V Ka 1635/15 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2016-04-27

Sygnatura akt V Ka 1635/15

UZASADNIENIE

L. W. (1) został oskarżony o to że:

I)  w dniu 24 września 2012 roku w miejscowości S., gm. B. groził K. G. pozbawieniem go życia i zniszczeniem mienia, przy czym groźby te wzbudziły w zagrożonym uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione,

tj. o przestępstwo określone w art. 190 § 1 k.k.

II)  w dniu 24 września 2012 roku w miejscowości S., B. znieważył K. G. poprzez używanie wobec niego słów wulgarnych i obelżywych,

tj. o przestępstwo określone w art. 216 § 1 k.k.

Wyrokiem z dnia 23 września 2015 r. w sprawie o sygn. akt: II K 9/15 po ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy w Kutnie:

1.  oskarżonego L. W. (2) uznał za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów i za to za czyn I z a/o na podstawie art. 190 § 1 k.k. w zw. z art. 33 § 1 i 3 k.k. skazał go na karę 100 stawek dziennych grzywny w kwocie po 30 zł jedna stawka, za czyn II z a/o na podstawie art. 216 § 1 k.k. w zw. z art. 33 § 1 i 3 k.k. skazał go na karę 60 stawek dziennych grzywny w kwocie po 30 zł jedna stawka;

2.  na podstawie art. 85 k.k. i art. 86 § 1 k.k. orzekł w stosunku do oskarżonego L. W. (2) karę łączną 120 stawek dziennych grzywny w kwocie po 30 zł jedna stawka;

3.  na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. i art. 70 § 1 pkt 2 k.k. w zw. z art. 4§1 k.k. wykonanie orzeczonej kary grzywny warunkowo oskarżonemu L. W. (2) zawiesił na okres próby 1 roku;

4.  zasądził od oskarżonego L. W. (2) na rzecz oskarżyciela posiłkowego K. G. kwotę 708,48 tytułem zwrotu kosztów reprezentowania przez pełnomocnika;

5.  zasądza od oskarżonego L. W. (2) na rzecz Skarbu Państwa kwotę 360 złotych opłaty sądowej oraz obciążył go kosztami postępowania w wysokości 298,94 złotych.

Apelację od powyższego wyroku wniósł obrońca oskarżonego L. W. (1) zaskarżając go w całości. Skarżący przedmiotowemu orzeczeniu zarzucił:

1.  obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 7 k.p.k., art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k. i art. 442 § 1 k.p.k., poprzez naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów, wyrażające się w szczególności w:

-

zdawkowej ocenie wyjaśnień oskarżonego, pomimo przedstawienia przez niego na przestrzeni procesu niezmiennej i szczegółowej wersji zdarzenia,

-

zaakceptowania wersji pokrzywdzonego, pomimo tego, że budzi ona poważne wątpliwości, a osoba ta, w różny i wzajemnie sprzeczny sposób relacjonowała okoliczności dotyczące wystąpienia stanu obawy,

pomimo wskazań sądu odwoławczego o konieczności dokonania wnikliwej analizy materiału dowodowego i dokładnego uzasadnienia swoich wskazań;

2.  obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść orzeczenia tj. art. 443 k.p.k., poprzez niezgodne z regułą niepogarszania sytuacji oskarżonego, dokonanie ustaleń faktycznych w uzasadnieniu wyroku, w zakresie zgłoszenia się pokrzywdzonego na Policję w dniu inkryminowanego zdarzenia, w przypadku, gdy Sąd Rejonowy i Sąd Okręgowy w Płocku wyraźnie ustaliły, że zdarzenie takie miało miejsce następnego dnia, co stanowi pogorszenie sytuacji oskarżonego, gdyż pierwotne ustalenie (także w kontekście art. 442 § 3 k.p.k.) wyraźnie poddawało w wątpliwość wystąpienie u pokrzywdzonego stanu obawy.

Skarżący jednocześnie wniósł o zmianę wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od zarzucanych mu czynów.

Sąd Okręgowy zważył co następuje.

Apelacja obrońcy oskarżonego okazała się zasadna jedynie o tyle, iż będąca jej efektem kontrola instancyjna skutkowała zmianą zaskarżonego wyroku w zakresie ilości stawek dziennych grzywny oraz wartości jednej stawki dziennej grzywny orzeczonej oskarżonemu za czyn z punktu I aktu oskarżenia oraz wartości jednej stawki dziennej grzywny orzeczonej za czyn z punktu II aktu oskarżenia, a także w zakresie kary łącznej. W pozostałej części zaskarżony wyrok sądu pierwszej instancji należało utrzymać w mocy.

W pierwszej kolejności należy wskazać, iż zarzuty apelacyjne skarżącego nie zasługują na uwzględnienie. Wbrew twierdzeniom obrońcy oskarżonego przy wydawaniu zaskarżonego orzeczenia nie doszło do obrazy przepisów postępowania poprzez naruszenie swobodnej oceny dowodów. Zarzut ten polegający na krytyce oceny wyjaśnień oskarżonego oraz podważaniu przyznania waloru wiarygodności zeznaniom pokrzywdzonego sprowadza się do czystej polemiki z prawidłowo dokonaną przez sąd meriti oceną materiału dowodowego oraz forsowania własnej, alternatywnej oceny dowodów.

Lektura pisemnych motywów rozstrzygnięcia pozwala na stwierdzenie, iż Sąd Rejonowy w Kutnie, za wyjątkiem uchybienia w zakresie orzeczonej kary skutkującym koniecznością zmiany zaskarżonego wyroku, dokonał prawidłowej i rzetelnej oceny zgromadzonego materiału dowodowego. Ocena ta, przeprowadzona zgodnie z zasadami prawidłowego rozumowania oraz wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, pozwoliła na poczynienie niebudzących wątpliwości ustaleń faktycznych, poddanych trafnej subsumpcji pod zespół znamion typów czynów zabronionych przypisanych oskarżonemu.

Uznane za udowodnione fakty znajdują należyte umocowanie we wskazanym u ich podstawy źródłowym materiale poznawczym w postaci wyjaśnień oskarżonego, zeznań szeregu świadków, a także materiałów nieosobowych. Sąd meriti dokonał prawidłowego wartościowania materiału dowodowego i okoliczności sprawy, a w konsekwencji w pełni zasadnie stwierdził sprawstwo oskarżonego.

Sąd pierwszej instancji dokonał dokładnej i poprawnej analizy zgromadzonego materiału dowodowego wyjaśniając w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku dlaczego daje wiarę poszczególnym dowodom. Po dokonaniu analizy akt sprawy w pełni jasnym i zrozumiałym jest dlaczego sąd rejonowy uznał za wiarygodne poszczególne dowody, a inne na to nie zasługiwały. Tym samym jasne pozostaje uznanie poszczególnych ustaleń faktycznych za udowodnione. Skarżący zaś nie wykazał w sposób trafny i przekonujący, aby sąd pierwszej instancji na gruncie zupełnie zabranego w sprawie materiału dowodowego poddał go wadliwej ocenie. Sąd ma prawo i obowiązek dokonać swobodnej oceny dowodów i nie przekraczając jej granic tak właśnie uczynił w przedmiotowej sprawie. Przekonanie sądu rejonowego o wiarygodności poszczególnych dowodów spełnia wymogi utrwalone w orzecznictwie, jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy, stanowi wyraz rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść jak i na niekorzyść oskarżonego, jest zgodne ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, a nadto zostało wyczerpująco i logicznie uargumentowane w uzasadnieniu wyroku. Analiza wspomnianych dowodów została przeprowadzona należycie i jako ocena całości materiału dowodowego okazała się wystarczająca do dokonania niebudzących wątpliwości ustaleń faktycznych stanowiących podstawę rozstrzygnięcia w sprawie.

Powyższe dotyczy również nieprzypisania waloru wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego oraz uznania za wiarygodne zeznań pokrzywdzonego, czego w szczególności dotyczy apelacyjny zarzut naruszenia swobodnej oceny dowodów. Sąd wskazał z którymi dowodami spójne są zeznania pokrzywdzonego i na czym polegają niezgodności w wyjaśnieniach oskarżonego. Wbrew twierdzeniom skarżącego sąd meriti zastosował się bowiem do wskazówek sądu odwoławczego, który przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. Sąd pierwszej instancji przy ponownym rozpoznaniu sprawy dokonał wnikliwej analizy materiału dowodowego i dokładnego uzasadnienia swoich ustaleń. Warto również zauważyć, iż wbrew twierdzeniom obrońcy oskarżonego kwestia wystąpienia u pokrzywdzonego obawy spełnienia gróźb oskarżonego nie budzi wątpliwości. Pokrzywdzony wcale nie relacjonował okoliczności w tym zakresie w sposób sprzeczny. Okoliczności, na które powołuje się skarżący, a mianowicie kwestia wskazania dokładnego dnia, w którym pokrzywdzony próbował zgłosić popełnienie przez oskarżonego czynu zabronionego na Policję oraz dnia, w którym faktycznie tego dokonał, zostały jedynie doprecyzowane w toku ponownego postępowania. Co istotne, fakt ten nie skutkował jednak przyjęciem nowych ustaleń faktycznych. Należy także zauważyć, iż doprecyzowane zostały jedynie okoliczności dotyczące dnia dokonania faktycznego zgłoszenia o popełnieniu przestępstwa, nie zaś ustalenia dotyczące wystąpienia obawy pokrzywdzonego co do realności gróźb oskarżonego. Zatem jedyne możliwe nieścisłości w relacjach pokrzywdzonego spowodowane wcześniejszym brakiem precyzyjnego opisania próby zgłoszenia przestępstwa nie dotyczyły de facto samej istoty wystąpienia obawy spełnienia przedmiotowych gróźb.

Przechodząc do kolejnego zarzutu obrońcy L. W. (1), należy wskazać, iż skarżący zarzucił naruszenie uregulowanego w art. 443 k.p.k. zakazu pogarszania sytuacji oskarżonego w razie ponownego rozpoznania sprawy, podczas gdy w przedmiotowej sprawie doszło do takiego naruszenia, co skutkowało zmianą zaskarżonego wyroku. Zarzut ten jednak postawiono w zupełnie innym zakresie niż faktyczne uchybienie miało miejsce.

Skarżący zarzucił bowiem naruszenie art. 433 k.p.k. w kontekście wyżej wspomnianej kwestii zeznań pokrzywdzonego, który w toku ponownego rozpoznania sprawy doprecyzował, że już w dniu zdarzenia usiłował zgłosić popełnienie przestępstwa przez L. W. (3) na Policję. Po kilku nieudaych próbach zgłoszenia pokrzywdzony skontaktował się z funkcjonariuszami, którzy polecili mu pojawić się kolejnego dnia. Należy zauważyć, iż podczas pierwszego rozpoznania sprawy kwestia ta nie została doprecyzowana i przyjęto, iż pokrzywdzony dokonał zgłoszenia popełnienia przestępstwa dnia następnego. Jak już wcześniej wspomniano przedmiotowa zmiana ustaleń dotycząca dnia dokonania zgłoszenia nie miała jednak wpływu na ustalenia faktycznie w przedmiocie wypełnienia znamion typu czynu zabronionego zarzuconego oskarżonemu, w tym również na wcześniej ustalone okoliczności w postaci istnienia obawy spełnienia gróźb. Zarówno bowiem podczas pierwszego rozpoznania sprawy, jak i za drugim razem przyjęto, że wystąpienie u pokrzywdzonego obawy spełnienia wobec niego gróźb kierowanych przez oskarżonego nie ulega wątpliwości, co zostało szczegółowo uzasadnione w motywach zaskarżonego wyroku. Nadto pomijając okoliczność, że pokrzywdzony de facto dokonał zgłoszenia przestępstwa w dniu jego popełnienia, należy zauważyć, iż nawet sytuacja, w której pokrzywdzony uczyniłby to dnia następnego, bez podejmowania jakichkolwiek wcześniejszych prób zgłoszenia, nie przesądzałaby o braku istnienia po jego stronie obawy urealnienia gróźb.

Wobec powyższego oczywistym jest, że sytuacja oskarżonego nie uległa, ani nie mogła ulec pogorszeniu na skutek opisanej zmiany ustaleń faktycznych. Nie miała ona bowiem wpływu na treść zarzutu postawionego oskarżonemu, opis czynu, ani kwalifikację prawną zarzuconego czynu, a tym bardziej na wymierzoną oskarżonemu karę. Ustalenie dotyczące zgłoszenia przez pokrzywdzonego przestępstwa nie miało wpływu na wydanie po ponownym rozpoznaniu sprawy orzeczenia surowszego od pierwszego wyroku. Tym samym podniesiona przez skarżącego zmiana ustaleń faktycznych nie stanowi naruszenia reguł ne peius. Warto przy tym zauważyć, iż zgodnie z orzecznictwem orzeczenie surowsze - w rozumieniu art. 443 k.p.k. - to każde takie orzeczenie, które zawiera rozstrzygnięcia mniej korzystne, z punktu widzenia oskarżonego, w porównaniu z orzeczeniem uchylonym (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 24 października 2013 r., sygn. akt: II Aka 347.13). Istotą zasady reformationius in peius jest zatem to, że przy procedowaniu po uchyleniu sąd ponownie rozpoznający sprawę winien baczyć, aby wydane przez niego orzeczenie nie było surowsze dla oskarżonego od tego, które zostało zaskarżone apelacją na jego korzyść i następnie uchylone. Punktem odniesienia jest tu zawartość uprzednio zaskarżonego orzeczenia. Implikuje ono granice dopuszczalnych zmian w warunkach obowiązywania zakazu reformtionis in peius. Orzeczenie surowsze to zaś każdy wyrok lub postanowienie, z którym wiąże się realnie większa dolegliwość w porównaniu do orzeczenia, które zostało wydane w sądzie pierwszej instancji i w następstwie zaskarżenia na korzyść oskarżonego uchylone. Istotnym jest to, aby dolegliwość jaka wynika z nawet kilku kolejnych wyroków, nie była większa od tej jaka wynika z wyroku, zwykle pierwszego, uchylonego na korzyść (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 29 sierpnia 2014 r., sygn. akt: II AKa 153/14). W przypadku niniejszej sprawy zaskarżony wyrok faktycznie był wyrokiem surowszym niż orzeczenie uchylone do ponownego rozpoznania, jednakże owa większa dolegliwość dla oskarżonego wynikała z innej kwestii niż podniesiona przez apelującego. Zmiana wskazanych przez obrońcę oskarżonego okoliczności nie pogorszyła bowiem sytuacji oskarżonego. Nadto podczas ponownego rozpoznania sprawy kwestia odpowiedzialności oskarżonego nie została zbadana w zakresie szerszym niż za pierwszym razem. Powyższe jednoznacznie zatem wskazuje, iż zakaz reformtionis in peius w niniejszej sprawie nie został naruszony w zakresie, w jakim zarzucono w środku zaskarżenia.

Faktycznym naruszeniem zakazu reformtionis in peius, skutkującym zmianą zaskarżonego wyroku było orzeczenie wobec oskarżonego L. W. (1) kar surowszych niż za pierwszym razem. Zaskarżonym wyrokiem Sądu Rejonowego w Kutnie wobec oskarżonego orzeczono bowiem karę 100 stawek dziennych grzywny przy wartości jednej stawki w kwocie 30 zł za czyn z pkt I oraz karę 60 stawek dziennych grzywny w kwocie po 30 zł za czyn z pkt II, a także karę łączną 120 stawek dziennych grzywny w kwocie po 30 zł jedna stawka. Należało przy tym zauważyć, iż wydanym po pierwszym rozpoznaniu sprawy wyrokiem Sądu Rejonowego w Płocku z dnia 26 września 2013 r. w sprawie o sygn. akt: VII K 25/13 orzeczono wobec oskarżonego karę grzywny w wysokości 80 stawek dziennych w kwocie po 20 zł za czyn z pkt I oraz karę 60 stawek dziennych grzywny po 60 zł każda za czyn z pkt 2, a także karę łączną 100 stawek dziennych grzywny przyjmując wartość jednej stawki na kwotę 20 zł. Oczywistym zatem jest, że wyrok wydany po ponownym rozpoznaniu sprawy jest surowszy dla oskarżonego, gdyż niesie dla niego wyraźnie większe dolegliwości niż pierwsze orzeczenie. Tym samym należy wskazać, że to właśnie w tym zakresie doszło do naruszenia reguł ne peius w przedmiotowej sprawie. Konieczna była zatem zmiana zaskarżonego wyroku poprzez uchylenie rozstrzygnięcia o karze łącznej grzywny zawartego w pkt 2 wyroku, obniżenie wysokości orzeczonej kary grzywny za czyn z pkt I aktu oskarżenia do 80 stawek dziennych przy przyjęciu wysokości jednej stawki na kwotę 20 zł, obniżenie wartości jednej stawki dziennej grzywny orzeczonej za czyn z pkt II aktu oskarżenia do wysokości 20 zł oraz wymierzenie oskarżonemu kary łącznej 100 stawek dziennych grzywny przy przyjęciu wysokości jednej stawki na kwotę 20 zł.

Reasumując, materiał dowodowy zebrany w niniejszej sprawie niewątpliwie pozwalał na wydanie przedmiotowego rozstrzygnięcia za wyjątkiem uchybienia polegającego na orzeczeniu surowszych jednostkowych kar grzywny oraz surowszej kary łącznej grzywny niż orzeczone w wyroku wydanym po pierwszym rozpoznaniu sprawy. Ponadto w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy sąd rejonowy wyjaśnił wszelkie występujące w sprawie wątpliwości i uczynił to w sposób pełny i wyczerpujący. Lektura pisemnego uzasadnienia zaskarżonego wyroku pozwala na zapoznanie się z jasnymi, logicznymi i szczegółowymi rozważaniami sądu rejonowego dotyczącymi wiarygodności poszczególnych dowodów i wyjaśnieniem ustaleń faktycznych.

Podkreślenia wymaga, iż sąd rejonowy rozpoznając niniejszą sprawę nie dopuścił się uchybień proceduralnych, które powodowałyby konieczność zmiany zaskarżonego wyroku w zakresie szerszym niż opisany wyżej lub jego uchylenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji. Rozstrzygnięcie sądu rejonowego uznać należało za poprawne pod względem rekonstrukcji zdarzenia, weryfikacji i ugruntowania jego podstawy faktycznej oraz oceny prawnej czynu przypisanego L. W. (1). Biorąc pod uwagę przedstawione wyżej argumenty, sąd okręgowy zaskarżony wyrok zmienił tylko w zakresie obniżenia ilości stawek dziennych grzywny oraz wartości jednej stawki dziennej grzywny orzeczonej oskarżonemu za czyn z punktu I aktu oskarżenia oraz wartości jednej stawki dziennej grzywny orzeczonej za czyn z punktu II aktu oskarżenia, a także w zakresie obniżenia kary łącznej. W pozostałej części należało utrzymać zaskarżony wyrok w mocy.

O kosztach sądowych za postępowanie odwoławcze sąd orzekł na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwalniając oskarżonego od kosztów sądowych. O kosztach udziału pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego sąd orzekł na podstawie art. 618 § 1 pkt 11 k.p.k. w zw. z § 2 ust. 1 i 2 i §14 ust. 7 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2013 r. poz. 461).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Agnieszka Kmieciak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: