawki za roboczogodzinę. Strona pozwana ustosunkowała się na piśmie do opinii biegłego, kwestionując opinię w części co do danych użytych do przeliczenia kosztów nakładki zderzaka tylnego – podnosząc, że koszt części zamiennych zgodnie z zapisem § 15 ust. 6 o.w.u. powinien być ustalony na dzień ustalenia odszkodowania, tj. 3 lutego 2020 r. Biegły przyjął w swej opinii ceny części zamiennych ze stycznia 2020 r., według których koszt nakładki zderzaka tylnego wynosił 221 zł netto, zaś zdaniem pozwanego koszt ten powinien wynosić – zgodnie z bazą danych z lutego 2020 r. – 159 zł netto. Ocena, którą z powyższych kwot należy uwzględnić, należała ostatecznie do Sądu z racji dysponowania wszelkimi niezbędnymi danymi – wobec powyższego strona pozwana nie wnosiła o uzupełnienie opinii w jakimkolwiek zakresie, poddając jedynie pod rozwagę Sądu uwzględnienie kosztów w/w części w odpowiedniej wysokości, o czym w dalszej części uzasadnienia.
Materiał dowodowy zaoferowany w toku niniejszego postępowania przez strony zgodnie z zasadą kontradyktoryjności w ocenie Sądu był wystarczający dla wydania rozstrzygnięcia w sprawie.
W następstwie powyższych ustaleń Sąd pierwszej instancji uznał, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie w przeważającej części.
W ramach rozważań prawnych na wstępie podkreślił należy, że strony nie kwestionowały okoliczności zdarzenia z dnia (...) r. – wobec tego Sąd zaniechał szczegółowego badania tych okoliczności, albowiem nie budzą one wątpliwości, co do swej zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy (art. 229 k.p.c.), koncentrując się na prawnej analizie i ocenie sprawy. Powód uzyskał wobec pozwanej roszczenie odszkodowawcze na skutek umowy przelewu wierzytelności zawartej w dniu 20 lutego 2020 r. między powodem jako nabywcą wierzytelności – cesjonariuszem, a D. S. jako zbywcą wierzytelności – cedentem, w zakresie wierzytelności z tytułu odszkodowania należnego poszkodowanemu w związku z wypadkiem ubezpieczeniowym z dnia (...) r. w zakresie kosztów naprawy pojazdu S. o numerze rejestracyjnym (...). Podstawę prawną powyższej cesji wierzytelności stanowi art. 509 § 1 i 2 k.c. Strona pozwana nie kwestionowała w toku postępowania okoliczności faktycznych stanowiących podstawę ustalenia, że powodowi w niniejszej sprawie przysługuje legitymacja czynna. W ocenie Sądu doszło do ważnego zawarcia umowy cesji i wywołała ona skutki prawne, dlatego też powód był uprawniony do dochodzenia uzupełniającej kwoty odszkodowania w niniejszym procesie.
Przechodząc od kwestii legitymacji czynnej do merytorycznej zasadności powództwa Sąd meritii zważył, że roszczenie powoda znajduje oparcie w umowie ubezpieczenia autocasco (AC) – zastosowanie w sprawie znajdują przepisy art. 805 i następne k.c. oraz przepisy części ogólnej zobowiązań, w szczególności art. 361-363 k.c., jak również ogólne warunki ubezpieczenia autocasco.
Art. 805 § 1 k.c. stanowi, że przez umowę ubezpieczenia zakład ubezpieczeń zobowiązuje się spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Zgodnie z dyspozycją art. 805 § 2 pkt 1 k.c. świadczenie ubezpieczyciela przy ubezpieczeniu majątkowym polega w szczególności na zapłacie określonego odszkodowania za szkodę powstała wskutek przewidzianego w umowie wypadku. Jeżeli nie umówiono się inaczej, suma ubezpieczenia ustalona w umowie stanowi górną granicę odpowiedzialności ubezpieczyciela (art. 824 § 1 k.c.). Wysokość odszkodowania powinna jednocześnie odpowiadać rzeczywistym, uzasadnionym skutkom zdarzenia, z którego wniknęła szkoda. Zgodnie bowiem z art. 824 1 § 1 k.c., o ile nie umówiono się inaczej, suma pieniężna wypłacona przez ubezpieczyciela z tytułu ubezpieczenia nie może być wyższa od poniesionej szkody. Naprawienie szkody (odszkodowanie) w tych granicach następuje według wyboru poszkodowanego – przez przywrócenie do stanu poprzedniego bądź przez zapłatę określonej sumy pieniężnej i powinno obejmować wszystkie straty, które poszkodowany poniósł wskutek zaistnienia szkody (art. 361 § 2 k.c.). Każdorazowo granice obowiązku naprawienia szkody wyznaczone są przez normalny związek przyczynowy między zdarzeniem wywołującym szkodę, a szkodą.
Przesłanką ubezpieczenia jest zdarzenie ubezpieczeniowe, które w niniejszej sprawie miało miejsce w dniu (...) r. z udziałem pojazdu S. o numerze rejestracyjnym (...) objętym ubezpieczeniem autocasco – zaistniała więc okoliczność faktyczna, która rodziła po stronie pozwanego towarzystwa obowiązek naprawienia szkody. Obowiązkiem pozwanego było zatem przywrócenie pojazdu do stanu poprzedzającego zdarzenie ubezpieczeniowe, tj. pokrycie koszty jego naprawy, pozwalającej na likwidację szkody. Powyższe okoliczności pozostawały między stronami procesu niesporne, podobnie jak brak przedstawienia przez poszkodowanego faktur lub rachunków związanych z naprawą uszkodzeń pojazdu. Okolicznością sporną była natomiast wysokość należnego odszkodowania oraz uzależnienie zakresu (wysokości) obowiązku odszkodowawczego strony pozwanej od rzeczywistego wykonania przez powoda naprawy oraz przedstawienia rachunków lub faktur za wykonane czynności, co miało umożliwić pozwanemu weryfikację wysokości odszkodowania. W niniejszej sprawie zastosowanie znajdują Ogólne warunki ubezpieczeń komunikacyjnych (...), ustalone uchwałą Zarządu (...) S.A. nr (...) z dnia 24 sierpnia 2018 r. (dołączone do pozwu, dalej: o.w.u.). Umowa ubezpieczenia – co wprost wynika z treści polisy – została zwarta w wariancie serwisowym, o którym mowa w ust. § 17 ust. 1 pkt 1 i ust. 3 pkt 1, 2 lit. a), 3 i 4 oraz ust. 5 o.w.u. Zgodnie z § 17 ust. 5 o.w.u., w razie nieprzedstawienia rachunków lub faktur VAT, dotyczących robocizny, części zamiennych, materiałów lakierniczych i normaliów, ubezpieczyciel wypłaca bezsporną część odszkodowania ustaloną na podstawie wyceny (...) sporządzonej w oparciu o zasady zawarte w systemie A., E. lub (...), z zastosowaniem: norm czasowych operacji naprawczych określonych przez producenta pojazdu, stawki za roboczogodzinę ustalonej przez (...) w oparciu o średnie ceny usług stosowane przez warsztaty działające na terenie miejsca zamieszkania ubezpieczonego lub osoby, o której mowa w § 3 pkt 38 lit. a (tj. osoby uprawnionej do korzystania z pojazdu), cen części zamiennych zawartych w systemie A., E. lub (...), ustalonych w wariancie optymalnym, cen materiałów lakierniczych i normaliów zawartych w systemach A., E. lub (...). Zasady ustalania cen części odpowiednio do wariantów: serwisowego i optymalnego uregulowano w § 17 ust. 1 i 3 o.w.u. Zgodnie z § 17 ust. 1 o.w.u. koszty naprawy pojazdu w wariancie serwisowym ustala się na podstawie cen części oryginalnych (pkt 1), a koszty naprawy pojazdu w wariancie optymalnym (pkt 2) ustala się w oparciu o:
a) ceny części oryginalnych, pomniejszonych w zależności od okresu eksploatacji pojazdu o amortyzację wskazaną w tabeli;
b) ceny części alternatywnych.
Stosownie do § 17 ust. 3 o.w.u. wysokość odszkodowania ustala się z uwzględnieniem: norm czasowych operacji naprawczych określonych przez producenta pojazdu, stawki za roboczogodzinę – w wariancie serwisowym i optymalnym – w oparciu o średnie ceny usług stosowane przez warsztaty porównywalnej kategorii do warsztatu wykonującego naprawę, działające na terenie województwa, w którym znajduje się ten warsztat, cen części zamiennych ustalonych zgodnie z o.w.u. oraz cen materiałów lakierniczych i normaliów zawartych w systemach A., E. lub (...). Zgodnie z § 17 ust. 3 in fine o.w.u. (...) ustala odszkodowanie w sposób przewidziany w tym ustępie pod warunkiem przedstawienia rachunków lub faktur VAT. Ponadto zgodnie z § 17 ust. 4 o.w.u. w razie udokumentowania naprawy pojazdu rachunkami lub fakturami VAT, (...) weryfikuje koszty wynikające z tych rachunków lub faktur VAT pod kątem ich zgodności z zasadami określonymi w ust. 3. Z kolei w razie nieprzedstawienia rachunków lub faktur VAT, o których mowa w § 17 ust. 3 o.w.u., (...) wypłaca bezsporną część odszkodowania ustaloną na podstawie wyceny (...) sporządzonej w oparciu o zasady zawarte w systemie A., E. lub (...), z zastosowaniem m.in. cen części zamiennych zawartych w systemie A., E. lub (...), ustalonych w wariancie optymalnym (§ 17 ust. 5 o.w.u.). Zgodnie z § 15 ust. 5 o.w.u. koszty naprawy pojazdu ustalane są w oparciu o ceny usług i części zamiennych stosowanych w RP w dniu ustalenia odszkodowania. W § 3 pkt 9 o.w.u. zawarto definicję części oryginalnych jako części zamiennych sygnowanych logo producenta danej marki pojazdu oraz zalecane przez tego producenta lub oficjalnych importerów do stosowania przez ich sieci serwisowe (§3 punkt 8 o.w.u.), zaś zgodnie z § 3 pkt 10 o.w.u. części alternatywne są to części zamienne uwzględnione w aktualnych polskich wydaniach systemu A., E. lub (...), dystrybuowane poza siecią oficjalnego producenta lub importera pojazdu.
W ocenie Sądu wysokość uzasadnionego odszkodowania w zakresie kosztów naprawy pojazdu marki S. o numerze rejestracyjnym (...) po zdarzeniu z dnia (...) r., stosując technologię naprawy jaka pozwoli przywrócić mu wszystkie funkcje techniczne i estetyczne przy stawce za roboczogodzinę w wysokości 100 zł netto, wynosi 1 998,63 zł brutto – gdyż odszkodowanie powinno zostać ustalone z uwzględnieniem wariantu serwisowego ze zniesioną amortyzacją części oraz ze zniesieniem udziału własnego, na częściach oryginalnych. Do opinii biegłego, tak w zakresie technologii naprawy, jak i doboru części zamiennych oraz wysokości uzasadnionej stawki za roboczogodzinę, żadna ze stron nie zgłosiła jakichkolwiek zastrzeżeń. Strona pozwana, zakwestionowała opinię jedynie w części co uzasadnionych kosztów nakładki zderzaka tylnego, wnioskując o ustalenie wysokości odszkodowania, a dokładniej kosztów wskazanej części zamiennej według bazy danych systemu eksperckiego na dzień ustalenia odszkodowania, tj. luty 2020 r. (159 zł netto), a nie styczeń 2020 r. (221 zł netto), jak przyjął biegły. Mając na względzie § 15 ust. 5 o.w.u. Sąd uznał zarzut do opinii za zasadny i zweryfikował koszt zakupu wspomnianej części do wysokości wskazanej przez stronę pozwaną. W pozostałym zakresie strony zaakceptowały wnioski opinii biegłego sądowego.
Przypominając, że w sprawie sporny pozostawał sposób wyliczenia wysokości należnego odszkodowania, a ściślej, w jakim wariancie (serwisowym czy optymalnym) należy wyliczyć wysokość kosztów naprawy Sąd pierwszej instancji zwrócił uwagę na treść polisy ubezpieczeniowej przypominając, że jako sposób likwidacji szkody ubezpieczający wybrał wariant serwisowy. Jednocześnie zgodnie z § 14 ust. 1 pkt 4 o.w.u. wysokość składki ubezpieczeniowej zależy m.in. od zakresu i wariantu ubezpieczenia. Zgodnie z treścią § 17 ust. 5 o.w.u. w przypadku wariantu serwisowego i nie przedstawienia faktur lub rachunków za naprawę, mimo wykupienia wariantu serwisowego, (...) wpłaca odszkodowanie ustalone na podstawie wyceny (...) z zastosowaniem cen części zamiennych ustalonych w wariancie optymalnym. Sąd dostrzegł, że w świetle zapisów o.w.u. zakres obowiązku odszkodowawczego ubezpieczyciela był uzależniony od tego, czy ubezpieczony przedłożył oryginały faktur bądź rachunków, czy też nie. W pierwszym przypadku, czyli udokumentowania kosztów naprawy za pomocą faktur bądź rachunków, zakres obowiązku odszkodowawczego był uregulowany zgodnie z uwzględnieniem cen części oryginalnych, bez potrąceń tychże cen w przypadku wariantu serwisowego. W razie zaś, gdy koszt naprawy nie był udokumentowany, ubezpieczonemu pozostawało jedynie rozliczenie szkody w oparciu o wariant optymalny, który przewiduje ustalenie odszkodowania z zastosowaniem cen części zamiennych bądź oryginalnych pomniejszonych o amortyzację (ustalaną procentowo na podstawie tabeli) – rozwiązanie to przewiduje zatem likwidację szkody w niższym (tańszym) wariancie ubezpieczenia. Innymi słowy, nieprzedłożenie faktur bądź rachunków skutkowało ograniczeniem zakresu ochrony ubezpieczeniowej pomimo wykupienia droższego wariantu serwisowego. Zdaniem Sądu wyżej wymienione postanowienia o.w.u. podlegały ocenie przez pryzmat art. 385 1 § 1 k.c., który stanowi, że postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nie uzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. W ocenie Sądu wprawdzie analizowane postanowienia umowne określają główne świadczenie jednej ze stron umowy – ubezpieczyciela, to jednak nie określają tego świadczenia w sposób jednoznaczny. Nadto jak stanowi art. 385 1 § 3 k.c., nie uzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Rażące naruszenie interesów konsumenta należy rozumieć jako nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na jego niekorzyść w określonym stosunku obligacyjnym, natomiast działaniem wbrew dobrym obyczajom w zakresie kształtowania treści stosunku obligacyjnego jest tworzenie przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową stron takiego stosunku (tak Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 11 września 2014 r., sygn. akt VI ACa 1965/13). Powyższe w ocenie Sądu oznacza, że aby uznać dane postanowienie umowne za abuzywne, konieczne jest ustalenie nierównomiernego rozkładu praw i obowiązków stron umowy, świadczącego o jego sprzeczności z dobrymi obyczajami, oraz stwierdzenie prawnie relewantnego znaczenia tej nierównowagi, które stanowi rażące naruszenie interesów konsumenta.
Sąd zwrócił uwagę, że w treści polisy wyraźnie wyeksponowano, że w zakresie umowy AC w przypadku zaistnienia szkody, zostanie ona zlikwidowana w wariancie serwisowym (droższym). Zapisy te, znajdujące się w dokumencie, pod którym podpisy składa konsument oraz osoba uprawniona do działania w imieniu i na rzecz pozwanej, jednoznacznie wskazują, że samo wyliczenie wysokości należnego odszkodowania (a więc likwidacja szkody) nastąpi według wyliczenia właściwego dla wariantu serwisowego. Brak w treści tego zapisu doprecyzowania bądź jasnego ostrzeżenia, że wprawdzie wyliczenie odszkodowania będzie miało miejsce „w wariancie serwisowym”, lecz jedynie „w sytuacjach wskazanych w ogólnych warunkach ubezpieczeń”. Brak również jakiegokolwiek innego sformułowania, które dla przeciętnej osoby mogłoby sygnalizować, że ta dodatkowa opcja nie jest tak kategoryczna i jednoznaczna, jak wynika z jej literalnego brzmienia zawartego w treści polisy. Zauważył również, że zgodnie z § 8 ust. 1 o.w.u. umowa ubezpieczenia może być zawarta w jednym z czterech wariantów ubezpieczenia – wariant serwisowy, optymalny, partnerski oraz wariant optymalnym przy zastosowaniu zmniejszenia zakresu ubezpieczenia. Oznacza to, że konsument decydując się na zawarcie umowy ubezpieczenia z (...) Spółką Akcyjną w W. musi dokonać wyboru danego wariantu ubezpieczenia. Z powyższego zapisu o.w.u. wynika, że w przypadku zawarcia umowy ubezpieczenia ze stroną pozwaną w wariancie serwisowym, w przypadku zajścia zdarzenia objętego ubezpieczeniem teoretycznie ustalenie odszkodowania powinno nastąpić w sposób odmienny, niż w wariancie optymalnym. Uprawnienie to zostało jednak jednostronnie uzależnione przez ubezpieczyciela od przedstawienia faktur i rachunków za naprawę pojazdu. W ocenie Sądu postanowienia o.w.u. w zakresie uzależniającym wypłacenie odszkodowania w wariancie serwisowym metodą fakturową od dokonana naprawy i przedstawienia oryginałów rachunków lub faktur stanowi niedozwolone postanowienie umowne w świetle art. 385 1 k.c. Postanowienia o.w.u. nie zostały ustalone indywidualnie z ubezpieczającym – konsumentem, nie podlegały negocjacji, a na ich treść konsument w istocie nie miał wpływu. Zawarcie umowy ubezpieczenia zmierza do tego, iż to ubezpieczyciel ponosi konsekwencje zdarzenia objętego umową, w zamian za uiszczaną przez ubezpieczającego składkę, zaś obowiązek spełnienia świadczenia powstaje z chwilą wyrządzenia szkody i winno nastąpić niezależnie do tego, czy ubezpieczający dokonał naprawy pojazdu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 sierpnia 2003 r. IV CKN 387/01 oraz uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2001 r., III CZP 68/01, oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 czerwca 1988 r., I CR 151/88). Zawarcie umowy ubezpieczenia autocasco co do zasady podyktowane jest brakiem środków finansowych na naprawę pojazdu przez ubezpieczającego, w sytuacji, gdy dochodzi do zdarzenia objętego umową. Nie można także wykluczyć sytuacji, gdy w dacie podpisywania umowy ubezpieczający takie środku posiada, jednak jego sytuacja finansowa w późniejszym okresie ulega pogorszeniu, uniemożliwiając spełnienie warunku przedłożenia rachunków za naprawę. W kontekście powyższego podkreślenia wymaga, iż ubezpieczyciel nie powinien nakładać na swoich klientów obowiązków, których realizacja nie jest konieczna do wyegzekwowania przez klienta jego uprawnień. Ponadto wyłączenie lub ograniczenie odpowiedzialności ubezpieczyciela winno każdorazowo być warunkowane istnieniem związku przyczynowo – skutkowego pomiędzy niedopełnieniem obowiązku a zaistnieniem lub wysokością szkody. W niniejszej sprawie poza sporem było, iż ubezpieczony wykupił ubezpieczenie w wariancie serwisowym, co łączyło się z obowiązkiem uiszczania przez niego wyższej składki, jednak z uwagi na nieprzedłożenie rachunków za naprawę pojazdu wypłacono mu odszkodowanie w wariancie optymalnym (nota bene w wysokości ponad dwukrotnie niższej, niż w wyliczeniu tego wariantu przez biegłego). Postanowienie powyższe wymusza zatem na ubezpieczającym obowiązek naprawy pojazdu, celem uzyskania odszkodowania w wyższej wysokości, co pozostaje w sprzeczności z dobrymi obyczajami. Zapisy zastosowane w o.w.u. w przypadku wariantu serwisowego prowadzą zatem do sytuacji, w której poszkodowany najpierw sam musi naprawić pojazd, a dopiero później jest w stanie uzyskać pełne, należne mu odszkodowanie od pozwanej. Innymi słowy – osoba, której wyrządzono szkodę i która uiściła wyższą składkę celem uzyskania lepszego wariantu ubezpieczenia, gwarantującego pełną naprawę szkody, najpierw musi sama skredytować naprawę tej szkody po to, aby następnie po uzyskaniu rachunków i faktur zwrócić się do swojego ubezpieczyciela o pełną refundację poniesionych już wydatków – do tego czasu może uznać co najwyżej „zaliczkę” na naprawę wyliczoną w opcji kosztorysowej, zaś ewentualną brakująca część kosztów będzie musiała skredytować z własnej kieszeni. Powyższe stanowi niejako zaprzeczenie jednego z głównych celów, dla których zawierana jest umowa ubezpieczenia, a więc zapewnieniu sobie, że w przypadku, gdy dojdzie do wypadku i powstania szkody, to uzyskam środki na dokonanie naprawy zgodnie z wykupionym wariantem ubezpieczenia. W sytuacji, gdy poszkodowany nie dokonana naprawy i nie uzyska rachunków bądź faktur, otrzyma odszkodowanie w wysokości takiej, jakby wykupił tańszy wariant ubezpieczenia, mimo że zapłacił za wariant serwisowy – co też wskazano wyraźnie w polisie.
Dodatkowo Sąd meritii przywołał uzasadnienie wyroku Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 23 października 2006 r. (sygn. akt XVII AmC 147/05), z którego wynika w sposób jednoznaczny, że niedozwolone jest postanowienie umowne, które uzależnia zakres obowiązku naprawienia szkody od wykonania naprawy, decyzja poszkodowanego o dokonaniu naprawy bądź jej zaniechaniu nie ma bowiem wpływu na okoliczność doznanego uszczerbku majątkowego. W uzasadnieniu powołanego orzeczenia Sąd Okręgowy w Warszawie - Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów miał na uwadze, to, że w innych zapisach o.w.u. były zawarte inne postanowienia regulujące sposób ustalania odszkodowania dla ubezpieczonych, którzy dokonują naprawy samochodu, odrębne, bo uwzględniające podatek VAT. Wprawdzie na mocy wyżej zaprezentowanego wyroku została zakwestionowana jedynie zasada uzależniania wypłaty odszkodowania według cen brutto od faktu przeprowadzenia naprawy oraz przedłożenia stosownych faktur, to wywody zamieszczone w uzasadnieniu powołanego orzeczenia należy rozumieć w sposób szeroki: Sąd ten bowiem, analizując zakres obowiązku odszkodowawczego wynikającego z zawarcia dobrowolnego ubezpieczenia autocasco, stwierdził, że obowiązek naprawienia szkody powstaje z chwilą wyrządzenia szkody i nie jest uzależniony od tego czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy. Decyzja poszkodowanego o dokonaniu naprawy samochodu bądź jej zaniechaniu nie ma wpływu na okoliczność doznanego uszczerbku majątkowego. W ocenie tutejszego Sądu brak jest podstaw do zaakceptowania różnicowania zakresu obowiązku odszkodowawczego od faktu wykonania naprawy.
Z uwagi na powyższe Sąd uznał za niedozwolone w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. zapisy § 17 ust. 5 o.w.u., w zakresie uzależniającym wypłatę odszkodowania z zastosowaniem cen części oryginalnych i przeciętnej stawki roboczej od dokonana naprawy i przedstawienia oryginałów rachunków lub faktur. Te postanowienia, niezależnie od tego, czy sformułowane w ten sposób celowo, czy też w efekcie zastosowania niedostatecznej precyzji zapisów treści polisy i niejednoznacznej regulacji w treści o.w.u., w ocenie Sądu godzą w równowagę kontraktową stron i wprowadza nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków wynikających z umowy na niekorzyść ubezpieczonego, rażąco naruszając jego interesy jako konsumenta. Z tego też względu koszty naprawy pojazdu S. w związku ze szkodą powstałą w dniu (...) roku powinny zostać ustalone z uwzględnieniem wariantu serwisowego – z uwzględnieniem cen części z systemu eksperckiego na dzień ustalenia odszkodowania i wynoszą 1.998,63 zł brutto. Z uwagi na to, że w toku postępowania likwidacyjnego wypłacono uprawnionemu kwotę 616,42 zł, za uzasadnioną kwotę dalszego odszkodowania Sąd uznał sumę 1 382,21 zł (1.998,63 zł – 616,42 zł), przy czym w treści pozwu powód wnosił o zasądzenie tytułem odszkodowania za uszkodzenie pojazdu kwoty 1.193,68 zł. W tym stanie rzeczy, biorąc pod uwagę żądanie pozwu, Sąd ostatecznie zasądził na rzecz powoda tytułem kosztów naprawy pojazdu kwotę 1.193,68 zł.
W zakresie oceny zasadności kosztów prywatnej kalkulacji kosztów naprawy Sąd pierwszej instancji wskazał, że należy mieć na względzie, iż przepisy kodeksu cywilnego statuują zasadę pełnego odszkodowania – poszkodowanemu oraz cesjonariuszowi roszczeń odszkodowawczych z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej co do zasady przysługuje zatem od ubezpieczyciela zwrot kosztów tzw. prywatnej opinii (ekspertyzy) rzeczoznawcy, jeżeli tylko jej sporządzenie było niezbędne do efektywnego dochodzenia odszkodowania. Jeżeli zlecenie osobie trzeciej ekspertyzy na potrzeby dochodzenia odszkodowania od ubezpieczyciela pozostaje w normalnym związku przyczynowym w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. z wypadkiem komunikacyjnym, jej koszt wchodzi w określony w art. 361 § 2 k.c. zakres szkody objętej należnym odszkodowaniem. Uznanie, że koszty sporządzenia ekspertyzy zleconej przez poszkodowanego stanowią składnik szkody, ma także znaczenie z punktu widzenia nabywcy wierzytelności: jeżeli sporządzenie ekspertyzy zostało zlecone przez poszkodowanego, który pokrył związane z tym koszty przed dokonaniem cesji, żądanie zwrotu tych kosztów zostaje przeniesione na cesjonariusza jako integralna część roszczenia o naprawienie szkody. W razie zlecenia ekspertyzy przez nabywcę wierzytelności, okoliczności miarodajne do ustalenia istnienia związku przyczynowego należy odnosić do tego nabywcy. Roszczenie o zwrot kosztów ekspertyzy stanowi jego własne roszczenie, które ma oparcie w nabytym roszczeniu oraz jego dynamice. Podobnie jak w odniesieniu do poszkodowanego, który zlecił opinię, wymagana jest ocena z punktu widzenia konieczności i racjonalności poniesionych wydatków, prowadzenie działalności gospodarczej, dysponowanie wiedzą lub kadrą i sprzętem, które pozwalają bez pomocy osób trzecich ocenić rozmiar uszkodzeń pojazdów. Stanowisko to zostało wyrażone m. in. w uzasadnieniu uchwały Sądu Najwyższego składu 7 sędziów z dnia 2 września 2019 r., III CZP 99/18 (OSNC 2020/2/13), które Sąd rozpoznający sprawę aprobuje i podziela. Mając na względzie powyższe, po pierwsze pozwany niezasadnie twierdził, że wobec poniesienia kosztów sporządzenia prywatnej kalkulacji przez nabywcę wierzytelności, a nie bezpośrednio poszkodowanego, nie zachodzi możliwość dochodzenia kosztów tejże kalkulacji przez powoda. Żądanie zwrotu kosztów kalkulacji jest roszczeniem własnym powoda, pozostającym jednak w związku przyczynowym ze szkodą doznaną przez poszkodowanego. Ponadto w ocenie Sądu pozwany powinien zwrócić powodowi koszt sporządzenia prywatnej ekspertyzy, gdyż jej zlecenie wynikało z wypłaty przez ubezpieczyciela zaniżonego odszkodowania: gdyby bowiem odszkodowanie zostało wypłacone w odpowiedniej wysokości, powód nie miałby potrzeby jego weryfikacji. Prowadzenie przez cesjonariusza działalności gospodarczej obejmującej nabywanie i dochodzenie roszczeń odszkodowawczych – wbrew stanowisku pozwanego – nie wyłącza możliwości dochodzenia przez niego od ubezpieczyciela równowartości kosztów zleconej ekspertyzy. Z punktu widzenia konieczności i racjonalności poniesionych na prywatną kalkulację wydatków Sąd stwierdził, że wprawdzie powód prowadzi działalność gospodarczą, jednak jej zakresem nie jest objęta profesjonalna wycena odszkodowań. Powód nie jest rzeczoznawcą, nie dysponuje wiedzą, która pozwala bez pomocy osób trzecich ocenić rozmiar uszkodzeń pojazdów i korzysta w tym zakresie z usług przedsiębiorstwa (...) Sp. z o.o. Tym samym, w ocenie Sądu, zlecenie sporządzenia prywatnej opinii było niezbędne, a koszt z tym związany stanowił normalne następstwo szkody, w związku z czym ubezpieczyciel był zobowiązany do zwrotu powodowi kwoty 300 zł za prywatną kalkulację.
W dalszej kolejności Sąd poddał ocenie żądanie powoda w zakresie skapitalizowanych odsetek dochodzonych w wysokości 9,16 zł za okres od dnia 27 lutego 2020 r. do dnia 7 kwietnia 2020 r. Powód wyliczył należne odsetki od dnia 27 lutego 2020 r., czyli po 30 dniach od zaistnienia szkody. Zgodnie z art. 817 § 1 k.c. ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Mając na względzie, że zgłoszenia szkody dokonano w dniu jej powstania, roszczenie powoda w zakresie skapitalizowanych odsetek było zasadne. W zakresie zaś odsetek od dochodzonej kwoty 300 zł Sąd przyznał je od 11 czerwca 2020 r. przyjmując, że zgłoszenie tego nowego elementu szkody nastąpiło najwcześniej z dniem doręczenia pozwanej odpisu pozwu w sprawie – 11 maja 2020 r. (k. 115), co otworzyło dla pozwanej bieg 30-dniowego terminu do zlikwidowania tego nowego elementu szkody.
Mając na względzie powyższą argumentację, Sąd zasądził od pozwanego (...) Zakładu (...) na rzecz powoda (...) w S. kwotę 1.502,84 zł wraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwot: od 1.202,84 zł od dnia 9 kwietnia 2020 r. oraz od 300 zł od dnia 11 czerwca 2020 r. do dnia zapłaty (punkt I wyroku) i oddalił powództwo w pozostałym zakresie (punkt II wyroku).
O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 zdanie drugie k.p.c., zgodnie z którym sąd może włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania. W wyniku rozstrzygnięcia sprawy przez Sąd powód uległ tylko co do nieznacznej części żądania pozwu – od pozwanego zasądzono niemal całą żądaną kwotę, zaś niewielki procentowy stopień wygrania sprawy przez pozwanego wynikał jedynie z faktu błędnego wskazania terminu naliczania skapitalizowanych odsetek. Uprawnia to do obciążenia kosztami pozwanego w całości. Powód poniósł koszty procesu w wysokości 1.565,94 zł. Na powyższą kwotę składają się: 200 zł tytułem opłaty od pozwu (art. 13 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, t. jedn. Dz.U. z 2020 r., poz. 755 ze zm.), 900 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego (§ 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie, Dz. U. z 2015 r., poz. 1800 ze zm.), 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa (art. 1 ust. 2 ustawy z dnia 16 listopada 2006 r. o opłacie skarbowej, t. jedn. Dz.U. z 2019 r., poz. 1000 ze zm.) oraz 448,94 zł tytułem kosztów opinii biegłego. Pozwany został zobowiązany do zapłaty tejże kwoty na rzecz powoda tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami na podstawie art. 98 § 11 k.p.c. (pkt III wyroku).
Apelację od powyższego wyroku wniosła strona pozwana.
Działający w jej imieniu pełnomocnik zaskarżył go w części uwzględniającej powództwo.
Powyższemu wyrokowi zarzucił:
1. naruszenie prawa procesowego mające wpływ na rozstrzygniecie:
a) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie błędnej, sprzecznej z zasadami logiki i doświadczeniem życiowym oceny materiału dowodowego, tj.:
- przyjęcie, że ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, iż warunek ustalenia kosztów naprawy pojazdu w wariancie serwisowym obwarowany został koniecznością uiszczenia przez ubezpieczonego dodatkowej - wyższej składki, w sytuacji gdy żaden z dokumentów wchodzących w poczet materiału dowodowego nie potwierdza założonej przez Sąd konkluzji, zaś powód zgodnie ze spoczywającym na nim ciężarze dowodowym winien tę okoliczność wykazać (art. 6 k.c.),
- uznanie, że § 19 ust. 3 w związku z § 19 ust. 5 OWU AC stanowią niedozwolone klauzule umowne, w sytuacji gdy powód nie wykazał, by postanowienia te były sprzeczne z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszały interesy ubezpieczonego,
- uznanie, że treść polisy oraz postanowienia OWU są ze sobą sprzeczne, w sytuacji, w której postanowienia OWU uzupełniają i szczegółowo rozwijają informacje zawarte w treści polisy,
- uznanie, że w treści polisy w miejscu, w którym określono, że umowa ubezpieczenia zawierana jest w wariancie serwisowym powinno zostać zawarte bezpośrednie odwołanie do postanowień OWU, w sytuacji, w której naturalnym jest, że to ogólne warunki umowy precyzują każdy z elementów określanych w treści polisy,
- przyjęcie, że cesja obejmuje wierzytelność przyszłą w postaci wierzytelności o zwrot kosztów sporządzenia kalkulacji prywatnej, co do której nie wiadomo czy w ogóle powstałaby, gdyby wierzytelność o naprawienie szkody nie została zbyta na rzecz powoda, a ponadto bez zbadania zasadności, w okolicznościach sprawy, zlecenia ekspertyzy osobie trzeciej, tj. celowości, niezbędności, konieczności, racjonalności, ekonomicznego uzasadnienia z punktu widzenia efektywnej realizacji roszczenia odszkodowawczego,
b) art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c., poprzez przyjęcie, iż powód wykazał, że postanowienia § 19 ust. 3 w związku z § 19 ust. 5 OWU AC kształtują prawa i obowiązki ubezpieczonego w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, w sytuacji gdy strona powodowa nie wykazała się w tym zakresie żadną inicjatywą dowodową, do której w kontekście powyższych rozważań była zobowiązana, ograniczając się jedynie do przywołania fragmentów orzeczeń, na podstawie których Sąd i instancji orzekł o abuzywności klauzuli dotyczącej wariantu serwisowego.
2. naruszenie prawa materialnego, ti.:
a) art. 385 1 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że § 19 OWU Komunikacyjnych (...) stanowi niedozwolone postanowienie umowne, podczas gdy powód w żaden sposób nie wykazał, iż w/w postanowienie kształtuje prawa i obowiązki ubezpieczonego w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, a zatem nie można stwierdzić, że w niniejszej sprawie zaistniała przesłanka ukształtowania praw i obowiązków konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, pod którym to pojęciem Sąd rozumie m.in. wywołanie u konsumenta dezorientacji oraz wykorzystywanie jego niewiedzy lub naiwności;
b) art. 385 1 § 1 zd. 2 k.c. poprzez jego niewłaściwą wykładnię skutkującą przyjęciem, że postanowienia OWU AC dotyczące wysokości odszkodowania jako należące do postanowień określających główne świadczenia stron umowy ubezpieczenia zostały sformułowane w sposób niejednoznaczny, co w niniejszej sprawie nie nastąpiło, gdyż postanowienia OWU AC są w tym zakresie jednoznaczne,
c) art. 824 1 § 1 k.c. poprzez jego niezastosowanie i zasądzenie na rzecz powoda odszkodowania w wysokości przenoszącej wartość rzeczywiście poniesionej szkody oraz z pominięciem warunków umowy ubezpieczenia AC, podczas gdy zgodnie z umową ubezpieczenia zawartą przez strony podstawą do wyliczenia należnego powodowi odszkodowania w niniejszych okolicznościach winien być określony przez biegłego koszt naprawy pojazdu w wariancie optymalnym, wskazany w opinii podstawowej biegłego, nie zaś koszt obliczony niezgodnie z obowiązującym strony § 19 OWU AC.
d) art. 805 § 1 i § 2 pkt 1 k.c. poprzez błędną jego wykładnię i uznanie, że odszkodowanie musi zawsze ściśle odpowiadać wysokości poniesionej szkody,
e) art. 471 k.c. w zw. art. 361 § 1 i 2 k.c. poprzez wadliwą wykładnię polegającą na ustaleniu, że poniesienie kosztów opinii prywatnej mieści się w zakresie szkody wynikającej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania ze stosunku umownego, pomimo tego, że nie pozostawało w adekwatnym związku przyczynowym z tą szkodą i poszkodowany nie doznał szkody,
f) art. 509 k.c. poprzez błędną interpretację polegającą na przyjęciu, że sytuacja dłużnika może być różna w zależności od tego kto dokonuje nabycia wierzytelności przysługującej bezpośrednio poszkodowanemu oraz przez uwzględnienie powództwa w zakresie kosztów opinii prywatnej bez zbadania, czy wierzytelność z tego tytułu przysługiwałaby bezpośrednio poszkodowanemu.
W związku z przedstawionymi wyżej zarzutami wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości, a także zmianę orzeczenia I instancji w zakresie kosztów postępowania poprzez zasądzenie od strony powodowej na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, jak również w zakresie kosztów sądowych, zasądzenie od powoda na rzecz strony pozwanej kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
W odpowiedzi na apelację pełnomocnik powoda wniósł o jej oddalenie apelacji w całości i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.
Sąd Okręgowy zważył co następuje:
Apelacja zasługuje na uwzględnienie w przeważającej części.
W wniesionej skardze apelacyjnej pełnomocnik pozwanego zgłosił w pierwszej kolejności zarzuty naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., którego doszukuje się w błędnej, sprzecznej z zasadami logiki i doświadczeniem życiowym oceny materiału dowodowego skutkującej nieprawidłowymi ustaleniami Sądu pierwszej instancji.
Odnosząc się do poszczególnych zakwestionowanych przez stronę pozwaną ustaleń wskazać należy w pierwszej kolejności, że rację ma skarżący wskazując na brak podstaw do przyjęcia, iż „ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, iż warunek ustalenia kosztów naprawy pojazdu w wariancie serwisowym obwarowany został koniecznością uiszczenia przez ubezpieczonego dodatkowej - wyższej składki”. Powyższe stwierdzenie nie powoduje jednak konieczności zmiany ustaleń we wskazanym zakresie. To, że „żaden z dokumentów wchodzących w poczet materiału dowodowego nie potwierdza założonej przez Sąd konkluzji” nie oznacza jeszcze, że takie ustalenie nie było uprawnione w okolicznościach przedmiotowej sprawy. Po pierwsze wskazać należy, że można je oprzeć na zasadach doświadczenia, życiowego, z których wynika iż z reguły szersza, bardziej korzystana dla ubezpieczonego ochrona ubezpieczeniowa pociąga za sobą większą składkę. Po drugie, dostrzegając niewątpliwie wynikający z art. 6 k.c. obowiązek dowodzenia okoliczności faktycznych przez tą stronę, która z tych okoliczności wywodzi skutki prawne, nie sposób nie odnieść wynikającej z tego przepisu reguły określającej rozkład ciężaru dowodu do treści przepisu art. 3 k.c., zgodnie z którym strony obowiązane również są dawać wyjaśnienia co do okoliczności sprawy zgodnie z prawdą, bez zatajania czegokolwiek oraz przedstawiać zarzuty. W ocenie Sądu Okręgowego w okolicznościach przedmiotowej sprawy pozwany chcąc skutecznie podważyć omawiane ustalenie mógł i powinien wykazać jego nieprawidłowość poprzez przedstawienie argumentów ( i dowodów) potwierdzających błąd w rozumowaniu Sądu meritii. Samo zaprzeczenie jego prawdziwości uznać należało tym samym za niewystarczające.
Naruszenie art. 233 k.p.c. zdaniem skarżącego wiąże się również z nieprawidłowym uznaniem, że § 19 ust. 3 w związku z § 19 ust. 5 OWU AC stanowią niedozwolone klauzule umowne, że postanowienia § 19 ust. 3 w związku z § 19 ust. 5 OWU AC kształtują prawa i obowiązki ubezpieczonego w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, oraz że treść polisy oraz postanowienia OWU są ze sobą sprzeczne, że w treści polisy w miejscu, w którym określono, że umowa ubezpieczenia zawierana jest w wariancie serwisowym powinno zostać zawarte bezpośrednie odwołanie do postanowień OWU.
Powyższe zastrzeżenia w ocenie Sądu Okręgowego również nie mogą skutkować zmianą podstawy faktycznej rozstrzygnięcia.
Ich merytoryczną ocenę należy poprzedzić uwagą natury formalnej. Formułując powyższy zarzut pełnomocnik pozwanego odwołuje się do treści § 19 OWU AC; z uzasadnienia apelacji wynika jednocześnie, że stanowi on odpowiednik § 17 OWU AC, a więc że jego powołanie nie jest jedynie konsekwencją omyłki pisarskiej. Tymczasem jak wynika nie tylko z ogólnych warunków ubezpieczenia, ale również z odpowiedzi na pozew to właśnie analiza treści powołanego przez Sąd pierwszej instancji § 17 OWU AC stanowiła w istocie podstawę zaskarżonego orzeczenia. W związku z powyższym, Sąd Okręgowy stwierdza, że przedstawione niżej rozważania również będą odnosić się do § 17 OWU AC.
Konsekwencją naruszenia powołanego na wstępie przepisu art. 233 k.p.c. winno być dokonanie nieprawidłowych ustaleń faktycznych. Tymczasem w przedmiotowej sprawie nie zaistniała taka okoliczność. Sąd pierwszej instancji prawidłowo, odnosząc się do przedstawionych w toku postępowania dokumentów ustalił treść umowy łączącej ubezpieczonego z pozwanym oraz kształtujących powstały stosunek prawny ogólnych warunków ubezpieczenia. W tym zakresie skarga apelacyjna nie zwiera argumentów, które pozwalałyby na podważenie dokonanych ustaleń. Z kolei, zagadnienie czy OWU (w szczególności § 17) zawierają klauzule, których wyłączenie winno nastąpić na podstawie art. 385 1 k.c. dotyczy problemu zastosowania przepisów prawa materialnego i z tej racji nie może wiązać się z ocena prawidłowego zastosowania powołanego na wstępie przepisu.
Powyższe uwagi mają swoje odpowiednie zastosowanie również w odniesieniu do zarzutu błędnego przyjęcia, że „cesja obejmuje wierzytelność przyszłą w postaci wierzytelności o zwrot kosztów sporządzenia kalkulacji prywatnej”. Oczywistym pozostaje, że rozstrzygniecie powyższego zagadnienia wymaga odniesienia się do przepisu art. 509 § 2 k.c., podobnie jak zbadania zasadności, zlecenia ekspertyzy osobie trzeciej wymaga odniesienia się do przepisów prawa materialnego.
Reasumując dotychczasowe rozważania, Sąd Okręgowy stwierdza, że dokonując ustaleń faktycznych Sąd pierwszej instancji nie dopuścił się naruszenia przepisu art. 233 k.p.c. Ustalenia te przyjmuje więc za własne i wskazuje jako podstawę rozstrzygnięcia.
Brak podstaw do zmiany ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd pierwszej instancji nie oznacza bezskuteczności wniesionej apelacji. W ocenie Sądu Okręgowego, w niniejszej sprawie Sąd pierwszej instancji dopuścił się bowiem naruszenia przepisów prawa materialnego. Nieprawidłowo uznał za niedozwolone w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. zapisy § 17 OWU Komunikacyjnych (...). Brak tym samym podstaw aby uznać, że wskazane postanowienie kształtuje prawa i obowiązki ubezpieczonego w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.
Pomiędzy pojęciem szkody w ogólnym prawie zobowiązań i w ubezpieczeniach co do zasady nie występują różnice. Możliwe jest natomiast inne określenie wysokości odszkodowania niż według zasad ogólnych. Z reguły odszkodowanie ubezpieczeniowe jest ograniczone w stosunku do odszkodowania, które byłoby przyznane na podstawie ogólnych przepisów prawa zobowiązań, i często nie pokrywa pełnej wysokości szkody. Takie ograniczenia odszkodowania co do zasady nie mogą być uznane za bezprawne. Dla ich ważności niezbędne jest jednak ustalenie, że wyraźnie wynikają z przepisów prawa, postanowień ogólnych warunków ubezpieczenia lub też poszczególnych umów. Powyższe uwagi, co oczywiste, mają najczęściej znaczenie przy kształtowaniu zakresu ochrony ubezpieczeniowej wynikającej z umów dobrowolnych. W takich przypadkach, możliwość ustalenia wysokości odszkodowania odmiennie niż określają to zasady ogólne oznacza m.in., że strony mogą umówić się na wyliczenie należnego odszkodowania zgodnie z wybraną przez siebie metodą ( np.: metodą kosztorysową). Polega ona na wypłacie przez ubezpieczyciela hipotetycznych kosztów naprawy rzeczy jeszcze zanim taka naprawa nastąpi. Możliwość taką co do zasady przewiduje chociażby przepis art. 822 k.c. W konsekwencji jeśli strony w ubezpieczeniu majątkowym przewidziały naprawienie szkody metodą kosztorysową, to możliwa jest także modyfikacja zasad ustalania wysokości odszkodowania.
Umowa ubezpieczenia – co wprost wynika z treści polisy – została zwarta w wariancie serwisowym, o którym mowa w ust. § 17 ust. 1 pkt 1 i ust. 3 pkt 1, 2 lit. a), 3 i 4 oraz ust. 5 o.w.u. Zgodnie z § 17 ust. 5 o.w.u., w razie nieprzedstawienia rachunków lub faktur VAT, dotyczących robocizny, części zamiennych, materiałów lakierniczych i normaliów, ubezpieczyciel wypłaca bezsporną część odszkodowania ustaloną na podstawie wyceny (...) sporządzonej w oparciu o zasady zawarte w systemie A., E. lub (...), z zastosowaniem: norm czasowych operacji naprawczych określonych przez producenta pojazdu, stawki za roboczogodzinę ustalonej przez (...) w oparciu o średnie ceny usług stosowane przez warsztaty działające na terenie miejsca zamieszkania ubezpieczonego lub osoby, o której mowa w § 3 pkt 38 lit. a (tj. osoby uprawnionej do korzystania z pojazdu), cen części zamiennych zawartych w systemie A., E. lub (...), ustalonych w wariancie optymalnym, cen materiałów lakierniczych i normaliów zawartych w systemach A., E. lub (...). Zasady ustalania cen części odpowiednio do wariantów: serwisowego i optymalnego uregulowano w § 17 ust. 1 i 3 o.w.u. Zgodnie z § 17 ust. 1 o.w.u. koszty naprawy pojazdu w wariancie serwisowym ustala się na podstawie cen części oryginalnych (pkt 1), a koszty naprawy pojazdu w wariancie optymalnym (pkt 2) ustala się w oparciu o:
a) ceny części oryginalnych, pomniejszonych w zależności od okresu eksploatacji pojazdu o amortyzację wskazaną w tabeli;
b) ceny części alternatywnych.
Stosownie do § 17 ust. 3 o.w.u. wysokość odszkodowania ustala się z uwzględnieniem: norm czasowych operacji naprawczych określonych przez producenta pojazdu, stawki za roboczogodzinę – w wariancie serwisowym i optymalnym – w oparciu o średnie ceny usług stosowane przez warsztaty porównywalnej kategorii do warsztatu wykonującego naprawę, działające na terenie województwa, w którym znajduje się ten warsztat, cen części zamiennych ustalonych zgodnie z o.w.u. oraz cen materiałów lakierniczych i normaliów zawartych w systemach A., E. lub (...). Zgodnie z § 17 ust. 3 in fine o.w.u. (...) ustala odszkodowanie w sposób przewidziany w tym ustępie pod warunkiem przedstawienia rachunków lub faktur VAT. Ponadto zgodnie z § 17 ust. 4 o.w.u. w razie udokumentowania naprawy pojazdu rachunkami lub fakturami VAT, (...) weryfikuje koszty wynikające z tych rachunków lub faktur VAT pod kątem ich zgodności z zasadami określonymi w ust. 3. Z kolei w razie nieprzedstawienia rachunków lub faktur VAT, o których mowa w § 17 ust. 3 o.w.u., (...) wypłaca bezsporną część odszkodowania ustaloną na podstawie wyceny (...) sporządzonej w oparciu o zasady zawarte w systemie A., E. lub (...), z zastosowaniem m.in. cen części zamiennych zawartych w systemie A., E. lub (...), ustalonych w wariancie optymalnym (§ 17 ust. 5 o.w.u.). Zgodnie z § 15 ust. 5 o.w.u. koszty naprawy pojazdu ustalane są w oparciu o ceny usług i części zamiennych stosowanych w RP w dniu ustalenia odszkodowania. W § 3 pkt 9 o.w.u. zawarto definicję części oryginalnych jako części zamiennych sygnowanych logo producenta danej marki pojazdu oraz zalecane przez tego producenta lub oficjalnych importerów do stosowania przez ich sieci serwisowe (§3 punkt 8 o.w.u.), zaś zgodnie z § 3 pkt 10 o.w.u. części alternatywne są to części zamienne uwzględnione w aktualnych polskich wydaniach systemu A., E. lub (...), dystrybuowane poza siecią oficjalnego producenta lub importera pojazdu.
Odwołując się do powyżej przypomnianej regulacji, wskazać należy, że w omawianej sprawie niewątpliwie ogólne warunki ubezpieczenia AC zaproponowane przez pozwanego przewidywały ograniczenie wysokości odszkodowania polegające na jego wyliczeniu według zaproponowanej przez ubezpieczyciela metody. Z ustaleń Sądu pierwszej instancji i co ważniejsze twierdzeń strony powodowej nie wynika, że zaproponowana metoda ustalenia odszkodowania w oparciu o kosztorys była nieprecyzyjna i niejasna a co za tym idzie niezrozumiała dla ubezpieczonego. Wskazane warunki ubezpieczenia zostały uznane za abuzywne jedynie w zakresie w jakim uzależniają wypłatę odszkodowania z zastosowaniem cen części oryginalnych serwisowych od dokonana naprawy i przedstawienia oryginałów rachunków lub faktur.
Przesłanki uznania konkretnego postanowienia za "niedozwolone postanowienie umowne" w rozumieniu art. 385 1 § 1 są następujące:
1) umowa została zawarta z konsumentem;
2) postanowienie umowy "nie zostało uzgodnione indywidualnie";
3) postanowienie kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy;
4) jednoznacznie sformułowane postanowienie nie dotyczy "głównych świadczeń stron".
W ocenie Sądu Okręgowego, w omawianej sprawie nie zaistniała wskazana powyżej w punkcie trzecim przesłanka.
Przesłanki "sprzeczności z dobrymi obyczajami" i "rażącego naruszenia interesów konsumenta" muszą być spełnione, co jednoznacznie wynika z treści przepisu, łącznie. (por. np. wyr. SN z 29.8.2013 r., I CSK 660/12, Legalis; wyr. SA w Warszawie z 26.4.2013 r., VI ACa 1571/12, Legalis). Przy tym ujęciu przyjąć trzeba, że rażące naruszenie interesów konsumenta samo w sobie nie jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, gdyż w przeciwnym razie ta ostatnia przesłanka byłaby zbędna. Za sprzeczne z dobrymi obyczajami należy uznać wprowadzenie do umowy klauzul godzących w równowagę kontraktową a rażące naruszenie interesów konsumenta polega na nieusprawiedliwionej dysproporcji praw i obowiązków na jego niekorzyść.
W przedmiotowej sprawie nie można pomijać tego, że przedmiotem oceny jest umowa ubezpieczenia autocasco (AC), w którym strony mogą wybrać określoną formułę zagwarantowanej przez ubezpieczyciela ochrony. Wybór ten może dotyczyć również wysokości odszkodowania, np. poprzez określenie niższej niż wartość pojazdu sumy gwarancyjnej, bądź ustalenie tzw. „udziału własnego” ubezpieczonego w obowiązku pokrycia szkody co nie byłoby traktowane jako postanowienie abuzywne. Wbrew twierdzeniom Sądu Rejonowego nie ma więc podstaw do przyjęcia, że postanowienia, które zakwestionował godzą w równowagę kontraktową stron i wprowadzają nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków wynikających z umowy na niekorzyść ubezpieczonego, rażąco naruszając jego interesy jako konsumenta.
W ocenie Sądu Okręgowego powyższe regulacje takich elementów nie zawiera. Postanowienia te nie są objęte jakimkolwiek uchybieniem pozwalającym na stwierdzenie, że zastosowano w nim klauzule abuzywne. W § 17 OWU jednoznacznie wskazano, że gdy ubezpieczony pojazd jest uszkodzony częściowo, w razie nieprzedstawienia rachunków lub faktur VAT, o których mowa w § 17 ust. 3 OWU, (...) wypłaca bezsporną część odszkodowania ustaloną na podstawie wyceny (...) sporządzonej w oparciu o zasady zawarte w systemie A., E. lub (...), z zastosowaniem m.in. cen części zamiennych zawartych w systemie A., E. lub (...), ustalonych w wariancie optymalnym (§ 17 ust. 5 o.w.u.). Sposób likwidacji szkody został zatem ustalony niejako dwutorowo, albo poprzez zastosowanie metody fakturowej, albo hipotetycznej. Reguły wskazanej likwidacji uznać przy tym należy za sformułowane w sposób jasny i oczywisty dla każdego przeciętnego konsumenta.
Twierdzenia o rzekomym nieprecyzyjnym określeniu reguł likwidacji szkody w związku z zawartą umową nie można wywieść również z treści „polisy”. W tym kontekście wskazać należy, że w ramach dopuszczalnej praktyki zawierania umów ubezpieczeniowych szczegółowe warunki ubezpieczenia mogą być określane w uchwalanych przez zakład ubezpieczeń ogólnych warunkach ubezpieczenia. Jednocześnie zawarty w polisie zapis, że ustalenie kosztów naprawy w wariancie serwisowym nie przesądzało o obowiązku pokrycia pełnych kosztów oryginalnych części zamiennych. Trudno tym samym uznać, że omawiany zapis powodował wprowadzenie ubezpieczonego w błąd.
Zawarcie umowy ubezpieczenia AC wiąże się co do zasady z objęciem ochroną ubezpieczeniową zdarzeń powodujących powstanie szkody w pojeździe (jego uszkodzeniem). Oczywiste pozostaje przy tym, że celem umowy jest umożliwienie ubezpieczonemu przywrócenie stanu pojazdu przed szkodą. Zaproponowana przez ubezpieczyciela metoda naprawienia szkody polegająca na wykonaniu naprawy w dowolnym warsztacie wybranym przez ubezpieczonego i przedstawieniu rachunku za tą naprawę nie narusza interesów konsumenta a już z pewnością nie narusza ich w sposób rażący.
Zdaniem Sądu Okręgowego wskazane postanowienie umowne nie jest również niezgodne z dobrymi obyczajami, czy też z przepisami prawa powszechnego obowiązującego dotyczącymi umowy ubezpieczenia. Jak wskazano wyżej postanowienia zakwestionowane przez Sąd pierwszej instancji są oczywiste, jasne i nie budzące żadnych wątpliwości.
W uzupełnieniu powyższych uwag wskazać należy, że okoliczność, iż poprzednik prawny powoda zapłacił większą składkę zawierając z pozwanym umowę ubezpieczenia decydując się na „wariant serwisowy”, nie może mieć znaczenia dla oceny prawnej zakwestionowanych postanowień umownych. Okoliczność powyższa mogłaby mieć znaczenie, gdyby powód wykazał, że brak przedstawienia faktur lub rachunków jest wynikiem obiektywnych i „niezawinionych” przez ubezpieczonego okoliczności. Sąd Okręgowy jednocześnie pragnie podkreślić, że decyzja o braku przedstawienia stosownych rachunków jest w okolicznościach przedmiotowej sprawy niezrozumiała, nie można bowiem zakładać, że jego intencją jest uzyskanie odszkodowania wyższego niż rzeczywiście poniesione koszty przywrócenia pojazdu do stanu przed szkodą.
W tym miejscu zaznaczyć jednocześnie należy, że formułując powyższe uwagi Sąd Okręgowy nie stoi na stanowisku, że naprawa pojazdu jest warunkiem domagania się realizacji objętego ubezpieczeniem obowiązku naprawienia szkody. W okolicznościach przedmiotowej sprawy uznać bowiem należy, że jeżeli poszkodowany dotychczas nie naprawił szkody to po jej naprawie i uzyskaniu stosownego rachunku (biorąc pod uwagę obowiązujące reguły prowadzenia działalności gospodarczej) będzie mu przysługiwało roszczenie o zapłatę uzupełniającego odszkodowania stanowiące różnice pomiędzy świadczeniem już wypłaconym a należnym przy zastosowaniu metody wyliczenia szkody według wybranego w umowie ubezpieczenia „wariantu”.
W sprawie niniejszej nie można także przyjąć, że świadczenia stron są nieekwiwalentne, albowiem gdyby powód przedstawił wymagane zgodnie zawartym przez niego wariantem serwisowym faktury, to nie byłoby podstaw do odmowy wypłaty odszkodowania w pełnej wysokości. Nie ulega wątpliwości, że podstawą intencją podmiotu zawierającego umowę AC jest likwidacja szkody polegająca na przywróceniu stanu i wartości pojazdu z przed uszkodzenia objętego ochroną ubezpieczeniową. Skoro ubezpieczyciel oferuje ubezpieczonymi według standardu (...) oryginalnymi częściami zamiennymi bez żadnych potrąceń i franszyzy, to nie można uznać, że jest to postanowienie abuzywne.
Sąd Okręgowy w składzie niniejszym nie podziela w tym zakresie odmiennych poglądów prezentowanych przez sądy powszechne w orzeczeniach powołanych przez powoda i nie jest nimi związany. Na chwilę obecną nie ma przy tym jasnego stanowiska Sądu Ochrony Konsumentów w W., który wskazywałby na abuzywność tego typu klauzul. Argumentem przemawiającym za nieuwzględnieniem omawianego zarzutu apelacyjnego nie może być natomiast przywołane w uzasadnieniu Sądu pierwszej instancji stanowisko wyrażone w powołanym przez Sąd pierwszej instancji wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie (sygn. akt XVII AmC147/05) skoro w wskazanym wyroku kwestionując wynikający z OWU obowiązek przedstawienia faktur lub rachunków jako elementu wpływającego na wysokość należnego ubezpieczonemu odszkodowania, Sąd uznał to postanowienie za abuzywne dlatego, że w braku tych dokumentów ubezpieczyciel przewidział możliwość zapłaty odszkodowania według cen naprawy i części zamiennych nie uwzględniających podatku VAT.
Jak wynika z niespornych ustaleń faktycznych, w przedmiotowej sprawie pozwany w związku z likwidacją szkody wypłacił tytułem odszkodowania kwotę 616,42 zł. Jednocześnie jak wynika z opinii biegłego uzasadnione koszty naprawy „w wariancie optymalnym” zgodnie z OWU wynosi 1341,05 zł. W związku z powyższym, nawet nieuwzględnienie abuzywności klauzul zawartych w § 17 nie może prowadzić do uwzględnienia apelacji w całości. Powodowi jako cedentowi należy się kwota 729,98 zł. i co do tej kwoty wniesiona apelacja nie mogła odnieść oczekiwanego przez skarżącego skutku.
Jak chodzi o dochodzone przez powoda roszczenie zapłaty kwoty 300 złotych z tytułu sporządzenia prywatnej kalkulacji, wyjaśnić należy, że sporządzenie w/w dokumentu w okolicznościach przedmiotowej sprawy nie było czynnością niezbędną do likwidacji szkody. Przypomnieć należy, że dokument ten wymagał, wobec stanowiska stron weryfikacji w oparciu o opinie biegłego. Nie sposób jednocześnie przyjąć, że powód zlecając kalkulację miał na celu ustalenie kosztów naprawy uszkodzonego pojazdu a co za tym idzie wysokości szkody. Taką wiedzę, jako podmiot profesjonalny posiadał już zapewne decydując się na zakup wierzytelności. Wskazane roszczenie nie pozostaje więc w związku przyczynowym z powstałą szkodą za którą pozwany ponosi z mocy umowy ubezpieczenia odpowiedzialność.
Z tych też względów, Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. oraz art. 385 k.p.c. orzekł jak w punktach „1” i „2” sentencji.
O kosztach postępowania za pierwszą i drugą instancję orzeczono natomiast stosownie do wyniku sprawy zgodnie z zasadą ich stosunkowego rozdzielenia określoną w art. 100 zd. 1 k.p.c.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim
Data wytworzenia informacji: