Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 222/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi z 2022-07-27

Sygn. akt I C 222/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 lipca 2022 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Wioletta Sychniak

Protokolant: sekretarz sądowy Anna Jankowska

po rozpoznaniu w dniu 29 czerwca 2022 roku w Łodzi na rozprawie

sprawy z powództwa A. J.

przeciwko K. J.

o zachowek

1.  zasądza od pozwanej K. J. na rzecz powoda A. J.:

a.  kwotę 21 419,37 zł (dwadzieścia jeden tysięcy czterysta dziewiętnaście złotych i trzydzieści siedem groszy) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 26 lipca 2018 roku do dnia zapłaty,

b.  kwotę 858,21 zł (osiemset pięćdziesiąt osiem złotych i dwadzieścia jeden groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu;

2.  oddala powództwo w pozostałej części;

3.  nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Widzewa w Łodzi od powoda A. J. kwotę 1087,40 zł (tysiąc osiemdziesiąt siedem złotych i czterdzieści groszy) tytułem kosztów postępowania tymczasowo wyłożonych z funduszy Skarbu Państwa;

4.  nie obciąża pozwanej K. J. nieuiszczonymi kosztami sądowymi;

5.  nadaje wyrokowi w punkcie 1a, w zakresie obowiązku zapłaty kwoty 15 000 (piętnaście tysięcy) złotych, rygor natychmiastowej wykonalności.

Sygn. akt I C 222/18

UZASADNIENIE

17 kwietnia 2018 roku A. J. wystąpił z pozwem przeciwko K. J. o zapłatę zachowku po S. J., zmarłym 24 listopada 2015 roku. Powód wniósł o zasądzenie od Pozwanej 54 167 złotych tytułem zachowku z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu oraz o zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu Powód wskazał, że na podstawie testamentu, spadek po S. J. nabyła Pozwana w całości. W skład spadku wchodzą:

- udział ½ części w prawie własności nieruchomości położonej w Ł. przy ul. (...), stanowiącej działkę w użytkowaniu wieczystym zabudowana budynkiem mieszkalno – handlowo – usługowym o wartości 600 000 złotych;

- samochód osobowy marki R. (...) o wartości 50 000 złotych.

/pozew k. 3/

W odpowiedzi na pozew K. J. uznała pozew do kwoty 15 000 złotych, a w pozostałym zakresie wniosła o oddalenie powództwa. Wniosła o zasądzenie od Powoda na jej rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz o nieobciążanie jej kosztami postępowania w zakresie uznanego powództwa.

Pozwana zakwestionowała wartość nieruchomości, wskazaną w pozwie i podkreśliła, że do spadku wszedł jedynie udział ½ części. Zaprzeczyła, aby do spadku wszedł samochód osobowy, wskazany w pozwie i wyjaśniła, że jest to R. (...), który nabyła za środki ze swojego majątku odrębnego. Pozwana i spadkodawca zawarli w dniu 12 lipca 2000 roku majątkową umowę małżeńską, mocą której wyłączyli wspólność majątkową. Zarzuciła, że Powód na początku lat 90-tych otrzymał od ojca samochód marki F. (...) i, że ojciec Powoda przekazał mu swoją działalność gospodarczą w postaci zakładu cukierniczego.

Pozwana podniosła, że zachodzą podstawy do miarkowania zachowku na zasadzie art. 5 k.c. Powód nie wykazywał zaangażowania w relacje ze spadkodawcą, a ich kontakty były nikłe. Powód nie interesował się stanem zdrowia ojca oraz jego sytuacją w ostatnich latach życia. Spadkodawca po rozwodzie z pierwszą żoną (matką Powoda) pozostawił jej oraz synowi mieszkanie; miał wprawdzie otrzymać spłatę, ale nigdy do niej nie doszło. /odpowiedź na pozew k. 22 – 27/

Powód przyznał, że otrzymał darowiznę od S. J. w 1991 roku samochodu marki F. (...), który był wówczas kilkuletni lub kilkunastoletni.

Pełnomocnik Powoda podniosła zarzut pozorności umowy majątkowej małżeńskiej, zawartej pomiędzy Pozwana i spadkodawcą. Wbrew umowie z 2000 roku, małżonkowie J. w 2008 roku nabyli prawo użytkowania wieczystego nieruchomości i własności budynku do wspólności ustawowej.

Pozwana nie uznała tego zarzutu i podniosła, że jest gołosłowny i nieudowodniony. Dodatkowo zgłosiła, że zmarły pozostawił dług na rachunku bankowym w wysokości 3207,74 zł, który ona spłaciła.

/protokół rozprawy k. 134 i 135 [02:18:47],

pisma przygotowawcze Powoda k. 203, 223, 344,

pisma przygotowawcze Pozwanej k. 151-156, 178-179/

Pozwana ostatecznie wniosła o oddalenie powództwa ponad uznaną kwotę 15 000 złotych, przy czym wniosła o jej rozłożenie na 3 raty płatne co 2 miesiące. Wniosła o nieobciążanie jej odsetkami od zasądzonej kwoty oraz kosztami procesu.

Powód wniósł o nieuwzględnienie wniosków Pozwanej: miarkowania zachowku w oparciu o art. 5 k.c. i o rozłożenie zasądzonego świadczenia na raty.

/protokół rozprawy k. 425 i 426 [00:08:02-00:32:45]/

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

S. J. zmarł 24 listopada 2015 roku. Pozostawił żonę i dwóch synów P. J. i A. J.. Spadek po nim, na podstawie testamentu nabyła żona K. J. w całości.

/akt zgonu k. 5, aktu urodzenia k. 18 i 19, postanowienie k. 28

– w załączonych aktach I Ns 624/16/

S. J. i K. J. zawarli związek małżeński 3 marca 1983 roku.

12 lipca 2000 roku małżonkowie J. zawarli umowę majątkową małżeńską, mocą której wyłączyli wspólność ustawową.

/akt małżeństwa k. 4 w załączonych aktach I Ns 624/16,

umowa majątkowa małżeńska k. 31/

18 lipca 2008 roku K. i S. małżonkowie J. zawarli ze Spółdzielnią Mieszkaniową im. (...) w Ł. umowę sprzedaży, mocą której nabyli użytkowanie wieczyste działki gruntu nr (...) oraz własność budynku mieszkalno – gospodarczego, stanowiącego odrębną nieruchomość, położone w Ł. przy ul. (...). Kupujący oświadczyli, że nabycia dokonują do wspólności majątkowej, w jakiej ze sobą pozostają.

Dla nieruchomości prowadzona jest księga wieczysta (...), w której małżonkowie J. zostali ujawnieni jako użytkownicy wieczyści i właściciele budynku stanowiącego odrębną własność – na prawach wspólności majątkowej. Aktualnie w księdze wieczystej ujawniona jest Pozwana.

Budynek ma częściowo przeznaczenie mieszkalne, częściowo użytkowe. Pozwana zamieszkuje w tym budynku, korzysta też z piwnicy. Pomieszczenia na parterze wynajmuje osobie prowadzącej działalność handlową. Najemca nie korzysta z piwnic.

/bezsporne, wydruk księgi wieczystej k. 6-10,

pismo (...) z 12.10.2000 r. k. 163, decyzja z 29.03.2000 r. k. 164,

dokumentacja techniczna k. 165-168,

zaświadczenia k. 169, 170, umowy najmu k. 180-183, pismo Pozwanej k. 186,

odpis zwykły księgi wieczystej k. 12-13, wypis z kartoteki budynków k. 11,

umowa sprzedaży z 18.07.2008 r. k. 33-34, fotografie k. 38,

zeznania K. J. k. 134 i 135 [02:05:18-02:18:47] oraz k. 386v-387 i 426 [02:07:38-02:29:45] /

Wartość rynkowa udziału ½ części w prawie użytkowania wieczystego działki gruntu nr (...) oraz własności budynku mieszkalno – gospodarczego, stanowiącego odrębną nieruchomość, położonego w Ł. przy ul. (...), według stanu na dzień 24 listopada 2015 roku i cen aktualnych wynosi 211 324 złotych.

/opinia biegłego R. K. k. 236-271,

ustna opinia uzupełniająca k. 302-303 i 426 [00:04:10-00:38:23] oraz k. 384 i 426 [00:05:40-00:19:10], pisemna opinia uzupełniająca k. 393-400/

K. J. w styczniu 2015 roku kupiła samochód osobowy marki R. (...) za 13 000 złotych.

/faktura k. 30, kopia dowodu rejestracyjnego k. 53-54,

zeznania K. J. k. 134 i 135 [02:05:18-02:18:47] oraz k. 386v-387 i 426 [02:07:38-02:29:45] /

K. J. i S. J. mieli wspólny rachunek bankowy: S. z limitem odnawialnym w (...) SA Oddziale (...) w Ł.. Stan rachunku na datę otwarcia spadku po S. J. był ujemny; wynosił – 6415,47 złotych. /zaświadczenie (...) k. 161, pismo (...) k. 193/

K. J. organizowała pogrzeb męża. Powód nie partycypował w kosztach pogrzebu ojca. Wydatki na organizację pochówku obejmowały:

- 2175,93 złotych tytułem kompleksowej usługi pogrzebowej z trumną,

- 2230 złotych tytułem opłat za wykopanie grobu, eksportacje i wpuszczenie do gronu, wznowienie opłaty za plac i inne,

- koszty konsolacji, na poczet której zaliczka wynosiła 400 zł.

Pozwana wybudowała nagrobek granitowy dla spadkodawcy, którego koszt łącznie z montażem wyniósł 3700 złotych. Dodatkowo poniosła opłaty na rzecz Cmentarza Rzymskokatolickiego p.w. Wszystkich Świętych 120 złotych i 200 złotych.

/faktury k. 40, 45, pokwitowanie k. 41, dowody opłat k. 42, 43, umowa k. 44/

S. J. prowadził zakład cukierniczy. W 1989 roku S. J. razem z Pozwaną wyjechali do USA i pozostawali tam przez kilka lat. Spadkodawca pozostawił Powodowi stosowne pełnomocnictwa, w oparciu o które A. J. dalej prowadził zakład ojca. Działalność gospodarcza, w okresie, kiedy zakład prowadził Powód, nie przynosiła wysokich zysków. Powód zdecydował o zwolnieniu pracowników, których zatrudnił jego ojciec i dalej sam prowadził produkcję. Powód prowadził sprzedaż wyrobów cukierniczych na rynkach.

K. J. zwróciła zza granicy wcześniej niż mąż. Miała od niego stosowne pełnomocnictwa i po powrocie do kraju ostatecznie zamknęła działalność męża. Pozostały maszyny i wyposażenie zakładu oraz surowce, których Powód nie przejął.

S. J. po powrocie do kraju prowadził jeszcze zakład cukierniczy, ale nie współpracował z synem. Powód pracował jako cukiernik w innym zakładzie.

/zaświadczenie o wpisie do ewidencji działalności gospodarczej k. 172, 173,

decyzja k. 174,

zeznania stron:

A. J. k. 133v-134 i 135 [01:48:46-02:02:39] oraz k. 386 i 426 [01:41:45-02:07:38]

K. J. k. 134 i 135 [02:05:18-02:18:47] oraz k. 386v-387 i 426 [02:07:38-02:29:45]/

S. J. kupił 21 lutego 1983 roku samochód osobowy marki F. (...), rok produkcji 1983. Był to nowy samochód, nabyty w PP (...). Był to jedyny samochód, jaki spadkodawca miał w latach 80 - tych.

W 1991 roku S. J. darował ten samochód A. J.. Tego samochodu spadkodawca nie używał od 1989 roku. Samochód nie uczestniczył w żadnym wypadku, ani kolizji drogowej.

Wartość tego samochodu, uwzględniając jego stan techniczny z daty darowizny, pozwalający na jazdę po drogach publicznych (samochód sprawny technicznie) i aktualne ceny, wynosi 15 000 złotych.

/rachunek k. 171 i 222,

zeznania stron:

A. J. k. 133v-134 i 135 [01:48:46-02:02:39] oraz k. 386 i 426 [01:41:45-02:07:38],

K. J. k. 134 i 135 [02:05:18-02:18:47] oraz k. 385v i 426 [00:59:30-01:10:38] i k. 386v-387 i 426 [02:07:38-02:29:45]/

opinia pisemna biegłego G. P. k. 322-327,

opinia ustna biegłego k. 384v-385 i 426 [00:19:42-00:44:40 i 01:10:38-01:30:17]/

Relacje Powoda z ojcem były dobre. Powód spotykał się z ojcem w domu małżonków J.. A. J. bywał w domu ojca razem ze swoją żoną. To były dość rzadkie spotkania z okazji typu: święta, urodziny, imieniny. Pozwana dbała o to, by z takich okazji Powód został zaproszony.

S. J. był szorstkim człowiekiem, bezpośrednim; nie był wylewny, nie okazywał uczuć. Niemniej jednak cieszył się ze spotkań ze starszym synem, wspominał okres jego służby wojskowej, oczekiwał jego obecności na uroczystościach rodzinnych. Powód ze swojej strony nie przejawiał chęci do częstszych spotkań z ojcem, ale zawsze korzystał z jego zaproszeń. Również nie był wylewny. Nie odwiedzał ojca w szpitalu podczas jego ostatniej choroby. Wiadomość o jego zgodnie przyjął ze spokojem.

/zeznania świadków:

H. T. k. 135 [01:05:31], transkrypcja k. 137-138,

P. J. k. 135 [01:14:47], transkrypcja k. 139-143,

T. R. k. 135 [01:34:36], transkrypcja 143v-145/

zeznania stron:

A. J. k. 133v-134 i 135 [01:48:46-02:02:39] oraz k. 386 i 426 [01:41:45-02:07:38]

K. J. k. 134 i 135 [02:05:18-02:18:47] oraz k. 386v-387 i 426 [02:07:38-02:29:45]/

K. J. zamieszkuje sama na nieruchomości przy ul. (...) w Ł.. Jest emerytką; otrzymuje emeryturę w wysokości 1850 złotych netto miesięcznie. Z tytułu wynajmu pomieszczeń na nieruchomości otrzymuje 2400 złotych brutto miesięcznie. Z tej kwoty opłaca podatki, opłatę za użytkowanie wieczyste i opłaty za ogrzewanie całego budynku. Oprócz powyższej nieruchomości, Pozwana nie ma innych nieruchomości, ani innego majątku. Ma 4000 złotych oszczędności.

/zeznania K. J. k. 386v-387 i 426 [02:07:38-02:29:45]/

A. J. pracuje jako sprzedawca. Mieszka wspólnie z żoną we wspólnym mieszkaniu małżonków. Powód uzyskuje dochód na poziomie 3400 złotych miesięcznie; jego żona jest rencistką i otrzymuje świadczenie w wysokości około 1000 złotych miesięcznie. Powód jest właścicielem jeszcze jednego mieszkania, zakupionego dla córki. Ma oszczędności w wysokości około 5000 złotych. Nie ma długów.

/zeznania A. J. k. 387 i 426 [02:29:45-02:32:59]

Powyższy stan faktyczny został ustalony przez Sąd na podstawie zgromadzonych w aktach sprawy dokumentów, których prawdziwość nie była przez strony kwestionowana i nie budziła żadnych wątpliwości, a ponadto na podstawie zeznań świadków H. T., P. J. i T. R. oraz zeznań stron.

Bez znaczenia dla rozstrzygnięcia okazał się odpis postanowienia SR w Łodzi 12.09.1989 r. (k. 46). Ten dokument dotyczy podziału majątku wspólnego spadkodawcy z byłą żoną. Pozwana w żaden sposób nie dowiodła, że rozliczenia z tytułu podziału majątku powinny zostać uwzględnione w ramach ustalania zachowku po S. J., w szczególności, że z tego tytułu pozostał jakiś dług, który należało w rozliczeniach uwzględnić.

Nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia dokumenty przedstawione przez Pozwaną, a dotyczące stanu na jej osobistych rachunkach oraz pożyczki przez nią zaciągniętej (k. 157-160, 162). Pozwana to wprost przyznała w piśmie z 10.03.2020 r. (k. 178-179). Małżonkowie pozostawali w rozdzielności majątkowej, zatem były to wyłącznie zobowiązania Pozwanej i nie stanowiły długów obciążających spadek po S. J..

Strony różniły się we wskazaniu daty darowizny samochodu, dokonanej przez spadkodawcę na rzecz Powoda oraz różniły znacznie w opisie stanu samochodu w dacie darowizny. Powód kwestionował również, aby dowód zakupu samochodu przedłożony przez Pozwaną dotyczył darowanego pojazdu.

Datę darowizny Sąd ustalił na podstawie zeznań Powoda, który wskazał na rok 1991. Taka data jest zbieżna z zeznaniami Powoda, który darowiznę łączył z powrotem ojca zza granicy i zakupem nowego auta. Jest ona zbieżna z datami, które pojawiają się w zaświadczeniach o wpisach do ewidencji działalności gospodarczej. W 1989 roku pojawiła się we wpisie zmiana polegająca na ujawnieniu Powoda jako pełnomocnika w tej działalności (k. 172), w 1990 roku pojawiła się zmiana polegająca na prowadzeniu handlu obwoźnego, którą wprowadził Powód pod nieobecność ojca (k. 173), a w 1991 roku nastąpiło wykreślenie wpisu w związku z rezygnacją przez S. J. z prowadzonej działalności. Bardziej prawdopodobne jest zatem dokonanie darowizny w 1991 roku w związku z zakończeniem działalności, a nie dokonywanie jej w okresie pobytu za granicą.

Nie ma natomiast przekonujących dowodów na to, że dowód zakupu samochodu, przedłożony przez Pozwaną dotyczy innego pojazdu. Pełnomocnik Powoda podnosiła, że nie zgadza się kolor samochodu, ale na dowodzie zakupu nie wpisano koloru pojazdu. Jeżeli chodzi o sam opis pojazdu i jego stanu technicznego w dacie darowizny, to Sąd w tym zakresie dał wiarę Pozwanej, że samochód był w dobrym stanie. Zeznania Powoda są niewiarygodne. Początkowo Powód nie był w stanie określić nawet wieku darowanego samochodu (w piśmie jego pełnomocnika pojawia się określenie, że był kilkuletni albo kilkunastoletni – k. 203). Dopiero w miarę trwania postępowania Powód „przypominał” sobie, że stan samochodu był wyjątkowo zły, miał ogniska korozji, był po wypadku, nie było zbieżności kół. Okoliczności dotyczące stanu technicznego pojazdu Powód podawał już po złożeniu opinii przez biegłego G. P., który pojazd wycenił na kwotę kilkunastu tysięcy złotych. Powód nie wyjaśnił, dlatego tych okoliczności nie podał Sądowi przed przystąpieniem przez biegłego do sporządzenia opinii. Okoliczności wskazane w piśmie pełnomocnika Powoda, takie jak: poważne uszkodzenia powypadkowe samochodu, rozległe naprawy blacharskie, naruszona geometria podwozia, korozja, nie znajdują potwierdzenia w zgormadzonym materiale dowodowym. Pozwana wprost im zaprzeczyła, a poza zeznaniami samego Powoda nie ma innego, obiektywnego dowodu na zły stan techniczny darowanego pojazdu w dacie dokonania darowizny. Co istotne, gdyby pojazd miał takie uszkodzenia, nie naprawione po zdarzeniu drogowym, jak to opisał A. J. na rozprawie w dniu 1 kwietnia 2022 r., to jazda tym samochodem nie byłaby możliwa, a w każdym razie znacznie utrudniona (co zostało opisane przez biegłego na tej samej rozprawie), o czym Powód wcześniej nie wspominał. A. J. dopiero po kilku latach postępowania sądowego, na rozprawie w dniu 1 kwietnia 2022 roku relacjonował szczegóły dotyczące posiadania przez jego ojca samochodu (m.in. dotyczące wyjazdu wakacyjnego), jak i napraw, które wykonywał po przekazaniu pojazdu do użytku. Nie ma racjonalnego wyjaśnienia, dlaczego na początku postępowania, po podniesieniu przez Pozwaną kwestii darowizny pojazdu, nie mówił o szczegółach dotyczących pojazdu, a w terminie późniejszym takie szczegóły relacjonował. W ocenie Sądu jest to jedynie obrana taktyka procesowa, nakierowana na uzyskanie korzystnej opinii (ustalenia niższej wartości darowizny).

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Podstawą prawną roszczenia Powoda są przepisy art. 991 k.c. i następnych, regulujących zachowek.

System zachowku, przyjęty przez Kodeks cywilny przewiduje, że osoby najbliższe spadkodawcy (tzw. spadkobiercy konieczni), bez względu na sposób rozporządzenia zmarłego jego majątkiem na wypadek śmierci, mają otrzymać z tego majątku pewną minimalną korzyść, której rozmiar jest uzależniony od wielkości udziału spadkowego, jaki przypadłby uprawnionym z tytułu dziedziczenia ustawowego. Uprawnieni z tytułu zachowku mogą go otrzymać bądź to w postaci powołania do spadku, bądź darowizny, uczynionej przez spadkodawcę, bądź to w postaci zapisu. W przeciwnym razie służy im roszczenie pieniężne o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku lub jego uzupełnienia (art. 991 § 2 k.c.). Powód, jako zstępny spadkodawcy, należy do kręgu osób uprawnionych do zachowku, wymienionych w przepisie art. 991 § 1 k.c.

Typową sytuacją, w której powstaje roszczenie o zapłatę zachowku jest sporządzenie przez spadkodawcę testamentu i powołanie w nim do dziedziczenia osoby lub kilku osób, które nie należą do kręgu uprawnionych do zachowku. Wówczas uprawnieni do zachowku nie otrzymują z majątku wchodzącego w skład spadku nic i przeciwko spadkobiercy lub spadkobiercom testamentowym służy im roszczenie, o którym stanowi przepis art. 991 k.c. i następnych. Taka sytuacja zachodzi w rozpoznawanej sprawie. Powód, będący synem spadkodawcy i jednym z jego spadkobierców ustawowych, nie doszedł do dziedziczenia po ojcu, ponieważ na podstawie testamentu po S. J. dziedziczy Pozwana w całości.

Nie ulega wątpliwości, że do spadku po S. J. wszedł udział ½ części w prawie użytkowania wieczystego działki gruntu nr (...) oraz własność budynku mieszkalno – gospodarczego, stanowiącego odrębną nieruchomość, położone w Ł. przy ul. (...). Wartość tej nieruchomości Sąd ustalił w oparciu o opinię biegłego R. K. (2), zaktualizowaną w maju 2022 roku.

Wycena nieruchomości wymaga komentarza. Przede wszystkim opinia biegłego R. K. (2) jest kolejną opinią biegłego w niniejszej sprawie, jako pierwsza opiniowała K. P. (1). Wycena sporządzona przez biegłą K. P. została zakwestionowana przez Powoda, który zgłaszał uwagi zarówno co do metody wyceny (podejście porównawcze, metoda porównywania parami), jak i przyjęcie szczegółowych danych dotyczących wycenianej nieruchomości (m.in. powierzchni wynajmowanej przez Pozwaną). Uwagi Powoda spowodowały, że Sąd uwzględnił jego wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego. Wprawdzie Pozwana sprzeciwiała się uwzględnieniu tego wniosku, ale jej stanowisko było oczywiste o tyle, że stosunkowo niska wartość nieruchomości, wyliczona przez biegłą była dla niej korzystna. Niewątpliwie budynek zlokalizowany na nieruchomości miał i nadal ma przeznaczenie nie tylko mieszkalne, ale i gospodarcze (w praktyce wykorzystywany jest na działalność handlową). Jednak kolejny biegły również przy wycenie zastosował podejście porównawcze i wykluczył możliwość wyceny metodą dochodową. To ostatecznie przekonuje, że wycena powinna być w taki sposób przeprowadzona, skoro kolejni rzeczoznawcy zgodni są co do metodyki wyceny. Dokonując obliczeń zachowku, Sąd uwzględnił tylko opinię biegłego R. K., ponieważ opinia biegłej K. P. została sporządzona w kwietniu 2019 roku i na datę zamknięcia rozprawy była nieaktualna.

Pozwana sprzeciwiała się także aktualizowaniu opinii biegłego R. K. (2), ale i tego stanowiska Sąd nie uwzględnił. Odnotowania wymaga, że od marca 2020 roku, na skutek pandemii, na rynku nieruchomości zachodziły różne zjawiska wpływające na wartość nieruchomości, a zmiany następowały szybko. W wielu sprawach, wymagających korzystania z wiadomości specjalnych z zakresu wyceny nieruchomości, opinie były aktualizowane często, częściej niż raz do roku. Biegli wskazywali, że różne czynniki obserwowane w latach 2020 – 2022 powodowały szybsze dezaktualizacje ich wycen. Strony w niniejszej sprawie nie były zgodne co do wyceny nieruchomości. Skoro Sąd musiał oprzeć się na opinii biegłego w tym zakresie, to musiał również mieć pewność, że wycena jest maksymalne aktualna w dacie zamknięcia rozprawy. Podwyższenie wartości nieruchomości niewątpliwie nie było korzystane dla Pozwanej, która wielokrotnie zarzucała Powodowi przeciąganie sprawy w celu uzyskania korzystniejszego wyniku dla siebie. Pozwana pomijała jednak okoliczność, że na czas trwania postępowania wpływ miało nie tylko zachowanie Powoda, który dążył do udowodnienia, że należy mu się zachowek w kwocie dochodzonej pozwem, ale i samej Pozwanej, która pomimo częściowego uznania powództwa, nie wypłaciła bezspornej kwoty i zgłaszała zarzuty zmierzające do obniżenia należnego Powodowi zachowku.

Pozwana formalnie nie zakwestionowała ostatniej opinii uzupełniającej biegłego R. K. (2) i nie zgłosiła w tym zakresie wniosków zmierzających do jej uzupełnienia lub poprawienia. Jednak pełnomocnik Pozwanej podniosła, że sposób aktualizacji opinii nie jest prawidłowy. Mianowicie biegły oparł się na bazie cen transakcyjnych, stanowiącej podstawę sporządzenia opinii głównej, zbadał trend zmian cen transakcyjnych na rynku zabudowanych nieruchomości gruntowych i ustalił, że jest dodatni na poziomie + 9,19 % w skali roku. W oparciu o ten współczynnik zaktualizował wartości nieruchomości przyjętych do porównania i określił wartość nieruchomości wycenianej.

Niewątpliwie pewniejszym sposobem aktualizacji byłoby oparcie się na nowych transakcjach z rynku nieruchomości z tego samego segmentu, co wyceniana. Nie można jednak a priori odrzucić prawidłowości dokonanej przez biegłego aktualizacji. Wyceniana nieruchomość ma specyficzny charakter, liczba transakcji dotycząca nieruchomości tego rodzaju jest niewielka, co biegły podkreślał już w opinii podstawowej. Brak obrotu takimi nieruchomościami w ostatnich miesiącach nie może być jednak poczytany za równoznaczny z niezmiennością cen w tym segmencie nieruchomości. Trend, który wykazał biegły w opinii uzupełniającej dotyczy zabudowanych nieruchomości gruntowych i powinien być uwzględniony, skoro nieruchomość wyceniana do takich się zalicza. Dla Sądu sposób postępowania biegłego jest zrozumiały i uzasadniony w aktualnej, dosyć chwiejnej sytuacji na rynku nieruchomości. Jeżeli strona pozwana chciała wykazać błędy w opiniowaniu biegłego, to powinna zgłosić w tym zakresie wnioski dowodowe. Sąd ma obowiązek oceny materiału dowodowego, w tym i opinii biegłego zgodnie z zasadami wynikającymi z art. 233 § 1 k.p.c. i art. 285 k.p.c. Nie oznacza to jednak obowiązku wyjaśnienia z urzędu wszystkich wątpliwości stron, z jednoczesnym zwolnieniem ich z ciężarów procesowych, zwłaszcza, jeżeli mają zapewnioną pomoc profesjonalnych pełnomocników.

Do spadku nie wszedł samochód marki R. (...). K. J. udowodniła, że zakupiła go sama w styczniu 2015 roku, więc w okresie po wyłączeniu wspólności majątkowej jej i spadkodawcy. Pozwana podniosła, że środki na zakup samochodu pochodziły z jej majątku osobistego i co do tej okoliczności nie ma dowodu przeciwnego.

W tym miejscu wymaga komentarza zarzut Powoda, że umowa majątkowa małżeńska, zawarta pomiędzy K. J. i S. J. 12 lipca 2000 roku była pozorna. Ten zarzut nie został udowodniony.

By przyjąć, że małżonkowie nie chcieli wywołać skutków, jakie wywołuje małżeńska umowa majątkowa (czyli nie chcieli wywołać skutków literalnie z niej wynikających), a ich celem było stworzenie u innych przeświadczenia, że czynność prawna, w takiej postaci jak ujawniona, została w rzeczywistości dokonana, należałoby udowodnić, że ich prawdziwe zamiary były inne, niż wynikające ze złożonych oświadczeń. Z zebranego w sprawie materiału dowodowego nie wynikają okoliczności uzasadniające taki wniosek.

Pozorność jest z góry założoną sprzecznością między oświadczonymi, a prawdziwymi zamiarami stron. Oświadczenie złożone dla pozoru to czynność symulowana, polegająca na tym, że dokonaniu czynności prawnej towarzyszy próba wywołania u osób trzecich (w otoczeniu) przeświadczenia, że zamiarem stron tej czynności jest wywołanie skutków prawnych objętych treścią ich oświadczeń woli oraz między stronami musi istnieć tajne porozumienie, że te oświadczenia woli nie mają wywołać zwykłych skutków prawnych, ponieważ wyrażony zamiar nie istnieje lub jest inny, niż ujawniony. Adresat oświadczenia woli musi mieć pełną świadomość jego pozornego charakteru oraz musi się zgadzać na dokonanie pozorowanej czynności prawnej (tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13 sierpnia 2015 r., I CK 786/14). Dla przyjęcia pozorności konieczne jest ustalenie celu, jaki przyświecał stronom pozornej czynności prawnej, zatem tego co przez zawarcie takiej umowy zamierzały osiągnąć, jakie błędne przeświadczenie na zewnątrz zamierzały wywołać wśród osób trzecich i jakie było ich ukryte porozumienie.

Celem małżeńskiej umowy majątkowej jest ustalenie zasad, według których kształtować się mają wzajemne stosunki majątkowe małżonków, a więc uregulowanie - w granicach dozwolonych przez prawo - istnienia i zakresu wspólności ustawowej. Jej celem jest ustalenie zasad, według których kształtować się mają wzajemne stosunki majątkowe małżonków. Umowy o wyłączenie wspólności ustawowej w zakresie, w jakim ustanawiają zasadę kształtującą ustrój majątkowy, działają na przyszłość i mają charakter organizacyjny. Wyłączenie wspólności majątkowej nie oznacza ustania wzajemnych obowiązków małżonków, wynikających z Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Ustanowienie umownej rozdzielności majątkowej nie oznacza, że małżonkowie mają prowadzić oddzielne gospodarstwa domowe, czy też nie mogą wspólnie nabywać żadnych dóbr i praw majątkowych. Mogą funkcjonować w życiu codziennym w taki sam sposób jak przed zawarciem umowy rozdzielności majątkowej. Mogą dzielić się swoimi dochodami, posiadać razem konta bankowe i nabywać razem dobra materialne na zasadzie współwłasności ułamkowej. Zmiana ustroju majątkowego - ze wspólności ustawowej na rozdzielność majątkową - nie może być przyjmowana jako zupełne zerwanie więzi gospodarczej (tak Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 9 grudnia 2010 r., I ACa 565/10, OSAB 2011/1/10-16).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy, podkreślić należy, że z zebranego materiału dowodowego nie wynikają żadne okoliczności pozwalające na ocenę, że oświadczenia małżonków J. o wyłączeniu ich wspólności ustawowej złożone zostały jedynie dla pozoru. Zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozwala na ustalenie, że istniały okoliczności, dla których małżonkowie J. zdecydowali się na złożenie oświadczeń o wyłączeniu ich wspólności ustawowej dla pozoru; że było pomiędzy małżonkami w tym względzie jakieś tajne porozumienie. Nie wiadomo, co w ten sposób mieliby osiągnąć. Fakt, że kilka lat później małżonkowie złożyli oświadczenie o nabyciu nieruchomości do majątku wspólnego nie może być argumentem za przyjęciem trafności zarzutu Powoda. O pozorności danej umowy decydują okoliczności, które muszą występować w momencie składania przez strony oświadczeń woli. Nie może więc o pozorności umowy małżeńskiej z 2000 roku świadczyć treść umowy sprzedaży zawartej w 2008 roku.

Udowodnienie omawianego zarzutu, zgodnie z regułą ciężaru dowodowego, wynikającą z art. 6 k.c., należało do Powoda. Powód domagał się zobowiązania Pozwanej do przedstawienia dowodów, że umowa majątkowa małżeńska była okazywana kontrahentom małżonków i przez nich respektowana. Jednak to nie do Pozwanej należało udowodnienie, że umowa majątkowa małżeńska była ważna i, że były jakieś szczególne okoliczności, dla których nie przedstawiono jej przy zawieraniu umowy sprzedaży w 2008 roku. To do Powoda należało udowodnienie pozorności tej umowy, na co się powoływał.

W konsekwencji Sąd ustalił skład spadku z uwzględnieniem okoliczności, że małżonków J. łączyła małżeńska umowa majątkowa, mocą której od 12.07.2000 r. wyłączyli oni wspólność majątkową. W omawianych okolicznościach nie mogło dojść do nabycia nieruchomości przy ul. (...) do majątku wspólnego S. i K. małżonków J.. Taki majątek nie istniał, więc oświadczenie o nabyciu nieruchomości do tej masy majątkowej było bezskuteczne. Nawet jeżeli zawarcie tej umowy stanowiło zrealizowanie powstałego wcześniej uprawnienia po stronie małżonków, to i tak udziały w nieruchomości zasiliły ich majątki osobiste (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 5.10.2016 r., III CSK 382/15).

Ustalając substrat zachowku, Sąd doliczył do niego darowiznę, dokonaną przez spadkodawcę na rzecz Powoda w postaci samochodu osobowego marki F. (...).

Darowizna, uczyniona na rzecz Powoda przez spadkodawcę podlega doliczeniu do spadku na podstawie art. 993 k.c., ponieważ w niniejszej sprawie nie mają zastosowania wyłączenia z art. 994 k.c. Stosownie do przepisu art. 994 § 1 k.c. nie podlegają doliczeniu do spadku drobne darowizny, zwyczajowo przyjęte w danych stosunkach, darowizny uczynione na rzecz osób nie będących spadkobiercami ani uprawnionymi do zachowku przed więcej niż dziesięciu laty, a przy obliczaniu zachowku należnego zstępnemu nie dolicza się do spadku darowizn uczynionych przez spadkodawcę w czasie, kiedy nie miał zstępnych. Powód jest uprawnionym do zachowku, więc darowizna samochodu na jego rzecz podlega doliczeniu do spadku bez względu na czas jej dokonania. Ustalenie wartości tej darowizny zgodnie z wymogami art. 995 § 1 k.c. napotykało trudności, bo przedmiot darowizny już nie istnieje, a ponadto jest to matka i model samochodu, który od kilkudziesięciu lat nie jest produkowany i nie ma danych co do aktualnych wartości takich pojazdów. Szczegółowo wyjaśnił to biegły G. P. zarówno w opinii pisemnej, jak i ustnej. W ocenie Sądu wartość pojazdu, określona przez biegłego w opinii pisemnej (15 000 zł) jest prawidłowa i adekwatna. Powód nie udowodnił swoich twierdzeń o wyjątkowo złym stanie technicznym pojazdu. Biegły przyjął stan techniczny dobry, pozwalający na zwykłą eksploatację pojazdu, co w okolicznościach niniejszej sprawy jest jedyną możliwością nie tylko z uwagi na brak możliwości oględzin pojazdu, ale również ze względu na brak wiarygodnych danych na temat jego stanu technicznego w dacie darowizny.

Podkreślenia wymaga, że zgodnie z ustalonym stanem faktycznym, samochód darowany Powodowi S. J. kupił w lutym 1983 roku, a zatem przed zawarciem małżeństwa z Pozwaną (3.03.1983 r.) i powstaniem majątkowej wspólności ustawowej. Dlatego doliczeniu podlega cała wartość darowizny, a nie tylko udział ½ części, co postulowała pełnomocnik Powoda.

Z zeznań świadków P. J. i T. R. wynika, że spadkodawca wspierał Powoda finansowo przekazując przy różnych okolicznościach pieniądze w gotówce. Zeznania te są jednak bardzo ogólnikowe. Nie wynika z nich wysokość przekazywanych kwot, daty, w których to miało miejsce. Nie ma też pewności, czy takie sytuacji (i ile razy) miały miejsce, bo świadkowie nie byli przy przekazywaniu gotówki, ale tylko z innych okoliczności (m.in. ubytku pieniędzy przeznaczonych na bieżące wydatki) wnioskowali, że spadkodawca wykorzystywał gotówkę do finansowego wspierania syna. Zeznania świadków nie są wystarczające do poczynienia ustaleń, czy na pewno, kiedy i jakie kwoty S. J. przekazywał synowi A. J.. Z tych powodów Sąd, poza darowizną samochodu, nie uwzględnił żadnych innych darowizn podlegających doliczeniu do spadku.

Przy obliczaniu zachowku należy zatem uwzględnić kwotę 211 324 zł (wartość udziału ½ w prawie użytkowania działki i własności budynku mieszkalno - gospodarczego) i 15 000 złotych (wartość doliczalnej darowizny) – łącznie wartość 226 324 złotych.

K. J. podniosła, że w skład spadku wchodziły również długi: z tytułu debetu na rachunku wspólnym małżonków i z tytułu kosztów pogrzebu i wybudowania nagrobka.

W związku z tym konieczne jest odwołanie się do treści art. 922 k.c., który stanowi, że do długów spadkowych należą przede wszystkim obowiązki majątkowe, które ciążyły na spadkodawcy do chwili jego śmierci, z chwilą tą nie wygasły i przeszły na jego spadkobierców. Ponadto długi spadkowe stanowią również obowiązki majątkowe związane z dziedziczeniem, które nie wynikają ze stosunków istniejących za życia spadkodawcy, lecz powstają z mocy przepisów prawa spadkowego z chwilą otwarcia spadku lub później. O długach tych traktuje § 3 art. 922 k.c. przez ich wyraźne wymienienie lub odwołanie się do ogólnej klauzuli określającej, że chodzi o "inne obowiązki" przewidziane w przepisach księgi IV Kodeksu cywilnego.

Zgodnie z ogólną dyspozycją wynikającą z przepisu art. 922 k.c., wartość czynną spadku po S. J. należało pomniejszyć o ciążące na masie spadkowej długi. Pozwana podniosła, że koszty pogrzebu wyniosły 8600 złotych, co po odliczeniu zasiłku pogrzebowego, daje kwotę 4600 złotych, która obciążyła Pozwaną. Sąd uwzględnił stanowisko Pozwanej. Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że omawiane koszty wyniosły ponad 8825 złotych (2175,93 zł + 2230 zł + 3700 zł + 120 zł + 200 zł + 400 zł), a zatem nawet więcej niż do rozliczenia przedstawiła Pozwana.

Nie był kwestią sporną dług z tytułu debetu na wspólnym koncie małżonków J.. Wysokość debetu, jak i to, że rachunek był wspólny, wynika z zaświadczenia i informacji (...) SA. Powód do tej kwestii się nie odniósł; w szczególności nie zakwestionował samej zasadności uwzględnienia długu tego rodzaju, ani jego wysokości. Stosownie do treści art. 230 k.p.c., gdy strona nie wypowie się co do twierdzeń strony przeciwnej o faktach, sąd, mając na uwadze wyniki całej rozprawy, może fakty te uznać za przyznane. Biorąc pod uwagę, że Powód nie zaprzeczył okolicznościom dotyczącym długu w banku i mając na uwadze treść dokumentów, Sąd uznał na niesporny fakt, iż na datę otwarcia spadku debet na koncie małżonków wynosił 6415,47 zł. Sąd uznał, że spadek obciążał dług w wysokości połowy tej kwoty, tj. 3207,73 zł.

W odniesieniu do rachunku bankowego prowadzonego wspólnie dla K. J. i S. J. przez (...) SA należy wskazać, iż rachunek ten miał charakter rachunku wspólnego w rozumieniu art. 51 a ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe (Dz.U.2021. 2439 t.j.). Zgodnie z tym przepisem, w przypadku rachunku wspólnego prowadzonego dla osób fizycznych, o ile umowa rachunku bankowego nie stanowi inaczej:

1) każdy ze współposiadaczy rachunku może dysponować samodzielnie środkami pieniężnymi zgromadzonymi na rachunku,

2) każdy ze współposiadaczy rachunku może w każdym czasie wypowiedzieć umowę ze skutkiem dla pozostałych współposiadaczy.

Powyżej wskazana regulacja wprowadza zasady dotyczące uprawnień współposiadacza w odniesieniu do rachunku wspólnego i środków w nim zgromadzonych, lecz nie przesądza o prawie własności tych środków. W tym zakresie działa domniemanie z art. 197 k.c. Skoro udziały współwłaścicieli były równe, tj. po ½ części, to dług również obciążał ich po połowie.

Podsumowując: ostatecznie substrat zachowku wynosi w niniejszej sprawie 218 516,27 złotych i został obliczony jako suma wartości udziału w nieruchomości (211 324 zł) i doliczalnej darowizny (15 000 zł) pomniejszonej o długi 4600 zł i 3207,73 zł.

Zachowek należny Powodowi wynosi 1/6 substratu zachowku, tj. 36 419,37 złotych (218 516,27 zł : 6). Ta kwota podlega pomniejszeniu o wartość darowizny uzyskanej przez A. J., tj. o 15 000 złotych. Ostatecznie na rzecz A. J. podlegała zasądzeniu kwota 21 419 złotych i taką kwotę Sąd zasądził na jego rzecz w pkt. 1a wyroku. W pozostałej części, co do kwoty głównej powództwo podlegało oddaleniu, jako nieuzasadnione.

O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 k.c. i art. 455 k.c. Termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony w przepisie, ani nie wynika z właściwości zobowiązania, dlatego Pozwany zobowiązany był spełnić je co do zasady niezwłocznie po wezwaniu do wykonania.

Powód żądał zasądzenia odsetek od dnia wniesienia pozwu, co miało miejsce w dniu 17 kwietnia 2018 r. Nie dołączył jednak do pozwu żadnego wezwania do zapłaty kierowanego do Pozwanej, ani dowodu jego doręczenia. Dlatego odsetki od zasądzonej kwoty należą się dopiero od dnia doręczenia odpisu pozwu. Odpis pozwu został doręczony K. J. 26 lipca 2018 roku, dlatego odsetki zostały zasądzone od tej daty. W pozostałym zakresie roszczenie o odsetki podlegało oddaleniu jako niezasadne.

W niniejszej sprawie, wbrew zarzutom strony Pozwanej, nie zachodzą okoliczności do miarkowania należnej Powodowi kwoty zachowku. Podnoszone argumenty o nikłych kontaktach Powoda ze spadkodawcą oraz głębokim żalu spadkodawcy spowodowanym niedopełnianiem przez syna obowiązków rodzinnych nie znajdują potwierdzenia w zebranym w sprawie materiale dowodowym. W ocenie Sądu, jakkolwiek relacje Powoda z ojcem nie były wyjątkowo zażyłe, to jednak Powód nigdy nie zaniechał kontaktów z nim. Szorstkie relacje na linii ojciec – syn były wynikiem nie tylko zachowania Powoda, ale i jego ojca. Z zeznań świadka P. J. wynikało, że spadkodawca był osobą bezpośrednią, dość specyficzną w kontaktach osobistych, raczej szorstką. Świadek sam miał niedosyt wynikający z rodzaju więzi z ojcem. Ze strony młodszego syna było oczekiwanie większej bliskości z ojcem. Ze strony Powoda takiego oczekiwania nie było. Nie uzasadnia to jednak pozbawienia Powoda, choćby w części, należnego mu zachowku.

W orzecznictwie sądowym wyrażono pogląd, iż w sprawie o zachowek nie jest wyłączone obniżenie wysokości należnej z tego tytułu sumy na podstawie art. 5 k.c. (zob. uchwała SN z dnia 19.05.1981 r., III CZP 18/81, OSNC 1981, nr 12, poz. 228). Zakres zastosowania powyższego przepisu powinien być jednak stosunkowo wąski, bowiem ocena sądu, czy żądanie zapłaty sumy odpowiadającej wysokości zachowku stanowi nadużycie prawa podmiotowego (art. 5 k.c.) nie powinna pomijać, że prawa osoby uprawnionej do zachowku służą urzeczywistnieniu obowiązków moralnych, jakie spadkodawca ma wobec swoich najbliższych (zob. wyrok SN z dnia 07.04.2004 r., IV CK 215/03, PiP 2006, z. 6, s. 111). Względy te nakazują szczególną ostrożność przy podejmowaniu oceny o nadużyciu prawa żądania zapłaty sumy pieniężnej odpowiadającej wysokości zachowku, która nie może opierać się jedynie na ogólnym odwołaniu się do klauzuli generalnej zasad współżycia (wyrok SA w Białymstoku z dnia 31.03.2011 r., I ACa 99/11, OSAB 2011, z. 1, poz. 21). Obniżenie wysokości zachowku może więc mieć miejsce w przypadkach zupełnie wyjątkowych, już samo pozbawienie uprawnionego do zachowku korzyści ze spadku w drodze dziedziczenia jest dla niego okolicznością krzywdzącą i dolegliwą, a stanu tego nie powinno jeszcze pogłębiać ograniczenie możliwości realizacji roszczeń z tytułu zachowku.

Sąd nie uwzględnił wniosku Pozwanej o rozłożenie na raty zasądzonego świadczenia. Zgodnie z art. 320 k.p.c., w szczególnie uzasadnionych wypadkach sąd może w wyroku rozłożyć na raty zasądzone świadczenie. Prawidłowe zastosowanie tego przepisu wymaga rozważenia zarówno interesu Powoda, jak i Pozwanej. W judykaturze zasadnie wskazuje się, że rozważając zastosowanie art. 320 k.p.c., sąd musi brać pod uwagę interesy obu stron, a także skutki, jakie orzeczenie spowoduje w ich sferze prawnej i życiowej. Niewątpliwie w interesie Powoda jest jak najszybsze otrzymanie całego świadczenia.

Przeciwko rozłożeniu świadczenia na raty przemawiają przede wszystkim okoliczności niniejszej sprawy. Postępowanie na etapie pierwszej instancji trwało ponad 4 lata. Pozwana już w odpowiedzi na pozew uznała powództwo co do kwoty 15 000 złotych i swojego stanowiska nie zmieniła. Skoro tak, to powinna liczyć się z koniecznością zapłaty co najmniej tej kwoty i poczynić starania o zebranie stosownych środków finansowych. Tymczasem Pozwana, jak wynika z jej zeznań, takich starań nie czyniła, co jej deklaracje o spłacie zasądzonej kwoty w ratach czyni niewiarygodnymi. Zgłaszając wniosek o rozłożenie świadczenia na raty, Pozwana nie uargumentowała i nie uprawdopodobniła, że spełnienie przez nią świadczenia w ratach jest realne i, że ma realne możliwości zebrania pieniędzy na kolejne raty. W tych okolicznościach rozłożenie na raty spowodowałoby tylko i wyłącznie odsunięcie terminów zapłaty. Po kilkuletnim procesie Powód nadal będzie czekał na zapłatę nie mając żadnej pewności, że Pozwana dobrowolnie wykona wyrok.

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu zapadło w oparciu o dyspozycję art. 100 k.p.c., który przewiduje zasadę stosunkowego rozdzielenia kosztów. Powód żądał kwoty 54 167 zł. Zasądzona na jego rzecz kwota 21 419,37 zł stanowi 40% dochodzonego roszczenia. Łączne koszty procesu poniesione przez strony wyniosły 16 938,02 zł. Na koszty procesu w kwocie 11 021,02 złotych, poniesione przez Powoda, złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 5400 zł, opłata skarbowa w kwocie 17 zł od udzielonego pełnomocnictwa, opłata od pozwu w wysokości 2409 zł i wykorzystane zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego – 2400 zł +500 zł +2395,02. Natomiast koszty procesu poniesione przez Pozwaną obejmowały wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 5400 zł i opłatę skarbową od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł oraz zaliczkę na biegłego – 500 złotych. Zasądzona od Pozwanej na rzecz Powoda tytułem zwrotu kosztów procesu kwota 858,21 zł uwzględnia procent, w jakim Powód wygrał sprawę, koszty poniesione w toku procesu przez obie strony i stanowi różnicę między kosztami należnymi, a poniesionymi.

Obowiązkiem zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych w wysokości 1087,40 złotych, wyłożonych w toku postępowania tymczasowo przez Skarb Państwa (na które złożyły się wynagrodzenia biegłych) Sąd obciążył Powoda w odpowiednim do przegranej procencie, wobec czego, na podstawie art. 113 ust. 1 i ust. 2 pkt 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 100 k.p.c. Koszty poniesione tymczasowo przez Skarb Państwa wyniosły w sumie 1987,31 złotych, z czego 60% przypada na Powoda, co stanowi kwotę 1192,38 zł. Sąd nakazał pobranie niższej kwoty, zaliczając na koszty sądowe niewykorzystaną część zaliczki wpłaconej przez Powoda, tj. 104,98 złotych.

Sąd uwzględnił częściowo wniosek Pozwanej i – stosując odpowiednio przepis art. 102 k.p.c. – nie obciążył jej nieuiszczonymi kosztami sądowymi uwzględniając sytuację materialną Pozwanej oraz obciążenie jej obowiązkiem zapłaty zachowku Powodowi.

O rygorze natychmiastowej wykonalności (pkt. 5 wyroku) Sąd orzekł na podstawie art. 333 § 1 pkt. 2 k.p.c.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Magdalena Kłos
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Wioletta Sychniak
Data wytworzenia informacji: