Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I Ca 115/19 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Tarnowie z 2019-04-01

Sygn. akt I Ca 115/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 1 kwietnia 2019 r.

Sąd Okręgowy w Tarnowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Wiesław Grajdura

po rozpoznaniu w dniu 1 kwietnia 2019 r. w Tarnowie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa (...) z siedzibą w R. ((...))

przeciwko G. K. (1)

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego w Tarnowie z dnia 20 grudnia 2018 r., sygn. akt I C 1368/18

1.  zmienia zaskarżony wyrok w całości w ten sposób, że oddala powództwo w całości;

2.  zasądza od (...) z siedzibą w R. ((...)) na rzecz G. K. (1) kwotę 100 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt I Ca 115/19

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Okręgowego w Tarnowie

z dnia 1 kwietnia 2019 r.

Strona powodowa (...) z siedzibą w R. w pozwie skierowanym przeciwko G. K. (1) domagała się zasądzenia od pozwanego kwoty 4.500,00 zł wraz z odsetkami umownymi w wysokości czterokrotności stopy lombardowej NBP liczonymi od kwoty 3.600 zł od dnia 16 października 2017 roku do dnia zapłaty oraz odsetkami ustawowymi liczonymi od kwoty 900,00 zł od dnia 16 października 2017 roku do dnia zapłaty.

Uzasadniając swoje roszczenie wskazała, że dochodzona przez nią wierzytelność wynika z braku zwrotu przez pozwanego w umówionym trzydziestodniowym terminie kwoty 3.600 zł z tytułu udzielonej mu pożyczki o numerze (...), która zawarta została w dniu 15 września 2017 roku pomiędzy G. K. (1) a (...) sp. z o.o. z siedzibą w W.. Powód podał dalej, że na podstawie umowy o przelew wierzytelności zawartej między nim a pożyczkodawcą nabył ww. wierzytelność wobec pozwanego wraz z prawem do naliczania odsetek. Strona powodowa podkreśliła, iż na dochodzoną pozwem sumę 4.500,00 zł składa się kwota 3.600,00 zł tytułem kapitału pożyczki oraz kwota 900,00 zł tytułem zastrzeżonej w umowie prowizji.

Sąd Rejonowy w Tarnowie wyrokiem z dnia 20 grudnia 2018 r. zasądził od pozwanego G. K. (1) na rzecz strony powodowej (...) z siedzibą w R. kwotę 4.500,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od kwoty 900,00zł od dnia 16.10.2017r. do dnia zapłaty, z umownymi odsetkami w wysokości odsetek maksymalnych za opóźnienie liczonymi od kwoty 3.600,00zł od dnia 16.10.2017 r. do dnia zapłaty (punkt I); zasądził od pozwanego na rzecz strony powodowej kwotę 1.257,37 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania (punkt II).

U podstaw tego orzeczenia legły następujące okoliczności faktyczne, które Sąd I instancji ustalił.

Pozwany G. K. (1) zawarł w dniu 15 września 2017 roku umowę pożyczki
o numerze (...) z (...) sp. z o.o. z siedzibą w W.. Na podstawie tejże umowy wierzyciel pierwotny udzielił pozwanemu pożyczki w wysokości 3.600,00 zł. Dodatkowo pożyczkobiorca zobowiązany był do zapłaty kwoty 900,00 zł, stanowiącej prowizję za udzielenie pożyczki. Zawarcie przedmiotowej umowy nastąpiło ma odległość. Pozwany zarejestrował się bowiem w systemie teleinformatycznym wierzyciela pierwotnego i dokonał przelewu kwoty 0,01 zł, akceptując tym samym warunki umowy. Następnie pierwotny wierzyciel po dokonaniu weryfikacji pozwanego dokonał w dniu 15.10.2017 r. przelewu kwoty 3.600,00 zł na rachunek bankowy pozwanego.

Sąd ustalił, że pozwany nie wywiązał się ze zobowiązania i w terminie wskazanym w umowie nie spłacił pożyczki. Następnie (...) spółka z o.o. z siedzibą w W. na podstawie umowy przelewu i przeniesienia wierzytelności z dnia 30 grudnia 2017 roku zbyła przedmiotową wierzytelność przysługującą mu przeciwko pozwanemu G. K. (1) na rzecz (...) z siedzibą w R..

W rozważaniach prawnych Sąd Rejonowy stwierdził, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości. Podstawą prawną żądania pozwu był stosunek obligacyjny wynikający z umowy pożyczki zawartej w dniu 15.09.2017 r. Zgodnie z treścią art. 720 § 1 k.c. przez umowę pożyczki dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy albo rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku, a biorący zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy albo tę samą ilość rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości. W sprawie niniejszej jest to zobowiązanie (...) sp. z o.o. do przeniesienia na własność G. K. (1) (pożyczkobiorcy) kwoty 3.600,00 zł. i zobowiązanie G. K. (1) do zwrotu tej samej ilości pieniędzy. W ocenie Sądu I instancji, zarzut pozwanego nieudowodnienia roszczenia i jego wysokości, w tym również podstaw do wypowiedzenia i rozwiązania umowy, okazał się niezasadny. Strona powodowa należycie wykazała bowiem podstawę faktyczną żądania pozwu w tym zakresie, zaś to na pozwanym spoczywał obowiązek udowodnienia, że zapłacił raty w terminie, czego jednak nie uczynił. Sąd zauważył, że wierzytelność z tytułu umowy pożyczki została skutecznie zbyta przez pożyczkodawcę w drodze cesji na rzecz strony powodowej, do czego podstawę stanowił przepis art. 509 § 1 k.c. Strona powodowa wykazała swoją legitymację do wytoczenia powództwa, przedkładając umowę cesji i załącznik do niej. Sąd zaznaczył, że pozwany nie kwestionował zawartej umowy, uznając na rozprawie w dniu 20 grudnia 2018 r. powództwo w całości, którym to uznaniem Sąd był związany. Dodatkowo Sąd zauważył, że zasądzenie całej należności objętej pozwem – w tym i kwoty prowizji – nie pozostaje w sprzeczności z treścią art. 36a ustawy z dnia 12 maja 2011 roku o kredycie konsumenckim.

Apelację od powyższego wyroku złożył pozwany, zaskarżając go w całości.

Skarżący zarzucił Sądowi I instancji:

I.  naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędną ocenę zebranego materiału dowodowego i nadanie niewłaściwego znaczenia umowie łączącej strony i jej poszczególnym zapisom, a w związku z tym naruszenie również art. 385 1 § 1 k.c. poprzez jego niezastosowanie i nieuznanie, że umowa narusza prawo i jest w części nieważna;

II.  naruszenie art. 320 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i nierozłożenie zasądzonego świadczenia na raty pomimo trudnej sytuacji materialnej pozwanego.

Wskazując na powyższe zarzuty apelujący wniósł przede wszystkim o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości.

W odpowiedzi na apelację strona powodowa wniosła o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kosztów postępowania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

apelacja podlegała uwzględnieniu, choć z innych przyczyn niż w niej wskazane.

W pierwszej kolejności zauważyć należy, iż Sąd II instancji nie dopatrzył się w działaniu Sądu Rejonowego takiej postawy, która uzasadniałaby stwierdzenie, że doszło do naruszenia powołanych w apelacji przepisów prawa formalnego, zwłaszcza gdy chodzi o procedurę gromadzenia i oceny materiału dowodowego. Z tego też względu Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne Sądu I instancji. Po wtóre, nie można było przyjąć, jak stwierdził to w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd I instancji, że pozwany uznał powództwo. Rzeczywiście w toku przesłuchania w charakterze strony na rozprawie w dniu 20 grudnia 2018 r. pozwany użył w trakcie składania zeznań stwierdzenia, że „uznaje powództwo i swoją odpowiedzialność”, ale miejsce, sposób i kontekst tej wypowiedzi wskazują, iż pozwanemu chodziło o przyznanie, że nie kwestionuje faktu zawarcia umowy pożyczki i swojego obowiązku wywiązania się z niej, a nie o złożenie oświadczenia procesowego, o jakim mowa w art. 213 § 2 k.p.c. Świadczy o tym zresztą także to, że pozwany konsekwentnie wcześniej (w sprzeciwie od nakazu zapłaty) i później (w apelacji) kwestionował żądanie pozwu, domagając się jego oddalenia.

Jeśli chodzi o ocenę prawną roszczenia, to Sąd II instancji uznał żądanie pozwu za niezasadne, jako że nie mogło ono skutecznie płynąć z wierzytelności wynikającej z umowy pożyczki, przeniesionej następnie w takiej właśnie postaci na stronę powodową w drodze cesji, gdyż łącząca pozwanego z (...) sp. z o.o. umowa okazała się nieważna.

Czyniąc rozważania na gruncie relewantnych przepisów prawa materialnego, należało w pierwszej kolejności ustalić wzajemną relację przepisów ustawy z dnia 12 maja 2011 roku o kredycie konsumenckim (Dz.U. z 2018 roku, poz. 993, ze zm.) oraz przepisów kodeksu cywilnego o odsetkach maksymalnych w postaci art. 359 § 2 1 k.c. oraz art. 481 k.c. czy też o niedozwolonych postanowieniach umownych (art. 385 1 i nast. k.c.). Łącząca pozwanego z poprzednikiem prawnym powoda umowa pożyczki spełnia bowiem definicję umowy o kredyt konsumencki w rozumieniu art. 3 ust. 1 i 2 ustawy o kredycie konsumenckim. Niekwestionowanym było też, że pozwany zawarł umowę pożyczki jako konsument (art. 22 1 k.c.).

Na wstępie trzeba zauważyć, że ustawa o kredycie konsumenckim stanowi implementację do krajowego porządku prawnego dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008 roku w sprawie umów o kredyt konsumencki oraz uchylającej dyrektywę Rady 87/102/EWG. Umowa przedsiębiorcy świadczącego usługi finansowe z konsumentem, której postanowienia wypełniają definicję art. 3 ustawy o kredycie konsumenckim, powinna w pierwszej kolejności spełniać warunki zgodności z postanowieniami tej ustawy, w tym zwłaszcza w zakresie maksymalnej wysokości pozaodsetkowych kosztów kredytu (art. 36a ust.1 i 2 ustawy). Gdyby warunek ten nie został zrealizowany, ustawa przewiduje sankcję opisaną w art. 36a ust. 3 ustawy o kredycie konsumenckim. Nie można jednak interpretować zgodności postanowień umowy o kredyt konsumencki z przepisami ustawy o kredycie konsumenckim jako okoliczności wykluczającej ich kontrolę na podstawie art. 58 k.c. czy też art. 385 1 i nast. k.c. Taka interpretacja stałaby w sprzeczności z celem wprowadzenia art. 36a do ustawy o kredycie konsumenckim. Z uzasadnienia projektu ustawy z dnia 5 sierpnia 2015 roku o zmianie ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2015 roku, poz. 1357) wynika, że celem wprowadzenia maksymalnego limitu kosztów pozaodsetkowych było zapobieganie przypadkom pobierania przez kredytodawców kredytu konsumenckiego nieuzasadnionych (zbyt wysokich) opłat. Ustawodawca wskazał, że ograniczenie możliwości pobierania nadmiernych odsetek wynikające z art. 359 § 2 1 k.c. nie stanowi wystarczającego instrumentu ochrony interesów konsumenta w sytuacji, gdy przedsiębiorcy, przestrzegając regulacji dotyczących maksymalnej wysokości odsetek, jednocześnie zastrzegają wysokie prowizje i dodatkowe opłaty o charakterze pozaodsetkowym. W konsekwencji tego rodzaju praktyk łączne koszty obsługi długu niejednokrotnie przekraczały wysokość zaciągniętej pożyczki lub kredytu. Wysokie koszty pozaodsetkowe, w przypadku korzystania przez konsumenta z pożyczek i kredytów w kilku instytucjach jednocześnie, powodowały szybko rosnący obszar zadłużenia. Uwzględniając powyższe przesłanki podjęto działania regulacyjne, których celem było zapobieganie przypadkom pobierania przez kredytodawców kredytu konsumenckiego nieuzasadnionych i zbyt wysokich opłat (zob. uzasadnienie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym, ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw, VII kadencja, druk sejmowy nr 3460, s. 19). Skoro zatem rationem legis analizowanego przepisu było wzmocnienie ochrony praw konsumentów, to w oczywistej sprzeczności z tym celem byłoby wykluczenie kosztów pozaodsetkowych spod kontroli na podstawie kodeksu cywilnego, tj. w oparciu czy to o przepis art. 58 k.c., czy też art. 385 1 i nast. k.c.

Sąd Okręgowy stoi na stanowisku, że umowa o kredyt konsumencki, uwzględniająca regulacje zawarte w ustawie o kredycie konsumenckim, wciąż podlega analizie pod względem zgodności z innymi przepisami prawa, a więc winna być poddawana ocenie pod kątem jej ważności, jak też nie uchyla się testowi abuzywności dokonywanemu przez sąd w ramach tzw. kontroli indywidualnej przewidzianej w księdze III, tytule III kodeksu cywilnego, a jej postanowienia w konsekwencji mogą zostać uznane za niedozwolone. W literaturze wskazuje się, że art. 36a-36d ustawy o kredycie konsumenckim mają charakter semidyspozytywny. Okoliczność ustalenia w nich maksymalnego limitu kosztów pozaodsetkowych nie wyłącza kontroli postanowień wzorca umowy, które odnoszą się do takich kosztów, pod kątem skuteczności ich inkorporacji do stosunku prawnego oraz pod względem ich abuzywności (por. T. Czech, Komentarz do art.36 a ustawy o kredycie konsumenckim, 2017). Przepis art. 36a ustawy o kredycie konsumenckim wskazuje wprawdzie górną granicę kosztów pozaodsetkowych, jakimi można obciążyć konsumenta, jednakże sama wysokość tych kosztów (poniżej ustawowej górnej granicy) musi być poddana ocenie czy to z punktu widzenia przepisów art. 58 § 1-3 k.c., czy przepisów art. 385 1 i nast. k.c. Powyższe rozważania prowadzą do wniosku, że pomimo obecnego brzmienia przepisów ustawy o kredycie konsumenckim, a w szczególności regulacji zawartej w art. 36 a-c tej ustawy, sąd, rozstrzygając wynikłe na tym tle spory, ma stosowne uprawnienie do dokonania kontroli, czy postanowienia zawartej umowy o kredyt konsumencki odpowiadają prawu oraz celowi zawartej umowy. Brak możliwości dokonania takiej kontroli stawiałby w sposób nieuzasadniony w uprzywilejowanej pozycji przedsiębiorcę udzielającego kredytu. Odrębnym zagadnieniem pozostaje natomiast to, w jaki sposób winna następować sądowa kontrola tych pozaodsetkowych kosztów udzielonego kredytu.

W ostatnim czasie w orzecznictwie sądów powszechnych ujawniły się dwie drogi oceny umów pożyczek (kredytów) zawieranych z konsumentami, tj. zarówno pod względem zgodności z art. 385 1 § 1 k.c., jak też na podstawie art. 58 k.c. Należy od razu zauważyć, że wzajemna relacja pomiędzy tymi reżimami prawnymi jest taka, że w pierwszej kolejności ocenie podlega kwestia ważności umowy. Gdyby się bowiem okazało, że test na podstawie art. 58 k.c. jest negatywny, to wykorzystanie art. 385 1 k.c. staje się bezprzedmiotowe. Wszak postanowienia umowne nieważne nie mogą być, co oczywiste, abuzywne. Dopiero więc po przesądzeniu ważności danej regulacji łączącej strony umowy czy też całej umowy, w grę może wchodzić ocena, czy nie ma ona charakteru niedozwolonego w rozumieniu art. 385 1 i nast. k.c.

W niniejszej sprawie pozwanemu udzielono pożyczki w kwocie 3.600 zł na bardzo krótki okres (30 dni), a prowizję za jej udzielenie ustalono na kwotę 900 zł, co stanowiło aż 1/4 sumy pożyczki. Zastosowana prowizja ewidentnie nie była ekwiwalentem za obsługę pożyczki (nie wiadomo zresztą jakie w rzeczywistości koszty wiązały się po stronie pożyczkodawcy związane z jej udzieleniem), a stanowiła dla poprzednika prawnego powoda w istocie wynagrodzenie za udzielenie pożyczki, pełniąc w związku z tym faktycznie funkcję ukrytych odsetek. Zresztą, gdy się sięgnie do treści umowy, to wynika z niej, że strony nie przewidziały w ogóle odsetek, natomiast zastrzegły bardzo wysoką prowizję za udzielenie pożyczki. Dość istotna w tym kontekście jest też analiza postanowień ramowej umowy pożyczki. W szczególności z zawartej w jej punkcie 1.13 definicji wynika wprost, że prowizja stanowić miała zapłatę pożyczkodawcy za udzielenie pożyczki i korzystanie z jego pieniędzy. Tymczasem w systemie prawnym to właśnie odsetki rozumie się tradycyjnie jako wynagrodzenie za korzystanie przez określony czas z cudzego kapitału. W ocenie Sądu Okręgowego, postanowienie umowy dotyczące nałożenia na pozwanego obowiązku zapłaty bardzo wysokiej prowizji, ustalonej na tak znacznym poziomie bez żadnego uzasadnienia, poza potrzebą uzyskania ekwiwalentu za korzystanie przez pożyczkodawcę z pieniędzy, miało na celu obejście prawa (przepisów o maksymalnych odsetkach kapitałowych) i jako takie jest nieważne. Art. 58 § 1 k.c. stanowi, że czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy. Zauważyć należy, że obejście ustawy to zachowanie podmiotu prawa, który napotykając prawny zakaz dokonania określonej czynności prawnej "obchodzi" go w ten sposób, że dokonuje innej niezakazanej formalnie czynności w celu osiągnięcia skutku związanego z czynnością zakazaną, a tym samym sprzecznego z prawem (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 sierpnia 2005r., III UK 89/05, OSNP 2006, nr 11 - 12, poz. 192). Oznacza to, że czynność mająca na celu obejście ustawy nie zawiera elementów wprost sprzecznych z ustawą (tu: prowizja jest dopuszczalna, a nawet przewidują ją przepisy ustawy o kredycie konsumenckim), ale jej skutki naruszają zakazy lub nakazy ustawowe (tak SN w wyr. z 23.2.2006 r., II CSK 101/05). O tym, że mamy do czynienia z takim właśnie przypadkiem przesądza również fakt, że owa prowizja ukształtowana została na bardzo wysokim poziomie, w pewnym znaczącym oderwaniu od kosztów samej usługi, o czym była już wyżej mowa. To również przemawia za tezą, że kwota prowizji była w istocie ukrytymi, wyższymi niż maksymalne, odsetkami od sumy pożyczonego kapitału, co musi być uznane za działanie zmierzające do obejścia prawa i jako takie nieważne na mocy przepisu art. 58 § 1 k.c. Obejście ustawy polega tu na tym, że pożyczkodawca wprowadził do umowy poprzez „prowizję” taki obowiązek pożyczkobiorcy, którego nie mógłby nałożyć w tym wymiarze w postaci należnych odsetek od kapitału. Prowizja w takim, a nie innym wymiarze, w rzeczywistości wyznaczyła taki poziom świadczenia, które z punktu widzenia właściwie pojmowanego i identyfikowanego źródła poziomu ekwiwalentności świadczenia z umowy pożyczki (należnych pożyczkodawcy odsetek od kapitału do wysokości maksymalnej) nie mogło być interpretowane inaczej, jak tylko obejście prawa, skoro to co nie było możliwe w takim rozmiarze w ramach odsetek od kapitału, zostało wprowadzone poprzez „prowizję”. Stąd też postanowienie umowy stanowiące próbę wprowadzenia do pojęcia „prowizji” tego, co w istocie stanowi tak pojmowany „ekwiwalent”, tylko dlatego, że nie można tego uczynić poprzez „odsetki” (z uwagi na wskazaną już granicę ustawową - art. 359 § 2 1 k.c.), jest obejściem prawa w rozumieniu art. 58 § 1 k.c. Pogląd o możliwości potraktowania prowizji jako sposobu obejścia przepisów o odsetkach maksymalnych został wielokrotnie wyrażony w orzecznictwie sądów powszechnych. Sąd Okręgowy podziela stanowisko, że postanowienia umowne wprowadzające wygórowaną prowizję (ewentualnie inne dodatkowe opłaty), nie mogą wyłączać ani ograniczać przepisów o odsetkach maksymalnych (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 25 lutego 2015 roku, V ACa 622/14; wyrok Sądu Okręgowego w Łodzi z 21 stycznia 2016 roku, sygn. akt III Ca 1712/15).

Uznanie postanowienia umowy pożyczki o obowiązku zapłaty prowizji za nieważne nakazywało postawić pytanie, czy w związku z tym cała łącząca pozwanego z (...) sp. z o.o. umowa jest nieważna. Pytanie to jest zasadne w świetle art. 58 § 3 k.c., który stanowi, że jeżeli nieważnością jest dotknięta tylko część czynności prawnej, czynność pozostaje w mocy co do pozostałych części, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana. W świetle prawa polskiego zasadą wyrażoną w omawianej regulacji jest niewątpliwie dążenie do utrzymania skuteczności (mocy obowiązującej) czynności prawnej, choćby niektóre jej elementy dotknięte były nieważnością. Uprawnione jest wręcz odwołanie się do swoistego domniemania ważności pozostałej części umowy (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 15 listopada 2013 r., sygn. akt I ACa 497/13). Dopuszczalność oceny ważności czynności prawnej pod kątem art. 58 § 3 k.c. wymaga uwzględnienia dwóch momentów: po pierwsze, czy nieważnością dotknięta jest tylko część czynności prawnej i po drugie, czy strony chciałyby dokonać czynności bez tej dotkniętej nieważnością części. Pierwsza przesłanka dla zastosowania dyspozycji art. 58 § 3 k.c. ma charakter obiektywny, druga zaś częściowo subiektywny, bowiem uwzględniać musi, dające się w świetle okoliczności zidentyfikować, zamiary stron. Ocena owych zamiarów, sprowadzająca się do zbadania, czy bez postanowień dotkniętych nieważnością, dna czynność prawna (tu: umowa) zostałaby dokonana, odnosić się musi do hipotetycznej woli stron, jednakże rozumianej obiektywnie. Dodać należy, że nie jest możliwe uznanie nieważności tylko części czynności prawnej, gdy część ta nie daje się odłączyć od pozostałej części bez zmiany charakteru lub celu całej czynności bądź jej istotnego sensu ekonomicznego. Inaczej rzecz ujmując, sam ustawodawca nakazał respektowanie zgodnego zamiaru stron wyrażonego w czynności prawnej i ograniczania skutku nieważności tylko do tych ich postanowień, które są sprzeczne z przepisami ustawy lub mają na celu ich obejście bądź są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Tym samym ocena wpływu nieważności części czynności prawnej na jej resztę powinna uwzględniać zindywidualizowane okoliczności danego przypadku. Co także istotne, zamiar stron co do przesłanek ich decyzji samego dokonania czynności prawnej winien odnosić się przede wszystkim do okoliczności istniejących na etapie poprzedzającym moment dokonania czynności prawnej (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 stycznia 2008 r., sygn. akt III CSK 226/07; wyrok Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z dnia 14 marca 2013 r., sygn. akt I ACa 504/12). Ocenę przeprowadzić przy tym należy przy uwzględnieniu okoliczności towarzyszących dokonaniu rozpatrywanej czynności prawnej i oprzeć ją trzeba na zobiektywizowanym kryterium w postaci oczekiwanego w takich okolicznościach zachowania się człowieka rozsądnego. Innymi słowy, w świetle art. 58 § 3 k.c. chodzi o ustalenie, czy uwzględniając konkretne okoliczności, w jakich nastąpiło podjęcie czynności prawnej, i zakładając rozsądną ich ocenę, doszłoby do dokonania czynności prawnej przez strony bez nieważnych postanowień, czy też nie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 maja 2000 r., sygn. akt V CKN 1029/00, Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna rok 2001, Nr 6, poz. 83, str. 16). Mając powyższe na uwadze, należy dojść do przekonania, że poprzednik prawny powoda w sposób oczywisty nie zwarłby z pozwanym (ani z nikim innym) umowy pożyczki bez uzyskania jakiegokolwiek ekwiwalentu z tego tytułu, zwłaszcza że strony umowy nie przewidziały odsetek za korzystanie z kapitału. Jest wszak instytucją finansową (przedsiębiorcą), która zajmuje się tego rodzaju działalnością jak udzielanie pożyczek w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, a więc w celu uzyskania określonego zysku.

Na koniec podkreślić należy, że niezależnie od zarzutów apelacyjnych, Sąd II instancji z urzędu stosuje dla oceny żądania pozwu w pełnym zakresie właściwe przepisy prawa materialnego. W szczególności uwzględnia więc z urzędu nieważność czynności prawnej, nawet jeśli żadna ze stron postępowania nie podniosła takiego zarzutu. Sąd z urzędu bada również, czy w przypadku wystąpienia podstaw nieważności części czynności prawnej może ona zostać utrzymana w pozostałym zakresie. Stwierdzając zatem, że umowa pożyczki okazała się w całości nieważna, nie można było po pierwsze uznać, że strona powodowa nabyła skutecznie w drodze cesji wierzytelność płynącą z tej umowy. Po drugie, skoro umowa pożyczki jest nieważna, a powódka w podstawie faktycznej żądania pozwu jednoznacznie wskazała, że dochodzi swojego roszczenia jako zwrotu pożyczki i prowizji w związku z umową pożyczki, to tak oznaczone roszczenie (w znaczeniu materialonoprawnym) jej nie przysługuje.

W efekcie powyższego należało więc na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. dokonać zmiany zaskarżonego wyroku i oddalić powództwo, obciążając jednocześnie stronę powodową kosztami postępowania apelacyjnego, obejmującymi opłatę sądową od apelacji (art. 98 § 1 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Paweł Chrabąszcz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Tarnowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Wiesław Grajdura
Data wytworzenia informacji: