VIII Pa 56/16 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2016-10-11

Sygn. akt VIII Pa 56/16

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 8 marca 2016 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi, X Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

I. ustalił, że powód R. L. (1) był zatrudniony w pozwanej (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. na podstawie stosunku pracy w okresach od 17 marca do 24 marca 2010 roku oraz od 4 sierpnia 2010 roku do 16 czerwca 2011 roku (ppkt 1 i 2);

II. zasądził od (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. na rzecz:

1. powoda T. G. (1) kwotę 28.804,32 zł tytułem wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych w okresie od października 2009 roku do lipca 2011 roku wraz z ustawowymi odsetkami od 11 następnego miesiąca od kwot wskazanych szczegółowo w wyroku ( ppkt 1 a –v)

2. powoda K. A. (1) kwotę 15,891,01 zł tytułem wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych w okresie od września 2009 roku do kwietnia 2011 roku wraz z ustawowymi odsetkami od 11 następnego miesiąca od kwot wskazanych szczegółowo w wyroku (ppkt 1 a – t)

3. powoda R. L. (1) kwotę 7,963,28 zł tytułem wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych w okresie od 4 sierpnia 2010 roku do 31 maja 2011 roku wraz z ustawowymi odsetkami od 11 następnego miesiąca od kwot wskazanych szczegółowo w wyroku ( ppkt 3 a - j)

II.  oddalił powództwa w pozostałym zakresie;

III.  zasądził od (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. na rzecz:

1. T. G. (1) kwotę 3.627,00 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;

2. K. A. (1) kwotę 1.369,50 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;

IV. zasądził od R. L. (1) na rzecz (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. kwotę 2.415,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

V. nakazał pobrać od (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi kwotę 5.035,00 tytułem zwrotu kosztów sądowych;

VI.  nadał wyrokowi w punktach:

I. 1 rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 1.317,00 zł;

II. 2 rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 1.317,00 zł;

III. 3 rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 1.317,00 zł.

Powyższe orzeczenie zapadło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne.

(...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. oraz (...) Ochrona spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. wchodziły w skład grupy (...) S.A. W dniu 26 marca 2015 r. spółka (...) sp. z o.o. została połączona ze spółką (...) sp. z o.o. W wyniku połączenia (...) sp. z o.o. stał się następcą prawnym (...) sp. z o.o. przejmując wszelkie prawa i obowiązki tej spółki. Jednocześnie w tym samym dniu nastąpiła zmiana firmy na (...) sp. z .o. o. Dawna firma (...) sp z o.o. to K. Skorpion Monitoring sp z o.o. w W.. Dawna firma (...) sp. z o.o. w W. to (...) Grupa sp. z o.o. w W.. (bezsporne)

W dniu 1 sierpnia 2008 roku powód T. G. (1) zawarł ze (...) Grupa Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w W. (obecnie: (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W.) umowę o pracę na czas określony, do dnia 31 sierpnia 2015 roku, w ramach której miał wykonywać pracę w wymiarze pełnego etatu na stanowisku pracownika ochrony. W umowie strony ustaliły początkowo ryczałt za godziny nadliczbowe w wysokości 60 zł oraz ryczałt za godziny nocne w wysokości 100 zł. Od dnia 1 stycznia 2009 r. ryczałt za godziny nocne ustalono w wysokości 120 zł. Od dnia 1 stycznia 2010 roku zniesiono ryczałt za godziny nadliczbowe.

W dniu 1 lipca 2009 roku powód K. A. (1) zawarł ze (...) Grupa Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w W. (obecnie: (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W.) umowę o pracę na czas określony, do dnia 30 czerwca 2016 roku, w ramach której miał wykonywać pracę w wymiarze pełnego etatu na stanowisku pracownika ochrony. W umowie strony ustaliły początkowo ryczałt za godziny nadliczbowe w wysokości 60 zł oraz ryczałt za godziny nocne w wysokości 120 zł. Od dnia 1 stycznia 2009 r. ryczałt za godziny nocne ustalono w wysokości 120 zł. Od dnia 1 stycznia 2010 roku zniesiono ryczałt za godziny nadliczbowe.

Wynagrodzenie powodów T. G. (1) i K. A. (1) było podwyższane corocznie do poziomu minimalnego wynagrodzenia.

Powodów T. G. (1) i K. A. (1) obowiązywała dobowa norma czasu pracy w wymiarze od 8 do 24 godzin, przy tygodniowym wymiarze wynoszącym przeciętnie 40 godzin.

W dniu 2 października 2009 roku powód T. G. (1) zawarł z Agencją Ochrony (...) Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością (obecnie: (...) Ochrona Sp. z o.o.) umowę zlecenia, na czas określony do dnia 31 października 2011 roku, na mocy której zlecono mu czynności w zakresie pilnowania, ochrony i strzeżenia obiektu oraz znajdującego się w nim mienia. Zgodnie z umową powód miał wykonywać czynności samodzielnie, ustalając rytm pracy, zmian i formę pełnionych dyżurów. Strony miały wspólnie opracowywać i akceptować plan wykonania usługi, w terminie trzech dni przed rozpoczęciem danego miesiąca. Zleceniobiorca mógł powierzyć wykonanie przedmiotu umowy osobie trzeciej, po uzyskaniu pisemnej zgody zleceniodawcy, a w okresie choroby lub innej niemożności wykonania przedmiotu umowy wskazać zastępcę. W takim wypadku zleceniobiorca był zobowiązany niezwłocznie zawiadomić zleceniodawcę o miejscu zamieszkania swojego zastępcy. Wskazana osoba trzecia lub zastępca winny były legitymować się kwalifikacjami umożliwiającymi mu wykonanie zlecenia. Strony ustaliły, że zleceniobiorca ponosi odpowiedzialność za czynności osób trzecich, jak za swoje działania lub zaniechania. Za wykonywane czynności powód miał otrzymywać wynagrodzenie określone stawką godzinową brutto w wysokości 8,28 złotych. Strony ustaliły, iż przy wykonywaniu zlecenia powód będzie korzystał z umundurowania, wyposażenia i sprzętu zleceniodawcy. Przy czym zleceniodawca zastrzegł sobie prawo do kontroli sposobu wykonania zlecenia w każdym czasie i w sposób przez siebie wybrany. W § 8 wskazano, iż niniejsza umowa nie rodzi żadnych skutków w zakresie uprawnień pracowniczych wynikających ze stosunku pracy. Zleceniobiorca oświadczył, iż został pouczony przez zleceniodawcę o różnicach pomiędzy umową zlecenia, a umową o pracę. Ponadto zleceniobiorca oświadczył, iż jest świadomy różnic między umową zlecenia a umową o pracę i mając tę świadomość dobrowolnie podpisem pod umową potwierdza wolę jej zawarcia. Aneksem do umowy z dnia 2 października 2009 r. stawka godzinowa brutto została zwiększona do 8,89 zł.

W dniu 1 lipca 2009 roku powód K. A. (1) zawarł z Agencją Ochrony (...) Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością (obecnie: (...) Ochrona Sp. z o.o.) umowę zlecenia, na czas określony do dnia 31 lipca 2011 roku, na mocy której zlecono mu czynności w zakresie pilnowania, ochrony i strzeżenia obiektu oraz znajdującego się w nim mienia. Zgodnie z umową powód miał wykonywać czynności samodzielnie, ustalając rytm pracy, zmian i formę pełnionych dyżurów. Strony miały wspólnie opracowywać i akceptować plan wykonania usługi, w terminie trzech dni przed rozpoczęciem danego miesiąca. Zleceniobiorca mógł powierzyć wykonanie przedmiotu umowy osobie trzeciej, po uzyskaniu pisemnej zgody zleceniodawcy, a w okresie choroby lub innej niemożności wykonania przedmiotu umowy wskazać zastępcę. W takim wypadku zleceniobiorca był zobowiązany niezwłocznie zawiadomić zleceniodawcę o miejscu zamieszkania swojego zastępcy. Wskazana osoba trzecia lub zastępca winny były legitymować się kwalifikacjami umożliwiającymi mu wykonanie zlecenia. Strony ustaliły, że zleceniobiorca ponosi odpowiedzialność za czynności osób trzecich, jak za swoje działania lub zaniechania. Za wykonywane czynności powód miał otrzymywać wynagrodzenie określone stawką godzinową brutto w wysokości 10 złotych. Strony ustaliły, iż przy wykonywaniu zlecenia powód będzie korzystał z umundurowania, wyposażenia i sprzętu zleceniodawcy. Przy czym zleceniodawca zastrzegł sobie prawo do kontroli sposobu wykonania zlecenia w każdym czasie i w sposób przez siebie wybrany. W § 8 umowy wskazano, iż niniejsza umowa nie rodzi żadnych skutków w zakresie uprawnień pracowniczych wynikających ze stosunku pracy. Zleceniobiorca oświadczył, iż został pouczony przez zleceniodawcę o różnicach pomiędzy umową zlecenia, a umową o pracę. Ponadto zleceniobiorca oświadczył, iż jest świadomy różnic między umową zlecenia a umową o pracę i mając tę świadomość dobrowolnie podpisem pod umową potwierdza wolę jej zawarcia. W dniu 1 sierpnia 2011 r. strony zawarły kolejną umowę zlecenia o analogicznej treści.

W dniu 17 marca 2010 roku powód R. L. (1) zawarł z (...) Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością (obecnie: (...) Sp. z o. o.) umowę zlecenia, na czas określony do dnia 31 marca 2012 roku, na mocy której zlecono mu czynności w zakresie pilnowania, ochrony i strzeżenia obiektu oraz znajdującego się w nim mienia. Zgodnie z umową powód miał wykonywać czynności samodzielnie, ustalając rytm pracy, zmian i formę pełnionych dyżurów. Strony miały wspólnie opracowywać i akceptować plan wykonania usługi, w terminie trzech dni przed rozpoczęciem danego miesiąca. Zleceniobiorca mógł powierzyć wykonanie przedmiotu umowy osobie trzeciej, po uzyskaniu pisemnej zgody zleceniodawcy, a w okresie choroby lub innej niemożności wykonania przedmiotu umowy wskazać zastępcę. W takim wypadku zleceniobiorca był zobowiązany niezwłocznie zawiadomić zleceniodawcę o miejscu zamieszkania swojego zastępcy. Wskazana osoba trzecia lub zastępca winny były legitymować się kwalifikacjami umożliwiającymi mu wykonanie zlecenia. Strony ustaliły, że zleceniobiorca ponosi odpowiedzialność za czynności osób trzecich, jak za swoje działania lub zaniechania. Za wykonywane czynności powód miał otrzymywać wynagrodzenie określone stawką godzinową brutto w wysokości 8,89 złotych. Strony ustaliły, iż przy wykonywaniu zlecenia powód będzie korzystał z umundurowania, wyposażenia i sprzętu zleceniodawcy. Przy czym zleceniodawca zastrzegł sobie prawo do kontroli sposobu wykonania zlecenia w każdym czasie i w sposób przez siebie wybrany. W § 8 umowy wskazano, iż niniejsza umowa nie rodzi żadnych skutków w zakresie uprawnień pracowniczych wynikających ze stosunku pracy. Zleceniobiorca oświadczył, iż został pouczony przez zleceniodawcę o różnicach pomiędzy umową zlecenia, a umową o pracę. Ponadto zleceniobiorca oświadczył, iż jest świadomy różnic między umową zlecenia a umową o pracę i mając tę świadomość dobrowolnie podpisem pod umową potwierdza wolę jej zawarcia.

Umowa powyższa została rozwiązana na prośbę powoda w dniu 24 marca 2010 r.

W dniu 4 sierpnia 2010 roku powód R. L. (1) zawarł z (...) Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością (obecnie: (...) Sp. z o. o.) kolejną umowę zlecenia, na czas określony do dnia 31 stycznia 2012 roku, na mocy której zlecono mu czynności w zakresie usług ochrony obiektu wskazanego przez zleceniodawcę. Strony ustaliły, że na odrębnie ustalonych warunkach finansowych zleceniodawca ma prawo do zlecenia dodatkowych usług, w formie ustnej a rozliczenie nastąpi w na podstawie rachunku zleceniobiorcy zaakceptowanego przez zleceniodawcę. Zgodnie z umową powód miał wykonywać czynności samodzielnie, ustalając rytm pracy, zmian i formę pełnionych dyżurów. Strony miały wspólnie opracowywać i akceptować plan wykonania usługi, przed rozpoczęciem danego miesiąca. W przypadku gdy umowa zawarta jest na okres dłuższy niż miesiąc plan wykonania usługi miał być opracowany na każdy następny kalendarzowy przed rozpoczęciem miesiąca. Zleceniobiorca mógł powierzyć wykonanie przedmiotu umowy osobie trzeciej, po uzyskaniu pisemnej zgody zleceniodawcy, a w okresie choroby lub innej niemożności wykonania przedmiotu umowy wskazać zastępcę. Za wykonywane czynności powód miał otrzymywać wynagrodzenie określone stawką godzinową brutto w wysokości 8,89 zł. Strony ustaliły, iż przy wykonywaniu zlecenia powód będzie korzystał z umundurowania, wyposażenia i sprzętu zleceniodawcy.

Przedmiotową umowę wypowiedziano powodowi w dniu 13 czerwca 2011 roku, z zachowaniem trzydniowego okresu wypowiedzenia, który upłynął w dniu 16 czerwca 2011 roku.

W dniu 5 sierpnia 2010 roku powód R. L. (1) zawarł z (...) Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością (obecnie: (...) Ochrona Sp. z o.o.) umowę zlecenia, na czas określony do dnia 31 stycznia 2012 roku, na mocy której zobowiązał się do wykonywania usług dozoru obiektów w wymiarze nie mniejszym niż 5 godzin miesięcznie (wymiar gwarantowany). Zleceniobiorca zobowiązany był stosować się do wskazówek zleceniodawcy co do sposobu wykonania usług. Zleceniobiorcy przysługiwało wynagrodzenie z tytułu wymiaru gwarantowanego w wysokości 50 zł miesięcznie. Rozliczenie liczby przepracowanych godzin miało następować w okresach kwartalnych.

Przy zawieraniu umowy zlecenia kierownik P. R. (1) informował powoda R. L., że taka podstawa prawna zatrudnienia będzie miała charakter czasowy i po dwóch lub trzech miesiącach powód zostanie zatrudniony na podstawie umowy o pracę. Gdyby powód nie zgodził się na taką formę współpracy nie zostałby w ogóle zatrudniony.

Niezależnie od podstawy prawnej zatrudnienia powodowie R. L., K. A. i T. G. wykonywali te same czynności pracowników ochrony w ramach grup interwencyjnych, w dwuosobowych patrolach ochraniających rozmaite obiekty tj., domy mieszkalne, stacje benzynowe, banki, puby. W ramach swoich obowiązków powodowie m.in. uczestniczyli w zamykaniu i otwieraniu placówek, podejmowali czynności interwencyjne przekazywane przez stację monitorowania, dokonywali tzw. „objazdów” ściśle określonych obiektów stacjonarnych , w stałych godzinach według wykazu.

Informacje o tym, gdzie danego dnia mają jechać powodowie uzyskiwali ze stacji monitorowania. Jeśli w danym dniu zaistniała konieczność modyfikacji zakresu zadań polecenia wówczas wydał kierownik P. R. (1). Patrole były dwuosobowe. Powodowie pracowali 24 godziny, po których następowała 48-godzinna przerwa. Zdarzały się wyjątki uzasadnione nieobecnością innego pracownika. Były to czynności tego samego rodzaju zarówno w ramach umowy o pracę, jak i umowy zlecenia.

Każda z grup jeździła w ramach danego rejonu, a do rejonu przydzielone były obiekty.

Bezpośrednim przełożonym powodów był P. R. (1) zatrudniony w pozwanej spółce oraz w spółce (...) na podstawie umów zlecenia. Jego zadaniem było nadzorowanie pracy pracowników grup interwencyjnych, zapewnienie im pojazdów i umundurowania, dokumentacji niezbędnej do wykonywania pracy, przygotowywania i przekazywania grafików, jak również rozliczania z miesięcznego wykonania pracy. Zakres obowiązków P. R. (1) wynikający z dwóch umów zlecenia z w/w podmiotami nie różnił się. W ramach umowy zlecenia z pozwaną spółką organizował, nadzorował i rozliczał on pracę pracowników grup interwencyjnych świadczących pracę zarówno na rzecz K. Monitoring jak i (...).

Wydawał on powodom polecenia, sporządzał grafiki, wywieszane w bazie na tablicy na około 10 dni przed danym miesiącem. Były to grafiki miesięczne, w których wskazywany był numer patrolu i nazwiska osób wchodzących w jego skład. Obejmowały 24 godzinne dyżury, nie uwzględniały rozróżnienia na rzecz jakiej spółki i na podstawie jakiej umowy pracował powód. Wszelkie zmiany grafików musiały być zgłoszone P. R. (1) i wymagały jego zgody. W ciągu 24 godzin nie następowała zmiana przełożonego.

Kierownik P. R. organizował oceniał i rozliczał pracę powodów.

W określonym przypadku losowym powoda nie mogła zastąpić inna osoba spoza zatrudnionych u pozwanej.

Powodowie nosili mundur z logo K. i posiadali broń, którą to udostępnił im pozwany. Wykonując patrol 24 godzinny jeździli tym samym samochodem oznaczonym logo K.. Najczęściej po 12 godzinach powodowie zdawali broń i ponownie pobierali, wpisując w książkę pobrań i zdania broni datę oraz numer seryjny, ilość amunicji. Broń z reguły była tego samego rodzaju, różniła się numerem seryjnym. Były dwie książki broni. Zdarzały się sytuację korzystania z tej samej broni w sytuacji nagłej, kiedy niemożliwe było dokonanie wymiany broni.

Wynagrodzenie powodów T. G. i K. A. wpływało z dwóch źródeł – z umowy o pracę i umowy zlecenia.

Stosunek zlecenia łączący R. L. z pozwaną spółką nie różnił się od stosunku pracy łączącego T. G. i K. A. z (...) i w istocie również miał taki charakter.

Uwzględniając obowiązujące u pozwanej normy czasu pracy pracowników zatrudnionych na podstawie umowy o pracę w sierpniu 2010 roku powodowi R. L., którego w istocie łączył z pozwaną stosunek pracy, przysługiwało dodatkowe wynagrodzenie z tytułu pracy w godzinach nadliczbowych w wysokości 198,92 zł. We wrześniu 2010 roku w wysokości 1.230,16 zł. W październiku 2010 roku w wysokości 643,42 zł. W listopadzie 2010 roku w wysokości 1176,82zł. W grudniu 2010 roku w wysokości 1550,20zł. W styczniu 2011 roku w wysokości 1407,96 zł. W lutym 2011 roku w wysokości 341,16 zł.W marcu 2011 roku w wysokości 554,52 zł. W kwietniu 2011 roku w wysokości 341,16 zł. W maju 2011 roku w wysokości 518,96 zł.

W październiku 2009 roku T. G. (1) przysługiwało dodatkowe wynagrodzenie z tytułu pracy w godzinach nadliczbowych w wysokości 1356,76 zł. W listopadzie 2009 roku w wysokości 915,41 zł. W grudniu 2009 roku w wysokości 1425,57 zł . W styczniu 2010 roku w wysokości 1886,87 zł. W lutym 2010 roku w wysokości 1800,00 zł. W marcu 2010 roku w wysokości 1437,68 zł. W kwietniu 2010 roku w wysokości 1440,70 zł. W maju 2010 roku w wysokości 2167,30 zł. W czerwcu 2010 roku w wysokości 1437,68 zł. W lipcu 2010 roku w wysokości 1736,83 zł . W sierpniu 2010 roku w wysokości 1331,15 zł. We wrześniu 2010 roku w wysokości 1331,15 zł. W październiku 2010 roku w wysokości 1303,66 zł. W listopadzie 2010 roku w wysokości 1128,47 zł. W grudniu 2010 roku w wysokości 1478,51zł. W styczniu 2011 roku w wysokości 1972,66 zł. W lutym 2011 roku w wysokości 1496,71 zł . W marcu 2011 roku w wysokości 730,26 zł. W kwietniu 2011 roku w wysokości 590,26 zł. W maju 2011 roku w wysokości 695,79 zł. W czerwcu 2011 roku w wysokości 364,59 zł W lipcu2011 roku w wysokości 776,26 zł.

We wrześniu 2009 roku K. A. (1) przysługiwało dodatkowe wynagrodzenie z tytułu pracy w godzinach nadliczbowych w wysokości 414,52zł. W październiku 2009 roku sytuacja była analogiczna. W listopadzie 2009 roku dodatkowe wynagrodzenie z tytułu pracy w godzinach nadliczbowych wynosiło 714 zł. W grudniu 2009 roku - 496,74 zł . W styczniu 2010 roku - 1001,68 zł. W lutym 2010 - 709,64 zł. W marcu 2010 - 457,73 zł. W kwietniu 2010 roku powodowi przysługiwało dodatkowe wynagrodzenie z tytułu pracy w godzinach nadliczbowych w wysokości 618,99 zł. W maju 2010 roku w wysokości 808,48 zł. W czerwcu 2010 roku w wysokości 1269,97 zł. W lipcu 2010 roku w wysokości 735,41 zł . W sierpniu 2010 roku w wysokości 701,49 zł. We wrześniu 2010 roku w wysokości 633,41 zł. W październiku 2010 roku w wysokości 615,97 zł. W listopadzie 2010 roku w wysokości 1450,81 zł. W grudniu 2010 roku w wysokości 921,64zł. W styczniu 2011 roku w wysokości 1412,24 zł. W lutym 2011 roku w wysokości 692,19 zł . W marcu 2011 roku w wysokości 1019,95 zł. W kwietniu 2011 roku w wysokości 801,63 zł.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy uznał, iż powództwa T. G. i K. A. okazały się być całkowicie zasadne, powództwo R. L. zasługiwało na uwzględnienie w części dotyczącej uznania iż w okresie udokumentowanym przez powoda strony co do zasady łączył stosunek pracy oraz w części roszczeń o dodatek do wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych .

Ponieważ pierwsze z żądań R. L. miało charakter ustalający na wstępie należało wykazać ogólną przesłankę, z art. 189 k.p.c., konieczną przy tego typu roszczeniach.

Sąd podniósł, iż zgodnie z tym przepisem powód może żądać ustalenia prawa lub stosunku prawnego, gdy ma w tym interes prawny. Interes prawny w rozumieniu art. 189 kpc jest kategorią obiektywną.

Jest to obiektywna (czyli rzeczywiście istniejąca), a nie tylko hipotetyczna (czyli w subiektywnym odczuciu strony) potrzeba prawna uzyskania wyroku odpowiedniej treści występująca wówczas, gdy powstała sytuacja rzeczywistego naruszenia albo zagrożenia naruszenia określonej sfery prawnej. Niepewność stosunku prawnego lub prawa powinna zachodzić obiektywnie według rozumnej oceny sytuacji, a nie według odczucia powoda, który uważa, że nastąpiło naruszenie sfery jego uprawnień (wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 17 lutego 2012 r., I ACa 51/2012, LexPolonica nr 3118859).

Interes prawny zachodzi, jeżeli sam skutek, jaki wywoła uprawomocnienie się wyroku ustalającego, zapewni powodowi ochronę jego prawnie chronionych interesów, czyli definitywnie zakończy spór istniejący lub prewencyjnie zapobiegnie powstaniu takiego sporu w przyszłości. Mając na uwadze konstytucyjnie gwarantowane prawo do sądu, zawsze konieczna jest ocena istnienia interesu prawnego do wytoczenia powództwa o ustalenie na tle okoliczności faktycznych konkretnej sprawy. Wobec tego należy dodać, że przyjmuje się istnienie interesu prawnego zawsze, gdy ma miejsce niepewność stanu prawnego lub gdy strona nie może dochodzić swoich roszczeń na drodze procesu o świadczenie, a strona przeciwna kwestionuje jej prawo lub stosunek prawny.

Orzecznictwo ustaliło zasadę, że nie ma interesu prawnego ten, kto może poszukiwać ochrony prawnej w drodze powództwa o zasądzenie świadczeń pieniężnych . Zasada ta opiera się na założeniach, że - po pierwsze, wydanie wyroku zasądzającego możliwe jest, jeżeli także ustalona zostanie legitymacja czynna powoda, oraz - po drugie, że wyrok tylko ustalający istnienie stosunku prawnego nie zapewni ostatecznej ochrony prawnej, ponieważ nie jest - w przeciwieństwie do wyroków zasądzających - wykonalny na drodze egzekucji sądowej (por. m.in. orzeczenie SN z dnia 13 kwietnia 1965 r., II CR 266/64, OSP 1966, z. 6-8, poz. 166; wyrok SN z dnia 22 listopada 2002 r., IV CKN 1519/00, LEX nr 78333).

Zgodnie z ustalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego, co do zasady, pracownik ma interes prawny w ustaleniu istnienia stosunku pracy choćby z tego powodu, że ustalenie takie warunkuje prawo do niektórych bieżących i przyszłych świadczeń z ubezpieczeń społecznych, a także rzutuje, poprzez konstrukcję stażu ubezpieczenia, na ich wysokość ( wyrok SN z 2.06.2006 r., I PK 250/05, M.P.Pr. (...), zob. też wyrok SN z 5.12. 2002 r., I PKN 629/01, OSNP 2004/11/194, wyrok SN z 29.03.2001 r., I PKN 333/00, OSNP 2003/1/12).

W niniejszej sprawie sam wyrok zasadzający nie zapewniłby powodowi ochrony jego prawnie chronionych interesów i definitywnie nie zakończyłby sporu istniejącego oraz prewencyjnie nie zapobiegły powstaniu takiego sporu w przyszłości należało zatem uwzględnić roszczenie powoda i ustalić, iż z pozwaną łączył go stosunek pracy w udokumentowanym okresie.

Odnośnie zarzucanego pozornego charakteru zawartej przez powodów umowy zlecenia z (...) Ochrona sp. z o.o. powodowie T. G. i K. A. utrzymywali, iż wykonywali czynności wyłącznie na rzecz pracodawcy, a jedynym celem umowy zlecenia z (...) było pominięcie konieczności wypłacania wynagrodzenia za godziny nadliczbowe. R. L. również twierdził iż pracował wyłącznie na rzecz pozwanej.

Stosownie do treści art. 22 § 1 k.p. przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. Zgodnie z treścią art. 22 § 11 k.p. zatrudnienie w warunkach określonych w § 1 art. 22 k.p. jest zatrudnieniem na podstawie stosunku pracy, bez względu na nazwę zawartej przez strony umowy.

Sąd dodał, że przepis art. 22 § 1 1 k.p. nie stwarza prawnego domniemania zawarcia umowy o pracę, ani też nie pozbawia stron swobody decydowania o treści i charakterze łączącego je stosunku prawnego (wyrok SN z dnia 23 września 1998 roku, II UKN 229/98 – OSNAP 1999, nr 19, poz. 627). Niektóre cechy charakterystyczne dla stosunku pracy mogą występować przy świadczeniu pracy na podstawie umów prawa cywilnego (wyrok SN z dnia 25 kwietnia 1997 roku w sprawie II UKN 67/97, OSNAPiUS 1998, nr 2, poz. 57). Jednocześnie podkreślić wypada, iż nie jest dopuszczalne zastąpienie umowy o pracę umową cywilnoprawną przy zachowaniu warunków wykonywania pracy, określonych w § 1 art. 22 k.p.

Z kolei mając na uwadze treść art. 58 § 1 k.c. Sąd podniósł, że czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy. Nieważność bezwzględna czynności prawnej oznacza, że czynność prawna nie wywołuje żadnych konsekwencji w sferze cywilnoprawnej. Nie jest to jednak równoznaczne z czynnością nieistniejącą, a więc z brakiem jakiegokolwiek bytu prawnego takiej czynności. Czynność nieważna może bowiem oddziaływać na sferę interesów prawnych danego podmiotu.

Na gruncie prawa pracy przyjętym jest, iż nie jest dopuszczalne umowne ustalenie czasu pracy w większym wymiarze, niż przewidziany w przepisach prawa pracy. Postanowienie umowne ustalające większy wymiar czasu pracy jest nieważne w części przekraczającej wymiar czasu pracy przewidziany prawem (art. 18 k.p.). Pracownik nie jest zatem obowiązany do pracy ponad normy określone przepisami prawa, a pracodawca nie ma obowiązku dopuszczenia go do pracy w tym zakresie. Zawarcie dodatkowej umowy, niezależnie od jej nazwy, dotyczącej wykonywania pracy tego samego rodzaju, w warunkach przewidzianych dla umowy o pracę, obejmującej czas po wykonaniu pracy na podstawie umowy o pracę, jest obejściem powyższego zakazu. Pracę taką należy traktować jako pracę wykonywaną w godzinach nadliczbowych. Świadczenie tej samej rodzajowo pracy, co określona w umowie o pracę poza normalnym czasem pracy pracowników, na podstawie kolejnej umowy o pracę lub umów cywilnoprawnych jest bowiem kontynuowaniem stosunku pracy w godzinach nadliczbowych. Zawieranie takich umów stanowi obejście przepisów o czasie pracy, przy czym nie ma tu znaczenia wola stron czynności prawnej. Praca ponad obowiązujący wymiar jest możliwa jedynie wówczas gdy wprost dopuszczają ją przepisy ustawy i to w granicach ustalonych tymi przepisami (wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 17 sierpnia 2006 roku, III APa 24/06, OSA 2007/7/12). wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 21 października 1994 roku, III AUr 865/94, OSA 1995/2/19.

Zawarcie zatem umowy, której celem było obejście przepisów prawa pracy o czasie pracy skutkowało jej nieważnością. Zawartą przez powodów z (...) Ochrona Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w W. umowę, nazwana umową zlecenia należy traktować jako umowę uzupełniającą umowę o pracę - w przypadku T. G. i K. A. - oraz stosunek pracy, jaki w istocie łączył powoda R. L. z pozwaną spółką w okresie 17-24 marca 2010 r oraz w okresie od sierpnia 2010 roku do czerwca 2011. W ocenie Sądu nie ma przy tym znaczenia, że umowa zlecenia zawarta była z podmiotem nie będącym formalnie pracodawcą powodów. Podkreślić należy, iż obie spółki ściśle ze sobą współpracowały, trudnym do rozpoznania było gdzie kończy się zakres działalności jednej spółki a zaczyna zakres działalności i kompetencji drugiej. Istotnym jest, iż przedmiotem umowy zlecenia było zobowiązanie pracownika do wykonywania pracy dokładnie tego samego rodzaju, co praca określona w umowie o pracę, tj. ochrona mienia. W rozpoznawanej sprawie powodowie nie byli w stanie, co zostało potwierdzone zeznaniami ich współpracowników i przełożonego, rozróżnić momentu, w którym kończyli wykonywać pracę w ramach stosunku pracy w przypadku R. L. niezasadnie określonego jako stosunek zlecenia z pozwaną spółką, a rozpoczynali w ramach umowy zlecenia z (...). Czynności wykonywane na podstawie każdej z umów niczym się od siebie nie różniły. Były to dokładnie te same czynności, dotyczące tych samych obiektów, w jednym umundurowaniu. Nie zmieniały się osoby przełożonych, którzy zarówno podczas wykonywania przez powoda czynności w ramach stosunku pracy jak i w ramach umowy zlecenia organizowali, kontrolowali, nadzorowali i rozliczali pracę powodów. Powyższe jednoznacznie przemawia za przyjęciem, iż jedynym celem zawarcia umowy zlecenia przez spółkę (...) było uniknięcie przez pozwaną konsekwencji i ograniczeń, jakie rodzi zatrudnianie pracowników ponad obowiązujący ich wymiar czasu pracy.

Mając na uwadze powyższe rozważania Sąd, stwierdzając iż zawarte umowy zlecenia były nieważne, a czynności wykonywane w ich ramach były w istocie pracą na rzecz pozwanej, doszedł do wniosku, iż powodowie wykonywali na rzecz pozwanej pracę w godzinach nadliczbowych w wymiarze wskazanym w opinii biegłego ds. rachunkowości.

W myśl art. 151 § 1 k.p. praca wykonywana ponad obowiązujące pracownika normy czasu pracy, a także praca wykonywana ponad przedłużony dobowy wymiar czasu pracy, wynikający z obowiązującego pracownika systemu i rozkładu czasu pracy, stanowi pracę w godzinach nadliczbowych.

Na mocy art. 151 1 § 1 k.p. za pracę w godzinach nadliczbowych, oprócz normalnego wynagrodzenia, pracownikowi przysługuje dodatek w wysokości 100 % wynagrodzenia – za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających w nocy, w niedziele i święta niebędące dla pracownika dniami pracy, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy, w dniu wolnym od pracy udzielonym pracownikowi w zamian za pracę w niedziele lub święto, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy, a 50% wynagrodzenia – za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających w każdym innym dniu niż określony w pkt 1. Dodatek w wysokości 100 % przysługuje także za każdą godzinę pracy nadliczbowej z tytułu przekroczenia przeciętnej tygodniowej normy czasu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym, chyba, że przekroczenie tej normy nastąpiło w wyniku pracy w godzinach nadliczbowych, za które pracownikowi przysługuje prawo do dodatku w wysokości określonej w 100%. Alternatywnie, w zamian za czas przepracowany w godzinach nadliczbowych pracodawca może udzielić pracownikowi w tym samym wymiarze czasu wolnego od pracy (art. 151 2 k.p.).

W przedmiotowej sprawie powodowie wykonywali pracę w godzinach nadliczbowych przekraczając średniotygodniową normę czasu pracy, za którą nie otrzymali stosownego dodatku do wynagrodzenia. Podkreślić wypada, iż wynagrodzenie otrzymane przez powodów w ramach umowy zlecenia, stanowiącej w istocie kontynuację stosunku zatrudnienia, nie było powiększone o wspomniany wyżej dodatek za pracę w godzinach nadliczbowych.

Wobec ustalenia wymiaru czasu pracy powodów Sąd zasądził na ich rzecz odpowiednie kwoty tytułem dodatku do wynagrodzenia za pracę w godzinach w poszczególnych miesiącach w przypadku K. A. w okresie od września 2009 roku do kwietnia 2011 roku w przypadku T. G. od października 2009 do lipca 2011 roku.

W przypadku R. L. Sąd uznał, iż wykonywana przez powoda praca na podstawie umowy zlecenia z pozwaną spółką od 17 do 24 marca 2010 roku oraz od 4 sierpnia 2010 roku do 16 czerwca 2011 roku była w istocie stosunkiem pracy. Powód R. L. bowiem podlegał takiej samej organizacji pracy i kierownictwu jak powodowie K. A. i T. G.. Sąd oddalił pozew R. L. w zakresie ustalenia istnienia stosunku pracy w pozostałym wnioskowanym okresie tj. od 24 marca do 3 sierpnia 2010 roku oraz od 17 czerwca 2011 roku do dnia 24 marca 2012 roku uznając, iż powód nie udowodnił że w tym okresie łączył go z pozwaną stosunek prawny w szczególności w aktach sprawy brak jest jakiejkolwiek dokumentacji w tym przedmiocie. Jednocześnie na podstawie opinii biegłego Sąd uznał iż powód R. L. nie świadczył pracy w godzinach nadliczbowych w czerwcu 2011 r. i w tym zakresie jego powództwo również podlegało oddaleniu.

Wysokość należnych powodom kwot Sąd ustalił w oparciu o opinię biegłego z zakresu rachunkowości, jako najbardziej miarodajną dla ustalenia rozmiaru należnych świadczeń.

Sąd ustalił ilość godzin nadliczbowych przepracowanych przez powodów K. A. i T. G. oraz wysokość należnych im z tego tytułu dodatków przy założeniu, że czas pracy w danym miesiącu winien odpowiadać zapisom ewidencji czasu pracy prowadzonej przez pozwaną, (z tej wynikało iż powodowie nie pracowali w godzinach nadliczbowych) oraz ilości godzin przepracowanych w danym miesiącu dla (...) z uwzględnieniem stawki godzinowej wynikającej z wynagrodzenia zasadniczego określonego w umowie o pracę.

Odnośnie R. L. czas pracy powoda został ustalony przez podzielenie sumy wynagrodzenia z umów zlecenia przez stawkę godzinową 8,89 zł brutto.

Wobec dokonanych ustaleń Sąd pominął dowody z dokumentów w postaci kopii książki wydania – przyjęcia broni i amunicji oraz kopii kart drogowych jako dokumenty niekompletne, pozostające bez wypływu dla istoty sprawy a także dokumenty w postaci zestawień obiektów ochranianych przez obie spółki .

W zakresie żądania zasądzenia odsetek Sąd zważył, iż, stosownie do przepisu art. 481 § 1 K.c. w zw. z art. 300 K.p., stanowiącego – zgodnie z dyspozycją art. 359 § 1 K.c. – formalne, ustawowe źródło odsetek, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, choćby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Zgodnie z art. 476 k.c. dłużnik dopuszcza się zwłoki, gdy nie spełnia świadczenia w terminie, a jeżeli termin nie jest oznaczony, gdy nie spełnia świadczenia niezwłocznie po wezwaniu przez wierzyciela. W niniejszej sprawie zobowiązanie pozwanego do wypłaty wynagrodzenia, a zatem świadczenia okresowego, miało charakter terminowy i stawało się wymagalne 10 – tego każdego kolejnego miesiąca tj. w dniu wypłaty wynagrodzenia za pracę. Z tego względu roszczenie powoda zasądzenia odsetek od 11 – go dnia każdego następującego miesiąca, należało uznać za usprawiedliwione i Sąd przyznał odsetki zgodnie z treścią żądania.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 oraz art. 108 k.p.c. Na koszty poniesione przez powodów T. G. (który wygrał w 90%) i K. A. (który wygrał w 65%) złożyły się wydatki związane z ustanowieniem pełnomocników w obu instancjach w łącznej kwocie odpowiednio:

- w przypadku T. G. 3627,00 zł,

- w przypadku K. A. 1369,50 zł. (§ 12 ust. 1 pkt 2 w związku z § 6 pkt 5 oraz § 13 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu – Dz. U. z 2013 r., poz. 461 ze zm.) oraz opłata od apelacji.

W przypadku R. L. zasądzona kwota stanowi 30 % żądanej pierwotnie w pozwie zatem sąd zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 2415,00 zł tytułem wydatków związanych z ustanowieniem pełnomocnika w obu instancjach. (§ 11 ust. 1 pkt 1 i 2 w związku z § 6 pkt 5 oraz § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tj. Dz. U. z 2013 r., poz. 490 ze zm.)

Na koszty sądowe w niniejszej sprawie złożyły się opłata od pozwów oraz wynagrodzenie za wydanie opinii biegłego.

Sąd nadał wyrokowi rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty jednomiesięcznego wynagrodzenia każdego z powodów na podstawie art. 477 2 § 1 k.p.c.

Apelację od powyższego orzeczenia w zakresie pkt 2a, II, III 2 i IV, wniósł pełnomocnik powodów K. A. (1) i R. L. (1).

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:.

1. naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na wynik sprawy tj.:

a) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez odmowę przyznania waloru wiarygodności zeznaniom powoda K. A. (1) potwierdzającym ustaloną z pozwanym stawkę godzinową, gdy zeznania są spójne, logiczne i zgodne z zeznaniami świadków; a ponadto, że powód R. L. (1) z nie świadczył pracy w godzinach nadliczbowych w miesiącu marcu 2010 roku;

b) art. 473 § 1 k.p.c. poprzez przyjęcie przez Sąd I instancji, że powoda K. A. (1) obowiązywała stawka z umowy o pracę a nie jak wynika z zeznań świadków ustalona przez powoda z przełożonym ustnie;

c) art. 100 w zw. z art. 108 k.p.c. poprzez nieprawidłowe wyliczenie kosztów postępowania wobec powoda R. L. (1) oraz K. A. (1) w sytuacji gdy roszczenie powoda R. L. (1) dotyczyło ustalenia istnienia stosunku pracy oraz dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych a wytaczając powództwo o ustalenie istnienia stosunku pracy koniecznym jest wskazanie wartości przedmiotu sporu, a w stosunku do powoda K. A. (1) nie wzięto pod uwagę, iż sprawa była rozpoznawana w I instancji dwukrotnie oraz jeden raz przed Sądem Okręgowym,

2. naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 6 k.c. poprzez przyjęcie, że strona powodowa nie udowodniła wysokości ustalonej z powodem stawki za pracę, gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy wskazuję, że została w sposób ustny ustalona stawka w wysokości 10 zł brutto.

Mając powyższe na uwadze skarżący wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części

- w odniesieniu do powoda K. A. (1) poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda: kwoty 480 zł za miesiąc wrzesień 2009 roku wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 października 2009 roku do dnia zapłaty; zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda K. A. (1) prawidłowo wyliczonych kosztów postępowania przed Sądami I instancji i II instancji;

- w odniesieniu do powoda R. L. (1) poprzez zasądzenie na jego rzecz od pozwanego kwot: 186,69 zł za miesiąc marzec 2010 roku wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 kwietnia 2010 roku do dnia zapłaty; zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda prawidłowo wyliczonych kosztów postępowania przed Sądami I i II instancji.

W odpowiedzi na powyższe pełnomocnik strony pozwanej wniósł o oddalenie apelacji powodów w całości i zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy w Łodzi ustalił i zważył, co następuje:

Apelacja jest częściowo zasadna jedynie w zakresie rozstrzygnięcia co do kosztów procesu, w pozostałej materii nie zasługuje na uwzględnienie.

Zgodnie z treścią art. 233 kpc sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Oznacza to, że wszystkie ustalone w toku postępowania fakty powinny być brane pod uwagę przy ocenie dowodów, a tok rozumowania sądu powinien znaleźć odzwierciedlenie w pisemnych motywach wyroku. Przepis ten daje wyraz obowiązywaniu zasady swobodnej oceny dowodów. Swobodna ocena dowodów odnosi się do wyboru określonych środków dowodowych i do sposobu ich przeprowadzenia. Mają być one ocenione konkretnie i w związku z całym zebranym materiałem dowodowym. Ramy swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 roku, sygn. akt: II UKN 685/98, OSNAPUiS 2000 nr 17, poz. 655).

Sąd może oprzeć swe przekonanie jedynie na dowodach prawidłowo przeprowadzonych, a ocena dowodów musi być dokonana na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego. Sąd musi ocenić wszystkie przeprowadzone dowody oraz uwzględnić wszelkie towarzyszące im okoliczności, które mogą mieć znaczenie dla oceny mocy i wiarygodności tych dowodów. Sąd zobowiązany jest przeprowadzić selekcję dowodów, wybierając te, na których się oparł i ewentualnie odrzucić inne, którym odmówił wiarygodności i mocy dowodowej. Przez moc dowodową rozumie się przy tym siłę przekonania, jaką uzyskał sąd wskutek przeprowadzenia określonych dowodów o istnieniu lub nieistnieniu faktu, którego one dotyczyły. Ocena wiarygodności dowodu zależy od środka dowodowego. Sąd, oceniając wiarogodność. decyduje o tym, czy określony środek dowodowy, ze względu na jego indywidualne cechy i obiektywne okoliczności, zasługuje na wiarę, czy też nie. Uważa się także, iż granice swobodnej oceny dowodów warunkuje czynnik ideologiczny, tj. poziom świadomości prawnej sędziego oraz obowiązujące w danym momencie poglądy na sądowe stosowanie prawa. (por. T. Ereciński. Jacek Gudowski. Maria Jędrzejewska - "Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz", Część I, Wyd. LexisNexis).

W ocenie Sądu Okręgowego – wbrew zapatrywaniom apelacji – Sąd Rejonowy orzekając co do tego, iż powód R. L. (1) nie świadczył pracy w godzinach nadliczbowych w miesiącu marcu 2010 roku oraz uznając, iż nie ma podstaw do wyliczenia należnego K. A. (1) dodatku za pracę w nadgodzinach w oparciu o rzekomo ustaloną z pozwanym stawkę godzinową – 10 zł, wskazanych zasad nie naruszył. Zarzuty skarżących w tym zakresie sprowadzają się w zasadzie jedynie do polemiki ze stanowiskiem Sądu oraz interpretacją dowodów dokonaną przez ten Sąd i jako takie nie mogą się ostać. Apelujący przeciwstawia bowiem ocenie dokonanej przez Sąd pierwszej instancji swoją analizę zgromadzonego materiału dowodowego i własny pogląd na sprawę.

W szczególności brak podstaw do uznania, iż żądanie powoda R. L. (1) o zasądzenie dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych za marzec 2010 r., w sposób nieuprawniony zostało przez Sąd Rejonowy oddalone. Odnosząc się do powyższego wskazać należy, iż w świetle niekwestionowanych na etapie apelacji ustaleń powód R. L. (1) był zatrudniony u strony pozwanej w oparciu o umowę o pracę w okresach od 17 do 24 marca 2010 r. i od 4 sierpnia 2010 r. do 16 czerwca 2011 r. Z opinii biegłego wydanej dla potrzeb niniejszego postępowania wynika wprost, iż w marcu 2010 r. powód pracy w nadgodzinach nie wykonywał. Ustalony przez biegłego i nie zakwestionowany skutecznie przez stronę wymiar czasu pracy w tym okresie, nie przekraczał powszechnie obowiązujących norm /k. 413/. Podkreślenia wymaga, że zgodnie z zasadą wynikającą z art. 6 kc to na powodzie spoczywał ciężar wykazania za pomocą wszelkich dostępnych dowodów, że pracował w nadgodzinach, na pozwanym zaś udowodnienia, że pracownik rzeczywiście nie pracował w tym czasie, lub ewentualnie wykazania za pomocą stosownych dokumentów, że pracownik otrzymał pełne wynagrodzenie z tego tytułu. (vide uzasadnienie wyroku z dnia 5 maja 1999 r., I PKN 665/98, OSNAPiUS 2000 nr 14, poz. 535 oraz wyroku z dnia 4 października 2000 r., I PKN 71/00, OSNAPiUS 2002 nr 10, poz. 231, wyrok z dnia 5 lutego 2002 r., I PKN 845/00 OSNP 2004 nr 3, poz. 46). Na gruncie rozpoznawanego przypadku powód za wskazany okres temu ciężarowi nie podołał. R. L. (1) pracował na rzecz pozwanego w oparciu o umowę o pracę, niejednokrotnie z przekroczeniem powszechnie obowiązujących norm. Niemniej jednak powyższe nie może prowadzić do prostego wniosku, iż taka okoliczność miała miejsce również w miesiącu marcu 2010 r. W procesie brak jakikolwiek dowodów potwierdzających tą okoliczność. Tymczasem samo twierdzenie strony w tym zakresie nie jest wystarczające dla poczynienia ustaleń ważkich dla rozstrzygnięcia. Jeszcze raz podnieść należy, iż twierdzenie dotyczące istotnej dla sprawy okoliczności (art. 227) powinno być udowodnione przez stronę, która zgłasza to twierdzenie - art. 232 k.p.c. w związku z art. 6 k.c. (zob. wyrok SN z dnia 22 listopada 2001 r., I PKN 660/00, W.. 2002, nr 7-8, poz. 44; wyrok SA we Wrocławiu z dnia 28 kwietnia 1998 r., I ACa 308/98, (...) 2002, nr 12, poz. 147). Strona, która nie przytoczyła wystarczających dowodów na poparcie swoich twierdzeń, ponosi ryzyko niekorzystnego dla siebie rozstrzygnięcia, o ile ciężar dowodu, co do tych okoliczności na niej spoczywał, a Sąd musi wyciągnąć ujemne konsekwencje z braku udowodnienia faktów przytoczonych na uzasadnienie żądań lub zarzutów. (wyrok s.apel. 28-02-2013 I ACa 613/12 w B. LEX nr 1294695). Tym samym wbrew zapatrywaniom apelacji brak podstaw do zakwestionowania wniosków wywiedzionych przez Sąd Rejonowy w tym przedmiocie i zmiany zaskarżonego wyroku zgodnie z żądaniem R. L. (1).

Prawidłowymi są też ustalenia Sądu I instancji w zakresie obowiązującej pozwaną stawki wynagrodzenia powoda K. A. (1) służącej do wyliczenia powodowi należnego dodatku za pracę w nadgodzinach, zarówno w wyłącznie objętym zakresem zaskarżenia miesiącu wrześniu 2009 roku, jak i analogicznie w całym pozostałym okresie będącym przedmiotem wyrokowania.

Odnosząc się do powyższego przede wszystkim wskazać należy, iż powołując się na fakt ustnego ustalenia między stronami stawki godzinowej, powód nie umiał precyzyjnie określić jej wysokości i czasu jej obowiązywania. Zarówno apelacja i pozew w tym zakresie są nieprecyzyjnie. Powód wskazuje w nich zarówno stawkę 10 zł, jak i 10,50 zł, następnie zaś wskazuje na jej podwyższenie od lipca do kwoty 11 zł. Co prawda pełnomocnik powoda na rozprawie apelacyjnej oświadczył, iż powyższe jest wynikiem omyłki pisarskiej, jednakże skoro powyższe rozbieżności są po wielokroć powtarzane, trudno uznać to wyjaśnienie za przekonujące. Tym samym już wskazana rozbieżność prowadzi do wniosku, iż wbrew stanowisku skarżącego, ustalenie przez strony jednolitej stawki godzinowej wynagrodzenia za pracę w kwocie 10 zł, jest wysoce wątpliwe.

Ponadto okoliczność ta nie została w żaden sposób udowodniona, w szczególności zaś – wbrew twierdzeniom apelacji - nie wynika wprost z zeznań świadków, a nawet wyjaśnień samego powoda. Podkreślenia wymaga, iż powód w swych zeznaniach nie sprecyzował stawki w oparciu, o którą dodatek za pracę w godzinach nadliczbowych powinien być wyliczony, a jedynie ogólnie podnosił, iż jego stawka przeszła z poprzedniej firmy, której następcą stał się pozwany. Wskazał, iż nie negocjował nowej i nie dokonywał indywidualnych ustaleń w tym zakresie z nikim. Powyższe zostało mu narzucone /zeznania K. A. k. 277 v./. Jego bezpośredni przełożony P. R. nie umiał wskazać według jakiej stawki wynagradzani byli pracownicy z obu firm /zeznania P. R. k. 288 v./ Natomiast świadkowie P. R. i M. O. wskazywali, że ich wynagrodzenie liczone było według stawki godzinowej, przy czym P. R. wskazał, iż jego przypadku wynosiła ona 8.44 netto za godzinę /zeznania P. R. k. 312. i m. O. k. 310/. W konsekwencji suma wskazywana przez powoda, jako odpowiadająca stawce jego wynagrodzenia za godzinę pracy, nie znajduje potwierdzenia w materiale sprawy.

Ponadto znamiennym jest, iż powód podnosił, że jego wynagrodzenie ustalane było według stawki godzinowej mnożonej przez ilość przepracowanych godzin. Tymczasem kwoty wypłacane powodowi podzielone przez wskazywaną przez niego liczbę przepracowanych godzin nie odpowiadają tej stawce. Z tych też względów przyjęcie przez Sąd Rejonowy do wyliczenia należnego powodowi dodatku za pracę w nadgodzinach, stawki wynagrodzenia wynikającej z umowy o pracę w oparciu o wysokość wynagrodzenia zasadniczego (minimalnego wynagrodzenia za pracę), było ze wszech miar prawidłowe. Jednocześnie przyjęcie w stosunku do powoda R. L. (1) stawki godzinowej 8,89 zł brutto w żaden sposób nie niweczy poprawności ustaleń w tym zakresie wobec K. A.. Sytuacja R. L. w stosunku do powoda K. A. była bowiem odmienna. Tego pierwszego obowiązywała tylko i wyłączne stawka wynikająca z umów zlecenia. Wobec tego, to tylko i wyłącznie ona, w odróżnieniu od sytuacji powoda K. A., w stosunku pomiędzy stronami mogła posłużyć do wyliczenia ustalonego przez nie wynagrodzenia. W stosunku do K. A. w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego niewątpliwą jest wyłącznie stawka wynikająca bezpośrednio z treści zawartej na piśmie umowy o pracę. Dlatego i w tym zakresie brak było podstaw do zmiany zaskarżonego rozstrzygnięcia i przyznania K. A. wynagrodzenia za wrzesień 2009 roku w wysokości uwzględniającej stawkę godzinową w kwocie 10 zł.

Zasadnie natomiast podnosi skarżący, iż w sprawie Sąd nieprawidłowo rozliczył koszty procesu stosując zasady określone w art. 100 oraz 108 kpc.

Podnieść należy, iż przy uwzględnieniu wartości pierwotnie dochodzonych świadczeń i ostatecznie zasądzonych kwot w I instancji R. L. wygrał sprawę w 30 % (dochodzone 27.070,05 zł przyznane 7.963,28 zł), zaś K. A. w 65 % (dochodzone 24.260 zł przyznane 15.891,01 zł). Przy czym na etapie pierwszej apelacji obaj wygrali sprawę w II instancji w 100 %. Koszty obu pełnomocników stron ustalone zgodnie z § 12 ust. 1 pkt 2 w związku z § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu – Dz. U. z 2013 r., poz. 461 ze zm.) oraz zgodnie z § 11 ust. 1 pkt 2 w związku z § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu – Dz. U. z 2013 r., poz. 490 ze zm.) za I instancję wyniosły po 1800 zł. Natomiast za II instancję w związku z wygraną obu powodom na podstawie art. 98 kpc w zw. z § 13 ust. 1 pkt. 1 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 2 w związku z § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu – Dz. U. z 2013 r., poz. 461 ze zm.) należnym był zwrot kwot po 930 zł (900 zł wynagrodzenia pełnomocnika i 30 zł zwrot opłaty od apelacji).

W związku z tym koszty jakie powinien ponieść powód R. L. za I instancję wynoszą 720 zł. Powód wygrał sprawę tytko w 30 % a zatem obciąża go 70 % łącznych kosztów stron czyli 2520 zł (70 % z 3600 zł). Powód poniósł koszty w wysokości 1800 zł a powinien w kwocie 2520 zł. Z tych też względów obciąża go zwrot różnicy pozwanemu czyli właśnie kwoty 720 zł. Niemniej jednak w związku z wygraną na etapie apelacji winien otrzymać od pozwanego – co już podnoszono zwrot kwoty 930 zł. Tym samym rozliczając te koszty za obie instancje, Sąd Rejonowy winien ostatecznie zasądzić na rzecz powoda kwotę 210 zł. (930 – 720 zł).

Natomiast powód K. A. w związku z wygraną na etapie I instancji w 65 % od pozwanego winien otrzymać kwotę 540 złotych. Łączne koszty stron tytułem zastępstwa procesowego wyniosły 3600 zł. Pozwany winien je ponieść zatem w kwocie 2340 zł (65 % z 3600 zł ) a poniósł je jedynie w kwocie 1800. Tym samym powód K. A. winien otrzymać właśnie wskazaną różnicę 540 zł (2340 – 1800 zł). Nadto należy mu się zwrot kosztów za wygraną w pierwotnie przeprowadzonym postępowaniu apelacyjnym tj. we wspomnianej kwocie 930 zł. Tym samym łącznie na rzecz wskazanego powoda Sąd Rejonowy winien zasądzić od pozwanego kwotę 1470 zł (540 zł + 930 ) za I i II instancję.

Biorąc wszystko powyższe pod uwagę Sąd Okręgowy w Łodzi zmienił wyłącznie postanowienie zawarte w punktach III pdpkt. 2 i IV zaskarżonego wyroku w ten sposób, że zasądził od pozwanego tytułem zwrotu kosztów procesu na rzecz:

a) powoda K. A. (1) kwotę 1470 zł,

b) R. L. (1) kwotę 210 zł.

W pozostałym zakresie na podstawie art. 385 kpc apelacja powodów podlegała oddaleniu jako bezzasadna.

Na podstawie art. 100 kpc Sąd zniósł wzajemnie koszy postępowania za II instancję uznając, z uwagi na wartość przedmiotu zaskarżenia i wynik procesu, iż strony wygrały i przegrały sprawę niemalże w tym samym zakresie.

J.L.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Iwona Swaczyna
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację:  Monika Pawłowska Radzimierska,  Agnieszka Gocek ,  Magdalena Lisowska
Data wytworzenia informacji: