I ACa 1787/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Łodzi z 2023-07-26

Sygn. akt I ACa 1787/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 lipca 2023 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: Sędzia SA Wiesława Kuberska

Sędziowie: SA Jacek Pasikowski

SA Jolanta Jachowicz

Protokolant: Dominika Marciniak

po rozpoznaniu w dniu 26 lipca 2023 r. w Łodzi na rozprawie

sprawy z powództwa D. W. i K. W.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o ustalenie i zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 21 czerwca 2022 r. sygn. akt I C 874/21

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz D. W. i K. W. kwotę 8100 (osiem tysięcy sto) zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym, z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.

Sygn. akt I ACa 1787/22

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z 21 czerwca 2022 r. Sąd Okręgowy w Łodzi,
w sprawie z powództwa D. W. i K. W. przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W. o ustalenie i zapłatę, ustalił nieistnienie stosunku prawnego wynikającego z zawartej pomiędzy stronami
w dniu 25 maja 2010 r. umowy nr (...) o kredyt hipoteczny dla
osób fizycznych (...) waloryzowany kursem (...) (pkt 1), zasądził od pozwanego banku solidarnie na rzecz powodów kwotę 31.951,28 zł oraz kwotę 46.795,10 franków szwajcarskich wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w zakresie kwoty 15.671,50 zł oraz kwoty 46.795,10 franków szwajcarskich od 23 listopada 2021 r. do dnia zapłaty, a w zakresie kwoty 16.279,78 zł od
18 lutego 2022 r. do dnia zapłaty (pkt 2a, b), oddalił powództwo w pozostałej części (pkt 3), a także zasądził od pozwanego banku solidarnie na rzecz powodów kwotę 17.464 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt 3).

(wyrok – k. 292)

Powyższe rozstrzygnięcie zostało oparte na ustaleniach, które Sąd Apelacyjny w całości podzielił i przyjął za własne.

Z ustaleń tych wynikało, że powodowie w 2010 r., nie będąc jeszcze małżeństwem, chcieli pozyskać kredyt na zakup mieszkania. Zamierzali zaciągnąć kredyt w złotówkach, ale z analizy kredytowej wynikało, że nie mają zdolności kredytowej na potrzebną im kwotę. Pracownicy banku proponowali im kredyt w (...), informując ich, że kredyt ten będzie dla nich korzystniejszy z racji niższej raty, zdolności kredytowej, niższego oprocentowania. Powodowie uzyskali informację, że (...) to stabilna waluta, przedstawiono im informację o kursach historycznych za dwa lata. Nie tłumaczono im w jaki sposób będzie ustalany kurs (...) dla wypłaty kredytu oraz kolejnych rat.

W dniu 26 kwietnia 2010 r. powodowie złożyli wniosek o przyznanie kredytu w wysokości 345.000 zł waloryzowanego kursem (...) na 432 miesiące. Kwota kredytu miała zostać przeznaczona na zakup lokalu na rynku wtórnym oraz refinansowanie nakładów na zakup. W dacie składania wniosku oboje powodowie zatrudnieni byli na podstawie umowy o pracę. Pozwany decyzją
z 14 maja 2010 r. uwzględnił wniosek powodów. Treść umowy stanowił gotowy formularz przedstawiony powodom. Powodowie pytali, czy mogą negocjować warunki, ale poinformowano ich, że nie ma możliwości modyfikacji umowy.

W dniu 25 maja 2010 r. powodowie zawarli z (...) Bankiem Spółką Akcyjną z siedzibą w W. umowę kredytu o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem (...) nr (...). Na mocy powyższej umowy bank udzielił powodom kredytu w kwocie 345.000 zł na okres 432 miesięcy, tj. od 25 maja 2010 r. do 24 maja 2046 r. (§ 1 ust. 2 i ust. 4 umowy). Powodowie zobowiązali się spłacać kredyt w równych ratach kapitałowo – odsetkowych (§ 1 ust. 5 umowy). Określono jako walutę waloryzacji kredytu (...) (§ 1 ust. 3 umowy). Kwota kredytu wyrażona w walucie waloryzacji na koniec dnia 13 maja 2010 r. według kursu kupna waluty z tabeli kursowej (...) Banku S.A. wynosiła 126.032 CHF. Kwota niniejsza miała charakter informacyjny i nie stanowiła zobowiązania banku. Wartość kredytu wyrażona w walucie obcej w dniu uruchomienia kredytu mogła być różna od podanej w niniejszym punkcie (§ 1 ust. 3A umowy). Jako cel kredytu wskazano finansowanie zakupu na rynku wtórnym prawa własności lokalu mieszkalnego (§ 1 ust. 1 umowy). Prawne zabezpieczenie kredytu (§ 3 umowy) stanowiły m.in.:

- hipoteka kaucyjna do kwoty 517.500 zł ustanowiona na nieruchomości objętej kredytowaniem,

- ubezpieczenie niskiego wkładu własnego kredytu w (...) S.A. na 36 - miesięczny okres ubezpieczenia. Jeśli z upływem pełnych 36 miesięcy okresu ubezpieczenia nie nastąpiłaby całkowita spłata zadłużenia objętego ubezpieczeniem ani inne zdarzenie kończące okres ubezpieczenia, ubezpieczenie podlegałoby automatycznej kontynuacji, przy czym łączny okres ubezpieczenia nie mógł przekroczyć 180 miesięcy, licząc od miesiąca, w którym nastąpiła wypłata kredytu.

Kredytobiorca upoważnił mBank do pobierania środków tytułem zwrotu kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego w wysokości 4,5% kwoty kredytu objętej ubezpieczeniem, tj. 4.500 zł oraz zwrotu kosztów z tytułu przedmiotowego ubezpieczenia z rachunku przeznaczonego do spłaty kredytu bez odrębnej dyspozycji (§ 3 ust. 3). W umowie ustalono, że kwota kredytu zostanie wypłacona powodom w złotych (§ 5 umowy).

Zgodnie z brzmieniem § 9 kredyt oprocentowany był według zmiennej stopy procentowej, która w dniu wydania decyzji kredytowej ustalona została jako stawka bazowa LIBOR 3M dla waluty, w której udzielony został kredyt, wynosząca 0,29%, powiększona o stałą w całym okresie kredytowania marżę Banku w wysokości 2,7%. O każdej zmianie oprocentowania bank miał zawiadamiać kredytobiorcę i poręczycieli na piśmie. Wskazano, że informacja na temat obowiązującego oprocentowania kredytu podawana będzie również do wiadomości w placówkach i na stronach internetowych banku. Bank miał każdorazowo sporządzać i wysyłać harmonogram spłat określający nową wysokość rat spłaty kredytu.

W § 10 ust. 1 umowy zapisano, że kredytobiorca zobowiązuje się do spłaty kapitału wraz z odsetkami miesięcznie w ratach kapitałowo – odsetkowych
w terminach i kwotach zawartych w harmonogramie spłat. Harmonogram spłat kredytu stanowi załącznik nr 1 i integralną część umowy. Harmonogram spłat jest sporządzany w (...) (§ 11 ust. 2). Zgodnie z § 10 ust. 4 umowy raty kapitałowo – odsetkowe miały być spłacane w złotych po uprzednim ich przeliczeniu według kursu sprzedaży (...) z tabeli kursowej (...) Banku S.A., obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14:50. Wcześniejsza spłata całości kredytu lub raty kapitałowo – odsetkowej, a także spłata przekraczająca wysokość raty powodowała, że kwota spłaty miała być przeliczana po kursie sprzedaży (...) z tabeli kursowej (...) Banku S.A. obowiązującym na dzień i godzinę spłaty (§ 12 ust. 5).

W § 15 ust. 1 umowy strony ustaliły, że niespłacone w terminie określonym w umowie lub następnego dnia po okresie wypowiedzenia wierzytelności banku z tytułu umowy są traktowane jako zadłużenie przeterminowane, a rata kapitału lub w przypadku wypowiedzenia umowy - kwota kapitału jako kapitał przeterminowany. Od kapitału przeterminowanego bank naliczać będzie odsetki w wysokości określonej w Tabeli Oprocentowania dla należności przeterminowanych w walutach obcych, której wysokość wyznaczana jest jako suma oprocentowania nominalnego i marży banku. (§ 15 ust. 2). Z chwilą wystawienia bankowego tytułu egzekucyjnego od dnia wytoczenia powództwa o zapłatę wierzytelności banku z tytułu umowy kredytowej, bank dokonuje przeliczenia wierzytelności na złote po kursie sprzedaży (...) z tabeli kursowej (...) Banku S.A. z dnia wystawienia bankowego tytułu egzekucyjnego lub wytoczenia powództwa (§ 16 ust. 4)

W myśl § 30 kredytobiorcy oświadczyli, że zostali dokładnie zapoznani
z kryteriami zmiany stóp procentowych kredytów oraz zasadami modyfikacji oprocentowania kredytu i w pełni je akceptują. Kredytobiorcy oświadczyli również, że zostali dokładnie zapoznani z warunkami udzielenia kredytu złotowego waloryzowanego kursem waluty obcej, w tym w zakresie zasad dotyczących spłaty kredytu i w pełni je akceptują oraz, że są świadomi, że
z kredytem waloryzowanym związane jest ryzyko kursowe, a jego konsekwencje wynikające z niekorzystnych wahań kursu złotego wobec walut obcych mogą mieć wpływ na wzrost kosztów obsługi kredytu.

Z § 1 regulaminu udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych dla osób fizycznych – w ramach MultiPlanów, stanowiącego integralną część umowy (§ 25 umowy) wynika, że w ramach (...) hipotecznych mBank udzielał kredytów i pożyczek złotówkowych waloryzowanych kursem następujących walut wymienialnych: USD/EUR/ (...)/ (...) według tabeli kursowej (...) Banku S.A. (ust. 8). Kredyt waloryzowany udzielany był w złotych przy jednoczesnym przeliczeniu na wybraną przez kredytobiorcę walutę. Przeliczenia kredytu na walutę waloryzacji bank dokonuje wg kursu kupna danej waluty z tabeli kursowej (...) Banku S.A. obowiązującej w dniu i godzinie uruchomienia kredytu (ust. 9). W § 2 wskazano, że wysokość kursów kupna/sprzedaży walut obowiązujących w danym dniu roboczym może ulegać zmianie. Decyzja
o zmianie wysokości kursów, jak również o częstotliwości zmiany podejmowana jest samodzielnie przez bank z uwzględnieniem czynników ekonomicznych.

Według § 15 ust. 4 podstawą wyliczenia kosztu ubezpieczenia (...) jest kwota niskiego wkładu ustalona na dzień uruchomienia kredytu lub na dzień uruchomienia pierwszej transzy, w przypadku gdy kredyt uruchamiany jest
w transzach. Zgodnie z § 23 ust. 2 regulaminu wysokość każdej raty odsetkowej lub kapitałowo – odsetkowej kredytu waloryzowanego kursem przyjętej waluty określana była w tej walucie, natomiast jej spłata dokonywana miała być
w złotych po uprzednim przeliczeniu według kursu sprzedaży danej waluty, określonym w tabeli kursowej (...) Banku S.A. na dzień spłaty. Wysokość rat odsetkowych i kapitałowo – odsetkowych kredytu waloryzowanego wyrażona
w złotych, ulegała comiesięcznej modyfikacji w zależności od kursu sprzedaży waluty, według tabeli kursowej (...) Banku na dzień spłaty (ust. 3). Według § 24 ust. 1 w przypadku kredytów i pożyczek waloryzowanych kursem walut wymienialnych, w których bank udzielał kredytów, kredytobiorca w trakcie trwania okresu kredytowania może złożyć pisemny wniosek o zmianę waluty, w której następuje spłata rat kredytu bezpośrednio na walutę waloryzacji, bez przeliczania wysokości raty na złote. Spłata kredytu w walucie waloryzacji dla kredytów waloryzowanych kursem (...) i (...) może następować wyłącznie poprzez wpłatę dokonaną przelewem. Udostępnienie możliwości spłaty rat kapitałowo-odsetkowych oraz rat odsetkowych dla kredytów waloryzowanych kursem (...) i (...) poprzez wpłatę gotówki w kasach MultiBanku na rachunek wskazany w aneksie do umowy kredytowej nie stanowi zmiany regulaminu
(ust. 4). Przelew środków na rachunek przeznaczony do spłaty kredytu wskazany w aneksie do umowy kredytowej dokonany w walucie innej niż waluta waloryzacji zostanie przez MultiBank odrzucony (ust. 5).

Zgodnie z § 27 ust. 2 wcześniejsza spłata całości kredytu lub raty kapitałowo – odsetkowej kredytu waloryzowanego, a także spłata przekraczająca wysokość raty przeliczana była po kursie sprzedaży danej waluty, ogłaszanym na dzień i godzinę spłaty. Wcześniejsza spłata kredytu waloryzowanego kursem waluty obcej mogła nastąpić tylko w dni robocze pomiędzy godz. 8.00 a 19.00 (ust. 5). § 32 ust. 3 regulaminu stanowi, że w przypadku kredytów złotowych waloryzowanych kursem waluty bankowy tytuł egzekucyjny wystawiany jest
w złotych, po przeliczeniu wierzytelności banku na dzień sporządzenia tytułu egzekucyjnego według średniego kursu danej waluty w tym dniu, według tabeli kursowej (...) Banku S.A.

Zgodnie z § 36 przewalutowanie kredytu waloryzowanego na złotowy odbywa się po kursie sprzedaży dotychczasowej waluty kredytu wg tabeli kursowej (...) Banku S.A.; przewalutowanie kredytu złotowego na waloryzowany odbywa się po kursie kupna waluty wg której kredyt ma być waloryzowany z tabeli kursowej (...) Banku S.A.; przewalutowanie kredytu waloryzowanego w jednej walucie na kredyt waloryzowany w innej walucie odbywa się w sposób następujący: przewalutowanie z dotychczasowej waluty po kursie sprzedaży waluty wg tabeli kursowej (...) Banku S.A. – na złotówki, przewalutowanie ze złotówek na walutę docelową wg kursu kupna waluty wg tabeli kursowej (...) Banku S.A. Przewalutowania odbywają się po kursach
z dnia i godziny przewalutowania kredytu.

Kredyt został uruchomiony zgodnie z umową i wnioskami powodów
w dniu 4 czerwca 2010 r. kwotą 345.000 zł (w walucie wypłaty) – 121.663,08 CHF (w walucie waloryzacji). W 2009 r. pozwany bank wprowadził możliwość spłaty rat kredytu w walucie waloryzacji. W dniu 8 sierpnia 2011 r. strony zawarły aneks, mocą którego umożliwiono powodom spłatę kredytu bezpośrednio w walucie waloryzacji. Aneksem z 17 czerwca 2016 r. do dnia całkowitej spłaty kwoty niskiego wkładu własnego, marża banku została podwyższona o 0,3 p.p. do wysokości 3%. Aneksem z 28 października 2020 r. strony postanowiły o obniżeniu marży o 0,3 p.p.

Pismem z 27 listopada 2020 r. powodowie złożyli reklamację związaną ze stosowaniem w zawartej przez strony umowie kredytu niedozwolonych postanowień umownych polegających na przeliczeniu wypłaconej kwoty kredytu zgodnie z kursem kupna (...) obowiązującego w banku oraz obowiązku spłaty kredytu po przeliczeniu każdej raty z zastosowaniem kursu banku. Pozwany bank nie uwzględnił reklamacji powodów.

Powodowie spłacali kredyt zgodnie z harmonogramem, przy czym od
12 września 2011 r. spłat dokonywano bezpośrednio w (...). W związku z zawartą umową powodowie ponieśli następujące koszty: składki za ubezpieczenie Mieszkam Bezpiecznie (22 x 33 zł), składki za ubezpieczenie od nieruchomości (26 x 22,75 zł), składki ubezpieczenia (...) (4.500 zł + 4.763,85 zł) oraz odsetki zgodnie z zaświadczeniem z 28.12.2020 r. Powodowie sporządzili zestawienie, z którego wynika, że łącznie uiścili na rzecz banku kwotę 31.951,28 zł oraz 46.795,10 CHF (uwzględniając 10-letni okres przedawnienia powodowie uiścili: 15.671,50 zł oraz 46.795,10 CHF).

Powodowie mieszkali w kredytowanej nieruchomości do 2021 r. Nadal spłacają kredyt. Powodowie mają świadomość tego, że w razie stwierdzenia nieważności umowy, będą musieli zwrócić bankowi to co dostali, a bank zwróci powodom to, co dostał od powodów.

Sąd Okręgowy uznał powództwo za zasadne w zakresie żądania głównego, nie mając wątpliwości co do tego, że zakwestionowane przez powodów postanowienia umowy przewidujące mechanizm indeksacji i ubezpieczenie niskiego wkładu spełniały wymogi abuzywności w rozumieniu art. 385 1
§ 1 k.c.
Przede wszystkim w ślad za domniemaniem z art. 385 1 § 3 zd. 2 k.c. (nieobalonym przez pozwanego) jako postanowienia wynikające z wzorca umownego, którym posłużył się bank, nie zostały one indywidualnie uzgodnione z powodami, jako konsumentami, pozbawiając powodów wpływu na ich treść. Po drugie zaś postanowienia te kształtowały prawa i obowiązki powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy.

Bank, wprowadzając klauzule waloryzacyjne oparte o kursy walut wskazane w sporządzanych przez siebie tabelach, przyznał sobie bowiem prawo do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu i wysokości całej wierzytelności poprzez wyznaczanie w tabelach kursowych kursu sprzedaży franka szwajcarskiego oraz wartości spreadu walutowego (rozumianego jako różnica pomiędzy kursem sprzedaży a kursem zakupu waluty obcej), czym zachwiał równorzędność stron umowy. Ta nieprecyzyjność, istotna szczególnie przy długotrwałym związaniu stron stosunkiem obligacyjnym, stwarzała natomiast stan wykraczający poza zwykłe ramy ryzyka przedsięwzięcia
i narażała powodów na oddziaływanie czynników trudnych do obiektywnego zweryfikowania. O poziomie swego zadłużenia powodowie tak naprawdę dowiadywać się mieli każdorazowo po ściągnięciu wyliczonej przez bank raty
z rachunku bankowego, a charakter udzielanych im informacji nie był skonkretyzowany na tyle, żeby powodowie wiedzieli, że po wielu latach regularnej spłaty kredytu będą mieli do spłaty dużo więcej niż otrzymali.

Doszło zatem w konsekwencji do nierównomiernego rozkładu praw
i obowiązków stron przy uprzywilejowaniu podmiotu profesjonalnego, mającego pozycję ewidentnie silniejszą w nawiązanym stosunku.

Okoliczności rozpatrywanej sprawy, w ocenie Sądu, nie pozwalały stwierdzić możliwości obowiązywania przedmiotowej umowy bez postanowień uznanych za abuzywne. Postanowienia te, określając oparty na ryzyku kursowym mechanizm indeksacji, determinowały charakter umowy oraz fakt
jej zawarcia, stanowiły jej essentialia negotii, bez których umowa nie mogłaby funkcjonować. Wyeliminowanie ryzyka kursowego w takich warunkach byłoby równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy (z kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej w zwykły, nieindeksowany kredyt złotowy, oprocentowany wg stawki powiązanej ze stawką LIBOR), że należałoby ją uznawać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp, czy wariant umowy kredytu.

Oznacza to, że stwierdzenie niedozwolonego charakteru postanowień poskutkowało nieważnością przedmiotowej umowy (powodowie zdaniem Sądu Okręgowego mieli niezbędny przy tego rodzaju rozstrzygnięciu interes prawny
w świetle art. 189 k.p.c.), a tym samym odpadnięciem podstawy prawnej świadczenia na rzecz pozwanego banku, które podlegało zwrotowi jako świadczenie nienależne w rozumieniu art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c. wraz z odsetkami naliczanymi od dnia następnego po doręczeniu pozwanemu odpisu pozwu oraz pisma modyfikującego powództwo.

Podstawą rozstrzygnięcia o kosztach procesu był art. 98 k.p.c.

(uzasadnienie zaskarżonego wyroku – k. 301 – 309)

Pozwany bank zaskarżył opisany wyrok w pkt. 1, 2 i 4 apelacją, w której zarzucił:

1. naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na wynik sprawy, tj.:

(i) art. 227 i art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego, a w konsekwencji dokonanie dowolnych ustaleń faktycznych i oparcie rozstrzygnięcia jedynie na części materiału dowodowego wskutek błędnego pominięcia dowodu z opinii biegłego i pisemnych zeznań świadka M. P. oraz wadliwą ocenę pozostałych dowodów w tym dokumentów na płycie CD, w tym wadliwą wykładnią treści umowy,
z których błędów wynika, że w chwili zawierania umowy pozwany wskazał
w treści zobowiązania - na chwilę zawarcia umowy (...) w dn. 25 maja 2010 r. - definicję spreadu walutowego, dookreślone dyrektywy publikacji kursu walut, w zakresie których powodowie nie poczynili nawet elementarnej inicjatywy zarzucając abstrakcyjną dowolność w publikacji kursu walut
przez pozwanego w tabelach kursowych, pozwany dawał powodom już na
chwilę zawarcia umowy uprawnienie do dokonywania spłaty kredytu spłaty
z pominięciem kursów publikowanych w tabelach kursowych pozwanego
(tj. bezpośrednio w walucie waloryzacyjnej), powodowie wiedzieli na czym ryzyko kursowe polega, zostali prawidłowo i wręcz kompleksowo pouczeni o ryzyku kursowym, jego istocie - wpływie wahań kursu zarówno na wysokość rat jak i na wartość zobowiązania, mieli w tym zakresie przedłożone symulacje kredytu uwzględniające niekorzystne wahania kursu waluty - zatem mieli punkt odniesienia uwzględniający ryzyko kursowe i jego wpływ na przyszłe zobowiązanie, a zatem świadomie na podstawie przekazanych informacji zaakceptowali (poprzez kilkukrotne oświadczenia wiedzy, w tym pisemne
i własnoręcznie podpisane oświadczenie zawarte na s. 7 wniosku o udzielenie kredytu (...) walutowy z dnia 29 kwietnia 2010 r. „Oświadczenie” w pkt. XVI) akceptując w pełni świadomie ryzyko kursowe immanentnie związane
z wybranym przez powodów wariantem kredytu i znane już powszechnie kredytobiorcom w maju 2010 r., by dalej na mocy treści umowy w § 30 ust. 2 złożył dodatkowe, ponowne oświadczenie o akceptacji warunków spłaty kredytu- w tym m.in. pominięcie istotnych faktów (prowadzące Sąd do całkowicie niewłaściwych wniosków), że:

a) na chwilę zawarcia umowy powodowie posiadali uprawnienie determinujące równowagę kontraktowa:

do spłaty rat kapitałowo-odsetkowych kredytu bezpośrednio
w walucie (...), tj. z możliwością (stanowiącą uprawnienie powodów na chwilę zawarcia umowy - wynikającą z treści zobowiązania na którą treść składał się Regulamin do Umowy) pominięcia przy dokonywaniu spłaty rat kredytu zastosowania klauzuli wymiany kursowej w zakresie przeliczenia raty kredytu z (...) na PLN według tabeli kursowej pozwanego banku, a co wynikało jednoznacznie z całkowicie pominiętego przez Sąd uprawnienia powodów zawartego w § 24 ust. 1, 2 i 8 Regulaminu stanowiącego integralną część Umowy, zgodnie z jej treścią według którego:

„1. W przypadku kredytów i pożyczek waloryzowanych kursem walut wymienialnych, w których Bank udzielał kredytów, Kredytobiorca w trakcie trwania okresu kredytowania może złożyć pisemny wniosek o zmianę waluty,
w której następuje spłata rat kredytu bezpośrednio na walutę waloryzacji, bez przeliczania wysokości raty na złote.

2. Zmiana waluty spłaty wymaga zawarcia aneksu do Umowy kredytowej określającego nowy sposób spłaty kredytu.

8. Wniosek o zmianę waluty spłaty kredytu Kredytobiorca może złożyć
w placówce (...) lub w inny sposób określony w Tabeli funkcjonalności kanałów dostępu.”

- co powinno prowadzić Sąd do wniosku, że zastosowanie kursów publikowanych w tabelach kursowych pozwanego przy dokonywaniu spłaty od chwili zawarcia Umowy leżało wyłącznie w dobrowolnej gestii powodów, którzy mogli dokonywać spłaty z pominięciem tabel kursowych - bezpośrednio
w walucie (...), a w konsekwencji prowadzące do wniosku że na chwilę zawarcia Umowy, wbrew stanowisku Sądu - Umowa nie naruszała równowagi kontraktowej oraz, że powodowie nie wykazali naruszenia ich interesów i to
w sposób rażący oraz dobrych obyczajów na mocy zakwestionowanej klauzuli spłaty, uwzględniając w tym również brak podjęcia się przez powodów analizy dookreślonych dyrektyw publikacji kursów w tabelach kursowych, które były wskazane w treści zobowiązania na chwilę jego powstania i ich akceptację istoty ryzyka kursowego

• pozwany wskazał powodowi w treści zobowiązania (Regulaminie) informację o spreadzie walutowym oraz dookreślił, oznaczył i wskazał w treści zobowiązania wynikającego z Umowy na chwilę jej zawarcia dyrektywy publikacji kursów walut w tabelach kursowych, czego z bliżej niewyjaśnionych przyczyn w uzasadnieniu - Sąd nie uwzględnił przy dokonywaniu wykładni treści Umowy, a z których tabel kursowych powodowie mogli dobrowolnie korzystać, w konsekwencji prowadzące do wyłącznie gołosłownego, wadliwego ustalenia w ocenie Sądu do istnienia na chwilę zawarcia Umowy nierównowagi kontraktowej oraz, że pozwany bank posiadał bliżej niedookreśloną i wadliwie ustaloną „dowolność” w kształtowaniu kursu przy całkowitym braku uwzględnienia tej części treści zobowiązania która wskazywała, że (zgodnie z § 2 ust. 4 Regulaminu do Umowy z chwili jej zawarcia):

„1. Kursy kupna / sprzedaży walut publikowane w tabeli kursowej (...) Banku SA, stosowane do uruchomienia / spłaty / przewalutowania kredytów waloryzowanych podawane są do wiadomości za pośrednictwem:

a) strony internetowej (...)

b) (...)

c) sieci placówek (...),

2. Wysokość kursów kupna /sprzedaży walut obowiązujących w danym dniu roboczym może ulegać zmianie. Decyzja o zmianie wysokości kursów jak również o częstotliwości zmiany podejmowana jest samodzielnie przez(...)z uwzględnieniem czynników wymienionych w ust. 4.

3. Wysokość spreadu walutowego występującego dla poszczególnych walut wymienialnych publikowana jest w systemie transakcyjnym dostępnym za pośrednictwem strony internetowej (...) umieszczonej w sieci Internet pod nazwą (...)

4. Kursy kupna/sprzedaży walut, jak również wysokość spreadu walutowego wyznaczane są z uwzględnieniem poniższych czynników:

a) bieżących notowań kursów wymiany walut na rynku międzybankowym,

b) podaży i popytu na waluty na rynku krajowym,

c) różnicy stóp procentowych oraz stóp inflacji na rynku krajowym,

d) płynności rynku walutowego,

e) stanu bilansu płatniczego i handlowego.”

- co powinno prowadzić Sąd do wniosku, że kształtowanie przez pozwanego kursów publikowanych w tabelach kursowych pozwanego wbrew stanowisku Sądu oraz gołosłownym twierdzeniom powodów, którzy nie podjęli się analizy powyższej treści zobowiązania - nie miało charakteru „dowolnego”, „uznaniowego", skoro pozwany w treści zobowiązania wskazał dookreślone dyrektywy publikacji kursów walut w tabelach kursowych, a powodowie ani Sąd nie podjęli się jakiejkolwiek inicjatywy w wykazaniu, iż kurs waluty oparty
o przedmiotowe dyrektywy miałby być nieprawidłowy, wadliwy a zatem zarzut „dowolności” w kształtowaniu kursu walut przez pozwanego jest zarzutem nieudowodnionym i opartym na gołosłowności,

b) zarówno klauzula wymiany kursowej dotycząca uruchomienia środków kredytu jak i klauzula wymiany kursowego dotycząca spłaty rat kapitałowo-odsetkowych - oparte były na warunku zawieszającym ich skuteczność od zachowania (woli) powodów oraz co istotne oparte były o skonkretyzowane dyrektywy publikacji kursów walut, dodatkowo w zakresie klauzuli spłaty - zastosowanie kursów z tabeli kursowej pozwanego leżało wyłącznie
w dobrowolnej gestii powodów, którzy już na chwilę zawarcia Umowy posiadali uprawnienie do spłaty rat kredytu bezpośrednio w walucie (...) z pominięciem tabel kursowych pozwanego banku - co winno skutkować uznaniem pełnej równowagi kontraktowej, brakiem wykazania przesłanek zarzucanej tym klauzulom abuzywności oraz brakiem „dowolności” w kształtowaniu kursu przez pozwany bank,

c) strona powodowa wielokrotnie, prostym i zrozumiałym gramatycznie językiem jak i w zakresie możliwości oceny znaczenia słów przez każdego przeciętnego konsumenta, była konsekwentnie prawidłowo informowana
o istocie ryzyka kursowego (tj. o możliwości niekorzystnego wystąpienia
w trakcie trwania Umowy wahania kursu waluty (...), co spowoduje wzrost rat kredytu oraz wartości całego zadłużenia), oświadczając o otrzymaniu w tym zakresie ze strony banku przedstawioną symulację kredytu uwzględniającą niekorzystne wahania kursów walut oraz także symulację uwzględniającą kurs waluty z chwili złożenia wniosku kredytowego - ze wskazaniem wpływu ryzyka kursowego na wysokość rat kredytu oraz kosztów obsługi kredytu oraz ze wskazaniem spreadu walutowego - pisemnie składając oświadczenie
w powyższym zakresie na etapie wniosku o kredytu oraz następnie kolejny raz przy zawarciu Umowy na podstawie treści Umowy (§ 30 ust. 2), prowadzące Sąd do wadliwych oraz sprzecznych z materiałem dowodowym, a także z obiektywną logiką i doświadczeniem życiowym ustaleń, że „powodowie nie zostali też poinformowani należycie o faktycznym ryzyku wynikającym z tego rodzaju kredytu. Ryzyko zaś wiążące się z umową kredytową powinno być możliwe do oceny już w dacie zawarcia umowy. Powodowie w konsekwencji nie wiedzieli, jaka jest wysokość ich zobowiązania, bo klauzula która przeliczała ich zobowiązanie nie była precyzyjna. W toku spłaty rat kredytu pozwany bank obciążał rachunek powodów kwotami, ustalonymi przy zastosowaniu klauzuli waloryzacyjnej, która z uwagi na abuzywny charakter zawartych w niej postanowień dotyczących kursu waluty, nie powinna być stosowana, ponieważ nie wiązała powodów. Dochodziło w ten sposób do nie znajdujących podstawy prawnej przesunięć pomiędzy majątkiem powodów a majątkiem pozwanego.”
(s. 10 uzasadnienia Wyroku), podczas gdy wbrew wadliwym i nielogicznym ustaleniom Sądu I Instancji - sprzecznym z treścią zobowiązania oraz treścią składanych przez stronę powodów oświadczeń na etapie zawierania Umowy, już podczas składania wniosku o kredyt, we własnoręcznie podpisanym Oświadczeniu strona powodowa potwierdziła, że została poinformowana
o ryzyku kursowym i ryzyku zmiennej strony procentowej, iż w pierwszej kolejności został jej przedstawiony kredyt hipoteczny w polskim złotym i mając świadomość ryzyka kursowego oraz konsekwencji niekorzystnej zmiany kursu waluty oraz wysokości spreadu walutowego co spowoduje wzrost comiesięcznych rat spłaty kredytu, wzrost całego zadłużenia, wzrost kosztów obsługi kredytu,
a także ryzyka zmiany stopy procentowej i jego konsekwencji w przypadku niekorzystnej zmiany (zwiększona comiesięczna rata spłaty kredytu oraz wartości zadłużenia), dokonała wyboru oferty kredytu hipotecznego w walucie obcej a potwierdzając otrzymanie symulacji niekorzystnych wahań kursu waluty i ich wpływu na raty kredytu oraz koszt obsługi - by następnie potwierdzić ryzyko kursowe na podstawie § 30 ust. 2 Umowy - co stanowi wręcz nad wyraz daleko idące poinformowanie konsumenta o istocie ryzyka kursowego i jego skutkach, gdy równocześnie powód D. W. - pracownik pozwanego banku w dniu zawarcia Umowy - na rozprawie w dniu 24 maja 2022 r. działając w ramach swojego subiektywnego interesu w uchyleniu się od zobowiązania gołosłownie zaprzeczył ponad osnowę dokumentu wytworzonego 12 lat wcześniej przy zawarciu Umowy Oświadczenia, że „Pracownik banku przedstawiał nam informacje o kursie (...) za 2 lata wstecz." (pisemny protokół rozprawy z dnia
24 maja 2022 r. - „protokół" - 00:14:00)-starając się tym samym gołosłownie
i o umniejszyć swoją rolę w zawarciu Umowy, zbagatelizować skutki składanych przez siebie oświadczeń wiedzy i pełną akceptację istoty ryzyka kursowego - przedstawionego przez pozwanego w rzetelny, wyczerpujący sposób poparty symulacją niekorzystnych wahań kursów w ramach symulacji kredytu, podczas gdy nawet przedłożenie symulacji kredytu uwzględniającej wysokość kursu waluty za 2 lata wstecz musiało obrazować powodom skalę wpływu ryzyka kursowego na zobowiązanie gdy od rekordowego spadku kursu (...) między 2004 a 2008 r. właśnie w IV kw. 2008 r. kurs (...) zaczął dynamicznie wzrastać o kilkadziesiąt procent w stosunku do wartości kursu (...) z maja 2008 r. - czego dalej łącznie sprzecznie z logiką, doświadczeniem życiowym oraz materiałem dowodowym nie uwzględnił Sąd I instancji,

d) strona powodowa została rzetelnie i szczegółowo (wraz
z przedstawieniem jej symulacji niekorzystnych wahań kursu - co wynika
z oświadczeń powodów zawartych już we wniosku kredytowym oraz z zeznań powoda) pouczona o ryzyku kursowym i zmiennej stopie procentowej oraz ich wpływie na koszt obsługi na każdym z etapów procedury pozyskania kredytu
u pozwanego, tj. co najmniej przed złożeniem wniosku o kredyt, jak i przed podpisaniem Umowy i następnie na chwilę zawarcia Umowy - co przez Sąd
I instancji zostało w całości zbagatelizowane i umniejszone w zakresie istotności dla rozstrzygnięcia przy jednoczesnym wręcz kuriozalnym (w obliczu treści oświadczeń powoda przy zawieraniu Umowy i treści Umowy) uznaniu wiarygodności dowodu z przesłuchania strony powodowej (s. 6 uzasadnienia Wyroku) której twierdzenia starały się bezzasadnie zdeprecjonować treść składanych 12 lat wstecz pisemnych oświadczeń, stwierdzając wadliwie
i sprzecznie z materiałem dowodowym, że „Powodowie uzyskali informację, że (...) to stabilna waluta, przedstawiono im informację o kursach historycznych za dwa lata. Nie tłumaczono im w jaki sposób będzie ustalany kurs (...) dla wypłaty kredytu oraz kolejnych rat.” - który to wniosek umniejszający skalę pouczeń banku wobec powodów, traktujący powodów jako wręcz osoby pozbawione logicznego rozumowania i wyciągania wniosków z przedstawianych im informacji co do istoty ryzyka kursowego, traktujący wszelkie pouczenia banku jako - pomimo ich kompleksowości-jako niepełne i nierzetelne, powodów jako osoby, które nie miały wiedzy znaczenia składanych przez siebie oświadczeń wiedzy - nie znajduje oparcia w faktach wykazanych na podstawie dowodów z dokumentów przedłożonych przez pozwanego w odpowiedzi na pozew3 wobec ich błędnej oceny i pomijający również fakt notoryjny, że powodowie zawierając Umowę w 2010 r. musieli zdawać sobie sprawę
z powszechnej wiedzy co do gwałtownych wzrostów kursu (...) w 2004 r. oraz dynamicznej tendencji wzrostowej kursu waluty (...) od IV kwartału 2008 r. (mając co przyznał powód4 przedłożone wykresy kursów walut za 2 lata wstecz oraz przedstawione powodom symulacje kredytu uwzględniające niekorzystne wahania kursu waluty i ich wpływ na raty kredytu i koszt obsługi), wówczas również kredyty waloryzowane kursem waluty obcej nie były już żadnym novum w ofertach kredytowych banków a debata na publiczna ich temat trwała co najmniej od pojawienia się Rekomendacji S w 2006 r. (...) (obecnie (...)) toteż nielogicznym było uznawanie takich okoliczności łącznie za irrelewantne przy zawieraniu przez powodów Umowy kredytu waloryzowanego kursem waluty (...) w 2010 r. przy kompleksowym pouczeniu ich o ryzyku kursowym wraz
z przedłożeniem symulacji kredytu uwzględniającymi niekorzystne wahania kursu waluty, co jednak wadliwie poczynił Sąd I Instancji, zwłaszcza powoda który był zatrudniony przez pozwany bank

e) strona powodowa zeznała nieprawdę gołosłownie twierdząc w oparciu
o subiektywny interes w uchyleniu się od Umowy, że:

• uzyskała informację, iż w ramach oferty(...) nie otrzymała informacji o sposobie tworzenia kursów walut („nie tłumaczono ma w jaki sposób bank tworzy tabele. Nie wiedzieliśmy jaki będzie kurs (...) w dacie uruchomienia kredytu." - protokół - 00:14:00) pomimo tego, że powód był zatrudniony w tym czasie u pozwanego („Pracowałem w tamtym czasie jako pracownik (...) od 2009 r.” - protokół - 00:23:15) miał nieograniczony dostęp do zasobu wiedzy, procedur pozwanego, miał wskazane w Regulaminie do Umowy dyrektywy publikacji kursów walut,

• oraz że Umowa jest nienegocjowalna (czemu przeczy jej późniejsza zmiana trzema aneksami z 8 sierpnia 2011 r., 17 czerwca 2016 r.
i 28 października 2020 r.) - co jest fałszywym twierdzeniem prowadzącym do niezgodnych z prawdą wniosków przez Sąd I Instancji, podczas gdy Sąd
I Instancji bezzasadnie zdeprecjonował pisemne zeznania świadka pozwanego M. P. jako nieistotne dla rozstrzygnięcia, a który potwierdził, że wymogiem procedur pracy było prezentowanie symulacji, oraz że umowy, w tym Umowa była w pełni negocjowalna (co potwierdzają trzy aneksy do Umowy
z 8 sierpnia 2011 r., 17 czerwca 2016 r. i 28 października 2020 r.), zaś czym innym jest brak podjęcia inicjatywy w negocjacji treści umowy przez kredytobiorców,

f) aneks z 28 października 2020 r. na mocy którego została obniżona marża kredytu - istotny parametr finansowy oraz zmienione istotne postanowienie Umowy, po upływie dwóch lat po wydaniu orzeczenia ws. D. przez (...) stanowi wyraz woli powodów utrzymania Umowy w mocy,

g) strona powodowa zeznała nieprawdę gołosłownie twierdząc w oparciu
o subiektywny interes w uchyleniu się od Umowy, że nie miała zdolności do zaciągnięcia w pierwszej kolejności oferty kredytu Złotowego - przecząc koleiny raz ponad osnowę dokumentu tj. wniosku o kredyt i Oświadczenia, w którym przyznała że odrzuciła ofertę kredytu Złotowego przedstawiona ¡ej w pierwszej kolejności, zaś akt surowszej oceny zdolności kredytowej kredytobiorców chcących zaciągnąć kredyt waloryzowany wynikał z Rekomendacji S co miał również dodatkowo potwierdzić pochopnie pominięty przez sąd dowód z zeznań świadka M. P.,

h) powód zawarł Umowę jako pracownik zatrudniony w pozwanym banku - toteż oczywistym jest, że miał dostęp do procedur wewnętrznych banku, mógł zapoznać się z projektami umów, zatem ów status powoda jako pracownika - biorąc pod uwagę kwestię logiki i doświadczenia życiowego - winien skutkować (zgodnie zasadami doświadczenia życiowego) uznaniem traktowania powoda
w sposób rzetelny i kompleksowy - czego potwierdzeniem są oświadczenia wiedzy powodów o akceptacji istoty ryzyka kursowego oraz o przedłożeniu powodom symulacji kredytu uwzględniającej niekorzystne wahania kursu waluty i ich wpływ na wysokość rat oraz wartość salda zobowiązania,

i) strona powodowa na chwilę zawarcia Umowy miała wskazaną wprost metodologię uruchomienia środków kredytu na podstawie szacunkowego przedstawienia równowartości kwoty kredytu w walucie (...) na określoną datę - na podstawie § 1 ust. 3A Umowy i łączącym się tą metodologią § 7 Umowy,
a w związku z tym posiadała wszelkie niezbędne dane do szczegółowej weryfikacji takowej metodologii uruchomienia środków kredytu (po kursie kupna z tabeli kursowej pozwanego) - mając wskazane dookreślone dyrektywy publikacji kursów walut w tabelach kursowych na mocy Regulaminu do Umowy oraz odpowiedni czas na taką weryfikację - posiadając w tym zakresie aż 70 dni zgodnie z treścią Umowy (czas na złożenie dyspozycji wypłaty środków kredytu),

j) strona powodowa mimo otrzymania pisemnej informacji o ryzykach (co do istoty ryzyka kursowego oraz zmiany stopy procentowej) co potwierdziła
w Oświadczeniu złożonym przed zawarciem Umowy (otrzymując wówczas także symulację kredytu uwzględniającą niekorzystne wahania kursu waluty - co przyznała na mocy przedmiotowego oświadczenia), zaprzeczała wszystkim okolicznościom otrzymania informacji, co oznacza, że powodowie lekkomyślnie
i bezpodstawnie nie uwzględnili informacji im przekazywanych na temat istoty ryzyka kursowego oraz zmiany kursów (...) do PLN, ignorowali ryzyko ekonomiczne podczas gdy zgodnie z przekazywanymi im informacjami przez pozwanego ale także wynikających z faktów powszechnie znanych (aprecjacja kursu (...) w 2004 oraz wzrost wartości kursu (...) od IV 2008 r.) kredyt immanentnie związany jest z ryzykiem kursowym, którego istota była powodowi wskazywana, a polegała na tym że niekorzystne wahania spowodują wzrost comiesięcznych rat i wartości całego zobowiązania - a więc metodologia przeliczenia kapitału na równowartość w walucie (...) była mu znana
i niekwestionowana oraz objęta jego zgodą,

k) klauzule wymiany kursowej (co do których Sąd I Instancji stwierdził abuzywność) są obwarowane warunkiem potestatywnym uzależniającym na chwilę zawarcia Umowy ich skuteczność od zachowania powoda - tj. nie mogą
w żadnym aspekcie naruszać interesów konsumenta (powoda) i to w stopniu rażącym oraz dobrych obyczajów na chwilę zawarcia Umowy - gdyż na chwilę zawarcia Umowy przedmiotowe klauzule nie mają automatycznego zastosowania, gdyż ich charakter jest warunkowy - uzależniony od warunku potestatywnego, tj. że materializacja wymiany kursowej następuje tylko
i wyłącznie poprzez realizację uprawnienia spoczywającego w rękach kredytobiorcy (uprawnienie) w ramach złożenia bądź braku złożenia dyspozycji uruchomienia środków kredytu oraz wykonania warunków niezbędnych do następczego uruchomienia środków kredytu (co nie odbywa się nigdy automatycznie poprzez sam akt zawarcia umowy) - zaś normy wynikające
z danego postanowienia należy oceniać przy uwzględnieniu całości treści zobowiązania, a nie w sposób abstrakcyjny, wyrwany z kontekstu całej Umowy, w konsekwencji pominięcie przez Sąd I Instancji istotnej okoliczności, iż materializacja mechanizmu indeksacyjnego następowała nie automatycznie poprzez sam akt zawarcia Umowy - a wyłącznie na skutek oświadczenia woli powoda (co należy interpretować jako uprawnienie na chwilę zawarcia Umowy), do złożenia którego posiadał termin aż 70 dni (ponad 2 miesiące) od chwili zawarcia Umowy, co powodowało, iż wszystkie klauzule indeksacyjne były neutralne na chwilę zawarcia Umowy (w zakresie ich zastosowania),
a w konsekwencji ta chwila nie powodowała jakiejkolwiek dysproporcji praw
i obowiązków stron, a wręcz przeciwnie - przekazywała kredytobiorcom istotne uprawnienie, którego nie sposób pomijać umożliwiające powodom weryfikację Umowy i podjęcie ostatecznej decyzji w zakresie rozpoczęcia jej wykonywania

oraz naruszenie art. 233 k.p.c. poprzez:

I) wadliwe uznanie, że „Przyjąć zatem należy, że poprzestanie wyłącznie na odwołaniu się do tabeli kursów obowiązujących w pozwanym banku, nawet ze wskazaniem, iż jest ona publikowana na stronie internetowej banku, jest nadużyciem pozycji banku w relacji z kredytobiorcami." (uzasadnienie Wyroku
s. 8) przy całkowitym nieuzasadnionym pominięciu tej części treści zobowiązania z której wynikało, że ów kurs w tabelach kursowych komercyjnego banku nie jest ustalany dowolnie, jest możliwość jego weryfikacji przez kredytobiorcę, gdyż pozwany wskazywał na dookreślone dyrektywy publikacji kursów walut na chwilę zawarcia Umowy, tj. że:

4. Kursy kupna/sprzedaży walut, jak również wysokość spreadu walutowego wyznaczane są z uwzględnieniem poniższych czynników:

a) bieżących notowań kursów wymiany walut na rynku międzybankowym,

b) podaży i popytu na waluty na rynku krajowym,

c) różnicy stóp procentowych oraz stóp inflacji na rynku krajowym,

d) płynności rynku walutowego,

e) stanu bilansu płatniczego i handlowego.”

- przy jednoczesnym braku jakiejkolwiek analizy (np. poprzez biegłego) powyższych dyrektyw, prowadzące do wadliwego wniosku o dowolności
w kształtowaniu kursu przez pozwany bank, a więc dowolności w kształtowaniu wysokości zobowiązania powodów i abstrakcyjnym ustaleniu braku obiektywnej metody ustalania kursu (s. 10 uzasadnienia Wyroku),

m) błędne uznanie, iż pisemne zeznania świadka M. P. (który współuczestniczył w tworzeniu procedur związanych z ofertą kredytów waloryzowanych w pozwanym banku)

- są nieistotne dla sprawy - pomimo tego, iż ów dowód zawnioskowany był na inne okoliczności (dotyczące podstawowego zarzutu dotyczącego Umowy -rzekomej arbitralności w ustalaniu kursu waluty przez pozwany bank, nienegocjowalnego charakteru Umowy, sposobu badania zdolności kredytowej dla kredytu indeksowanego kursem waluty obcej), a w konsekwencji prowadzącego Sąd do błędnych wniosków z których wynikało, iż postanowienia Umowy dotyczące klauzul wymiany kursowej dawały bankowi dowolność
w kształtowania wysokości zobowiązania powodów (bez jakiejkolwiek analizy leżącej u podłoża publikacji kursów walut przez bank w tabelach kursowych), co wbrew takiemu gołosłownemu twierdzeniu opartemu na literalnej treści klauzul bez uwzględnienia okoliczności związanych z działalnością banku na rynku pieniężnym - jest wnioskiem wadliwym,

n) wadliwe i sprzeczne wykładnią Umowy wniosku, że „powodowie
w wyniku postanowień tak zawartej umowy i przyjętego mechanizmu przeliczeń nie wiedzieli, w jakiej wysokości będą spłacali raty kredytu z uwagi na to, że raty kredytu zostały uzależnione od obowiązującego w przyszłości kursu waluty - franka szwajcarskiego. Określenie wysokości należności obciążającej konsumenta z odwołaniem do tabel kursów ustalanych jednostronnie przez bank, bez wskazania obiektywnych kryteriów, jest nietransparentne, pozostawia pole do arbitralnego działania banku i w ten sposób obarcza kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz narusza równorzędność stron" (s. 9-10 uzasadnienia Wyroku) - co jest w ocenie Sądu interpretowane na niekorzyść pozwanego zamiast powodów, w związku z tym, że takie uprawnienie wynika wprost z treści zobowiązania na chwilę zawarcia Umowy - zatem elementarną starannością powodów przy podejmowaniu decyzji dużej wagi, która jest zaciągnięcie kredytu hipotecznego na kilkadziesiąt lat - powinno jednak być zapoznanie się z treścią zobowiązania, które przyjmują do wykonania, w tym zapoznanie się z prawami i obowiązki, a nie obarczanie winą braku staranności powodów - pozwanego, który umożliwiał powodom już od chwili zawarcia Umowy spłatę kredytu z pominięciem tabel kursowych pozwanego banku oraz umożliwiał im zapoznanie się z treścią zobowiązania do czasu złożenia dyspozycji wypłaty środków - który to czas Umowa gwarantowała powodom do aż 70 dni,

o) zaniechanie przez Sąd analizy istotnej okoliczności w zakresie tego czy żądając zapłaty określonej kwoty, która mieści się w obowiązku zwrotu wykorzystanego kapitału - dążąc do uzyskania darmowej nieruchomości - powód kreując roszczenie o zapłatę pokrywające się z nominalną kwotą wykorzystanego kapitału nie naruszył podstawowych zasad słuszności i zasad współżycia społecznego, a nadto prowadzące do braku analizy w kontekście czego, czy spłata powoda jako zgodna z zasadami współżycia społecznego powodowała wzbogacenie pozwanego,

p) wadliwe i wyabstrahowane od realiów rynkowych i specyfiki rynku finansowego uznanie oparte na nieuzasadnionej hipotezie, że postanowienia dotyczące wymiany kursowej dają pozwanemu bankowi rzekomą możliwość swobody ustalania wysokości kursu waluty wg określonej przez siebie tabeli - bez przeprowadzenia jakiegokolwiek dowodu w zakresie tego, czy rzeczywiście taka swoboda I dowolność istnieje przy jednoczesnym wskazaniu przez pozwanego dookreślonych dyrektyw publikacji kursów walut w Regulaminie do Umowy (na chwilę jej zawarcia), w tym bez odniesienia się do realiów rynku walutowego, w tym zasad funkcjonowania banku komercyjnego (pozwanego) jako uczestnika tego rynku, przy jednoczesnym zdeprecjonowaniu w toku rozprawy dowodów pozwanego z zeznań świadka i z dokumentów załączonych na płycie CD z których wynikał fakt:

1) fakt posiadania przez pozwanego statusu Dealera Rynku Pieniężnego - na podstawie, którego kwotowania kursowe pozwanego wpływały i były elementem składowym metodologii publikacji kursu średniego przez Narodowy Bank Polski, a więc stanowiły odzwierciedlenie zachowania rynku finansowego co należy uwzględnić jako okoliczność towarzyszącą zawarciu Umowy,

2) fakt, że kursy pozwanego są odzwierciedleniem zachowania rynku finansowego co należy uwzględnić jako okoliczność towarzyszącą zawarciu Umowy,

3) fakt, że zawsze występowała korelacja pomiędzy kursami (...) S.A.
a kursami NBP oraz, że element kursu średniego NBP stanowią kwotowania kursowe pozwanego,

ii) art. 316 § 1 k.p.c. w zw. z art. 358 § 2 k.c. poprzez brak uwzględnienia, iż na chwilę zarówno zawarcia Umowy jak i zaistnienia sporu istnieje wprost możliwość zastosowania przepisu dyspozytywnego art. 358 § 2 k.c. w ramach zrównoważenia praw i obowiązków stron kontraktu w zakresie przeliczeń kursowych (pod warunkiem wykazania abuzywności) a także, iż na tą chwilę istniała ex lege na mocy przepisu art. 69 ust. 3 ustawy z dnia 29 sierpnia
1997 r. Prawo bankowe
możliwość dokonywania spłaty bezpośrednio w walucie waloryzacji - co łącznie także prowadziło do możliwości dalszego wykonywania Umowy (skuteczności) i pozostawienia jej w mocy w świetle uchwały Sądu Najwyższego z dnia 28 kwietnia 2022 r. III CZP 40/22 oraz, że nawet uznanie klauzuli wymiany kursowej prowadzi do możliwości dalszego wykonywania Umowy,

ii) art. 316 § 1 k.p.c. poprzez brak rzetelnego pouczenia powodów
o dookreślonych ekonomicznie i prawnie skutkach nieważności Umowy, tj. bez przedstawienia rzeczywistych skutków mających wynikać in concreto a nie in abstracto w niniejszej sprawie, tak by powodowie mogli poznać wartość wszelkich ekonomicznych konsekwencji nieważności Umowy, prowadzące dalej do uproszczonego i wadliwego uznania, że nieważność Umowy wiąże się jedynie z tym, że powodowie będą musieli zwrócić bankowi to co dostali”
- z pominięciem całości skutków tj. również dalej idących roszczeń z tytułu bezumownego korzystania z kapitału, bez uprzedniego poczynienia rzetelnej oceny skutków tejże nieważności prowadzące w konsekwencji dokonania przez Sąd nieprawidłowego przekazania powodowi zniekształconej i w istocie blankietowej informacji o skutkach nieważności Umowy jako mającej wynikać ze stwierdzonej abstrakcyjnie, wadliwie abuzywności klauzul wymiany kursowej - prowadzące także do kuriozalnego zasądzania kwot objętych koniecznością ich późniejszego zwrotu,

2. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

(i) art. 385 1 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 58 § 1 k.c. w zw. art.353 1 k.c. poprzez uznanie za wykazane przesłanki abuzywności treści spornych klauzul indeksacyjnych i zasądzenie sumy pieniężnej z tytułu nieważności Umowy, prowadzące do bezzasadnego uznania przez Sąd I Instancji, że Umowa jest sprzeczna z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interes powodów, podczas gdy strona powodowa została wręcz w modelowy sposób pouczona o ryzyku kursowym i spreadzie walutowym - jego wpływie zarówno na wysokość rat, jak
i na wartość całego zobowiązania, oświadczając o otrzymaniu przedłożonych symulacji kredytu uwzględniających niekorzystne wahania kursu (...) (uwzględniające wahania jakie wystąpiły na 2 lata wstecz, a więc w czasie rekordowego wzrostu kursu waluty), a nadto strona powodowa zdawała sobie sprawę z ryzyka kursowego, była o nim informowana i nie przedłożyła dowodu mającego wykazywać, że bank gwarantował brak wzrostu kursu waluty
w przyszłości, pracowała w pozwanym banku (powód) - zatem miała dostęp do regulacji wewnętrznych i nieograniczony dostęp do bazy wiedzy w zakresie kredytów indeksowanych walutą obcą, posiadała co niezwykle istotne (choć wadliwie pominięte przez Sąd) wskazane i dookreślone dyrektywy publikacji walut w tabelach kursowych już od chwili zawarcia Umowy (co do których nie poczyniła jakiejkolwiek analizy), a także możliwość spłaty rat kredytu
z pominięciem tabel kursowych pozwanego banku, miała także wskazaną definicję spreadu walutowego,

(ii) art. 189 k.p.c. poprzez stwierdzenie nieważności Umowy na skutek stwierdzonej abuzywności klauzul wymiany kursowej i w konsekwencji stwierdzenie w tym zakresie wykazania po stronie powodowej interesu prawnego bowiem "wykazali, że posiadają interes prawny w zgłoszonym żądaniu. Zdaniem Sądu, aby doprowadzić od definitywnego zakończenia sporu, należy ustalić nieważność przedmiotowej umowy kredytu. Powodowie bowiem dysponując takim rozstrzygnięciem będą mieli podstawę do wykreślenia hipoteki z księgi wieczystej nieruchomości obciążonej tym ograniczonym prawem rzeczowym,
a nadto - skoro przedmiotowa umowa kredytu cały czas jest realizowania - powodowie spłacają kredyt - to takie ustalenie rozstrzygnie o braku obowiązku powodów spełnienia na rzecz banku świadczeń (kolejnych rat) w przyszłości.”
(s. 14 uzasadnienia Wyroku), choć z uwagi na cel ustalenia jakim jest definitywnie rozstrzygnięcie sporu, należy wskazać, że takie ustalenie generuje dalsze, kolejne spory w zakresie rozliczeń stron (roszczenia o świadczenie),
a powodowie zgłosili dalej idące roszczenie (o zapłatę) całości spełnionego świadczenia przy badaniu którego roszczenia Sąd bada także ważność umowy ex officio toteż takie roszczenie o świadczenie ma pierwszeństwo jako dalej idące przed roszczeniem o ustalenie, co winno prowadzić Sąd do uwzględnienia w tym zakresie ugruntowanego orzecznictwa i oddalenia roszczenia o ustalenie wobec braku wykazania interesu prawnego,

( (...)) art. 58 § 3 k.c. w zw. z art. 385 1 § 2 k.c. poprzez stwierdzenie nieważności umowy kredytu waloryzowanego kursem waluty._ obcej z uwagi na uznanie klauzul wymiany kursowej za abuzywne - podczas gdy przy uwzględnieniu całości treści Umowy (w tym złożenia Oświadczenia przez powodów, warunkowego charakteru przedmiotowych klauzul, uwzględnienia pozostałych klauzul odnoszących się do indeksowanego charakteru Umowy, ciągłego charakteru zobowiązania Umowy) i okoliczności towarzyszących zawarciu Umowy zgodnie z art. 4 ust. 1 Dyrektywy 93/13 (realiów rynku walutowego w gospodarce wolnorynkowej, zasad funkcjonowania banku komercyjnego, istniejących na chwilę zawarcia Umowy dyrektyw publikacji kursu walut) oraz celu art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13 oraz istniejącego na chwilę zawarcia Umowy art. 358 § 2 k.c. - nawet w sytuacji eliminacji z treści zobowiązania klauzul wymiany kursowej istnieje możliwość utrzymania Umowy w mocy,

(iv) art. 385 1 § 2 k.c. w zw. z art. 58 § 3 k.c. poprzez błędną wykładnię
i stwierdzenie nieważności Umowy na skutek błędnego stwierdzenia abuzywności indeksacyjnych (wymiany kursowej, klauzuli ryzyka) podczas gdy, Umowa nawet w przypadku bezskuteczności przedmiotowych klauzul wypełnia minimalną treść dla ważnej umowy kredytu i jest nadal w całości możliwa do wykonania, co skutkowało także nieuzasadnionym zastosowaniem
art. 189 k.p.c.,

(v) art. 58 § 3 k.c. w zw. z art. 385 1 § 2 k.c. poprzez zaniechanie przez Sąd I instancji dokonania prawidłowej oceny skutków nieważności i poinformowania o tych skutkach konsumenta, w tym błędne oparcie się, że można w ogóle orzec o nieważności Umowy kredytu indeksowanego kursem (...) (a takim wariantem umowy kredytu jest Umowa) bez uprzedniego dokonania rzetelnej i pełnej oceny skutków tejże nieważności na chwilę zaistnienia sporu z uwzględnieniem uwarunkowań prawnych na taką chwilę i poinformowania o tym stronę powodową w sposób wyczerpujący o ewentualnych skutkach nieważności
- w tym o skutkach/ciężarach ekonomicznych, tj. uwzględnienia i oszacowania skutków w postaci możliwości wystąpienia przeciwko kredytobiorcy roszczeń restytucyjnych pozwanego banku o zwrot kapitału, ale i również z tytułu bezumownego korzystania z kapitału, które stanowi niekorzystny dla skutek orzeczenia nieważności i bezzasadnego oparcia się (które nie ma normatywnego umocowania w przepisach krajowych), że o losie Umowy (ważności) decydować może subiektywny interes kredytobiorcy, wyrażony po wieloletnim wykonywaniu Umowy,

(vi) art. 4 ust. 2 dyrektywy nr 93/13 w zw. z art. 69 ust. 1 prawa bankowego poprzez błędną wykładnię i uznanie, że klauzule wymiany kursowej stanowią postanowienia określające główny przedmiot Umowy, podczas gdy wykładnia treści Umowy w oparciu o treść art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe wskazuje, że posiada ona wszystkie cechy umowy kredytu niezbędne dla jej ważności (w ramach jej minimalnej ustawowej treści), a przedmiotowe klauzule stanowią wyłącznie poboczne, choć oczywiście związane z głównym świadczeniem stron, postanowienia wskazujące na sposób udostępnienia środków kredytu oraz sposób dokonywania spłaty rat, zaś ich pominięcie nie prowadzi do wniosku, że Umowa miałaby nie wypełniać dla swojej skuteczności treści wynikającej z art. 69 ust. 1 Prawa bankowego,

(vii) art. 410 § 1 k.c. w związku z art. 405 k.c. w zw. z art. 411 pkt 2 k.c. poprzez bezzasadne uznanie, że spłacone środki pieniężne przez powoda stanowią świadczenie nienależne oraz zasądzenie określonych kwot oraz poprzez dokonanie oceny Umowy jako nieważnej z jednoczesnym brakiem dokonania oceny żądania o zapłatę powoda w zakresie naruszenia prawa podmiotowego
w sytuacji gdy zakres roszczenia o zapłatę wykracza poza zakres zasad współżycia społecznego, gdyż prowadzi do uzyskania przez powoda de facto darmowej ruchomości sfinansowanej Umową, podczas gdy w określonej części świadczenia powoda mieścić się winien obowiązek zwrotu wykorzystanego kapitału i to niezależnie od tego, czy powód kreuje roszczenie o zapłatę tytułu nieważności na podstawie tzw. teorii dwóch kondykcji - zatem roszczenie oparte na teorii dwóch kondykcji w zakresie w jakim mieści się w kwocie wykorzystanego kapitału winno zawsze podlegać w tym zakresie indywidualnej ocenie w zakresie naruszenia w okolicznościach danej sprawy zasad współżycia społecznego przez kredytobiorcę kreujących takie roszczenie (pod warunkiem uznania Umowy za nieważną) - zaś spełnienie świadczenia (przy hipotetycznej nieważności umowy) w poczet zwrotu wykorzystanego kapitału było zgodne
z zasadami współżycia społecznego i nie stanowiło wzbogacenia po stronie pozwanej, tym bardziej nie ma logicznego uzasadnienia dla zasądzania kwot, które następnie kredytobiorca miałby zwracać,

(viii) art. 410 § 1 k.c. w związku z art. 405 k.c. w zw. z art. 366 § 1 k.c.
w zw. z art. 369 k.c. i 370 k.c. poprzez wadliwe zastosowanie, i uznanie że powodowie w równym stopniu spełniali świadczenie, a więc są w takim samym stopniu zubożeni, podczas gdy powodowie nie wykazali kto z nich spłacał kredyt i w jakiej proporcji, a nadto nie wykazali, że żądanie zapłaty dochodzonej kwoty winno być dokonane na ich rzecz solidarnie i że na podstawie przepisów
o nienależnym świadczeniu wynika solidarność wierzycieli.

W konkluzji skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów procesu za postępowanie apelacyjne, ewentualnie zaś o uchylenie zaskarżonego wyroku
i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania. W apelacji został zawarty wniosek w trybie art. 380 k.p.c. o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego i pisemnych zeznań świadka P..

(apelacja – k. 301 – 353 verte)

Powodowie w odpowiedzi na apelację wnieśli o jej oddalenie oraz zwrot kosztów, które ponieśli na tym etapie sporu.

(odpowiedź na apelację – k. 364 – 376 verte)

W dniu 24 lipca 2023 r. do akt sprawy wpłynęło pismo pełnomocnika pozwanego zawierające zarzut zatrzymania kwoty 31.951,28 zł oraz kwoty 46.795,10 CHF do czasu zaoferowania przez powodów zwrotu świadczenia wzajemnego banku, na które składa się kwota 345.000 zł z tytułu środków udostępnionych na podstawie umowy.

(pismo procesowe – k. 391 i nast.)

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

I. Apelacja strony pozwanej okazała się nietrafna i jako taka podlegała oddaleniu na zasadzie art. 385 k.p.c.

Zaznaczyć przy tym należy, że Sąd Apelacyjny podziela pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w uchwale z dnia 31 stycznia 2008 r. w sprawie III CZP 49/07 (OSNC 2008/6/55), że sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania. W związku z tym dla postępowania apelacyjnego znaczenie wiążące mają tylko takie uchybienia prawu procesowemu, które zostały przedstawione w apelacji i nie są wyłączone spod kontroli sądu odwoławczego na podstawie przepisu szczególnego.

II. W pierwszej kolejności trzeba odnieść się do zarzutów skarżącego banku dotyczących procedowania w sprawie i poczynienia ustaleń faktycznych.

1. Nie ma racji skarżący pozwany, że doszło do naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. albowiem w tej sprawie zbędne było w ogóle przeprowadzanie dowodu z opinii biegłego sądowego. Wynika to z innej oceny jurydycznej stanu faktycznego sprawy, niż ta dokonana przez bank, o czym będzie mowa dalej. Z tych samych przyczyn Sąd ad quem nie zastosował w tej sprawie art. 380 k.p.c. co do tego dowodu, gdyż decyzja dowodowa Sądu pierwszej instancji była prawidłowa.

2. Kategorycznie trzeba powiedzieć, że zarzucany brak wykorzystania przez Sąd pierwszej instancji dowodu z zeznań świadka M. P. również jest nietrafny, gdyż w polskiej procedurze cywilnej jedynie dowód z opinii biegłego jest środkiem dowodowym mającym zastosowanie wtedy, gdy sąd musi zasięgnąć wiedzy specjalistycznej, a w istocie świadek miałby zeznawać na tematy ogólne, a nie na okoliczności dotyczące zawarcia spornej umowy. Dlatego także w tym zakresie Sąd Apelacyjny nie zastosował art. 380 k.p.c.

Ponadto zasadą jest bezpośrednie przeprowadzanie dowodów przez sąd rozpoznający sprawę, zgodnie z art. 235 § 1 k.p.c., a przedmiotowy wniosek dowodowy tę zasadę naruszał.

3. Bezzasadny jest zarzut naruszenia art. 227 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c., dotyczący faktycznego pominięcia dowodów załączonych do odpowiedzi na pozew co do sposobu ustalania kursu (...), komunikatów Komisji Nadzoru Bankowego i praktyki innych banków w tym zakresie. Nie można także przyjąć, że powodom, jako konsumentom znany mógł być sposób ustalania kursów walutowych w tabelach pozwanego banku. Nie jest to fakt powszechnie znany. Jak słusznie podnosi się w judykaturze, za fakty powszechnie znane uważa się bowiem wydarzenia historyczne, polityczne, zjawiska przyrodnicze, procesy ekonomiczne lub zdarzenia normalnie i zwyczajnie zachodzące w określonym miejscu i czasie, znane każdemu rozsądnemu i mającemu życiowe doświadczenie mieszkańcowi miejscowości będącej siedzibą danego sądu. Nie są już faktami powszechnie znanymi informacje o fakcie zamieszczone w prasie i internecie ani wpisy w księgach wieczystych (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 marca 2016 r., II CSK 122/15, LEX nr 2041112). Fakt, który ze względu na swój charakter może być ustalony jedynie przy wykorzystaniu wiadomości specjalnych (opinii biegłego), nie może być jednocześnie uznany za fakt notoryjny (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 2013 r., III CSK 66/13, Lex nr 1463871). A w tej sprawie dowód z opinii biegłego był całkowicie zbędny.

4. Nietrafny jest zarzut naruszenia art. 316 k.p.c., który nakazuje sądowi przy wydawaniu wyroku branie pod uwagę stanu rzeczy istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy (zasada aktualności orzeczenia). Uszło uwadze skarżącej strony pozwanej, że normę indywidualno – konkretną prawa materialnego sąd stosuje według stanu z chwili zdarzenia prawnego rodzącego skutki prawne. Oceny bowiem zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy. Chwila ta jest również miarodajna dla oceny, czy określone postanowienie rażąco narusza interesy konsumenta (zob. uchwała Składu Siedmiu Sędziów SN z 20.06.2018r., III CZP 29/17, L.). Należy to także odnieść do kwestii poszukiwania mechanizmów wypełniających lukę po usunięciu klauzul uznanych za abuzywne.

5. W orzecznictwie powszechnie przyjmuje się, iż ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy, jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 20 marca 1980 r., II URN 175/79, OSNC 1980, Nr 10, poz. 200; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98, OSNAPiUS 2000, Nr 17, poz. 655; uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2000 r., III CKN 1049/99, LEX nr 51627; uzasadnienie wyroków Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2000 r., IV CKN 1097/00, LEX nr 52624; z dnia 29 września 2000 r., V CKN 94/00, LEX nr 52589; z dnia 15 listopada 2000 r., IV CKN 1383/00, LEX nr 52544; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 czerwca 2001 r., II UKN 423/00, OSNP 2003, Nr 5, poz. 137; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2002 r., IV CKN 859/00, LEX nr 53923; uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2002 r., IV CKN 1050/00, LEX nr 55499; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, LEX nr 56906; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., IV CKN 1316/00, LEX nr 80273). Skuteczne przedstawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania, lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (orzeczenia Sądu Najwyższego: z dnia 5 sierpnia 1999 r., II UKN 76/99, publ. OSNAPiUS 2000, Nr 19, poz. 732; z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/2000, publ. OSNC 2000, Nr 10, poz. 189; z dnia 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99, publ. Lex nr 53136; z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, publ. Lex nr 56096).

Ponadto zarzut naruszenia tego przepisu musi odnosić się do skonkretyzowanych faktów, a nie ocen jurydycznych sądu pierwszej instancji. Trzeba wskazać, jakie ustalenia powinny być poczynione i na podstawie jakiego konkretnego, pominiętego przez sąd materiału dowodowego, ewentualnie, jakie ustalenia faktyczne powinny być pominięte i także na podstawie jakich dowodów tak należy uczynić.

W istocie zarzuty pozwanego sformułowane w pkt. 1, ppkt. i 3 we wszystkich jego dalszych odmianach nie kwestionują ustaleń faktycznych a oceny jurydyczne, co zwalnia tutejszy Sąd od ich omówienia. Nastąpi to w dalszej części dotyczącej zarzutów naruszenia prawa materialnego.

W tym miejscu wymaga jedynie podkreślenia to, że zasadnicze okoliczności faktyczne sprawy wynikają z treści samej umowy, dokumentów zgromadzonych w związku z przygotowywaniem umów, korespondencji stron oraz przesłuchania powodów na okoliczności ustaleń w zakresie indywidualnego negocjowania kontraktu i należytego poinformowania konsumenta o skutkach zawarcia spornych umów. Niesporne jest przy tym, że powodowie dobrowolnie złożyli wniosek i podpisali umowę, oraz że sami zdecydowali się na kredyt waloryzowany kursem (...). Jednak te okoliczności nie mogą być utożsamiane z faktem indywidualnego negocjowania warunków umowy kredytu hipotecznego. Na tę okoliczność pozwany bank nie przedstawił żadnych dowodów, mimo obciążania właśnie jego obowiązkiem ewentualnego udowodnienia tej kwestii. Ponadto w ogóle nie zostało wykazane przez pozwany bank to, w jaki sposób powodowie mogli wpływać na ustalanie kursu (...) przez pozwanego.

Podobnie należy odnieść się do zagadnienia zrozumienia spornych elementów umowy. Oczywiste jest, że powodowie zrozumieli treść umowy, ale faktu tego nie można utożsamiać z należytym poinformowaniem powodów, jako konsumentów przez pozwany bank. Dla wyznaczenia miernika należytej staranności po stronie pozwanego w tym zakresie zasadnicze znaczenie odgrywa moment zawarcia danej umowy, z uwzględnieniem ogółu okoliczności, które mogły być znane przedsiębiorcy w owym momencie i mogły mieć wpływ na późniejsze jej wykonanie.

Powodowie nie prowadzili żadnych negocjacji poprzedzających zawarcie przygotowanej tylko dla nich indywidualnie umowy kredytu z bankiem. Złożyli jedynie wniosek kredytowy i nie zostali dostatecznie uprzedzona o tym, że mimo wieloletniej, starannej i terminowej spłaty rat kredytu, ich zaległości będą jedynie rosnąć. Powodowie nie zostali należycie poinformowani o możliwości wzrostu lub spadku wartości waluty obcej, oraz o potencjalnych konsekwencjach ekonomicznych dla jego zobowiązań. Prawdą jest, że powodowie zawierając umowę oświadczyli, że są świadomi ryzyka kursowego, związanego ze zmianą kursu waluty indeksacyjnej w stosunku do złotego, w całym okresie kredytowania i akceptują to ryzyko, ale in casu, była to czysta formalność. Powodowie nie zostali należycie poinformowani o możliwości wzrostu lub spadku wartości waluty obcej, oraz o potencjalnych konsekwencjach ekonomicznych dla ich zobowiązań.

Sporna umowa jest klasyczną umową blankietową typu (...), która była standardowo przedstawiana klientom przez pozwany bank. Podpisana umowa niczym nie różni się od propozycji banku, a zatem trudno tutaj mówić o jakichkolwiek negocjacjach prowadzonych przez strony. Przy czym dla jasności, Sąd Apelacyjny nie podziela poglądu o możliwości zastosowaniu w tej sprawie w jakiejkolwiek mierze wyników kontroli abstrakcyjnej wzorca umownego, sprawowanej przez UOKiK, ale niewątpliwie ta umowa miała charakter blankietowy, z góry przygotowany i nie zmieniany dla potrzeb konkretnych klientów.

Reasumując, stan faktyczny ustalony przez Sąd pierwszej instancji jest prawidłowy, a skarżący bank nie zdołał go skutecznie zakwestionować.

III. Zastosowanie prawa materialnego.

1. Sąd ad quem w pierwszej kolejności przyjmuje za Sądem Okręgowym, że przedmiotowa umowa jest umową kredytu złotówkowego waloryzowanego kursem (...), zgodną z art. 69 ust. 1 Prawa bankowego, jest dopuszczalna oraz ważna.

Jej cechą charakterystyczną jest udostępnienie kredytobiorcy określonej sumy kredytu w złotych, przy czym jej wysokość jest indeksowana według kursu danej waluty obcej w dniu uruchomienia kredytu (tzw. indeksowanie do waluty obcej po cenie kupna). Indeksacja taka następuje też w celu określenia wysokości rat kredytowych, do których kredytobiorca jest zobowiązany w okresie trwania stosunku kredytowego. W dniu płatności konkretnych rat, rata taka jest przeliczana zgodnie z umową z waluty rodzimej – w której została zapłacona przez kredytobiorcę – na walutę indeksacji stosownie do kursu tej waluty. Tak ujęta umowa kredytu indeksowanego mieści się w konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego i stanowi jej możliwy wariant (art. 353 1 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 pr. bank.). Nie ma przy tym podstaw do twierdzenia, że w obrocie prawnym doszło do wykształcenia się jakiegoś odrębnego, oryginalnego typu umowy bankowej, powiązanej w sposób szczególny z kursem złotego do walut obcych w chwili wydania i zwrotu sumy kredytowej i tym samym – zakładającej szczególny sposób określania wysokości zadłużenia kredytobiorcy w stosunku kredytowym. Brak jest również podstaw do przyjęcia, jakoby umowa kredytu indeksowanego do waluty obcej sprzeciwiała się właściwości (naturze) kredytu w rozumieniu art. 69 ust. 1 pr. bank. W zakresie takiej umowy kredytu także dochodzi do wydania (udostępnienia, wypłaty) sumy kredytu kredytobiorcy i zwrotu wykorzystanej sumy kredytu z reguły w ratach kredytowych w dłuższych odcinku czasowym. Dla kredytobiorcy istotne znaczenie ma zazwyczaj wysokość rat spłacanych w poszczególnych okresach ich spłat. Kredytobiorca zwraca kredytodawcy wykorzystaną sumę kredytu, przy czym w związku z kursem waluty obcej suma ta może być wyższa odpowiednio do relacji do waluty obcej. Suma wykorzystana w dniu wykonywania umowy kredytu hipotecznego może mieć bowiem inną wartość rynkową w wyniku indeksacji walutowej. Innymi słowy, kredytobiorca może być zobowiązany do zwrotu bankowi sumy pierwotnie wykorzystanego kredytu (w chwili wykonania umowy przez bank), ale taka wykorzystana suma (w całości lub części) może mieć inną (wyższą) wartość rynkową w okresie spłaty kredytu. Taka ocena znajduje potwierdzenie w ustalonej judykaturze (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 22 stycznia 2016 r., sygn. I CSK 1049/14) i nie można było uznać umowy za nieważną z uwagi na nieokreślenie świadczenia. Umowa wskazywała kwotę kredytu oraz zasady i sposób jej indeksacji.

Mechanizm indeksacji/waloryzacji polega zasadniczo na przeliczeniu w dniu uruchomienia kredytu kwoty kredytu wyrażonej w złotych polskich na (...), zgodnie z kursem jej kupna ustalonym według tabeli kursów obowiązującej w danym banku, a następnie przeliczaniu każdej raty kapitałowo – odsetkowej w dniu zapłaty z (...) na walutę polską, według obowiązującego w banku kursu sprzedaży. Kredytobiorca otrzymuje kwotę kredytu w złotych polskich i w tej walucie spłaca raty, po przeliczeniu na (...) według wskazanego mechanizmu (zob. np. wyrok SN z 7 listopada 2019 r., IV CSK 13/19; postanowienie SN z 29 lipca 2021 r., I (...) 146/21). Dopuszczalność zawierania umów o takiej konstrukcji nie nasuwa wątpliwości zarówno w świetle zasady swobody umów (art. 353 1 k.c.), jak również regulacji wprowadzonych tzw. ustawą antyspreadową, a więc ustawą z dnia 29 lipca 201 1 r. o zmianie ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 201 1 r. Nr 165, poz. 984), która jedyni potwierdziła dopuszczalność zawierania umów o kredyt indeksowany.

A zatem strony ustaliły wszystkie istotne elementy umowy kredytu przewidziane w tym przepisie, a umowa została wykonana w pierwszej kolejności przez bank poprzez zrealizowanie dyspozycji przekazania środków zgodnie z celem kredytowania, a następnie była realizowana przez powodów poprzez spłatę rat kredytu. W tej sytuacji nie mamy zatem do czynienia z nieważnością bezwzględną umowy z uwagi na zamieszczenie w niej postanowień dotyczących przeliczenia waluty kredytu i to zarówno z powodu sprzeczności z przepisami prawa (art. 58 § 1 k.c.), jak i z powodu sprzeczności z zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.), co znajduje oparcie w ugruntowanym orzecznictwie (zob. wyrok SN z 14.07.2017 r., II CSK 803/16, L.; wyrok SA we Wrocławiu z 19.07.2017 r., I ACa 780/17, L.; wyrok SA we Wrocławiu z dnia 07.09.2018 r., I ACa 666/18, L.).

2. Strona powodowa zakwestionowała zawarte w umowach klauzule indeksacyjne, zarzucając im, że kształtują one prawa i obowiązki kredytobiorcy w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy, bowiem pozwany zastrzegł sobie prawo do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu waloryzowanego kursem franka szwajcarskiego poprzez wyznaczanie w tabeli kursowej kursu sprzedaży franka szwajcarskiego, nie wskazując w umowie kryteriów czy przesłanek ustalania kursu. Tym samym bank miał pełną kontrolę nad wysokością rat spłacanych przez powodów i ustalanie różnicy pomiędzy ceną kupna i sprzedaży (tzw. spread walutowy), która stanowił jego zysk.

Zdaniem Sądu ad quem zakwestionowane przez powodów postanowienia obu umów kredytu wyczerpują dyspozycję art. 385 1 §1 k.c. Mają one charakter nieprecyzyjny, niejasny oraz przewidują uprawnienia do kształtowania treści stosunku tylko dla jednej, mocniejszej strony. W tych klauzulach brak jest oparcia zasad ustalania kursów na obiektywnych i przejrzystych kryteriach. Stosowanie mechanizmu przeliczania najpierw kwoty wypłaconych środków według kursu kupna walut, a następnie przeliczanie wysokości zobowiązania według kursu sprzedaży walut, przyznawało stronie pozwanej uprawnienie do ewentualnego uzyskania dodatkowego wynagrodzenia, którego oszacowanie dla konsumenta nie było możliwe. Na konsumenta, poza ryzykiem kursowym, na które godził się, zawierając umowę kredytu waloryzowanego do waluty obcej, zostało przerzucone ryzyko dowolnego kształtowania kursów wymiany przez kredytodawcę. Tym samym strona pozwana – będąca profesjonalistą i silniejszą stroną stosunku prawnego, kształtując treść umowy, wykorzystała swoją uprzywilejowaną pozycję. Od momentu zawarcia przedmiotowej umowy nie było obiektywnego mechanizmu, który pozwoliłby ustalić świadczenie kredytobiorców – powodów w sposób niezależny od decyzji banku. Określenie wysokości należności obciążającej konsumenta z odwołaniem do tabel kursów ustalanych jednostronnie przez bank, bez wskazania obiektywnych kryteriów, jest nietransparentne, pozostawia pole do arbitralnego działania banku i w ten sposób obarcza kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz narusza równorzędność stron. Uwzględniając wskazania wypływające z orzecznictwa Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (zob. wyroki z 30.04.2014 r., C-26/13 i z 20.09.2017 r., C-186/16), trzeba przyjąć, że uznanie postanowień tego rodzaju za jednoznaczne wymaga, aby umowa określała w sposób zrozumiały dla konsumenta zasady ustalania przez bank kursów walutowych. Bez znaczenia dla oceny spornej klauzuli pozostaje to w jaki sposób pozwany bank korzystał z przysługujących mu uprawnień do kształtowania kursów, w tym czy były one ustalane na poziomie rynkowym. Chodzi o samą zasadę, a nie jej praktyczną realizację.

W tym zakresie Sąd ad quem w całości podziela rozważania prawne Sądu pierwszej instancji. Uzasadnienie tych zarzutów skargi apelacyjnej jest jedynie powieleniem stanowiska strony pozwanej zajmowanego w toku postępowania przed Sądem a quo. Postanowienia umowne analogiczne do ocenianych w tej sprawie były już wielokrotnie przedmiotem badania Sądu Najwyższego (wyroki z dnia: 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016, nr 11, poz. 134; 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17; 7 listopada 2019 r., IV CSK 13/19; 2 czerwca 2021 r., I (...) 55/21; 21 lipca 2021 r., (...) 49/21, 28 lipca 2022 r., I CSK 2536/22, oraz 28 października 2022 r., (...) 894/22). Wyjaśniono, że postanowienia umowy (regulaminy), określające zarówno zasady przeliczania udzielonego kredytu na złotówki przy wypłacie kredytu, jak i spłacanych rat na walutę obcą, pozwalające bankowi swobodnie kształtować kurs waluty obcej, mają charakter niedozwolonych postanowień umownych.

Tym samym niezasadne są zarzuty apelacji banku naruszenia art. 385 1 § 1 k.c., art. 385 2 k.c. oraz art. 58 § 3 k.c. w zw. z art. 65 § 1 i 2 k.c. w zw. z postanowieniami dotyczącymi waloryzacji kredytu złotówkowego indeksowanego kursem (...), poprzez dokonanie dowolnej i nieuprawnionej wykładni tych postanowień, prowadzącej do rezultatów sprzecznych z ich obiektywnym brzmieniem oraz intencjami stron, tj. że pozwany miał jednostronną i nieuzależnioną od żadnego obiektywnego kryterium możliwość zmiennego w czasie wykonywania umowy. Prawidłowo więc Sąd Okręgowy przyjął, że klauzula indeksacyjna jest abuzywna.

3. Zakwestionowane przez powodów postanowienia umowne dotyczą świadczeń głównych, ale w najnowszym wyroku Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 2022 r., (...) 975/22 i (...) 459/22, potwierdzono, że mimo tego nie można podzielić poglądu, że takie klauzule nie podlegają badaniu pod kątem ich abuzywności. Postanowienia określające główne świadczenia stron nie podlegają bowiem takiej kontroli jedynie pod warunkiem, że zostały sformułowane w sposób jednoznaczny (art. 385 1 § 1 zd. 2 k.c.). Takie rozwiązanie, wywodzące się z art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13, opiera się na założeniu, zgodnie z którym postanowienia określające główne świadczenia stron zazwyczaj odzwierciedlają rzeczywistą wolę konsumenta, gdyż do ich treści strony przywiązują z reguły największą wagę. W związku z tym, zasada ochrony konsumenta musi ustąpić ogólnej zasadzie autonomii woli obowiązującej w prawie cywilnym. Wyłączenie spod kontroli nie może jednak obejmować postanowień nietransparentnych, gdyż w ich przypadku konsument nie ma możliwości łatwej oceny rozmiarów swojego świadczenia i jego relacji do rozmiarów świadczenia drugiej strony.

Stanowisko takie znalazło potwierdzenie również w wyroku z 20 maja 2022 r., II CSK 403/22 (niepubl) oraz 21 czerwca 2021 r., I (...) 55/21 (niepubl).

4. Konsekwencją powyższej oceny jest wyeliminowanie klauzul abuzywnych z kontraktu łączącego strony ex lege, połączone z przewidzianą w art. 358 1 § 2 k.c. zasadą związania stron umową w pozostałym zakresie, chyba że następczo konsumenci udzielili świadomej i wolnej zgody na te klauzule i w ten sposób przywrócili skuteczność z mocą wsteczną (uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, OSNC, nr 9, poz. 56). Inaczej rzecz ujmując, należy ocenić, czy po wyeliminowaniu klauzul indeksacyjnych z przedmiotowej umowy, może ona dalej funkcjonować w obrocie. Sąd a quo zajął stanowisko negatywne i Sąd Apelacyjny w pełni je podziela.

W tym zakresie konieczne jest odwołanie się do stanowiska zaprezentowanego w treści wyroku (...) z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18 (K. D. i J. D. przeciwko (...) Bank (...), prowadzącej działalność w Polsce w formie oddziału pod nazwą (...) Bank (...) Oddział w Polsce, dawniej (...) Bank (...) SA), oraz w wyroku (...) z dnia 14 marca 2019 r. w sprawie C-118/17 (D.), które mają fundamentalne znaczenie dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy. Przy czym wnioski wypływające z wyroku w sprawie małż. D. mają bezpośrednie zastosowanie w przedmiotowym stanie faktycznym, gdyż postępowanie przed (...) także dotyczyło kredytu udzielonego w złotówce, waloryzowanego kursem waluty obcej, który to kurs był wyznaczany dowolnie przez kredytodawcę, a więc stan faktyczny był w swej istocie tożsamy.

Trybunał wydał orzeczenia w trybie prejudycjalnym dotyczącym wykładni art. 1 ust. 2, art. 4, art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.U. 1993, L 95, s. 29) w przedmiocie utrzymywanego nieuczciwego charakteru warunków umowy dotyczących mechanizmu indeksacji stosowanego w umowie kredytu hipotecznego indeksowanego do waluty obcej. Dla udzielenia odpowiedzi na postawione pytania przywołał treść obowiązującej dyrektywy.

Motyw trzynasty dyrektywy 93/13 stanowi: „Zakłada się, iż obowiązujące w państwach członkowskich przepisy ustawowe i wykonawcze, które bezpośrednio lub pośrednio ustalają warunki umów konsumenckich, nie zawierają nieuczciwych warunków; w związku z tym nie wydaje się konieczne rozpatrywanie warunków umowy, które są zgodne z obowiązującymi przepisami ustawowymi lub wykonawczymi oraz zgodne z zasadami lub postanowieniami konwencji międzynarodowych, których stronami są państwa członkowskie lub Wspólnota; użyte w art. 1 ust. 2 sformułowanie »obowiązujące przepisy ustawowe lub wykonawcze« obejmuje również zasady, które zgodnie z prawem będą stosowane między umawiającymi się stronami z zastrzeżeniem, że nie dokonano żadnych innych uzgodnień.”

Artykuł 1 ust. 2 owej dyrektywy przewiduje: „Warunki umowy odzwierciedlające obowiązujące przepisy ustawowe lub wykonawcze oraz postanowienia lub zasady konwencji międzynarodowych, których stroną są państwa członkowskie lub Wspólnota, zwłaszcza w dziedzinie transportu, nie będą podlegały przepisom niniejszej dyrektywy.” Artykuł 4 wspomnianej dyrektywy stanowi: „1. Nie naruszając przepisów art. 7, nieuczciwy charakter warunków umowy jest określany z uwzględnieniem rodzaju towarów lub usług, których umowa dotyczy i z odniesieniem, w momencie zawarcia umowy, do wszelkich okoliczności związanych z zawarciem umowy oraz do innych warunków tej umowy lub innej umowy, od której ta jest zależna. 2. Ocena nieuczciwego charakteru warunków nie dotyczy ani określenia głównego przedmiotu umowy, ani relacji ceny i wynagrodzenia do dostarczonych w zamian towarów lub usług, o ile warunki te zostały wyrażone prostym i zrozumiałym językiem.” Zgodnie z brzmieniem art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13: „Państwa członkowskie stanowią, że na mocy prawa krajowego nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków.” Artykuł 7 ust. 1 tej dyrektywy brzmi następująco: „Zarówno w interesie konsumentów, jak i konkurentów państwa członkowskie zapewnią stosowne i skuteczne środki mające na celu zapobieganie stałemu [dalszemu] stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców i dostawców z konsumentami.”

Ostatecznie (...) ocenił, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, iż nie stoi on na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, że ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy. Dalej, art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że z jednej strony skutki dla sytuacji konsumenta wynikające z unieważnienia umowy w całości, takie jak te, o których mowa w wyroku z dnia 30 kwietnia 2014 r., K. i K. R. (C-26/13, EU: C:2014:282), należy oceniać w świetle okoliczności istniejących lub możliwych do przewidzenia w chwili zaistnienia sporu, a z drugiej strony, do celów tej oceny decydująca jest wola wyrażona przez konsumenta w tym względzie. Ponadto art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoi on na przeszkodzie wypełnieniu luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które się w niej znajdowały, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, że skutki wyrażone w treści czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie stanowią przepisów dyspozytywnych lub przepisów mających zastosowanie, w przypadku, gdy strony umowy wyrażą na to zgodę.

I na koniec, art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoi on na przeszkodzie utrzymywaniu w umowie nieuczciwych warunków, jeżeli ich usunięcie prowadziłoby do unieważnienia tej umowy, a sąd stoi na stanowisku, że takie unieważnienie wywołałoby niekorzystne skutki dla konsumenta, gdyby ten nie wyraził zgody na takie utrzymanie w mocy.

Reasumując, Trybunał Sprawiedliwości UE potwierdził dotychczasową linię orzeczniczą, że uzupełnienie umowy o postanowienia wywodzone z ogólnych reguł prawa cywilnego, jest niedopuszczalne. Luka powstała w umowie wskutek eliminacji nieuczciwych postanowień umownych, może być uzupełniona jedynie, tylko i wyłącznie, gdy zostaną kumulatywnie spełnione wszystkie warunki:

a.  brak uzupełnienia umowy prowadziłby do upadku całej umowy;

b.  upadek umowy byłby niekorzystny dla konsumenta, co czyniłoby mechanizm ochronny przewidziany dyrektywą iluzoryczny;

c.  istnieją przepisy dyspozytywne, które określają, jaki sposób ustawodawca uznał za modelowe ukształtowanie praw i obowiązków stron danego typu stosunku prawnego, a uregulowanie takie korzysta z domniemania uczciwości.

5. Powyższej oceny nie zmienia stanowisko zajęte przez (...) w wyroku z dnia 29 kwietnia 2021 r. w sprawie C-19/20. Orzeczenie to, w zakresie odnoszącym się do kwestii uznania umowy za nieważną, jedynie po raz kolejny podkreśla potrzebę takiego stosowania prawa krajowego, aby w maksymalny sposób ochronić konsumenta, jednocześnie bez stosowania automatyzmu w unieważnianiu umów kredytowych indeksowanych kursem franka szwajcarskiego. (...) w tym orzeczeniu jasno wskazał, iż w wypadku umowy kredytu indeksowanego do (...) nie jest możliwe usunięcie nieuczciwej marży banku i pozostawienie kredytu przeliczanego w oparciu o uczciwy kurs średni NBP (pkt 71. wyroku z dnia 29 kwietnia 2021, C-19/20).

Kontynuacją tego zapatrywania był także wyrok (...) z 10 czerwca 2021 r., C-198/20, w którym dodatkowo wskazano, że ochrona przysługuje każdemu konsumentowi, a nie tylko takiemu, którego można uznać za właściwie poinformowanego oraz dostatecznie uważnego i rozsądnego.

Tożsame stanowisko (...) zajął również w najnowszym wyroku z dnia 8 września 2022 r. w sprawach połączonych C-80/21, C-81/21 i C82/21. Trybunał wskazał, że sąd krajowy nie może usunąć samej konieczności uzyskania zgody banku i umożliwić kredytobiorcy wypłaty lub spłaty kredytu z pominięciem tabel kursowych banku. Po pierwsze, powodowałoby to brak jakiejkolwiek sankcji dla przedsiębiorcy i brak realizacji zniechęcającego celu Dyrektywy 93/13 (art 7). Po drugie, byłaby to znaczna ingerencja w treść warunku, a tej jego części nie można badać w sposób odrębny od pozostałych postanowień umownych.

Trybunał zaznaczał także, że usunięcie może mieć miejsce jedynie w sytuacji, gdyby część takiego warunku stanowiła odrębne od innych postanowień umownych, co nie ma miejsc w tej sprawie. (...) podobnie jak we wcześniejszych sprawach (np. w „polskiej sprawie" C-260/18) stwierdził, że nie można w miejsce nieuczciwego postanowienia umownego wprowadzać przepisów dyspozytywnych prawa krajowego o charakterze ogólnym , w tym możliwości uznania, że jeśli każde świadczenie wyrażone w walucie obcej może być spłacane po kursie średnim NBP, można w miejsce nieuczciwego postanowienia umownego wprowadzić ten właśnie kurs i pozostawić umowę kredytu w mocy. (...) uznał, że takiej możliwości nie ma. Jeżeli ustawodawca wprowadzając ten przepis nie myślał konkretnie o kredytach waloryzowanych kursem waluty obcej, to nie można go stosować do zastępowania luk wywołanych usunięciem nieuczciwego postanowienia. Co się zaś tyczy możliwości zastąpienia nieważnego warunku umownego wykładnią sądową, to należy ją kategorycznie wykluczyć. Dokonanie takiej wykładni sprowadzałoby się w rezultacie do zmiany treści klauzuli indeksacyjnej, ponieważ prowadziłoby do zmiany jej rozumienia przez wprowadzenie odesłania do „wartości rynkowej” waluty obcej. Jednak postanowienie uznane przez sąd za abuzywne nie powinno na podstawie art. 6 ust.1 dyrektywy 93/13 być stosowane, a jego treść zmieniona (jest to stanowisko identyczne z wyrażonym przez (...) w wyroku z18 listopada 2021 r., C-212/20).

Trybunał również opowiedział się za szeroką ochroną konsumencką i stwierdził, że dopiero wiedza kredytobiorcy o nieuczciwości powoduje rozpoczęcie biegu przedawnienia. Nie ma więc przy pozywaniu banków znaczenia, czy umowa została zawarta 5 czy 15 lat temu, a jedynie, kiedy klient dowiedział się o tym, że może bank pozwać, bo ten zaproponował mu do podpisu prawnie wadliwą umowę.

Z tych przyczyn zdaniem Sądu ad quem zbędne było dopuszczanie dowodu z opinii biegłego sądowego dla potrzeb uzupełnienia powstałej luki po wyeliminowaniu klauzuli abuzywnej. Stanowisko to zostało w pełni zaakceptowane w najnowszym orzecznictwie Sądu Najwyższego (por. wyrok z dnia 3 lutego 2022 r., (...) 975/22 i (...) 459/22, wyrok z dnia 13 maja 2022 r., (...) 405/22 niepubl; wyrok z 20 maja 2022 r., (...) 403/22, niepubl.; 27 lipca 2021 r., (...) 49/21; 2 czerwca 2021 r., I (...) 55/21; oraz w postanowieniu z dnia 28 lipca 2022 r., I CSK 2536/22).

Z powyższych przyczyn bezzasadne są zarzuty naruszenia:

- art. 385 1 § 2 k.c. w zw. z art. 65 § 2 k.c., art. 358 § 2 k.c. oraz art. 69 ust. 3 Prawa bankowego (w obecnym brzmieniu) poprzez ich błędną wykładnię skutkującą zaniechaniem zastosowania przez Sąd I instancji do rozliczeń
z tytułu umowy kredytu kursu średniego NBP i to również w odniesieniu do zobowiązań, które powstały przed wejściem w życie art. 358 § 2 k.c. w jego aktualnym brzmieniu, co ostatecznie doprowadziło Sąd do ustalenia nieważności całej umowy kredytu;

- art. 358 § 2 k.c. w zw. z art. 3 k.c. w zw. z art. 69 ust. 3 Prawa Bankowego w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy Rady 93/13/EWG przez ich niezastosowanie polegające na niezastąpieniu przez Sąd z urzędu abuzywnych postanowień umowy innym mechanizmem wyliczenia kwoty i rat kredytu, w tym w szczególności zastosowanie kursu średniego NBP, podczas gdy proces taki jest odpowiedni dla przywrócenia równowagi kontraktowej stron przy jednoczesnym zachowaniu ważności umowy, służy realizacji celów Dyrektywy 93/13/EWG,
a ponadto jest zgodny z przepisami prawa krajowego oraz orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości UE.

6. Należy zatem w tym kontekście w całości zaaprobować ocenę Sądu a quo, z zaprezentowanym uzasadnieniem, że in casu przedmiotowa umowa kredytowa pozbawiona indeksacji jest umową, która nie może dalej skutecznie funkcjonować w obrocie. Wyeliminowanie mechanizmu indeksacji powoduje, że umowa staje się sprzeczna z naturą stosunku zobowiązaniowego zawartego przez strony. Taki stosunek prawny musi zostać uznany za nieważny z racji sprzeczności z ustawą, polegającą na naruszeniu granic swobody umów (art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c.). Nie ulega wątpliwości, że właściwość (natura) stosunku prawnego jest samoistnym czynnikiem delimitującym swobodę umów. Chodzi w nim o główne cechy charakterystyczne zobowiązaniowego stosunku prawnego jako pewnego modelu relacji między podmiotami, i to cechy określone przepisami prawa, ale też ukształtowanymi na rynku zwyczajami. Przy określaniu takich cech charakterystycznych dla umowy kredytu, należy mieć na uwadze nie tylko treść art. 69 Prawa bankowego, ale też treść art. 2 powyższej ustawy, zgodnie z którym, bank jest osobą prawną utworzoną zgodnie z przepisami ustaw, działającą na podstawie zezwoleń uprawniających do wykonywania czynności bankowych obciążających ryzykiem środki powierzone pod jakimkolwiek tytułem zwrotnym. Eliminacja z umowy postanowień niedozwolonych powinna być korzystna dla konsumenta, równocześnie wywierając skutek odstraszający dla przedsiębiorcy. Jednakże pamiętać należy, że zadaniem przepisów chroniących konsumenta jest przywrócenie równowagi kontraktowej stron, nie zaś nadmierne i nieusprawiedliwione uprzywilejowanie konkretnego konsumenta wobec przedsiębiorcy, czy też innych konsumentów zawierających podobne umowy. Stosowanie regulacji wynikających z dyrektywy 93/13 nie może również zachwiać konkurencją na rynku, zmuszając część przedsiębiorców do wykonywania umów na zasadach tak znacząco odbiegających od tych, jakie analogiczne umowy wykonują inni przedsiębiorcy – nawet jeśli jest konsekwencją zastosowania w umowie niedozwolonych postanowień (zob. wyrok SA w Białymstoku z 14.12.2017 r, I ACa 447/17, wyrok SA w Katowicach z 19.01.2018r, I ACa 632/17, opubl portale OSA).

Ponadto nie istnieją przepisy dyspozytywne, które określają, jaki sposób ustawodawca uznał za modelowe ukształtowanie praw i obowiązków stron danego typu stosunku prawnego, przy czym uregulowanie takie korzysta z domniemania uczciwości. Wejście w życie Ustawy antyspreadowej w żaden sposób nie podważa abuzywności spornych klauzul i nieważności przedmiotowej umowy kredytu. Również zawarcie aneksu do umowy nie usunęłoby pierwotnej przyczyny uznania całej umowy za nieważną, tj. niedozwolonego charakteru zawartych w niej postanowień dotyczących waloryzacji kredytu. Przede wszystkim umożliwienie kredytobiorcy spłacania należności, od pewnego momentu wykonywania umowy, bezpośrednio we frankach szwajcarskich, nie usuwa źródła abuzywności jakim jest nierównomierne rozłożenie ryzyka.

Stwierdzenie sankcji nieważności mieści się w zakresie sankcji, jaką dyrektywa 93/13 przewiduje w związku z wykorzystaniem przez przedsiębiorcę nieuczciwych postanowień umownych (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 17 marca 2022 r., (...) 474/22 i 19 maja 2022 r., (...) 797/22). W świetle orzecznictwa (...) w razie stwierdzenia abuzywności klauzuli ryzyka walutowego utrzymanie umowy „nie wydaje się możliwe z prawnego punktu widzenia”, co dotyczy także klauzul przeliczeniowych przewidujących spread walutowy (wyroki (...) z dnia: 14 marca 2019 r., C-118/17, pkt. 52; 5 czerwca 2019 r., C-38/17, HS, pkt. 43). Warunek umieszczony w umowie zawartej przez przedsiębiorcę z konsumentem jest wyłączony z zakresu stosowania tej dyrektywy wyłącznie wtedy, gdy warunek ten odzwierciedla treść bezwzględnie obowiązującego przepisu ustawowego lub wykonawczego w rozumieniu art. 1 ust. 2 dyrektywy 93/13 (wyrok (...) z dnia 10 września 2014 r., C-34/13, pkt. 80). Z tych względów sankcję nieważności umów należy uznać za proporcjonalną i tym samym za zgodną z art. 31 ust. 2 i 3 w zw. z art. 2 Konstytucji RP.

Taka ocena spornego stosunku prawnego jest w pełni akceptowana przez najnowsze orzecznictwo Sądu Najwyższego, jak np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 2022 r., (...) 403/22, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 15 marca 2023 r., I (...), oraz postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 28 lipca 2022 r., I CSK 2536/22).

7. Sądowi Apelacyjnemu znane są odosobnione i wyjątkowo nieliczne, wypowiedzi Sądu Najwyższego, stanowiące odstępstwo od powyższej oceny, w tym zawarte w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 28 września 2022 r., (...) 412/22, oraz w wyroku z dnia 17 marca 2023 r., (...) 924/22. Z wypowiedziami tymi nie sposób się zgodzić nie tylko z tej przyczyny, że nie są podzielane przez przytłaczającą większość składów orzekających Sądu Najwyższego, ale przede wszystkim z powodów merytorycznych.

7.1. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 17 marca 2023 r.( stronica 13) wskazał, że art. 58 § 3 k.c. nie ma zastosowania do art. 385 1 § 2 k.c., gdyż ten ostatni jest w stosunku do niego przepisem szczególnym. Stanowisko to nie zostało uzasadnione, gdy tymczasem z dotychczasowego zapatrywania judykatury wynika, że w przypadku nieważności poszczególnych postanowień czynności prawnej, wynikającej z przepisów innych niż art. 58 § 1 i 2, można stosować analogię z art. 58 § 3 k.c.

Tak wypowiedział się Sąd Najwyższy w wyroku z 12 maja 2000 r., V CKN 1029/2000, LexisNexis nr (...), OSNC 2001, nr 6, poz. 83. W tym judykacie Sąd Najwyższy podkreślił, że „prawdzie uregulowanie zawarte w art. 58 k.c. dotyczy tylko przesłanki odnoszącej się do treści i celu czynności prawnej, jednakże w wypadkach nieważności poszczególnych postanowień czynności prawnej, wynikającej z innych przepisów niż art. 58 § 1 i 2 k.c., należy dopuścić analogię z art. 58 § 3 k.c. Wypadki te wykazują bowiem daleko idące podobieństwo z sytuacjami, w których poszczególne postanowienia czynności prawnej są nieważne z mocy art. 58 § 1 i 2 k.c.” Dodatkowo Sąd Najwyższy wskazał, że w świetle art. 58 § 3 k.c. chodzi o ustalenie, czy uwzględniając konkretne okoliczności, w jakich czynność prawną podjęto, i zakładając rozsądną ich ocenę, doszłoby do dokonania czynności prawnej przez strony bez nieważnych postanowień, czy też nie.

Wyrok ten był przedmiotem aprobującej glosy J. Z.(OSP 2002, nr 1, poz. 1) i omówieniem W. R. (PS 2005, nr 11-12, s. 203). Podobny pogląd został również zaprezentowany w wyroku z dnia 5 lipca 2007 r. II CSK 162/07 (niepubl.), a także w uchwale z dnia 12 października 2001 r., III CZP 55/01 (OSNC 2002, nr 7-8, poz. 87).

Oznacza to, że należy wykładać treść art. 385 1 § 2 k.c. w ten sposób, iż aby czynność prawna mogła pozostać w mocy, konieczne jest nie tylko, by jej pozostałe postanowienia regulowały minimalną treść konsensu konieczną do wykreowania stosunku prawnego z logicznego punktu widzenia, ale również, by kreowały zobowiązanie określonego typu, który był zamierzony przez strony. Czyli, aby także w tym wypadku był aktualny czynnik hipotetycznej woli stron, stanowiący ograniczenie przed zbyt daleko idącymi deformacjami wyobrażonego przez strony kształtu stosunku prawnego.

7.2. Gdyby stanąć na stanowisku odmiennym, co zrobił Sąd Najwyższy w dwóch omawianych rozstrzygnięciach, a na co wskazuje się także w wielu innych wypowiedziach orzecznictwa, jak np. w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 21 2013 r., I CSK 408/2012 (LexisNexis nr (...), Biuletyn SN 2013, nr 6, s. 9), w którym Sąd Najwyższy ocenił, że „eliminacja ze stosunku prawnego postanowień uznanych za abuzywne nie prowadzi do zniweczenia całego stosunku prawnego, nawet gdyby z okoliczności sprawy wynikało, że bez tych postanowień umowa nie zostałaby zawarta”; to wątpliwe logiczne wydaje się dokonywanie wykładni art. 385 1 § 2 k.c. poprzez jego porównanie do art. 58 § 3 k.c. i to tylko na płaszczyźnie językowej. Trudno interpretować przepis szczególny poprzez literalne brzmienie przepisu odnoszącego się do innej instytucji prawnej, mającego charakter normy ogólnej.

Z tego względu pogląd sprowadzający się do tego, że zdaniem Sądu Najwyższego „Zagadnienie konieczności zachowania tego kryterium [woli stron] na tle art. 385 1 § 2 k.c. budzi znaczne wątpliwości, ponieważ stanowi ono w istocie wprowadzenie dodatkowego, pozaustawowego kryterium. W szczególności w tym wypadku nieaktualny jest czynnik hipotetycznej woli stron, który na tle art. 58 § 3 k.c. stanowi ograniczenie przed zbyt daleko idącymi deformacjami wyobrażonego przez strony kształtu stosunku prawnego .”, nie może zostać zaakceptowany.

7.3. Zdaniem Sądu Apelacyjnego w tym składzie, co jest najważniejszym argumentem, prawidłowej wykładni pojęcia „niedozwolonych postanowień umownych" i skutków ich zastosowania nie można dokonywać w sposób wyabstrahowany, tylko na gruncie prawa krajowego, z pominięciem całej regulacji dotyczącej kontroli treści wzorców umowy oraz przepisów prawa unijnego, stanowiącego element całego porządku prawnego, który powinien być stosowany przez polskie sądy.

Rozstrzygając przywołane wątpliwości, należy uwzględnić wiążące wskazówki wynikające z orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej dotyczącego art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG, zgodnie z którym państwa członkowskie stanowią, że na mocy prawa krajowego nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków. Sama treść przepisu nie przesądza kwestii sankcji, ponieważ została ujęta w sposób elastyczny, by umożliwić poszczególnym państwom członkowskim dobór sankcji uwzględniający krajowe tradycje prawne. Trybunał wyjaśnił przede wszystkim, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG należy uznać za równoważny z krajowymi przepisami mającymi w ramach krajowego porządku prawnego charakter przepisów z zakresu porządku publicznego (zob. wyrok z dnia 30 maja 2013 r., C-488/11, D. F. B., (...) M. (...) v. J. B. , (...) 2013, nr 5, s. I-341, pkt 44; wyrok (...) z dnia 21 grudnia 2016 r. w połączonych sprawach C-154/15, C-307/15 i C-308/15, F. N. v. (...), A. M. M. v. (...) SA ( (...)), B. E., SA v. E. L., T. A. , LEX nr 2168030, pkt 54).

Już we wcześniejszych wyrokach, nie na tle polskich sporów tzw. frankowych, jak np. w wyroku (...) z dnia 21 grudnia 2016 r. w połączonych sprawach C-154/15, C-307/15 i C-308/15, F. N. v. (...), A. M. M. v. (...) SA ( (...)), B. E., SA v. E. L., T. A. , dotyczącym zawartych w umowach kredytu hipotecznego postanowień przewidujących minimalną stopę, poniżej której nie mogła spaść stopa odsetek zmiennych (klauzula dolnego progu), znajdujących się w ogólnych warunkach umów kredytu hipotecznego zawieranych z konsumentami; Trybunał stwierdził, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG należy interpretować w ten sposób, że warunek umowny uznany za nieuczciwy należy co do zasady uznać za nigdy nieistniejący, tak by nie wywoływał on skutków wobec konsumenta.

W związku z tym sądowe stwierdzenie nieuczciwego charakteru takiego warunku powinno mieć co do zasady skutek w postaci przywrócenia sytuacji prawnej i faktycznej konsumenta, w jakiej znajdowałby się on w braku rzeczonego warunku. Z powyższego wynika, że obowiązek wyłączenia przez sąd krajowy nieuczciwego warunku umownego nakazującego zapłatę kwot, które okazują się nienależne, wiąże się co do zasady z odpowiednim skutkiem restytucyjnym dotyczącym tych kwot (pkt 61–62). Trybunał ocenił, że brak takiego skutku restytucyjnego jest w stanie podważyć skutek zniechęcający, jaki art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG w związku z art. 7 ust. 1 tej dyrektywy zamierzał powiązać ze stwierdzeniem nieuczciwego charakteru warunków znajdujących się w umowach zawieranych z konsumentami przez przedsiębiorcę (pkt 63).

Konsument powinien mieć zapewnione prawo do zwrotu korzyści nienależnie nabytych przez przedsiębiorcę – ze szkodą dla konsumenta – na podstawie nieuczciwego postanowienia (pkt 66). W konsekwencji Trybunał wykluczył możliwość moderowania przez sąd krajowy roszczeń z tytułu nienależnego świadczenia, będących wynikiem uznania klauzuli za abuzywną. Ustosunkowując się do rozstrzygnięcia hiszpańskiego Sądu Najwyższego, który zdyskwalifikował te klauzule wyłącznie ze względu na nieprzejrzystość (wskazując, że są one zgodne z prawem, odpowiadają obiektywnym względom, nie były ani nadzwyczajne, ani wyjątkowe, a ich stosowanie było tolerowane przez długi czas na rynku kredytów na zakup nieruchomości), uznał, że bez tych postanowień umowy mogą dalej istnieć, i ograniczył – z odwołaniem do zasady pewności prawa i ryzyka poważnych komplikacji gospodarczych – moc wsteczną skutków stwierdzenia nieważności klauzul dolnego progu, Trybunał stwierdził, iż rozwiązanie przyjęte w tym rozstrzygnięciu sprawia, że ochrona konsumenta jest niekompletna i niewystarczająca, a rozstrzygnięcie nie stanowi ani adekwatnego, ani skutecznego środka służącego zaprzestaniu stosowania takiego rodzaju warunków, w przeciwieństwie do tego, co przewiduje art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG (pkt 73).

W związku z tym Trybunał przyjmuje, że wymaganiom wynikającym z art. 6 dyrektywy 93/13/EWG czyni zadość sankcja nieważności bezwzględnej (zob. wyrok (...) z dnia 26 kwietnia 2012 r., C-472/10, N. H. v. I. Z. , LEX nr 1135426, pkt 40; powołany wyżej wyrok (...) z dnia 30 maja 2013 r., C-397/11, E. J. v. A. Magyarország H. Z.., pkt 43), państwa członkowskie mogą jednak stosować również inne, bardziej efektywne sankcje.

W wyroku z dnia 21 kwietnia 2016 r., C-377/14, E. R., H. R. v. F. a.s., (...):EU:C:2016:283, wyjaśniono ponadto, że jeżeli sąd krajowy – dokonując oceny łącznego skutku wszystkich postanowień umowy – stwierdza, iż większa liczba postanowień umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem jest nieuczciwa w rozumieniu dyrektywy 93/13/EWG, sąd ten jest zobowiązany do odstąpienia od stosowania wszystkich nieuczciwych warunków, a nie jedynie niektórych spośród nich (pkt 100).

Ta linia orzecznicza została w pełni utrzymana w odniesieniu do tzw. polskich spraw frankowych, szeroko przytoczonych wcześniej. Z tych względów wola stron kontraktu, a w szczególności konsumenta, ma zasadnicze znaczenie dla oceny skutków zastosowania abuzywnych klauzul waloryzacyjnych. W tej sprawie konsumenci zażądali unieważnienia umowy i musi to być wiążące dla wszystkich sądów rozpoznających ten spór.

7.4. Nie sposób zgodzić się ponadto z zapatrywaniem Sądu Najwyższego, że eliminacja z umowy abuzywnych klauzul waloryzacyjnych nie powoduje, że umowie brakuje elementów koniecznych.

Po pierwsze, Sąd Najwyższy nie wskazał żadnej podstawy prawnej obowiązującej w prawie krajowym w momencie zawierania spornej umowy, która dawałaby możliwość prostego podstawienia w miejsce (...) polskiej złotówki. W ocenie Sądu Apelacyjnego takiej normy prawa krajowego nie ma, o czym była mowa już wcześniej.

Po drugie, wbrew założeniu Sądu Najwyższego, niczym nie uzasadnionemu, umowa w takiej sytuacji nie określa wysokości oprocentowania, gdyż w umowie wysokość stopy procentowej była nierozerwalnie połączona z walutą waloryzacji, tj. z (...).

LIBOR był referencyjną wysokością oprocentowania depozytów i kredytów na rynku międzybankowym w L., a stawki LIBOR były wyznaczane tylko dla pięciu walut: USD, EUR, (...), (...) oraz dla (...), ale nie dla PLN. Ta wysokość oprocentowania była zasadniczo niższa niż stopa oprocentowania kredytów w PLN i to ona stanowiła – przy założeniu niezmienności kursu (...) o atrakcyjności tzw. kredytów frankowych. Stąd często konsumenci, którzy nie posiadali zdolności kredytowej, tj. nie byli w stanie spłacać rat kredytów udzielonych w walucie polskiej z wyższym oprocentowaniem, byli w stanie spłacać raty kredytu waloryzowanego kursem (...) z niższym oprocentowaniem tych rat. Ta konstrukcja miała czyste uzasadnienie ekonomiczne z punktu widzenia interesów obu stron kontraktu. Zwykłe podstawienie PLN w miejsce (...) wypacza sens ekonomiczny kontraktu.

Sąd Najwyższy wyrażając powyższy pogląd, zupełnie pominął kilkuletnie starania sądów wszystkich instancji, w tym także innych składów Sądu Najwyższego, w celu poszukiwania praktycznych rozwiązań, umożliwiających zastąpienie powstałej luki, innym mechanizmem waloryzacyjnym. Proste podstawienie PLN w miejsce (...) było w tych staraniach stanowczo odrzucane.

Po trzecie, przeszkodą do dalszego obowiązywania umowy jest brak zgody konsumenta, co zostało całkowicie pominięte.

Reasumując, usunięcie niedozwolonej klauzuli waloryzacyjnej uniemożliwia dalsze wykonanie umowy, gdyż brak jest zgody konsumenta na kontynuowanie stosunku umownego oraz podstaw prawnych w prawie krajowym do zastosowania PLN w miejsce (...) do określenia wysokości oprocentowania kredytu, a w konsekwencji wyliczenia wysokości poszczególnych rat. Taka umowa traci także sens ekonomiczny.

8. Z tych wszystkich względów należało uznać przedmiotową umowę za nieważną z mocy prawa od początku na podstawie art. 189 k.p.c.

Zgodnie z tym przepisem strona powodowa może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 22 września 1995 r., sygn. akt III CZP 118/95). Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w przytoczonej wyżej uchwale, interes – w ogólności – rozumieć należy jako "potrzebę", zaś interes prawny jako potrzebę prawną, wynikającą z sytuacji prawnej, w jakiej znajduje się powód. Stroną powodową w procesie o ustalenie może być zarówno podmiot ustalanego prawa lub stosunku prawnego, jak i podmiot nieobjęty tym prawem lub stosunkiem prawnym, jeżeli na jego prawa lub obowiązki rozumiane szeroko wpłynąć może istnienie prawa przysługującego innym podmiotom lub stosunku prawnego łączącego inne podmioty.

O interesie prawnym w rozumieniu art. 189 k.p.c. można mówić wówczas, gdy występuje stan niepewności, co do istnienia prawa lub stosunku prawnego, a wynik postępowania doprowadzi do usunięcia tej niejasności i zapewni powodowi ochronę jego prawnie chronionych interesów, definitywnie kończąc trwający spór albo prewencyjnie zapobiegając powstaniu takiego sporu w przyszłości. W grę wchodzi przy tym sytuacja, gdy podwód może uczynić zadość potrzebie ochrony swej sfery prawnej przez samo ustalenie istnienia bądź nieistnienia prawa lub stosunku prawnego. W konsekwencji interes ten nie występuje, jeśli osoba zainteresowana może na innej drodze, np. w procesie o świadczenie, o ukształtowanie prawa lub stosunku prawnego, a nawet w drodze orzeczenia o charakterze deklaratywnym osiągnąć swój cel (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 2011 r., II PK 295/10).

Powodowie mają interes prawny w zgłoszeniu wprost takiego roszczenia, gdyż przesłankowe badanie ważności umowy w sposób niewystarczający chroni ich interes prawny. Wyrok wydany w wyniku rozpoznania jedynie roszczenia o zapłatę nie wskazuje wprost na podstawę uwzględnienia powództwa, co może rodzić niepewność prawną. Przepis art. 189 k.p.c. jest właściwym narzędziem prawnym do ustalenia nieistnienia nieważnej umowy, co następuje z mocy prawa, ale wymaga potwierdzenia orzeczeniem sądowym.

9. Skutkiem uznania spornej umowy za nieważną jest obowiązek zwrotu przez obie strony tego, co sobie wzajemnie świadczyły wobec odpadnięcia podstawy prawnej świadczenia (art. 405 k.c. w zw. z art. 410 k.c.). Roszczenie powodów o zapłatę od początku było oparte o przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu. Poza sporem jest to, jaka kwota kredytu została udzielona powodom i jakie kwoty zostały przez nich zapłacone pozwanemu bankowi.

Sąd ad quem podziela stanowisko wyrażone w uchwale SN III CZP 11/20 z dnia 16.02.2021 r. (OSNC 2021 nr 6, poz. 40), w której Sąd Najwyższy uznał teorię dwóch kondycji za prawidłowy sposób, w który sąd może rozstrzygnąć o roszczeniu „frankowicza” lub innej osoby pokrzywdzonej kredytem walutowym. W wypadku stwierdzenia nieważności umowy kredytowej frankowej lub innej walutowej roszczenia obu stron – kredytobiorcy (pokrzywdzonego konsumenta) oraz banku należy traktować oddzielnie, co oznacza, że kredytobiorca ma prawo domagać się od banku zwrotu spełnionych świadczeń, nawet jeśli nie spłacił kredytu. Nie jest bowiem istotne, ile kapitału kredytobiorca pożyczył od banku, ale ile mu oddał. Wzajemne świadczenia obu stron – kredytobiorcy oraz banku nie są automatycznie potrącane. Zatem bank może przedstawić swoje własne roszczenia, aby móc dochodzić zwrotu pożyczonego pokrzywdzonemu konsumentowi kapitału. W związku z tym pozwany bank, chcąc doprowadzić do wzajemnych rozliczeń z konsumentem, powinien wytoczyć powództwo wzajemne, ponieść zarzut potrącenia lub ewentualnie zarzut zatrzymania. W tej sprawie bank nie skorzystał z żadnego z tych środków prawnych w toku postępowania przed Sądem Okręgowym.

Z tej przyczyny podstawą uwzględnienia powództwa wobec banku nie powinny być jakiekolwiek wyliczenia dokonywane na podstawie opinii biegłego poprzez przeliczanie kursu (...) na walutę polską, ale fakt, że powodowie dokonali spłaty dochodzonej kwoty.

IV. Zarzut zatrzymania.

1. W toku postępowania apelacyjnego nastąpiła zmiana sytuacji, polegająca na zgłoszeniu przez stronę pozwaną zarzutu zatrzymania, mającego charakter zarzutu materialnoprawnego i z tego powodu niemogącego być uznanym za spóźniony.

Zgodnie z treścią art. 496 k.c. – jeżeli wskutek odstąpienia od umowy strony mają dokonać zwrotu świadczeń wzajemnych, każdej z nich przysługuje prawo zatrzymania, dopóki druga strona nie zaofiaruje zwrotu otrzymanego świadczenia albo nie zabezpieczy roszczenia o zwrot – prawo zatrzymania przysługuje przy odstąpieniu od umowy. Jednakże na mocy art. 497 k.c., stanowiącego, że przepis artykułu poprzedzającego stosuje się odpowiednio w razie rozwiązania lub nieważności umowy wzajemnej, znajduje on zastosowanie w realiach przedmiotowej sprawy. Skorzystanie z prawa zatrzymania jest uzależnione od łącznego spełnienia dwóch przesłanek – mianowicie strony muszą być zobowiązane do wzajemnych świadczeń, a nadto skorzystanie z prawa zatrzymania wynikającego z art. 496 k.c. jest możliwe nie wcześniej, niż w sytuacji, w której druga strona wezwie do zwrotu spełnionego świadczenia. Aby skorzystać z prawa zatrzymania, roszczenie o zwrot przez drugą stronę przedmiotu świadczenia nie musi być ani stwierdzone wyrokiem sądu, sądu polubownego lub innego odpowiedniego organu, ani nie musi być uznane przez drugą stronę. Prawo zatrzymania jest zarzutem o charakterze dylatoryjnym powodującym, iż świadczenie nie staje się wymagalne, zaś roszczenie drugiej strony o spełnienie tego świadczenia staje się bezskuteczne. Powoduje to, że druga strona nie będzie mogła domagać się ani spełnienia świadczenia, ani realizować jakichkolwiek innych uprawnień, które wynikają z niewykonania zobowiązania przez stronę powstrzymującą się ze spełnieniem świadczenia. Z tego powodu skorzystanie z prawa zatrzymania przekształca tymczasowo treść stosunku prawnego między stronami, co pozwala zakwalifikować to uprawnienie jako prawokształtujące. (wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 8.10.2013 r, I ACa 889/13, LEX nr 1451890).

2. W ocenie tutejszego Sądu umowa o kredyt bankowy jest umową nazwaną uregulowaną poza Kodeksem cywilnym (art. 69 ust. 1 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe), która polega na tym, że bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy, na czas oznaczony w umowie, określoną kwotę środków pieniężnych a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, do zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami, w umownym terminie spłaty oraz do zapłaty prowizji od przyznanego kredytu. Jest to więc umowa kauzalna, dwustronnie zobowiązująca i wzajemna, ponieważ zobowiązanie kredytodawcy do udostępnienia środków pieniężnych jest odpowiednikiem zobowiązania kredytobiorcy do zapłacenia oprocentowania i prowizji. Pogląd taki został w pełni zaakceptowany między innymi w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 7.03.2014 r., IV CSK 440/13, LEX nr 1444460). Nie sposób przyjąć, że jest to umowa jednostronnie zobowiązująca, w sytuacji, kiedy z mocy prawa kreuje obowiązki obu stron. Spełnia zatem pierwszą z przesłanek zastosowania art. 496 k.c. w zw. z art. 497 k.c.

3. Podzielając w całości zapatrywanie wyrażone w uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 7 maja (...)., III CZP 6/21 (OSNC 2021, nr 9, poz. 56), że kredytodawca może żądać zwrotu świadczenia od chwili, w której umowa kredytu stała się trwale bezskuteczna, o czym była już mowa wcześniej, w przedmiotowym sporze powodowie wnosząc o ustalenie nieważności umowy kredytowej spowodowali że roszczenie banku stałoby się wymagalne, co spełniałoby drugą przesłankę skuteczności zarzutu zatrzymania. Stanowisko takie zostało w pełni zaakceptowane w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 2022 r., (...) 975/22.

Jednakże bank in casu nie wezwał powodów do uiszczenia należności z tytułu udzielonego kredytu i tym samym nie można przyjąć, aby ta wierzytelność banku była wymagalna.

4. Niezależnie od tego zagadnieniem spornym jest kwestia możliwości zastosowania zarzutu zatrzymania roszczenia pieniężnego w stosunku do innego roszczenia pieniężnego. Zagadnienie to jest sporne w judykaturze, co również było przyczyną nieuwzględnienia zarzutu zatrzymania.

5. Ostatnią kwestią jest sprzeczność zgłoszonego zarzutu zatrzymania z art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG. Tej kwestii zostało poświęcone orzeczenie (...) z dnia 15 czerwca 2023 r. w sprawie C-520/21. Jasno z niego wynika, że zmiana kolejności zaspokajania, czyli przerzucenie na konsumenta w pierwszej kolejności obowiązku zwrotu wierzytelności banku, a dopiero w następnej świadczenie przez bank na rzecz konsumenta, jest naruszeniem dyrektywy.

Reasumując, z tych wszystkich względów apelacja pozwanego banku okazała się całkowicie bezzasadna co do meritum.

V. Koszty postępowania.

O kosztach postępowania apelacyjnego rozstrzygnięto zgodnie z art. 98 k.p.c. , przyjmując, że powodowie wygrali to postępowanie w całości.

W postępowaniu odwoławczym na koszty powodów złożyło się jedynie wynagrodzenie pełnomocnika powodów w wysokości – stosownie do wartości przedmiotu zaskarżenia – 8100 zł.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Małgorzata Galińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację:  Wiesława Kuberska,  Jacek Pasikowski ,  Jolanta Jachowicz
Data wytworzenia informacji: