VIII U 1921/21 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2023-05-15

Sygn. akt VIII U 1921/21

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 11.06.2021 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w Ł.:

1. stwierdził, że M. C. (1) nie podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym, tj. emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od 5.12.2009 r. jako pracownik u płatnika składek J. C. D. (...) Klinika (...) w Ł.,

2. stwierdził, że M. C. (1) podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym, tj. emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od 5.12.2009 r. z tytułu współpracy przy prowadzeniu przez J. C. pozarolniczej działalności gospodarczej D. (...) Klinika (...) w Ł.,

3. określił podstawę wymiaru składek M. C. (1) z tytułu współpracy przy prowadzeniu pozarolniczej działalności gospodarczej J. C.:

a)  na obowiązkowe ubezpieczenia społeczne za miesiące grudzień 2009 r. - kwiecień 2021 r.,

b)  na ubezpieczenie zdrowotne za miesiące grudzień 2009 r. - grudzień 2018 r.,

c)  na Fundusz Pracy za miesiące grudzień 2009 r. - kwiecień 2021 r.,

d)  na Fundusz Pracy i Solidarnościowy Fundusz (...) za miesiące styczeń 2019 r. - kwiecień 2021 r.,

e)  na Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych za miesiące wrzesień 2017 r. - kwiecień 2021 r.

( decyzja k. 49-50 akt ZUS)

Odwołanie od w/w decyzji złożył płatnik składek - J. C., reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, wnosząc o:

1.  zmianę skarżonej decyzji w zakresie punktów 1 i 2 poprzez stwierdzenie, że:

a)  M. C. (1) podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym, tj. emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od 5.12.2009 r. jako pracownik u płatnika składek J. C. D. (...) Klinika (...),

b)  M. C. (1) nie podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym, tj. emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od 5.12.2009 r. z tytułu współpracy przy prowadzeniu przez J. C. pozarolniczej działalności gospodarczej D. (...) Klinika (...) w Ł.,

2.  uchylenie tej decyzji w zakresie punktu 3,

a nadto wniósł o zasądzenie od pozwanego na rzecz skarżącego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Uzasadniając swoje stanowisko odwołujący podniósł, że nie prowadził i nie prowadzi razem zainteresowaną, będącą jego żoną, wspólnego gospodarstwa domowego, konkludując, że tym samym nie została spełniona z art. 8 ust. 11 ustawy z 13.10.1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2021 r., poz. 423 ze zm.) przesłanka zakwalifikowania ubezpieczonej jako współpracującej przy prowadzeniu przez płatnika składek pozarolniczej działalności gospodarczej D. (...) Klinika (...) z siedzibą w Ł.. Podkreślił, że od początku istnienia małżeństwa skarżący i zainteresowana mają oddzielne miejsca zamieszkania, małżeńską rozdzielność majątkową i prowadzą odrębne gospodarstwa domowe.

(odwołanie k. 3 -4)

W odpowiedzi na odwołanie pozwany organ rentowy, reprezentowany przez radcę prawnego, wniósł o jego oddalenie oraz o zasądzenie od ZUS na rzecz skarżącego kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, podtrzymując w całości dotychczasowe stanowisko. Pozwany podkreślił, że w n/n postępowaniu to na małżonkach C. ciąży obowiązek udowodnienia, że nie prowadzą wspólnego gospodarstwa domowego, a na ten fakt, poza gołosłownymi twierdzeniami, nie zostały przez nich przedłożone żadne dowody.

(odpowiedź na odwołanie k. 5)

Na rozprawie z 18.10.2022 r. pełnomocnik wnioskodawcy poparł odwołanie i złożył pismo procesowe datowane na 18.10.2022 r., w którym zarzucił zaskarżonej decyzji, że została wydana z rażącym naruszeniem prawa co spowodowało naruszenie powagi rzeczy osądzonej, gdyż ZUS wydał po raz kolejny w tej samej sprawie zakończonej uprzednio odmiennym rozstrzygnięciem, tj. decyzją z 19.10.2017 r. nazwaną decyzją o umorzeniu, mimo że de facto merytorycznie rozstrzygała sprawę. Z powyższego wywodził, że decyzja o niepodleganiu ubezpieczeniom pracowniczym jako nieważna czy też nieistniejąca prawna nie wywołuje skutków prawnych ze względu na wystąpienie przesłanek z art. 156 par. 1 pkt 2 i 3 k.p.a. Podkreślił, że zgodnie z koncepcją bezwzględnej nieważności decyzji sąd cywilny zobowiązany jest uwzględnić w postępowaniu cywilnym stan prawny wynikający z osnowy ostatecznej decyzji administracyjnej, chyba że została wydana przez organ niepowołany lub w zakresie przedmiotu orzeczenie bez jakiejkolwiek podstawy w obowiązującym prawie materialnym względnie z oczywistym naruszeniem reguł postępowania administracyjnego.

Zainteresowana - M. C. (1) przyłączyła się do stanowiska odwołującego się płatnika.

Pełnomocnik ZUS wniósł o oddalenie odwołania.

( e-prot. rozprawy z 18.10.2022 r.: 00:01:20, 00:04:18, 00:09:27, pismo procesowe pełnomocnika płatnika k. 176-177)

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Odwołujący się płatnik składek - J. C. jest lekarzem stomatologiem, od 20.07.1994 r. prowadzi, na podstawie wpisu do (...), własną pozarolniczą działalność gospodarczą pod firmą (...) w Ł. przy ul. (...). W/w adres jest wpisany jako adres do doręczeń w (...) dla przedsiębiorcy. Przedmiotem działalności płatnika jest świadczenie usług leczenia stomatologicznego. Jako miejsce zamieszkania przedsiębiorcy w danych rejestrowych w ewidencji działalności gospodarczej J. C. podał ul. (...) w Ł..

( okoliczność niesporna, a nadto wydruk z (...) k. 4 akt ZUS i k. 17 akt kontroli ZUS z 2014 r., zaświadczenie k. 11 akt kontroli ZUS z 2014 r., zaświadczenie o numerze identyfikacyjnym REGON k. 15 akt kontroli ZUS z 2014 r.)

J. C. i zainteresowana - M. C. (1), z domu S., są małżeństwem od 5.12.2009 r. ( okoliczność niesporna)

Pomimo pozostawania w związku małżeńskim od 5.12.2009 r. – w akcie notarialnym z dnia 10.04.2010 r. J. C. i M. C. (1) (w akcie notarialnym widnieje nazwisko zainteresowanej: S. i takim też nazwiskiem zainteresowana podpisała się pod tym aktem) oświadczyli, że są stanu wolnego i zamierzają zawrzeć związek małżeński, ustanawiają rozdzielność majątkową, która będzie obowiązywać z chwilą zawarcia przez nich związku małżeńskiego .

( akt notarialny k. 232-234, 246-247, a nadto k. 30 - 32 akt ZUS )

W dniu 1.10.2009 r. została sporządzona umowa o pracę na czas nieokreślony, zgodnie z którą płatnik składek zatrudnił M. C. (1) od 1.10.2009 r. na stanowisku asystentki stomatologicznej, higienistki, managera, w wymiarze ½ etatu, za wynagrodzeniem 638 zł miesięcznie. Ustalone w/w umową wynagrodzenie na ½ etatu było niższe obowiązującego minimalnego wynagrodzenia w tym czasie. Od 1.02.2012 r. zainteresowana miała świadczyć pracę w pełnym wymiarze czasu pracy, za wynagrodzeniem 2051,00 zł miesięcznie w 2012 r., a w 2013 r. 2500 zł miesięcznie.

(okoliczność niesporna, a nadto kserokopia umowy o pracę z aneksami k. 57-63 akt kontroli ZUS z 2014 r., notatka służbowa k. 99 akt kontroli ZUS z 2014 r.)

Płatnik miał wypłacać wynagrodzenie zainteresowanej w formie gotówki.

(okoliczność niesporna)

W latach 2011-2013 płatnik prowadził listy płac dla zainteresowanej, na których własnoręcznym podpisem M. C. (1) potwierdzała wypłatę wynagrodzenia .

(listy płac z lat 2011-2013 k. 21-55 akt kontroli ZUS z 2014 r.)

Zainteresowana i płatnik mają dwoje wspólnych małoletnich dzieci: syna T. C. urodzonego (...) oraz córkę M. C. (2) urodzoną (...)

(wnioski o urlop macierzyński k. 65, 67 akt kontroli ZUS z 2014 r.)

Z danych w (...) wynika, że zainteresowana złożyła wniosek o udzielenie urlopu macierzyńskiego od 16.09.2010 r. do 2.01.2011 r., a wypłata zasiłku macierzyńskiego została dokonana za okres od 16.09.2010 r. do 16.02.2011 r. Kolejny wniosek o udzielenie urlopu macierzyńskiego zainteresowana złożyła 17.07.2013 r. za okres od 17.07.2013 r. do 6.07.2014 r., a wypłata zasiłku nastąpiła za okres od 17.07.2013 r. do 31.05.2014 r.

(okoliczność niesporna, a nadto notatka służbowa k. 99 akt kontroli ZUS z 2014 r.)

Z danych w (...) wynika, że adres ubezpieczonej: do korespondencji to ul. (...), (...)-(...) Ł., zameldowania to ul. (...), (...)-(...) Z., a zamieszkania to ul. (...), (...)-(...) Ł..

( okoliczności niesporne, a nadto pisemna informacja ZUS k. 32)

W historii choroby z Poradni G. – Położniczej WSSz. im. Pirogowa w Ł. z 2010 r. i historii choroby położniczej zainteresowanej z 2013 r., historii choroby od 2006 r. leczenia w Przychodni (...), a także z karty zlecenia wyjazdu zespołu ratunkowego z 11.07.2016 r., z karty informacyjnej z udzielonej pomocy doraźnej w Zakładzie (...)C. w Z. w 2016 r. - wynika, że adres zamieszkania M. C. (1) to ul. (...), (...)-(...) Z.. Zainteresowana podała jako osobę uprawnioną do odbioru dokumentacji medycznej w przypadku śmierci pacjenta J. C..

(dokumentacja medyczna k. 80, k. 122, 124-129, 139)

Z karty informacyjnej z 6.12.2021 r. wystawionej przez U. Szpital (...) im. WAM – (...) Szpital (...) Izbę Przyjęć w Ł., z dokumentacji medycznej płatnika z Kliniki (...) w/w szpitala z 2014 r. oraz z historii choroby z Kliniki (...) Sp. z o.o. w Ł., historii choroby z Oddziału (...) Urazowo – Ortopedycznej Wojewódzkiego Szpitala (...)C. w Z. z 2016 r. - wynika, że adres zamieszkania J. C. to ul. (...) w Ł., a osobą upoważnioną do zasięgnięcia informacji o stanie zdrowia jest M. C. (1).

(karta informacyjna k. 70, historia choroby k. 82-113, historia choroby k. 117)

Zainteresowana wykonuje obowiązki asystentki w gabinecie płatnika. Zainteresowana nie jest upoważniona do podpisywania dokumentów w imieniu właściciela kliniki. Do pracy przyjeżdżają osobno, każde inne samochodem. Czasem w gabinecie płatnika przebywają ich wspólne dzieci.

(zeznania świadka G. K. e-prot. z 21.02.2023 r.: 00:10:33 i dalej)

J. C. nie pamięta w jakim wymiarze czasu pracy i z jakim wynagrodzeniem została zatrudniona M. C. (1) oraz co należało do jej obowiązków. Płatnik składek nie nadzoruje wykonywanej przez zainteresowaną pracy.

( pisemne wyjaśnienia płatnika przed ZUS k. 35 akt ZUS)

J. C. i M. C. (1) wspólnie dbają o swoje dzieci, które aktualnie są uczniami szkoły podstawowej.

W opiece nad dziećmi małżonków pomagają też inni członkowie rodziny.

(okoliczności niesporne, a nadto zeznania świadka G. K. e-prot. z 21.02.2023 r.: 00:10:33 i dalej)

Zainteresowana jest zameldowana jest pod adresem O. R. w Ł.. Syn małżonków T. C. jest zameldowany w Ł., przy ul. (...), a córka M. C. (2) w Z..

( okoliczności niesporne)

W przypadku posesji przy ul. (...) w Ł. nigdy nie były uiszczane opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi.

( pisemna informacja k. 199)

W przypadku posesji przy ul. (...) Ł. obowiązki obciążają Wspólnotę Mieszkaniową ul. (...), a przy ul. (...) w Ł. obciążają Spółdzielnię Mieszkaniową (...).

( pisemna informacja k. 213)

Spółdzielnia Mieszkaniowa (...), do której przynależy lokal przy ul. (...), w piśmie z 15.12.2022 r. poinformowała, że informacji może udzielić tylko za okres od listopada 2017 r. do grudnia 2022 r., podając, że od listopada 2017 r. do września 2018 r. były zgłoszone 4 osoby a od października 2018 r. są 2 osoby i od tej liczby były pokrywane opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, a nadto, że 2-letnich wyciągów bankowych wynika, iż płatności za lokal głównie dokonuje O. C., który jest właścicielem od marca 2018 r. oraz R. C..

( pisemna informacja k. 222)

Z pisma z 23.12.2022 r. Wspólnoty Mieszkaniowej ul. (...) w Ł. wynika, że opłaty te są uiszczane przez (...) Mieszkaniową Sp. z o.o. w W..

( pisemna informacja k. 236)

J. C. zgłosił M. C. (1) do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych jako pracownika od 1.10.2009 r.

(okoliczność niesporna)

Płatnik składek przekazał za M. C. (1) deklaracje rozliczeniowe, w których wykazał podstawę wymiaru składek za miesiące październik - grudzień 2009 roku w wysokości: 638 zł, za miesiące styczeń - sierpień 2010 roku w wysokości 658 zł, za miesiąc wrzesień 2010 roku w wysokości 329,25 zł, za miesiąc styczeń 2011 roku w wysokości 646 zł, za miesiące luty - grudzień 2011 roku w wysokości 693 zł, za miesiąc styczeń 2012 roku w wysokości 750 zł, za miesiące luty - grudzień 2012 roku w wysokości 2051 zł, za miesiące styczeń - czerwiec 2013 roku w wysokości 2500 zł, za miesiąc lipiec 2013 roku w wysokości 1333 zł, za miesiące sierpień 2013 - czerwiec 2014 w wysokości 0 zł, za miesiąc lipiec 2014 roku w wysokości 2083,33 zł, za miesiące sierpień 2014 - czerwiec 2016 roku w wysokości 2500 zł, za miesiąc lipiec 2016 roku w wysokości 833,33 zł, za miesiąc sierpień 2016 roku w wysokości 0 zł, za miesiąc wrzesień 2016 roku w wysokości 1333,40 zł, za miesiące październik 2016 - maj 2018 w wysokości 2500 zł i za miesiące czerwiec 2018 - kwiecień 2021 roku w wysokości 2800 zł.

(okoliczności niesporne)

W dniach 3, 11 i 13.06.2014 r. ZUS przeprowadził kontrolę u płatnika składek obejmującą okres od 1.01.2011 r. do 31.12.2013 r., w zakresie prawidłowości i rzetelności obliczania składek na ubezpieczenia społeczne oraz innych, do których zobowiązany jest Zakład a także zgłaszania do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego. W trakcie tej kontroli ZUS badał m.in. prawidłowości i rzetelność w w/w zakresie co do zatrudnionej M. C. (1). W postępowaniu tym odstąpiono od badania prawidłowości zgłoszenia do ubezpieczeń pracowniczych zainteresowanej przez płatnika, dokonując jedynie ustaleń w zakresie prawidłowości naliczania składek za ubezpieczoną. W w/w postępowaniu zarówno zainteresowana, jak i płatnik składek twierdzili, że nigdy nie prowadzili wspólnego gospodarstwa domowego i zamieszkują osobno.

(protokół kontroli k. 23-27, a nadto k. 21-26 akt ZUS, akta kontroli z 2014 r. załączone do akt ZUS, notatka służbowa k. 99 akt kontroli z 2014 r. załączonych do akt ZUS)

Płatnik składek także w postępowaniu sądowym o ustalenie wygaśnięcia obowiązku alimentacyjnego z powództwa J. C. przeciwko K. C. prowadzonym przed Sądem Rejonowym dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi za sygn. VIII RC 167/21 złożył 29.09.2021 r. informacyjne wyjaśnienia, w których podał, że mieszka osobno z żoną, nie prowadzą wspólnego gospodarstwa domowego, a nadto, że są w separacji. J. C. podał wówczas, że mieszka w Ł. przy ul. (...), razem z mamą w mieszkaniu rodziców.

(protokół rozprawy z 29.09.2021 r. w sprawie VIII RC 167/21 k. 28-29)

Decyzją z 19.10.2017 r. ZUS I Oddział w Ł. umorzył w całości wszczęte w dniu 20.09.2017 r. postępowanie administracyjne w zakresie zgłoszenia M. C. (1) do obowiązkowych ubezpieczeń pracowniczych jako pracownika płatnika składek.

(decyzja k. 20-22, a nadto k. 13-15 akt ZUS)

W 2017 r. u płatnika składek ZUS nie przeprowadzał żadnej kontroli, a jedynie wydano w/w decyzję.

(pismo ZUS k. 163)

Zgodnie z wyciągiem z rachunku bankowego płatnika składek za okres od 19.05.2021 r. do 11.06.2021 r. prowadzonego w (...) Bank (...) S.A. adres właściciela rachunku J. C. D. (...) KLINIKA (...) to ul. (...) w Ł..

( wyciąg k. 178)

Organ rentowy powziął wątpliwości odnośnie tytułu do ubezpieczeń zainteresowanej w związku z tym, że J. C. i M. C. (1) są małżonkami od 5.12.2009 r. i wszczął z urzędu postępowanie wyjaśniające w tej sprawie, o czym zawiadomił pismami z 19.04.2021 r. płatnika i zainteresowaną. Po zakończeniu tego postępowania ZUS zawiadomił o tym oboje wymienionych pismami z dnia 17.05.2021 r.

( okoliczności niesporne, a nadto pisemne zawiadomienia o wszczęciu i zakończeniu postępowania wyjaśniającego k. 6, 9, 36, 38 akt ZUS)

W efekcie przeprowadzonego postępowania kontrolnego pozwany organ rentowy wydał zaskarżoną w n/n postępowaniu decyzję z dnia 11.06.2021 r.

(okoliczność niesporna)

Powyższych ustaleń Sąd Okręgowy dokonał na podstawie powołanych dokumentów, których autentyczności nie kwestionowała żadna ze stron.

Sąd uznał, że w świetle dostępnego materiału dowodowego twierdzenia płatnik, że nie prowadzi razem z zainteresowaną wspólnego gospodarstwa domowego nie zostały udowodnione, a jego zeznania w tym zakresie są niewiarygodne. Płatnik odmówił złożenia wyciągów bankowych i nie wyraził zgody na zwrócenie się do banku o nadesłanie takich wyciągów, co uniemożliwia ustalenie czy małżonkowie wspólnie pokrywają koszty utrzymania założonej przez nich rodziny czy nie, np. czynsze, opłaty eksploatacyjne mieszkań, czy za wywóz śmieci, w których jak podali mieszkają osobno, koszty zakupów żywności i innych podstawowych artykułów wykorzystywanych w codziennym życiu.

Z załączonych dokumentów dotyczących mieszkań pod wskazanymi przez stronę odwołująca adresami wynika, że w przypadku posesji przy ul. (...) w Ł. nigdy nie były uiszczane opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi (k. 199) , w przypadku posesji przy ul. (...) Ł. obowiązki obciążają Wspólnotę Mieszkaniową ul. (...), a przy ul. (...) w Ł. obciążają Spółdzielnię Mieszkaniową (...) (k. 213). Natomiast Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) złożyła pismo z 15.12.2022 r., w którym poinformowała, że informacji może udzielić tylko za okres od listopada 2017 r. do grudnia 2022 r., podając, że od listopada 2017 r. do września 2018 r. były zgłoszone 4 osoby a od października 2018 r. są 2 osoby i od tej liczby były pokrywane opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, a nadto, że z 2-letnich wyciągów bankowych wynika, iż płatności za lokal głównie dokonuje O. C., który jest właścicielem od marca 2018 r. oraz R. C. (k. 222). Z pisma z 23.12.2022 r. Wspólnoty Mieszkaniowej ul. (...) w Ł. wynika zaś, że opłaty te są uiszczane przez (...) Mieszkaniową Sp. z o.o. w W.. (k. 236). Powyższe dokumenty nie potwierdzają zatem wersji płatnika, a wobec braku jakiejkolwiek inicjatywy płatnika i zainteresowanej w wykazaniu, że prowadzą odrębne gospodarstwa domowe, samodzielnie pokrywając koszty związane z wydatkami chociażby za wywóz odpadów komunalnych, rachunki za energię elektryczną itp. – twierdzenia te pozostały gołosłowne i nieudowodnione.

Dodać należy, iż płatnik zeznał, że mieszka właśnie w lokalu przy ul. (...), opiekując się rodzicami. O. C. (syn jego brata R.) nigdy tam nie mieszkał. Z uzyskanych informacji wynika natomiast, iż to właśnie O. i R. C. uiszczali opłaty za wywóz śmieci a nadto, iż od 2018 roku to O. C. jest właścicielem tego lokalu. Gdyby wersja wnioskodawcy była prawdziwa to logicznym byłoby regulowanie płatność, przynajmniej okresowo przez wnioskodawcę.

Świadek G. K. nie ma żadnej wiedzy na temat tego czy płatnik i zainteresowana prowadzą wspólne gospodarstwo domowe czy też nie, ani też nie wie czy razem mieszkają czy osobno. Zeznania tego świadka w tym zakresie tak naprawdę sprowadzały się do podania jej osobistych spostrzeżeń kto odprowadza dzieci do szkoły i kto sprawuje opiekę nad nimi. Na tej podstawie nie można ustalić czy mieszkają razem, czy też jak twierdzą oddzielnie i w jaki sposób prowadzą gospodarstwo domowe, bo świadek po prostu takiej wiedzy nie ma.

Ani płatnik, ani zainteresowana nie zaoferowali dowodów z zeznań innych świadków, którzy mogliby potwierdzić ich wersję o prowadzonych osobnych gospodarstwach domowych oraz wyjaśnić w jaki sposób małżonkowie godzą np. obowiązki opieki nad wspólnymi dziećmi. Zdaniem Sądu nie było żadnego problemu, aby powołać na świadków członków rodziny, którzy -jak twierdzili małżonkowie - pomagają im w opiece nad dziećmi, ani też nie było problemu by powołać na świadków np. sąsiadów, którzy mogliby potwierdzić, że małżonkowie rzeczywiście mieszkają oddzielnie pod zadeklarowanymi przez nich adresami.

Ponadto płatnik i zainteresowana prawidłowo powiadomieni o terminie rozprawy i skutkach niestawiennictwa nie stawili się na rozprawie, aby złożyć zeznania, nie usprawiedliwili swojej nieobecności, a jedynie złożyli pisemne oświadczenia z 17.02.2023 r., że nie mają nic więcej do dodania poza tym co podali w wyjaśnieniach informacyjnych i wnoszą o potraktowanie ich jako zeznań (k. 240-241).

Pełnomocnik wnioskodawcy wniósł o potraktowanie tych wyjaśnień jako zeznań w związku z pisemnymi oświadczeniami płatnika i zainteresowanej, nie wnosząc jednocześnie o odroczenie rozprawy, wobec czego z uwagi na brak podstawy prawnej do uwzględnienia takiego wniosku Sąd pominął tenże wniosek na podstawie art. 235 2 par.1 pkt 1 k.p.c., albowiem Sąd może w szczególności pominąć dowód, którego przeprowadzenie wyłącza przepis kodeksu. Tym samym strona odwołująca sama pozbawiła się możliwości złożenia zeznań w niniejszej sprawie. Dodać należy, że stanowisko pełnomocnika płatnika w tym zakresie na rozprawie, pomimo wyjaśnieniem podstawy stanowiska Sądu, świadczy o niezrozumieniu kompetencji Sądu w procesie cywilnym poprzez dążenie przez stronę skarżącą do zastępowania możliwych do przeprowadzenia dowodów nieznanymi kodeksowi postępowania cywilnego środkami dowodowymi, a związanie stanowiskiem mandatna niczego nie tłumaczy w przypadku popierania niedopuszczalnego prawem wniosku dowodowego przez profesjonalnego pełnomocnika.

Na ostatnim terminie rozprawy stawił się wnioskodawca umożliwiając przesłuchanie go w charakterze strony. Jednak jego zeznania są w ocenie sądu całkowicie niewiarygodne.

Choć wyjaśnienia informacyjne zainteresowanej oczywiście nie mają waloru dowodu z zeznań to jednak nie sposób nie zauważyć, że treść wyjaśnień zainteresowanej oraz zeznań płatnika jest po pierwsze, sprzeczna z materiałem znajdującym się w aktach kontroli ZUS z 2014 r. co do tego jaką umowę o pracę zawarł z zainteresowaną, w jakim wymiarze czasu pracy została zatrudniona, czy były zmiany w trakcie tego zatrudnienia. Po drugie, płatnik ani w postępowaniu wyjaśniającym przed organem rentowym, ani w toku postępowania odwoławczego nie wykazał, że zainteresowana wykonywała dla niego pracę w reżimie podporządkowania pracowniczego, pozostając w dyspozycji pracodawcy co do miejsca i czasu świadczenia pracy zgodnie z umową o pracę oraz wykonując umówioną rodzajowo pracę pod nadzorem i kierownictwem płatnika jako pracodawcy, co jest konieczne dla ustalenia, że strony łączył prawdziwy stosunek pracy. Pomimo zobowiązania płatnik nie złożył akt osobowych zainteresowanej, a jedyne informacje na ten temat Sąd mógł czerpać z kserokopii znajdujących się w aktach kontroli ZUS z 2014 r. Kserokopie umowy o pracę i aneksów były zresztą mało czytelne, ale analiza ich treści w możliwym do odtworzenia zakresie nie pokrywała się z w/w zeznaniami płatnika. Nie ma żadnych dowodów na to czy zainteresowana pracuje w pełnym wymiarze czasu pracy, czy jest rozliczana z godzin pracy przez płatnika, albowiem nie ma żadnej ewidencji czasu pracy, ani list obecności. Nie ma żadnych wiarygodnych dowodów na to, że pracą zainteresowanej kieruje płatnik. Świadek G. K. zeznała, że po przejściu na emeryturę pracuje w niepełnym wymiarze aktualnie u płatnika i nieraz nawet nie widuje się z zainteresowaną, która według twierdzeń strony odwołującej jest zatrudniona w pełnym wymiarze czasu pracy. Zanim świadek przeszła na emeryturę była zatrudniona w pełnym wymiarze i była jedyną recepcjonistką, zaś M. C. (1) pracowała jako asystentka płatnika. Świadek zeznała, że zainteresowana nadal wykonuje pracę asystentki, ale nieraz w ogóle nie spotykają się w pracy, a także, że płatnik i zainteresowana mają 2 samochody i osobno przyjeżdżają do pracy. Treść zeznań świadka nie pozwala według Sądu poczynić ustaleń, że zainteresowana świadczy pracę w ramach reżimu charakterystycznego dla stosunku pracy.

Jednocześnie wskazać należy, że ani Sąd, ani ZUS, nie negują tego, że zainteresowana wykonuje u płatnika czynności asystentki – rzecz jednak w tym, że spór dotyczył tego czy odbywa się to w ramach stosunku pracy czy też współpracy.

Płatnik nie wykazał zaś, że czynności zainteresowanej są świadczone w reżimie podporządkowania pracowniczego, albowiem nie ma żadnych wiarygodnych dowodów potwierdzających taką wersję.

Znamienne jest też, że w postępowaniu wyjaśniającym przez Zakładem płatnik w pisemnym oświadczeniu odpowiadając na pytania organu rentowego podał, że praca zainteresowanej nie wymaga czynności nadzorczych.

Po trzecie, ani płatnik, ani zainteresowana, która zasłaniała się niepamięcią z uwagi na konsekwencje przechorowania zakażenia wirusem C., w żaden logiczny i wiarygodny sposób nie wyjaśnili dlaczego w akcie notarialnym sporządzonym po zawarciu związku małżeńskiego oświadczyli, że są stanu wolnego i dopiero zamierzają się pobrać, a zainteresowana nie tylko podała swoje panieńskie dane ale też podpisała się swoim panieńskim nazwiskiem pod tym aktem notarialnym. Powyższe wskazuje na to, że małżonkowie podali notariuszowi nieprawdziwe dane cywilne. Wobec tego akt ten nie może być wiarygodnym dowodem na prowadzenie od początku małżeństwa oddzielnych gospodarstw domowych, a oparte na tym dokumencie twierdzenia płatnika są pozbawione cechy wiarygodności.

Także załączony protokół rozprawy w sprawie alimentacyjnej z zeznaniami płatnika nie jest wiarygodnym dowodem wobec braku innych obiektywnych dowodów np. z rachunków wystawionych oddzielnie na każdego z małżonków, wyciągów z ich kont bankowych, z których wynikałoby, że każde oddzielnie opłaca wydatki związane z własnym utrzymaniem i prowadzonym gospodarstwem domowym – pozostają jedynie gołosłownym twierdzeniami płatnika, a jako takie są nieudowodnione. Nie można przy ocenie wiarygodności płatnika i zainteresowanej pominąć, że płatnik wprost oświadczył na rozprawie, że nie wyraża zgody na wystąpienie do banku o udzielenie informacji o jego rachunku bankowym.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Odwołanie podlega oddaleniu.

Stosownie do treści art. 6 ust. 1 pkt 5, art. 12 ust. 1 w związku z art. 13 pkt 5 ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2022 r., poz. 1009 ze zm.),obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu podlegają osoby współpracujące z osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność gospodarczą, od dnia rozpoczęcia tej współpracy do dnia jej zakończenia.

Zgodnie zaś z art. 8 ust. 11 tej ustawy za osobę współpracującą z osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność uważa się małżonka, dzieci własne, dzieci drugiego małżonka i dzieci przysposobione, rodziców, macochę i ojczyma oraz osoby przysposabiające, jeżeli pozostają z nim we wspólnym gospodarstwie domowym i współpracują przy prowadzeniu tej działalności.

Treść tego przepisu wskazuje, że do uznania za osobę współpracującą z osobą prowadzącą pozarolniczą działalność konieczne jest to, aby osoba ta była jedną z osób w nim wymienionych tj. małżonkiem, dzieckiem własnym, dzieckiem drugiego małżonka, dzieckiem przysposobionym, rodzicem, macochą, ojczymem albo osobą przysposabiającą, pozostawała z nim we wspólnym gospodarstwie domowym oraz współpracowała przy prowadzeniu tej działalności.

Zgodnie z art. 4 ust. 2 w/w ustawy, płatnikiem składek jest osoba prowadząca działalność gospodarczą. Dotyczy to też osób współpracujących przy prowadzeniu tej działalności.

W zakresie wyliczania podstawy wymiaru składek należy wskazać, że jak stanowi art. 18 ust. 8 w/w ustawy podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe ubezpieczonych, o których mowa w art. 6 ust. 1 pkt 5, stanowi zadeklarowana kwota, nie niższa jednak niż 60% prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego przyjętego do ustalenia kwoty ograniczenia rocznej podstawy wymiaru składek, ogłoszonego w trybie art. 19 ust. 10 na dany rok kalendarzowy. Składka w nowej wysokości obowiązuje od dnia 1 stycznia do dnia 31 grudnia danego roku. Zgodnie zaś z art. 20 ust. 1 ustawy podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie chorobowe oraz ubezpieczenie wypadkowe stanowi podstawa wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne i ubezpieczenia rentowe, z zastrzeżeniem iż podstawa wymiaru składek na ubezpieczenie chorobowe osób, które ubezpieczeniu chorobowemu podlegają dobrowolnie, nie może przekraczać miesięcznie 250% prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia, o którym mowa w art. 19 ust. 10 (ust. 3).

W myśl zaś art. 36 ust. 1 ustawy systemowej, każda osoba objęta obowiązkowo ubezpieczeniami emerytalnym i rentowymi podlega zgłoszeniu do ubezpieczeń społecznych.

Spór w niniejszej sprawie sprowadzał się do ustalenia, czy względem M. C. (1) zostały spełnione przesłanki uznania ją za osobę współpracującą z osobą prowadzącą działalność gospodarczą w rozumieniu art. 8 ust. 11 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Według strony odwołującej nie ma takiej możliwości z uwagi na to, że małżonkowie C. nie pozostają we wspólnym gospodarstwie domowym – co zdaniem Sądu nie znajduje potwierdzenia w dostępnym materiale dowodowym, a twierdzenia strony skarżącej pozostały gołosłowne w tej części aż do zakończenia postępowania dowodowego w sprawie w sądowym postępowaniu odwoławczym.

Ponadto strona odwołująca konsekwentnie próbowała forsować wersję o pracowniczym zatrudnieniu zainteresowanej u płatnika, choć i na tę okoliczność nie przedstawiła żadnych dowodów, zaś z dostępnego materiału nie wynika, by udział zainteresowanej w prowadzeniu gabinetu stomatologicznego płatnika odbywał się w reżimie charakterystycznym dla stosunku pracy.

Podkreślić należy, że płatnik składek od początku był reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, a mimo to nie wykazał należytej inicjatywy dowodowej w niniejszej sprawie by udowodnić swoje twierdzenia.

Sąd Okręgowy zważył, że Sąd Najwyższy w wyrokach z 15 lutego 2007 r., I UK 269/06, OSNP 2008 nr 5-6, poz. 78, (...) ( (...) oraz z 24 sierpnia 2010 r., I UK 74/10, postanowieniu z 5 lutego 2013 r., II UK 277/12, Legalis Nr 722379, wyroku z 21 listopada 2011 r., II UK 69/11, wyroku z 10 stycznia 2017 r., III UK 53/16, (...) ( (...) wyraźnie podkreślił, że art. 6 KC wyznacza reguły przeprowadzania dowodów na gruncie materialnoprawnym. Sąd Najwyższy w wyroku z 17 czerwca 2009 r. ( IV CSK 71/09, (...) ( (...) trafnie wskazał, że kwestia ciężaru dowodu może być rozpatrywana w aspekcie procesowym i materialno- prawnym. Aspekt procesowy (formalny) dotyczy obowiązków stron procesu cywilnego w zakresie przedstawiania dowodów potrzebnych do rozstrzygnięcia sprawy. Wynika z brzmienia art. 3 i 232 KPC, które stanowią, że strony i uczestnicy postępowania obowiązani są dawać wyjaśnienia co do okoliczności sprawy zgodnie z prawdą i bez zatajania czegokolwiek oraz przedstawiać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Aspekt materialnoprawny dotyczy natomiast negatywnych skutków, jakie wiążą się - w myśl przepisów prawa cywilnego - z nieudowodnieniem przez stronę faktów, z których wywodzi skutki prawne ( art. 6 KC). Sąd Najwyższy wskazał, że przedstawienie przez stronę dowodu w celu wykazania określonych twierdzeń o faktach, z których wywodzi dla siebie korzystne skutki, nie jest jej prawem, lecz ciężarem procesowym, wynikającym z przepisów prawa, przede wszystkim w jej własnym interesie. To interes strony, jakim jest wygranie procesu, nakazuje podjąć wszelkie możliwe czynności procesowe w celu udowodnienia faktów, z których wywodzi korzystne skutki prawne. Sąd Najwyższy podkreślił, że sąd rozstrzyga sprawę według właściwego prawa materialnego na podstawie koniecznych ustaleń uzyskanych dzięki zebranym środkom dowodowym. Na te ustalenia składają się dowody, które przedstawiają w pierwszej kolejności same strony, zgodnie z obowiązkiem wynikającym z art. 232 KPC. W odniesieniu do spraw z zakresu ubezpieczeń społecznych, należy zauważyć, że postępowanie sądowe toczy się na skutek odwołania od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, która jest podejmowana na podstawie przepisów procedury administracyjnej, w określonym stanie faktycznym stwierdzonym przez Zakład. Z chwilą, gdy sprawa zawiśnie przed sądem, toczy się już w trybie procesu cywilnego, chociaż z uwzględnieniem proceduralnych odrębności przewidzianych dla rozstrzygania tej kategorii spraw. Organ i osoba odwołująca się od decyzji są równorzędnymi stronami, a sąd zobligowany jest w czasie prowadzonego postępowania uwzględniać reguły dowodowe przewidziane w procedurze cywilnej, wynikające z art. 213 § 1 KPC, art. 228 § 1 KPC, 230 i 231 KPC. W takiej sprawie odwołanie zastępuje pozew, a zatem to na odwołującym spoczywa ciężar wykazania, że zaskarżona decyzja jest z pewnych względów wadliwa. Powszechnie przyjmuje się w orzecznictwie, że postępowanie sądowe w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych nie toczy się od nowa, lecz stanowi kontynuację uprzedniego postępowania przed organem rentowym (np. wyrok Sądu Najwyższego z 9 grudnia 2008 r., I UK 151/08, OSNP 2010 nr 11-12, poz. 146). Z tej przyczyny obowiązkiem strony wnoszącej odwołanie jest ustosunkowanie się do twierdzeń organu rentowego ze wszystkimi konsekwencjami wynikającymi z art. 232 KPC. W tym zatem celu to odwołujący musi przedstawić dowody, które uzasadniają zarzut wadliwości decyzji. Oczywiście wadliwość decyzji może też wynikać z błędnej wykładni prawa materialnego, co nie będzie wymagało postępowania dowodowego. Niemniej w każdym przypadku, gdy adresat decyzji nie zgadza się z faktami stanowiącymi podstawę zastosowania konkretnej normy prawa musi przedstawić dowody okoliczności przeciwnych. Wymaga podkreślenia, że na gruncie procedury cywilnej obowiązuje zasada prawdy materialnej wynikająca z przywołanego wyżej art. 3 KPC. Należy więc pamiętać, że sąd - a więc także sąd pracy i ubezpieczeń społecznych - nie ma obowiązku dążenia do wszechstronnego zbadania wszystkich okoliczności sprawy i do wyjaśnienia rzeczywistej treści stosunków faktycznych i prawnych. Stąd ustawodawca do minimum ograniczył uprawnienia sądu do działania z urzędu, zatem szczególnego znaczenia nabiera aktywność stron w prezentowaniu dowodów oraz przytaczaniu faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Oczywiście, o ile decyzja organu opiera się na wątpliwych podstawach faktycznych odwołujący się, będący adresatem decyzji nie będzie miał problemu proceduralnego z podważeniem zasadności decyzji. Natomiast jeżeli organ oparł decyzję na faktach miarodajnych, kwestionujący decyzję musi przedstawić dowody podważające te fakty.

Należy także podkreślić, że przepisy procedury cywilnej nie ustanawiają zasady rozstrzygania wątpliwości na korzyść odwołującego się od decyzji, czyli de facto powoda. Przyjęcie takiej zasady przeczyłoby treści art. 3 KPC, który na stronę postępowania nakłada obowiązek dawania wyjaśnień co do okoliczności sprawy oraz przestawiania dowodów; jak też treści art. 6 § 2 KPC, który stanowi, że strony obowiązane są przytaczać wszelki okoliczności faktyczne i dowody bez zbędnej zwłoki, oraz treści art. 232 KPC. Obowiązkiem strony i w jej interesie procesowym jest przedstawienie dowodów, które pozostawione są osądowi sędziowskiemu dokonywanemu w granicach zakreślonych treścią normy zawartej w art. 233 § 1 KPC. To sąd, po rozważeniu całego zgromadzonego w sprawie materiału, a więc także wszystkich innych okoliczności, w tym niespornych, ocenia wiarygodność przedstawionych dowodów i ich moc, kierując się wyłącznie własnym przekonaniem. Tak zakreślona sędziowska swoboda nie jest ograniczona żadnymi zasadami procesowymi wyznaczającymi kierunek oceny przedstawionych dowodów. W tym miejscu wymaga uwagi wyrok Sądu Najwyższego z 24 maja 2012 r., II UK 266/11, w którym stwierdzono, że nie jest uzasadniony zarzut naruszenia art. 6 KC, jeżeli ustalony w wyroku stan faktyczny jest wynikiem oceny przeprowadzonych dowodów, a nie opiera się wyłącznie na stwierdzeniu, że strona, nieobciążona ciężarem dowodu nie zaoferowała stosownych dowodów (tak trafnie SN w wyroku z 18.05.2017 r., I UK 215/16, Legalis nr 1656783).

Sąd Okręgowy stoi na stanowisku, że w świetle całokształtu materiału dowodowego płatnik i zainteresowana nie wykazali, że nie prowadzą wspólnego gospodarstwa domowego. Znamienne jest, że płatnik odmówił wyrażenia zgody na to by bank przekazał informację o stanie jego rachunku bankowego, ani też sam nie przedstawił wyciągów z tego rachunku, jak również nie przedłożył dokumentów, z których wynikałoby, że każde z małżonków reguluje odrębne rachunki związane z osobnym zamieszkaniem, ani też nie zaoferował dowodu z zeznań świadków w osobach członków rodziny i sąsiadów płatnika i jego żony, którzy mogliby potwierdzić, że małżonkowie nie mieszkają razem. Z dostępnych informacji na temat opłat za wywóz odpadów komunalnych z posesji, które płatnik i zainteresowana podali jako miejsca swojego zamieszkania nie wynika, że opłacali te należności, ani nawet, że faktycznie to oni tam mieszkają. Sam adres zameldowania nie jest wystarczającym dowodem na to, że któreś z małżonków faktycznie stale mieszka pod tym adresem. Dodać należy, że dzieci małżonków mają odrębne adresy zameldowania, a przecież nawet odwołujący twierdzą, że ich dzieci mieszkają razem matką.

Nie jest też wiarygodnym dowodem złożony do akt sprawy akt notarialny z 10.04.2010 r., albowiem został on sporządzony w oparciu o nieprawdzie dane. Poza sporem pozostaje, że płatnik i zainteresowana pozostawali wtedy w związku małżeńskim. Małżonkowie J. i M. C. (1) z pełną świadomością przekazali notariuszowi nieprawdziwe dane o swoim stanie cywilnym, a zainteresowana podpisała się pod tym dokumentem swoim panieńskim nazwiskiem. Sam fakt złożenia niewątpliwie fałszywego oświadczenia urzędnikowi publicznemu czyni strony procesu zupełnie niewiarygodnymi.

Nie jest też wiarygodnym dowodem protokół z rozprawy alimentacyjnej, albowiem zeznania płatnika w tej sprawie nie mają potwierdzenia w innym wiarygodnym materiale dowodowym i nadal pozostają gołosłowne. Dodać zresztą należy, iż w protokole tym wnioskodawca zeznał, iż pozostaje z żoną w separacji – co wydaje się być również twierdzeniem wygłoszonym na potrzeby ówczesnego postępowania. Bowiem w toku niniejszej sprawy strony nie mówiły nigdy o separacji a tylko twierdziły, iż prowadzą odrębne gospodarstwa domowe. Pojęcia te mają odmienne zakresy i znaczenia.

Dodać należy, że wbrew zapatrywaniom skarżącego decyzja z 2017 r. o umorzeniu postępowania nie przesądza tego, że prawomocnie stwierdzono, iż zainteresowana podlega pracowniczym ubezpieczeniom z tytułu zatrudnienia na umowę o pracę u płatnika składek. W 2017 r. ZUS nie prowadził żadnego postępowania kontrolnego u płatnika i nie badał czy stosunek pracy łączący płatnika i zainteresowaną jest prawdziwy czy też nie.

Nie było to też przedmiotem badania we wcześniejszym postępowaniu kontrolnym z 2014 r. co wynika jasno z akt kontroli, gdzie wprost stwierdzono, że pozostawało to poza oceną ZUS, który wówczas skupił się tylko na tym, czy składki zostały odprowadzone we właściwej wysokości. Nie wydane zostały również decyzje w tym przedmiocie a jedynie umorzono postępowanie, które to rozstrzygnięcie ma charakter procesowy a nie materialno-prawny.

Oceniając zasadność odwołania Sąd zważył, że ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych nie zawiera legalnej definicji pojęcia współpraca przy prowadzeniu działalności gospodarczej, dlatego w tym zakresie należy odwołać się do bogatego orzecznictwa sądowego, w którym wyłoniono określone kryteria kwalifikujące.

Sąd Najwyższy w wyroku z 20 maja 2008 r., II UK 286/07, przyjął, że za współpracę przy prowadzeniu działalności gospodarczej, powodującą obowiązek ubezpieczeń emerytalnego i rentowych, uznać należy taką pomoc udzieloną przedsiębiorcy przez jego małżonka, która ma charakter stały i bez której stanowiące majątek wspólny dochody z tej działalności nie osiągałyby takiego pułapu, jaki zapewnia ich współdziałanie w tym przedsięwzięciu (OSNP 2009 nr 5-6, poz. 241). Tym samym, rodzinna i zwyczajowa pomoc małżonka pozostającego we wspólnym gospodarstwie domowym, jaką świadczy on osobie prowadzącej działalność gospodarczą, nie wypełnia pojęcia współpracy w rozumieniu art. 8 ust. 11 w/w ustawy, gdyż stanowi to w istocie realizację obowiązków uregulowanych w art. 23 i 27 k.r.io. Ponadto, skoro ustawa wiąże przymus ubezpieczenia z uzyskiwaniem dochodów i chroni swym zakresem osoby utrzymujące się z własnej pracy, to właściwe jest uznanie, że współpracą przy prowadzeniu działalności jest takie współdziałanie małżonka, które generuje stałe dochody z tej działalności - wyższe, niż gdyby działalność tę małżonek prowadził samodzielnie (por. wyrok SN z 24 lipca 2009 r., I UK 51/09, OSNP 2011 nr 5-6, poz. 84).

Należy pamiętać, że z chwilą zawarcia małżeństwa, niezależnie od łączącego małżonków ustroju majątkowego powstaje obowiązek: przyczyniania się do zaspokojenia potrzeb rodziny (art. 27 k.r.o.), uprawnienie do reprezentacji małżonka (art. 29 k.r.o.) oraz uprawnienie do zaciągania zobowiązań służących zaspokajaniu potrzeb rodziny (art. 28 k.r.o.) oraz obowiązek ponoszenia odpowiedzialności z tego tytułu.

Małżonkowie mają obowiązek wspólnego pożycia oraz przyczyniania się do zaspokojenia potrzeb rodziny, którą założyli (por. art. 680 1 k.c., art. 28 1 k.r.o.). Zgodnie bowiem z art. 27 k.r.o. małżonkowie zobowiązani są do wzajemnej pomocy i alimentacji (również w zakresie ponoszenia kosztów postępowania sądowego), a na istnienie takiego obowiązku nie ma wpływu ustanowiona rozdzielność majątkowa małżonków (por. postanowienie NSA w W. z 28 września 2011 r., I FZ 196/11, LEX nr 948873).

Warto też dodać, że nawet osobne zamieszkiwanie małżonków nie wyklucza, w określonej sytuacji, przyjęcia wspólnego prowadzenia gospodarstwa domowego.

Odnosząc się do argumentacji strony skarżącej Sąd Okręgowy podzielił stanowisko Sądu Apelacyjnego w Szczecinie wyrażone w wyroku z dnia 21 grudnia 2021 r. , sygn. akt III AUa 503/21 , że „ pojęcie wspólnego gospodarstwa domowego nie zostało doprecyzowane w ustawie systemowej. Odwołując się w tym zakresie do dorobku doktryny i orzecznictwa prawa rodzinnego, można powiedzieć, że ze wspólnym gospodarstwem domowym mamy do czynienia wtedy, gdy osoby nie tylko razem zamieszkują, ale także wspólnymi siłami zaspokajają swoje potrzeby życiowe. Prowadzeniem wspólnego gospodarstwa domowego są zatem zarówno sytuacje, w których np. małżonkowie zarobkują i wspólnie łożą na utrzymanie rodziny, jak również te, gdy jeden z małżonków uzyskuje dochody z działalności zarobkowej, a drugi zajmuje się prowadzeniem domu. Mówiąc o zaspokajaniu wspólnych potrzeb, nie mówimy bowiem tylko o aspekcie finansowym, ale także o osobistych staraniach o wspólny byt. Należy pamiętać, że zaspokajanie potrzeb założonej przez małżonków rodziny jest jednym z ich podstawowych obowiązków. W konsekwencji obowiązek ten istnieje niezależnie od ustroju majątkowego istniejącego między małżonkami. Oznacza to, że nawet wówczas, gdy istnieje między nimi ustrój rozdzielności majątkowej, to nie jest to równoznaczne z uznaniem, że nie prowadzą oni wspólnego gospodarstwa domowego. Jeśli chce się zatem uniknąć objęcia ubezpieczeniem społecznym jako osoby współpracującej osoby bliskiej, przedstawienie umowy małżeńskiej ustanawiającej (przed lub w trakcie) rozdzielność majątkową nie jest wystarczające. Decydujące znaczenie mają faktyczne relacje między zainteresowanymi osobami. Rozdzielność majątkowa sama z siebie nie stanowi zatem podstawy do tego, by współpracującego małżonka uznać za osobę niepodlegającą ubezpieczeniom społecznym. Innymi słowy, jeśli małżonek przedsiębiorcy może zostać uznany za osobę współpracującą w działalności gospodarczej, to nie ma żadnego znaczenia, jaki ustrój majątkowy panuje w danym związku. Podstawowe znaczenie przy nakładaniu obowiązku obejmowania ubezpieczeniem społecznym osób współpracujących w działalności gospodarczej ma faktyczna relacja pomiędzy przedsiębiorcą a takim współpracownikiem. Ustawodawca wskazuje, że prowadzenie wspólnego gospodarstwa domowego jest wystarczające do tego, aby uznać, że bliska osoba współpracująca musi zostać objęta ubezpieczeniem społecznym, tj. muszą być za nią odprowadzane odpowiednie składki. Obowiązek objęcia ubezpieczeniem społecznym bliskiego współpracownika nie będzie istniał tylko w sytuacji, gdy przedsiębiorca wykaże brak prowadzenia wspólnego gospodarstwa domowego z taką osobą, a nie fakt istnienia rozdzielności majątkowej. Sąd Apelacyjny nadto trafnie wskazał w cytowanym orzeczeniu, że bez znaczenia pozostawało również i to, że jak wskazywali odwołujący (…) zamieszkali osobno. Wspólne zamieszkiwanie obu małżonków nie jest konieczne dla uznania, że małżonkowie prowadzą wspólne gospodarstwo domowe, szczególnie jeśli utrzymują oni ze sobą stałe relacje gospodarcze.

Również Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13 lipca 2017 r. o sygn. akt III UK 181/16, stwierdził, że ocena, czy osoba pozostaje we wspólnym gospodarstwie domowym zależy od okoliczności konkretnego przypadku, przy czym sam fakt wspólnego zamieszkiwania nie może tu mieć decydującego znaczenia. Cechami charakterystycznymi dla prowadzenia wspólnego gospodarstwa domowego może być udział i wzajemna ścisła współpraca w załatwianiu codziennych spraw związanych z prowadzeniem domu, niezarobkowanie i pozostawanie w związku z tym na całkowitym lub częściowym utrzymaniu osoby, z którą się gospodarstwo domowe prowadzi, a wszystko to dodatkowo uzupełnione cechami stałości, które tego typu sytuację charakteryzują (LEX nr 2375932).

Mając na uwadze powyższe Sąd stanął na stanowisku, że w świetle zebranego materiału dowodowego nie ma przekonujących dowodów na to, że zainteresowana i płatnik nie prowadzą wspólnego gospodarstwa domowego, bo - pomimo spoczywającego na nich ciężaru dowodowego - nie wykazali ani tego, że razem nie mieszkają (choć nie byłoby to jeszcze decydujące z w/w przyczyn), ani przede wszystkim tego jakie są faktyczne relacje między nimi. Znamienne jest, że płatnik nawet nie próbował wyjaśnić przyczyn sporządzenia aktu notarialnego, w którym stający złożyli przed notariuszem nieprawdziwe oświadczenia, ani też nie zaoferował żadnych innych dowodów na wykazanie swoich gołosłownych twierdzeń.

Wskazać też należy, że Sąd zważył również, iż więzy rodzinne nie stanowią samoistnego warunku określającego podstawę prawną ubezpieczeń społecznych – art. 8 ust. 11 ustawy systemowej odwołuje się bowiem do dwóch przesłanek, a mianowicie pozostawania we wspólnym gospodarstwie domowym oraz współpracy przy prowadzeniu pozarolniczej działalności gospodarczej. Oba warunki muszą być spełnione łącznie. Współpraca przy prowadzeniu działalności jest najszerzej rozumianą podstawą "zatrudnienia", obejmującą swym zakresem wykonywanie pracy na podstawie umowy o pracę, na podstawie umów cywilnoprawnych, a także wszelką pomoc członkowi rodziny w prowadzeniu działalności gospodarczej lub świadczeniu usług bez podstawy prawnej (tak: Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych. Komentarz pod red. B. Gudowskiej, J. Strusińskiej-Żukowskiej, wyd. C.H. Beck, Warszawa 2011, s. 230).

Sąd Najwyższy w wyroku z 6.03.2019 r. w sprawie II UK 508/17, słusznie stwierdził, że udzielana przez małżonka pomoc w prowadzonej przez drugiego małżonka działalności gospodarczej, w zasadzie nie stanowi o współpracy i jako taka nie powoduje obowiązku ubezpieczenia społecznego. Współpracą przy prowadzeniu działalności gospodarczej -art. 8 ust. 11 ustawy systemowej, powodującą powstanie obowiązku ubezpieczenia emerytalnego i rentowego, jest poza stwierdzeniem powiązania więzami rodzinnymi z osobą prowadzącą pozarolniczą działalność i pozostawanie z nią we wspólnym gospodarstwie domowym - ciężar gatunkowy działań współpracownika, ich bezpośredni związek z przedmiotem działalności gospodarczej, a także stabilność i zorganizowanie oraz częstotliwość podejmowanych prac. Współpracą przy prowadzeniu działalności gospodarczej powodującą obowiązek ubezpieczeń emerytalnego i rentowych, jest takie współdziałanie małżonka przedsiębiorcy, które generuje stałe, dodatkowe dochody z tej działalności. Inaczej rzecz ujmując, współpracą jest stała pomoc przy prowadzeniu działalności, bez której stanowiące majątek wspólny małżonków dochody z tej działalności nie osiągałyby takiego pułapu, jaki zapewnia ich współdziałanie przy tym przedsięwzięciu.

Podkreślić należy, że aby możliwym było uznanie podjętych i wykonanych czynności za współpracę przy prowadzeniu działalności gospodarczej, musiałyby one swoim zakresem wypełnić konstytutywne cechy tego pojęcia. Nie każda bowiem aktywność realizowana na rzecz prowadzonej przez osobę pozostającą we wspólnym gospodarstwie domowym pozarolniczej działalności gospodarczej uprawnia do zakwalifikowania jej jako "współpracy przy prowadzeniu działalności gospodarczej" w rozumieniu art. 8 ust. 11 ustawy systemowej.

Sąd Okręgowy podzielił w całości pogląd wyrażony w wyroku Sądu Najwyższego z 6.01.2009 r., II UK 134/08, (OSNP 2010 nr 13-14, poz. 170), że cechami konstytutywnymi pojęcia "współpraca przy działalności gospodarczej", o której mowa w art. 8 ust. 11 ustawy, są występujące łącznie:

a) istotny ciężar gatunkowy działań współpracownika, które nie mogą mieć charakteru wtórnego,

b) bezpośredni związek z przedmiotem działalności gospodarczej,

c) stabilność i zorganizowanie oraz

d) znaczący czas i częstotliwość podejmowanych robót.

Takie rozumienie współpracy przy prowadzeniu działalności gospodarczej odpowiada bowiem celom ustawy systemowej wyrażającym się przymusem ubezpieczenia, na zasadzie równości, wszystkich zarobkujących własną pracą (niezależnie od podstawy jej świadczenia).

Sąd Najwyższy w uzasadnieniu tego wyroku wyraził pogląd, że okazjonalna pomoc jaką świadczy osobie prowadzącej działalność gospodarczą w tej działalności jego małżonek, prowadzący z nim wspólne gospodarstwo domowe stanowi konsekwencję obowiązku małżonków do wzajemnej pomocy oraz współdziałania dla dobra rodziny, którą przez swój związek założyli (art. 23 i 27 k.r.o.). Udzielana przez małżonka pomoc w prowadzonej przez drugiego małżonka działalności gospodarczej, w ramach ustawowego obowiązku wzajemnej pomocy jest normalną konsekwencją współdziałania małżonków na rzecz założonej przez nich rodziny i nie podlega zasadzie odpłatności.

W powołanym wyżej wyroku z 6.01.2009 r., Sąd Najwyższy zaznaczył, że zgodnie ze słownikiem języka polskiego współpraca oznacza pracę wykonywaną wspólnie z kimś innym; działalność prowadzoną wspólnie; działanie wraz z innymi w ramach jednego przedsięwzięcia; branie udziału w zbiorowej pracy. Z wykładni literalnej wynika zatem, iż termin współpraca przy prowadzeniu działalności, którym operuje art. 8 ust. 11 ustawy systemowej zakłada, że współpracujący ma istotny wpływ na tę działalność. Wartość działania w ramach współpracy musi być także znacząca.

Również w wyroku Sądu Najwyższego z 23.04.2010 r., II UK 315/09 Sąd Najwyższy uznał, że cechami konstytutywnymi pojęcia „współpraca przy prowadzeniu pozarolniczej działalności” w rozumieniu art. 8 ust. 11 ustawy systemowej są występujące łącznie :

1) istotny dla działalności gospodarczej ciężar gatunkowy działań współpracownika, które to działania nie mogą mieć charakteru wtórnego, muszą pozostawać w bezpośrednim związku z przedmiotem podjętej działalności oraz muszą charakteryzować się pewną systematycznością, stabilnością i zorganizowaniem;

2) znaczący czas i częstotliwość podejmowanych robót.

Sąd Najwyższy stwierdził wówczas, że za współpracującego przy prowadzeniu działalności pozarolniczej można uznać tylko taką osobę, która na rzecz tej działalności wykonuje prace takiego rodzaju, rozmiaru i częstotliwości, że mają one wymiar ekonomiczny i organizacyjny na tyle istotny, że mogą być postrzegane jako współpraca przy prowadzeniu tej działalności.

Ocena, czy w konkretnej sytuacji pomoc świadczona przez małżonka może być uznawana za współpracę w rozumieniu art. 8 ust. 11 ustawy systemowej i stanowiącą w myśl art. 6 ust. 1 pkt 5 tej ustawy podstawę do objęcia tej osoby obowiązkowymi ubezpieczeniami: emerytalnym i rentowymi, wymaga uprzednich ustaleń faktycznych co do charakteru i rodzaju tych czynności.

Dla wyczerpania przesłanek definicji osoby współpracującej wymagane jest zaangażowanie w prowadzenie działalności gospodarczej w stopniu porównywalnym z zatrudnieniem pracowniczym. Praca w ramach współpracy musi być stała i systematyczna, połączona z poświęceniem znaczącego wymiaru godzin, musi stanowić istotną sferę aktywności życiowej i powinna prowadzić do wymiernych korzyści materialnych.

W rozpoznawanym przypadku powyższe wymogi zostały spełnione. Ubezpieczona współpracował z mężem w zakresie obejmującym istotną działalność firmy, miała ku temu odpowiednią wiedzę i samodzielnie realizował zadania związane z asystowaniem płatnikowi jako asystentka stomatologa. Pozwany nie negował tego, że zainteresowana faktycznie wykonywała w badanym okresie pracę jako asystentka stomatologa, a potwierdziła to także świadek G. K.. Waga i charakter wykonywanych czynności przez ubezpieczoną oraz ilość godzin jaką przeznaczała na ich wykonanie prowadzi do jedynego możliwego wniosku, a mianowicie, że bez jej stałego zaangażowania w wykonywanie tychże czynności firma płatnika nie mogłaby działać w takim zakresie w jakim faktycznie funkcjonowała. Wobec ustalonych faktów Sąd uznał, że zainteresowana nie świadczyła krótkotrwałej i doraźnej pomocy w firmie małżonka, ale stale z nim współpracowała przy prowadzonej przez płatnika własnej działalności gospodarczej w postaci prywatnego gabinetu stomatologicznego.

Jednocześnie Sąd ocenił, że twierdzenia strony odwołującej, że zainteresowana jest zatrudniona w ramach stosunku pracy u płatnika nie zasługują na uwzględnienie, bo brak na to jakichkolwiek przekonujących dowodów. Wersja płatnika i zainteresowanej pozostała i w tym zakresie gołosłowna.

W przekonaniu Sądu Okręgowego sporządzenie pisemnej umowy o pracę wskazuje na stworzenie pozoru, że ubezpieczona i jej małżonek prowadzący działalność pozarolniczą, pozostawali w stałych relacjach na podstawie zatrudnienia pracowniczego zainteresowanej w firmie płatnika.

Zgodnie z art. 83 § 1 k.c. nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru. Jeżeli oświadczenie takie zostało złożone dla ukrycia innej czynności prawnej, ważność oświadczenia ocenia się według właściwości tej czynności.

Przepis art. 83 k.c. charakteryzuje czynność prawną pozorną przez wskazanie trzech jej elementów, które muszą wystąpić łącznie: oświadczenie woli musi być złożone tylko dla pozoru, oświadczenie woli musi być złożone drugiej stronie, adresat oświadczenia woli musi zgadzać się na dokonanie czynności prawnej jedynie dla pozoru. Złożenie oświadczenia woli dla pozoru oznacza, że osoba oświadczająca wolę w każdym wypadku nie chce, aby powstały skutki prawne, jakie zwykle prawo łączy ze składanym przez nią oświadczeniem. Brak zamiaru wywołania skutków prawnych oznacza, że osoba składająca oświadczenie woli, albo nie chce w ogóle wywołać żadnych skutków prawnych, albo też chce wywołać inne, niż wynikałoby ze złożonego przez nią oświadczenia woli /por. wyrok Sądu Najwyższego z 9 maja 2006 r., II UK 186/05, LEX nr 957397/.

Zdaniem Sądu Okręgowego, strony, jedynie na potrzeby postępowania przed organem, usiłowały stworzyć pozory wykonywania przez ubezpieczoną pracy w ramach umowy o pracę.

O uznaniu stosunku łączącego strony za stosunek pracy rozstrzygają przepisy prawa pracy.

Według art. 22 § 1 K.p., przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem.

Skutku przystąpienia do ubezpieczenia nie wywołuje zawarcie umowy o pracę, której strony stwarzają pozór realizacji przez ubezpieczonego czynności odpowiadających treści art. 22 k.p., czyli wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem, za wynagrodzeniem, odpowiadającym ilości i jakości świadczonej pracy (art. 78 k.p.). Do cech pojęciowych pracy, stanowiącej przedmiot zobowiązania pracownika w ramach stosunku pracy należą osobiste (nie może on wyręczyć się w pracy inną osobą) i odpłatne jej wykonywanie w warunkach podporządkowania pracodawcy. Dla stwierdzenia cechy podporządkowania pracowniczego z reguły wskazuje się na takie elementy jak: określony czas pracy i określone miejsce wykonywania czynności, podpisywanie list obecności, podporządkowanie pracownika regulaminowi pracy oraz poleceniom kierownictwa co do miejsca czasu i sposobu wykonywania pracy, obowiązek wykonywania poleceń przełożonych itp.

Zgodnie ze stanowiskiem judykatury stosunek ubezpieczeniowy jest następczy wobec stosunku pracy i powstaje tylko wówczas, gdy stosunek pracy jest realizowany. Jeżeli stosunek pracy nie powstał bądź też nie jest realizowany, wówczas nie powstaje stosunek ubezpieczeniowy, nawet jeśli jest odprowadzana składka na ubezpieczenie społeczne (wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 17 stycznia 2006 r. III AUa 433/2005, Wspólnota (...)).

Podleganie pracowniczemu tytułowi ubezpieczenia społecznego jest uwarunkowane nie tyle opłacaniem składek ubezpieczeniowych, ile legitymowaniem się statusem pracownika rzeczywiście świadczącego pracę w ramach ważnego stosunku pracy (wyrok Sądu Najwyższego z 18 października 2005 r., II UK 43/05, OSNAPiUS rok 2006/15 – 16/251).

Z czynnością prawną pozorną mamy do czynienia wówczas, gdy występują, łącznie następujące warunki: oświadczenie woli musi być złożone tylko dla pozoru, oświadczenie woli musi być złożone drugiej stronie, adresat oświadczenia woli musi zgadzać się na dokonanie czynności prawnej jedynie dla pozoru, czyli być aktywnym uczestnikiem stanu pozorności. Pierwsza i zasadnicza cecha czynności pozornej wyraża się brakiem zamiaru wywołania skutków prawnych, jakie prawo łączy z tego typu i treścią złożonego oświadczenia. Jest to zatem z góry świadoma sprzeczność między oświadczonymi a prawdziwymi zamiarami stron, czyli upozorowanie stron na zewnątrz i wytworzenie przeświadczenia dla określonego kręgu (otoczenia), nie wyłączając organów władzy publicznej, że czynność o określonej treści została skutecznie dokonana. Jednakże zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, wyrażonym w wyroku z 14 marca 2001 roku (III UKN 258/00, OSNAP 2002/21/527), nie można przyjąć pozorności oświadczeń woli o zawarciu umowy o pracę, gdy pracownik podjął pracę i ją wykonywał, a pracodawca świadczenie to przyjmował. Nie wyklucza to rozważenia, czy w konkretnym przypadku zawarcie umowy zmierzało do obejścia prawa (art. 58 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p.).

O czynności prawnej mającej na celu obejście ustawy można mówić wówczas, gdy czynność taka pozwala na uniknięcie zakazów, nakazów lub obciążeń wynikających
z przepisu ustawy i tylko z takim zamiarem została dokonana. Nie jest natomiast obejściem prawa dokonanie czynności prawnej w celu osiągnięcia skutków, jakie ustawa wiąże z tą czynnością prawną. Skoro z zawarciem umowy o pracę ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych wiąże obowiązek ubezpieczenia emerytalno-rentowego, chorobowego
i wypadkowego, podjęcie zatrudnienia w celu objęcia ubezpieczeniem i ewentualnego korzystania ze świadczeń z tego ubezpieczenia nie może być kwalifikowane jako obejście prawa.

W sytuacji, gdy wolą stron zawierających umowę było faktyczne nawiązanie stosunku pracy i doszło do świadczenia pracy za wynagrodzeniem, sama świadomość jednej ze stron umowy, a nawet obu stron, co do wystąpienia w przyszłości zdarzenia uprawniającego do świadczeń z ubezpieczenia społecznego, nie daje podstawy do uznania, że umowa miała na celu obejście prawa (wyrok SN z 2 lipca 2008 r., II UK 334/07, L.).

Sąd Okręgowy w całości podziela stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone
w wyroku z 24 lutego 2010 r. w sprawie II UK 204/09 (Lex nr 590241), że o tym czy strony istotnie nawiązały stosunek pracy stanowiący tytuł ubezpieczeń społecznych nie decyduje samo formalne zawarcie umowy o pracę, wypłata wynagrodzenia, przystąpienie do ubezpieczenia i opłacenie składki, wystawienie świadectwa pracy, ale faktyczne i rzeczywiste realizowanie elementów charakterystycznych dla stosunku pracy, a wynikających z art. 22 § 1 k.p. Istotne więc jest, aby stosunek pracy zrealizował się przez wykonywanie zatrudnienia o cechach pracowniczych.

Warto także wskazać, że w uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z 21 maja 2010 r. w sprawie I UK 43/10 (Lex nr 619658) trafnie stwierdzono, że umowa o pracę jest zawarta dla pozoru, a przez to nie stanowi tytułu do objęcia ubezpieczeniami społecznymi, jeżeli przy składaniu oświadczeń woli obie strony mają świadomość, że osoba określona w umowie jako pracownik nie będzie świadczyć pracy, a podmiot wskazany jako pracodawca nie będzie korzystać z jej pracy, czyli strony z góry zakładają, iż nie będą realizowały swoich praw
i obowiązków wypełniających treść stosunku pracy. Skoro z zawarciem umowy o pracę ustawa z 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych wiąże obowiązek ubezpieczenia emerytalnego i rentowych oraz wypadkowego i chorobowego, to podjęcie zatrudnienia w celu objęcia tymi ubezpieczeniami i ewentualnie korzystania z przewidzianych nimi świadczeń nie jest obejściem prawa.

W wyroku Sądu Najwyższego z 24 sierpnia 2010 r. w sprawie I UK 74/10 (Lex numer 653664) stwierdzono zaś, że podstawą ubezpieczenia społecznego jest rzeczywiste zatrudnienie, a nie sama umowa o pracę (art. 22 k.p., art. 6 ust. 1 pkt 1 i art. 13 pkt 1 w/w ustawy). Umowa o pracę nie jest czynnością wyłącznie kauzalną, gdyż
w zatrudnieniu pracowniczym chodzi o wykonywanie pracy. Brak pracy podważa sens istnienia umowy o pracę. Innymi słowy jej formalna strona, nawet połączona ze zgłoszeniem do ubezpieczenia społecznego, nie stanowi podstawy takiego ubezpieczenia.

Z powyższego jednoznacznie wynika, że motywacja skłaniająca do zawarcia umowy o pracę nie ma znaczenia dla jej ważności jednakże przy takim wyłącznie założeniu, że nastąpiło rzeczywiste jej świadczenia zgodnie z warunkami określonymi w art. 22 §1 k.p.

Zgodnie z poglądem wyrażonym przez Sąd Najwyższy w wyroku z 6 sierpnia 2013 roku, II UK 11/13 (LEX Nr 1375189) jeżeli strony umowy o pracę nie zamierzają wywołać skutku prawnego w postaci nawiązania stosunku pracy, a ich oświadczenia uzewnętrznione umową o pracę zmierzają wyłącznie do wywołania skutku w sferze ubezpieczenia społecznego, to taka umowa jako pozorna jest nieważna (art. 83 § 1 k.c.).

Głównym celem zawarcia umowy o pracę winno być nawiązanie stosunku pracy,
a jedynie rezultatem i pośrednim celem zatrudnienia jest uzyskanie wskazanych korzyści ubezpieczeniowych.

Podkreślić także należy, że zarówno przepisy prawa pracy, prawa ubezpieczeń społecznych, jak i przepisy ustrojowe pozwalają kształtować elementy stosunku pracy zgodnie z wolą stron.

Pozorność umowy o pracę ma miejsce nie tylko wówczas, gdy mimo jej zawarcia praca w ogóle nie jest świadczona, ale również wtedy, gdy jest faktycznie świadczona, lecz na innej podstawie niż umowa o pracę. W każdym przypadku decydujące znaczenie ma treść umowy i okoliczności faktyczne jej wykonywania. Podporządkowanie jest jedną z najistotniejszych cech stosunku pracy. Jej brak jest wystarczający do uznania, że wykonywana praca nie jest świadczona w ramach stosunku pracy (wyrok Sądu Najwyższego z 8 lipca 2009 r., I UK 43/09, LEX nr 529772).

Mając na uwadze dotychczasowe rozważania prawne należy podkreślić,
że w realiach niniejszej sprawy Sąd Okręgowy w celu dokonania kontroli prawidłowości zaskarżonej decyzji organu rentowego musiał badać, czy pomiędzy odwołującą się a płatnikiem istotnie doszło do nawiązania i realizacji stosunku pracy w warunkach określonych w art. 22 § 1 k.p.

W tej sytuacji do Sądu należało przeprowadzenie oceny, czy analizowany stosunek prawny nosił konstytutywne cechy stosunku pracy.

W tym celu Sąd zbadał, czy zainteresowana osobiście świadczyła pracę podporządkowaną pracodawcy (tj. pod kierownictwem pracodawcy), w sposób ciągły, odpłatny, na rzecz i ryzyko pracodawcy. Dokonanie powyższego ustalenia miało bowiem znaczenie dla objęcia wnioskodawcy obowiązkowymi ubezpieczeniami społecznymi: emerytalnym, rentowymi, chorobowym oraz wypadkowym z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę.

Z treści zgromadzonego materiału dowodowego nie sposób wywieść, aby w spornym okresie zainteresowana wykonywała pracę w ramach podporządkowania pracowniczego.

Stworzenie dokumentacji pracowniczej dla zainteresowanej świadczy w ocenie Sądu jedynie o tym, że strony starały się zachować pozory mające uwiarygodnić rzeczywiste zatrudnienie skarżącej w firmie płatnika składek. W ocenie Sądu załączona do akt kontroli ZUS z 2014 r. kserokopia dokumentacji zatrudnienia jest przejawem wyłącznie formalnego zadośćuczynienia obowiązkowi płatnika jako pracodawcy, natomiast nie przesądza o tym, że praca była przez zainteresowaną faktycznie wykonywana w reżimie charakterystycznym dla stosunku pracy. Na tę okoliczność płatnik nie przedłożył żadnych obiektywnie wiarygodnych dowodów. Poza listami płac z lat 2011 -2013 w aktach kontroli ZUS z 2014 r. nie ma list obecności, ewidencji czasu pracy, ani list płac, które płatnik sporządziłby dla zainteresowanej po 2013. Płatnik nie złożył w n/n sprawie akt osobowych zainteresowanej pomimo wezwania sądu. Nie ma dowodów na to, że płatnik rozlicza czas pracy zainteresowanej, czy też, że udziela jej urlopów wypoczynkowych, kieruje na szkolenia bhp, okresowe badania lekarskie i wypełnia inne obowiązki spoczywające na nim jako pracodawcy. Sam płatnik zaprzeczył przed organem rentowym, że nadzoruje jako pracodawca pracę zainteresowanej. Świadek zatrudniona u płatnika zeznała, że nie zawsze widuje w pracy zainteresowaną, która rzekomo przecież pracuje w pełnym wymiarze czasu pracy. Nie ma dowodów na to, że płatnik kieruje na bieżąco i nadzoruje pracę zainteresowanej jako jej pracodawca. Samo zaś zgłoszenie wnioskodawczyni do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych, wprawdzie czyniło zadość wymogom formalnym, ale nie mogło zostać uznane za skuteczne. W tym miejscu Sąd pragnie wskazać, że podleganie pracowniczym ubezpieczeniom społecznym jest uwarunkowane nie tyle opłacaniem składek ubezpieczeniowych, ale legitymowaniem się statusem pracownika rzeczywiście świadczącego pracę w ramach ważnego stosunku pracy. Stosunek pracy jest bowiem stosunkiem zobowiązaniowym uzewnętrzniającym wolę umawiających się stron. W sytuacji, gdy strony nie pozostają faktycznie związane stosunkiem pracy, nie można mówić o fakcie podlegania pracowniczym ubezpieczeniom społecznym.

W świetle wskazanych okoliczności przyjąć należy, że decyzja organu rentowego była prawidłowa.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji wyroku na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z §9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22.10.2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2018 r., poz. 265).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Magdalena Baraniecka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia SO Agnieszka Gocek
Data wytworzenia informacji: