III Ca 1319/19 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2019-12-16
Sygn. akt III Ca 1319/19
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 28 stycznia 2019 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi w sprawie z powództwa J. S. (1) przeciwko P. T. o zapłatę:
1. zasądził od P. T. na rzecz J. S. (1) kwoty:
a) 6.898 złotych,
b) 1.244,85 złotych tytułem odsetek ustawowych za opóźnienie za okres od dnia 1 lipca 2016 r. do dnia 28 stycznia 2019 r.;
1.
2. kwotę zasądzoną w punkcie 1. rozłożył na 36 miesięcznych rat, w tym:
- 35 rat w kwotach po 226 złotych,
- ostatnia 36. rata w kwocie 232,85 złotych,
płatnych do ostatniego dnia każdego miesiąca, począwszy od miesiąca, w którym uprawomocni się wyrok, z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w razie uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat;
3. umorzył postępowanie w zakresie kwoty 250 złotych oraz odsetek od tej kwoty;
4. oddalił powództwo w pozostałej części;
5. zniósł wzajemnie pomiędzy stronami koszty procesu;
6. nie obciążył stron nieuiszczonymi kosztami sądowymi.
Apelację od powyższego wyroku wniosła powódka, zaskarżając go w części, tj. w zakresie punktu 2 uwzględniającego wniosek pozwanego o rozłożenie zasądzonej kwoty na raty. Zaskarżonemu orzeczeniu apelująca zarzuciła naruszenie:
1. przepisów postępowania, mogące mieć istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia, tj. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 328 § 2 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego zebranego w sprawie i przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów i ustalenie na postawie zeznań pozwanego, iż jest on właścicielem wyłącznie mieszkania podarowanego przez matkę i nieruchomości rolnej, w sytuacji gdy pozwany zeznał, że jest również właścicielem zabudowanej działki pracowniczej przy ul. (...) w Ł., które to zeznania oceniane w sposób należyty pozwalają na prawidłowe ustalenie sytuacji majątkowej pozwanego, tj. wskazują, że jest on właścicielem trzech nieruchomości;
2. prawa materialnego, tj. art. 320 k.p.c. poprzez jego zastosowanie w niniejszej sprawie przez całkowite zaniechanie rozważenia przez Sąd I instancji interesu powódki i uwzględnienie wniosku pozwanego o rozłożenie zasądzonego świadczenia na raty pomimo, iż pozwany jest właścicielem trzech nieruchomości, ma stabilne dochody, które z uwzględnieniem deklarowanych przez pozwanego kosztów utrzymania oraz faktu, iż powódka zgłosiła roszczenie pozwanemu w czerwcu 2016 roku, a zatem dwa i pół roku przed wydaniem wyroku zasądzającego świadczenie co pozwala uznać, iż pozwany ma możliwość jednorazowego spełnienia zasądzonego świadczenia, co przy uwzględnieniu sytuacji majątkowej powódki, która utrzymuje się z emerytury w wysokości około 800 zł, nie posiada jakiejkolwiek nieruchomości i mieszka razem z córką i wnuczką w wynajmowanym mieszkaniu, skutkować winno oddaleniem wniosku pozwanego o rozłożenie zasądzonego świadczenia na raty.
W konsekwencji podniesionych zarzutów skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku w zaskarżonym zakresie i oddalenie wniosku pozwanego o rozłożenie zasądzonej kwoty wraz z odsetkami na raty oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów zastępstwa adwokackiego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych.
W odpowiedzi na apelację strony powodowej pozwany wniósł o oddalenie apelacji powódki w całości i zasądzenie kosztów postępowania na rzecz pozwanego za II instancję według norm przepisanych.
Apelację od powyższego wyroku wniósł również pozwany, zaskarżając go w części, tj. w zakresie punktu 1. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił:
1. naruszenie prawa materialnego, a mianowicie:
- -
-
art. 5 k.c. polegające na jego błędnej wykładni poprzez przyjęcie, że dochodzenie przez powódkę roszczenia o zachowek jest słuszne i nie ma podstaw by uznać, iż przedmiotowe żądanie jest niemoralne. Gdy tymczasem powódka otrzymała od spadkodawczyni i samego pozwanego taką pomoc w swoim życiu, że wniesienie przez J. S. (2) powództwa o zachowek musi być ocenione negatywnie z moralnego punktu widzenia. Nadto nieuwzględnienie przez Sąd zachowania powódki jako nadużycia prawa w sytuacji gdy lokal nr (...) położony w Ł. przy ul. (...) służy zaspakajaniu niezbędnych potrzeb mieszkaniowych pozwanego.
- -
-
art. 997 k.c. - poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie że koszty związane z wychowaniem powódki nie przekraczały przeciętnej miary w sytuacji gdy powódka była na utrzymaniu rodziców do 21 roku życia. Nie pracowała do czasu opuszczenia domu rodzinnego w roku 1970. Natomiast pozwany, który w roku 1970 miał 17 lat pomagał rodzicom. Pomógł spłacić rodzicom zaciągniętą przez nich pożyczkę na mieszkanie powódki w P. przez odpracowanie. Natomiast nie uczynił tego R. G.- przyszły zięć państwa T., który mieszkał u nich przez ślubem z powódką i był na ich utrzymaniu,
2. sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, które mogło mieć na wynik sprawy, a mianowicie art. 233 § 1 k.p.c. przez dokonanie oceny dowodów:
- w sposób niewszechstronny, ponieważ z pominięciem całego fragmentu zeznań świadka E. T. (1), która złożyła zeznania na istotną okoliczność jaką była decyzja spadkodawczyni odnośnie lokalu nr (...) przy ul. (...) w Ł.. Uwzględnienie tego dowodu mogłoby doprowadzić do zupełnie innej - odmiennej od przyjętej przez Sąd, oceny materiału dowodowego, a zwłaszcza zeznań świadków strony powodowej, którzy zeznali, iż H. T. wykupiła mieszkanie za odszkodowanie za pracę przymusową w czasie wojny.
Wobec podniesionych zarzutów skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu za obydwie instancje według norm przepisanych. Pozwany wniósł ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, przy uwzględnieniu kosztów dotychczasowego postępowania i zwolnienie pozwanego od kosztów postępowania apelacyjnego w całości.
W odpowiedzi na apelację strona pozwana wniosła o oddalenie apelacji pozwanego w całości i zasądzenie na rzecz powódki od pozwanego kosztów zastępstwa adwokackiego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacje powódki i pozwanego okazały się bezzasadne i nie zasługiwały na uwzględnienie.
Tytułem wstępu stwierdzić należy, że Sąd odwoławczy podziela ustalenia faktyczne Sądu I instancji, przyjmując je za własne i czyniąc integralną częścią poniższych rozważań. W konsekwencji, Sąd II instancji nie widzi konieczności ich ponownego, szczegółowego przytaczania.
Odnosząc się do apelacji powódki należy wskazać, iż podniesiony przez nią zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 328 § 2 k.p.c. jest nietrafny.
W myśl art. 233 § 1 k.p.c., sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to dokonana przezeń ocena nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego samego materiału dowodowego, dało się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo – skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (tak: Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, L., który to pogląd Sąd Okręgowy w pełni podziela ).
W kontekście powyższych uwag stwierdzić należy, że wbrew przekonaniu apelującej, w okolicznościach rozpoznawanej sprawy przeprowadzona przez Sąd ocena materiału dowodowego jest w całości logiczna i zgodna z zasadami doświadczenia życiowego, zaś podniesiony w tym zakresie zarzut stanowi w istocie jedynie niczym nieuzasadnioną polemikę z prawidłowymi i nieobarczonymi błędami ustaleniami Sądu I instancji. Nie sposób zgodzić się z powódką, iż sąd doszedł do błędnego przekonania, że pozwany jest właścicielem wyłącznie mieszkania podarowanego przez matkę i nieruchomości rolnej, podczas gdy jest on również właścicielem zabudowanej działki pracowniczej przy ul. (...) w Ł.. Z powyższym zarzutem nie sposób się zgodzić, gdyż jak wykazano w sprawie, pozwanemu przysługuje jedynie prawo użytkowania wieczystego działki, która nie jest zabudowana, natomiast korzysta także z zabudowanej działki, co do której prawo użytkowania wieczystego przysługuje E. T. (2). Wobec powyższego stawiany przez powódkę zarzut jest nietrafny.
Jako niezasadny Sąd odwoławczy ocenił również zarzut naruszenia art. 320 k.p.c. poprzez jego zastosowanie w niniejszej sprawie.
W myśl wyżej wskazanego przepisu w szczególnie uzasadnionych wypadkach sąd może w wyroku rozłożyć na raty zasądzone świadczenie, a w sprawach o wydanie nieruchomości lub o opróżnienie pomieszczenia - wyznaczyć odpowiedni termin do spełnienia tego świadczenia. Zarówno kwestia rozłożenia świadczenia na raty, o jakiej mowa w art. 320 k.p.c. jak i odstąpienia od obciążenia strony przegrywającej kosztami procesu, uregulowana w art. 102 k.p.c., należą do dyskrecjonalnej władzy sądu. Oznacza to, iż kontrola instancyjna może prowadzić do zmiany rozstrzygnięcia w powyższym zakresie jedynie wówczas, gdy stanowisko sądu I instancji jest w sposób oczywisty i rażący wadliwe. Zasadą jest bowiem zasądzanie jednorazowo całości świadczenia jak i obciążenie strony przegrywającej kosztami procesu (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 16 listopada 2018 roku, I ACa 1416/17, LEX nr 2706620).
Zaistnienie „szczególnie uzasadnionych wypadków”, warunkujące dopuszczalność rozłożenia zasądzonego świadczenia pieniężnego na raty (art. 320 k.p.c.), nie może być utożsamiane z istnieniem „wyjątkowych okoliczności”. Nie chodzi bowiem o wypadki szczególnie rzadkie i niecodzienne, a tym samym nadzwyczajne, tylko takie, które bardzo lub ponadprzeciętnie nakazują zmodyfikować skutki wymagalności zasądzonego świadczenia. Rozłożenie na raty zasądzonego świadczenia jest uzasadnione, gdy spełnienie świadczenia przez dłużnika w całości i niezwłocznie byłoby dla niego niemożliwe do wykonania lub bardzo utrudnione, a zwłaszcza gdyby narażało jego lub bliskich na niepowetowaną szkodę (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 9 stycznia 2019 roku, V ACa 587/18, LEX nr 2668709). Szczególnie uzasadniony wypadek może wynikać także z potrzeby usprawnienia i urealnienia wykonalności orzeczenia oraz uniknięcia egzekucji oraz jej dolegliwości i kosztów, a przez to zwiększenia szansy wierzyciela na uzyskanie zaspokojenia (tak: wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 26 kwietnia 2019 roku, I ACa 535/18, LEX nr 2679804).
Przedkładając powyższe na grunt przedmiotowej sprawy należy wskazać, iż pozwany nie ma możliwości zaspokojenia jednorazowo roszczenia powódki. Jest on osobą schorowaną, po udarach i zawałach serca. Co prawda osiąga on dochody w wysokości około 1700 zł, jednakże na własne utrzymanie wydaje średnio około 1500 złotych, co obejmuje wydatki na leki, dietę i opłaty. Ponadto jest właścicielem dwóch nieruchomości. Jednakże, jak trafnie wskazał Sąd Rejonowy, pozbawienie pozwanego mieszkania darowanego mu przez matkę, naraziłoby go na bezdomność. Natomiast zaspokojenie wierzyciela poprzez sprzedaż należącej do pozwanego działki rolnej również byłoby znacznie utrudnione ze względu na obowiązujące ograniczenia prawne dotyczące obrotu gruntami rolnymi. Wobec wszystkich wskazanych okoliczności Sąd Rejonowy słusznie uznał, iż w sprawie zachodzi szczególnie uzasadniony wypadek skutkujący rozłożeniem zasądzonego roszczenia na raty.
Jednocześnie należy wskazać, iż rozłożenie płatności na raty zostało poczynione również w interesie powódki. W ten sposób bowiem zobowiązany będzie miał realną możliwość spełnienia świadczenia, dzięki czemu zaspokoi roszczenie powódki. W przeciwnym razie bowiem ani on sam nie odczuje ulgi, ani wierzyciel nie zostanie należycie zaspokojony, a wszystko zakończy się i tak postępowaniem egzekucyjnym. Ponadto należy wskazać, iż raty płacone na rzecz powódki będą stałym dochodem w jej budżecie i będą ekonomicznie odczuwalne. Natomiast trudna sytuacja lokalowa, podnoszona przez powódkę, nie zostałaby rozwiązana nawet poprzez jednorazową spłatę zobowiązania przez pozwanego, gdyż jest to kwota, która nie pozwoliłaby na zakup własnego lokalu.
Podsumowując powyższy wywód stwierdzić należy, iż wywiedziona przez powódkę apelacja nie zawierała zarzutów, mogących podważyć rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego, w związku z czym, jako bezzasadna, podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c..
Odnosząc się natomiast do apelacji powoda, należy wskazać, iż nie zawierała zarzutów mogących skutkować uchyleniem lub zmianą zaskarżonego wyroku, zatem jako bezzasadna podlegała oddaleniu.
Stawiany przez pozwanego zarzut naruszenia art. 5 k.c. jest bezpodstawny.
Z uwagi na charakter zachowku pozbawienie prawa do niego lub obniżenie go na podstawie art. 5 k.c. powinno sankcjonować wyłącznie rażące przypadki naruszenia tego prawa. O nadużyciu prawa przez żądanie zapłaty zachowku decydować mogą jedynie okoliczności istniejące w płaszczyźnie uprawniony - spadkobierca. Nie można bowiem zapominać, iż wyłączenia prawa do zachowku, z uwagi na niewłaściwe postępowanie w stosunku do spadkodawcy, dokonuje sam spadkodawca w drodze wydziedziczenia. Okoliczności występujące na linii uprawniony - spadkodawca nie są oczywiście pozbawione znaczenia. Powinny jednak co do zasady zostać uwzględnione tylko jako dodatkowe, potęgujące stan sprzeczności z kryteriami nadużycia prawa (tak Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 11 października 2018 roku, I ACa 262/18, Legalis nr 1857677). Przy zastosowaniu art. 5 k.c. w sprawach dotyczących zachowku mieć należy na uwadze, iż prawodawca – kreując możliwość dochodzenia roszczeń z tytułu zachowku – sprawił, iż pewna grupa spadkobierców ustawowych (wskazanych w art. 991 § 1 k.c. – zstępni, małżonek oraz rodzice spadkodawcy) uzyskuje ochronę, niezależnie od woli spadkodawcy. W istocie jedyną możliwością pozbawienia tak uprawnionych prawa do zachowku jest skorzystanie przez spadkodawcę z instytucji wydziedziczenia – przy zaistnieniu przesłanek umożliwiających dokonanie takiego wydziedziczenia. Możliwość całkowitego pozbawienia uprawnionego możliwości dochodzenia roszczenia o zachowek z uwagi na nadużycie przez niego prawa podmiotowego w tym zakresie, może mieć miejsce jedynie wyjątkowo i w zasadzie powinna być ograniczona do wskazanych w art. 1008 k.c. przesłanek, które umożliwiałyby ewentualne wydziedziczenie (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 9 maja 2018 roku, V ACa 921/17, Legalis nr 1785962).
Ponadto możliwość obniżenia należności z tytułu zachowku na podstawie art. 5 k.c. nastąpić może tylko w wyjątkowych wypadkach. Wskazana sprzeczność roszczenia o zachowek z zasadami współżycia zachodziłaby wówczas, gdyby w świetle reguł lub wartości moralnych powszechnie społecznie akceptowanych żądanie zapłaty należności z tytułu zachowku musiało być ocenione negatywnie. Dokonując osądu roszczenia o zachowek w tym aspekcie trzeba przy tym mieć na uwadze, że prawa uprawnionego do zachowku przysługujące mu ze względu na szczególny, bardzo bliski stosunek rodzinny, istniejący między nim a spadkodawcą, służą urzeczywistnieniu obowiązków moralnych, jakie spadkodawca ma względem swoich najbliższych oraz realizacji zasady, iż nikt nie może na wypadek swojej śmierci rozporządzić swoim majątkiem zupełnie dobrowolnie, z pominięciem swoich najbliższych (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 15 maja 2018 roku, I ACa 1139/17, Legalis nr 1808267).
Mając powyższe na względzie, nie sposób zgodzić się z twierdzeniem pozwanego, iż żądanie zachowku przez powódkę jest niemoralne. W pierwszej kolejności należy wskazać, iż rozpatrując kwestię nadużycia prawa Sąd bierze pod uwagę okoliczności istniejące w płaszczyźnie uprawniony – spadkobierca. Pozwany utrzymywał, iż pomagał pozwanej, jednakże w żadnej mierze tego nie wykazał. Sąd natomiast nie znalazł żadnych innych okoliczności zaistniałych w ich relacjach, z powodu których żądanie zachowku przez powódkę byłoby nieetyczne. Wskazywana przez pozwanego pomoc spadkodawczyni udzielona powódce ma znaczenie drugorzędne, jednakże Sąd odniesie się do tej kwestii w dalszej części uzasadnienia. Natomiast zgodzić należy się z pozwanym, iż lokal darowany mu przez spadkodawczynię służy zaspokajaniu niezbędnych potrzeb mieszkaniowych, jednakże pozwany pomija fakt, iż dysponuje innym majątkiem oraz dochodami, które pozwalają mu, choć w ratach, zaspokoić roszczenie powódki. Jednocześnie rozpatrując sytuację osobistą i majątkową stron, które są krewnymi spadkodawczyni w tym samym stopniu, należy wskazać, iż w ocenie Sądu pozbawienie powódki prawa do zachowku po zmarłej matce byłoby niemoralne. Jak bowiem wskazano, obecna sytuacja powódki jest trudna, po zmarłej matce nic nie odziedziczyła, bowiem aktywa majątku stanowiło jedynie mieszkanie darowane przed śmiercią pozwanemu. Mając natomiast na uwadze, iż powódka nie została wydziedziczona, jest w zdecydowanie gorszej sytuacji materialnej niż pozwany, nie można uznać, iż żądanie przez nią zachowku w jakikolwiek sposób stanowi nadużycie prawa.
Z tych względów zarzut pozwanego był niezasadny.
Jako nietrafny należy ocenić również zarzut naruszenia dyspozycji art. 997 k.c.
Przepis art. 997 k.c. nakazuje zaliczenie na poczet zachowku należnego zstępnemu spadkodawcy poniesionych przez spadkodawcę kosztów wychowania oraz wykształcenia ogólnego i zawodowego, o ile koszty te przekraczają przeciętną miarę przyjętą w danym środowisku. Zaliczeniu podlegają zatem wyłącznie koszty wychowania oraz wykształcenia ogólnego i zawodowego poniesione przez spadkodawcę na rzecz zstępnego uprawnionego do zachowku. Należy zgodzić się z poglądem, że jeżeli koszty te ponosili małżonkowie wspólnie, to zaliczeniu w zasadzie podlega połowa kosztów, chyba że spadkodawca ponosił te koszty w wyższym stopniu ze swojego majątku osobistego. Ustalenie przeciętnej miary przyjętej w danym środowisku powinno być dokonywane przede wszystkim z uwzględnieniem warunków życia konkretnej rodziny. Koszty, o jakich mowa w art. 997 k.c., będą przekraczać przeciętną miarę przede wszystkim wtedy, gdy wysoki poziom wykształcenia i wychowania jednego z dzieci zostaje osiągnięty kosztem pozostałych (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 16 listopada 2017 roku, VI ACa 1018/16, LEX nr 2538283).
Przedkładając powyższe na grunt przedmiotowej sprawy należy wskazać, iż koszty wychowania powódki nie przekroczyły przeciętnej miary i nie należy zaliczać ich na poczet zachowku. Pozwany wskazał, iż powódka była na utrzymaniu rodziców do 21. roku życia, nie pracowała do opuszczenia domu rodzinnego, natomiast on już w wieku 17 lat pomagał rodzicom i pomógł spłacić pożyczkę zaciągniętą na kupno mieszkania powódki przez odpracowanie. Pozwany wskazał, że powódka nie pracowała, jednakże nie odniósł się do kwestii, czy podobnie jak on sam nie „odpracowywała” kosztów swojego utrzymania poprzez pomoc rodzicom. Należy jednocześnie zauważyć, iż w warunkach przeciętnej rodziny, pozostawanie dziecka w domu i na utrzymaniu rodziców do wieku 21 lat nie jest wypadkiem nadzwyczajnym, tym samym nie można uznać, iż przekracza przeciętną miarę. Ponadto pozwany nie wykazał, iż koszty wychowania powódki były pokryte jego kosztem.
Natomiast podnoszona przez pozwanego okoliczność pozostawania na utrzymaniu rodziców powódki przez jej narzeczonego nie może być wzięta pod uwagę, iż osoba ta nie jest zstępnym spadkodawczyni w rozumieniu przepisu art. 997 k.c. Natomiast późniejsza pomoc świadczona na rzecz dzieci powódki, a zatem na rzecz wnuków spadkodawczyni, nie może podlegać zaliczeniu na poczet zachowku, gdyż choć są one dalszymi zstępnymi spadkodawczyni, nie są uprawnieni do zachowku.
W świetle powyższego należy stwierdzić, iż Sąd Rejonowy słusznie nie zastosował art. 977 k.c. i nie zaliczył na poczet zachowku kosztów wychowania zstępnej, gdyż nie przekraczały one przeciętnej miary w danym środowisku.
Podsumowując powyższy wywód stwierdzić należy, iż wywiedziona przez pozwanego apelacja nie zawierała zarzutów, mogących podważyć rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego, w związku z czym, jako bezzasadna, podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c..
Sąd Okręgowy o kosztach orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., znosząc pomiędzy stronami koszty postępowania apelacyjnego.
sędzia Katarzyna Balcerczyk sędzia Jacek Kępa sędzia Sławomir Zieliński
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: