III Ca 124/19 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2019-05-30

Sygn. akt III Ca 124/19

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 5 listopada 2018 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi w sprawie z powództwa M. S. i N. S. przeciwko P. Z. w sprawie o sygn. akt I C 559/16 o zapłatę:

1.  zasądził od P. Z. na rzecz M. S. kwotę 12.083,33 zł z tym zastrzeżeniem że kwotę tę rozkłada na 48 miesięcznych rat ,w tym pierwszych 47 rat w wysokości po 250 zł każda, a ostatnia rata w wysokości 333,33 zł, płatnych w terminie do 10 dnia każdego miesiąca, poczynając od miesiąca, w którym uprawomocni się niniejsze orzeczenie, z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w razie uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat;

2.  zasądził od P. Z. na rzecz N. S. kwotę 12.083,33 zł z tym zastrzeżeniem że kwotę tę rozkłada na 48 miesięcznych rat ,w tym pierwszych 47 rat w wysokości po 250 zł każda, a ostatnia rata w wysokości 333,33 zł, płatnych w terminie do 10 dnia każdego miesiąca, poczynając od miesiąca, w którym uprawomocni się niniejsze orzeczenie, z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w razie uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat;

3.  odstąpił od obciążenia pozwanej kosztami procesu;

4.  odstępuje od obciążenia pozwanej nieuiszczonymi kosztami sądowymi.

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd I instancji oparł na ustaleniach faktycznych, że A. K. – pradziadek powodów – zmarł 23 lutego 2015 r.. W chwili śmierci był żonaty z J. K.. Spadkodawca miał jedno dziecko – córkę G. S.. G. S. miała dwóch synów R. S. i T. S.. T. S. nie ma dzieci, natomiast R. S. ma dwoje dzieci: M. S. i N. S. – powodów w niniejszej sprawie.

A. K. sporządził testament notarialny, mocą którego do spadku powołał wnuczkę swojej drugiej żony - P. Z.. W testamencie tym spadkodawca wydziedziczył swoją córkę G. S. oraz swoich wnuków R. S. i T. S..

Na podstawie postanowienia Sądu z dnia 17 czerwca 2015 r. spadek po A. K. nabyła w całości na podstawie testamentu P. Z..

W dniu 11 października 1989 r. (...) Spółdzielnia Mieszkaniowa dokonała przydziału na rzecz A. K. spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego nr (...) położonego w Ł. przy ul. (...) o pow. 37,86 m2. Dla przedmiotowego prawa nie została urządzona księga wieczysta. Przydział prawa nastąpił na skutek przekształcenia spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu w prawo typu własnościowego i obejmował również ówczesną żonę A. K., tj. H. K..

Prawomocnym postanowieniem z dnia 4 listopada 2015 r. wydanym w sprawie o sygn. akt I Ns 712/15 tutejszy Sąd zmienił postanowienie z dnia 31 sierpnia 1999 r. stwierdzając, że spadek po H. K. na podstawie testamentu sporządzonego w formie aktu notarialnego nabył w całości wnuk R. S..

W skład spadku po A. K. wchodzi udział w wysokości ½ w spółdzielczym własnościowym prawie do lokalu mieszkalnego położonym w Ł. przy ul. (...).

Obecnie współwłaścicielami tego lokalu są P. Z. w ½ części z tytułu spadkobrania po A. K. oraz R. S. w ½ części z tytułu spadkobrania po H. K. swojej babci – pierwszej żonie A. K..

Wartość spółdzielczego prawa do lokalu wchodzącego w skład spadku to 149 000 zł.

W lokalu przy ul. (...) mieszka od śmierci A. K. jego żona J. K. – babcia pozwanej. Ma obecnie 86 lat. Mieszka sama i sama ponosi opłaty za lokal.

Pozwana P. Z. mieszka z dwójką dzieci w wieku 11 lat i 3,5 roku. Wynajmuje mieszkanie przy ul. (...). Nie pracuje, zajmuje się opieką nad niepełnosprawnym synem K.. Utrzymuje się ze świadczeń, jakie otrzymuje na dzieci, na syna otrzymuje świadczenie pielęgnacyjne w wysokości 1.400 zł oraz alimenty w wysokości 300 zł. Córka pozwanej otrzymuje rentę rodzinną w wysokości 860 zł oraz 500+. Pozwana nie zawierała z J. K. umowy najmu lokalu wchodzącego w skład spadku, ani też żadnej innej umowy pisemnej. Pozwana nie pobiera od J. K. opłat za korzystanie z lokalu. J. K. mieszka w tym lokalu na zasadzie ustnej umowy użyczenia lokalu.

Małoletni powód M. S. ma 13 lat. Małoletnia powódka ma 17 lat. Są na utrzymaniu R. S..

W toku pozostaje sprawa o zniesienie współwłasności spółdzielczego prawa do lokalu wchodzącego w skład spadku. Nieprawomocnym postanowieniem z dnia 26 marca 2018 r. wydanym w sprawie I Ns 1037/16 Sąd dokonał zniesienia współwłasności tego prawa i przyznał prawo do lokalu P. Z. ze spłatą na rzecz R. S. w wysokości 74.500 zł, rozłożoną na 149 rat po 500 zł każda.

Sąd I instancji oceniając stan faktyczny, wskazał, że dokonał jego ustalenia w oparciu o materiał dowodowy zgromadzony w aktach sprawy w postaci dowodów z dokumentów. Materiał dowodowy w postaci dowodów z dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy niniejszej należało uznać za całkowicie wiarygodny, nie był przez strony kwestionowany, potwierdza przedstawiane przez powoda fakty i nie budził wątpliwości Sądu, z tego też względu został on w pełni wykorzystany do poczynienia zaprezentowanych ustaleń faktycznych.

Istotne dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy okoliczności faktyczne, w tym przede wszystkim – zawarcie przez pozwaną M. F. umowy o kredyt gotówkowy nr (...) ze Spółdzielczą Kasą Oszczędnościowo – Kredytową w W. nie były kwestionowane przez pozwaną.

Sąd Rejonowy dokonując oceny stanu faktycznego wskazał, że dokonał jego ustalenia na podstawie zeznań stron oraz na podstawie opinii biegłego, który wycenił wartość spadku. Strony zgodnie oświadczyły na ostatniej rozprawie, że skład spadku nie jest kwestionowany i do spadku wchodzi udział w wysokości ½ w prawie do lokalu a nadto strony nie kwestionowały wartość lokalu wskazanej przez biegłego.

Sąd I instancji wskazał, że nie podzielił tezy pozwanej, iż prawo zostało obciążone umową dożywocia lub też innym stosunkiem prawnym, który wpływa na zmniejszenie wartości lokalu. Fakt, iż w lokalu mieszka lokator na podstawie umowy użyczenia nie wpływa na wartość rynkową prawa do lokalu. Biegły precyzyjnie w opinii uzupełniającej wskazał, że wyceniane prawo nie jest obciążone dożywociem, ani też żadnym ograniczonym prawem rzeczowym, zatem brak jest podstaw do obniżenia wartości lokalu z uwagi na fakt, że w mieszkaniu mieszka lokator. Podzielić trzeba stanowisko, iż sama umowa użyczenia nie wpływa na wartość lokalu. Przy przyjęciu przeciwnego stanowiska bardzo łatwo można by zaniżać wartość lokalu powołując się na krótkotrwałą umowę użyczenia. Umowa użyczenia nie wymaga szczególnych warunków dla jej wypowiedzenia, jest stosunkiem nietrwałym, zatem nie może wpływać na wartość lokalu. W przedmiotowej sprawie pozwana nie zawierała z J. K. żadnej umowy, zatem stosunek łączący strony jest najbliższy użyczeniu. Nie jest to umowa dożywocia, która dla swej ważności wymaga formy aktu notarialnego.

Wobec tak ustalonego stanu faktycznego Sąd Rejonowy uznał, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie, aczkolwiek Sąd zgodnie z wnioskiem pozwanej rozłożył świadczenie na raty z uwagi na sytuację materialną pozwanej.

Powodowie domagali się w niniejszej sprawie zasądzenia od pozwanej kwot po 12.083,33 zł tytułem zachowku. Podstawę prawną roszczenia powodów stanowią przepisy art. 991 k.c. i następnych.

Zgodnie z art. 991 §1 k.c. zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni – dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach – połowa wartości tego udziału (zachowek).

Natomiast, jeżeli uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku bądź w postaci uczynionej przez spadkodawcę darowizny, bądź w postaci powołania do spadku, bądź w postaci zapisu, przysługuje mu przeciwko spadkobiercy roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo do jego uzupełnienia (art. 991 §2 k.c.).

Bezsporne w niniejszej sprawie było, że powodowie są osobami uprawnionymi do zachowku, jako zstępni wydziedziczonych. (art.1011 k.c.)

Udział, jaki by im przypadł gdyby dziedziczyli z ustawy to udział przypadający ich ojcu, który został wydziedziczony. Pamiętać jednak należy, że ustalając udział przypadający spadkobiercy stosuje się art.992 k.c., co oznacza, że nie uwzględnia się spadkobierców, którzy zostali wydziedziczeni. W przedmiotowej sprawie nie można zatem uwzględniać udziałów córki zmarłego – G. S. oraz synów zmarłego: R. S. i T. S.. T. S. nie ma dzieci. Pomijając zatem te osoby – jako niedochodzące do dziedziczenia – wskazać trzeba że powodowie otrzymaliby udział ½ (udział córki spadkodawcy) na dwójkę czyli po ¼ części każde z nich.

Udział ten należało następnie pomnożyć, stosownie do art. 991 § 1 k.c., przez 2/3, albowiem powodowie w dacie otwarcia spadku byli osobami małoletnimi.

Kolejnym zadaniem Sądu było ustalenie tzw. substratu zachowku. W tym zakresie koniecznym było określenie czystej wartości spadku, a więc różnicy pomiędzy stanem czynnym spadku, czyli wartością wszystkich praw należących do spadku, a stanem biernym spadku, czyli sumą długów spadkowych, z pominięciem jednak długów wynikających z zapisów i poleceń.

W niniejszej sprawie, spadkodawca nie pozostawił po sobie długów spadkowych. Jedynym majątkiem był udział ½ w prawie do lokalu mieszkalnego. Wartość lokalu to 149 000 zł. Udział A. K. to 74 500 zł (1/2 z 149.000 zł).

A zatem zachowek należny każdemu z powodów to: 74.500 zł x ¼ x 2/3 = 12 292,50 zł.

Orzecznictwo uznaje możliwość obniżenia roszczenia o zachowek na podstawie art. 5 k.c., ale w pewnych szczególnych i wyjątkowych sytuacjach, albo w sytuacji skrajnie rażącego zachowania uprawnionego względem spadkodawcy bądź tak drastycznej sytuacji zobowiązanego, że wykonanie uprawnienia do zachowku naraziłoby go na skrajny niedostatek bądź wręcz niesprawiedliwość. Tym niemniej Sąd nie znalazł żadnej podstawy, aby skorzystać w danej sprawie z przepisu art. 5 k.c.

Z kolei Sąd Rejonowy wskazał, że zgodnie zaś z art. 320 k.p.c. w szczególnie uzasadnionych wypadkach sąd może w wyroku rozłożyć na raty zasądzone świadczenie. Podstawą zastosowania w/w zasady określanej także mianem „moratoirum sędziego” jest wyłącznie uznanie sądu, że zachodzą szczególnie uzasadnione wypadki. W rozpoznawanej sprawie, Sąd uznał, że takie szczególne okoliczności zachodzą, taką bowiem szczególną okolicznością jest sytuacja materialna pozwanej. Pozwana sama prowadzi gospodarstwo domowe i ma na utrzymaniu dwoje małoletnich dzieci w tym syna, który wymaga całodobowej opieki. Pozwana nie korzysta w mieszkania, które w zakresie ½ udziału odziedziczyła po spadkodawcy gdyż mieszka tam jej babcia. Z uwagi na stan zdrowia syna, u którego zdiagnozowano autyzm pozwana nie może mieszkać z babcią. Byłoby to bardzo trudne dla obu stron. Pozwana otrzymuje świadczenie pielęgnacyjne 1.400 zł, alimenty na córkę 300 zł i świadczenia 500 plus. Płaci za wynajęcie mieszkania 1.000 zł miesięcznie. Po opłaceniu kosztów stałych pozostaje jej niewielka kwota na bieżące potrzeby. Nadto pozwana została zobowiązana do spłacenia R. S. z tytułu przydzielenia jej prawa do całego mieszkania na skutek zniesienia współwłasności. Pozwana nie może podjąć pracy z uwagi na stan zdrowia syna, nie może też sprzedać obecnie mieszkania, które odziedziczyła w spadku gdyż mieszka tam jej babcia. Pozwana nie ma, więc możliwości uzyskania pieniędzy na spłatę zachowku. Rozłożenie kwoty zasądzonej tytułem zachowku na raty daje pozwanej możliwość spłaty należności bez popadania w spiralę zadłużenia. Sąd rozłożył, zatem kwotę na 48 rat zgodnie z treścią wyroku.

Na podstawie art.102 k.p.c. z uwagi na opisaną sytuację materialną pozwanej Sąd odstąpił od obciążenia pozwanej kosztami procesu.

Zgodnie z treścią art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych(...). kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu. W danej sprawie pozostały do uiszczenia koszty związane z wydatkami na opinię biegłego, pokryte tymczasowo przez Skarb Państwa (k. 111). Przepis ust. 4 stanowi zaś, że w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może odstąpić od przewidzianego w ust. 2 i 3 obciążenia kosztami.

Przenosząc powyższą regulację na grunt rozpatrywanej sprawy Sąd z uwagi na sytuację materialną pozwanej nie obciążał jej obowiązkiem zwrotu kosztów na rzecz Skarbu Państwa.

Apelację od powyższego wyroku wnieśli powodowie, zaskarżając rozstrzygniecie w części, tj. co do punktu I i II w zakresie, w jakim zasądzone na rzecz powodów należności zostały rozłożone na raty.

Skarżący zarzucił wydanemu rozstrzygnięciu obrazę przepisów prawa procesowego mającą wpływ na wynik rozstrzygnięcia, tj.:

1.  art. 320 k.p.c., przez jego niewłaściwe zastosowanie, skutkujące rozłożeniem zasądzonych od pozwanej należności na raty, mimo iż w przedmiotowej sprawie nie zaistniał szczególnie uzasadniony wypadek, bowiem powódka dysponuje środkami pozwalającymi na uiszczenie zasądzonych należności bez rozkładania ich na raty;

2.  art. 233 § 1 k.p.c. przez zaniechanie wszechstronnego rozpoznania materiału dowodowego zebranego w sprawie, polegające na oparciu się w głównej mierze na nieprawomocnym postanowieniu Sądu Rejonowego dla Łodzi- Śródmieścia w Łodzi I Wydziału Cywilnego z dnia 26 marca 2018 r. wydanego w sprawie o sygn. I Ns 1037/16, na mocy, którego pozwana była zobowiązana do spłaty na rzecz wnioskodawcy R. S., a które w wyniku apelacji zostało zmienione w ten sposób, iż to wnioskodawca jest obowiązany do spłaty na rzecz P. Z. kwoty 74.500 zł, wobec czego pozwana dysponuje kwotą pozwalającą na jednorazowe uiszczenie świadczeń zasądzonych na rzecz powodów.

Ponadto, na podstawie art. 368 § 1 pkt 4 k.p.c. w zw. z art. 217 § 1 k.p.c. oraz z art. 227 k.p.c. powodowie powołali nowy fakt w postaci zasądzenia na rzecz P. Z. kwoty 74.500 zł tytułem spłaty w związku ze zniesieniem spółdzielczego prawa własnościowego do lokalu mieszkalnego oraz dowód na tę okoliczność w postaci postanowienia Sądu Okręgowego III Wydziału Cywilnego Odwoławczego wydanego w sprawie o sygn. akt III Ca 1080/18 w dniu 5 grudnia 2018 r., a więc po zamknięciu rozprawy w przedmiotowej sprawie, wobec czego ich powołanie przed Sądem pierwszej instancji nie było możliwe.

W konkluzji powodowie wnieśli o zmianę zaskarżonego wyroku w ww. zakresie przez nierozkładanie zasądzonych świadczeń na raty oraz zasądzenie od pozwanej na rzecz powodów zwrotu kosztów postępowania przed sądem II instancji według norm przepisanych.

Pozwana na rozprawie w dniu 16 maja 2019 r., w odpowiedzi na apelację powodów, wniosła o jej oddalenie oraz zasądzenie na swoją rzecz kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy ustalił dodatkowo, co następuje:

Sąd Okręgowy w Łodzi, III Wydział Cywilny Odwoławczy wyrokiem z dnia 5 grudnia 2018 r. dokonał zmiany postanowienia Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi z dnia 26 marca 2018 r., sygn. akt I Ns 1037/16, w ten sposób, że dokonał zniesienia wspólności spółdzielczego prawa własnościowego do lokalu mieszkalnego nr (...) położonego w Ł. przy ul. (...), znajdującego się w zasobach (...) Spółdzielni Mieszkaniowej w Ł., dla którego nie została urządzona księga wieczysta, o wartości 149.000, przyznając to prawo w całości R. S. oraz jednocześnie zasądzając od R. S. na rzecz P. Z. kwotę 74.500 zł tytułem spłaty, płatną w terminie do 5 marca 2019 r., z ustawowymi odsetkami za opóźnienie na wypadek uchybienia terminowi płatności.

(okoliczność znana Sądowi z urzędu)

W dniu 4 marca 2019 r. R. S. przekazał na rachunek bankowy pozwanej kwotę 50.000 zł w związku z wykonaniem orzeczenia Sądu Okręgowego w Łodzi wydanego w sprawie III Ca 1080/18 z dnia 5 grudnia 2018 r..

(potwierdzenie operacji – k. 196)

W dniu 5 marca 2019 r. R. S. przekazał na rachunek bankowy pozwanej kwotę 24.500 zł w związku z wykonaniem orzeczenia Sądu Okręgowego w Łodzi wydanego w sprawie III Ca 1080/18 z dnia 5 grudnia 2018 r..

(potwierdzenie operacji – k. 195)

W dniu 6 marca 2019 r. Z. Z. (matka pozwanej) zaciągnęła w banku (...) kredyt gotówkowy w wysokości 60.000 zł. Wysokość miesięcznej raty została określona na kwotę 1.157,15 zł, okres spłaty kredytu jest od marca 2019 r. do marca 2025 r..

(umowa kredytu gotówkowego – k. 224-231)

W dniu 29 marca 2019 r. pozwana dokonała zakupu lokalu mieszkalnego, od K. S., położonego w Ł. przy ul. (...), o powierzchni użytkowej 37,20 m2, za łączną kwotę 164.000 zł.

(umowa sprzedaży – k. 222-223)

Pozwana P. Z. mieszka z dwójką dzieci w zakupionym mieszkaniu, nadal nie pracuje. Kredyt gotówkowy zaciągnęła matka pozwanej, ponieważ ona nie ma zdolności kredytowej. Pozwana otrzymuje miesięcznie na syna świadczenie pielęgnacyjne w wysokości 1.500 zł, zasiłek pielęgnacyjny w wysokości 180 zł na każde z dzieci (łącznie 360 zł), świadczenie 500+ na każde z dzieci (łącznie 1.000 zł) oraz rentę rodzinną dla córki w wysokości 899 zł. Łącznie pozwana otrzymuje, co miesiąc kwotę 3.760 zł. Koszty miesięcznego utrzymania mieszkania, które zakupiła powódka wynoszą 369 zł za czynsz, 30 zł za gaz, 95 zł tytułem opłaty za media T. oraz opłaty za telefony – 150-160 zł, obecnie po przeprowadzeniu się do nowego mieszkania pozwana nie otrzymała jeszcze rachunku za energię elektryczną. A zatem wysokość miesięcznych wydatków pozwanej można przyjąć na poziomie ok. 700 zł.

(zeznania pozwanej – e-protokół k. 233v min. 00:13:15-00.22.00)

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja okazała się zasadna i jako taka skutkowała zmianą zaskarżonego orzeczenia.

W pierwszej kolejności rozważeniu podlegały zarzuty dotyczące dokonanych przez Sąd I instancji ustaleń faktycznych oraz naruszenia przepisów proceduralnych, albowiem ocena prawidłowości zastosowanych przepisów prawa materialnego może zostać dokonana jedynie po uprzednim stwierdzeniu, że ustalenia faktyczne zostały dokonane w oparciu o poprawnie zastosowane przepisy prawa procesowego.

Podniesiony przez apelujących zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. nie zasługuje na uwzględnienie. Sąd Okręgowy podziela w pełni ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd I instancji i przyjmuje je, jako własne.

Jak wielokrotnie wyjaśniano w orzecznictwie Sądu Najwyższego, zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. może być uznany za zasadny jedynie w wypadku wykazania, że ocena materiału dowodowego jest rażąco wadliwa, czy w sposób oczywisty błędna, dokonana z przekroczeniem granic swobodnego przekonania sędziowskiego, wyznaczonych w tym przepisie. Sąd drugiej instancji ocenia bowiem legalność oceny dokonanej przez Sąd I instancji, czyli bada czy zostały zachowane kryteria określone w art. 233 § 1 k.p.c. Należy zatem mieć na uwadze, że - co do zasady – Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału, dokonując wyboru określonych środków dowodowych. Jeżeli z danego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona tylko wtedy, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych (por. przykładowo postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 stycznia 2001 r., I CKN 1072/99, Prok. i Pr. 2001 r., Nr 5, poz. 33, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 maja 2000 r., I CKN 1114/99, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2000r., I CKN 1169/99, OSNC 2000 r., nr 7-8, poz. 139).

Jak wskazał Sąd Najwyższy w licznych orzeczeniach (np. wyrok z dnia 16 grudnia 2005 r., sygn. akt III CK 314/05, wyrok z dnia 21 października 2005r., sygn. akt III CK 73/05, wyrok z dnia 13 października 2004 r. sygn. akt III CK 245/04, LEX nr 174185), skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd przepisu art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem może być jedynie przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie o innej, niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie, niż ocena sądu. Dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie wystarcza stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest tu wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 19 czerwca 2008r., I ACa 180/08, LEX nr 468598).

Wbrew stanowisku skarżącej, Sąd I instancji nie naruszył powyższych dyrektyw oceny dowodów i w sposób prawidłowy dokonał ustalenia stanu faktycznego na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie na etapie zamknięcia rozprawy. Okoliczności jednakże w przedmiotowej sprawie uległy zmianie, przede wszystkim związane z sytuacją materialną –finansową pozwanej, już po wydaniu przez Sąd Rejonowy wyroku i jako takie muszą być wzięte pod uwagę przez Sąd Odwoławczy. Niemniej jednak zmiana wyroku Sądu I instancji jest związana stricte z wydaniem przez tutejszy Sąd wyroku reformatoryjnego w innej sprawie, o sygn. akt III Ca 1080/18, na mocy, którego pozwana uzyskała od R. S. – ojca powodów w marcu 2019 r. spłatę udziału we współwłasności nieruchomości w wysokości 74.500 zł, co w sposób diametralnie zmieniło jej sytuację finansową, pomniejszając nie tylko pasywa, albowiem wcześniej to ona była zobowiązana kwoty w tej samej wysokości na rzecz R. S., ale również zwiększając aktywa o wartość uzyskanej spłaty.

W związku z powyższym zasadny okazał się zarzut naruszenia 320 § 1 k.p.c., bowiem w obecnym stanie faktycznym orzeczenie Sądu I instancji stanowi naruszenia powyższego przepisu w zakresie rozłożenia pozwanej zasądzonego na rzecz powodów świadczenia.

Zgodnie z treścią art. 320 k.p.c. w szczególnie uzasadnionych wypadkach sąd może w wyroku rozłożyć na raty zasądzone świadczenie. Stosownie do treści uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 22 września 1970 r., III PZP 11/70 i jednolitego obecnie stanowiska piśmiennictwa art. 320 k.p.c. należy do grupy przepisów o charakterze materialno-prawnym. Wydany na podstawie art. 320 k.p.c. wyrok rozkładający na raty świadczenie należne wierzycielowi modyfikuje treść łączącego strony stosunku cywilnoprawnego. W wyniku tego wyroku zmienia się sposób i termin spełnienia świadczenia. Obowiązek jednorazowego uiszczenia całego świadczenia zostaje zastąpiony obowiązkiem zapłaty poszczególnych rat w kolejno przypadających terminach. Wyrok sądu w części orzekającej o rozłożeniu zasądzonego świadczenia na raty ma więc charakter konstytutywny. Jak wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 15 grudnia 2006 roku, wydanej w sprawie o sygn. akt III CZP 126/06 rozłożenie zasądzonego świadczenia na raty na podstawie art. 320 k.p.c. ma ten skutek – wskazany w uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 22 września 1970 r., III PZP 11/70 (OSNCP 1971, nr 4, poz. 61), że wierzycielowi nie przysługują odsetki od ratalnych świadczeń za okres od daty wyroku do daty płatności poszczególnych rat (OSNC 2007/10/147, OSP 2010/4/44, Biul.SN 2006/12/9). W powołanych wyżej orzeczeniach Sąd Najwyższy wskazał, że ustanowiona w art. 320 k.p.c. norma ma charakter wyjątkowy, gdyż może być zastosowana jedynie w szczególnie uzasadnionych wypadkach.

Ponadto Sąd Okręgowy podziela wyrażony w orzecznictwie pogląd, iż ochrona, jaką zapewnia pozwanemu dłużnikowi art. 320 k.p.c. nie może być stawiana ponad ochronę powoda w procesie cywilnym i wymaga uwzględnienia wszelkich okoliczności sprawy, w tym uzasadnionego interesu podmiotu inicjującego proces (wyrok SA w Katowicach z dnia 15 stycznia 2014 r., V ACa 620/13, Lex nr 1428047). Tak jak to zostało już wyżej wskazane art. 320 k.p.c. jest instrumentem pozwalającym na wykonanie wyroku bez ponoszenia przez dłużnika dotkliwych reperkusji. Wywołuje on jednak dla wierzyciela negatywne konsekwencje w postaci rzeczywistego odroczenia bądź rozciągnięcia w czasie wykonania wyroku i pozbawia go określonych korzyści. Reasumując Sąd Okręgowy uznał, że obecnie brak jest podstaw do rozłożenia zasądzonego od pozwanej świadczenia na raty. Powyższe stanowiłoby zbyt daleko idącym ustępstwem w stosunku do pozwanej, a jednocześnie niezasadne pokrzywdzenie powodów. Aktualnie łączny miesięczny dochód pozwanej wynosi 3.760 zł, z kolei wysokość miesięcznych stałych jej miesięcznych opłat można przyjąć na łącznym poziomie 700 zł. Należy w tym miejscu nadmienić, że pozwana w obecnej chwili nie ponosi już wydatków z tytułu wynajmu mieszkania w kwocie 1.000 zł miesięcznie, ani też nie można zaliczyć do jej comiesięcznych wydatków zobowiązania w wysokości 1.157,44 zł tytułem miesięcznej raty kredytu. Albowiem do spłaty zaciągniętego kredytu jest zobowiązana jej matka Z. Z., nie zaś pozwana, zwłaszcza że był to kredyt gotówkowy na dowolny cel i nie ma żadnego dowodu na okoliczność, na jaki cel udostępnione przez bank środki finansowe zostały przeznaczone. Co więcej pozwana otrzymała w marcu 2019 r. od R. S. kwotę 74.500 zł, którą to kwotę pozwana powinna przeznaczyć w pierwszej kolejności na spłatę bieżących zobowiązań finansowych, a dopiero w następnej kolejności planować pozostałe wydatki. Ponadto w dacie kiedy pozwana otrzymała od R. S. kwotę spłaty, to doskonale wiedziała o złożonej przez powodów apelacji od niniejszego wyroku i jej zakresie i powinna liczyć się z tym, że orzeczenie Sądu I instancji może się nie ostać. Ponadto każdy podmiot ma obowiązek regulowania swoich zobowiązań oraz ponosi ryzyko związane z konsekwencjami swoich ewentualnych inwestycji, czy kontraktów i w związku nie może przenosić tego obowiązku na inne podmioty.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy uznał, że sytuacja życiowo – materialna pozwanej nie uzasadnienia rozłożenia zasądzonego od niej świadczenia na rzecz powodów świadczenia na raty oraz na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., zmienił zaskarżony wyrok, w ten sposób, że zasądził od pozwanej na rzecz powodów M. S. oraz N. S. kwotę po 12.083,33 zł dla każdego z nich, płatną w terminie 30 dni od dnia uprawomocnienia się orzeczenia wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w przypadku uchybienia terminowi płatności. W związku z tym, że Sąd Okręgowy wyznaczył termin miesięczny na uiszczenie należności na rzecz powodów umożliwiając pozwanej pozyskanie środków finansowych, na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację powodów w pozostałym zakresie tj. w zakresie żądania zasądzenia kwot świadczenia od daty uprawomocnienia się orzeczenia.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy rozstrzygnął w oparciu o art. 98 § 1 k.p.c. stosownie do wyniku sprawy, zasądzając od pozwanej na rzecz powodów kwoty po720 zł tytułem kosztów procesu. Na zasądzone koszty na rzecz każdego z powodów składała się opłata od apelacji w kwocie 170 zł, opłata od wniosku o udzielenie zabezpieczenia i wynagrodzenie pełnomocnika w osobie adwokata w kwocie 450 zł ustalone w oparciu o w zw. z § 2 pkt 3) oraz § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. 2015 r. poz. 1800 z póź. zm.).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: