VIII Ua 19/25 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2025-05-09

Sygnatura akt VIII Ua 19/25

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 15 stycznia 2025 r., w sprawie o sygn. akt X U 490/24, Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi X Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, po rozpoznaniu, w dniu 8 stycznia 2025 r. , w Ł., na rozprawie, sprawy z odwołania K. C. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w O. o zasiłek opiekuńczy, zobowiązanie do zwrotu nienależnych świadczeń w związku z odwołaniem od decyzji z 10 czerwca 2024 r., oddalił odwołanie.

Przedmiotowe rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy wydał na podstawie następujących ustaleń faktycznych i rozważań prawnych:

Zaskarżoną decyzją z 10 czerwca 2024 roku, organ rentowy odmówił wnioskodawczyni prawa do zasiłku opiekuńczego, za okres od 9 marca 2021 roku do 21 marca 2021 roku i zobowiązał do zwrotu nienależne pobranego świadczenia w kwocie 1635,13 zł tj. 1239,29 zł należność główna i 395,84 zł odsetki z funduszu chorobowego. Jako podstawę wskazano art. 17 ust. 1 w zw. z art. 35, 66 i 68 ustawy z 25 czerwca 1999 roku o świadczeniach pieniężnych w razie choroby i macierzyństwa i art. 84 ustawy z 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych.

Uzasadniono, że, w wyniku przeprowadzonego postępowania, stwierdzono, że wnioskodawczyni, będąc na zwolnieniu lekarskim w związku ze sprawowaniem osobistej opieki nad chorym dzieckiem, wykonywała czynności, w ramach zawartej umowy zlecenia z Gospodarstwem Rolnym (...) w T.. Fakt wykonywania czynności, w wymiarze 10 godzin i uzyskania z tego tytułu przychodu, w dniu 12 marca 2021 roku, został potwierdzony przez zleceniodawcę 20 maja 2024 roku.

Wnioskodawczyni przebywała na zwolnieniu lekarskim, w związku ze sprawowaniem osobistej opieki nad chorym dzieckiem w okresie objętym zaskarżoną decyzją.

Wnioskodawczyni pracowała w ramach podpisanej umowy zlecenia z Gospodarstwem Rolnym (...) w T., przy kwestiach kadr i płac. Wnioskodawczyni pracowała razem ze świadkiem S. P. (1). Wnioskodawczyni przychodziła przeważnie w poniedziałki i piątki, ale mogła też przyjść w inny dzień. Nie narzucano, w które dni wnioskodawczyni jako zleceniobiorca miała przychodzić. Wnioskodawczyni wykonywała polecenia i pomagała przy sprawach nieterminowych z zakresu kadr i płac.

W piśmie z 20 maja 2024 roku Gospodarstwa Rolnego (...) w T., podpisanym przez specjalistę ds. (...), D. J., skierowanym do organu rentowego, oświadczono, że wnioskodawczyni w okresie od 9 marca 2021 roku do 21 marca 2021 roku wykonywała umowę zlecenia zawartą z Gospodarstwem Rolnym - w dniu 12 marca 2021 roku.

W dokumencie Rejestr godzin realizacji zlecenia za marzec 2021 roku wnioskodawczyni podpisała się swoim nazwiskiem przy dacie: 8, 12, 22, 29 marca 2021 roku, wpisując za każdym razem cyfrę dziesięć jako liczbę godzin.

Wnioskodawczyni sama wypisywała powyższy rejestr. Podpisywała kartę godzin pracy po zakończonym miesiącu. Suma wpisanych godzin odzwierciedlała wypłacane wynagrodzenie.

Powyższy stan faktyczny, Sąd Rejonowy ustalił na podstawie przywołanych dowodów z dokumentów, w tym na podstawie dokumentu - godzin realizacji zlecenia za marzec 2021 roku. Wnioskodawczyni podpisała ten dokument przy dacie m.in. 12 marca 2021 roku, a zleceniodawca złożył do organu rentowego oświadczenie, że wnioskodawczyni świadczyła prace w tym dniu w wymiarze godzin, jaki podpisała za wynagrodzeniem. Sąd I instancji, poza zeznaniami wnioskodawczyni, nie dysponuje dowodami, które podważyłyby powyższy materiał dowodowy i dały podstawę do zmiany zaskarżonej decyzji. Zeznania wnioskodawczyni nie są, w ocenie Sądu I instancji, wystarczającym kontrdowodem, skoro zleceniodawca potwierdził na zapytanie organu rentowego prawdziwość listy podpisanej przez wnioskodawczynię za marzec 2021 roku. Nadto Sąd Rejonowy podkreślił, iż spór dowodowy dotyczy podważenia prawdziwości oświadczenia podpisanego przez samą wnioskodawczynię, jako stronę zainteresowaną zmianą decyzji. Z zeznań przełożonej wnioskodawczyni, świadka S. P., nie wynika, aby podpisana przez wnioskodawczynię lista była, co do daty 12 marca 2021 roku, nieprawdziwa. Świadek po prostu nie pamięta tej konkretnej okoliczności, zeznając o charakterze pracy wnioskodawczyni.

Sąd I instancji podkreślił, że organ rentowy wniósł o przesłuchanie w charakterze świadka D. J., która podpisała oświadczenie zleceniodawcy potwierdzające organowi rentowemu świadczenie pracy przez wnioskodawczynię w spornym dniu. Wnioskodawczyni wskazała nr telefonu do świadka i oświadczyła, że nie zna adresu zamieszkania świadka, ale kontaktowała się ze świadkiem sms-owo (protokół – k. 45). Pomimo wielokrotnych prób telefonicznego wezwania świadka, operator zgłaszał komunikat, że nie ma takiego numeru telefonu (notatki o próbach połączenia z: 05., 19., 20., i 23 grudnia 2024 – k. 47 i 49). Dlatego wniosek organu rentowego Sąd I instancji pominął jako zmierzający do przedłużenia postepowania.

W konsekwencji, zdaniem Sądu Rejonowego, odwołanie podlegało oddaleniu (art. 477 14 § 1 kpc).

Sąd I instancji przypomniał, że zgodnie z art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (t.j. Dz. U. z 2022 r. poz. 1732 – dalej „ustawa zasiłkowa”) ubezpieczony wykonujący w okresie orzeczonej niezdolności do pracy pracę zarobkową lub wykorzystujący zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia traci prawo do zasiłku chorobowego za cały okres tego zwolnienia. Zwrot zasiłków, w tym opiekuńczego, następuje na zasadach określonych w art. 66 ustawy.

Zgodnie z art. 32 ust. 1 pkt. 2 ustawy zasiłek opiekuńczy przysługuje ubezpieczonemu zwolnionemu od wykonywania pracy z powodu konieczności osobistego sprawowania opieki nad chorym dzieckiem do 14 roku życia.

Jako pracę zarobkową zalicza się wszelką aktywność ludzką, która zmierza do uzyskania zarobku. Podkreśla się, że takie definiowanie pracy zarobkowej wypływa z konieczności ścisłego stosowania przepisów prawa ubezpieczeń społecznych, w którym przeważa - z uwagi na bezwzględnie obowiązujący charakter norm prawnych - formalistyczne ujęcie uprawnień ubezpieczonych (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 kwietnia 2005 roku, I UK 370/04, OSNP 2005, nr 21, poz. 342, OSP 2006, z. 12, poz. 134; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 grudnia 2005 roku, III UK 120/05, OSNP 2006, nr 21-22, poz. 338).

Ponadto Sąd I instancji wskazał, iż zgodnie z art. 84 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych. (Dz. U. z 2023 r., poz. 1230; dalej: ustawy systemowej) osoba, która pobrała nienależne świadczenie z ubezpieczeń społecznych, jest obowiązana do jego zwrotu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, w wysokości i na zasadach określonych przepisami prawa cywilnego.

Z kolei z treści art. 84 ust. 2 przywołanej ustawy wynika, że za kwoty nienależnie pobranych świadczeń uważa się:

1) świadczenia wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie prawa do świadczeń albo wstrzymanie ich wypłaty w całości lub w części, jeżeli osoba pobierająca świadczenie była pouczona o braku prawa do ich pobierania;

2) świadczenia przyznane lub wypłacone na podstawie nieprawdziwych zeznań lub fałszywych dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzania w błąd organu wypłacającego świadczenia przez osobę pobierającą świadczenia;

3) świadczenia z tytułu niezdolności do pracy spowodowanej chorobą z ubezpieczenia chorobowego lub wypadkowego, co do których stwierdzono, że w okresie ich pobierania świadczeniobiorca wykonywał w okresie orzeczonej niezdolności do pracy pracę zarobkową lub wykorzystywał zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia.

Sąd I instancji podkreślił, iż z materiału dowodowego w postaci podpisanego przez wnioskodawczynię rejestru godzin oraz z oświadczenia zleceniodawcy, który zatrudnił wnioskodawczynię, wynika, że świadczyła prace w wymiarze 10 godzin w dniu 12 marca 2021 roku. Sąd Rejonowy nie dysponował innym materiałem dowodowym w tej sprawie. Dlatego, zdaniem Sądu I instancji, wnioskodawczyni nie ma prawa do zasiłku opiekuńczego za okres objęty decyzją i świadczenie to podlega zwrotowi.

Apelację od powyższego wyroku wniosła ubezpieczona, reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, zaskarżając w całości przedmiotowe orzeczenie, któremu zarzuciła:

I. naruszenie prawa procesowego mającego wpływ na treść orzeczenia, tj.:

a)  art. 233 § 1 w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez dokonanie w sposób dowolny, naruszający zasady logiki i doświadczenia życiowego oceny dowodu z zeznań świadka S. P. (1) i przesłuchania ubezpieczonej i oparcie rozstrzygnięcia wyłącznie na podstawie ujawnionych w toku postępowania dowodowego dokumentów w postaci rejestru godzin zlecenia za marzec 2021 r. oraz pisma z dnia 20 maja 2024 r. Gospodarstwa Rolnego (...) w T., podpisanego przez specjalistę ds. (...) - D. J., a zatem dokumentach sporządzonych przez świadków opierających złożone zeznania na dokumencie zawierającym oczywistą omyłkę w zakresie złożonego oświadczenia ubezpieczonej co do świadczenia przez nią pracy w dniu 12 marca 2021 r., podczas gdy z treści złożonych zeznań zatrudnionej wraz z ubezpieczoną S. P. (1) a także zeznań ubezpieczonej wprost wynika, że ubezpieczona w zakresie obowiązków na stanowisku specjalisty z zakresu kadr i płac, nie miała ustalonych stałych godzin czasu pracy, którą wykonywała „przeważnie” w poniedziałki i piątki, a nadto miała możliwość wykonywania zlecenia w inne dni, przyjętą praktyką u zleceniodawcy było podpisywanie rejestru godzin realizacji zlecenia po zakończonym miesiącu, tj. do 10 - go dnia następnego miesiąca, a złożenie podpisu przez ubezpieczoną obok daty 12 marca 2021 r. doprowadziło do błędnego ustalenia stanu faktycznego i uznania, że ubezpieczona w dniu 12 marca 2021 r. wykonywała czynności wynikające z umowy zlecenia, co skutkowało uznaniem, że ubezpieczona nie ma prawa do zasiłku opiekuńczego za okres objęty zaskarżoną decyzja organu rentowego, a wypłacane świadczenie podlega zwrotowi jako świadczenie nienależne;

b)  art. 235 2 § 1 pkt 2 i 5 w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez pominięcie dowodu z przesłuchania świadka D. J., zgłoszonego przez organ rentowy, i uznanie, że wobec braku wiedzy ubezpieczonej o danych adresowych ww., świadka oraz pomimo wielokrotnych prób telefonicznego wezwania świadka dowód ten należało pominąć jako zmierzający do przedłużenia postępowania, podczas gdy dowód ten był istotny dla rozstrzygnięcia sprawy, z uwagi na wiedzę świadka jako specjalisty ds. (...) zatrudnionego u zleceniodawcy oraz jako sporządzającego pismo z dnia 20 maja 2024 r. będącego przedmiotem ustalenia stanu faktycznego sprawy w zakresie obecności w pracy ubezpieczonej w dacie 12 marca 2021 r. i świadczenia przez nią zlecenia na rzecz zleceniobiorcy, co skutkowało nierozpoznaniem istoty sprawy, z uwagi na fakt, że wobec wątpliwości co do treści złożonego w toku postępowania dokumentu przesądzającego o prawie lub utracie prawa do zasiłku opiekuńczego, istotne było dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka sporządzającego sporny dokument;

II. naruszenie prawa materialnego mającego wpływ na treść orzeczenia tj.:

a)  art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w zw. z art. 84 ust. 2 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że ubezpieczona pobrała świadczenie z ubezpieczenia chorobowego, co do którego stwierdzono, że w okresie jego pobierania w sposób nienależny, wykonując w okresie orzeczonej niezdolności do pracy pracę zarobkową tracąc prawo do zasiłku chorobowego za cały okres zwolnienia, podczas gdy Sąd pierwszej instancji opierając się wyłącznie na dokumentach w postaci rejestru godzin zlecenia za marzec 2021 r. oraz pisma z dnia 20 maja 2024 r. Gospodarstwa Rolnego (...) w T., podpisanego przez specjalistę ds. (...) - D. J., a zatem dokumentach sporządzonych przez świadków opierających złożone zeznania na dokumencie zawierającym oczywistą omyłkę w zakresie złożonego oświadczenia ubezpieczonej co do świadczenia przez nią pracy w dniu 12 marca 2021 r., w sytuacji, gdy ubezpieczona omyłkowo podpisując się obok daty 12 marca 2021 r. w rejestrze godzin zlecenia za marzec 2021 r. oraz nie świadcząc faktycznie pracy, nie wykonywała w okresie orzeczonego zasiłku opiekuńczego w okresie od 9 marca 2021 r. do 21 marca 2021 r. pracy zarobkowej, co doprowadziło do wydania wadliwego orzeczenia i zobowiązania ubezpieczonej do zwrotu nienależnie pobranego świadczenia wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty wniesiono o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie odwołania i przyznania ubezpieczonej prawa do zasiłku opiekuńczego za okres od 9 marca 2021 r. do 21 marca 2021 r., ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i poprzedzającego go decyzję organu rentowego i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania organowi rentowemu. Ponadto wniesiono o zasądzenie od organu rentowego na rzecz ubezpieczonej zwrotu kosztów procesu apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych powiększonych o stawkę VAT wraz z odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnia się orzeczenia do dnia zapłaty.

W odpowiedzi na apelację pozwany organ rentowy wniósł o jej oddalenie.

Sąd Okręgowy, rozpoznając apelację ubezpieczonej zważył , co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Odnosząc się do zarzutów apelacji, stwierdzić należy, że orzeczenie Sądu Rejonowego jest prawidłowe i znajduje oparcie zarówno w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, jak i obowiązujących przepisach prawa.

Sąd II instancji w pełni aprobuje i przyjmuje ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego, jako własne oraz podziela ocenę prawną, przedstawioną przez Sąd Rejonowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.

Jednocześnie stwierdzić trzeba, że nie zachodzi obecnie potrzeba powielania w tym miejscu tych ustaleń faktycznych.

Stosownie do art. 387 § 2 1 k.p.c. w uzasadnieniu wyroku sądu drugiej instancji:

1) wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia może ograniczyć się do stwierdzenia, że sąd drugiej instancji przyjął za własne ustalenia sądu pierwszej instancji, chyba że sąd drugiej instancji zmienił lub uzupełnił te ustalenia; jeżeli sąd drugiej instancji przeprowadził postępowanie dowodowe lub odmiennie ocenił dowody przeprowadzone przed sądem pierwszej instancji, uzasadnienie powinno także zawierać ustalenie faktów, które sąd drugiej instancji uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej;

2) wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa powinno objąć ocenę poszczególnych zarzutów apelacyjnych, a poza tym może ograniczyć się do stwierdzenia, że sąd drugiej instancji przyjął za własne oceny sądu pierwszej instancji.

Dodatkowo także w myśl utrwalonego orzecznictwa Sądu Najwyższego, jeżeli uzasadnienie orzeczenia pierwszoinstancyjnego sporządzonego zgodnie z wymaganiami art. 328 § 2 k.p.c. spotyka się z pełną aprobatą sądu drugiej instancji to wystarczy, że da on temu wyraz w treści uzasadnienia swego orzeczenia, bez powtarzania szczegółowych ustaleń faktycznych i wnioskowań prawniczych zawartych w motywach zaskarżonego orzeczenia (vide wyrok SN z 5.11.1998r., I PKN 339/98, OSNAPiUS 1999/24/, por. postanowienie SN z 22 kwietnia 1997 r., sygn. akt II UKN 61/97 - OSNAP 1998 r. Nr 3, poz. 104; wyrok SN z 8 października 1998 r., sygn. akt II CKN 923/97 - OSNC 1999 r., z. 3, poz. 60; wyrok SN z 12 stycznia 1999 r., sygn. akt I PKN 21/98 - OSNAP 2000, Nr 4, poz. 143).

Wynikający z art. 378 § 1 k.p.c. obowiązek sądu drugiej instancji nie oznacza konieczności osobnego omówienia przez sąd w uzasadnieniu wyroku każdego argumentu podniesionego w apelacji, wystarczające jest bowiem odniesienie się do sformułowanych w apelacji zarzutów i wniosków w sposób wskazujący na to, że zostały one przez sąd drugiej instancji w całości rozważone przed wydaniem orzeczenia (vide postanowienie SN z dnia 1 czerwca 2020 r., IV CSK 738/19, opubl. L.).

W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd I instancji nie dopuścił się, zarzucanych mu w apelacji, naruszeń prawa procesowego i materialnego. Sąd ten przeprowadził wyczerpujące postępowanie dowodowe, a następnie prawidłowo ocenił zgromadzone dowody dochodząc do prawidłowego wniosku, że ubezpieczona nie ma prawa do zasiłku opiekuńczego za okres objęty zaskarżoną decyzją i świadczenie to podlega zwrotowi.

Zawarta w uzasadnieniu apelacji argumentacja strony skarżącej sprowadza się w istocie do zarzutu błędnej oceny materiału dowodowego, co w konsekwencji miało doprowadzić do naruszenia prawa materialnego (art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w zw. z art. 84 ust. 2 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych) z uwagi na błędne uznanie, że z zebranego w toku trwania postępowania przed Sądem I instancji materiału dowodowego wynika, iż w dniu 12 marca 2021 r. skarżąca wykonywała czynności, w ramach zawartej umowy zlecenia z Gospodarstwem Rolnym (...) w T..

W ocenie Sądu Okręgowego Sąd Rejonowy w żaden sposób nie naruszył art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c.

Zgodnie z treścią art. 233 § 1 k.p.c. Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów, według własnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego.

W myśl art. 227 k.p.c. przedmiotem dowodu są fakty, mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie.

Z kolei w świetle art. 328 § 2 k.p.c., uzasadnienie wyroku powinno zawierać wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, a mianowicie: ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarogodności i mocy dowodowej, oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.

Oznacza to, że wszystkie ustalone w toku postępowania fakty powinny być brane pod uwagę przy ocenie dowodów, a tok rozumowania Sądu powinien znaleźć odzwierciedlenie w pisemnych motywach wyroku. W ocenie Sądu Okręgowego skuteczny zarzut przekroczenia granic swobody w ocenie dowodów może mieć miejsce tylko w okolicznościach szczególnych. Dzieje się tak w razie pogwałcenia reguł logicznego rozumowania bądź sprzeniewierzenia się zasadom doświadczenia życiowego (por. wyrok SN z 6.11.2003 r. II CK 177/02 niepubl.). Dla skuteczności zarzutu naruszenia swobodnej oceny dowodów nie wystarcza zatem stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest bowiem wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie Sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać jakie kryteria oceny dowodów naruszył Sąd przy ocenie konkretnych dowodów uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając. Ponadto jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to dokonana ocena nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego można było wysnuć wnioski odmienne (postanowienie SN z 23.01.2001 r. IV CKN 970/00, niepubl. wyrok SN z 27.09.2002 r. II CKN 817/00).

Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15 stycznia 2004r. w sprawie II CK 349/2002 to zasadniczo na stronach postępowania spoczywa obowiązek dostarczenia materiału procesowego. To strony mają dążyć do wyjaśnienia wszystkich istotnych okoliczności sprawy, nie mogą być bierne i liczyć na skorzystanie ze środka odwoławczego. Ponadto, w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2007r. II CSK 332/2007 podniesiono, że powód powinien udowodnić fakty pozytywne, które stanowią podstawę jego powództwa, a pozwany, jeżeli faktów tych nie przyznaje ma obowiązek udowodnienia okoliczności niweczących prawo powoda.

W ocenie Sądu Okręgowego dokonana przez Sąd I instancji ocena zgromadzonego w postępowaniu materiału dowodowego jest – wbrew twierdzeniom strony apelującej – prawidłowa. Zarzuty skarżącej sprowadzają się w zasadzie jedynie do polemiki ze stanowiskiem Sądu I instancji i interpretacją dowodów dokonaną przez ten Sąd i jako takie nie mogą się ostać. Apelująca przeciwstawia bowiem ocenie dokonanej przez Sąd I instancji swoją analizę zgromadzonego materiału dowodowego. Jednocześnie jednak w apelacji strona powodowa skutecznie nie wykazała, że materiał dowodowy w sprawie był oceniony nieprawidłowo, a ostatecznie wywiedzione przez Sąd wnioski były nielogiczne i wewnętrznie sprzeczne. Wskazać należy, że w niniejszej sprawie Sąd Rejonowy przeprowadził obszerne postępowanie dowodowe, dokonał wyczerpujących i szczegółowych ustaleń faktycznych, które w konsekwencji skutkowały wyprowadzeniem logicznie prawidłowych, a przy tym trafnych i niesprzecznych wniosków. Ponadto dokładnie i wnikliwie przeanalizował zeznania wnioskodawczyni, świadka S. P. (1) i przedłożonych dokumentów, a w pisemnym uzasadnieniu wyroku przytoczył argumenty uzasadniające dokonaną przez siebie ocenę.

Według Sądu Okręgowego, w prawidłowo ustalonym stanie faktycznym w sprawie, Sąd Rejonowy wywiódł jedyny logiczny wniosek, że należało podzielić stanowisko organu rentowego, iż w okresie wskazanym w zaskarżonej decyzji ubezpieczona podejmując aktywność zawodową utraciła uprawnienia do zasiłku opiekuńczego w oparciu o treść art. 17 ust. 1 ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (t.j. Dz. U. z 2025 r. poz. 501, dalej: ustawa zasiłkowa).

Przypomnieć należy, że zgodnie z art. 17 ust. 1 ww. ustawy zasiłkowej, ubezpieczony wykonujący w okresie orzeczonej niezdolności do pracy pracę zarobkową lub wykorzystujący zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia traci prawo do zasiłku chorobowego za cały okres tego zwolnienia.

Co istotne, zasadniczym celem zasiłku chorobowego jest kompensata utraconego przez ubezpieczonego dochodu wskutek wystąpienia u niego czasowej, przejściowej niezdolności do zarobkowania. Nie jest nim natomiast uzyskanie, dodatkowej korzyści obok wynagrodzenia, dlatego zasiłek chorobowy wypłacany jest nie obok, ale zamiast wynagrodzenia. Wskazać należy również na charakter prawa ubezpieczenia społecznego, zgodnie z którym wysokość tychże świadczeń i zasady ich wypłaty są sformalizowane. Wobec tego trzeba mieć na uwadze bezwzględnie obowiązujący charakter norm prawnych zawartych w przepisach prawa ubezpieczenia społecznego oraz wyłączenie możliwości ich wykładania z uwzględnieniem reguł słuszności (zasad współżycia społecznego).

Przepis art. 17 ustawy zasiłkowej, znajduje zastosowanie, gdy ubezpieczony w okresie niezdolności do pracy wykonywał czynności, które bezpośrednio wynikały z jego zatrudnienia i wchodziły w zakres jego obowiązków.

Dodać należy, że praca zarobkowa, w rozumieniu art. 17 ust. 1 ustawy zasiłkowej, nie musi być wykonywana w pełnym wymiarze. Chodzi o wykonywanie - w myśl literalnej wykładni - jakichkolwiek czynności o zarobkowym charakterze.

Zgodnie zaś z treścią art. 32 ust. 1 pkt 2 ustawy zasiłkowej zasiłek opiekuńczy przysługuje ubezpieczonemu zwolnionemu od wykonywania pracy z powodu konieczności osobistego sprawowania opieki nad chorym dzieckiem do 14 roku życia.

Zasiłek opiekuńczy ma zatem na celu ochronę osoby ubezpieczonej przed utratą wynagrodzenia w przypadku konieczności osobistego sprawowania opieki nad członkiem rodziny. W okresie pobierania zasiłku, zakaz pracy zarobkowej, ma charakter bezwzględny, zaś wykonywanie jakiejkolwiek pracy o takim charakterze, prowadzi do utraty prawa.

Sąd Najwyższy w wyroku z 9 maja 2018 r., III UK 72/17 (Legalis nr 1781149) słusznie wskazał, że pracą zarobkową, której wykonywanie w okresie orzeczonej niezdolności do pracy powoduje utratę prawa do zasiłku chorobowego lub świadczenia rehabilitacyjnego na podstawie art. 17 ust. 1 ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Dz.U. z 2017 r. poz. 1368), jest każda aktywność ludzka zmierzająca do osiągnięcia zarobku, choćby nawet polegająca na czynnościach nieobciążających w istotny sposób organizmu pracownika pozostającego na zwolnieniu lekarskim. Sąd Najwyższy wskazał, że także w tym wyroku, że wykonywanie przez pracownika nawet sporadycznej i, jakby się wydawało na pierwszy rzut oka, nieobciążającej pracy podczas zwolnienia lekarskiego, skutkuje obowiązkiem zwrotu zasiłku chorobowego. Ponadto Sąd Najwyższy zaakcentował, że w aktualnym stanie prawnym nie jest niezbędna ocena w zakresie, czy "inna praca zarobkowa" jest niezgodna z celem zwolnienia lekarskiego. Wykonywanie (każdej) pracy zarobkowej, niezależnie od jej wpływu na stan zdrowia ubezpieczonego, stanowi samodzielną przesłankę utraty prawa do zasiłku chorobowego (opiekuńczego). Przytoczone stanowisko Sądu Najwyższego Sąd II instancji w całości podziela, traktując je jako własne.

Jednocześnie, Sąd Okręgowy miał na uwadze, że orzecznictwo Sąd Najwyższego dopuszcza wprawdzie sytuacje, w których pomimo wykonywania pewnych czynności składających się na pracę zarobkową, nie zostaje spełniona dyspozycja art. 17 ustawy zasiłkowej. Dopuszczalne jest wykonywanie czynności „sporadycznie” oraz „o formalnym charakterze” (jak np. złożenie podpisu) ( zob. wyroki SN z 6.02.2008 r., II UK 10/07; z 15.06.2007 r., II UK 223/06, OSNP 2008/15-16 poz. 231 oraz z 9.10.2006 r., II UK 44/06, OSNP z 2007/19-20/295). Sporadyczność i charakter tych czynności muszą wynikać z ustaleń faktycznych dokonanych przez sądy pierwszej i drugiej instancji (por. wyrok SN z 6.02.2008 r., II UK 10/07).

Przenosząc powyższe rozważania prawne na grunt sprawy niniejszej przypomnienia wymaga, że w okresie objętym zaskarżoną decyzją (tj. od 9 marca 2021 r. do 21 marca 2021 r.) ubezpieczona przebywała na zwolnieniu lekarskim w związku ze sprawowaniem osobistej opieki nad chorym dzieckiem. W piśmie z dnia 20 maja 2024 r. Gospodarstwa Rolnego (...) w T., podpisanym przez specjalistę ds. (...), D. J., skierowanym do organu rentowego, oświadczono, że wnioskodawczyni w okresie od 9 marca 2021 r. do 21 marca 2021 r. wykonywała umowę zlecenia zawartą z Gospodarstwem Rolnym - w dniu 12 marca 2021 r. Ponadto w dokumencie „Rejestr godzin realizacji zlecenia za marzec 2021 roku” wnioskodawczyni podpisała się swoim nazwiskiem przy dacie: 8, 12, 22 i 29 marca 2021 r., wpisując każdorazowo cyfrę dziesięć jako liczbę przepracowanych godzin. Co istotne, wnioskodawczyni sama wypisywała powyższy rejestr. Podpisywała kartę godzin po zakończonym miesiącu. Suma wpisanych godzin odzwierciedlała wypłacone wynagrodzenie.

W toku trwania postępowania przed Sądem I instancji, jak i w apelacji wnioskodawczyni podnosiła, iż podpis na ewidencji czasu pracy był wynikiem omyłki pisarskiej. Podpisując listę obecności po zakończonym miesiącu zapomniała, że 12 marca 2021 r. opiekowała się dzieckiem i nie wykonywała w tym dniu żadnych czynności na rzecz zleceniodawcy.

Należy mieć jednak na względzie, że skarżąca nie przedstawiła jakiegokolwiek obiektywnego dowodu, z którego wynikałoby, iż rzeczywiście doszło do opisanej powyżej pomyłki. Raz jeszcze podkreślenia wymaga, iż ubezpieczona sama przygotowywała sporną ewidencję czasu pracy i to jej podpis znajduje się na w/w dokumencie. Sąd Okręgowy w pełni zgadza się z Sądem I instancji, iż zeznania wnioskodawczyni nie są, wystarczającym kontrdowodem, skoro zleceniodawca potwierdził na zapytanie organu rentowego prawdziwość listy podpisanej przez wnioskodawczynię za marzec 2021 r. Znamiennym jest również, iż z zeznań świadka S. P. (1) (przełożonej wnioskodawczyni) nie wynika, aby podpisana przez wnioskodawczynię lista była, co do daty 12 marca 2021 r., nieprawdziwa.

Nie można, bowiem, tracić z pola widzenia, iż kwestionująca stanowisko organu rentowego, zawarte w zaskarżonej decyzji, odwołująca się, powinna wskazać fakty, znajdujące oparcie w materialne dowodowym, z których możliwym byłoby wyprowadzenie wniosków i twierdzeń, zgodnych ze stanowiskiem zaprezentowanym w odwołaniu. W tym kontekście podkreślenia wymaga, że zgodnie z art. 232 k.p.c., strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne (ciężar dowodu w znaczeniu procesowym). Z kolei, stosownie do art. 6 k.c., ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne (ciężar dowodu w znaczeniu materialnym).

W tym stanie rzeczy, Sąd II instancji, w całości, podzielił ocenę Sądu Rejonowego, że zebrany w sprawie materiał dowodowy, nie daje podstaw do stwierdzenia, że ubezpieczona w dniu 12 marca 2021 r. nie wykonywała czynności na rzecz zleceniodawcy Gospodarstwa Rolnego (...) w T..

Wbrew twierdzeniom apelacji Sąd Rejonowy nie naruszył również art. 235 2 § 1 pkt 2 i 5 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez pominięcie dowodu z przesłuchania świadka D. J., która podpisała oświadczenie zleceniodawcy potwierdzające organowi rentowemu świadczenie pracy przez wnioskodawczynię w spornym dniu.

Zauważenia, w tym miejscu, wymaga, że świadek nawet nie odebrała wezwania na rozprawę. Ponadto każda próba skontaktowania się ze świadkiem telefonicznie (na numer telefonu podany przez ubezpieczoną) kończyła się niepowodzeniem. Operator zgłaszał komunikat, że nie ma takiego numeru telefonu (notatki o próbach połączenia z: 5., 19., 20., i 23 grudnia 2024 – k. 47 i 49). W konsekwencji zdaniem Sądu Okręgowego Sąd I instancji słusznie pominął wniosek o przeprowadzenie w/w dowodu z zeznań świadka ze względu na przeszkody procesowe w jego przeprowadzeniu i zmierzający wyłącznie do przedłużenia postępowania.

Wbrew zarzutom apelanta, nie było jakichkolwiek podstaw do uwzględnienia wniosku o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka D. J., również, na etapie postępowanie przed Sądem II instancji. Nie można bowiem pomijać, że przesłuchanie świadka nie wniosłoby nic do przedmiotowej sprawy, ponieważ spór dowodowy dotyczył podważenia prawdziwości oświadczenia podpisanego przez samą wnioskodawczynię, jako stronę zainteresowaną zmianą decyzji. Raz jeszcze podkreślenia wymaga, że ubezpieczona nie przedstawiła na tę okoliczność żadnych dowodów. Ewidencja została sporządzona przez wnioskodawczynię i własnoręcznie przez nią podpisana. Brak było, zatem, podstaw do przeprowadzenia dowodu przeciwko osnowie dokumentu. Tym bardziej, iż skarżąca sama wskazywała przed Sądem I instancji, iż kontaktowała się ze świadkiem SMS - owo. Mimo to nie potrafiła wskazać ani jej adresu zamieszkania, ani prawidłowego numeru telefonu. Nie poczyniła również starań, aby poinformować świadka o wyznaczonym terminie rozprawy.

Abstrahując od powyższego zauważenia wymaga, że profesjonalny pełnomocnik ubezpieczonej mógł na etapie postępowania apelacyjnego skorzystać z dyspozycji art. 242 1 k.p.c., tzn. mógł dołożyć starań, aby świadka doprowadzić. Sąd Okręgowy nie wezwał świadka na termin rozprawy, ponieważ - jak już wielokrotnie podkreślano - istnieje dowód z dokumentu tzn. ze sporządzonego bezpośrednio przez wnioskodawczynię rejestru.

Przechodząc dalej, Sąd II instancji stoi na stanowisku, iż art. 17 ustawy nie przewiduje szczególnych przypadków zezwalających na wypłatę zasiłków chorobowych, mimo świadczenia pracy zarobkowej w okresie zwolnienia lekarskiego. Przepis ten jest jednoznaczny, a zatem każda praca zarobkowa wykonywana w okresie zwolnienia lekarskiego powoduje utratę prawa do zasiłku chorobowego, chociażby wykonywanie pracy było zalecane i przyczyniło się do poprawy stanu zdrowia. W okresie korzystania ze zwolnienia lekarskiego pracownik może wykonywać pewne prace niepowodujące utraty prawa do zasiłku chorobowego, pod warunkiem, że prace te nie mają charakteru zarobkowego. Ustawodawca wprowadzając w art. 17 ust. 1 ustawy zakaz podejmowania przez pracownika w okresie pobierania zasiłku chorobowego "innej pracy zarobkowej" przyjął tym samym założenie, że już samo wykonywanie takiej pracy sprzeciwia się celom, dla którego zasiłek został przyznany (por. także wyrok SN z dnia 31 maja 1985 r., II URN 75/85, OSNC 1986, nr 3, poz. 32; w wyrok SN z dnia 12 sierpnia 1998 r., II UKN 172/98, OSNP 1999, nr 16, poz. 522, Pr. Pracy 1999, nr 1, s. 35, M. Prawn. 1999, nr 10, s. 41; w wyroku SA w Lublinie z dnia 15 października 1998 r., III AUa 287/98, Apel.-Lub. 1999, nr 1, poz. 2.).

W tym stanie rzeczy, Sąd II instancji w całości podzielił ocenę Sądu Rejonowego, że wnioskodawczyni wykonywała pracę, za którą otrzymał wynagrodzenie, a tym samym w świetle brzmienia art. 17 ustawy zasiłkowej, utraciła prawo do świadczeń za okres objęty decyzją, co czyni apelację w omówionym wyżej zakresie chybioną.

Wbrew twierdzeniom apelacji w żaden sposób Sąd I instancji nie naruszył art. 17 ustawy zasiłkowej w zw. z art. 84 ust. 2 ustawy z dnia 13 października 1998 r. ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz. U. z 2025 r. poz. 350, dalej jako ustawa systemowa)

Porządkując wywód wskazać należy, iż zgodnie z art. 84 ustawy systemowej:

1.  Osoba, która pobrała nienależne świadczenie z ubezpieczeń społecznych, jest obowiązana do jego zwrotu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, w wysokości i na zasadach określonych przepisami prawa cywilnego, z uwzględnieniem ust. 11. Odsetki, z zastrzeżeniem ust. 1a, są naliczane od dnia następującego po dniu wypłaty świadczenia do dnia spłaty.

1a. W razie zwrotu należności z tytułu nienależnie pobranych świadczeń, w terminie wskazanym w decyzji zobowiązującej do zwrotu tych należności, nie nalicza się odsetek od spłaconych należności za okres od dnia przypadającego po dniu wydania decyzji do dnia spłaty.

2.  Za kwoty nienależnie pobranych świadczeń uważa się:

1) świadczenia wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie prawa do świadczeń albo wstrzymanie ich wypłaty w całości lub w części, jeżeli osoba pobierająca świadczenie była pouczona o braku prawa do ich pobierania;

2) świadczenia przyznane lub wypłacone na podstawie nieprawdziwych zeznań lub fałszywych dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzania w błąd organu wypłacającego świadczenia przez osobę pobierającą świadczenia;

3) świadczenia z tytułu niezdolności do pracy spowodowanej chorobą z ubezpieczenia chorobowego lub wypadkowego, co do których stwierdzono, że w okresie ich pobierania świadczeniobiorca wykonywał w okresie orzeczonej niezdolności do pracy pracę zarobkową lub wykorzystywał zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia.

3. Nie można żądać zwrotu kwot nienależnie pobranych świadczeń z ubezpieczeń społecznych za okres dłuższy niż ostatnie 12 miesięcy, jeżeli osoba pobierająca świadczenia zawiadomiła organ wypłacający świadczenia o zajściu okoliczności powodujących ustanie prawa do świadczeń albo wstrzymanie ich wypłaty, a mimo to świadczenia były nadal wypłacane, a w pozostałych przypadkach - za okres dłuższy niż ostatnie 3 lata.

4. Kwoty nienależnie pobranych świadczeń ustalone prawomocną decyzją oraz kwoty odsetek i kosztów upomnienia, zwane dalej "należnościami z tytułu nienależnie pobranych świadczeń", podlegają potrąceniu z wypłacanych świadczeń, a jeżeli prawo do świadczeń nie istnieje - ściągnięciu w trybie przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji lub egzekucji sądowej, z zastrzeżeniem ust. 8c.

Istotną cechą nienależnie pobranego świadczenia z ubezpieczeń społecznych, jest świadomość osoby pobierającej świadczenie, co do nieprzysługiwania prawa do tego świadczenia w całości lub w części, od początku albo w następstwie, mających miejsce później zdarzeń (por. wyrok SN z 17.05.2001 r., II UKN 338/00, OSNP 2003 Nr 3, poz. 71).

Zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem Sądu Najwyższego, w którym rozważano problematykę zwrotu nienależnie pobranych świadczeń, przyjmuje się, że organ rentowy może domagać się zwrotu nienależnie pobranego świadczenia tylko wówczas, gdy ubezpieczonemu można przypisać złą wolę. Oznacza to, że obowiązek zwrotu obciąża tylko tego, kto przyjął świadczenie w złej wierze wiedząc, że mu się nie należy, co dotyczy zarówno osoby, która została pouczona o okolicznościach, w jakich nie powinna pobierać świadczeń, jak też tej osoby, która uzyskała świadczenia na podstawie nieprawdziwych zeznań lub dokumentów, albo w innych przypadkach świadomego wprowadzenia w błąd instytucji ubezpieczeniowej (por. wyrok SN z 2.12.2009 r., I UK 174/09, LEX nr 585709).

W realiach badanej sprawy, Sąd Okręgowy stwierdził, że z prawidłowo odtworzonych okoliczności faktycznych, przez Sąd Rejonowy, wynika, iż wnioskodawczyni miała świadomość tego, że podejmowanie przez nią wyżej opisanej aktywności zawodowej w okresie, gdy przebywała na zwolnieniu lekarskim w związku ze sprawowaniem osobistej opieki nad chorym dzieckiem - jest niedopuszczalne i skutkuje pozbawieniem prawa do zasiłku opiekuńczego. Niewątpliwie każdy dorosły człowiek zna istotę zwolnienia lekarskiego przez pryzmat chociażby logiki, czy też doświadczenia życiowego. Tym bardziej, iż wnioskodawczyni u zleceniodawcy Gospodarstwa Rolnego (...) w T. zajmowała się sprawami z zakresu kadr i płac.

W efekcie, Sąd Okręgowy stwierdził, że, w zakwestionowanym wyroku, sąd meriti prawidłowo orzekł, że wnioskodawczyni, wobec wykonywania pracy zarobkowej w dniu 12 marca 2021 r., za okres objęty zaskarżoną decyzją, powinna zwrócić pobrane świadczenia wraz z odsetkami, w niekwestionowanych kwotach, wynikających z zaskarżonej decyzji.

Reasumując wskazania wymaga, że w przedmiotowej sprawie nie doszło do naruszenia ani przepisów prawa procesowego, ani prawa materialnego. Postępowanie dowodowe zostało przeprowadzone prawidłowo. Miało to swoje odzwierciedlenie w rzeczowym uzasadnieniu wyroku. Dochodząc do poprawnych ustaleń faktycznych Sąd Rejonowy w konsekwencji dokonał prawidłowej subsumcji prawnej. Zaskarżone orzeczenie odpowiada zatem prawu.

Biorąc powyższe pod uwagę , Sąd Okręgowy w Łodzi, w oparciu o art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako bezzasadną.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Agnieszka Kurczewska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację:  Barbara Kempa
Data wytworzenia informacji: