III Ca 352/22 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2024-02-16

Sygn. akt III Ca 352/22

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 4 stycznia 202 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi w sprawie z powództwa M. M. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. o zapłatę:

1.zasądził od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz M. M. kwotę 39.300 zł (trzydzieści dziewięć tysięcy trzysta złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 16 listopada 2017 roku do dnia zapłaty;

2. oddalił powództwo w pozostałym zakresie;

3. zasądził od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz M. M. kwotę 6.556,28 zł (sześć tysięcy pięćset pięćdziesiąt sześć złotych dwadzieścia osiem groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu;

4. nakazał zwrócić ze Skarbu Państwa Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi na rzecz M. M. tytułem niewykorzystanych zaliczek na poczet wynagrodzenia biegłego:

a) kwotę 2,53 zł (dwa złote pięćdziesiąt trzy grosze) z zaliczki zaksięgowanej pod pozycją 500049780626;

b) kwotę 6,11 zł (sześć złotych jedenaście groszy) z zaliczki zaksięgowanej pod pozycją 500061812481.

Sąd Rejonowy ustalił, że Powód M. M. był właścicielem pojazdu marki R. (...) o numerze rejestracyjnym (...). M. M. zawarł z (...) Spółką Akcyjną z siedzibą w W. umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego oraz ubezpieczenia autocasco na okres od dnia 19 lutego 2017 roku do dnia 18 lutego 2018 roku. Zakresem ubezpieczenia autocasco objęto także ryzyko utraty samochodu marki R. (...) o numerze rejestracyjnym (...) na skutek kradzieży. Suma ubezpieczenia autocasco na dzień 29 stycznia 2017 roku wynosiła 56.043 zł bez franszyzy redukcyjnej. Umowa ubezpieczenia została potwierdzona polisą numer (...). W polisie zaznaczono, iż właściciel pojazdu miał wcześniej zawartą umowę ubezpieczenia OC wraz z AC w pozwanym towarzystwie ubezpieczeń. Dokument polisy nie zawierał informacji o liczbie posiadanych kompletów kluczyków do pojazdu. Przedmiotowa umowa ubezpieczenia została zawarta przez powoda za pośrednictwem (...) Agencji (...) we W. i była drugą umową zawartą w pakiecie OC wraz z AC pomiędzy powodem i pozwaną za pośrednictwem tej agencji. Przy zawieraniu pierwszej umowy powód wykonał zdjęcia ubezpieczanego pojazdu z każdej strony, zdjęcia dwóch kompletów kluczyków (kart elektronicznych) oraz zdjęcia ukazujące przebieg pojazdu, które przesłane zostały drogą mailową do agenta ubezpieczeniowego.

Podczas trwania pierwszej umowy ubezpieczenia OC w pakiecie wraz z AC M. M. zgubił jeden kluczyk (kartę elektroniczną) do samochodu marki R. (...) o numerze rejestracyjnym (...). Przy zawieraniu drugiej umowy ubezpieczenia OC wraz z AC, powód informował agenta ubezpieczeniowego o posianiu jednego kompletu kluczyków do pojazdu. Po zawarciu tej umowy nikt ze strony ubezpieczyciela nie kontaktował się z powodem.

Zawarcie kolejnej umowy ubezpieczenia z pozwaną w (...) Agencji (...) we W. było uproszczone - opierało się na rozmowie klienta z agentem. Po rozmowie generowana była z systemu ubezpieczyciela polisa do podpisania przez klienta. W przypadku, gdy nie było szkody pojeździe w poprzednim okresie ubezpieczenia oraz nie występowała przerwa pomiędzy okresami ubezpieczenia, nie wykonywano kolejnej dokumentacji zdjęciowej pojazdu. W systemie komputerowym umieszczana była dla ubezpieczyciela informacja o ilości posiadanych przez ubezpieczającego w dacie zawierania umowy kluczyków (kart elektronicznych) do pojazdu. (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. nie nanosiło się w systemie aktualnego przebiegu pojazdu, bowiem system sam ustalał przewidywany przebieg na podstawie podanych przy pierwszej umowie informacji. W przypadku wątpliwości dotyczących danych zawartych we wniosku o zawarcie umowy ubezpieczenia, ubezpieczyciel sam kontaktuje się bezpośrednio z klientem. Przy podpisywaniu umowy ubezpieczenia, ubezpieczający oświadcza, że zapoznał się z ogólnymi warunkami ubezpieczenia.

Zgodnie z § 8.1 Ogólnych warunków ubezpieczenia autocasco, umowa ubezpieczenia zawierana była na podstawie wniosku o zawarcie umowy ubezpieczenia złożonego przez ubezpieczającego. Dane przekazywane przez ubezpieczającego, o które ubezpieczyciel zapytywał podczas składania wniosku obejmowały w szczególności: dane mające wpływ na wysokość składki ubezpieczeniowej, w tym dane dotyczące historii ubezpieczenia, dane pojazdu, dane osobowe ubezpieczającego, ubezpieczonego lub innych osób mogących korzystać z pojazdu, okres ubezpieczenia.

Stosownie do § 2.3 ust.1 Ogólnych warunków ubezpieczenia autocasco, w zależności od zakresu umowy ubezpieczenia określonego w polisie, odpowiedzialnością ubezpieczyciela objęte były następstwa wypadku polegające na uszkodzeniu lub kradzieży pojazdu pod warunkiem, że następstwa wypadku powstały w czasie trwania odpowiedzialności ubezpieczyciela z tytułu ubezpieczenia AC.

W świetle § 1.2 ust.9 Ogólnych warunków ubezpieczenia autocasco, kradzież stanowiło między innymi działanie sprawcy polegające na zabraniu w celu przywłaszczenia pojazdu lub na zabraniu w celu przywłaszczenia pojazdu z włamaniem (kradzież z włamaniem), które doprowadziło do utraty posiadania zabezpieczonego pojazdu.

Zgodnie z § 2.4 ust.2 oraz § 3.4 ust.1 Ogólnych warunków ubezpieczenia autocasco, ubezpieczyciel nie ponosił odpowiedzialności za kradzież pojazdu między innymi wtedy, kiedy kluczyki do pojazdu lub inne urządzenia służące do otwarcia i uruchomienia pojazdu lub dokumenty pojazdu (dowód rejestracyjny lub wtórnik, lub pozwolenie czasowe lub karta pojazdu – jeżeli została wydana) nie były zabezpieczone poza pojazdem przed dostępem osób niepowołanych w chwili kradzieży, o ile brak zabezpieczenia miał wpływ na zajście zdarzenia oraz jeżeli w trakcie trwania okresu ubezpieczenia skradziono lub zagubiono kluczyki do pojazdu lub inne urządzenia służące do otwarcia i uruchomienia pojazdu, a ubezpieczający lub ubezpieczony nie dokonał wymiany zamków lub odpowiednio zmiany kodów dostępu, o ile miało to wpływ na zajście zdarzenia. Fakt wymiany zamków lub zmiany kodów należało udokumentować fakturą lub rachunkiem. Stosownie do § 2.5 ust.1 Ogólnych warunków ubezpieczenia, suma ubezpieczenia była zmienną w czasie kwotą odpowiadającą wartości pojazdu wskazanego w polisie w danym momencie trwania umowy ubezpieczenia, nie wyższą niż wartość pojazdu wskazana w polisie. Natomiast, wartość pojazdu była wartością ustaloną przez ubezpieczyciela na podstawie danych zawartych w systemie (...). Przy braku notowań dla danego pojazdu w tym systemie, wartość pojazdu ustalana była przy wykorzystaniu systemu (...), a w razie jego braku także w tym systemie, oceny wartości dokonywał niezależny rzeczoznawca (§ 1.2 ust.32 Ogólnych warunków ubezpieczenia). W przypadku kradzieży pojazdu odszkodowanie było równo sumie ubezpieczenia ustalonej na dzień powstania szkody, pomniejszonej o franszyzę redukcyjną, w wysokości określonej we wniosku o zawarcie umowy ubezpieczenia, a następnie potwierdzonej w polisie (§ 2.10 ust.1, 3.9 ust.1 Ogólnych warunków ubezpieczenia). W przypadku kradzieży pojazdu, wypłata odszkodowania następowała po wyrejestrowaniu pojazdu, przeniesieniu na ubezpieczyciela prawa własności pojazdu i po przekazaniu: dowodu wyrejestrowania pojazdu, dowodu rejestracyjnego pojazdu, wtórnika, lub pozwolenia czasowego oraz karty pojazdu jeśli była wydana, o ile nie zostały zatrzymane przez organ rejestrujący pojazd, dowodu potwierdzającego własność pojazdu, dokumentów stwierdzających źródło pochodzenia i nabycia pojazdu, wszystkich kluczyków, sterowników służących do otwarcia lub uruchomienia pojazdu, posiadanych przy zawieraniu umowy ubezpieczenia oraz dorobionych w trakcie trwania umowy ubezpieczenia, o ile miało to miejsce, a także wszystkich urządzeń służących do uruchomienia zamontowanych w pojeździe urządzeń zabezpieczających przed kradzieżą, chyba że utrata dokumentów lub kluczyków nie miała wpływu na kradzież pojazdu (§ 2.11 Ogólnych warunków ubezpieczenia).

W razie zaistnienia szkody ubezpieczający lub ubezpieczony zobowiązany był do niezwłocznego powiadomienia ubezpieczyciela o zajściu zdarzenia, nie później niż w terminie 2 dni od powzięcia wiadomości o kradzieży pojazdu i przedstawienia żądanych przez ubezpieczyciela dokumentów niezbędnych w procesie likwidacji szkody do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela lub wysokości odszkodowania lub świadczenia (§ 3.6 Ogólnych warunków ubezpieczenia).

Stosownie do § 8.9 Ogólnych warunków ubezpieczenia, ubezpieczyciel wypłacał odszkodowanie lub spełniał świadczenie w terminie 30 dni od otrzymania zawiadomienia o zdarzeniu objętym ochroną ubezpieczeniową, a jeżeli w tym terminie wyjaśnienie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności lub wysokości odszkodowania lub świadczenia jest niemożliwe, odszkodowanie lub świadczenie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe. Bezsporna kwota wypłacana była w terminie 30 dni od dnia otrzymania zawiadomienia o zdarzeniu objętym ochroną ubezpieczeniową.

W lipcu 2017 roku powód kasował zdjęcia w swoim komputerze. Były wśród nich zdjęcia samochodu marki R. (...) o numerze rejestracyjnym (...) oraz dwóch kluczyków do tego pojazdu, a powód posiadał wówczas tylko jeden kluczyk do pojazdu. W związku z tym, w dniu 14 lipca 2017 roku M. M. zadzwonił na infolinię (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W., ponieważ nie był pewien czy przy zawarciu umowy ubezpieczenia autocasco podał, że posiada tylko jedne kluczyk do pojazdu marki R. (...) o numerze rejestracyjnym (...). Konsultant pozwanego poinformowała powoda, że ubezpieczyciel posiada informację, że powód posiada tylko jeden komplet kluczyków do tego pojazdu.

W dniu 23 września 2017 roku powód zawiadomił Policję o dokonaniu w okresie pomiędzy 8 a 23 września 2017 roku kradzieży pojazdu marki R. (...) o numerze rejestracyjnym (...).

W dniu 27 września 2017 roku powód dokonał zgłoszenia szkody (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W., przekazując jeden komplet kluczyków do skradzionego samochodu (kartę elektroniczną) oraz dokumenty pojazdu w postaci dowodu rejestracyjnego, karty pojazdu oraz dotyczące pochodzenia i nabycia pojazdu. Pomiędzy stronami sporu została także zawarta umowa, której przedmiotem było przeniesienie przez powoda prawa własności do pojazdu marki R. (...) o numerze rejestracyjnym (...) na rzecz (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. z chwilą otrzymania odszkodowania.

W dniu 10 października 2017 roku pozwana ustaliła w systemie (...) E. wartość pojazdu marki R. (...) o numerze rejestracyjnym (...), na dzień 22 września 2017 roku na kwotę 50.500 zł brutto.

Pismem z dnia 20 października 2017 roku pozwana poinformowała powoda o niemożliwości wyjaśnienia okoliczności koniecznych do ustalenia jej odpowiedzialności, wobec braku dokumentów w postaci decyzji o wyrejestrowaniu pojazdu i zakończeniu postępowania karnego prowadzonego przez Policję. Decyzją z dnia 16 października 2017 roku Prezydent Miasta Ł. wyrejestrował pojazd marki R. (...) o numerze rejestracyjnym (...) z powodu kradzieży.

Postanowieniem z dnia 26 października 2017 roku w sprawie dokonania w dniach od 8 września do 23 września 2017 roku kradzieży z włamaniem samochodu marki R. (...) o numerze rejestracyjnym (...), na szkodę M. M., umorzono dochodzenie z powodu niewykrycia sprawcy przestępstwa i wpisano sprawę do rejestru przestępstw.

W dniu 16 października 2017 roku powód przesłał pozwanej drogą mailową decyzję o wyrejestrowaniu pojazdu, zaś dniu 31 października 2017 roku drogę pocztową doręczono pozwanej decyzję o wyrejestrowaniu pojazdu oraz postanowienie o umorzeniu dochodzenia wobec niewykrycia sprawcy.

Decyzją z dnia 16 listopada 2017 roku pozwana odmówiła wypłaty odszkodowania, powołując się na zagubienie przez powoda kluczyka do pojazdu w trakcie trwania umowy ubezpieczenia przed kradzieżą pojazdu i nie dokonania przekodowania lub wymiany kart kluczy służących do otwarcia i uruchomienia pojazdu.

Pojazd powoda był pierwotnie zarejestrowany we Francji, gdzie po 9 miesiącach uległ uszkodzeniu. Faktyczny przebieg pojazdu w dniu kradzieży mógł wynosić 14.269 km. Wartość bazowa przedmiotowego pojazdu w systemie E. wynosi 47.800 zł i dotyczy ona pojazdu w wersji standardowej, sprzedanego w sieci dilerskiej w kraju, zarejestrowanego po raz pierwszy w maju roku produkcji, z przebiegiem normatywnym, bezwypadkowego. Wobec pojazdu powoda, przy ustaleniu jego wartości przed szkodą, należało zastosować odpowiednie korekty: ujemną z tytułu pierwszej rejestracji w styczniu, dodatnią z tytułu poniżej normatywnego przebiegu, ujemną z tytułu kraju pochodzenia oraz importu prywatnego z Unii Europejskiej, dodatnią z tytułu wyposażenia dodatkowego, szacunkową ujemną z tytułu wcześniejszych napraw, ujemną z tytułu braku drugiej karty elektronicznej jako standardowego wyposażenia pojazdu.

Wobec zastosowania powyższych korekt wartość pojazdu marki R. (...) o numerze rejestracyjnym (...) w systemie E. na dzień kradzieży pojazdu wynosiła 39.300 zł.

Z dniem 9 kwietnia 2021 roku (...) Spółka Akcyjna w W. zmieniła firmę na (...) Spółka Akcyjna w W., w związku z połączeniem spółek przez przejęcie przez (...) Spółkę Akcyjną w (...) Spółki Akcyjnej w Ł..

Powyższy stan faktyczny ustalony został na podstawie powołanych wyżej dowodów, wśród nich dokumentów i ich kserokopii (w oparciu o art. 308 k.p.c.), opinii biegłego z zakresu techniki samochodowej i ruchu drogowego W. S., nagrania rozmowy telefonicznej oraz przesłuchania powoda.

Istotą sporu i przeprowadzonego postępowania dowodowego w niniejszej sprawie było ustalenie zasady odpowiedzialności pozwanej, a także wysokości tej odpowiedzialności skorelowanej z wartością skradzionego pojazdu stanowiącego własność powoda. Ustalenie wartości skradzionego samochodu wymagało wiadomości specjalnych, a zatem zasięgnięcia opinii biegłego. Sąd uznał opinie, zarówno podstawową jak i uzupełniającą, za pełnowartościowe źródło informacji specjalistycznych, stanowiące podstawę poczynionych ustaleń faktycznych. Opinie były jasne, spójne i logiczne, w sposób wyczerpujący wyjaśniały wszelkie wątpliwości i odpowiadały na pytania postawione w tezie dowodowej, a także odpierały w sposób nie pozostawiający wątpliwości zarzuty strony powodowej. Zawarte w opinii wnioski zostały należycie umotywowane i poprzedzone prawidłowo zastosowaną oraz przedstawioną metodą badawczą. W pisemnej opinii uzupełniającej biegły skrupulatnie i wyczerpująco ustosunkował się do zarzutów do opinii podstawowej podniesionych przez pełnomocnika powoda w pismach z dnia 15 stycznia 2020 roku i 25 maja 2020 roku. Wprawdzie pełnomocnik powoda, po sporządzeniu przez biegłego pisemnej opinii uzupełniającej, nadal kwestionował wydane w sprawie opinie, jednakże ostatecznie nie wnosił o kolejną opinię uzupełniającą ani nie składał dalszych wniosków dowodowych, w tym w przedmiocie powołania innego biegłego celem wydania opinii na te same okoliczności. Dokonując oceny zgromadzonego materiału dowodowego, należało również odnieść się do mocy dowodowej znajdującego się w aktach szkody, wśród dokumentów z dochodzenia dotyczącego kradzieży marki R. (...) o numerze rejestracyjnym (...), protokołu przesłuchania powoda jako osoby składającej zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa w charakterze świadka. W tym miejscu przypomnieć należy, że zgodnie z zasadą bezpośredniości wyrażoną w art.235 k.p.c., Sąd rozstrzygając sprawę, powinien w sposób bezpośredni zetknąć się z materiałem dowodowym, a zatem wszelkie czynności stron i sądu związane z przeprowadzaniem dowodów powinny być przedsięwzięte przed sądem orzekającym. Sąd orzekający samodzielnie ustala stan faktyczny stanowiący podstawę rozstrzygnięcia w oparciu o przeprowadzone przed nim dowody. Zaś, ani postępowanie dowodowe przeprowadzone w innej sprawie, przed innym sądem lub organem ani ustalenia poczynione przez inny sąd w uzasadnieniu wyroku, nie mogą zastępować postępowania dowodowego w danej sprawie ani własnych ustaleń sądu ją rozpoznającego. W szczególności, protokoły zeznań świadków przesłuchanych w innej sprawie – w tym karnej nie mogą zastępować zeznań świadków czy stron złożonych bezpośrednio przed sądem cywilnym. Mogą natomiast, stanowić podstawę do oceny zeznań złożonych w postępowaniu cywilnym. Z powyższych względów, z uwagi na zasadę bezpośredniości postępowania, Sąd pominął wskazany powyżej protokół przesłuchania powoda jako osoby zgłaszającej popełnienie przestępstwa przy dokonywaniu powyższych ustaleń faktycznych. Treść owego protokołu nie umknęła natomiast Sądowi przy ocenie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Jednakże, w świetle całokształtu zebranych dowodów, obalających domniemanie z art.244 § 1 k.p.c., w ocenie Sądu, treść owego protokołu nie odzwierciedla rzeczywistego momentu zagubienia jednego kluczyka (karty elektronicznej) do samochodu powoda. W omawianym protokole z dnia 23 września 2017 roku znalazł się zapis, z którego wynika, że druga karta do pojazdu została zgubiona 3-4 miesiące wcześniej, o czym był informowany ubezpieczyciel. Taka treść protokołu pozostaje w sprzeczności z innymi zgromadzonymi w sprawie dowodami, a przede wszystkim nagraniem rozmowy z konsultantem infolinii ubezpieczyciela z dnia 14 lipca 2017 roku, przesłuchaniem powoda oraz zeznaniami świadka T. S.. Z nagrania rozmowy jednoznacznie wynika, że gdy M. M. zadzwonił na infolinię chcąc zgłosić fakt posiadania tylko jednego kluczyka do pojazdu, konsultant pozwanej poinformował go, że gdy chodzi o przedmiotowy samochód marki R. ubezpieczyciel ma w systemie adnotację o posiadaniu przez powoda jednego kluczyka do pojazdu. Oznacza to, że okoliczność ta musiała zostać zgłoszona przez powoda ubezpieczycielowi wcześniej, przed dniem 14 lipca 2017 roku. Natomiast, jak wynika z przeprowadzonych dowodów, w tym przesłuchania powoda i zeznań świadka T. S., M. M. zgłaszał fakt posiadania tylko jednego kluczyka do pojazdu jedynie przy zawieraniu drugiej umowy ubezpieczenia autocasco w dniu 17 lutego 2017 roku. Pozwana, a to na niej spoczywał w tym zakresie ciężar udowodnienia, nie wykazała, aby powód w trakcie trwania umowy ubezpieczenia zawartej w dniu 17 lutego 2017 roku, pisemnie bądź telefonicznie za pośrednictwem infolinii, zgłosił zagubienie jednego z kluczyków do pojazdu, które nastąpiło w okresie obowiązywania tej umowy. Natomiast, jak wynika z życiowego doświadczenia, z pewnością zgłaszając kradzież pojazdu powód był zdenerwowany faktem utraty samochodu i koncentrował się na tym zdarzeniu, nie zaś na dacie, w której zagubił kartę do pojazdu, zwłaszcza, że okoliczność kradzieży pojazdu ujawniła się w dniu jego powrotu z urlopu.

Ustalając treść Ogólnych warunków ubezpieczenia autocasco mających zastosowanie do łączącej strony umowy, Sąd uwzględnił ich brzmienie przedłożone przez ubezpieczyciela wraz z aktami szkody na płycie CD (koperta k.201). Albowiem, Ogólne warunki ubezpieczeń komunikacyjnych załączone do pozwu przez powoda dotyczące oferty z dnia 14 grudnia 2018 roku obejmowały okres późniejszy niż umowa stron, która obowiązywała od dnia 17 lutego 2017 roku do dnia 18 lutego 2018 roku i jednocześnie nieznacznie różniły się od ogólnych warunków ubezpieczenia obowiązujących w dacie zawarcia umowy stron w zakresie sposobu ustalania wartości pojazdu i używanych w tym celu systemów.

Wobec tak ustalonego stanu faktycznego Sąd Rejonowy uznał, że powództwo zasługiwało na częściowe uwzględnienie. W niniejszej sprawie M. M. wnosi o zasądzenie kwoty 50.500 zł tytułem odszkodowania z umowy ubezpieczenia autocasco łączącej go z pozwaną, w związku kradzieżą ubezpieczonego samochodu marki R. (...) o numerze rejestracyjnym (...). Pozwany kwestionował swoją odpowiedzialność zarówno co do zasady jak i wysokości, powołując się na ogólne warunki ubezpieczenia przewidujące wyłączenie jej odpowiedzialności w przypadku utraty kluczyków do pojazdu i nieudokumentowania fakturą lub rachunkiem faktu wymiany zabezpieczeń.

Zgodnie z art.805 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia zakład ubezpieczeń zobowiązuje się spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Jak wynika z § 2 pkt 1 powyższego przepisu, przy ubezpieczeniu majątkowym świadczenie zakładu ubezpieczeń polega przede wszystkim na zapłacie określonego odszkodowania za szkodę powstałą wskutek przewidzianego w umowie wypadku. Określony w umowie ubezpieczenia wypadek zwykle jest zdarzeniem przyszłym i niepewnym, następującym niezależnie od woli ubezpieczającego, jego zakres jest definiowany przez strony w ramach obowiązującej zasady swobody umów i wskazuje na zakres odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń w ramach zawartej umowy ubezpieczenia. Zgodnie z przepisem art. 812 § 1 i 2 k.c., przed zawarciem umowy ubezpieczenia zakład ubezpieczeń obowiązany jest doręczyć ubezpieczającemu tekst ogólnych warunków ubezpieczenia, które określają m.in. sposób ustalania wysokości szkody oraz warunki wypłaty odszkodowania.

Stosownie do art.815 § 1 k.c. ubezpieczający obowiązany jest podać do wiadomości ubezpieczyciela wszystkie znane sobie okoliczności, o które ubezpieczyciel zapytywał w formularzu oferty albo przed zawarciem umowy w innych pismach. Jeżeli ubezpieczający zawiera umowę przez przedstawiciela, obowiązek ten ciąży również na przedstawicielu i obejmuje ponadto okoliczności jemu znane. W razie zawarcia przez ubezpieczyciela umowy ubezpieczenia mimo braku odpowiedzi na poszczególne pytania, pominięte okoliczności uważa się za nieistotne. Jeżeli w umowie ubezpieczenia zastrzeżono, że w czasie jej trwania należy zgłaszać zmiany okoliczności wymienionych w paragrafie poprzedzającym, ubezpieczający obowiązany jest zawiadamiać o tych zmianach ubezpieczyciela niezwłocznie po otrzymaniu o nich wiadomości. Przepisu tego nie stosuje się do ubezpieczeń na życie (§ 2). Ubezpieczyciel nie ponosi odpowiedzialności za skutki okoliczności, które z naruszeniem paragrafów poprzedzających nie zostały podane do jego wiadomości. Jeżeli do naruszenia paragrafów poprzedzających doszło z winy umyślnej, w razie wątpliwości przyjmuje się, że wypadek przewidziany umową i jego następstwa są skutkiem okoliczności, o których mowa w zdaniu poprzedzającym (§ 3).

Zgodnie z art. 15 ust. 2 ustawy z dnia 11 września 2015 roku o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej (t.j. Dz. U. z 2015 roku poz. 1844 ze zm.) obowiązującym w dacie zawarcia przez powoda umowy, ubezpieczenie autocasco ma charakter dobrowolny. Wedle art.16 powołanej ustawy, ogólne warunki ubezpieczenia określają w szczególności: rodzaj ubezpieczenia i jego przedmiot; warunki zmiany sumy ubezpieczenia lub sumy gwarancyjnej, jeżeli ogólne warunki ubezpieczenia taką zmianę przewidują; prawa i obowiązki stron umowy ubezpieczenia; zakres odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń; sposób ustalania rozmiaru szkody - przy ubezpieczeniach majątkowych; sposób określania sumy odszkodowania lub innego świadczenia, jeżeli ogólne warunki ubezpieczenia przewidują odstępstwa od zasad przewidzianych w przepisach prawa; sposób ustalania i opłacania składki ubezpieczeniowej; metodę i sposób indeksacji składek ubezpieczeniowych, jeżeli ogólne warunki ubezpieczenia przewidują indeksację składek; tryb i warunki dokonania zmiany umowy ubezpieczenia zawartej na czas nieokreślony; przesłanki, sposób oraz termin wypowiedzenia umowy ubezpieczenia, jeżeli ogólne warunki ubezpieczenia przewidują taką możliwość, a także przesłanki, sposób oraz termin wystąpienia z umowy ubezpieczenia grupowego; termin i sposób odstąpienia od umowy ubezpieczenia.

Jak wynika z brzmienia przepisu art. 807 § 1 k.c., postanowienia ogólnych warunków ubezpieczenia sprzeczne z bezwzględnie obowiązującymi przepisami kodeksu cywilnego regulującymi umowę ubezpieczenia są nieważne, chyba, że przepisy szczególne stanowią inaczej. W pozostałych wypadkach wiążą strony umowy ubezpieczenia stając się immanentnym elementem jej treści.

W niniejszej sprawie, nie zachodzi sprzeczność ogólnych warunków ubezpieczenia z przepisami kodeksu cywilnego normującymi umowę ubezpieczenia ani regulującymi posługiwanie się przy zawieraniu umowy wzorcami umownymi. Miały one, zatem charakter wiążący dla stron przedmiotowej umowy - zarówno pozwanej, jak i powoda.

Okolicznością bezsporną w sprawie było zawarcie przez powoda z pozwaną ważnej umowy ubezpieczenia autocasco dotyczącej pojazdu marki R. (...) o numerze rejestracyjnym (...) na okres od dnia 19 lutego 2017 roku do dnia 18 lutego 2018 roku. Bezsporny był także fakt dokonania w okresie pomiędzy 8 a 23 września 2017 roku, a więc w trakcie trwania umowy ubezpieczenia autocasco, kradzieży przedmiotowego pojazdu. Spór pomiędzy stronami wywołała natomiast kwestia liczby posiadanych przez powoda kompletów kluczyków do pojazdu w dacie zawarcia umowy ubezpieczenia, a w konsekwencji wyłączenia odpowiedzialności pozwanej wynikające z § 2.4 ust.2 oraz § 3.4 ust.1 Ogólnych warunków ubezpieczenia autocasco.

Stosownie § 2.4 ust.2 oraz § 3.4 ust.1 ogólnych warunków ubezpieczenia, ubezpieczyciel nie ponosił odpowiedzialności za kradzież pojazdu w okresie ubezpieczenia pojazdu min. kiedy w trakcie trwania okresu ubezpieczenia skradziono lub zagubiono kluczyki do pojazdu lub inne urządzenia służące do otwarcia i uruchomienia pojazdu, a ubezpieczający lub ubezpieczony nie dokonał wymiany zamków lub odpowiednio zmiany kodów dostępu, o ile miało to wpływ na zajście zdarzenia. Fakt wymiany zamków lub zmiany kodów należało udokumentować fakturą lub rachunkiem.

Stosownie do wskazanych powyżej postanowień ogólnych warunków ubezpieczenia wskazać należy, że wyłączenie odpowiedzialności ubezpieczyciela z tytułu kradzieży pojazdu miało miejsce jedynie wówczas, gdy zostały spełnione zostały łącznie trzy przesłanki: do utraty kluczyków lub innych urządzeń służących do otwarcia i uruchomienia pojazdu doszło w trakcie trwania okresu ubezpieczenia, ubezpieczony nie dokonał wymiany zamków lub zmiany kodów dostępu (dokonanie wymiany/zmiany należało udokumentować rachunkiem lub fakturą), utrata kluczyków (lub innych urządzeń) i niedokonanie wymiany zamków lub zmiany kodów dostępu miało wpływ na zajście zdarzenia.

W toku procesu powód nie kwestionował, iż nie dokonał wymiany lub zmiany kodów dostępu do skradzionego pojazdu i wyrobienia nowej karty elektronicznej.

Jednakże, jak wykazał materiał dowodowy zgromadzony w sprawie, do zgubienia przez powoda jednego kompletu kluczyków do spornego pojazdu doszło w trakcie trwania okresu ubezpieczenia wynikającego z pierwszej umowy ubezpieczenia autocasco zawartej pomiędzy stronami, lecz przed zawarciem kolejnej umowy w tym przedmiocie w dniu 17 lutego 2017 roku, w której okresie trwania doszło do zdarzenia ubezpieczeniowego w postaci kradzieży pojazdu. Choć w toku procesu pozwana kwestionowała tę okoliczność, jak wskazano powyżej zgromadzone w sprawie dowody, tym załączone do akt sprawy nagranie rozmowy powoda z pracownikiem infolinii pozwanej, a także zeznania świadka T. S. oraz przesłuchanie powoda, w sposób niebudzący wątpliwości wykazały, iż fakt posiadania przez powoda jednego kompletu kluczyków (jednej karty elektronicznej) do samochodu był ubezpieczycielowi wiadomy w momencie zawierania drugiej, bowiem został podany do wiadomości ubezpieczyciela działającego za pośrednictwem agenta ubezpieczeniowego oraz odnotowany w odpowiednim systemie ubezpieczyciela. A zatem, przesłanka „utraty kluczyków lub innych urządzeń służących do otwarcia i uruchomienia pojazdu w trakcie trwania okresu ubezpieczenia” nie została spełniona, wobec czego odpowiedzialność ubezpieczyciela nie została wyłączona.

Ponadto, podkreślenia wymaga, że mimo posiadania przed zawarciem umowy ubezpieczenia autocasco wiedzy w przedmiocie dysponowania przez powoda tylko jednym kompletem kluczyków do pojazdu marki R. (...) o numerze rejestracyjnym (...), pozwana zdecydowała się na zawarcie tej umowy. Natomiast, na ubezpieczycielu jako podmiocie profesjonalnie prowadzącym działalność gospodarczą w zakresie ubezpieczeń spoczywa obowiązek zachowania podwyższonej należytej staranności zarówno przy zawieraniu, jak i przy wykonywaniu umowy ubezpieczenia.

W ocenie Sądu, w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, brak jest podstaw do przyjęcia, że ubezpieczający nie wykonał w sposób należyty swoich obowiązków tj. przed zawarciem umowy ubezpieczenia nie podał do wiadomości ubezpieczyciela informacji o ubezpieczanym pojeździe i posiadanych do niego kompletach kluczy. W konsekwencji, ubezpieczyciel nie może wywodzić negatywnych skutków względem ubezpieczonego wynikających z faktów, które akceptował. Należało zatem przyjąć, że pomimo istnienia obiektywnie zwiększonego ryzyka ubezpieczeniowego w sytuacji posiadania przez ubezpieczonego jedynie jednego kompletu kluczyków (karty elektronicznej) do pojazdu będącego przedmiotem umowy, pozwana zawierając z powodem umowę na to ryzyko się godziła.

Należy ponadto wskazać, iż zgodnie z ogólnymi warunkami ubezpieczenia wyłączenie odpowiedzialności ubezpieczyciela następuje jedynie wtedy, gdy utracenie kluczyków (lub innych urządzeń) i niedokonanie wymiany zamków lub zmiany kodów dostępu miało wpływ na zajście zdarzenia ubezpieczeniowego. Powołując się na istnienie związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy utraceniem kluczyków i niedokonaniem wymiany zabezpieczeń a zajściem zdarzenia ubezpieczeniowego strona pozwana winna okoliczność tę udowodnić. Zgodnie z art. 232 k.p.c. obowiązek wskazania dowodów obciąża strony, a w myśl art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z tego faktu wywodzi skutki prawne. Zgodnie z obowiązującą w postępowaniu cywilnym zasadą kontradyktoryjności sąd nie ma obowiązku zarządzania dochodzeń w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie, ani też sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzania z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 1996 roku, I CKU 45/96, OSNC 1997 rok, numer 6-7, poz.76). Konsekwencją zasady kontradyktoryjności w procesie cywilnym jest również to, że strony jako wyłączni dysponenci toczącego się postępowania ponoszą odpowiedzialność za jego wynik.

Mając na względzie powyższe, wskazać należy, że strona pozwana chcąc wywieźć skutki prawne w postaci wyłączenia swojej odpowiedzialności względem powoda za wypadek ubezpieczeniowy, winna udowodnić, że zagubienie karty do pojazdu i brak jej wymiany miało wpływ na dokonanie kradzieży pojazdu. Pozwana tej okoliczności nie wykazała, a wobec tego, Sąd uznał, że brak jest podstaw do przyjęcia, że strona pozwana jako ubezpieczyciel nie ponosi odpowiedzialności ubezpieczeniowej za zaistniałą kradzież samochodu marki R. (...) o numerze rejestracyjnym (...), objętego umową ubezpieczenia z dnia 17 lutego 2017 roku zawartą z powodem oraz aby zachodziły podstawy do odmowy wypłaty powodowi odszkodowania za skradziony pojazd.

Odnosząc się do wysokości należnego powodowi odszkodowania wskazać należy, iż stosownie do ogólnych warunków ubezpieczenia, w przypadku kradzieży pojazdu odszkodowanie było równe sumie ubezpieczenia ustalonej na dzień powstania szkody, pomniejszonej o franszyzę redukcyjną, w wysokości określonej we wniosku o zawarcie umowy ubezpieczenia, a następnie potwierdzonej w polisie. Suma ubezpieczenia była natomiast zmienną w czasie kwotą odpowiadającą wartości pojazdu wskazanego w polisie w danym momencie trwania umowy ubezpieczenia, a wartość pojazdu była ustalana przez ubezpieczyciela na podstawie danych zawartych w systemie E.. Jak wynika z opinii biegłego z zakresu techniki samochodowej, wartość samochodu marki R. (...) o numerze rejestracyjnym (...), ustalona zgodnie z postanowieniami łączącej strony umowy ubezpieczenia autocasco, na podstawie danych zawartych w systemie E., na dzień kradzieży wynosiła 39.300 zł brutto. W umowie nie przewidziano franszyzy redukcyjnej.

Wobec braku wypłaty odszkodowania na rzecz powoda przez pozwaną z tytułu kradzieży pojazdu i braku franszyzy redukcyjnej, wskazana kwota 39.300 zł brutto podlegała zasądzeniu na rzecz powoda.

W pozostałym zakresie powództwo podlegało oddaleniu jako nieudowodnione.

Podstawę orzeczenia o odsetkach stanowi przepis art. 481 § 1 k.c., zgodnie z którym jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Stosownie natomiast do § 2 wskazanego przepisu jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była oznaczona, należą się odsetki ustawowe za opóźnienie w wysokości równej sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i 5,5 punktów procentowych. Jednakże, gdy wierzytelność jest oprocentowana według stopy wyższej, wierzyciel może żądać odsetek za opóźnienie według tej wyższej stopy.

Zgodnie z ogólną zasadą wyrażoną w art. 817 § 1 k.c., zakład ubezpieczeń obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie 30 dni od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Gdyby wyjaśnienie w powyższym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczenia okazało się niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w ciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe (art. 817 § 2 zd. 1 k.c.). Zawiadomienie ubezpieczyciela o szkodzie rodzi po jego stronie obowiązek wszczęcia postępowania likwidacyjnego i spełnienia świadczenia w ustawowym terminie 30 dni. Obowiązek udowodnienia istnienia okoliczności z art. 817 § 2 k.c. oraz ich zasięgu obciąża ubezpieczyciela (art. 6 k.c.). Obowiązany jest on w szczególności wykazać, że uzupełnienie postępowania likwidacyjnego nastąpiło bez nieuzasadnionej zwłoki, z zachowaniem interesu wierzyciela (art. 354 § 1 k.c. i art. 355 § 2 k.c.).

Stosownie do § 8.9 Ogólnych warunków ubezpieczenia autocasco, znajdujących zastosowanie do łączącej strony umowy, ubezpieczyciel wypłacał odszkodowanie lub spełniał świadczenie w terminie 30 dni od otrzymania zawiadomienia o zdarzeniu objętym ochroną ubezpieczeniową, a jeżeli w tym terminie wyjaśnienie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności lub jej wysokości jest niemożliwe, odszkodowanie lub świadczenia wypłacane było w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe.

Zgodnie z postanowieniami § 2.11 Ogólnych warunków ubezpieczenia autocasco, wypłata odszkodowania następowała po wyrejestrowaniu pojazdu, przeniesieniu na ubezpieczyciela prawa własności pojazdu i po przekazaniu: dowodu wyrejestrowania pojazdu, dowodu rejestracyjnego, wtórnika, lub pozwolenia czasowego oraz karty pojazdu jeśli była wydana, o ile nie zostały zatrzymane przez organ rejestrujący pojazd, dowodu potwierdzającego własność pojazdu, dokumentów stwierdzających źródło pochodzenia i nabycia pojazdu, wszystkich kluczyków lub sterowników służących do otwarcia lub uruchomienia pojazdu, posiadanych przy zawieraniu umowy ubezpieczenia oraz dorobionych w trakcie trwania umowy ubezpieczenia, o ile miało to miejsce, a także wszystkich urządzeń służących do uruchomienia zamontowanych w pojeździe urządzeń zabezpieczających przed kradzieżą.

M. M. dokonał zgłoszenia szkody w dniu 27 września 2017 roku i wówczas wykonał większość koniecznych do wypłaty odszkodowania czynności – złożył dowód rejestracyjny oraz kartę pojazdu, dokumenty dotyczące pochodzenia i nabycia pojazdu, a także posiadaną przy zawarciu umowy kartę elektroniczną do pojazdu. Została także zawarta umowa, której przedmiotem było przeniesienie przez powoda prawa własności do pojazdu marki R. (...) o numerze rejestracyjnym (...) na rzecz (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. z chwilą otrzymania odszkodowania.

Jednakże, wobec nieprzedłożenia wówczas decyzji o wyrejestrowaniu pojazdu, przedłużenie przez ubezpieczyciela postępowania likwidacyjnego ponad trzydziestodniowy termin było usprawiedliwione. Dopiero z dniem doręczenia pozwanej decyzji Prezydenta Miasta Ł. o wyrejestrowaniu pojazdu, tj. z dniem 31 października 2017 roku, rozpoczął się dla ubezpieczyciela bieg 14-dniowego terminu, z § 8.9 Ogólnych warunków ubezpieczenia autocasco, do spełnienia świadczenia. Termin ten upłynął w dniu 14 listopada 2017 roku. Po jego upływie pozwana pozostawała w opóźnieniu ze spełnieniem świadczenia, a powód był uprawniony do żądania odsetek ustawowych za opóźnienie. Zaś, w dniu 16 listopada 2017 roku pozwana odmówiła powodowi wypłaty odszkodowania. Mając na względzie art. 321 § 1 k.p.c. i nie wychodząc ponad żądanie pozwu, Sąd zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie zgodnie z żądaniem pozwu, tj. od dnia 16 listopada 2017 roku do dnia zapłaty.

Zważyć przy tym należy, iż pozwana jest profesjonalistą, prowadzącym działalność gospodarczą w zakresie ubezpieczeń. W ocenie Sądu, w toku postępowania likwidacyjnego pozwana dysponowała wiedzą i środkami pozwalającymi na ustalenie istnienia swej odpowiedzialności oraz wysokości należnego powodowi odszkodowania.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 100 zdanie pierwsze k.p.c., kierując się zasadą ich stosunkowego rozdzielenia. Wobec tego, że roszczenie powoda okazało się zasadne co do kwoty 39.300 zł, powód wygrał proces w 78%, a przegrał w 22%. Na koszty procesu poniesione przez powoda w łącznej wysokości 9.933,36 zł złożyły się: opłata od pozwu w kwocie 2.525 zł, wynagrodzenie radcy prawnego w kwocie 5.400 zł (ustalone na podstawie § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych, t.j. Dz.U. z 2018 roku poz. 265 ze zm.), opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł, wykorzystane zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego w kwotach 997,47 zł i 993,89 zł.

Pozwana poniosła koszty procesu w łącznej kwocie 5.417 zł, na które złożyły się wynagrodzenie radcy prawnego w kwocie 5.400 zł (ustalone na podstawie § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych – Dz.U. z 2018 roku poz. 265) oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł.

Łączne koszty procesu wyniosły 15.350,36 zł. W konsekwencji, zasądzona na rzecz powoda od pozwanej tytułem zwrotu kosztów procesu kwota 6.556,28 zł, uwzględnia procent, w jakim powód wygrał sprawę i stanowi różnicę między kosztami mu należnymi a przez niego poniesionymi.

Na podstawie art. 84 ust. 2 w związku z art. 80 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach w sprawach (tekst jednolity Dz.U. za 2010 rok, Nr 90, poz. 594 ze zm.), Sąd zwrócił na rzecz powoda niewykorzystane zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego w kwotach 2,53 zł (1.000 zł -997,47 zł) oraz 6,11 zł (1.000 zł – 993,89 zł).

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany, zaskarżając rozstrzygnięcie w całości. Skarżący wydanemu orzeczeniu zarzucił:

I. naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 233 § 1 k.p.c., poprzez błędną ocenę materiału dowodowego, dokonaną przekroczeniem granic swobodnej oceny dowodów oraz dokonanie oceny dowodów w sposób sprzeczny z zasadami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego, a co za tym idzie, sprzeczność ustaleń Sądu I instancji z zebranym w przedmiotowej sprawie materiałem dowodowym, tj.:

a) przyjęcie, że w momencie zawierania umowy ubezpieczenia pozwana wiedziała, że powód posiadał jedynie jeden komplet kluczyków do pojazdu, podczas gdy z dokumentacji zdjęciowej przedstawionej i załączonej do akt sprawy wynika, że powód posiadał dwa kluczyki w momencie zawierania umowy,

b) ustalenie, że do zagubienia kluczyków doszło podczas trwania pierwszej umowy zawartej z pozwaną podczas gdy do ich zagubienia doszło w bliżej nieokreślonym czasie już po zawarciu drugiej umowy, a pozwana dowiedziała się tego w momencie zgłoszenia tego przez powoda za pośrednictwem rozmowy telefonicznej w dniu 14 lipca 2021 r., podczas gdy umowa trwała od dnia 19 lutego 2017 r.

c) danie wiary zeznaniom świadka T. S., że fakt posiadania jednego kompletu kluczyków przez powoda był pozwanej znany w momencie zawierania drugiej umowy, czemu przeczy zgłoszenie powoda o zagubieniu kluczyków już po 4 miesiącach od zawarcia drugiej umowy ubezpieczenia,

d) przyjęcie, że sam brak wymiany zamków przez powoda, w przypadku zagubienia kluczyków, nie miał wpływu na zajście zdarzenia ubezpieczeniowego, jakim była kradzież pojazdu powoda,

co doprowadziło do błędnego ustalenia, że powód udowodnił szkodę po swojej stronie oraz że nie zachodzi okoliczność wyłączająca odpowiedzialność polegająca na braku wymiany zamków w pojeździe z uwagi na zagubieniu kompletu kluczyków, która wpłynęła na zajście zdarzenia w postaci kradzieży pojazdu powoda.

II. Naruszenie ogólnych reguł rozkładu ciężaru dowodu, tj. art. 6 k.c. poprzez uznanie, iż strona powodowa udowodniła odpowiedzialność po stronie pozwanej, jak również wykazała brak związku przyczynowego pomiędzy brakiem wymiany zamków w pojeździe, a kradzieżą pojazdu.

III. Naruszenie prawa materialnego, tj. art. 65 k.c. w zw. z art. 805 § 1 i § 2 k.c. poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, a w konsekwencji przyjęcie, że zapis OWU §2.4 ust 2 pkt 3 jest nieprecyzyjny i pozwala w sposób dowolny interpretować związek przyczynowy pomiędzy brakiem wymiany kluczyków, a kradzieżą pojazdu,

W konkluzji wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez Sąd II instancji poprzez oddalenie powództwa w zakresie zaskarżonej kwoty i zasądzenie o strony powodowej na rzecz strony pozwanej kosztów postępowania za postępowanie w I i II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego. Ewentualnie wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania - przy uwzględnieniu kosztów postępowania odwoławczego.

W odpowiedzi na apelację pozwanego, powód wniósł o jej oddalenie oraz zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Apelację wniósł także powód zarzucając naruszenie przepisów prawa materialnego przez niewłaściwe ich zastosowanie, w szczególności przepisów :

- art. 805 § 1 k.c. w zw. z art. 361 § 1 i 2 k.c. i § 1.2 pkt.32 o.w.u pozwanego poprzez błędne przyjęcie, iż wartość należnego powodowi odszkodowania miałaby podlegać pomniejszeniu o wartość korekty z tytułu braku jednego klucza, podczas, gdy postanowienia ogólnych warunków ubezpieczenia nie przewidywały takiego rozwiązania, ani nie została wskazana podstawa prawna uprawniająca do zastosowania takiej korekty, a przede wszystkim przyjęto korektę z tytułu braku drugiego klucza, która to kwestia nie miała żadnego znaczenia faktycznego dla określania sumy ubezpieczenia przy wznawianiu umowy ubezpieczenia auto- casco oraz biegły posłużył się do jej zastosowania innym niż umówiony w umowie AC system komputerowy ;

- art. 6 k.c. poprzez przyjęcie, że powód w ramach prowadzonego postępowania dowodowego nie wykazał, że wartość jego pojazdu powinna kształtować się na poziomie o 1.800,- złotych wyższym niż wartość uwzględnionego powództwa, jak i że w części zastosowanej przez biegłego sądowego korekty in minus nie została wykazana przez powoda nietrafność i wadliwość opinii w części dotyczącej możliwości stosowania korekty z tytułu braku drugiego klucza, a zwłaszcza wadliwość ustalenia przez biegłego sądowego wartości kosztów wytworzenia nowego klucza przy uwzględnieniu zapisów wskazanych przez niego regulacji - konstrukcji programu komputerowego, którym posłużył się biegły sądowy dla wyceny wartości pojazdu;

- § 1.2 ust. 32 postanowień ogólnych warunków ubezpieczenia auto casco pozwanego, z którego to wynika, że wartość pojazdu jest ustalana na podstawie danych zawartych w systemie E., a przy braku notowań dla danego pojazdu w tym systemie, wartość pojazdu ustalana ma być przy wykorzystaniu systemu (...) E., a w razie jego braku także w tym systemie, oceny ma dokonać niezależny rzeczoznawca, podczas gdy powołany w sprawie biegły mając pojazd powoda w Systemie E. (vide opinia zasadnicza) wprowadził korektę in minus z tytułu braku klucza przy pomocy Systemu (...) E., gdy pierwotny system E. jej nie przewiduje. Strony nie umówiły się kiedykolwiek na podobne rozwiązanie, że dla wykonywania wyceny będzie możliwe posługiwanie się innymi programami komputerowymi i wprowadzanie takich danych do wyceny;

2. naruszenie przepisów prawa procesowego mających istotny wpływ na wynik rozpatrzenia sprawy :

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez naruszenie zasady swobodnej oceny zgromadzonego materiału dowodowego przez jego dowolną ocenę, w szczególności w zakresie uzasadnienia przez biegłego sądowego możliwości zastosowania korekty in minus z tytułu braku drugiego kluczyka, sposobu ustalenia wysokości tej korekty, możliwości zastosowania do wyliczenia wartości pojazdu korekt, których to nie przewidywał system komputerowy, na którego stosowanie strony się umówiły przy podpisywaniu umowy ubezpieczenia;

1. sprzeczność istotnych ustaleń Sądu I Instancji z treścią zebranego materiału dowodowego w części dotyczącej możliwości stosowania korekty in minus z tytułu braku drugiego kluczyka oraz sposobu ustalenia wysokości tej korekty i czynienie ich w oparciu o dane i informacje, których to nie zawierał program komputerowy, na którego stosowanie strony umówiły przy zawieraniu umowy.

W konkluzji podniesionych zarzutów skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku oraz o uwzględnienie powództwa w zaskarżonej części, o wyznaczenie na podstawie art. 374 zd.2 k.p.c. rozprawy apelacyjnej oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu według norm prawem przepisanych za obie instancje.

W odpowiedzi na apelację powoda, pozwana wniosła o jej oddalenie oraz zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacje pozwanego i powoda okazały się być całkowicie niezasadne, wobec czego obie podlegały oddaleniu.

Ze względu na tożsamość zarzutów oraz istoty wniesionych środków odwoławczych Sąd Okręgowy dokona omówienia sprawy w odniesieniu do obu apelacji.

Sąd II instancji podziela i przyjmuje za własne poczynione przez Sąd Rejonowy ustalenia faktyczne, stwierdzając również, że do tych ustaleń prawidłowo zostały zastosowane przepisy prawa materialnego, co skutkowało wydaniem wyroku w pełni odpowiadającego prawu.

Niezasadne są zarzuty apelujących dotyczące naruszenia art. 233 k.p.c. Przechodząc w pierwszej kolejności do analizy zarzutu dotyczącego naruszenia prawa procesowego należy wskazać, iż w przedmiotowej sprawie Sąd I instancji nie dopuścił się uchybień w zakresie stosowania przepisu art. 233 § 1 k.p.c. Przepis art. 233 § 1 k.p.c. bowiem statuuje zasady oceny wiarygodności i mocy dowodów tj. rozstrzygania kwestii spornych w warunkach niezawisłości, na podstawie własnego przekonania sędziego, przy uwzględnieniu całokształtu zebranego materiału (vide: wyrok SN z 16.02.1996 r., II CRN 173/95, LEX nr 1635264). Słusznie Sąd I instancji w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy ustalił, do zgubienia przez powoda jednego kompletu kluczyków do spornego pojazdu doszło przed zawarciem kolejnej umowy w tym przedmiocie w dniu 17 lutego 2017 roku, w której okresie trwania doszło do zdarzenia ubezpieczeniowego w postaci kradzieży pojazdu. Zgromadzone w sprawie dowody, tym załączone do akt sprawy nagranie rozmowy powoda z pracownikiem infolinii pozwanej, a także zeznania świadka T. S. oraz przesłuchanie powoda, w sposób niebudzący wątpliwości wykazały, iż fakt posiadania przez powoda jednego kompletu kluczyków (jednej karty elektronicznej) do samochodu był ubezpieczycielowi wiadomy w momencie zawierania drugiej umowy, bowiem został podany do wiadomości ubezpieczyciela działającego za pośrednictwem agenta ubezpieczeniowego oraz odnotowany w odpowiednim systemie ubezpieczyciela. W świetle powyższego, zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. należy więc uznać za bezzasadny.

Rację ma Sąd I instancji, że zgodnie z ogólnymi warunkami ubezpieczenia wyłączenie odpowiedzialności ubezpieczyciela następuje jedynie wtedy, gdy utracenie kluczyków (lub innych urządzeń) i niedokonanie wymiany zamków lub zmiany kodów dostępu miało wpływ na zajście zdarzenia ubezpieczeniowego. Powołując się na istnienie związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy utraceniem kluczyków i niedokonaniem wymiany zabezpieczeń a zajściem zdarzenia ubezpieczeniowego strona pozwana winna okoliczność tę udowodnić. Bezzasadne są stawiane przez apelujących zarzuty art. 6 k.c. Naruszenie tego przepisu mogłoby nastąpić tylko wtedy, gdyby Sąd Rejonowy nałożył obowiązek udowodnienia istotnych dla sprawy faktów na stronę, na której ciężar ten nie spoczywa. Taka sytuacja nie miała jednak miejsca w tej sprawie. Wbrew twierdzeniom pozwanego, to nie powód musiał wykazywać brak związku przyczynowego pomiędzy brakiem wymiany zamków w pojeździe a kradzieżą, gdyż to właśnie na stronie pozwanej ciążył obowiązek wykazania związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy utraceniem kluczyków i niedokonaniem wymiany zabezpieczeń a zajściem zdarzenia ubezpieczeniowego, gdyż to pozwana z tej okoliczności wywodziła skutki prawne.

Sąd Okręgowy nie doszukał się zarzucanego przez pozwanego naruszenia art. art. 65 k.c. w zw. z art. 805 § 1 i § 2 k.c. W ocenie pozwanego zapis OWU § 2.4 ust 2 pkt 3 nie może być uznany za nieprecyzyjny przez co nie można w sposób przyjęty przez sąd interpretować związku przyczynowego pomiędzy brakiem wymiany kluczyków a kradzieżą pojazdu.

W w/w postanowieniach OWU wskazane są sytuacje kiedy odpowiedzialność ubezpieczyciela za kradzież pojazdu doznaje wyłączenia, jednak zaistnienie tych okoliczności nie zostało przez pozwanego wykazane. Trzeba stwierdzić że pozwany pomimo istnienia obiektywnie zwiększonego ryzyka ubezpieczeniowego w sytuacji posiadania przez ubezpieczonego jedynie jednego kompletu kluczyków (karty elektronicznej) zawarł umowę ubezpieczenia. Podkreślenia wymaga, że ubezpieczenie autocasco jest ubezpieczeniem dobrowolnym. Należy ponadto wskazać, iż zgodnie z ogólnymi warunkami ubezpieczenia wyłączenie odpowiedzialności ubezpieczyciela następuje jedynie wtedy, gdy utracenie kluczyków (lub innych urządzeń) i niedokonanie wymiany zamków lub zmiany kodów dostępu miało wpływ na zajście zdarzenia ubezpieczeniowego. Pozwany nie wykazał, że brak jednego kompletu kluczy miał wpływ na kradzież pojazdu powoda. Odpowiedzialność ubezpieczyciela wynikająca z umowy ubezpieczenia majątkowego, wyraża się w obowiązku spełnienia świadczenia polegającego na wypłacie odszkodowania za szkodę powstałą w wyniku przewidzianego w umowie wypadku (art. 805 § 2 pkt 1 k.c.). Jednocześnie należy pamiętać, że ubezpieczyciel - jako profesjonalista oraz autor ogólnych warunków ubezpieczenia - ma obowiązek sformułować je precyzyjnie. Sprzeczna z zasadami współżycia społecznego jest sytuacja, gdyby niekorzystne konsekwencje wadliwej, niedbałej czy nieprecyzyjnej redakcji postanowień OWU obciążałyby ubezpieczających. Interpretacja ogólnych warunków umów nie powinna także pomijać celu umowy ubezpieczenia, którym jest udzielenie ubezpieczonemu ochrony na wypadek określonego w umowie ryzyka, w zamian za zapłatę składki.

Dlatego też wbrew apelującemu należy stwierdzić, że nie zachodzą okoliczności wyłączające odpowiedzialność pozwanego.

Wobec powyższego Sąd Okręgowy oddalił wniesioną przez pozwanego apelację, na podstawie art. 385 k.p.c., jako całkowicie bezzasadną.

Niezasadne są także zarzuty stawiane przez powoda. Zgodnie z opinią biegłego z zakresu techniki samochodowej, wartość pojazdu marki R. (...) o numerze rejestracyjnym (...) w systemie E. na dzień kradzieży pojazdu, po zastosowaniu odpowiednich korekt wynosiła 39.300 zł. (...) katalogowe przewidywały korektę z tytułu posiadania jednego kluczyka . (...) E. również przewidywał taką korektę – jako braki w wyposażeniu. Należało zatem zastosować ujemną korektę z tytułu braku drugiej karty elektronicznej jako standardowego wyposażenia pojazdu. Trzeba bowiem wskazać, że pojazd z jednym kluczykiem będzie na rynku tańszy, jego cena będzie niższa, od pojazdu wyposażonego w oba kluczyki, jest oczywiste, że dorobienie drugiego kluczyka powoduje dodatkowe koszty. Zdaniem Sądu odwoławczego, opinie przeprowadzone przez biegłego dla ustalenia wartości skradzionego pojazdu były jasne, spójne i logiczne, w sposób wyczerpujący wyjaśniały wszelkie wątpliwości i odpowiadały na pytania postawione w tezie dowodowej, a także odpierały w sposób nie pozostawiający wątpliwości zarzuty strony powodowej. W sprawie nie ujawniły się żadne okoliczności przemawiające za uznaniem, dającym podstawy do kwestionowania ustalonej wartości rynkowej pojazdu przez biegłego.

Wskazywane przez powoda zarzuty art. 805 § 1 k.c. w zw. z art. 361 § 1 i 2 k.c. i § 1.2 pkt.32 o.w.u oraz § 1.2 ust. 32 postanowień ogólnych warunków ubezpieczenia nie zasługiwały na uwzględnienie. Istota tych zarzutów stanowi kwestionowanie przez powoda zastosowania przez biegłego korekty in minus z uwagi na brak drugiego klucza. Powód od początku zgłaszał fakt posiadania tylko jednego klucza, nadto nie przedstawił pozwanemu żadnej faktury lub rachunku potwierdzającej dorobienie klucza. Jak zwrócił uwagę Sąd pierwszej instancji, powód nie wnosił o kolejną opinię uzupełniającą ani nie składał dalszych wniosków dowodowych. Ponadto brak jest dowodu, że okoliczność posiadania jednego kluczyka miał wpływ na wysokość składki u pozwanego, tym bardziej, że pozwany kwestionował swoją odpowiedzialność.

Reasumując prawidłowo Sąd Rejonowy uznał opinię za pełnowartościowe źródło informacji specjalistycznych i na jej podstawie ustalił wartość pojazdu na 39.300 zł brutto, która to kwota wobec braku wypłacenia odszkodowania, podlegała zasądzeniu na rzecz powoda.

Wobec powyższego Sąd Okręgowy oddalił wniesioną przez powoda apelację, na podstawie art. 385 k.p.c., jako całkowicie bezzasadną.

W przedmiotowej sprawie każda ze stron wygrała postępowanie apelacyjne w zakresie apelacji przeciwnika procesowego i wyłącznie w tym zakresie, zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy, może skutecznie domagać się zasądzenia na jej rzecz kosztów procesu. O kosztach postępowania apelacyjnego sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c.. Na koszty należne pozwanemu z apelacji powoda składały się koszty wynagrodzenia pełnomocnika w sprawie w kwocie 450 zł, ustalone na podstawie § 2 pkt 3 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2023 r., poz. 1935), natomiast na koszty należne powodowi z apelacji pozwanego składały się koszty wynagrodzenia pełnomocnika w sprawie w kwocie 1800 zł, ustalone na podstawie § 2 pkt 3 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2023 r., poz. 1935). Zatem, zasadzono powodowi od pozwanego kwotę 1350 zł stanowiącą różnicę pomiędzy należnymi wynagrodzeniami pełnomocników (1800 zł-450 zł).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: