I C 2230/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2024-12-17

Sygn. akt I C 2230/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 grudnia 2024 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim, Wydział I Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący:

Sędzia SO Dorota Krawczyk

Protokolant:

Sekr. sąd. Anna Frankowska

po rozpoznaniu w dniu 17 grudnia 2024 roku w Piotrkowie Trybunalskim na rozprawie

sprawy z powództwa M. D., K. D. (1)

przeciwko (...) Bank (...) S.A. we W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego (...) Bank (...) Spółka Akcyjna we W. łącznie na rzecz powodów M. D. i K. D. (1) kwotę 35.171,51zł (trzydzieści pięć tysięcy sto siedemdziesiąt jeden złotych 51/100)

z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 21 sierpnia 2023 do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo w pozostałej części;

3.  znosi wzajemnie koszty procesu między stronami.

Sygn. akt I C 2230/23

UZASADNIENIE

Pozwem wniesionym w dniu 12 grudnia 2023 roku pełnomocnik powodów M. D. oraz K. D. (1), wnosił o zasądzenie od pozwanej (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. łącznie na rzecz Powodów M. D. oraz K. D. (1) kwoty 103.171,51 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 29 sierpnia 2023 r. do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu pozwu powodowie podali, że w dniu 29 listopada 2004 r. powodowie - M. D. oraz K. D. (1) - zawarli z (...) Bank Spółka Akcyjna Oddział w P. Umowę kredytu na cele mieszkaniowe na kwotę 68.000, 00 zł z przeznaczeniem na refinansowanie określonej części udokumentowanych nakładów inwestycyjnych poniesionych na budowę domu mieszkalnego położonego na nieruchomości w T.. W ocenie powodów zawarte w umowie warunki kredytowe określone zostały we wzorcach umowy nie była z powodami uzgadniana indywidualnie i nie mieli oni żadnego wpływu na ukształtowanie jego postanowień, a zawierając ją powodowie działali jako konsumenci w rozumieniu art. 22 1 Kodeksu cywilnego. Ponadto powodowie zarzucili umowie, że postanowienia § 1 ust. 1, § 2 zd. 2, § 9 ust. 4 oraz § 21 ust. 3 umowy mają charakter abuzywny, albowiem nie odwołują się do żadnych obiektywnych wskaźników, na które powodowie mogliby mieć wpływ lub chociażby możliwość weryfikacji, przyznając sobie dowolność w zakresie wyboru kryteriów ustalania kursu (...) w swoich tabelach kursowych.

W odpowiedzi na pozew pozwany (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W., jeszcze przed wdaniem się w spór zakwestionował wartość przedmiotu sporu, a w odpowiedzi na podnoszone przez powodów w pozwie zarzuty pozwany wnosił o oddalenie powództwa w całości. W ocenie strony pozwanej umowa łącząca strony stanowi ważne i skuteczne zobowiązanie i brak jest podstaw do stwierdzenia jej nieważności. Pozwany zaprzeczył, aby nie wypełnił obowiązku informacyjnego w zakresie dotyczącym ryzyka, ani że powód nie miał możliwości negocjowania treści postanowień umownych. Pozwany zaprzeczył też, aby kształtował klauzule kursowe w sposób dowolny oraz, że umowa zawiera klauzule niedozwolone.

Pozwany, na wypadek rozstrzygnięcia, że powództwo w zakresie unieważnienia umowy należy uznać za zasadne, podniósł procesowy zarzut potrącenia wierzytelności Powoda o zapłatę dochodzonej w niniejszej sprawie kwoty z wzajemną wierzytelnością pozwanego o zwrot kwoty udzielonego powodowi kredytu, to jest kwoty 68.000,00 złotych oraz kwoty 10.604,64 złotych należnej pozwanemu ponad nominalną kwotę kapitału kredytu wypłaconego na podstawie zawartej przez strony umowy kredytu w związku koniecznością urealnienia wysokości świadczenia Banku - na podstawie przepisów art. 410 w zw. z art. 405 k.c. oraz na wypadek nieuwzględnienia zarzutu potrącenia zarzut zatrzymania kwoty 68.000,00 złotych stanowiącej roszczenie Pozwanego w stosunku do Powoda o zwrot kwoty udzielonego Powodowi kredytu oraz kwoty 10.604,64 złotych należnej Pozwanemu ponad nominalną kwotę kapitału kredytu wypłaconego na podstawie zawartej przez strony Umowy kredytu w związku koniecznością urealnienia wysokości świadczenia Banku - na podstawie przepisów art. 410 w zw. z art. 405 k.c.

Dodatkowo w piśmie z dnia 31.05.2024 roku pozwany podniósł zarzut potrącenia (k. 137) i wcześniej pismem z dnia 22.04.2024 roku wezwał powodów do zapłaty kwoty kapitału 68.000,00 złotych i kwoty 10.604,64zł w związku z koniecznością urealnienia świadczenia (k. 139-148).

Na rozprawie w dniu 17 grudnia 2024 roku strona powodowa popierała powództwo oraz wniosła o nieuwzględnianie zarzutu zatrzymania i potrącenia, nie kwestionując konieczności zwrotu pozwanemu kapitału.

Pełnomocnik pozwanego podtrzymał dotychczasowe stanowisko.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Pozwany jest następcą prawnym (...) Banku Spółki Akcyjnej z siedzibą w W..

(bezsporne)

W dniu 29.11.2004r w P. pomiędzy powodami M. D. i K. D. (1), a pozwanym (...) Bank Spółka Akcyjna Oddział w P. Tryb. doszło do zawarcia umowy o kredyt na cele mieszkaniowe nr (...) w kwocie 68.000,00 złotych denominowanego (waloryzowanego) w walucie (...).

Zgodnie z § 1 ust.1 Umowy Kwota kredytu lub transzy kredytu została określona według kursu kupna dewiz dla (...), zgodnie z „Tabelą kursów” obowiązującą w Banku w dniu uruchomienia kredytu lub transzy kredytu.

Bank udzielił powodom kredytu na okres 217 miesięcy od dnia 29.11.2004r. do dnia 29.12.2022r..

Przeznaczeniem kredytu było refinansowanie określonej części udokumentowanych nakładów inwestycyjnych poniesionych na budowę domu mieszkalnego położonego na nieruchomości w T. przy ul. (...), dla której prowadzona jest przez Sąd Rejonowy w Tomaszowie Mazowieckim V Wydział Ksiąg Wieczystych księga wieczysta KW nr (...). Przeznaczenie kredytu: budownictwo mieszkaniowe.

Bank udzielił powodom kredytu z przeznaczeniem na refinansowanie określonej części udokumentowanych nakładów inwestycyjnych poniesionych na budowę domu mieszkalnego położonego na nieruchomości w T. przy ul. (...), dla której prowadzona jest przez Sąd Rejonowy w Tomaszowie Mazowieckim V Wydział Ksiąg Wieczystych księga wieczysta KW nr (...). Przeznaczenie kredytu: budownictwo mieszkaniowe.

Udział własny Kredytobiorców wynosił 164.237,48 zł, w tym: wniesiony -164.237,48zł- pozostały do wniesienia - 0,00 zł.

Kredytobiorcy oświadczyli, że środki pieniężne stanowiące udział własny nie pochodzą z kredytów ani pożyczek, a wszystkie zobowiązania kredytobiorców wynikające z niniejszej umowy były zobowiązaniami solidarnymi (§ 1 ust. 2-5).

Zgodnie z § 2 zd. 2 Umowy Kwota kredytu została określona według kursu kupna dewiz dla CHE, zgodnie z „Tabelą kursów” obowiązującą w Banku w dniu uruchomienia kredytu.

Zgodnie z § 9 ust. 1 po uruchomieniu kredytu kredytobiorcy zobowiązali się do spłaty kredytu wraz z odsetkami w 214 ratach miesięcznych w terminie do dnia 29-go każdego miesiąca, począwszy od 29.03.2005r na wskazany w umowie rachunek.

Zgodnie z § 9 ust. 2 Spłata kredytu wraz z odsetkami następować miała w miesięcznych ratach kapitałowo-odsetkowych w wysokości malejącej, przy czym raty kapitałowe będą równe w całym okresie spłaty, a odsetki w wysokości malejącej liczone od aktualnego zadłużenia.

Zgodnie z § 9 ust. 3. Harmonogram spłat, w którym określone są wysokości i terminy płatności rat kapitałowo- odsetkowych stanowi załącznik do umowy kredytu. Bank będzie przekazywał Kredytobiorcy harmonogram spłat w każdym trzymiesięcznym okresie odsetkowym. Pierwszy harmonogram zostanie przekazany w terminie 7 dni od dnia całkowitego wykorzystania kredytu.

Zgodnie z § 9 ust. 4. ustalono, że wysokość miesięcznej raty kapitałowo - odsetkowej określona jest w (...).

Spłata raty kapitałowo - odsetkowej dokonywana była w złotych po uprzednim przeliczeniu raty kapitałowo - odsetkowej według kursu sprzedaży dewiz dla (...) zgodnie z „Tabelą kursów” obowiązującą w Banku w dniu spłaty danej raty.

§ 21 ust. 1 stanowił, że, że na wniosek Kredytobiorcy Bank mógł przekształcić kredyt mieszkaniowy denominowany (denominowany) na kredyt mieszkaniowy złotowy lub zmienić walutę kredytu i dokonać odpowiedniej zmiany warunków spłaty kredytu, ale za zmianę warunków umowy, o której mowa w ust. l Bank pobierał prowizję zgodnie z „Taryfą prowizji i opłat (...) Banku S.A.” płatną w złotych po przeliczeniu według kursu sprzedaży dewiz dla (...), zgodnie z „Tabelą kursów” obowiązującą w Banku w dniu przekształcenia kredytu.

(dowód: umowa k. 16 –26)

Kredyt został uruchomiony w dniu 16 grudnia 2004 roku wypłatą jednej transzy w wysokości 68.000 zł, która odpowiadała kwocie 25.420,56 CHF ( kurs (...) 2,6750 zł)

(dowód: zaświadczenie z dnia 13 kwietnia 29023 roku wraz z wykazem spłat rat kapitałowo-odsetkowych k. 27-35)

W okresie od dnia zawarcia umowy kredytu do 29.12.2022 roku łączna kwota dokonanych przez powodów spłat wyniosła 103.171,51 zł w tym 390 zł tytułem opłat dodatkowych.

Różnica pomiędzy kwotą wypłaconego kredytu 68.000 zł, a kwotą dokonanych spłat wynosi 35.171,51 zł.

Kredyt został spłacony w całości 29 grudnia 2022 roku.

(dowód: zaświadczenie z dnia 13 kwietnia 29023 roku wraz z wykazem spłat rat kapitałowo-odsetkowych k. 27-35, analiza -wyliczenie przez Bank różnicy pomiędzy sumą wszystkich spłat, a wypłaconym kapitałem k. 36, zaświadczenie spłaconych rat kapitałowo-odsetkowych k. 36 verte-37 verte)

Powodowie potrzebowali środków finansowych na dokończenie rozpoczętej w 1999/2000 roku domu jednorodzinnego. Powodowie mieli już kredyt na budowę domu.

Powódka M. D. z zawodu jest fizykiem.

Powód K. D. (1) z zawodu jest matematykiem. W chwili zawierania umowy powód pracował w banku, był dyrektorem banku, w którym wziął kredyt. Osobiście nie udzielał kredytów frankowych. Zarządzał zespołami ludzkimi. Znał produkty banku na tyle ile dyrektor banku powinien się znać.

Umowy kredytowe konstruowane były na poziomie centrali banku. Były rozliczenia pracowników ze sprzedaży produktów. Doradcy mogli sprzedać więcej kredytów, bo mogli policzyć mniejszą zdolność kredytową.

Przeczytał umowę. Nie analizował dokładnie wszystkich stron. Powód wybrał ten kredyt, bo był tańszy. Wiedział po co frank jest w umowie. Kredyt był tańszy, bo odnosił się do oprocentowania franka. Raty nie przekraczały 1000 zł, moje zarobki były około 8000 zł. Powód był zadowolony z propozycji banku, jeśli chodzi o kredyt. Nie próbowałem negocjować warunków kredytu. Nie miał żadnych wątpliwości w momencie zaciągania kredytu. Miał wiedzę, że kurs franka może wzrosnąć, wówczas był stabilny kurs. Doradcy mówili, że jeśli kurs franka wzrośnie, to niskie oprocentowanie kredytu zrekompensuje wzrost kursu franka.

Powód wiedziałem, że kurs może wzrosnąć, ale nie aż tak. Wzrost kursu franka wpływa na wzrost raty. Ważył możliwość wzięcia kredytu w złotówkach i innych walutach, bo były też dostępne. Wziął pod uwagę stabilność franka i niskie oprocentowanie kredytu zdecydowało, że wziął ten kredyt. Miałem zdolność kredytową do wzięcia kredytu w złotówkach.

Powodowie nie prowadzili działalności gospodarczej w skredytowanym domu. Dom nie był nigdy wynajmowany. Mieszkają w nim.

Kredyt został powodom wypłacony w złotówkach.

Powódka była w banku na podpisaniu umowy. Nie dopytywała nic w banku, ufała powodowi w sprawach finansowych. Czytała umowę. Ufała, że mąż przygotował świetną umowę. Pracowała jako nauczycielka.

Córka powodów kiedy kończyła studia miała przez moment działalność architektoniczną. Działalność była zarejestrowana w domu przez kilka miesięcy około 2010 roku. Koszty utrzymania domu nie były wliczane w koszty działalności. Córka nie przyjmowała klientów w domu.

(dowód: zeznania powodów k. 191-192, zaświadczenie z dnia 13 kwietnia 2023 roku wraz z wykazem spłat rat kapitałowo-odsetkowych k. 27-35)

W piśmie z dnia 11 sierpnia 2023 roku doręczonym pozwanemu w dniu 21 sierpnia 2023 roku (nadanym w dniu 16 sierpnia 2023 r.) powodowie wystąpili do pozwanego banku z żądaniem zapłaty kwot dochodzonych w niniejszym pozwie, powołując się na abuzywność postanowień zawartych w umowach i żądając zwrotu zapłaconych kwot, zakreślając pozwanemu 7 dniowy termin liczonych od dnia następnego po dniu doręczeniu wezwania.

(dowód: pismo powodów z dnia 11.08.2023 r. k. 38 wraz z dowodem nadania i doręczenia)

Klienci wybierali kredyty frankowe ponieważ oprocentowanie kredytów indeksowanych do waluty obcej było niższe niż analogicznego kredytu w PLN. Wysokość rat była znacznie niższa niż analogicznego kredytu w PLN. Nie było możliwości, aby klient miał zdolność kredytową na kredyt w (...), a nie miał zdolności na kredyt w PLN w tej samej wysokości. W Banku obowiązywały instrukcje dotyczące zasad sprzedaży kredytu i w Banku odbywały się wszelkiego rodzaju kontrole stosowania tych instrukcji. Pracownik Banku maił obowiązek poinformować klienta, że saldo kredytu jest codziennie inne, ponieważ jest zależne od aktualnego kursu waluty obcej. Świadek standardowo przedstawiała najpierw ofertę kredytu w złotówkach. Klient miał możliwość zadawania pytań.

(dowód: zeznania świadka M. K. k. 150-155, k. 168-170)

Sposób ustalania Tabel kursowych nie zmienił się na przestrzeni lat, jest cały czas taki sam. Bank udzielając kredytów frankowych posiadał odpowiednią ilość (...). Bank ponosi ryzyko wahań kursowych i stopy procentowej. Powodom Bank obniżył swoją marżę z 2,00% do poziomu 0,80%.

(dowód: zeznania świadka M. M. k. 157-161, k. 179-183)

Pozwany w żaden sposób nie odniósł się do pisma powodów.

(okoliczność niesporna)

Pismem z dnia 22.04.2024 roku pozwany wezwał powodów do zapłaty kwoty kapitału 68.000,00zł oraz kwoty 10.604,64zł w związku z koniecznością urealnienia świadczenia.

(dowód: wezwania wraz z potwierdzeniem nadania i odbioru k. 139-148)

Sąd dokonał następującej oceny materiału dowodowego:

Sąd na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2, 3 i 5 kpc pominął wniosek powodów i pozwanego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu rachunkowości finansów i bankowości, uznając, że dowód ten nie ma znaczenia dla rozpoznania istoty sprawy, a tym samym zmierza jedynie do przedłużenia postępowania. Wobec zasadności powództwa głównego postępowanie dowodowe obejmowało ustalenie kwoty nienależnie pobranego świadczenia przez bank od powodów. Ustalając wysokość tego świadczenia, Sąd przyjął wyliczenia powodów na podstawie dokumentów wystawionych przez pozwanego, których wiarygodności pozwany nie kwestionował. Sąd na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2, 3 i 5 kpc pominął również wniosek pozwanego o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka B. K. jako nieistotny, albowiem zeznania tego świadka nie przyczyniłyby się do rozstrzygnięcia istoty sprawy.

Sąd zważył, co następuje:

Umowa kredytu hipotecznego zawarta pomiędzy stroną powodową i pozwanym była umową kredytu waloryzowanego. Umowa kredytu waloryzowanego stanowi szczególny rodzaj umowy kredytu bankowego, w której kredyt zostaje udzielony i wypłacony w walucie polskiej, a rozliczany w walucie obcej. Strony umawiają się bowiem, że kwota kapitału kredytu wyrażono początkowo w walucie polskiej zostanie – w drodze indeksacji – przeliczona na walutę obcą i oprocentowana w sposób właściwy dla tej waluty. W związku z tym w miejsce pierwotnego zobowiązania do zwrotu wskazanej w umowie kwoty wyrażonej w złotych powstaje zobowiązanie do zwrotu równowartości tej kwoty w walucie indeksacji. Zobowiązanie kredytobiorcy stanowi kwota wyrażona w walucie obcej i od tej kwoty naliczane są należne bankowi odsetki.

Strona powodowa zarzucała, że wprowadzony do umowy mechanizm indeksacji stanowi niedozwoloną klauzulę umowną, a po jej wyeliminowaniu umowa nie może być wykonywana i jest w związku z tym nieważna w całości.

W zakresie ochrony praw konsumenta przed naruszeniami słuszności kontraktowej istnieją przepisy szczególne (w tym art. 385 1 – 385 3 kc) wprowadzające instrument wzmożonej względem zasad ogólnych kontroli treści postanowień narzuconych przez przedsiębiorcę pod kątem poszanowania interesów konsumentów, a także szczególną sankcję mającą niwelować niekorzystne skutki zastosowania klauzul abuzywnych. Przepisy dotyczące nieuczciwych postanowień umownych stanowią implementację do krajowego systemu prawnego Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.Urz.UE.L 1993 Nr 95, str. 29) należy zatem odwołać się do znacznego dorobku orzeczniczego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Przy stwierdzeniu abuzywności niektórych postanowień umownych umowa nadal może wiązać strony w pozostałym zakresie albo – o ile po stwierdzeniu abuzywności tych postanowień nie da się wykonać – umowa może być również uznana za nieważną.

W niniejszej sprawie strona powodowa działała jako konsument. Zgodnie bowiem z treścią art. 22 1 kc za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. O szeroko rozumianym pojęciu konsumenta wypowiedział się (...), w wyroku z dnia 8 czerwca 2023 roku w sprawie IC 570/21.

Przedmiotowa umowa nie miała związku z jakąkolwiek działalnością gospodarczą lub zawodową powodów.

Zgodnie z art. 385 § 3 kc nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Powyższe zawiera wzruszalne domniemanie prawne nieuzgodnienia indywidualnego postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Ponadto ciężar dowodu, że klauzule ryzyka walutowego i klauzule przeliczeniowe zostały indywidualnie uzgodnione, spoczywał na banku (art. 385 1 § 4 kc). Zgodnie zaś z art. 3 ust. 2 dyrektywy 93/13 warunki umowy zawsze zostaną uznane za niewynegocjowane indywidualnie, jeżeli zostały sporządzone wcześniej i konsument nie miał w związku z tym wpływu na ich treść, zwłaszcza jeśli zostały przedstawione konsumentowi w formie uprzednio sformułowanej umowy standardowej, a fakt, że niektóre aspekty warunku lub jeden szczególny warunek były negocjowane indywidualnie, nie wyłącza stosowania niniejszego artykułu do pozostałej części umowy, jeżeli ogólna ocena umowy wskazuje na to, że została ona sporządzona w formie uprzednio sformułowanej umowy standardowej.

Ciężar dowodu, że kwestionowane klauzule zostały indywidualnie uzgodnione, spoczywał na banku zgodnie z art. 385 1 § 4 kc. Pozwany temu ciężarowi nie sprostał.

Z ustalonego stanu faktycznego wynika, że umowa została zawarta w oparciu o standardowy wzorzec umowy kredytu indeksowanego, której integralną część stanowił regulamin, stworzony przez pozwanego. Brak indywidualnego uzgodnienia spornych postanowień umownych dotyczących indeksacji wynika z samego charakteru zawartej umowy – opartych o treść stosowanego przez bank wzorca umownego. Stronie powodowej zaoferowano produkt typowy, przygotowany w całości przez bank i adresowany do klientów zainteresowanych umową kredytu hipotecznego z wykorzystaniem waluty (...). Taki sposób zawierania umowy w zasadzie wyklucza możliwość indywidualnego wpływania przez konsumenta na treść powstałego stosunku prawnego, poza ustaleniem kwoty kredytu, ewentualnie wysokości oprocentowania, marży czy prowizji. Sama zaś możliwość wyboru kredytu złotowego nie jest dowodem na to, że konsument wybierający kredyt indeksowany mógł indywidualnie negocjować postanowienia wzorca kredytu indeksowanego Nie świadczy o indywidualnym uzgodnieniu to, że przedsiębiorca stworzył kilka wzorców umów, jeżeli konsument może jedynie dokonać wyboru pomiędzy takimi wzorcami, a nie doprowadzić w drodze negocjacji do modyfikacji postanowień danego wzorca. Niedozwolony charakter badanych klauzul usuwa wyłącznie indywidualne uzgodnienie tych klauzuli, nie zaś wybór przez konsumenta wzorca z kilku oferowanych przez pozwanego.

Dla zrealizowania przesłanki rzeczywistego wpływu konsumenta na treść postanowień umownych konieczne jest udowodnienie wspólnego ustalenia ostatecznego brzmienia klauzuli, w wyniku rzetelnych negocjacji, w ramach których konsument miał realny wpływ na treść określonego postanowienia umownego, chyba że zostało ono sformułowane przez konsumenta i włączone do umowy na jego żądanie. Nie miało to miejsca w niniejszej sprawie. Ponadto ostatecznie umowę zawarto na podstawie wzorca umownego przygotowywanego przez bank.

Ponieważ na podstawie umowy zawartej z powodami pozwany Bank miał swobodę w ustalaniu kursu franka szwajcarskiego dla potrzeb przeliczenia kwoty kredytu udzielonego powodom na walutę (...), niedozwolony charakter tej części klauzuli indeksacyjnej jest wystarczający do wyeliminowania z umowy całości mechanizmu indeksacji.

W związku z powyższym zakwestionowane postanowienia umowy wprowadzające mechanizm indeksacji świadczeń stron do waluty obcej mają charakter niedozwolony, a także zapisy dotyczące indeksacji zawarte w Regulaminie.

Postanowienia dotyczące indeksacji kredytu – zarówno dotyczące sposobu przeliczenia kwoty kredytu na (...) przy wypłacie kredytu, jak też zadłużenia wyrażonego w (...) na złotówki podczas spłaty poszczególnych rat – określają świadczenia główne stron w rozumieniu art. 385 1 § 1 kc. Dotyczą bowiem one bezpośrednio sposobu określenia kwoty wykorzystanego i spłacanego kredytu, a zatem elementów należących zgodnie z treścią art. 69 ustawy prawo bankowe do essentialia negotii umowy kredytu.

Następnie należało dokonać oceny, czy kwestionowane klauzule zostały sformułowane w sposób jednoznaczny (art. 385 1 § 1 zd. 2 kc), tj. prostym i zrozumiałym językiem (art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13/EWG). Wyrażenie ich prostym i zrozumiałym językiem nie sprowadza się jednak do formalnego pouczenia o możliwości wzrostu kursu waluty, lecz wymaga przekazania niezbędnych informacji w sposób, który umożliwia konsumentowi oszacowanie – potencjalnie istotnych – konsekwencji ekonomicznych klauzuli indeksacyjnej dla jego zobowiązań finansowych.

Klauzula ryzyka walutowego nie została sformułowana w sposób jednoznaczny, ponieważ nie pozwalała kredytobiorcy na zrozumienie wszelkich konsekwencji finansowych wiążących się z zawarciem kredytu powiązanego z kursem waluty obcej.

Treść klauzuli umowy kredytu zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem ustalającej cenę zakupu i sprzedaży waluty obcej, do której kredyt jest indeksowany, powinna na podstawie jasnych i zrozumiałych kryteriów umożliwić właściwie poinformowanemu oraz dostatecznie uważnemu i racjonalnemu konsumentowi zrozumienie sposobu ustalania kursu wymiany waluty obcej, stosowanego w celu obliczenia rat kredytu, w taki sposób by miał on możliwość w każdej chwili samodzielnie ustalić kurs wymiany stosowany przez przedsiębiorcę (zob. m.in. wyrok (...) z 18 listopada 2021 r., C - 212/20).

Odnosząc się do klauzul przeliczeniowych wskazać należy, iż na ich podstawie nie było możliwe precyzyjne określenie kwoty kredytu oraz kwoty spłaty bez odniesienia do tabeli kursów, tworzonej jednostronnie przez bank. W umowie nie zostały określone w jednoznaczny i weryfikowalny sposób kryteria, w oparciu o które bank ustalał kursy walut. Indeksacja kredytu odbywa się w oparciu o tabele kursowe sporządzane przez bank, będące jego wewnętrznym dokumentem. Ponadto w umowie nie wskazano żadnych kryteriów co do górnej granicy kursów ustalanych jednostronnie przez bank.

Umowa czy regulamin nie precyzuje bowiem sposobu ustalania kursu kupna i sprzedaży waluty, do której kredyt był indeksowany.

Tym samym klauzule przeliczeniowe nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny, ponieważ ich treść nie pozwala na stwierdzenie, w jaki sposób pozwany bank ustala kurs (...) dla celu wykonania umowy kredyt.

Zgodnie z art. 385 1 § 1 kc postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Artykuł 3 ust. 1 Dyrektywy 93/13 stanowi natomiast, że warunki umowy, które nie były indywidualnie negocjowane, mogą być uznane za nieuczciwe, jeżeli stoją w sprzeczności z wymogami dobrej wiary, powodują znaczącą nierównowagę wynikających z umowy praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta. Przepisy dotyczące klauzul abuzywnych stanowią implementację Dyrektywy 93/13, dokonując ich wykładni uwzględnić zatem należy, dorobek orzeczniczy (...). Nie ma wątpliwości, że ścisła interpretacja przesłanki określonej w prawie polskim byłaby niezgodna z dyrektywą, dlatego konieczne jest uwzględnienie w rozszerzającej wykładni pojęcia „rażące naruszenie interesów konsumenta”, tak by objęło ono sytuację „znaczącej nierównowagi praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta”.

Kształtowanie treści stosunku obligacyjnego wbrew dobrym obyczajom wyraża się w tworzeniu przez bank takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową tego stosunku. Z kolei kształtowanie przez te postanowienia praw i obowiązków konsumenta w sposób rażąco naruszający jego interesy, ujmuje się jako nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na niekorzyść konsumenta w określonym stosunku obligacyjnym (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 13 lipca 2005 r., I CK 832/04, z dnia 29 października 2019 r., IV CSK 309/18).

Sąd dokonał oceny kwestionowanych postanowień umownych według stanu z chwili zawarcia umowy (zob. uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17). Tym samym dla oceny tej nie miały żadnego znaczenia okoliczności takie jak sposób wykonywania umowy, faktyczny sposób ustalania wysokości kursów waluty obcej przez bank i ich relacja do innych kursów występujących na rynku, kwestia możliwości zawarcia lub faktycznego zawarcia przez strony aneksu do umowy kredytu, w tym aneksu upoważniającego kredytobiorcę do spłaty rat kredytu bezpośrednio w walucie obcej, wieloletnie wykonywanie umowy przez kredytobiorcę bez żadnych zastrzeżeń, a także późniejsze zmiany stanu prawnego, w tym wejście w życie ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw. Dla oceny abuzywności klauzul przeliczeniowych nie miało również znaczenia, że wybór kredytu indeksowanego kursem waluty obcej pozwalał kredytobiorcy na skorzystanie z niższego oprocentowania (LIBOR 3M) charakterystycznego dla kredytów udzielanych w walucie EUR lub powiązanych z tą walutą.

Z umową kredytu wiązało się ryzyko kursowe polegające na tym, że znaczna zmiana kursu walut mogła prowadzić do istotnej zmiany wysokości zobowiązania jednej ze stron, a skala tego ryzyka była nieograniczona. W tej sytuacji bank będący profesjonalistą winien udzielić stosowanych informacji i pouczeń konsumentom, którzy byli stroną słabszą i gorzej zorientowaną w funkcjonowaniu rynku finansowego. P. obowiązek informacyjny w zakresie ryzyka kursowego powinien zostać wykonany w sposób jednoznacznie i zrozumiale unaoczniający konsumentowi, który z reguły posiada elementarną znajomość rynku finansowego, że zaciągnięcie tego rodzaju kredytu jest bardzo ryzykowne, a efektem może być obowiązek zwrotu kwoty wielokrotnie wyższej od pożyczonej, mimo dokonywania regularnych spłat. W konsekwencji w informacji dla kredytobiorców należało wskazywać zarówno samą obiektywnie wysoką zmienność kursu, jak też realną możliwość zwiększenia kursu o kilkadziesiąt czy kilkaset procent w stosunku do momentu zawarcia umowy.

Obowiązkiem banku oferującego kredyt indeksowany do waluty obcej było określanie nie tylko bieżących parametrów finansowych, ale i możliwego, niekorzystnego rozwoju sytuacji na globalnym rynku walut. Niepełna informacja o ryzyku kursowym, wynikająca np. z przyjęcia zaniżonego maksymalnego wzrostu kursu, z pominięciem informacji wynikających z historii zmiany kursu danej waluty, w oczywisty sposób wpływała na decyzję zawarcia umowy przez kredytobiorcę. Nawet rozważny klient banku nie jest, co do zasady, profesjonalistą, nie posiada on dostatecznej wiedzy dla samodzielnej oceny ryzyka kursowego i musi opierać się na informacjach banku. Dlatego też, ma i zawsze miał prawo do rzetelnej informacji, która nie będzie wprowadzać go w błąd (por. wyrok SA w Warszawie z 10.02.2015 r. V ACa 567/14). Kredytujący bank jako profesjonalny uczestnik rynku finansowego musiał mieć tego pełną świadomość, w przeciwieństwie do przeciętnego obywatela.

Przy zawieraniu ocenianej umowy powodom zabrakło, zdaniem sądu, pouczenia o realnych skutkach znacznego zmiany kursu waluty obcej, w szczególności o tym, że skala ryzyka kursowego jest nieograniczona, a kredytobiorca w praktyce nie ma żadnej możliwości zabezpieczenia się przed tym ryzykiem. Powyższe zaniechania informacyjne są szczególnie istotne, jeśli wziąć pod uwagę indywidualną sytuację strony powodowej, w tym wykształcenie powodów oraz fakt, że powodowie nie posiadali dochodów euro.

W kwestionowanej umowie występuje zróżnicowanie pomiędzy kursem kupna i sprzedaży stosowanym dla określenia wysokości kapitału kredytu oraz wysokości rat spłaty. Strony umowy kredytu nie umawiały się na prowadzenie przez bank działalności kantorowej – dokonywania wymiany walut, a postanowiły jedynie wprowadzić do umowy mechanizm o charakterze indeksacyjnym, pozwalający na zastosowanie stóp procentowych przewidzianych dla waluty obcej. Równocześnie nie może budzić wątpliwości, że konstrukcja, w której w chwili wypłaty kredytu wysokość wyrażonego w złotych polskich zobowiązania konsumenta jest, w wyniku zastosowania dla jej ustalenia kursu sprzedaży, wyższa niż wysokość udzielonego mu kredytu, stanowi naruszenie interesów konsumenta. Bank wykorzystał swoją przewagę kontraktową dla wprowadzenia do umowy rozwiązań korzystnych wyłącznie dla kredytodawcy, w nieuzasadniony sposób zwiększających wysokość świadczeń, do których zobowiązany jest kredytobiorca. Kwestionowane klauzule poprzez odniesienie do tabel banku dawały mu w istocie całkowitą swobodę w sposobie kształtowania wysokości kursu waluty obcej, ponieważ postanowienia umowy w żaden sposób nie precyzowały, w oparciu o jakie zasady kurs waluty obcej miał być ustalany przez bank. Bank nie zaproponował przy tym żadnych mechanizmów, które ograniczałyby ryzyko walutowe, tym samym mógł ustalić kurs na dowolnym poziomie, nawet oderwanym od jakiegokolwiek kursu występującego na rynku, ze szkodą dla kredytobiorcy. Jednocześnie kredytobiorca był zmuszony zastosować się do tego kursu, gdyż nie miał możliwości spłaty rat kredytu bezpośrednio w walucie obcej. Ponadto w oparciu o kwestionowane postanowienia kredytobiorca został obciążony koniecznością pokrywania kosztów spreadu tj. różnicy pomiędzy kursem kupna i sprzedaży waluty obcej, pomimo że koszty te nie odpowiadały żadnej usłudze świadczonej przez bank na rzecz klienta, a służyły jedynie pokryciu kosztów udzielenia przez bank kredytu i zabezpieczenia banku przed ryzykiem kursowym. W umowie przy tym brak jest jednoznacznej informacji o tym, że konsument ponosi takie koszty oraz jaka jest ich wysokość i z czego one wynikają.

Jednocześnie mechanizmy, które mają służyć uzasadnieniu stosowania takiej konstrukcji pozostają bez znaczenia w niniejszej sprawie, skoro oceny zgodności postanowienia umownego z dobrymi obyczajami dokonuje się w oparciu o treść umowy i okoliczności jej zawarcia, nie zaś w oparciu o przyjęty przez przedsiębiorcę sposób wykonywania umowy, w tym finansowania przez niego działalności swojego przedsiębiorstwa, w zakresie pozwalającym na wykonanie umowy. Nie ma również znaczenia, czy bank rzeczywiście korzystał z możliwości, jakie wynikają dla niego z określonego brzmienia postanowień umownych. Istotne jest jedynie, że nie było żadnych przeszkód, aby z takich uprawnień, mogących naruszać interesy konsumenta, mógł skorzystać. Postanowienie umowne ma niedozwolony charakter nie dlatego, że jest w niewłaściwy sposób wykorzystywane przez przedsiębiorcę – tym bardziej, że jest to okoliczność, która w toku wykonywania umowy może się zmieniać. To samo postanowienie nie może być abuzywne bądź tracić taki charakter jedynie w wyniku przyjęcia przez jedną ze stron umowy określonego sposobu jej wykonania, korzystania bądź niekorzystania z wynikających z niej uprawnień. Postanowienie jest niedozwolone, jeśli daje kontrahentowi możliwość działania w sposób rażąco naruszający interesy konsumenta. Dla oceny abuzywności klauzul przeliczeniowych nie miało znaczenia, że wybór kredytu powiązanego z kursem waluty obcej pozwalał kredytobiorcy na skorzystanie z niższego oprocentowania (LIBOR 3M).

Tym samym klauzule przeliczeniowe należało uznać za postanowienia kształtujące prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszający jego interesy (art. 385 1 § 1 kc).

Konsekwencją stwierdzenia, że dane postanowienie umowne ma charakter niedozwolony w rozumieniu art. 385 1 § 1 kc jest działająca ex lege sankcja bezskuteczności niedozwolonego postanowienia, połączona z przewidzianą w art. 385 1 § 2 kc zasadą związania stron umową w pozostałym zakresie (zob. m.in uchwałę Sądu Najwyższego z 29 czerwca 2007 r., III CZP 62/07 oraz uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, a także wyroki Sądu Najwyższego: z 30 maja 2014 r., III CSK 204/13; z 1 marca 2017 r., IV CSK 285/16; z 24 października 2018 r., II CSK 632/17).

W przypadku, gdy eliminacja niedozwolonego postanowienia umownego doprowadzi do takiej deformacji umowy, że na podstawie pozostałej jej treści nie da się odtworzyć praw i obowiązków stron, to nie można przyjąć, że strony są związane pozostałą częścią umowy (zob. m.in. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 7 maja 2021 r., III CZP 6/21 oraz wyroki Sądu Najwyższego z 1 marca 2017 r., IV CSK 285/16 oraz z 24 października 2018 r., II CSK 632/17). Kluczowa jednak w tym zakresie jest wykładnia art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13. Przepis ten należy interpretować w ten sposób, iż warunek umowny uznany za nieuczciwy należy co do zasady uznać za nigdy nieistniejący, tak by nie wywoływał on skutków wobec konsumenta. W związku z tym sądowe stwierdzenie nieuczciwego charakteru takiego warunku powinno mieć z reguły skutek w postaci przywrócenia sytuacji prawnej i faktycznej konsumenta, w jakiej znajdowałby się on w braku tego warunku (wyrok (...) z 21 grudnia 2016 r., C-154/15, C-307/15 i C-308/15). (...) wykluczył też, aby sąd krajowy mógł zmieniać treść nieuczciwych warunków zawartych w umowach (wyrok (...) z 26 marca 2019 r., C-70/17 i C-179/17). Oznacza to, że nieuprawnione byłoby zastąpienie przez sąd postanowień niedozwolonych innymi. Możliwość takiej zmiany umowy przez sąd stałaby w sprzeczności z celami prewencyjnymi dyrektywy 93/13, gdyż przedsiębiorcy wiedzieliby, że nawet w razie zastosowania klauzuli niedozwolonej umowa zostanie skorygowana przez sąd w sposób możliwie najpełniej odpowiadający ich woli, a jednocześnie dopuszczalny w świetle przepisów o niedozwolonych postanowieniach umownych.

Wyeliminowanie z umowy łączącej strony abuzywnych postanowień umownych nie pozwala na jej utrzymanie.

Po wyeliminowaniu klauzul kursowych w kredycie waloryzowanym do waluty obcej, nie wiadomo, w jakiej wysokości mają być spłacane raty, skoro były one wyrażone w walucie obcej, co czyni umowę niewykonalną (por. wyroki Sądu Najwyższego z 30 września 2020 r., II CSK 556/18 i z 20 czerwca 2022 , (...) 701/22). Jednocześnie wyeliminowanie abuzywnych klauzul przeliczeniowych nie prowadzi do utrzymania w mocy umowy kredytu indeksowanego kursem EUR jako kredytu złotowego oprocentowanego według stawki LIBOR (por wyroki Sądu Najwyższego: z 17 marca 2022 r., (...) 474/22; z 13 kwietnia 2022 r., (...) 15/22; z 26 kwietnia 2022 r., (...) 550/22; z 10 maja 2022 r., (...) 694/22; z 20 maja 2022 r., (...) 796/22). Uznanie klauzul przeliczeniowych za niedozwolone postanowienia umowne skutkuje więc nieważnością całej umowy kredytu, ponieważ skoro określają one sposób wykonania umowy kredytu, to bez nich nie jest wiadomo, jak ta umowa ma być wykonywana, a zatem umowa ta po wyłączeniu z niej klauzul przeliczeniowych nie może dalej obowiązywać w rozumieniu art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG.

Skutki unieważnienia umowy dla konsumenta należy ocenić w świetle okoliczności istniejących lub możliwych do przewidzenia w chwili zaistnienia sporu, a z drugiej strony do celów tej oceny decydująca jest wola konsumenta wyrażona w tym względzie. Ochrona konsumenta może być pełna i zapewniona tylko, gdy zostaną uwzględnione jego rzeczywiste i bieżące interesy, a nie interesy i okoliczności mające miejsce w chwili zawarcia umowy. Art. 6 ust. 1 dyrektywy zdaniem (...) stoi na przeszkodzie unieważnienia umowy, jeżeli takie unieważnienie wywołałoby niekorzystne skutki dla konsumenta, gdyby konsument nie wyraził zgody na takie utrzymanie umowy. Decydujące znaczenie ma więc wola konsumenta, który może uznać, że zastąpienie abuzywnego postanowienia umowy nie jest dla niego korzystne i wybrać skutek, jakim jest upadek umowy, może także zgodzić się na uzupełnienie luk w umowie, aby uniknąć upadku umowy (por. wyrok Sądu Najwyższego z 11.12.2019 r., V CSK 382/18).

Powodowie, mając świadomość konsekwencji prawno-ekonomicznych ustalenia nieważności umowy kredytu, zgodzili się na nie, wnosząc o unieważnienie przedmiotowej umowy. Unieważnienie umowy nie spowoduje negatywnych skutków dla konsumentów.

Treść art. 385 1 § 1 kc oraz art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 nie wskazuje wprost na sankcję nieważności umowy zawierającej niedozwolone postanowienia umowne, dlatego jeżeli niedozwolone postanowienia umowne określają świadczenia główne umowy, sankcja nieważności całej umowy będzie mieć podstawę w art. 58 § 1 kc.

W konsekwencji przedmiotową umowę uznać należało za nieważną na podstawie art. 58 § 1 kc, o czym Sąd orzekł w punkcie pierwszym wyroku.

Jednocześnie brak jest podstaw do uznania umowy kredytu za bezwzględnie nieważną. Zawieranie umów kredytu powiązanych z walutą obcą (indeksowanych i denominowanych) jest i było dopuszczalne w świetle art. 353 1 kc i art. 69 ustawy Prawo bankowe w brzmieniu obowiązującym w dacie zawarcia umowy.

Powodowie żądali zwrotu świadczeń, które świadczyli na podstawie nieważnej umowy.

Dla ostatecznego rozliczenia stron zastosowanie znajdą przepisy art. 405 – 410 kc regulujące zasady rozliczeń z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia i nienależnego świadczenia.

Zgodnie z art. 405 kc kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Szczególnym rodzajem bezpodstawnego wzbogacenia jest tzw. świadczenie nienależne. Przepis art. 410 § 2 kc stanowi zaś, że świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia.

Dla aktualizacji roszczenia o zwrot nienależnego świadczenia wystarczające jest wykazanie samego przesunięcia majątkowego pomiędzy zubożonym a wzbogaconym będącego następstwem spełnienia nienależnego świadczenia, gdyż ze swej istoty spełnienie tego świadczenia spełnia przesłankę zubożenia, zaś jego otrzymanie - kryteria wzbogacenia. Bez znaczenia w sprawie pozostawało więc to, czy pozwany faktycznie rozporządził środkami finansowymi otrzymanymi w ramach spłat rat kredytu, choćby na pokrycie własnych zobowiązań i nie zachodzi w tym wypadku potrzeba ustalenia, czy wzbogaciło ono odbiorcę. Samo bowiem spełnienie świadczenie nienależnego jest źródłem roszczenia restytucyjnego.

Brak zastrzeżenia przez kredytobiorców zwrotu spełnianego świadczenia (rat kredytu) nie niweczył skuteczności roszczenia, gdyż jak wynika z art. 411 pkt 1 kc spełnienie świadczenia w wykonaniu nieważnej czynności prawnej rodzi obowiązek zwrotu, nawet jeżeli spełniający świadczenie wiedział, że nie jest do tego zobowiązany. W niniejszej sprawie podstawą prawną świadczenia była nieważna czynność prawna, która nie stała się ważna mimo spełnienia świadczenia, a w takim wypadku wiedza spełniającego świadczenie, że nie był do świadczenia zobowiązany, nie zwalnia odbiorcy świadczenia do jego zwrotu (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 września 2018 r., I CSK 575/17).

W sprawie nie znajduje również zastosowania wyłączenie z art. 411 pkt 2 kc (zasady współżycia społecznego), albowiem skutki stosowania przez bank niedozwolonych postanowień umownych nie mogą podlegać ochronie prawnej. Świadczenie spełnione przez stronę powodową w następstwie nieważnej umowy kredytowej nie może być kwalifikowane jako czyniące zadość zasadom współżycia społecznego, skoro to właśnie zastosowanie przez bank wzorca umownego zawierającego klauzule abuzywne należało oceniać w kontekście naruszenia dobrych obyczajów.

Kwota wpłat dokonanych stronę powodową wynika z zaświadczeń pozwanego Banku, a więc nie budzi wątpliwości Sądu.

W tym miejscu należy przeanalizować zgłoszony przez pozwanego zarzut potrącenia.

W odpowiedzi na pozew pozwany, na wypadek rozstrzygnięcia, że powództwo w zakresie unieważnienia umowy należy uznać za zasadne, podniósł procesowy zarzut potrącenia wierzytelności Powoda o zapłatę dochodzonej w niniejszej sprawie kwoty z wzajemną wierzytelnością pozwanego o zwrot kwoty udzielonego powodowi kredytu, to jest kwoty 68.000,00 złotych oraz kwoty 10.604,64 złotych należnej pozwanemu ponad nominalną kwotę kapitału kredytu wypłaconego na podstawie zawartej przez strony umowy kredytu w związku koniecznością urealnienia wysokości świadczenia Banku - na podstawie przepisów art. 410 w zw. z art. 405 k.c.

Złożenie w toku procesu przez pozwanego oświadczenia o potrąceniu wzajemnej wierzytelności łączy się z podniesieniem procesowego zarzutu potrącenia, tj. z powołaniem się na umorzenie w całości lub w części dochodzonej od niego wierzytelności w następstwie złożonego oświadczenia o potrąceniu. Także podniesienie procesowego zarzutu potrącenia w odpowiedzi na pozew jest jednoznaczne ze złożeniem oświadczenia o potrąceniu (por. wyr. SN z 4.2.2004 r., I CK 181/03, L.).

Zgodnie z art. 203 1 § 2 k.p.c. pozwany może podnieść zarzut potrącenia nie później niż przy wdaniu się w spór co do istoty sprawy albo w terminie dwóch tygodni od dnia, gdy jego wierzytelność stała się wymagalna.

W niniejszej sprawie pozwany zgłosił zarzut potrącenia przy wdaniu się w spór co do istoty sprawy.

W obecnie obowiązującym stanie prawnym zarzut potrącenia może być zgłoszony wyłącznie w piśmie procesowym. Do pisma tego stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące pozwu, z wyjątkiem przepisów dotyczących opłat (art. 203 § 3 KPC). Jeżeli zatem powód ustanowił pełnomocnika procesowego, to zgodnie z art. 133 § 3 KPC pisma doręcza się pełnomocnikowi. Dlatego też, w ocenie Sądu, skuteczne jest też oświadczenie pozwanego o potrąceniu zgłoszone w piśmie procesowym doręczonym pełnomocnikowi strony.

Sąd podziela stanowisko SN wyrażone w Uchwale Sądu Najwyższego z czerwca w sprawie sygn. akt III CZP 31/23, w której uznał, że pełnomocnictwo procesowe jest wystarczające zarówno do złożenia, jak i do przyjęcia oświadczenia o potrąceniu. Oznacza to, że pełnomocnik procesowy ma teraz możliwość reprezentowania swojego klienta we wszystkich aspektach dotyczących potrąceń, bez konieczności posiadania dodatkowego pełnomocnictwa.

W orzecznictwie uznaje się za dopuszczalne dokonanie potrącenia jedynie ewentualnie tj. tylko na wypadek, gdyby objęta żądaniem pozwu wierzytelność, która jest kwestionowana, została uznana przez sąd za uzasadnioną (zob. np. wyr. SN z 22.11.1968 r., I CR 538/68, OSNCP 1969, Nr 11, poz. 204; z 9.11.2011 r., II CSK 70/11, L.; uchw. SN z 25.7.2019 r., III CZP 18/19, L.). Potrącenie takie nie pozostaje w sprzeczności z zakazem potrącenia pod warunkiem. Pozwany ma bowiem interes w zaskarżeniu wyroku oddalającego powództwo, w określonej, kwestionowanej przez niego części, jedynie wskutek uznania zasadności wzajemnego przedstawionego do potrącenia roszczenia pozwanego (zob. wyr. SN z 1.12.1961 r. (4 CR 212/61, OSPiKA 1962, Nr 11, poz. 293, oraz wyr. SN z 22.11.1968 r. (I CR 538/68, OSNCP 1969, Nr 11, poz. 204).

Odnosząc powyższe stanowisko do ustalonego w niniejszej sprawie stanu faktycznego, należy uznać za dopuszczalne złożenie przez pozwanego ewentualnego zarzutu potrącenia na wypadek uwzględnienia żądania powodów o zwrot nienależnego świadczenia.

W ocenie Sądu zasadny był zarzut pozwanego potrącenia kwoty kapitału udostępnionego powodom w kwocie 68.000,00 złotych.

Niezasadny jest natomiast zarzut potrącenia wynagrodzenia za korzystanie z kapitału.

Dla określenia położenia prawnego stron związanego z nieważnością całej umowy istotna jest kwestia, czy i na jakiej podstawie (np. art. 405 KC albo art. 224 i n. KC stosowanych per analogiam) wynagrodzeniu podlega bezpodstawne (bezumowne) korzystanie przez strony z kapitału kontrahenta.

Przy zwrocie bezpodstawnego wzbogacenia (nienależnego świadczenia) nie ma podstaw do konstruowania dodatkowych powinności po stronie zwracającego świadczenie, albowiem instytucja ta konstrukcyjnie wyczerpuje się w zwrocie nienależnego świadczenia (por. E. Łętowska, Kwalifikacje prawne w sprawach o sanację kredytów frankowych – da mihi factum dabo tibi ius, Iustitia Nr 3(41)/2020, str. 126, podobnie wyrok Sąd Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 20 lutego 2020 r., sygn. akt I ACa 635/19. Legalis). Oddanie do dyspozycji kredytobiorcy kwoty kredytu na czas oznaczony w umowie to synonimiczne określenie świadczenia kwoty kredytu. Ponieważ kredytobiorca nie otrzymuje nic więcej oprócz bezodsetkowej kwoty kredytu, należy wykluczyć możliwość konstruowania przy rozliczaniu nieważnej umowy kredytu, z której wyeliminowano klauzulę abuzywną, jakichkolwiek form wynagrodzenia za korzystanie ze zwracanego kapitału (por. E. Łętowska, Kwalifikacje prawne …, Iustitia Nr 3(41)/2020, str. 126 i 127 i cytowana tam literatura). Zarówno Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Rzecznik (...), jak również Rzecznik Praw Obywatelskich wskazali jednoznacznie, że nie ma podstaw do żądania takiego wynagrodzenia przez banki na podstawie art. 359, ani tym bardziej art. 405 i 411 KC (por. Stanowisko Prezesa UOKiK w sprawie wyroku (...) z 3.10.2019 r. w sprawie K. D. (2) i J. D. przeciwko Raiffeisen Bank (...) i jego skutków dla umów zawieranych w obrocie konsumenckim z 16.12.2019 r., s. 11, na: https://finanse.uokik.gov.pl/chf/stanowisko-prezesa-uokik-ws-dziubak-vs-raiffeisen-bank-international-ag/, oświadczenie Rzecznika (...) zawierające pogląd istotny dla sprawy z 23.12.2019 r., s. 6–15, dostępne na: https://rf.gov.pl/2020/01/03/istotny-poglad-rzecznika-finansowego-w-przelomowej-sprawie-frankowiczow/, stanowisko (...) w sprawie kredytu „frankowego” Państwa D. z 12.12.2019 r., dostępne na: https://www.rpo.gov.pl/pl/content/stanowisko-rpo-w-sprawie-kredytu-frankowego-panstwa-dziubakow). Na skutek stwierdzenia nieważności umowy kredytowej między stronami, umowę traktuje się tak, jakby nie doszło do jej zawarcia. Nie można zatem mówić o korzyściach po stronie kredytobiorców w przypadku, gdy to w wyniku negatywnych działań banków, stosujących w umowach klauzule niedozwolone, dochodzi do ich unieważnienia (por. Wioletta Dudziec –Rzeszowska, Wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z kapitału – glosa – I ACa 635/19, MOP 2020, Nr 18, str. 989).

Roszczenie banku o wynagrodzenie za korzystanie przez kredytobiorcę ze zwracanego kapitału kredytu nie znajduje również podstawy w art. 224 k.c. Przepis ten uzależnia obowiązek wypłaty wynagrodzenia właścicielowi za cały okres korzystania z rzeczy od samoistnego posiadania w złej wierze. Samoistny posiadacz w dobrej wierze nie jest obowiązany do zapłaty wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy. Obowiązek ten uaktualnia się w momencie, gdy posiadacz w dobrej wierze dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy, np. wydanie przez sąd wyroku stwierdzającego nieważność umowy, a w konsekwencji wystąpienie przez właściciela z roszczeniem o zwrot rzeczy. Przenosząc ww. regulacje na grunt umowy kredytowej należy przyjąć, kredytobiorca posiadając daną kwotę na mocy ważnej umowy jest jej posiadaczem w dobrej wierze. W następstwie uznania umowy za nieważną będzie on obowiązany do zapłaty wynagrodzenia dopiero od momentu zażądania zwrotu kwoty nienależnie wypłaconej przez bank. W tym przypadku formę wynagrodzenia banku stanowią odsetki ustawowe, których ma on prawo żądać za okres opóźnienia w zapłacie. Przepis art. 224 KC nie tworzy podstawy prawnej domagania się przez bank od kredytobiorcy wynagrodzenia za korzystanie z kapitału za cały okres, gdy korzystał on z danych środków, będąc w przeświadczeniu, że działał w dobrej wierze, tj. uważał, że umowa kredytowa jest ważna, przy czym bank nie zażądał zwrotu środków i nie uznał, że umowa jest nieważna (por. por. Wioletta Dudziec –Rzeszowska, Wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z kapitału – glosa – I ACa 635/19, MOP 2020, Nr 18, str. 990).

Należy również podkreślić, że celem art. 6 dyrektywy 93/13 jest to, aby konsument nie został związany nieuczciwymi warunkami umownymi stosowanymi przez przedsiębiorcę, w tym wypadku przez bank . Ochrona ta ma służyć realizacji celu odstraszającego zawartego w art. 7 dyrektywy 93/13. Polegać ma ona na tym, by przedsiębiorca w umowach zawieranych z konsumentem nie wprowadzał nieuczciwych warunków. Obowiązek zapłaty przez konsumenta na rzecz banku wynagrodzenia za korzystanie z kapitału osłabiałoby odstraszający skutek wynikający z art. 6 i 7 dyrektywy 93/13. Takie praktyki powodowałyby, że cele dyrektywy 93/13 zostałyby pozbawione skuteczności (por. wyrok (...) z 14.6.2012 r. w sprawie B. E. de (...) SA przeciwko J. C., C-618/10, pkt 88).

Trybunał Sprawiedliwości UE uznał, że bank nie ma obowiązku płacić wynagrodzenia za korzystanie z pieniędzy konsumenta, który odstąpił od umowy i zażąda zwrotu spełnionego świadczenia na gruncie dyrektywy o transakcjach na odległość (por. wyrok z 4 czerwca 2010 r., L., C-301/18). Tym mniej prawdopodobna jest zatem jego aprobata dla tego rodzaju żądania zgłaszanego przez przedsiębiorcę w związku z upadkiem transakcji z powodu zastosowania przez tego przedsiębiorcę klauzuli abuzywnej. Byłoby to stanowisko wprost sprzeczne z dyrektywą 93/13, albowiem zarówno dyrektywa, jak również jej interpretacja w acqis communautaire są silnie naznaczone myślą o pierwotnej naganności strony posługującej się i to w działalności profesjonalnej, stale klauzulami abuzywnymi (por. E. Łętowska, Kwalifikacje prawne …, Iustitia Nr 3(41)/2020, str. 127).

Brak jest zatem podstaw do przyjęcia, że konsekwencją nieważności całej umowy jest obowiązek zapłaty przez powodów na rzecz pozwanego wynagrodzeniu za bezumowne korzystanie z kapitału kredytu.

Mając powyższe na uwadze Sąd zasądził od pozwanego (...) Bank (...) Spółka Akcyjna we W. łącznie na rzecz powodów M. D. i K. D. (1) kwotę 35.171,51zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie zgodnie z żądaniem pozwu (wezwanie).

O odsetkach od zasądzonej kwoty należności głównej Sąd orzekł zgodnie z art. 481 § 1 i 2 kc, uznając, przy uwzględnieniu treści art. 455 kc, że w przypadku świadczenia nienależnego obowiązany do jego zwrotu pozostaje w opóźnieniu dopiero, gdy nie spełni świadczenia po wezwaniu. Roszczenie o zwrot świadczenia nienależnego stanowi roszczenie bezterminowe, a zatem staje się wymagalne po wezwaniach do zapłaty. W analizowanej sprawie powodowie wezwali Bank do zwrotu świadczenia nienależnego.

O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., wzajemnie znosząc koszty procesu z uwagi na częściowe uwzględnienie żądań powodów. Wobec skutecznego podniesienia zarzutu potrącenia, powodowie powinni cofnąć pozew w części. Wówczas, umarzając postępowanie sąd miałby podstawy by obciążyć pozwanego całością kosztów. Tymczasem powodowie kwestionowali skuteczność potrącenia, doprowadzając w ten sposób do oddalenia powództwa. Wynik postępowania uzasadnia wzajemne zniesienie kosztów procesu. W istocie niniejsza sprawa dotyczy oceny ważności umowy przez pryzmat niedozwolonych postanowień, tzw. kredytów „frankowych”. Nie oznacza to jednak, że w każdej sprawie tego rodzaju wyłącznie bank będzie ponosił koszty procesu, gdyż, co wymaga podkreślenia, nadal aktualne pozostają zasady rozliczania kosztów procesu wskazane w art. 98 - art. 103 k.p.c., przy uwzględnieniu jednak okoliczności danej sprawy. W przedmiotowej sprawie pozwany bank podniósł zarzut potrącenia kwoty wypłaconej powodom tytułem kapitału, który ostatecznie okazał się zasadny, co skutkowało oddaleniem powództwa o zapłatę w tej części (Por. Wyrok Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny z dnia 20 grudnia 2021 r. sygn. akt I ACa 993/21, Porównaj uzasadnienie do Wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 13 kwietnia 2023 r. I Wydział Cywilny i Własności Intelektualnej w sprawie sygn. akt I ACa 606/22).

Jeśli powód, mimo zapłaty przez pozwanego części świadczenia poprzez wzajemne umorzenie się świadczeń, dalej żąda całości dochodzonego roszczenia i wydanie wyroku nie staje się zbędne gdyż nadal istnieje spór co do roszczenia, który sąd powinien rozstrzygnąć, zobowiązany jest pokryć koszty w zakresie w jakim przegrał proces.

Skoro skuteczne okazało się oświadczenie pozwanego o potrąceniu, pełnomocnik powodów, dla skutecznego domagania się kosztów postępowania, winien niezwłocznie po dojściu oświadczenia o potrąceniu do jego mocodawców, złożyć oświadczenie o cofnięciu pozwu zgodnie z art. 203 k.p.c., wobec zaspokojenia roszczenia na skutek potrącenia wierzytelności wzajemnej. Z chwilą bowiem podniesienia zarzutu potrącenia powodowie nie mieli już podstaw, by podtrzymywać żądanie pozwu. Cofnięcie wówczas pozwu nastąpiłoby wyłącznie wobec zaspokojenia ich roszczeń w toku procesu a dalsze podtrzymywanie żądań pozwu narażało powodów na koszty.

Za obciążeniem powodów kosztami procesu w części oddalającej powództwo przemawia również fakt, że bank nie musi już wytaczać odrębnego powództwa o zwrot nienależnego świadczenia (tj. na podstawie art. 410 w zw. z art. 405 k.c.), który powodowie by przegrali w całości i zobowiązani byliby do poniesienia kosztów tego przegranego procesu w znacznie większej kwocie, bowiem wraz z opłatą od pozwu w wysokości 5% wartości przedmiotu sporu.

Sędzia Dorota Krawczyk

Z/ odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikom stron.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Beata Gurdziołek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim
Osoba, która wytworzyła informację:  Dorota Krawczyk
Data wytworzenia informacji: