VIII Ua 8/25 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2025-06-05
Sygn. akt VIII Ua 8/25
UZASADNIENIE
Decyzją z dnia 26 września 2019 roku (nr (...)) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T. odmówił E. K. prawa do zasiłku chorobowego od 13.04.2017 r. do 07.01.2018 г. oraz od 15.03.2019 r. do 06.08.2019 r., a także prawa do zasiłku macierzyńskiego od 08.01.2018 r. do 06.01.2019 r. oraz od 07.08.2019 r. do 04.08.2020 r., jak również zobowiązał ją do zwrotu nienależnie pobranego zasiłku chorobowego i zasiłku macierzyńskiego w łącznej kwocie 15.5041,28 zł wraz z odsetkami od dnia doręczenia decyzji do dnia zwrotu kwoty nienależnie pobranego świadczenia.
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 12 grudnia 2024 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi X Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w sprawie sygn. akt X U 1212/19 z odwołania E. K. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w T. od decyzji organu rentowego z dnia 26 września 2019 roku o zasiłek chorobowy, zasiłek macierzyński, zobowiązanie do zwrotu nienależnie pobranych świadczeń:
1. zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że uchylił w całości wskazany w niej obowiązek zwrotu zasiłku chorobowego oraz zasiłku macierzyńskiego wraz z odsetkami;
2. oddalił odwołanie w pozostałej części;
3. zasądził od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w T. na rzecz E. K. kwotę 180 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.
(wyrok k: 127)
Powyższe orzeczenie zapadło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne.
E. K. uzyskała wpis w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej, w którym jako datę rozpoczęcia wykonywania działalności gospodarczej wskazano 22 lipca 2015 roku. Jako główny przedmiot działalności gospodarczej oznaczono, produkcję gotowych wyrobów tekstylnych, a jako dodatkowe przedmioty wskazano: produkcja gotowych wyrobów tekstylnych, produkcja gier i zabawek, sprzedaż detaliczna wyrobów tekstylnych odzieży i obuwia prowadzona na straganach i targowiskach, sprzedaż detaliczna pozostałych wyrobów prowadzona na straganach i targowiskach, sprzedaż detaliczna prowadzona przez domy sprzedaży wysyłkowej lub Internet, pozostała sprzedaż detaliczna prowadzona poza siecią sklepową, licea ogólnokształcące, pozostałe pozaszkolne formy edukacji gdzie indziej nie sklasyfikowane.
Z tego tytułu ubezpieczona zgłosiła się do ubezpieczeń społecznych, w tym dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego
Początkowo ubezpieczona zgłosiła do ubezpieczeń społecznych się z podstawą wymiaru składek w wysokości 9897,50 zł i opłaciła od niej składki w łącznej wysokości 19.481,44 zł. Od 25 lutego 2017 roku – po powrocie z zasiłku macierzyńskiego – ubezpieczona zgłosiła się z niższą miesięczną podstawą wymiaru składek – w wysokości 2557,80 zł.
Zgłoszenie niższej podstawy wymiaru składek wynikało z dokonanej przez odwołującą się oceny możliwości zarobkowania w oparciu o prowadzoną od 2015 roku działalność w zakresie rękodzieła, z której nie osiągała tak dużych dochodów, jak początkowo oczekiwała. Nie chciała zatem płacić wysokich składek. Od tego czasu nie zwiększała już podstawy wymiaru składek, utrzymując ją na minimalnym poziomie.
E. K. nie zgłaszała kiedykolwiek zawieszenia prowadzenia działalności gospodarczej.
W momencie rozpoczęcia działalności w 2015 roku odwołująca się dysponowała m.in.: butelkami szklanymi różnej wielkości o „0" wartości, 10 szt. papieru szarego pakownego o wartości 10 zł., jednym kłębkiem sznurka o wartości 4 zł, 5 szt. szpulek nici białych o wartości 5 zł, 2 kg wypełnienia silikonowego o wartości 24 zł, wypełnieniem 0,5 kg o wartości 7 zł., rolkami po ręcznikach papierowych o „0” wartości, 2 kg skrawków bawełnianych o wartości 20 zł., 35 sztukami doniczek glinianych o wartości 35 zł, 36 sztukami doniczek glinianych o „0" wartości, papierem wizytówkowym o wartości 12 zł, 38 szt. desek o „0" wartości, 2 szt. filcu o wartości 10 zł., wypełnieniem – gąbka 3 kg o wartości 12 zł i 30 mb zielonego materiału poliester o wartości 30 zł.
W podatkowej księdze przychodów i rozchodów ubezpieczona zaewidencjonowała, że w okresie od 29 lipca do 10 października 2015 r. osiągnęła przychód ze sprzedaży butelek ozdobnych, poduszek, literek, torebek, ramek na zdjęcia, doniczek, kartek okolicznościowych desek ozdobnych w kwocie 15.748 zł. Z zestawienia ewidencji sprzedaży wynika, że w dniu 29 lipca 2015 r. odwołująca się dokonała sprzedaży na kwotę 702 zł. W październiku 2015 r. odwołująca się sporządziła arkusz spisu z natury, zgodnie z którym pozostało jej 19 butelek szklanych i 3 obręcze tekturowe – o „0" wartości.
W 2015 roku toczyło się wobec E. K. postępowania wyjaśniające dotyczące zasadności podlegania ubezpieczeniu. Pismem z dnia 3 grudnia 2015 roku Biuro Terenowe ZUS w R. poinformowało Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T., że na podstawie zebranego w toku postępowania wyjaśniającego z płatnikiem składek materiału dowodowego stwierdzono, iż w/w w okresie od 22.07.2015 r. z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności była zgłoszona do ubezpieczeń społecznych. Prowadziła działalność gospodarczą i faktycznie ją wykonywała Zebrany materiał nie daje podstawy do wyłączenia z ubezpieczeń społecznych.
Ubezpieczona pobierała z dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego:
1) od 27.10.2015 r. do 26.02.2016 r. - zasiłek chorobowy,
2) od 27.02.2016 r. do 24.02.2017 r. - zasiłek macierzyński,
3) od 13.04.2017 r. do 7.01.2018 r. - zasiłek chorobowy,
4) od 8.01.2018 r. do 6.01.2019 r. - zasiłek macierzyński.
Decyzją z dnia 4 września 2019 roku organ rentowy stwierdził, że E. K. jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą nie podlega od 25.02.2017 r. obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu, argumentując, że od w/w dnia ubezpieczona faktycznie nie prowadziła żadnej pozarolniczej działalności, wobec czego od tego dnia ustał jej tytuł do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych i do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego, zaś zgłoszenie prowadzenia takiej działalności miało charakter wyłącznie pozorny, służący jedynie sztucznemu wykreowaniu tytułu prawnego do objęcia w/w ubezpieczeniami.
Na skutek odwołania E. K. od powyższej decyzji Sąd Okręgowy w Łodzi wyrokiem z dnia 16 marca 2022 roku zmienił zaskarżoną decyzję i ustalił, że odwołująca się podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowemu i wypadkowemu oraz dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu od dnia 25 lutego 2017 roku.
W uzasadnieniu wskazano, że ubezpieczona wykazała, iż w okresie przerw pomiędzy zasiłkami chorobowymi i macierzyńskimi faktycznie prowadziła działalność gospodarczą i nie zaprzestała jej po dniu 25.02.2017 roku. Sąd Okręgowy w Łodzi ( w sprawie o sygn. VIII U 4584/19) ocenił, że przerwy między zwolnieniami i okresami pobierania zasiłku macierzyńskiego w związku z urodzeniem kolejnych dzieci (odwołująca i jej mąż mają czworo dzieci, z których troje rodziło się od 2016 r. w krótkich odstępach czasu) były na tyle krótkie, że zorganizowanie działalności w taki sposób, by między zwolnieniami mogła prowadzić działalność w takim samym zakresie jak dawniej przed 25.02.2017 r., którego to okresu pozwany organ rentowy nie kwestionował jako okresu rzeczywistego prowadzenia działalności gospodarczej przez skarżącą - było wręcz niewykonalne. Podkreślono, że faktyczna przerwa w prowadzeniu pozarolniczej działalności w związku ze zwolnieniem lekarskim spowodowana stanem zdrowia nie może być traktowana jako zaprzestanie wykonywania tej działalności, zwłaszcza w sytuacji uprawnienia przedsiębiorcy do zasiłku chorobowego. Okres pobierania zasiłku chorobowego jest okresem podlegania ubezpieczeniom społecznym, w którym następuje jedynie zwolnienie od obowiązku opłacania składek na te ubezpieczenia bądź odpowiednie obniżenie podstawy ich wymiaru gdy zasiłek nie obejmuje pełnego miesiąca.
Sąd I instancji ustalił również, iż na skutek apelacji wywiedzionej przez organ rentowy od przywołanego wyroku Sąd Apelacyjny w Łodzi wyrokiem z dnia 13 marca 2023 roku w sprawie o sygn. akt III AUa 602/22 zmienił go i oddalił odwołanie. W ocenie Sądu a quo ubezpieczona nie wykazała, aby prowadziła zawodową działalność gospodarczą w celach zarobkowych, w oparciu o zasadę racjonalnego gospodarowania w sposób ciągły i nie dowiodła, aby podjęcie działalności po zakończeniu urlopu macierzyńskiego było działaniem z jej strony konsekwentnym i przemyślanym pod względem organizacyjnym, technicznym, ekonomicznym, marketingowym, handlowym, finansowym, itd. Ubezpieczona nie wykazała woli (zamiaru) prowadzenia rzeczywistej działalności gospodarczej. Tym samym nie podjęła od dnia 25 lutego 2017 roku działalności gospodarczej, o jakiej mowa w art. 3 ustawy Prawo przedsiębiorców.
Postanowieniem z dnia 20 lutego 2024 roku Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia skargi kasacyjnej od powyższego wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi.
Decyzją z dnia 18 maja 2023 roku organ rentowy stwierdził, że E. K. podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym jako osoba prowadząca działalność gospodarczą w okresach:
1. od 22 lipca 2015 roku do 26 lutego 2016 roku,
2. od 5 września 2019 roku do 21 kwietnia 2022 roku,
3. od 21 kwietnia 2023 roku.
W jej uzasadnieniu wskazano, że po dacie wydania decyzji z dnia 4 września 2019 roku o niepodleganiu przez ubezpieczoną ubezpieczeniom społecznym, E. K. wykonywała indywidualną działalność gospodarczą, polegającą na sprzedaży własnych wyrobów oraz świadczeniu podstawowych usług krawieckich.
Kolejną decyzją z dnia 19 lipca 2023 roku organ rentowy stwierdził, że E. K. podlega dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu jako osoba prowadząca działalność gospodarczą w okresach:
1. od 22 lipca 2015 roku do 26 lutego 2016 roku,
2. od 7 sierpnia 2020 roku do 21 kwietnia 2022 roku.
Sąd Rejonowy ustalił powyższy stan faktyczny w oparciu o powołane dowody. Pomimo dopuszczenia dowodów z zeznań świadków Sąd nie poczynił na ich podstawie ustaleń faktycznych – gdyż w ocenie Sądu treść zeznań miała charakter mało konkretny, świadkowie – co zrozumiałe z uwagi na znaczny upływ czasu – nie byli w stanie osadzić określonych zdarzeń w czasie. Z zeznań tych nie wynikało natomiast, by od początku rozpoczęcia prowadzenia działalności gospodarczej występowały okresy jej zawieszenia lub całkowitego zaprzestanie jej prowadzenia – za wyjątkiem okresów pobierania świadczeń ubezpieczeniowych, w których ubezpieczona faktycznie nie wykonywała jakiejkolwiek pracy zarobkowej.
W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy uznał, iż odwołanie okazało się częściowo zasadne, natomiast oddaleniu podlegało w części, w której dotyczyło kwestii prawa do zasiłku chorobowego i zasiłku macierzyńskiego.
Sąd podniósł, iż świadczenia pieniężne na warunkach i w wysokości określonych ustawą przysługują osobom objętym ubezpieczeniem społecznym w razie choroby i macierzyństwa określonym w ustawie z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2022 r. poz. 1009, 1079, 1115 i 1265), zwanym dalej "ubezpieczonymi" (art. 1 ust. 1 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 roku o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa; Dz. U. z 2022 r., poz. 1732; dalej: ustawy zasiłkowej).
Świadczenia pieniężne z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, zwanego dalej "ubezpieczeniem chorobowym", obejmują m.in. zasiłek chorobowy i zasiłek macierzyński (art. 2 pkt 1 i 5 ustawy zasiłkowej). Zgodnie z art. 6 ust. 1 ustawy zasiłkowej zasiłek chorobowy przysługuje ubezpieczonemu, który stał się niezdolny do pracy z powodu choroby w czasie trwania ubezpieczenia chorobowego. Z kolei zasiłek macierzyński przysługuje ubezpieczonej, która w okresie ubezpieczenia chorobowego albo w okresie urlopu wychowawczego urodziła dziecko (art. 29 ust. 1 pkt 1 ustawy zasiłkowej).
Trwanie ubezpieczenia chorobowego jest związane z posiadaniem tytułu ubezpieczenia chorobowego. Zgodnie z art. 3 pkt 1 ustawy zasiłkowej tytułem ubezpieczenia chorobowego jest zatrudnienie lub inna działalność, których podjęcie rodzi obowiązek ubezpieczenia chorobowego lub uprawnienie do objęcia tym ubezpieczeniem na zasadach dobrowolności w rozumieniu przepisów ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.
Sąd podniósł, iż w realiach rozpoznawanej sprawy pozostaje związany (zgodnie z art. 365 § 1 k.p.c.) ustaleniem wynikającym z prawomocnego wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 13 marca 2023 roku, na mocy którego potwierdzono, że E. K. nie podlegała ubezpieczeniom społecznym z tytułu deklarowanego prowadzenia działalności pozarolniczej w okresie pobierania świadczeń objętych zaskarżoną w niniejszej sprawie decyzją. Skoro niezdolność do pracy z powodu choroby oraz fakt urodzenia dziecka wystąpiły u wnioskodawczyni w okresie, kiedy nie podlegała ona ubezpieczeniom społecznym, nie nabyła również prawa do świadczeń z ubezpieczenia chorobowego na podstawie przytoczonych wcześniej przepisów ustawy zasiłkowej.
Sąd Rejonowy wskazał, iż ustalenie braku prawa do świadczeń nie oznacza jednak, że w każdym przypadku wypłacone świadczenia podlegają zwrotowi. Prawo ubezpieczeń społecznych posługuje się bowiem legalną definicją nienależnie pobranych świadczeń, wprowadzając zamknięty katalog przesłanek uprawniających organ rentowy do dochodzenia ich zwrotu.
Zgodnie z art. 84 ust. 2 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz. U. z 2024 r. poz. 497; dalej jako: ustawy systemowej) za kwoty nienależnie pobranych świadczeń uważa się
1) świadczenia wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie prawa do świadczeń albo wstrzymanie ich wypłaty w całości lub w części, jeżeli osoba pobierająca świadczenie była pouczona o braku prawa do ich pobierania;
2) świadczenia przyznane lub wypłacone na podstawie nieprawdziwych zeznań lub fałszywych dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzania w błąd organu wypłacającego świadczenia przez osobę pobierającą świadczenia;
3) świadczenia z tytułu niezdolności do pracy spowodowanej chorobą z ubezpieczenia chorobowego lub wypadkowego, co do których stwierdzono, że w okresie ich pobierania świadczeniobiorca wykonywał w okresie orzeczonej niezdolności do pracy pracę zarobkową lub wykorzystywał zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z celem tego zwolnienia.
W kontekście powyższego Sąd I instancji podniósł, że aby uznać, że wypłacone świadczenie podlega zwrotowi w myśl punktu 1. przytoczonego przepisu, konieczne jest łączne spełnienie dwóch przesłanek. Pierwszą z nich jest ustalenie braku prawa do świadczenia, natomiast drugą – świadomość tego faktu występująca u ubezpieczonego, będąca skutkiem stosownego pouczenia. Z kolei druga podstawa zwrotu nienależnie pobranych świadczeń ograniczona jest do wypadków, w których wzbogacony przyjął świadczenia w złej wierze, wiedząc, że mu się one nie należą - dotyczy osoby, która uzyskała świadczenia na podstawie nieprawdziwych zeznań lub dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzenia w błąd instytucji ubezpieczeniowej. Przesłanka „świadomego wprowadzenia w błąd” nawiązuje do winy osoby pobierającej świadczenie, więc świadomym wprowadzeniem w błąd jest umyślne działanie zainteresowanego przyjmujące postać dolus directus lub dolus eventualis.
Dowód istnienia przesłanek żądania zwrotu świadczenia nienależnego obciąża organ wypłacający świadczenia. Zastosowanie art. 84 ust. 2 pkt 2 ustawy systemowej wymaga zatem udowodnienia przez ten organ, że świadczenie zostało przyznane lub wypłacone na podstawie nieprawdziwych zeznań lub fałszywych dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzania w błąd organu wypłacającego świadczenia przez osobę pobierającą świadczenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 lutego 2017 r., II UK 699/15, LEX nr 2255424).
Uwzględniając całokształt okoliczności rozpoznawanej sprawy Sąd I instancji doszedł do wniosku, że nie sposób przypisać E. K. choćby zamiaru ewentualnego, objawiającego się świadomym przyjęciu świadczeń przy posiadaniu wiedzy o braku prawa do ich pobrania. Świadczy o tym szereg okoliczności.
Po pierwsze w ocenie Sądu, ubezpieczona miała prawo działać w zaufaniu do uprzednich ustaleń organu rentowego, który po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego w ostatnim kwartale 2015 roku ustalił, że „w okresie od 22.07.2015 r. z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności była zgłoszona do ubezpieczeń społecznych. Prowadziła działalność gospodarczą i faktycznie ją wykonywała Zebrany materiał nie daje podstawy do wyłączenia z ubezpieczeń społecznych”. Sąd podkreślił przy tym, że także w okresie, którego dotyczy przytoczona ocena działalność gospodarcza ubezpieczonej nie miała szeroko zakrojonej skali – opierała się na rękodzielnictwie i krawiectwie, tak samo, jak w pozostałych okresach jej faktycznego wykonywania. O ile zatem w pierwszym okresie pobierania świadczeń (w latach 2015-2016) organ rentowy wykazał aktywność w zakresie weryfikacji deklarowanego tytułu ubezpieczeń społecznych, o tyle zaniechał jakichkolwiek czynności tego rodzaju aż do wydania we wrześniu 2019 roku decyzji o niepodleganiu ubezpieczonej ubezpieczeniom społecznych. Tymczasem w judykaturze utrwalony jest pogląd, że jeżeli organ rentowy na podstawie stanu faktycznego niewyjaśnionego wskutek własnych zaniedbań przyzna wnioskodawcy świadczenia, do których prawo nie istnieje, wadliwość ta i jej konsekwencje materialne nie mogą być uznane za wynik sprzecznej z prawem działalności wnioskodawcy ani za objaw złej woli z jego strony, nie mogą więc stanowić podstawy do obciążenia świadczeniobiorcy obowiązkiem zwrotu niesłusznie wypłaconej sumy (por. uchwały Sądu Najwyższego z dnia 21 maja 1984 r., III UZP 20/84, OSNCP 1985 Nr 1, poz. 3, z glosą S. Płażka, Palestra 1986 nr 9, s. 86 i z dnia 11 września 2008 r., OSNP 2009 nr 7-8, poz. 101 z glosą P.Połczyńskiego, Monitor Prawa Pracy 2009 nr 2 oraz wyroki Sądu Najwyższego z dnia 28 lipca 1977 r., II UR 5/77, OSNCP 1978 Nr 2, poz. 37; z dnia 10 grudnia 1985 r., PiZS 1986 nr 3, s. 71; z dnia 16 lutego 1987 r., II URN 16/87, PiZS 1988 nr 6; z dnia 26 czerwca 1985 r., II URN 98/85, OSNCP 1986 Nr 4, poz. 59; z dnia 20 listopada 2001 r., OSNP 2003 Nr 16, poz. 389 oraz postanowienie SN z 23.02.2023 r., III USK 184/22, LEX nr 3554543).
Po drugie, zdaniem Sądu Rejonowego ocena, czy ubezpieczona w okresie od 27 lutego 2017 roku faktycznie prowadziła działalność gospodarczą stanowiącą tytuł ubezpieczeń społecznych, nie okazała się jednoznaczna nawet dla wymiaru sprawiedliwości, sprawowanego przez sędziów – zawodowych prawników. Skoro dwa różne składy sądów (Sąd Okręgowy w Łodzi oraz Sąd Apelacyjny w Łodzi) te same okoliczności faktyczne oceniły w zgoła odmienny sposób, nie sposób wymagać, by jedynej trafnej oceny dokonała sama ubezpieczona – z wykształcenia filolog.
Po trzecie, Sąd Rejonowy podkreślił fakt, że nie jest tak, by ubezpieczona zaniechała jakichkolwiek działań związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą od zakończenia pobierania zasiłku macierzyńskiego w lutym 2017 roku. Podjęte przez nią czynności przygotowawcze (głównie w mediach społecznościowych i na prowadzonej przez siebie stronie internetowej) nie zostały jednak ocenione przez Sąd Apelacyjny w Łodzi jako faktyczne prowadzenie działalności gospodarczej w rozumieniu ustawy Prawo przedsiębiorców. Z uzasadnienia przywołanego wyroku wynika, że Sąd ten uznał, że ubezpieczona nie dowiodła, aby podjęcie działalności po zakończeniu urlopu macierzyńskiego było działaniem z jej strony konsekwentnym i przemyślanym pod względem organizacyjnym, technicznym, ekonomicznym, marketingowym, handlowym, finansowym, itd. W ocenie Sądu meriti o ile ocena taka może przemawiać za wyeliminowaniem danego podmiotu z grona ubezpieczonych, o tyle jej przełożenie na kwestię woli w zakresie pobranych świadczeń nie jest już tak oczywiste. Nie sposób bowiem przeoczyć kwestii długości przerwy w okresach pobierania świadczeń wynoszącej niecałe 2 miesiące. Jej zakończenie, a tym samym przerwanie podjętych działań związanych z działalnością gospodarczą, nie było w żaden sposób zależne od woli ubezpieczonej, a wynikało z urazu ortopedycznego. Kwestia zasadności wystawianych zaświadczeń lekarskich nie była przedmiotem kontrowersji. Uwzględniając tę okoliczność Sąd rejonowy podkreślił, iż należy zastanowić się, na ile można winić ubezpieczoną za to, że nie zintensyfikowała działań ukierunkowanych na wznowienie pełnoskalowego prowadzenia działalności od pierwszych dni po powrocie z zasiłku macierzyńskiego, skoro obiektywnie mogła zakładać, że ma przed sobą wiele miesięcy niezakłóconego czasu na stopniowy progres dotyczący skali podjętej działalności. Na to, że ubezpieczona nie zakładała, by działalność od pierwszych miesięcy po powrocie z zasiłku macierzyńskiego zacznie generować duże zyski pośrednio świadczy fakt, że od lutego 2017 roku istotnie zmniejszyła podstawę wymiaru składek – z pierwotnych 9897,50 zł do 2557,80 zł. Sąd odwołując się do argumentum ad absurdum, wskazał, iż warto też zdać pytanie, czy gdyby analizowana przerwa pomiędzy zakończeniem zasiłku macierzyńskiego a rozpoczęciem okresu zasiłkowego z ogólnego stanu zdrowia była jeszcze krótsza i wynosiła zaledwie jeden dzień – czy wówczas również organ rentowy oczekiwałby namacalnych dowodów świadczących o rzeczywistym prowadzeniu jednodniowej działalności zarobkowej, wykonywanej we własnym imieniu, w sposób ciągły. Czy wobec takiej działalności również zachodziłoby oczekiwanie, by była ona działaniem konsekwentnym i przemyślanym pod względem organizacyjnym, technicznym, ekonomicznym, marketingowym, handlowym, finansowym?
Po czwarte, w ocenie Sądu I instancji warto mieć też na uwadze, że ubezpieczona nieprzerwanie od 2015 roku zajmuje się tym samym przedmiotem działalności, którą sukcesywnie – w miarę możliwości – rozwija. W okresach niepobierania świadczeń ubezpieczeniowych regularnie opłaca składki na ubezpieczenie. Jednocześnie organ rentowy w odmienny sposób kwalifikuje poszczególne okresy jej prowadzenia. Na mocy dwóch prawomocnych decyzji z 2023 roku uznał, że ubezpieczona – wykonując ten sam przedmiot działalności gospodarczej podlegała obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym od 22 lipca 2015 roku do 26 lutego 2016 roku, od 5 września 2019 roku do 21 kwietnia 2022 roku oraz od 21 kwietnia 2023 roku do chwili obecnej, ustalając przy tym, że po dacie wydania decyzji z dnia 4 września 2019 roku o niepodleganiu przez ubezpieczoną ubezpieczeniom społecznym, E. K. wykonywała indywidualną działalność gospodarczą, polegającą na sprzedaży własnych wyrobów oraz świadczeniu podstawowych usług krawieckich. Z pewnością nie jest jednak tak, że dopiero od dnia następnego po wydaniu decyzji z dnia 5 września 2019 roku ubezpieczona przystąpiła do intensywnych czynności zawodowych w ramach prowadzonej działalności. Już bowiem od początku 2019 roku ubezpieczona rejestrowała sprzedaż produktów i jej dochody wahały się od 1823 zł do 3697,60 zł (tak: uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi – k. 472 załączonych akt o sygn. VIII U 4584/19). Tymczasem po 5 września 2019 roku nie mogła faktycznie prowadzić działalności gospodarczy, gdyż od 7 sierpnia 2019 roku rozpoczęła kolejny okres zasiłku macierzyńskiego. W ocenie Sądu I instancji przyjęta przez organ rentowy cezura opiera się zatem na pewnej fikcji, w konsekwencji przenosząc cały ciężar negatywnych następstw prawnych ustalonych w ten sposób granic temporalnych podlegania ubezpieczeniom społecznym na ubezpieczoną.
Sad odnotował też, że w okresie przed 27 lutego 2017 działalność gospodarcza ubezpieczonej nie była rentowna (wysokość uiszczanych składek istotnie przekraczała przychody), co nie przeszkadzało organowi rentowemu na zakwalifikowanie jej jako tytułu ubezpieczeń społecznych. Jeżeli oceny dokonywane przez organ cechują się tak dalece idącą uznaniowością, nie sposób postawić ubezpieczonej zarzutu, że nie miała świadomości, iż w danym okresie może zostać wyłączona z systemu ubezpieczeń społecznych i oczekiwać od niej, by asekuracyjnie nie pobierała świadczeń, skoro w zbliżonym stanie we wcześniejszym okresie organ rentowy jakichkolwiek zastrzeżeń co do charakteru jej działalności gospodarczej nie zgłaszał, nawet pomimo przeprowadzonego postępowania wyjaśniającego.
Reasumując, Sąd Rejonowy nie dopatrzył się, by na jakimkolwiek etapie ubezpieczona wprowadziła organ rentowy w błąd w rozumieniu art. 84 ust. 2 pkt 2 ustawy systemowej. Nie zaszła też w ocenie Sądu żadna z pozostałych przesłanek uregulowanych w art. 84 ust. 2 tejże ustawy. W rezultacie Sąd doszedł do przekonania, iż brak jest podstaw do orzeczenia wobec ubezpieczonej obowiązku zwrotu pobranych świadczeń – pomimo ustalenia ex post, że w okresach objętych zaskarżoną decyzją nie miała do nich prawa.
W konsekwencji powyższego w oparciu o normę z art. 477 14 § 2 k.p.c. Sąd częściowo zmienił zaskarżoną decyzję i uchylił orzeczony w niej obowiązek zwrotu świadczeń.
O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 zd. 2 k.p.c., uznając, że istotą postępowania toczącego się przed Sądem była kwestia zobowiązania do zwrotu świadczeń, co do której Sąd rację przyznał odwołującej się, zaś w kwestii prawa do świadczeń wiążące były ustalenia poczynione w sprawie o podleganie ubezpieczeniom społecznym. Wobec tego Sąd zasądził obowiązek zwrotu kosztów zastępstwa procesowego na rzecz ubezpieczonej od organu rentowego, jako strony przegrywającej. Koszty te wyniosły 180 złotych i ustalone zostały w oparciu o § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800 z późn. zm.). Stosownie do dyspozycji art. 98 §1 1 k.p.c. od kwot zasądzonych tytułem zwrotu kosztów procesu zasądzono odsetki ustawowe za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.
Apelację od powyższego orzeczenia w części tj. w zakresie punktu 1 i punktu 3 wyroku wniósł Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T..
Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:
1. naruszenie prawa procesowego, które miało wpływ na treść zaskarżonego wyroku tj.:
1) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego i przyjęcie, że w sprawie istnieją przesłanki do zwolnienia wnioskodawczyni z ustalonego w zaskarżonej decyzji obowiązku zwrotu nienależnie pobranego zasiłku chorobowego oraz zasiłku macierzyńskiego wraz z odsetkami, podczas gdy wnioskodawczyni swoim zawinionym i celowym działaniem doprowadziła Zakład do wypłaty nienależnych świadczeń z ubezpieczeń społecznych, a zatem winna zwrócić nienależnie pobrane świadczenia w łącznej kwocie 155.041,28 zł. wraz z należnymi odsetkami;
2) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego i dokonania jego oceny z pominięciem ustalonych faktów świadczących o braku rzeczywistego zamiaru wznowienia i kontynuowania działalności gospodarczej z dniem 24 lutego 2017 r. (w okresie od 25 lutego do 12 kwietnia 2017 r. odwołująca nie posiadała żadnych produktów, z których mogłaby wykonywać rękodzieło w ramach działalności gospodarczej, gdyż wg spisu natury z października 2015 r. z prowadzonej działalności pozostało na stanie 19 butelek szklanych i 3 obręcze tekturowe, a w latach 2016-2017 brak było zakupów materiałów/surowców; odwołująca nie dokonała żadnej transakcji sprzedaży i nie uzyskała przychodu; po zakończeniu urlopu macierzyńskiego w lutym 2017 r. dla odwołującej nie było pracy w LO dla Dorosłych Edukator w B.), podczas gdy niedokonanie zakupu jakichkolwiek surowców do wykonania rękodzieła w sytuacji ich braku na stanie świadczy o tym, że po stronie wnioskodawczyni nie było rzeczywistego zamiaru podjęcia działalności gospodarczej polegającej na wykonywaniu rękodzieła a wobec braku zapotrzebowania na jej usługi na rzecz Liceum Ogólnokształcącego nie było mowy o wykonywaniu tej usługi;
3) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego i dokonania jego oceny z pominięciem faktu, że składki na ubezpieczenie społeczne, w tym dobrowolne ubezpieczenie chorobowe wnioskodawczyni od początku prowadzenia działalności gospodarczej opłacała z dochodów męża, gdyż wnioskodawczyni nie osiągała dochodów wystarczających nawet na opłacenie należnych składek, a w okresie od 25 lutego do 14 kwietnia 2017 r. wnioskodawczyni nie osiągnęła żadnego przychodu i nie podjęła żadnych działań, które pozwalałyby taki przychód wygenerować choćby w przyszłości, co skutkowało wyciągnięciem nielogicznych i niezgodnych z doświadczeniem życiowym wniosków z materiału dowodowego zgromadzonego w przedmiotowej sprawie i uznanie, że wnioskodawczyni nie zamierzała świadomie wprowadzać w błąd organ rentowy wypłacający świadczenie, podczas gdy wnioskodawczyni nie była w ogóle nastawiona na uzyskanie dochodu z działalności gospodarczej tylko na uzyskaniu świadczenia z ubezpieczenia społecznego poprzez stworzenie pozorów prowadzenia działalności gospodarczej, a zatem jej działanie było świadomym działaniem mającym na celu uzyskanie świadczeń z ubezpieczenia społecznego;
4) błąd w ustaleniach faktycznych będący podstawą wydania wyroku w sprawie polegający na ustaleniu, że wnioskodawczyni nie wprowadziła organ rentowy w błąd w rozumieniu art. 84 ust. 2 pkt 2 ustawy systemowej, podczas gdy wnioskodawczyni świadomie i z premedytacją wprowadziła organ rentowy w błąd co do istnienia podstawy wypłaty świadczeń z ubezpieczenia chorobowego, gdyż wnioskodawczyni w okresie od 25 lutego do 14 kwietnia 2017 r. nie osiągnęła żadnego przychodu z rzekomo wznowionej działalności gospodarczej i nie podjęła żadnych działań, które pozwalałyby taki przychód wygenerować w przyszłości (w szczególności wnioskodawczyni nie dokonała zakupu jakichkolwiek surowców do wykonania rękodzieła w sytuacji ich braku na stanie, nie dokonała żadnej transakcji sprzedaży), opłacała składki na ubezpieczenia społeczne z dochodów jej męża, co winno było skutkować ustaleniem, że wnioskodawczyni nie miała rzeczywistego zamiaru podjęcia wykonywania rękodzieła i osiągania przychodu a jedynie zamiar uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego;
5) błąd w ustaleniach faktycznych będący podstawą wydania wyroku w sprawie polegający na ustaleniu, że wnioskodawczyni nie wprowadziła organ rentowy w błąd w rozumieniu art. 84 ust. 2 pkt 2 ustawy systemowej, podczas gdy przedkładanie za sporny okres zaświadczenia lekarskiego, wniosku o świadczenia oraz oświadczenia o istnieniu tytułu ubezpieczenia chorobowego w sytuacji pozorowania jedynie prowadzenia działalności gospodarczej jest wprowadzeniem organu rentowego w błąd co do okoliczności warunkujących powstanie prawa do zasiłków chorobowego i macierzyńskiego. W konsekwencji zachowanie to winno skutkować oceną, że zostały wypełnione przesłanki zwrotu świadczeń nienależnych uregulowane w art. 84 ust. 1 w zw. z ust. 2 pkt 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych;
2. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.: art. 84 ust. 1 i ust. 2 pkt 2 ustawy z dnia ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych poprzez ich niezastosowanie i zwolnienie wnioskodawczyni z ustalonego decyzją obowiązku zwrotu nienależnie pobranego zasiłku chorobowego i zasiłku macierzyńskiego wraz z odsetkami, podczas gdy wnioskodawczyni świadomie i z premedytacją wprowadziła organ rentowy w błąd co do istnienia podstawy wypłaty świadczeń z ubezpieczenia chorobowego, a zatem ww. świadczenia wypłacone E. K. są świadczeniami nienależnie pobranym i powinny zostać przez nią zwrócone, bowiem zastosowanie w sprawie znajduje art. 84 ust. 1 i ust. 2 pkt 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.
Wskazując na powyższe zarzuty apelujący wniósł o:
1) zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania w całości;
2) zasądzenie od wnioskodawczyni na rzecz organu rentowego kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za postępowanie apelacyjne wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego liczonymi za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty.
(apelacja k. 142-144)
W odpowiedzi na apelację ubezpieczona E. K. reprezentowana przez adwokata wniosła o oddalenie apelacji organu rentowego w całości, nadto o zasądzenie od organu rentowego na rzecz ubezpieczonej kosztów postepowania odwoławczego w tym kosztów zastępstwa procesowego wg. norm przepisanych.
(odpowiedź na apelację k. 156-164)
Sąd Okręgowy poczynił dodatkowe następujące ustalenia faktyczne:
W okresie od 25 lutego do 12 kwietnia 2017 r. ubezpieczona nie posiadała żadnych produktów, z których mogłaby wykonywać rękodzieło w ramach działalności gospodarczej. Zgodnie ze spisem z natury z października 2015 r. na dzień 24 lutego 2017 roku z prowadzonej działalności pozostało jej na stanie 19 butelek szklanych i 3 obręcze tekturowe. W latach 2016-2017 ubezpieczona nie dokonała zakupów żadnych materiałów niezbędnych do faktycznego wznowienia prowadzonej działalności gospodarczej. W okresie od 25 lutego do 12 kwietnia 2017 roku ubezpieczona nie dokonała również transakcji sprzedaży i nie uzyskała przychodu. Jedyną czynnością jaką ubezpieczona podjęła były dokonane ogłoszenia w mediach społecznościowych co do prowadzonej przez siebie działalności. W 2015 roku zakupów jej towarów dokonały kilkukrotnie M. A., I. K. i M. K..
(bezsporne)
Składki na ubezpieczenie społeczne, w tym dobrowolne ubezpieczenie chorobowe wnioskodawczyni od początku prowadzenia działalności gospodarczej opłacała z dochodów męża, gdyż wnioskodawczyni nie osiągała dochodów wystarczających nawet na opłacenie należnych składek.
(bezsporne)
Ubezpieczona w okresie od 27 października 2015 roku do 26 lutego 2016 roku przebywała na zwolnieniu lekarskim w związku z zagrożoną ciążą a następnie do 24 lutego 2017 roku na zasiłku macierzyńskim. Wnioskodawczyni wznowiła działalność deklarując jej dalsze prowadzenie i uiszczanie składek ubezpieczeniowych 25 lutego 2017 roku. Jednakże począwszy od 13 kwietnia 2017 roku przebywała na zwolnieniu lekarskim z powodów ortopedycznych zaś od dnia 04 lipca 2017 roku w związku z zagrożoną ciążą, kontynuując następnie uzyskiwanie zasiłku macierzyńskiego. Następnie w okresie styczeń – marzec 2019 roku ubezpieczona ponownie wznowiła działalność aby z kolei od 15 marca 2019 roku przebywać na kolejnym zwolnieniu lekarskim z powodu ciąży.
(bezsporne)
Powyższe dodatkowe ustalenia faktyczne, które były między stronami bezsporne, Sąd II instancji dokonał na podstawie zeznań ubezpieczonej oraz świadka A. K. złożonych w toku rozpoznawanego postępowania, jak również w sprawie VIII U 4584/19 Sądu Okręgowego w Łodzi, jak również dokumentów zgromadzonych w tych aktach w tym podatkowej księgi przychodów i rozchodów oraz ewidencji sprzedaży. Podkreślić należy również , iż wskazane okoliczności faktyczne podnoszone przez organ rentowy nie były kwestionowane przez ubezpieczoną zarówno w toku postępowania przed Sądem I instancji, jak również w toku postępowania odwoławczego.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja okazała się uzasadniona, zaś wynikiem kontroli instancyjnej zaskarżonego wyroku jest jego zmiana z mocy art. 386§1 kpc, choć nie wszystkie jej zarzuty okazały się trafne.
W pierwszej kolejności podkreślić należy, iż Sąd Okręgowy podziela co do zasady poczynione przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne i dokonaną ocenę dowodów, a w konsekwencji przyjmuje je za własne. Zarzuty naruszenia prawa procesowego podniesione przez organ rentowy są wprawdzie częściowo błędnie sformułowane, jednakże zasadność dwóch z nich skutkowała koniecznością uzupełnienia stanu faktycznego sprawy zgodnie z wnioskami skarżącego, albowiem poczynione ustalenia faktyczne Sądu I instancji – choć prawidłowe - okazały się niepełne i niewystarczające do rozstrzygnięcia sprawy.
Od razu godzi się przy tym zauważyć, iż kluczowym przy rozpoznaniu wniesionego środka zaskarżenia jest właśnie analiza zgłoszonych zarzutów natury procesowej, gdyż jak słusznie podnosi się w orzecznictwie „Sąd drugiej instancji w pierwszej kolejności ma odnieść się do zarzutów naruszenia prawa procesowego, bowiem jedynie w przypadku uznania, że postępowanie dowodowe nie było dotknięte wadami, można przyjąć, że prawidłowo został ustalony stan faktyczny w sprawie. Ponieważ zaś prawna kwalifikacja stanu faktycznego jest pochodną ustaleń, o prawidłowym zastosowaniu bądź niezastosowaniu prawa materialnego można mówić dopiero wówczas, gdy ustalenia stanowiące podstawę wydania zaskarżonego wyroku pozwalają na ocenę tej kwestii” (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 12.07.2018r I ACa 244/17).
Przechodząc zatem do analizy zarzutów wskazać należy, iż zarzuty naruszenia art. 233 § 1 k.p.c sformułowane przez apelanta okazały się częściowo uzasadnione.
Na tym tle należy poczynić kilka uwag wstępnych. Nie ulega wątpliwości, że zarzut naruszenia przepisu art. 233 k.p.c. może być uznany za zasadny jedynie w wypadku wykazania, że ocena materiału dowodowego jest rażąco wadliwa, czy w sposób oczywisty błędna, dokonana z przekroczeniem granic swobodnego przekonania sędziowskiego, wyznaczonych w tym przepisie. Sąd drugiej instancji ocenia bowiem legalność oceny dokonanej przez Sąd I instancji, czyli bada czy zostały zachowane kryteria określone w art. 233 § 1 k.p.c. Należy zatem mieć na uwadze, że – co do zasady – Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału, dokonując wyboru określonych środków dowodowych. Jeżeli z danego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona tylko wtedy, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych (por. przykładowo postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 stycznia 2001 r., I CKN 1072/99, Prok. i Pr. 2001 r., Nr 5, poz. 33, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 maja 2000 r., I CKN 1114/99, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2000r., I CKN 1169/99, OSNC 2000 r., nr 7-8, poz. 139).
Jak wskazał Sąd Najwyższy w licznych orzeczeniach (np. wyrok z dnia 16 grudnia 2005 r., sygn. akt III CK 314/05, wyrok z dnia 21 października 2005r., sygn. akt III CK 73/05, wyrok z dnia 13 października 2004 r. sygn. akt III CK 245/04, LEX nr 174185), skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd przepisu art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem może być jedynie przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie o innej, niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie, niż ocena sądu. Dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie wystarcza stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest tu wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 19 czerwca 2008 r., I ACa 180/08, LEX nr 468598).
Przypomnieć również należy, iż w ramach ustaleń faktycznych, opierając się na dokonanej ocenie dowodów, Sąd ma obowiązek ustalenia faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 227 kpc). W ramach zarzutów natury procesowej niedopuszczalnym jest natomiast kwestionowanie materialnoprawnej części rozstrzygnięcia, ku czemu służą wszak zarzuty naruszenia prawa materialnego, które zostały również sformułowane w rozpoznawanej apelacji. Czym innym są bowiem ustalenia faktyczne poprzedzone oceną zebranego w sprawie materiału dowodowego a czym innym subsumpcja określonych faktów pod normy prawa materialnego. Zabieg skarżącego zmierzający do zakwestionowania przez zarzut błędnej oceny dowodów okoliczności materialnoprawnych nie może jednak zostać uznany za skuteczne postawienie zarzutu naruszenia normy art. 233§1 kpc, co czyni go zupełnie chybionym.
Przechodząc do analizy poszczególnych zarzutów zgłoszonych przez apelanta w kolejności ich umiejscowienia w złożonym środku zaskarżenia stwierdzić należy, iż w ramach zarzutów wskazanych w punktach 1, 4 i 5 apelacji skarżący zmierzał do zakwestionowania rzekomych ustaleń faktycznych Sądu I instancji co do braku zawinionego i celowego działania ubezpieczonej, błędu w ustaleniach faktycznych co do braku wprowadzenia w błąd organu rentowego co do istnienia podstawy do wypłaty świadczenia z ubezpieczenia chorobowego, które doprowadziły do wypłaty nienależnych świadczeń z ubezpieczeń społecznych przez organ rentowy. Rzecz jednak w tym, iż z pisemnych motywów rozstrzygnięcia w części dotyczącej ustaleń faktycznych sprawy w żaden sposób nie wynikają zakwestionowane okoliczności faktyczne co do winy lub braku winy ubezpieczonej, jak również nienależnie pobranych świadczeń. Postępowanie Sądu I instancji było o tyle prawidłowe, iż wskazane pojęcia mają charakter norm prawa materialnego zarówno co do definicji nienależnie pobranego świadczenia i obowiązku jego zwrotu skoro wynikają z art. 84 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jednolity Dz. U. poz. 350 z 2025 – dalej ustawa systemowa). Tym samym wskazane powyżej zgłoszone zarzuty naruszenia normy art. 233§1 kpc zostały wadliwie skonstruowane, zaś oceny czy w sprawie doszło do wypełnienia przesłanek wynikających z powyższych unormowań należy dokonać przy zgłoszonym zarzucie prawa materialnego przez skarżącego obejmującego wszak właśnie powyższe przepisy. Tym samym w ocenie Sądu II instancji zarzuty opisane w punktach 1, 4 i 5 rozpoznawanego środka zaskarżenia nie zasługują kategorycznie na uwzględnienie.
Wskazać jednak również, iż prawidłowo skonstruowane zostały natomiast zarzuty określone w p. 2 i 3 wniesionego środka zaskarżenia, które zmierzały do wykazania wadliwości oceny dowodów przez pominięcie części z nich, co ostatecznie spowodowało wadliwość ustaleń faktycznych przez pominięcie okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 227 kpc), które w powiązaniu z pozostałymi ustaleniami Sądu I instancji dawały łącznie dopiero podstawy do właściwego zastosowania prawa materialnego. Ocena bowiem przesłanek stanowiących podstawę wydania zaskarżonej decyzji norm art. 84 ust. 1 i ust. 2 p. 2 wymaga bowiem wnikliwych ustaleń faktycznych co do okoliczności stanowiących jej podstawę, zaś na gruncie niniejszej sprawy również okoliczności stanowiących podstawę prawomocnego rozstrzygnięcia sprawy o ustalenie podlegania ubezpieczeniom społecznym przez ubezpieczoną.
W tym zakresie rację ma skarżący, iż ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji nie miały charakteru pełnego i wszechstronnego, zaś wadliwości tej należy upatrywać właśnie w naruszeniu normy art. 233§1 kpc na skutek nieuzasadnionego pominięcia części materiału dowodowego. Okoliczności związane z brakiem faktycznego wznowienia działalności gospodarczej po 24 lutego 2017 roku przejawiającej się w braku zakupu jakichkolwiek produktów do jej kontynuowania a w konsekwencji brak jakichkolwiek transakcji sprzedaży i uzyskiwania przychodu w powiązaniu z pokrywaniem składek na ubezpieczenie społeczne z dochodów męża ubezpieczonej wynikające wszak z całokształtu dowodów zebranych w sprawie, były okolicznościami istotnymi dla rozstrzygnięcia sprawy, których z niewiadomych względów ustalenia zaniechał Sąd Rejonowy. Istotne dla ustalenia świadomości ubezpieczonej i jej działań zmierzających do braku wznowienia działalności gospodarczej, a w konsekwencji wprowadzenia w błąd organu rentowego, były również kwestie dotyczące dotychczasowej sprzedaży jej produktów, czy długości dotychczasowych okresów zasiłkowych, które wskazywały na intencje ubezpieczonej co do faktycznego prowadzenia działalności, która wszak winna mieć charakter ciągły, zorganizowany a przede wszystkim dążący do uzyskania przychodu. Podkreślić również należy, iż trudno w tego rodzaju postępowaniu poszukiwać bezpośredniego dowodu celowości działania ubezpieczonej we wprowadzeniu w błąd organu rentowego a tym samym podstaw do zwrotu nienależnie pobranego świadczenia. Wymagałoby to bowiem de facto przyznania tego rodzaju okoliczności przez odwołującą się, co wydaje się z oczywistych względów niemożliwe. Oceny istnienia przesłanek z art. 84 ust. 1 i 2 należy zatem poszukiwać raczej w dowodach pośrednich, których wszechstronnego i pełnego ustalenia – na co słusznie wskazuje skarżący – zaniechał Sąd I instancji, pomimo, iż cennych wskazówek w tym zakresie należało poszukiwać również w postępowaniu o podleganie ubezpieczeniom społecznym z uwzględnieniem w szczególności oceny dokonanej przez Sąd Apelacyjny w Łodzi wynikającej z uzasadnienia wyroku wydanego w sprawie III AUa 602/22. Wszystkie wskazane okoliczności winny być bowiem brane pod uwagę przy późniejszej subsumpcji faktów właśnie pod normy prawa materialnego w szczególności przepis art. 84 ust. 2 p. 2 ustawy systemowej. Skutkiem zasadności powyższych zarzutów była konieczność dokonania dodatkowych ustaleń faktycznych przez Sąd II instancji a następnie ocena zgłoszonego zarzutu naruszenia prawa materialnego na podstawie pełnych już faktów niezbędnych do rozstrzygnięcia sprawy.
Sąd Okręgowy w składzie rozpoznającym apelację podziela stanowisko skarżącego, iż przy wydaniu zaskarżonego wyroku doszło do naruszenia prawa materialnego. Zasadnym okazał się bowiem zarzut naruszenia przez Sąd I instancji art. 84 ust. 1 i ust. 2 p. 2 ustawy systemowej poprzez ich niezastosowanie, albowiem w realiach pełnego ustalonego stanu faktycznego sprawy należało uznać, iż ubezpieczona świadomie wprowadziła w błąd organ rentowy uzyskując nienależne świadczenie z ubezpieczenia społecznego w zakresie objętym decyzją.
Dla przypomnienia wskazać należy, iż zgodnie z art 84 ust. 1 i 2 ustawy systemowej:
1. osoba, która pobrała nienależne świadczenie z ubezpieczeń społecznych, jest obowiązana do jego zwrotu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, w wysokości i na zasadach określonych przepisami prawa cywilnego, z uwzględnieniem ust. 11. Odsetki, z zastrzeżeniem ust. 1a, są naliczane od dnia następującego po dniu wypłaty świadczenia do dnia spłaty.
2. Za kwoty nienależnie pobranych świadczeń uważa się:
1) świadczenia wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie prawa do świadczeń albo wstrzymanie ich wypłaty w całości lub w części, jeżeli osoba pobierająca świadczenie była pouczona o braku prawa do ich pobierania;
2) świadczenia przyznane lub wypłacone na podstawie nieprawdziwych zeznań lub fałszywych dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzania w błąd organu wypłacającego świadczenia przez osobę pobierającą świadczenia;
Błąd w rozumieniu art. 84 ust. 2 pkt 2 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych błąd stanowi następstwo świadomego działania pobierającego świadczenie, determinowanego wolą wywołania przekonania po stronie organu rentowego, że zostały spełnione warunki nabycia prawa do świadczenia lub świadczenia o określonej wysokości. Przedmiotowy błąd wiąże się zawsze z pierwotną wadliwością rozstrzygnięć organu rentowego lub odwoławczego, z etapem ustalania prawa do świadczeń, a jego istotną cechą konstrukcyjną, odróżniającą od innych uchybień, jest istnienie fałszywego wyobrażenia organu o stanie uprawnień ubezpieczonego, wywołanego na skutek świadomego zachowania osoby pobierającej świadczenie. Sąd rozpoznający sprawę o zwrot nienależnie pobranego świadczenia nie jest związany oceną stanu faktycznego przyjętego za podstawę wyrokowania w sprawie dotyczącej podlegania ubezpieczeniom społecznym i ubezpieczeniu chorobowemu (vide postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 12 września 2023 r., (...) 320/22).
Świadomym wprowadzeniem w błąd jest umyślne działanie świadczeniobiorcy, które ma postać zamiaru bezpośredniego lub zamiaru ewentualnego. W rozumieniu art. 84 ust. 2 pkt 2 ustawy systemowej błąd stanowi następstwo świadomego działania pobierającego świadczenie, determinowanego wolą wywołania przekonania po stronie organu rentowego, że zostały spełnione warunki nabycia prawa do świadczenia lub świadczenia o określonej wysokości. Organ rentowy może domagać się zwrotu nienależnie pobranego świadczenia jedynie wówczas, gdy ubezpieczonemu można przypisać złą wolę. Obowiązek zwrotu obciąża tylko tego, kto przyjął świadczenie w złej wierze, wiedząc, że mu się ono nie należy, co dotyczy zarówno osoby, która została pouczona o okolicznościach, w jakich nie powinna pobierać świadczeń, jak też osoby, która uzyskała świadczenia na podstawie nieprawdziwych zeznań lub dokumentów, albo w innych przypadkach świadomego wprowadzenia w błąd instytucji ubezpieczeniowej. Wypłacenie świadczenia w sposób, na który nie miała wpływu wina (zła wola) świadczeniobiorcy, nie uzasadnia natomiast powstania po stronie osoby ubezpieczonej obowiązku zwrotu nienależnie pobranego świadczenia (vide wyrok Sądu Najwyższego - Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 27 kwietnia 2023 r., (...) 44/22).
W prawie ubezpieczeń społecznych "świadczenie nienależnie pobrane", to nie tylko "świadczenie nienależne" (obiektywnie, np. wypłacane bez podstawy prawnej), ale także "nienależnie pobrane", a więc pobrane przez osobę, której można przypisać określone cechy dotyczące stanu świadomości (woli) lub określone działania (zaniechania; por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 września 2020 r., I UK 98/19, LEX nr 3067436). Świadomość nienależności świadczenia może mieć źródło w pouczeniu udzielonym przez organ rentowy co do okoliczności powodujących konieczność zwrotu świadczenia bądź też może wynikać z zawinionego działania osoby, która spowodowała wypłatę świadczeń.
Błąd w rozumieniu art. 84 ust 2 p. 2 ustawy systemowej wiąże się zawsze z pierwotną wadliwością rozstrzygnięć organu rentowego lub odwoławczego, z etapem ustalania prawa do świadczeń, a jego istotną cechą konstrukcyjną, odróżniającą od innych uchybień, jest istnienie fałszywego wyobrażenia organu o stanie uprawnień ubezpieczonego, wywołanego na skutek świadomego zachowania osoby pobierającej świadczenie (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 16 grudnia 2008 r., OSNP 2010 nr 11-12, poz. 148; z dnia 5 kwietnia 2001 r., II UKN 309/00, OSNP 2003 nr 2, poz. 44; z dnia 8 stycznia 1999 r., II UKN 406/98, OSNAPiUS 2000 nr 5, poz. 196; z dnia 29 lipca 1998 r., II UKN 147/98, OSNAPiUS 1999 nr 14, poz. 471; z dnia 14 kwietnia 2000 r., II UKN 500/99, OSNAPiUS 2002 nr 20, poz. 623; z dnia 9 marca 2012 r., 335/11, LEX nr 1212052; z dnia 27 stycznia 2011 r., II UK 194/00, LEX nr 786392; z dnia 20 maja 2004 r., II UK 385/03, OSNP 2005 nr 2, poz. 25; z dnia 9 lutego 2017 r., II UK 699/15; LEX nr 2255424).
Podstawowym warunkiem uznania, że wypłacone świadczenie podlega zwrotowi na podstawie art. 84 ust. 2 pkt 1 ustawy systemowej, jest, po pierwsze - brak prawa do świadczenia oraz po drugie - świadomość co do tego osoby przyjmującej świadczenie, płynąca ze stosownego pouczenia. Obie te przesłanki muszą wystąpić już w trakcie pobierania świadczenia, a nie po zaprzestaniu jego wypłaty. Innymi słowy, jeżeli w trakcie pobierania świadczenia jest ono "należne", a okoliczności wyłączające prawo do niego, w konsekwencji również wiedza o tym świadczeniobiorcy, wystąpiły post factum, nie ma podstaw do uznania, że należności wypłacone podlegają zwrotowi na podstawie art. 84 ust. 1 ustawy systemowej.
Na wstępie dalszych rozważań przypomnieć należy, iż decyzją z dnia 04 września 2019 roku organ rentowy stwierdził, iż ubezpieczona nie podlega od dnia 25 lutego 2017 roku obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu, argumentując, że od w/w dnia ubezpieczona faktycznie nie prowadziła żadnej pozarolniczej działalności. Decyzja ta posiada przymiot prawomocności na skutek wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 13 marca 2023 roku w sprawie III AUa 602/22, który zmieniając wyrok Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 16 marca 2022 roku, oddalił odwołanie E. K. od powyższej decyzji. Z uzasadnienia wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi wynika, iż motywami zmiany rozstrzygnięcia Sądu I instancji była dokonana ocena, iż w świetle stanu faktycznego sprawy – analogicznego wszak do niniejszego postępowania, ubezpieczona nie wykazała, aby podjęła od dnia 25 lutego 2017 roku prowadzenie działalności gospodarczej w celach zarobkowych, w szczególności nie wykazała kategorycznie zamiaru jej prowadzenia. Z pisemnych motywów rozstrzygnięcia wynika zatem, iż od dnia 25 lutego 2017 roku ubezpieczona faktycznie nie prowadziła żadnej działalności gospodarczej w rozumieniu art. 3 ustawy Prawo przedsiębiorców, zaś podnoszone przez nią działania miały charakter pozorny zmierzający do poparcia twierdzeń o dalszym wykonywaniu działalności (uzasadnienie k: 471-482 akt VIII U 4584/19). Znamiennym były przy tym okoliczności, iż ostatni przychód ubezpieczona uzyskała w październiku 2015 roku, zaś na 25 lutego 2017 roku nie posiadała żadnych przedmiotów, z których mogłaby kontynuować deklarowaną działalność a co więcej do kwietnia 2017 roku nie dokonała również żadnych zakupów tego rodzaju produktów .. (...) pisemnych motywów rozstrzygnięcia wynika zatem, iż ubezpieczona świadomie i celowo pozorowała prowadzenie działalności gospodarczej w celu uzyskania tytułu do objęcia ubezpieczeniom społecznym. Powstaje przy tym pytanie o wpływ prawomocnego wyroku wydanego w sprawie III AUa 602/22 na niniejsze postępowanie.
W tym miejscu wskazać należy iż zgodnie z treścią art. 365§1 k.p.c. orzeczenie prawomocne wiąże nie tylko strony i sąd, który je wydał, lecz również inne sądy oraz inne organy państwowe i organy administracji publicznej, a w wypadkach w ustawie przewidzianych także inne osoby.
Związanie stron, o którym mowa w powołanym przepisie, polega na związaniu tych osób dyspozycją zawartej w sentencji wyroku skonkretyzowanej, zindywidualizowanej i trwałej normy prawnej wywiedzionej przez sąd z norm generalnych i abstrakcyjnych zawartych w przepisach prawnych. Inne sądy, organy państwowe oraz organy administracji publicznej, rozstrzygające w sprawach innych niż karne, są związane prejudycjalnie, czyli nie mogą dokonać odmiennej oceny prawnej roszczenia niż zawarta w prejudykacie, ale także nie mogą dokonać odmiennych ustaleń faktycznych. W orzecznictwie utrwalony jest pogląd, że moc wiążąca orzeczenia odnosi się tylko do treści jego sentencji, a nie uzasadnienia (wyrok SN z dnia 8 czerwca 2005 r., V CK 702/04, Lex nr 402284). Nie mają zatem mocy wiążącej ani poglądy prawne wyrażone w uzasadnieniu orzeczenia (wyrok SN z dnia 13 marca 2008 r., III CSK 284/07, Lex nr 380931), ani motywy i ustalenia faktyczne zawarte w uzasadnieniu (wyrok SN z dnia 15 listopada 2007 r., II CSK 347/07, Lex nr 345525). Według Sądu Najwyższego, przedmiotem prawomocności materialnej jest bowiem ostateczny rezultat rozstrzygnięcia, a nie przesłanki, które do niego doprowadziły. Sąd przy wydaniu wyroku nie jest związany zarówno ustaleniami faktycznymi poczynionymi w innej sprawie, jak i poglądami prawnymi wyrażonymi w uzasadnieniu zapadłego w niej wyroku (wyrok SN z dnia 21 czerwca 2007 r., IV CSK 63/07, Lex nr 485880). Natomiast zawarte w uzasadnieniu orzeczenia motywy rozstrzygnięcia mogą mieć znaczenie dla ustalenia zakresu mocy wiążącej prawomocnego orzeczenia, czyli granic prawomocności materialnej orzeczenia w rozumieniu art. 365 § 1 (tak wyrok SN z dnia 15 lutego 2007 r., II CSK 452/06, OSNC-ZD 2008, nr A, poz. 20). Nie zmienia to jednak faktu, że określone w art. 365 kpc związanie stron, sądów i innych podmiotów i osób treścią prawomocnego orzeczenia wyraża nakaz przyjmowania przez nie, że w objętej nim sytuacji stan prawny przedstawiał się tak, jak to wynika z sentencji wyroku (wyr. SN z 23.6.2009 r., II PK 302/08, L.; wyr. SN z 15.11.2007 r., II CSK 347/07, L.).
Sąd Najwyższy podkreślał przy tym, iż choć co do zasady, moc wiążąca wyroku dotyczy związania jego sentencją, nie zaś uzasadnieniem, ale bywa tak, że na podstawie brzmienia samej tylko sentencji wyroku nie sposób jest zidentyfikować nie tylko stosunku prawnego, z którego wynikało rozstrzygnięte nim roszczenie, ale także wszystkich charakterystycznych dla niego aspektów, różniących go od innych stosunków tego samego rodzaju. Stąd odwołanie się do samej sentencji wyroku często nie wystarcza do wyznaczenia granic powagi rzeczy osądzonej, jaką należy mu przypisać i z tego samego powodu nie wystarcza też do określenia właściwej mu mocy wiążącej. Szczególnie przy orzeczeniach oddalających powództwo lub wniosek w postępowaniu nieprocesowym, gdy z sentencji nie wynika zakres przedmiotowy rozstrzygnięcia, doniosłe i wiążące mogą być również motywy rozstrzygnięcia zawarte w uzasadnieniu orzeczenia, szczególnie ustalenia prejudycjalne sądu, prowadzące do oddalenia powództwa lub wniosku (porównaj między innymi orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 13 października 2005 r., I CK 217/05, LEX nr 187004; z dnia 15 lutego 2007 r., II CSK 452/06, LEX nr 274151; z dnia 8 marca 2010 r., II PK 258/09, LEX nr 589980; z dnia 29 września 2011 r., IV CSK 652/10, LEX nr 1129162). Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 23 czerwca 2009 r., II PK 302/08 (OSNP 2011 nr 3-4, poz. 34) podkreślił, że treść prawomocnego orzeczenia, o którym stanowi art. 365 § 1 k.p.c., stanowi treść wyrażonej w nim indywidualnej i konkretnej normy prawnej, w tym zwłaszcza zakres jej obowiązywania (związania stron i sądów). Często nie jest ona i z obiektywnych względów nie może być w pełni wysłowiona w sentencji orzeczenia. Z tego względu ustalenie tej treści, a przede wszystkim zakresu związania prawomocnym wyrokiem, wymaga niejednokrotnie wykładni orzeczenia w świetle sporządzonego do niego uzasadnienia, a w braku pisemnego uzasadnienia w świetle odtworzonego (np. na podstawie akt sprawy) rozumowania sądu, który wydał badane rozstrzygnięcie (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 25 lutego 1998 r., II UKN 594/97, OSNAPiUS 1999 Nr 1, poz. 37, orzeczenia Sądu Najwyższego: z 17 marca 1950 r., Wa.C. 339/49, OSN 1951 nr III, poz. 65, z 18 czerwca 1955 r., III CR 199/54, OSN 1956 Nr 4, poz. 100). Wskazana metoda określenia zakresu związania prawomocnym orzeczeniem, o którym stanowi art. 365 § 1 k.p.c., jest analogiczna do przyjętej w orzecznictwie sądowym metody ustalania granic powagi rzeczy osądzonej, normowanej w k.p.c. Ten kierunek wykładni potwierdza pogląd wyrażony w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 12 marca 2003 r., III CZP 97/02 (OSNC 2003 Nr 12, poz. 160), w myśl którego sąd nie jest związany ustaleniami wynikającymi z uzasadnienia orzeczenia w takim zakresie, w jakim nie miały one znaczenia dla rozstrzygnięcia. Jest natomiast związany wskazanymi w uzasadnieniu ustaleniami mającymi wpływ na końcowe rozstrzygnięcie, w szczególności ustaleniami prejudycjalnymi, których skutkiem było wydanie określonego wyroku lub postanowienia orzekającego co do istoty sprawy.
Wypowiedzi Sądu Najwyższego dotyczyły również związania Sądu orzekającego w przedmiocie zwrotu nienależnie pobranego świadczenia prawomocnym orzeczeniem ustalającym, iż ubezpieczony nie podlega ubezpieczeniom społecznym. Wzorzec normatywny zawarty w art. 84 ust. 2 pkt 2 ustawy systemowej wymaga świadomego wprowadzenia w błąd, a więc zorientowany został na przeżycia psychiczne ubezpieczonego polegające, po pierwsze, na świadomości, że pobierane świadczenia są nienależne, a po drugie, że podjęte działania zmierzają do wprowadzenia w błąd organu rentowego. Bez kumulatywnego ziszczenia się tych dwóch przesłanek nie można twierdzić, że doszło do wypełnienia dyspozycji ustawy systemowej (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2019 r., I UK 416/17, OSNP 2019 Nr 7, poz. 90). Sąd rozpoznający sprawę o zwrot nienależnie pobranego świadczenia nie jest przy tym związany oceną stanu faktycznego przyjętego za podstawę wyrokowania w sprawie dotyczącej podlegania ubezpieczeniom społecznym i ubezpieczeniu chorobowemu. Wynikająca z art. 365 § 1 k.p.c. moc wiążąca wyroku dotyczy bowiem związania sentencją, a nie uzasadnieniem wyroku innego sądu, czyli przesłankami faktycznymi i prawnymi przyjętymi za jego podstawę, gdyż zakresem prawomocności materialnej jest objęty tylko ostateczny wynik rozstrzygnięcia, a nie jego przesłanki.
Sąd Najwyższy wskazał również, że wyrażone w wyroku stwierdzającym niepodleganie ubezpieczeniom społecznym poglądy sądu, dotyczące sfery motywacyjnej skarżącej, nie mają mocy wiążącej w sprawie o zwrot nienależnie pobranego świadczenia, gdzie istotne znaczenie ma ocena okoliczności faktycznych pod kątem tego, czy istniały podstawy, aby osoba zobowiązana przez organ rentowy do zwrotu świadczenia, pozostawała w przekonaniu o podleganiu ubezpieczeniom społecznym (zob. wyrok Sądu Najwyższego; z dnia 15 czerwca 2023 r., (...) 87/22, LEX nr 3569771). Podobnie w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 12 września 2023 r., (...) 320/22 (LEX nr 3554543; z dnia 23 lutego 2023 r., (...) 184/22, LEX nr 3554543) podkreślono, że sąd jest związany ustaleniami wynikającymi z uzasadnienia prawomocnego wyroku w innej sprawie w takim zakresie, w jakim mają one wpływ na końcowe rozstrzygnięcie, w szczególności ustaleniami prejudycjalnymi, których skutkiem było wydanie określonego wyroku lub postanowienia orzekającego co do istoty sprawy, co w niniejszej sprawie przekłada się wyłącznie na ustalenie, że podstawa wymiaru składek została zawyżona, co jest niewystarczające do przypisania odwołującej się wprowadzenia organu rentowego w błąd.
Sąd II instancji powyższe poglądy podziela uznając, iż co do zasady nie jest związany w trybie art. 365§1 kpc powyżej powołanym wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Łodzi. Orzeczenie to wiąże zatem jedynie w tym zakresie, iż ubezpieczona od dnia 25 lutego 2017 roku nie podlegała obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym aż do dnia 05 września 2019 roku od kiedy to – zgodnie z decyzją z dnia 18 maja 2023 roku - organ rentowy stwierdził, iż podlega ona ponownie ubezpieczeniom społecznym jako osoba prowadząca działalność gospodarczą. Niemniej jednak Sąd Okręgowy w składzie rozpoznającym apelację podziela poglądy i ocenę prawną wyrażoną przez Sąd Apelacyjny w Łodzi w uzasadnieniu wyroku z dnia 13 marca 2023 roku i przyjmuje ją za własną w tym co do świadomego braku podjęcia przez wnioskodawcę działalności gospodarczej w okresie od dnia 25 lutego 2017 roku i wykonywania jedynie pozornych czynności mających wykazać, iż działalność taka jest prowadzona. Przemawiają bowiem za tym bowiem również okoliczności ustalone w toku niniejszego postępowania zbieżne z ustaleniami dokonanymi w sprawie o ustalenie podlegania ubezpieczeniom związane z faktycznym brakiem posiadania jakichkolwiek przedmiotów służących kontynuowaniu działalności po 24 lutego, brakiem wytworzenia jakichkolwiek przedmiotów działalności gospodarczej, czy ostatecznie brakiem wykazania przychodu z jej prowadzenia. Nie można również abstrahować od tego, iż ubezpieczona już trzykrotnie podejmowała działalność na krótki okres czasu, przerywany następnie zasiłkami chorobowymi i macierzyńskimi. Okoliczności te pośrednio również wskazują, iż faktycznie wnioskodawczyni nie miała zamiaru prowadzenia działalności gospodarczej nastawionej na zysk, zaś jej wznowienie w lutym 2017 roku miało wyłącznie na celu ponowne uzyskanie kolejnych świadczeń z ubezpieczenia społecznego.
Idąc dalej stwierdzić należy, że podstawowym warunkiem uznania, że wypłacone świadczenie podlega zwrotowi w myśl ustawy systemowej jest po pierwsze, brak prawa do świadczenia oraz po drugie, świadomość tego osoby przyjmującej to świadczenie, płynąca ze stosownego pouczenia. Obie te przesłanki wystąpić muszą w trakcie pobierania świadczenia, a nie po zaprzestaniu jego wypłaty. Organ rentowy może domagać się zwrotu nienależnie pobranego świadczenia tylko wówczas, gdy ubezpieczonemu można przypisać złą wolę. Obowiązek zwrotu obciąża tylko tego, kto przyjął świadczenie w złej wierze wiedząc, że mu się nie należy, co dotyczy zarówno osoby, która została pouczona o okolicznościach, w jakich nie powinna pobierać świadczeń (ust. 2 pkt 1 ustawy systemowej), jak też tej osoby, która uzyskała świadczenia na podstawie nieprawdziwych zeznań lub dokumentów, albo w innych przypadkach świadomego wprowadzenia w błąd instytucji ubezpieczeniowej (art. 84 ust. 2 pkt 2) (vide postanowienie Sadu Najwyższego z dnia 15.01.2025r (...) 89/24).
W realiach niniejszej sprawy zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwalał na przyjęcie, iż ubezpieczona pobrała nienależne jej świadczenie w zakresie objętym zaskarżoną decyzją, albowiem wprowadziła w błąd organ rentowy deklarując dalsze prowadzenie działalności gospodarczej. Jak już wskazano trudno w dowodach bezpośrednich gromadzonych w tego rodzaju postępowaniach doszukiwać się potwierdzenia celowości działania ubezpieczonego i jego złej woli. Wymagałoby to bowiem zwykle przyznania się do takiego działania, czego trudno oczekiwać od strony zobowiązanej do zwrotu nienależnie pobranych świadczeń. Z materiału dowodowego wynika jednak, iż wnioskodawczyni miała pełną świadomość braku wznowienia swojej działalności od 25 lutego 2017 roku. Zresztą już wcześniej prowadzona działalność związana z wyrobami rękodzieła miała raczej charakter hobbistyczny niż typowo zarobkowy, biorąc pod uwagę jej charakter, produkowane wyroby i ich ilość czy tez zakres działalności, który – co wynika z dowodów zebranych w sprawie, ograniczył się do sprzedaży kilku produktów na rzecz de facto 3 osób, które były przesłuchane w charakterze świadków w obu postępowaniach. Przedłożone w toku postępowania kontrolnego dokumenty w postaci arkuszy spisów z natury, czy ewidencje sprzedaży są o tyle wątpliwym materiałem dowodowym, iż były one prowadzone przez ubezpieczoną, zaś sprzedaż nie była w żaden inny sposób ewidencjonowana, co pozwoliłoby na jej obiektywne sprawdzenie. Skoro faktycznie nie miała zamiaru prowadzenia działalności już od 2015 roku a po uzupełnieniu stanu faktycznego sprawy należy tego rodzaju założenia postawić zgadzając się przy tym z ustaleniami Sądu Apelacyjnego w Łodzi poczynionymi w sprawie III AUa 602/22, to wydaje się oczywistym, iż odwołująca się jedynie tworzyła pozory jej faktycznego prowadzenia działając wyłącznie z zamiarem uzyskania późniejszych świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Skoro celowość działania dotyczyła tworzenia jedynie iluzji prowadzenia działalności w rozumieniu art. 3 Prawa przedsiębiorców, to trudno przyjąć, iż akurat w realiach niniejszej sprawy stanowiącej de facto kontynuację okoliczności dotyczących ustalenia podlegania przez nią ubezpieczeniom, iż nie miała świadomości, że wprowadza organ rentowy w błąd co do faktycznego wznowienia działalności a tym samym dążąc celowo do uzyskania nienależnych jej świadczeń. Ponownie przypomnieć należy, iż w okresie od 25 lutego 2017 roku do 13 kwietnia 2017 roku ubezpieczona nie dysponując materiałami niezbędnymi do dalszego prowadzenia działalności (co wynika wprost z ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd I instancji) nie dokonała żadnych zakupów materiałów pozwalających na dalsze wykonywanie sprzedawanych przez nią wyrobów. Skoro nie posiadała niezbędnych produktów, to oczywistym jest, iż nie mogła wytwarzać przedmiotów rękodzieła a w konsekwencji uzyskiwać przychodów. Biorąc zaś pod uwagę wskazany powyżej okres czasu uznać należy, iż już w dacie 25 lutego 2017 roku wnioskodawczyni wiedziała, iż nie będzie dalej prowadziła działalności, co logicznie uzasadnia przyjęcie braku inwestycji środków finansowych w produkty niezbędne do wykonywania jej produktów. Stwierdzić przy tym należy, iż brak jakichkolwiek wydatków na dalszą działalność aż do 13 kwietnia 2017 roku pozwala na przyjęcie, iż już od początku wznowienia działalności E. K. miała pełną świadomość, iż faktycznie nie podejmie działalności po okresie zasiłkowym, który kończył się 24 lutego 2017 roku, a co za tym idzie jej zgłoszenie kontynuowania i opłacania składek było obarczone pełną świadomością i celowością działania w zamiarze prowadzenia w błąd organu rentowego i uzyskania nienależnych jej świadczeń z ubezpieczenia społecznego.
Ponownie przypomnieć należy, iż trudno przy tym obiektywnie ocenić faktyczny przychód ubezpieczonej z działalności skoro prowadziła ona książkę przychodów i rozchodów samodzielnie, podobnie jak spisy posiadanych przedmiotów służących do prowadzenia działalności. Znamiennym jest również, iż składki ubezpieczeniowe były opłacane z dochodów męża, gdyż jej przychody nie były wystarczające do ich pokrycia. Oczywiście Sąd II instancji ma świadomość , iż od dnia 25 lutego 2017 roku wnioskodawczyni zadeklarowała niższą podstawę wymiaru składek niż przed okresem macierzyńskim jednakże sam ten fakt wiązać należy raczej z wysokością niezbędnych do uiszczenia składek jak również realną oceną braku jakiegokolwiek nastawienia na uzyskiwanie przychodu z istniejącej jedynie formalnie działalności gospodarczej niż teoretyczna wizją jej rozwoju. Nie ulega przy tym wątpliwości, iż nawet niższa niż poprzednio zadeklarowana składka ubezpieczeniowa w kwocie 2.557,80zł, która nie znajdowała jednak żadnego odzwierciedlenia w prognozowanych dochodach uzasadnia twierdzenie, iż było to jedno z pozornych działań w celu uzyskania nienależnych świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Jak słusznie zauważył bowiem Sądu Najwyższy w wyroku z dnia 06 lutego 2024 roku (OSNP nr 11 z 2024 poz. 112) zadeklarowanie nieznajdującej pokrycia w przewidywanych zyskach wysokiej podstawy wymiaru składki na ubezpieczenia społeczne w momencie zgłoszenia wznowienia działalności gospodarczej oraz świadomość istnienia przeszkód do prowadzenia tej działalności ze względu stan zdrowia, stanowią podstawę do oceny, że zamiarem ubezpieczonego nie było prowadzenie działalności gospodarczej a zgłoszenie jej wznowienia świadomie zmierzało do wprowadzenia organu rentowego w błąd w celu uzyskania nienależnych świadczeń (art. 84 ust. 2 pkt 2 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, tekst jedn.: Dz.U. z 2024 r., poz. 497 z późn. zm.).
Zgodzić należy się zatem w pełni z poglądami i ustaleniami Sądu Apelacyjnego w Łodzi, iż wnioskodawczyni od dnia 25 lutego 2017 roku (a de facto od samego początku rejestracji działalności gospodarczej) nie miała zamiaru jej prowadzenia a podjęte działania służyły jedynie upozorowaniu obowiązkowego podlegania ubezpieczeniom społecznym. Na tym tle stwierdzić zatem należy, iż skoro ubezpieczona celowo i świadomie pozorowała prowadzenie działalności gospodarczej deklarując jej wykonywanie i obowiązek uiszczenia składek na ubezpieczenia społeczne, to robiła to z tym samym zamiarem wprowadzenia organu rentowego w błąd celem wypłaty jej nienależnych świadczeń z ubezpieczenia społecznego, które następnie świadomie przyjmowała wiedząc, iż są one całkowicie nienależne. Trudno w realiach niniejszej sprawy rozdzielić celowość w braku faktycznego prowadzenia działalności gospodarczej od świadomego, zawinionego wprowadzenia w błąd organu rentowego co do prawa do pobierania świadczeń, a w konsekwencji przyjęcia, iż ich uzyskiwanie miało charakter nienależny w rozumieniu art. 84 ust. 1 i ust. 2 p. 2 ustawy systemowej. Przyjęcie odmiennego poglądu prowadziłoby do nielogicznych wniosków, iż ubezpieczona wprawdzie celowo i z premedytacją stworzyła pozory wznowienia prowadzenia działalności gospodarczej, jednakże nie miała świadomości, iż w związku z tym pobiera nienależne jej świadczenia związane wszak z tytułem do ubezpieczenia wynikającym z art. 6 ust. 1 p. 5 ustawy systemowej, zaś jej działanie nie było celowe i zawinione. Pozorne podjęcie czynności mających wykazać dalsze prowadzenie działalności gospodarczej w dniu 25 lutego 2017 roku rozciągać należy za jej świadomość nienależnego uzyskiwania świadczeń z ubezpieczenia społecznego w całym okresie ich pobierania skoro celowość działania przejawiająca się w winie umyślnej była ukierunkowana na uzyskanie świadczeń bez podstawy faktycznej i prawnej.
Reasumując stwierdzić należy, iż w okresie objętym zaskarżoną decyzja wnioskodawczyni pobrała nienależnie świadczenia z ubezpieczenia społecznego albowiem nie posiadała uprawnienia do ich pobrania nie podlegając od 25 lutego 2017 roku obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą, zaś jej czynności zmierzające do wykazania organowi rentowemu wznowienia prowadzenia działalności gospodarczej miały charakter pozorny i zmierzający świadomie do wprowadzenia organu w błąd co do podstawy do wypłaty nienależnych jej świadczeń. Tym samym ubezpieczona słusznie została zobowiązana do zwrotu nienależnie pobranych świadczeń objętych decyzją z dnia 26 września 2019 roku, albowiem zostały spełnione przesłanki wynikające z art. 84 ust. 1 i ust. 2 p. 2 ustawy systemowej (vide postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 30.11.2021r (...) 394/21).
Sąd odwoławczy ma przy tym świadomość i tych poglądów Sądu Najwyższego, które wskazują, iż jeżeli organ rentowy na podstawie nieudokumentowanego wniosku lub na podstawie stanu faktycznego niewyjaśnionego wskutek własnych zaniedbań przyzna wnioskodawcy świadczenia, do których prawo nie istnieje, wadliwość ta i jej konsekwencje materialne nie mogą być uznane za wynik sprzecznej z prawem działalności wnioskodawcy ani za objaw złej woli z jego strony, nie mogą więc stanowić podstawy do obciążenia świadczeniobiorcy obowiązkiem zwrotu niesłusznie wypłaconej sumy (tak m.in. Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 17.10.2024r (...) 380/23).
Niemniej jednak stan faktyczny niniejszej sprawy nie daje podstaw do oceny prawidłowości zaskarżonej decyzji w powyższy sposób. Z materiału dowodowego wynika bowiem, iż ubezpieczona była kontrolowana w roku 2015, przy czym z uwagi na prowadzenie wówczas działalności i wykazywanie przychodów trudno było wymagać od organu rentowego podjęcia jakichkolwiek działań następczych związanych przykładowo z ustaleniem jak w decyzji z dnia 04 września 2019 roku. Podobna ocena dotyczy kontroli prowadzonej w roku 2016 tym bardziej, gdy ubezpieczona była już niezdolna do prowadzenia działalności gospodarczej. Sam fakt zadeklarowania wznowienia prowadzenia działalności gospodarczej od lutego 2017 roku i podjęcie czynności kontrolnych zmierzających do wydania decyzji z dnia 04 września i 26 września 2019 roku dopiero w tym roku nie mogą być również uznane za zawinione zaniechanie organu rentowego. Nie ulega bowiem wątpliwości, iż ubezpieczona wznowiła działalność deklarując jej dalsze prowadzenie i uiszczanie składek ubezpieczeniowych 25 lutego 2017 roku. Jednakże począwszy od 13 kwietnia 2017 roku przebywała na zwolnieniu lekarskim z powodów ortopedycznych zaś od dnia 04 lipca 2017 roku w związku z zagrożoną ciążą, kontynuując następnie uzyskiwanie zasiłku macierzyńskiego. Następnie w okresie styczeń – marzec 2019 roku ubezpieczona ponownie wznowiła działalność aby z kolei od 15 marca 2019 roku przebywać na kolejnym zwolnieniu lekarskim z powodu ciąży.
W ocenie Sądu II instancji tak ustalone okoliczności faktyczne nie dawały początkowych podstaw do podjęcia przez organ rentowy czynności kontrolnych już w roku 2017 w okresie wznowienia prowadzenia działalności gospodarczej, tym bardziej, gdy jej prowadzenie w roku 2015 nie zostało ostatecznie zakwestionowane. Wątpliwości organu mogła natomiast wzbudzić dopiero ponowiona sytuacja wznowienia działalności i rozpoczęcie kolejnych okresów zasiłkowych w roku 2019, co ostatecznie spowodowało ponowną kontrolę i wydanie decyzji z września 2019 roku. Tym samym brak jest podstaw do przyjęcia, iż wcześniejsze wypłacanie ubezpieczonej świadczeń z ubezpieczenia społecznego w okresie luty 2017 – wrzesień 2019 nastąpiło na skutek negatywnie ocenionych zaniechań pracowników ZUS, przy równoczesnym ustaleniu, iż to wnioskodawczyni celowo i świadomie wprowadziła organ rentowy błąd deklarując wznowienie prowadzenia działalności gospodarczej w luty 2017 roku. Znamiennym jest przy tym, iż tego rodzaju deklaracja nie musiała wzbudzić wątpliwości organu rentowego co do jej prawdziwości, której zaprzeczeniem stały się wszak dopiero późniejsze okoliczności faktyczne, z których wynikało, iż w okresie luty – kwiecień 2017 roku wnioskodawczyni nie podjęła żadnych – poza pozorowanymi związanymi z publikacjami na portalach społecznościowych – czynności związanych z zawodowym i zarobkowym prowadzenie działalności, o której mowa w art. 3 ustawy Prawo przedsiębiorców.
W związku z powyższym w ocenie Sądu Okręgowego E. K. w okresach objętych zaskarżoną decyzją pobrała nienależne świadczenie w rozumieniu art. 84 ust. 2 p. 2 ustawy systemowej i jest zobowiązana do jego zwrotu zgodnie z ust. 1 tego przepisu. Zasadność zgłoszonego zatem zarzutu naruszenia prawa materialnego przez organ rentowy skutkowała uwzględnieniem apelacji i zmianą zaskarżonego wyroku w trybie art. 386§1 kpc poprzez oddalenie odwołania w całości zgodnie z art. 477 14 § 1 k.p.c.
O zwrocie procesu za I instancje Sąd orzekł na podstawie art.98 §1 -3 k.p.c., w zw. z § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych w brzmieniu obowiązującym na datę wydania zaskarżonego wyroku zasądzając na rzecz organu rentowego kwotę 180zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.
O zwrocie kosztów postepowania apelacyjnego wraz z odsetkami Sąd orzekł na podstawie art.98 § 1-3 k.p.c., w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 pkt 2 w zw. z § 9 ust.2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych w brzmieniu na datę wydania wyroku zasądzając na rzecz apelanta kwotę 180zł.
W związku z powyższym orzeczono jak w sentencji wyroku.
SSO Paweł Wojas
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację: Paweł Wojas
Data wytworzenia informacji: