II Ca 14/19 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2019-02-11
Sygn. akt II Ca 14/19
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 11 lutego 2019 roku
Sąd Okręgowy w Piotrkowie Tryb. Wydział II Cywilny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący |
SSO Paweł Hochman (spr.) |
Sędziowie |
SSA w SO Arkadiusz Lisiecki SSA w SO Stanisław Łęgosz |
Protokolant |
st. sekr. sąd. Beata Gosławska |
po rozpoznaniu w dniu 11 lutego 2019 roku w Piotrkowie Trybunalskim
na rozprawie sprawy z powództwa (...)
przeciwko Gminie S.
o zapłatę
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb.
z dnia 19 października 2018 roku, sygn. akt I C 338/17
1. prostuje oczywistą omyłkę pisarską w komparycji i w punktach dwa i trzy sentencji zaskarżonego wyroku w ten sposób, że w oznaczeniu siedziby strony powodowej w miejsce słów „w W.” wpisać słowa „w (...)”;
2. oddala apelację;
3. zasądza od powoda (...) na rzecz pozwanego Gminy S. kwotę 135 ( sto trzydzieści pięć) złotych tytułem zwrotu procesu za instancje odwoławczą.
SSO Paweł Hochman
SSA w SO Arkadiusz Lisiecki SSA w SO Stanisław Łęgosz
Sygn. akt II Ca 14/19
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 19 października 2018 r. Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim po rozpoznaniu sprawy z powództwa (...) S.A. z siedzibą w W. przeciwko Gminie S. o zapłatę orzekł o oddaleniu powództwa, zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 810,00 zł. tytułem zwrotu kosztów procesu, oraz nakazał ściągnąć od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb. kwotę 1.021,44 zł. tytułem zwrotu wydatków na wynagrodzenie biegłego tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa – Sąd Rejonowy w Piotrkowie Tryb.
Podstawę powyższego wyroku stanowiły następujące ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego:
W dniu (...) r. pozwany wykonując prace ziemne - kopanie rowu odwodnieniowego koparką w miejscowości B. uszkodził czynny kabel n/n. Prace były wykonywane koparką dla pogłębienia rowu przy przepompowni. Już przy pierwszej czynności doszło do przerwania kabla energetycznego, który był płytko pod ziemią ok 20-30 cm. Brak było jakiegokolwiek oznaczenia, iż w tym miejscu jest położony kabel energetyczny jak i na mapach brak było oznaczeń tego kabla. Powód nie zgłaszał do Gminy faktu istnienia tego kabla. Zdarzenie pracownicy zgłosili kierownikowi, przyjechali elektrycy pozwanego i powoda.
Na okoliczność zdarzenia sporządzono notatkę w dniu (...) r., w której wskazano dane pojazdu, którym dokonano uszkodzenia – koparka (...) właściciel (...) S.. W opisie zdarzenia wskazano, że podczas kopania rowu odwodnieniowego uszkodzono kabel n/n, ułożony na głębokości 30 cm i stwierdzono brak folii ostrzegawczej.
Na protokole pod oświadczeniem, że dane i okoliczności zdarzenia opisane w niniejszej notatce akceptuję i zobowiązuję się do pokrycia kosztów naprawy w terminie 14 dni od otrzymania noty brak podpisu sprawcy zdarzenia.
Powód dokonał naprawy kabla przez firmę (...) w M., która sporządziła kosztorys wykonawczy oraz wystawiła fakturę VAT za wykonaną naprawę uszkodzonego kabla na kwotę 1 649,87 zł.
Powód wystawił notę księgową pozwanemu 31 lipca 2017 r. na kwotę 1341 zł. z datą płatności 30 sierpień 2015 r. Pozwany potwierdził odbiór noty obciążeniowej w dniu 4 sierpnia 2015 r.
Następnie powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 1 341 zł.
Pozwany nie zapłacił powodowi wskazanej kwoty.
Przyłącze kablowe było odebrane protokołem z dnia 11 sierpnia 2003 r., do którego załączono oświadczenie kierownika budowy o wykonaniu zgodnie z projektem, przepisami i sztuką budowlaną.
Zgodnie z opiniami biegłego z zakresu elektrotechniki i energetyki kabel był zlokalizowany na głębokości 30 cm, bez folii ostrzegawczej. Głębokość ułożenia kabla mierzona prostopadle od powierzchni ziemi do górnej powierzchni kabla, powinna wynosić co najmniej 70 cm – dla kabli o napięciu znamionowym do 1 kV, oraz ułożonych poza użytkami rolnymi 50 cm - dla kabli o napięciu znamionowym do 1 kV, ułożonych pod chodnikami, przeznaczonych do oświetlenia ulicznego, do oświetlenia znaków drogowych i sygnalizacji ruchu ulicznego oraz reklam. Jeżeli te głębokości nie mogą być zachowane, to dopuszczalne jest ułożenie kabla na mniejszej głębokości, jednak na tym odcinku kabel należy chronić osłoną otaczającą. Zdaniem biegłego kabel był ułożony na niewłaściwej głębokości. Trasa linii kablowych ułożonych w ziemi powinna być na całej długości i szerokości oznaczona folią niebieską dla kabli elektroenergetycznych o napięciu znamionowym 1 kV. Roboty ziemne wymagają określonych przygotowań technicznych.
Kabel nie posiadał oznaczenia w postaci niebieskiej folii na uszkodzonej długości.
Oświadczenie kierownika budowy i protokół odbioru przedmiotowego przyłącza wskazują na wykonanie przyłącza zgodnie z normą. Folia oznacznikowa jest uniwersalnym sposobem oznaczenia trasy przebiegu linii energetycznych. Zazwyczaj dla ochrony przed uszkodzeniami kabla są stosowane rury osłonowe PVC przy przejściach pod drogami. Kable układane w miejscach, w których w zwykłych warunkach użytkowania przewiduje się występowanie naprężeń mechanicznych mogących spowodować uszkodzenie kabla - kabel należy układać w osłonach. W szczególności należy chronić kable ułożone na mostach, wiaduktach, przyczółkach, ułożone w ziemi pod drogami, torami ułożone na wysokości nie przekraczającej 250 cm w miejscach dostępnych dla osób należących do obsługi urządzeń elektrycznych .
Kable o napięciu znamionowym nie większym niż 30 kV mogą być układane bez osłon otaczających pod drogami z nawierzchnią rozbieralną, pod drogami zbiorczymi, lokalnymi, dojazdowymi z nawierzchnią nierozbieralną. Zastosowanie osłon otaczających obniża ryzyko uszkodzenia kabla.
Sąd Rejonowy wyjaśnił, że powyższy stan faktyczny ustalił na podstawie dokumentów załączonych do akt sprawy, których prawdziwość nie była kwestionowana przez żadną ze stron postępowania, a także na podstawie zeznań wskazanych świadków. Sąd podzielił również wnioski zawarte w opinii biegłego elektroenergetyka poza okolicznościami, które zmierzały do ustalenia stanu faktycznego.
W ocenie Sądu strona powodowa nie zaoferowała dowodów pozwalających na stwierdzenie, iż odpowiedzialność za uszkodzenie kabla leży po stronie pozwanego.
Dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy istotne znaczenie miały opinie ww. biegłego (w tym pisemna i ustna opinia uzupełniająca), które zdaniem Sądu były rzetelne, spójne, merytorycznie uzasadnione. Sąd stanął na stanowisku, że biegły w sposób wszechstronny odniósł się do postawionych tez dowodowych, jak i wyczerpująco wypowiedział się w przedmiocie uwag i zastrzeżeń pełnomocników stron.
Sąd Rejonowy uznał, że powództwo podlega oddaleniu.
Sąd zważył, że stosownie do treści art. 415 KC, kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Dla przyjęcia odpowiedzialności pozwanego za zaistniałą szkodę istotnym było wykazanie winy, która może przybrać postać winy umyślnej lub nieumyślnej. Przypisanie pozwanemu winy powoduje, iż staje się on odpowiedzialny za powstałą szkodę na skutek jego działania. Tak więc dla zasadności żądania powód winien wykazać zarówno winę pozwanego oraz zaistnienie związku przyczynowego pomiędzy zawinionym działaniem pozwanego a szkodą.
Zdaniem Sądu meritii notatka służbowa z zaistniałego zdarzenia z dnia (...) r., oraz zeznania świadków wskazują, że zdarzenie miało miejsce w B. a uszkodzenie kabla nastąpiło po działaniu koparki pozwanego, która zbierała darń i miała dokonać pogłębienia rowu przydrożnego. Należy zatem ocenić, czy w/w zdarzenie obciąża pozwanego, czy też brak jest podstaw do przypisania mu odpowiedzialności za powstałą szkodę. Jak wynika z notatki służbowej w/w kabel znajdował się na głębokości ok 30 cm pod ziemią i nie był oznaczony folią czy też zabezpieczony w inny sposób. W tym zatem kontekście przedstawienie dowodu na odebranie przyłącza i oświadczenie kierownika budowy z 2003 r. nie wytrzymuje próby porównawczej, skoro naocznie świadkowie zdarzenia widzieli sposób położenia i oznaczenia kabla. Biegły wydając opinię w sprawie jednoznacznie wskazał, iż kabel nie był ułożony na właściwej głębokości i nie był zabezpieczony dla osób trzecich jak i przed uszkodzeniem.
Powód zaś nie udowodnił nieprawidłowości przy wykonywaniu prac ziemnych koparką przez pozwanego. ( art. 6 KC ).
Ponadto pozwany nigdy nie uznał swej odpowiedzialności jako sprawcy zdarzenia.
Zdaniem Sądu pierwszej instancji nie można przypisać winy pozwanemu przyjmując, iż prawidłowo wykonywał roboty ziemne natomiast powód przeprowadzał kabel elektroenergetyczny na nieprawidłowej głębokości i bez właściwego oznaczenia. Tak więc stosownie do treści art. 361 KC skoro zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła, przy braku zawinienia pozwanego nie można uznać zasadności roszczenia powoda.
Sąd Rejonowy wyjaśnił, że o kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. stosując zasadę odpowiedzialności za wynik procesu. Na koszty pozwanego w wysokości 810 zł. składa się koszt występowania pełnomocnika oraz zaliczki na opinię biegłego ( 300 zł, i 150 zł. ) oraz, że dokonał rozliczenia wydatków tymczasowo poniesionych prze Skarb Państwa - Sąd Rejonowy w Piotrkowie Tryb na wynagrodzenie biegłego w kwocie 1021,44 zł., którymi obciążył powoda stosownie do przyjętej zasady rozliczenia kosztów.
Apelację od powyższego orzeczenia wniosła powódka.
Jej pełnomocnik zaskarżył wyrok Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim w całości.
Zaskarżanemu orzeczeniu zarzucił:
I. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 435 § 1 KC przez jego niezastosowanie w sytuacji, gdy działalność zakładu prowadzonego przez pozwaną gminę wprawiana jest w ruch za pomocą sił przyrody, co powoduje, iż odpowiedzialność gminy oparta jest na zasadzie ryzyka, zaś szkoda powódki pozostawała w związku przyczynowym z działaniem tego zakładu,
II. naruszenie przepisów postępowania, tj.:
1) art. 233 § 1 KPC przez dowolną w miejsce swobodnej ocenę materiału dowodowego, w szczególności:
a) ustalenie w sposób nieuwzględniający całokształtu zgromadzonego materiału dowodowego, iż kabel linii energetycznej został ułożony na niewłaściwej głębokości i nie został zabezpieczony w sytuacji, gdy z oświadczenia kierownika budowy wynika, iż kabel położono zgodnie z obowiązującymi normami.
b) ustalenie, iż kabel nie został właściwie oznaczony na mapach, w sytuacji gdy pozwany nie przedłożył na tę okoliczność dokumentacji geodezyjnej.
Mając powyższe na uwadze pełnomocnik powoda wniósł o:
1) zmianę zaskarżanego wyroku i uwzględnienie powództwa w całości,
2) zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa prawnego, według norm przepisanych, za obie instancje.
Sąd Okręgowy zważył co następuje.
Apelacja jest nieuzasadniona.
Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutu naruszenia przepisów prawa procesowego - art. 233 § 1 KPC - polegającego zdaniem skarżącego na dowolnej ocenie materiału dowodowego stwierdzić należy, że wskazany zarzut nie zasługuje na uwzględnienie.
Twierdzenie powoda, jakoby ustalenie, iż kabel uszkodzonej linii energetycznej został ułożony na niewłaściwej głębokości i nie został zabezpieczony zostało dokonane przy nieuwzględnieniu całokształtu zgromadzonego materiału dowodowego, jest w ocenie Sądu Okręgowego chybione. Wydając zaskarżone orzeczenie Sąd pierwszej instancji nie dokonał błędnej analizy zgromadzonego w sprawie materiały dowodowego. Prawidłowo, w szczególności Sąd meritii dokonał oceny zawartego w dokumentacji przedstawionej przez powódkę oświadczenie kierownika budowy, z którego wynika rzekome prawidłowe położenia kabla, pomijając w świetle zeznań świadków zdarzenia powyższe oświadczenie. Wskazany dokument przedstawiony przez powódkę ma charakter prywatny i jako taki nie korzysta z domniemania prawdziwości oświadczeń w nim zawartych. Powyższe oznacza że oświadczenie kierownika budowy należało uznać za niezgodne z prawdą i na jego podstawie nie sposób było uznać, że uszkodzony kabel był posadowiony prawidłowo. Podkreślić należy, że nieprawidłowe ułożenie uszkodzonego kabla wynika nie tylko z zeznań świadków zgłoszonych przez stronę pozwaną ale przede wszystkim z notatki służbowej z dnia (...) r. ( k. 11 ), sporządzonej i podpisanej przez pracowników powoda. We wskazanej notatce znalazła się adnotacja „ kabel ułożony na głębokości 30 cm. – brak folii ostrzegawczej”.
Podkreślić również należy, że powód chcąc wykazać nieprawidłowe zachowanie pozwanego w związku z przystąpieniem do prac budowlanych, winien udowodnić fakt, że po ułożeniu kabla, który uległ uszkodzenie dokonał stosownych czynności geodezyjnych - zaewidencjonował mapę ukazująca przebieg ułożonego kabla. Oczekiwanie w przedmiotowej sprawie, że to strona pozwana przedstawi stosowną dokumentację geodezyjną, która świadczyłaby o braku oznaczenia kabla uznać należy tym samym nie tylko za pozbawione podstaw prawnych ale co najmniej niezrozumiałe. Kwestionując powyższą okoliczność w skardze apelacyjnej pełnomocnik powoda mógł jednocześnie przedstawić stosowne mapy, złożone w zasobach geodezyjnych potwierdzające przebieg linii elektrycznej, zaniechanie powyższej czynności również na etapie postępowania odwoławczego w świetle przepisów art. 3 oraz art. 6 KPC prowadzi do wniosku, że zarzuty odnoszące się do omawianego ustalenia maja jedynie polemiczny charakter.
Reasumując, wskazać należy również, że powód nie wykazał aby przedmiotowy kabel zaewidencjonował na mapach znajdujących się w zasobach geodezyjnych a pozwany przed przystąpieniem do prac ziemnych nie podjął standardowych czynności zmierzających do ustalenia czy na działce, na której zaplanowano prace ziemne nie znajduje się infrastruktura przesyłowa, której przebieg należało uwzględnić przy planowaniu i organizacji prac.
W konsekwencji ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd pierwszej instancji nie zostały skutecznie podważone przez przedstawioną w skardze apelacyjnej argumentację. Ustalenia te Sąd Okręgowy przyjmuje więc za własne i wskazuje jako podstawę przedmiotowego rozstrzygnięcia.
Ma rację skarżący podnosząc, że podstawa odpowiedzialności pozwanego wynika co do zasady z art. 435 KC. Pomijając w ocenie prawnej analizę powołanego przepisu, przyjmując jako podstawę rozstrzygnięcia przepis art. 415 KC i ograniczając ocenę zasadności powództwa jedynie w oparciu o ocenę zaistnienia przesłanek odpowiedzialności wynikających z powołanego przepisu Sąd pierwszej instancji dopuścił się istotnych uchybień w zakresie prawa materialnego.
W ocenie Sądu Okręgowego nie może budzić żadnych wątpliwości, że przedsiębiorstwo pozwanego jest wprowadzane w ruch za pomocą sił przyrody. O powyższym przesądzają nie tylko okoliczności zdarzenia poddanego ocenie - uszkodzenie kabla nastąpiło na skutek użycia ciężkiego sprzętu budowlanego, ale również zakres zadań jakie realizuje (...) działający jako jednostka organizacyjna pozwanej Gminy S.. Zagadnienie powyższe nie było wprawdzie przedmiotem szerszych ustaleń, ( podkreślić należy, że powód również w tym zakresie nie wykazał żadnej inicjatywy dowodowej ) ale dla przyjęcia powyższego ustalenia wystarczające wydaje się odwołanie się do zasad doświadczenia życiowego. Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 31 maja 2017 r. ( sygn. akt V CSK 511/16 ) dla możliwości zastosowania art. 435 KC konieczne jest wyjaśnienie, czy globalny cel pracy przedsiębiorstwa uzależniony jest od użycia sił przyrody oraz czy korzystanie z tych sił stanowi conditio sine qua non istnienia przedsiębiorstwa w tym sensie, że cała jego struktura, system organizacji pracy dostosowany jest do sił przyrody, jakimi się ono posługuje. W ocenie Sądu Okręgowego, wskazane wyżej doświadczenie życiowe pozwala wywieść pogląd, że za pośrednictwem swojego zakładu budżetowego Gmina realizuje zadania związane z utrzymaniem podległej jej infrastruktury mieszkaniowej i drogowej, realizuje więc zadania gospodarcze. Przy tego typu pracach użycie sił przyrody uznać należy za niezbędne.
Powyższe nie uzasadnia jednak uwzględnienia apelacji.
Pomimo wadliwego zastosowania przepisów prawa materialnego zaskarżone orzeczenie odpowiada prawu.
Odpowiedzialność na zasadzie ryzyka uregulowana w przepisie art. 435 KC nie jest odpowiedzialnością absolutną. Do jej wyłączenia dochodzi w przypadku stwierdzenia, że szkoda wynika z wyłącznej winy poszkodowanego. Taka okoliczności zaistniała w przedmiotowej sprawie. Kabel uszkodzony przez pozwanego był posadowiony z rażącym naruszeniem zasad sztuki budowlanej. Powyższe trzeba odnieść tak do głębokości na jakiej się znajdował jak i do braku oznaczenia jego przebiegu. Pozwany przystępując do prac porządkowych polegających na pogłębieniu rowu odwodnieniowego nie miał żadnych podstaw aby zakładać, że na obszarze tych prac przebiega urządzenie przesyłowe powoda. Pozwany nie dopuścił żadnych uchybień w organizacji i prowadzeniu wskazanego wyżej przedsięwzięcia, a do uszkodzenia kabla doszło na skutek rażących zaniedbań powoda. W tych okolicznościach uznać należało, że do powstania szkody doszło z wyłącznej winy poszkodowanego.
Podkreślić należy, że w świetle omawianego przepisu art. 435 KC zwolnienie od odpowiedzialności sprawcy szkody odpowiadającego na zasadzie ryzyka może mieć miejsce wówczas gdy wyłącznie zachowanie poszkodowanego pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą jakiej on doznał, bądź gdy stopień zawinienia poszkodowanego pochłania inne okoliczności prowadzące do powstania szkody i stanowi dominującą nad innymi przyczynę powstania szkody. Taka okoliczność zaistniała w przedmiotowej sprawie. Nawet bowiem gdyby przyjąć odnosząc się do ujęcia faktycznego, że to praca urządzenia pozwanego „spowodowała” szkodę, uznać należy, że wskazane wyżej zawinienia powoda powstałe na etapie położenia i inwentaryzacji linii kablowej stanowiły dominującą przyczynę powstania szkody.
W uzupełnieniu powyższych twierdzeń zwrócić należy jeszcze uwagę na okoliczność, że w świetle zaprezentowanych przez stronę powodową dowodów nie sposób uznać, że dochodzone w przedmiotowej sprawie roszczenie zostało w pełni udowodnione również co do wysokości. Z złożonego przez powoda kosztorysu prac naprawczych ( k. 13 – 14 ) wynika, że prace te obejmowały nie tylko przywrócenie stanu linii sprzed uszkodzenia ale także polepszenie sposobu jej zabezpieczenia. Wskazać należy chociażby na zamontowanie przez powoda rur osłonowych o długości 4 m. W ocenie Sądu Okręgowego, mając na uwadze treść art. 361 KC, obciążenie pozwanego pokryciem kosztów wskazanych wyżej prac uznać należało za co najmniej wątpliwe.
Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy na podstawie przepisu art. 385 KPC orzekł o oddaleniu apelacji.
O kosztach procesu za instancję odwoławczą Sąd orzekł na podstawie art. 98 KPC, zasądzając od powoda na rzecz pozwanego, koszty związane z zastępstwem procesowych ustalone według norm przepisanych.
SSA w SO A. Lisiecki SSO P. Hochman SSA w SO St. Łęgosz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim
Osoba, która wytworzyła informację: Paweł Hochman, w SO Arkadiusz Lisiecki , w SO Stanisław Łęgosz
Data wytworzenia informacji: