Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III Ca 66/22 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2024-05-17

Sygn. akt III Ca 66/22

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 10 listopada 2021 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi w sprawie z powództwa E. L. i D. A. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. o zapłatę:

1. oddalił powództwo;

2. nie obciążył pozwanych obowiązkiem zwrotu kosztów procesu pozwanemu;

3. nieuiszczone koszty sądowe przejął na rachunek Skarbu Państwa.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia złożyły powódki, zaskarżając je w części oddalającej powództwo w zakresie kwoty 5.000 zł, tj. co do pkt I. Zaskarżonemu wyrokowi skarżące zarzuciły:

1.  naruszenie prawa procesowego, które miało wpływ na treść rozstrzygnięcia tj. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i dokonanie oceny zgromadzonego w sprawie materiału procesowego w sposób dowolny, sprzeczny z zasadami logicznego rozumowania, wiedzy i doświadczenia życiowego, co doprowadziło do błędnych ustaleń faktycznych w zakresie czasu, miejsca, źródła i następstw zakażenia Z. L. bakterią klebsiella pneumoniae, a wyrażające się w:

a. nieuzasadnionym pominięciu wniosków zawartych w opinii biegłej z zakresu chorób zakaźnych A. M., co do tego, że „do zakażenia Z. L. klebsiella pneumoniae doszło z przeważającym prawdopodobieństwem w szpitalu w Z.” na skutek zaniedbań higienicznych, podczas gdy biegła w sposób wszechstronny, wnikliwy, analityczny, opierając się zarówno na całości dokumentacji lekarskiej Z. L. dokonała oceny procesu leczenia Z. L. w ubezpieczonym szpitalu, wskazując na przeważające prawdopodobieństwo zakażenia Z. L. bakteriami chorobotwórczymi (klebsiella pneumoniae) w ubezpieczonej placówce medycznej oraz uchybienia w prowadzeniu dokumentacji sanitarno-epidemiologicznej szpitala w Z. świadczące o nieprzestrzeganiu procedur higienicznych;

b. błędnym uznaniu opinii Instytutu (...) w K. (prof. E. M.) za opinię spójną i jasną, rzeczowo i wyczerpująco uzasadnioną oraz zawierającą jednoznaczne wnioski co do tego, że Z. L. był nosicielem bakterii klebsiella pneumoniae, podczas gdy opinia ta nie jest rzetelna (m.in. odwołuje się do dokumentów i informacji, których nie ma w aktach sprawy, na które szczegółowo wskazywały powódki w piśmie z dnia 29.11.2018 r.), jest lakoniczna, co uniemożliwia prześledzenie toku rozumowania biegłych konstatującego formułowane wnioski, nie ma w żadnej mierze waloru dowodu nadrzędnego względem opinii biegłej z zakresu chorób zakaźnych dr n. med. A. M., choćby z uwagi na okoliczność, iż w skład opiniującego instytutu nie wchodził biegły z zakresu chorób zakaźnych,

c. błędnym przyjęcie, że opinia Instytutu (...) w K. (prof. E. M.) jest bardziej miarodajna i właściwa do oceny miejsca i źródła zakażenia Z. L. bakterią klebsiella pneumoniae pomijając fakt jej wewnętrznej sprzeczności, zawierającej istotne luki w ustaleniach i lakoniczne wnioski końcowe niepoparte żadną analizą oraz uznaniu dowodu z opinii biegłej ds. chorób zakaźnych A. M. jako mniej przydatnej, podczas gdy opinia biegłej zakaźnik była spójna z pozostałym materiałem dowodowym i ze względu na posiadaną przez biegłą specjalizację powinna stanowić istotny materiał dowodowy;

d. nieuzasadnionym pominięciu wniosków opinii biegłego nefrologa R. L. co do powstałych u Z. L. następstw zakażenia bakterią klebsiella pneumoniae w postaci: nawracających objawów klinicznych uwarunkowanych zakażeniami dróg moczowych (stany podgorączkowe, gorączka, dreszcze, bóle w okolicach lędźwiowych); zapalenia jądra i najądrza w kwietniu 2010 r.; ostrego uszkodzenia nerek w przebiegu zakażenia dróg moczowych w czasie pobytu w szpitalu w okresie od 23/07 - 14/08/2009; niewyrównanie cukrzycy w okresach zakażenia dróg moczowych; niedokrwistości pomimo że opinia ta nie była kwestionowana przez strony, a Sąd w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku nie wskazał przyczyn jej nieuwzględnienia;

2.  naruszeniu prawa procesowego, które miało wpływ na treść rozstrzygnięcia tj. art. 231 k.p.c. poprzez nieuznanie za ustalone w drodze domniemania, że do zakażenia Z. L. bakteriami chorobotwórczymi doszło w ubezpieczonym Szpitalu na skutek błędów organizacyjnych jednostki w postaci niezapewnienie odpowiednich warunków sanitarnych podczas przeprowadzania zabiegu i późniejszej hospitalizacji, w sytuacji gdy pomimo iż nie było możliwe ścisłe i pewne udowodnienie, że do zakażenia doszło podczas pobytu w Szpitalu w Z., to biegła z zakresu chorób zakaźnych A. M. wskazała, że całość przebiegu klinicznego zakażenia Z. L. jest związana z jego hospitalizacją w ubezpieczonym szpitalu w dniach 23.07.2009 r. - 14.08.2009 r., wystąpienie i przebieg zakażenia nie miał związku z działaniami samego pacjenta, a jak wynika z prześledzenia losów medycznych Z. L. do zakażenia pacjenta z przeważającym prawdopodobieństwem doszło podczas jego hospitalizacji w ubezpieczonym szpitalu, o czym świadczy fakt, że wykonany po przyjęciu do placówki wymaz z rany dał wynik jałowy,

3. naruszenie prawa materialnego tj. art. 6 k.c. przez jego niewłaściwą interpretację i obarczenie ciężarem dowodu powódek w sytuacji, gdy przy przyjęciu domniemania winy Szpitala, a w konsekwencji pozwanego, to na nim spoczywał ciężar wskazania przeciwdowodu, który skutecznie obaliłby podstawę faktyczną roszczeń powódek;

4. naruszenie prawa materialnego, tj. art. 415 k.c. w zw. z art. 430 k.c. w zw. z art. 361 § 1 k.c. przez ich niezastosowanie i oddalenie powództwa, w sytuacji, kiedy wina Wojewódzkiego Szpitala (...) w Z. za zakażenie Z. L. bakterią klebsiella pneumoniae nie budzi wątpliwości, podobnie jak i związek przyczynowy między postępowaniem tego szpitala a powstałą szkodą;

5. naruszenie prawa materialnego tj. art. 445 § 1 k.c. poprzez:

a. jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że warunkiem przyznania zadośćuczynienia jest doznanie przez poszkodowanego trwałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, podczas gdy przesłankę odpowiedzialności odszkodowawczej stanowi „uszkodzenie ciała” lub „wywołanie rozstroju zdrowia”, tj. przypadek szkodliwej ingerencji w organizm pokrzywdzonego, nie tylko uszkodzenie ciała lub rozstrój zdrowia, który ma charakter stały bądź długotrwały;

b. jego niezastosowanie w sprawie, pomimo że Z. L. na skutek zawinionego działania ubezpieczonego szpitala doznał szkody niemajątkowej w postaci następstw zakażenia bakterią klebsiella pneumoniae skutkujących cierpieniami fizycznymi Z. L., które powinny zostać zrekompensowane stosowną kwotą zadośćuczynienia.

W konsekwencji podniesionych zarzutów apelujące wniosły o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa tj. zasądzenie od pozwanego na rzecz obu powódek od pozwanego po 2500 zł zadośćuczynienia należnemu Z. L. wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wytoczenia powództwa do dnia 31 grudnia 2015 roku i z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty, a w konsekwencji zmianę rozstrzygnięcia w zakresie kosztów procesu i zasądzenie od pozwanego solidarnie na rzecz powódek zwrotu kosztów postępowania według norm prawem przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za obie instancje.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie oraz zasądzenie od każdej z powódek na rzecz pozwanego zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.


Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest bezzasadna i jako taka podlega oddaleniu.

W pierwszej kolejności zaznaczyć trzeba, że niniejsza sprawa rozpoznana została w postępowaniu uproszczonym, to zaś determinuje konieczność zastosowania określonych dla tego rodzaju spraw regulacji szczególnych, zwłaszcza dyspozycji przepisu art. 505 13 § 2 k.p.c., zgodnie, z którym jeżeli sąd drugiej instancji nie przeprowadził postępowania dowodowego, to uzasadnienie wyroku powinno zawierać jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa. W dalszej kolejności trzeba mieć także na uwadze, że w postępowaniu uproszczonym apelacja ma charakter ograniczony, a celem postępowania apelacyjnego nie jest tu ponowne rozpoznanie sprawy, ale wyłącznie kontrola wyroku wydanego przez sąd I instancji w ramach zarzutów podniesionych przez skarżącego. Innymi słowy mówiąc, apelacja ograniczona wiąże sąd odwoławczy, a zakres jego kompetencji kontrolnych jest zredukowany do tego, co zarzuci w apelacji skarżący. Wprowadzając apelację ograniczoną, ustawodawca jednocześnie określa zarzuty, jakimi może posługiwać się jej autor i zakazuje przytaczania dalszych zarzutów po upływie terminu do wniesienia apelacji – co w polskim porządku prawnym wynika z art. 505 9 § 11 i 2 k.p.c. (tak w uzasadnieniu uchwały składu 7 sędziów SN z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, OSNC Nr 6 z 2008 r., poz. 55).

Należy wskazać, że Sąd odwoławczy na podstawie art. 350 § 1 k.p.c. sprostował z urzędu sentencję zaskarżonego wyroku w ten sposób, że w punkcie 2. po słowach „nie obciąża” wpisał „powódek” w miejsce „pozwanych”.

Przechodząc do oceny zarzutów wniesionego środka zaskarżenia Sąd Okręgowy uznał, że apelacja w zakresie meritum sprawy jest niezasadna i jako taka nie może wywrzeć zamierzonego przez skarżące skutku w postaci uwzględnienia ich wniosków apelacyjnych. W niniejszej sprawie Sąd Rejonowy należycie ustalił stan faktyczny oraz dokonał wnikliwej i prawidłowej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. W oparciu o tę ocenę wyprowadził również trafne wnioski jurydyczne. Jednocześnie swoje stanowisko wyczerpująco i przekonująco uzasadnił. Z tego względu dokonane ustalenia faktyczne Sąd odwoławczy w pełni podziela i przyjmuje za własne, zwłaszcza że apelujące nie przedstawiły zarzutów, które mogłyby poddać w wątpliwość prawidłowość zaskarżonego rozstrzygnięcia.

Zarzuty naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. nie zasługiwały na uwzględnienie.

Dowód z opinii biegłego sądowego ma charakter szczególny, gdyż zasadniczo nie służy ustalaniu okoliczności faktycznych, lecz ich ocenie przez pryzmat wiadomości specjalnych. Do dokonywania wszelkich ustaleń w procesie powołany jest sąd, a nie biegły. Sąd, kierując się ustaleniami zawartymi w opinii biegłego, dokonuje ich samodzielnej oceny na podstawie kryteriów doświadczenia życiowego, logiki i wiedzy powszechnej, co także dotyczy rzeczowości odniesienia się przez biegłego w opinii uzupełniającej do zarzutów podnoszonych przez strony (uczestników) postępowania. Na tej podstawie do sądu należy ocena tego, czy argumentacja zawarta w opinii jest przekonująca, rzeczowa i rzetelna. Ocena środka dowodowego, jakim jest opinia biegłego, należy zatem wyłącznie do sądu. Nie można przy tym zapominać, że konieczność zasięgnięcia opinii biegłego ogranicza samodzielność sądu w zakresie dokonywania ustaleń wymagających wiadomości specjalnych. Opinia biegłego podlega ocenie sądu stosownie do reguł określonych w art. 233 § 1 k.p.c. i w ramach tej oceny sąd ustosunkowuje się do mocy przekonywującej rozumowania biegłego i logicznej poprawności wyciągniętych przez niego wniosków (tak postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 14 lipca 2022 r., sygn. akt I CSK 3809/22, LEX nr 3402269).

Opinia biegłych jako dowód oparta jest na wiadomościach specjalnych. Opinia biegłego podlega wprawdzie, tak jak inne dowody, ocenie według art. 233 § 1 k.p.c., jednakże co odróżnia ją pod tym względem, to szczególne dla tego dowodu kryteria oceny, które stanowią: poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego w niej stanowiska oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej ocen, a także zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej. Z tego względu powyższy środek dowodowy podlega szczególnej ocenie, bowiem sąd nie mając wiadomości specjalnych jedynie może oceniać logiczność wypowiedzi biegłego. Innymi słowy ocena dowodu z opinii biegłego nie jest dokonywana według kryterium wiarygodności w tym znaczeniu, że nie można "nie dać wiary biegłemu", odwołując się do wewnętrznego przekonania sędziego, czy też zasad doświadczenia życiowego, to jednak podlega ona ocenie sądu w oparciu o cały zebrany w sprawie materiał, a zatem, na tle tego materiału koniecznym jest stwierdzenie, czy ustosunkowała się ona do wynikających z innych dowodów faktów mogących stanowić podstawę ocen w opinii zawartych oraz czy opierając się na tym materiale w sposób logiczny i jasny przedstawia tok rozumowania prowadzący do sformułowanych w niej wniosków (wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 11 marca 2021 r., I ACa 341/20, LEX nr 3164506).

Nie jest już aktualny kategoryczny pogląd, że w razie zastrzeżeń stron co do opinii lub wątpliwości sądu, które nie zostały wyjaśnione, sąd ma, co do zasady, obowiązek wezwać biegłego na rozprawę w celu złożenia ustnych wyjaśnień. Ostatecznie wezwanie biegłego w celu złożenia ustnych wyjaśnień do opinii uzależnione jest wyłącznie od decyzji sądu. Sąd nie jest obowiązany dążyć do sytuacji, aby opinia biegłego (biegłych) przekonała strony sporu. Wystarczy zatem, że opinia jest przekonująca dla sądu, który wiążąco ocenia, czy biegły wyjaśnił wątpliwości zgłoszone przez stronę (tak Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 20 września 2023 r., sygn. akt III PSK 78/22, Legalis nr 2985316).

W niniejszej sprawie zostały przeprowadzone opinie i opinie uzupełniające biegłych trzech specjalizacji, przy czym opinie biegłych E. M. i A. M. miały na celu pomoc w ustaleniu, czy do zakażania Z. L. bakterią klebsiella pneumoniae doszło w ubezpieczonym szpitalu. Dla ustalenia okoliczności zakażenia Sąd Rejonowy oparł się w przeważającej części na opinii biegłego E. M., uznając, że opinia urologa została sporządzona w oparciu o głęboką wiedzę i wieloletnie praktyczne doświadczenie, jego ustalenia są obiektywne, a wnioski poparte logicznym uzasadnieniem. Sąd Okręgowy w pełni podziela zapatrywania Sądu I instancji w tym zakresie. Opinia biegłego jest rzetelna, logiczna, cechuje się fachowością. Biegły wskazał podstawy teoretyczne opinii, przekonująco i stanowczo umotywował sformułowane stanowiska, wyjaśnił zagadnienia wymagające wiadomości specjalnych. Stawiane przez skarżące zarzuty sprowadzają się do zakwestionowania sposobu oceny dowodu z opinii biegłych i polemiki z prawidłowo poczynionymi ustaleniami faktycznymi. Apelujące nie wskazały na jakiekolwiek naruszenia zasad logicznego rozumowania bądź doświadczenia życiowego, a jedynie zakwestionowały uznanie przez Sąd Rejonowy opinii biegłego urologa jako bardziej przekonywującej niż opinia biegłej z zakresu chorób zakaźnych. Oczywistym jest, że powódki preferowały dokonanie ustaleń na podstawie opinii biegłej A. M. jako korzystnej dla nich, jednakże nie wykazały przyczyn, jakie powodowałyby wykluczenie opinii biegłego E. M. z podstaw ustaleń faktycznych. Jak wskazał Sąd Najwyższy w licznych orzeczeniach (np. wyrok z dnia 16 grudnia 2005 r., sygn. akt III CK 314/05, wyrok z dnia 21 października 2005r., sygn. akt III CK 73/05, wyrok z dnia 13 października 2004 r. sygn. akt III CK 245/04, LEX nr 174185), skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd przepisu art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem może być jedynie przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie o innej, niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie, niż ocena sądu. Dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie wystarcza stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest tu wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 19 czerwca 2008r., I ACa 180/08, LEX nr 468598). Samo niezadowolenie strony z niekorzystnej dla niej opinii nie stanowi wystarczającej przesłanki do uznania innego dowodu za wiarygodny czy też poszukiwania dowodów na poparcie formułowanych tez poprzez dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 marca 2012 r. (II UK 167/11, LEX nr 1171003), Sąd nie jest jednak obowiązany dążyć do sytuacji, aby opinią biegłego zostały przekonane również strony, co zresztą najczęściej wyklucza się wzajemnie, gdyż opinia korzystna dla jednej strony, nie przekonuje strony przeciwnej. Wystarczy zatem, że opinia jest przekonująca dla sądu, który wiążąco też ocenia, czy biegły wyjaśnił wątpliwości zgłoszone przez stronę. Podsumowując, powódki nie wykazały przyczyn, dla których opinię biegłego należało uznać za nierzetelną, nielogiczną, niespójną czy też niefachową, a w konsekwencji by Sąd Rejonowy nie mógł się na niej oprzeć dokonując ustaleń faktycznych. Opinia biegłego E. M. jest w ocenie Sądu bardziej przekonująca niż opinia biegłej A. M. w zakresie ustalenia możliwych przyczyn i okoliczności zakażenia Z. L. bakterią klebsiella pneumoniae. Co więcej, opinia biegłej z zakresu chorób zakaźnych nie wykazała jednoznacznie i z pełną stanowczością, że do zakażenia doszło w szpitalu w Z., a jedynie wskazała, że doszło do niego z przeważającym prawdopodobieństwem, co też zakwestionował w swej opinii biegły urolog, wskazując szereg równie możliwych przyczyn i okoliczności zakażenia.

Nietrafnym jawi się zarzut naruszenia art. 231 k.p.c.

W myśl wskazanego przepisu Sąd może uznać za ustalone fakty mające istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, jeżeli wniosek taki można wyprowadzić z innych ustalonych faktów (domniemanie faktyczne). Orzeczenie sądu może być oparte na domniemaniu faktycznym, o którym mowa w przepisie art. 231 k.p.c. tylko wówczas, gdy stanowi ono wniosek, wynikający z logicznie ustalonych faktów stanowiących przesłanki domniemania, najbardziej zbliżony do zasad doświadczenia życiowego.

W ocenie Sądu Okręgowego w niniejszej sprawie brak było podstaw do zastosowania domniemania faktycznego i ustalenia, że do zakażenia Z. L. doszło w ubezpieczonym szpitalu. Wskazać należy, że poszkodowany przez okres niemal 20 lat zmagał się z wieloma chorobami, w tym poważnymi chorobami układu moczowego i nerek. We wskazanym okresie wielokrotnie był hospitalizowany, korzystał z usług świadczonych przez różne placówki i podmioty medyczne. Ponadto występujące u niego schorzenia i flora bakteryjna pacjenta mogły być samoczynnym źródłem zakażenia. Przy tak licznych możliwościach źródła i okoliczności zakażenia bakterią klebsiella pneumoniae przyjęcie domniemania faktycznego i zwolnienie powódek z obowiązku wykazania przesłanki odpowiedzialności pozwanego jawi się jako niezasadne.

Konsekwencją powyższego jest uznanie zarzutu naruszenia art. 6 k.c. za niezasadny.

Wskazać należy, że naruszenie art. 6 k.c. mogłoby potencjalnie wchodzić w rachubę, gdyby sąd wadliwie zidentyfikował stronę, która powinna wykazać określone okoliczności i w konsekwencji obciążył ją w nieuzasadniony sposób skutkami ich niewykazania, co w niniejszej sprawie nie miało miejsca. Wbrew zapatrywaniu skarżących, Sąd Rejonowy prawidłowo nałożył na powódki obowiązek wykazania winy ubezpieczonego szpitala w wystąpieniu u Z. L. zakażenia bakterią klebsiella pneumoniae, a wobec twierdzeń pozwanego o braku zawinienia i przedstawionych na tę okoliczność dowodów, to na powódkach spoczywał ciężar wykazania, iż zakażenie to nastąpiło w szpitalu w Z. i miało charakter zawiniony, któremu to ciężarowi skarżące nie sprostały.

Nie może się ostać zarzut naruszenia art. 415 k.c. w zw. z art. 430 k.c. w zw. z art. 361 § 1 k.c.

Za Sądem Rejonowym należy powtórzyć, że przesłankami roszczenia z art. 430 k.c. są: powierzenie wykonania czynności na własny rachunek osobie podlegającej kierownictwu powierzającego, zawinione zachowanie podwładnego przy wykonywaniu powierzonej mu czynności, szkoda i związek przyczynowy pomiędzy zachowaniem podwładnego a szkodą. Na gruncie powyższego przepisu w literaturze przyjmuje się, że można przyjąć odpowiedzialność zwierzchnika za podwładnego na zasadzie art. 430 k.c. nawet w sytuacji, gdy osoba sprawcy szkody nie jest ustalona, lecz daje się określić z pewnością jako należąca do grona podwładnych danego zwierzchnika (koncepcja tzw. winy anonimowej). W niniejszej sprawie powódki nie wykazały wystąpienia przesłanek odpowiedzialności ubezpieczonego szpitala. Wbrew zapatrywaniu skarżących, wina szpitala za zakażenie Z. L. bakterią klebsiella pneumoniae budzi poważne wątpliwości. Zgodnie z opinią biegłego urologa, można przyjąć, iż Z. L. mógł ulec zakażeniu pałeczką klebsiella pneumoniae w każdych warunkach życia domowego i szpitalnego, w tym w każdej placówce służby zdrowia, w których był leczony. Mógł też być nosicielem tej różnorodnej flory bakteryjnej, która po zabiegach uwalniana doprowadzała do stanów gorączkowych, lub septycznych, których przebył kilka. Każda manipulacja instrumentalna wewnątrz dróg moczowych na umiejscowionych w nich złogach może doprowadzić do rozsiewu flory bakteryjnej znajdującej się w samym kamieniu (jest to własna - pacjenta flora bakteryjna, a nie zakażenie wewnątrzszpitalne). Pośród wielości możliwości zakażenia bakterią nie można z całą stanowczością i jednoznacznie stwierdzić, że do zakażenia Z. L. doszło w szpitalu w Z. i to w sposób zawiniony przez personel szpitala. Sam fakt, iż objawy towarzyszące zakażeniu wystąpiły u poszkodowanego podczas jego pobytu w ubezpieczonym szpitalu nie może przesądzać o winie tego podmiotu za zakażenia. Co więcej, nawet gdyby do zakażenia rzeczywiście doszło w szpitalu, nie oznacza to, że winę za to zakażenie ponosi szpital, bowiem jak wyżej wskazano, pacjent mógł być nosicielem tej różnorodnej flory bakteryjnej, która po zabiegach uwalniana doprowadzała do stanów gorączkowych, lub septycznych, których przebył kilka. Każda manipulacja instrumentalna wewnątrz dróg moczowych na umiejscowionych w nich złogach może doprowadzić do rozsiewu flory bakteryjnej znajdującej się w samym kamieniu (jest to własna - pacjenta flora bakteryjna, a nie zakażenie wewnątrzszpitalne). Wobec powyższego Sąd Rejonowy zasadnie uznał, że nie doszło do zawinionego działania szpitala, skutkującego przyjęciem jego odpowiedzialności za zakażenie.

Zarzut naruszenia art. 445 § 1 k.c., choć częściowo zasadny, nie mógł skutkować zmianą zaskarżonego wyroku.

W pierwszych słowach należy zgodzić się z apelującymi, że doznanie przez poszkodowanego trwałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu nie jest warunkiem przyznania zadośćuczynienia, a wystarczającą przesłanką odpowiedzialności jest uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia skutkujące doznaniem krzywdy. Niewątpliwie zakażenia bakterią klebsiella pneumoniae skutkowało wywołaniem rozstroju zdrowia u pacjenta, w wyniku czego poszkodowany doznał cierpień fizycznych i psychicznych, co zostało również wykazane opinią biegłego nefrologa. Jednakże w niniejszej sprawie nie została spełniona przesłanka przypisania winy za zakażenie ubezpieczonemu szpitalowi, a w konsekwencji odpowiedzialności pozwanego za doznaną krzywdę. Tym samym brak było podstaw do obarczenia pozwanego konsekwencjami zakażenia Z. L. bakterią klebsiella pneumoniae, w tym zapłatą zadośćuczynienia.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowe oddalił apelację jako bezzasadną na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania sąd orzekł na podstawie art. 102 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. na zasadzie wyjątku, nie obciążając powódek, które przegrały sprawę wobec pozwanego, obowiązkiem zwrotu kosztów procesu. Szczególnych okoliczności uzasadniających to rozstrzygnięcie Sąd upatrywał w uzasadnionym przeświadczeniu strony co do zasadności swojego powództwa oraz charakterem sprawy.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: