Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

XIII GC 2242/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi z 2019-07-31

Sygnatura akt XIII GC 2242/17

ODPIS

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

(...), dnia 17 lipca 2019 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi XIII Wydział Gospodarczy w następującym składzie:

Przewodniczący:SSR Piotr Chańko

Protokolant:sekretarz sądowy Izabela Ćwiklińska

po rozpoznaniu w dniu 3 lipca 2019 roku w (...)

na rozprawie sprawy z powództwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w Ł.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w S.

o zapłatę

1.  oddala powództwo;

2.  zasądza od (...) Spółki Akcyjnej w Ł. na rzecz (...) Spółki Akcyjnej w S. kwotę 5.998,61 zł (pięć tysięcy dziewięćset dziewięćdziesiąt osiem złotych sześćdziesiąt jeden groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu;

3.  nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi od (...) Spółki Akcyjnej w Ł. kwotę 340,65 zł (trzysta czterdzieści złotych sześćdziesiąt pięć groszy) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych;

4.  nakazuje zwrócić ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi na rzecz (...) Spółki Akcyjnej w S. kwotę 171,16 zł (sto siedemdziesiąt jeden złotych szesnaście groszy) tytułem zwrotu niewykorzystanej części zaliczki uiszczonej na poczet wynagrodzenia biegłego.

Sygnatura akt XIII GC 2242/18

UZASADNIENIE

W dniu 31 marca 2017 roku powódka (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w Ł. wniosła do tutejszego Sądu pozew o zapłatę przeciwko (...) S.A. z siedzibą w S., domagając się zasądzenia kwoty 59.286 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 27 października 2016 roku do dnia zapłaty oraz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwu wskazano, że dochodzona kwota stanowi odszkodowanie wypłacone na rzecz poszkodowanego w związku z uszkodzeniem malatury w zespole trakcyjnym. Pozwany ubezpieczał (...) sp. z o.o., które zdaniem powoda są odpowiedzialne za wyrządzenie szkody.

/pozew k 3 - 6/

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 17 maja 2017 roku Referendarz sądowy w całości uwzględnił żądanie pozwu.

/nakaz zapłaty k. 14/

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa. W uzasadnieniu pozwana przyznała, że udzielała ochrony ubezpieczeniowej w zakresie ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej (...) sp. z o.o. Pozwana podniosła, że brak jest podstaw do przypisania ubezpieczonemu u pozwanej jakiejkolwiek odpowiedzialności za uszkodzenia pojazdu (...).

/sprzeciw k. 19 - 21/

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

(...) S.A. z siedzibą w Ł. zawarła z Województwem (...) umowę ubezpieczenia casco pojazdów szynowych wymienionych w załączniku nr 1 do umowy, na potwierdzenie której wystawiona została polisa nr (...). Umowa obejmowała okres od 1 stycznia 2016 roku do 31 grudnia 2016 roku. W załączniku do umowy w grupie III wśród pojazdów objętych ubezpieczeniem wymieniono między innymi zespół trakcyjny oznaczony numerem (...). Suma ubezpieczenia tego zespołu określona została na 21.402.000,00 zł, a franszyza redukcyjna na kwotę 10.000,00 zł.

/polisa k. 98, załącznik nr 1 – wykaz pojazdów szynowych k. 98odw-99odw, umowa ubezpieczenia k. 149-152, specyfikacja istotnych warunków zamówienia k. 106/

Część składową umowy ubezpieczenia stanowiły Ogólne Warunki Ubezpieczenia Casco Pojazdów Szynowych.

W § 2 ust. 1 pkt 7 ogólnych warunków wskazano, że franszyza redukcyjna to ustalona w umowie ubezpieczenia kwota stanowiąca udział Ubezpieczonego w każdej szkodzie, o którą pomniejszane jest odszkodowanie.

Zgodnie z § 4 ubezpieczyciel obejmuje ochroną ubezpieczeniową pojazdy szynowe w czasie eksploatacji na drogach szynowych, kolejowych i wewnątrzzakładowych mających połączenie z liniami i bocznicami kolejowymi, jak również w czasie postoju na bocznicach, placach rozrządowych, w lokomotywowniach, wagonowniach oraz w zakładach naprawczych podczas wykonywania napraw i remontów (ust. 1)

Ochroną ubezpieczeniową objęte są szkody wynikające z:

1.  nagłego działania siły mechanicznej w chwili zetknięcia się pojazdu szynowego ze znajdującego się poza nim osobami, zwierzętami lub przedmiotami,

2.  uderzenia pojazdu lądowego,

3.  katastrofy w postaci zderzenia pojazdów szynowych, wykolejenia lub przewrócenia się taboru kolejowego,

4.  usunięcia lub zapadania się ziemi, przerwania tam, zerwania mostów, zawalenia tuneli, przepustów i wiaduktów,

5.  pożaru,

6.  uderzenia pioruna,

7.  wybuchu,

8.  huraganu

9.  upadku statku powietrznego na przedmiot ubezpieczenia,

10.  powodzi,

11.  gradu,

12.  deszczu nawalnego,

13.  lawiny,

14.  trzęsienia ziemi,

15.  huku ponaddźwiękowego,

16.  dewastacji przez osoby trzecie, podczas gdy pojazd był należycie zabezpieczony i znajdował się na terenie wydzielonym oraz całodobowo dozorowanym (np. lokomotywownie, wagonownie, miejsce napraw/remontów itp.) będącym własnością lub użytkowanym przez Ubezpieczonego lub kiedy został przekazany do zakładów naprawczych w celu wykonania specjalistycznych napraw i remontów,

17.  rabunku, kradzieży z włamaniem,

18.  wydostania się mediów z urządzeń wodno-kanalizacyjnych lub technologicznych,

19.  przemieszczania się ładunków, pod warunkiem ich prawidłowego załadowania i umocowania,

20.  zdarzeń zaistniałych podczas załadunku lub wyładunku towarów pod warunkiem, że załadunek/wyładunek odbywał się zgodnie z obowiązującymi przepisami.

Zgodnie z § 5 ust. 1 (...) S.A. nie ponosi odpowiedzialności między innymi za szkody powstałe z powodu normalnego zużycia lub naturalnego procesu starzenia (pkt 19), wynikłe z wady konstrukcyjnej lub materiałowej, zmian lub błędów w projekcie technicznym (pkt 20).

Zgodnie z § 18 wysokość szkody ustalana jest w oparciu o rachunek poniesionych strat oraz dokumenty uzasadniające roszczenia (ust. 1). Odszkodowanie jest wypłacane w kwocie odpowiadającej wysokości szkody, lecz nie wyższej od wysokości sumy ubezpieczenia dla poszczególnej jednostki taboru i zarazem nie wyższej od limitu dla jednego wypadku ubezpieczeniowego, jeśli limit został ustalony (ust.2) Odszkodowanie jest wypłacane po potrąceniu franszyzy redukcyjnej (ust.3).

/ogólne warunki ubezpieczenia k. 100-103/

Zgodnie z umową ubezpieczenia w przypadku likwidacji szkód w wysokości przekraczającej 10.000 zł brutto ubezpieczyciel dokona wypłaty całości odszkodowania na zasadach określonych w umowie, a następnie obciąży zamawiającego – Województwo (...) notą księgową obejmującą kwotę franszyzy.

/umowa ubezpieczenia k. 149-152/

(...) S.A. z siedzibą w S. zawarło z (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. umowę ubezpieczenia OC z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej lub użytkowania mienia, na potwierdzenie której wystawiona została polisa nr (...) na okres od 1 stycznia 2016 roku do 31 grudnia 2016 roku. Ubezpieczenie to obejmowało realizację umowy nr (...) zawartej pomiędzy Spółką (...) sp. z o.o. w W. dotyczącej świadczenia usług czyszczenia taboru kolejowego.

Z zachowaniem postanowień ogólnych warunków ubezpieczenia odpowiedzialności z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej lub użytkowania mienia Ubezpieczyciel potwierdził, że przedmiot ubezpieczenia wskazany w § 5 ogólnych warunków umowy obejmuje między innymi odpowiedzialność cywilną osób objętych ubezpieczeniem za szkody wyrządzone przez podwykonawców, jak również dalszych podwykonawców, o ile odpowiedzialność za takie szkody może być przypisania ubezpieczonemu. (Pkt b ust. 1 lit. j polisy)

Zgodnie z klauzulą nr 007 strony postanowiły rozszerzyć zakres ubezpieczenia o szkody w rzeczach (ruchomych lub nieruchomych) stanowiących przedmiot obróbki, naprawy lub innych czynności wykonywanych przez osoby objęte ubezpieczeniem w czasie ich wykonywania. Odpowiedzialność ubezpieczyciela za szkody ograniczona jest do wysokości sublimitu ustalonego w umowie ubezpieczenia. Dla szkód określonych w ust. 1 ustala się franszyzę redukcyjną w wysokości ustalonej w umowie ubezpieczenia.

W odniesieniu do klauzuli nr 007 strony ustaliły wysokość sublimitu na jeden i wszystkie wypadki w wysokości 100.000 zł, oraz franszyzę redukcyjną w wysokości 10% wartości szkody w mieniu, nie mniej niż 1000 zł.

/ polisa ubezpieczeniowa k. 31-33odw, ogólne warunki ubezpieczenia k. 34-39/

Na podstawie umowy nr (...) z dnia 22 grudnia 2015 roku zawartej pomiędzy Spółką (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. jako zamawiającym a Spółką (...)sp. z o.o. z siedzibą w W. jako wykonawcą. Przedmiotem umowy było świadczenie usług czyszczenia taboru kolejowego opisanych w załączniku do umowy, zgodnie z wymaganiami określonymi w umowie. (§ 2 ust. 1). Usługi będące przedmiotem umowy wykonawca zobowiązał się wykonywać przy pomocy środków określonych w § 4 umowy.

Zgodnie z §4 ust. 1 wykonawca zobowiązał się wykonywać usługi będące przedmiotem Umowy wykorzystując specjalistyczne urządzenia wymienione w załączniku nr 4 do umowy. Wykonawca zobowiązał się świadczyć usługi będące przedmiotem umowy przy użyciu środków chemicznych posiadających pisemne potwierdzenie możliwości stosowania w środkach komunikacji (atesty, opinia, wyniki badań) ulegających biodegradacji i niemogących m.in. uszkadzać powłoki malarskiej (zarysowywać, rozpuszczać) (§4 ust.2 pkt1).

/umowa z załącznikami k. 42-80/

W dniach 26 stycznia 2016 roku oraz 24 lutego 2016 zostało przeprowadzone czyszczenie okresowe pojazdu (...). W dniu 7 lutego 2016 roku przeprowadzone zostało czyszczenie zewnętrzne tego składu.

/wykaz rodzajów czyszczeń k. 133-134/

(...)sp. z o.o. z siedzibą w W. zleciła wykonanie tych prac podwykonawcy - spółce (...) sp. z o.o. z siedzibą w W..

/zeznania świadka M. S. k. 237odw, zeznania świadka B. K. k. 142odw/

Prace wykonywane były przy pomocy certyfikowanych produktów. Już na etapie składania oferty trzeba było wskazać, z jakich produktów wykonawca będzie korzystać przy wykonywaniu zamówienia oraz załączyć stosowne certyfikaty. Do informacji o przetargu zawarta była także instrukcja czyszczenia.

/zeznania świadka M. S. k. 237odw. certyfikat k. 83, instrukcja k. 84, zeznania świadka K. P. k. 138odw/

Mycie zewnętrzne taboru odbywało się ten sposób, że środki czystości nakładane były ręcznie lub przez natryskiwacze. Używane były także szczotki teleskopowe.

/zeznania świadka K. P. k. 139/

Czyszczenie odbywało się przez ręcznie nanoszenie, rozcieranie środka, a następnie jego spłukiwanie. W przypadku gdy nawierzchnia była zabrudzona, w pierwszej kolejności dokonywano spłukiwania powierzchni. Do prac używana była woda z węża i szczotki z miękkiego włosia z tworzywa sztucznego. Środek używany do czyszczenia rozcieńczany był zgodnie z instrukcją. Zimą przygotowywano 10% roztwór środka czyszczącego, latem jego stężenie ze względów oszczędnościowych było mniejsze. Zimą środek musiał dużej pracować na pudle, latem działał szybciej. Do czyszczenia stosowane były środki w postaci płynu i żelu, choć częściej stosowano środek w postaci płynu.

/zeznanie świadka B. K. k.144, k. 212/

Po zakończeniu czyszczenia każdego z pociągów dokonywana była kontrola jakości czyszczenia. Następnie podpisywany był protokół zdawczo-odbiorczy. W protokole tym wskazywane były uwagi, co do jakości wykonanych prac, bądź był on podpisywany bez zastrzeżeń.

/zeznania świadka M. S. k. 237odw/

Kontrola dokonywana była przez pracownika (...), który oceniał czy tabor jest czysty.

/zeznanie świadka B. K. k.144/

Podczas realizacji prac zdarzały się uwagi co do jakości prac. Wskazywano, że tabor nie został doczyszczony. Nie były zgłaszane zastrzeżenia, co do zastosowanych środków czystości.

/zeznania świadka M. S. k. 237odw./

Po wykonaniu czyszczenia w dniach 7 lutego 2016 roku i 7 marca 2016 protokoły zdawczo-odbiorcze zostały podpisane przez przedstawiciela zamawiającego bez zastrzeżeń. W protokole z dnia 26 stycznia 2016 roku wskazano, że pudło z zewnątrz było brudne. Odbioru wtórnego dokonano już bez zastrzeżeń.

/protokoły zdawczo-odbiorcze k. 81-82/

Na podstawie decyzji z dnia 13 czerwca 2016 roku (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w Ł. przyznała poszkodowanemu kwotę 59.286 zł tytułem odszkodowania za uszkodzoną malaturę w zespole trakcyjnym (...).

/okoliczność bezsporna, decyzja – akta szkody – płyta CD k. 2/

Decyzja ta została wydana po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego. W jego toku sporządzony został raport, w którym stwierdzono, iż przyczyną uszkodzenia powłoki było niewłaściwe, niezgodne z instrukcją działania ze strony wykonawcy usługi, w szczególności brak właściwego przygotowania pojazdu do mycia oraz zastosowanie niewłaściwych szczotek, niewłaściwe dozowanie środka czyszczącego oraz niewłaściwa technika zmywania.

/raport – akta szkody, płyta CD – k. 2/

Po zgłoszeniu uszkodzenia powierzchni zewnętrznej pociągu, B. K. oglądał uszkodzoną malaturę. Widział wówczas odbarwienia i obtarcia na wysokości wzroku i poniżej. Przy pomocy odpowiedniego urządzenia badał również grubość lakieru na zespole trakcyjnym (...), stwierdzając iż grubość lakieru nie była jednolita na całej powierzchni.

/zeznanie świadka B. K. k.144, k. 211odw./

Koszt naprawy uszkodzonej malatury wyniósł 59.286 zł brutto.

/bezsporne, faktura – akta szkody, płyta CD -k. 2, potwierdzenie przelewu – akta szkody, płyta CD – k. 2/

(...) Spółka Akcyjna wystawiła Urzędowi Marszałkowskiemu Województwa (...) notę obciążeniową nr (...) na kwotę 10.000 zł stanowiącą refundację udziału z tytułu wypłaty odszkodowania w pojeździe szynowym (...).

/pismo k. 89/

Pismem z dnia 20 lipca 2016 roku (...) wezwała (...) S.A. w S. do zapłaty roszczenia regresowego w wysokości 59.286,00 zł w związku z wypłatą odszkodowania za szkodę polegającą na uszkodzeniu malatury w zespole trakcyjnym (...).

/pismo - akta szkody, płyta CD - k. 2/

Decyzją z dnia 27 października 2016 roku (...) S.A. odmówiło wypłaty odszkodowania, wskazując, iż brak jest podstaw do przyjęcia odpowiedzialności ubezpieczonego za powstałą szkodę.

/ decyzja – akta szkody, płyta CD – k. 2/

W toku niniejszego postępowania zasięgnięto opinii biegłego z zakresu lakiernictwa i powłok ochronnych w celu ustalenia przyczyn uszkodzenia malatury taboru (...) oraz mechanizmu powstania tych uszkodzeń.

Biegły sądowy wskazał, że analizując materiały w aktach nabył przekonanie, że nie uzyskał pełnej wiedzy dotyczącej powłoki malarskiej naniesionej na powierzchnię pudła pojazdu szynowego (...). Stan powłoki malarskiej w chwili czyszczenia mógł być powodem powstania uszkodzeń.

Biegły podkreślił, że nie wiadomo dokładnie, w jakim stanie było pudło pojazdu przed procesem czyszczenia, jakie były parametry powłoki malarskiej (np. rozkład grubości pokrycia, jakie wady posiadała powłoka malarska przed czyszczeniem, jakie były wykonane poprawki lakiernicze, w których miejscach, ile było wykonanych czyszczeń do tej pory i w jakich stężeniach były środki czyszczące i w jakich temperaturach prowadzony był proces).

Biegły wskazał nadto, że na załączonych do opinii zdjęciach nie zauważono występowania rys na powłoce malarskiej ani chuligańskich zniszczeń pudła.

Analizując szczegółowo załączone materiały można jedynie formułować przypuszczenia, że wada w postaci przejaśnień miejscowych na powłoce malarskiej mogła być spowodowana niską temperaturą czyszczenia, zbyt wysokim stężeniem środka czyszczącego o charakterze kwaśnym. Tylko szczegółowe badania laboratoryjne mogą doprowadzić do niepodważalnych wniosków.

/opinia biegłego k. 179/

W ustnej uzupełniającej opinii biegły wskazał, że środek stosowany do czyszczenia był środkiem dość kwaśnym. Jeśli zwiększy się jego stężenie, to środek będzie bardziej agresywny. Efektem może być rozmiękczanie powłoki, którego skutkiem może być rozjaśnienie. Biegły podkreślił, że można przypuszczać, że środek nie był rozcieńczany z uwagi na niską temperaturę w czasie czyszczenia. Biegły wskazał, iż podejrzewa że w niskich temperaturach maleje skuteczność środka. Możliwe jest zatem, że zostało zwiększone jego stężenie. Biegły podkreślił przy tym, iż jest to jedynie przypuszczenie, choć jest ono prawdopodobne.

/ustna uzupełniająca opinia biegłego k. 199odw-200/

Temperatura powietrza w dniu 26 stycznia 2016 roku w rejonie miejscowości S. wynosiła:

o godzinie 5: 6.6 0C,

o godzinie 6: 6.7 0C,

o godzinie 7: 6.5 0C,

o godzinie 8: 6.5 0C,

o godzinie 9: 7.1 0C,

o godzinie 10: 8,2 0C,

o godzinie 11: 9,0 0C,

o godzinie 12: 9,4 0C,

o godzinie 13: 9,5 0C,

Temperatura powietrza w dniu 7 lutego 2016 roku w rejonie miejscowości S. wynosiła:

o godzinie 5:6.9 0C,

o godzinie 6: 3.7 0C,

o godzinie 7:4.4 0C,

o godzinie 8:6.7 0C,

o godzinie 9:7.1 0C,

o godzinie 10: 8,2 0C,

o godzinie 11: 9.5 0C,

o godzinie 12: 11.1 0C,

o godzinie 13: 13 0C,

Temperatura powietrza w dniu 7 marca 2016 roku w rejonie miejscowości S. wynosiła:

o godzinie 5: -0.8 0C,

o godzinie 6: - 1.5 0C,

o godzinie 7: 0.1 0C,

o godzinie 8: 1.2 0C,

o godzinie 9: 2.3 0C,

o godzinie 10: 2.7 0C,

o godzinie 11: 4.2 0C,

o godzinie 12: 4.8 0C,

o godzinie 13: 6.0 0C,

/informacje z instytutu meteorologii i gospodarki wodnej k 239/

Zdarzało się, że czyszczenie odbywało się w temperaturze poniżej 0 stopni Celsjusza. Mimo zgłaszanych zastrzeżeń, pracownik (...) kazał wykonywać prace, mimo zbyt niskiej temperatury.

/zeznanie świadka B. K. k.144, k.212/

Powyższe ustalenia faktyczne Sąd poczynił na podstawie całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego w postaci dowodów z dokumentów, przesłuchania świadków oraz złożonej na potrzeby niniejszego postępowania opinii biegłego.

Przedłożone przez strony dowody z dokumentów nie budziły wątpliwości Sądu co do ich wiarygodności, a ich prawdziwość i moc dowodowa nie były kwestionowane przez strony niniejszego postępowania. Okoliczności wynikające ze złożonych dokumentów w postaci umów ubezpieczenia, ogólnych warunków umów ubezpieczenia, umowy o czyszczenie taboru kolejowego wraz załącznikami nie były przedmiotem sporu między stronami, który dotyczył jedynie oceny prawnej okoliczności wynikającej ze wskazanych dokumentów.

Sąd uznał za wiarygodne dowody z zeznań świadków M. S., K. P. i B. K., nie znajdując podstaw do odmowy wiarygodności tych dowodów. Zeznania świadków pozostawały jasne, wewnętrznie niesprzecznie i wzajemnie spójne, a także zgodne z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym. W takiej sytuacji nie było podstaw, by zeznaniom tym odmówić mocy dowodowej. Sąd uznał za niewiarygodne zeznania świadka B. K. jedynie w zakresie, w jakim świadek opisywał, czy stosowany środek do czyszczenia w postaci żelu był rozcieńczany. Zeznania świadka w tej części były bowiem niespójne. Początkowo świadek wskazywał, że żelu zgodnie z instrukcją się nie rozcieńcza, później zaś, po okazaniu instrukcji, świadek wskazywał, że żel ten był rozcieńczany zgodnie z instrukcją. W ocenie Sądu wskazania rozbieżność jest uzasadniona upływem czasu pomiędzy momentem czyszczenia pociągu, a chwilą składania zeznań przed Sądem i nie ma wpływu na ocenę wiarygodności zeznań w pozostałym zakresie. Z uwagi na wskazaną rozbieżność, zeznania świadka we wskazanej części nie mogły jednak stać się podstawą dokonywanych ustaleń faktycznych.

Złożona na potrzeby postępowania opinia Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w G. w sposób wyczerpujący odpowiadała na pytania określone w tezie dowodowej. Opinia ta była jasna, spójna i zupełna. Nie była ona także kwestionowana przez strony niniejszego postępowania.

Brak było w ocenie Sądu podstaw do kwestionowania złożonej w toku postępowania opinii biegłego z zakresu lakiernictwa i powłok ochronnych. Biegły w sposób jasny i zrozumiały odpowiedział na pytania zakreślone tezą dowodową, a zajęte stanowisko w sposób wyczerpujący i przekonujący uzasadnił. W opinii tej biegły w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy dokonał szczegółowej analizy, przedstawiając możliwe przyczyny powstania uszkodzeń malatury taboru oznaczonego numerem (...). W toku postępowania biegły złożył także ustną opinię uzupełniającą, w której podtrzymał zajęte stanowisko i odpowiedział na pytania pełnomocników stron. Po uzupełnieniu opinii strony nie kwestionowały opinii biegłego, nie wnosiły o jej uzupełnienie ani nie dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego.

Sąd oddalił wniosek strony pozwanej o dopuszczenie dowodu z zeznań świadków – pracowników (...), którzy nadzorowali prace związane z czyszczeniem pociągu. Strona pozwana złożyła bowiem do akt sprawy podpisane przez pracowników (...) protokoły zdawczo-odbiorcze, z których wynikało, iż wykonane prace zostały wykonane bez zastrzeżeń i nie zgłoszono uwag do stanu malatury. W takiej sytuacji brak było potrzeby przedstawienia dalszych dowodów na tę samą okoliczność. To ewentualnie powód, chcąc obalić domniemanie prawidłowości prac wynikające z protokołów mógł złożyć taki wniosek, czego jednak nie uczynił.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo jako niezasadne podlegało oddaleniu w całości.

Podstawę materialno-prawną żądania pozwu stanowił art. 828 § 1 k.c. Zgodnie z powołanym przepisem z dniem zapłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela roszczenie ubezpieczającego przeciw osobie trzeciej odpowiedzialnej za szkodę przechodzi z mocy prawa na ubezpieczyciela do wysokości zapłaconego odszkodowania. Przesłankami nabycia roszczenia regresowego są odpowiedzialność sprawcy szkody względem poszkodowanego oraz wypłata odszkodowania. Istotą regresu ubezpieczeniowego jest wstąpienie w prawa zaspokojonego wierzyciela, przy czym przejście roszczenia na ubezpieczyciela następuje z mocy prawa. Na skutek zapłaty przez ubezpieczyciela odszkodowania dochodzi zatem do zmiany wierzyciela w stosunku zobowiązaniowym między poszkodowanym a osobą odpowiedzialną za szkodę przez wejście ubezpieczyciela na miejsce poszkodowanego. Z faktu zawarcia przez poszkodowanego umowy ubezpieczenia osoba odpowiedzialna za szkodę nie powinna odnosić korzyści, ale jej sytuacja prawna nie może się również z tej przyczyny pogarszać. W konsekwencji, ubezpieczyciel nabywa to samo roszczenie, które przysługiwało ubezpieczonemu i z tej samej podstawy prawnej. Należy podkreślić, że zarówno w doktrynie prawa cywilnego, jak i w orzecznictwie nie budzi wątpliwości, iż przepis art. 828 § 1 k.c., odnoszący się do osoby odpowiedzialnej za szkodę, jest traktowany szeroko i jego brzmienie nie daje podstaw do rozróżniania zakresu odpowiedzialności regresowej sprawcy szkody w zależności od tego, czy odpowiada on na podstawie przepisów o czynach niedozwolonych, czy z tytułu niewykonania bądź nienależytego wykonania zobowiązania (porównaj: wyrok SN z dnia 30 czerwca 2005 r., sygn. akt IV CK 784/04, LEX nr 183613). Stąd też zawsze górną granicą odpowiedzialności sprawcy szkody w stosunku do ubezpieczyciela w procesie o regres, jest to, co byłby on zobowiązany świadczyć bezpośrednio poszkodowanemu na podstawie przepisów prawa cywilnego.

Podstawę prawną odpowiedzialności pozwanego zakładu ubezpieczeń strona powodowa wywodziła z art. 822 k.c. zgodnie z którym przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony oraz umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej, na mocy której pozwana udzielała ochrony ubezpieczeniowej spółce (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, która zdaniem powoda była odpowiedzialna za wyrządzenie szkody, w związku z którą powód wypłacił powodowi odszkodowanie.

W toku postępowania pozwana podnosiła szereg zarzutów, kwestionując zasadność dochodzonego przez powódkę roszczenia.

Dokonując merytorycznej oceny powództwa, w pierwszej kolejności należało odnieść się do najdalej idącego z podnoszonych przez stronę pozwaną zarzutów – kwestii braku legitymacji procesowej powoda do dochodzenia przeciwko pozwanej roszczenia objętego niniejszym postępowaniem.

Posiadanie przez strony danego postępowania legitymacji czynnej i biernej jest zasadniczą przesłanką, od której istnienia uzależniona jest możliwość uwzględnienia powództwa. Jej brak po którejkolwiek ze stron w konsekwencji skutkować musi wydaniem wyroku oddalającego powództwo. Jedynie bowiem osoba uprawniona w świetle prawa materialnego może skutecznie wystąpić z konkretnym roszczeniem przeciwko danemu podmiotowi. Innymi słowy, aby żądana przez powoda ochrona prawna mogła zostać udzielona, konieczne jest wykazanie, że jest on osobą uprawnioną, a oceny tej dokonywać należy w świetle norm prawa materialnego. Kwestia legitymacji stron podlega przy tym badaniu z urzędu, niezależnie od treści podniesionych zarzutów.

W ocenie Sądu w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego strona powodowa nie posiadała legitymacji do wystąpienia z roszczeniem regresowym przeciwko pozwanemu. Nie została bowiem spełniona już pierwsza ze wskazanych przesłanek wskazanych w art. 828 § 1 k.c. uzasadniających powstaniem roszczenia regresowego, jakim jest wypłata przez ubezpieczyciela odszkodowania.

Analiza łączącej poszkodowanego i powódkę umowy ubezpieczenia prowadzi do wniosku, że w okolicznościach niniejszej sprawy brak było podstaw do spełnienia świadczenia odszkodowawczego przez powoda. Zgodnie z definicją zawartą w art. 805 k.c. do istoty umowy ubezpieczenia należy zobowiązanie ubezpieczyciela do spełnienia określonego świadczenia w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku ubezpieczeniowego. Zdarzenia objęte ochroną ubezpieczeniową na podstawie łączącej strony umowy zostały zaś szczegółowo określone w § 4 ogólnych warunków umowy ubezpieczenia casco pojazdów szynowych. Wśród wymienionych tam w dwudziestu punktach zdarzeń nie zostały wymienione takie szkody, które zostałyby spowodowane podczas prac związanych z czyszczeniem objętego ubezpieczeniem taboru. Takiej podstawy nie wskazała także powódka w samej decyzji o wypłacie odszkodowania, gdzie powołano się jedynie na § 18 ogólnych warunków umowy, zawierający jedynie regulację samego sposobu ustalania wysokości szkody. W konsekwencji brak było podstawy prawnej do wypłaty przez (...) na rzecz właściciela uszkodzonego pociągu kwoty dochodzonej pozwem. Spełnione świadczenie nie może być zatem uznane za odszkodowanie w rozumieniu przepisów kodeksu cywilnego.

W konsekwencji należało uznać, że w przedmiotowej sprawie nie doszło do przejścia z mocy prawa na podstawie art. 828 § 1 k.c. roszczenia o naprawienie szkody przysługującego poszkodowanemu na rzecz powoda. Powołany przepis wyraźnie bowiem stanowi, że przesłanką subrogacji ustawowej jest wypłata odszkodowania. Brak jest podstaw do przyjęcia, że każdą wypłatę świadczenia przez ubezpieczyciela na rzecz ubezpieczonego należy traktować jako wypłatę odszkodowania, także w sytuacji gdy jest ono pozbawione podstawy prawnej. Taka wykładnia tego przepisu prowadziłaby w ocenie Sądu do nieuzasadnionego rozszerzenia zakresu stosowania powołanego przepisu. Temu zaś sprzeciwia się jedna z podstawowych dyrektyw wykładni, stanowiąca że wyjątków od zasady nie należy interpretować rozszerzająco. Przepis art. 828 k.c. jest zaś przepisem szczególnym w stosunku do art. 518 k.c. w którym uregulowano instytucję wstąpienia w prawa zaspokojonego wierzyciela.

Spełnione przez stronę powodową na rzecz poszkodowanego świadczenie nie może być w ocenie Sądu oceniane jako świadczenie kulancyjne, na co w toku postępowania wskazywał pełnomocnik pozwanej. Choć pojęcie świadczenia kulancyjnego nie posiada definicji legalnej, to jest ono powszechnie używane w doktrynie prawa ubezpieczeń. Świadczenie kulancyjne następuje, kiedy ubezpieczyciel spełnia świadczenie dobrowolnie, choć nie spoczywa na nim ustawowy bądź umowny obowiązek świadczenia i które co do zasady nie należy się ubezpieczonemu . W praktyce obejmuje ono najczęściej przypadki spełnienia świadczenia, którego celem jest zminimalizowanie kosztów związanych z ewentualnym sporem o niewielką kwotę oraz w celu ograniczenia ryzyka procesowego. W ocenie Sądu w świetle okoliczności faktycznych niniejszej sprawy brak jest jednak podstaw do uznania, że spełnione przez powoda świadczenie na rzecz poszkodowanego nosi cechy kulancji, przede wszystkim z tego względu, iż z oświadczenia powoda – decyzji o wypłacie odszkodowania nie wynika, by traktował on wypłaconą kwotę w ten sposób. Samo zaś stwierdzenie, że brak było podstawy prawnej do spełnienia świadczenia na rzecz poszkodowanego nie może zaś w ocenie Sądu prowadzić do wniosku, że spełnione świadczenie nosi cechy świadczenia kulancyjnego. Niezależnie od powyższego wskazać należy, że spełnienie świadczenia z tytułu kulancji nie uprawnia spełniającego takie świadczenie do dochodzenia roszczenia regresowego od podmiotu, który wyrządził szkodę. W takim przypadku nie dochodzi do subrogacji ustawowej przewidzianej w art. 828 k.c.

W konsekwencji, wypłaconą przez (...)na rzecz poszkodowanego Województwa (...) kwotę należy oceniać na podstawie przepisów o nienależnym świadczeniu (art. 410 k.c. i nast.). Powódka nie była zobowiązana do spełnienia świadczenia na rzecz poszkodowanego, skoro przepisy ustawy ani umowa nie nakładały na nią obowiązku wypłaty odszkodowania. W świetle regulacji kodeksu cywilnego rozważać można jedynie, czy powódce nie przysługuje roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia. Niemniej jednak kwestia ta nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia, gdyż ewentualne roszczenie służyłoby powódce nie przeciwko pozwanej, lecz poszkodowanemu, który nie był stroną niniejszego postępowania.

Mając zatem na względzie, iż nie zaszły przesłanki subrogacji ustawowej z art. 828 § 1 k.c., a strona powodowa nie wykazała innej niż powołany przepis podstawy nabycia dochodzonego pozwem roszczenia, powództwo podlegało oddaleniu.

Zauważyć jednak trzeba także, że strona powodowa nie wykazała także pozostałych przesłanek dochodzonego pozwem roszczenia, a więc istnienia i wysokości roszczenia wywodzonego z art. 828 § 1 k.c. Podkreślić należy, że treść art. 828 § 1 k.c. nie stwarza domniemania, że suma odszkodowania wypłaconego przez zakład ubezpieczeń odpowiada zakresowi odpowiedzialności osoby, która wyrządziła szkodę. Roszczenie ubezpieczyciela oparte o art. 828 § 1 k.c. podlega ogólnym zasadom w zakresie rozkładu ciężaru dowodu w procesie (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2010 r., sygn. akt IV CSK 300/09, LEX nr 677779).

Źródło odpowiedzialności odszkodowawczej stanowił w niniejszej sprawie czyn niedozwolony. Zgodnie z art. 416 k.c. osoba prawna jest obowiązana do naprawienia szkody wyrządzonej z winy jej organu. Przesłankami odpowiedzialności deliktowej są: szkoda, czyn sprawcy noszący znamiona winy (czynu bezprawnego) oraz związek przyczynowy pomiędzy tymże czynem a szkodą. W kontekście dochodzonego roszczenia należało wziąć pod uwagę także art. 430 k.c., zgodnie z którym kto na własny rachunek powierza wykonanie czynności osobie, która przy wykonywaniu tej czynności podlega jego kierownictwu i ma obowiązek stosować się do jego wskazówek, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną z winy tej osoby przy wykonywaniu powierzonej jej czynności.

Zakres odpowiedzialności za powstałą szkodę określa zaś art. 361 § 1 i 2 k.c., zgodnie z którym zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. W powyższych granicach, w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono.

Zgodnie z przepisem art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która wywodzi z niego skutki prawne. W postępowaniu cywilnym reguła ta została potwierdzona w treści art. 232 k.p.c., zgodnie z którym strony są obowiązane wskazywać dowody dla potwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Przytoczone regulacje oznaczają, że ciężar udowodnienia twierdzenia o istnieniu określonego faktu spoczywa na twierdzącym, a nie na przeczącym. Rzeczą Sądu nie jest dokonywanie jakichkolwiek czynności mających na celu uzupełnienie lub wyjaśnienie twierdzeń stron i wykrycie środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie. Sąd nie może też z urzędu prowadzić dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Z powyższego wynika, iż wobec stanowiska pozwanego przeczącego faktom, na których oparto roszczenie – to powód powinien w sposób aktywny dążyć do wykazania za pomocą odpowiednich środków dowodowych, iż dochodzone przez niego roszczenia rzeczywiście się mu należą i dochodzonej przez siebie wysokości.

W ocenie Sądu zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozwolił na jednoznaczne ustalenie przyczyn uszkodzenia malatury taboru oznaczonego numerem (...), a w szczególności na ustalenie, czy przyczyną powstałych uszkodzeń było zachowanie pracowników spółki objętej ochronę ubezpieczeniową przez pozwaną. Wprawdzie w sprawie został przeprowadzony dowód z opinii biegłego na okoliczność ustalenia przyczyn i mechanizmu powstania uszkodzeń malatury, to jednak wnioski tej opinii nie pozwoliły na jednoznaczne wskazanie, co było przyczyną powstania przebarwień i zarysowań na malaturze tego pociągu. Biegły wskazał jedynie prawdopodobny mechanizm ich powstania, podając że „można przychylić się do przypuszczenia, że wada w postaci przejaśnień miejscowych na powłoce malarskiej mogła być spowodowana niską temperaturą czyszczenia lub zbyt wysokim stężeniem środka czyszczącego o charakterze kwaśnym”. Biegły w złożonej opinii podkreślił, że nie uzyskał on pełnej wiedzy dotyczącej powłoki malarskiej naniesionej na powierzchnię pudła pojazdu szynowego, w szczególności stanu malatury przed rozpoczęciem procesu czyszczenia, ewentualnych wcześniejszych uszkodzeń i napraw tej malatury. W szczególności w złożonej opinii biegły wskazał, że przyczyną powstania uszkodzeń mogła być także sama wada powłok malarskich. Na okoliczność tę wskazywał także świadek B. K., który po zgłoszeniu uszkodzeń w malaturze miał badać grubość lakieru, a która miała być niejednorodna. W konsekwencji wnioski opinii biegłego nie były na tyle kategoryczne, by można było na jej podstawie ustalić przyczynę uszkodzeń malatury pociągu.

Należy przy tym podkreślić, że biegły w złożonej opinii jednoznacznie wskazywał na niedostateczny materiał źródłowy, który uniemożliwił czynienie mu bardziej kategorycznych ustaleń. Mimo to strony nie złożyły żadnych dalszych wniosków dowodowych, w oparciu o które możliwe byłoby uzupełnienie materiału dowodowego tak, by biegły mógł wydać opinię uzupełniającą. Zgodnie zaś z ogólnymi regułami ciężaru dowodu, to na powodzie spoczywał ciężar zapewnienia biegłemu takiego materiału dowodowego, w oparciu o który możliwe jest wydanie pełnej opinii. Powód temu obowiązkowi nie sprostał. Prowadząc postępowanie likwidacyjne na skutek zgłoszenia wniosku o wypłatę odszkodowania w związku z uszkodzoną malaturą, będąc w tym zakresie profesjonalistą, powinien w taki sposób zabezpieczyć materiał dowodowy, by w razie wytoczenia ewentualnego powództwa regresowego mógł wykazać przesłanki odpowiedzialności podmiotu odpowiedzialnego za wyrządzenie szkody. Temu obowiązkowi powód nie sprostał, co uniemożliwiło biegłemu wydanie pełnej opinii. W konsekwencji, biegły w swojej opinii ograniczył się jedynie do wskazania prawdopodobnych źródeł wyrządzenia szkody. W istocie biegły poczynił jedynie przypuszczenia, które nie mogły być wystarczającą podstawą do przypisania odpowiedzialności ubezpieczonemu przez pozwanego.

Jako najbardziej rażący przykład niewywiązania się ze wskazanego wyżej obowiązku strony powodowej zabezpieczenia w postępowaniu likwidacyjnym materiałów obrazujących przyczynę i istnienie powstania szkody podać można znajdujące się w aktach szkody oraz załączone do opinii biegłego zdjęcia, których analiza nie pozwala nawet na jednoznaczne stwierdzenie, czy obrazują one odbarwienie malatury czy widać na nich jedynie odbicie lampy błyskowej aparatu względnie refleks promieni słońca. Nie sposób nawet ustalić zakresu ewentualnych uszkodzeń, a tym bardziej przyczyn ich powstania.

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie potwierdził także, że pracownicy spółki odpowiedzialnej za czyszczenie pociągów wykonywali te czynności w sposób nieprawidłowy. Żaden z przeprowadzonych w sprawie dowodów nie potwierdził, by w toku prac używane były niewłaściwe narzędzia, nieodpowiednie środki czyszczące czy też środki te były stosowane w nieodpowiednim stężeniu.

Przeprowadzone postępowanie dowodowe pozwoliło jedynie na ustalenie, że w jednym z trzech terminów, w którym odbywało się mycie zewnętrzne pociągu temperatura była niższa niż ta, którą zalecał producent środków czyszczących. Niemniej jednak pozostałe dowody nie pozwalają na stwierdzenie, że była to przyczyna powstałych uszkodzeń. Biegły, jak wskazano wyżej, stwierdził jedynie, że jest to jedna z możliwych przyczyn uszkodzenia malatury. Jednocześnie zaznaczył, że tylko szczegółowe badania laboratoryjne mogą doprowadzić do niepodważalnych wniosków. Strona powodowa nie wniosła zaś o przeprowadzenie takich badań, wobec czego nie było podstaw do stwierdzenia, że wskutek zastosowania środków czyszczących w niskiej temperaturze zewnętrznej doszło do uszkodzenia malatury. Wręcz przeciwnie – w piśmie procesowym z dnia 25 czerwca 2019 roku pełnomocnik powódki wskazał, że temperatury te nie były skrajnie zimne i nie mogły spowodować powstałych uszkodzeń. W konsekwencji należało uznać, że nawet strona powodowa nie wywodziła powstałej szkody z faktu stosowania tych środków w zbyt niskich temperaturach.

Jedynie w zeznaniach świadka B. K. pojawiła się kwestia tego, czy żel, który był jednym ze środków używanych do czyszczenia był prawidłowo rozcieńczany czy nie. Zeznania te jednak Sąd, jak wskazano wyżej, w tym zakresie uznał za niewiarygodne i nie wziął pod uwagę przy dokonywaniu ustaleń faktycznych. Nadto świadek wskazał, że podczas wykonywania prac częściej niż wskazany żel używany był środek w postaci płynu. Przeprowadzone postępowanie dowodowe nie pozwoliło na jednoznaczne ustalenie, który ze środków był używany do czyszczenia malatury zespołu trakcyjnego (...) w styczniu, lutym i marcu 2016 roku. Nawet zatem gdyby uznać, że zdarzała się sytuacja, w której żel czyszczący był nieprawidłowo rozcieńczany to i tak brak jest takich dowodów, które pozwoliłyby na ustalenie, że do czyszczenia uszkodzonej malatury w jednym z trzech terminów wskazanych wyżej użyto właśnie żelu, a nie płynu czyszczącego. Kwestie te pozostają jedynie w sferze przypuszczeń wobec niedostatecznego materiału dowodowego.

Znaczenie dla rozstrzygnięcia miały także złożone do akt sprawy protokoły zdawczo-odbiorcze, sporządzone po zakończeniu wykonywania prac w dniach 21 stycznia, 7 lutego i 7 marca 2016 roku. Z dokonywanych ustaleń faktycznych wynika, że po każdym czyszczeniu pracownik (...) oglądał malaturę pociągu. W protokole z dnia 26 stycznia zgłoszono jedynie zastrzeżenie co do stanu czystości, zaś innych zastrzeżeń nie wskazano. Z powyższego można wyprowadzić domniemanie, iż podczas wykonywania przez spółkę pociągów nie doszło do powstania żadnych uszkodzeń. To na pozwanym ciążył zatem ciężar udowodnienia faktu przeciwnego, któremu to obowiązkowi powód nie sprostał.

W szczególności pozwany nie wniósł o dopuszczenie dowodu z zeznań świadków będących pracownikami (...), którzy nadzorowali czyszczenie taboru oznaczonego numerem (...). Świadkowie Ci bezpośrednio po zakończeniu prac oglądali szczegółowo malaturę pociągu, jak również mogli zaobserwować, jakie środki czyszczące i narzędzia były używane przez osoby czyszczące. Mogli oni zatem dysponować wiedzą pozwalającą na ewentualne ustalenie, że prace te były wykonywane nienależycie. Wniosku takiego jednak strona powodowa nie złożyła.

Reasumując, w ocenie Sądu powód nie wykazał istnienia uzasadniających żądanie pozwu przesłanek odpowiedzialności spółki odpowiedzialnej za czyszczenie pociągu objętej ochroną ubezpieczeniową przez pozwaną. Powód nie udowodnił, że uszkodzenia malatury powstały wskutek zawinionego działania pracowników spółki. Brak jest dowodów potwierdzających zawinione działanie, które polegać miało na użyciu niewłaściwego stężenia środków czyszczących czy też narzędzi, jak również wykazujących istnienie związku przyczynowego pomiędzy takim zachowaniem a powstałą szkodą.

Powyższe dodatkowo przesądzało o bezzasadności wytoczonego powództwa i uzasadniało jego oddalenie w całości.

Na końcu należy odnieść się jeszcze do kwestii wysokości dochodzonego roszczenia. Zauważyć należy, że w toku postępowania powódka nie kwestionowała kosztów naprawy malatury zespołu trakcyjnego o numerze (...), wynikających z załączonej do akt postępowania likwidacyjnego prowadzonego przez powódkę faktury, wobec czego nie zachodziła potrzeba przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego na okoliczność ustalenia wysokości powstałe szkody. Niemniej jednak pozwana kwestionowała wysokość roszczenia, odwołując się do zapisów umowy łączącej powódkę i poszkodowanego oraz pozwaną i ubezpieczonego dotyczące franszyzy redukcyjnej – udziału własnego ubezpieczonego w każdej szkodzie. Zarzuty te okazały się zasadne.

Zgodnie z postanowieniami umowy zawartej pomiędzy Województwem (...) a (...) Spółką Akcyjną w Ł. kwota odszkodowania była pomniejszana o udział własny ubezpieczonego w każdej szkodzie w kwocie 10.000 zł. Zgromadzone w sprawie dowody pozwalają na ustalenie, że w toku postępowania likwidacyjnego powódka przyznała wprawdzie poszkodowanemu kwotę 59.286 zł, to jednak następnie wystawiła notę obciążeniową na kwotę 10.000 zł tytułem udziału własnego. Gdyby zatem uznać, że w sprawie doszło do powstania roszczenia regresowego na podstawie art. 828 § 1 k.c., to wskutek zapłaty odszkodowania roszczenie przeszłoby jedynie do wysokości zapłaconego odszkodowania, a więc do kwoty 49.286 zł (59.286 zł – 10.000). Nawet zatem gdyby uznać żądanie powoda za uzasadnione i udowodnione, to i tak żądaną kwotę należałoby obniżyć o 10.000 zł. Odnotować też należy, że w zakresie odszkodowania obejmującego równowartość franszyzy redukcyjnej (10 000 zł) legitymacja procesowa bierna służyłaby nie stronie powodowi, a bezpośrednio sprawcy szkody.

Podkreślić także należy, że także zapisy umowy zawartej przez pozwaną przewidywały zapisy dotyczące franszyzy redukcyjnej. Udział własny ubezpieczonego w szkodzie określony został na 10%, ale nie mniej niż 1.000 zł. W konsekwencji także w tym zakresie legitymacja bierna służyłaby nie przeciwko pozwanej, a bezpośredniemu sprawcy szkody.

O kosztach postępowania procesu Sąd orzekł w oparciu o wyrażoną w art. 98 § 1 i 3 k.p.c. zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, nakładając na powódkę jako stronę przegrywającą sprawę w całości obowiązek zwrotu poniesionych przez powoda kosztów w łącznej kwocie 5.998,61 zł, na które złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 5400 zł zgodnie z § 2 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. 2018.265 t.j.), 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa oraz 128,84 zł tytułem poniesionych przez stronę powodową wydatków na poczet wydanej w sprawie opinii oraz zaliczek uiszczonych na poczet zwrotu kosztów dojazdu i utraconego zarobku świadka w wysokości 270,54 zł oraz 188,23 zł

Na podstawie art. 83 ust. 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd nakazał pobranie od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi kwotę 340,65 tytułem zwrotu poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa wydatków, w postaci części wynagrodzenia przyznanego biegłemu za wydanie opinii.

O zwrocie pozwanemu niewykorzystanej części zaliczki w kwocie 177,16 zł uiszczonej na poczet kosztów wynagrodzenia biegłego orzeczono w pkt 4 w oparciu o przepis art. 84 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Zarządzenie: (...)

22 lipca 2019 roku.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Jacek Fornalczyk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieście w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację:  Piotr Chańko
Data wytworzenia informacji: