III Ca 1604/22 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2024-04-11
Sygn. akt III Ca 160422
UZASADNIENIE
Zaskarżonym postanowieniem z dnia 2 czerwca 2022 roku, wydanym w sprawie z wniosku T. M. z udziałem L. M.
o podział majątku wspólnego Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi postanowił:
1. ustalić, że w skład majątku wspólnego T. M. i L. M., którego wspólność ustała wskutek wyroku Sądu Okręgowego
w Ł. z dnia 29 czerwca 2016 roku, wydanego w sprawie o sygnaturze akt XII C 1906/15, o rozwiązaniu przez rozwód związku małżeńskiego, wchodzą następujące składniki:
a) prawo własności nieruchomości – lokalu mieszkalnego numer (...) położonego w Ł. przy ulicy (...), o powierzchni 51,2400 m 2, dla którego Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi prowadzi księgę wieczystą o numerze (...), o wartości 259 000,00 zł;
b) równowartość środków pieniężnych zgromadzonych na rachunku bankowym prowadzonym dla wnioskodawczyni T. M. przez Bank (...) Spółkę Akcyjną z siedziba w W. o numerze (...) o wartości 1,71 zł;
c) równowartość środków pieniężnych zgromadzonych na rachunku bankowym prowadzonym dla wnioskodawczyni T. M. przez Bank (...) Spółkę Akcyjną z siedziba w W. o numerze (...) o wartości 9,54 zł;
d) równowartość środków pieniężnych zgromadzonych na rachunku bankowym prowadzonym dla wnioskodawczyni T. M. przez (...) Bank (...) Spółkę Akcyjną z siedzibą
w W. o numerze (...), o wartości 852,32 zł;
e) równowartość środków pieniężnych zgromadzonych na rachunku bankowym prowadzonym dla uczestnika L. M. przez (...) Bank (...) Spółkę Akcyjną z siedzibą
w W. o numerze (...) o wartości
26 749,85 zł;
2. dokonać podziału majątku wspólnego T. M. i L. M. w ten sposób, że:
a) przyznać wnioskodawczyni T. M. prawo własności nieruchomości opisanej w punkcie 1a) postanowienia;
b) przyznać wnioskodawczyni T. M. równowartość środków pieniężnych zgromadzonych na rachunkach bankowych szczegółowo opisanych w punkcie 1b), c) i d) postanowienia;
c) przyznać uczestnikowi L. M. równowartość środków pieniężnych zgromadzonych na rachunku bankowym szczegółowo opisanym w punkcie 1e) postanowienia;
3. zasądzić od wnioskodawczyni T. M. na rzecz uczestnika L. M. kwotę 116 556,86 zł tytułem spłaty udziału, płatną
w terminie miesiąca od dnia uprawomocnienia się postanowienia,
z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w razie uchybienia terminowi płatności;
4. nakazać uczestnikowi L. M. aby opróżnił, opuścił
i wydał wnioskodawczyni Terenie M. nieruchomość - lokal mieszkalny
o numerze 23 położony w Ł. przy ulicy (...), o powierzchni 51,2400 m
2, dla którego Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi prowadzi księgę wieczysta o numerze (...), w terminie trzech miesięcy od dnia otrzymania pełnej kwoty spłaty, o której mowa w punkcie 3.;
5. ustalić, że wnioskodawczyni i uczestnik ponoszą koszty postępowania związane ze swoim udziałem w sprawie;
6. obciążyć wnioskodawczynię T. M. obowiązkiem zwrotu na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi kwoty 740,98 zł tytułem tymczasowo wyłożonych kosztów;
7. obciążyć uczestnika L. M. obowiązkiem zwrotu na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi kwoty 740,98 zł tytułem tymczasowo wyłożonych kosztów.
Apelację od powyższego postanowienia złożył uczestnik L. M., który zaskarżył to orzeczenie w całości. Skarżący zarzucił: naruszenie przepisów procedury cywilnej, to jest art. 379 pkt 5 w zw. z art. 156 k.p.c. oraz art. 233 k.p.c.; naruszenie prawa materialnego w postaci art. 43 § 2 k.r.o. Na tych podstawach skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia przez ustalenie, że udziały uczestników w majątku wspólnym nie są równe; przyznanie uczestnikowi rozliczanych w postępowaniu prawa do lokalu i środków zgromadzonych na jego rachunku bez spłaty na rzecz wnioskodawczyni, z tym że niewielkie środki zgromadzone na pozostałych rachunkach bankowych powinny przypaść wnioskodawczyni; ewentualnie – przy uznaniu równych udziałów w majątku wspólnym – przez przyznanie uczestnikowi prawa do lokalu i środków zgromadzonych na rachunku bankowym za spłatą na rzecz wnioskodawczyni; alternatywnie o uchylenie
zaskarżonego postanowienia z przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania w I instancji.
Skarżący wniósł także o dopuszczenie dowodu z pisma Komendy Wojewódzkiej Policji na okoliczność przyznania uczestnikowi prawa do spornego lokalu oraz z aktu notarialnego z 2000 roku celem wykazania, że czynność objęta aktem wynikała z potrzeby spłaty długów zaciągniętych przez wnioskodawczynię. W apelacji zawarto również żądanie kontroli postanowienia z 5 maja 2022 roku o odmowie odroczenia rozprawy, co pozbawiło uczestnika możliwości zaprezentowania swojego stanowiska.
Wnioskodawczyni wniosła o oddalenie apelacji, choć w toku postępowania odwoławczego dopuszczała możliwość przyznania uczestnikowi spornego prawa do lokalu za spłatą na jej rzecz. Ostatecznie wniosła
o pozostawienie rozstrzygnięcia o podziale prawa do lokalu bez zmian.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja okazała się bezzasadna.
Ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji zasługują na pełną akceptację. Sąd odwoławczy uznaje je za własne.
Skarżący nie zakwestionował żadnego ustalenia faktycznego, ale podniósł zarzut błędnej oceny dowodów (przywołany w apelacji art. 233 k.p.c., choć zapewne chodziło o naruszenie art. 233 § 1 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.). Nie wskazał jednak konkretnych błędów, przeoczeń, nieścisłości czy nielogiczności w rozumowaniu Sądu I instancji. Omawiany zarzut zbudowany jest nie tyle na zakwestionowaniu sposobu sędziowskiej oceny zgromadzonych dowodów, co na przekonaniach i interpretacjach zdarzeń dokonywanych z perspektywy skarżącego. Trudno inaczej rozumieć twierdzenia, że sprzedaż lokalu, do której bezspornie doszło w roku 2000, była elementem podziału majątku wspólnego. Skarżący sobie przypisywał pomnażanie majątku, a wnioskodawczyni generowanie długów. Uczestnik upierał się też, że wnioskodawczyni ma inną nieruchomość, którą może wykorzystać na cele mieszkaniowe. Na poparcie tych wszystkich okoliczności skarżący zaprezentował wyłącznie własne twierdzenia. Sąd Rejonowy nie dysponował materiałem dowodowym, który powinien prowadzić do odmiennych czy dodatkowych ustaleń faktycznych w zakresie okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia (art. 227 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.). Takich dowodów uczestnik nie zgłosił także w instancji odwoławczej. Ograniczył się do przedstawienia dowodów na okoliczności bezsporne – sprzedaży mieszkania przy ul. (...) w roku 2000 i faktu uzyskania prawa do lokalu przy ul. (...) w drodze przydziału dla funkcjonariusza milicji, choć nadinterpretował ich znaczenie, dowolnie budując tezy dowodowe. Wszystkie te okoliczności świadczą o bezzasadności zarzutu błędnej oceny dowodów.
Najdalej idącym zarzutem apelacji jest zarzut nieważności postępowania. Oczywistym nieporozumieniem jest przypisanie Sądowi Rejonowemu naruszenia art. 379 pkt 5 k.p.c. (w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.). Przepis ten nie jest adresowany do sądu I instancji. Trzeba wskazać konkretne naruszenie procedury, które doprowadziło do pozbawienia uczestnika postępowania możliwości obrony praw. W tym kontekście skarżący przywołał art. 156 k.p.c. (w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.), który pozwala na odroczenie posiedzenia tylko z ważnej przyczyny. Ustawodawca nie precyzuje, co należy rozumieć przez pojęcie ważnych przyczyn, które uzasadniałyby odroczenie posiedzenia. Mając jednak na uwadze gwarancje procesowe i cel postępowania, można stwierdzić, że będą to takie okoliczności, których wystąpienie nakazuje odroczenie, a konsekwencją niepodjęcia takiej jest naruszenie przepisów postępowania, czasem prowadzące do nieważności toczącego się postępowania. Nie ma racji skarżący, że sam zamiar ustanowienia nowego pełnomocnika może być uznany za „ważną przyczynę” w omawianym znaczeniu. Uczestnik korzystał z pomocy profesjonalnego pełnomocnika, ale z tego wsparcia zrezygnował w końcu kwietnia 2022 roku (oświadczenie k. 137), choć najwyraźniej znacznie wcześniej przygotowywał się do ustanowienia innego pełnomocnika – pełnomocnictwo do przejrzenia akt z k. 123. Skarżący miał również świadomość, że na 5 maja 2022 roku wyznaczono termin rozprawy. Rolą apelującego było zapewnienie sobie pomocy pełnomocnika w sposób, który nie prowadził do przedłużenia postepowania. Oceny tej nie zmienia okoliczność, że krótko po odwołaniu pełnomocnictwa był długi weekend majowy. Trzeba też pamiętać, że uczestnik był na rozprawie w dniu 5 maja 2022 roku i aktywnie w niej uczestniczył, prezentując stanowisko, które uznał za stosowne. Nie można więc uznać, że oddalenie wniosku o odroczenie rozprawy oznaczało pozbawienie uczestnika możliwości obrony praw. Wniosek ten wydaje się tym bardziej uzasadniony, że nawet na etapie postępowania apelacyjnego uczestnik nie zaproponował niczego nowego ponad to, co zgłosił na terminie rozprawy bezpośrednio poprzedzającym wyrokowanie – nie pojawiły się żadne nowe okoliczności ani dowody (poza dowodami na okoliczności ustalone już w I instancji).
Przechodząc do oceny zarzutu naruszenia art. 43 § 2 k.r. i o., trzeba zauważyć, że w przepisie tym uregulowano odstępstwo od zasady równych udziałów małżonków mają w majątku wspólnym. Zgodnie z art. 43 § 2 zd. I
k.r. i o. z ważnych powodów każdy z małżonków może żądać, ażeby ustalenie udziałów w majątku wspólnym nastąpiło z uwzględnieniem stopnia, w którym każdy z nich przyczynił się do powstania tego majątku. Aby ustalić nierówne udziały muszą więc wystąpić dwie przesłanki: ważne powody i różny stopień przyczynienia się małżonków do powstania majątku. Wzajemną relację tych przesłanek określono w orzecznictwie Sądu Najwyższego (patrz, np. postanowienia z 24 kwietnia 2013 r. IV CSK 553/12, OSNC-ZD 2014, Nr B, poz. 24; z 28 czerwca 2018 r., IV CSK 90/18, L.; z 15 maja 2020, IV CSK 546/19, L.), wskazując że dwie przesłanki ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym muszą wystąpić łącznie, ale żadne "ważne powody" nie stanowią podstawy takiego orzeczenia, jeżeli stopień przyczynienia się małżonków do powstania majątku wspólnego jest równy. Jednocześnie, nawet różny stopień przyczynienia się małżonków do powstania tego majątku nie stanowi podstawy ustalenia nierównych udziałów, jeżeli nie przemawiają za tym "ważne powody". W postanowieniu Sądu Najwyższego z 6 kwietnia 2005 r. (III CK 469/04, L.) słusznie wskazano, że znaczna różnica wysokości zarobków małżonków nie może być jedyną podstawą do przyjęcia wystąpienia ważnych powodów w rozumieniu art. 43 § 2 k.r. i o.
Przenosząc powyższe uwagi na grunt niniejszej sprawy widać, że stanowisko skarżącego cechuje niezrozumienie istoty majątku wspólnego.
Z art. 31 § 1 k.r. i o. wynika, że z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje między małżonkami z mocy ustawy wspólność majątkowa, która obejmuje przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania zarówno przez oboje małżonków, jak i przez jednego z nich (majątek wspólny). W § 2. tego artykuły przesądzono, że do majątku wspólnego należą w szczególności pobrane wynagrodzenie za pracę i dochody z innej działalności zarobkowej każdego
z małżonków. Środki zarabiane (czy uzyskiwane z emerytury) przez oboje małżonków zasilają więc majątek wspólny. Nie ma także wątpliwości, że prawo do lokalu nabyte w czasie małżeństwa jest wspólne, a ewentualne inwestycje z majątku osobistego (jeśli uczestnik uważa, że taki charakter miało uzyskanie przez niego prawo do lokalu przy ul. (...) w związku
z wykonywaną pracą) mogły być zgłoszone jako nakłady w rozumieniu art. 45 § 1 zd. II k.r. i o., a nie argument do ustalenia nierównych udziałów. Podobnie nie ma znaczenia dla oceny możliwości odstąpienia od zasady równych udziałów kwestia zbycia prawa do lokalu przy ul. (...). Nie można uznać, że 17 lat przed ustaniem małżeństwa uczestników dokonano podziału majątku wspólnego. Takie rozumowanie pozostaje w sprzeczności z istotą wspólności ustawowej, która w omawianym przypadku nie została zniesiona przed rozwodem. Możliwe są wprawdzie transfery poszczególnych składników majątkowych pomiędzy majątkami osobistymi i wspólnym, ale w realiach tej sprawy nie wykazano zawarcia takiej umowy. Skarżący nie wykazał również, że długi wnioskodawczyni – przyznane przez nią – wynikały z marnotrawności. Fakt, że pochodziły one z działalności gospodarczej nie oznacza, iż ich powstanie było obojętne z punktu widzenia interesów majątkowych uczestnika. Działalność gospodarcza wnioskodawczyni była źródłem dochodów przeznaczanych na utrzymanie rodziny. Tylko ewentualna nieracjonalność ekonomiczna przy prowadzeniu tej działalności gospodarczej mogła być rozpatrywana w kontekście nierównych udziałów. Takich ustaleń w sprawie nie ma, na tę okoliczność nie zgłoszono żadnych dowodów.
Podsumowując – w okolicznościach sprawy nie wystąpiły okoliczności, które można było uznać za spełnienie przesłanek ważnych powodów i różnego przyczynienia się małżonków do powstania wspólnego majątku. Skarżący nie mógł więc osiągnąć celu w postaci uzyskania prawa do lokalu i środków na rachunku bankowym bez spłaty na rzecz wnioskodawczyni, co miało wynikać z przyjęcia, że małżonka nie przyczyniła się do powstania wspólnego majątku. Zarzut naruszenia art. 43 § 2 k.r. i o. był oczywiście bezzasadny.
Skarżący niechętnie, ale zgadzał się na zmianę sposobu podziału przez przyznanie mu prawa do lokalu za spłatą na rzecz wnioskodawczyni. Stanowisko to nie mogło być uwzględnione. Zgodnie z art. 212 § 2 k.c. (stosowanego z mocy odesłania z art. 46 k.r. i o. w zw. z art. 1035 k.c.), jeżeli rzecz nie daje się podzielić, może być przyznana stosownie do okoliczności jednemu ze współwłaścicieli za spłatą dla pozostałych współwłaścicieli. Pojęcie „stosownie do okoliczności” zakłada rozważenie sytuacji i interesów majątkowych współwłaścicieli. Nie można zanegować, że uczestnik potrzebuje mieszkania przy ul. (...), które od lat stanowi jego centrum życiowe. Skarżący jest z tym miejscem związany emocjonalnie i nie ma innego mieszkania. Nie oznacza to jednak, że można było pominąć interesy majątkowe wnioskodawczyni. Tymczasem skarżący nie ma pieniędzy na spłatę i nie wskazał żadnych źródeł uzyskania potrzebnych na ten cel środków. Przyznał, że nie ma zdolności kredytowej. Dość zaawansowany wiek skarżącego utrudnia uzyskanie dodatkowych środków. Trzeba podkreślić, że przez czas trwania postępowania uczestnik nie poczynił oszczędności.
Z drugiej strony wnioskodawczyni deklaruje jednorazową, szybką spłatę, która umożliwi uczestnikowi zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych. Wnioskodawczyni wykazała wiarygodne źródło pochodzenia środków na spłatę, co również nie jest bez znaczenia z punktu widzenia interesów uczestnika. Warto podkreślić, że także wnioskodawczyni nie ma innego własnego lokum, musi korzystać z najmowanego mieszkania. Twierdzenia uczestnika, że wnioskodawczyni może mieszkać na terenie gospodarstwa rolnego, które odziedziczyła są gołosłowne. Gospodarstwo to znajduje się kilkadziesiąt kilometrów od Ł., która jest centrum życiowym wnioskodawczyni. Nadto nie ma dowodu na to, że dom usytuowany na tej nieruchomości spełnia standardy całorocznego zamieszkiwania. W tej sytuacji trafne było rozstrzygnięcie o podziale majątku wspólnego, które zaprezentował Sąd Rejonowy. Sąd ten szczegółowo uzasadnił swoje stanowisko w tym zakresie i argumentacja ta zasługuje na pełną akceptację Sądu odwoławczego.
Z tych wszystkich względów, na podstawie art. 385 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., apelacja podlegała oddaleniu.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 520 § 1 k.p.c. Stanowiska uczestników postępowania były wprawdzie sprzeczne, ale ich interesy – doprowadzenie do wyjścia ze współwłasności po ustaniu wspólności ustawowej – sprzeczności nie wykazywały. Nie zaistniały żadne przesłanki do odstąpienia od podstawowej zasady rozliczenia kosztów postępowania nieprocesowego.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: