Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III Ca 1341/23 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2024-06-17

Sygn. akt III Ca 1341/23

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 05 kwietnia 2023 roku Sąd Rejonowy w Pabianicach:

1.  zasądził od (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz P. B. kwotę 39.000 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 30 listopada 2020 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 2.646 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty, tytułem zwrotu kosztów procesu,

2.  oddalił powództwo w pozostałej części.

(wyrok k: 302)

Apelację od powyższego wyroku złożyła powódka zaskarżając wyrok w części oddalającej powództwo co do kwoty 14.000zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 30 listopada 2020 roku oraz w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu zawartego w punkcie 1 wyroku.

Wydanemu rozstrzygnięciu skarżąca zarzuciła:

1.  naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy tj.:

a)  art. 233§1 kpc poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie, polegającego na ustaleniu w stanie faktycznym sprawy, iż powódka doznała 6% uszczerbku na zdrowiu wraz z jednoczesnym wskazaniem, iż u powódki wystąpiły nietypowe reakcje dla żałoby po stracie osoby bliskiej, a odejście partnera wywołało u powódki nie tylko odczucie krzywdy rozumianej jako negatywne przeżycia psychicznej i emocjonalne, ale także zaburzenia depresyjne, skutkujące koniecznością leczenia i trwające do chwili obecnej i na tej podstawie dokonanie sprzecznych z tak ustalonymi faktami wniosków poprzez uznanie, że krzywda powódki i doznany przez nią uszczerbek na zdrowiu winny być zrekompensowane w wysokości 70.000zł zadośćuczynienia, podczas gdy biorąc pod uwagę 6% uszczerbek na zdrowiu i skutki śmierci P. C. dla powódki należy uznać, że wskazana kwota nie ma charakteru odpowiedniej, a biorąc za podstawę ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego krzywdę powódki zrekompensuje kwota 90.000zł,

b)  art. 233§1 kpc poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie i dokonanie oceny częściowo w sposób niezgodny z zasadami logiki i doświadczenia życiowego poprzez uznanie, że kwota utrzymana w rozsądnych granicach i odpowiadająca aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa za krzywdę doznaną przez powódkę stanowi 70.000zł, podczas gdy przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej w 2022 roku wyniosło 6.346,15zł, co prowadzi do wniosku, iż kwota 70.000zł nie odpowiada aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa,

c)  art. 98§1, 3 i 4 kpc w zw. z art. 99 kpc w zw. z §2 p. 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015r w sprawie opłat za czynności radców prawnych poprzez ustalenie wynagrodzenia pełnomocnika na kwotę 2.400zł zamiast prawidłowej stawki 3.600zł.

2.  naruszenie prawa materialnego tj.:

a)  art. 448 kc w zw. z art. 24§1 kc poprzez błędna wykładnię pojęcia odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę i w konsekwencji przyznanie powódce zadośćuczynienia w wysokości rażąco zaniżonej tj. w kwocie 70.000zł, podczas gdy mając na uwadze zakres cierpień powódki, doznaną krzywdę, doznany uszczerbek na zdrowiu, brak pogodzenia się ze stratą partnera, brak zdolności do adaptacji w nowej rzeczywistości, młody wiek powódki oraz fakt poczucia osamotnienia i pustki połączonej z traumą odczuwaną do chwili obecnej, odpowiednią kwotą zadośćuczynienia winna być kwota 90.000zł,

b)  art. 448 kc w zw. z art. 24§1 kc poprzez błędna wykładnię pojęcia odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę i w konsekwencji przyznanie powódce zadośćuczynienia w wysokości rażąco zaniżonej tj. w kwocie 70.000zł, przy jednoczesnym prawidłowym ustaleniu elementów składających się na krzywdę powódki w postaci m.in. faktu doznanych przez powódkę zaburzeń depresyjnych, określenia śmierci partnera jako szokującej i niespodziewanej, stanu powódki i jej załamania, które doprowadziło nawet do rezygnacji z pracy, rozpoczęcia korzystania z usług psychologów i psychiatrów, doznanego 6% uszczerbku na zdrowiu, wpływu śmierci partnera na życie osobiste, rodzinne i zawodowe powódki, zaprzestania dbania o siebie, odczuwania nieustannej tęsknoty, które to elementy krzywdy wskazujące zakres cierpień powódki i doznaną krzywdę prowadzą do wniosku, że odpowiednia kwota zadośćuczynienia winna wynieść 90.000zł,

c)  art. 448 kc w zw. z art. 24§1 kc poprzez błędna wykładnię wskazanych przepisów i uznanie, iż kwotą odpowiednią będzie kwota 70.000zł przy jednoczesnym prawidłowym wskazaniu, iż kwota zadośćuczynienia nie może być symboliczna, lecz winna stanowić realną wartość ekonomiczną i odpowiadać aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa, co w konsekwencji spowodowało powstanie sprzeczności w postaci ustalenia faktu, że zadośćuczynienie powinno być odpowiednio wysokie i ustalone według wymienionych wyżej kryteriów i przyznanie na rzecz powódki kwoty 70.000zł zamiast odpowiedniej, którą byłaby kwota 90.000zł,

d)  art. 448 kc w zw. z art. 24§1 kc poprzez błędna wykładnię wskazanych przepisów i uznanie, iż kwotą odpowiednią będzie kwota 70.000zł w sytuacji gdy kwota zadośćuczynienia winna odpowiadać warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa oraz fakt, iż stopa ta kształtuje się w ten sposób, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie w gospodarce narodowej w 2022 roku kształtowało się na poziomie 6.346,15zł co w konsekwencji prowadzi do wniosku, iż kwota 70.000zł w obecnych realiach i panującej inflacji nie jest kwotą odpowiednią,

e)  art. 445§1 kc poprzez błędną wykładnię i uznanie, że powódka nie jest osobą bezpośrednio poszkodowaną i nie doznała własnej krzywdy wskutek wypadku z dnia 29 sierpnia 2016 roku podczas gdy wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby bliskiej w wypadku komunikacyjnym stanowi przesłankę roszczenia o zadośćuczynienie pieniężne ze wskazanego przepisu, a w przedmiotowej sprawie powódka, wskutek śmierci osoby bliskiej, doznała rozstroju zdrowia kwalifikowanego jako choroba psychiczna, co w konsekwencji prowadzi do wniosku, że dochodzona kwota 7.000zł tytułem zadośćuczynienia na podstawie art. 445§1 kc winna być zasądzona jako naprawienie poniesionej przez powódkę bezpośrednio krzywdy.

W konsekwencji zgłoszonych zarzutów skarżąca wniosła o:

1.  zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie na rzecz powódki kwoty 53.000zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 30 listopada 2020 roku do dnia zapłaty,

2.  zmianę postanowienia w przedmiocie kosztów procesu z uwzględnieniem, iż stawka pełnomocnika winna wynieść 3.600zł,

3.  zasądzenie kosztów postępowania odwoławczego.

(apelacja k: 319-329)

W odpowiedzi na apelację strona pozwana wniosła o jej oddalenie przy rozstrzygnięciu o kosztach postępowania odwoławczego (k: 343-344).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się uzasadniona jedynie w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu.

Na wstępie wskazać należy, iż Sąd II instancji podziela wszelkie ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego oraz dokonaną ocenę dowodów wyrażoną w pisemnych motywach rozstrzygnięcia i przyjmuje je za własne, co skutkuje równocześnie ograniczeniem uzasadnienia do rozpoznania przedstawionych w apelacji zarzutów dotyczących prawa procesowego i materialnego (art. 387§2 1 p. 1 kpc).

Nie ma racji skarżący zarzucając Sądowi I instancji niewłaściwą ocenę dowodów, jak również błędne ustalenia faktyczne poczynione na ich podstawie. W ocenie Sądu II instancji zaskarżone rozstrzygnięcie zostało wydane w wyniku prawidłowo ustalonego stanu faktycznego, które to ustalenia Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne. Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy dokonał ustaleń stanu faktycznego znajdujących oparcie w zebranym materiale dowodowym, ocenionym wszechstronnie bez przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów zakreślonej przepisem art. 233§1 k.p.c. Wbrew stanowisku apelującej, Sąd I instancji nie naruszył żadnej z dyrektyw oceny dowodów i w sposób prawidłowy dokonał ustalenia stanu faktycznego w przedmiotowej sprawie.

Dokonując powyższej analizy, nie sposób przy tym abstrahować od okoliczności, iż umieszczone w ramach zarzutów natury procesowej argumenty apelanta de facto nie dotyczą błędów w ustaleniach faktycznych Sądu I instancji a ich niewłaściwej subsumpcji pod normy materialnoprawne. Skarżący w postawionych zarzutach apelacyjnych twierdzi bowiem, iż dowody zebrane w sprawie pozwalały na przyznania powódce wyższej kwoty tytułem zadośćuczynienia, zaś świadczenie objęte zaskarżonym wyrokiem nie ma charakteru odpowiedniego do okoliczności sprawy. Pojęcie to ma jednak charakter materialnoprawny, nie zaś procesowy i winno być zwalczane – co zresztą skarżący czyni w ramach dalszych zarzutów – wyłącznie przez pryzmat zarzutów natury materialnoprawnej. Z tych względów zarzuty naruszenia art. 233§1 kpc nie mogą zostać uznane za uzasadnione.

Apelacja nie dostarcza również uzasadnionych zarzutów naruszenia prawa materialnego. Na wstępie zaznaczyć jednak należy, iż zarzut sformułowany przez powódkę naruszenia norm art. 448 kc w zw. z art. 24§1 kc jest o tyle trafny, że norma ta nie mogła stanowić podstawy przyznania powódce żądanego świadczenia. Podstawą prawną przyznanego świadczenia za skutki wypadku z dnia 29 sierpnia 2016 roku mógł być wyłącznie przepis art. 446§4 kc, obejmujący właśnie naruszenie dobra osobistego w postaci szczególnej więzi emocjonalnej między zmarłym a inną osobą opartej nie tyle na więzi wynikającej jedynie z faktu zawarcia małżeństwa, co funkcjonowania partnerów w relacjach rodzinnych, identycznych właśnie z funkcjonowaniem małżonków (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 25.04.2022r V ACa 295/20, wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 02.06.2021r I ACa 377/20). Możliwość subsumpcji ustalonego stanu faktycznego pod normy art. 448 kc i art. 23-24 kc byłaby dopuszczalna gdyby zdarzenie skutkujące zgonem osoby najbliższej miało miejsce przed dniem 03 sierpnia 2008 roku (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15.03.2012r I CSK 314/11 oraz uchwale z dnia 22.10.2010r III CZP 76/10), ewentualnie zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych dochodziła osoba, która nie mieści się w katalogu podmiotów uprawnionych do świadczenia regulowanego normą art. 446§4 kc (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23.03.2022r (...) 96/21). Ponieważ materiał dowodowy sprawy, nie kwestionowany przez strony postępowania, pozwolił na ustalenie, iż powódka oraz P. C. tworzyli kilkuletni związek partnerski, o relacjach identycznych jak w formalnie zawartym związku małżeńskim, istniały wszelkie podstawy do uznania jej za członka rodziny zmarłego. Tym samym za podstawę prawną jej roszczenia w tym zakresie (obok zadośćuczynienia opartego na normie art. 445§1 kc) należało uznać przepis art. 446§4 kc w miejsce błędnie przyjętych norm art. 448 kc w zw. z art. 24 kc. Formalnie zatem zarzuty apelanta w tym zakresie nie są prawidłowe, choć wynikają zapewne z zastosowania wskazanych norm przez Sąd I instancji.

Niezależnie od powyższego, ponieważ w niniejszym postępowaniu rozpoznawany środek zaskarżenia ma charakter apelacji pełnej, zaś Sąd II instancji jako sąd merytoryczny winien zbadać w całości sprawę pod kątem prawidłowości wydanego orzeczenia, możliwym jest ocena zgłoszonego zarzutu pod kątem rażąco zawyżonego zadośćuczynienia właśnie pod kątem normy art. 446§4 kc zamiast norm art. 448 kc w zw. z art. 23 i 24§1 kc, albowiem dodanie do porządku prawnego normy art. 446§4 kc stanowiło jedynie wprowadzenie jednoznacznej podstawy prawnej dla roszczeń ocenianych przed dniem 03.08.2008r na innych podstawach prawnych (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 25.03.2022r (...) 703/22, w postanowieniu z dnia 09.03.2021r V CSK 453/20 czy postanowieniu z dnia 18.02.2021r IV CZ 79/20).

Na tle powyższych uwag uznać należy, iż mimo błędnie wskazanej podstawy prawnej rozstrzygnięcia możliwa była merytoryczna kontrola zaskarżonego rozstrzygnięcia na tle sformułowanego przez apelanta zarzutu, który przez pryzmat identycznie stosowanych przesłanek zarówno ujętych w zarzucie norm jak i art. 446§4 kc, ocenić należy jako nieuzasadniony w każdym zgłoszonym aspekcie.

Sąd Okręgowy w składzie rozpoznającym apelację podziela pogląd wyrażony przez Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 14.04.2010r I ACa 178/10, iż ustalenie wysokości zadośćuczynienia z art. 446§4 kc winno nastąpić według kryteriów branych pod uwagę przy zasądzaniu zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych (art. 23 i art. 24 w zw. z art. 448 KC), z uwzględnieniem jednak ciężaru gatunkowego naruszonego dobra. Sąd II instancji podziela wskazany pogląd uznając, iż kryteria oceny zgłoszonego roszczenia, niezależnie od jego podstawy prawnej, ma odbywać się analogicznymi kryteriami. Jak słusznie wskazano w uzasadnieniu powyższego wyroku „w orzecznictwie sądowym i doktrynie zostały wypracowane kryteria ustalania zadośćuczynienia pieniężnego za naruszenie dóbr osobistych (art. 23 i art. 24 w zw. z art. 448 KC). Sąd orzekając w przedmiocie takiego żądania musi wziąć pod uwagę kompensacyjny charakter zadośćuczynienia i rodzaj naruszonego dobra - ciężar gatunkowy poszczególnych dóbr osobistych nie jest bowiem jednakowy i nie wszystkie dobra osobiste zasługują na jednakowy poziom ochrony za pomocą środków o charakterze majątkowym. Ponadto, sąd musi zbadać nasilenie złej woli sprawcy oraz celowość zastosowania tego środka. Przekłada się to zarówno na możliwość zasądzenia zadośćuczynienia w konkretnej sprawie, jak i na jego wysokość”.

Podobnie zatem jak na gruncie normy art. 446§4 kc, zadośćuczynienie przyznawane za naruszenie dobra osobistego poprzez zerwanie więzi rodzinnej na skutek śmierci osoby najbliższej również ma bowiem zrekompensować krzywdę wynikającą z naruszenia dobra osobistego, którym jest prawo do życia w pełnej rodzinie i ból spowodowany utratą najbliższej osoby. Świadczenie to musi mieć oczywiście odpowiednią wartość pieniężną, nie może mieć charakteru symbolicznego między innymi ze względu na okoliczność, iż ma ono charakter jednorazowy. Oczywisty wpływ na wysokość przyznanego zadośćuczynienia musi mieć również rodzaj więzi rodzinnej łączącej zmarłego z dochodzącym przyznania świadczenia oraz jego indywidualna sytuacja związana z doznaną krzywdą. Jak już wskazano truizmem nie wymagającym szerszego komentarza jest stwierdzenie, iż utrata osoby najbliższej - zwłaszcza dziecka - stanowi jeden z największych możliwych dramatów życiowych jednostki ludzkiej, stąd też zadośćuczynienie przyznane za tę postać krzywdy powinno być odpowiednio wysokie (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 04.10.2018r V ACa 697/17, Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 07.03.2019r I ACa 800/18, wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 04.02.2021r I ACa 533/20, wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 19.06.2020r I ACa 645/19, wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 12.10.2021r I ACa 139/20, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13.10.2021r I (...) 151/21 czy Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z dnia 20.01.2022r I ACa 1092/20 oraz Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 19.05.2022r V ACa 768/21).

Zadośćuczynienie, które Sąd może przyznać na rzecz najbliższych członków rodziny za doznaną krzywdę powstałą na skutek śmierci poszkodowanego wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia (art. 446§4 kc) nie jest przyznawane wyłącznie ze względu na skutek danego zdarzenia szkodzącego w postaci śmierci poszkodowanego, lecz z uwagi na powstałą szkodę niemajątkową u członków jego rodziny (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 20.06.2023r I ACa 1968/22). Oceniając rozmiar krzywdy w takiej sytuacji Sąd winien wziąć pod uwagę przede wszystkim: wstrząs psychiczny i cierpienia moralne wywołane śmiercią osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki po jej śmierci, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, rola w rodzinie pełniona przez osobę zmarłą, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem śmierci osoby bliskiej, stopień, w jakim pokrzywdzony będzie umiał odnaleźć się w nowej rzeczywistości i zdolność do jej zaakceptowania, wiek zarówno zmarłego, jak i pokrzywdzonego, dramatyzm doznań osób bliskich zmarłego, poczucie osamotnienia, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rola jaką w rodzinie pełniła osoba zmarłego, charakter i rodzaj zaburzeń w prawidłowym funkcjonowaniu pozostałych członków rodziny oraz stopień w jakim pozostali członkowie będą umieli odnaleźć się w nowej rzeczywistości i na ile zdolni są zaakceptować obecny stan rzeczy. Odwołanie się do wypracowanych w orzecznictwie kryteriów orzekania o zadośćuczynieniach nie podważa konieczności uwzględniania okoliczności indywidualnego przypadku, gdyż o ostatecznej wysokości zadośćuczynienia powinien decydować stopień natężenia krzywdy doznanej wskutek zdarzenia przewidzianego w art. 446 § 4 kc. O powadze krzywdy doznanej przez powoda nie można rozstrzygać tylko i wyłącznie na podstawie sposobu, w jaki przeżył żałobę i zadecydował o swoim dalszym życiu. Jest to kwestia indywidualna, związana z konstrukcją psychiki ludzkiej. Nie świadczy jednak o rozmiarze doznanej i odczutej krzywdy. Trzeba mieć na względzie, że niespodziewana śmierć bliskiej osoby, wywołana przyczyną zewnętrzną, a nie przykładowo chorobą, powoduje u najbliższych członków rodziny przekonanie, że gdyby nie doszło do takowego zdarzenia, osoba ta mogłaby żyć przez wiele lat, w ciągu których rodzina spędziłaby ze sobą jeszcze wiele szczęśliwych chwil. W przypadku nagłego odejścia nie ma zaś możliwości pożegnania się z osobą bliską i pogodzenia się z jej odejściem, co również winno wpływać na szacowane w toku postępowania świadczenie.

Jak słusznie podkreśla się w orzecznictwie, zadośćuczynienie pieniężne za krzywdę moralną spowodowaną utratą osoby bliskiej jest tylko pewnym surogatem, bo nie da się inaczej krzywdy naprawić. Jego wysokość zależy od wrażliwości osób poszkodowanych, ale generalnie w każdym przypadku trzeba uznać, że śmierć osoby bliskiej jest dla nich bolesnym ciosem przeżywanym nie tylko w momencie powzięcia o niej wiadomości, ale również w toku procesu żałoby i godzenia się z danym zdarzeniem. Roszczenie to nie ma na celu wyrównanie strat poniesionych przez członków najbliższej rodziny zmarłego, lecz ma pomóc dostosować się do nowej rzeczywistości. Przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia należy mieć na uwadze, że jego celem jest wyłącznie złagodzenie doznanej przez poszkodowanego krzywdy. Aktualizacja roszczenia o zadośćuczynienie z art. 446 kc związana jest z „niemożnością nawiązania lub kontynuowania więzi rodzinnej”, której to więzi rodzinnej nie można oceniać bez porównania jej charakteru i intensywności przed i po zdarzeniu wywołującym szkodę. Dobro osobiste, którego istotą są więzi łączące osoby bliskie, opisywane jako więzi rodzinne, jest bowiem naruszone wówczas, gdy na skutek ciężkiego i trwałego uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia nie ma możności nawiązania bądź kontynuacji więzi na dotychczasowym poziomie lub jej rozwinięcia.

Do kategorii szkody niemajątkowej (krzywdy) wywołanej naruszeniem dobra osobistego w postaci „niemożności kontynuowania więzi rodzinnej” należy zaliczyć w szczególności takie uszczerbki niemajątkowe, jak: wstrząs psychiczny, cierpienia psychiczne, spadek sił życiowych, przyspieszenie rozwoju choroby, uczucie smutku, tęsknoty, żalu, poczucie osamotnienia, utrata wsparcia, rady, towarzystwa, niemożność odnalezienia się w nowej sytuacji, zaburzenia w prawidłowym funkcjonowaniu rodziny, zachwianie poczucia bezpieczeństwa. Doniosłe prawnie są również takie okoliczności, jak stopień bliskości osoby uprawnionej względem zmarłego, wiek uprawnionego, intensywność więzi między nim a zmarłym, skala bólu i cierpień przeżywanych przez uprawnionego, stopień negatywnego wpływu śmierci osoby najbliższej na życie uprawnionego. Podstawową funkcją zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę jest przy tym funkcja kompensacyjna. Zadośćuczynienie ma wynagrodzić doznaną krzywdę, a zatem wszelkie ujemne uczucia, cierpienia i przeżycia psychiczne związane z utratą więzi rodzinnej z najbliższa osobą, które nie dają się w prosty sposób przeliczyć na wartości pieniężne. W konsekwencji wzgląd na przeciętną stopę życiową społeczeństwa powinien pełnić rolę marginalną przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia, gdyż kryterium to nie może pozbawić lub ograniczyć dominującej funkcji kompensacyjnej zadośćuczynienia. Zadośćuczynienie powinno przedstawiać odczuwalną ekonomicznie wartość, a jego wysokość nie może sprowadzać się do kwoty symbolicznej. W pojęciu „odpowiednia suma zadośćuczynienia”, o którym mowa jest w art. 446 kc – podobnie, jak w przypadku art. 446 § 4 kc - zawarte jest uprawnienie swobodnej oceny sądu, wynikające z niemożności ze swej istoty precyzyjnego oszacowania wartości doznanej krzywdy, stanowiącej naruszenie dóbr osobistych poszkodowanego. O powadze krzywdy doznanej przez powodów nie można rozstrzygać na podstawie sposobu, w jaki przeżyli żałobę i zadecydowali o swoim dalszym życiu. Jest to kwestia indywidualna, związana z konstrukcją psychiki ludzkiej. Stanowisko powyższe jest ugruntowane w orzecznictwie, które Sąd Okręgowy w składzie rozpoznającym apelację podziela (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13.10.2021r I (...) 151/21, Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 19.05.2021r VI ACa 553/20, Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku z dnia 30.07.2020r I ACa 325/20, Sąd Apelacyjny w Lublinie w wyroku z dnia 07.07.2020r I ACa 188/19, Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z dnia 28.02.2020r I ACa 132/19, Sąd Apelacyjny w Białymstoku w uzasadnieniu wyroku z dnia 04.02.2021r I ACa 533/20 i wyrokach z dnia 12.07.2019r I ACa 290/19 oraz z dnia 07.03.2019r I ACa 800/18, Sąd Apelacyjny w Krakowie z dnia 27.10.2022r I ACa 509/21, Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 30.11.2021r. V ACa 442/20 czy Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia 15.11.2018r i ACa 372/18).

Analizując zaś odpowiedniość zadośćuczynienia pod względem kwotowym należy mieć na względzie fakt, iż przewidziane w art. 446§4 kc nie jest zależne od pogorszenia sytuacji życiowej osoby bliskiej w wyniku śmierci bezpośrednio poszkodowanego, jak również od poziomu życia danej rodziny czy środowiska, lecz ma na celu złagodzenie cierpienia psychicznego wywołanego śmiercią osoby najbliższej i pomoc członkom jego rodziny w dostosowaniu się do zmienionej sytuacji życiowej. Zadośćuczynienie to ma bowiem zrekompensować krzywdę wynikającą z naruszenia dobra osobistego, którym jest prawo do życia w pełnej rodzinie i ból spowodowany utratą najbliższej osoby. Świadczenie to musi mieć oczywiście odpowiednią wartość pieniężną, nie może mieć charakteru symbolicznego również ze względu na okoliczność, iż ma ono charakter jednorazowy. Oczywisty wpływ na wysokość przyznanego zadośćuczynienia musi mieć również rodzaj więzi rodzinnej łączącej zmarłego z dochodzącym przyznania świadczenia oraz jego indywidualna sytuacja związana z doznaną krzywdą. Truizmem nie wymagającym szerszego komentarza jest stwierdzenie, iż utrata osoby najbliższej stanowi jeden z największych możliwych dramatów życiowych jednostki ludzkiej, stąd też zadośćuczynienie przyznane za tę postać krzywdy powinno być odpowiednio wysokie (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 04.10.2018r V ACa 697/17, Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 07.03.2019r I ACa 800/18, wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 04.02.2021r I ACa 533/20, wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 19.06.2020r I ACa 645/19, wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 12.10.2021r I ACa 139/20, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13.10.2021r I (...) 151/21 czy Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z dnia 20.01.2022r I ACa 1092/20 oraz Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 19.05.2022r V ACa 768/21).

W konsekwencji powyższych rozważań wskazać również należy, iż ewentualna możliwość ingerencji Sądu II instancji w rozmiar zadośćuczynienia określony przez Sąd meriti jest możliwa wyłącznie w sytuacji rażącego zaniżenia lub zawyżenia przyznanego świadczenia, którego wysokość nie odpowiada wszystkim ustaleniom faktycznym spraw prowadząc bądź do pokrzywdzenia poszkodowanego bądź do jego bezpodstawnego wzbogacenia, gdyż „ustawodawca wprowadził szczególne rozwiązanie zapewniające sądom orzekającym pewien luz decyzyjny (tzw. prawo sędziowskie), którego normatywnym wyrazem jest odwołanie do pojęcia „odpowiedniości” jako dyrektywy orzeczniczej w zakresie ustalenia wysokości zadośćuczynienia; pojęcie „odpowiednia suma pieniężna tytułem zadośćuczynienia” rozumieć należy jako wymóg indywidualizowania sytuacji pokrzywdzonego z uwzględnieniem całokształtu okoliczności sprawy oraz odniesieniem się do okoliczności obiektywnych. Ocena kryteriów decydujących o wysokości zadośćuczynienia zależy od okoliczności konkretnej sprawy, więc konfrontacja danego przypadku z innymi może dać jedynie orientacyjne wskazówki co do poziomu odpowiedniego zadośćuczynienia, a wysokość świadczeń przyznanych w innych sprawach, choćby w podobnych stanach faktycznych, nie może natomiast stanowić dodatkowego kryterium miarkowania zadośćuczynienia”. Stanowisko to jest ugruntowane w orzecznictwie i doktrynie a zaprezentowane m.in. w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 23.09.2020r III CSK 337/19, postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 06.02.2020r V CSK 390/19, wyroku Sądu Najwyższego z dnia 26.11.2019r IV CSK 386/18, wyroku Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 16.01.2019r I ACa 619/18, wyroku Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 20.12.2018r I ACa 668/18, wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 14.12.2018r I ACa 1233/17 czy postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 27.11.2018r I CSK 298/18 oraz podzielane w całości przez Sąd II instancji w składzie rozpoznającym sprawę. W przypadku rozpoznania środka zaskarżenia od orzeczenia przyznającego zadośćuczynienie w oparciu o art. 446§4 kc, podobnie jak przy normie art. 445§1 kc, rolą Sądu odwoławczego nie jest jego przyznanie według własnego uznania i potencjalna korekta świadczenia o niewielkie kwoty, ale ocena czy w ramach uznania sędziowskiego, przyznana kwota pieniężna jest odpowiednia do ustalonych faktów, obejmuje wszystkie aspekty indywidualnej sytuacji poszkodowanego oraz czy nie przymiotu rażąco wygórowanej lub zaniżonej. Przyznawane świadczenie mieści się przede wszystkim w granicach pewnego uznania sędziowskiego i jest wyrazem niezawisłości sędziowskiej. Wszelkie zatem próby narzucania stosowania ograniczeń kwotowych dla Sądów w przyznawaniu świadczeń jak w niniejszej sprawie są niedopuszczalne, gdyż godziłyby w konstytucyjną zasadę niezawisłości orzeczniczej sędziów. Wysokość danego świadczenia wyznaczają bowiem indywidualne okoliczności danej sprawy i członków rodziny osoby zmarłej. Postulat przyznawania podobnych zadośćuczynień w podobnych stanach faktycznych sprawy rodziłby zaś nieznany postępowaniu cywilnemu obowiązek analizy określonych rodzajów innych podobnych spraw nie tylko pod kątem ich rozstrzygnięć oraz uzasadnień, ale wręcz całokształtu materiału dowodowego ujawnionego w ich toku. O ile praktyka orzecznicza może być oczywiście przydatna w zakresie oceny danego zadośćuczynienia pod względem jego rażąco wysokiej lub niskiej kwoty, to prym należy jednak przyznać indywidualnym okolicznościom danej sprawy, jak również uznaniu sędziowskiemu przy jego ocenie stanowiącemu wyraz konstytucyjnej zasady niezawisłości orzeczniczej (tak też Sąd Najwyższy w orzeczeniach z dnia 04.02.2008r. Biul. PK nr 4 z 2008 poz. 7, z dnia 20.04.2006r IV CSK 99/05). W konsekwencji powyższych rozważań wskazać również należy, iż ewentualna możliwość ingerencji Sądu II instancji w rozmiar zadośćuczynienia określony przez Sąd meriti jest możliwa wyłącznie w sytuacji rażącego zaniżenia lub zawyżenia przyznanego świadczenia, którego wysokość nie odpowiada wszystkim ustaleniom faktycznym spraw prowadząc bądź do pokrzywdzenia poszkodowanego bądź do jego bezpodstawnego wzbogacenia, gdyż „ustawodawca wprowadził szczególne rozwiązanie zapewniające sądom orzekającym pewien luz decyzyjny (tzw. prawo sędziowskie), którego normatywnym wyrazem jest odwołanie do pojęcia „odpowiedniości” jako dyrektywy orzeczniczej w zakresie ustalenia wysokości zadośćuczynienia; pojęcie „odpowiednia suma pieniężna tytułem zadośćuczynienia” rozumieć należy jako wymóg indywidualizowania sytuacji pokrzywdzonego z uwzględnieniem całokształtu okoliczności sprawy oraz odniesieniem się do okoliczności obiektywnych. Ocena kryteriów decydujących o wysokości zadośćuczynienia zależy od okoliczności konkretnej sprawy, więc konfrontacja danego przypadku z innymi może dać jedynie orientacyjne wskazówki co do poziomu odpowiedniego zadośćuczynienia, a wysokość świadczeń przyznanych w innych sprawach, choćby w podobnych stanach faktycznych, nie może natomiast stanowić dodatkowego kryterium miarkowania zadośćuczynienia”. Stanowisko to jest ugruntowane w orzecznictwie i doktrynie a zaprezentowane m.in. w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 23.09.2020r III CSK 337/19, postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 06.02.2020r V CSK 390/19, wyroku Sądu Najwyższego z dnia 26.11.2019r IV CSK 386/18, wyroku Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 16.01.2019r I ACa 619/18, wyroku Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 20.12.2018r I ACa 668/18, wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 14.12.2018r I ACa 1233/17 czy postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 27.11.2018r I CSK 298/18 oraz podzielane w całości przez Sąd II instancji w składzie rozpoznającym sprawę. W przypadku rozpoznania środka zaskarżenia od orzeczenia przyznającego zadośćuczynienie w oparciu o art. 446§4 kc, podobnie jak przy normie art. 445§1 kc, rolą Sądu odwoławczego nie jest jego przyznanie według własnego uznania i potencjalna korekta świadczenia o niewielkie kwoty, ale ocena czy w ramach uznania sędziowskiego, przyznana kwota pieniężna jest odpowiednia do ustalonych faktów, obejmuje wszystkie aspekty indywidualnej sytuacji poszkodowanego oraz czy nie przymiotu rażąco wygórowanej lub zaniżonej.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy uznać należy, iż Sąd I instancji prawidłowo określił odpowiednie dla powódki zadośćuczynienie oparte na normie art. 446§4 kc wyjściowo na poziomie 70.000zł, uwzględniając przy tym wszelkie wymagane w tym zakresie aspekty. Dotyczy to zarówno wstrząsu doznanego przez powódkę powiązanego z powstałym uszczerbkiem na zdrowiu, jej poczucie bólu, osamotnienia, które utrzymywało się do zamknięcia rozprawy w I instancji. Sąd Rejonowy wziął pod uwagę plany życiowe powódki oraz zmarłego, relacje poszkodowanej z rodziną partnera, jak również konieczność leczenia o rezygnację z pracy. Przyznane zatem zadośćuczynienie, które jest wszak domeną Sądu I instancji, zostało ustalone w słusznych granicach kwotowych odpowiadających w pełni przesłankom wypracowanym w doktrynie oraz orzecznictwie. Nie ma przy tym żadnych podstaw do uznania, iż jest ono rażąco zaniżone, a tylko takie stwierdzenie – nie zaś indywidualna i własna ocena Sądu Okręgowego, mogłoby wpłynąć na ingerencję w wydane rozstrzygnięcie. Zdaniem Sądu II instancji w składzie rozpoznającym apelację nie można zgodzić się z apelantem, iż brak zdolności adaptacyjnych czy młody wiek powódki, jak również poczucie osamotnienia – dostrzeżone przecież przez Sąd Rejonowy – miałyby wpłynąć na ocenę rażąco zaniżonego świadczenia przyznanego zaskarżonym wyrokiem. Przeciwnie, zarówno wiek powódki, jak i stosunkowo niedługi okres związku ze zmarłym, muszą być analizowane inaczej niż w przypadku zgonu partnera/małżonka po wielu latach spędzonych w związku, gdy poczucie osamotnienia, poniesionej straty, jak również możliwości utworzenia nowego związku są zdecydowanie wyższe i silniej mogą oddziaływać na osobę poszkodowaną. Okoliczności rozstroju zdrowia i jego wysokość, konieczność wdrożenia terapii psychologiczno – psychiatrycznej również były wzięte pod uwagę przez Sąd I instancji, zaś odmienna interpretacja tych przesłanek pod względem kwotowym ze strony skarżącej nie uzasadnia sformułowanego zarzutu naruszenia prawa materialnego. Ustalona kwota wyjściowa zadośćuczynienia na poziomie 70.000zl z pewnością nie może zostać uznana za symboliczną, jak również odbiegającą od stopy życiowej społeczeństwa. Wprawdzie powódka ostatecznie uzyskuje niższą kwotę przedmiotowego świadczenia, jednakże jest to jedynie wynikiem prawidłowego zastosowania instytucji przyczynienia się zmarłego do powstania szkody, nie zaś naruszenia zasad przyznawania zadośćuczynienia przewidzianego normą art. 446§4 kpc. Podkreślić przy tym należy, iż porównywanie do przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia nie stanowi w tym zakresie istotnego punktu do analizy wysokości należnego zadośćuczynienia, jednakże nawet tak zastosowane kryterium nie wpłynęłoby na możliwość uwzględnienia wniesionego środka zaskarżenia. W ślad za apelantem należałoby bowiem przyjąć, iż ustalone powyżej zadośćuczynienie stanowi 10-krotność wskazanego w apelacji wynagrodzenia. Tymczasem wniosek apelacyjny opiewa jedynie na kwotę około 1,5 krotności tego wynagrodzenia (uwzględniając, iż jego część ma stanowić świadczenie oparte na art. 445 kc), co wyklucza możliwość oceny, iż ustalone zadośćuczynienie jest rażąco niskie do ustalonego stanu faktycznego, jak również dyskwalifikuje propozycję skarżącej, aby ze wskazanego wynagrodzenia czynić jedną z głównych przesłanek ustalenia odpowiedniego świadczenia dla powódki.

Reasumując, Sąd I instancji prawidłowo i z uwzględnieniem wszystkich okoliczności, w ramach swobody sędziowskiej ustalił wyjściowo należne powódce świadczenie na poziomie 70.000zł. jego obniżenie nastąpiło zaś wyłącznie ze względu na przyczynienie się zmarłego do powstania szkody zgodnie z normą art. 362 kc. Wniesiona apelacja nie dostarcza zatem żadnych uzasadnionych zarzutów do zmiany świadczenia przyznanego w oparciu o normę art. 446§4 kc, zaś stanowisko apelującej odzwierciedla jedynie jej subiektywną ocenę krzywdy jakiej doznała i oczekiwanego roszczenia pod względem kwotowym.

Całkowicie chybionym jest zarzut naruszenia normy art. 445§1 kc, albowiem powódka nie doznała rozstroju zdrowia w bezpośrednim związku przyczynowym z wypadkiem 29 sierpnia 2016 roku, w którym poszkodowany był wyłącznie P. C., który doznał uszkodzenia ciała w wyniku którego poniósł śmierć (art. 446§1 kc). Nie ma zatem w stosunku do niej zastosowania norma art. 445§1 kc w zw. z art. 444§1 kc, których zastosowanie wyklucza norma art. 361§1 kc. Krzywda powódki wynika bowiem wyłącznie z zerwania więzi rodzinnych ze zmarłym, a zatem jest bezpośrednio wynikiem jego zgonu jako poszkodowanego, co uprawnia do dochodzenia roszczenia opartego na normie art. 446§4 kc. Brak zatem podstaw, aby jej krzywda była wynikiem samego wypadku, co wyklucza możliwość dochodzenia zadośćuczynienia dodatkowo na mocy art. 445§1 kc. Tym samym wskazany zarzut okazał się również chybiony.

Rację ma natomiast skarżąca wskazując na nieprawidłowe rozstrzygnięcie o kosztach procesu z uwagi na naruszenie normy §2 p. 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015r w sprawie opłat za czynności radców prawnych i zastosowanie błędnej stawki minimalnej w wysokości 2.400zl w miejsce prawidłowej 3.600zł. Jej zastosowanie z uwzględnieniem stosunkowego rozdzielenia kosztów procesu zgodnie z normą art. 100 kpc winno skutkować przyznaniem na rzecz powódki kosztów postępowania w wysokości 3.197zł. Łącznie bowiem powódka wygrała proces w 73%. Łączne koszty procesu, które zostały prawidłowo wyliczone przez Sąd I instancji (za wyjątkiem wysokości stawki minimalnej, zaś z uwzględnieniem kwot po 3.600zł po każdej ze stron) wyniosły 11.367zł. Pozwany winien ponieść zatem 73% z nich a więc kwotę 8.297zł. Ponieważ pozwany poniósł koszty w wysokości 5.100zł do zwrotu na rzecz powódki przypada różnica w kwocie 3.197zł, co skutkowało zmianą zaskarżonego w toku w tym zakresie z mocy art. 386§1 kpc.

W pozostałym zakresie apelacja jako nieuzasadniona podlegała oddaleniu.

O kosztach postępowania przed Sądem II instancji, zważywszy na wynik niniejszego postępowania apelacyjnego, orzeczono na podstawie art. 100 kpc w zw. z art. 391§1 kpc w zw. z § 2 punkt 5 i w zw. z paragrafem 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U.2023.1964). Kosztami niniejszego postępowania apelacyjnego należało obciążyć stronę powodową, albowiem pozwany przegrał postępowanie jedynie w minimalnym zakresie co do kosztów procesu. Na koszty postępowania składało się wynagrodzenie strony pozwanej reprezentowanej przez fachowego pełnomocnika w kwocie 1800 zł. O odsetkach orzeczono w oparciu o normę art. 98§1 1 kpc w zw. z art. 391§1 kpc. W ramach złożonej apelacji powódka nie dostarczyła bowiem żadnych argumentów i wniosków, które mogłyby ewentualnie skłaniać do zastosowania normy art. 102 kpc w powyższym zakresie w całości lub części.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: