Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 1727/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Łodzi z 2018-06-05

Sygn. akt I ACa 1727/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 czerwca 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SA Wiesława Kuberska (spr.)

Sędziowie: SA Dorota Ochalska- Gola

del. SO Marta Witoszyńska

Protokolant: st. sekr. sąd. Julita Postolska

po rozpoznaniu w dniu 5 czerwca 2018 r. w Łodzi na rozprawie

sprawy z powództwa J. N.

przeciwko Gminie Miejskiej w P.

z udziałem interwenienta ubocznego po stronie pozwanej (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W.

o zadośćuczynienie, odszkodowanie, rentę i ustalenie

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 14 października 2016 r. sygn. akt II C 196/16

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od Gminy Miejskiej w P. na rzecz J. N. kwotę 5.400 (pięć tysięcy czterysta) zł z tytułu zwrotu kosztów zastępstwa procesowego
w postępowaniu apelacyjnym;

3.  przyznaje biegłemu sądowemu M. S. wynagrodzenie w kwocie 911,53 (dziewięćset jedenaście 53/100) zł z tytułu zwrotu kosztów opinii zasadniczej oraz opinii uzupełniającej i nakazuje kwotę tę wypłacić w wysokości 784,93 (siedemset osiemdziesiąt cztery 93/100) zł z zaliczki uiszczonej przez stronę pozwaną w dniu 14 lipca 2017 r. w kwocie 800 zł, wpisanej do księgi sum depozytowych 14 lipca 2017 r. pod poz. 500018379641, a w wysokości 126,60 (sto dwadzieścia sześć 60/100) zł tymczasowo ze Skarbu Państwa – Sądu Apelacyjnego w Łodzi;

4.  nakazuje ściągnąć od Gminy Miejskiej w P. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Apelacyjnego w Łodzi kwotę 126,60 (sto dwadzieścia sześć 60/100) zł z tytułu brakującej zaliczki na wynagrodzenie biegłego sądowego M. S..

Sygn. akt I ACa 1727/16

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 14 października 2016 r. Sąd Okręgowy
w Ł., w sprawie z powództwa J. N. przeciwko Gminie Miejskiej P. o zapłatę, zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 120.000 zł tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w zakresie kwoty 15.000 zł od 17 listopada 2014 r. do dnia zapłaty i w zakresie kwoty 105.000 zł od 21 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty, kwotę 22.365 zł tytułem odszkodowania z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w zakresie kwoty 200 zł od 17 listopada 2014 r. do dnia zapłaty i w zakresie kwoty 22.165 zł od
21 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty, kwoty po 630 zł tytułem miesięcznej renty na zwiększone potrzeby, płatne do 10 dnia każdego miesiąca, począwszy od
15 stycznia 2016 r. i na przyszłość, a także kwotę 2.417 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt 1 a, b, c, d), ustalił, że Gmina Miejska P. odpowiada za szkody, jakie mogą ujawnić się u powódki w przyszłości w związku ze zdarzeniem z dnia 27 stycznia 2013 r. (pkt 2) oraz nakazał pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Łodzi kwotę 8.508 zł tytułem nieuiszczonych kosztów procesu (pkt 3)

(wyrok – k. 246).

Powyższe rozstrzygnięcie zostało wydane na podstawie ustaleń, które
Sąd Apelacyjny w całości podzielił i przyjął za własne. Z ustaleń tych wynikało, że w dniu 27 stycznia 2013 r., około godziny 14:50, w P. przy
ul. (...), na wysokości posesji nr (...), pomiędzy nieistniejącymi już w tym miejscu sklepami monopolowym i odzieżowym, J. N., poruszając się szybkim krokiem, w płaskim obuwiu, chcąc ominąć nierówność, poślizgnęła się na oblodzonej nawierzchni chodnika i upadła. Tego dnia nie padał śnieg, była niska temperatura. Chodnik nie był skuty, ani posypany. Na chodniku leżały grudy lodu.

Pierwszej pomocy powódce udzieliła koleżanka – C. L., która była bezpośrednim świadkiem zdarzenia. Po upadku kobiety wspólnie udały się do mieszkania C. L., skąd wezwano karetkę pogotowia ratunkowego.

Powódka została przewieziona na (...) Centrum Medycznego. Następnie została przyjęta na Oddział (...) Urazowo – Ortopedycznej, gdzie rozpoznano u niej złamanie przez i nadkłykciowe kości ramiennej lewej ze złamaniem trzonu w 1/3 dalszej z ubytkiem kostnym.
W dniu 8 lutego 2013 r. wykonano zabieg operacyjny.

Powódka została wypisana ze szpitala 15 lutego 2013 r. z zaleceniem dalszej opieki w (...), zmiany opatrunków co 2 - 3 dni, utrzymywania szyny gipsowej ramienno – dłoniowej przez okres 4 tygodni oraz przyjmowania leków przeciwbólowych i osłonowych. Nadto została skierowana na zabiegi fizjoterapeutyczne.

W dniu 31 marca 2014 r. J. N. ponownie została przyjęta na Oddział (...) Urazowo – Ortopedyczne z powodu przetoki okolicy lewego stawu łokciowego oraz braku zrostu po złamaniu w 1/4 dalszej lewej kości ramiennej. Konieczny był kolejny zabieg usunięcia metalowego zespolenia, który wykonano.

Powódka została wypisana do domu w dniu 18 kwietnia 2014 r. w stanie ogólnym dobrym, z zaleceniem zmiany opatrunków co 3 - 4 dni w (...), utrzymywania szyny gipsowej do 2 tygodni oraz przyjmowania leków przeciwbólowych.

Na skutek upadku powódka doznała urazu okolicy łokcia lewego ze złamaniem nad i przez kłykciowym kości ramiennej lewej z przemieszczeniem. Złamanie powikłane było zapaleniem kości (w przebiegu procesu zapalnego
z przetoką doszło do destabilizacji i zaburzenia zrostu z ubytkami kośćca)
i wytworzenia stawu rzekomego, co doprowadziło ostatecznie do daleko idącej dysfunkcji czynnościowej, manualno – funkcjonalnej kończyny górnej lewej. Dysfunkcja ta stwarza ograniczenia w codziennym funkcjonowaniu powódki, skutkujące koniecznością korzystania z pomocy osób trzecich.

Przez okres 1 roku po zdarzeniu powódka wymagała pomocy osób trzecich w wymiarze 8 godzin dziennie, następnie przez okres 6 miesięcy w wymiarze
4 godzin dziennie. Po tym okresie, jak i obecnie, w wymiarze ok. 2 godzin na dobę.

Powódka w chwili obecnej wymaga dalszego leczenia, które może być realizowane w ramach NFZ. Nadto winna przyjmować leki przeciwbólowe, przeciwobrzękowe, leki wspomagające zrost oraz w razie potrzeby antybiotyki
i leki osłonowe.

Rokowania na przyszłość są złe. Ręka jest „nieużyteczna” (powierzchnia dłoniowa zrotowana do tyłu, ręka wisząca bezwładnie przy próbie odwodzenia,
z patologiczną ruchomością w łokciu), a jej dysfunkcja czynnościowa jest nieodwracalna, co skutkuje trwałą niepełnosprawnością umiarkowanego stopnia.

W wyniku wypadku i powikłanego procesu leczenia, powódka
doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 60% wg pozycji 115a rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 r.

Stan powódki, będący skutkiem przebytego złamania powikłanego powstaniem stawu rzekomego z punktową przetoką, a w konsekwencji brakiem zrostu i bezużytecznością lewej kończyny górnej, jest wynikiem samego urazu. Leczenie powódki, mimo że powikłane, zostało przeprowadzone w sposób prawidłowy. Do obecnego stanu nie przyczyniła się też sama powódka.

Powódka przed zdarzeniem była osobą sprawną fizycznie, nie chorowała na osteoporozę, leczyła się jedynie na nadciśnienie. Ręka powódki była w pełni sprawna.

Powódka mieszka z niepełnosprawnym synem. Syn pomaga powódce
w ubieraniu się, wykonywaniu czynności higienicznych, przygotowywaniu posiłków. Powódka samodzielnie korzysta z toalety. Powódka mogła liczyć również na pomoc ze strony koleżanki – C. L. (początkowo odwiedzała powódkę trzy razy w tygodniu, sprzątała, robiła zakupy) oraz sąsiadów.

Powódka otrzymuje emeryturę w wysokości 1.260 zł. Syn powódki z tytułu I grupy inwalidzkiej pobiera zasiłek w wysokości 481 zł oraz zasiłek opiekuńczy w wysokości 153 zł.

Stawka wynagrodzenia (...) Komitetu Pomocy (...) za
1 godzinę usług opiekuńczych w okresie do stycznia 2012 r. do chwili obecnej
w dni powszednie na terenie P. wynosi 10,50 zł, zaś w soboty, niedziele
i dni świąteczne 17 zł.

Właścicielem nieruchomości przy ul. (...) w P. jest Wspólnota Mieszkaniowa.

Uchwałą z dnia 5 lipca 1995 r. Wspólnota wybrała na zarządcę tej nieruchomości Zakład (...), tj. poprzednika prawnego pozwanej. Do obowiązków zarządu w zakresie utrzymania nieruchomości wspólnej należy w szczególności utrzymanie porządku i czystości budynku oraz jego otoczenia. Zakład Gospodarki Mieszkaniowej w P. wykonuje wszystkie czynności związane z utrzymaniem porządku i czystości chodnika przylegającego do nieruchomości, przy której doszło do wypadku.

Do obowiązków strony pozwanej należy podejmowanie wszystkich niezbędnych czynności związanych z utrzymaniem porządku i czystości chodnika przylegającego do nieruchomości znajdującej się przy ul. (...) w P.. W wykonywaniu tych czynności uczestniczącą pracownicy Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej: A. W. - kierownik rejonu (...), M. K. – administrator, sprawująca bezpośredni nadzór nad pracą omiataczy i dozorców oraz T. K. – omiatacz, do którego obowiązków należy w czasie zimowym usuwanie śniegu i lodu z powierzchni nieruchomości ulicy, usuwanie śniegu i lodu poza teren chodnika i jezdni, zapobieganie skutkom gołoledzi poprzez usuwanie grud śnieżnych, skuwanie lodu oraz posypywanie chodników piaskiem, a także solą. Częstotliwość omiatania chodnika jest uzależniona od intensywności opadów. Gdy na chodniku zalega lód, T. K. posypuje nawierzchnię piaskiem, w ostateczności solą. Nie skuwa lodu.

Zdarza się jednak, że pracownicy skuwają lód. Mają wówczas do dyspozycji odpowiedni sprzęt.

W dniu 1 lipca 2013 r. powódka zgłosiła szkodę w Zakładzie Gospodarki Mieszkaniowej w P..

Sąd Okręgowy uwzględnił powództwo w całości wobec spełnienia przesłanek odpowiedzialności pozwanej statuowanych przepisem art. 415 k.c. Nie miał przy tym wątpliwości, że na pozwanej spoczywał obowiązek utrzymania czystości i porządku poprzez uprzątnięcie błota, śniegu i lodu z chodnika położonego wzdłuż nieruchomości przy ul. (...) w P. ze względu na treść uchwały Wspólnoty Mieszkaniowej tej nieruchomości z dnia
5 lipca 1995 r., powierzającej pozwanej zarządzenie nieruchomością, jak również co do tego, że w dniu zdarzenia obowiązek ten nie został wykonany. Dopuszczenie do złego stanu powierzchni, po której przemieszczała się powódka zwiększało zdaniem Sądu Okręgowego prawdopodobieństwo upadku i powstania związanych z tym dolegliwości, świadcząc o zaistnieniu adekwatnego związku przyczynowego między zawinionym zaniedbaniem pozwanej a szkodą powódki.

W świetle poczynionych ustaleń faktycznych Sąd Okręgowy znalazł podstawy do zrekompensowania zarówno uszczerbku majątkowego, jak też niemajątkowego powódki dochodzonymi przez nią kwotami.

Oceniając rozmiar doznanej na skutek wypadku krzywdy powódki, Sąd wziął pod uwagę nie tylko zwykłe następstwa urazu ręki objawiające się dolegliwościami bólowymi, ograniczeniami w codziennym funkcjonowaniu oraz koniecznością wdrożenia leczenia i rehabilitacji, ale także konsekwencje dla zdrowia powódki wynikające z ujawnionego rok po wypadku powikłania, które
w sposób trwały pozbawiło powódkę sprawności lewej kończyny górnej i którego związku z wypadkiem pozwana nie zdołała podważyć. Powikłanie w postaci stanu zapalnego z przetoką, skutkujące destabilizacją, ubytkiem pozapalnym kości z ruchomością patologiczną, a w rezultacie upośledzeniem czynności lewej kończyny górnej, o jakim mowa, na tle wniosków zawartych w opiniach biegłego ortopedy jawiło się bowiem jako następstwo przeprowadzonej u powódki stabilizacji kości ciałem obcym oraz zwiększającego ryzyko jego powstania charakteru urazu kostnego, któremu towarzyszyły liczne odłamy. Sąd Okręgowy miał przy tym na uwadze, że pozwana nie wykazała innych przyczyn infekcji, tak leżących po stronie powódki (np. niewłaściwa higiena), jak i po stronie personelu medycznego (zakażenie szpitalne).

Żądanie odsetek od przyznanego zadośćuczynienia w kwocie 120.000 zł Sąd Okręgowy uwzględnił na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 455 k.c., przyjmując że w zakresie początkowo dochodzonej kwoty 15.000 zł odsetki winny być liczone od dnia doręczenia pozwu, za który wobec braku zwrotnego poświadczenia jego odbioru uznał dzień 17 listopada 2014 r., tj. dzień sporządzenia odpowiedzi na pozew, natomiast w zakresie kwoty 105.000 zł od dnia doręczenia pozwanej odpisu pisma zawierającego rozszerzenie powództwa, za który wobec braku zwrotnego poświadczenia jego odbioru uznał 21 stycznia 2016 r., jako następujący po upływie 7 dni od nadania tego pisma w urzędzie pocztowym.

Analizując roszczenie powódki o zapłatę odszkodowania, Sąd Okręgowy dostrzegł, że obejmowało ono koszty opieki za okres od 15 lutego 2013 r. do
15 stycznia 2016 r. w wymiarze 2 godzin dziennie, które uznał za uzasadnione
z perspektywy oceny dokonanej przez biegłego ortopedę, wskazującej na potrzebę korzystania przez powódkę z pomocy osób trzecich przez okres 1 roku po zdarzeniu w wymiarze 8 godzin dziennie, następnie przez okres 6 miesięcy
w wymiarze 4 godzin dziennie, a po tym okresie i obecnie w wymiarze ok. 2 godzin na dobę. W wyliczeniu należnej powódce kwoty z tego tytułu Sąd Okręgowy kierował się ustaloną stawką wynagrodzenia (...) Komitetu Pomocy (...) za 1 godzinę usług opiekuńczych w powyższym okresie.

Odsetki ustawowe od przyznanego odszkodowania w kwocie 22.365 zł Sąd Okręgowy zasądził w terminach takich, jak w przypadku zadośćuczynienia.

W związku z tym, że powódka w dalszym ciągu wymaga pomocy i opieki
w wykonywaniu podstawowych czynności życia codziennego przez 2 godziny dziennie, Sąd Okręgowy przychylił się nadto do żądania powódki w zakresie renty na zwiększone potrzeby i zasądził z tego tytułu kwoty po 630 zł miesięcznie, począwszy od 15 stycznia 2016 r.

Mając natomiast na względzie możliwość ujawnienia się u powódki
dalszych następstw przedmiotowego wypadku, Sąd Okręgowy ustalił odpowiedzialność pozwanej na przyszłość.

O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., obciążając nimi pozwaną, jako stronę przegrywającą

(uzasadnienie zaskarżonego wyroku – k. 249 – 259).

Pozwana zaskarżyła opisany wyrok w całości apelacją opartą na następujących zarzutach:

I. naruszenia przepisów postępowania, tj.:

1. art. 233 § 1 k.p.c. przez brak wszechstronnej oceny
materiału dowodowego wskutek pominięcia zeznań świadków A.
K. - W., M. K. oraz T. K.
i w konsekwencji błędne przyjęcie, że chodnik przed posesją na
ul. (...) był nieodśnieżony i nieposypany piaskiem, co skutkowało ustaleniem odpowiedzialności pozwanej za zdarzenie powodujące szkodę oraz uwzględnieniem powództwa w całości,

2. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c. przez sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę materiału dowodowego polegającą na przyjęciu, że:

- opinia biegłego ortopedy R. E. jest rzetelna oraz sporządzona zgodnie z zasadami sztuki, podczas gdy została ona oparta o pozycję 115 tabeli norm Ministra Pracy i Polityki Społecznej niemającą zastosowania do zaistniałego stanu faktycznego,

- proces leczenia powódki przebiegał w sposób prawidłowy, pomimo że biegły nie umiał wskazać, jakie były przyczyny powikłań, w szczególności zapalenia,

3. art. 217 § 3 i art. 286 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. oraz art. 328
§ 2 k.p.c.
przez:

- oddalenie wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego ortopedy, pomimo że wydana opinia biegłego ortopedy była nieweryfikowalna
i nielogiczna, przedmiotem zgłoszonego dowodu miało być określenie zgodnie
z obowiązującymi normami procentowego uszczerbku na zdrowiu powódki, stanowiącego fakt istotny dla rozstrzygnięcia, a jednocześnie okoliczność sporną, niewyjaśnioną dostatecznie w postępowaniu,

- przyjęcie, że pozwana nie wykazała innych przyczyn powikłań powódki, gdy zgłoszony wniosek o dopuszczenie dowodu z innej opinii biegłego ortopedy dotyczył również prawidłowości procesu leczenia powódki,

- zaniechanie wskazania w uzasadnieniu wyroku przyczyn, dla których Sąd oddalił wniosek;

4. art. 84 § 1 i 2 k.p.c. w zw. z art. 328 § 2 k.p.c. przez oddalenie wniosku o ponowne przypozwanie Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej
z siedzibą w W. wobec rozszerzenia granic przedmiotowych powództwa oraz przez zaniechanie wskazania w uzasadnieniu wyroku przyczyn jego oddalenia,

5. art. 189 k.p.c. przez uwzględnienie wniosku powódki o ustalenie odpowiedzialności pozwanej za szkody mogące powstać w przyszłości, pomimo że nie ma ona interesu prawnego w żądaniu ustalenia takiej odpowiedzialności,

II. naruszenia przepisów prawa materialnego, tj. art. 444 § 1 k.c. w zw.
z art. 445 § 1 k.c. przez ich błędną wykładnię i przyjęcie, że kwota dochodzona pozwem stanowi odpowiednią sumę zadośćuczynienia, podczas gdy jest ona nadmiernie wygórowana i prowadzi do wzbogacenia powódki.

W konkluzji skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zwrot kosztów postępowania za obie instancje

(apelacja – k. 277 – 285).

Powódka odpowiadając na apelację, wniosła o jej oddalenie, jak również
o zwrot kosztów poniesionych na tym etapie sporu (k. 301 – 303).

Sąd Apelacyjny dodatkowo ustalił, co następuje:

Powódka przed dniem 27 stycznia 2013 r. zasadniczo była osobą
zdrową. Powódka choruje na nadciśnienie tętnicze, a w styczniu 2006 r.
doznała złamania kości ramiennej prawej i kości łokciowej prawej. Okresowo doskwierają jej bóle głowy i stawów, cierpi na chorobę zwyrodnieniową kolan. Od 2006 r. do chwili obecnej powódka korzysta z usług (...) s.c. w P. przy ul. (...), pozostając pod opieką specjalisty chorób wewnętrznych – A. S. oraz ortopedy T. D.. Powódka w okresie po pierwszej operacji w związku z towarzyszącymi jej wówczas dolegliwościami (ból, a po czasie również powstały stan zapalny
i ropień) odbyła w tej placówce wizyty w dniach 13 marca 2013 r., 10 maja
2013 r., 13 sierpnia 2013 r., 25 października 2013 r., 21 listopada 2013 r.,
12 grudnia 2013 r., 6 lutego 2014 r., 19 lutego 2014 r., kontynuując
wizyty w okresie następującym po drugiej operacji od 26 czerwca 2014 r. Dodatkowo w okresie od listopada 2013 r. do stycznia 2014 r. powódka pozostawała pod kontrolą chirurga w (...) Centrum Medycznego sp. z o.o. w P., który czyścił jej ranę ręki, ropiejącą wskutek powstałego stanu zapalnego. Po zdjęciu gipsu stanowiącego opatrunek po pierwszej operacji powódka korzystała z rehabilitacji w szpitalu; nie korzystała z zabiegów prywatnych

(dokumentacja medyczna (...) s.c. w P.
– k. 375 – 392 verte, dokumentacja medyczna (...) Centrum Medycznego sp. z o.o. w P. – k. 334 – 350 verte, zeznania powódki
– k. 365 verte – 366).

Wypadek z dnia 27 stycznia 2013 r. skutkował otwartym złamaniem kości lewej ręki. Po przywiezieniu powódki do szpitala złamaną kończynę umieszczono na wyciągu. Wobec braku zrostu kości podjęto decyzję o operacyjnym jej zespoleniu. Przyczyną skierowania powódki do ponownej operacji była destabilizacja zespolenia i utrzymująca się przetoka ropna

(zeznania powódki – k. 365 verte – 366, karta informacyjna – k. 344 – 344 verte, pisemna opinia biegłego z zakresu chirurgii urazowo – ortopedycznej M. S. – k. 401 - 405).

Leczenie ortopedyczne skutków urazu u powódki było prawidłowe. Zaistniałe w trakcie procesu leczenia powikłanie, tj. ropień okolicy miejsca operowanego z powstaniem przetoki wystąpiło po 10 miesiącach od zabiegu (zostało stwierdzone w dniu 21 listopada 2013 r.). Na wystąpienie zakażenia miało wpływ to, że złamanie kości ramiennej było otwarte. Powstały staw rzekomy ma bezpośredni związek przyczynowy z urazem z dnia 27 stycznia
2013 r.

Powódka w związku ze znacznym upośledzeniem funkcji lewej kończyny górnej doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 50% według
pkt. 113c rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 r.

Nie można dokonać podziału wysokości uszczerbku na zdrowiu powódki, ponieważ nie można wykazać, że staw rzekomy powstał w wyniku zakażenia. Staw rzekomy jako powikłanie w leczeniu złamań kości może powstać bez konieczności zakażenia.

W okresie leczenia i w okresie późniejszym u powódki występowały wszystkie ograniczenia w życiu codziennym wymagającym używania obu rąk,
co początkowo było spowodowane unieruchomieniami gipsowymi, a później znacznym upośledzeniem funkcji lewej kończyny górnej. Takie upośledzenie, wynikłe ze skrócenia lewego ramienia o 7 cm, zaników mięśniowych oraz utraty właściwej ruchomości stawu barkowego, łokciowego i nadgarstka utrzymuje się do chwili obecnej

(pisemna opinia biegłego z zakresu chirurgii urazowo – ortopedycznej M. S. – k. 401 – 405 oraz pisemna opinia uzupełniająca – k. 433 - 434).

Powódka mieszka z niepełnosprawnym synem, który od 6 lat nie pracuje zawodowo i udziela jej pomocy w czynnościach wymagających sprawności obu rąk (pomoc przy ubieraniu się, kąpieli, obieraniu warzyw). W czynnościach wymagających dźwigania większych ciężarów (powyżej 3 kg), np. przy robieniu zakupów, pomoc powódce zapewnia jej drugi syn, który z nią nie mieszka. Powódka jest w stanie używać lewej ręki do przytrzymania czegoś, odczuwa zwiększenie jej dysfunkcji w stosunku do początkowego okresu po wypadku
i podjętym wówczas leczeniu

(zeznania powódki – k. 365 verte – 366).

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Wywiedziona w tej sprawie apelacja nie dostarczyła argumentów
czy to natury materialnoprawnej, czy też procesowej, mogących wpłynąć na zmianę oceny dochodzonych przez powódkę roszczeń.

Do skutku tego nie mogły doprowadzić nawet zgłoszone zastrzeżenia
co do kompletności zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego
i należytego wyjaśnienia okoliczności kluczowych dla jej rozstrzygnięcia, zwłaszcza gdy Sąd Apelacyjny ostatecznie opowiedział się za potrzebą pozyskania dalszych wiadomości specjalnych służących ponownemu rozważeniu charakteru i przyczyn doznanego przez powódkę urazu, z którymi skarżąca wiązała swe wątpliwości. Sąd Apelacyjny decydując się na kontynuację postępowania dowodowego zlecił sporządzenie opinii innemu biegłemu
z dziedziny chirurgii urazowo – ortopedycznej według tezy dowodowej zakreślonej postanowieniem z dnia 12 lipca 2017 r., osadzonej wokół zagadnienia zdrowotnych następstw wypadku z dnia 27 stycznia 2013 r., prawidłowości zastosowanego u powódki leczenia, przyczyn powstania przetoki
i konieczności jej operacyjnego usunięcia w kwietniu 2014 r., a także związku aktualnie występujących u powódki ograniczeń sprawności lewej ręki z urazem. Zdaniem skarżącej kwestie te nie zostały poddane należytej analizie przez biegłego R. E., który w sposób nieprzystający do stanu faktycznego sprawy zakwalifikował uszczerbek na zdrowiu powódki z punktu 115a tabeli rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 r., choć nie doszło u niej do amputacji kończyny, oraz nie wskazał należycie przyczyn zaistniałych u powódki powikłań, w szczególności zakażenia, podczas gdy istniały wskazania do potraktowania go za zakażenie szpitalne, wyłączające odpowiedzialność pozwanej Gminy Miejskiej P. i uzasadniające oddalenie powództwa. Ze względu na to, że biegły M. S., sporządzając opinię (podstawową i uzupełniającą) w wykonaniu powyższego postanowienia, odniósł się do sformułowanych przez skarżącą uwag oraz dopełnił materiał dowodowy tej sprawy w oparciu o całość dokumentacji medycznej leczenia szpitalnego
i ambulatoryjnego powódki, nadesłanej przez (...) Centrum Medyczne na polecenie Sądu Apelacyjnego, zawarty w apelacji zarzut naruszenia art. 217
§ 3 k.p.c.
i art. 286 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. oraz art. 328 § 2 k.p.c. poprzez niezasadne i nieumotywowane oddalenie wniosku dowodowego pozwanej
o powołanie innego biegłego ortopedy stał się automatycznie bezprzedmiotowy.

Treść opinii wydanych przez biegłego w obecnym stadium procesu, oddziaływując na kształt zgromadzonego materiału dowodowego, a przez to
na ustalenia faktyczne tej sprawy, determinowała ocenę zarzutu dotyczącego naruszenia rygorów art. 233 § 1 k.p.c. (w zw. z art. 278 k.p.c.) przy wartościowaniu mocy dowodowej opinii biegłego R. E..

Opinie biegłych podlegają, jak inne dowody, ocenie według art. 233
§ 1 k.p.c.
, lecz odróżniają je szczególne dla tych dowodów kryteria oceny,
tj.: poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego w niej stanowiska, stopień stanowczości wyrażonych w niej ocen oraz zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej (wyrok SN
z 15 listopada 2002 r., V CKN 1354/00)
. W efekcie specyfika oceny dowodu
z opinii biegłych wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez sąd (który nie posiada wiadomości specjalnych) tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej. Odwołanie się przez sąd do tych kryteriów stanowi wystarczające
i należyte uzasadnienie przyczyn uznania opinii biegłych za przekonujące (wyrok SN z 7 kwietnia 2005 r., II CK 572/04).

Sąd Okręgowy przy zastosowaniu właśnie tak rozumianych reguł swobodnej oceny dowodów ocenił opinie biegłego w sposób pozytywny, przypisując im walor dowodowy w sprawie, po czym w ślad za zawartymi w nich wnioskami przyjął, że przebieg leczenia powódki był prawidłowy, a uszczerbek na jej zdrowiu kwalifikuje się do przypadków utraty lewej kończyny
górnej i wynosi 60%. Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego weryfikacja
i dyskwalifikacja opinii biegłego wymaga posłużenia się wiedzą specjalistyczną. Sąd naruszałby bowiem art. 233 § 1 k.p.c., polemizując w sferze wymagającej wiadomości specjalnych z wnioskami biegłego, bez uzupełnienia stanowiska biegłego lub bez zasięgnięcia opinii innego biegłego (wyrok SN z dnia 7 lipca 2005 r., sygn. akt II UK 277/04, opubl. w nr 5 – 6 OSNP z 2006 r. pod poz. 97). Tymczasem, wobec popartego treścią złożonej do akt dokumentacji medycznej stanowiska biegłego M. S., Sąd Apelacyjny nie miał podstaw do podważenia opinii autorstwa biegłego R. E., ani wyprowadzonych
z nich ustaleń, skoro ono również wskazywało na prawidłowość zastosowanych u powódki procedur medycznych. Co więcej, dostatecznie wyjaśniało, że powstałe w okresie leczenia zakażenie wynikało z charakteru złamania kości – otwartego, wieloodłamowego (o którego roli sprawczej w tożsamy sposób wypowiedział się biegły R. E., wprost nawiązując do towarzyszącego mu obniżenia odporności organizmu) i nie można dowieść jego wpływu na powstanie stawu rzekomego, który biegły M. S. uznał za powikłanie z natury swej niezależne od zakażenia. W tej sytuacji prowadzenie postępowania dowodowego w oczekiwanym przez skarżącą kierunku i dopuszczenie dowodu
z opinii biegłego do spraw zakażeń (o co zabiegała w postępowaniu apelacyjnym) nie znajdowało żadnego uzasadnienia, świadcząc o z gruntu mylnym założeniu wystąpienia zakażenia szpitalnego. Wobec wyeliminowania związku zakażenia ze stwierdzonym u powódki stawem rzekomym próby przypisania powódce jego spowodowania były równie pozbawione znaczenia, a przy tym daremne wobec pozostawania powódki w okresie po pierwszej operacji, a więc gdy doszło
do powstania przedmiotowego powikłania, pod opieką lekarską w dwóch placówkach - (...) s.c. w P. oraz Poradni Chirurgicznej (...) Centrum Medycznego, gdzie kontrolowano stan ran na ręce powódki i dokonywano regularnego ich odkażania.

Na tle opinii obu biegłych nie można było mieć wątpliwości, że staw rzekomy stanowił objęte odpowiedzialnością pozwanej następstwo doznanego przez powódkę urazu. Wniosku tego nie zmienia potencjalne wywołanie go zakażeniem, które wprowadzałoby jedynie współodpowiedzialność innego podmiotu, nie pozbawiając powódki pozycji wierzyciela w stosunku do pozwanej. Istotne jest także to, że nie ma możliwości rozgraniczenia uszczerbku na zdrowiu powódki wywołanego ewentualnymi zaniedbaniami personelu szpitala, prowadzącymi do zakażenia, od uszczerbku wynikającego z powikłań o innym pochodzeniu, w tym samoistnych.

Wprawdzie biegły M. S. zaklasyfikował uszczerbek powódki
do innej niż powołana w opinii biegłego R. E. podstawy prawnej – zgodnego z zapatrywaniami skarżącej punktu 113c tabeli rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 r., właściwego dla złamania powikłanego przewlekłym zapaleniem kości, przetokami, brakiem zrostu, stawem rzekomym, ciałami obcymi i zmianami neurologicznymi,
a rozmiar uszczerbku określił na niższym, 50% poziomie, niemniej – biorąc pod uwagę skalę bezwładności lewej ręki powódki, skrócenie jej o 7 cm, deformację
i utratę jej funkcji – uprawnione wydaje się być potraktowanie tego stanu za odpowiadający amputacji kończyny. Za taką oceną przemawiają zarówno pozyskane wiadomości specjalne, dodatkowe zeznania powódki, jak również poczynione przez Sąd Apelacyjny w niniejszym składzie bezpośrednie obserwacje, dające wiedzę co do tego, że powódka posługuje się lewą ręką podobnie, jak kikutem. Zważywszy jednak na fakt, że zgodnie z wiodącym stanowiskiem Sądu Najwyższego procentowo określony uszczerbek służy tylko za pomocniczy środek ustalania rozmiaru odpowiedniego zadośćuczynienia,
a świadczenie to nie może być mechanicznie mierzone przy zastosowaniu stwierdzonego procentu uszczerbku na zdrowiu (wyroki SN z dnia 5 października 2005 r., I PK 47/05 oraz z dnia 28 czerwca 2005 r., I CK 7/05), niecelowe jest nadawanie mu rangi istotnej dla rozstrzygnięcia, tym bardziej przy różnicy rzędu 10%. W konsekwencji tego rodzaju rozbieżności we wnioskach biegłych nie miały tej mocy, by pozbawić którąkolwiek z nich waloru dowodowego i rzutować na wysokość przyznanego powódce zadośćuczynienia.

Stan zdrowia powódki właściwie nie został zakwestionowany w apelacji, podobnie jak wywołana nim zmiana sytuacji życiowej powódki, która z osoby
w pełni samodzielnej stała się częściowo zależna od pomocy innych osób
w czynnościach wymagających sprawności obu rąk. Powódka dotkliwie odczuwa wynikłe z urazu ograniczenia w życiu codziennym, które będą się nasilać
wraz z wiekiem i ogólnie postępującą niesprawnością. Nie ma przy tym
szans na odzyskanie utraconej funkcji lewej ręki, pomimo podejmowania
największych wysiłków i starań. Toteż zasądzona przez Sąd Okręgowy tytułem zadośćuczynienia kwota 120.000 zł, odpowiadając żądaniom pozwu, należycie honoruje cierpienia powódki, na które jest skazana do końca życia i pozostaje daleka od rażącego wygórowania, podczas gdy wyłącznie taki stopień
jego niewspółmierności do doznanej krzywdy powódki mógłby prowadzić do przewartościowania należnego jej zadośćuczynienia (wyrok Sądu Apelacyjnego
w Ł. z dnia 27 września 2012 r., I ACa 607/12).
Nie stanowi nadto wzbogacenia wykraczającego poza cel kompensacyjny tego świadczenia.

Skarżąca nie określiła zresztą kwoty, która w jej ocenie byłaby
odpowiednia z punktu widzenia przewidzianych w art. 444 § 1 k.c. w zw.
z art. 445 § 1 k.c. kryteriów orzekania, poprzestając na żądaniu całkowitego oddalenia powództwa, które mogłoby nastąpić jedynie w następstwie podważenia zasady jej odpowiedzialności, czego nie zdołała osiągnąć w tym postępowaniu. Podniesiony w apelacji zarzut obrazy art. 233 § 1 k.p.c., choć służył wykazaniu, że chodnik przed posesją na ul. (...) był odśnieżony, a Sąd Okręgowy pomijając zeznania świadków A. W., M. K. oraz T. K. błędnie przyjął,
że pozwana nie wykonała należycie spoczywających na niej obowiązków zarządcy tej nieruchomości, okazał się całkowicie nietrafny. Zeznania tych świadków w żadnej części nie potwierdzały bowiem wykonania w dniu
zdarzenia czynności niwelujących śliskość i nierówność nawierzchni chodnika. A. W. oraz M. K. nie potrafiły wypowiedzieć się na temat ówczesnego stanu chodnika, który nie był im znany, zaś T. K. zeznawał tylko ogólnie na okoliczność rodzaju prac należących do zakresu jego zadań w zależności od panujących warunków pogodowych. Stąd też źródłem ustaleń w tym przedmiocie właściwie zostały uczynione zeznania samej powódki oraz bezpośredniego świadka zdarzenia - C. L., które konsekwentnie w toku całego postępowania i przy każdorazowym przesłuchaniu opisywały chodnik na ul. (...) jako nieodśnieżony, pokryty lodem, nierówny i nieposypany piachem.

W sprawie o naprawienie szkody wynikłej z uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia zasądzenie określonego świadczenia nie wyłącza jednoczesnego ustalenia w sentencji wyroku odpowiedzialności strony pozwanej za szkody mogące powstać w przyszłości z tego samego zdarzenia. Co prawda na podstawie art. 442 1 § 3 k.c. tzw. „nowa” szkoda nie może przedawnić się wcześniej niż z upływem 3 lat, od kiedy poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia (co oznacza, że nie został w żaden sposób ograniczony czas, w jakim może ujawnić się szkoda na osobie, za którą odpowiedzialność ponosi sprawca danego zdarzenia), niemniej kolejny proces odszkodowawczy, mogący toczyć się nawet po długim czasie od wystąpienia zdarzenia wyrządzającego szkodę, może wiązać się z istotnymi trudnościami dowodowymi potęgowanymi upływem czasu. Przesądzenie w sentencji wyroku zasądzającego świadczenie odszkodowawcze o odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące powstać w przyszłości zwalnia zatem poszkodowanego
z obowiązku udowodnienia istnienia wszystkich przesłanek odpowiedzialności podmiotu, na którym taka odpowiedzialność już ciąży (uchwała SN z dnia
24 lutego 2009 r., III CZP 2/09)
. Poszkodowany ma interes prawny w ustaleniu odpowiedzialności za ewentualną szkodę na przyszłość, na podstawie
art. 189 k.p.c., gdy istnieje obiektywna niepewność stanu faktycznego (wyrok SN z dnia 14 marca 2012 r., II CSK 252/11). W rozpoznawanej sprawie, mimo odmiennych zapatrywań skarżącej, po stronie powódki tak rozumiany interes występował, gdyż ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że powódka jest w trakcie i wymaga dalszego leczenia, czyli jej stan zdrowia nie jest stabilny, co daje podstawy do przyjęcia, że po wydaniu wyroku mogą ujawnić się u niej kolejne skutki wypadku. Powyższe rzecz jasna nie wyłącza oceny ich związku
z wypadkiem w przyszłym procesie.

Apelacja nie zawierała innych argumentów, które mogłyby rzutować
na treść objętego nią rozstrzygnięcia. Zastrzeżenia skarżącej odnośnie braku udziału w postępowaniu Towarzystwa (...) S.A. w W. stały się bezprzedmiotowe wobec zawiadomienia tego podmiotu przez Sąd Apelacyjny o toczącym się postępowaniu i skorzystania z przysługujących mu uprawnień do działania w roli interwenienta ubocznego po stronie pozwanej. Natomiast ocena zasadności przyznania powódce pozostałych świadczeń,
tj. odszkodowania (będącego w istocie skapitalizowaną rentą) oraz renty, nie została skonfrontowana z żadnym z zarzutów apelacji, a w sytuacji stwierdzania przez obu biegłych potrzeby korzystania przez powódkę z pomocy osób trzecich musiała się ostać.

W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny z zastosowaniem art. 385 k.p.c. oddalił przedstawioną apelację, traktując ją za przejaw nieuzasadnionej krytyki zaskarżonego orzeczenia, a wobec ostatecznego wyniku sporu obciążył pozwaną obowiązkiem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego powódki po myśli art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. oraz § 2 ust. 1 pkt 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2
in principio rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października
2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2015.1804 t.j.)
w pierwotnym brzmieniu.

Uwzględniając nakład pracy i poświęcony czas, Sąd Apelacyjny przyznał biegłemu M. S. tytułem wynagrodzenia za sporządzenie opinii zasadniczej i uzupełniającej w sprawie wymienioną w pkt. 3 sentencji wyroku kwotę na podstawie art. 288 k.p.c., art. 89 i art. 90 ustawy z dnia 28 lipca
2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych
(Dz.U.2018.300 t.j.; dalej: u.k.s.c.) oraz § 2 i § 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia
24 kwietnia 2013 r. w sprawie określenia stawek wynagrodzenia biegłych, taryf zryczałtowanych oraz sposobu dokumentowania wydatków niezbędnych dla wydania opinii w postępowaniu cywilnym (Dz.U.2013.518), którą w zakresie kwoty 784,93 zł nakazał wypłacić z zaliczki uiszczonej przez pozwaną w dniu
14 lipca 2017 r., a w zakresie brakującej kwoty 126,60 zł tymczasowo ze Skarbu Państwa – Sądu Apelacyjnego w Łodzi, nakazując jednocześnie jej ściągnięcie od pozwanej (art. 113 ust. 1 u.k.s.c.).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Jakub Głowiński
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację:  Wiesława Kuberska,  Dorota Ochalska-Gola ,  Marta Witoszyńska
Data wytworzenia informacji: