II C 1112/18 - zarządzenie, uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2022-04-15

Sygn. akt II C 1112/18

UZASADNIENIE

W pozwie skierowanym do sądu w dniu 28 sierpnia 2018 r. skierowanym (...) S.A. w W. oraz J. S. (1) prowadzącemu działalność gospodarczą pod firmą Przedsiębiorstwo (...), powód Ł. S. wniósł o zasądzenie na swoją rzecz od pozwanych następujących kwot, z tym zastrzeżeniem, że spełnienie świadczenia przez jednego z pozwanych powoduje zwolnienie w tym zakresie z obowiązku zapłaty drugiego z pozwanych ( in solidum):

- 105 000 zł z tytułu zadośćuczynienia pieniężnego wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 8 lutego 2018 r. do dnia zapłaty w związku ze zdarzeniem z

- 500 zł miesięcznie z tytułu renty na zwiększone potrzeby powoda, począwszy od lutego 2017 r. i na przyszłość, płatnej do dziesiątego dnia każdego miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w razie uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat, z tym że termin naliczanie odsetek nie rozpocznie się przed dniem 8 lutego 2018 r.

W uzasadnieniu pozwu powód podał, że w dniu 13 lutego 2017 r. doznał wypadku przy pracy jako pracownik pozwanego J. S. (1) – spadł ze znacznej wysokości. Przyczyną wypadku były nieprawidłowe warunki BHP, brak zabezpieczeń przed upadkiem z wysokości, brak instrukcji dla pracowników dotyczącej prowadzenia prac na wysokościach.

(pozew k. 2-15)

Pozwany J. S. (1) wniósł o oddalenie powództwa w całości. Pozwany oświadczył, że do wypadku opisanego w pozwie doszło na skutek zawinionego zachowania powoda, ewentualnie - na skutek jego przyczynienie się do wypadku.

(odpowiedź na pozew pozwanego J. S. k. 169-171)

Pozwany (...) S.A. w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości. W uzasadnieniu pozwany przyznał, że J. S. (1) w dacie zdarzenia opisanego w pozwie był objęty przez (...) SA ubezpieczeniem OC. Suma gwarancyjna opiewała na 150 000 zł na jedno lub wszystkie zdarzenia. Wobec dokonanych na rzecz powoda wypłat (kwota 35.000 zł zadośćuczynienia pieniężnego) suma gwarancyjna wynosi obecnie 115 000 zł i do tej wysokości ogranicza się odpowiedzialność pozwanego (...) SA. Pozwany (...) S.A. uznał swoją odpowiedzialność co do zasady, jednakże zakwestionował wysokość roszczeń pieniężnych powoda.

(odpowiedź na pozew pozwanego (...) SA k. 176-177)

W piśmie procesowym z 31 stycznia 2020 r. powód rozszerzył powództwo w stosunku do pozwanego J. S. (1) w ten sposób, że zażądał dodatkowo zasądzenia od pozwanego na swoją rzecz 60 000 zł zadośćuczynienia pieniężnego wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 8 lutego 2018 r. do dnia zapłaty.

(pismo powoda k. 679-681)

W kolejnym piśmie procesowym z 29 lipca 2021 r. powód ponownie rozszerzył powództwo przeciwko J. S. (1) żądając dodatkowy kwoty 10 800 zł odszkodowania na poczet kosztów rehabilitacji - wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia następnego po dniu, w którym doręczono pismo pozwanemu.

(pismo powoda k. 817-819)

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny sprawy:

W lutym 2017 r. Ł. S. wraz z innymi pracownikami przedsiębiorstwa P.W. (...) prowadzonego przez J. S. (1) został oddelegowany do prac rozbiórkowych dotyczących zabudowanego pieca przemysłowego znajdującego się wewnątrz zakładu cukrowni w D.. Prace rozbiórkowe zaczęły na około tydzień przed dniem 13 lutego 2017 roku. Wokół pieca przemysłowego znajdowały się schody i poziome podesty wykonane z konstrukcji stalowej i kratek aluminiowych – co umożliwiało dostanie się na górę pieca. Każdy taki element aluminiowy można było w dowolnej chwili wyjąć z konstrukcji stalowej pomostu, ponieważ nie był ma stałe montowany do szkieletu pomostu. Prace rozbiórkowe polegały na prowadzonym od góry demontażu elementów ceglanych pieca, które następnie były zrzucane z wysokości poprzez otwory w podestach. Otwory powstawały poprzez usunięcie aluminiowych kratek podestowych.

W dniu 13 lutego 2017 roku, po przerwie śniadaniowej, około godziny 11, pracownicy przystąpili ponownie do rozbiórki pieca. Ł. S. udał się do pracy pomostem usytuowanym z prawej strony pieca - tym samym, którym wcześniej schodził na przerwę. Na poziomym pomoście na wysokości około 8m od podłogi cukrowni brakowało jednego elementu - kratki pomostowej, czego powód idąc pomostem nie zauważył. Miejsce braku kratki nie było oznaczone ani wydzielone. Ł. S. idąc pomostem na wysokości brakującej kratki pomostowej wpadł w to wolne miejsce i spadł z wysokości około 8 m na stertę gruzu ceglanego znajdującą się pod pomostem. Ł. S. nie zauważył, że brakuje kratki pomostowej. Po prawej stronie pieca na dole cukrowni taśmą ostrzegawczą wydzielono strefę niebezpieczną, ponieważ z tej strony był zrzucany gruz przez otwory w podestach.

W chwili upadku Ł. S. miał na głowie kask ochronny, przy spodniach miał szelki ochronne, z których korzystał dopiero na szczycie pieca, w trakcie prowadzenia prac rozbiórkowych. Wokół pieca nie rozpięto wcześniej żadnych siatek ochronnych.

Prace rozbiórkowe koordynował pracownik J. Z. W., który na terenie cukrowni bywał w różnych porach dnia ale nie przez cały dzień pracy. W chwili zajścia wyżej opisanego zdarzenia nie było go na miejscu. Na miejscu pracami na bieżąco kierował inny pracownik J. S. (1), brygadzista – P. W. (1).

(kopie fotografii k. 37-40, wyjaśnienia informacyjne powoda e.protokół rozprawy z dnia 4 grudnia 2018 roku k. 235-236 – 00:12:13, 00:17:46, 00:22:15 w związku z przesłuchaniem powoda e.protokół rozprawy z dnia 17 stycznia 2022 roku, 00:14 – 00:55, k. 898-900; zeznania świadka P. W. e.protokół rozprawy z dnia 4 grudnia 2018 roku k. 237-238 – 00:36:57, 00:49:30, 00:55:55; zeznania świadka A. G. e.protokół k. 239 – 01:17:27, 01:25:18, 01:33:00; zeznania świadka P. Ż. e.protokół, k. 240-241 – 01:45:29, 01:55:30, 01:59:38, 02:04:45; zeznania świadka J. D. e.protokół, k. 241-242 – 02:14:22, 02:19:48; zeznania świadka J. O. e.protokół, k. 242-243 – 02:47:31; zeznania świadka Z. W. – e.protokół, k. 244-245 – 03:10:05, 03:19:28; zeznania świadka P. D. e.protokół rozprawy z dnia 16 grudnia 2019 roku, k. 666 – 00:14:05)

Przed rozpoczęciem prac rozbiórkowych pracownicy J. S. (1) oglądali wyświetlane im przez pracownika cukrowni (...) slajdy instruktażowe, jak pracować na wysokości. Szkolenie na terenie cukrowni miało charakter organizacyjno-porządkowy – nie dotyczyło w żadnym zakresie sposobu prowadzenia prac rozbiórkowych.

Żadne inne szkolenie dla pracowników w zakresie prac na wysokości nie odbyło się. Nie posługiwano się pisemną instrukcją bezpiecznego wykonywania robót budowlanych. Nie było odrębnego szkolenia co do korzystania z szelek zabezpieczających.

Z szelek zabezpieczających, w które byli wyposażeni pracownicy, korzystano dopiero na szczycie pieca – w trakcie prac rozbiórkowych. W trakcie wchodzenia i schodzenia po podestach nie korzystano z przypięć zabezpieczających, bowiem liny były za krótkie.

(zeznania świadka P. D. e.protokół rozprawy z dnia 16 grudnia 2019 roku, k. 666 – 00:14:05; zeznania świadka P. Ż. e. protokół rozprawy z dnia 4 grudnia 2018 roku, k. 240 – 01:45:29; zeznania P. W. e.protokół, k. 238 – 01:02:22; zeznania świadka Z. W. e.protokół, k. 244-245 – 03:15:04, 03:19:28; zeznania świadka J. D. e.protokół, k. 241-242 – 02:32:44; wyjaśnienia informacyjne powoda e.protokół rozprawy z dnia 4 grudnia 2018 roku k. 235-236 – 00:12:13, 00:17:46, 00:22:15 w związku z przesłuchaniem powoda e.protokół rozprawy z dnia 17 stycznia 2022 roku, 00:14 – 00:55)

Ł. S. był zatrudniony w prowadzonym przez J. S. (1) przedsiębiorstwie prowadzonym pod nazwą P.W. (...) w oparciu o umowę o pracę na czas określony, na stanowisku sortowacza.

W związku ze zdarzeniem z 13 lutego 2017 r. wszczęto dochodzenie w sprawie wypadku przy pracy.

W protokole pokontrolnym inspektor Państwowej Inspekcji Pracy wskazał, że prace rozbiórkowe były prowadzone bez projektu rozbiórki. Na terenie prowadzonych prac nie było książki budowy ani projektu rozbiórki. Prace budowlane prowadzono bez instrukcji bezpiecznego ich wykonania i bez zaznajomienia z nią pracowników w zakresie wykonywanych przez nich robót. Ł. S., Z. W. (2), S. W., P. W. (1), P. Ż. (2), J. O. (2), A. G. (2), J. D. (2) w okresie od 30 stycznia do 13 lutego 2017 r. zostali dopuszczeni do prac budowlanych bez zapoznania się z instrukcją bezpiecznego ich wykonania. Na wysokości kotła i na pomostach roboczych, nie z każdej strony otwartą przestrzeń zabezpieczono przed upadkiem. Prace miały być prowadzone pod stałym nadzorem kierownika robót. W dniu wypadku zarówno prace rozbiórkowe, jak i wypadek miały miejsce bez udziału osób bezpośredniego nadzoru. Kierownik robót – Z. W. (2), oprócz nadzoru nad pracami w D., planował pracę tamtejszych pracowników. W czasie wypadku Z. W. (2) pracował w siedzibie podmiotu kontrolowanego w K.. Nadzór nad pracą m.in. Ł. S. na miejscu prowadzenia robót rozbiórkowych pełnił wówczas P. W. (1) – brygadzista.

W protokole stwierdzono, że pracowników wyposażono w szelki bezpieczeństwa z linką o długości 1,2 m, ale nie wyposażono w elementy kotwiące stanowiące element tego rodzaju wyposażenia, a na terenie budowy brak było innych składników systemu ochrony indywidualnej, np. systemu linowego, lin z urządzeniami samohamownymi czy „innych rozwiązań umożliwiających poruszanie się w odległości większej od punktu mocowania” niż długość linki bezpieczeństwa (1,2 m).

Jako przyczyny wypadku w protokole pokontrolnym wymieniono:

- brak zabezpieczenia miejsc niebezpiecznych (otwarte niezabezpieczone przed wypadkiem przestrzenie, część pomostów roboczych nie posiadała wypełnienia powierzchni – brak tzw. krat wema),

- wykonywanie prac szczególnie niebezpiecznych (tj. na wysokości) bez osób bezpośredniego nadzoru,

- wykonywanie prac budowlanych bez instrukcji bezpiecznego ich wykonywania i bez zaznajomienia z nią pracowników,

- niedostateczna koncentracja poszkodowanego na wykonywanej czynności.

J. S. (1) złożył podpis pod protokołem pokontrolnym i nie zgłosił do niego zastrzeżeń na piśmie w terminie 7 dni.

(kopia umowy o pracę k. 23, 24; dokumentacja powypadkowa k. 26-52; kopia protokołu pokontrolnego PIP k. 430-434; kopia dokumentacji z PIP k. 531-545)

P. W. (1) był zatrudniony na stanowisku spawacza i nie posiadał udokumentowanych kwalifikacji i uprawnień kierownika robót lub kierownika budowy. W chwili zajścia zdarzenia opisanego w pozwie nikt w imieniu pracodawcy nie sprawował nadzoru na bezpieczeństwem i higieną pracy na poszczególnych stanowiskach pracy.

Gruz ceglany nie powinien być zrzucany przez otwory w podestach roboczych lecz z użyciem leja zsypowego przebiegającego od poziomu rozbiórki kotła (pieca) do poziomu bezpośrednio nad podłogą. Leja takiego w miejscu wypadku nie było.

Wymogi dotyczące bezpieczeństwa pracy skutkujące upadkiem Ł. S. z wysokości w miejscu jego pracy w dniu 13 lutego 2017 r. zostały naruszone poprzez brak odpowiedniego szkolenia Ł. S. w zakresie bezpieczeństwa pracy na wysokości, a także brak bezpośredniego nadzoru nad pracą Ł. S. szczególnie niebezpieczną na wysokości, brak ogrodzenia pomostów (miejsca pracy Ł. S. na wysokości) oraz brak rozwiązań technicznych dla zrzucanego gruzu z wysokości około 9 m zgodnie z dyspozycjami obowiązujących przepisów z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy. W przypadku braku powyżej wskazanych naruszeń nie doszłoby do wyżej opisanego wypadku z udziałem Ł. S.. Wystąpienie powyższych braków skutkowało rażącym naruszeniem przez J. S. (1) zasad bezpieczeństwa i higieny pracy.

Ł. S. powinien znać instrukcję bezpiecznego wykonania robót budowlanych, której opracowanie jest obowiązkiem wykonawcy robót. Pracownik powinien zapoznać się z instrukcją i potwierdzić to własnoręcznym podpisem. Ł. S. nie znał instrukcji, gdyż nie została ona w ogóle opracowana przez J. S. (1) ani przez żadnego z jego pracowników, zatem powód pracę w zakresie przestrzegania zasad BHP wykonywał według własnego uznania.

(opinia biegłego sądowego z zakresu BHP k. 575-597, wyjaśnienia biegłego e.protokół rozprawy z dnia 16 grudnia 2019 roku, k. 667-668 – 00:43:11, 00:51:05)

Prawomocnym wyrokiem z 16 kwietnia 2019 r. wydanym w sprawie o sygn. akt II K 478/18 Sąd Rejonowy w Kutnie uznał Z. W. (2) za winnego tego, że jako kierownik robót w P.W. (...) S.A. w K. będąc odpowiedzialnym za stan bezpieczeństwa i higieny pracy, nie przestrzegał zasad bezpieczeństwa i higieny pracy w ten sposób, iż w dniu 13 lutego 2017 r. w D. nie sprawował stałego nadzoru podczas prac rozbiórkowych kotła parowego, tj. popełnienia wykroczenia z art. 283 § 1 k.p. i za to wymierzono mu karę 2000 zł grzywny.

(odpis wyroku k. 651)

Na miejsce zdarzenia wezwano pogotowie ratunkowe, które po udzieleniu Ł. S. pierwszej pomocy przetransportowało go do Wojewódzkiego Szpitala (...) w P., gdzie został przyjęty na Oddział Urazowo-Ortopedyczny. W wyniku urazu Ł. S. doznał złamania rzepki, licznych złamań odcinka piersiowego kręgosłupa, złamań obejmujących liczne okolice obu kończyn dolnych oraz rany powieki lewej. Ujawniono krwiaka w tkankach miękkich w okolicy czołowej prawej. Zastosowano leczenie operacyjne w zakresie urazu rzepki lewej oraz zaopatrzono w opatrunek gipsowy. Zlecono chodzenie przy pomocy dwóch kul oraz noszenie gorsetu szkieletowego w czasie siedzenia i chodzenia. W szpitalu powód przebywał do 17 lutego 2017 r.

Ł. S. kontynuował leczenie ambulatoryjnie - w Poradni Chirurgii Urazowo-Ortopedycznej. Leczenie rozpoczął 27 lutego 2017 r. i trwało do sierpnia 2017 r.

Ł. S. następnie w okresie od 24 maja do 20 czerwca 2017 r. leczył się na oddziale rehabilitacyjnym w (...) im. (...) w K.. W trakcie leczenia zastosowano szereg zabiegów rehabilitacyjnych m.in. fizykoterapię i kinezyterapię. Wskazano na konieczność dalszego usprawniania oraz samodzielne wykonywanie ćwiczeń.

W okresie od 12 kwietnia do 5 maja 2019 r. Ł. S. przebywał na leczeniu uzdrowiskowym. Ł. S. został przyjęty z rozpoznaniem przykurczu stawów kolanowych po przebytych złamaniach rzepek oraz stanu po złamaniu brzeżnym Th5 i Th6. W trakcie pobytu nastąpiły silne dolegliwości bólowe stawów kolanowych i pogorszenie zakresu ruchu w stawach kolanowych.

(dokumentacja medyczna k. 100-131)

Po wyjściu ze szpitala (...) zajmowała się M. S. (1) oraz jego rodzice, u których wtedy przebywał. Najbliżsi pomagali powodowie głównie w czynnościach higienicznych.

(zeznania świadka M. S. e.protokół, k. 894 – 00:11:14, 00:13:08)

Ł. S. w związku z wypadkiem z 13 lutego 2017 r. doznał wieloodłamowego złamania rzepki prawej z uszkodzeniem chrząstki stawowej, otwartego wieloodłamowego awulsyjnego złamania szczytu rzepki lewej, złamania górnej blaszki granicznej kręgu Th5 i 6 oraz rany powieki lewej. Skutkiem doznanych urazów była długotrwała utrata sprawności fizycznej. Następstwem koniecznych operacji i ran są blizny powodujące trwałe, umiarkowanego stopnia oszpecenie.

Ł. S. po wypadku nie doznał uszkodzeń ze strony układu nerwowego. Wypadek przebiegał bez urazu głowy. Jego stan neurologiczny jest prawidłowy. Wypadek spowodował natomiast zaburzenia adaptacyjne i utrzymujące się objawy nerwicowe.

Cierpienia fizyczne Ł. S. przejawiają się w przewlekłych dolegliwościach bólowych stawów kolanowych, szczególnie kolana prawego, okresowych bólach odcinka piersiowego kręgosłupa, okresowych bólach głowy. W obydwu stawach kolanowych utrzymuje się ograniczenie zakresu ruchomości, które zaburza mechanikę chodu i wstawania. Najistotniejsza jest ograniczona możliwość wyprostu kolana.

Z punktu widzenia chirurgii plastycznej dolegliwości wynikające z rany powieki i prawej skroni były średnio nasilone przez około 7-10 dni.

W zakresie cierpień psychicznych Ł. S. wskazuje się na strach przed upadkiem, który wtórnie ogranicza aktywność fizyczną Ł. S., co wpływa na jego codzienne funkcjonowanie.

(opinia biegłej z zakresu rehabilitacji medycznej k. 683-692, wyjaśnienia biegłej e.protokół, k. 856 – 00:52:55; opinia biegłego neurologa k. 708-711; opinia biegłego chirurga plastycznego k. 723-726; opinia biegłego psychiatry k. 751-758)

Łączny trwały szacunkowy uszczerbek na zdrowiu związany z wypadkiem z 13 lutego 2017 r. wyniósł u Ł. S. 30%:

- z punktu widzenia chirurgii plastycznej 6% (2% w związku z zniekształceniami bliznowatymi twarzy i 4% w związku z pooperacyjnymi bliznami prawego i lewego kolana),

- z punktu widzenia biegłego z zakresu rehabilitacji medycznej łącznie 24% (19% w związku z urazem prawego i lewego kolana, 5% w związku z ograniczeniem ruchomości kręgosłupa w odcinku piersiowym)

Dodatkowo, powód doznał w ocenie psychiatrycznej 5% długotrwałego uszczerbku na zdrowiu psychicznym w związku z zaburzeniami adaptacyjnymi i objawami nerwicowymi.

W ocenie neurologicznej Ł. S. nie doznał żadnego uszczerbki na zdrowiu.

(opinie biegłego z zakresu rehabilitacji medycznej k. 683-692, k. 705-706, k. 793-795; opinia biegłego neurologa k. 708-711; opinia biegłego chirurga plastycznego k. 723-726; uzupełniająca opinia biegłego psychiatry k. 873-878)

Ł. S. ze względu na doznane obrażenia wymagał i nadal wymaga stosowania intensywnych i systematycznych zabiegów rehabilitacyjnych. Aby stan Ł. S. uległ poprawie niezbędna jest rehabilitacja trwająca nieprzerwanie co najmniej 6 miesięcy – co najmniej 3 razy w tygodniu. Rehabilitacja powinna polegać na indywidualnej pracy z terapeutą w celu poprawy zakresu ruchomości w stawach kolanowych oraz zwiększeniu siły mięśniowej, poprawy stabilizacji stawów kolanowych oraz zmniejszeniu dolegliwości bólowych.

Rehabilitacja w niezbędnym wymiarze to szacunkowy koszt rzędu 1800 zł miesięcznie (150 zł/h x 3 razy w tyg.). Rehabilitacja finansowana przez NFZ nie zapewni takiej intensywności zabiegów. Po upływie sześciomiesięcznej rehabilitacji, konieczne będzie dalsze przebywanie pod kontrolą terapeuty przez około 3 do 5 lat co 6 miesięcy, co może być już kontynuowane w ramach NFZ.

W okresie pierwszych 4 tygodni po wypadku Ł. S. przebywając w opatrunkowym gipsowym wymagał pomocy osób trzecich w wymiarze ok. 10 godzin dziennie. Dopóki nie odzyskał samodzielności, po zdjęciu gipsu i w okresie intensywnej rehabilitacji powód także wymagał pomocy osób trzecich w czynnościach życia codziennego. Obecnie powód nadal nie może samodzielnie wykonać pewnych czynności życia codziennego – związanych z podnoszeniem i dźwiganiem przedmiotów oraz wymagających przyklęknięcia lub ukucnięcia.

Obecnie powód nadal powinien stosować doraźnie maści przeciwobrzękowe, przeciwbólowe, przeciwzapalne oraz doustne leki przeciwbólowe, których łączny miesięczny koszt wynosi ok. 50 zł.

(opinia biegłej z zakresu rehabilitacji medycznej k. 683-692, k. 747-748, k. 793-795; wyjaśnienia biegłej – protokół rozprawy z dnia 16 września 2021 roku, 1 godzina 40 minuta, 1 godzina 24 minuta; uzupełniająca opinia biegłego psychiatry k. 873-878)

Z dokumentacji medycznej wynika, że powód w okresie od września 2017 roku do czerwca 2018 roku odbywał wizyty u lekarza psychiatry oraz przez okres około 1 roku trwający od września 2017 roku przyjmował leki mające poprawiać jego stan psychiczny: po 1 tabletce dziennie dwóch leków (Deprexolet 10 mg i Asertin 50 mg). Następnie powód przerwał to leczenie i już do niego nie powrócił, nie odczuwał poprawy.

Szacunkowy koszt zakupu opakowania 30 x 10 mg Deprexolet wynosi 7,85 zł, a leku 30 x 50 mg Asertin 4,36 zł.

(opinia biegłego psychiatry k. 757, uzupełniająca opinia biegłego psychiatry k. 873-878)

Z punktu widzenia fizjoterapii proces leczenia Ł. S. nie zakończył się. Brak pełnej ruchomości stawów kolanowych i osłabienie siły mięśniowej wpływa na zaburzenie mechaniki chodu. Stan ten może prowadzić do powstania zmian zwyrodnieniowych. Ł. S. ma problem z dłuższym chodzeniem, wchodzeniem po schodach, dźwiganiem, podejmowaniem aktywności fizycznej. Pojawiają się obrzęki w stawach skokowych i ból w stawach kolanowych.

Wypadek skutkował powstaniem u Ł. S. ograniczeń w możliwości podjęcia i wykonywania pracy zarobkowej, które trwają do dnia dzisiejszego. Ograniczenia te mogą mieć charakter odwracalny, jeżeli podjęta zostanie odpowiednia rehabilitacja, natomiast jej brak skutkować będzie dalszym pogorszeniem stanu funkcjonalnego Ł. S.. Ł. S. nie powinien podejmować czynności zwiększających obciążenie stawów kolanowych, ani kręgosłupa, tj. noszenie ciężkich przedmiotów, długotrwałe chodzenie lub przebywanie w pozycji stojącej czy wchodzenie i schodzenie po schodach.

Z punktu widzenia chirurgii plastycznej następstwem wypadku jest trwałe, umiarkowanego stopnia oszpecenie bliznami pooperacyjnymi i pourazowymi. Blizny nie powodują żadnych innych zaburzeń. Nie jest możliwe całkowite usunięcie istniejących blizn.

(opinia biegłego z zakresu rehabilitacji medycznej k. 683-692; opinia biegłego chirurga plastycznego k. 723-726)

Ł. S. nie przystosował się do niepełnosprawności w sposób prawidłowy, nadal w centrum jego doświadczania psychicznego jest utrata sprawności oraz deficyt w stosunku do możliwości, jakie miał przed wypadkiem.

(opinia biegłego psychologa k. 784-787)

Orzeczeniem lekarza orzecznika ZUS z 22 maja 2019 r. uznano Ł. S. za częściowo niezdolnego do pracy w okresie do 31 maja 2020 r.

(orzeczenie k. 661-662)

Zakład Ubezpieczeń Społecznych w związku z zajściem wyżej opisanego wypadku wypłacił powodowi jednorazowe odszkodowanie w kwocie 11.102 zł.

(okoliczność niesporna, kopia pisma ZUS k. 498)

W okresie od dnia 2 stycznia 2017 roku do 1 stycznia 2018 roku (...) S.A. łączyła umowa ubezpieczenia OC w związku z prowadzoną przez J. S. (1) działalnością gospodarczą – sumę gwarancyjną określono na 500.000 zł, jednakże w zakresie odpowiedzialności pracodawcy oznaczono ją jedynie na 150.000 zł. W zakresie OC pracodawcy nie przewidziano franszyzy redukcyjnej. Ponadto w §6 pkt 5 ogólnych warunków ubezpieczenia podano, że franszyza redukcyjna ustalona w umowie nie obejmuje szkód na osobie.

(kopia polisy k. 62, tekst ogólnych warunków ubezpieczenia k. 183-190)

Pismem z dnia 4 września 2017 roku Ł. S. wezwał Przedsiębiorstwo (...) do zapłaty kwoty 320 000 zł tytułem zadośćuczynienia pieniężnego w związku z wypadkiem z dnia 13 lutego 2017 roku. W odpowiedzi na to pismo J. S. (1) w piśmie datowanym na 8 grudnia 2017 roku wskazał, że nie uznaje roszczeń Ł. S..

Pismem datowanym na 4 stycznia 2018 roku Ł. S. wezwał (...) S.A. do zapłaty na jego rzecz kwoty 320 000 zł jako zadośćuczynienia pieniężnego za krzywdę związaną z wypadkiem z dnia 13 lutego 2017 roku. Pismem datowanym na 9 stycznia 2018 roku (...) SA potwierdziło przyjęcie zgłoszenia szkody.

Na podstawie decyzji z 24 stycznia 2018 roku (...) SA wypłaciło na rzecz Ł. S. kwotę 34 000 zł zadośćuczynienia pieniężnego. Z kolei decyzją z 2 marca 2018 roku (...) SA przyznało powodowi dodatkowe zadośćuczynienie w wysokości 1 000 zł.

(okoliczności niesporne, kopie pism stron k. 55-61, 71-75, 82, 89)

Powód porusza się samodzielnie, nie używa kul do chodzenia, ma problemy z wchodzeniem po schodach, z klękaniem czy ukucnięciem. Powód nie jest w stanie wykonać takich czynności jak zawieszenie firanek czy przekopanie ogródka, nie może nosić cięższych rzeczy, np. zakupów. Prawie co wieczór powód stosuje maści przeciwbólowe, co 2-3 dni przyjmuje lek przeciwbólowy Ketonal. Przy dłuższej jeździe samochodem puchną mu nogi w kostkach. Na leki i maści przeciwbólowe powód wydaje miesięcznie ok. 50 zł. Powód jest w stanie sam przygotować sobie posiłek, umyć się i ubrać.

(zeznania świadka M. S. (3) – protokół rozprawy z dnia 16 września 2021 roku, 00:14:25 – 00:22:06, 00:24:59, 00:30:39; przesłuchanie powoda

W zakresie dotyczącym okoliczności wypadku powoda najistotniejszy fakt miał charakter niesporny – powód spadł z wysokości ok. 8-9 metrów przez otwór w pomoście (podeście) biegnącym wokół rozbieranego pieca cukrowni powstały na skutek czasowego usunięcia jednej z kratek aluminiowych, czego dokonano w celu zrzucania przez tak powstały otwór gruzu ceglanego z góry rozbieranego pieca. Pozwani nie zaprzeczyli także temu, że jedyne przeszkolenie powoda w zakresie prac na wysokościach ograniczało się do udziału w pokazie slajdów przeprowadzonym przez pracownika BHP cukrowni a powodowi nie przedstawiono do zapoznania się pisemnej instrukcji bezpiecznego prowadzenia prac (która w ogóle nie powstała). Wykazane także w sposób niesporny zostało to, że w chwili wypadku na miejscu prowadzenia prac nie było Z. W. (2), który miał tymi pracami kierować i nadzorować pracę m.in. powoda – pracami kierował P. W. (1), który nie miał do tego odpowiednich uprawnień.

W zakresie dotyczącym stanu zdrowia powoda i jego związku przyczynowego z wypadkiem sąd oparł się przede wszystkim na przeprowadzonych w sprawie dowodach z opinii biegłych z zakresu poszczególnych dyscyplin medycznych. Opinie te stanowią dowody wiarygodne i przekonujące – poza kwestiami niżej omówionymi. Biegły z zakresu psychiatrii popełnił wprawdzie w swojej opinii oczywistą nieścisłość co do kosztu zakupu leków mających poprawiać stan psychicznych powoda (biegły z jednej strony podał, że powód przyjmował po 1 tabletce każdego leku dziennie, a opakowanie składało się z 30 tabletek, jednakże zarazem w sposób oczywiście błędny biegły aby uzyskać miesięczny koszt leczenia przemnożył koszt zakupu 1 opakowania przez 30) – jednakże wyeliminowanie tej nieścisłości nie wymagało dopuszczania dowodu z kolejnej opinii biegłego.

Opinia biegłej z zakresu rehabilitacji medycznej K. G. nie jest przekonująca w zakresie, w jakim biegła ta podała, że „od czasu zdjęcia gipsu do dnia dzisiejszego powód wymaga pomocy osób trzecich w zakresie 2h dziennie” (k. 795). Z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie niniejszej, w szczególności z dokumentacji medycznej i zeznań świadka M. S. wynika, że opatrunek gipsowy u powoda został zdjęty w marcu 2017 roku, ale stan zdrowia i sprawności powoda był wtedy nadal zły, powód nadal wymagał intensywnej rehabilitacji, aby wrócić do sprawności i rehabilitacji takiej był poddawany do czerwca 2017 roku (w dniach 24 maja – 20 czerwca 2017 roku przebywał na szpitalnym oddziale rehabilitacyjnym). Trzeba zatem przyjąć, że w omawianym okresie (kwiecień – czerwiec 2017 roku) powód rzeczywiście był osobą, która wymagała opieki i pomocy osoby trzeciej w szacunkowym zakresie 2 godzin dziennie. Z kolei jednak nie ma uzasadnionych podstaw do przyjęcia, że po zakończeniu rehabilitacji w warunkach szpitalnych w czerwcu 2017 roku powód był osobą na tyle niesprawną w życiu codziennym, że wymagał nadal opieki w wymiarze ok. 2 godzin dziennie. Powód przyznał, że w okresie tym poruszał się już samodzielnie, wychodził z domu. Przyjąć zatem należy w świetle innych ustaleń zawartych w opinii biegłej i jej wyjaśnieniach złożonych na rozprawie, że powód w okresie od lipca 2017 roku do chwili obecnej ma wprawdzie obniżoną sprawność, co łączy się z trudnościami w dźwiganiu i noszeniu cięższych przedmiotów oraz wykonywaniu czynności związanych z kucaniem czy klękaniem, ale nie oznacza to konieczności stałej, codziennej opieki czy pomocy osoby trzeciej w czynnościach życia codziennego w wymiarze 2 godzin dziennie. Za uzasadniony uznać należy raczej wymiar takiej pomocy wynoszący szacunkowo 10 godzin miesięcznie (tj. co trzeci dzień w wymiarze ok. 1 godziny) – pomoc polegająca na zrobieniu cięższych zakupów lub sprzątania w domu.

Za zawyżony należy również uznać stwierdzony przez biegłą stopień uszczerbku na zdrowiu powoda mający wynikać z urazu obydwu kolan – w ostatniej swojej opinii pisemnej biegła określiła wielość tego uszczerbku na 20% dla kolana prawego i 13% dla kolana lewego (k. 794). Nie negując pozostałych ustaleń przedstawionych przez biegłą w jej opiniach pisemnych i wyjaśnieniach złożonych na rozprawie podzielić należy argumentację zawartą w piśmie procesowym pozwanego (...) SA z dnia 30 września 2021 roku (k. 866-868) – w piśmie tym pozwany trafnie wskazuje na to, że prawidłowe zastosowanie do ustaleń dokonanych przez biegłą odnośnie ograniczeń ruchomości w kolanach powoda wskazań zawartych w punktach 155a, 155b i 155c załącznika do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 r. w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania (Dz.U. Nr 234, poz. 1974) prowadzi do odmiennych niż przyjęte przez biegłą wniosków. Za punkt wyjścia należy przyjąć ustalenia biegłej odnośnie ograniczenia ruchomości w kolanach powoda w zakresie tzw. zgięcia czynnego, tj. dokonywanego przez powoda bez pomocy fizjoterapeuty (wyjaśnienia biegłej k. 895). Biegła przyjęła – co uznać należy za w pełni wiarygodne – że w obu kolanach powodowi brakuje po 15 stopni do pełnego wyprostu, a ponadto zgięcie w kolanie lewym jest ograniczone do 110 stopni (norma wynosi 120 stopni), a w prawym do 95 stopni. Oznacza to po 15 stopni ubytku ruchu dla obu kolan w zakresie wyprostu oraz 10 stopni ubytku w zakresie zgięcia kolana lewego i 25 stopni ubytku w zakresie zgięcia kolana prawego. Odnieść należy te wielkości do treści pkt 155 wyżej przywołanego załącznika do rozporządzenia Ministra Pracy, z którego wynika szacunkowe 1% uszczerbku na zdrowiu za:

a) utratę ruchomości w zakresie 0-40 stopni za każde 2 stopnie ubytku ruchu,

b) utrata ruchomości w zakresie 40 -90 stopni za każde 5 stopni ubytku ruchu,

c) utrata ruchomości w zakresie 90 -120 stopni za każde 10 stopni ubytku ruchu.

Analiza wyżej wskazanego zestawienia prowadzi do wniosku, że autor rozporządzenia przyjął, że ograniczenia ruchomości stawu kolanowego są tym bardziej dolegliwe, im bardziej dotyczą wyprostu kolana i początkowej fazy jego zgięcia (0-40 stopni), a tym mniej dotkliwe im bardziej dotyczą końcowej fazy zgięcia kolana (90-120 stopni). Jest to zgodne z tym, na co wskazała sama biegła – dla powoda znacznie bardziej uciążliwe jest ograniczenie wyprostu kolana niż ograniczenie w końcowej fazie jego zgięcia. Uwzględniając takie założenia przyjąć należy, że powód w zakresie kolana prawego doznał uszczerbku na zdrowiu w wymiarze 10% (7,5% w związku z ograniczeniem wyprostu, 2,5 % w związku z ograniczeniem zgięcia), natomiast w zakresie kolana lewego doznał ograniczenia wynoszącego 8,5% (7,5% w związku z ograniczeniem wyprostu, 1% w związku z ograniczeniem zgięcia), tj. łącznie w wymiarze szacunkowych 19%.

Wszelkie pozostałe wątpliwości stron biegli szczegółowo wyjaśnili w ramach opinii uzupełniających. Wnioski pozwanych o dopuszczenie dowodu z opinii kolejnych biegłych z zakresu BHP, psychiatrii i rehabilitacji medycznej podlegały pominięciu na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 5 k.p.c. jako prowadzące jedynie do dalszego przedłużenia czasu trwania postępowania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Zaznaczyć należy, że wprawdzie roszczenia powoda w stosunku do J. S. (1) są – w rozumieniu przepisów K.p.c. lecz nie rozumieniu przepisów prawa materialnego – roszczeniami z zakresu prawa pracy, to jednak roszczenia powoda wobec drugiego z pozwanych odpowiadających na zasadzie in solidum nie mają takiego charakteru, wobec czego niecelowe i zmierzające jedynie do przedłużenia czasu postępowania byłoby wydzielenie do odrębnego rozpoznania i kierowanie do sądu pracy roszczeń powoda wobec jego byłego pracodawcy, o co zresztą żadna ze stron nie wnosiła – dodatkowo wskazać należy, że rozpoznanie roszczeń powoda poza postępowaniem odrębnym nie skutkuje nieważnością postępowania, skoro dla omawianych roszczeń nie jest przewidziany skład ławniczy.

Pozwany J. S. (1) negował zasadę swojej odpowiedzialności za szkodę doznaną przez powoda, jednak to stanowisko pozwanego nie jest uzasadnione. Zgodnie z utrwalonym i prawidłowym poglądem wyrażanym wielokrotnie w orzecznictwie SN i sądów powszechnych dopuszczalne jest dochodzenie przez pracownika od pracodawcy roszczeń uzupełniających z tytułu wypadku przy pracy, opartych na przepisach prawa cywilnego (w tym art. 444 i 445 k.c.). Pracownik, występując z takim powództwem, nie może powołać się w postępowaniu sądowym jedynie na sam fakt wypadku przy pracy, lecz obowiązany jest wykazać przesłanki prawne odpowiedzialności odszkodowawczej: 1) ciążącą na pracodawcy odpowiedzialność z tytułu czynu niedozwolonego, 2) poniesioną szkodę (np. uszczerbek na zdrowiu), 3) związek przyczynowy między zdarzeniem będącym wypadkiem przy pracy a powstaniem szkody i jej rozmiarem (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 stycznia 2015 r., I PK 148/14). Zgodnie z treścią art. 300 Kodeksu pracy, w sprawach nieunormowanych przepisami prawa pracy do stosunku pracy stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu cywilnego, jeżeli nie są one sprzeczne z zasadami prawa pracy. Oznacza to, w szczególności, że niedopełnienie przez pracodawcę obowiązków określonych przepisami prawa pracy uzasadnia odpowiedzialność odszkodowawczą pracodawcy na podstawie przepisów Kodeksu cywilnego o czynach niedozwolonych (w szczególności na podstawie art. 415 k.c.).

W niniejszej sprawie za wykazane – zarówno dokumentem urzędowym w postaci wyżej przywołanego protokołu pokontrolnego PIP, jak i opinią biegłego z zakresu BHP – uznać należy to, że do wypadku opisanego w pozwie skutkującego szkodą na osobie powoda doszło na skutek niewypełnienia przez J. S. (1) jego ustawowego obowiązku dotyczącego zapewnienia pracownikom (w tym powodowi) bezpiecznych warunków pracy. Stosownie do treści art. 207 §2 k.p. pracodawca jest obowiązany chronić zdrowie i życie pracowników przez zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy przy odpowiednim wykorzystaniu osiągnięć nauki i techniki. W szczególności pracodawca jest obowiązany organizować pracę w sposób zapewniający bezpieczne i higieniczne warunki pracy (pkt 1) oraz zapewniać przestrzeganie w zakładzie pracy przepisów oraz zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, wydawać polecenia usunięcia uchybień w tym zakresie oraz kontrolować wykonanie tych poleceń (pkt 2). Z obowiązków tych J. S. (1) nie wywiązał się w sposób należyty, co doprowadziło do zajścia opisanego w pozwie wypadku. Po pierwsze, pozwany nie zadbał o to, aby gruz ceglany pochodzący z prowadzonej przez jego pracowników rozbiórki kotła był zrzucany na podłogę budynku cukrowni przez przeznaczony do tego lej zsypowy (opinia biegłego - k. 593), co skutkowało tym, że zamiast tego pracownicy pozwanego zrzucali gruz przez otwory w podestach (pomostach) biegnących poziomo wokół rozbieranego od góry kotła, tj. w otworach powstających dzięki czasowemu usunięciu w niektórych miejscach kratek aluminiowych z podestu – przez jeden z takich otworów (częściowo na skutek własnej nieuwagi) spadł powód. Gdyby zatem pozwany J. S. (1) zapewnił prawidłowy sposób transportu gruzu z górnej części kotła na podłogę budynku, wówczas nie powstałby otwór, przez który spadł powód w chwili wypadku. Po drugie, pozwany nie zapewnił powodowi i innym pracownikom odpowiedniego przeszkolenia w zakresie prac szczególnie niebezpiecznych, tj. robót na wysokościach – nie jest bowiem odpowiednim i wystarczającym szkoleniem jednorazowy pokaz slajdów (o nieustalonej zresztą treści). Po trzecie, pozwany nie zapewnił opracowania i przedstawienia pracownikom obligatoryjnego w omawianej sytuacji dokumentu, tj. instrukcji bezpiecznego prowadzenia prac wysokościowych. Po czwarte, pozwany nie zapewnił powodowi i innym pracownikom stałego i bezpośredniego nadzoru uprawnionej do tego osoby (posiadającej odpowiednie uprawnienia z zakresu BHP) w trakcie prowadzenia prac szczególnie niebezpiecznych. W konsekwencji doprowadziło to do wypadku i poważnego uszczerbku na zdrowiu powoda, za co pozwany odpowiada na podstawie art. 415 k.c.

Z kolei podstawę roszczeń powoda wobec pozwanego zakładu ubezpieczeń stanowią w z kolei przepisy art. 805 §1 k.c. oraz art. 822 §1 i 4 k.c. Zgodnie z treścią art. 805 §1 k.c. przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Stosownie do treści art. 822 §1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Zgodnie z treścią art. 822 §4 k.c. poszkodowany w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej jest uprawniony do tego, aby dochodzić roszczeń odszkodowawczych bezpośrednio od pozwanego zakładu ubezpieczeń.

Wskazać należy w dalszej kolejności na to, że wprawdzie nie można przyjąć, aby powód był wyłącznie winny zajściu wyżej opisanego wypadku, jednakże – poprzez zawinione naruszenie reguł ostrożności – w sposób istotny przyczynił się on do zajścia wypadku. Powód mógł i powinien zdawać sobie sprawę z tego, że wykonuje pracę w warunkach szczególnie niebezpiecznych (na wysokości), co wymaga szczególnej ostrożności nie tylko przy wykonywaniu pracy, ale również podczas przemieszczania się w celu dotarcia na miejsce pracy. Co więcej, powód zdawał sobie sprawę ze stosowanej przy rozbiórce (nieprawidłowej) praktyki polegającej na czasowym usuwaniu niektórych „kratek” z podestów, co było wykonywane po to, aby przez powstały w ten sposób otwór zrzucać gruz. Do wypadku doszło, gdy powód szedł poziomym podestem – powód nie zauważył brakującej „kratki” w tym podeście i spadł przez istniejący w tym miejscu otwór w podeście. Oznacza to, że powód w zasadzie w ogóle nie obserwował drogi przed sobą, bo gdyby to robił, to musiałby dostrzec otwór w podeście, w stronę którego zmierzał. W tych okolicznościach uznać trzeba, że powód w istotny sposób przyczynił się do zajścia wypadku, co na podstawie art. 362 k.c. uzasadnia obniżenie o 35% wysokości należnych powodowi świadczeń pieniężnych.

Dodatkowo wskazać należy na to, że – stosownie do treści wyżej przywołanej umowy ubezpieczenia OC zawartej przez pozwanych i podanej w niej sumy gwarancyjnej – odpowiedzialność pozwanego (...) S.A. za szkodę powoda ogranicza się do kwoty 150.000 zł, co wobec wypłacenia już powodowi kwoty 35.000 zł zadośćuczynienia pieniężnego oznacza, że do obecnie odpowiedzialność (...) SA za spełnienie dalszych świadczeń pieniężnych na rzecz powoda ogranicza się do kwoty 115.000 zł.

Nie jest natomiast zasadny pogląd powoda, jakoby w odniesieniu do odpowiedzialności pozwanego (...) SA zastosowanie znajdowała franszyza redukcyjna wynosząca 5% każdego świadczenia. Po pierwsze, z treści polisy OC wynika, że w zakresie odpowiedzialności J. S. (1) jako pracodawcy nie przewidziano takiej franszyzy. Po drugie, z treści ogólnych warunków ubezpieczenia wynika, że franszyza nie ma zastosowania w przypadku szkód na osobie.

W dalszej kolejności należy odnieść się do poszczególnych roszczeń pieniężnych zgłoszonych przez powoda. W stosunku do obydwu pozwanych powód wystąpił z roszczeniem zapłaty kwoty 105.000 zł zadośćuczynienia pieniężnego oraz renty na zwiększone potrzeby powoda w wysokości po 500 zł miesięcznie za okres od lutego 2017 roku.

Podstawę prawną żądania zadośćuczynienia pieniężnego stanowi art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c. – zgodnie z treścią tych przepisów, w przypadku uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Zadośćuczynienie jest formą rekompensaty pieniężnej z tytułu szkody niemajątkowej i obejmuje swym zakresem wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te które – z dającym się przewidzieć prawdopodobieństwem – będą utrzymywać się u poszkodowanego w przyszłości. Należy wskazać, że art. 445 § 1 k.c. nie określa kryteriów ustalania wysokości zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, tj. niemajątkową szkodę na osobie. Zadośćuczynienie pieniężne ma charakter całościowy i powinno stanowić pełną rekompensatę pieniężną za doznaną przez osobę poszkodowaną krzywdę. Kierując się wskazaniami zawartymi w orzecznictwie Sądu Najwyższego oraz doktrynie prawa cywilnego należy stwierdzić, że określając wysokość zadośćuczynienia sąd powinien brać pod uwagę wszystkie okoliczności mające wpływ na rozmiar doznanej przez powoda krzywdy, a zwłaszcza zakres i trwałość uszczerbku na zdrowiu, stopień i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych, prognozę na przyszłość (polepszenie lub pogorszenie stanu zdrowia) oraz wpływ doznanej szkody na możliwość prowadzenia dotychczasowego trybu życia.

Powód w wyniku zajścia wyżej opisanego wypadku niewątpliwie doznał bardzo poważnego i rozległego uszczerbku na zdrowiu, opisanego w wyżej przywołanych opiniach biegłych, ponadto musiał poddać się długiemu leczeniu i rehabilitacji (w tym hospitalizacji). Stopień łącznego stałego uszczerbku na zdrowiu fizycznym powoda został ustalony w oparciu o opinie biegłych szacunkowo na 30%, dodatkowo powód doznał długotrwałego uszczerbku na zdrowiu psychicznym (szacunkowo 5%). Wypadek w istotny sposób wpłynął na sposób życia powoda – wprawdzie nie zostało wykazane to, aby powód został pozbawiony całkowicie możliwości zarobkowania, jednakże wobec skutków urazu obydwu kolan powód obecnie z pewnością nie jest w stanie wykonywać prac wymagających znacznej sprawności fizycznej lub dużego wysiłku. Co więcej, powoda czeka dalsza rehabilitacja. Zarazem jednak należało wziąć pod uwagę fakt wypłaty powodowi przez ZUS jednorazowego odszkodowania w kwocie 11.102 zł, w związku ze skutkami wyżej opisanego wypadku – jak wynika z treści art. 12 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych z dnia 30 października 2002 r. (Dz.U. Nr 199, poz. 1673) odszkodowanie to (mimo nazwy tego świadczenia) w istocie zmierza do naprawienia niemajątkowej szkody związanej z uszczerbkiem na zdrowiu, a zatem pełni identyczną funkcję jak zadośćuczynienie pieniężne w prawie cywilnym. Podzielić zatem należy pogląd, zgodnie z którym jednorazowe odszkodowanie z tytułu wypadku przy pracy nie podlega odliczeniu (odjęciu) od zadość, jednakże powinno być wzięte pod uwagę przy określaniu wysokości zadośćuczynienia pieniężnego na podstawie art. 445 k.c. (wyrok SA w Lublinie z dnia 18 lipca 2018 r., III APa 12/18). Biorąc pod uwagę wszystkie wyżej wymienione okoliczności należy uznać, że adekwatnym zadośćuczynieniem pieniężnym należnym powodowi od obydwu pozwanych będzie kwota 115.000 zł, którą jednak należy na podstawie art. 362 k.c. pomniejszyć o 35% do 74.750 zł. Od tej ostatniej kwoty należy odjąć sumę już wypłaconego powodowi zadośćuczynienia pieniężnego (35.000 zł), co oznacza, że zasądzeniu in solidum od pozw

Z uwagi na treść art. 481 §1 i 2 k.c. powodowi przysługują odsetki ustawowe za opóźnienie od wyżej wskazanej należności głównej. Zgodnie z treścią art. 817 §1 k.c. świadczenie powinno być spełnione przez zakład ubezpieczeń w terminie 30 dni od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku, co w okolicznościach niniejszej sprawy miało miejsce w dniu 9 stycznia 2018 roku – w tej sytuacji od dnia 8 lutego 2018 roku istnieje stan opóźnienia po stronie pozwanych uzasadniający zapłatę odsetek za opóźnienie.

Powód domagał się również zasądzenia od obydwu pozwanych renty w wysokości po 500 zł miesięcznie na pokrycie jego zwiększonych potrzeb – na podstawie art. 444 §2 k.c. Stwierdzić należy, że w lutym 2017 roku powód przebywał w szpitalu, a zatem nie zachodziła potrzeba opieki nad nim przez osoby trzecie ani zakupu dodatkowych leków. Z kolei – jak już wyżej wskazano – w marcu 2017 roku powód wymagał opieki osoby trzeciej w wymiarze 10 godzin dziennie, tj. 300 godzin w skali miesiąca. Z kolei w okresie od kwietnia do czerwca 2017 roku powód wymagał opieki osób trzecich w wymiarze ok. 2 godzin dziennie, tj. 60 godzin miesięcznie. Biorąc pod uwagę to, że w 2017 roku obowiązywała minimalna stawka godzinowa wynagrodzenia za pracę wynosząca 13 zł (Monitor Polski poz. 934 z 2016 roku), roszczenie powoda dotyczące renty 500 zł miesięcznie należy uznać za zasadne zarówno w odniesieniu do marca 2017 roku jak i okresu od kwietnia do czerwca 2017 roku. Zarazem jednak renta ta podlega obniżeniu o 35% na podstawie art. 362 k.c., tj. do kwoty 325 zł miesięcznie, co za okres od marca do czerwca 2017 roku daje kwotę łączną 1300 zł. Z uwagi na to, że roszczenie z tytułu renty powód po raz pierwszy zgłosił w pozwie, należało przyjąć, że opóźnienie po stronie (...) SA w zapłacie renty powstało po 30 dniach od daty doręczenia odpisu pozwu, co uzasadnia zasądzenie odsetek ustawowych za opóźnienie od tej daty od kwoty 1300 zł od obydwu pozwanych.

Za lipiec i sierpień 2017 roku powodowi przysługiwałyby renta w kwotach po 175 zł miesięcznie (10 godzin x 13 zł koszty opieki, 40-50 zł koszty zakupu leków przeciwbólowych, przeciwzapalnych, przeciwobrzękowych (wyjaśnienia biegłej k. 857), co po pomniejszeniu o 35% daje kwotę 110 zł miesięcznie renty w omawianym okresie. Z kolei przez okres roku trwający od września 2017 roku do sierpnia 2018 roku powód ponadto przyjmował leki przepisywane mu przez psychiatrę (miesięczny koszt ok. 12 zł), co oznacza, że wysokość renty miesięcznej w tym okresie wynosiłaby ok. 187 zł, po pomniejszeniu o 35% - 120 zł miesięcznie. W okresie od września 2018 roku i na przyszłość powodowi ponownie przysługuje renta na zwiększone potrzeby w wysokości po 110 zł miesięcznie, płatna do dziesiątego dnia każdego miesiąca. Zaległa renta za okres sprzed doręczenia odpisu pozwu pozwanym płatna jest z odsetkami za okres rozpoczynający się po 30 dniach od daty doręczenia odpisu pozwu.

Skierowane wyłącznie przeciwko pozwanemu J. S. żądanie zapłaty dalszego zadośćuczynienia pieniężnego (kwota 60.000 zł) podlegało oddaleniu jako niezasadne. Na podstawie art. 481 §1 i 2 k.c. pozwany J. S. powinien zapłacić ponadto powodowi odsetki za opóźnienie od kwoty 3180 zł (suma wyżej opisanej renty skapitalizowana za okres do października 2018 roku) za okres od dnia doręczenia mu pozwu (tj. od 15 września 2018 roku) do 17 października 2018 roku (za okres dalszy obydwaj pozwani odpowiadają za zapłatę odsetek in solidum).

Na podstawie art. 444 §1 k.c. za zasadne należy uznać roszczenie powoda przeciwko J. S. o zapłatę kwoty 7020 zł odszkodowania mającego pokrywać koszty rehabilitacji, której powinien poddać się powód. Z opinii biegłej z zakresu rehabilitacji medycznej wynika bowiem, że powód powinien się poddać intensywnej i regularnej rehabilitacji przez okres 6 miesięcy, przy czym miesięczny koszt takiej rehabilitacji wynosi 1800 zł (k. 690) i nie jest możliwe uzyskanie takiej rehabilitacji ze środków NFZ. Oznacza to, że powód musi ponieść wydatek w kwocie 1800 zł x 6 = 10.800 zł, jednakże należne mu z tego tytułu odszkodowanie podlega obniżeniu o 35% - do kwoty 7200 zł. Od kwoty tej należą się powodowi odsetki za opóźnienie za okres po dacie doręczenia pozwanemu pisma zawierającego rozszerzenie powództwa.

W pozostałym zakresie powództwo podlegało oddaleniu jako niezasadne.

Łączna wartość przedmiotu sporu w zakresie roszczeń powoda przeciwko obydwu pozwanym wynosiła 111.000 zł, natomiast w zakresie roszczeń w stosunku do J. S. - 181.100 zł. Powód wygrał sprawę 38% (42.010 zł : 111.000 zł) w stosunku do obydwu pozwanych, natomiast jedynie w 27% (49.030 zł : 181.100 zł) gdyby rozpatrywać wszystkie roszczenie wobec J. S.. Oznacza to, że co do zasady to powód powinien zwrócić pozwanym poniesione przez nich koszty procesu (proporcjonalnie do stopnia, w którym każda ze stron wygrała sprawę). Na podstawie art. 102 k.p.c. odstąpiono jednak od obciążenia powoda tymi kosztami – z uwagi na jego sytuację majątkową i zdrowotną będącą skutkiem opisanego w pozwie wypadku oraz z uwagi na to, że głównym roszczeniem powoda było zadośćuczynienie pieniężnego, a wysokość należnego sobie zadośćuczynienia powód mógł antycypować jedynie w przybliżonym stopniu.

Z tych samych względów, na podstawie art. 13 ust. 4 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych odstąpiono od obciążenia powoda przypadającą na niego częścią nieuiszczonych kosztów sądowych. Na podstawie art. 13 ust. 1 tej samej ustawy należało pobrać solidarnie od pozwanych przypadającą na nich część kosztów sądowych (tj. 27%). Opłata sądowa od pozwu w zakresie roszczeń powoda przeciwko obydwu pozwanym wynosiła 5550 zł (111000 zł x 0,05). Ponadto, na koszty sądowe złożyły się wydatki związane ze stawiennictwa świadków na rozprawie (560 zł – postanowienia k. 455-468) oraz związane z wynagrodzeniem biegłych w łącznej kwocie 8383,61 zł (2568 zł k. 635, 1825,20 zł k. 713, 1078,80 zł k. 713, 1095 zł, k. 761, 185,52 zł k 763, 809,75 zł k. 791, 821,34 zł k. 880). Przypadająca na pozwanych część kosztów sądowych wynosi 3913,20 zł (14.493,61 zł x 0,27).

ZARZĄDZENIE

1.  Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi powoda i pełnomocnikowi pozwanego J. S. (z informacją o tym, że termin na złożenie apelacji wynosi 3 tygodnie, wobec przedłużenia terminu na sporządzenie uzasadnienia wyroku przez sędziego referenta).

2.  Po wykonaniu pkt 1 przedstawić do decyzji w przedmiocie zwrotu pozwanemu J. S. zaliczki uiszczonej w listopadzie 2019 roku.

Dnia 15 kwietnia 2022 roku

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sylwia Nowakowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: