Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III Ca 375/18 - postanowienie z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Nowym Sączu z 2018-12-06

Sygn. akt III Ca 375/18

POSTANOWIENIE

Dnia 6 grudnia 2018 r.

Sąd Okręgowy w Nowym Sączu, III Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie

następującym:

Przewodniczący:

SSO Paweł Poręba – sprawozdawca

SSO Katarzyna Kwilosz-Babiś

SSO Tomasz Białka

Protokolant:

prot. sąd. Katarzyna Gołyźniak

po rozpoznaniu w dniu 6 grudnia 2018 r. w Nowym Sączu

na rozprawie

sprawy z wniosku (...) S.A. Oddział w K.

przy uczestnictwie J. K., R. K. i A. W.

o stwierdzenie zasiedzenie służebności

na skutek apelacji wnioskodawcy

od postanowienia Sądu Rejonowego w Nowym Sączu VII Zamiejscowy Wydział Cywilny z siedzibą w Muszynie

z dnia 27 listopada 2017 r., sygn. akt VII Ns 216/16

p o s t a n a w i a:

1.  oddalić apelację;

2.  zasądzić od wnioskodawcy na rzecz uczestników J. K.
i R. K. kwotę 394 zł (trzysta dziewięćdziesiąt cztery złote) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

(...)

Sygn. akt III Ca 375/18

UZASADNIENIE

postanowienia Sądu Okręgowego w Nowym Sączu

Z dnia 06 grudnia 2018 r.

Postanowieniem z dnia 15 września 2015 r. Sąd Rejonowy w Nowym Sączu VII Zamiejscowy Wydział Cywilny z siedzibą w Muszynie oddalił wniosek w sprawie (...) S.A. Oddział w K., przy uczestnictwie J. K., A. W., R. K. o stwierdzenie nabycia przez zasiedzenie z dniem 31 grudnia 2002 r. służebności gruntowej polegają na korzystaniu z części działki uczestników R. K., J. K. oraz A. W., położonej w K. tj. działki nr (...) objętej KW nr (...) poprzez umieszczenie na niej urządzeń energetycznych, stanowiących własność wnioskodawcy, a to fragmentu linii napowietrznej niskiego napięcia wraz ze słupem przeprowadzonym nad działką oraz na użytkowaniu opisanych urządzeń i korzystaniu w niezbędnym zakresie z gruntu uczestników, w trakcie którego wnioskodawcy przysługiwałoby prawo do wejścia na nieruchomość obciążoną w celu dokonywania napraw, konserwacji i dokonywaniu innych czynności niezbędnych do trzymania linii energetycznych we właściwym stanie zgodnie z ich przeznaczeniem.

Wnioskodawca twierdził, iż jego poprzednik prawny umieścił w latach 60-tych XX wieku na działce należącej obecnie do uczestników urządzenia energetyczne stanowiące własność wnioskodawcy. Od chwili umieszczenia przedmiotowych urządzeń energetycznych do chwili obecnej wnioskodawca (i wcześniej jego poprzednicy prawni) nieprzerwanie korzysta z nieruchomości obciążonej, w zakresie, jaki odpowiada treści służebności. Wnioskodawca żądał stwierdzenia zasiedzenia służebności na prawie użytkowania wieczystego działki (...), które to prawo po przekształceniu w prawo własności osób wskazanych jako uczestników obciąża obecnie prawo własności nieruchomości.

Uczestnicy wnieśli o oddalenie wniosku jako bezzasadnego. Podnieśli, że poprzednicy prawni uczestników nabyli w dniu 9 października 1972 r. od Gminy K. prawo użytkowania wieczystego działki (...). Prawo to trwało do dnia 17 marca 2010 r., kiedy zostało przekształcone decyzją Burmistrza Gminy K. w prawo własności. Podnieśli, iż co najmniej do dnia 31 stycznia 1989 r. właścicielem zarówno przedsiębiorstwa energetycznego – jako przedsiębiorstwa państwowego, będącego poprzednikiem prawnym wnioskodawcy, posiadaczem urządzeń przesyłowych używanych przez to przedsiębiorstwo, jak również właścicielem nieruchomości gruntowej, stanowiącej działkę nr (...) był Skarb Państwa. Dopiero od dnia 1 lutego 1989 r. przedsiębiorstwo państwowe, będące poprzednikiem prawnym wnioskodawcy miało możliwość nabywania na swoją rzecz własności i innych praw rzeczowych, w tym również prawa służebności gruntowej. Z kolei zaś nieruchomość gruntowa stanowiąca działkę nr (...) do dnia 27 maja 1990 r. stanowiła przedmiot własności państwowej, którym w imieniu Skarbu Państwa zarządzała Gmina K.. W związku z tym nie upłynął jeszcze wymagany przez ustawę okres samoistnego posiadania służebności uprawniający do zasiedzenia. Termin zasiedzenia rozpoczął się z dniem 1 lutego 1989 r. i ze względu na złą wiarę wnioskodawcy zasiedzenie nastąpi z dniem 1 lutego 2019 r.

Sąd Rejonowy ustalił, że działka ewidencyjna nr (...) jest nieruchomością gruntową zabudowaną budynkiem mieszkalnym o łącznej powierzchni 0,0787 ha objętą KW nr (...). Właścicielami nieruchomości na mocy decyzji o przekształceniu udziałów w prawie wieczystego użytkowania w prawo współwłasności od 17 marca 2010 r. są uczestnicy postępowania J. K., R. K. oraz A. W..

Linia energetyczna niskiego napięcia wraz ze słupem posadowionym na przedmiotowej działce zostały wybudowane w 1964 r. na podstawie decyzji administracyjnej. Linia ta położona jest przy ul. (...) w K. i była cały czas eksploatowana przez przedsiębiorstwo energetyczne. Regularnie były dokonywane oględziny tych urządzeń energetycznych, a w razie potrzeby, dokonywano niezbędnych napraw. Przebieg linii napowietrznej nie uległ zmianie od dnia posadowienia. Na przestrzeni lat nikt z ówczesnych właścicieli nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń do istnienia urządzeń energetycznych, dokonywania ich przeglądów czy konserwacji. Dopiero w 2013 r. uczestniczy zażądali przesunięcia słupa energetycznego gdyż kolidował z wybudowanym parkingiem.

Pierwotnym właścicielem linii było przedsiębiorstwo państwowe, zakład energetyczny w T., który wchodził w skład południowego okręgu energetycznego. W 1975 r. zakład ten przekazał cały swój majątek zakładowi (...), który 1 października 1993 r. został przekształcony w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa pod nazwą Zakład (...) S.A. W dniu 26 maja 2004 r. spółka ta połączyła się z czterema innym spółka tworząc (...) S.A.. W dniu 31 maja 2011 r. doszło do połączenia z firmą (...) S.A. z W. w wyniku czego powstał (...) S.A.

W ocenie Sądu Rejonowego wniosek o zasiedzenie był bezzasadny.

Niewątpliwie linia niskiego napięcia to trwałe i widoczne urządzenie w rozumieniu art. 292 k.c. Utrzymując na działce uczestników urządzenia energetyczne wnioskodawca manifestował swoje posiadanie. Zdaniem sądu wnioskodawca nie może jednak powołać się na dobrą wiarę swego posiadania i poprzedników prawnych. Przytaczając wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 lipca 2009 r., II CSK 121/09 Sąd Rejonowy uznał, że przedsiębiorstwo energetyczne, które nie legitymuje się uprawnieniem do ingerowania w sferę cudzej własności nieruchomości dla bieżącego utrzymania urządzeń przesyłowych, korzysta z tej nieruchomości w złej wierze. Dobrą wiarę wyłącza przeciwna wiedza o rzeczywistym stanie prawnym oraz niedołożenie należytej staranności. Wnioskodawca oraz jego poprzednicy prawni wiedzieli, że nie przysługuje im prawo do zajętego pod słupy linii energetycznej gruntu, zatem posiadanie wykonywane przez (...) S.A. w K. oraz jego poprzedników prawnych cechuje zła wiara.

Nadto przedmiotowa nieruchomość była przedmiotem własności państwowej w okresie, gdy powstało urządzenie przesyłowe oraz w okresie, gdy poprzednik prawny wnioskodawcy posiadał je w zakresie służebności gruntowej. Właścicielem przedsiębiorstwa przesyłowego korzystającego ze służebności był Skarb Państwa. Nieruchomość obciążona oraz przedsiębiorstwo przesyłowe pozostawały jedynie w tzw. zarządzie operatywnym przedsiębiorstw państwowych. Przedsiębiorstwa państwowe wykonywały zatem jedynie zarząd mieniem państwowym, w imieniu własnym, ale na rzecz Skarbu Państwa. Wszelkie prawa mogły nabywać jedynie na własność Skarbu Państwa, a nie na swoją rzecz. Dlatego zdaniem Sądu Rejonowego nie było podstaw do zaliczenia do okresu posiadania służebności przez wnioskodawcę po dniu 1 lutego 1989 r., okresu korzystania ze służebności przed tą datą przez jego poprzednika prawnego - przedsiębiorstwo państwowe, skoro posiadanie to nie mogło doprowadzić do zasiedzenia. Do dnia 31 stycznia 1989 r., gdy zarówno właścicielem nieruchomości obciążonej jak i posiadaczem służebności gruntowej przesyłu był Skarb Państwa, nie mogło w ogóle dojść do zasiedzenia służebności gruntowej przesyłu, bo właściciel nie może nabyć przez zasiedzenie służebności gruntowej na nieruchomości stanowiącej jego własność.

Odwołując się do orzecznictwa Sądu Najwyższego w sprawach sygn. II CSK 103/09 II CSK 465/09, Sąd Rejonowy uznał, że dopiero od 1 lutego 1989 r. przedsiębiorstwo państwowe, będące poprzednikiem prawnym wnioskodawcy, mogło nabyć prawa (w tym prawo służebności gruntowej) na swoją rzecz, nie zaś na rzecz Skarbu Państwa, bowiem doszło wówczas do rozdzielenia osoby posiadacza służebności przesyłu oraz osoby właściciela nieruchomości obciążonej. Dlatego też nie jest możliwe skrócenie terminu posiadania wymaganego do zasiedzenia służebności na podstawie art. 10 ustawy z 1990 r. o zmianie ustawy - kodeks cywilny w zw. z art. 292 zd. 2 k.c. o okres korzystania z urządzeń infrastruktury elektroenergetycznej przez przedsiębiorstwo państwowe w czasie, gdy nieruchomość, na której znajdowały się te urządzenia była przedmiotem własności państwowej.

W wyniku apelacji wnioskodawcy Sąd Okręgowy w Nowym Sączu powyższe postanowienie uchylił i sprawę przekazał do ponownego rozpoznania pozostawiając Sądowi Rejonowemu rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.

W ocenie Sądu Okręgowego w sprawie zachodziła potrzeba przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości celem rozpoznania istoty sprawy.

Zdaniem Sądu Okręgowego Sąd I instancji dokonał ustaleń stanu faktycznego w sposób wyjątkowo pobieżny i skrócony, nie uwzględniając faktu, że przedmiotem postępowania był wniosek o stwierdzenie zasiedzenia służebności gruntowej, formułowany także przez wnioskodawcę jako wniosek o zasiedzenie służebności przesyłu (k. 93). Sąd pierwszej instancji ustalił jedynie, że działka nr (...) po przekształceniu udziałów w prawie wieczystego użytkowania od 17 marca 2010 r. jest współwłasnością uczestników, że w 1964 r. wybudowana została na podstawie decyzji administracyjnej linia energetyczna niskiego napięcia wraz ze słupem posadowionym na działce, która była w użytkowaniu wnioskodawcy oraz w skróconej formie przedstawił jak kształtowało się następstwo prawne pierwotnego właściciela linii.

Tak ustalony stan faktyczny nie pozwalał zatem na wydanie merytorycznego orzeczenia, które ze uwagi na braki w zakresie przeprowadzenia dowodów i koniecznych ustaleń nie poddaje się też kontroli instancyjnej. Zarówno twierdzenia wnioskodawcy jak i twierdzenia uczestników przedstawiane w pismach procesowych nie zwalniały Sądu pierwszej instancji od poczynienia własnych ustaleń stanu faktycznego do czego zobowiązuje m.in. treści art. 328 § 2 k.p.c.

Sąd Okręgowy zauważył, iż w związku z treścią wniosku o zasiedzenie służebności określanej raz jako służebności gruntowej, a następnie jako służebności przesyłu, że kwestia istotna dla oceny określenia przedmiotu roszczenia została już w orzecznictwie jednolicie rozstrzygnięta. Zgodnie z ukształtowanym w drodze funkcjonalnej wykładni art. 292 k.c. jednolitym poglądem judykatury dopuszczalne jest przed prawnym uregulowaniem służebności przesyłu nabycie przez zasiedzenie przez podmiot prowadzący przedsiębiorstwo służebności odpowiadającej treści służebności przesyłu (tak min. uchwała SN z dnia 7 października 2008 r., III CZP 89/08, wyrok SN z dnia 12 grudnia 2008 r., III CSK 389/08). Ustanowienie jak i stwierdzenie na rzecz przedsiębiorcy w drodze zasiedzenia takiej służebności nie wymaga oznaczenia nieruchomości władnącej. Jeżeli termin prowadzący do nabycia służebności w drodze zasiedzenia upłynął przed 3 sierpnia 2008 r., to sąd stwierdza nabycie służebności gruntowej o treści odpowiadającej służebności przesyłu, jeżeli zaś okres zasiedzenia upływa po tej dacie, to sąd stwierdza nabycie służebności przesyłu (por. uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z 5 lipca 2012 r., IV CSK 606/11).

We wniosku zgłoszony został dowód z akt i dokumentów księgi wieczystej (...). Przeprowadzenie dowodu z odpisu zwykłego księgi wieczystej nie było wystarczające, gdyż przedstawiał on aktualny stan własności działki (...), podczas gdy przy ocenie zasadności wniosku o zasiedzenie służebności zgłoszonego w niniejszej sprawie konieczne jest zbadanie stanu własności w całym okresie biegu zasiedzenia, a także i okresu wcześniejszego.

Dla celów zweryfikowania zasadności zarzutów podniesionych w apelacji Sąd Okręgowy przeprowadził dowód z akt i dokumentów księgi wieczystej KW nr (...) oraz KW nr (...) Sądu Rejonowego w Nowym Sączu X Zamiejscowy Wydział Ksiąg Wieczystych z siedzibą w Muszynie z których wynika, że działka nr (...) zmieniła oznaczenie na działkę (...). Właścicielem nieruchomości objętej księgą, z której odłączono działkę (...) był Skarb Państwa, następnie Gmina U. K. i ostatnio uczestnicy.

Te wstępne ustalenia zdaniem Sądu Okręgowego pozwalały na przyjęcie, że działka obecnie oznaczona nr (...), na której poprzednik prawny wnioskodawcy wybudował w 1964 r. urządzenia przesyłowe w postaci linii energetycznej niskiego napięcia wraz ze słupem, stanowiła do dnia 27 maja 1990 r. własność Skarbu Państwa.

Sąd Okręgowy zgodził się ze stanowiskiem Sądu I instancji, który przyjął, że do dnia 31 stycznia 1989 r. nie mogło w ogóle dojść do zasiedzenia służebności.

W okresie, gdy właścicielem nieruchomości obciążonej był Skarb Państwa, a posiadaczem służebności gruntowej podobnej do przesyłu było przedsiębiorstwo państwowe, to nie mogło w ogóle dojść do zasiedzenia służebności gruntowej podobnej do przesyłu.

Służebność gruntowa jest prawem na rzeczy cudzej, a zatem właściciel nieruchomości nie może nabyć przez zasiedzenie służebności na swojej (własnej) nieruchomości. Zasiedzenie polega bowiem na nabyciu prawa własności (ograniczonego prawa rzeczowego) przez nieuprawnionego posiadacza wskutek faktycznego wykonywania tego prawa w określonym czasie, jest więc pierwotnym sposobem nabycia własności lub innych praw rzeczowych na rzeczy cudzej (postanowienie SN z 16 września 2009 r., II CSK 103/09).

Sąd Okręgowy wskazał, iż w myśl zmienionego art. 128 k.c., obowiązującego od dnia 1 lutego 1989 r., własność państwowa przysługiwała już Skarbowi Państwa albo innym państwowym osobom prawnym (art. 1 ustawy z dnia 31 stycznia 1989 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny. Zatem dopiero od daty przedsiębiorstwo państwowe, będące poprzednikiem prawnym wnioskodawcy, mogło nabyć ograniczone prawo rzeczowe w postaci służebności gruntowej podobnej do przesyłu na swoją rzecz, bo do rozdzielenia osoby posiadacza służebności gruntowej podobnej do przesyłu oraz osoby właściciela nieruchomości obciążonej urządzeniami przesyłowymi.

Z akt i dokumentów ksiąg wieczystych wynika, że działka nr (...) została następnie skomunalizowana i stała się własnością Gminy U. K.. Podstawy prawne nabywania mienia przez gminy uregulowane zostały w art. 44 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (tekst jedn.: Dz. U. z 2001 r. Nr 142, poz. 1591 z późn. zm.), który wszedł w życie z dniem 27 maja 1990 r. Jednym ze sposobów było nabycie mienia na podstawie przepisów ustawy z dnia 10 maja 1990 r. - Przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawę o pracownikach samorządowych (Dz. U. 1990, Nr 32, poz. 191). Jeżeli zaś państwowe przedsiębiorstwo energetyczne zaczęło samodzielnie korzystać z urządzeń przesyłowych usytuowanych na danej działce gruntu przed dniem 27 maja 1990 r. (jak w niniejszej sprawie), to bieg zasiedzenia służebności gruntowej podobnej do przesyłu obciążającej nieruchomość, która do tego dnia była przedmiotem własności państwowej i z tym dniem z mocy prawa stała się mieniem komunalnym, rozpoczął się dnia 27 maja 1990 r. (por. uchwała SN z dnia 13 kwietnia 2007 r., III CZP 23/07).

Sąd Okręgowy zważył także, że art. 10 ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 55, poz. 321) znajdował zastosowanie również do nieruchomości państwowych, które z dniem 27 maja 1990 r. stały się z mocy prawa mieniem komunalnym ( uchwała SN z dnia 13 stycznia 1995 r., III CZP 174/94, uzasadnienie wyroku SN z 10 lipca 2013 r., V CSK 320/13). Przepis ten przewidywał, że jeżeli przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy istniał stan, który według przepisów dotychczasowych wyłączał zasiedzenie nieruchomości, a według przepisów obowiązujących po wejściu w życie tej ustawy prowadzi do zasiedzenia, zasiedzenie biegnie od dnia wejścia jej w życie; jednakże termin ten ulega skróceniu o czas, w którym powyższy stan istniał przed wejściem w życie ustawy, lecz nie więcej niż o połowę. Oznacza to, że poprzednik prawny wnioskodawcy mógł skrócić okres niezbędny do nabycia służebności przesyłu w drodze zasiedzenia biegnący od dnia 27 maja 1990 r. o okres samoistnego posiadania tej służebności od dnia 1 lutego 1989 r. do dnia 26 maja 1990 r. (postanowienie Sądu Najwyższego z 4 czerwca 2014 r., II CSK 520/13).

W związku z twierdzeniami wnioskodawcy zawartymi we wniosku jak i w kolejnych pismach procesowych, a dotyczących zasiedzenia służebności na prawie użytkowania wieczystego i liczonego w związku z tym odmiennie od przedstawionego wyżej początku biegu zasiedzenia, Sąd Okręgowy uznał że nie mają one uzasadnienia prawnego.

W tym zakresie Sąd Okręgowy podzielił stanowisko przedstawiane przez uczestników. Do argumentów tam przedstawionych Sąd Okręgowy dodał argumenty wynikające z uzasadnienia postanowienia Sądu Najwyższego z 14 października 2015 r., V CSK 5/15. W orzeczeniu tym Sąd Najwyższy stwierdził, że wolno ustanowić służebność drogi koniecznej na prawie użytkowania wieczystego, bo pozwala ona na wykonywanie prawa własności. Takiego charakteru nie ma natomiast służebność odpowiadająca treścią służebności przesyłu. Dlatego Skarb Państwa jako właściciel nieruchomości nie może nabyć przez zasiedzenie służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu na prawie użytkowania wieczystego ustanowionego na tej nieruchomości.

Sąd Okręgowy wskazał wreszcie, iż dla ustalenia terminu zasiedzenia decydujące znaczenie ma istnienie dobrej bądź złej wiary posiadacza w momencie objęcia w posiadanie służebności oraz wynikające z przepisu art. 7 k.c. domniemanie dobrej wiary posiadacza. Istotna jest przy tym jedynie dobra wiara na początku okresu posiadania prowadzącego do zasiedzenia służebności. Jej utrata w czasie trwania posiadania nie ma już dla zasiedzenia znaczenia ( postanowienie SN z 4 czerwca 2014 r., II CSK 520/13, postanowienie SN z 14 października 2015 r., V CSK 5/15 ). Skoro zgodnie z art. 7 k.c. jeżeli określone skutki prawne zależą od dobrej lub złej wiary i domniemywa się dobrą wiarę, a stosownie do art. 234 k.p.c. domniemania ustanowione przez prawo (domniemania prawne) wiążą sąd a mogą być one jednak obalone, ilekroć ustawa tego nie wyłącza, to uczestnicy powinni udowodnić złą wiarę poprzednika prawnego wnioskodawcy w momencie objęcia przez niego w posiadanie służebności gruntowej podobnej do przesyłu (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 9 marca 1967 r. II CR 340/66, z dnia 20 kwietnia 1994 r., I CRN 44/94 ). Uczestnicy powinni wykazać, że przedsiębiorca przesyłowy wiedział o okolicznościach istotnych z punktu widzenia przepisu chroniącego jego dobrą wiarę, albo że jego niewiedza o tych okolicznościach była wynikiem jego niedbalstwa.

W tym zakresie Sąd Okręgowy zważył, iż Sąd Rejonowy z pominięciem reguł wynikających z powołanych wyżej przepisów i bez dokonania w tym przedmiocie jakichkolwiek ustaleń przyjął, że wnioskodawca oraz jego poprzednicy prawni byli posiadaczami służebności w złej wierze.

Dlatego Sąd Okręgowy zgodził się w tej sytuacji z zarzutami podniesionymi w apelacji dotyczącymi naruszenia przepisów art. 234 k.p.c., art. 7 k.c. poprzez ich pominiecie i przyjęcie złej wiary posiadacza pomimo tego, iż uczestnicy poza stwierdzeniem, że posiadanie wnioskodawcy było w złej wierze (k. 71-76) nie przytoczyli żadnych okoliczności ani nie wskazali dowodów pozwalających przyjąć złą wiarę poprzednika prawnego wnioskodawcy w momencie objęcia przez niego w posiadanie służebności gruntowej podobnej do przesyłu.

Sąd Okręgowy wskazał, iż w ponownym postępowaniu Sąd Rejonowy winien mieć na uwadze dotychczas przeprowadzone dowody z dokumentów i dowody osobowe, których jednak nie poddał ocenie stosownie do treści art. 233 § 1 k.p.c.

Powinien też przeprowadzić dowód z dołączonych przez Sąd Okręgowy akt i dokumentów ksiąg wieczystych, zgłoszony przez wnioskodawcę dowód z opinii biegłego, które to wnioski dowodowe zostały niezasadnie oddalone przy zgłoszeniu przez wnioskodawcę zastrzeżenia do protokołu w trybie art. 162 k.p.c. W przypadku bowiem uwzględnienia wniosku uwidocznienie na mapie biegłego przebiegu służebności jest konieczne dla jej identyfikacji, właściwego opisu w postanowieniu a także dla wpisu w księdze wieczystej.

Sąd Rejonowy winien też przeprowadzić inne dowody o ile zostałyby one zgłoszone przez strony postępowania.

W piśmie procesowym z dnia 2 października 2017 r. ( k. 247-248 ) pełnomocnik wnioskodawcy sprecyzował żądanie wniosku, wnosząc o stwierdzenie, że Zakład (...) Spółka Akcyjna w K. nabył przez zasiedzenia w dniu 31 grudnia 2003 r. służebność gruntową o treści odpowiadającej służebności przesyłu, polegającą na korzystaniu z części działki uczestników nr (...) położonej w K. objętej KW (...), poprzez umieszczenie na niej urządzeń elektroenergetycznych stanowiących własność wnioskodawcy tj.:

1.  fragmentu napowietrznej linii energetycznej niskiego napięcia AL 4x50+25 oznaczonej na mapie do celów prawnych z dnia 25.07.2017 r sporządzonej do sprawy VII Ns 216/16 przez biegłego inż. A. H. ( k. 236 ) kolorem brązowymi literami A-B-C biegnącej wzdłuż ul (...) , wraz ze strefą ochronną o szerokości 0,6 m ( układ naprzemianległy) oraz jednym betonowym słupem, stanowiącym oparcie tejże linii, oznaczonym na mapie do celów prawnych punktem sł 1,

2.  fragmentu napowietrznej linii energetycznej niskiego napięcia ASxS 4x16 oznaczonej na mapie do celów prawnych z dnia 25.07.2017 r sporządzonej do sprawy VII Ns 216/16 przez biegłego inż. A. H. kolorem brązowymi literami B-D biegnącej do budynku nr (...) na dz. ew. nr (...) wraz ze strefą ochronną o szerokości 0,6 m ( układ naprzemianległy) o łącznej długości odcinka 10 m.

3.  fragmentu napowietrznej linii energetycznej niskiego napięcia ASxS 2x16 oznaczonej na mapie do celów prawnych z dnia 25.07.2017 r sporządzonej do sprawy VII Ns 216/16 przez biegłego inż. A. H. kolorem brązowymi literami B-E biegnącej do budynku nr (...) na dz. ew. nr (...). Kw (...) wraz ze strefą ochronną o szerokości 0,6 m ( układ naprzemianległy) o łącznej długości odcinka 9,2 m. /k- 247-248/.

Rozpoznając sprawę ponownie Sąd Rejonowy postanowieniem z dnia 27 listopada 2017 r. ( k. 237 ) oddalił wniosek ( pkt. I ) oraz zasądził od wnioskodawcy solidarnie na rzec uczestników kwotę 651 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego ( pkt. II ).

Sąd Rejonowy ustalił, iż w dniu 19 stycznia 1966 r. Państwowe Biuro Notarialne w M. na podstawie wyciągu z rejestru pomiarowego po scaleniu gruntów w gm. kat. K. z dnia 15 grudnia 1965 r. urządziło nową księgę wieczystą nr (...) i wpisało w niej działkę nr (...). Prawo własności objętej tą księgą wieczystą nieruchomości przysługiwało Skarbowi Państwa – Prezydium Państwowej Rady Narodowej w N. Wydział Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej.

W dniu 9 października 1972 r. Skarb Państwa oddał P. i Z. M. w użytkowanie wieczyste działkę ewidencyjną nr (...) o pow. 7 arów 73 m 2. Przedmiotowa działka została odłączona z księgi wieczystej nr (...) i urządzono dla niej księgę wieczystą nr (...). W dziale II tej księgi wieczystej jako właściciela wpisano Skarb Państwa – Prezydium P.R.N. Wydział Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w N..

Na podstawie decyzji z dnia 11 czerwca 1992 r. Gmina U. K. nabyła z mocy prawa własność działki ewidencyjnej nr (...).

Działka ewidencyjna nr (...) zmieniła oznaczenie na działkę nr (...).

Od dnia 17 marca 2010 r. na mocy decyzji o przekształceniu udziałów w prawie wieczystego użytkowania w prawo współwłasności, właścicielami tejże działki są uczestnicy postępowania J. K., R. K. oraz A. W..

Urząd Miejski w K. nie dysponuje żadnymi dokumentami, z których wynikałoby, iż po uzyskaniu własności działki ew. nr (...). KW nr (...), Zakład (...) powiadomił Gminę U. K., że jest posiadaczem samoistnym linii napowietrznej niskiego napięcia usytuowanej nad przedmiotową działką. W chwili przekształcenia udziału w prawie wieczystego użytkowania na współwłasność Gmina K. nie uważała, iż działka (...) jest obciążona służebnością przesyłu i w związku z tym nie informowała o tym właścicieli działki nr (...) tak przed jak i w chwili przekształcenia.

Linia energetyczna niskiego napięcia wraz ze słupem posadowionym na przedmiotowej działce zostały wybudowane w 1964 r. na podstawie decyzji administracyjnej. Linia ta położona jest przy ul. (...) w K. i była cały czas eksploatowana przez przedsiębiorstwo energetyczne. Regularnie były dokonywane oględziny tych urządzeń energetycznych, a w razie potrzeby, dokonywano niezbędnych napraw. Przebieg linii napowietrznej nie uległ zmianie od dnia posadowienia. Na przestrzeni lat nikt z ówczesnych właścicieli nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń do istnienia urządzeń energetycznych, dokonywania ich przeglądów czy konserwacji. Dopiero w 2013 r. uczestniczy zażądali przesunięcia słupa energetycznego, gdyż kolidował z wybudowanym parkingiem.

Pierwotnym właścicielem linii było przedsiębiorstwo państwowe - zakład energetyczny w T., który wchodził w skład południowego okręgu energetycznego. W 1975 r. zakład ten przekazał cały swój majątek zakładowi (...), który w dniu 1 października 1993 r. został przekształcony w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa pod nazwą Zakład (...) S.A. Dnia 26 maja 2004 r. spółka ta połączyła się z czterema innym spółka tworząc (...) S.A., by w 31 maja 2011 r. ostatecznie połączyć się z firmą (...) S.A. z W. w wyniku czego powstał (...) S.A.

Na działce ewidencyjnej nr (...) stanowiącej współwłasność uczestników znajdują się urządzenia elektroenergetyczne stanowiące własność wnioskodawcy w postaci pojedynczego betonowego słupa oznaczonego na mapie biegłego inż. A. H. z dnia 14 czerwca 2017 r. jako: sł1, wraz z fragmentem napowietrznej linii energetycznej niskiego napięcia oznaczonej na mapie kolorem brązowym i literami A-B-C (długość odcinka A, B i C wynosi 29,5 m). Ponadto nad działką uczestników umieszczono fragment napowietrznej linii energetycznej niskiego napięcia:

- AL 4x50x25 oznaczony na mapie kolorem brązowym i literami A-B-C biegnącej wzdłuż ulicy (...) ,

- ASxS 4x16 oznaczony na mapie kolorem brązowym i literami B-D biegnący do budynku nr(...) na dz. ew. nr (...),( długość odcinka B-D wynosi 10m )

- ASxS 2x16 oznaczony na mapie kolorem brązowym i literami B-E biegnący do budynku nr(...) na dz. ew. nr (...).( ,( długość odcinka B-E wynosi 9,2m ).

Powierzchnia działki (...) zajęta pod fragment linii niskiego napięcia (ozn. literami A-B-C) wraz ze stanowiskiem słupowym, powiększona o strefę służebności wynosi 0,0035 ha.

Powyższych ustaleń faktycznych Sąd Rejonowy dokonał na podstawie dokumentów przedłożonych w przedmiotowych aktach oraz w oparciu o zeznania stron i świadków. Dowody z dokumentów Sąd I instancji uznał za wiarygodne z uwagi na okoliczność, że stanowią dowód tego, iż osoby, które je podpisały złożyły zawarte w nich oświadczenia (art. 245 k.p.c.), korzystają z domniemania autentyczności i prawdziwości. Ich treść i forma nie były kwestionowane przez żadną ze stron, nie było też przesłanek, jakie należałoby wziąć pod uwagę z urzędu na niekorzyść tych dokumentów. Zeznania świadka W. G. Sąd I instancji oceniał jako wiarygodne, bo były stanowcze, konsekwentne i korespondowały z pozostałym materiałem dowodowym zebranym w sprawie. Świadek ten potwierdził, iż w 1964 r. na działce nr (...) został wybudowany fragment linii energetycznej niskiego napięcia. Od tamtej chwili linia ta pracuje nieprzerwanie, jest poddawana oględzinom oraz naprawom. Sąd I instancji w całości dał wiarę zeznaniom świadka W. K., który także potwierdizł, że fragment linii energetycznej niskiego napięcia został wybudowany na działce nr (...) w latach 60 ubiegłego wieku. Ponadto świadek wskazał, że wnioskodawca co pięć lat wykonuje przegląd przedmiotowej linii i w razie konieczność dokonuje jej naprawy. Ustalając stan faktyczny Sąd Rejonowy oparł się również na zeznaniach uczestników J. K. oraz R. K., gdyż były one jasne, szczegółowe i korespondowały z pozostałym materiałem dowodowym, w szczególności z zeznaniami świadków W. G. i W. K.. Sąd I instancji podzielił również opinię biegłego A. H. wraz z opinią uzupełniającą. Opinie te Sąd I instancji ocenił jako jasne i wyczerpujące, sporządzone fachowo z uwzględnieniem wiedzy biegłego specjalisty.

W tych okolicznościach faktycznych Sąd Rejonowy uznał, że wniosek o zasiedzenie w kształcie ostatecznym zaprezentowanym w piśmie procesowym z dnia 2 października 2017 r. ( k. 247-248 ) nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Rejonowy wskazał, iż w dniu 30 maja 2008 r. została uchwalona ustawa o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 116, poz. 731), która wprowadziła z dniem 3 sierpnia 2008 r. do polskiego systemu prawnego, obok służebności gruntowych i służebności osobistych, trzeci rodzaj służebności - służebność przesyłu.

Przed prawnym uregulowaniem służebności przesyłu nabycie przez zasiedzenie przez podmiot prowadzący przedsiębiorstwo służebności odpowiadającej treści służebności przesyłu możliwe było na podstawie art. 285 k.c. w zw. z art. 292 k.c. Jeżeli termin konieczny do zasiedzenia służebności upłynął przed 3 sierpnia 2008 r. to Sąd stwierdzał nabycie służebności gruntowej o treści odpowiadającej służebności przesyłu. Jeżeli natomiast termin ten upłynął po tej dacie, to Sąd stwierdza nabycie służebności przesyłu.

Zgodnie z obowiązującym od 3 sierpnia 2008 r. art. 305 1 k.c. nieruchomość można obciążyć na rzecz przedsiębiorcy, który zamierza wybudować lub którego własność stanowią urządzenia, o których mowa w art. 49 § 1 (urządzenia służące do doprowadzania lub odprowadzania płynów, pary, gazu, energii elektrycznej oraz inne urządzenia podobne), prawem polegającym na tym, że przedsiębiorca może korzystać w oznaczonym zakresie z nieruchomości obciążonej, zgodnie z przeznaczeniem tych urządzeń (służebność przesyłu). Stosownie do treści art. 305 4 k.c. do służebności przesyłu stosuje się odpowiednio przepisy o służebnościach gruntowych.

Sąd I instancji zważył, iż służebność gruntowa może być nabyta przez zasiedzenie tylko w wypadku, gdy polega na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia. Przepisy o nabyciu własności nieruchomości przez zasiedzenie stosuje się odpowiednio (art. 292 k.c.). Za trwałe i widoczne mogą być uznane tylko urządzenia będące efektem świadomego, aktywnego działania ludzkiego. Pojęcie urządzenia oznacza wynik przedsięwzięć ludzkich, uzewnętrzniony w trwałej postaci widocznych przedmiotów (zob. Komentarz do art. 292 kodeksu cywilnego (Dz.U.64.16.93), [w:] E. Gniewek, Kodeks cywilny. Księga druga. Własność i inne prawa rzeczowe. Komentarz, Zakamycze, 2001 oraz cyt. tam literatura).

Zgodnie z treścią art. 172 k.c. posiadacz nieruchomości nie będący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze (zasiedzenie). Po upływie lat trzydziestu posiadacz nieruchomości nabywa jej własność, choćby uzyskał posiadanie w złej wierze.

Jeżeli podczas biegu zasiedzenia nastąpiło przeniesienie posiadania, obecny posiadacz może doliczyć do czasu, przez który sam posiada, czas posiadania swego poprzednika. Jeżeli jednak poprzedni posiadacz uzyskał posiadanie nieruchomości w złej wierze, czas jego posiadania może być doliczony tylko wtedy, gdy łącznie z czasem posiadania obecnego posiadacza wynosi przynajmniej lat trzydzieści (art. 176 § 1 k.c.).

W ocenie Sądu Rejonowego nie doszło do zasiedzenia służebności gruntowej odpowiadającej służebności przesyłu ani do zasiedzenia służebności przesyłu, gdyż nie została spełniona przesłanka czasu posiadania koniecznego do stwierdzenia zasiedzenia służebności.

Na działce ewidencyjnej nr (...) znajduje się linia niskiego napięcia wraz ze słupem energetycznym stanowiącym oparcie tej linii. Urządzenia te są trwałe i widoczne w rozumieniu art. 292 k.c. i zostały wybudowane na przedmiotowej działce w latach 60 – tych XX wieku przez przedsiębiorstwo państwowe.

Urządzenia te w ocenie Sądu I instancji pozostawały własnością Skarbu Państwa do 1 lutego 1989 r. gdyż przed tą datą obowiązywała konstrukcja tzw. jednolitego funduszu własności państwowej.

Jednocześnie w okresie od 1965 r. do 26 maja 1990 r. działka ewidencyjna nr (...) (poprzednie oznaczenie (...)) była własnością Skarbu Państwa - Prezydium Państwowej Rady Narodowej w N. Wydziału Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. Następnie działka ta została skomunalizowana i stała się własnością Gminy U. K. na podstawie art. 44 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (tekst jedn.: Dz. U. z 2001 r. Nr 142, poz. 1591), który obowiązywał od dnia 27 maja 1990 r.

Dlatego Sąd I instancji ocenił, że wnioskodawca nie może doliczyć czasu posiadania służebności gruntowej swoich poprzedników prawnych przed dniem 1 lutego 1989 r.

W okresie, gdy powstało urządzenie przesyłowe oraz w okresie, gdy poprzednik prawny wnioskodawcy posiadał je w zakresie służebności gruntowej, właścicielem nieruchomości, na której je posadowiono (nieruchomości obciążonej) oraz właścicielem przedsiębiorstwa przesyłowego korzystającego ze służebności był Skarb Państwa. Nieruchomość obciążona oraz przedsiębiorstwo przesyłowe pozostawały jedynie w tzw. zarządzie operatywnym przedsiębiorstw państwowych. Przedsiębiorstwa państwowe wykonywały jedynie zarząd mieniem państwowym, w imieniu własnym, ale na rzecz Skarbu Państwa. Wszelkie prawa mogły nabywać jedynie na własność Skarbu Państwa, a nie na swoją rzecz. Zatem do dnia 31 stycznia 1989 r., gdy zarówno właścicielem nieruchomości obciążonej jak i posiadaczem służebności gruntowej przesyłu był Skarb Państwa, nie mogło w ogóle dojść do zasiedzenia służebności gruntowej przesyłu, gdyż właściciel nie może nabyć przez zasiedzenie służebności gruntowej na nieruchomości stanowiącej jego własność.

Uwzględniając fakt, iż działka ew. nr (...) została skomunalizowana i stała się własnością Gminy U. K. Sąd I instancji zważył, że jeżeli korzystanie z trwałego i widocznego urządzenia nastąpiło przed dniem 27 maja 1990 r., to bieg zasiedzenia służebności gruntowej obciążającej nieruchomość, która do tego dnia była przedmiotem własności państwowej i z tym dniem z mocy prawa stała się mieniem komunalnym, rozpoczyna się dnia 27 maja 1990 r.(uchwała SN z dnia 13 kwietnia 2007 r. o sygn. akt III CZP 23/07).

Zatem wnioskodawca może zaliczyć czas posiadania służebności gruntowej swoich poprzedników prawnych dopiero od powyższej daty, bo dopiero wtedy było w ogóle możliwe zasiedzenie.

Zdaniem Sądu I instancji okres konieczny do nabycia służebności gruntowej w drodze zasiedzenia wynosi w niniejszej sprawie 30 lat, gdyż wnioskodawca był w dniu 27 maja 1990 r. posiadaczem w złej wierze. Bez znaczenie była zaś okoliczność czy przed datą 27 maja 1990 r. poprzednicy prawni wnioskodawcy byli w dobrej czy złej wierze skoro przed tą datą zasiedzenie nie było możliwe.

Sąd I instancji podzielił pogląd Sądu Najwyższego, że nie jest w dobrej wierze ten kto, kto wykonuje prawo, o którym wie, że mu nie przysługuje, ale także ten, kto wykonuje nieprzysługujące mu prawo bez tej świadomości, o ile przy dołożeniu należytej staranności mógłby się dowiedzieć o rzeczywistym stanie danej sytuacji (uchwała SN z dnia 6 grudnia 1991 r., III CZP 108/91, postanowienie SN z dnia 22 grudnia 1998 r., II CKN 59/98 oraz z dnia 3 lutego 2016 r., V CSK 105/15).

Zatem za posiadacza w dobrej wierze można uznać tego, kto korzysta z cudzej nieruchomości w zakresie treści służebności przesyłu gdy jego błędne przekonanie o przysługującym mu prawie jest usprawiedliwione.

Wytworzenie się błędnego ale usprawiedliwionego przekonania o przysługującej służebności przesyłu musi mieć oparcie w zdarzeniach, których zaistnienie może wywołać takie przekonanie (uchwała SN z dnia 20 listopada 2015 r., III CZP 76/15).

W ocenie Sądu Rejonowego nie zachodzi także domniemanie dobrej wiary w myśl art. 7 k.c.

Zdarzeniem kreującym dobą wiarę po stronie wnioskodawcy nie może być sam fakt wybudowania urządzeń przesyłowych. Wybudowanie na nieruchomości urządzeń przesyłowych na podstawie decyzji wydanych w związku z budową nie wskazuje, iż objęcie w posiadanie odbyło się w dobrej wierze. Z decyzji takiej nie wynika bowiem jakikolwiek tytuł prawny do władania cudzą nieruchomością. Tytuł taki musi wynikać z czynności prawnej lub stosownego orzeczenia. Natomiast decyzja administracyjna nie może być tytułem do posiadania służebności o treści służebności przesyłu, gdyż nie kreuje ona prawa podmiotowego i prowadzi ona jedynie do ograniczenia właściciela w jego uprawnieniach na rzecz Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego (uchwała SN z dnia 8 kwietnia 2014 r., III CZP 87/13, uchwała SN z dnia 20 listopada 2015 r., III CZP 76/15).

W ocenie Sądu I instancji wnioskodawca nie wskazał również na podstawie jakiego tytułu prawnego włada nieruchomością uczestników w zakresie korzystania ze wzniesionych urządzeń przesyłowych. Poprzednik prawny wnioskodawcy przejmując majątek po przedsiębiorstwie państwowym musiał wiedzieć jakie prawa nabywa, a pomimo tego nie dochował należytej staranności i nie poinformował Urzędu Miejskiego w K., że jest posiadaczem samoistnym linii napowietrznej niskiego napięcia usytuowanej nad przedmiotową działką. Co więcej w chwili przekształcenia udziału w prawie wieczystego użytkowania na współwłasność Gmina K. nie uważała, iż działka (...) jest obciążona służebnością przesyłu.

W tym stanie rzeczy zdaniem Sądu I instancji brak jest zdarzeń, które mogłyby kreować usprawiedliwione błędne przekonanie, iż wnioskodawcy czy też jego poprzednikom prawnym przysługuje prawo do korzystania z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności.

Przyjęcie, iż wnioskodawca objął w posiadanie służebność przesyłu w złej w wierze powoduje, iż termin konieczny do zasiedzenia w niniejszej sprawie nie nastąpił, a upłynie on dopiero w dniu 28 maja 2020 r. ( 30 lat od 28 maja 1990 r )

O kosztach postępowania Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 520 § 3 k.p.c.

Apelację od powyższego postanowienia złożył wnioskodawca ( k. 272-277 ), który zaskarżył postanowienie w całości.

Wnioskodawca wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia i uwzględnienie wniosku o zasiedzenie, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego postanowienia
w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji. Nadto wniósł o zasądzenie od uczestników na rzecz wnioskodawcy kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa prawnego, według norm prawem przepisanych za I oraz II instancję.

Zaskarżonemu postanowieniu wnioskodawca zarzucił:

1. nierozpoznanie istoty sprawy polegające na zaniechaniu zbadania materialnej podstawy oraz merytorycznych zarzutów wnioskodawcy i pominięcie w całości zarzutu wnioskodawcy dotyczącego ustanowienia służebności przesyłu na prawie użytkowania wieczystego oraz w związku z przekształceniem tego prawa w prawo własności utrzymanie bytu prawnego służebności, która w chwili przekształcenia obciąża prawo własności nieruchomości,

2. błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że wnioskodawca nie wykazał, iż był posiadaczem służebności przesyłu w dobrej wierze, co w konsekwencji doprowadziło do oddalenia wniosku o zasiedzenie służebności przesyłu,

3. naruszenie prawa procesowego:

a) a to art. 234 k.p.c. - poprzez niewłaściwe zastosowanie wskazanego przepisu i poprzez pominiecie, iż Sąd jest związany domniemaniem do czasu jego obalenia, które w niniejszej sprawie nie nastąpiło;

b) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego, polegające na przyjęciu, iż przedstawione przez wnioskodawcę dokumenty nie potwierdzają dobrej wiary posiadacza oraz na przyjęciu złej wiary posiadacza pomimo tego, iż brak jakichkolwiek dowodów potwierdzających taką tezę.

4. naruszenie prawa materialnego mające wpływ na rozstrzygniecie sprawy, tj.:

a) art. 341 k.c., art. 7 k.c. - poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że w sprawie nie zachodzi domniemanie posiadania w dobrej wierze pomimo faktu, iż uczestnik nie przedstawił żadnego dowodu przeciwko domniemaniom wynikającym z tychże przepisów,

b) art. 172 k.c., art. 176 § 1 k.c., art. 233 zd. drugie k.c., 285 k.c., oraz art. 140 k.c. poprzez ich niewłaściwą wykładnię i przyjęcie, iż nie jest dopuszczalne zaliczenie do okresu posiadania służebności na prawie użytkowania wieczystego wykonywanego po dniu 1 października 1990 r. okresu posiadania służebności na prawie użytkowania wieczystego wykonywanego przed tą datą (tj. datą zniesienia zasady jednolitej własności państwowej) oraz art. 232 k.c. przez pominiecie okoliczności, iż zarówno przed ww. datą - jak i po - służebność obciążała ustanowione na rzecz osób trzecich prawo użytkowania wieczystego, a więc pominięcie odrębności podmiotów, którym przysługiwało w tym okresie prawo użytkowania wieczystego i prawo służebności przesyłu,

c) art. 3 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości ( Dz.U Nr 175 poz. 1459 ) poprzez jego niezastosowanie i pominięcie normy wynikającej z tego przepisu, iż przekształcenie nie może naruszać prawa osób trzecich.

W uzasadnieniu apelacji wnioskodawca wskazał, iż błędne jest stanowisko Sądu Rejonowego, że niedopuszczalne jest zasiedzenie służebności przesyłu na prawie użytkowania wieczystego liczone w sposób wskazany przez wnioskodawcę, a więc którego bieg rozpoczął się przed datą 1 października 1990 r. a zakończył po tej dacie. Okoliczności tej Sąd Rejonowy w ogóle nie rozważył.

Nadto apelujący twierdził, że Sąd I instancji błędnie kwalifikował posiadanie wnioskodawcy jako posiadanie w złej wierze, gdyż domniemywa się istnienie dobrej wiary a ciężar dowodu przeciwnego obciążał uczestników.

Na rozprawie apelacyjnej z dnia 06 grudnia 2018 r. pełnomocnik uczestników R. K. i J. K. wniósł ( k. 301 od 00:21:23 ) o oddalenie apelacji i o zasądzenie na rzecz uczestników kosztów postępowania apelacyjnego. Podtrzymał argumentację prawną zamieszczoną w załączniku ( k. 249-253 ) do protokołu rozprawy z dnia 16 listopada 2017 r.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja wnioskodawcy nie zasługuje na uwzględnienie, a zarzuty apelacji okazały się chybione.

W pierwszej kolejności podnieść jednak trzeba, iż brak jest podstaw do uchylenia zaskarżonego postanowienia z powodu nieważności postępowania, gdyż Sąd Rejonowy nie dopuścił się uchybień, które Sąd Okręgowy bierze pod rozwagę z urzędu – art. 378 § 1 k.p.c.

Sąd Rejonowy wyjaśnił wszystkie okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia sprawy i właściwie ocenił zebrany materiał dowodowy oraz dokonał na jego podstawie prawidłowych ustaleń faktycznych. Sąd Okręgowy podziela te ustalenia faktyczne i przyjmuje za własne, nie zachodzi więc potrzeba ich powtarzania (por. wyrok Sądu Najwyższego z 9 marca 2006 r., sygn. akt I CSK 147/05, LEX nr 190753).

Nie można zgodzić się w tym zakresie z zarzutem skarżącego, że Sąd Rejonowy nie rozpoznał istoty sprawy.

Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem pojęcie „istoty sprawy” odnosi się do jej aspektu materialnego, a nierozpoznanie istoty zachodzi wówczas, gdy rozstrzygnięcie sądu nie odnosi się do tego, co było przedmiotem sprawy, a więc gdy sąd zaniechał zbadania materialnej podstawy żądania (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 18 czerwca 2013 roku, I ACa 306/2013, LexPolonica nr 6960459; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 maja 2012 roku, V CSK 260/2011, LexPolonica nr 4934975; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 marca 2004 roku, I CK 505/2003, LexPolonica nr 2025461).

Sąd Rejonowy tymczasem materialną podstawę roszczenia zgłoszonego we wniosku zbadał.

Ocenił też zarzuty materialno prawne uczestników postępowania i wnioskodawcy.

Zaskarżone postanowienie zostało wydane po ponownym rozpoznaniu sprawy w wyniku uchylenia postanowienia z dnia 15 września 2015 r. przez Sąd Okręgowy w Nowym Sączu rozpoznający apelację w sprawie do sygn. akt III Ca 30/16.

Uchylając tamto postanowienie Sąd Okręgowy w pisemnym uzasadnieniu przedstawił ocenę prawną i wskazania ( k. 171-176 ) co do dalszego postępowania dowodowego, do których Sąd Rejonowy przy ponownym rozpoznaniu sprawy się zastosował. Pamiętać zaś trzeba, iż zgodnie z art. 386 § 6 k.p.c. ocena prawna i wskazania co do dalszego postępowania wyrażone w uzasadnieniu orzeczenia sądu drugiej instancji wiążą zarówno sąd, któremu sprawa została przekazana, jak i sąd drugiej instancji przy ponownym rozpoznaniu sprawy.

Sąd Rejonowy wskazówki co do dalszego postępowania dowodowego należycie wypełnił. Nie nastąpiła przy tym zmiana stanu prawnego.

Dodać też trzeba, iż w związku z twierdzeniami wnioskodawcy zawartymi we wniosku oraz w kolejnych pismach procesowych i powtórzonymi w apelacji a dotyczącymi zasiedzenia służebności na prawie użytkowania wieczystego i liczonego w związku z tym początku biegu zasiedzenia, Sąd Okręgowy rozpoznając apelację w sprawie III Ca 30/16 uznał, że nie mają one uzasadnienia prawnego.

W tym zakresie Sąd Okręgowy podzielił wówczas stanowisko przedstawiane przez uczestników. Do argumentów tam przedstawionych Sąd Okręgowy dodał argumenty wynikające z uzasadnienia postanowienia Sądu Najwyższego z 14 października 2015 r., V CSK 5/15. W orzeczeniu tym Sąd Najwyższy stwierdził, że wolno ustanowić służebność drogi koniecznej na prawie użytkowania wieczystego, bo pozwala ona na wykonywanie prawa własności. Takiego charakteru nie ma natomiast służebność odpowiadająca treścią służebności przesyłu. Dlatego Skarb Państwa jako właściciel nieruchomości nie może nabyć przez zasiedzenie służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu na prawie użytkowania wieczystego ustanowionego na tej nieruchomości.

Sąd Okręgowy w składzie rozpoznającym obecną apelację wnioskodawcy pogląd ten w całości podziela.

Niezasadny jest zarzut wnioskodawcy dotyczący naruszenia przez Sąd I instancji art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędną ocenę materiału dowodowego dokonaną z przekroczeniem granicy swobodnej oceny dowodów oraz dokonanie oceny w sposób sprzeczny z zasadami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego.

Godzi się zauważyć w tym miejscu, iż podstawowym zadaniem sądu orzekającego, wyrażającym istotę sądzenia jest rozstrzyganie kwestii spornych w warunkach niezawisłości, na podstawie własnego przekonania sędziego przy uwzględnieniu całokształtu zebranego materiału ( tak: wyrok SN z dnia 16 lutego 1996 r., II CRN 173/95, publ. LEX nr 1635264).

Skuteczne przedstawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 k.p.c. wymaga zatem wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania, lub doświadczenia życiowego. Nie jest natomiast wystarczające subiektywne przekonanie strony o innej niż przyjął wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu ( tak: orzeczenia SN: z dnia 5 sierpnia 1999 r., II UKN 76/99, publ. OSNAPiUS 2000, Nr 19, poz. 732; z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/2000, publ. OSNC 2000, Nr 10, poz. 189; z dnia 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99, publ. LEX nr 53136; z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, publ. LEX nr 56096).

Ocena dowodów polega na ich zbadaniu i podjęciu decyzji, czy została wykazana prawdziwość faktów, z których strony wywodzą skutki prawne. Celem sądu jest tu dokonanie określonych ustaleń faktycznych, pozytywnych bądź negatywnych i ostateczne ustalenie stanu faktycznego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia ( tak: wyrok SN z dnia 24 października 2003 r., II CK 75/02).

Kwestionowanie dokonanej przez sąd oceny dowodów nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, korzystnych dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej, korzystnej dla skarżącego oceny materiału dowodowego (por. postanowienie SN z 10 stycznia 2002 r. sygn. II CKN 572/99, publ. LEX nr 53136). Stwierdzić także należy, iż jeżeli z materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (por. wyrok SN z 27 września 2002 r. sygn. II CKN 817/00, publ. LEX nr 56906).

Dodatkowo należy zaznaczyć, iż zgodnie z art. 3 k.p.c. obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach, jednak ciężar udowodnienia faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy obciąża stronę, która z faktów tych wywodzi skutki prawne ( art. 6 k.c. ).

Stąd inicjatywa dowodowa należała do stron postępowania, a strony doskonale wiedziały jakie okoliczności podlegają dowodzeniu.

Lektura pism procesowych stron wskazuje, że strony formułowały swoje stanowiska w sprawie i zgłaszały określone wnioski dowodowe.

Niezasadny jest również podniesiony przez skarżącego w apelacji zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzekania polegający na sprzeczności ustaleń sądu I instancji z zebranym w sprawie materiałem dowodowym,

W apelacji skarżący nie zaprezentował żadnych argumentów jurydycznych, logicznych, czy wynikających z doświadczenia życiowego, w wyniku których możliwe byłoby podważenie kluczowych dla sprawy ustaleń faktycznych Sądu I instancji.

Nie wskazał przy tym wnioskodawca jakiejkolwiek przyczyny dyskwalifikującej postępowanie dowodowe Sądu Rejonowego. Samo zaś twierdzenie strony o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości, nie jest wystarczające ( tak: . wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 13 września 2012 r., sygn. akt I ACa 445/12, publ. LEX nr 1223454).

Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych jest zasadny wtedy, gdy sąd ustalił stan faktyczny w oderwaniu od zgromadzonych dowodów (tzw. błąd braku), jak i wtedy, gdy podstawą ustaleń faktycznych uczyniono wprawdzie wszystkie ujawnione w toku rozprawy dowody, lecz dokonano ich nieprawidłowej oceny z punktu widzenia zasad logiki, wskazań wiedzy czy doświadczenia życiowego (tzw. błąd dowolności). Zarzut ten jest zatem z istoty rzeczy powiązany z zarzutem naruszenia przepisów postępowania. Istotnym jest podczas formułowania zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych wskazanie konkretnych uchybień Sądu pierwszej instancji, albowiem rzeczą skarżącego nie jest przedstawienie własnej wersji wydarzeń, lecz wykazanie, iż to Sąd pierwszej instancji błędnie ustalił fakty z punktu widzenia swobodnej oceny dowodów.

Takich uchybień w postępowaniu Sądu pierwszej instancji pozwany nie zdołał zaś skutecznie wykazać.

Sąd Rejonowy przy ponownym rozpoznaniu sprawy dokonał gruntownych i pełnych ustaleń faktycznych oraz wypełnił wszystkie wskazania co do dalszego postępowania wyrażone w uzasadnieniu Sądu Okręgowego rozpoznającego poprzednią apelację w sprawie III Ca 30/16 ( art. 386 § 5 k.p.c. )

Niezasadny jest wreszcie zarzut naruszenia art. 234 k.p.c. - poprzez niewłaściwe zastosowanie wskazanego przepisu i pominiecie, iż Sąd jest związany domniemaniem do czasu jego obalenia, które w niniejszej sprawie nie nastąpiło. Sąd Rejonowy przyjął bowiem, że domniemanie to zostało obalone.

Podkreślić trzeba także, że Sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji jest związany zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa procesowego ( tak: wyrok SN z dnia 18 czerwca 2010 r. V CSK 448/09, publ. LEX nr 677914 ).

Związanie to oznacza, że Sąd Okręgowy nie bada obecnie i nie rozważa wszystkich możliwych i hipotetycznych naruszeń prawa procesowego popełnionych przez Sąd Rejonowy.

Niezasadne okazały się także w całości zarzuty naruszenia prawa materialnego.

W piśmie procesowym z dnia 2 października 2017 r. ( k. 247-248 ) wnioskodawca sprecyzował żądanie wniosku, wnosząc ostatecznie o stwierdzenie, że Zakład (...) Spółka Akcyjna w K. nabył przez zasiedzenie w dniu 31 grudnia 2003 r służebność gruntową o treści odpowiadającej służebności przesyłu, polegającą na korzystaniu z części działki uczestników nr (...) położonej w K. objętej Kw (...), poprzez umieszczenie na niej urządzeń elektroenergetycznych stanowiących własność wnioskodawcy tj.

1/ fragmentu napowietrznej linii energetycznej niskiego napięcia AL 4x50+25 oznaczonej na mapie do celów prawnych z dnia 25.07.2017 r sporządzonej do sprawy VII Ns 216/16 przez biegłego inż. A. H. kolorem brązowymi literami A-B-C biegnącej wzdłuż ul (...) , wraz ze strefą ochronną o szerokości 0,6 m ( układ naprzemianległy) oraz jednym betonowym słupem , stanowiącym oparcie tejże linii, oznaczonym na mapie do celów prawnych punktem sł 1.

2/ fragmentu napowietrznej linii energetycznej niskiego napięcia ASxS 4x16 oznaczonej na mapie do celów prawnych z dnia 25.07.2017 r sporządzonej do sprawy VII Ns 216/16 przez biegłego inż. A. H. kolorem brązowymi literami B-D biegnącej do budynku nr (...) na dz. ew. nr (...) wraz ze strefą ochronną o szerokości 0,6 m ( układ naprzemianległy) o łącznej długości odcinka 10 m.

3/ fragmentu napowietrznej linii energetycznej niskiego napięcia ASxS 2x16 oznaczonej na mapie do celów prawnych z dnia 25.07.2017 r sporządzonej do sprawy VII Ns 216/16 przez biegłego inż. A. H. kolorem brązowymi literami B-E biegnącej do budynku nr (...) na dz. ew. nr (...). Kw (...) wraz ze strefą ochronną o szerokości 0,6 m ( układ naprzemianległy) o łącznej długości odcinka 9,2 m. /k- 247-248/.

Zarzut apelacji naruszenia przez Sąd I instancji art. 172 k.c., art. 176 § 1 k.c., art. 233 zd. drugie k.c., 285 k.c., oraz art. 140 k.c. poprzez ich niewłaściwą wykładnię jest bezzasadny.

Powtórzyć należy – tak jak to przedstawił Sąd Okręgowy w sprawie III Ca 30/16 - , iż w związku z treścią wniosku o zasiedzenie służebności określanej raz jako służebności gruntowej, a następnie jako służebności przesyłu, że kwestia istotna dla oceny przedmiotu roszczenia została już w orzecznictwie jednolicie rozstrzygnięta.

W orzecznictwie przyjmuje się jednolicie, iż dopuszczalne jest przed prawnym uregulowaniem służebności przesyłu ( 3 sierpnia 2018 r. ) nabycie przez zasiedzenie przez podmiot prowadzący przedsiębiorstwo służebności odpowiadającej treści służebności przesyłu (tak min. uchwała SN z dnia 7 października 2008 r., III CZP 89/08, wyrok SN z dnia 12 grudnia 2008 r., III CSK 389/08). Ustanowienie jak i stwierdzenie na rzecz przedsiębiorcy w drodze zasiedzenia takiej służebności nie wymaga oznaczenia nieruchomości władnącej.

Zatem jeżeli termin prowadzący do nabycia służebności w drodze zasiedzenia upłynął przed 3 sierpnia 2008 r., to sąd stwierdza nabycie służebności gruntowej o treści odpowiadającej służebności przesyłu, jeżeli zaś okres zasiedzenia upływa po tej dacie, to sąd stwierdza nabycie służebności przesyłu (por. uzasadnienie postanowienia SN z 5 lipca 2012 r., IV CSK 606/11).

Sąd Rejonowy w oparciu o treść dokumentów i wpisy z księgi wieczystej nr (...) ustalił, iż w dniu 19 stycznia 1966 r. Państwowe Biuro Notarialne w M. na podstawie wyciągu z rejestru pomiarowego po scaleniu gruntów w gm. kat. K. z dnia 15 grudnia 1965 r. urządziło nową księgę wieczystą nr (...) i wpisało w niej działkę nr (...). Prawo własności objętej tą księgą wieczystą nieruchomości przysługiwało Skarbowi Państwa – Prezydium Państwowej Rady Narodowej w N. Wydział Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej.

Z akt księgi wieczystej KW nr (...) wynika, iż w dniu 9 października 1972 r. Skarb Państwa oddał P. i Z. M. w użytkowanie wieczyste działkę ewidencyjną nr (...) o pow. 7 arów 73 m 2. Przedmiotowa działka została odłączona z księgi wieczystej nr (...) i urządzono dla niej księgę wieczystą nr (...). W dziale II tej księgi wieczystej jako właściciela wpisano Skarb Państwa – Prezydium P.R.N. Wydział Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w N..

Na podstawie decyzji z dnia 11 czerwca 1992 r. Gmina U. K. nabyła z mocy prawa własność działki ewidencyjnej nr (...). Działka ewidencyjna nr (...) zmieniła oznaczenie na nr (...).

Od dnia 17 marca 2010 r., na mocy decyzji o przekształceniu udziałów w prawie wieczystego użytkowania w prawo współwłasności, właścicielami tejże działki są uczestnicy postępowania J. K., R. K. oraz A. W.. Urząd Miejski w K. nie dysponuje żadnymi dokumentami, z których wynikałoby, iż po uzyskaniu własności działki ew. nr (...). KW nr (...), Zakład (...) powiadomił Gminę, że jest posiadaczem samoistnym linii napowietrznej niskiego napięcia usytuowanej nad przedmiotową działką.

W chwili przekształcenia udziału w prawie wieczystego użytkowania na współwłasność Gmina K. nie uważała, iż działka (...) jest obciążona służebnością przesyłu i w związku z tym nie informowała o tym właścicieli działki nr (...) tak przed jak i w chwili przekształcenia.

Z kolei linia energetyczna niskiego napięcia wraz ze słupem posadowionym na przedmiotowej działce zostały wybudowane w 1964 r. na podstawie decyzji administracyjnej. Linia ta położona jest przy ul. (...) w K. i była eksploatowana przez przedsiębiorstwo energetyczne mające status przedsiębiorstwa państwowego. Przebieg linii napowietrznej nie uległ zmianie od dnia posadowienia, a na przestrzeni lat ówczesny właścicieli gruntu, tj. Skarb Państwa nie zgłaszał żadnych zastrzeżeń do istnienia urządzeń energetycznych, dokonywania ich przeglądów czy konserwacji.

Dopiero w 2013 r. uczestniczy jako aktualni właściciele zażądali przesunięcia słupa energetycznego, gdyż kolidował z wybudowanym parkingiem.

Przedsiębiorstwo państwowe - zakład energetyczny w T., wchodziło w skład południowego okręgu energetycznego. W 1975 r. zakład ten przekazał cały swój majątek zakładowi (...), który w dniu 1 października 1993 r. został przekształcony w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa pod nazwą Zakład (...) S.A. Dnia 26 maja 2004 r. spółka ta połączyła się z czterema innym spółka tworząc (...) S.A., zaś w dniu 31 maja 2011 r. ostatecznie doszło do połączenia się z firmą (...) S.A. z W. w wyniku czego powstał (...) S.A.

Fakty te wskazują zatem bezspornie, że działka obecnie oznaczona nr (...), na której poprzednik prawny wnioskodawcy wybudował w 1964 r. urządzenia przesyłowe w postaci linii energetycznej niskiego napięcia wraz ze słupem, stanowiła do dnia 27 maja 1990 r. własność Skarbu Państwa.

Zgodzić się w tej sytuacji należało ze stanowiskiem Sądu I instancji, który przyjął, że do dnia 31 stycznia 1989 r. nie mogło w ogóle dojść do zasiedzenia służebności. Do tej daty bowiem właścicielem nieruchomości obciążonej był Skarb Państwa, a posiadaczem służebności gruntowej podobnej do przesyłu było - co jest okolicznością bezsporną w sprawie - przedsiębiorstwo państwowe.

Podobnie Sąd Okręgowy przy rozpoznawaniu poprzedniej apelacji w sprawie III Ca 30/16 uznał, iż nie mogło dojść przed tą datą do zasiedzenia służebności gruntowej podobnej do przesyłu.

Podkreślić należy, iż służebność gruntowa jest prawem na rzeczy cudzej, a zatem właściciel nieruchomości nie może nabyć przez zasiedzenie służebności na swojej (własnej) nieruchomości.

Zasiedzenie polega zaś na nabyciu prawa własności (ograniczonego prawa rzeczowego) przez nieuprawnionego posiadacza wskutek faktycznego wykonywania tego prawa w określonym czasie, jest więc pierwotnym sposobem nabycia własności lub innych praw rzeczowych na rzeczy cudzej ( tak: postanowienie SN z 16 września 2009 r., II CSK 103/09 ).

Obowiązujący do 31 stycznia 1989 r. art. 128 k.c. w pierwotnym brzmieniu wyrażał zasadę jednolitego funduszu własności państwowej, w myśl której, zgodnie z poglądem dominującym w praktyce, państwowe osoby prawne nie miały żadnych praw podmiotowych do zarządzanego przez nie mienia, które mogłyby przeciwstawiać państwu (por. uchwała składu siedmiu sędziów SN z dnia 16 października 1961 r., I CO 20/61, publ. OSN 1962, nr II, poz. 41, uchwała SN z dnia 27 czerwca 1984 r., III CZP 28/84, publ. OSNC 1985, nr 1, poz. 11, uchwała składu siedmiu sędziów SN – zasada prawna - z dnia 18 czerwca 1991 r., III CZP 38/91, publ. OSNC 1991, nr 10-12, poz. 118; postanowienia SN z dnia 4 października 2002, III CZP 62/02, publ. OSNC 2004, nr 1, poz. 7 oraz z dnia 16 września 2009 r., II CSK 103/09, niepubl.).

Zasadę jednolitego funduszu własności państwowej rozumianą w powyższy sposób odnoszono także do posiadania, przyjmując, że w wyniku jej obowiązywania Skarb Państwa był nie tylko właścicielem, ale i posiadaczem rzeczy znajdujących się w zarządzie państwowych osób prawnych.

W rezultacie niekwestionowany obecnie jest pogląd, iż jeżeli nieruchomość pozostająca w zarządzie państwowej osoby prawnej nie była przedmiotem własności państwowej, to jej zasiedzenie w razie ziszczenia się przesłanek przewidzianych w art. 172 k.c. mogło nastąpić nie przez państwową osobę prawną sprawującą zarząd, lecz przez Skarb Państwa. To samo odpowiednio dotyczyło zasiedzenia służebności gruntowej, gdy posiadaczem takiej służebności bez tytułu prawnego, obciążającej nieruchomość niepaństwową, była państwowa osoba prawna (por. postanowienia SN: z dnia 4 października 2002, III CZP 62/02, i z dnia 31 maja 2006 r., IV CSK 149/05, LEX nr 258681).

Uchylenie art. 128 k.c. w pierwotnym brzmieniu z dniem 1 lutego 1989 r. nie spowodowało „uwłaszczenia” z tym dniem państwowych osób prawnych, co do składników mienia państwowego znajdujących się w ich zarządzie.

Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w uchwale składu siedmiu sędziów – zasadzie prawnej - z dnia 18 czerwca 1991 r., III CZP 38/91, „uwłaszczenie” takie nastąpiło dopiero na podstawie ustawy z dnia 29 września 1990 r. o zmianie ustawy o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości oraz przepisów określających ustrój majątkowy państwowych osób prawnych. Dopóki wspomniane „uwłaszczenie” nie nastąpiło, państwowe osoby prawne nie miały samodzielnych praw do składników mienia państwowego, którym dotychczas zarządzały; nadal wykonywały w tym zakresie jedynie uprawnienia Skarbu Państwa. Dotyczyło to także przewidzianego w art. 47 ust. 1 ustawy o przedsiębiorstwach państwowych (w brzmieniu obowiązującym do dnia 21 marca 1990 r.) zbywania środków trwałych innym jednostkom gospodarki uspołecznionej oraz ustanawiania na ich rzecz w stosunku do tych środków ograniczonych praw rzeczowych.

Zatem ostatecznie trzeba stwierdzić, że przedsiębiorstwa państwowe będące poprzednikami prawnymi wnioskodawcy w niniejszej sprawie, korzystając z nieruchomości ( działki nr (...) ) w zakresie niezbędnym do eksploatacji znajdujących się na niej urządzeń infrastruktury elektroenergetycznej, wykonywały jedynie uprawnienia należące do sfery mienia państwowego. Korzystanie z nieruchomości przez przedsiębiorstwo państwowe następowało zatem na rzecz Skarbu Państwa (por. postanowienie SN z dnia 10 lipca 2008 r., III CSK 73/08, nie publ., z dnia 11 grudnia 2008 r., II CSK 314/08, nie publ.).

Stąd jeśli – a tak jest w niniejszej sprawie - właścicielem nieruchomości obciążonej jak i posiadaczem służebności gruntowej przesyłu był Skarb Państwa, to nie mogło w ogóle w tym czasie dojść do zasiedzenia służebności gruntowej przesyłu, skoro, jak już podkreślono, właściciel nie może nabyć przez zasiedzenie służebności gruntowej na nieruchomości stanowiącej jego własność.

W myśl zmienionego art. 128 k.c., obowiązującego od dnia 1 lutego 1989 r., własność państwowa przysługuje Skarbowi Państwa albo innym państwowym osobom prawnym (art. 1 ustawy z dnia 31 stycznia 1989 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny. Dopiero od tej daty przedsiębiorstwo państwowe, będące poprzednikiem prawnym wnioskodawcy, mogło nabyć ograniczone prawo rzeczowe w postaci służebności gruntowej podobnej do przesyłu na swoją rzecz. Z tą datą doszło bowiem do rozdzielenia osoby posiadacza służebności gruntowej podobnej do przesyłu oraz osoby właściciela nieruchomości obciążonej urządzeniami przesyłowymi.

Dodać także należy, iż do dnia 30 września 1990 r. obowiązywał art. 177 k.c. zakazujący zasiadywania nieruchomości państwowych.

W piśmiennictwie i judykaturze uważano, że zakaz ten obejmuje także nabywanie służebności gruntowych obciążających nieruchomości stanowiące przedmiot własności państwowej (zob. postanowienie SN z dnia 7 marca 2002 r., II CKN 160/00, LEX nr 54477).

Artykuł 177 został uchylony z dniem 1 października 1990 r. przez ustawę z dnia 28 lipca 1990 r. zmianie ustawy – kodeks cywilny (Dz. U. Nr 55, poz. 321 ze zm.). W czasie obowiązywania art. 177 zasiedzenie stawało się możliwe dopiero z chwilą, w której nieruchomość przestała być przedmiotem własności państwowej.

W uchwale składu 7 sędziów z dnia 19 stycznia 2006 r., III CZP 100/05 ( publ. OSNC 2006, nr 6, poz. 95 ) dotyczącej sytuacji zaistniałej po uchyleniu art. 177 i wejściu w życie art. 10 noweli z dnia 28 lipca 1990 r., Sąd Najwyższy stwierdził, że jeżeli nieruchomość państwowa znajdująca się w samoistnym posiadaniu osoby niebędącej właścicielem została w okresie obowiązywania regulacji wyłączającej nabycie przez zasiedzenie własności nieruchomości państwowej zbyta na rzecz osoby fizycznej, zasiedzenie biegnie od dnia utraty przez nieruchomość statusu przedmiotu własności państwowej; termin zasiedzenia ulega jednak skróceniu o czas, w którym nieruchomość była własnością państwową, lecz nie więcej niż o połowę.

Nie jest natomiast możliwe skrócenie terminu posiadania wymaganego do zasiedzenia służebności na podstawie art. 10 ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy – kodeks cywilny (Dz. U. Nr 55, poz. 321 ze zm.) w zw. z art. 292 zd. 2 k.c. o okres korzystania z urządzeń infrastruktury elektroenergetycznej przez przedsiębiorstwo państwowe w czasie, gdy nieruchomość, na której znajdowały się te urządzenia była przedmiotem własności państwowej. Taki pogląd przyjął Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 11 grudnia 2008 r. (sygn. akt II CSK 314/08, nie publ.) a Sąd Okręgowy w składzie rozpoznającym niniejszą apelację podziela to stanowisko.

Podobnie orzekł Sąd Okręgowy w Nowym Sączu rozpoznając poprzednią apelację wnioskodawcy do sygn. akt III Ca 30/16, a pogląd ten po myśli art. 386 § 5 k.c. jest obecnie wiążący.

W uzasadnieniu postanowienia SN w sprawie II CSK 314/08 wskazano, że założeniem tej regulacji było ułatwienie zasiedzenia służebności gruntowych na nieruchomościach państwowych osobom, które posiadały takie służebności przed 1 października 1990 r. i zachowały ich posiadanie w tym dniu, a dotąd nie mogły ich nabyć przez zasiedzenie jedynie ze względu na zakaz zawarty w art. 177 k.c.

Nie odpowiada więc temu założeniu skrócenie wymaganego do zasiedzenia służebności gruntowej czasu posiadania o okresy, w których posiadanie było oparte na tytule prawnym, i w których nie mogło ono tym samym prowadzić do zasiedzenia. Takie skrócenie byłoby całkowicie sprzeczne z funkcją zasiedzenia, która polega na eliminacji rozbieżności między stanem prawnym a stanem rzeczywistym.

Cechą wszystkich znanych polskiemu prawu rozwiązań przewidujących skrócenie zasiedzenia o pewien okres posiadania, podczas którego zasiedzenie nie biegło według obowiązującego wówczas prawa, jest istnienie w tym okresie przesłanek uzasadniających zasiedzenie według nowego prawa (por. postanowienia SN: z dnia 7 marca 2002 r., II CKN 619/99, publ. OSNC 2003, nr 2, poz. 30, i z dnia 30 września 2004 r., IV 21/04, publ. LEX nr 143170).

Podobnie nie ulega wątpliwości, że zgodnie z art. 176 k.c. – zarówno stosowanym w związku z art. 172 k.c., jak i w związku z art. 292 k.c. - posiadacz na potrzeby zasiedzenia do czasu swego posiadania może doliczyć czas posiadania poprzednika tylko o tyle, o ile do przeniesienia posiadania doszło podczas biegu zasiedzenia, co oczywiście wyklucza doliczenie przez obecnego posiadacza czasu posiadania poprzednika, który był posiadaczem uprawnionym (por. postanowienie SN z dnia 20 listopada 1997 r., III CKU 73/97, niepubl.).

Na podstawie deklaratoryjnej decyzji Wojewody (...) z dnia 11 czerwca 1992 r. Gmina U. K. nabyła z mocy prawa własność działki ewidencyjnej nr (...). Działka ewidencyjna nr (...) zmieniła następnie oznaczenie na nr (...). Nabycie to nastąpiło na podstawie art. 44 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym w zw. z art. 5 ustawy z dnia 10 maja 1990 r. Przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawę o pracownikach samorządowych (Dz. U. 1990 r. Nr 32 poz. 191 ) . Powyższe przepisy obowiązują od dnia 27 maja 1990 r.

Ostatecznie uzasadniony jest pogląd, iż jeżeli państwowe przedsiębiorstwo energetyczne zaczęło samodzielnie korzystać z urządzeń przesyłowych usytuowanych na danej działce gruntu stanowiącej własność Skarbu Państwa przed dniem 27 maja 1990 r. (jak w niniejszej sprawie), to bieg zasiedzenia służebności gruntowej podobnej do przesyłu obciążającej nieruchomość, która do tego dnia była przedmiotem własności państwowej i z tym dniem z mocy prawa stała się mieniem komunalnym, rozpoczął się dnia 27 maja 1990 r. (por. uchwała SN z dnia 13 kwietnia 2007 r., III CZP 23/07).

Sąd Okręgowy w składzie rozpoznającym niniejszą apelację pogląd ten w pełni podziela.

W orzecznictwie przyjmuje się także, że art. 10 ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 55, poz. 321) znajdował zastosowanie także do nieruchomości państwowych, które z dniem 27 maja 1990 r. stały się z mocy prawa mieniem komunalnym (por. uchwała SN z dnia 13 stycznia 1995 r., III CZP 174/94, uzasadnienie wyroku SN z 10 lipca 2013 r., V CSK 320/13,). Przepis ten przewidywał, że jeżeli przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy istniał stan, który według przepisów dotychczasowych wyłączał zasiedzenie nieruchomości, a według przepisów obowiązujących po wejściu w życie tej ustawy prowadzi do zasiedzenia, zasiedzenie biegnie od dnia wejścia jej w życie; jednakże termin ten ulega skróceniu o czas, w którym powyższy stan istniał przed wejściem w życie ustawy, lecz nie więcej niż o połowę.

Oznacza to, że poprzednik prawny wnioskodawcy mógł skrócić okres niezbędny do nabycia służebności przesyłu w drodze zasiedzenia biegnący od dnia 27 maja 1990 r. o okres samoistnego posiadania tej służebności od dnia 1 lutego 1989 r. do dnia 26 maja 1990 r. (postanowienie SN z 4 czerwca 2014 r., II CSK 520/13).

Z ustalonego w sprawie stanu faktycznego bezspornie wynika, iż dniu 9 października 1972 r. Skarb Państwa oddał P. i Z. M. w użytkowanie wieczyste działkę ewidencyjną nr (...) o pow. 7 arów 73 m 2. Przedmiotowa działka została wówczas odłączona z księgi wieczystej nr (...) i urządzono dla niej księgę wieczystą nr (...). W dziale II tej księgi wieczystej jako właściciela wpisano Skarb Państwa – Prezydium P.R.N. Wydział Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w N.. Działka ewidencyjna nr (...) zmieniła oznaczenie na nr (...). Od 27 maja 1990 r. z mocy prawa właścicielem przedmiotowej działki jest Gmina U. K.. Prawo użytkowania wieczystego na tej działce funkcjonowało do 16 marca 2010 r., a od dnia 17 marca 2010 r., na mocy decyzji o przekształceniu udziałów w prawie wieczystego użytkowania w prawo współwłasności, właścicielami tejże działki są uczestnicy postępowania J. K., R. K. oraz A. W..

W tym miejscu trzeba zaznaczyć, iż twierdzenia wnioskodawcy zawarte we wniosku jak i pismach procesowych oraz powtórzone w apelacji a dotyczące możliwości zasiedzenia służebności na prawie użytkowania wieczystego i liczonego w związku z tym odmiennie od przedstawionego wyżej początku biegu zasiedzenia nie znajdują akceptacji ani uzasadnienia prawnego.

Sąd Okręgowy rozpoznający niniejszą apelację w pełni podziela pogląd zawarty w tezie i wynikający z uzasadnienia postanowienia SN z 14 października 2015 r., V CSK 5/15 ( publ. OSNC 2016/9/109, Biul.SN 2015/12/14 ), iż właściciel nieruchomości, tj. Skarb Państwa nie może nabyć przez zasiedzenie służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu na prawie użytkowania wieczystego ustanowionego na tej nieruchomości.

Taką ocenę wyraził Sąd Okręgowy przy poprzednim orzekaniu i obecnie jest ona wiążąca ( art. 386 § 5 k.p.c. ).

W najnowszym orzecznictwie SN dopuszcza się możliwość ustanowienie służebności gruntowej także na prawie użytkowania wieczystego (por. postanowienie SN z dnia 20 kwietnia 2016 r., V CSK 523/15, OSP 2017/3/25; uchwała 7 sędziów SN z dnia 16 maja 2017 r. III CZP 101/16, publ. LEX nr 2284273 ).

Niemniej, nie można wyprowadzać z tego wniosku – a tak to jest w niniejszej sprawie -, że możliwe jest, zaliczenie czasu posiadania służebności przesyłu na prawie użytkowania wieczystego na poczet posiadania tej służebności po przekształceniu tego prawa w prawo własności gruntu.

Nie są to bowiem tożsame typy posiadania. Każdy z nich ma swój specyficzny charakter i jego wykonywanie może prowadzić do nabycia jedynie tego prawa, które jest faktycznie wykonywane ( tak: postanowienie SN z dnia 3 lutego 2016 r. V CSK 105/15, publ. LEX 2010226 ).

Podobnie użytkownik wieczysty nie może również skutecznie żądać ustanowienia takiej służebności, jeżeli urządzenia przesyłowe - zainstalowane przez przedsiębiorstwo państwowe w okresie obowiązywania zasady jednolitej własności państwowej - znajdowały się na nieruchomości Skarbu Państwa przed oddaniem jej w użytkowanie wieczyste ( uchwała 7 sędziów SN z dnia 16 maja 2017 r. III CZP 101/16, publ. LEX nr 2284273 ).

Objęcie w posiadanie służebności gruntowej, odpowiadającej obecnie służebności przesyłu, następuje najczęściej w chwili wejścia na cudzy grunt w celu budowy trwałego i widocznego urządzenia, np. wejście na grunt w celu budowy urządzeń. Nie podlega zaś zaliczeniu na podstawie art. 176 k.c. wcześniejszy okres korzystania z urządzeń infrastruktury przez przedsiębiorstwo państwowe, kiedy nieruchomość, na której znajdowały się te urządzenia była przedmiotem własności państwowej ( tak: postanowienie SN z dnia 6 września 2013 r. V CSK 440/12, publ. LEX nr 1391378 ).

W cytowanej uchwale 7 sędziów SN z dnia 16 maja 2017 r. III CZP 101/16, Sąd Najwyższy rozważał problem roszczenia użytkownika wieczystego o ustanowienie służebności przesyłu w odniesieniu do urządzeń przesyłowych, które w czasie obowiązywania zasady jednolitej własności państwowej zostały posadowione przez przedsiębiorstwo państwowe, zanim doszło do ustanowienia użytkowania wieczystego na nieruchomości stanowiącej własność Skarbu Państwa.

Stwierdził, że użytkownik wieczysty nie ma takiego prawa.

W takich okolicznościach faktycznych ( a analogiczny stan faktyczny jest w niniejszej sprawie ) Sąd Najwyższy wyprowadził wniosek, że regulacja tytułu prawnego przedsiębiorcy przesyłowego do nieruchomości gruntowej - jako przedmiotu własności - w związku z przebiegiem urządzeń przesyłowych powinna nastąpić w stosunku do właściciela nieruchomości, a nie w stosunku do użytkownika wieczystego.

Użytkownik wieczysty nie jest bowiem następcą prawnym właściciela, wobec czego powstanie użytkowania wieczystego ex lege lub umownie nie mogło doprowadzić do przejścia na niego praw i obowiązków w zakresie regulacji tytułu prawnego przedsiębiorcy przesyłowego do gruntu.

Sąd Okręgowy w składzie rozpoznającym niniejszą apelację pogląd ten podziela.

Judykatura i piśmiennictwo poszukiwały rozwiązań powstałej luki prawnej, związanej z pytaniem, czy i jaki ewentualnie tytuł prawny przysługuje przedsiębiorstwu przesyłowemu do nieruchomości, na których posadowione zostały urządzenia przesyłowe, gdy nieruchomości te w wyniku uwłaszczenia stały się własnością lub oddano je w użytkowanie wieczyste innym podmiotom niż to przedsiębiorstwo.

Niewątpliwe jest, że posadowienie urządzeń przesyłowych przez przedsiębiorstwo państwowe w okresie obowiązywania zasady jednolitego funduszu własności państwowej na gruncie stanowiącym własność Skarbu Państwa, które w następstwie przekształceń własnościowych na początku lat 90 – piątych ubiegłego wieku stało się z mocy prawa ich właścicielem, ale nie nabyło praw do tego gruntu, gdyż inny podmiot ( gmina ) stał się z mocy prawa jego właścicielem, doprowadziło do powstania sytuacji faktycznej rodzącej skutki prawne w relacjach między właścicielem nieruchomości a przedsiębiorcą przesyłowym.

Zainstalowanie urządzeń przesyłowych nastąpiło na nieruchomości, zatem w wyniku przekształceń własnościowych stało się jej ograniczeniem i obciążeniem odnoszonym się do prawa własności.

W związku z tym podmiot, w stosunku do którego użytkowanie wieczyste powstało z podstawie umowy zawartej z właścicielem i konstytutywnego wpisu w księdze wieczystej ( a tak było w niniejszej sprawie ) nabył to prawo z istniejącym ograniczeniem nieruchomości. Użytkownik wieczysty miał zatem tylko obowiązek trwałego znoszenia stanu ukształtowanego położeniem zainstalowanych na gruncie urządzeń przesyłowych wchodzących w skład przedsiębiorstwa przesyłowego i czynności niezbędnych do zapewnienia prawidłowej ich eksploatacji.

Nie zmienia to jednak zasady, że regulacja tytułu prawnego przedsiębiorcy przesyłowego do nieruchomości gruntowej - jako przedmiotu własności - w związku z przebiegiem urządzeń przesyłowych powinna nastąpić w stosunku do właściciela nieruchomości, a nie w stosunku do użytkownika wieczystego.

Reasumując ten problem Sąd Okręgowy składzie rozpoznającym niniejszą apelację podziela pogląd, iż przy rozpoznawaniu wniosku przedsiębiorcy przesyłowego o stwierdzenie nabycia służebności przez zasiedzenie nie jest możliwe zaliczenie czasu posiadania służebności przesyłu na prawie użytkowania wieczystego na poczet posiadania tej służebności po przekształceniu tego prawa w prawo własności gruntu ( postanowienie SN z 14 października 2015 r., V CSK 5/15 ).

W konsekwencji bieg terminu zasiedzenia służebności polegającej na korzystaniu z linii przesyłowej znajdującej się w zarządzie przedsiębiorstwa państwowego, przebiegającej po działce stanowiącej własność Skarbu Państwa, będącej następnie przedmiotem komunalizacji, nie mógł się rozpocząć przed dniem 27 maja 1990 r. Gdy zarówno właścicielem nieruchomości obciążonej, jak i posiadaczem urządzeń w zakresie służebności przesyłowej oraz właścicielem nieruchomości władnącej był Skarb Państwa, nie mogło w ogóle dojść do zasiedzenia służebności przesyłu, gdyż właściciel nie może nabyć przez zasiedzenie służebności gruntowej na nieruchomości stanowiącej jego własność ( tak uzasadnienie postanowienia SN z 13 stycznia 2016 r V CSK 224/15 publ. LEX nr 1977833 ).

Niezasadny jest zarzut apelacji naruszenia przez Sąd I instancji art. 341 k.c., art. 7 k.c. - poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że w sprawie nie zachodzi domniemanie posiadania w dobrej wierze pomimo faktu, iż uczestnik nie przedstawił żadnego dowodu przeciwko domniemaniom wynikającym z tychże przepisów,

Sąd Okręgowy w składzie rozpoznającym apelację podziela bowiem pogląd, iż przy ocenie jaką długość okresu niezbędnego do zasiedzenia należy przyjąć, decydujące znaczenie ma istnienie dobrej bądź złej wiary w momencie objęcia w posiadanie służebności oraz wynikające z przepisu art. 7 k.c. domniemanie dobrej wiary posiadacza.

Istotna jest przy tym jedynie dobra wiara na początku okresu posiadania prowadzącego do zasiedzenia służebności. ( tak: postanowienie SN z dnia 3 lutego 2016 r. V CSK 105/15, publ. LEX 2010226; postanowienie SN z 14 października 2015 r., V CSK 5/15 ).

O przyjęciu dobrej lub złej wiary posiadacza decyduje bowiem chwila uzyskania posiadania, na początku okresu posiadania prowadzącego do zasiedzenia służebności ( tak: postanowienia SN z dnia 4 czerwca 2014 r., II CSK 520/13 - LEX nr 1491129, z dnia 7 maja 2014 r., II CSK 472/13 - LEX nr 1476956).

Jej zaś utrata w czasie trwania posiadania nie ma dla zasiedzenia znaczenia ( tak: postanowienie SN z 4 czerwca 2014 r., II CSK 520/13, postanowienie SN z 14 października 2015 r., V CSK 5/15 ).

W okolicznościach niniejszej sprawy taką miarodajną datą do oceny dobrej lub złej wiary posiadania przedsiębiorstwa przesyłowego jest pierwszy dzień biegu terminu zasiedzenia – czyli 27 maja 1990 r.

Zgodnie z art. 7 k.c. jeżeli określone skutki prawne zależą od dobrej lub złej wiary, domniemywa się dobrą wiarę. Stosownie zaś do art. 234 k.p.c. domniemania ustanowione przez prawo (domniemania prawne) wiążą sąd; mogą być one jednak obalone, ilekroć ustawa tego nie wyłącza.

Uczestnicy powinni zatem udowodnić złą wiarę poprzednika prawnego wnioskodawcy w momencie objęcia przez niego w posiadanie służebności gruntowej podobnej do przesyłu (por. wyroki SN z dnia 9 marca 1967 r. II CR 340/66, z dnia 20 kwietnia 1994 r., I CRN 44/94 ), a więc wykazać, że przedsiębiorca przesyłowy wiedział o okolicznościach istotnych z punktu widzenia przepisu chroniącego jego dobrą wiarę, albo że jego niewiedza o tych okolicznościach była wynikiem jego niedbalstwa.

Co się tyczy zarzutu naruszenia art. 234 k.p.c. w zw. z art. 7 k.c., przez przyjęcie złej wiary poprzedników prawnych wnioskodawcy, to godzi się przypomnieć, że od początku lat dziewięćdziesiątych XX wieku, Sąd Najwyższy konsekwentnie i w zasadzie bez wyjątków, odwołuje się do tradycyjnej koncepcji dobrej wiary i według niej ocenia posiadanie wykonywane z zamiarem nabycia prawa przez zasiedzenie (por. uchwałę SN z 6 grudnia 1991 r., III CZP 108/91, publ. OSNC 1992, Nr 4, poz. 48, postanowienia SN z 22 grudnia 1998 r., II CKN 59/98, nie publ. i z 4 listopada 1999 r., II CKN 560/98, nie publ.).

Zgodnie z tą koncepcją, nie jest w dobrej wierze ten, kto wykonuje prawo, o którym wie, że mu nie przysługuje, ale także ten, to wykonuje nieprzysługujące mu prawo bez tej świadomości, o ile przy dołożeniu należytej staranności mógłby się dowiedzieć o rzeczywistym stanie prawnym danej sytuacji.

Przyjęte rozumienie dobrej wiary w związku z wykonywaniem posiadania prowadzącego do zasiedzenia, w tym i służebności przesyłu, oznacza, że za osobę zasiadującą tę służebność w dobrej wierze można by uznać jedynie tego, kto z cudzej nieruchomości korzysta nie w zakresie treści dowolnego prawa, ale wyłącznie w zakresie treści służebności przesyłu, a w danych okolicznościach jego błędne przekonanie o przysługiwaniu mu uprawnień mieszczących się w zakresie tej służebności jest usprawiedliwione.

Wytworzenie się błędnego, ale w danych okolicznościach usprawiedliwionego przekonania o powstaniu na rzecz przedsiębiorcy korzystającego z urządzeń przesyłowych posadowionych na cudzym gruncie służebności przesyłu musiałoby mieć oparcie w zdarzeniach, których zaistnienie mogło wywołać takie przekonanie (por. uchwałę SN z dnia 20 listopada 2015 r., III CZP 76/15, publ. BSN 2015, Nr 11, poz. 10).

Skarżący wnioskodawca w apelacji nawet nie wskazuje takich zdarzeń.

Sąd Okręgowy podziela pogląd, iż domniemanie dobrej wiary może zostać obalone przez same okoliczności faktyczne wskazujące w niewątpliwy sposób na istnienie złej wiary posiadacza ( tak: postanowienie SO w Poznaniu z 23 października 2015 XV Ca 143/15 portal orzeczeń ).

Skoro dobra wiara posiadacza służebności istnieje wówczas, gdy pozostaje on w usprawiedliwionym przekonaniu, opartym na obiektywnych przesłankach, że korzysta z cudzej nieruchomości – w zakresie odpowiadającym treści służebności – zgodnie z przysługującym mu prawem, to dobrą wiarę wyłącza świadomość braku takich uprawnień, jak również brak takiej świadomości spowodowany niedbalstwem.

W okolicznościach niniejszej sprawy nie było podstaw do przyjęcia na dzień 27 maja 1990 r. istnienia po stronie poprzednika prawnego wnioskodawcy dobrej wiary. Wnioskodawca powołał się na domniemanie dobrej wiary, jednakowoż w ocenie Sądu odwoławczego zostało ono w tej sprawie obalone.

Okoliczności faktyczne wskazywały, że wejście poprzedników prawnych wnioskodawcy w posiadanie służebności nie nastąpiło w warunkach uzasadniających jego przekonanie, iż przysługuje mu prawo służebności, na zasiedzenie której się powołał.

Wnioskodawca nie przedstawił żadnych dowodów legitymizujących wejście w posiadanie służebności. Choć wskazał, że urządzenia przesyłowe zostały wybudowane zgodnie z obowiązującym w dacie ich budowy ( lata 60-siąte XX wieku ) prawem i na podstawie decyzji administracyjnych, to żadnej takiej decyzji nie przedstawił ani nawet nie skonkretyzował choćby poprzez podanie daty jej wydania czy podmiotu wydającego.

Takim dokumentem nie jest decyzja z 6 kwietnia 1963 r. o lokalizacji inwestycji ( k. 47 ).

Wnioskodawca nie przedstawił też dowodów posiadania zgody właściciela nieruchomości po 27 maja 1990 r. i przed tą datą i nie mógł jej przedłożyć, skoro faktycznie urządzenia budował Skarb Państwa na swoim gruncie.

Wnioskodawca powołał się na fakt, że jego poprzednik prawny nabył nieruchomość wraz z urządzeniami przesyłowymi, wchodząc w prawa i obowiązki poprzedniego właściciela ( Skarbu Państwa ), jednakowoż nie wykazał, że Gmina U. K. w dacie 27 maja 1990 r. jako właściciel nieruchomości wyrażała zgodę na ingerencję w swoje prawo własności. Ze zgromadzonego materiału dowodowego nie wynika, by taka zgoda istniała. Poza tym w apelacji nie wyjaśniono, w jaki sposób sytuacja sprzed 27 maja 1990 r. miałaby rzutować na ocenę dobrej bądź złej wiary wnioskodawcy.

W podobnych okolicznościach faktycznych Sąd Najwyższy podniósł, iż skoro przedsiębiorstwo energetyczne nie legitymowało się jakimkolwiek tytułem, na którego podstawie mogło zostać ustanowione na nieruchomości Skarbu Państwa ograniczone prawo rzeczowe odpowiadające treścią obecnej służebności przesyłu, to tym samym nie mogło one zostać ocenione jako posiadacz w dobrej wierze bowiem wiedziało, iż nie ma podstaw przyjmować, że przysługuje mu uprawnienie do korzystania z nieruchomości ( por. postanowienie SN z 6 września 2013 roku V CSK 440/12 ). Tym samym Sąd Najwyższy w istocie przyznał ,że wytworzony w sprawie stan faktyczny w oparciu o stanowiska stron i przedłożone dokumenty pozwala na obalenie domniemania prawnego wynikającego z art. 7 k.c. oraz przyjęcia złej wiary posiadacza linii energetycznej biegnącej przez grunty osób trzecich.

W orzecznictwie Sadu Najwyższego przyjmuje się przy tym ,że nieuregulowanie po zmianach własnościowych kwestii korzystania z gruntów oznacza brak tytułu prawnego ( por. wyroki SN: z dnia 25 listopada 2008 roku , II CSK 346/08 nie publ. ; z 3 dnia kwietnia 2009 roku II CSK 400/08 niepubl , z dnia 24 lipca 2009 roku II CSK 121/09 niepubl. , z dnia 20 sierpnia 2009 roku II CSK 166/09 niepubl. ). Akceptując przedstawioną linię orzecznictwa Sądu Najwyższego w późniejszym postanowieniu z 17 marca 2010 roku ( II CSK 439/09 niepubl.) Sąd Najwyższy podniósł, że brak własnego tytułu uprawniającego do korzystania w zakresie służebności z cudzego gruntu wyłącza dobrą wiarę, skoro powinien wzbudzić poważne wątpliwości odnośnie do tego, czy posiadaczowi przysługiwało prawo do korzystania z rzeczy w dotychczasowym zakresie.

Sąd Okręgowy podziela zatem stanowisko Sądu I instancji, że w okolicznościach sprawy posiadanie linii przesyłowej na działce nr (...) zakresie odpowiadającym służebności przesyłu jako części majątku uwłaszczonego z dniem 27 maja 1990 r. na rzecz Gminy U. K. pozbawione jest tytułu prawnego i jest posiadaniem w złej wierze.

Gdyby bowiem było inaczej to wnioskodawca przedstawiłby odpowiednie dowody potwierdzające jego prawo do dysponowania gruntem.

Sąd Okręgowy podziela także pogląd, iż w każdej sprawie związanej z zasiedzeniem służebności przesyłu - co jest oczywiste - ustalany jest określony stan faktyczny, który z kolei stanowi podstawę do wyprowadzenia wniosków prawnych. Stan ten wynika najczęściej z przedłożonych dokumentów, stanowisk stron i niekiedy zeznań świadków. Przedstawienie wprost dowodu w rozumieniu przepisów prawa procesowego mającego potwierdzić złą wolę posiadacza najczęściej dokumentu jest w sytuacji właściciela nieruchomości będącego niejednokrotnie kolejnym następcą prawnym wręcz niemożliwie do przeprowadzenia. Zatem powstawałaby sytuacja prawna polegająca na niemożliwości obalenia domniemania wynikającego z art. 7 k.c. mimo , iż przeciwnik korzystający z przywileju domniemania w okolicznościach bezspornych korzysta z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym np. służebności przesyłu i zarazem nie legitymuje się żadnym prawem do korzystania z niej.

Reasumując powyższe rozważania należy w ocenie Sądu Okręgowego raz jeszcze podkreślić, iż domniemanie dobrej wiary posiadacza ( art. 7 k.c.) wbrew stanowisku apelującego zostało w niniejszej sprawie obalone. Nie może być bowiem mowy o korzystaniu w dobrej wierze z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym służebności przesyłu, gdy przedsiębiorca przesyłowy, będący przecież profesjonalistą nie dysponuje zgodą właściciela nieruchomości w jakiejkolwiek postaci ( por. tak też wyrok SA w Katowiacach z 5 kwietnia 2013 roku VACa 18/13 ).

Dlatego uczestnicy mają rację co do poglądów i wywodów prawnych przedstawionych w załączniku do protokołu rozprawy ( k. 249-253 ).

Nie można się w tej sytuacji zgodzić z zarzutami podniesionymi w apelacji dotyczącymi naruszenia przepisów art. 234 k.p.c. i art. 7 k.c. poprzez ich pominiecie i przyjęcie złej wiary posiadacza pomimo tego, iż uczestnicy poza stwierdzeniem, że posiadanie wnioskodawcy było w złej wierze (k. 71-76) nie przytoczyli żadnych okoliczności ani nie wskazali dowodów pozwalających przyjąć złą wiarę poprzednika prawnego wnioskodawcy w momencie objęcia przez niego w posiadanie służebności gruntowej podobnej do przesyłu.

W tych okolicznościach z uwagi na wymagany 30 letni termin zasiedzenia w złej wierze ( art. 172 § 1 k.c. ) liczony od 27 maja 1990 r. prawidłowo Sąd Rejonowy przyjął, że termin zasiedzenia nie upłynął.

Chybiony jest zarzut apelacji co do naruszenia przez Sąd I instancji art. 3 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości ( Dz.U Nr 175 poz. 1459 ) poprzez jego niezastosowanie i pominięcie normy wynikającej z tego przepisu, iż przekształcenie nie może naruszać prawa osób trzecich.

Istotnie decyzją Burmistrza K. dnia 17 marca 2010 r., ( k. 42-45 ) na mocy ww. ustawy doszło do przekształcenia udziałów w prawie wieczystego użytkowania działki nr (...) w prawo współwłasności, a właścicielami tejże działki są uczestnicy postępowania J. K., R. K. oraz A. W..

Możliwe jest dwojakie rozumienie zwrotu „nie narusza prawa osób trzecich” wskazanego w art. 3 ust. 3 ww. ustawy.

Po pierwsze, może on oznaczać zastrzeżenie, że przekształcenie nie może nastąpić, jeżeli naruszałoby to prawa osób trzecich. Przekształcenie użytkowania wieczystego we własność nie mogłoby zatem nastąpić wówczas, gdyby nieruchomość objęta była prawem podmiotowym bezpośrednim - prawem własności innej osoby. ( tak: wyrok WSA w Krakowie z dnia 6 marca 2018 r. II SA/Kr 209/18, publ. LEX nr 2464196 ).

Po drugie możliwa jest interpretacja, według której fakt dokonania przekształcenia nie stanowi przeszkody do dochodzenia swych praw przez osoby trzecie.

Wnioskodawca nie wykazał, aby na gruncie ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości przysługiwało mu prawo własności w związku z przekształceniem użytkowania wieczystego w prawo własności na rzecz uczestników.

Z kolei fakt dokonania przekształcenia użytkowania wieczystego w prawo własności na rzecz uczestników nie stanowił i nie stanowi przeszkody do merytorycznego rozpoznania wniosku o zasiedzenie służebności w niniejszej sprawie.

Z tych wszystkich względów Sąd Okręgowy oddalił apelację wnioskodawcy na zasadzie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. orzekając jak w pkt. 1 sentencji.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono po myśli art. 520 § 3 k.p.c. jak pkt. 2 sentencji.

Uwzględniając sprzeczność interesów wnioskodawcy wnoszącego apelację z interesami uczestników J. K. i R. K., a nadto fakt oddalenia wniosków apelacyjnych, należało zasądzić od wnioskodawcy na rzecz uczestników zwrot poniesionych przez nich kosztów postępowania apelacyjnego, na które złożyły się: kwota zł z tytułu wynagrodzenia pełnomocnika będącego adwokatem ( k. 299 ) ustalonego według stawki minimalnej na podstawie § 5 pkt. 3 w zw. z § 10 ust. 1 pkt. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. 2015 poz. 1800 ) - 360 zł ( 75 % z 480 ) oraz kwota 34 zł ( k. 300 ) z tytułu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa substytucyjnego.

(...)

(...)

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Marta Mróz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Nowy Sączu
Osoba, która wytworzyła informację:  Tomasz Białka
Data wytworzenia informacji: