Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 1249/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Łodzi z 2023-09-12

Sygn. akt I ACa 1249/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 września 2023 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: Sędzia SA Jacek Świerczyński

Sędziowie: SA Wincenty Ślawski SA Dagmara Kowalczyk-Wrzodak

Protokolant: Weronika Stokowska

po rozpoznaniu w dniu 12 września 2023 r. w Łodzi na rozprawie

sprawy z powództwa M. O.

przeciwko Bankowi (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w G.

o ustalenie i zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Kaliszu

z dnia 12 kwietnia 2022 r., sygn. akt I C 401/21

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od Banku (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w G. na rzecz M. O. kwotę 8.100 (osiem tysięcy sto) zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty, tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I ACa 1249/22

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 12 kwietnia 2022 r. Sąd Okręgowy w Kaliszu w sprawie z powództwa M. O. przeciwko Bankowi (...) S.A. z siedzibą w G. o ustalenie i zapłatę:

1.  ustalił nieistnienie stosunku prawnego kredytu wynikającego z umowy kredytu numer (...) zawartej dnia 12 września 2008 r. pomiędzy M. D. (obecnie M. O.) oraz Z. D. a (...) Bankiem S.A. z siedzibą w G. (poprzednikiem prawnym pozwanego Banku (...) S.A. z siedzibą w G.) w związku z nieważnością umowy;

2.  zasądził od pozwanego Banku (...) S.A. z siedzibą w G. na rzecz powódki M. O. kwotę 281.018,73 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie do dnia 12 kwietnia 2021 r. do dnia zapłaty;

3.  zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 11.817 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.

Powyższe orzeczenie poprzedziły ustalenia faktyczne Sądu I instancji przedstawione w pisemnym uzasadnieniu wyroku, które Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne, bez konieczności ich ponownego przytaczania zgodnie z art. 387 § 2 1 pkt 1 k.p.c.

W rozważaniach Sąd Okręgowy wskazał, że zawarte w przedmiotowej umowie klauzule określające zasady indeksacji kredytu i poszczególnych rat tj. § 1 ust. 1, § 7 ust. 2, § 10 ust. 6, § 17 umowy mają charakter niedozwolony w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c.. Podkreślił, że w umowie nie sprecyzowano czym będzie kierował się pozwany przy ustalaniu wysokości kursów walut w danej tabeli kursowej. Takie określenie sposobu ustalania jednego z elementów mających wpływ na wysokość świadczenia głównego oraz poszczególnych rat w ocenie Sądu jest niejednoznaczne, nieprzewidywalne i niemożliwe do oszacowania przez konsumenta. Kredytobiorcy nie mieli pewności, w jakiej wysokości będą płacić poszczególne raty, nie mieli możliwości weryfikacji w oparciu o jakie kryteria została wyliczona poszczególna rata kredytu, którą spłacali, nie posiadali możliwości zweryfikowania kursu waluty przyjętego do wyliczenia poszczególnych rat. Powódka i jej mąż w tym zakresie byli w zupełności uzależnieni od decyzji banku. Pozwany przyjmował dwa różne mierniki wartości do przeliczania zobowiązania pieniężnego, gdyż inny kurs stosowany był do wyliczenia kwoty kredytu, a inny do przeliczenia wysokości poszczególnych rat w całym okresie kredytowania. Kwestionowane przez kredytobiorców postanowienia umowy dotyczące mechanizmu indeksacji mają charakter nieprecyzyjny oraz przewidywały uprawnienia do kształtowania treści łączącego strony stosunku tylko dla jednej strony. Brak oparcia zasad ustalania kursów na obiektywnych, przejrzystych zasadach, a także stosowanie mechanizmu przeliczania najpierw kwoty wypłaconych środków według kursu kupna waluty, a następnie przeliczanie poszczególnych rat według kursu sprzedaży, skutkowało przyznaniem bankowi uprawnienia do ustalania wysokości świadczenia kredytobiorcy w sposób dla niego niezrozumiały. Bank jako profesjonalista kształtował treść umowy przy wykorzystaniu uprzywilejowanej pozycji, nadanej mu na mocy treści umowy.

W ocenie Sądu w zawarte w umowie klauzule dotyczące mechanizmu indeksacji, służyły określeniu głównego świadczenia stron, co skutkuje nieważnością umowy, gdyż taka umowa nie ma możliwości dalszego trwania. Ponadto powódka podała, że nie wyraża zgody na dalsze trwanie umowy i domaga się jej unieważnienia, a możliwość zastąpienia niedozwolonych postanowień innymi regulacjami stanowi wyjątek, który może być zastosowany jedynie w celu ochrony konsumenta i jedynie wtedy, gdy wyrazi na to zgodę. Ponadto w ocenie Sądu w obecnym stanie prawnym regulacja, która mogłaby mieć w zastosowanie w kwestionowanej umowie nie istnieje. Niewątpliwie nie można zastąpić bezskutecznych postanowień normą art. 358 § 2 k.c. przewidującym, że wartość waluty obcej określa się według kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski z dnia wymagalności roszczenia.

W ocenie Sądu istnieją również podstawy do stwierdzenia nieważności umowy w związku z jej sprzecznością z zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.). Zdaniem Sądu przyznanie silniejszej stronie stosunku uprawnienia do dowolnego ustalania wysokości świadczeń konsumenta, a także ukształtowanie stosunku w ten sposób, że ryzykiem kursowym jest obarczona tylko słabsza strona stosunku, bezpośrednio godzi w zasady współżycia społecznego.

Mając na uwadze powyższe, Sąd ustalił nieistnienie stosunku prawnego kredytu wynikającego z umowy kredytu zawartej dnia 15 września 2008 r., w związku z nieważnością umowy wskazując, że powódka wykazał interes prawny w tego rodzaju ustaleniem opartym na art. 189 k.p.c.

W konsekwencji uznania umowy za nieważną Sąd Okręgowy na podstawie art. 410 § 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. zasądził na rzecz powódki kwotę 281.018,73 zł tytułem rat uregulowanych od 15 września 2008 r. do 19 stycznia 2021 r., która to kwota stanowiła świadczenie w rzeczywistości spełnione na rzecz pozwanego, a wynikające z przedłożonego przez powódkę zaświadczenia pozwanego banku z dnia 22 stycznia 2021 r. dotyczącego wypłaty kredytu, kapitalizację opłat i dokonane spłaty.

O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 455 k.c. przyjmując, że dniem początkowym naliczania odsetek jest dzień doręczenia pozwu tj. 12 kwietnia 2021 r.

Dodatkowo Sąd stwierdził, że roszczenie powódki nie jest przedawnione, podkreślając, że termin przedawnienia roszczenia o zwrot nienależnie spełnionego świadczenia może rozpocząć bieg dopiero po podjęciu przez kredytobiorcę - konsumenta wiążącej (świadomej, wyraźnej i swobodnej) decyzji w tym zakresie. Dopiero bowiem wtedy można przyjąć, że brak podstawy prawnej świadczenia stał się definitywny, a strony mogą zażądać skutecznie zwrotu nienależnego świadczenia (art. 120 § 1 zd. 1 k.c.).

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c.

Powyższe orzeczenie zaskarżył apelacją pozwany w całości, zarzucając:

1.  naruszenie przepisu prawa procesowego, mające istotny wpływ na wynik sprawy, tj. art. 189 k.p.c., poprzez błędne przyjęcie, że powód ma interes prawny w dochodzeniu powództwa o ustalenie, że Umowa Kredytu jest nieważna - jako że interes prawny jest podstawową przesłanką roszczenia które uwzględnił Sąd (o ustalenie) a jego brak skutkuje oddaleniem roszczenia o ustalenie;

2.  nierozpoznanie istoty sprawy poprzez zaniechanie dokonania oceny, z jakimi skutkami wiąże się uznanie postanowienia § 17 Umowy Kredytu za abuzywne, a w szczególności, czy istnieje możliwość usunięcia z umowy jedynie warunku dotyczącego marży zgodnie z wykładnią prawa przedstawioną przez (...) w wyroku z dnia 29 kwietnia 2021 r. C-19/20, wydanym w sprawie z udziałem Banku (...) S.A. a także naruszenie art. 327 1 § 1 k.p.c. polegające na sporządzeniu uzasadnienia zaskarżonego wyroku w sposób uniemożliwiający odtworzenie toku rozumowania Sądu I instancji co do tego, z jakich przyczyn nie uwzględnił wytycznych zawartych w ww. wyroku (...) C-19/20 jak również polegające na sporządzeniu uzasadnienia zaskarżonego wyroku w sposób wewnętrznie sprzeczny i uniemożliwiający jednoznaczne odtworzenie podstawy prawnej rozstrzygnięcia, a w tym brak jednoznacznego wskazania, czy Sąd I instancji uznał Umowę Kredytu za nieważną z uwagi na zawarcie w niej klauzul abuzywnych, czy też za bezwzględnie nieważną niezależnie od hipotetycznej abuzywności postanowień.

3.  naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 353 1 k.c. w zw. z art. 58 § 1 i 2 k.c. oraz w zw. z art. 69 ust. 1 i 2 Prawa bankowego (w brzmieniu sprzed nowelizacji dokonanej ustawą z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe) 1 poprzez ich błędną wykładnię, art. 69 ust. 2 pkt 4a Prawa bankowego poprzez jego zastosowanie, oraz art. 111 ust. 1 pkt. 4 Prawa bankowego poprzez jego niezastosowanie i nieprawidłowe przyjęcie, że Umowa Kredytu indeksowanego jest nieważna z uwagi na: (i) możliwość jednostronnego określenia przez Bank świadczenia Kredytobiorcy, (ii) brak jednoznacznego określenia zobowiązania Kredytobiorcy w dacie zawarcia Umowy z uwagi na fakt, że jest ono ustalane na podstawie przyszłego kursu walut, (iii) przerzucenie na stronę powodową zdaniem Sądu nieograniczonego ryzyka kursowego, wpływającego zarówno na saldo, jak i wysokość poszczególnych rat, mimo, że konstrukcja kredytu indeksowanego została zaakceptowana przez ustawodawcę, Umowa Kredytu czyniła zadość przepisom prawa obowiązującym w dacie jej zawarcia, a konsens stron jest możliwy do odtworzenia na podstawie zasad wykładni oświadczeń woli (art. 65 k.c.);

4.  naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 385 1 § 1 i § 3 k.c. w zw. z art. 3 ust. 1 i art. 4 ust. 2 i art. 6 ust. 1 Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich polegające na ich błędnej wykładni i błędnym przyjęciu, że: (i) klauzula indeksacyjna przewidująca przeliczenie kwoty na (...) 1 ust. 1) może być badana pod kątem abuzywności z powołaniem na abuzywność postanowień dot. Tabeli Kursów Walut Obcych (§17 Umowy) - mimo, iż są to całkowicie odrębne warunki umowne, klauzula indeksacyjna określa główne świadczenie stron, jest jednoznaczna, a nadto została indywidualnie uzgodniona; (ii) klauzula indeksacyjna jest niejednoznaczna z uwagi na takie sformułowanie zapisów umownych, z których nie wynika kwota udzielonego kredytu oraz sposób wyliczania kursów stosowanych do obsługi kredytu;

(iii) Bank miał swobodę w ustalaniu kursów w Tabeli Kursów Walut mimo, iż sposób ten opisany został precyzyjnie w § 17 - a w konsekwencji niewłaściwe zastosowanie art. 385 1 § 1 k.c. poprzez błędne przyjęcie, że postanowienia Umowy Kredytu (klauzula indeksacyjna i odesłanie do Tabeli Kursów Walut) kształtują prawa i obowiązki powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, naruszając jego interesy i to w sposób rażący - minio że postanowienia te oceniane na dzień zawarcia Umowy przesłanek tych nie spełniają;

5.  naruszenie przepisów prawa materialnego — art. 65 k.c. w zw. z art. 385 1 § 1 i § 2 k.c. w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy Rady 93/13 polegające na ich błędnej wykładni i pominięciu przez Sąd, że: (i) § 17 Umowy odwołuje się do kursu średniego NBP i zawiera dwa odrębne obowiązki umowne stron, tj. (a) obowiązek przeliczenia walut według kursów średnich NBP, (b) obowiązek zapłaty marży przez kredytobiorcę - które: (i) mają inną treść normatywną; (ii) pełnią inne funkcje; oraz (iii) nie są ze sobą nierozerwalnie związane, a w konsekwencji mogą być przedmiotem indywidualnej kontroli pod kątem ich nieuczciwego (niedozwolonego) charakteru, zgodnie z wiążącymi wytycznymi zawartymi w wyroku (...) z dnia 29 kwietnia 2021 roku, wydanego w sprawie C-19/20 - Bank (...) ( (...)), (iv) usunięcie warunku nie zmienia istoty pozostałej części - co prowadzi do wniosku, że Sąd powinien poddać ocenie pod kątem abuzywności wyłącznie zobowiązanie do zapłaty marży i w przypadku uznania go za abuzywny stwierdzić, że wyłącznie warunek dotyczący marży nie wiąże powoda (pozostawiając w umowie odesłania do średniego kursu NBP);

6.  naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 358 § 2 k.c. w zw. z art. 3 k.c. polegające na jego niezastosowaniu oraz art. 385 2 k.c. poprzez jego błędną wykładnię - w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13/EWG poprzez nieuzupełnienie luki powstałej wskutek uznania

postanowień § 17 Umowy Kredytu za abuzywne za pomocą: (i) przepisów dyspozytywnych, mimo że kurs wymiany walut PLN/ (...) może zostać ustalony również w oparciu o przepis dyspozytywny obowiązujący w dniu orzekania - art. 358 § 2 k.c., a który to przepis może znaleźć również zastosowanie z uwagi na fakt, że umowa kredytu jest zobowiązaniem o charakterze trwałym, przy czym do jego zastosowania nie jest wymagana zgoda konsumenta, (ii) wskaźnika o charakterze dyspozytywnym, jakim w dacie zawarcia umowy był kurs średni NBP;

7.  naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 385 1 § 1 i § 2 k.c. oraz art. 4 ustawy o zmianie ustawy— Prawo bankowe (dalej: Ustawa antyspreadowa) w zw. z art. 316 k.p.c. poprzez ich niezastosowanie i nieuwzględnienie stanu wprowadzonego Ustawą antyspreadową przy ocenie celowości stosowania przez Sąd sankcji dla zachęcenia banków do umieszczania w umowach kredytu postanowień dotyczących kursów walut w sytuacji, gdy obowiązek taki wynika już z ww. ustawy, wypełniając cele Dyrektywy 93/13 - a w konsekwencji zaniechanie dokonania oceny skutków braku związania abuzywnym postanowieniem na dzień orzekania i błędne przyjęcie, że nie została uchylona ewentualna abuzywność kwestionowanych postanowień;

8.  naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 58 § 2 i § 3 k.c. w zw. z art. 385 1 § 1 i § 2 k.c. w zw. art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13/EWG poprzez ich błędne zastosowanie oraz art. 5 k.c. poprzez jego niezastosowanie i zaniechanie dokonania oceny: (i) czy przyjęcie nieważności Umowy Kredytu z uwagi na abuzywność niektórych jej postanowień jest zgodne z zasadą proporcjonalności oraz odpowiada sankcji bezskuteczności (niezwiązania postanowieniem) z art 385 1 § 2 k.c., (ii) jakie skutki pociąga za sobą uznanie Umowy Kredytu za nieważną wobec konsumenta i Banku, i to na dzień orzekania, oraz czy i w jakim zakresie skutki te są dla konsumenta dotkliwe i czy jest on ich świadomy, (iii) czy w konkretnej sytuacji powódki jako kredytobiorcy, którzy zrealizowali cel umowy, wywodzenie sankcji nieważności i domaganie się zwrotu całości dokonanych spłat nie stanowi nadużycia prawa - a w konsekwencji błędne przyjęcie, iż abuzywność postanowień dotyczących Tabeli Kursów Walut winna powodować nieważność całej umowy;

9.  naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 410 § 1 i § 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c., polegające na ich błędnym zastosowaniu oraz art. 411 pkt 1, 2 i 4 k.c. poprzez ich niezastosowanie i błędnym przyjęciu, iż: (i) świadczenia spełnione przez powoda na rzecz Banku stanowiły świadczenie nienależne, mimo że znajdowały one podstawę w łączącym strony stosunku prawnym, (ii) została spełniona przesłanka wzbogacenia (po stronie Banku) i zubożenia (po stronie powoda), (iii) zwrot kapitału kredytu stanowi świadczenie wzajemne, które podlega zwrotowi w przypadku nieważności Umowy Kredytu, (iv) nie jest możliwe zakwalifikowanie spełnionego przez powoda świadczenia jako czyniącego zadość zasadom współżycia społecznego lub też dokonanego na poczet niewymagalnego świadczenia Banku o zwrot własnego świadczenia, (v) powód może domagać się zwrotu świadczenia, mimo, iż dokonywał spłat bez zastrzeżenia zwrotu;

10.  naruszenie przepisów postępowania, mające istotny wpływ na wynik sprawy - art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 231 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia całości zgromadzonego materiału dowodowego polegający na: (i) zmarginalizowaniu zeznań świadków K. S. (1) oraz M. L.; (ii) uznanie za wiarygodne zeznań powódki mimo, że miała interes procesowy w przedstawianiu siebie jako osoby niezorientowanej oraz, że treść jej zeznań stoi w sprzeczności z zeznaniami świadków K. S. (1) oraz M. L., dokumentami w sprawie oraz zasadami doświadczenia życiowego - a w konsekwencji błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, polegający na błędnym przyjęciu, iż: (i) Kredytobiorcy nie negocjowali z bankiem warunków umowy, podpisali przygotowany im przez pracownika banku gotowy dokument umowy kredytu (str. 5 uzasadnienia Wyroku); (ii) nie otrzymali projektu umowy do wglądu przed podpisaniem umowy (str. 5-6 uzasadnienia Wyroku); (iii) nie zostali poinformowani o sposobie ustalania kursu waluty, na podstawie którego dokonywano przeliczeń rat kredytu (str. 6 uzasadnienia Wyroku); (iv) Pracownik banku przekonywał kredytobiorców, że kredyt we frankach szwajcarskich jest korzystną ofertą, zaś frank szwajcarski jest stabilną walutą, a jego kurs może zmienić się nieznacznie (str. 6 uzasadnienia Wyroku); (v) Kredytobiorcom nie przedstawiono symulacji, jak rata kredytu i saldo kredytu będą się zmieniać wraz ze zmianą kursu waluty ( str. 6 uzasadnienia Wyroku); (vi) W chwili zawierania umowy powódka nie miała świadomości, że jest obciążona nieograniczonym ryzkiem kursowym , a kurs franka szwajcarskiego może wzrosnąć dwukrotnie oraz, że z tego powodu rata kredytu wzrośnie o kilkaset złotych (str. 6 uzasadnienia Wyroku); (vii) Doradca kredytowy nie wyjaśnił powódce na czym polega mechanizm indeksacji (str. 6 uzasadnienia Wyroku) - a które to naruszenia miały istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy w tym w szczególności dla dokonania prawidłowej oceny, czy kwestionowane przez powoda klauzule mogą zostać uznane za niedozwolone postanowienia umowne w indywidualnym układzie faktycznym, a Umowa Kredytu za nieważną;

11.  naruszenie przepisów postępowania, mające istotny wpływ na wynik sprawy tj. art. 235 2 § 1 pkt 2 i 5 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. oraz art. 227 k.p.c., polegające na pominięciu postanowieniem wydanym na rozprawie w dniu 29 marca 2022 r. wniosku dowodowego pozwanego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego w zakresie wskazanym w odpowiedzi na pozew - a w konsekwencji błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, polegający na błędnym przyjęciu, iż: (i) Bank mógł ustalać kursy w Tabeli kursów kupna/sprzedaży w sposób jednostronny, dowolny i nieograniczony; (ii) kwestionowane postanowienia Umowy Kredytu są sprzeczne z dobrymi obyczajami i naruszają równowagę kontraktową, (iii) nieustaleniu, jakie konsekwencje dla Banku wiążą się z uznaniem umowy za nieważną oraz czy nieważność taka jest dla powoda korzystna;

Jednocześnie, w związku z zarzutami naruszenia prawa procesowego, w ślad za złożonymi na rozprawie w dniu 29 marca 2022 r. zastrzeżeniami do protokołu, na podstawie art. 380 k.p.c. skarżący wniósł o rozpoznanie przez Sąd II instancji postanowienia Sądu I instancji, które nie podlegało zaskarżeniu w drodze zażalenia, tj. postanowienia z dnia 29 marca 2022 r. o pominięciu wniosku dowodowego pozwanego o dopuszczenie oraz przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego na wszystkie fakty wskazane w odpowiedzi na pozew oraz w kolejnych pismach procesowych - przez Sąd II instancji.

Wskazując na powyższe zarzuty, apelujący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu Okręgowego w Kaliszu w całości i przekazanie Sądowi I instancji sprawy do ponownego rozpoznania w całości wraz z pozostawieniem temu Sądowi orzeczenia co do kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego;

ewentualnie o zmianę zaskarżonego wyroku Sądu Okręgowego w Kaliszu w całości poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki M. O. na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

W piśmie procesowym z dnia 28 sierpnia 2023 roku strona pozwana, na wypadek uwzględnienia twierdzeń strony powodowej w przedmiocie nieważności umowy, zgłosiła zarzut zatrzymania zasądzonej kwoty do czasu zaoferowania przez powodów zwrotu świadczenia wzajemnego w postaci kwoty 214.405,19 zł tytułem wartości kapitału udostępnionego powodom na podstawie umowy.

W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o jej oddalenie w całości oraz o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych. Wniosła także o nieuwzględnienie zarzutu zatrzymania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja okazała się bezzasadna i podlegała oddaleniu.

Na wstępie należy wskazać ponownie, że mając na uwadze treść przepisu art. 387 § 2 1 pkt 1 k.p.c. Sąd Apelacyjny podziela w całości poczynione przez Sąd Okręgowy ustalenia faktyczne i przyjmuje je za własne, czyniąc je integralną częścią swojego uzasadnienia. Sąd odwoławczy za trafne uznaje także w oparciu o pkt 2 wyżej przywołanego przepisu wywody prawne Sądu I instancji.

Zgodnie z powołanym przepisem Sąd II instancji powinien natomiast odnieść się do poszczególnych zarzutów apelacyjnych, co uczyni w dalszej części motywacyjnej rozstrzygnięcia.

Należy przy tym podkreślić, że zgodnie z utrwalonym orzecznictwem – w tym Sądu Najwyższego – „Uzasadnienia sądów odwoławczych nie muszą, a zwykle wręcz nie powinny zawierać wszystkich elementów typowych dla uzasadnienia judykatu pierwszoinstancyjnego, lecz jedynie te z elementów, które ze względu na treść apelacji i zakres rozpoznania sprawy są niezbędne do przedstawienia motywów wydanego przez ten sąd rozstrzygnięcia…”
(patrz: przykładowo postanowienie SN z dnia 24 maja 2022 r., I CSK 1434/22, LEX nr 3390416). Natomiast, zgodnie z innymi orzeczeniami, wynikający z art. 378 § 1 k.p.c. nakaz odniesienia się do zarzutów apelacji nie oznacza konieczności bezpośredniego odniesienia się do każdego argumentu apelanta. Za wystarczające należy uznać odniesienie się do sformułowanych zarzutów i wniosków w sposób wskazujący na to, że zostały rozważone przed wydaniem orzeczenia (patrz: przykładowo postanowienie SN z dnia 16 października 2020 r., I CSK 120/20, LEX nr 3077155; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 września 2014 r., II CSK 478/13, LEX nr 1545029).

W pierwszej kolejności należy dokonać oceny zarzutów natury prawa procesowego, albowiem jedynie prawidłowo ustalony stan faktyczny może stanowić podstawę jego subsumpcji w płaszczyźnie norm prawa materialnego.

Przechodząc zatem do oceny zarzutów natury procesowej, Sąd Apelacyjny nie podziela zarzutu "nierozpoznania istoty sprawy" (powiązanego z naruszeniem art. 327 1 § 1 k.p.c.), którą zgodnie z art. 386 § 4 k.p.c. należy rozumieć jako nierozstrzygnięcie o żądaniu stron, czyli niezałatwienie przedmiotu sporu. Z taką sytuacją procesową mamy do czynienia, gdy rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji nie odnosi się do tego, co było przedmiotem sprawy, gdy sąd zaniechał zbadania materialnej podstawy żądania albo merytorycznych zarzutów strony pozwanej bezpodstawnie przyjmując, że istnieje przesłanka materialnoprawna lub procesowa unicestwiająca roszczenie (tak m.in. SN w postanowieniu z dnia 25 lutego 2015 r., IV CZ 110/14, LEX nr 1656516; w postanowieniu z dnia 11 marca 2022 r., III CZ 128/22, LEX nr 3361790). Nierozpoznanie istoty sprawy następuje ponadto w sytuacji dokonania przez sąd I instancji oceny prawnej roszczenia bez oparcia jej o właściwie ustaloną podstawę faktyczną i konieczności czynienia przez sąd odwoławczy po raz pierwszy ustaleń faktycznych, co czyni koniecznym uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji z uwagi na obowiązek respektowania konstytucyjnej zasady dwuinstancyjności postępowania sądowego ( por. postanowienie SN w postanowieniu z dnia 5 grudnia 2012 r. , I CZ 168/12, OSNC 2013/5/68; postanowienie SN z dnia 20 lutego 2015 r. ,V CZ 119/14, LEX nr 1661943; postanowienie SN z dnia 15 lutego 2018 r. ,IV CZ 4/18, LEX nr 2498020; postanowienie SA w Warszawie z dnia 18 października 2017 r. ,VII ACa 915/17, LEX nr 2471117). Jak podkreślił Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z dnia 29 września 2017 roku w sprawie V CZ 61/17 (LEX nr 24011010), rozpoznanie istoty sprawy wymaga prawidłowego zidentyfikowania jej przedmiotu; bez tego nie jest możliwe dokonanie oceny żądania pozwu w płaszczyźnie prawa materialnego. W tym kontekście niezasadny jest powiązany z tym art. 327 1 § 1 pkt 1 i 2 k.p.c. poprzez sporządzenie uzasadnienia zaskarżonego wyroku z tak istotnymi uchybieniami w zakresie określenia podstawy faktycznej i prawnej , które w istocie uniemożliwiają odtworzenie toku rozumowania Sądu Okręgowego, a tym samym jego kontrolę instancyjną. W przedmiotowej sprawie zarzuty apelacji i ich uzasadnienie wskazuje, że skarżący nie zgadza się z oceną prawną spornej umowy w kontekście skutków abuzywnego charakteru postanowień waloryzacyjnych, w szczególności zawartych w § 17 umowy. Sama treść umowy nie była kwestionowana, a argumentacja pozwanego w zakresie klauzuli zawartej w § 17 umowy będzie szczerzej omówiona w dalszej części uzasadniania, i która nie wpływa na treść zaskarżonego wyroku. Dodatkowo ocena skutków prawnych zapisów umowy i jak i załączonej dokumentacji odmienna od oczekiwanej przez apelującego, z pewnością nie świadczy o naruszeniu przepisów prawa procesowego art. 327 1 § 1 pkt 1 k.p.c. a tym bardziej art. 386 § 4 k.p.c.

W ocenie Sądu Apelacyjnego nie doszło także do naruszenia przepisów prawa procesowego, tj. art. 235 2 § 1 pkt 2 i 5 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. oraz w zw. z art. 278 k.p.c. poprzez pominięcie postanowieniem z dnia 29 marca 2022 roku wniosku pozwanego o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego z dziedziny bankowości oraz rachunkowości na fakty wskazane w odpowiedzi na pozew. W ocenie Sądu Apelacyjnego, fakty, jakie pozwany zamierzał wykazać za pomocą dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu bankowości są bezprzedmiotowe dla rozstrzygnięcia, gdyż nie należą do przesłanek zastosowania przepisu art. 385 1 § 1 k.c., a w przypadku stwierdzenia abuzywności postanowienia umowy - nie wyłączają jego bezskuteczności, a w konsekwencji także bezskuteczności (nieważności) całej umowy. W świetle przepisu art. 385 2 k.c. bez znaczenia pozostaje to, jakie skutki dla pozwanego niesie zastosowanie art. 385 1 § 1 i 2 k.c. Dla zastosowania wskazanych wyżej przepisów nie ma ponadto znaczenia ewentualne ryzyko walutowe i ryzyko zmiany stóp procentowych ponoszone przez Bank, przed którym pozwany zabezpieczał się poprzez transakcje na rynku międzybankowym. Dodatkowo okoliczności podnoszone w apelacji w ramach tego zarzutu zastrzeżone są wyłącznej kognicji Sądu i nie dotyczą sfery faktów wymagających wiadomości specjalnych. Z pewnością do zadań biegłego sądowego nie należy ocena prawna w zakresie możliwości utrzymania umowy w mocy. również wykładnia postanowień umowy kredytu, w tym analiza tego, czy sporne klauzule naruszają interes konsumentów w stopniu rażącym. Jedynie na marginesie wypada zauważyć, że rażące naruszenie interesu konsumenta nie wyczerpuje się w pokrzywdzeniu o charakterze majątkowym, ekonomicznym.

Zgodnie z przepisami k.p.c. Sąd drugiej instancji, na wniosek strony, rozpoznaje również te postanowienia sądu pierwszej instancji, które nie podlegały zaskarżeniu w drodze zażalenia, a miały wpływ na rozstrzygnięcie sprawy. Jednakże w niniejszej sprawie nie było podstaw do zakwestionowania prawidłowości postanowienia Sądu I instancji.

Konkludując, Sąd II instancji dokonał, w trybie art. 380 k.p.c., kontroli postanowienia Sądu Okręgowego z dnia 29 marca 2022 roku o pominięciu wniosku pozwanego o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego z dziedziny bankowości oraz rachunkowości, jednakże nie stwierdził wadliwości w podjęciu decyzji o pominięciu tegoż wniosku. Nie było zatem również podstaw do przeprowadzenia wzmiankowanego dowodu na etapie postępowania apelacyjnego.

W przekonaniu Sądu Apelacyjnego, brak jest podstaw dla podważenia oceny zebranych dowodów i poczynionych na ich podstawie ustaleń faktycznych Sądu pierwszej instancji. Niezasadny pozostaje w tej materii zarzut naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c., dla którego skuteczności wymaga się wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania, lub doświadczenia życiowego przy ocenie konkretnego dowodu, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (tak: orzeczenia Sądu Najwyższego: z dnia 5 sierpnia 1999 r., II UKN 76/99, publ. OSNAPiUS 2000, Nr 19, poz. 732; z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/2000, publ. OSNC 2000, Nr 10, poz. 189; z dnia 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99, LEX nr 53136; z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, LEX nr 56096). Pozwany nie przedstawia w apelacji tego rodzaju jurydycznych argumentów, które mogłyby podważyć ocenę dowodu z zeznań powódki. Dowodem na poparcie tez pozwanego co do realizacji obowiązków informacyjnych, czy możliwości negocjacji spornych zapisów umowy, na pewno nie jest dowód z zeznań świadków K. S. (1) oraz M. L.. Świadek M. L. zeznał, że nie kojarzy powodów, a ponadto skoro zeznaje Pani S. to z uwagi na miejsce zamieszkania powodów i związany z tym podział obowiązków, jego rola mogła sprawdzać się do podpisania jakiegoś dokumentu. Wskazał natomiast, że postanowienia dotyczące różnicy kursowej nie mogły być negocjowane. Do wniosku dołączone były oświadczenia o ryzyku kursowym i to było omawiane, ale świadek nie pamięta jak dokładnie (protokół rozprawy - k. 456-457verte). Natomiast świadek K. S., która także nie pamięta powodów, zeznała, że klienci informowani byli o tym, że zaciąga się kredyt po kursie kupna, a spłaca się po kursie sprzedaży, albo odwrotnie. Informowani byli także o spreadzie, że ponoszą ryzyko kursowe, czasem zdarzały się pytania zez strony klientów. Z jej zeznań poza ogólnymi stwierdzeniami nie wynika jakie dokładnie informacje były klientom przekazywane. Co więcej, sama zeznała, że nie miała uprawnień do informowania klienta o zakresie ryzyka kursowego franka. Nie pamięta także jak była tworzona Tabela Kursowa Banku (protokół rozprawy - k. 491-492).

Zaprezentowany przez pozwanego materiał dowodowy nie wyjaśniał zatem spornych okoliczności dotyczących dopełnienia przez pozwanego obowiązków informacyjnych przy zawieraniu umowy oraz ewentualnego indywidualnego uzgodnienia przez strony jej postanowień kwestionowanych w pozwie, stąd potrzeba sięgnięcia do dowodu z art. 299 k.p.c. Przeprowadzenie dowodu z przesłuchania stron jest zawsze aktualne w sytuacji, gdy po wyczerpaniu środków dowodowych lub w ich braku pozostały niewyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, a zeznania stron mogą służyć ich ustaleniu.

W realiach sporu pozwany nie przedstawił dowodów przesądzających, że powódka w sposób właściwy została poinformowana o rzeczywistym ryzyku kursowym. Jak słusznie wskazał Sąd I instancji z pewnością nie spełnia tego wymogu przedłożenie konsumentowi pakietu dokumentów obejmującego zamieszczane oświadczenia wśród szeregu innych postanowień i oświadczeń składających się na wielostronicową umowę kredytową. Do odmiennych wniosków nie prowadzi także eksponowane w apelacji zeznania pracowników banku K. S. oraz M. L.. Jak już podkreślono wyżej świadkowie nie pamiętają powodów i okoliczności zawarcia z nimi umowy. Zeznania świadków są także bardzo ogólnikowe i na ich podstawie nie sposób ustalić jakie informacje mogły zostać powodom przedstawione.

Pozwany powołał się także na błędne zastosowanie przepisu art. 189 k.p.c. poprzez uznanie, że powódka posiada interes prawny w żądaniu ustalenia nieważności umowy. Odnosząc się do tej kwestii, Sąd Apelacyjny podziela dominujący w orzecznictwie i piśmiennictwie pogląd, w świetle którego interes prawny do wytoczenia powództwa o ustalenie istnienia lub nieistnienia prawa lub stosunku prawnego w zasadzie nie zachodzi, jeżeli zainteresowany może na innej drodze osiągnąć w pełni ochronę swoich praw, w szczególności na drodze powództwa o spełnienie świadczenia (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 6 października 2017 r., V CSK 52/17, LEX nr 2372279, z dnia 9 stycznia 2019 r., I CSK 711/17, LEX nr 2618479), nie sposób nie uznać, że w realiach przedmiotowej sprawy powódka - poza możliwością zgłoszenia żądania zasądzenia świadczenia - ma także interes prawny w ustaleniu nieważności przedmiotowej umowy kredytowej. Samo bowiem istnienie możliwości wytoczenia powództwa o świadczenie nie w każdej sytuacji oznaczało będzie brak interesu prawnego w żądaniu ustalenia. Brak interesu prawnego wystąpi jedynie wówczas, gdy wyrok zasądzający świadczenie zapewni pełną (adekwatną do sytuacji prawnej powoda) ochronę prawną jego uzasadnionych interesów. W przypadku, gdy sporem o świadczenie nie będą mogły (ze swej natury) być objęte wszystkie uprawnienia istotne z perspektywy ochrony sfery prawnej powodów, przyjąć należy, że mają oni interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c., co w szczególności dotyczy żądania ustalenia nieistnienia stosunku prawnego, zwłaszcza, gdy konsekwencje ustalenia nieistnienia stosunku prawnego nie ograniczają się do aktualizacji obowiązku świadczenia, lecz dotyczą także innych aspektów sfery prawnej powodów (np. wpływają na określenie treści praw i obowiązków powodów jako dłużników pozwanych). W takiej sytuacji sama możliwość wytoczenia powództwa o świadczenie nie wyczerpuje interesu prawnego w żądaniu ustalenia, co aktualizuje się zwłaszcza wtedy, gdy pozwany rości sobie według treści stosunku prawnego objętego powództwem z art. 189 k.p.c. określone prawo do świadczenia ze strony powodów (np. żąda zwrotu udzielonego kredytu w wysokości obliczonej zgodnie z treścią kwestionowanej umowy). W takich sytuacjach nie sposób odmówić dłużnikowi dążącemu do wykazania, że nie jest zobowiązany do świadczenia w wysokości poszczególnych rat - przy wykorzystaniu zakwestionowanych klauzul indeksacyjnych - interesu prawnego w dochodzeniu żądania ustalenia nieistnienia stosunku prawnego (tak wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 9 czerwca 2021 r., V ACa 127/21, Legalis 2601148).

Jak trafnie zauważył Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 13 stycznia 2021 r. wydanego w sprawie sygn. I ACa 973/20 (LEX nr 3165815), a także w sprawach o sygn. akt 422/22 i I ACa 551/22, w takiej sytuacji procesowej, najlepszą drogą do rozstrzygnięcia sporu zawisłego między stronami było wytoczenie powództwa o ustalenie, albowiem jedynie wyrok wprost odnoszący się w sentencji do przeciwstawnych stanowisk stron o ważności lub nieważności umowy kredytowej prowadzi do udzielenia odpowiedzi na pytanie czy umowa kredytowa wiąże powodów, a jeżeli tak, to w jakim zakresie i na jakich warunkach powinni ją wykonywać. Usunięcie wszelkich niepewności związanych z wykonywaniem świadczenia na rzecz banku (wysokości rat, sposobu rozliczenia kredytu) jest możliwe jedynie za pomocą powództwa o ustalenie. Dopóki strony wiąże umowa kredytowa, powódka nie może domagać się przeliczenia kredytu na złotówki czy rozliczenia umowy, a jedynie ustalenie czy zaskarżona umowa jest nieważna (bezskuteczna), bądź określone postanowienia umowne nie wiążą stron, pozwoli na zaktualizowanie żądań.

Ponadto, jeżeli powódka złożyłaby wyłącznie pozew o zwrot na jej rzecz wpłaconych dotąd nienależnie na rzecz pozwanego kwot, to kwestia ważności umowy stanowiłaby przedmiot rozważań Sądu jedynie w uzasadnieniu wyroku, a nie byłaby objęta sentencją wyroku. Wówczas mogłaby powstać wątpliwość co do dalszych zasad i formy spłaty kredytu w przyszłości. Sentencją wyroku objęte jest bowiem jedynie rozstrzygnięcie o żądaniach stron (art. 325 k.p.c.), którego faktyczne i prawne podstawy zawiera uzasadnienie. Wynikająca z art. 365 § 1 k.p.c. moc wiążąca wyroku dotyczy związania sentencją, a nie uzasadnieniem wyroku innego sądu, czyli przesłankami faktycznymi i prawnymi przyjętymi za jego podstawę, gdyż zakresem prawomocności materialnej jest objęty tylko ostateczny wynik rozstrzygnięcia, a nie jego przesłanki (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 13 stycznia 2000 r., II CKN 655/98, LEX nr 51062, 23 maja 2002 r., IV CKN 1073/00, LEX nr 55501 oraz 11 lutego 2021 r., (...) 20/21, LEX nr 3119575).

Reasumując, przyznać należy rację Sądowi Okręgowemu, że rozstrzygnięcie obejmujące żądanie powódki z tytułu zwrotu spełnionego w wykonaniu umowy świadczenia nienależnego, nie ureguluje definitywnie jej sytuacji jako kredytobiorcy i może ją narazić na pobranie przez bank z rachunku dalszych należności tytułem spłaty kolejnych rat kredytu. W tej sytuacji nie wydaje się uzasadnione narażanie powódki na konieczność występowania z kolejnymi powództwami o zasądzenie, tj. o zwrot świadczeń spełnionych w przyszłości, w toku których mógłby ponownie powstać spór między stronami co do ważności umowy, a sądy powszechne ponownie byłyby zobligowane do badania tej kwestii.

Kwestia oceny interesu prawnego kredytobiorców w żądaniu ustalenia nieważności umów kredytów indeksowanych lub denominowanych w walucie obcej była już wielokrotnie przedmiotem rozważań sądów powszechnych i Sądu Najwyższego (por. postanowienie SN z dnia 19 października 2022 r., CSK 2794/22, LEX nr 3427358; postanowienie SN z dnia 23 sierpnia 2022 r., I CSK 1669/22, LEX nr 3411341 i powołane tam orzecznictwo), a Sąd II instancji w pełni aprobuje to stanowisko.

Co bardzo istotne kwestię tę podniósł również (...) w wyroku z dnia 15.06.2023r., C-520/21, A. S. PRZECIWKO BANKOWI (...). SA., LEX nr 3568733, w którym stwierdzono, że bank nie może dochodzić wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, gdy umowa dotycząca kredytu frankowego została unieważniona. Przedsiębiorca nie może bowiem czerpać korzyści z niedozwolonych klauzul. Równocześnie przepisy unijne nie stoją na przeszkodzie roszczeniom konsumenta o wynagrodzenie za korzystanie z jego pieniędzy - czyli rat uzyskanych przez bank - wynika z orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

W świetle tej konstatacji – oczywiście w żaden sposób nie przesądzając czy powódka względem pozwanego z takimi roszczeniami wystąpi, czy też nie, a jeżeli wystąpi to czy jej roszczenia będą zasadne, czy też nie – należy stwierdzić, że tym bardziej powódka miała interes prawny w żądaniu ustalenia, albowiem dopiero rozstrzygniecie tejże kwestii otwiera ewentualną drogę do rozważania możliwości wystąpienia z roszczeniami o zapłatę. Powódka zatem – przynajmniej formalnie – ma uprawnienie do wystąpienia przeciwko pozwanemu z dalej idącymi roszczeniami o zapłatę, a co za tym idzie ma interes prawny w ustaleniu nieważności umowy.

W tym miejscu warto podkreślić, że Sąd Apelacyjny w całości podziela pogląd Sądu I instancji, że powódka zawierając sporną umowę kredytu występowała w charakterze konsumenta (22 1 k.c.) i status ten pozostał niezmienny aż do chwili wyrokowania. Okoliczność ta nie stanowi zresztą w ogóle zarzutu apelacji.

W świetle poprawnie ustalonej podstawy faktycznej rozstrzygnięcia niezasadne okazały się zarzuty naruszenia prawa materialnego.

Sąd Apelacyjny w całości podziela rozważania Sądu Okręgowego w przedmiocie stwierdzonej abuzywności postanowień spornej umowy, a przywołane w tej materii zarzuty naruszenia art. 385 1 § 1 i § 2 k. c. uznaje za niezasadne. Przywołane w apelacji zarzuty naruszenia prawa materialnego w znacznej części są tożsame z zarzutami powoływanymi przez stronę powodową w innych sprawach z jej udziałem i były już przedmiotem rozważań Sądu Apelacyjnego, w składzie rozpoznającym apelację, np. w sprawach o sygn.: I ACa 422/22, I ACa 461/22,I ACa 551/22, a przedstawione tam motywy rozstrzygnięcia pozostają aktualne także niniejszej sprawie.

Wbrew wywodom apelującego, analizowane postanowienia umowy kredytowej z pewnością nie zostały przez strony indywidualnie uzgodnione, a do odmiennej konkluzji nie prowadzi analiza wniosku o udzielenie kredytu czy umowy kredytu. Podnoszona w apelacji okoliczność, że konsument znał i rozumiał treść danego postanowienia oraz zgodził się na wprowadzenie go do umowy nie stoi na przeszkodzie uznaniu, iż nie zostało ono indywidualnie uzgodnione. Art. 385 1 § 3 k.c. stanowi, że nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. Znajomość przez powodów warunków ujętych we wzorcu umowy i ich oświadczenie woli skutkujące zawarciem umowy w żadnym razie nie przesądzają, że sporne postanowienia umowy należy uznać za uzgodnione indywidualnie. Przez „rzeczywisty wpływ” należy bowiem rozumieć realną możliwość oddziaływania na treść postanowień umownych. Sama znajomość przez konsument treści danego postanowienia i jego rozumienie, nie przesądza o tym, że zostało ono indywidualnie uzgodnione. Za uzgodnione indywidualnie trzeba bowiem uznawać tylko takie klauzule umowne, na których treść istotnie mógł on w praktyce oddziaływać. Innymi słowy, należy badać, czy konsument miał realny wpływ na ewentualną zmianę klauzul proponowanych przez przedsiębiorcę i czy z możliwości tej zdawał sobie sprawę (por. wyrok SA w Warszawie z 6 marca 2013 r., VI ACa 1241/12, LEX nr 1322083). Ciężar dowodu w tym zakresie spoczywał na stronie pozwanej. Tymczasem treść powołanych w apelacji dokumentów w ogóle nie odnosi się do kwestii ewentualnych negocjacji z powodami oraz ich świadomości jako konsumentów co do możliwości modyfikacji zaproponowanych przez bank postanowień dotyczących mechanizmu waloryzacji. O indywidualnym uzgodnieniu spornych postanowień nie świadczy wybór przez powodów określonego produktu oferowanego przez bank, tj. kredytu waloryzowanego kursem (...) i zakreślenie we wzorcu wniosku stosownego pola w rubryce „waluta kredytu” nie oznacza, że indywidualnie uzgodniony został sam mechanizm waloryzacji, a tym bardziej - nieujawniony w treści umowy - sposób ustalenia przez bank kursów wymiany. Powyższych wniosków nie zmieniają także zeznania świadka. Oczywistym jest bowiem, że pewne postanowienia umowne mogły być przedmiotem negocjacji między stronami. Nie ma natomiast żadnych dowodów na to, że konsument mógł indywidualnie uzgodnić postanowienia dotyczące mechanizmu waloryzacji.

Wniosek kredytowy nie określał samej klauzuli waloryzacyjnej, nie zawierał żadnych informacji o tym, kto i w jaki sposób będzie ustalał kurs wymiany. Trudno zatem zrozumieć, w jaki sposób dokument ten miałby przekonywać o indywidualnym uzgodnieniu postanowień umowy kredytu w tych kwestiach.

Prawidło także jest ocena Sądu I instancji w zakresie pozostawienia bankowi dowolności w zakresie wyboru kryteriów ustalania kursów (...) w tabelach kursowych, niejasności i braku transparentności postanowień regulujących mechanizm waloryzacji, niedopełnienia przez bank obowiązków informacyjnych, które w rzeczywistości - w takiej formie jak postulowana przez Sąd - nie istniały. Transparentność zakwestionowanych przez Sąd I instancji postanowień umowy i dopełnienie obowiązków informacyjnych nie została przez pozwanego wykazana. Z przyczyn wskazanych wyżej, dowodem tym nie są zeznania w/w pracowników banku, umowa kredytu czy też wniosek kredytowy. W orzecznictwie podkreśla się, że dla wypełnienia przez bank obowiązków informacyjnych w zakresie obarczenia konsumenta ryzykiem kontraktowym nie jest wystarczające odebranie od konsumenta oświadczenia, zawartego we wniosku o udzielenie kredytu czy w umowie, o standardowej treści, że został poinformowany o ponoszeniu ryzyka wynikającego ze zmiany kursu waluty oraz że przyjął to do wiadomości i akceptuje to ryzyko. Wprowadzenie do umowy kredytowej zawieranej na wiele lat, mechanizmu działania ryzyka kursowego, wymagało szczególnej staranności banku w zakresie wyraźnego wskazania zagrożeń wiążących się z oferowanym kredytem, tak by konsument miał pełne rozeznanie konsekwencji ekonomicznych zawieranej umowy. W takim stanie rzeczy, przedkontraktowy obowiązek informacyjny w zakresie ryzyka kursowego powinien zostać wykonany w sposób jednoznacznie i zrozumiale unaoczniający konsumentowi, który z reguły posiada elementarną znajomość rynku finansowego, że zaciągnięcie tego rodzaju kredytu jest bardzo ryzykowne, a efektem może być obowiązek zwrotu kwoty wielokrotnie wyższej od pożyczonej, mimo dokonywania regularnych spłat (zob. wyrok SA w Gdańsku z 19 stycznia 2021 r., I ACa 505/20, LEX nr 3190312). Chodziło zatem o przedstawienie powódce relacji między złotym a frankiem szwajcarskim w przeszłości oraz prognoz co do ich kursów na przyszłość w szerokiej perspektywie czasowej. Tylko wówczas kredytobiorca mógłby faktycznie ocenić poziom ryzyka towarzyszący wieloletniemu związaniu kontraktowemu.

Strona pozwana w swej argumentacji pomija również, że elementem obowiązującego porządku prawnego w dacie zawarcia spornej umowy kredytu była dyrektywa Rady nr 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.U. UE.L. 1993.95.29). Jak wskazywał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 lutego 2019 roku w sprawie II CSK 19/18 (LEX nr 2626330), w tej sytuacji z deklaracji kredytobiorcy o świadomości ryzyka walutowego nie można wyciągać zbyt daleko idących wniosków. Taka konkluzja jest tym bardziej uzasadniona, jeśli oświadczenie kredytobiorcy jest elementem opracowanego przez bank wzorca umowy, a pozwany nie przedstawia dowodów dla wykazania, że dopełnił opisanych wyżej obowiązków informacyjnych, zaś konsument temu przeczy.

Sąd Apelacyjny nie podzielił zarzutu apelacji pozwanego dotyczący błędnej wykładni art. 385 1 § 1 k.c. w zakresie pozostałych przesłanek jego stosowania. Sąd Okręgowy trafnie uznał, że postanowienie zawarte w § 17 umowy kredytu stanowi niedozwoloną klauzulę umowną w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. i w związku z tym nigdy stron procesu nie wiązało.

Jako nieuzasadnione należało uznać stanowisko pozwanego, w świetle którego założył podział klauzuli zawartej w § 17 umowy ze skutkiem polegającym na możliwości uznania zobowiązania powódki do zapłaty marży na rzecz banku za abuzywne przy jednoczesnym pozostawieniu w umowie odesłania do średniego kursu NBP.

Wprawdzie Sąd Najwyższy w wyroku z 1 czerwca 2022 r., w sprawie II CSKP 364/22 wskazał, że: „Uwzględnienia wymagają wskazówki ujęte w wyroku z 29 kwietnia 2021 r. (w sprawie I.W., R.W. przeciwko Bankowi (...) S.A., C-19/20, pkt 66, 69-74), jak też w wyroku z 7 sierpnia 2018 r. (w sprawie (...) SA przeciwko M. D. i M. (...) (C-96/16) oraz R. E. C. przeciwko B. de (...) SA (C-94/17), pkt 76-77) uznające za dopuszczalne unieważnienie w odniesieniu do odsetek za zwłokę jedynie powiększenia stopy odsetek zwykłych o określoną liczbę punktów procentowych, co prowadzi do wniosku, że postanowienie umowne dotyczące marży banku w odniesieniu do ustalania kursu franka szwajcarskiego ma charakter samodzielny, pozwalając na eliminację jedynie elementu odnoszącego się do modyfikacji średniego kursu NBP marżą banku. Równocześnie jest to dopuszczalny środek ingerencji sądowej na podstawie art. 6 dyrektywy 93/13 i art. 385 1 k.c. Ingerencja w tym zakresie jest wystarczająca dla osiągnięcia celu w postaci postawienia konsumenta w takiej sytuacji faktycznej i prawnej, jak gdyby nieuczciwy warunek w umowie nie został zastrzeżony”.

Niemniej w ocenie Sądu Apelacyjnego powyższy pogląd Sądu Najwyższego budzi wątpliwości i nie jest przekonujący.

Należy bowiem zwrócić uwagę, że (...) w przywoływanych sprawach połączonych C-94/17 i C-96/17 dokonał rozróżnienia pomiędzy częścią postanowienia umownego a odrębnym postanowieniem umownym. To rozróżnienie ma kluczowe znaczenie, albowiem zgodnie z utrwalonym orzecznictwem (...) nie można usunąć tylko części nieuczciwego postanowienia umownego, natomiast można usunąć postanowienie będące odrębną normą.

W przywołanych sprawach (...) w pierwszej kolejności dokonał oceny, czy zakwestionowane postanowienie umowne stanowi samodzielną całość (odrębne postanowienie umowy), czy też jest jedynie częścią postanowienia. Analiza dokonana przez (...) pokazała, że odsetki za zwłokę mają inny cel i znajdują zastosowanie w innych przypadkach niż odsetki zwykłe. Skoro zaś dotyczą innych zagadnień, to mogą być oceniane samodzielnie i uznanie jednego z nich za nieuczciwe nie pociąga za sobą konieczności uznania również i drugiego postanowienia za nieuczciwe. Jest tak zarówno, gdy wysokość odsetek za zwłokę jest wyznaczona niezależnie od stawki odsetek zwykłych, jak i też wtedy, gdy ich wysokość w jakiś sposób zależy od stawki odsetek zwykłych.

Tymczasem w przedmiotowej umowie dawnego(...) Banku sytuacja wygląda odmiennie, bowiem sposób korygowania kursów o marżę banku nie pełni żadnej samodzielnej roli. Nie sposób znaleźć w umowie ani jednego przypadku, w którym zastosowanie znalazłoby postanowienie o marży bez jednoczesnego zastosowania postanowienia o indeksacji. W przekonaniu Sądu Apelacyjnego oznacza to, że postanowienia o marży stanowią element składowy mechanizmu indeksacji, a zatem ich eliminacja sprowadzałaby się do zmiany treści postanowienia dotyczącego indeksacji.

W przywołanym wyżej wyroku Sąd Najwyższy stwierdził, że postanowienie dotyczące marży banku ma charakter samodzielny, ale w żaden sposób nie uzasadnił swojego stanowiska. W szczególności nie wskazał ani jednej sytuacji, w której postanowienie dotyczące marży miałoby zastosowanie niezależnie od postanowienia dotyczącego indeksacji kredytu. Dlatego należy uznać - wbrew poglądowi Sądu Najwyższego - że postanowienie dotyczące marży nie ma odrębnego charakteru od postanowienia indeksacyjnego – postanowienie to nie pełni bowiem żadnej samodzielnej roli i jest stosowane wyłącznie jako część postanowień dotyczących indeksacji, tak więc usunięcie tylko tej części prowadzi do zakazanej modyfikacji treści postanowienia umownego.

Należy ponadto zwrócić uwagę, że Sąd Najwyższy nie odniósł się do kwestii przejrzystości umowy co do skutków dla konsumenta. Ta zaś kwestia ma istotne znaczenie także w sytuacji, w której umowa byłaby indeksowana kursem średnim NBP. Oznacza to, że mechanizm indeksacji może być uznany za nieprzejrzysty również w sytuacji, w której umowa oparta jest o przeliczenia miernikiem obiektywnym, np. kursem średnim NBP, ale nie towarzyszą jej rzetelne informacje o skutkach ekonomicznych indeksacji kredytu (patrz wyrok (...) z 10 czerwca 2021 r., C-776/19 do C-782/19). Nadto, co kluczowe, Sąd Najwyższy pominął i to, że w chwili zawierania umowy kredytu zgodnie z wzorcem dawnego(...) Banku nie była znana kwota salda zadłużenia w (...), która następnie determinuje realizowanie umowy (to, ile kredytobiorca ma oddać do banku i od jakiej wartości naliczane jest oprocentowanie stanowiące zarobek banku). Nawet wykorzystanie do przeliczenia kursu średniego NBP (dalej nieznanego w chwili podpisywania umowy, materializującego się przy uruchomieniu środków), przy braku jasnego określenia salda zadłużenia w walucie obcej w umowie prowadziło do tego, że konsument nie mógł poznać (nie znał) konsekwencji ekonomicznych zawieranej umowy, przez co należało uznać ją za wadliwą.

W ocenie Sądu ad quem, podobnie jak uznał Sąd Okręgowy, zakwestionowane przez powodów postanowienia umowy kredytu wyczerpują dyspozycję art. 385 1 § 1 k.c. Mają one charakter nieprecyzyjny, niejasny oraz przewidują uprawnienia do kształtowania treści stosunku tylko dla jednej, mocniejszej strony. W analizowanych postanowieniach brak jest oparcia zasad ustalania kursów na obiektywnych i przejrzystych kryteriach. Stosowanie mechanizmu przeliczania najpierw kwoty wypłaconych środków według kursu kupna walut, a następnie przeliczanie wysokości zobowiązania według kursu sprzedaży walut, przyznawało stronie pozwanej uprawnienie do ewentualnego uzyskania dodatkowego wynagrodzenia, którego oszacowanie dla konsumenta nie było możliwe. Na konsumenta, poza ryzykiem kursowym, na które godził się, zawierając umowę kredytu waloryzowanego do waluty obcej, zostało przerzucone ryzyko dowolnego kształtowania kursów wymiany przez kredytodawcę. Tym samym strona pozwana – będąca profesjonalistą i silniejszą stroną stosunku prawnego, kształtując treść umowy, wykorzystała swoją uprzywilejowaną pozycję.

Uznanie powyższego mechanizmu ustalania przez bank kursów waluty za sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszający interesy konsumenta, a w konsekwencji uznanie klauzuli, która nie zawiera jednoznacznej treści i przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną banku, za niedozwoloną w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. nie budzi wątpliwości w aktualnym orzecznictwie sądów powszechnych w tym tutejszego Sądu Apelacyjnego (por. wyrok SA w Łodzi z dnia 19 maja 2021 r., I ACa 931/20; wyrok SA w Łodzi z dnia 3 listopada 2021 r., I ACa 835/20; wyrok SA w Łodzi z dnia 5 października 2021 r., I ACa 1342/20; wyrok SA w Łodzi z dnia 31 marca 2023 r, I ACa 551/22), jak i w orzecznictwie Sądu Najwyższego, który wielokrotnie badał postanowienia umów, które były analogiczne do tych będących przedmiotem sporu w niniejszej sprawie. Dominuje w nim trafny pogląd, że takie klauzule mają charakter abuzywny, bowiem kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Sprzeczność z dobrymi obyczajami i naruszenie interesów konsumenta polega w tym przypadku na uzależnieniu wysokości świadczenia banku oraz wysokości świadczenia konsumenta od swobodnej decyzji banku. Zarówno przeliczenie kwoty kredytu na złotówki w chwili jego wypłaty, jak i przeliczenie odwrotne w chwili wymagalności poszczególnych spłacanych rat, służy bowiem określeniu wysokości świadczenia konsumenta. Takie uregulowanie umowne należy uznać za niedopuszczalne, niezależnie od tego, czy swoboda przedsiębiorcy (banku) w ustaleniu kursu jest pełna, czy też w jakiś sposób ograniczona, tj. determinowana określonymi czynnikami ekonomicznymi, nieujawnionymi konsumentowi. Takie postanowienia, które uprawniają bank do jednostronnego ustalenia kursów walut, są nietransparentne i pozostawiają pole do arbitralnego działania banku. W ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają równorzędność stron (zob. wyroki SN: z 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016/11/134; z 24 października 2018 r., II CSK 632/17, LEX nr 2567917; z 13 grudnia 2018 r., V CSK 559/17, LEX nr 2618543; z 27 lutego 2019 r., II CSK 19/18, LEX nr 2626330; z 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, LEX nr 2642144; z 9 maja 2019 r., I CSK 242/18, LEX nr 2690299; z 29 października 2019 r., IV CSK 309/18, OSNC 2020/7-8/64; z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344; z 30 września 2020 r., I CSK 556/18, LEX nr 3126114).

Taka interpretacja zapisów klauzul waloryzacyjnych wspierana jest stanowiskiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który w wyroku z 10 czerwca 2021 r. (C-776/19, VB i in. przeciwko (...) SA, LEX nr 3183143) stwierdził, że nie do pogodzenia z zasadami dobrej wiary jest wywoływanie po stronie klienta w długoterminowej umowie kredytowej ryzyka walutowego, które jest nieadekwatne do węzła prawnego zawiązywanego taką umową (teza 101-103). W konsekwencji stwierdził, że wykładnia art. 3 ust. 1 dyrektywy Rady nr 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy dokonywać w ten sposób, że warunki umowy kredytu, przewidujące skutek w postaci ponoszenia nieograniczonego ryzyka kursowego przez kredytobiorcę, mogą doprowadzić do powstania znaczącej nierównowagi wynikającej z tej umowy kredytu praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta, jeśli przedsiębiorca nie mógł racjonalnie oczekiwać, przestrzegając wymogu przejrzystości w stosunku do konsumenta, iż ten konsument zaakceptowałby, w następstwie indywidualnych negocjacji, nieproporcjonalne ryzyko kursowe, które wynika z takich warunków (pkt 5 sentencji). Należy przy tym podkreślić, że ciężar dowodu w zakresie prostego i zrozumiałego warunku umownego w rozumieniu art. 4 tej dyrektywy nie spoczywa na konsumencie, ale na banku (pkt 4 sentencji).

Z tych względów kredytodawca musi kredytobiorcy obowiązkowo przedstawić możliwe zmiany kursów walut i realne ryzyko związane z zawarciem takiej umowy.

Tymczasem umowa nie przewidywała wysokości marży kupna/sprzedaży walut ustalanej każdego dnia roboczego przez Bank. Takich informacji nie przedstawiano także klientom przy zawieraniu umowy, co wprost wynika z zeznań K. S. (1), która wskazał, że nie miała do tego uprawnień. Brak jest zatem ujawnionych kryteriów ustalania ostatecznych kursów walut służących do przeliczania udzielonych konsumentom kredytów czy wyliczania poszczególnych ich rat. Irrelewantna w tym kontekście jest zatem ewentualna praktyka pozwanego i faktyczne działania przy tworzeniu tabel kursowych, gdyż takie zachowania nie wynikały z treści umowy i - jako wynikające ze swobodnej decyzji kredytodawcy - mogły być w każdej chwili dowolnie zmienione.

Dodatkowo, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej zauważył, że art. 5 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, iż treść klauzuli umowy kredytu zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, ustalającej cenę zakupu i sprzedaży waluty obcej, do której kredyt jest indeksowany, powinna, na podstawie jasnych i zrozumiałych kryteriów, umożliwić właściwie poinformowanemu, uważnemu i racjonalnemu konsumentowi zrozumienie sposobu ustalania kursu wymiany waluty obcej, stosowanego w celu obliczenia kwoty rat kredytu, w taki sposób, aby konsument miał możliwość w każdej chwili samodzielnie ustalić kurs wymiany stosowany przez przedsiębiorcę (wyrok (...) z 18 listopada 2021 r. w sprawie C-212/20, Dz.U. UE.C.220.302.6), a poza sporem pozostaje, że w niniejszej sprawie sytuacja taka nie zachodziła, gdyż zgodnie z postanowieniami umowy stron ustalanie kursu (...) przy indeksowaniu kwoty kredytu i rat do spłaty pozostawione zostało arbitralnej decyzji kredytodawcy, bez ujawniania szczegółów algorytmu kontrahentom.

Konkludując wszystkie powyższe wywody jurydyczne należy stwierdzić, że niedozwolony charakter miały postanowienia § 1 ust. 1, § 7 ust. 2, § 10 ust. 6 oraz § 17 umowy zawartej przez strony, dotyczących wprowadzenia mechanizmu indeksacji kredytu kursem (...).

Konsekwencją stwierdzenia, że dane postanowienie umowne ma charakter niedozwolony w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., jest działająca ex lege sankcja bezskuteczności niedozwolonego postanowienia, połączona z przewidzianą w art. 385 1 § 2 k.c. zasadą związania stron umową w pozostałym zakresie. Przy czym zgodnie z dominującym poglądem przepis ten wyłącza stosowanie art. 58 § 3 k.c., który przewiduje, że w razie nieważności części czynności prawnej pozostała jej część pozostaje w mocy, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana. Nie ulega jednak wątpliwości, że jeżeli eliminacja niedozwolonego postanowienia umownego doprowadzi do takiej deformacji regulacji umownej, że na podstawie pozostałej jej treści nie da się odtworzyć treści praw i obowiązków stron zgodnych z ich wolą, to nie można przyjąć, iż strony pozostają związane pozostałą częścią umowy. Ten ostatni wniosek wynika wyraźnie z art. 6 ust. 1 dyrektywy Rady nr 93/13/EWG, który przewiduje, że „...nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków”.

Wbrew wywodom apelującego przedstawionym w ramach zarzutów naruszenia przepisów art. 4 w zw. z art. 1 ust 1 lit a) i b) ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2011 r., nr 165, poz. 984) w zw. z art. 316 § 1 k.p.c. wejście w życie tzw. ustawy antyspreadowej nie sanowało wadliwych postanowień umowy i nie wykluczyło badania ich abuzywności. Przede wszystkim z art. 4 powołanej ustawy jasno wynika, że w przypadku umów kredytu zawartych przed dniem jej wejścia w życie nowe regulacje mają zastosowanie w części jeszcze niespłaconej. Powołana ustawa nie stanowiła podstawy zawarcia umowy stron, ani też nie ma zastosowania do rozliczeń stron w części już wykonanej. W judykaturze zgodnie przyjmuje się ponadto, że przepis art. 69 ust. 2 pkt 4a w brzmieniu ustalonym powołaną ustawą nowelizacyjną ma charakter dyspozytywny. W odniesieniu do kredytów w niespłaconej części art. 4 noweli daje podstawę do żądania wprowadzenia do umowy konkretnych zasad dokonywania przeliczeń, co przesądza o tym, że stosunek prawny nie jest uzupełniany w tym zakresie z mocy prawa (vide uzasadnienie wyroku SN z dnia 19 marca 2015 r. w sprawie IV CSK 362/14, LEX nr 1663827). Sam fakt wejścia w życie ustawy nowelizacyjnej z dnia 29 lipca 2011 r. nie usunął zatem skutków niedozwolonych postanowień umów kredytu, ani ich nie wyeliminował. Sąd Apelacyjny w pełni aprobuje pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w wyroku z dnia 4 kwietnia 2019 r. w sprawie III CSK 159/17 (OSP 2019/12/115), zgodnie z którym wejście w życie wskazanych przepisów nie wyłącza możliwości powoływania się na abuzywność klauzul związanych z niejasnym i jednostronnym sposobem określania kursu waluty, po jakim ma być dokonywana spłata, zawartych w umowach kredytowych, które podpisane i realizowane były jeszcze przed wejściem w życie tej nowelizacji. Regulacje te odnoszą się jedynie do niezbędnych elementów umowy kredytowej oraz uzupełnienia w drodze zmiany umowy - umów zawartych przed wprowadzeniem do Prawa bankowego art. 69 ust. 2 pkt 4a. Nie dotyczą one w żaden sposób ewentualnej abuzywności lub nieabuzywności postanowień umowy kredytowej zawartej przed wprowadzeniem do Prawa bankowego art. 69 ust. 2 pkt 4a, zwłaszcza zaś istniejącej w dacie zawarcia umowy abuzywności postanowień umowy w tym zakresie nie mogą sanować. Jak zaważył natomiast Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 grudnia 2019 r. (V CSK 382/18), same zapisy ustawy ani nie uznawały konkretnych postanowień za abuzywne, ani nie zawierały gotowych do zastosowania przepisów, które mogłyby je zastąpić, w sposób pozwalający na uznanie ich za odpowiadające wymogom dyrektywy 93/13. Tzw. ustawa antyspreadowa nie może mieć co do zasady żadnego wpływu na zasadność roszczeń i zarzutów opartych na art. 385 1 k.c., a tym bardziej nie może pozbawiać konsumenta interesu prawnego w żądaniu ustalenia abuzywności kwestionowanych postanowień umownych.

W tym stanie rzeczy niezasadne pozostają zarzuty pozwanego dotyczące niewłaściwego zastosowania przepisu art. 385 1 § 1 k.c.

Pozostałe zarzuty naruszenia prawa materialnego w istocie zmierzają do wykazania potrzeby i sposobu uzupełnienia luk powstałych na skutek upadku niedozwolonych klauzul umownych, przy założeniu, że umowa kredytu powinna nadal obowiązywać. Już choćby z tej przyczyny należy je ocenić jako bezzasadne. Ponownie podkreślić trzeba, że w rozpatrywanej sprawie unieważnienie umowy kredytu nie wywołuje szczególnie niekorzystnych dla konsumentów, co wyłącza możliwość uzupełnienia luk powstałych w umowie. Ponadto konsument może wiążąco oświadczyć, iż nie ocenia konsekwencji całkowitej, definitywnej bezskuteczności (nieważności) umowy kredytu jako szczególnie niekorzystnych (choćby sam sąd oceniał je jako szczególnie niekorzystne) - sprzeciwiając się zarazem udzieleniu mu ochrony przed tymi konsekwencjami - i uniemożliwić w ten sposób utrzymanie umowy przez wprowadzenie do niej regulacji zastępczej (por. uzasadnienie uchwały 7 sędziów SN z dnia 7 maja 2021 r. w sprawie III CZP 6/21), co także miało miejsce w rozpatrywanej sprawie.

Tym niemniej nawet, gdyby uznać za zasadne odmienne stanowisko strony pozwanej, która wskazuje na konieczność utrzymania umowy w mocy i uzupełnienia jej postanowień przez Sąd, nietrafne pozostają zarzuty naruszenia prawa materialnego, które skarżący wiąże z tą zakładaną procedurą.

Przedstawione wyżej wywody dobitnie wskazują przyczyny, dla których uzasadnione było unieważnienie całej umowy kredytu, bez możliwości jej utrzymania w mocy, nie ma zatem potrzeby ich ponownego przytaczania dla odparcia twierdzeń pozwanego przywołanych w ramach zarzutów naruszenia prawa materialnego, tj. (...) § 2 k.c. i art. 385 1 § 1 k.c.

Wbrew argumentom przywołanym przez pozwany bank w ramach zarzutów naruszenia przepisów prawa materialnego, tj. art. 385 1 § 2 k.c. art. 358 § 2 k.c., czy wreszcie 316 § 1 k.p.c. nie jest możliwe uzupełnienie luk powstałych po wyeliminowaniu z umowy postanowień uznanych za niedozwolone, o czym była już mowa powyżej.

W konsekwencji podzielić należy stanowisko Sądu I instancji, że okoliczności rozpoznawanej sprawy nie pozwalały stwierdzić możliwości obowiązywania przedmiotowej umowy bez postanowień uznanych za abuzywne. Postanowienia te, określając oparty na ryzyku kursowym mechanizm indeksacji, determinowały charakter umowy oraz fakt jej zawarcia, stanowiły jej essentialia negotii, bez których umowa nie mogłaby funkcjonować w dotychczasowym kształcie. Niemożliwe byłoby zastąpienie abuzywnej klauzuli dotyczącej zasad ustalania kursu kupna waluty, na podstawie którego wyliczana jest wysokość kwoty kredytu, dyspozytywnymi przepisami prawa krajowego wobec ich braku. To z kolei oznacza, że utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie było możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (bezskutecznością).

W dalszej kolejności należy stwierdzić, że przy określaniu konsekwencji stwierdzenia całkowitej nieważności (bezskuteczności) umowy należy mieć zawsze na uwadze to, że nieważność umowy może potencjalnie zagrażać interesom konsumenta kredytobiorcy, zważywszy że wiąże się to co do zasady – jak wielokrotnie podkreślał Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej – z podobnymi następstwami jakie zachodzą w przypadku postawienia pozostałej do spłaty kwoty kredytu w stan w stan natychmiastowej wymagalności, skoro położenie prawne stron umowy określają wówczas przede wszystkim przepisy o nienależnym świadczeniu. Nie jest wykluczone zastąpienie nieuczciwego warunku umownego przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym, jednakże dotyczy to tylko sytuacji, w której brak zastąpienia pociągałby za sobą unieważnienie umowy w całości i narażał konsumenta na szczególnie niekorzystne skutki - gdyż wówczas dochodziłoby do prima facto do penalizacji kredytobiorcy, a nie kredytodawcy (por. wyroki z dnia 30 kwietnia 2014 r. w sprawie C-26/13, Á. K., H. R. przeciwko (...), pkt 80-84, z dnia 21 stycznia 2015 r. w połączonych sprawach C-482/13, C-484/13, C-485/13 i C-487/13, U. B. i C., pkt 33, z dnia 26 marca 2019 r., w połączonych sprawach C-70/17 i C-179/17, A. B. i B., pkt 56-58, z dnia 20 września 2018 r., w sprawie C-51/17, (...) Bank (...). I (...) (...) K. Z.. przeciwko T. I. i E. K., pkt 60-61, z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko (...) Bank). W powołanym już wyroku z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko(...) Bank (...), Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej stwierdził ponadto, że ocena, czy unieważnienie umowy naraża konsumenta na szczególnie szkodliwe skutki, musi być dokonywana w świetle okoliczności istniejących lub możliwych do przewidzenia w chwili zaistnienia sporu, a nie w chwili zawarcia umowy (pkt 50), co oznacza, iż miarodajne są skutki, które rzeczywiście powstałyby, w okolicznościach istniejących lub możliwych do przewidzenia w chwili zaistnienia sporu, gdyby sąd krajowy unieważnił umowę, a nie skutki, które w dniu zawarcia umowy wynikałyby z jej unieważnienia. Wywiedziono, że konsument może zrzec się ochrony przed negatywnymi następstwami unieważnienia umowy w całości (pkt 55, 67), czyli obstawiać przy tej nieważności, a wówczas zastąpienie niedozwolonej klauzuli również nie wchodzi w rachubę. Doprecyzowano także, że wyłączone jest zastąpienie luk w umowie spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, iż skutki wyrażone w treści czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które to unormowania nie stanowią przepisów dyspozytywnych lub przepisów mających zastosowanie, w przypadku gdy strony umowy wyrażą na to zgodę (pkt 61-62). Jeśli natomiast prawo krajowe nie przewiduje przepisów dyspozytywnych lub przepisów mających zastosowanie, w przypadku gdy strony umowy wyrażą na to zgodę, które mogłyby wypełnić zaistniałe luki w umowie, konsument, który sprzeciwia się unieważnieniu umowy, ma jeszcze możliwość uszanowania postanowienia niedozwolonego poprzez następcze wyrażenie dobrowolnej i świadomej zgody na włączenie go do treści umowy (pkt. 53) (tak również w wyroku (...) z dnia 21 lutego 2013 r., C-472/11, (...) Bank (...) przeciwko C. C. i V. C.).

Powyższe stanowisko (...) zostało przyjęte w orzecznictwie polskiego Sądu Najwyższego, który w przywołanych w wyrokach z dnia 29 października 2019 r. (sygn. akt IV CSK 309/18) oraz z dnia 27 listopada 2019 r. (sygn. akt II CSK 483/18) potwierdził, że w razie sporu o ważność umowy kredytu bankowego denominowanego do obcej waluty, w której treści znajduje się niedozwolona klauzula konsumencka dotycząca sposobu tej denominacji, rozważyć należy dwie możliwości rozstrzygnięcia. Pierwsza, to ustalenie, czy po wyeliminowaniu klauzuli niedozwolonej, zgodnie z przepisami krajowymi, umowa kredytu bankowego może obowiązywać w pozostałym zakresie jako ta właśnie umowa, mająca strony, przedmiot oraz prawa i obowiązki stron. Druga możliwość rozstrzygnięcia, to uznanie umowy za nieważną lub w zależności od spełnionych przesłanek - unieważnienie zawartej umowy, która bez klauzuli niedozwolonej nie może dalej funkcjonować w obrocie prawnym, zwłaszcza ze względu na brak (odpadnięcie) któregoś z koniecznych składników (essentialia negotii) umowy nazwanej kredytu bankowego. Po ustaleniu okoliczności rozpoznawanej konkretnie sprawy konsument winien oświadczyć, które rozwiązanie wybiera jako dla niego korzystniejsze. Z kolei warunek umowny uznany za nieuczciwy należy co do zasady uznać za nigdy nieistniejący, tak by nie wywoływał on skutku wobec konsumenta.

Z ustaleń faktycznych poczynionych w sprawie wynika, że powódka spłaciła już kwotę udzielonego jej kapitału kredytu uiszczając łącznie z tego tytułu 281.018,73 zł. W wyniku unieważnienia umowy przysługiwać jej będzie roszczenie o zwrot świadczenia nienależnego w wysokości przewyższającej do wypłaconego jej kapitału kredytu, które może przeciwstawić roszczeniu Banku o jego zwrot np. w drodze oświadczenia o potrąceniu. Skutki unieważnienia umowy kredytu nie są zatem dla niej niekorzystne, tym bardziej, że w przekonaniu Sądu Apelacyjnego czemu dał wyraz m.in. w uzasadnieniach prawomocnych wyroków w sprawach I ACa 446/22 i I ACa 551/22 brak jest podstaw dla konstruowania przez kredytodawcę roszczenia o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z kapitału opartego na art. 405 k.c. Przy zwrocie bezpodstawnego wzbogacenia (nienależnego świadczenia) nie ma podstaw do konstruowania dodatkowych powinności po stronie zwracającego świadczenie, albowiem instytucja ta konstrukcyjnie wyczerpuje się w zwrocie nienależnego świadczenia (por. E. Łętowska, Kwalifikacje prawne w sprawach o sanację kredytów frankowych - da mihi factum dabo tibi ius, Iustitia Nr 3(41)/2020, str. 126, podobnie wyrok SA w Białymstoku z dnia 20 lutego 2020 r., I ACa 635/19, LEX nr 2817682, wyrok SA w Szczecinie z dnia 23 listopada 2021 r., I ACa 590/21, LEX nr 33350065). Przyjęcie koncepcji odmiennej doprowadziłoby w istocie do sui generis "reaktywacji" nieważnej umowy kredytowej stron w zakresie oprocentowania, co pozostawałoby w sprzeczności z koniecznością zaniechania stosowania nieuczciwego warunku, który skutkował taką sankcją oraz zapobieżenia uzyskania przez kredytodawcę z tego tytułu korzyści. w pełni aprobuje to stanowisko.

Należy podkreślić, że stanowisko to potwierdził również Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (...) w – wyżej przywołanym – wyroku z dnia 15 czerwca 2023 r. w sprawie C-520/21, A. S. PRZECIWKO BANKOWI (...). SA., LEX nr 3568733, w którym stwierdzono, że bank nie może dochodzić wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, gdy umowa dotycząca kredytu frankowego została unieważniona. Przedsiębiorca nie może bowiem czerpać korzyści z niedozwolonych klauzul. Równocześnie przepisy unijne nie stoją na przeszkodzie roszczeniom konsumenta o wynagrodzenie za korzystanie z jego pieniędzy - czyli rat uzyskanych przez bank. Podkreślił przy tym, że dodatkowe naliczanie wynagrodzenia przez banki za kapitał pożyczony mocą umowy frankowej mogłoby zniechęcić konsumentów do dochodzenia swoich praw przed sądem. To z kolei pozbawiłoby skuteczności dyrektywę 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich.

W świetle powyższych rozważań należy przyjąć, że unieważnienie umowy nie pociąga za sobą obiektywnie niekorzystnych skutków dla powódki. Ponadto z ustaleń faktycznych wynika, że powódka ma świadomość, czym jest unieważnienie umowy o kredyt i jakie może to rodzić skutki.

Zatem w ocenie Sądu II instancji ostatecznie stwierdzić trzeba, że – biorąc pod uwagę stanowisko powódki, jak i trafne stanowisko Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej – nie istnieje możliwość ani też nie ma potrzeby z punktu widzenia interesów strony powodowej (jako konsumenta) utrzymanie w mocy umowy stron, z której ze względu na ich abuzywność wyeliminowano postanowienia określające główne świadczenia stron.

W konsekwencji czego za niezasadne należało uznać wszelkie zarzuty podnoszone w apelacji w zakresie możliwości zastąpienia istniejących w umowie klauzul abuzywnych postanowieniami zgodnymi z prawem.

Mając powyższe na uwadze przyjąć należy, że wskazywane przez Sąd Okręgowy postanowienia umowy kształtują prawa i obowiązki kredytobiorcy w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, bowiem pozwany zastrzegł sobie prawo do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu waloryzowanego kursem franka szwajcarskiego poprzez wyznaczanie w tabeli kursowej kursu sprzedaży franka szwajcarskiego, nie wskazując w umowie kryteriów czy przesłanek ustalania kursu. Tym samym bank miał pełną kontrolę nad wysokością rat spłacanych przez pozwanych i ustalaniem różnicy pomiędzy ceną kupna i sprzedaży waluty (tzw. spread walutowy), która stanowiła jego zysk.

Sąd Apelacyjny nie podzielił także argumentacji skarżącego odnośnie naruszenia art. 405 k.c., art. 410 § 2 k.c. W świetle stanowiska zaprezentowanego w uzasadnieniu uchwały 7 sędziów SN z dnia 7 maja 2021 r. w sprawie III CZP 6/21 (OSNC 2021/9/56), trwała bezskuteczność (nieważność) umowy jest równoznaczna ze stanem, w którym "czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia" w rozumieniu art. 410 § 2 in fine k.c. (condictio sine causa) oraz "nieważnością czynności prawnej" w rozumieniu art. 411 pkt 1 k.c. Jeżeli bez bezskutecznego postanowienia umowa kredytu nie może wiązać, konsumentowi i kredytodawcy przysługują odrębne roszczenia o zwrot świadczeń pieniężnych spełnionych w wykonaniu tej umowy na podstawie art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c. Jednocześnie sformułowanie art. 411 pkt 1 in fine wprost wskazuje, że świadczenie spełnione sine causa (art. 410 k.c.) podlega zwrotowi niezależnie od tego, czy świadczący wiedział, czy też nie wiedział, że nie był do świadczenia zobowiązany.

Prawidło orzeczono także o odsetkach. Niedozwolone postanowienie umowne jest eliminowane z konstrukcji danego stosunku prawnego na zasadzie ex lege i ex tunc. Orzeczenie sądu, także przy przesłankowym badaniu abuzywności postanowień umownych w sprawie o świadczenie, ma zatem charakter deklaratoryjny. Tym samym roszczenie powodów oparte na przepisach art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c. powstało z chwilą, kiedy brak podstawy prawnej świadczenia stał się definitywny, a wobec jego bezterminowego charakteru – wymagalność określona została na podstawie art. 455 k.c., co prawidło wyłożył Sąd I instancji.

Chybiona pozostaje także próba uzasadnienia zarzutu nadużycia prawa podmiotowych przez powódkę. W rozpatrywanej sprawie powódka - konsument korzysta z ochrony jej praw wynikającej z prawa krajowego i implementowanego prawa unijnego. Pierwotnym źródłem jej roszczeń jest wszak naganne zachowanie strony pozwanej – przedsiębiorcy, który w stosunkach z konsumentami nadużył swojej pozycji, doprowadził do ukształtowania umowy kredytu w sposób naruszający jej interesy w sposób rażący, a zatem sam naruszył zasady współżycia społecznego. Nie sposób w zachowaniu powódki poszukującej ochrony przed takim zachowaniem dopatrzeć się tego rodzaju elementów, które odpowiadałyby przesłankom zastosowania art. 5 k.c. Przeciwnie, nieakceptowalne społecznie zachowanie można w tej relacji przypisać stronie pozwanej. Jak trafnie podkreśla się w orzecznictwie, byłoby aksjologicznie niedopuszczalne, aby konsument z powołaniem się na zasady współżycia społecznego został pozbawiony możliwości kwestionowania postanowień, które ze względu na te same zasady są właśnie uznane za nieuczciwe (por. uzasadnienie wyroku SA w Warszawie z 2 grudnia 2022 r., V ACa 325/22, LEX nr 3460893).

Jednocześnie Sąd Apelacyjny nie uwzględnił zgłoszonego przez pozwanego zarzutu opartego na prawie zatrzymania, podzielając w całości – w tym zakresie – rozważania prawne m.in. Sądu Apelacyjnego Łodzi w sprawach o sygn.: I ACa 1556/21, I ACa 1414/2, I ACa 446/22 czy I ACa 551/22.

Prawo zatrzymania statuuje art. 496 k.c., który stanowi, że jeżeli wskutek odstąpienia od umowy strony mają dokonać zwrotu świadczeń wzajemnych, każdej z nich przysługuje prawo zatrzymania, dopóki druga strona nie zaofiaruje zwrotu otrzymanego świadczenia albo nie zabezpieczy roszczenia o zwrot.

Zgodnie zaś z art. 497 k.c. przepis artykułu 496 k.c. stosuje się odpowiednio w razie rozwiązania lub nieważności umowy wzajemnej.

Warunkiem uznania prawnej skuteczności zgłoszonego prawa zatrzymania jest w pierwszej kolejności uznanie, że umowa zawarta przez strony jest nieważna oraz że miała ona charakter wzajemny.

W niniejszej sprawie choć obie te przesłanki zostały spełnione, to sam zarzut okazał się nieskuteczny.

W powyższych orzeczeniach trafnie wskazano, że wzajemność umowy kredytu (art. 487 § 2 k.c.) początkowo wzbudzała wątpliwości, ale obecnie przeważający jest pogląd, zgodnie z którym świadczenie przez kredytobiorcę z tytułu odsetek i prowizji jest odpowiednikiem świadczenia banku polegającego na oddaniu do dyspozycji na czas oznaczony określonej kwoty pieniężnej. Zobowiązanie kredytodawcy do udostępnienia środków pieniężnych jest odpowiednikiem zobowiązania kredytobiorcy do zapłacenia oprocentowania i prowizji.

Sąd drugiej instancji podziela jednak stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w wyrokach z dnia 17 marca 2022 roku (sygn. akt II CSKP 474/22, LEX nr 3362167); z dnia 16 lutego 2021 roku (sygn. akt III CZP 11/20; LEX nr 3120579) oraz z dnia 7 marca 2014 roku (sygn. akt IV CSK 440/13, LEX nr 1444460), że umowa kredytu należy do umów wzajemnych, co nie jest wystarczające do uznania dopuszczalności zarzutu zatrzymania w odniesieniu do zobowiązań dwustronnie pieniężnych.

W uchwale z dnia 16 lutego 2021 roku Sąd Najwyższy zgodnie z teorią tzw. dwóch kondykcji przyznał bankom uprawnienie do zgłoszenia zarzutu zatrzymania z uwagi na zaklasyfikowanie umowy o kredyt jako umowy wzajemnej (zob. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 2021 r., III CZP 11/20). Stanowiska tego Sąd Apelacyjny nie podziela.

Prawo zatrzymania zostało pomyślane jako środek zabezpieczenia służący do uzyskania pewności, że druga strona również dokona zwrotu świadczenia. Jednocześnie zaznaczenia wymaga, że zarzut prawa zatrzymania, ma podwójny charakter. W zakresie prawa materialnego stanowi on jednostronne oświadczenie woli, prowadzące do zahamowania skuteczności roszczenia strony przeciwnej (art. 461 § 1 k.c., art. 496 k.c. art. 497 k.c.). Powołanie się na ten zarzut w trakcie procesu jest czynnością procesową o charakterze zarzutu merytorycznego. Realizacja prawa zatrzymania następuje przez jednostronne oświadczenie woli, które prowadzi do zahamowania skuteczności roszczenia strony przeciwnej (tak: wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 13 stycznia 2020 r., sygn. akt I ACa 1205/18, LEX nr 2956811).

Powyższe nie przesądza jednak o możliwości odstąpienia od zbadania czy zaszły materialnoprawne przesłanki skorzystania z prawa zatrzymania (por. T. Wiśniewski, Prawo zatrzymania w Kodeksie cywilnym, Warszawa 1999, s.125; podobnie wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 czerwca 2000 r., sygn. akt IV CKN 54/00, LEX nr 599789).

Sąd Apelacyjny podziela prezentowane w orzecznictwie wątpliwości co do tego, jak w praktyce miałaby wyglądać realizacja zatrzymania na etapie wykonania wyroku, gdyby zarzut zatrzymania traktować poważnie, jako mający doprowadzić do równoczesnej wymiany świadczeń pieniężnych konsumenta i banku, szczególnie wobec aktualnego stanowiska Sądu Najwyższego, zgodnie z którym spłacona w międzyczasie część kapitału jest objęta równocześnie obiema kondykcjami - zarówno banku jak i konsumenta. Jest wątpliwe, czy pozostaje zgodne z zasadą efektywnej ochrony konsumentów towarzyszące prawu zatrzymania założenie, że konsument musi ponownie zgromadzić całą kwotę kapitału, niezależnie od tego, jaką część kapitału już spłacił przed dniem wyrokowania, aby skutecznie dochodzić od banku zwrotu nienależnych świadczeń. W rzeczywistości zresztą zatrzymanie i tak byłoby „wstępem” do potrącenia, co również podważa sens sięgania po tę instytucję przy rozliczeniach stricte pieniężnych (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 21 lutego 2022 r., sygn. akt I ACa 103/21, LEX nr 3341132).

Nie sposób również nie wspomnieć, że zarzut prawa zatrzymania ma podwójny charakter, w zakresie prawa materialnego stanowi on jednostronne oświadczenie woli, prowadzące do zahamowania skuteczności roszczenia strony przeciwnej. Powołanie się na ten zarzut w trakcie procesu jest czynnością procesową o charakterze zarzutu merytorycznego. Zaakcentowania wymaga, że prawo zatrzymania ma charakter prawny zabezpieczający, a nie wykonujący, czy egzekwujący. Jest ono uprawnieniem uzależnionym od zaofiarowania zwrotu świadczenia lub zabezpieczenia roszczenia, a nie od zaspokojenia roszczenia. Zostało ono pomyślane jako środek zabezpieczenia służący do uzyskania pewności, że druga strona również dokona zwrotu świadczenia. Ma ono też zabezpieczyć jedną ze zobowiązanych stron przed niewypłacalnością drugiej strony, bądź też stanowić środek przymuszenia jej do zwrotu świadczenia wzajemnego.

Uwzględnienie zarzutu zatrzymania zgłoszonego w toku postępowania skutkuje zawarciem w wyroku zastrzeżenia, iż spełnienie przez pozwanego świadczenia będzie uzależnione od jednoczesnego spełniania świadczenia wzajemnego przez powoda lub zabezpieczenia roszczenia pozwanego o zwrot świadczenia. Rozwiązanie takie może jednak znaleźć zastosowanie tylko wówczas, gdy świadczenia wzajemne stron nie są tożsame natomiast w przypadku, gdy obie strony są zobowiązane do spełnienia świadczeń pieniężnych, nie zachodzi potrzeba zabezpieczenia spełnienia świadczenia wzajemnego, gdyż każdej stron, będącej nie tylko dłużnikiem, ale jednocześnie wierzycielem przysługuje dalej idące uprawnienie - potrącenie wzajemnych wierzytelności, które prowadzi do umorzenia wierzytelności. W tej sytuacji należało uznać, że podniesienie zarzutu zatrzymania nastąpiło w sposób sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa i ratio legis normy prawnej zawartej w art. 496 k.c., przez co nie może być uznane za skuteczne (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 8 czerwca 2021 r., sygn. akt I ACa 645/20, LEX nr 3225893 oraz wyrok Sądu Apelacyjnego Łodzi z dnia 27 maja 2022 roku, sygn. akt I ACa 1404/21; niepubl.).

W ocenie Sądu Apelacyjnego, sytuacja prawna obu stron nieważnej umowy kredytu jest dostatecznie unormowana innymi przepisami, co zostało już wyżej zasygnalizowane. W zarzucie zatrzymania chodzi o to, aby w sytuacji wzajemnych - różnorodzajowych - roszczeń, każdy z wierzycieli spełniając swój dług odzyskał także swoją wierzytelność. Spełnienie obu świadczeń prowadzi do umorzenia obu długów, które nie nadają się do umorzenia przez potrącenie. Taki skutek w przypadku wzajemnie przysługujących wierzytelności pieniężnych można natomiast uzyskać poprzez potrącenie. Tym bowiem, co wyróżnia rozliczenia z nieważnej umowy kredytu jest dopuszczalność dokonania potrącenia przez dowolną stronę nieważnej umowy. Brak możliwości potrącania świadczeń wzajemnych różnorodzajowych wydaje się być istotną przyczyną ustanowienia prawa zatrzymania w określonych ustawą przypadkach, gdy ustawodawca uznał konieczność zapewnienia dodatkowej ochrony dłużnikowi, który pozostaje jednocześnie wierzycielem swojego wierzyciela zaś przedmiot obu wierzytelności wyklucza potrącenie (art. 461 i art. 496-497 k.c.). Ochrona banku przed niewypłacalnością konsumenta nie jest dostatecznym argumentem do stosowania zatrzymania per analogiam. Gdyby kierować się przesłanką niewypłacalności dłużnika, to można by rozszerzyć stosowanie prawa zatrzymania na prawie każdy stosunek cywilny, w którym wypłacalność jednej ze stron może być zagrożona. Tymczasem z woli ustawodawcy stosowanie zatrzymania ograniczono do określonych w ustawie przypadków. Jednocześnie bank ma skuteczne instrumenty, aby chronić się przed niewypłacalnością konsumenta: potrącenie obu wierzytelności, a w pozostałym zakresie, gdyby wierzytelność banku była wyższa, wniosek o zabezpieczenie roszczenia w trybie przepisów kodeksu postępowania cywilnego, w szczególności przez ustanowienie hipoteki na nieruchomości, na której ustanowiono (bezskutecznie) hipotekę zabezpieczającą nieważną umowę kredytu (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 21 lutego 2022 r., sygn. akt I ACa 103/21, LEX nr 3341132). Zarzut zatrzymania mający zbliżone do potrącenia cele gwarancyjne i zabezpieczające przed niewypłacalnością dłużnika służy wprawdzie ochronie roszczeń z umów wzajemnych, lecz nie obustronnie pieniężnych np. o zwrot rzeczy obciążonych nakładami lub naniesieniami. Wykładnia gramatyczna nie jest wystarczająca do oceny dopuszczalności zastosowania określonej instytucji. Cel wprowadzenia przez racjonalnego ustawodawcę do porządku prawnego dwóch ochronnych i zabezpieczających instytucji o zbliżonych skutkach był niewątpliwie inny. Każda z nich służy ochronie innych roszczeń i dotyczy innych stanów faktycznych. Prawo potrącenia dotyczy ze swej istoty zobowiązań dwustronnie pieniężnych, a prawo zatrzymania zobowiązań jednostronnie pieniężnych bądź niepieniężnych. W tym drugim przypadku potrącenie nie jest możliwe. Obie instytucje nie są zatem względem siebie alternatywne.

Gdyby dopuścić pogląd odmienny cel ochrony konsumenta nie mógłby być osiągnięty, a zniechęcający charakter jego ochrony zostałby zniweczony. Konsument bowiem zobowiązany byłby niejednokrotnie do zaoferowania bankowi świadczenia przenoszącego często wysokość zasądzonego na jego rzecz świadczenia. Potrącenie wszak nie może przenosić rozmiarów świadczeń wzajemnych, a takich ograniczeń nie ma w przypadku prawa zatrzymania.

Wskazywana na zakończenie poprzedniego wywodu okoliczność ma niebagatelne znaczenie w niniejszej sprawie. Otóż, do pisma procesowego strony pozwanej zawierającego procesowe zgłoszenie zarzutu zatrzymania, został doręczony odpis oświadczenia o charakterze materialnoprawnym, skierowane do powódki. W treści oświadczenia pełnomocnika strony pozwanej, który miał umocowanie do złożenia oświadczenia o skorzystaniu z prawa zatrzymania, wskazał że strona pozwana korzysta z tego prawa do czasu zaoferowania przez powodów na rzecz banku kwoty 214,405,19 zł stanowiącej równowartość wypłaconego kapitału, jednakże z poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych, i faktu objęcia pozwem jedynie części uciszonych rat kapitałowo odsetkowych wynika, że powódka na rzecz pozwanego uiściła kwotę przewyższającą wypłacony jej kapitał (281.018,73zł). Brak jest zatem podstaw do uwzględnienia zarzutu zatrzymania, skoro pozwany bank znajduje się w posiadaniu kwoty wyższej od wartości udzielonego kredytu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 marca 2022 r., (...) 474/22; wprawdzie wydany w ramach orzeczenia uchylającego częściowo wyrok sądu II instancji do ponownego rozpoznania, tym niemniej wyrażony w nim w tym aspekcie – czyli zgłoszonego przez pozwany bank zarzutu zatrzymania – pogląd jurydyczny jest jednoznaczny).

Na zakończenie należy wskazać, że – choć nie było to objęte formalnie zarzutami apelacji pozwanego – iż Sąd I instancji prawidłowo orzekł także o należnych odsetkach ustawowych za opóźnienie od zasądzonej kwoty w oparciu o art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 455 k.c. Roszczenie powódki oparte na przepisach art. 410 § 1 w zw. z art. 405 k.c. powstało z chwilą, kiedy brak podstawy prawnej świadczenia stał się definitywny, a wobec jego bezterminowego charakteru – wymagalność określona została na podstawie art. 455 k.c. Potwierdza to zresztą wyżej powołane orzeczenie (...) z dnia 15 czerwca 2023 roku, w którym – oprócz rozstrzygnięcia kwestii czy banki mają prawo żądania od konsumentów wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, udzielając odpowiedzi negatywnej – wskazał także, że odsetki od kwoty żądanej przez konsumentów od banku w związku ze stwierdzeniem nieważności umowy kredytowej tytułem zwrotu uiszczonych rat kredytu na rzecz banku należą się od dnia wezwania do zapłaty. Bez znaczenia bowiem dla ustalenia daty wymagalności roszczenia i stanu opóźnienia dłużnika pozostaje jego subiektywn e przekonanie o zasadności żądanej należności, czy zakładany przez niego wynik toczącego się postępowania.

Konkludując, Sąd Apelacyjny oddalił apelację strony pozwanej jako bezzasadną na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd II instancji rozstrzygnął w oparciu o treść art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 zd. 1 k.p.c., których wysokość ustalił na podstawie § 10 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U.2023.1964 t.j.).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Małgorzata Galińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację:  Jacek Świerczyński,  Wincenty Ślawski Dagmara Kowalczyk-Wrzodak
Data wytworzenia informacji: