VIII Pa 433/24 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2025-01-29

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 30 sierpnia 2024 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi – X Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił powództwo K. Ś. skierowane przeciwko K. J. o zapłatę oraz zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 900 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Powyższy wyrok został wydany na podstawie następujących ustaleń:

Pozwany K. J. został zatrudniony przez K. Ś. prowadzącego działalność gospodarczą pod firmą (...) w Ł. na podstawie umowy o pracę z 7 sierpnia 2020 roku na czas nieokreślony od 10 sierpnia 2020 roku w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku specjalisty do spraw wynajmu i logistyki.

W dniu 7 sierpnia 2020 roku strony zawarły umowę użyczenia mienia służbowego. Na jej podstawie pracodawca powierzył pracownikowi do użytkowania, a pracownik przyjął do użytkowania do celów służbowych z obowiązkiem zwrotu mienie służbowe w postaci m.in. samochodu osobowego S. (...) o numerze rejestracyjnym (...), nr identyfikacyjny VIN (...), rok produkcji 2016 wraz z kluczykami.

Pozwany oświadczył, że wyraża zgodę na potrącanie przez pracodawcę ze swojego wynagrodzenia kwoty na pokrycie zawinionej przez niego szkody, powstałej w użytkowanym mieniu służbowym pracodawcy w związku z realizacją umowy, do jej pełnej wysokości.

Zgodnie z umową, stan mienia służbowego w momencie jego powierzenia miał zostać opisany przez strony w protokole zdawczym.

Pozwany zobowiązał się do zachowania najwyższej dbałości o mienie służbowe oraz przyjął odpowiedzialność za jego ewentualne uszkodzenia, niewynikające z normalnego użytkowania, a także za jego kradzież, będącą wynikiem niezachowania warunków umowy.

Umowa została zawarta na czas określony, tj. na czas trwania stosunku pracy łączącego strony.

Pozwany zobowiązał się do terminowego zwrotu mienia służbowego w stanie, w którym zostało mu powierzone, z zastrzeżeniem skutków zużycia będących następstwem prawidłowego korzystania.

Umowa wygasała w przypadku ustania stosunku pracy bez względu na tryb i przyczynę.

Zwrot mienia miał nastąpić w oparciu o protokół odbiorczy.

Pozwany w październiku 2020 roku pojechał odebrać samochód, którym później dysponował, do K. wraz z innym pracownikiem powoda. Kupił go w imieniu powoda. Nie był to nowy samochód, był poleasingowy, używany. Powód nie chciał kupić nowego samochodu. W chwili odbierania pojazdu, zarówno powód, jak i właściciel pojazdu nie byli obecni. Pozwany wraz z pracownikiem oraz sąsiadem sprzedającego sprzątali samochód. Wymagane było pranie tapicerki, były zauważalne inne wady – zarysowania, ale nie były to drastyczne szkody. Pojazd nadawał się do jazdy. Pozwany wysyłał zdjęcia pojazdu do powoda. Powód zdecydował się na kupno w/w samochodu. Pozwany i pracownik wrócili tym samochodem.

Pozwany informował powoda w jakim stanie jest samochód. Powód cały czas uchylał się od wydania pieniędzy na upranie tapicerki.

Po zakupie pojazdu nie został utrwalony jego stan. Nie sporządzono protokołu zdawczo-odbiorczego.

W dniu 13 kwietnia 2021 roku K. J. i K. Ś. zawarli porozumienie stron, w którym oświadczyli, że rozwiązują umowę o pracę za porozumieniem stron z woli pracownika ze skutkiem na dzień 15 kwietnia 2021 roku. W związku z rozwiązaniem umowy o pracę postanowili, że pozwany jest zobowiązany przekazać 15 kwietnia 2021 roku wszystkie przedmioty, które zostały mu wydane do użytku służbowego. W związku z zakończeniem stosunku pracy nie został sporządzony protokół zdawczo-odbiorczy przedmiotowego samochodu.

Po rozwiązaniu umowy o pracę, strony kontynuowały współpracę w ramach działalności gospodarczej. Pozwany cały czas miał otwartą działalność gospodarczą, prowadził ją pod firmą (...). Miał nawiązać współpracę w ramach działalności gospodarczej. Strony nie podpisały umowy o współpracy.

W ramach stosunku pracy, pozwany pracował jako przedstawiciel handlowy. Po rozwiązaniu umowy o pracę, współpraca polegała na wykonywaniu tych samych obowiązków, ale rozliczenia następowały na podstawie faktury w związku z prowadzoną działalnością. Strony nie podpisały umowy o współpracy.

Rozliczenia pomiędzy stronami, włącznie z paliwowymi były dokonywane przez A. D.. Brała ona również udział w naprawach. Pozwany sumiennie przekazywał A. D. dokumenty.

Pozwany dysponował sprzętem służbowym w postaci telefonu służbowego, laptopa i samochodu – srebrna S. (...).

Pozwany korzystał z tego samochodu w ramach stosunku pracy. Po jego zakończeniu nie zdał pojazdu, korzystał z niego w dalszym ciągu w ramach współpracy. W momencie czy to zakończenia stosunku pracy czy nawiązania przez strony współpracy w ramach prowadzonych działalności gospodarczych, nie został sporządzony protokół zdawczo-odbiorczy określający stan opisanego samochodu.

Pozwany na bieżąco zgłaszał powodowi przeglądy roczne, wymianę oleju, filtrów. Pozwany odstawiał pojazd mechanikom zajmującym się w firmie powoda naprawą maszyn.

W okresie korzystania z samochodu przez pozwanego doszło do zderzenia parkingowego. Jeden z klientów cofając na parkingu firmy mocno uderzył w bok pojazdu. Powód był o tym poinformowany. Samochód był naprawiany.

Pozwany był głównym użytkownikiem samochodu, ale byli też inni użytkownicy – pracownicy powoda. Pozwany miał jeden komplet kluczyków, a powód drugi. Zdarzało się, że powód pożyczał samochód, którym dysponował pozwany. Jechał nim do K. i wracał tego samego dnia. Przy korzystaniu z samochodu przez inną osobę niż pozwany, nie był sporządzany protokół przekazania, nie zgłaszano uszkodzeń, nie dokonywano oględzin samochodu.

Zdarzały się sytuacje, że samochód przypisany do danej osoby był użytkowany przez inne osoby. W takiej sytuacji nie sporządzano protokołu przekazania.

Samochody po zakupie nie były oddawane na przegląd, do mycia, wyprania tapicerek. Takimi kwestiami zajmował się pracownik dysponujący danym pojazdem. Musiał sam zadbać o samochód.

Nie były sporządzane protokoły do umów o przekazaniu samochodu służbowego. Umowa była podpisywana w biurze, nie przy samochodzie w momencie jego wydawania.

Nie został sporządzony protokół przekazania, nie wykonano zdjęć, innych dokumentów.

Finalnie pozwany zdał samochód w grudniu 2021 roku. Przed zdaniem samochodu, pozwany nie był na myjni. Wnętrze pojazdu wyglądało jak w dniu jego zakupu. Ze strony powoda, pojazd odbierał R. N. wraz z A. P.. W momencie przekazywania samochodu, nikt nie zgłaszał zastrzeżeń odnośnie do jego stanu technicznego. Pozwany wszedł do biura, w którym byli obecni pracownicy powoda, podpisał dokumenty potwierdzające zdanie sprzętu.

Strony 30 grudnia 2021 roku sporządziły protokół, w którym wskazały, że w związku z zakończeniem współpracy pomiędzy K. Ś. a K. J., pozwany zwraca sprzęt, którym dysponował w czasie wzajemnej współpracy, m.in. samochód osobowy S. (...) o nr rejestracyjnym (...).

Po wyjeździe pozwanego, pracownicy umyli samochód. Zostały wykonane i przesłane do powoda zdjęcia pojazdu. Na odwrocie protokołu R. N. i A. P. sporządzili i podpisali notatkę z wyszczególnieniem zauważonych uszkodzeń samochodu. Wskazano w niej: uszkodzenia blacharskie – wgnieciony dach, wgnieciony próg z prawej strony, wgnieciona klapa silnika, zarysowany zderzak przedni, lekkie, liniowe wgniecenie zderzaka tylnego oraz stan zabrudzenia wewnątrz auta wymagający kompleksowego wyczyszczenia, włącznie z praniem tapicerki. Pozwany nie uczestniczył w tych czynnościach.

Z tytułu wykonania usług lakierniczych w samochodzie S. (...) powód poniósł koszt 3 500 zł, natomiast z tytułu prania tapicerki koszt 307,50 zł brutto.

Samochód jest w dalszym ciągu używany w firmie powoda.

Jednomiesięczne wynagrodzenie pozwanego liczone jak ekwiwalent za niewykorzystany urlop wypoczynkowy wynosiło 2 800 zł brutto.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie przywołanych dowodów z dokumentów oraz zeznań pozwanego i świadków. Okoliczności faktyczne wynikające zarówno z dokumentów, jak i zeznań były ze sobą – w ocenie tego Sądu - co do zasady zbieżne. Strona powodowa nie wniosła o dopuszczenie dowodu z przesłuchania powoda.

Na podstawie tak dokonanych ustaleń Sąd I instancji uznał, że powództwo podlegało oddaleniu jako nieudowodnione.

Sąd meriti wskazał, że w sprawie niniejszej powód dochodził naprawienia szkody na zasadach ogólnych wynikających z czynów niedozwolonych, jako podstawę prawną wskazując art. 415 k.c., oświadczając, co nie było kwestionowane przez pozwanego, że dochodzone roszczenie odnosi się do okresu po ustaniu stosunku pracy pomiędzy stronami, kiedy strony kontynuowały współpracę bez oparcia jej na konkretnej umowie. Zasadność zgłoszonego roszczenia wywodził ze zdania przez pozwanego, powierzonego mu do wykonywania zadań wynikających początkowo z zawartej przez strony umowy o pracę a następnie w oparciu o współpracę, samochodu osobowego w stanie uszkodzonym i wymagającym czyszczenia tapicerki, co wiązało się poniesieniem przez powoda kosztów w wysokości 3 807,50 zł.

Dalej Sąd a quo wskazał na przepis art. 415 k.c., zgodnie z którym kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Podkreślił przy tym, że to na osobie poszkodowanej czynem niedozwolonym i domagającej się z tego tytułu odszkodowania spoczywa ciężar wykazania wszystkich trzech podstawowych przesłanek odpowiedzialności pozwanego (art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c.); strona powodowa powinna zatem udowodnić następujące przesłanki odpowiedzialności cywilnej pozwanego: (a) popełnienie czynu niedozwolonego przez pozwanego; czyn sprawcy pociągający za sobą odpowiedzialność cywilną musi wykazywać pewne cechy (znamiona) odnoszące się do strony przedmiotowej i podmiotowej; chodzi o znamiona niewłaściwości postępowania od strony przedmiotowej, co określa się mianem bezprawności czynu, i od strony podmiotowej, co określa się jako winę w znaczeniu subiektywnym; istnieje konieczność rozdzielenia zakresów obu tych pojęć, tj. bezprawności i winy, co oznacza, że pojęcie winy należy odnieść jedynie do opisania podmiotowych cech zachowania się sprawcy szkody; jest jednak oczywiste, że dopiero czyn bezprawny może być oceniany w kategoriach czynu zawinionego w rozumieniu art. 415 k.c.; bezprawność – jako przedmiotowa cecha czynu sprawcy – tradycyjnie ujmowana jest jako sprzeczność z obowiązującym porządkiem prawnym; pojęcie porządku prawnego obejmuje nakazy i zakazy wynikające z normy prawnej, lecz także nakazy i zakazy wynikające z norm moralnych i obyczajowych, określanych jako „zasady współżycia społecznego” lub „dobre obyczaje” (np. wyrok składu siedmiu sędziów SN z dnia 31 stycznia 1968 r., III PRN 66/67, OSPiKA 1968, z. 12, poz. 261); (b) powstania szkody majątkowej (niemajątkowej - krzywdy) u powoda oraz (c) normalny związek przyczynowy miedzy zdarzeniem (a) i szkodą (b).

Sąd Rejonowy powołał następnie przepis art. 361 § 1 k.c., zgodnie z którym zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła; w powyższych granicach, w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono (art. 361 § 2 k.c.); stosownie zaś do treści art. 363 § 1 k.c. naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej; jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu; jeżeli naprawienie szkody ma nastąpić w pieniądzu, wysokość odszkodowania powinna być ustalona według cen z daty ustalenia odszkodowania, chyba że szczególne okoliczności wymagają przyjęcia za podstawę cen istniejących w innej chwili (art. 363 § 2 k.c.).

Podkreślić – zdaniem Sądu I instancji - należy, że przedstawienie przez stronę dowodu w celu wykazania określonych twierdzeń o faktach, z których wywodzi ona korzystne dla siebie skutki, nie jest jej prawem czy obowiązkiem procesowym, lecz ciężarem procesowym, wynikającym i zagwarantowanym przepisami prawa, przede wszystkim w jej własnym interesie. To interes strony, jakim jest wygranie procesu, nakazuje jej podjąć wszelkie możliwe czynności procesowe w celu udowodnienia przez stronę faktów, z których wywodzi korzystne skutki prawne (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 16 marca 2023 r., (...) 71/22, LEX nr 3570645).

W ocenie Sądu meriti – w realiach niniejszej sprawy, strona powodowa nie wykazała wystąpienia wymienionych powyżej przesłanek odpowiedzialności deliktowej uzasadniających przyjęcie, że do opisywanych i utrwalonych na składanych zdjęciach uszkodzeń i zabrudzenia pojazdu używanego przez pozwanego doszło podczas korzystania przez niego z pojazdu i w wyniku jego działania w okresie współpracy stron w ramach prowadzonych przez nie działalności gospodarczych.

Sąd a quo wskazał, że strony zawarły umowę o pracę oraz umowę użyczenia mienia w postaci m.in. samochodu osobowego S. (...) 7 sierpnia 2020 roku; z dniem 15 kwietnia 2021 roku umowa o pracę została rozwiązana na mocy porozumienia stron, mimo to strony kontynuowały współpracę na zasadzie współpracy pomiędzy przedsiębiorcami, nie zawierając kolejnych umów, porozumień; w celu realizacji umowy o pracę, a następnie w ramach kontynuowanej współpracy, pozwany korzystał z samochodu objętego umową użyczenia mienia z 7 sierpnia 2020 roku; przedmiotowy pojazd został zakupiony na rzecz powoda i odebrany przez pozwanego w październiku 2020 roku; pojazd był zakupiony jako używany od poprzedniego właściciela i już w momencie zakupu posiadał wady i drobne uszkodzenia blacharskie, o których powód został poinformowany; powód nie był obecny przy odbieraniu samochodu, nie została również sporządzona dokumentacja zawierająca informacje o stanie technicznym i wizualnym pojazdu; powód nie zgłaszał zastrzeżeń odnośnie do stanu pojazdu w momencie jego zakupu; w momencie wydania pozwanemu samochodu nie został sporządzony protokół zdawczo-odbiorczy, nie wykonano dokumentacji fotograficznej pojazdu, nie opisano jego stanu technicznego i wizualnego; po zakończeniu stosunku pracy, strony również nie sporządziły dodatkowych dokumentów dotyczących pojazdu – pozwany wykonywał takie same czynności i korzystał z samochodu jak w trakcie zatrudnienia; co szczególnie istotne, w okresie współpracy stron zarówno na podstawie umowy o pracę, jak i po zakończeniu stosunku pracy, z samochodu, którym poruszał się pozwany, korzystali również inni pracownicy powoda, a także sam powód; w takich sytuacjach nie sporządzano protokołów przekazania samochodu, nie utrwalano jego stanu przed i po skorzystaniu z niego przez inne osoby niż pozwany; pojazd uległ również zdarzeniu komunikacyjnemu, które nie było spowodowane zachowaniem pozwanego (zaparkowany przedmiotowy samochód został uderzony przez pojazd klienta) i wymagało naprawy pojazdu; nadto powód nie zgłaszał zastrzeżeń odnośnie do stanu pojazdu przez cały okres współpracy stron; pozwany regularnie informował go zaś o konieczności przeprowadzenia przeglądu technicznego i czynności związanych z eksploatacją samochodu, czy praniem tapicerki, a także zaprowadzał samochód do mechaników zajmujących się pojazdami powoda; ostatecznie współpraca stron została zakończona i pozwany zdał samochód w grudniu 2021 roku; dopiero wówczas zostały wykonane zdjęcia pojazdu i sporządzono opis jego stanu; powód nie był obecny w chwili zdania pojazdu, nie został sporządzony protokół z pracownikami powoda przyjmującymi samochód.

Sąd Rejonowy ponownie wskazał, że przesłankami odpowiedzialności z tytułu czynu niedozwolonego, które warunkują powstanie obowiązku naprawienia przez sprawcę szkody w rozumieniu przepisów reżimu deliktowego są w pierwszej kolejności: szkoda w znaczeniu uszczerbku w majątku osoby poszkodowanej, fakt wyrządzający szkodę, (czyli działanie lub zaniechanie działania przez sprawcę szkody) oraz związek przyczynowy pomiędzy szkodą a tym działaniem lub zaniechaniem sprawcy; związek przyczynowy musi się przy tym mieścić w granicach zakreślonych art. 361 § 1 k.c., a więc w granicach normalnych następstw działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła; ponadto, co do zasady, konieczną przesłanką odpowiedzialności jest wina sprawcy, gdyż na gruncie odpowiedzialności deliktowej ustawodawca przyznaje zdecydowane pierwszeństwo zasadzie winy przed innymi zasadami odpowiedzialności; wina łączy się z koniecznym wystąpieniem dwóch jej elementów: obiektywnego, czyli bezprawności zachowania i subiektywnego, zakładającego podstawy do postawienia zarzutu z punktu widzenia powinności i możliwości przewidywania szkody oraz przeciwdziałaniu jej wystąpieniu, co można określić, jako subiektywno - obiektywną teorię winy (wyrok SA w Warszawie z 7.03.2022 r., I ACa 749/21, LEX nr 3352019).

W ocenie Sądu I instancji podstawowe znaczenie dla możności przypisania sprawcy szkody odpowiedzialności odszkodowawczej opartej na art. 415 k.c. ma określenie zdarzenia, za które podmiotowi przypisywana jest odpowiedzialność (czyn sprawcy); czynem tym może być działanie, jak i zaniechanie, a za bezprawne należy kwalifikować czyny zakazane przez przepisy prawne, bez względu na ich źródła, mające charakter abstrakcyjny, nakładające powszechny obowiązek określonego zachowania, a więc nakazując lub zakazując generalnie oznaczonym podmiotom określonych zachowań w określonych sytuacjach; za bezprawne uznaje się także zachowania sprzeczne z zasadami współżycia społecznego albo dobrymi obyczajami, a więc normami moralnymi powszechnie akceptowanymi w całym społeczeństwie lub grupie społecznej; działanie (zaniechanie) sprawcy musi być przy tym zawinione; przez winę rozumieć należy możność postawienia danej osobie zarzutu, że nie zachowała się prawidłowo (tj. zgodnie z prawem i zasadami współżycia społecznego), chociaż mogła i powinna tak się zachować (Wyrok SA w Łodzi z 27.09.2021 r., I ACa 873/20, LEX nr 3440213).

W świetle przedstawionych okoliczności, Sąd meriti nie znalazł podstaw do przyjęcia, że pozwany jest odpowiedzialny za utrwalony w grudniu 2021 roku stan używanego pojazdu i swoim zachowaniem doprowadził do powstania szkody; twierdzenia powoda, co do doprowadzenia przez pozwanego do otarć karoserii samochodu, wgnieceń, zabrudzenia tapicerki budzą uzasadnione wątpliwości, które nie zostały w żadnej mierze wyjaśnione w toku postępowania dowodowego.

Sąd a quo podkreślił, że sam fakt zdania przez pozwanego samochodu w utrwalonym przez pracowników powoda stanie nie przesądza o tym, że to w trakcie korzystania przez niego z pojazdu doszło do zarejestrowanych uszkodzeń i zabrudzeń; znamienna jest w tej kwestii okoliczność braku utrwalenia stanu pojazdu w momencie jego zakupu oraz brak sporządzenia protokołu zdawczo-odbiorczego w chwili jego przekazania pozwanemu w trakcie trwania stosunku pracy, ale przede wszystkim także w momencie nawiązania pomiędzy stronami dalszej współpracy w ramach stosunku cywilno-prawnego; żadna ze stron nie była bowiem w stanie precyzyjnie określić jaki był wyjściowy stan pojazdu, nie jest tym samym możliwe wykluczenie istnienia wgnieceń i otarć karoserii oraz zabrudzeń w chwili nabycia pojazdu przez powoda, czy też powstania chociażby części z nich w trakcie trwania stosunku pracy; jednakże w niniejszej sprawie powód nie dochodził roszczenia odszkodowawczego od pozwanego jako pracownika, ale od pozwanego jako osoby prowadzącej w tym czasie działalność gospodarczą; istotny jest również fakt korzystania z pojazdu przez pracowników powoda i samego powoda, który posiadał drugi komplet kluczyków do samochodu; w takich sytuacjach nie sporządzano protokołu przekazania samochodu, nie dokumentowano jego stanu; tym samym, na gruncie niniejszej sprawy wątpliwe jest wystąpienie którejkolwiek z przesłanek odpowiedzialności z art. 415 k.c.; do wystąpienia wskazywanej przez powoda szkody, w szczególności w zakresie otarć karoserii samochodu i wgnieceń, mogło dojść bowiem jeszcze przed nabyciem przez niego pojazdu. Jak wynika zaś z powyższych rozważań, nie wykazano, że do wystąpienia szkody doszło wskutek nienależytego korzystania z pojazdu przez pozwanego i z jego wyłącznej winy.

Wobec powyższego wątpliwości Sądu Rejonowego budzi również wysokość żądanego przez powoda odszkodowania; kompensacyjna funkcja odszkodowania sprawia, że rzeczywista naprawa nie stanowi warunku do dochodzenia odszkodowania z tytułu uszkodzenia pojazdu, obliczonych na podstawie ustalonych kosztów jego naprawy (Wyrok SN z 23.05.2024 r., (...) 36/22, LEX nr 3718254); powód domagał się zaś zasądzenia na jego rzecz odszkodowania w wysokości kosztów poniesionych z tytułu czyszczenia tapicerki samochodu oraz prac blacharsko-lakierniczych wykonanych celem usunięcia stwierdzonych usterek; brak jest jednak możliwości stwierdzenia, że uszkodzenia pojazdu w postaci wskazywanej przez powoda wystąpiły w okresie korzystania z samochodu przez pozwanego; nie można jednocześnie wykluczyć, że opisywane uszkodzenia występowały w pojeździe już przed jego zakupem; tym samym, brak jest możliwości uznania, że naprawy zrealizowane przez powoda objęte załączonymi fakturami były konieczne i doprowadziły do przywrócenia pojazdu do stanu sprzed powstania spowodowanej przez pozwanego szkody.

Mając powyższe na uwadze, powództwo podlegało oddaleniu.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. zasądzając obowiązek ich zwrotu od powoda, jako strony przegrywającej, na rzecz pozwanego. Na koszty poniesione przez stronę pozwaną złożyły się wydatki związane z ustanowieniem pełnomocnika w kwocie 900 zł ustalone na podstawie § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2023 r., poz. 1964 ze zm.).

Powód złożył apelację od powyższego wyroku, zaskarżając go w całości.

Przedmiotowemu rozstrzygnięciu zarzucił:

1.  naruszenie przepisów prawa procesowego, mające wpływ na wydane orzeczenie – art.233§ 1 k.p.c. poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę dowodów, pozbawioną wskazań doświadczenia życiowego i logicznego myślenia, w postaci:

a)  przesłuchania pozwanego, dając mu wiarę w zakresie wskazywanych okoliczności wcześniejszych uszkodzeń w pojeździe, kierowania pojazdem przez inne osoby, zgłaszania szkód w pojeździe i domagania się naprawy samochodu, powstania szkody i podjętych działań po powstaniu szkody;

b)  zeznań świadków poprzez przyznanie przymiotu wiarygodności świadkowi A. D., która pozostaje w złych relacjach ze świadkiem, czego sąd nie wziął pod uwagę przy ocenianiu depozycji świadka;

2.  naruszenie przepisu prawa materialnego – art.6 k.c. poprzez uznanie, ze powód nie sprostał obowiązkowi udowodnienia powstania szkody i jej rozmiaru, podczas gdy powód zgłosił wnioski dowodowe z fotografii, protokołu zdawczo – odbiorczego orz zeznań świadka R. N..

Podnosząc powyższe apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji oraz o zasądzenie na rzecz powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Odpowiadając na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie oraz o zasądzenie od pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest niezasadna.

W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd I instancji wydał trafne orzeczenie, znajdujące oparcie w zebranym w sprawie materiale dowodowym i obowiązujących przepisach prawa. Sąd Rejonowy poczynił poprawne ustalenia faktyczne i dokonał właściwej subsumcji prawnej.

Rozważając w pierwszej kolejności zarzuty apelacyjne dotyczące naruszenia prawa procesowego wskazać należy, że przepis art. 233 § 1 k.p.c., który stanowi, iż sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału, jest podstawą do dokonania przez Sąd oceny wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych dowodów, mających znaczenie dla ich mocy i wiarygodności (tak np. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu orzeczenia z 11 lipca 2002 roku, IV CKN 1218/00).

Ramy swobodnej oceny dowodów są zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnym poziomem świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (tak też Sąd Najwyższy w licznych orzeczeniach, np. z dnia 19 czerwca 2001 roku, II UKN 423/00).

Poprawność rozumowania sądu powinna być możliwa do skontrolowania, z czym wiąże się obowiązek prawidłowego uzasadniania orzeczeń (art. 3271 k.p.c.).

W ocenie Sądu Okręgowego skuteczny zarzut przekroczenia granic swobody w ocenie dowodów może mieć zatem miejsce tylko w okolicznościach szczególnych. Dzieje się tak w razie pogwałcenia reguł logicznego rozumowania bądź sprzeniewierzenia się zasadom doświadczenia życiowego (por. wyrok SN z 6.11.2003 r. II CK 177/02).

Podkreślenia wymaga także fakt, że dla skuteczności zarzutu naruszenia swobodnej oceny dowodów nie wystarcza samo stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Koniecznym jest bowiem wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie Sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać jakie kryteria oceny dowodów naruszył Sąd przy ocenie konkretnych dowodów uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając. Ponadto jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to dokonana ocena nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego można było wysnuć wnioski odmienne (por. postanowienie SN z 23.01.2001 r. IV CKN 970/00, wyrok SN z 27.09.2002 r.).

W sprawie niniejszej apelujący nie wykazał przyczyn dyskwalifikujących tok rozumowania Sądu meriti, nie wskazał też na żadne okoliczności, które mogły podważać dokonaną przez ten Sąd ocenę dowodów, przedstawiając jedynie własny pogląd w tym zakresie.

Nie znalazła w szczególności potwierdzenia w toku postępowania teza zawarta w apelacji, że Sąd meriti powinien krytycznie ocenić zeznania świadka A. D., która starała się – zdaniem apelanta – jedynie oczernić powoda, z którym pozostaje w konflikcie, w ramach zemsty. Depozycje składane przez tę osobę nie wskazują na kierowanie się opisanymi w apelacji emocjami, były rzeczowe, potwierdzające jedynie znane świadkowi fakty z okresu zatrudnienia u powoda.

Apelujący nie podważył także – ani w toku postępowania pierwszoinstancyjnego ani apelacyjnego – zebranego materiału dowodowego, z którego wprost wynika brak protokolarnego przejęcia przez pozwanego mienia po jego nabyciu, po jego uszkodzeniu na placu przed firmą powoda i przy zdaniu w związku z zakończeniem stosunku pracy.

Złożona przez powoda dokumentacja fotograficzna z daty zakupu pojazdu i z daty jego zdania nie sanuje w żaden sposób zaniedbania istniejącego po stronie pracodawcy w zakresie prawidłowego powierzenia mienia pozwanemu. Nie uwzględnia nadto opisanego w uzasadnieniu faktu korzystania z samochodu przez inne osoby.

Depozycje świadka R. N. odnoszące się jedynie do stanu finalnego – po zdaniu samochodu – nie są również miarodajne dla ustalenia i wykazania rozmiaru rzeczywistej szkody czy też zużycia pojazdu, osoby za to odpowiedzialnej.

Uznać zatem należy, że dokonana przez Sąd Rejonowy ocena materiału dowodowego uwzględnia wszystkie aspekty sprawy, okoliczności, twierdzenia i zaprezentowane dowody. Jest ona więc wszechstronna, zgodna z doświadczeniem życiowym i zasadami logicznego rozumowania, a zatem odpowiada wymogom, jakie stawiają jej przepisy art. 233 k.p.c. i jako mieszcząca się w granicach swobodnej oceny dowodów zasługuje na akceptację Sądu II instancji, tak jak i poczynione na jej podstawie ustalenia faktyczne tegoż Sądu.

Zarzuty podnoszone przez pełnomocnika pozwanej sprowadzają się więc w zasadzie jedynie do gołosłownej polemiki ze stanowiskiem Sądu i dowolną, pozbawioną logiki interpretacją dowodów dokonaną przez ten Sąd i jako takie nie mogą się ostać. Apelujący przeciwstawia bowiem ocenie dokonanej przez Sąd pierwszej instancji swoją niewłaściwą analizę zgromadzonego materiału dowodowego.

Na podstawie prawidłowo poczynionych ustaleń faktycznych Sąd Okręgowy uznał, że nie ma żadnych podstaw do przyjęcia odpowiedzialności pozwanego w opisywanym zakresie.

Twierdzenie, że powód sprostał obowiązkowi wykazania przesłanek odpowiedzialności deliktowej pozwanego, a Sąd Rejonowy orzekając naruszył prawo materialne – przepis art.6 k.c. jest daleko chybione.

Z uwagi na powyższe, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako bezzasadną.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł na podstawie art.98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z § 10 ust.1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2023 r., poz. 1964 ze zm.).

SSO Paulina Kuźma

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Agnieszka Kurczewska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację:  Paulina Kuźma
Data wytworzenia informacji: