Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II C 1535/16 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2018-03-22

Sygn. akt II C 1535/16

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 16 grudnia 2016 roku B. P. (1) wystąpiła przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. o zasądzenie na jej rzecz kwoty 70.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 25 listopada 2016 r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz kwoty 8.250 zł tytułem odszkodowania za poniesione koszty opieki wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia powództwa do dnia zapłaty a nadto zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg. norm przepisach.

Uzasadniając swoje roszczenia powódka podniosła, iż w dniu 20 września 2016 roku w miejscowości (...), gmina B., podejmując próbę przekierowania biegającej, po gospodarstwie rolnym zięcia, jałówki, wpadła przez niezabezpieczony otwór do sutereny pozostawiony przez zięcia i córkę w celu rozładunku ziemniaków. W wyniku wypadku, powódka doznała szeregu obrażeń wielonarządowych: urazu głowy ze wstrząśnieniem mózgu, złamania żeber po stronie lewej od III do VIII i XII, odmy śródpiersia oraz płuca lewego, złamania wyrostków poprzecznych lewych trzonu kręgów L2-5 i L 2-3, złamania prawego talerza biodrowego, lewej kości łonowej, brzegu panewki oraz stłuczenia lewej nerki z krwiomoczem. Z powodu obrażeń powódka wymagała i nadal wymaga opieki osoby trzeciej w codziennych czynnościach. Gospodarstwo rolne, na którym doszło do zdarzenia, objęte było, w czasie wypadku, obowiązkowym ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej rolników. Powódka podała, iż pozwana uznała swą odpowiedzialność przyznając jej kwotę 15.000 złotych tytułem zadośćuczynienia. (pozew - k. 3-9)

Pozwany otrzymał pozew dnia 11 stycznia 2017 roku i pismem z dnia 26 stycznia 2017 roku wniósł o oddalenie powództwa, podnosząc, iż nie uznaje powództwa co do zasady jak i wysokości, nie negując wypadku z udziałem powódki oraz istnienia umowy ubezpieczenia gospodarstwa rolnego, w którym doszło do zdarzenia z udziałem powódki, przyznał, że wypłacił poszkodowanej świadczenie w łącznej kwocie 15.000 zł, a kwota ta odpowiada 15 % uszczerbku na zdrowiu B. P. (2) stwierdzonemu przez lekarza konsultanta w czasie postępowania likwidacyjnego. Nadto pozwany ubezpieczyciel zakwestionował wymiar niezbędnej opieki osób trzecich względem powódki i wniósł o oddalenie roszczenia jako nieudowodnionego. (potwierdzenie odbioru – k.42; odpowiedź na pozew, k. 43-45).

Pismem, złożonym w dniu 8 czerwca 2017 roku, pełnomocnik powódki zmienił powództwo, wnosząc o zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki zamiast kwoty 70.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 25 listopada 2016 r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, kwotę 185.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę z ustawowymi odsetkami za opóźnienie: w zakresie kwoty 70.000 zł od dnia 25 listopada 2016 r. do dnia zapłaty ; w zakresie kwoty 115.000 zł od dnia wniesienia pisma do dnia zapłaty oraz wniósł o ustalenie odpowiedzialności pozwanego wobec powódki na przyszłość za skutki zdarzenia z dnia 20 września 2016 r. mogące ujawnić się w przyszłości, podtrzymując wnioski oraz twierdzenia w pozostałym zakresie. (pismo zmieniające powództwo – k. 138-139)

Pismem, złożonym w dniu 20 października 2017 roku, pełnomocnik powódki ponownie zmienił powództwo, wnosząc o zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki zamiast kwoty 185.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie: w zakresie kwoty 70 000 zł od dnia 25 listopada 2016 r. do dnia zapłaty, w zakresie kwoty 115 000 zł od dnia wniesienia pisma z dnia 1 czerwca 2017 roku do dnia zapłaty, kwotę 215.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę z ustawowymi odsetkami za opóźnienie: w zakresie kwoty 70.000 zł od dnia 25 listopada 2016 r. do dnia zapłaty, w zakresie kwoty 115.000 zł od dnia 1 czerwca 2017 roku przez powoda do dnia zapłaty, w zakresie kwoty 30.000 zł od dnia wniesienia pisma do dnia zapłaty. Nadto wniósł o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki tytułem renty na zwiększone potrzeby na podstawie art. 444 § 2 k.c. kwoty po 400 zł miesięcznie, poczynając od dnia 10 stycznia 2017 roku, płatnej do dnia 10-tego każdego miesiąca, z ustawowymi odsetkami za opóźnienie na wypadek uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat, podtrzymując swe roszczenia w pozostałym zakresie. (pismo zmieniające powództwo – k. 165-168)

Na rozprawie poprzedzającej orzekanie pełnomocnicy stron potrzymali swe stanowiska w sprawie. (protokół z dnia 15 lutego 2018 roku – k. 188v. – e-protokół 02:28:57 i 02:29:09)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powódka, 82 – letnia B. P. (1), zamieszkiwała w miejscowości N. (...), gmina B., od 1983 roku – samotnie. Od lat powódka nie pracowała już w gospodarstwie i nie posiadała zwierząt hodowlanych, ale była świadoma i samodzielna – obsługiwała swój dom, robiła codzienne zakupy w obwoźnym sklepie, pieliła swój ogródek warzywny. Rodzina powódki (córka, zięć, wnuczki), mieszkająca ok. 10 km dalej, pomagała powódce w myciu okien lub podłóg, praniu bielizny pościelowej, zakupach, koszeniu trawy, transporcie do lekarza. Czasami powódka korzystała z pomocy sąsiadki.

Córka powódki - K. J. i jej mąż - H. J. prowadzili gospodarstwo rolne w miejscowości (...), gmina B..

W dniu 20 września 2016 roku, zięć powódki, H. J. przyjechał do domu powódki, by zabrać ją na teren swego gospodarstwa. Powódka miała pilnować gospodarstwa w czasie nieobecności małżonków. Przed południem małżonkowie J. wyjechali w pole, w celu zbioru ziemniaków. Zbioru dokonywano maszyną rolniczą. Podczas gdy K. J. przebierała ziemniaki na stole przebierczym, maszyną sterował H. J..

W ciągu dnia małżonkowie przywieźli do stodoły, gdzie ziemniaki były zsypywane, pierwszą ich partię i zamierzali powrócić na pole po drugą. Po rozładowaniu otwieranej z boku przyczepy, ziemniaki rozsypywały się na stożku w piwnicy, reszta była później rozgarniana przez rolników. Po wysypaniu ziemniaków z pierwszej partii, małżonkowie nie zabezpieczyli wsypu i pojechali na pole po kolejny transport. Po wyjeździe małżonków, powódka wyszła na podwórko i zauważyła cielaka, który zerwał się z uwięzi. Powódka chcąc zapobiec szkodom, próbowała nakierować zwierzę do obory, naganiając je wołaniem. Cielak wbiegł jednak do stodoły a powódka podążyła za zwierzęciem i spadła ponad 3 metry w dół, przez niezabezpieczony otwór zsypu do piwnicy. Zsyp znajdował się za wrotami stodoły, po drodze do wejścia do obory od strony klepiska, gdzie powódka zamierzała zagonić zwierzę.

Poszkodowaną powódkę znalazła w stodole jej córka K. J., powódka leżała wówczas pod zsypem, przy rozsypanych w piwnicy ziemniakach i krzyczała. Córka, wraz z mężem, wyniosła powódkę ze stodoły na krześle. Powódka opowiedziała córce o okolicznościach upadku a ta zawiadomiła pogotowie ratunkowe, które odwiozło powódkę do szpitala w B.. Członkowie rodziny odwiedzali powódkę w szpitalu codziennie, zwykle na zmianę. Obecnie powódka nie pamięta już okoliczności zdarzenia. (bezsporne; karta czynności ratunkowych – k. 23; dokumentacja fotograficzna, szkic i notatka służbowa z opisem miejsca i sytuacji z akt szkodowych – k. 59-65; zeznania świadka H. J. – k. 185v. -186 e-protokół 00:34:50- 00:52:59; zeznania świadka K. J. – k. 186-187 e-protokół 01:05:00 - 01:34:42; zeznania świadka J. K. – k. 187v.-188 e-protokół 01:48:22 – 02:05:03; zeznania powódki – k. 188v. e-protokół 02:22:14 w zw. z inf. wyjaśnieniami powódki– k. 184v.-185 e-protokół 00:09:11 - 00:16:06, 00:28:43)

W wyniku zdarzenia powódka doznała: złamania żeber lewych w odcinkach przednio-bocznych od III do VIII, V z przemieszczeniem o połowę grubości żebra oraz żebra XII lewego z przemieszczeniem o grubość żebra; cech niewielkiej kilkuodcinkowej odmy śródpiersiowej, po stronie prawej przełyku w przekroju poprzecznym do ok.5x10 mm i dł. ok. 26 mm oraz opłucnowej lewej w części przyśrodkowej grubości ok. 5mm, szer. do 14mm i dł. max. do 36mm; zagęszczenia o charakterze zmian stłuczeniowych, znaczne w płacie dolnym oraz niewielkie płata górnego płuca lewego z płynem w lewej jamie opłucnowej do 10 mm; urazu czaszkowo-mózgowego z objawami wstrząśnienia mózgu; złamania wyrostków poprzecznych kręgów L2-L5 lewej i prawej strony kręgosłupa lędźwiowego, złamania prawego talerza biodrowego i lewej górnej gałęzi kości łonowej oraz brzegu panewki – bez przemieszczeń; stłuczenia nerki lewej z krwiomoczem a także pourazowych zaburzeń adaptacyjnych. (karta czynności ratunkowych – k. 23; karta informacyjna SOR – k. 24-26; karta informacyjna – k. 30-31; skierowania – k. 27-29 i 32; historia choroby – k. 34; opinia biegłego z zakresu pulmonologii – k. 112-113; opinia biegłego z zakresu ortopedii – k. 115-117; opinia biegłego z zakresu neurologii - k. 146-156)

Powódka przebywała w SOR Szpitala w B. od dnia wypadku do dnia 21 września 2016 roku, następnie przebywała na Oddziale Chirurgii Ogólnej ww. Szpitala do dnia 30 września 2016 roku, kiedy to wypisano ją z placówki z zaleceniem 6 tygodniowego leżenia w łóżku i przyjmowania leków clexane i poltram combo. Po tym czasie zalecono powódce kontrolę w poradni ortopedycznej, neurologicznej i chirurgicznej.

Zgodnie z zaleceniem powódka zgłosiła się do poradni dnia 10 listopada 2016 roku, gdzie z powodu postępującego zrostu złamań, zlecono chorej ćwiczenia, chód z asekuracją balkonika. Następnie dnia 22 marca 2017 roku stwierdzono w badaniu, obecność zmian zwyrodnieniowych, cechy osteoporozy i skierowano do poradni osteoporozy, wystawiając receptę na lek diclo – duo.

Powódka była także konsultowana neurologicznie w (...) Centrum (...) dnia 12 października 2016 roku oraz 24 maja 2017 roku.

Powódka leczyła się z powodu bólu w klatce piersiowej w poradni POZ przyjmując 3razy dziennie leki wziewne.

Z uwagi na swój stan zdrowia, na wizyty w poradni powódka była transportowa ambulansem. (bezsporne; zlecenie transportu medycznego – k. 33; skierowania – k. 27-29 i 32; historia choroby – k. 34; opinia biegłego z zakresu pulmonologii – k. 112-113; opinia biegłego z zakresu ortopedii – k. 115-117; opinia biegłego z zakresu neurologii - k. 146-156)

Po opuszczeniu szpitala powódka przebywała u córki K. J., gdzie do grudnia zajmowała się nią głównie wnuczka J. K., która do domu matki ma dwie minuty drogi. J. K. jest zamężna, prowadzi z mężem gospodarstwo rolne o pow. 20 hektarów, posiada dwójkę samodzielnych już dzieci, sama nie pracuje w gospodarstwie - zajmuje się tym głownie jej mąż. Przychodząc do domu matki 2 razy dziennie na ok. 2 godziny. Rano wnuczka myła powódkę, karmiła i przynosiła jej posiłek a po południu J. K. przychodziła ponownie podać powódce posiłek. Pierwszy raz po wypadku powódka opuściła łóżko przed Świętami Bożego Narodzenia 2016 roku - w Wigilię doprowadzona, usiadła przy stole z rodziną, jednak rozpoczęła siadanie dopiero w styczniu 2017 roku. Córka nie mogła zajmować się powódką, gdyż miała wówczas do obejścia inwentarz żywy w ilości 20 sztuk. Mąż K. J. nie mógł jej wiele pomóc, z uwagi na własne ataki arytmii serca, unieruchamiające ciało na 3 dni. H. J. jeździł kombajnem tylko gdy był wolny od ataku arytmii. Gdy H. J. przebywał w domu pomagał powódce np. podając herbatę. Od chwili przyjęcia powódki do domu w miejscowości P., córka gotowała obiady dla całej rodziny bądź prosiła o to swoją córkę J. K.. Przed przyjęciem powódki, w małżeństwie J. nie gotowało się w żniwa obiadów - jedzono kanapki. ( zeznania świadka K. J. – k. 187 e-protokół 01:34:42; zeznania świadka J. K. – k. 187 v. e-protokół 01:48:22; zeznania powódki – k. 188v. e-protokół 02:22:14 w zw. z inf. wyjaśnieniami powódki– k. 185 e-protokół 00:16:06)

Gospodarstwo, na którym nastąpiło zdarzenie należy do zięcia powódki H. J., który w dniu zdarzenia był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej rolników w (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.. Podstawę zawartego ubezpieczenia stanowiły przepisy ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych - Dz.U. Nr 124, poz. 1152 z późn.. zm. (bezsporne; akt notarialny – k. 18 – 21; dokument dotyczący ubezpieczenia – k. 221; informacja KRS – k. 47- 56)

Powódka, za pośrednictwem swego pełnomocnika, w dniu 26 października 2016 roku zgłosiła w (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. zaistniałą szkodę oraz wezwała do zapłaty kwoty 140.000 złotych tytułem zadośćuczynienia. Otrzymanie zgłoszenia zostało potwierdzone przez pozwaną z datą 2 listopada 2016 roku. (zgłoszenie szkody wraz z wezwaniem do zapłaty – k. 35, potwierdzenie przyjęcia zgłoszenia – 69v.-70)

Strona pozwana w wyniku zgłoszenia szkody przyznała powódce tytułem zadośćuczynienia kwotę 15.000 złotych. ( bezsporne, decyzja – k. 38; zeznania świadka K. J. – k. 187 e-protokół 01:34:42)

W związku z doznanym przez powódkę wielonarządowym urazem ciała, w zakresie specjalizacji pulmonologa:

-złamanie 7 żeber ze zmniejszeniem pojemności życiowej płuc, stanowi trwały uszczerbek na zdrowiu na poziomie 15% z pkt. 58b wg. tabeli załącznika do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 XII 2002 r.;

-odma śródpiersiowa prawostronnej i odma opłucnowa lewostronna oraz stłuczenie płuca lewego z płynem w lewej jamie opłucnowej - wyleczone z zaznaczonym spłyceniem kąta przeponowo-żebrowego lewego bez niewydolności oddechowej, stanowi trwały uszczerbek na zdrowiu na poziomie 10% z pkt. 61a ww. tabeli.

Rozmiar cierpień fizycznych i psychicznych powódki związany z urazem klatki piersiowej, był znaczny, w okresie hospitalizacji w związku ze złamaniem żeber, a po jej zakończeniu ulegał stopniowemu zmniejszeniu.

Z punktu widzenia pulmonologa, powódka nie wymagała leczenia farmakologicznego a po zakończeniu hospitalizacji, nie stosowano wobec niej rehabilitacji oddechowej, której w przyszłości też nie będzie wymagała.

Wypadek, w bardzo dużym stopniu, spowodował utrudnienia w życiu codziennym powódki, z powodu reżimu łóżkowego przez 6 tygodni po zakończeniu hospitalizacji i powódka wymagała korzystania z pomocy osób trzecich w sprawach życia codziennego przez okres ok. 3 miesięcy po ok. 2 godz. na dobę.

Rokowania powódki na przyszłość są dobre, gdyż zmiany spowodowane odmą śródpiersiową, odmą opłucnową oraz stłuczeniem płuca lewego uległy wchłonięciu z pozostawieniem zaznaczonego spłycenia kąta przeponowo-żebrowego lewego. Powódka może odczuwać okresowo dolegliwości bólowe w klatce piersiowej związane ze złamaniami żeber zwłaszcza przy zmianach pogody. (opinia biegłego z zakresu pulmonologii – k. 112-113)

Pod względem ortopedycznym, trwały uszczerbek na zdrowiu związany ze złamaniem wyrostków poprzecznych kręgosłupa lędźwiowego, stanowi u powódki 5% z pkt 91, złamanie kości łonowej lewej to wartość 5% z pkt 96 a, natomiast złamanie talerza kości biodrowej prawej stanowi 5% z pkt 98 wyżej wskazanej tabeli rozporządzenia.

W zakresie doznanych urazów ortopedycznych, cierpienia fizyczne powódki kształtowały się, w okresie pierwszego miesiąca po zdarzeniu, na poziomie znacznym, po tym czasie dolegliwości zmniejszając się do poziomu aktualnie odczuwanych, tj. przetrwałych bólów kręgosłupa lędźwiowego i miednicy.

Leczenie ortopedyczne powódki zostało zakończone i powódka nie wymaga obecnie leczenia farmakologicznego ani rehabilitacyjnego, za wyjątkiem okazjonalnego zażywania leków przeciwbólowych, których uśredniony koszt zakupu to kwota ok. 10 zł w skali miesiąca.

Wiek powódki miał wpływ na okres jej rekonwalescencji, w tym konieczność przebywania w pozycji leżącej spowodowała naturalny ubytek jej sił witalnych co niekorzystnie wpłynęło na przebieg tego procesu u powódki. Wypadek przyspieszył naturalny proces inwolucji i spowolnienia ruchowego, charakterystyczne dla osoby w wieku podeszłym.

Zakres pomocy innych osób, w wykonywaniu czynności życia codziennego wynosił ok. 5 godzin dziennie przez okres pierwszych 6 tygodni po wypadku, natomiast w okresie kolejnych dwóch miesięcy - 3 godziny w ciągu dnia. Powódka nadal wymaga pomocy osób trzecich w wymiarze ok. 1 godziny dziennie.

Gdyby nie wiek chorej, rokowanie na przyszłość należałoby określić jako dobre, gdyż tego typu urazy kręgosłupa i miednicy nie należą do kategorii poważnych uszkodzeń kostnych. (opinia biegłego z zakresu ortopedii – k. 115-117)

Cierpienia neurologiczne powódki były szczególnie nasilone w okresie pierwszego miesiąca po zdarzeniu a związane były z uporczywymi bólami głowy, zawrotami, stanami lęku i innymi objawami klinicznymi z ośrodkowego układu nerwowego (OUN) i chociaż utrzymują się one nadal to wykazują malejące natężenie. Czynnikiem ryzyka wystąpienia zaburzeń był wiek powódki i uchwycone techniką CT zmiany inwolucyjne i niedokrwienne w OUN związane ze starzeniem ustroju i nadciśnieniem tętniczym.

Procentowy długotrwały uszczerbek na zdrowiu spowodowany pourazowym zaburzeniem adaptacyjnym, pozostającym w związku przyczynowym ze zdarzeniem z udziałem powódki, stanowi 5% z poz. A. punkt 10 „a” ww. rozporządzenia. Natomiast długotrwały uszczerbek na zdrowiu, z powodu pourazowego zespołu korzeniowego lędźwiowo-krzyżowego pozostającego w związku przyczynowym ze zdarzeniem stanowi 5% z poz. J. pkt 94 - stłuczeniem kręgosłupa skutkującym złamaniem wyrostków poprzecznych lewych trzonów kręgów lędźwiowych L2-L5 i prawych L2-L3, został dotknięty odcinek lędźwiowo-krzyżowy kręgosłupa z samoistnymi zmianami o charakterze zwyrodnieniowym. Doznany uraz z dnia 20 września 2016 r. mógł u powódki zaostrzyć objawy korzeniowe związane z samoistną chorobą zwyrodnieniową kręgosłupa.

Po zakończeniu leczenia szpitalnego dalsze leczenie prowadzone było w trybie ambulatoryjnym, głównie ortopedycznym, wspomagane 2-krotnymi konsultacjami neurologicznymi, bez zaleceń podjęcia farmakoterapii. Doraźnie powódka winna stosować leki o działaniu przeciwbólowym i leki o działaniu obniżającym napięcie mięśni przykręgosłupowych, których miesięczny koszt zakupu ww. środków nie przekracza 25 złotych.

Powódka wymagała pomocy osób trzecich w zakresie 4 godzin dziennie przez okres 6 tygodni po wypadku. W okresie następnych dwóch miesięcy pomoc osób trzecich wskazana była w zakresie 3 godz. dziennie. Powódka nadal wymaga pomocy w wymiarze 1 godziny dziennie, odczuwając skutki wypadku w szczególności w sytuacjach wymagających dłuższego chodzenia, przy próbie wykonywania skłonów, unoszenia i przenoszenia przedmiotów, zwłaszcza o masie powyżej 5 kg.

Rokowanie, co do wyleczenia objawów schorzenia kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego u powódki, jest niepomyślne, z powodu zaawansowanych samoistnych zmian dyskopatyczno-zwyrodnieniowych. Doznany uraz może przyczynić się do przyspieszenia dalszego przebiegu choroby zwyrodnieniowej kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego i nawracających dolegliwości korzeniowych z wymienionego segmentu kręgosłupa. Zaburzenia adaptacyjne w następstwie wydarzenia stresowego z dn. 20.09.2016r. i doznanego w jego następstwie urazu czaszkowo-mózgowego z objawami wstrząśnienia mózgu mogą utrzymywać się przez czas dłuższy - wiele miesięcy lub lat. Czynnikiem ryzyka wystąpienia zaburzeń u powódki jest jej wiek. (opinia biegłego z zakresu neurologii - k. 146-156)

Powódka w dacie zdarzenia była na emeryturze (od 1994 roku), jednakże była osobą sprawną i samodzielną, nie mającą żadnych problemów ortopedycznych, pulmonologicznych ani neurologicznych, nigdy nie uczestniczyła w żadnym wypadku i nie miała problemów ze snem. Przed wypadkiem powódka leczyła się jedynie na nadciśnienie tętnicze, przyjmując leki a nadto czasem pomagała sobie chodząc z kijem. Od dzieciństwa, powódka ma jedno oko praktycznie ślepe, w drugim ma wadę wzroku, przez co nosi okulary, które poprawiają jakość jej widzenia. (zeznania świadka H. J. – k. 186 e-protokół 00:52:59; zeznania świadka K. J. – k. 186-186v. e-protokół 01:05:00-01:14:43; zeznania świadka J. K. – k. 187 v. e-protokół 01:48:22; zeznania powódki – k. 188v. e-protokół 02:22:14 w zw. z inf. wyjaśnieniami powódki – k. 184v. – 185v. e-protokół 00:09:11 - 00:16:06 i k. 185 e-protokół 00:28:43)

Obecnie powódka nadal odczuwa dolegliwości bólowe ze strony kręgosłupa i zmuszona jest często leżeć, z uwagi na trapiące ją zawroty głowy. Z tego względu potrzebna jej jest nadal pomoc w łazience, aby się nie przewrócić. Powódka nadal przyjmuje, zakapowane przez córkę lub wnuczkę, leki na ból (2-3 opak. miesięcznie) oraz na sen - z powodu trapiącej ją po wypadku bezsenności. Przy dobrym samopoczuciu, powódka spaceruje jednak po mieszkaniu.

(zeznania świadka J. K. – k. 187 v. e-protokół 01:48:22; zeznania powódki – k. 188v. e-protokół 02:22:14 w zw. z inf. wyjaśnieniami powódki– k. 185 e-protokół 00:16:06)

Powyższy stan faktyczny, Sąd ustalił na podstawie dokumentacji lekarskiej powódki, opinii powołanych w sprawie biegłych lekarzy, dokumentacji szkodowej pozwanej, zeznań powódki oraz zeznań świadków powołanych w sprawie – H. i K. J. oraz ich córki J. K.. Wiarygodność tych dowodów nie budziła wątpliwości Sądu i nie były one też kwestionowane przez żadną ze stron.

Przy ustalaniu stanu faktycznego, w zakresie przebiegu wydarzeń z dnia 20 września 2016 roku, Sąd nadał walor wiarygodności zeznaniom powódki i świadków, którzy twierdzili, że powódka wpadła przez otwór w zsypie. Decydujące znaczenie dla oceny tej wiarygodności, ma treść dokumentu utworzonego przez zespół ratunkowy, przybyły na wezwanie córki powódki w dniu 20 września 2016 roku, bezpośrednio po zdarzeniu z jej udziałem. W dokumencie tym (k. 23), zamieszczono wpis o urazie wielonarządowym po upadku do piwnicy z wysokości 3 metrów. Natomiast w kolejnych dokumentach z leczenia powódki, w treści dokumentów wpisywano, że upadek nastąpił ze schodów, jednak stoi to w sprzeczności z zapisem ratowników medycznych o tym, w jakich okolicznościach została znaleziona powódka, a także zeznaniami powołanych w sprawie świadków w tym K. J., która znalazła poszkodowaną bezpośrednio po zdarzeniu. Żadna ze stron nie podjęła inicjatywy dowodowej w celu wyjaśnienia przyczyn dla których w kolejnych dokumentach leczenia dopisywano twierdzenia o upadku ze schodów, czy były one wynikiem prowadzonego wywiadu czy też odtwarzaniem wywiadu z poprzednich dokumentów i dodaniem, że upadek nastąpił ze schodów, co wydaje się najbardziej typowym zdarzeniem.

W tej sytuacji sąd uznał, że wiarygodnymi są twierdzenia zawarte w dokumencie sporządzonym bezpośrednio po zdarzeniu.

W pozostałym zakresie Sąd dał wiarę świadkom H. J., K. J. oraz J. K., których zeznania były zbieżne i zgodne. Sąd dał wiarę zeznaniom tych świadków także w zakresie okoliczności, że powódka była jednorazowo przywieziona przez zięcia do pilnowania gospodarstwa w trakcie uczestniczenia w wykopkach małżonków J., co stoi w sprzeczności z zeznaniami powódki która utrzymywała iż mieszkała już u córki w dniu zdarzenia i miała tam swój osoby pokój, jednakże w świetle oświadczeń powódki, iż nie pamięta zdarzenia i towarzyszących mu okoliczności oraz ze względu na jej wiek i doznane uszkodzenia, Sąd przyjął iż powódka nie ze złej woli zwyczajnie pomyliła okres po wypadku z okresem przed jego wystąpieniem, przyjmując za wiarygodną wersję zdarzeń świadków.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo w przeważającej części, należało uznać za zasadne.

B. P. (1) pierwotnie domagała się zasądzenia na jej rzecz (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. 70.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 25 listopada 2016 r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz kwoty 8.250 zł tytułem odszkodowania za poniesione koszty opieki wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia powództwa do dnia zapłaty. W wyniku dwukrotnej zmiany powództwa powódka ostatecznie wnosiła o zasądzenie od strony pozwanej na jej rzecz kwoty 215.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę z ustawowymi odsetkami za opóźnienie: w zakresie kwoty 70.000 zł od dnia 25 listopada 2016 r. do dnia zapłaty, w zakresie kwoty 115.000 zł od dnia 1 czerwca 2017 roku do dnia zapłaty, w zakresie kwoty 30.000 zł od dnia wniesienia pisma przez powoda do dnia zapłaty. Nadto wniósł o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki tytułem renty na zwiększone potrzeby na podstawie art. 444 § 2 k.c. kwoty po 400 zł miesięcznie, poczynając od dnia 10 stycznia 2017 roku, płatnej do dnia 10-tego każdego miesiąca, z ustawowymi odsetkami za opóźnienie na wypadek uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat.

Zasada odpowiedzialności strony pozwanej za następstwa wypadku, któremu powódka uległa w dniu 20 września 2016 r. była kwestionowana przez stronę pozwaną pomimo wypłaty części należnego powódce odszkodowania. H. J., do którego należało gospodarstwo rolne, w którym doszło do zdarzenia z udziałem powódki był w dacie wypadku ubezpieczony na mocy umowy o odpowiedzialności cywilnej rolników zawartej na postawie ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. Nr 124, poz. 1152 z późn. zm.).

Na mocy art. 50 ust. 1 wyżej powołanej ustawy, z ubezpieczenia OC rolników przysługuje odszkodowanie, jeżeli rolnik, osoba pozostająca z nim we wspólnym gospodarstwie domowym lub osoba pracująca w jego gospodarstwie rolnym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z posiadaniem przez rolnika tego gospodarstwa rolnego szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia. Zgodnie z art. 51 ww. ustawy, ubezpieczeniem OC rolników jest objęta odpowiedzialność cywilna rolnika oraz każdej osoby, która pracując w gospodarstwie rolnym w okresie trwania ochrony ubezpieczeniowej wyrządziła szkodę w związku z posiadaniem przez rolnika tego gospodarstwa rolnego.

Postępowanie dowodowe w sprawie wykazało bezsprzecznie, iż w związku z wykonywanymi przez ubezpieczonego, u pozwanej, rolnika bądź też wspólnie z nim pracującej żony (art. 51 ustawy), pracami rolniczymi, w należącym do niego gospodarstwie rolnym, powódka doznała szkody na osobie. Rolnik i jego żona zostawili bowiem niezabezpieczony właz zsypu ziemniaków i nie poinstruowali o istniejących zagrożeniach, pozostałej w gospodarstwie, sędziwej powódki. Z tego względu poprzez swe zaniechanie ponoszą odpowiedzialność za powstałe z tego powodu szkody, co stwarza odpowiedzialność także po stronie pozwanej z tytułu, łączącej jej z rolnikiem – H. J., umowy ubezpieczenia OC rolników.

Stosownie do dyspozycji art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Z poczynionych w sprawie ustaleń wynika, że w związku z wypadkiem z dnia 20 września 2016 r. powódka doznała złamania żeber lewych w odcinkach przednio-bocznych od III do VIII, V z przemieszczeniem o połowę grubości żebra oraz żebra XII lewego z przemieszczeniem o grubość żebra; cech niewielkiej kilkuodcinkowej odmy śródpiersiowej, po stronie prawej przełyku w przekroju poprzecznym do ok.5x10 mm i dł. ok. 26 mm oraz opłucnowej lewej w części przyśrodkowej grubości ok. 5mm, szer. do 14mm i dł. max. do 36mm; zagęszczenia o charakterze zmian stłuczeniowych, znaczne w płacie dolnym oraz niewielkie płata górnego płuca lewego z płynem w lewej jamie opłucnowej do 10 mm; urazu czaszkowo-mózgowego z objawami wstrząśnienia mózgu; złamania wyrostków poprzecznych kręgów L2-L5 lewej i prawej strony kręgosłupa lędźwiowego, złamania prawego talerza biodrowego i lewej górnej gałęzi kości łonowej oraz brzegu panewki – bez przemieszczeń; stłuczenia nerki lewej z krwiomoczem a także pourazowych zaburzeń adaptacyjnych. Obrażenia te spowodowały trwały uszczerbek na zdrowiu w łącznej wysokości 40 %, a także długotrwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 10 %, natomiast zakres cierpień fizycznych i psychicznych powódki był początkowo znaczny, następnie stopniowo zmniejszający się. Stan zdrowia powódki wymagał leczenia szpitalnego a następnie 6 tygodni rekonwalescencji w warunkach domowych, w pozycji leżącej. W wyniku wypadku powódka doznawała i nadal doznaje ograniczeń w sprawach dnia codziennego cierpiąc na ból, problemy ze snem oraz zawroty głowy, a rokowania na przyszłość nie są pomyślne, z uwagi na wiek powódki. Do dnia wypadku powódka była osobą sprawną i samodzielną jak na swój wiek 82 lat, co było szczególnie ważne, z uwagi na fakt, że zamieszkiwała ona, do dnia wypadku, sama – obecnie zmuszona jest mieszkać z córką, nie może pogodzić się ze swoim stanem zdrowia, niepełną sprawnością i nadal wymaga pomocy osób trzecich w czynnościach dnia codziennego.

Zgodnie z art. 362 k.c. jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności. Poszkodowany przyczynia się, jeśli jego zachowanie jest współprzyczyną zdarzenia szkodzącego, co miało miejsce w niniejszej sprawie.

B. P. (1) będąc osobą w podeszłym wieku, słabowidzącą (praktycznie ze ślepotą jednego oka) z ograniczeniami motoryki wynikającymi z wieku, wyraziła zgodę na podjęcie nadzoru nad gospodarstwem rolnym zięcia pomimo braku faktycznych możliwości podołania temu zadaniu. Powódka nie miała wiedzy o usytuowaniu miejsc niebezpiecznych na terenie gospodarstwa, o niezabezpieczonych otworach wsypowych w stodole. Podjęcie przez powódkę czynności związanych z naganianiem cielaka, było nierozważne, czym powódka naraziła się na powstanie szkody. Nie ulega wątpliwości, że osoba 82 letnia nie ma percepcji koniecznej do wykonywania czynności w gospodarstwie rolnym, ani siły fizycznej pozwalającej na obsługę zwierząt gospodarskich. Powódka we własnym gospodarstwie wiele lat wcześniej zrezygnowała z hodowli zwierząt, nawet uprawy ogródka, wobec braku wystarczających sił. Zatem w ogóle nie powinna zgodzić się na powierzone jej czynności przez córkę i zięcia.

Ocena stopnia przyczynienia musi uwzględniać wiek i doświadczenie strony oraz ciążące na niej obowiązki oraz stopień świadomości poszkodowanego. B. P. (1) jako osoba w wieku starczym, doświadczona życiowo, była rolniczka, powinna zdawać sobie sprawę z konieczności zachowania zasad bezpieczeństwa przy pracy w gospodarstwie rolnym i nie godzić się na nadzór nad gospodarstwem, mając na względzie swój wiek, stan zdrowia i wynikające z tego tytułu ograniczenia. Nierozważne postępowanie poszkodowanej niewątpliwie wywołało stan zagrożenia, który miał bezpośredni związek z zaistniałym wypadkiem, skutkujące uznaniem, iż przyczyniła się do powstania szkody.

Niezależnie od stwierdzonego przyczynienia poszkodowanej, gdyby nie doszło do nieprawidłowego zachowania ze strony ubezpieczonego rolnika polegającego na braku zabezpieczenia zsypu, do szkody nie doszłoby.

Reasumując, sąd uznał iż zachodziły podstawy uznania iż na skutek zawinionego zachowania małżonków J. w oparciu o art.415kc została wyrządzona powódce szkoda.

W ocenie sądu w 20% powódka przyczyniła się do zaistnienia szkody.

Mając na uwadze wszystkie wyżej wskazane okoliczności należało uznać, że zadośćuczynienie adekwatne do rozmiaru krzywdy doznanej przez powódkę powinno wynosić 140.000 zł. Ustalenie zadośćuczynienia w tej wysokości uwzględnia jego kompensacyjny charakter, przedstawiając ekonomicznie odczuwalną wartość i nie jest nadmierne w stosunku do aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa. Niemniej jednak, z uwagi na ustalony procent przyczynienia się powódki do powstania szkody, należało pomniejszyć tak obliczoną kwotę zadośćuczynienia o 20% oraz o przyznaną już powódce kwotę 15.000 złotych, skutkiem czego Sąd przyznał powódce kwotę 97.000 zł tytułem zadośćuczynienia.

W pozostałej części w tym zakresie sąd powództwo oddalił.

Nadto powódka na podstawie art. 444 § 2 k.c. domagała się renty z tytułu zwiększonych potrzeb za okres od dnia 10 stycznia 2017 roku, w kwocie po 400 zł miesięcznie, płatnej w terminie do 10-tego każdego miesiąca wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w przypadku uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat renty.

Podstawę przyznania powódce świadczenia, stanowił przepis art. 444 § 2 k.c., zgodnie z którym, jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty.

Zwiększenie się potrzeb poszkodowanego stanowi szkodę przyszłą, wyrażającą się w stale powtarzających się wydatkach na ich zaspokojenie, przy czym przyznanie renty z tytułu zwiększonych potrzeb nie jest uzależnione od wykazania, że poszkodowany te potrzeby faktycznie zaspokaja i ponosi związane z tym wydatki - wystarcza samo istnienie zwiększonych potrzeb, jako następstwa czynu niedozwolonego. (tak: Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 marca 1976 r., w sprawie sygn. akt IV CR 50/76, publ. OSNCP z 1977r., z.1, poz.11).

W świetle zgromadzonego materiału dowodowego oczywistym jest, że zwiększone potrzeby powódki, rzeczywiście zaistniały i istnieją do dziś. W rozpoznawanej sprawie, wydatki poniesione przez powódkę i dowiedzione, jako pozostające w związku przyczynowym ze skutkami przedmiotowego zdarzenia szkodowego, objęły: zakup leków przeciwbólowych oraz koszt opieki osób trzecich w wykazanym wymiarze 1 godziny dziennie (tak: opinie biegłych lekarzy i zeznania świadków). Przy czym przy obliczaniu kosztów pomocy osób trzecich, Sąd przyjął, jak powyżej, jako stawkę za godzinę pracy, kwotę 10,00 złotych. Z tego względu, przyjmując iż powódka potrzebuje pomocy w każdym w 30 dni miesiąca, Sąd ustalił koszt opieki osób trzecich na kwotę 300 złotych miesięcznie.

W świetle poczynionych przez Sąd ustaleń faktycznych, w związku z wypadkiem z dnia 20 września 2016 roku powódka zmuszona była stosować środki farmakologiczne: przeciwbólowe a koszt takiego leczenia powódki to kwota nie przekraczająca 25 złotych miesięcznie, zwykle wynosi około 20 zł. Jak wynika z zebranego w sprawie materiału dowodowego, powódka nie przyjmuje obecnie żadnych innych leków, których zakup zostałby w sprawie należycie wykazany.

Skutkiem tego, sumując miesięczny koszt opieki osób trzecich oraz średniomiesięczny koszt wykupu leków, Sąd zasądził przy uwzględnieniu przyczynienia na rzecz powódki rentę w wysokości 256 złotych miesięcznie.

W pozostałej części, Sąd oddalił powództwo w tym zakresie powództwo.

Zgodnie z przepisem art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Powódka dochodziła odszkodowania z tytułu poniesionych w wyniku wypadku kosztów w kwocie 8.250 zł, na którą to kwotę składały się koszty opieki.

Z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że dochodzone przez powódkę odszkodowanie jest uzasadnione, gdyż w związku z doznanym urazem potrzeby powódki uległy zwiększeniu. Z uwagi na tzw. reżim łóżkowy, przez okres 6 tygodni powódka zmuszona była korzystać z pomocy innych osób w rozmiarze około 5 godzin dziennie, a przez kolejny okres następnych 8 tygodni zakres niezbędnej pomocy wynosił 3 godziny dziennie.

Jako miarodajną do oceny kosztów opieki, z uwagi na okoliczność przyjęcia przez powódkę nieodpłatnej pomocy rodziny, w braku innych wskazań, przyjęta została przez Sąd w stawka 10 złotych za godzinę netto (odpowiadająca minimalnej stawce za godzinę pracy w roku 2017, ustalanej na mocy obwieszczenia Prezesa Rady Ministrów w sprawie wysokości minimalnej stawki godzinowej w 2017 r. z dnia 21 września 2016 r. - M.P. z 2016 r. poz. 934). Powódka nie wykazała, aby korzystała z profesjonalnej pomocy opiekuńczej, wobec czego stosowanie stawek wynagrodzenia osób świadczących profesjonalną pomoc pielęgniarską jest nieuzasadnione.

Mając powyższe na uwadze należało uznać, ze należne powódce odszkodowanie powinno wynosić, po uwzględnieniu 20 % przyczynienia się do powstania szkody po stronie powódki, kwotę 3.120 złotych.

W pozostałym zakresie, Sąd powództwo jako niezasadne oddalił.

W zakresie żądania zasądzenia odsetek sąd zważył, iż zobowiązania z czynów niedozwolonych są bezterminowe, to znaczy termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony, ani nie wynika z właściwości zobowiązania. W takiej sytuacji, zgodnie z art. 455 k.c., świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Stan opóźnienia pojawia się zatem wtedy, gdy dłużnik nie spełnia świadczenia niezwłocznie po wezwaniu przez wierzyciela. Pozwana otrzymała zgłoszenie szkody i wypłaciła powódce w dniu 24 listopada 2016 roku jedynie część należnego jej świadczenia z tytułu zadośćuczynienia. Pozwany otrzymał odpis pozwu dnia 11 stycznia 2017 roku, pomimo posiadanych informacji o wysuwanym roszczeniu, świadczenia jednak nie spełnił, co uzasadnia zasądzenie na rzecz powódki odsetek za opóźnienie dnia następnego po dniu wypłaty pierwszej części należnego świadczenia. Nadto pozwany pozostawał w zwłoce ze spełnieniem świadczenia od dnia rozszerzenia powództwa w dniu 1 czerwca 2017 roku co do żądanej kwoty powiększonej. W zakresie żądanego przez powódkę odszkodowania pozwany pozostawał w zwłoce od dnia następującego po dniu doręczenia mu odpisu pozwu, tj. 12 stycznia 2017 roku, gdyż w dniu 11 stycznia 2017 roku dowiedział się o istnieniu wysuwanego przez powódkę roszczenia, jednakże nie zaspokoił go. Ponieważ wysokość odsetek nie była w żaden sposób określona, Sąd, mając na względzie art. 359 § 2 k.c., ustalił, iż powódce należą się odsetki ustawowe.

Z uwagi na to, że żądanie powódki zostało uwzględnione w około 44%, Sąd o kosztach procesu rozstrzygnął na podstawie art. 100k.p.c.

Na podstawie przepisów rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 1804 z późn.zm) orzeczono o wynagrodzeniu należnym pełnomocnikom stron.

Powódka poniosła koszty opłaty sadowej w kwocie 3.913zł, koszty zaliczki na opinie biegłych w kwocie 1.500zł, koszty wynagrodzenia pełnomocnika powiększonego o kwotę opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 10.817zł.

Pozwany poniósł koszty wynagrodzenia pełnomocnika powiększonego o kwotę opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 10.817zł.

O nieuiszczonych kosztach sądowych, Sąd orzekł na podstawie art. 113 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U.2010.90.594 j.t. ze zm.) z zastosowaniem w/w art. 100 k.p.c.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sylwia Nowakowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: