Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III Ca 914/14 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2014-12-22

Sygn. akt III Ca 914/14

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 21 lutego 2014 roku w sprawie z powództwa M. G. (1) przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. i (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w K. z udziałem interwenienta ubocznego (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w L. prowadzącej działalność w Oddziale w Polsce z siedzibą w W. o zapłatę kwoty 11 163 złote z tytułu zadośćuczynienia i odszkodowania w sprawie II C 765/11 Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi:

w punkcie pierwszym zasądził od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w K. na rzecz M. G. (1):

kwotę 11 163 zł,

odsetki ustawowe od kwoty (...) od dnia 16 października 2012 roku do dnia zapłaty należności głównej,

odsetki ustawowe od kwoty 1063 zł od dnia 13 grudnia 2013 roku do dnia zapłaty należności głównej,

kwotę 2417 zł z tytułu kosztów procesu,

w punkcie drugim oddalił powództwo przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W.,

w punkcie trzecim nie obciążył M. G. (1) kosztami procesu w stosunku do (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. oraz (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w L. – Oddział w Polsce z siedzibą w W.,

w punkcie czwartym nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi Śródmieścia w Łodzi od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. kwotę 1026,04 złotych z tytułu kosztów sądowych.

W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd Rejonowy ustalił, iż właściciel Centrum Handlowo – Rozrywkowo - Usługowego Manufaktura w Ł. - (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. na podstawie umowy z dnia 28 lutego 2006 roku zlecił (...) sp. z o.o. zarządzanie tym centrum. Z kolei (...) sp. z o.o. na podstawie umowy z dnia 1 marca 2006 roku z (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. zleciło tej spółce zarządzanie tym centrum – tj. wykonywanie niektórych czynności związanych z zarządzaniem i administrowaniem częściami wspólnymi - czynności związane z wyszukiwaniem, prowadzeniem negocjacji i zawieraniem umów z usługodawcami i dostawcami dóbr niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania wyżej wskazanego centrum handlowego. W ramach powyższej umowy (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. zawarła w dniu 30 października 2009 roku umowę z (...) sp. z o.o. z siedzibą w K., w wyniku której firma (...) sp. z o.o. zobowiązała się do zapewnienia czystości na terenie Centrum Handlowego Manufaktura w Ł., a w szczególności do sprzątania „powierzchni komunikacyjnej” i „terenów zewnętrznych” oraz do „usuwania śniegu z ciągów komunikacyjnych”. Umowę zawarto na okres od 1 stycznia 2010 roku do 31 stycznia 2011 roku zaznaczając w załączniku nr 2 do umowy, że do codziennych obowiązków (...) sp. z o.o. należy m.in. ręczne sypanie solą chodników i przestrzeni przed wejściami, sypanie solą alejek oraz utrzymywanie odśnieżonych terenów. Z kolei z firmą (...).PL” sp. z o.o. z siedzibą w Ł. została zawarta umowa odnośnie świadczenia na rzecz spółki (...) usług polegających na odśnieżaniu dróg dojazdowych, rynku i terenu parkingu Centrum Handlowego Manufaktura w Ł..

Odnośnie zdarzenia będącego podstawą roszczenia powódki Sąd Rejonowy ustalił, iż chodniki na terenie C.H. Manufaktura w dniu 7 stycznia 2011 roku przed godziną 5 rano były pokryte lodem, nie były niczym posypane. Powódka idąc po oblodzonym chodniku poślizgnęła się i przewróciła – upadła na swoją prawą rękę. Powódka przewróciła się na chodniku, już po tym, gdy minęła budynek (...). Powódka miała się stawić w C.H. Manufaktura w miejscu pracy o godz. 5 rano, miała sprzątać powierzchnie wewnątrz budynku centrum handlowego jako osoba zatrudniona przez (...) sp. z o.o. na podstawie umowy zlecenia. Powódka doznała w wyniku wypadku z dnia 7 stycznia 2011 roku wieloodłamowego złamania dalszej kości promieniowej prawej. Złamanie uległo wygojeniu, z pozostającym jednak niewielkim upośledzeniem funkcji (ograniczenie ruchów nadgarstka prawego – zgięcie dłoniowe ręki i ruch odwracania przedramienia) oraz zespołem bólowym. Skutkiem wypadku dla powódki jest stały uszczerbek na zdrowiu wynoszący 5%. Z uwagi na skutki wypadku powódka potrzebowała pomocy osób trzecich w czynnościach codziennych w wymiarze 2-3 godzin dziennie przez okres 6-8 tygodni.

W tym stanie rzeczy Sąd I instancji uznał, że powództwo jest zasadne w stosunku do (...) sp. z o.o., natomiast nie znajduje podstawy w stosunku do (...) sp. z o.o. Sąd I instancji wskazał bowiem, iż to (...) sp. z o.o. w okresie, w którym doszło do wypadku opisanego w pozwie, prowadziła działalność polegającą m.in. na usuwaniu śniegu i lodu z chodników i alejek na terenie C.H. ”Manufaktura” w Ł. na podstawie umowy zawartej z (...) sp. z o.o. Tym samym to (...) sp. z o.o. podjęła się działalności polegającej na zapewnieniu bezpieczeństwa nieokreślonej z góry grupie osób w dotarciu do budynku C.H. Manufaktura, które w ocenie Sądu I Instancji winno być także zapewnione powódce udającej się do pracy wewnątrz budynku Centrum Handlowego Manufaktura na godzinę wyznaczoną jej przez (...) sp. z o.o. Natomiast brak jakichkolwiek działań w/w pozwanej spółki zmierzających do usunięcia śniegu i lodu z chodników (dróg poruszania się osób pieszych) na terenie C.H. Manufaktura w okresie przed godziną 5 rano – mimo wyznaczenia tej godziny jako godziny rozpoczęcia pracy przez osoby zatrudniane przez spółkę (...) do realizacji zadań wewnątrz budynku centrum handlowego – stanowiło w ocenie Sądu I instancji zawinione zaniechanie po stronie tejże spółki, stanowiące podstawę odpowiedzialności określonej w art. 415 k.c.

Z tych też względów w ocenie Sądu I instancji powódce przysługiwało od (...) sp. z o.o. zadośćuczynienie za szkodę niemajątkową na podstawie art. 445 k.c., które określił na kwotę 10000 złotych mając na względzie ustalony uszczerbek na zdrowiu, dolegliwości bólowe powódki, uciążliwości związane z używaniem opatrunku gipsowego na prawej ręce oraz odszkodowanie na podstawie art. 444 § 1 k.c., które określił na kwotę 1063 zł uwzględniając łączny czas koniecznej pomocy osób trzecich dla powódki.

Powyższe rozstrzygnięcie zaskarżył w części tj. w zakresie pkt 1, 3 i 4 wyroku interwenient uboczny (...) sp. z o.o. Oddział w Polsce zarzucając zaskarżonemu wyrokowi:

I.  naruszenie prawa materialnego, którego uchybienie miało istotny wpływ na treść zaskarżonego wyroku, a mianowicie:

a)  art. 415 k.c. w zw. z art.355 k.c. poprzez przyjęcie iż w niniejszej sprawie zachodzą przesłanki do przypisania winy pozwanemu A., podczas gdy pozwany wykazał, że zachował należytą staranność tj. umowa zawarta z A. była wykonywana w sposób prawidłowy, pracowała odpowiednia liczba personelu, który został wcześniej dobrze przeszkolony, a także korzystano ze sprawnych maszyn czyszczących co więcej pozwany wykazał, że powódka jako jego zleceniobiorca przeszła odpowiednie szkolenie na mocy, którego została poinformowana o konieczności zachowania należytej staranności poruszając się drogą do pracy, a pozwany nie ponosi odpowiedzialności na zasadzie ryzyka, tylko na zasadzie winy;

b)  art. 6 k.c. w związku z art. 415 k.c. poprzez przyjęcie, iż powódka udowodniła, że do zdarzenia z jej udziałem doszło na chodniku na terenie C.H. Manufaktura podczas gdy w toku niniejszej sprawy powódka podawała różne miejsca zdarzenia, w tym chodnik obok (...), za odśnieżanie którego A. nie odpowiadało, a fakt ten tj. że do zdarzenia doszło na chodniku przy (...) potwierdził jedyny naoczny świadek zdarzenia tj. K. Ł. (1);

c)  art. 94 ust. 4 k.p. poprzez przyjęcie, iż pozwany A. jest zobowiązany do zapewnienia powódce bezpiecznych i higienicznych warunków w zakresie dotarcia powódki do pracy tj. że odpowiada on za to, żeby zapewnić powódce bezpieczne dotarcie do pracy podczas gdy powódka była zleceniobiorcą pozwanego i na podstawie zawartej umowy świadczyła na rzecz pozwanego usługi sprzątające, a zleceniodawca nie odpowiada względem zleceniobiorcy tak jak pracodawca względem pracownika, a ponadto powódka przeszła szkolenie w zakresie bhp, co potwierdzili wprost świadkowie M. G. (2) i M. P.;

d)  art. 361 § 1 k.c. poprzez przyjęcie, iż pozwany będzie ponosił odpowiedzialność i jest zobowiązany do zapłaty na rzecz powódki odszkodowania i zadośćuczynienia, podczas gdy na podstawie tego artykułu zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania z którego szkoda wynikła, zaś nieszczęśliwy wypadek z udziałem powódki nie jest zdarzeniem, za który pozwany ponosi odpowiedzialność, a co więcej jak wynika z zeznań powódki oraz świadka K. Ł. (1) nie nastąpił na obszarze, na którym świadczył on swoje usługi sprzątające;

e)  art. 445 § 1 k.c., poprzez jego błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, poprzez przyjęcie, że przyznana powódce kwota tytułem zadośćuczynienia pieniężnego jest odpowiednia, podczas gdy ze sporządzonej w toku sprawy opinii biegłego bezpośrednio i wprost wynika, że rozmiar cierpień fizycznych powódki był stopnia miernego oraz, że rokowania na przyszłość są dobre;

f)  art. 444 § 1 k.c., poprzez przyznanie Powódce odszkodowania w kwocie 1163 zł, pomimo iż Powódka nie udowodniła że istotnie korzystała z pomocy osób trzecich oraz w jakim czasookresie i z jaką częstotliwością miało to miejsce;

II.  naruszenie prawa procesowego, którego uchybienie miało istotny wpływ na treść zaskarżonego wyroku, a mianowicie:

a)  art. 233 § 1 k.p.c poprzez przekroczenie swobodnej oceny dowodów na rzecz jej dowolności i przyjęcie przez Sąd I instancji, że kwestia dokładnego oznaczenia miejsca, gdzie przewróciła się powódka nie ma znaczenia, ponieważ w ocenie Sądu i tak odpowiedzialność będzie ponosił A. podczas gdy zarówno powódka jak i świadek K. Ł. (1), wskazywały iż powódka przewróciła się na chodniku obok (...), zaś za sprzątanie tego terenu A. nie odpowiadało;

b)  art. 233 § 1 k.p.c poprzez przekroczenie swobodnej oceny dowodów na rzecz jej dowolności w ten sposób, że pomimo iż świadek K. Ł. (1) wskazała wprost, iż wraz z powódką poruszała się ul. (...) i w konsekwencji wskazała chodnik przy (...) jako miejsce gdzie doszło do wypadku z udziałem powódki to Sąd I instancji wbrew tym zeznaniom i doświadczeniu życiowemu oraz regułom logicznego myślenia przyjął, że uznać należy że świadek pozostawała w błędzie co do nazwy ulicy, pomimo iż Sąd w żaden sposób tej okoliczności tj. pozostawiania świadka w błędzie co do nazwy ulicy nie ustalił, a jedynie zupełnie dobrowolnie tak przyjął oraz pomimo iż codziennie od długiego czasu tamtędy chodziła, albowiem była pracownikiem Pozwanego i pokonywała codziennie tę trasę zmierzając do pracy;

c)  art. 233 § 1 k.p.c poprzez przekroczenie swobodnej oceny dowodów na rzecz jej dowolności poprzez przyjęcie, iż Spółka (...) była odpowiedzialna za odśnieżanie chodnika (...) pomimo iż w żaden sposób nie wynika to z umowy pomiędzy A., a A., oraz pomimo że z zeznań świadka M. Ć. złożonych na rozprawie dnia 5 października 2012 r., wynika wprost, iż za utrzymanie właściwego stanu chodnika przy (...) odpowiada i odpowiadało (...), zaś nigdy nie odpowiadał za to A., a tym samym A. oraz mając na uwadze fakt, iż z dokumentów przedłożonych przez pozwanego A. tj. decyzja nr (...).II. (...) Prezydenta Miasta Ł. z dnia 7 września 2004 roku, załącznik do decyzji podziałowej, mapa sytuacyjna do celów prawnych, umowa darowizny z dnia 14 kwietnia 2005 r., odpis zwykły z księgi wieczystej (...) z dnia 26 października 2012 r. wynika bezpośrednio i wprost, że na pozwanym (...) sp. z o.o. nie ciąży obowiązek zarządczy terenem dz. Nr 315/40, albowiem za utrzymanie terenu tejże nieruchomości odpowiada (...) w Ł. z siedzibą w Ł.;

d)  art. 328 § 2 k.p.c poprzez nieodniesienie się przez Sąd w żaden sposób jak również brak wskazania przyczyn nieodniesienia się do treści zeznań M. G. (2) jak i M. P. złożonych podczas rozprawy 3 grudnia 2013 r., w czasie której świadkowie ci wskazali wprost, że powódka jako zleceniobiorca przeszła szkolenie BHP i była pouczona o konieczności zachowania ostrożności w okresie zimowym, kiedy teren może być oblodzony;

e)  art. 328 § 2 k.p.c poprzez nieodniesienie się przez Sąd I instancji w żaden sposób do złożonych 5 października 2012 r. zeznań świadka M. Ć., z których wynika wprost, iż A. nie było odpowiedzialne za chodnik przy (...), a tym samym nie zleciło czynności jego utrzymania we właściwym stanie A., jak również nieodniesienie się przez Sąd I instancji do przedłożonych przez pozwanego A. dokumentów tj. decyzja nr (...).II. (...) Prezydenta Miasta Ł. z dnia 7 września 2004 roku, załącznik do decyzji podziałowej, mapa sytuacyjna do celów prawnych, umowa darowizny z dnia 15 kwietnia 2005 r., odpis zwykły z księgi wieczystej (...) z dnia 26 października 2012 r., z których bezpośrednio i wprost wynika, że na pozwanym (...) sp. z o.o. nie ciąży obowiązek zarządczy terenem dz. Nr 315/40, albowiem za utrzymanie terenu tejże nieruchomości odpowiada (...) w Ł. z siedzibą w Ł., a tym samym nie mógł on powierzyć świadczenia usług na tym terenie pozwanemu A.,

Wskazując na powyższe zarzuty wniósł on o:

1)  zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenia kosztów sądowych związanych z postępowaniem przed Sądem I instancji od powódki,

ewentualnie o:

2)  uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania,

oraz o:

3)  zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w instancji odwoławczej według norm przepisanych.

Powyższy wyrok zaskarżył również (...) sp. z o.o. z siedzibą w K. w całości wnosząc o zmianę zaskarżonego wyroku, poprzez:

a)  oddalenie powództwa względem pozwanego w całości oraz

b)  o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów postępowania sądowego wraz z kosztami zastępstwa procesowego za obie instancje.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1.  naruszenie przez Sąd prawa materialnego, tj. art. 415 k.c., polegające na przyjęciu, że:

-

Spółce można przypisać winę, tj. że nie dochowała ona należytej staranności w trakcie wykonywania usług utrzymania czystości, podczas gdy ustalony przez Sąd stan faktyczny nie pozwala na przypisanie Spółce winy;

2.  naruszenie przez Sąd prawa materialnego, tj. art. 444 §2 k.c. polegające na:

-

uznaniu przez Sąd, że doszło do zwiększenia potrzeb materialnych Powódki i przyznaniu Powódce renty w wysokości 1163 zł, podczas gdy potrzeby te nie zwiększyły się, jako że Powódka nie ponosiła żadnych dodatkowych kosztów, jej potrzeby zaspokajane były przez osoby obciążone wobec niej obowiązkiem alimentacyjnym oraz w ramach publicznej służby zdrowia,

3.  naruszenie przez Sąd prawa materialnego, tj. art. 445 §1 k.c. polegające na:

-

uznaniu przez Sąd, że kwota 10.000 zł jest sumą odpowiednią tytułem zadośćuczynienia, podczas gdy w świetle ustaleń Sądu opartych na treści opinii biegłego ewentualna suma odpowiednia kształtowałaby się na znacznie niższym poziomie;

4.  naruszenie przez Sąd prawa procesowego, tj. art. 233 kpc polegające na przekroczeniu zasad swobodnej oceny dowodów, na naruszeniu zasad logiki i doświadczenia życiowego oraz polegające na niewłaściwej ocenie zebranego materiału dowodowego, w szczególności wyciągnięciu błędnych wniosków z zebranego materiału dowodowego, poprzez:

-

przyjęcie, że Spółka nie dochowała należytej staranności przy realizacji umowy, chociaż co innego wynika z zeznań świadków M. G. (2), K. Ł. (2), M. Ć., a nadto dowodów z dokumentów;

-

pominięcie istotnych dla sprawy okoliczności, że poszkodowaną była jedna z osób z personelu sprzątającego Spółki, która szła do pracy przed godziną 5 rano, tj. przed godziną otwarcia Centrum Handlowego, poszkodowana jako zleceniobiorca Spółki znała jej wewnętrzne procedury, była przeszkolona w zakresie BHP oraz wiedziała o jakich godzinach rozpoczyna się odśnieżanie i odladzanie chodników, a mimo tego nie zachowała reguł ostrożności adekwatnych do sytuacji,

-

pominięcie istotnych dla spraw okoliczności, że w przeddzień nieszczęśliwego zdarzenia z udziałem Powódki było święto T., a Centrum Handlowe było zamknięte zarówno dla klientów jak i dla pracowników, z tego względu w dniu 6 stycznia 2011 r. teren centrum handlowego nie był odśnieżany, a został przygotowany na przyjście klientów rano dnia 7 stycznia 2011 r.,

-

przyjęcie wbrew zasadom logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego, teren centrum handlowego ma być odśnieżony 24 godziny na dobę, przez 7 dni w tygodniu przez 365 dni w roku, niezależnie od dni wolnych od pracy, świąt, podczas gdy teren centrum handlowego powinien być przygotowany dla jego klientów w czasie jego funkcjonowania,

-

przyjęcie, że bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sporu pozostaje ustalenie dokładnego miejsca zdarzenia, pomimo, że od ustalenia dokładnego miejsca zdarzenia uzależniona była odpowiedzialność pozwanej (...) sp. z o.o.

Powódka w odpowiedzi na obie apelacje wniosła o ich oddalenie jako bezzasadnych i zasądzenie od pozwanego oraz interwenienta ubocznego na rzecz powódki kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy w Łodzi zważył, co następuje:

Apelacje pozwanej (...) sp. z o.o. z siedzibą w K. i interwenienta ubocznego (...) sp. z o.o. Oddział w Polsce są bezzasadne.

Wbrew zarzutom pozwanej (...) sp. z o.o. z siedzibą w K. i interwenienta ubocznego (...) sp. z o.o. Oddział w Polsce należy bowiem wskazać, że Sąd I instancji poczynił we właściwy sposób ustalenia faktyczne i znajdują one oparcie w materiale dowodowym sprawy, a podniesione w obu apelacjach zarzuty przekroczenia przez Sąd I instancji zasady swobodnej oceny dowodów wyrażonej w przepisie art. 233 k.p.c. są chybione. Wyrażona bowiem w art. 233 k.p.c. zasada swobodnej oceny dowodów pozwala sądowi ocenić wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego. Owo wszechstronne rozważenie materiału dowodowego nie oznacza jednak dowolności – ocena dowodów w ramach przywołanej wyżej zasady jest zakreślona wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność odnosi je do pozostałego materiału dowodowego /komentarz do art. 233 k.p.c. dr. T. Demendeckiego, publ. Lex 2014/. Z tych też względów dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie wystarcza stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest tu wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając. (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2001 roku w sprawie IV CKN 970/00, publ. Lex nr 52753)

Pierwszy z podnoszonych sprawie zarzutów dotyczących naruszenia w/w zasady wskazuje na błędne ustalenie miejsca upadku powódki, pomimo odmiennego jego wskazania przez świadka K. Ł. (1). Apelujący jednakże nie wskazują z jakich przyczyn Sąd winien dać wiarę zeznaniom K. Ł. (3), dlaczego jej zeznania mają większą moc dowodową od zeznań powódki, która przecież precyzyjnie i jednoznacznie na rozprawie w dniu 29 stycznia 2013 roku i w dniu 3 grudnia 2013 roku wskazywała miejsce, w którym się przewróciła. Wbrew twierdzeniom apelujących także wyjaśnienia powódki z dnia 29 stycznia 2013 roku nie wskazują, iż przewróciła się przy (...), z wyjaśnień powódki na karcie 377 wynika, iż „przewróciła się na tym chodniku nie bezpośrednio przy (...)”. Tymczasem zeznania K. Ł. (3) nie są już tak precyzyjne, a która, jak to wskazał Sąd I instancji, w uzasadnieniu myliła się np. w kwestii nazwy ulic, którymi się poruszała w dniu zdarzenia z powódką i która po prostu mniej dokładnie pamiętała przebieg owego zdarzenia, co wynika z treści jej zeznań. Przyjęcie odmiennego stanowiska – tak jak chcą tego apelujący – i oparcie się na zeznaniach K. Ł. (3) prowadziłoby do sprzeczności i konieczności przyjęcia, iż ulica (...) jest jedną z wewnętrznych ulic C.H. Manufaktura, aby w oparciu o jej zeznania móc także uzasadnić, że powódka upadła przy (...). Tym samym brak jest podstaw do konstatacji, iż Sąd I instancji opierając się przede wszystkim na zeznaniach powódki, a jedynie posiłkowo na zeznaniach K. Ł. (3), naruszył zasadę swobodnej oceny dowodów. Owej konstatacji nie mogą także podważyć zeznania M. Ć. złożone na rozprawie w dniu 5 października 2012 roku – z tej prostej przyczyny, iż nie był on bezpośrednim świadkiem zdarzenia i nie wskazywał miejsca upadku powódki, a jedynie chodnik który przylegał do (...), a który w ustaleniach faktycznych Sądu I instancji nie był miejscem upadku powódki – jego zeznania nie osłabiają więc mocy dowodowej zeznań powódki.

W tym miejscu należy też się odnieść do związanego z powyższym zarzutem zarzutu naruszenia art. 6 k.c. w zw. z art. 415 k.c. poprzez nieudowodnienie przez powódkę, że do zdarzenia doszło na terenie C.H. Manufaktura. Jak już wyżej zostało wskazane, zeznania powódki były konsekwentne, a fakt, iż tego dnia udawała się do pracy w budynku wskazanego centrum, co oznaczało, że musiała przejść przez teren należący do C.H. Manufaktura na którym obowiązek utrzymania czystości obciąża pozwaną spółkę oraz fakt, iż tego dnia o godzinie korelującej z czasem, w którym miała podjąć pracę w centrum uległa wypadkowi potwierdza jej wersję zdarzeń. Z uwagi więc na wskazaną powyżej wartość dowodową zeznań powódki w kontekście wskazanej wartości zeznań świadka K. Ł. (3) to na stronę pozwaną przeszedł obowiązek udowodnienia, iż złożone przez powódkę zeznania nie wskazują właściwie miejsca wypadku, któremu to ciężarowi strona pozwana nie podołała.

Za nie mający znaczenia w przedmiotowej sprawie należało natomiast uznać zarzut przekroczenia przez Sąd I instancji swobodnej oceny dowodów polegający na przyjęciu, iż spółka (...) była odpowiedzialna za odśnieżanie chodnika należącego do (...). Wbrew bowiem twierdzeniom apelujących Sąd I instancji przyjął, iż do upadku doszło na terenie C.H. Manufaktura i tak też wskazał w ustaleniach faktycznych. Dokonywane natomiast wyjaśnieniach podstawy prawnej wyroku rozważania co do charakteru obszaru C.H. Manufaktury w sensie funkcjonalno-przestrzennym uczynione ad marginem nie miały przecież wpływu na rozstrzygnięcie, jeśli Sąd I instancji podsumowując je wskazał, iż oparł się na twierdzeniach powódki (strona 9 uzasadnienia). Także Sąd Okręgowy jedynie na marginesie wskazuje, iż Sąd I instancji słusznie zauważył, iż chodnik przy budynku (...) był odśnieżany przez (...) sp. z o.o., jednakże owa okoliczność niezależnie od przyjęcia, czy wynikało to z faktu zawarcia umowy z (...) sp. z o.o. czy z faktu prowadzenia cudzych spraw bez zlecenia nie zwalniałaby pozwanej spółki z wykonywania owych prac z należytą starannością.

W świetle art. 233 k.p.c. niezasadnym też były podniesione w apelacji pozwanej spółki zarzuty odnoszące się do przyjęcia przez Sąd I instancji, iż pozwana spółka nie dochowała należytej staranności przy realizacji umowy w zakresie odśnieżania terenu C.H. Manufaktura. Wskazywany bowiem przez apelującego fakt akceptowania przez (...) pewnego stanu rzeczy tj. nieodśnieżania chodników w godzinach nocnych i porannych, o czym zeznawali świadkowie M. G. (2), K. Ł. (4) i M. Ć. – w żaden sposób nie mógł podważać ustaleń dokonanych przez Sąd I instancji w oparciu o w/w umowę w ramach swobodnej oceny dowodów - przedmiotowe zeznania nie podważały jej mocy dowodowej, nie mogły też mieć wpływu na wykładnie postanowień przedmiotowej umowy w świetle art. 65 § 2 k.c. Sąd I instancji natomiast w pełni prawidłowy sposób dokonał wykładni postanowień przedmiotowej umowy.

Także pominięcie podnoszonych w apelacji pozwanego okoliczności, że powódka była jedną z osób personelu sprzątającego, że przechodziła szkolenie BHP, czy też że dzień przed zdarzeniem, był dzień wolny – święto T. w związku z czym C.H. Manufaktura było zamknięte dla klientów i pracowników również nie mogło naruszyć art. 233 k.p.c. Przepis art. 233 § 1 k.p.c. reguluje jedynie kwestię oceny wiarygodności i mocy (wartości) dowodowej przeprowadzonych w sprawie dowodów, a nie poczynionych ustaleń faktycznych, czy wyprowadzonych z materiału dowodowego wniosków. Uchybienia w tym zakresie winny się skonkretyzować w zarzucie sprzeczności ustaleń faktycznych z materiałem dowodowym. Zaniechanie zaś wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału, czy też pominięcie przez sąd przy wyrokowaniu określonej okoliczności faktycznej, nawet jeżeli strona uważa ją za okoliczność istotną dla rozstrzygnięcia sprawy - nie stanowi o naruszeniu powyższego przepisu (wyrok SA w Warszawie z dnia 10 lutego 2014 roku w sprawie I ACa 1050/13, publ. Lex nr 1441573).

Niezasadny jest także podniesiony przez pozwaną spółkę zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. w kwestii przyjęcia przez Sąd I instancji, iż centrum handlowe ma być odśnieżane 24 godziny na dobę, przez 7 dni w tygodniu, przez 365 dni w roku – ów zarzut tak jak i wskazane wyżej nie kwestionuje wiarygodności i mocy przeprowadzonych w sprawie dowodów, ale odnosi się do poczynionych w ocenie pozwanego ustaleń Sądu I instancji. Sąd Okręgowy uważał jednakże, iż zasadnym będzie dokonanie odrębnej oceny przedmiotowego zarzutu z tych względów, aby móc wskazać, iż pisemne uzasadnienie zaskarżonego rozstrzygnięcia nie daje podstaw do wniosków, które wysnuł apelujący. Sąd I instancji wskazał jedynie o konieczności zapewnienia bezpieczeństwa w godzinach otwarcia C.H. Manufaktura i w czasie, gdy zmierzają do niego także osoby tam zatrudnione.

W tej sytuacji, uznając, iż Sąd I instancji nie naruszył zasady swobodnej oceny dowodów przy ustalaniu stanu faktycznego w przedmiotowej sprawie, które to ustalenia poczynił w sposób właściwy i w oparciu o przeprowadzone dowody, zasadnym było przyjęcie przez Sąd Okręgowy tych ustaleń za własne, co niniejszym Sąd czyni.

Odnosząc się do pozostałych zarzutów w pierwszej kolejności należało wskazać, iż wbrew twierdzeniom apelujących Sąd I instancji zasadnie przyjął, iż w niniejszej sprawie zachodzą przesłanki do przypisania pozwanej (...) sp. z o.o. winy z tytułu niezachowania należytej staranności w świetle art. 415 k.c. i art. 355 k.c. Owa nienależyta starannoś

przy odśnieżaniu ciągów komunikacyjnych na terenie C.H. Manufaktura nie polegała bowiem na niewłaściwym przeszkoleniu personelu czy też na niezapewnieniu odpowiedniej ilości osób do odśnieżania ciągów komunikacyjnych, ale na niewłaściwym zaplanowaniu czasu odśnieżania poszczególnych ciągów komunikacyjnych poprzez przyjęcie, iż winny one zostać odśnieżone do godziny otwarcia centrum dla klientów. Tym samym nie zapewniono bezpiecznej drogi do C.H. Manufaktura nie tylko dla osób, które wykonywały usługi na rzecz pozwanej spółki, ale i dla osób, które pracowały na wynajmowanych powierzchniach handlowych i z jakichś przyczyn winny się zjawić w centrum przed jego otwarciem. Sąd Okręgowy w pełni podziela stanowisko Sądu I instancji, iż umowa jaką (...) sp. z o.o. zawarła w dniu 30 października 2009 roku z zarządzającym C.H. Manufaktura (...) sp. z o.o. nie pozwalała na przyjęcie, że spółka (...) podjęła się usuwania lodu i śniegu z chodników na terenie C.H. Manufaktura jedynie w okresie, w jakim centrum handlowe było otwarte dla jego klientów – nawet załącznik nr 2 do przedmiotowej umowy określał jedynie częstotliwość wykonywania poszczególnych obowiązków, a nie czas do którego winny zostać one wykonane. Dla Sądu nie ulega natomiast wątpliwości, iż pozwany jako profesjonalista zawierając umowę z (...) sp. z o.o. zadbałby o umieszczenie stosownych zapisów odnośnie czasowych wyłączeń z obowiązku odśnieżania ciągów komunikacyjnych, jeśli taki byłby przy zawieraniu zgodny zamiar stron. Na ocenę należytej staranności pozwanej spółki (...) przy odśnieżaniu ciągów komunikacyjnych, a w zasadzie jej braku, nie miało żadnego wpływu zwrócenie powódce w ramach szkolenia uwagi o konieczności zachowania należytej staranności przy poruszaniu się w drodze do pracy, czy też do miejsca świadczenia usługi sprzątania. W ocenie Sądu takie szkolenie nie zwalniało pozwanej spółki (...) z obowiązku zapewnienia bezpiecznego ciągu komunikacyjnego osobom zmierzającym do centrum, w tym i osobom, które na ich rzecz świadczyły usługi sprzątania wewnątrz budynku, chyba, że w ramach tego szkolenia wskazano by owym osobom drogę, którą w godzinach porannych dotarliby bezpiecznie do centrum. Już na marginesie należy zauważyć, iż w obszarze klimatycznym w którym się znajdujemy występują zimą dość często (np. w wyniku gołoledzi, dodatnich temperatur w ciągu dnia) na tyle śliskie nawierzchnie, że nawet zachowanie należytej staranności przy poruszaniu może nie uchronić przed wypadkiem i szkolenie mające jedynie zwrócić na powyższą kwestię uwagę jest bezcelowe.

Niezasadnym był też podnoszony przez apelującego interwenienta ubocznego zarzut naruszenia art. 94 ust. 4 k.p. przez Sąd I instancji, z tej prostej przyczyny, iż nie był on podstawą wydania zaskarżonego wyroku przez Sąd I instancji. Sąd I instancji przyjął odpowiedzialność pozwanego za ów wypadek nie dlatego, że uznał, iż winien on powódce jako zleceniobiorcy zapewnić bezpieczną drogę do pracy, ale dlatego, że celem zawartej umowy z dnia 30 października 2009 roku przez pozwaną spółkę było usuwanie przez nią śniegu i lodu z chodników i alejek na terenie C.H. ”Manufaktura” w Ł., a więc i zapewnienie osobom, które z jakichkolwiek względów (zgodnych z przeznaczeniem centrum handlowego) zamierzały dotrzeć do budynku C.H. Manufaktura przez teren otaczający ten budynek, bezpiecznego (tj. wolnego od ryzyka poślizgnięcia się na oblodzonej lub zaśnieżonej powierzchni) dotarcia do tego budynku alejkami lub chodnikami. Niewątpliwie natomiast powódka należała do wyżej określonego kręgu osób – wykonując usługi sprzątania wewnątrz budynku była zmuszona codziennie przechodzić przez teren go otaczający, na którym to obowiązek zapewnienia bezpiecznego przejścia spoczywał na pozwanej spółce (...).

W świetle wyżej dokonanych rozważań niezasadnym jest też zarzut naruszenia art. 361 § 1 k.p.c. albowiem zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwalał przyjąć, iż do wypadku doszło w miejscu, za którego odśnieżanie odpowiedzialna pozwana spółka. Jeśli więc pozwana spółka nie dochowała należytej staranności przy odśnieżaniu ciągów komunikacyjnych to winna ona ponosić odpowiedzialność za normalne skutki takiego zachowania. Fakt, iż pozwana spółka nie zabezpieczyła jakiegokolwiek ciągu komunikacyjnego prowadzącego do budynku C.H. Manufaktura nie pozwala też zaliczyć wypadku powódki do wskazanych w apelacji przez interwenienta ubocznego tzw. nieszczęśliwych wypadków.

Odnośnie zarzutu naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. należy wskazać, iż przepis ten wymaga, aby uzasadnienie wyroku zawierało wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, czyli ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa. W ocenie Sądu Okręgowego, uzasadnienie zaskarżonego orzeczenia zawiera wszystkie wymagane przez wskazany przepis elementy – jak już wyżej zostało wskazane okoliczności na które zeznawali M. G. (2) i M. P., czyli odnośnie przeszkolenia powódki w zakresie przepisów BHP i konieczności zachowania ostrożności w okresie zimowym nie miały żadnego znaczenia w sprawie, co Sąd I instancji wyjaśnił w uzasadnieniu przyjmując, że pozwana spółka była zobowiązana do zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim osobom w dotarciu do budynku C.H. Manufaktura. Sąd I instancji dając wiarę powódce co do miejsca wypadku nie musiał też szerzej rozważać zeznań M. Ć. co do okoliczności, że chodnik przylegający do (...) nie znajduje się na obszarze C.H. Manufaktura – była to już okoliczność nieistotna. Naruszenie przepisu określającego wymagania, jakim winno odpowiadać uzasadnienie wyroku sądu (art. 328 § 2 k.p.c.), może być ocenione jako mogące mieć istotny wpływ na wynik sprawy w sytuacjach tylko wyjątkowych, do których zaliczyć można takie, w których braki w zakresie poczynionych ustaleń faktycznych i oceny prawnej są tak znaczne, że sfera motywacyjna orzeczenia pozostaje nieujawniona bądź ujawniona w sposób uniemożliwiający poddanie jej ocenie instancyjnej (postanowienie Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 24 stycznia 2013 roku w sprawie I ACa 1075/12, Lex nr 1267341). W tej sytuacji należy zatem uznać, że zarzut podniesiony w apelacji dotyczący naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. jest nieuzasadniony.

Niezasadny jest też w ocenie Sądu zarzut naruszenia przez Sąd art. 445 § 1 k.c. Sąd I instancji szczegółowo wskazał jakie okoliczności uwzględnił określając wysokość zadośćuczynienia.

Zgodnie z powołanym wyżej art. 445 § 1 k.c., w wypadku szkody na osobie sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Zadośćuczynienie powinno obejmować wszystkie indywidualne okoliczności, jak nasilenie cierpień, długotrwałość choroby, inne trwałe następstwa zdarzenia, a także uwzględniać sytuację życiową poszkodowanego przed wypadkiem i po nim. Jak stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 lutego 2004 r., V CK 282/3, (Lex nr 183777) o rozmiarze należnego zadośćuczynienia pieniężnego powinien decydować rozmiar doznanej krzywdy: stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i czas trwania, nieodwracalność następstw wypadku i inne podobne okoliczności. Niewymierny w pełni charakter tych okoliczności sprawia, że Sąd przy ustalaniu rozmiaru krzywdy i tym samym wysokości zadośćuczynienia ma pewną swobodę. Pojęcie „sumy odpowiedniej” użyte w art. 445 § 1 k.c. ma charakter niedookreślony, tym niemniej w orzecznictwie wskazuje się kryteria, którymi należałoby kierować się przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia, a mianowicie to, że musi ono mieć charakter kompensacyjny, a więc musi przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną, nie będącą jednakże wartością nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy. Z tego wynika, że „wartość odpowiednia” to wartość utrzymana w granicach odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. Na wysokość zadośćuczynienia składają się cierpienia pokrzywdzonego – tak fizyczne, jak i psychiczne, których rodzaj, czas trwania i natężenie należy każdorazowo określić w kontekście materiału dowodowego sprawy. Indywidualny charakter zadośćuczynienia przesądza o tym, że ostateczne ustalenia, jaka konkretnie kwota jest „odpowiednia”, z istoty swej należą do sfery swobodnego uznania sędziowskiego, lecz nie może to być uznanie dowolne (tak np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 lutego 2008 r., III CSK 536/07, LEX nr 395071). Ustalenie odpowiedniej kwoty zawsze musi opierać się tak na całokształcie okoliczności sprawy, jak i na czytelnych kryteriach ocennych, rzetelnie wskazanych w treści uzasadnienia ( por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 5 maja 2008 r., II AKa 83/08, KZS 2008/12/68). Należy przy tym podkreślić, że orzekanie o wysokości zadośćuczynienia, należy do swobodnego uznania sądu (przede wszystkim sądu pierwszej instancji), który określa wysokość zadośćuczynienia w oparciu o przesłanki określone w art. 445 § 1 k.c. Sąd odwoławczy może dokonać zmiany wysokości zasądzonego zadośćuczynienia pieniężnego za krzywdę tylko wyjątkowo, gdyby w wyniku rozpoznania środka odwoławczego okazało się, przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy, że jest ono rażąco wygórowane albo rażąco niskie – por. uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 21 marca 2013 roku I ACa 814/12.

W ocenie Sądu Okręgowego, ustalając wielkość zadośćuczynienia w rozpoznawanej sprawie Sąd pierwszej instancji rozważył dokładnie materiał dowodowy i zasadnie uznał, że adekwatną sumą kompensującą cierpienia powódki będzie kwota 10 000 złotych. Sąd Rejonowy słusznie podkreślił, iż z uwagi na założenie opatrunku na prawej ręce powódki owe uciążliwości były większe albowiem powódka jest praworęczna, wziął też pod uwagę okres w jakim ów opatrunek był noszony przez powódkę, a także rozmiar doznanego przez powódkę urazu, który został ustalony w opinii biegłego, jak i bólu z tym związanego. Te wszystkie okoliczności, a nie tylko stopień natężenia bólu, czy też rokowania odnośnie stanu zdrowia powódki na przyszłość wpływały na wysokość zasądzonego zadośćuczynienia i pozwalały skonstatować, że nie było ono rażąco wygórowane. W rozpoznawanej sprawie nie zachodzą zatem przesłanki, które uzasadniałyby dokonanie zmiany zaskarżonego orzeczenia co do wysokości zadośćuczynienia.

Niezasadny jest także zarzut naruszenia art. 444 § 1 k.c. Okoliczność, że powódka wymagała pomocy osób trzecich i była ona niezbędna została wykazana za pomocą obiektywnego dowodu - opinii biegłego – w którym biegły precyzyjnie wskazał przez jaki okres i jakim wymiarze powódka wymagała pomocy. Sąd I instancji zasadnie przyjął, iż w odniesieniu do kosztów związanych z opieką osób trzecich szkoda tego rodzaju powstaje już na skutek istnienia konieczności lub pomocy osób trzecich. W przedmiotowej sprawie pomoc ta zaś została powódce udzielona przez osoby najbliższe, co wynikało z zeznań powódki. Zasadnie zatem Sąd I instancji przyznał powódce kwotę 1163 zł tytułem odszkodowania na pokrycie kosztów pomocy udzielonej przez osoby trzecie.

Mając na uwadze powyższe, należało dojść do wniosku, iż wydane przez Sąd Rejonowy rozstrzygnięcie jest prawidłowe, co musiało na podstawie art. 385 k.p.c. skutkować oddaleniem w całości zarówno apelacji pozwanej (...) sp. z o.o. jak i interwenienta ubocznego (...) sp. z o.o. Oddział w Polsce występującego po stronie pozwanej.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł zgodnie z wyrażoną w art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. zasadą odpowiedzialności za wynik sporu i zasądził od przegrywających spór pozwanego (...) sp. z o.o. oraz interwenienta ubocznego (...) sp. z o.o. Oddział w Polsce na rzecz powódki kwoty po 1.200 zł od każdego. Na kwoty te złożyło się jedynie wynagrodzenie pełnomocnika powoda, ustalone na podstawie § 13 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu (tekst jedn. Dz. U. z 2013 r., poz. 461).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: