III Ca 1544/22 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2024-06-12

Sygn. akt III Ca 1544/22

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 31 maja 2022 roku, Sąd Rejonowy w Pabianicach w sprawie z powództwa E. M. C. 2 Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego Niestandaryzowanego Funduszu Sekurytyzacyjnego z siedzibą w G. przeciwko J. G. o zapłatę:

1. zasądził od J. G. na rzecz E. M. C. 2 Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego Niestandaryzowanego Funduszu Sekurytyzacyjnego z siedzibą w G. kwotę 8436,09 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 24 września 2020 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 3202,60 złote tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego wyroku do dnia zapłaty,

2. przyznał kuratorowi dla nieznanej z miejsca pobytu pozwanej adwokatowi J. S. wynagrodzenie w kwocie 885,60 złotych w tym 23% Vat, które wypłacić z zaliczki uiszczonej przez powoda w kwocie 886 złotych w dniu 27 października 2021 r.,

3. zwrócił powodowi z sum Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Pabianicach kwotę 0,40 zł pozostałości zaliczki uiszczonej w dniu 27 października 2021 r.

Apelację od powyższego wyroku wywiodła pozwana, zaskarżając go w całości. Zaskarżonemu orzeczeniu apelująca zarzuciła:

1. sprzeczność istotnych ustaleń Sądu ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym poprzez:

a) uznanie, iż powód wykazał, ażeby przysługiwała mu legitymacja procesowa czynna wskutek zawarcia umowy cesji z wierzycielem pierwotnym, podczas gdy ze zgromadzonego materiału dowodowego takie okoliczności nie wynikają, tj. nie wynika to z załączonej umowy cesji oraz braku załączenia stosownych załączników,

b) uznanie, iż powód wykazał istnienie roszczenia tak co do zasady jak i wysokości w sytuacji, gdy kwota żądania objęta pozwem nie odpowiada treści umowy kredytu, którą rzekomo miała zawrzeć z wierzycielem pierwotnym pozwana,

c) przyjęcie, że pozwanej wypłacono kwotę udzielonej pożyczki, podczas gdy załączone potwierdzenie przelewu nie zawiera tytułu przelewu, który można w sposób bezsprzeczny połączyć z przedmiotową umową pożyczki,

2. naruszenie przepisu § 1 ust. 1 w zw. z § 1 ust. 3 pkt 1) i 3) Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 9 marca 2018 r. w sprawie określenia wysokości wynagrodzenia i zwrotu wydatków poniesionych przez kuratorów ustanowionych dla strony w sprawie cywilnej w związku z § 2 pkt 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie poprzez przyznanie kuratorowi wynagrodzenia w stawce z § 1 w/w Rozporządzenia w sytuacji, gdy w sprawie zaistniały okoliczności umożliwiające przyznanie wyższego wynagrodzenia, tj. nakład pracy kuratora w tym stawiennictwo na rozprawie oraz poświęcony czas na przygotowanie do działania w postępowaniu oraz zawiły charakter sprawy.

3. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 58 § 2 k.c. w zw. z art. 353.1 k.c. w zw. art. 5 k.c. w zw. z art. 359 § 2.1 k.c. i art. 385.1 § 1 k.c. poprzez jego wadliwe niezastosowanie i przyjęcie, że zapis umowy w zakresie punktu 8 Przedmiotu Umowy oraz punktu 9 Przedmiotu Umowy wiąże pozwaną i nie stanowi czynności sprzecznej z zasadami współżycia społecznego, bądź próby obejścia przepisów o odsetkach maksymalnych,

4. naruszenie przepisów postępowania, które miały istotny wpływ na treść zapadłego rozstrzygnięcia, a to:

a) art. 233 k.p.c. poprzez dowolną w miejsce swobodnej oceny dowodów i przyznanie bezkrytycznie za wiarygodne przedstawione przez stronę powodową dokumenty w zakresie wykazania zawarcia skutecznej umowy cesji, a co za tym idzie uznanie, że powód wykazał legitymację procesową czynną, podczas gdy do akt sprawy nie załączono istotnych dokumentów jak również w zakresie wykazania roszczenia tak co do zasady jak i wysokości,

W związku z powyższymi zarzutami skarżąca wniosła o zmianę wyroku w zaskarżonym zakresie i oddalenie powództwa o zapłatę oraz zmianę wysokości przyznanego kuratorowi wynagrodzenia ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji. Ponadto apelująca wniosła o zasądzenie wynagrodzenia należnego kuratorowi ustanowionemu dla pozwanej nieznanej z miejsca pobytu w postępowaniu odwoławczym w stawce wyższej aniżeli minimalna, oświadczając, że wynagrodzenie to nie zostało uiszczone tak w części jak i w całości.

W odpowiedzi na apelację strona powodowa wniosła o oddalenie apelacji pozwanej oraz zasądzenie na rzecz powoda kosztów procesu II instancji według norm przepisanych. Ponadto powód wniósł o przeprowadzenie dowodu z potwierdzenia zapłaty ceny na potwierdzenie wykazania, iż doszło do skutecznego nabycia wierzytelności przez powoda, wykazania legitymacji czynnej powoda, a także dowodu z (...) Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych Spółka Akcyjna na potwierdzenie wykazania umocowania K. C. i A. D. do zawarcia umowy sekurytyzacji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanej była częściowo zasadna i skutkowała zmianą zaskarżonego orzeczenia.

W pierwszej kolejności wyjaśnienia wymaga, że niniejsza sprawa była rozpoznawana w postępowaniu uproszczonym, w związku z czym zgodnie z art. 505 9 § 1 1 k.p.c. apelację można oprzeć tylko na zarzutach naruszenia prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie lub naruszenia przepisów postępowania, jeżeli mogło ono mieć wpływ na wynik sprawy. Natomiast stosownie do art. 505 13 § 2 k.p.c., jeżeli sąd drugiej instancji nie przeprowadził postępowania dowodowego, uzasadnienie wyroku powinno zawierać jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa. Podkreślić należy, iż w postępowaniu uproszczonym apelacja ma charakter ograniczony, a celem postępowania apelacyjnego nie jest tu ponowne rozpoznanie sprawy, ale wyłącznie kontrola wyroku wydanego przez Sąd I instancji w ramach zarzutów podniesionych przez skarżącego. Innymi słowy, apelacja ograniczona wiąże Sąd odwoławczy, a zakres jego kompetencji kontrolnych jest zredukowany do tego, co zarzuci w apelacji skarżący (tak też Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały składu 7 sędziów z dnia 31 stycznia 2008 roku, OSNC Nr 6 z 2008 r. poz. 55).

Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne poczynione przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne, nie widząc potrzeby ich przytaczania.

Przed przejściem do rozważań dotyczących zarzutów apelacji wskazać należy, że Sąd Okręgowy pominął wnioski dowodowe powoda zgłoszone w odpowiedzi na apelację na podstawie art. 381 k.p.c., gdyż były spóźnione. W ocenie Sądu skarżący nie udowodnił, iż potrzeba powołania się na nie wynikła dopiero po zakończeniu postępowania przed Sądem I instancji. Za nowe fakty i dowody w rozumieniu art. 381 k.p.c. należy uznać takie, które nie istniały wcześniej lub o których istnieniu stronie nie było wiadomo w toku postępowania przed sądem pierwszej instancji. W świetle uregulowań art. 381 k.p.c., strona, która powołuje w postępowaniu apelacyjnym nowe fakty lub dowody powinna wykazać, że nie mogła ich powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji lub że potrzeba powołania się na nie wynikła później. Strona powinna przynajmniej uprawdopodobnić wystąpienie okoliczności, o których mowa w art. 381 k.p.c. dotyczyły zdarzeń, które zaistniały po wydaniu orzeczenia przez sąd I instancji, a więc ich powołanie w tamtym postępowaniu nie było możliwe (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 12 lutego 2019 roku, I AGa 317/18, publ. LEX nr 2693434). W niniejszej sprawie powód nie uprawdopodobnił, by konieczność dopuszczenia wskazanych w odpowiedzi na apelację dowodów z dokumentu wystąpiła dopiero po wydaniu wyroku przez Sąd I instancji. Strona mogła zgłosić wskazane dowody na każdym etapie postępowania pierwszoinstancyjnego, zwłaszcza wiedząc, iż pozwana kwestionuje legitymację czynną powoda. Podkreślenia wymaga, że powód w postępowaniu był reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, zatem nie było rzeczą Sądu przeprowadzanie z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Z tych przyczyn wnioski powoda nie mogły zostać uwzględnione.

Stawiany przez skarżącą zarzut sprzeczności istotnych ustaleń Sądu ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, zatem zarzut błędu w ustaleniach faktycznych nie może zostać uwzględniony.

Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych jest zasadny wtedy, gdy sąd ustalił stan faktyczny w oderwaniu od zgromadzonych dowodów (tzw. błąd braku), jak i wtedy, gdy podstawą ustaleń faktycznych uczyniono wprawdzie wszystkie ujawnione w toku rozprawy dowody, lecz dokonano ich nieprawidłowej oceny z punktu widzenia zasad logiki, wskazań wiedzy czy doświadczenia życiowego (tzw. błąd dowolności). Zarzut błędnych ustaleń faktycznych nie jest odrębnym zarzutem apelacyjnym. Błąd w ustaleniach faktycznych nie jest błędem samym w sobie, ale efektem naruszania przez Sąd jakiegoś innego przepisu normującego postępowanie dowodowe – najczęściej art. 233 § 1 k.p.c. Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych powinien więc być sformułowany w ten sposób, że najpierw należy wskazać naruszony przepis i sposób jego naruszenia, a dopiero uzasadniając ten zarzut wykazać błędne ustalenie stanu faktycznego jako następstwo tego naruszenia. Rzeczą skarżącego nie jest przedstawienie własnej wersji wydarzeń, lecz wykazanie, iż to Sąd pierwszej instancji błędnie ustalił fakty z punktu widzenia swobodnej oceny dowodów. Błąd w ustaleniach faktycznych jest skutkiem naruszenia przepisów postępowania, gdyż przeprowadzenie postępowania zgodnie ze wszystkimi zasadami i regułami procesu prowadzi do poprawnych (z punktu widzenia procesowego) ustaleń faktycznych.

Mając powyższe na uwadze, należało uznać, iż postawiony przez skarżącą zarzut nie spełniał wskazanych kryteriów, a stanowi jedynie polemikę z prawidłowymi ustaleniami Sądu Rejonowego. Pozwana nie wskazała, konsekwencją jakiego naruszenia przepisów było błędne, jej zdaniem sprzeczne, poczynienie ustaleń, a jedynie ograniczyła się do zaprezentowania własnej wersji wydarzeń.

Zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie może się ostać.

Przepis art. 233 § 1 k.p.c. reguluje jedynie problematykę oceny wiarygodności i mocy (wartości) dowodowej przeprowadzonych w sprawie dowodów, a nie poczynionych ustaleń faktycznych czy wyprowadzonych z materiału dowodowego wniosków. Nie stanowi więc o naruszeniu powyższego przepisu zaniechanie wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału, czy pominięcie przez sąd przy wyrokowaniu określonej okoliczności faktycznej, nawet jeżeli strona uważa ją za okoliczność istotną dla rozstrzygnięcia sprawy (vide: wyrok SN z dnia 22 października 2018 r. w sprawie I CSK 361/17, Lex nr 2482576). Nadanie zaś określonego znaczenia tym faktom, dokonanie oceny tych okoliczności bądź pominięcie ich jako nieistotnych na etapie rozstrzygania sprawy odnosi się już do przyporządkowania (podciągnięcia) stanu faktycznego pod ogólną normę (regułę) prawną, czyli subsumpcji określonej normy prawnej tj. stosowania prawa materialnego i nie ma żadnego związku ze stosowaniem do oceny wiarygodności i mocy dowodów (w kontekście dokonywanych ustaleń faktycznych) w/w przepisów. Wnioski wyciągnięte ze wskazanych ustaleń i kwestionowane przez skarżącego podlegają więc ocenie w kontekście zgłoszonych zarzutów naruszenia przepisów prawa materialnego, w żadnej zaś mierze nie świadczą o naruszeniu art. 233 § 1 k.p.c..

Prawidłowo Sąd pierwszej instancji ustalił, iż przeprowadzone w przedmiotowej sprawie postępowanie dowodowe potwierdziło, iż powód skutecznie nabył w drodze cesji wierzytelność dochodzoną pozwem. Strona powodowa wykazała fakt zawarcia cesji z pierwotnym wierzycielem. Fakt zawarcia umowy cesji powoduje, iż po stronie powodowej winna istnieć legitymacja czynna do brania udziału w niniejszym postępowaniu.

Jak wskazał Sąd Rejonowy, ze złożonego egzemplarza umowy wynika, iż stronami umowy cesji z dnia 27 sierpnia 2019 r. byli powód oraz CS1 Fundusz Inwestycyjny Zamknięty Niestandaryzowany Fundusz Sekurytyzacyjny z siedzibą w G., który nabył wierzytelność wobec pozwanej od pożyczkodawcy (...) S.A. z siedzibą w O. w wyniku umowy ramowej o współpracy z 19 czerwca 2019 r. Do akt sprawy załączono stosowne, choć zanonimizowane, dokumenty, które potwierdzały skuteczne nabycie wierzytelności przez powoda. Strona powodowa przedstawiła zarówno umowy cesji i stosowne fragmenty załącznika do umów, jak również dokumenty potwierdzające umocowanie osób zawierających umowy w imieniu podmiotów do składania oświadczeń woli. W aktach sprawy znajduje się również oświadczenie o przelewie wierzytelności. Ponadto, jak trafnie wskazał powód, dysponował pełną dokumentacją związaną z przejętą wierzytelnością, tj. umową pożyczki ratalnej zawartej pomiędzy pozwaną a pierwotnym wierzycielem, oświadczeniami podpisanymi przez pozwaną, potwierdzeniem wykonania przelewu na rachunek bankowy pozwanej kwoty wynikającej z zawartej umowy, wnioskiem o pożyczkę. Trudno domniemywać, by powód wszedł w posiadanie wskazanych dokumentów w inny sposób, aniżeli poprzez zawarcie umowy cesji i przejęcie wierzytelności przysługującej wobec pozwanej. Wszystkie wskazane okoliczności, w tym przede wszystkim załączone do sprawy dokumenty, przemawiają za uznaniem, że powód nabył wierzytelność wobec pozwanej w drodze umowy cesji i posiada legitymację czynną do występowania w sprawie, a zarzuty podnoszone w tym zakresie są nietrafne.

Zarzut naruszenia art. 58 § 2 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c. w zw. art. 5 k.c. w zw. z art. 359 § 2 1 k.c. i art. 385 1 § 1 k.c. zasługuje na uwzględnienie.

Zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c., aby uznać dane postanowienie umowy za niewiążące, muszą zostać spełnione kumulatywnie następujące przesłanki: umowa musi zostać zawarta z konsumentem, kwestionowane postanowienie umowy nie było uzgodnione indywidualnie, postanowienie to kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, zastrzeżenie umowne rażąco narusza interesy konsumenta, postanowienie nie dotyczy głównych świadczeń stron, takich jak cena czy wynagrodzenie, chyba że nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Stosownie do treści art. 385 1 § 3 k.c. nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu, a więc w szczególności będą to postanowienia umowy przejęte z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (tzw. umowa adhezyjna). Należy również mieć na uwadze, że zgodnie z art. 385 1 § 4 k.c. ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje, a zatem w rozpoznawanej sprawie – na powodzie.

Umowa pożyczki ratalnej zawarta przez pozwaną z (...) S.A. z siedzibą w O. przewidywała udzielenie pozwanej pożyczki w kwocie 4.900 zł, przy czym całkowitą kwotę, którą pozwana zobowiązana była spłacić, określono na 10.485,94 zł. Poza faktycznie udzieloną na rzecz pozwanej pożyczką w kwocie 4.900 zł, umowa obejmowała również prowizję za udzielenie pożyczki w kwocie 1.225 zł oraz prowizję operacyjną w kwocie 3.641,14 zł.

Zarówno w doktrynie, jak i orzecznictwie ugruntowany jest pogląd, że głównymi świadczeniami stron w umowie pożyczki są: udostępnienie środków finansowych do korzystania drugiej stronie w określonej danym stosunkiem wysokości (w przypadku pożyczkodawcy) oraz ich zwrot (w przypadku pożyczkobiorcy). Umowa pożyczki może mieć charakter odpłatny lub nieodpłatny. Jeżeli więc umowę pożyczki zawarto pod tytułem odpłatnym, biorący jest zobowiązany do świadczenia tzw. odpłaty zgodnie z treścią czynności prawnej (tak m. in. SA w W. w wyroku z dnia 24.02.2005 r., VI ACa 744/2004).

Nie ulega wątpliwości, że wynagrodzenie pożyczkodawcy za korzystanie przez kredytobiorcę z jego środków finansowych stanowią odsetki. Takie odsetki, stanowiące wynagrodzenie, zostały przewidziane w umowie łączącej strony pożyczkodawcę z pozwaną.

Umowa pożyczki, aby można było ją uznać za nienaruszającą zasady uczciwego obrotu, powinna też określać, które opłaty i prowizje stanowią zysk pożyczkodawcy, a które są pobierane na pokrycie konkretnych kosztów ponoszonych przez niego w związku z zawartą umową i jej obsługą. Trafne jest stanowisko, że za niedozwolone klauzule umowne, w świetle art. 385 1 § 1 k.c., należy więc każdorazowo uznawać te postanowienia umowne, które pod postacią opłaty pobieranej formalnie na poczet pokrycia kosztów konkretnych czynności w rzeczywistości stanowią dla pożyczkodawcy źródło dodatkowego zysku, ukryte przed konsumentem, pozwalając mu jednocześnie omijać przepisy dotyczące wysokości odsetek maksymalnych oraz niedopuszczalności kary umownej za niespełnienie świadczenia pieniężnego (art. 483 § 1 k.c.). Takie świadczenie, choćby zostało nazwane wynagrodzeniem (prowizja) nie stanowi świadczenia głównego stron (tak m. in. SN w wyroku z dnia 17.11.2011 r., III CSK 38/11, Legalis nr 464194 i SO w Suwałkach w wyroku z dnia 18.12.2017 r., I Ca 452/17, Legalis nr 1992932).

Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że – zawierając z pozwaną sporną umowę pożyczki – pożyczkodawca posłużył się wzorcem umownym, na który pozwana jako konsument nie miała rzeczywistego wpływu. Okoliczność ta nie była kwestionowana przez strony.

Postanowienia umowne dotyczące prowizji za udzielenie pożyczki są sprzeczne z zasadami uczciwości kupieckiej i zasadami współżycia społecznego oraz kształtują obowiązki drugiej strony umowy – pozwanej w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, albowiem określone przez pożyczkodawcę koszty z tego tytułu nie mają jakiegokolwiek uzasadnienia i powiązania ekonomicznego z poniesionymi rzeczywiście kosztami. Są niewspółmiernie wysokie, niewiele niższe niż kwota udzielonej pożyczki, a zatem są rażąco wygórowane.

W ocenie Sądu Okręgowego, wszelkie opłaty pobierane przez pożyczkodawcę powinny wyrównywać rzeczywiste koszty poniesione przez niego w związku z podjęciem danej czynności i nie powinny być rażąco wysokie dla konsumenta, a zatem nie powinny być formułowane w sposób ryczałtowy, bez odzwierciedlenia w kosztach ponoszonych rzeczywiście przez pożyczkodawcę. Wysokość naliczonych prowizji nie odnosi się w swej kalkulacji do wyceny poszczególnych czynności. W sprawie nie wskazano, co składa się na naliczenie prowizji za udzielenie pożyczki, jak również prowizji operacyjnej. Samo określenie, że prowizja operacyjna stanowi opłatę należną z tytułu przygotowania i udzielenia pożyczki nie jest wystarczające do uznania, iż jest to opłata uzasadniona, bowiem należy pamiętać, że w umowie zastrzeżono odsetki mające stanowić wynagrodzenie za udzielenie pożyczki. Co do wskazanej prowizji operacyjnej, określanej w umowie jako opłata należna z tytułu obsługi pożyczki, wskazać należy, że powód nie wykazał, by pożyczkodawca poniósł jakiekolwiek koszty obsługi pożyczki udzielonej pozwanej wykraczające poza koszty prowadzenia działalności gospodarczej, które nie powinny obciążać pożyczkobiorców w sposób bezpośredni. Nieznany jest również sposób wyliczenia wskazanych opłat dodatkowych.

Niedopuszczalna jest sytuacja, gdy jedna ze stron, wykorzystując swoją pozycję profesjonalisty, kształtuje postanowienie umowne w taki sposób, że wprowadza do niego konstrukcję prawną, prowadzącą do pokrzywdzenia drugiej strony stosunku prawnego, w tym przypadku konsumenta. W szczególności nie może mieć miejsca przypadek, w którym konsument zostaje obciążony nadmiernymi, a wręcz rażąco wygórowanymi kosztami dotyczącymi określonych czynności, nijak nie przystającymi do rzeczywistych wydatków ponoszonych w tym zakresie.

W ocenie Sądu drugiej instancji, nie ulega wątpliwości, iż powołane postanowienia nie podlegały indywidualnym uzgodnieniom z pozwaną, która nie miała żadnego wpływu na ich treść, zostały one bowiem narzucone w ramach stosowanego przez pożyczkodawcę wzorca umowy. Z zebranego w sprawie materiału dowodowego nie wynika bowiem, aby pozwana zawierając z pożyczkodawcą umowę opartą o przedmiotowy wzorzec umowy miała rzeczywisty wpływ na kształtowanie treści tej umowy i aby treść ta w zakresie wysokości i sposobu ustalania powyższych kwot prowizji podlegała indywidualnym negocjacjom między stronami. Z umowy pożyczki wynika, że na całkowitą kwotę do zapłaty składały się: kwota udzielonego kapitału – 4.900 zł, prowizja za udzielenie pożyczki – 1.225 zł, prowizja operacyjna – 3.641,14 zł oraz odsetki umowne. Podkreślenia wymaga, że tak określone dodatkowe koszty w postaci prowizji były niemal równie kwocie udzielonej pożyczki (1.225 zł + 3.641,14 zł = 4.866,14 zł). Tym samym uznać należy, że wskazane warunki umowy pozostają w sprzeczności z dobrymi obyczajami i naruszają interes pozwanej, stanowiąc próbę obejścia przepisu o odsetkach maksymalnych. Odsetki, obok prowizji za udzielenie pożyczki, stanowią wynagrodzenie pożyczkodawcy za korzystanie przez kredytobiorcę z jego środków finansowych. Trzeba też podkreślić, że umowa pożyczki, sformułowana zgodnie z zasadami uczciwego i rzetelnego obrotu na rynku kapitałowym, powinna jasno określać, które opłaty i prowizje stanowią zysk pożyczkodawcy, a które są pobierane na pokrycie konkretnych kosztów ponoszonych przez niego w związku z zawartą umową i jej obsługą. Te ostatnie powinny zostać przy tym określone w wysokości rzeczywiście ponoszonej przez pożyczkodawcę tak, aby nie stanowiły ukrytego źródła zysku. W ocenie Sądu drugiej instancji, opłaty pobierane przez pożyczkodawcę przy udzieleniu pożyczki stanowią w rzeczywistości dodatkowe, nadmiernie wygórowane w stosunku do wysokości kapitału, wynagrodzenie pożyczkodawcy, które ponosi konsument. (...) S.A. jako podmiot profesjonalny, trudniący się na szeroką skalę udzielaniem pożyczek, wykorzystał zaufanie pozwanej i ustalił tak wysokie wynagrodzenie za sam fakt udzielenia pożyczki, pomimo, iż dostatecznym przysporzeniem dla pożyczkodawcy winny być środki pochodzące z oprocentowania udzielonych pozwanej środków. Nie sposób przyjąć, że pozwana wyraziła zgodę na dodatkowe wynagrodzenie pożyczkodawcy.

Wobec powyższego, postanowienia obejmujące wynagrodzenie prowizyjne, stanowią w ocenie Sądu drugiej instancji niedozwolone postanowienia umowne, o jakich stanowi się w art. 385 1 § 1 k.c. Zostały one określone na zawyżonym, nieznajdującym żadnego uzasadnienia, poziomie. Opłaty te zostały ustalone niezależnie od faktycznie poniesionych wydatków, przez co dochodzi do braku ekwiwalentności świadczeń stron umowy pożyczki. Wprowadzenie przez pożyczkodawcę opłat w wysokości wskazanej w umowie godziło w dobre i uczciwe praktyki kupieckie oraz w sposób rażący naruszało interes pozwanej jako konsumenta. Powyższe skutkuje stwierdzeniem bezskuteczności postanowień spornej umowy w zakresie prowizji.

Niezależnie od powyższego, ukształtowanie wynagrodzenia należnego pożyczkodawcy w oparciu o ustanowienie prowizji za udzielenie pożyczki i prowizji operacyjnej w omawianej wysokości stanowi także obejście bezwzględnie obwiązującego przepisu art. 359 § 2 1 k.c. ograniczającego wysokość odsetek maksymalnych. Dokładnie rzecz biorąc była to próba ukrycia rzeczywistego oprocentowania pożyczki. Prowizje w postaci przyjętej przez strony umowy w niniejszej sprawie w praktyce nie różniła się przecież od zastrzeżenia odsetek, gdyż zobowiązaniu do zapłaty tejże opłaty nie odpowiadało przy tym żadne inne zobowiązanie pożyczkodawcy jak tylko oddanie kapitału do dyspozycji pozwanej. Bez znaczenia pozostaje to, iż omawiana opłata została ukształtowana w taki sposób, iż nadano jej cechę samodzielności i zdefiniowano ją w postaci konkretnej kwoty należnej za cały okres, a nie poprzez określenie stopy procentowej, pozwalającej tę kwotę należną dopiero ustalić, albowiem nie zmienia to istoty tego zobowiązania. Pożyczkodawca zastosował prowizję w tym samym celu, w jakim zostały zastosowane odsetki, a zatem jako wynagrodzenie za udzielenie pożyczki, a ich suma znacznie przekracza wysokość odsetek maksymalnych przewidzianych ustawą. Gdyby więc nawet przyjąć, że zastrzeżenie umowne prowizji nie jest klauzulą niedozwoloną, to i tak należy uznać je za nieważne w oparciu o art. 58 § 1 i 3 k.c. w zw. z art. 359 § 2 1 k.c..

Wobec stwierdzenia abuzywności postanowień umowy dotyczących prowizji za udzielenie pożyczki i prowizji operacyjnej, w ocenie Sądu odwoławczego, powód mógł skutecznie domagać się jedynie zasądzenia na jego rzecz zwrotu udzielonego pozwanej kapitału. Jak wynika z treści umowy, pozwana otrzymała pożyczkę w wysokości 4.900 zł i taka kwota została przelana na rachunek bankowy wskazany przez pozwaną we wniosku o pożyczkę, co potwierdza przedłożone w aktach potwierdzenie przelewu. Z oświadczenia powoda wyrażonego w piśmie z dnia 5 maja 2022 roku wynika, że pozwana na poczet należności z tytułu pożyczki uiściła łącznie kwotę 1.837 zł (k. 132). Wobec powyższego do spłaty pozostała kwota 3.063 zł (4.900 zł – 1,837 zł) i taka kwota winna zostać zasądzona na rzecz powoda.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. dokonał zmiany zaskarżonego wyroku w ten sposób, że zasądzoną w punkcie 1. zaskarżonego wyroku kwotę 8.436,09 zł obniżył do kwoty 3.063 zł. Ponadto, wobec uwzględnienia powództwa jedynie w części, Sąd Okręgowy dodał punkt 4. o treści” 4.oddala powództwo w pozostałym zakresie”.

Konsekwencją merytorycznej zmiany orzeczenia Sądu I instancji jest zmiana zawartego w nim rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów procesu. O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., stosunkowo je rozdzielając. Powód wygrał postępowanie w 36,3 %, Łączne koszty postępowania wyniosły 3.202,60 zł, na które złożyło się: opłata od pozwu – 500 zł, wynagrodzenie pełnomocnika powoda w wysokości 1.800 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17 zł oraz koszty wynagrodzenia ustanowionego dla nieznanej z miejsca pobytu pozwanej kuratora – 885,60 zł, które w całości poniósł powód. Zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, pozwana winna ponieść koszty w wysokości 1.162,54 zł zgodnie z jej stosunkową przegraną w procesie, zatem taką kwotę należało zasądzić od niej na rzecz powoda. Tym samym Sąd Okręgowy orzeczoną pierwotnie kwotę 3.202,60 zł obniżył do kwoty 1.162,54 zł.

Apelacja w pozostałym zakresie okazała się bezzasadna i jako taka podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

Nie można zgodzić się ze skarżącym, jakoby Sąd Rejonowy naruszył przepis § 1 ust. 1 w zw. z § 1 ust. 3 pkt 1) i 3) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 9 marca 2018 r. w sprawie określenia wysokości wynagrodzenia i zwrotu wydatków poniesionych przez kuratorów ustanowionych dla strony w sprawie cywilnej w związku z § 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie poprzez zasądzenie wynagrodzenia w kwocie minimalnej. W pierwszej kolejności należy wskazać, że ocena nakładu pracy pełnomocnika w kontekście przyznania pełnomocnikowi wynagrodzenia należy co do zasady do sądu pierwszej instancji, a co za tym idzie ingerencja sądu odwoławczego w ramach kontroli instancyjnej powinna ograniczać się do przypadków oczywistej nieadekwatności wynagrodzenia. W ocenie Sądu odwoławczego taka sytuacja nie zachodzi. Nakład pracy kuratora, w tym stawiennictwo na rozprawie, nie przekraczały przeciętnego nakładu pracy w sprawach tego rodzaju, nie można również przyjąć, by sprawa miała zawiły charakter. Nie zaistniały żadne okoliczności przemawiające za przyznaniem kuratorowi wynagrodzenia przekraczającego stawkę minimalną

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy rozstrzygnął w oparciu o zasadę, wyrażoną w art. 100 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., zasądzając od pozwanej na rzecz powoda kwotę 326,70 zł. Powód poniósł w niniejszej sprawie koszty w wysokości 900 zł, stanowiące wynagrodzenie ustanowionego w sprawie pełnomocnika, podczas gdy zgodnie z wynikiem postępowania i przegraną w 63,7%, winien ponieść koszty w wysokości 573,30 zł, tym samym pozwana winna zwrócić na jego rzecz kwotę 326,70 zł, o czym orzeczono w punkcie III wyroku.

Wysokość wynagrodzenia kuratora adwokata J. S. została ustalona w kwocie 360 zł na podstawie § 1 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 9 marca 2018 roku w sprawie określenia wysokości wynagrodzenia i zwrotu wydatków poniesionych przez kuratorów ustanowionych dla strony w sprawie cywilnej (Dz. U. 2018 r., poz. 536 z późn. zm.) w zw. z § 2 pkt 4 w zw. z art. 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (t.j. Dz. U. z 2023 r., poz. 1964), którą to kwotę Sąd nakazał wypłacić ze środków Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Pabianicach.

Mając na względzie, iż wobec uwzględnienia apelacji w 63,7 %, strony winne były ponieść stosunkowe koszty postępowania apelacyjnego, Sąd na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych nakazał pobrać od powoda, przegrywającego sprawę w 63,7%, na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Pabianicach kwotę 547,82 zł tytułem zwrotu części nieuiszczonej opłaty sądowej od apelacji oraz wynagrodzeni kuratora dla nieznanej z miejsca pobytu pozwanej, o czym orzeczono w punkcie V wyroku.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: