VIII U 1337/24 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2025-09-08
Sygn. akt VIII U 1337/24
UZASADNIENIE
Decyzją z 18.03.2024 r. (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych (...)w Ł. stwierdził, że T. S. (1) podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym, tj. emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu, nadto ubezpieczeniu zdrowotnemu w okresie 2.04.2018r. do 02.04.2019r. jako zleceniobiorca u płatnika składek (...) SPÓŁKA JAWNA z siedzibą w Ł. oraz określił miesięczne podstawy wymiaru składki z tego tytułu za miesiąc 04/2019. Organ stwierdził, że miesięczna podstawa wymiaru składki wynosi:
- na ubezpieczenie emerytalne 44831,20 zł
- na ubezpieczenie rentowe 44831,20 zł
- na ubezpieczenie chorobowe - 0 zł
- na ubezpieczenie wypadkowe 44831,20 zł
- na ubezpieczenie zdrowotne 39783,20 zł.
W uzasadnieniu decyzji wskazano, iż w spornym okresie łączyła strony umowa nazwana przez płatnika umową o dzieło. Niemniej jednak jako przedmiot jej wykonywania wskazano opracowanie i przygotowanie dwóch wniosków o dofinansowanie projektu z Europejskiego Funduszu Społecznego, które swoim charakterem obejmowały zakres starannego działania wykonującego umowę. Ponadto w umowie cywilnoprawnej zawieranej przez płatnika składek przedmiot umowy określony został w sposób czynnościowy, a zatem przedmiotem umowy była czynność nie mająca konkretnego, określonego z góry zindywidualizowanego rezultatu. Stwierdzono też, że zamiar zawarcia umowy o dzieło, a także świadome podpisanie takiej umowy nie mogą zmienić charakteru zatrudnienia zainicjowanego taką umową, jeśli wykazuje ono w przeważającym stopniu cechy innego stosunku prawnego.
/ decyzja k. 5-8-4 akt ZUS/
Odwołanie od powyższej decyzji - błędnie określając jej nr na 123 zamiast 125 - wniósł płatnik reprezentowany przez wspólnika spółki jawnej - A. W., domagając się jej zmiany, zasądzenia kosztów postępowania i uznania, iż T. S. (1) na rzecz (...) SPÓŁKA JAWNA z siedzibą w Ł. faktycznie realizował umowę o dzieło, nie zaś jak przyjął organ rentowy umowę zlecenia. Odwołujący płatnik wskazał, iż przedmiot umowy stanowił, konkretny indywidualnie określony rezultat - stworzenie 2 pełnych dokumentacji programowych oraz pozyskanie dotacji. Aby ten cel osiągnąć wnioski musiały być wysoko ocenione, cechować się ciekawym indywidualnym pomysłem, zawierającym biznesplan, analizę finansową, harmonogram realizacji, studium wykonalności projektu. Wykonawca w ramach zawartej umowy przygotował indywidualną strukturę każdego wniosku, uzasadniającą potrzeby realizacji projektu, wskazał cele projektu, określił wskaźniki, grupy docelowe, opis planowanych działań, szczegółowy budżet projektu, harmonogram rzeczowo - finansowy. Ponadto zgodnie z treścią umowy zapłata wynagrodzenia warunkowana była osiągnieciem rezultatu w postaci uzyskania dotacji i stanowiło ono 2 % wartości finasowania. A zatem w ocenie płatnika, kontrakt miał wszelkie cechy charakterystyczne dla umowy o dzieło. Jego celem było opracowanie autorskiego projektu oraz uzyskanie dofinasowania. To osiągnięcie rezultatu warunkowało zapłatę wynagrodzenia, a nie staranne działanie wykonawcy. Wobec tego zdaniem odwołującego wnioski organu nie mają powiązania ze stanem rzeczywistym.
/odwołanie k. 3-5/
W odpowiedzi na odwołanie pełnomocnik organu rentowego wniósł o jego oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych, podtrzymując dotychczasowe stanowisko w sprawie. Dodatkowo wskazano, iż płatnik faktycznie zaskarżył decyzję o numerze (...), dotyczącą wymiaru składek na Fundusz Pracy, która wraz z decyzją o numerze (...) w przedmiocie obowiązku naliczania składek na FGŚP są konsekwencją wydania decyzji (...) w przedmiocie podlegania przez T. S. ubezpieczeniom i określająca miesięczna podstawę wymiaru składek. Wobec tego zaskarżenie wyłącznie decyzji w przedmiocie wymiaru składki na FP mija się z celem.
/ odpowiedź na odwołanie k. 7-8/
W piśmie z dnia 24.07.2024 płatnik podniósł, iż wskazanie jako nr zaskarżonej decyzji w odwołaniu cyfry 3 zamiast 5 było wynikiem oczywistej omyłki, a z treści odwołania i logiki podejmowanych działań wynika wprost, iż wolą odwołującego było zaskarżenie decyzji(...).
/pismo płatnika k. 16/
Na rozprawie w dniu 20.01.2025 r. reprezentująca płatnika wspólniczka spółki jawnej (...) poparła odwołanie w takim kształcie jakim wniosła w piśmie z dnia 19.07.2024r . Odwołująca wskazała, iż sama pisała odwołanie i wpisała błędną cyfrę „3” zamiast „5” Pełnomocnik ZUS wniósł o oddalenie odwołania, zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego wg. norm przepisanych.
/stanowisko procesowe stron protokół z rozprawy z dnia 20.01.2025 00:01:40-00:03:33/
Na rozprawie w dniu 9.04.2025 r. ustanowiony w toku procesu pełnomocnik płatnika poparł odwołanie. Ubezpieczony T. S. (1) przyłączył się do stanowiska odwołującej. Pełnomocnik ZUS wniósł o oddalenie odwołania.
/stanowisko procesowe stron protokół z rozprawy z dnia 9.04.2025 r. 00:01:52-00:10:37/
W piśmie z dnia 7 lipca 2025 r. płatnik działający ponownie samodzielnie w procesie, podtrzymał swoje stanowisko w sprawie.
/pismo płatnika k. 242-244/
Na rozprawie w dniu 7.07.2025 r. bezpośrednio poprzedzającej wydanie wyroku płatnik poparł odwołanie i stanowisko z pisma z 7.07.2025 r., pełnomocnik ZUS wniósł o oddalenie odwołania i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego wg. norm przepisanych w kwocie 360 zł z ustawowymi odsetkami.
/końcowe stanowiska procesowe stron protokół z rozprawy z dnia 7.07.2025 00:05:55-00:15:14/
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
Przedmiotem działalności płatnika składek (...) SPÓŁKA JAWNA z siedzibą w Ł. jest prowadzenie szkoleń kandydatów na kierowców i kierowców zawodowych. Płatnik zatrudnia pracowników na stanowisku instruktora nauki jazdy, pracowników do biura obsługi klienta - łącznie 12 umów o pracę i 3 umowy zlecenia.
/bezsporne, nadto odpis z KRS k. 50-58, zeznania w imieniu płatnika A. W. protokół z rozprawy z dnia 7.07.2025 00:04:15 -00:05:55 w związku z informacyjnymi wyjaśnieniami protokół z rozprawy z dnia 20.01.2025 r. 00:04:07-00:25:32/
Płatnik składek (...) SPÓŁKA JAWNA zawarł w dniu
02.04.2018 r. z T. S. (1) umowę cywilnoprawną, której nadał nazwę umowy o dzieło. Umowę zgodnie z datą wypłaty zawarto na okres do 02.04.2019 r.
Zgodnie z umową przedmiotem dzieła było: opracowanie i przygotowanie przez T. S. (1) dwóch wniosków o dofinansowanie projektu w ramach prowadzonego konkursu (...)Regionalny (...)Kwalifikacje (...)
Z umowy wynikało, iż wykonawca zobowiązał się do:
- przygotowania wniosków na obowiązującym formularzu, zgodnym z Załącznikiem nr 1 do Regulaminu konkursu
- przekazania wersji końcowej wniosków w wersji elektronicznej zgodnie z zał. 1 zamawiającemu w terminie umożliwiającym złożenie wniosków do Urzędu (...) w terminie umożliwiającym złożenie wniosku w terminie przewidzianym w regulaminie konkursu.
Natomiast zamawiający zobowiązał się:
- wskazać lidera i ewentualnych partnerów projektu
- udostępnić dane niezbędne do realizacji niniejszej rozmowy
- przekazywać sugestie i uwagi do przesłanych wstępnych wersji wniosków w terminie 2 dni od ich otrzymania od wykonawcy
- złożyć wnioski wskazane w paragrafie 1 w ranach konkursów, których wnioski dotyczą w terminach określonych w regulaminie
- przekazać wykonawcy informacje dotyczące wniosków o których mowa w paragrafie 1, w szczególności o wynikach oceny formalnej i merytorycznej dokonanej przez IP/IP2.
W umowie zastrzeżono nadto, że przypadku uzyskania przez wniosek o dofinansowanie oceny skutkującej nieprzyznaniem dofinansowania, wykonawca zobowiązał się do przygotowania protestu od oceny merytorycznej ze szczególnym uzasadnieniem każdej z opisanych przez Instytucję Pośredniczącą pozycji w karcie oceny merytorycznej wniosku, a w przypadku uzyskania przez wniosek o dofinansowanie i skierowanie przez Instytucję Pośredniczącą wniosku do negocjacji, wykonawca zobowiązał się do przygotowania pisma negocjacyjnego ze szczególnym uzasadnieniem każdej z zakwestionowanych przez Instytucję Pośredniczącą pozycji.
W umowie zastrzeżono, że wynagrodzenie jest wypłacane za uzyskanie pozytywnej oceny merytorycznej wniosków, czyli wnioski znajdują się na liście rekomendowanych do dofinansowania i pozytywnie zakończyły się ich negocjacje.
Wysokość wynagrodzenia wykonawcy ustalono na kwotę równą 2% netto wartości ogółem każdego z projektów, które otrzymały dofinansowanie. Wypłaty miały nastąpić po przedłożeniu przez wykonawcę rachunku przelewem w terminie 7 dni od dnia otrzymania rachunku przez zamawiającego.
/umowa o dzieło k 2 akt ZUS/
Umowa ta była związana z chęcią realizacji programu unijnego i uzyskania środków na ten cel. T. S. (1) miał znaleźć odpowiedni konkurs, w którym płatnik mógłby uczestniczyć. Urząd Marszałkowski ogłosił, że jest możliwość uczestnictwa w programie dedykowanym dla kierowców zawodowych współfinasowanym ze środków Europejskich. Wiązało się to z konieczności napisania wniosku unijnego. Do sporządzenia trudnej części merytorycznej wniosku była niezbędna pomoc osoby wyspecjalizowanej. Każdy wniosek pisze się indywidualnie pod konkretnego beneficjenta.
/zeznania w imieniu płatnika A. W. protokół z rozprawy z dnia 7.07.2025 00:04:15 -00:05:55 w związku z informacyjnymi wyjaśnieniami protokół z rozprawy z dnia 20.01.2025 r. 00:04:07-00:25:32, zeznania ubezpieczonego T. S. (1) protokół z rozprawy z dnia 9.04.202500:44:11-00:47:12 w związku z informacyjnymi wyjaśnieniami 00:10:45-00:39:25/
Wcześniej T. S. współpracował ze spółką, poznał A. W. przy realizacji innego projektu. Nie wykonywał żadnych czynności na rzecz płatnika. A. W. umówiła się z nim, że jeżeli wniosek uzyska akceptację zapłaci mu za stworzenie projektu - wynagrodzenie.
/zeznania w imieniu płatnika A. W. protokół z rozprawy z dnia 7.07.2025 00:04:15 -00:05:55 w związku z informacyjnymi wyjaśnieniami protokół z rozprawy z dnia 20.01.2025 r. 00:04:07-00:25:32, zeznania ubezpieczonego T. S. (1) protokół z rozprawy z dnia 9.04.202500:44:11-00:47:12 w związku z informacyjnymi wyjaśnieniami 00:10:45-00:39:25/
Merytoryczną cześć obu wniosków T. S. (1) wykonywał samodzielnie. WW musiał zalogować się w systemie(...) przygotować dwa wnioski, w tym wszystko począwszy od celów projektu, grupy docelowej, warunki realizacji projektu obliczyć koszty i wskaźniki musiało być tak przygotowane, żeby było to zgodne z regulaminem konkursu i wytycznymi. Na złożenie wniosku był określony czas. Projekty dotyczyły szkolenia kierowców zawodowych. Wnioski zostały przygotowane na drukach organizatora pobranych z U. M.. Były to druki ogólnodostępne. Wnioski wraz projektem zostały złożone przed wymaganym terminem -12.04.2018 r. Dodatkowo był proces negocjacyjny. Wnioski obejmowały też początek realizacji projektu. Proces oceny do momentu podpisania umowy trwa kilka miesięcy, wiązał się z 3 poziomową weryfikacją. Najpierw sprawdzane jest czy wniosek był prawidłowo złożony, potem sprawdzana jest punktacja, czy zgadzają się wskaźniki, czy projekt jest zgodny z regulacjami unijnymi i regulaminem. Przy tym zasadniczy wpływ na ocenę wniosku ma jego zawartość merytoryczna. Umowa z T. S. (3) miała obowiązywać do momentu podpisania umowy o dofinasowanie. Płatnik nie zapoznała się ze złożonymi wnioskami. Jedyna rzeczą jaka wiązała T. S. było zapoznanie się z regulaminem konkursu i zakres działania firmy płatnika. Ubezpieczony znał specyfikę firmy, bo ta wcześniej wykonywała w ramach innego projektu określone usługi. Dane, które udostępnił mu płatnik, to dane identyfikacyjne ze strony internetowej spółki oraz dane dotyczące ilości osób zatrudnionych i taboru Płatnik w ramach opracowanych przez
T. S. projektów i złożonych wniosków otrzymał dofinasowanie.
/wnioski o dofinasowanie projektu konkursowego k. 67- 92, lista projektów które uzyskały wymagana liczbę punktów z wyróżnieniem projektów wybranych do dofinasowania k. 93-94, 148-179 regulamin konkursu k. 104-147, kserokopia umów o dofinasowanie k. 180-236, zeznania w imieniu płatnika A. W. protokół z rozprawy z dnia 7.07.2025 00:04:15 -00:05:55 w związku z informacyjnymi wyjaśnieniami protokół z rozprawy z dnia 20.01.2025 r. 00:04:07-00:25:32, zeznania ubezpieczonego T. S. (1) protokół z rozprawy z dnia 9.04.202500:44:11-00:47:12 w związku z informacyjnymi wyjaśnieniami 00:10:45-00:39:25 /
W spornym okresie ubezpieczony T. S. (1) posiadał inny tytuł do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych - umowa o pracę w niepełnym wymiarze czasu pracy u innego płatnika składek. Jednocześnie podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe ze stosunku pracy była niższa w przeliczeniu na okres miesiąca od kwoty minimalnego wynagrodzenia za pracę.
/bezsporne/
Płatnik składek nie dokonał zgłoszeń Pana T. S. (1) do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego oraz nie zadeklarował składek na rzeczone ubezpieczenia z tytułu wykonywania umowy cywilno prawnej- umowy o świadczenie usług, do których zgodne z art. 750 Kodeksu cywilnego stosuje się przepisy dotyczące zlecenia.
/bezsporne, nadto protokół kontroli k. 4-8 akt ZUS zał. do decyzji z dnia 18,.03.24 nr 123/
W dniu 2.04.2019 r. wnioskodawca wystawił rachunek z tytułu realizacji dwóch wniosków, które otrzymały finasowanie na łączną kwotę 44831,20 zł brutto
/bezsporne, nadto rachunek k. 1 akt ZUS/
Powyższych ustaleń Sąd Okręgowy dokonał na podstawie dokumentów zawartych w aktach sprawy i w aktach ZUS, uznając je za wiarygodne i wystarczające do poczynienia przedmiotowych ustaleń. Powołane dokumenty nie były kwestionowane w toku postępowania przez żadną ze stron, a Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw, ażeby z urzędu zakwestionować ich wartość dowodową w sprawie. Sąd oparł się także na zeznaniach występującej w imieniu płatnika A. W. oraz ubezpieczonego T. S. (1). W ocenie Sądu złożone zeznania ww. osób w sposób wystarczający dla rozstrzygnięcia relacjonują przebieg realizacji spornej umowy – zawierają opis wykonywanych w ramach tej umowy czynności. Ocena jej kwalifikacji prawnej jako umowy zlecenia, czy umowy o dzieło należy zaś do Sądu nie ubezpieczonego czy płatnika. Dodatkowo wskazać należy, że odwołujący się płatnik nie zakwestionował wskazanego przez organ rentowy w zaskarżonej decyzji okresu podlegania przez T. S. (1) obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym jako zleceniobiorcy u płatnika składek, ani miesięcznych podstaw wymiaru składek na obowiązkowe ubezpieczenia społeczne za ten okres.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Odwołanie podlega oddaleniu.
Na wstępie wskazać należy, iż treść odwołania pomimo określenia, że płatnik odwołuje się od decyzji (...), jasno wskazywała że ww podmiot faktycznie kwestionuje decyzje(...)- w przedmiocie podlegania przez T. S. ubezpieczeniom i określającą miesięczną podstawę wymiaru składek. Tym samym wyłącznie z uwagi na omyłkę pisarską w zakresie określenia numeru decyzji, nie sposób było wywodzić negatywnych dla strony skutków procesowych. Przedmiotem rozpoznania była więc decyzja z dnia 18.03.2024 r. nr (...).
Zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt. 4 i art. 12 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych z dnia 13 października 1998 r. t.j. Dz.U. z 2025 r. poz. 350 osoby wykonujące pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu.
Z mocy art. 13 pkt. 2 wspomnianej ustawy zleceniobiorcy obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu podlegają od dnia oznaczonego
w umowie, jako dzień rozpoczęcia jej wykonywania do dnia rozwiązania lub wygaśnięcia tej umowy.
Stosownie do art. 36 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych każda osoba objęta obowiązkowo ubezpieczeniami emerytalnym i rentowym podlega zgłoszeniu do ubezpieczeń społecznych. Obowiązkiem płatnika składek – z mocy art. 46 ust. 1 i art. 47 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych – jest obliczanie, rozliczanie i opłacanie należnych składek za każdy miesiąc kalendarzowy oraz przesłanie w wyznaczonym terminie deklaracji rozliczeniowej, imiennych raportów miesięcznych oraz opłacanie składek za dany miesiąc.
Zgodnie z art. 18 ust. 1 i 3 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe osób wykonujących pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia, stanowi przychód, o którym mowa w art. 4 pkt 9 (to jest przychód w rozumieniu przepisów o podatku dochodowym od osób fizycznych z tytułu umowy agencyjnej lub umowy zlecenia), jeżeli w umowie określono odpłatność za jej wykonywanie kwotowo, w kwotowej stawce godzinowej lub akordowej albo prowizyjnie. Natomiast art. 20 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych stanowi, iż podstawę wymiaru składek ubezpieczenie wypadkowe stanowi podstawa wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne i ubezpieczenia rentowe, z zastrzeżeniem ust. 2.
Zgodnie z art.81 ust.1, 5, 6 ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 146) do ustalenia podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie zdrowotne osób zatrudnionych na podstawie umowy o świadczenie usług, stosuje się przepisy określające podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe tych osób, bez stosowania ograniczeń, o których mowa w art.19 ust.1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.
Dokonując oceny umowy zawartej przez płatnika z wnioskodawcą należy wskazać, że zarówno umowa zlecenia, jak i umowa o dzieło to podstawowe kontrakty usługowe, konkurencyjne w stosunku do umowy o pracę. Różnica między tymi dwoma rodzajami umów jest dla podmiotów zatrudniających bardzo istotna, bowiem wiąże się z różnymi konsekwencjami prawnymi, a także finansowymi. I tak np. podczas, gdy umowy o dzieło rodzą określone obowiązki z punktu widzenia ubezpieczeń społecznych odnośnie naliczania i odprowadzania składek ubezpieczeniowych tylko wówczas, gdy są zawierane z własnymi pracownikami, to umowy zlecenia pociągają za sobą skutki ubezpieczeniowe bez względu na to, z kim są zawierane - z własnym pracownikiem, czy z osobą z zewnątrz (art.6 ust.1 punkt 4 ww. ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych). Zatem jeśli dana umowa zostanie błędnie uznana nie za umowę o dzieło, ale za umowę zlecenia, to naliczenie w stosunku do niej składek na ubezpieczenia społeczne będzie niedozwolone, podobnie jak brak naliczenia składek w przypadku umowy zlecenia, która niewłaściwie została zakwalifikowana jako umowa o dzieło.
Stosownie do treści art. 734 § 1 k.c. przez umowę zlecenia przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie. Zgodnie z treścią przepisu art.750 k.c. do umów o świadczenie usług, które nie są uregulowane innymi przepisami, stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu. Ma to miejsce wtedy, gdy przedmiotem umowy jest dokonywanie czynności faktycznych, natomiast umowa taka nie jest unormowana w przepisach dotyczących innych umów np. agencyjnej, komisu itp. (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 8 października 2013 roku, III AUa 401/13 Lex nr 1386066)
Zgodnie zaś z treścią art.627 k.c. przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia.
Umowę o dzieło zalicza się do kategorii „umów rezultatu” i przeciwstawia umowie zlecenia - jako „umowie o staranne wykonanie usługi”. W odróżnieniu od umowy zlecenia, umowa o dzieło wymaga, by starania przyjmującego zamówienie doprowadziły w przyszłości do konkretnego, indywidualnie oznaczonego rezultatu.
Celem umowy o dzieło nie jest czynność (samo działanie) lub zaniechanie, które przy zachowaniu określonej staranności prowadzić ma do określonego w umowie rezultatu, lecz samo osiągnięcie tego rezultatu, pozostające poza zakresem obowiązków świadczącego. Przy umowie o dzieło chodzi o coś więcej, o osiągnięcie określonego rezultatu, niezależnie od rodzaju i intensywności świadczonej w tym celu pracy i staranności. Odpowiedzialność przyjmującego zamówienie, w wypadku nieosiągnięcia celu umowy, jest więc odpowiedzialnością za nieosiągnięcie określonego rezultatu, a nie za brak należytej staranności. Przedmiotem umowy o dzieło, w ujęciu Kodeksu cywilnego, jest więc przyszły, z góry określony, samoistny, materialny lub niematerialny, lecz obiektywnie osiągalny i w danych warunkach pewny rezultat pracy i umiejętności przyjmującego zamówienie, którego charakter nie wyklucza możliwości zastosowania przepisów o rękojmi za wady. Wymaga podkreślenia, że przedstawiony zespół cech konstytutywnych występować musi łącznie (A. Brzozowski /w:/ System prawa prywatnego, Prawo zobowiązań – część szczegółowa, Tom 7, wydanie 3, pod red. J. Rajskiego, Wydawnictwo C.H. Beck - Instytut Nauk Prawnych PAN, Warszawa 2011, s. 390-391).
Tymczasem umowa zlecenia takiego rezultatu - jako koniecznego do osiągnięcia - nie akcentuje. Elementem wyróżniającym dla umowy zlecenia nie jest zatem wynik, lecz starania podejmowane w celu osiągnięcia tego wyniku (wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z dnia 21 grudnia 1993 roku III AUr 357/93; wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 26 stycznia 2006 roku III AUa 1700/05; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 marca 1967 roku, I CR 500/66).
Natomiast cechą konstytutywną dzieła jest samoistność rezultatu, która wyraża się przez niezależność powstałego rezultatu od dalszego działania twórcy oraz od osoby twórcy. Z chwilą ukończenia dzieła staje się ono niezależną od twórcy, autonomiczną wartością w obrocie (W. Czachórski, Zobowiązania, 2007, s. 463; A. Brzozowski, Odpowiedzialność przyjmującego zamówienie za wady dzieła, Warszawa 1986, s. 15; wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 7 maja 2013 roku III AUa 1136/12).
Dokonując kwalifikacji konkretnej umowy należy w pierwszej kolejności badać, czy świadczenie będące przedmiotem zobowiązania ma cechy dzieła. Dzieło stanowi zawsze zjawisko przyszłe, jest czymś, co w chwili zawarcia umowy nie istnieje, lecz ma dopiero powstać w jakiejś określonej przyszłości. Rezultat, na jaki umawiają się strony, musi być z góry określony i może przyjmować zarówno postać materialną jak i niematerialną. Cechą konstytutywną umowy o dzieło jest, aby rezultat ten był obiektywnie osiągalny i w konkretnych warunkach pewny. Dzieło musi mieć indywidualny charakter i odpowiadać osobistym potrzebom zamawiającego. Podkreślenia także wymaga, że celem umowy o dzieło nie jest czynność (samo działanie lub zaniechanie), która przy zachowaniu należytej staranności prowadzić ma do określonego w umowie rezultatu, lecz samo osiągnięcie tego rezultatu. W umowie o dzieło chodzi zawsze o osiągnięcie umówionego rezultatu, niezależnie od rodzaju i intensywności świadczonej w tym celu pracy i staranności.
W umowie zlecenia można zaś wskazać rezultat, który powinien być osiągnięty, a podejmujący zlecenie powinien podejmować starania by go osiągnąć. Jednak w odniesieniu do umowy zlecenia po pierwsze nie da się określić zamierzonego rezultatu w sposób pewny, a po drugie nie sposób przewidzieć, w jakim stopniu zostałby on osiągnięty.
W odróżnieniu od umowy zlecenia, umowa o dzieło wymaga, by starania przyjmującego zamówienia doprowadziły do konkretnego, w przyszłości, indywidualnie oznaczonego rezultatu. Umowa zlecenia nie akcentuje tego rezultatu, jako koniecznego do osiągnięcia, nie wynik zatem (jak w umowie o dzieło), lecz starania w celu osiągnięcia tego wyniku, są elementem wyróżniającym dla umowy zlecenia, to jest przedmiotem istotnym (wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z dnia 21 grudnia 1993 roku, III AUr 357/93).
Sposób wykonania dzieła pozostawiony jest w zasadzie uznaniu przyjmującego zamówienie, byleby dzieło miało przymioty ustalone w umowie lub wynikające z charakteru danego dzieła. Przyjmujący zamówienie nie ma także, co do zasady, obowiązku osobistego wykonania dzieła, chyba że wynika to z umowy lub charakteru dzieła (np. dzieło artystyczne). Ryzyko nieosiągnięcia rezultatu zawsze obciąża przyjmującego zamówienie. Przy czym odpowiedzialność przyjmującego zamówienie w wypadku nieosiągnięcia celu umowy, jest odpowiedzialnością za nieosiągnięcie określonego rezultatu, a nie za brak należytej staranności (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 marca 2000 roku, II UKN 386/99).
Z umową rezultatu mamy do czynienia wtedy, gdy spełnienie świadczenia przez dłużnika polega na doprowadzeniu do określonego efektu. W tego typu umowach jedynie taki stan będzie uznany za wykonanie zobowiązania. Z kolei z umową starannego działania jest związany obowiązek dłużnika działania w sposób sumienny w kierunku osiągnięcia danego rezultatu, przy czym już samo sumienne działanie jest spełnieniem świadczenia, niezależnie czy ostatecznie zostanie osiągnięty zamierzony rezultat czy nie.
Należy podkreślić, że umowę o dzieło zdefiniowano w art.627 k.c. jako zobowiązanie do wykonania oznaczonego dzieła za wynagrodzeniem. Starania przyjmującego zamówienie w umowie o dzieło mają doprowadzić w przyszłości do konkretnego, indywidualnie oznaczonego rezultatu, za wynagrodzeniem zależnym od wartości dzieła (art.628§1 k.c., art.629 k.c., art.632 k.c.). Umowa o dzieło zakłada swobodę i samodzielność w wykonywaniu dzieła, a jednocześnie nietrwałość stosunku prawnego, gdyż wykonanie dzieła ma charakter jednorazowy i jest zamknięte terminem wykonania. Przyjmuje się, że rezultat, o który umawiają się strony, musi być z góry określony, mieć samoistny byt obiektywnie osiągalny i pewny.
Wykonanie dzieła najczęściej przybiera postać wytworzenia rzeczy lub dokonania zmian w rzeczy już istniejącej (naprawienie, przerobienie, uzupełnienie). Takie dzieła są rezultatami materialnymi umowy zawartej między stronami, weryfikowalnymi ze względu na istnienie wad (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 listopada 2000 roku, IV CKN 152/00).
Poza rezultatami materialnymi, istnieją także rezultaty niematerialne, które mogą, ale nie muszą być ucieleśnione w jakimkolwiek przedmiocie materialnym. W każdym razie takim rezultatem nieucieleśnionym w rzeczy nie może być czynność, a jedynie jej wynik, dzieło bowiem musi istnieć w postaci postrzegalnej, pozwalającej nie tylko odróżnić je od innych przedmiotów, ale i uchwycić istotę osiągniętego rezultatu. Dzieło musi być możliwe do zweryfikowania już na etapie podpisania umowy, musi mieć charakter niestandardowy, niepowtarzalny, wypełniać kryterium, indywidualne.
Nie można uznać za dzieło czegoś, co nie odróżnia się w żaden sposób od innych występujących na danym rynku rezultatów pracy - materialnych bądź niematerialnych - gdyż wówczas zatraciłby się indywidualny charakter dzieła. Wprawdzie dzieło nie musi być czymś nowatorskim i niewystępującym jeszcze na rynku, powinno jednak posiadać charakterystyczne, wynikające z umowy cechy, umożliwiające zbadanie, czy zostało wykonane prawidłowo i zgodnie z indywidualnymi wymaganiami bądź upodobaniami zamawiającego. /Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 21 stycznia 2025 r. II USKP 141/23/
Sąd miał na uwadze, iż w sprawach o ustalenie podlegania ubezpieczeniom społecznym, w których organ rentowy kwestionuje prawidłowość zawarcia umowy o dzieło, zasada swobody umów wyrażona w art.353 1 k.c. nie może zniwelować zasady podlegania ubezpieczeniu społecznemu, bowiem ta ostatnia należy do norm o charakterze ius cognes (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2017 roku, II UK 518/15, Lex nr 2209108). Oznacza to też, że w powyższym kontekście decydującej wagi nie można przypisać treści oświadczeń woli stron, zwłaszcza że sprawy z zakresu ubezpieczeń społecznych są sprawami cywilnymi w ujęciu formalnym (art.1 k.p.c.). Aspekt oświadczenia woli, w przypadku ustalania podlegania ubezpieczeniu społecznemu, należy traktować jako jeden z czynników równorzędnych branych pod uwagę w tym procesie.
Odnosząc powyższe rozważania do spornej umowy zawartej przez płatnika z ubezpieczonym w ocenie Sądu wbrew zapatrywaniu odwołującej się spółki, umowa ta nie odpowiada w charakterze jej wykonania umowie o dzieło.
Sąd Okręgowy zważył, że czynności polegające na: opracowaniu i przygotowanie przez T. S. (1) dwóch wniosków o dofinansowanie projektu w ramach prowadzonego konkursu, przygotowania wniosków na obowiązującym formularzu, zgodnym z Załącznikiem nr 1 do Regulaminu konkursu (tj. wg zakładanego wzoru) w istocie sprowadzały się do podejmowania szeregu czynności mających na celu złożenie wniosku o realizacje konkretnego projektu mającemu zapewnić płatnikowi unijne dofinasowanie na ten cel. Powyższe zatem nie miały charakteru dzieła przynoszącego konkretny, indywidualny rezultat materialny czy niematerialny, lecz były realizowane w ramach starannego działania, właściwego dla wykonywania usług. Brak było określenia konkretnego dzieła jakie ma powstać i jego indywidualnych cech. Ubezpieczony wykorzystując swoja wiedzę i wieloletnie doświadczenie miał wypełnić wniosek według wzoru wymuszonego regulaminem konkursu co wymagało stworzenia merytorycznego projektu opracowania biznes planu, zbadania rynku opracowania wskaźników. Ubezpieczony miał wiedzą i umiejętności, wiedział co zrobić by wniosek otrzymał akceptację. Czynności wnioskodawcy nie prowadziły jednak do powstania konkretnego i sprawdzalnego rezultatu. Strony z góry nie znały efektu, nie był on pewny. Ubezpieczony swym działaniem miał doprowadzić do podpisania umowy o dofinasowanie - od czego strony w istocie uzależniły wypłatę wynagrodzenia, jednakże tego rezultatu strony nie mogły być pewne. Nie było jasnym, czy ubezpieczony nie popełni jakiś błędów i czy wniosek będzie zaakceptowany. Strony nie określiły cech gwarantujących akceptację wniosku, nie istniały takie parametry, zatem także ani dzieło ani cechy pozwalające na jego weryfikację zbadanie jego wad. Płatnik wymagał zatem wyłącznie od ubezpieczonego starannego działania, opracowania wniosku, projektu, złożenia wniosku w sposób, który miał teoretycznie zapewnić płatnikowi podpisanie umowy o dofinasowanie. Dziełem w znaczeniu materialnym czy niematerialnym nie są jednak czynności przygotowawcze, czy merytoryczne, jak opracowanie projektu polegające na ustaleniu określonych okoliczności w ramach wypełniania wniosku zgodnie z wymogami konkursu. Czynności wykonane przez wnioskodawcę były realizowane w ramach starannego działania, właściwego wykonaniu usługi. Płatnik mógł złożyć wniosek, opracować projekt sam, lecz tego nie zrobił, bo obawiał się błędów - prawidłowość wykonania tych czynności miał gwarantować profesjonalny ubezpieczony w ramach świadczonych przez niego usług. Podkreślenia wymaga też, że ubezpieczony był obligowany do czynienia ewentualnych poprawek, zgłoszenia protestu, prowadzenia negocjacji do skutku, tj. do czasu podpisania umowy o dofinasowanie, gdyż to stanowiło dopiero o wykonaniu umowy dla kontrahenta w ramach całości zawartej umowy. Nadto co istotne, płatnik żadnego dzieła nie odebrał, nie skontrolował jego cech. Wniosek został bezpośrednio złożony w urzędzie Marszałkowskim przez ubezpieczonego. Płatnik nie weryfikował podejmowanych przez ubezpieczonego w ramach umowy czynności.
Przedmiot pracy zlecony wnioskodawcy ewidentnie nie został więc precyzyjnie określony. Na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego Sąd ustalił, że T. S. (1) wykonywał czynności w imieniu i na rzecz odwołującego się płatnika. Wnioskodawca wykonywał przyjęte na siebie na podstawie spornej umowy zobowiązanie. Przy tym o tym, czy opracowane przez niego według określonych wymogów konkursu wnioski oraz projekty w zaprezentowanym przez niego kształcie będą realizowane, decydował ostatecznie nie tylko płatnik, lecz zależało to także od wymogów jakie stawiał organizator konkursu i jego oceny. Tym samym w umowie łączącej płatnika z wnioskodawcą nie określono zindywidualizowanego przedmiotu. W treści umowy nie wskazano konkretnego, ściśle określonego celu, efektu który mógłby funkcjonować w obrocie. Nie można więc przyjąć, aby zamawiający wymagał od wykonawcy osiągnięcia konkretnego, indywidualnie oznaczonego wytworu, który poddawałby się sprawdzianowi w aspekcie wykonania umowy zgodnie z zamówieniem, a jedynie wykonania pewnych czynności, co nie przesądza o ich wykonywaniu w ramach umowy o dzieło. Z tak określonego w spornej umowy celu nie mógł wynikać obiektywnie osiągalny i pewny rezultat. Chodziło więc o wykonanie określonej, technicznej, a nie twórczej czynności bez względu na to, jaki rezultat ta czynność przyniesie. W konsekwencji przedmiotem badanej umowy była określona czynność (czynności), a nie jej wynik, co przesądza o jej kwalifikacji jako umowy starannego działania - umowy o świadczenie usług (art. 750 k.c.).
W tym miejscu Sąd pragnie wskazać, że podziela pogląd zaprezentowany przez Sąd Najwyższy w wyroku z 2.06.2017 r., II UK 147/16, zgodnie z którym przedmiot umów z udziałem profesjonalisty stanowi elementarną cechę kontraktu opisanego w treści art. 627 k.c. Powinien on być oznaczony in concreto, ściśle według schematu właściwego dla danego rodzaju umowy, niezależnie od rodzaju prowadzonej działalności i oczywistości jego powstania z racji określonych umiejętności, cech osobistych wykonawcy. Ułomna konstrukcja przedmiotu umów nie rodzi żadnego domniemania (faktycznego ani prawnego), że chodzi wyłącznie o uzyskanie konkretnego rezultatu. Ten bowiem może być osiągnięty w toku wykonania różnych rodzajów umów. Wynika z tego, że na gruncie ubezpieczenia społecznego umowa, której przedmiot został przez profesjonalistę określony nieprecyzyjnie, nie może być kwalifikowana jako wyjątek od reguły, usprawiedliwiający fakt niepodlegania ubezpieczeniu społecznemu.
Projekt, instrukcja, strategia działania może stanowić przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze i być przedmiotem umowy o dzieło, ale o takiej kwalifikacji decydują dodatkowe kryteria. Zatem zamiar ułożenia zobowiązania według kryterium art. 627 k.c. w płaszczyźnie uniknięcia obowiązku ubezpieczenia społecznego obliguje do staranności i indywidualności przy określeniu parametrów dzieła, tak by uchwycić istotę tego działania. Opracowanie wniosków i projektów w ramach konkursu wedle potrzeb płatnika na jego tylko ryzyko z uwzględnieniem konieczności ewentualnych protestów, dalszych negocjacji związanych z wymogami tego konkursu , nie może być uznane za dzieło, ale za umowę o świadczenie usług, od której powinny zostać odprowadzone składki na ubezpieczenie społeczne.
Płatnik składek zobowiązał T. S. (1) do opracowania i przygotowania wniosku, przy czym nie jest możliwe ustalenie, w jaki sposób sprawdzano prawidłowość tego przygotowania i wykonania „dzieła” przez wnioskodawcę, a w rezultacie jakimi wadami fizycznymi mógłby być obciążany rezultat pracy ubezpieczonego i w oparciu o jakie kryteria należałoby oceniać wystąpienie ewentualnych wad, przy czym za niewystarczające w tej materii uznać należy ewentualny brak uwzględnienia wniosku przez ogłaszającego konkurs. Tu jak sam utrzymywał ubezpieczony, nadrzędne znaczenie miały treści merytoryczne. Ogłaszający konkurs mógł ocenić, iż projekt nie jest wystarczająco kreatywny, oryginalny bądź z jego punktu widzenia potrzebny. Takie określenie przedmiotu dzieła nie poddaje się zatem ocenie na istnienie wad fizycznych. Płatnik choć ogólnie zakreślił zakres czynności, nie określił wymogów jakim ma odpowiadać efekt pracy. Brak ustalenia w umowie tych parametrów uniemożliwia weryfikację domniemanego dzieła, pod kątem prawidłowości wykonania. Z tych względów nie można zakwalifikować umowy zawartej z wnioskodawcą jako umowy o dzieło, albowiem w ocenie Sądu, jednym z kryteriów pozwalających na odróżnienie umowy o dzieło od umowy o świadczenie usług jest możliwość poddania umówionego rezultatu (dzieła) sprawdzianowi na istnienie wad fizycznych (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 14 grudnia 2017 r. III AUa 476/17). Sprawdzian taki jest zaś niemożliwy do przeprowadzenia, jeśli strony nie określiły w umowie cech i parametrów indywidualizujących dzieło. Taki brak kryteriów określających pożądany przez zamawiającego wynik (wytwór) umowy prowadzi do wniosku, że przedmiotem zainteresowania zamawiającego jest wykonanie określonych czynności, a nie ich rezultat.
Umowę o dzieło różni od umowy o oświadczenie usług przede wszystkim konieczność określenia przez strony rezultatu, którego parametry są ustalone w taki sposób, aby istniała możliwość poddania dzieła sprawdzianowi na istnienie wad fizycznych. Taki sprawdzian będzie zaś możliwy do przeprowadzenia tylko wówczas, gdy ustalone przez strony parametry dzieła będą wskazywać na uzyskanie konkretnego, indywidualnie oznaczonego rezultatu. W przypadku umowy o dzieło ustawodawca położył bowiem nacisk na oznaczenie efektu czynności, a nie na określenie kategorii czynności, które ich wykonawca ma zrealizować. Wynika z tego, że nie jest umową o dzieło umowa, w której „nie oznaczono dzieła” w wyżej przedstawionym znaczeniu. Brak ustalenia w umowie, jak i podczas wykonywania pracy tych parametrów uniemożliwia weryfikację domniemanego dzieła /postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 3 czerwca 2025 r., II USK 6/25/.
Wnioskodawca w pracy nad wnioskami i realizowanymi w ramach wniosku projektami wykonał szereg czynności faktycznych – analizował wymogi konkursu, zakres działania płatnika, dostępną kadrę i tabor, wskazywał cele projektów, grupy docelowe, warunki realizacji projektu, obliczał koszty i wskaźniki, tak żeby było to zgodne z regulaminem konkursu i wytycznymi. Również te okoliczności wskazują, że wnioskodawca wykonywał czynności na podstawie umowy o świadczenie usług, bo możliwy do osiągnięcia efekt opatrzony był szeregiem niewiadomych wynikających, czy to z funkcjonowania płatnika, uwarunkowań funkcjonalnych i także co należy mieć na uwadze finansowych płatnika.
Sąd nie traci przy tym z pola widzenia, iż czynności, koncepcje, opracowania i opinie tworzone przez ubezpieczonego do projektu, który był tworzony w ramach wypełnianego przez ubezpieczonego wniosku o dofinasowanie w ramach spornej umowy mogły mieć charakter autorski i być wynikiem twórczej, pracy przyjmującego zlecenie.
Odnosząc się do powyższego należy wskazać, że nawet ewentualne przeniesienie przez wnioskodawcę na płatnika autorskich praw majątkowych do projektu nie świadczy o zawarciu umowy o dzieło. W przypadku umów, gdzie pojawia się problematyka stworzenia utworu, powyższe zagadnienia są regulowane prawem autorskim, które wypierają ogólne reguły prawa cywilnego. Analiza ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity Dz.U. z 2017 roku, poz. 880 z późn. zm.) nie pozostawia wątpliwości, że skupia ona uwagę na ochronie utworów wytworzonych przez człowieka, podczas gdy w ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych przypisano odmienną rolę. Dotyczy ona relacji zachodzącej między organem rentowym, płatnikiem i ubezpieczonym.
Nie należy też tracić z pola widzenia, że efekt w postaci utworu tu projektu, w rozumieniu prawa autorskiego, nie przesądza o kwalifikacji zawartej umowy. Przepis art. 1 ust. 1 u.p.a.p.p. i art. 627 k.c. nie muszą mieć wspólnego zakresu. Dziełem może być rezultat umowy, która nie ma charakteru autorskiego. Prawo autorskie jest też samodzielną regulacją, z której wcale nie wynika, że o autorskim charakterze umowy przesądza tylko wykonanie jej w ramach umowy o dzieło. Utwór w rozumieniu prawa autorskiego może być dziełem w rozumieniu art. 627 k.c., jeżeli powstał w ramach umowy o dzieło. Nie jest to reguła zamknięta, gdyż utwór może powstać również w ramach wykonywania stosunku pracy (art. 12 i 14 u.p.a.p.p.) lub umowy oświadczenie usług. Utwór w rozumieniu prawa autorskiego nie determinuje bezwzględnie rodzaju umowy (o dzieło lub o wykonanie usługi) /wyrok SN z dnia 2 września 2020 r. I UK 96/19, LEX nr 3071517/.
Należy również zwrócić uwagę na sposób określenia wynagrodzenia wynikającego ze spornej umowy. W odniesieniu do umowy o dzieło istnieje bowiem związek wynagrodzenia z samym dziełem - jego wartością, a nie jak w przypadku usługi - z jej ilością, jakością i rodzajem. Generalnie wynagrodzenie z umowy o dzieło określa się w sposób ryczałtowy lub kosztorysowy. Z umowy zawartej z wnioskodawca wynika, że wynagrodzenie było określone jednorazową stawką i choć było płatne po wykonaniu zobowiązania i uzależnione od uzyskania przez płatnika umowy o dofinasowanie, nie było poprzedzone stricte odbiorem „dzieła” w jakiejkolwiek części. To zaś wskazuje na zapłatę za umowę starannego działania związaną z jakością pracy.
W ocenie Sądu czynności będące przedmiotem spornej umowy zawartej pomiędzy odwołującym się płatnikiem i ubezpieczonym nie mogą być uznane za czynności przynoszące konkretny i zindywidualizowany rezultat, możliwy do obiektywnej weryfikacji. Nie jest możliwe określenie - a co więcej nie określa tego umowa - jaki rezultat materialny (rzecz, czy zespół rzeczy) lub niematerialny miałby powstać w efekcie wykonywania tych czynności (innymi słowy, co miałoby stanowić dzieło). W istocie zawarta umowa kładła nacisk nie na pożądany efekt pracy osoby je wykonującej, lecz na to, że w określonym czasie miała ona wykonać konkretne prace przygotować odpowiednio i złożyć wnioski. To zaś sprowadza się do wniosku, że celem zawartych umów było wykonanie przez wnioskodawcę ogólnie pojętych czynności, a nie określony rezultat tych czynności.
Takiemu zobowiązaniu nie można przypisać cech essentialia negotii umowy o dzieło, a oczekiwania stron towarzyszące zawieraniu i wykonywaniu tej umowy nazywanej przez strony umową o dzieło, mogły się zrealizować wyłącznie jako elementy innej umowy - umowy zlecenia lub innej umowy o świadczenie usług, które są regulowane w art. 750 k.c.
Tym samym w ocenie Sądu czynności podlegające ocenie w niniejszym postępowaniu były realizowane w ramach umowy starannego działania, mającej charakter umowy zlecenia (umowy o świadczenie usług). Treścią zobowiązania wnioskodawcy nie był konkretny wynik odpowiadający pewnym z góry ustalonym warunkom, lecz wykonywanie określonych czynności wynikających z realizowanych przez płatnika profesjonalnie usług.
Reasumując - w wykonanych przez wnioskodawcę pracach nie przejawia się indywidualny, czy twórczy charakter jego autora, który w jakikolwiek sposób odróżniałby, wykonane prace od innych, wykonanych przez osobę posiadającą takie same kwalifikacje (innych osób wypełniających wnioski o dofinasowania ze środków unijnych). Jakkolwiek ubezpieczony jest niewątpliwie osobą posiadającą ściśle określone predyspozycje, wiedzę które wymagane są dla wykonywania spornej umowy, tak jednocześnie nie można nie zauważyć, że rezultat takich prac jest jednak podporządkowany spełnianiu zasad, odgórnie, ustalonych przy takiej pracy, a więc niezależnych od niej (wymogi konkursu - wypełnienie wniosku wg schematu zgodnie z oczekiwaniami organizatora). Rola ubezpieczonego sprowadzała się, zatem, do zastosowania pewnych norm, schematów i dokonania w oparciu o nie czynności, a zatem, w konsekwencji, do starannego działania. Trudno, w tym przypadku mówić o rezultacie, decydującym o charakterze zawartej umowy, jako umowy o dzieło.
Zdaniem Sądu nie można każdego wyniku określonych czynności wykonanych przez daną osobę sprowadzać do dzieła na gruncie przepisów prawa cywilnego i prawa ubezpieczeń społecznych, które nie rodzi obowiązku zapłaty składek na te ubezpieczenia. Dzieło takie bowiem ma przynieść trwały efekt i jednocześnie ma mieć w pewnym stopniu niepowtarzalny charakter.
W toku postępowania skarżący nie kwestionowali ustalonych w decyzji podstaw wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenie zdrowotne.
Wobec powyższego wykonywanie pracy przez T. S. (1) na podstawie zakwestionowanych przez organ rentowy umów, rodziło dla niego tytuł do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych na podstawie ustawy z 13.10.1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych. Podstawę wymiaru składek na obowiązkowe ubezpieczenia społeczne, zgodnie z art. 18 ust. 1 i 3 ustawy, stanowi zaś osiągnięty na podstawie umowy przychód.
Z tych względów, na podstawie art. 477 14 §1 k.p.c., Sąd Okręgowy w Łodzi orzekł jak w punkcie 1 sentencji wyroku.
Stosownie do wyników postępowania, na podstawie art. 98 k.p.c., Sąd obciążył odwołującego się płatnika obowiązkiem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego poniesionych przez organ rentowy. Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika Sąd ustalił na podstawie § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r. (tj. Dz.U.2023.1935) w kwocie 360,00 zł, o czym orzeczono, jak w punkcie 2 sentencji wyroku.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację: SSO Agnieszka Olejniczak - Kosiara
Data wytworzenia informacji: