Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 1292/16 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Nowym Sączu z 2017-02-24

Sygn. akt. I.C. 1292/16

Dnia 24 lutego 2017 r.

Sąd Okręgowy w Nowym Sączu I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący : SSO Maria Tokarz

Protokolant : starszy sekr. sąd. Agata Kasalik

po rozpoznaniu w dniu 15 lutego 2017 r. w Nowym Sączu

na rozprawie

sprawy z powództwa G. K. i A. K.

przeciwko Samodzielnemu Publicznemu Zakładowi Opieki Zdrowiotnej – Szpitalowi im.(...) w K.

o zaplatę

I.  Zasądza od strony pozwanej Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowiotnej – Szpitala im. (...) w K. na rzecz powoda G. K. kwotę 50.000 (pięćdziesiąt tysięcy) złotych z odsetkami ustawowymi od dnia 29 listopada 2016 r. do dnia zapłaty;

II.  Zasądza od strony pozwanej Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowiotnej – Szpitala im. (...) w K. na rzecz powódki A. K. kwotę 50.000 (pięćdziesiąt tysięcy) złotych z odsetkami ustawowymi od dnia 29 listopada 2016 r. do dnia zapłaty;

III.  Oddala powództwa w pozostałej części;

IV.  Zasądza od strony pozwanej Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowiotnej – Szpitala im. dr (...) w K. na rzecz powoda G. K. kwotę 2.500 (dwa tysiące pięćset) złotych z tytułu zwrotu kosztów postępowania;

V.  Zasądza od strony pozwanej Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowiotnej – Szpitala im. (...)w K. na rzecz powódki A. K. kwotę 2.500 (dwa tysiące pięćset) złotych z tytułu zwrotu kosztów postępowania;

VI.  Pozostałe koszty postępowania między stronami wzajemnie znosi.

SSO Maria Tokarz

Sygn. akt I C 1292/16

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 24 luty 2017 roku

Pozwem inicjującym przedmiotowe postępowanie powodowie G. K. i A. K. domagali się od strony pozwanej Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Szpitala im. dr J. D. w K. każdy kwoty po 100.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi licząc od wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych, zasądzenie od strony pozwanej na ich rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, oraz kosztów opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa w kwocie 34 zł (k.1-6).

Uzasadniając swoje roszczenie powodowie podnieśli, że K. K. (1) urodziła się dnia (...) w Szpitalu im. (...) w K.. Po urodzeniu stwierdzono u małoletniej czterokończynowe (spastyczne) dziecięce porażenie mózgowe będące skutkiem niedotlenienia w okresie bezpośrednio poprzedzającym poród i w czasie porodu, będącym następstwem błędnej decyzji lekarza o czasie i drodze porodu. Błąd ten został popełniony na oddziale położniczym SPZOZ im. (...) w K., który gwarantował matce małoletniej, poprzez zatrudniony personel, wykonanie na właściwym poziomie usług medycznych. Prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Nowym Sączu z dnia 20 marca 2015 r., sygn. I C 299/12 Sąd potwierdził pełną odpowiedzialność Szpitala za powyższe zdarzenie. Córka powodów jest dotknięta dziecięcym prażeniem mózgowym z objawową padaczką co skutkuje 100% uszczerbkiem na zdrowiu. Wymaga ona stałej rehabilitacji, leczenia neurologicznego, stałej całodobowej opieki osoby trzeciej, niezależnie od wieku. Jest osobą niezdolną do samodzielnej egzystencji i zdolności takiej nigdy nie uzyska. Opieka nad nią wymaga współdziałania okulisty, pediatry, logopedy, fizjoterapeuty, ortopedy, psychologa. Jako podstawę prawną swojego roszczenia powodowie wskazali na art. 23 k.c. i 24 k.c. w zw. z art. 448 k.c. Szczególna więź rodziców z dzieckiem, przysługująca zarówno dziecku, jak i rodzicom w prawidłowo funkcjonującej rodzinie zasługuje na status dobra osobistego. Zdaniem powodów w wyniku zaniedbań, których dopuścił się personel medyczny Szpitala, doznali oni krzywdy, która polega na naruszeniu ich prawa do nawiązania normalnych więzi i relacji ze swoją córką K. K. (1), prawa do wychowywania zdrowego dziecka, prawa do cieszenia się niezakłóconym życiem rodzinnym, utrzymywania prawidłowych relacji w rodzinie i posiadania możliwości wychowania zdrowego potomstwa. Powodowie nigdy nie będą mieli możliwości wychowywania zdrowego dziecka i nawiązania z nim normalnych relacji matka-córka, ojciec - córka. Ponieważ córka powodów nie jest w stanie samodzielnie wykonać żadnej czynności życiowej, cierpi na ciężki, spastyczny niedowład czterokończynowy i głębokie upośledzenie umysłowe z pojawiającymi się okresowo napadami padaczkowymi, muszą oni codziennie zmagać się z czynnościami dnia codziennego, co potęguje ich poczucie krzywdy wobec naruszenia ich prawa do życia w pełnej rodzinie. Art. 448 k.c. potwierdza możliwość żądania zadośćuczynienia pieniężnego w przypadku dokonanego naruszenia dóbr osobistych. Wina personelu medycznego szpitala, w którym powódka rodziła swoje jedyne dziecko, została przesądzona prawomocnym wyrokiem w sprawie I C (...)Sądu Okręgowego w Nowym Sączu. Zostało zatem przesądzone, iż personel medyczny, tej placówki, pomimo istniejących wyraźnych sygnałów ostrzegawczych i posiadania odpowiedniego sprzętu medycznego, nie objął płodu wzmożoną kontrolą i nie podjął decyzji o wykonaniu cesarskiego cięcia w fazie wystąpienia początkowego stanu niedotlenienia co mogłoby uchronić dziecko przed skutkami długotrwałego i ciężkiego niedotlenienia. Tym samym działaniem personelu medycznego pozwanego szpitala zostały poszkodowane trzy osoby - dziecko, matka i ojciec. Błąd w sztuce medycznej, którego dopuścili się lekarze strony pozwanej spowodował, że dobro osobiste powodów, jakim jest prawo do nawiązania normalnych więzi i relacji ze swoim dzieckiem zostało naruszone. Zdaniem powodów ich krzywda ma wymiar podwójny, gdyż obejmuje nie tylko współuczestniczenie w cierpieniu córki, stałą obawę o jej stan zdrowia, ale także utracone możliwości realizowania się w pełni w roli matki i ojca oraz nawiązania prawidłowych relacji ze swoim jedynym dzieckiem. Ciąża A. K. przebiegała prawidłowo i miała ona prawo oczekiwać, że jej dziecko przyjdzie na świat zdrowe, że w pełni będzie mogła zrealizować swoje macierzyńskie oczekiwania, obserwować jak jej córka rozwija się, dojrzewa, wchodzi w samodzielne życie. Dotyczy to również ojca dziecka. Niestety, żadne z tych oczekiwań nigdy nie zostanie spełnione, gdyż powodowie nigdy nie będą mogli liczyć na wsparcie ze strony córki, nigdy nie nawiążą z nią równorzędnej relacji. Powodowie bardzo kochają swoją córką, jednak ona nigdy nie będzie w stanie odwzajemnić ich uczuć i dać im satysfakcji z pełnego poświęceń macierzyństwa i tacierzyństwa. Powodowie podkreślili, że ich rola zawsze sprowadzała się tylko do wypełniania funkcji opiekuńczo – pielęgnacyjnych. Nie mieli i nie mają możliwości faktycznego wychowywania swojego dziecka i wprowadzania go w świat, co stanowi istotę rodzicielstwa. Powodowie podali, że nigdy nie będą mogli liczyć na wsparcie ze strony córki, nigdy ona nie nawiąże z nimi równorzędnej relacji. Powodowie zaznaczyli też, że opieka nad córką staje się dla nich coraz bardziej wyczerpująca nie tylko psychicznie, ale i fizycznie. K. dorasta i wszystkie czynności opiekuńczo pielęgnacyjne przy niej wykonywane wymagają coraz większego wysiłku. Wprawdzie powodowie korzystają ze specjalistycznych urządzeń, które w dużym stopniu ułatwiają czynności wykonywane przy chorym, jednakże nie uwalniają ich w całości od wysiłku fizycznego. Ciągłe obcowanie z ciężko chorym dzieckiem, stała obawa o jego stan zdrowia i brak nadziei na jakąkolwiek poprawę jego stanu w przyszłości, a także monotonia codziennych obowiązków i brak zwyczajnych kontaktów z innymi ludźmi potęgują krzywdę powodów. Głęboka niepełnosprawność córki i całkowita jej zależność od matki spowodowała, iż A. K. całe swoje życie podporządkowała jej potrzebom i właściwie utraciła kontakt z normalnym światem. Urodzenie ciężko chorego dziecka i konieczność sprawowania nad nim nieustającej opieki uniemożliwiło jej powrót do pracy zawodowej, a tym samym związany z tym rozwój osobisty i zawodowy. Opieka nad K. pochłania powodom zdecydowaną większość czasu i jest wyczerpująca emocjonalnie w związku z czym krąg ich znajomych z czasów sprzed urodzenia dziecka uległ znacznemu ograniczeniu, a ponadto nie starcza im już energii na utrzymywanie kontaktów towarzyskich z tymi, którzy jeszcze pozostali przy nich. Powodowie uzasadniając pozew powołali się na uzasadnienie wyroku z dnia 9 sierpnia 2016 r., sygn. II CSK 719/15. Zaznaczyli, że wysokości należnego zadośćuczynienia, tak jak w każdym innym przypadku, powinna być adekwatna do rozmiaru doznanej przez nich krzywdy. Ich zdaniem kwoty po 100.000 zł nie są wygórowane i znajdują odzwierciedlenie w orzecznictwie.

Strona pozwana w odpowiedzi na pozew k. 69-74 wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powodów na jej na rzecz kosztów zastępstwa procesowego radcy prawnego w stawce minimalnej.

Uzasadniając swoje stanowisko pozwana podniosła, że uszczerbek na zdrowiu doznany przez małoletnią K. K. (1) nie może stanowić samodzielnej podstawy kreowania roszczeń przez jej rodziców w niniejszej sprawie. Krzywda powodów ma charakter pośredni, gdyż powstała na skutek działań, które wyrządziły szkodę ich córce. Do ewentualnego naruszenia dobra osobistego powodów doszło nie bezpośrednio, lecz wskutek naruszenia dóbr osobistych ich córki, tj. innego podmiotu, co w kontekście obowiązującej w polskim prawie zasadzie przyczynowości jako warunku odpowiedzialności cywilnoprawnej budzi poważne wątpliwości doktrynalne. Z ostrożności procesowej pozwany szpital podniósł, iż dochodzone roszczenie jest rażąco wygórowane. Prawo powodów do niezakłócenia życia rodzinnego nie zostało naruszone. Do zakłócenia życia rodzinnego dochodzi gdy zostają zerwane istniejące więzi, co z reguły ma miejsce tylko w przypadku śmierci członka rodziny. Zdaniem strony pozwanej powodowie nie wykazali też zakresu swojej krzywdy, co determinuje wysokość zadośćuczynienia. Ustalenie tego wymaga oceny samego nasilenia oraz negatywnych skutków cierpienia, które powodowie odczuwają w wyniku kalectwa córki, czasu utrzymywania się takiego stanu oraz jego skutków dla zdrowia i aktywności życiowej powodów. Pozwany szpital nie zaprzeczył, że poczucie więzi rodzinnych między rodzicami a dziećmi niewątpliwie stanowi przedmiot regulacji prawa cywilnego. O ile przedmiotem prawa rodzinnego są wewnętrzne stosunki panujące w rodzinie, o tyle prawo do ich zachowania, rozumiane jako autonomiczne dobro osobiste każdego członka rodziny, wydaje się mieć znaczenie indywidualne. Poczucie więzi rodzinnych między rodzicami a dziećmi, podobnie jak inne wartości wymienione w art. 23 k.c, jest nierozerwalnie związane z istotą osoby fizycznej jako podmiotu prawa. W każdym człowieku tkwi prawo do więzi rodzinnych z najbliższymi. Do powstania takiego dobra osobistego nie jest wystarczające samo posiadanie rodziców, lecz nawiązanie silnej więzi z ojcem lub matką, do wystąpienia której zazwyczaj niezbędne jest wspólne doświadczenie życia rodzinnego, jak również szczególny rodzaj świadomości istnienia takiej więzi oraz wola jej zachowania na przyszłość. W przypadku powodów nie doszło do zerwania więzi rodzinnych, a dzięki wspaniałej i godnej szacunku postawie rodziców więzi rodzinne istnieją. Według pozwanej rodzina powodów jest dowodem nawiązania silnych relacji rodziców z dzieckiem. Więzi te zapewniają wszystkim subiektywne poczucie komfortu psychicznego. W ocenie pozwanego niewłaściwe jest upatrywanie podstaw roszczenia w „normalności" lub „nienormalności" relacji powodów z córką. W przypadku naruszenia dobra osobistego w postaci więzi rodzinnej, zadośćuczynienie przyznane na podstawie art. 24 k.c. w zw. z art. 448 k.c. obejmuje różne aspekty krzywdy spowodowanej czynem na osobie bliskiej. Jego wysokość powinna być ustalona na takim poziomie, by spełniało ono swój cel, jakim jest wynagrodzenie krzywdy związanej z gwałtowną zmianą sytuacji członków rodziny zmarłego. Suma ta powinna jednak uwzględniać przede wszystkim rozmiary krzywdy realnie odczuwanej przez osoby występujące z danym roszczeniem według stanu rzeczy istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy. Zdaniem pozwanej wraz z upływem czasu zmieniły się uczucia powodów względem niepełnosprawnego dziecka. Pozycja dziecka powodów zależna jest również od sytuacji bytowej rodziny. Małoletnia córka powodów dysponuje jednak środkami finansowymi na swoje utrzymanie. Po ponad ośmiu latach od urodzenia się małoletniej powodowie zdążyli się już oswoić w pewnym stopniu z nową sytuacją. Ewentualne poczucie ich krzywdy musi uwzględniać całkowity brak troski o środki finansowe na zapewnienie najlepszej z możliwych sposobów opieki nad córką. Strona pozwana wskazała też na charakter kompensacyjny zadośćuczynienia, dlatego jej zdaniem powództwo winno zostać oddalone lub uznane za rażąco wygórowane. Zadośćuczynienie za krzywdę wyrządzoną naruszeniem dóbr osobistych zmierza do zrekompensowania szkody niemajątkowej, polegającej na ujemnych doznaniach w sferze przeżyć psychicznych człowieka związanych z ingerencją w określonego rodzaju dobro osobiste. W zależności od rodzaju naruszonego dobra oraz sposobu naruszenia, czynnik szkodzący może oddziaływać na osobę poszkodowanego jednorazowo, albo przez określony czas. W przypadku naruszenia dobra osobistego w postaci więzi rodzinnych, zdarzenie sprawcze jakim jest urodzenie się dziecka z niepełnosprawnością, ma charakter jednorazowy. Pozwana podała także, że powodowie są osobami prawidłowo zaadaptowanymi psychologicznie. Krzywda ujawniła się u powodów bezpośrednio po urodzeniu córki i wtedy była najintensywniejsza, a następnie przez kolejnych 8 lat, aż do wytoczenia powództwa uległa naturalnemu osłabieniu. Żądana przez powodów kwota wykracza poza rozsądną relację do warunków społeczno-ekonomicznych z okresu, gdy skutki naruszenia dóbr osobistych i doznawana krzywda były najintensywniejsze i musi być uznana za nieodpowiednią w rozumieniu art. 448 k.c.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W lipcu 2008 roku powódka A. K. zaszła w pierwszą ciążę. W dniu 8.03.2009 roku powódce przedwcześnie w 34 tygodniu ciąży po odstawieniu leku na podtrzymanie ciąży zaczęły odchodzić wody płodowe. Powódka trafiła na oddział ginekologiczno-położniczy pozwanego szpitala. Powódkę kilkukrotnie poddawano badaniom KTG podczas porodu K. K. (1). Wynik badania KTG nr (...)- (...) godz. 20.18-20.41. wskazywał na patologię porodu tj. 4 deceleracje późne, z amplitudą oscylacji milczącą. Po tym badaniu matka powódki nie była poddawana już KTG. Nie prowadzono stałego monitoringu na KTG mimo patologii w wyniku badania z godz. 20.15. Tętno dziecka osłuchiwano ręcznie po każdym, skurczu, nie odnotowując żadnych nieprawidłowości i deceleracji. Narodziny K. K. (1) zakończyły się o godz. 21.45. K. K. (1) urodziła się w 34 tygodniu ciąży w zamartwicy bladej, wiotka z pojedynczą akcją serca i z wagą 2.030 g. W 1 min życia otrzymała 5 punktów w skali Apgar po 5 minutach uzyskała 8 pkt w tej skali. Po narodzinach była cała sina i nie wydawała żadnych dźwięków.

Wyrokiem z dnia 20 marca 2015 r. w sprawie sygn. akt I C (...)Sąd Okręgowy w Nowym Sączu zasądził od pozwanego Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej- Szpitala im. (...) w K. na rzecz małoletniej K. K. (1) kwotę 887.712,94 zł z należnymi ustawowymi odsetkami od kwoty 800.000 zł od dnia 21.01.2012 r. do dnia zapłaty, zaś od kwoty 87.712,94 zł z należnymi ustawowymi odsetkami od dnia 13.03.2012 roku do dnia zapłaty. Ponadto Sąd ten zasądził od pozwanego szpitala na rzecz K. K. (1) kwotę 121.558,68 zł z tytułu skapitalizowanej renty z należnymi ustawowymi odsetkami od 13.03.2012 r. do dnia zapłaty oraz tytułem renty kwotę 3376,63 zł miesięcznie, płatną do 10-go każdego kolejnego miesiąca wraz należnymi ustawowymi odsetkami na wypadek opóźnienia w płatności którejkolwiek z rat począwszy od marca 2015 roku. Ustalił również odpowiedzialność pozwanego szpitala za skutki zdarzenia z dnia 8.03.2009 roku na przyszłość w stosunku do K. K. (1).

Wyrok ten utrzymał w mocy Sąd Apelacyjny w Krakowie wyrokiem z dnia 17.09.2015 roku. W dniu 21.09.2015 roku nadano klauzulę wykonalności na pkt I, II i III wyroku tut. Sądu.

Sąd Okręgowy w Nowym Sączu uznał, że lekarze zatrudnieni w pozwanym szpitalu dopuścili się uchybień podczas porodu małoletniej K. K. (1) w dniu 8.03.2009 roku, poprzez nieprzeprowadzenie po wystąpieniu nieprawidłowości w zapisie KTG z godz. 20:18 cesarskiego cięcia. Rozwiązanie ciąży w ten sposób ograniczyłoby powikłania poporodowe u małoletniej córki powodów związane z niedotlenieniem mózgu, który obecnie skutkuje porażeniem spastycznym czterokończynowym małoletniej. Według stanowiska Sądu Okręgowego, przeprowadzone postępowanie dowodowe wykazało, że podczas porodu małoletniej K. doszło do nieprawidłowości polegającej na podjętej przez lekarza prowadzącego decyzji o kontynuowaniu porodu drogą naturalną, mimo wskazań związanych z wystąpieniem deceleracji późnych i zmiennych w zapisie KTG, do zakończenia porodu drogą cesarskiego cięcia.

Pozwany szpital wypłacił wszystkie zasądzone małoletniej K. sumy. Wypłaca też bieżącą rentę.

(dowód: wyrok Sądu Okręgowego w Nowym Sączu Wydział I Cywilny w sprawie sygn. akt I C (...) wraz z uzasadnieniem k. 10-34, wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie w sprawie sygn. akt (...) z klauzulą wykonalności k. 56-57, zeznania powódki A. K. k. 78-79 0:32:29)

Powodowie mieli w planach pracę zawodową, rozwój oraz posiadanie więcej niż jednego dziecka. Powódka A. K. ukończyła studia w kierunku historii kościoła i dziennikarstwa. Od zakończania studiów pracowała, m.in. w Dzienniku Polskim w N. S., ostatnie jej miejsce zatrudnienia to pozwany szpital. Po zajściu w ciążę przez A. K. powodowie oczekiwali na narodziny zdrowego dziecka. W piątym miesiącu życia K. uzyskali diagnozę małoletniej- czterokończynowe spastyczne porażenie mózgowe dziecięce. Przeżyli wstrząs. Wycofali się z życia towarzyskiego.

Od narodzin małoletniej K. minęło 8 lat. Rodzice małoletniej K. do tej pory są bardzo aktywnie zaangażowani w jej leczenie i rehabilitację. Szukają nowatorskich sposobów leczenia. Systematycznie leczą córkę u logopedy, psychologa, rehabilitanta, neurologa. Małoletnia K. jest niezdolna do samodzielnej egzystencji, cierpi na padaczkę, miewa częste ataki. Wymaga pomocy we wszystkich sferach życiowych. Jest niesamodzielna, nie mówi, porozumiewa się za pomocą mimiki twarzy, którą rozumieją powodowie. K. używa pampersów, wymaga karmienia, intensywnej rehabilitacji, którą wykonuje także w domu matka.

Cała uwaga powodów skupiona jest na małoletniej K. i jej zdrowiu. Powodowie odmawiają sobie najmniejszych przyjemności. A. K. nie chodzi do fryzjera czy kosmetyczki. Powodowie są bardzo związani emocjonalnie z małoletnią K., poświęcają jej cały swój czas, całe swoje życie. Więź powodów z małoletnią niepełnosprawną córką jest silniejsza. Powodowi kochają K. bardziej niż zdrowe dziecko. Jest to miłość bezgraniczna. Wspierają się w trudnej walce z niepełnosprawnością dziecka. Ta walka spaja także małżeństwo powodów, którzy nie korzystają z pomocy psychologów, psychiatrów. Wzmacniają się wiarą katolicką. Miewają okresy zwątpienia, ale starają się dla córki. Przewartościowali swoje życie na walkę o zdrowie dziecka, mniej liczą się dla nich korzyści materialne. Poprzez leczenie dziecka na specjalnych turnusach zyskali grono przyjaciół, wspierających ich bezinteresownie.

Życie powodów i małoletniej K. toczy się w domu rodzinnym przystosowanym do potrzeb małoletniej, wyposażonym w specjalistyczne sprzęty do rehabilitacji i obsługi dziewczynki. Małoletnia nie może podróżować na dłuższe odległości, nie jest możliwy wyjazd wakacyjny powodów. Dziewczynka w związku z niepełnosprawnością częściej bywa także w szpitalach, częściej miewa infekcje wymagające hospitalizacji. Powodowie korzystają również opieki szpitalnej pozwanego szpitala.

Obecnie powódka A. K. nie może podjąć zatrudnienia z uwagi na niepełnosprawność K. oraz przywiązanie do niej. Sprawuje nad córką 24-godzinną opiekę. Przez fizyczne dźwiganie córki powódka uskarża się na bóle kręgosłupa i bioder. Stara się wraz z mężem dbać o swoje zdrowie dla dobra małoletniej K.. G. K. od narodzin córki, w związku ze stresem leczy się na nadciśnienie. Okresowo w opiece nad K. powódce pomaga matka. Także powód G. K., gdy nie wypełnia obowiązków zawodowych opiekuje się małoletnią K.. Powód G. K. pracuje. A. K. pobiera świadczenie pielęgnacyjne w kwocie 1300 zł i zasiłek pielęgnacyjny w kwocie 150 zł miesięcznie. Powodowie na razie nie rozważają możliwości zatrudnienia profesjonalnej niani do małoletniej K.. Powodowie martwią się o przyszłość dziecka, o opiekę dla K.. Zrezygnowali z planów posiadania kolejnych dzieci, gdyż stan zdrowia K. wymaga od nich bezwzględnego zaangażowania. Kolejna ciąża wiązała by się także z przeciwskazaniami do dźwigania. Powodowie mają ogromny żal do lekarzy prowadzących poród.

(dowód: zeznania świadka M. K. k. 77-78 0:8:7, zeznania powódki A. K. k. 78-79 0:32:29, zeznania powoda G. K. k. 79 1:6:51)

Pozwany szpital ma ujemny wynik finansowy, wynikający z niedofinansowania świadczeń kontraktowych. Długi pozwanego szpitala to około 5 mln. zł.

(okoliczność niesporna)

Pozwany Szpital był zawezwany przez powodów do próby ugodowej w październiku 2016 roku przed Sąd Rejonowy w N. S. VII Wydział Zamiejscowy z siedzibą w M.. Nie wyraził jednak woli polubownego załatwienia sprawy.

(dowód: zawiadomienie o terminie posiedzenia w przedmiocie zawezwania do próby ugodowej k. 55)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dołączonych do akt dokumentów, których wiarygodność i autentyczność nie zostały przez strony zakwestionowane, nie wzbudziły także podejrzeń Sądu, zeznań świadka oraz stron.

Świadek M. K.- matka powódki oraz powodowie podali zgodną wersję dotyczącą relacji rodzinnych łączących rodziców z małoletnią K. K. (1) od momentu jej narodzin do chwili obecnej. Relacje świadka oraz powodów są zbieżne zarówno w zakresie wymiaru koniecznej K. K. (1) opieki jak i determinacji jej rodziców na płaszczyźnie leczenia i rehabilitacji córki. Powodowie oraz świadek spójnie przedstawili też uczucia jakich doznali rodzice po dowiedzeniu się o nieuleczalnej chorobie córki K.. Przedstawili proces wzmagania się z niepełnosprawnością K., uczucia jakimi ją obdarzyli rodzice. Powodowie zbieżnie opisali uczucia związane z trudem leczenia córki, swoją codzienną walkę o jej lepszy byt i stan zdrowia oraz bieżącą egzystencję. Powodowie byli autentyczni i szczerzy, zeznawali emocjonalnie, nie kryjąc emocjonalnego podejścia do spraw córki oraz łez. Jawili się jako osoby głęboko i ciągle przeżywające niepełnosprawność dziecka, mimo upływu 8 lat od jej urodzenia.

Sąd oddalił wniosek dowodowy powodów o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego psychologa na okoliczność ustalenia skutków zdarzenia z dnia 8 marca 2009 r. na ich życie, a w szczególności ustalenia, czy w skutek tego zdarzenia doszło do naruszenia ich więzi rodzinnej poprzez niemożność nawiązania normalnych więzi i relacji ze swoją córką K. K. (1), prawa do wychowywania zdrowego dziecka, prawa do cieszenia się niezakłóconym życiem rodzinnym, utrzymywania prawidłowych relacji w rodzinie i posiadania możliwości wychowania zdrowego potomstwa. Sąd uznał ten wiosek dowodowy za zbędny dla rozstrzygnięcia tej sprawy. Teza dowodowa zawiera pewne oczywistości, których nie wymaga potwierdzanie przez biegłego. Ponadto na podstawie wyczerpujących zeznań powodów i świadka Sąd był w stanie samodzielnie ustalić, że doszło do naruszenie więzi rodzinnej między powodami a ich córką oraz, że życie powodów zmieniło się diametralnie w obliczu choroby dziecka. Powodowie nie korzystali z porad psychologa, jak sami podawali są osobami mocnymi psychicznie, kierującymi się względami religijnymi, opinia biegłego psychologa nie wniosła by zatem do ustaleń sprawy nic poza tym co przedstawili powodowie i świadek.

Sąd nie przesłuchał organu strony pozwanej w charakterze strony z uwagi na rezygnację z tego dowodu przez pozwaną -k. 78

Sąd zważył, co następuje:

Powództwa zasługują na uwzględnienie w części.

Powodowie sformułowali żądanie majątkowe wynikłe z naruszenia ich dóbr osobistych pod postacią naruszenia prawa do nawiązania normalnych więzi i relacji ze swoją córką K. K. (1), prawa do wychowywania zdrowego dziecka, prawa do cieszenia się niezakłóconym życiem rodzinnym, utrzymywania prawidłowych relacji w rodzinie i posiadania możliwości wychowania zdrowego potomstwa - w związku z porażeniem mózgowym czterokończynowym (spastycznym) będącym skutkiem niedotlenienia w okresie bezpośrednio poprzedzającym poród i w czasie porodu, będącym następstwem błędnej decyzji o czasie i drodze porodu przez personel lekarski pozwanego.

Strona pozwana zakwestionowała swoją odpowiedzialność podnosząc, że krzywda powodów ma charakter pośredni, gdyż powstała na skutek działań, które wyrządziły szkodę ich córce. Pozwana podniosła również, że prawo powodów do niezakłóconego życia rodzinnego nie zostało naruszone, nie doszło bowiem do zerwania tej więzi tak jak w przypadku śmierci członka rodziny.

Zasadnicze znaczenie dla rozstrzygnięcia tej sprawy miało zatem przesądzenie czy istnieje możliwość zasądzenia zadośćuczynienia na rzecz osób bliskich poszkodowanego czynem niedozwolonym, gdy poszkodowany doznał ciężkiego urazu na zdrowiu i przez to nie można nawiązać z nim typowej relacji rodzinnej.

Na podstawie art. 24 k.c. w zw. z art.23 k.c. ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może ona również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny (§1).

W kontekście powyższych przepisów podkreślenia wymaga, że katalog dóbr osobistych określony w art. 23 KC ma charakter otwarty. Zarówno w orzecznictwie jak i w doktrynie wielokrotnie stwierdzano, iż ochroną przewidzianą w art. 23 i 24 k.c. objęte są wszelkie dobra osobiste, rozumiane, jako pewne wartości niematerialne, związane z istnieniem i funkcjonowaniem podmiotów prawa cywilnego, które w życiu społecznym są uznawane za doniosłe i zasługujące z tego względu na ochronę. W orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwalił się pogląd, iż więź rodzinna, łącząca najbliższych członków rodziny (prawo do niezakłóconego życia rodzinnego), stanowiąca fundament prawidłowego funkcjonowania rodziny chronionej na poziomie konstytucyjnym (art. 18 i 71 Konstytucji), stanowi dobro osobiste a jej naruszenie uzasadnia przyznanie zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c. (zob. uchwała SN z dnia 27 października 2010 r., III CZP 76/10, OSNC-ZD 2011, nr B, poz. 42, uchwała SN z dnia 13 lipca 2011 r., III CZP 32/11 OSNC 2012, Nr 1, poz. 10, wyrok SN z 14 stycznia 2010 r., IV CSK 307/09 OSP 2011, Nr 2, poz. 15). Jednocześnie naruszenie więzi rodzinnych może nastąpić nie tylko na skutek całkowitego ich zerwania wynikłych ze śmierci poszkodowanego najbliższego członka rodziny, ale także na skutek tak poważnego uszczerbku na zdrowiu, który powoduje w efekcie niemożność pielęgnowania więzi rodzinnych z jego udziałem (podobnie SA we Wrocławiu w wyroku z dnia 27.01.2016 roku w sprawie I ACa 1516/15, SN w uzasadnieniu wyroku z dnia 9.08.2016 roku w sprawie II CSK 719/15).

Jako dobro osobiste podlega ochronie prawo do niezakłóconego życia rodzinnego, w tym do utrzymywania osobistych kontaktów z poszczególnymi członkami rodziny, będące wyrazem więzi rodzinnej. W sytuacji, gdy rodzaj doznanego uszczerbku na zdrowiu przez osobę poszkodowaną czynem niedozwolonym i stopień dysfunkcji psychofizycznych jest tego rodzaju, że nawiązanie czy też utrzymywanie więzi z nim osób bliskich jest w większości sfer odpowiadających za jakość tych więzi obiektywnie niemożliwe, to zadośćuczynienie może przysługiwać osobom bliskim nie tylko w przypadku śmierci poszkodowanego, ale także innego bardzo poważnego uszczerbku. Czyn niedozwolony, którego skutkiem jest stan wegetatywny, bez szans na poprawę osoby nim poszkodowanej narusza w sposób drastyczny życie rodzinne. Sytuacja bliskich osoby pozostającej w stanie wegetatywnym jest w istocie zbliżona do sytuacji osób, które na skutek czynu niedozwolonego utraciły swoich bliskich. Ich więź zostaje w zasadzie przerwana. Istota więzi rodzinnej zakłada bowiem istnienie relacji wzajemnych, możliwości nawiązania kontaktu, jakiejkolwiek interakcji. W przypadku osoby pozostającej w stanie wegetatywnym jest to niemożliwe, a sama fizyczna obecność tego nie zmienia. Także z aksjologicznego punktu widzenia brak jest podstaw do czynienia dyferencjacji między zerwaniem więzi rodzinnej wskutek śmierci, a niemożnością jej nawiązania (czy też utrzymywania) z uwagi na poważny uszczerbek na zdrowiu( zob. wyrok SN z dnia 10 lutego 2017 r., sygn. akt V CSK 291/16; wyrok SN z dnia 9 sierpnia 2016 r. sygn. akt II CSK 719/15, Legalis nr 1507564; zdanie odrębne do wyroku SA we Wrocławiu z dnia 29 grudnia 2016 r., sygn. akt I ACa 1458/16).

Przeszkodą dla przyjęcia, prezentowanego wyżej stanowiska nie może być także teza, że prawo polskie dopuszcza kompensatę szkody poniesionej wyłącznie przez bezpośrednio poszkodowanych. Art. 448 k.c. nie różnicuje bowiem możliwości dochodzenia zadośćuczynienia za krzywdy wynikłe z naruszenia dóbr osobistych, ze względu na bezpośredni czy pośredni sposób dokonanego naruszenia. Przepis ten stanowi, że w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynieniu temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone. Nadto w przepisach kodeksu cywilnego nie zostały wskazane kryteria, na których opiera się rozróżnienie bezpośrednio i pośrednio poszkodowanych, a rozróżnienie pojęcia „szkody pośredniej" w doktrynie jest definiowane przy pomocy różnych kryteriów, powodując też w związku z tym różne jej rozumienie. Według kryterium podmiotowego mamy do czynienia za szkodą bezpośrednią, gdy oceniamy skutki zdarzenia szkodzącego w sferze dóbr osoby bezpośrednio nią dotkniętej, szkoda pośrednia zaś dotyka innych podmiotów. Stosując kryterium związku przyczynowego jako szkodę bezpośrednią uznaje się uszczerbek, który jest powiązany związkiem przyczynowym bezpośrednim ze zdarzeniem szkodzącym, definiuje się także szkodę bezpośrednią jako skutek naruszenia dobra bezpośrednio dotkniętego zdarzeniem szkodzącym oraz interesu w integralności całego majątku poszkodowanego bez związku z naruszeniem konkretnego dobra (szkody czysto majątkowe), natomiast szkody pośrednie jako wynikające z naruszenia innych dóbr poszkodowanego. Co istotne ustawodawca nie

rozróżnił szkody bezpośredniej i pośredniej, w zależności od tego czy została lub nie została nakierowana na określoną osobę. Dlatego też naprawieniu podlega każda szkoda, która pozostaje w normalnym związku przyczynowym z bezprawnym zachowaniem sprawcy (por. wyrok SN z dnia 22 czerwca 2012 r. V CSK 282/11, OSP 2015/7-8/74). Ponadto w orzecznictwie Sądu Najwyższego wyrażano wielokrotnie pogląd, iż ten sam czyn niedozwolony, może być z perspektywy jego skutków, źródłem krzywdy wyrządzanej różnym osobom. Szkodę tę można, bowiem traktować, jako samodzielną, niezależną od uszczerbku doznanego przez bezpośrednio poszkodowanego. W razie śmierci osoby bliskiej, krzywdą wyrządzoną zmarłemu jest utrata życia, dla osób mu bliskich zaś jest to zerwanie szczególnie bliskiej więzi rodzinnej. W konsekwencji przyjęto, iż powód dochodzący zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c. jest bezpośrednio poszkodowany, wyrządzona mu bowiem została samoistna krzywda (por. wyrok SN z dnia 9 sierpnia 2016 r., II CSK 719/15, Legalis nr 157564 oraz powołane tam: uchwały SN, zdanie odrębne do wyroku SA we Wrocławiu z dnia 29 grudnia 2016 r., sygn. akt I ACa 1458/16).

W kontekście powyższych wywodów tut. Sąd uznał, że roszczenie powodów jako rodziców dziecka, które na skutek czynu niedozwolonego jest niezdolne do samodzielnej egzystencji, wykonywania podstawowych czynności życiowych oraz nawiązania normalnych więzi rodzinnych, o zadośćuczynienie na podstawie art. 448 w związku z art. 24 § 1 KC jest co do zasady usprawiedliwione.

Dla uwzględnienia roszczenia opartego na konstrukcji ochrony dóbr osobistych konieczne jest wykazanie przez powodów, iż do naruszenia tych dób osobistych doszło. Art. 448 k.c. znajduje zastosowanie tylko w wypadku zawinionego naruszenia dóbr osobistych, przy czym każdy stopień winy, także wina nieumyślna może uzasadniać uwzględnienie zarówno roszczenia o zasądzenie zadośćuczynienia na rzecz poszkodowanego, jak i roszczenia o zasądzenie odpowiedniej sumy na cel społeczny (tak wyrok SN z dnia 19 stycznia 2007r., sygn. akt III CSK 358/06, z dnia 24 stycznia 2008r., sygn. akt I CSK 319/07).

W rozpoznawanej sprawie istnienie przesłanki w postaci bezprawności działania strony pozwanej wynika z prawomocnego rozstrzygnięcia o zasadności roszczeń majątkowych małoletniej K. w wyroku Sądu Okręgowego w Nowym Sączu Wydział I Cywilny w sprawie sygn. akt I C (...) i wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie w sprawie sygn. akt I Ca (...). Jak wynika z opinii biegłych sporządzonej do sprawy I C 299/1 „lekarz prowadzący poród powódki A. K. nie zagwarantował pacjentce postępowania zgodnego ze współczesnymi standardami, czy wymogami wiedzy położniczej, adekwatnej do zaistniałej sytuacji klinicznej ( ciąża wysokiego ryzyka, nieprawidłowy zapis KTG) tj. postępowania charakteryzującego się odpowiednią tj. oczekiwaną, czy pożądaną starannością i jakością świadczeń medycznych ‘’. Skoro tak – to postępowanie lekarzy pozwanego szpitala było bezprawne i zawinione, można im bowiem i należy postawić zarzut niezachowania należytej staranności przy wykonywaniu powierzonych czynności, przejawiający się w niezakończeniu porodu drogą cesarskiego cięcia, pomimo istnienia objawów świadczących o niedotlenieniu płodu. „Jeśli zachowanie lekarza przy dokonywaniu zabiegu medycznego odbiega na niekorzyść od przyjętego, abstrakcyjnego wzorca postępowania lekarza, przemawia to za jego winą w razie wyrządzenia szkody. ( tak Sąd Najwyższy w wyroku z 10 .02.2010 r V CSK 287/09 Lex 786561).

Mając na uwadze powyższe okoliczności oraz sposób działania strony pozwanej Sąd uznał, że bezprawne naruszenie dóbr osobistych powodów, zostało w niniejszej sprawie przez stronę pozwaną także zawinione.

O zasadności roszczeń powodów świadczy niemożność nawiązania więzi rodzinnej z uwagi na poważny uszczerbek na zdrowiu K.. Bez wątpienia w okolicznościach przedmiotowej sprawy powodowie z uwagi na uraz okołoporodowy, którego doznała małoletnia K. wskutek zaniedbań personelu medycznego pozwanego szpitala zostali pozbawieni możliwości wychowania jej i nawiązania relacji rodzinnych, charakteryzujących się dla rodzin wychowujących zdrowe dzieci. Córka powodów jest upośledzona fizycznie i psychicznie bez możliwości komunikowania się z otoczeniem, nie ma żadnej zdolności do samodzielnej egzystencji i wykonywania podstawowych funkcji życiowych. Stan zdrowia małoletniej K. jest dla jej rodziców ogromnym wyzwaniem i źródłem cierpień psychicznych. Powodowie rozumieją bowiem, że ich córka została pozbawiona możliwości normalnego rozwoju, czerpania przyjemności z życia, możliwości edukacji, podjęcia pracy, założenia rodziny. Krzywdę powodów potęguje fakt, że i oni zostali pozbawieni prawa do wychowywania zdrowego dziecka. Trwałe kalectwo dziecka jest bez wątpienia źródłem ciężkich przeżyć psychicznych dla rodziców. Niewłaściwa procedura medyczna zastosowana podczas porodu u A. K. doprowadziła do naruszenia dóbr osobistych powodów, w postaci prawa do nawiązania normalnych więzi i relacji ze swoim dzieckiem. Czyn niedozwolony pozwanego spowodował współuczestniczenie przez powodów w cierpieniu córki, permanentną obawę o jej zdrowie. Powodowie bezpowrotnie utracili też pełną możliwość realizowania się w rolach rodzicielkach, gdyż obecnie wychowanie córki ogranicza się do zadań pielęgnacyjno- opiekuńczych. Tak będzie również w przyszłości. Nigdy nie nawiążą z córką normalnych relacji, typowych, dla tak bliskiego pokrewieństwa. Co więcej K. jest jedynym biologicznym dzieckiem powodów, w związku z jej niepełnosprawnością powodowie zostali w pewien sposób pozbawieni też możliwości powiększenia rodziny. Narodziny K., jej uraz zdrowotny są dla powodów ogromną tragedią, która zupełnie zmieniła ich dotychczasowe życie. A. K. zrezygnowała z pracy, poświęcając się w całości opiece nad córką. Opieka nad nią pochłania powodów tak bardzo, że nie mają czasu na życie towarzyskie. Wszystko skupia się na K.. Wszelkie te okoliczności świadczą o zburzeniu więzi rodzinnej i uczuciowej wywodzącej się z macierzyństwa i ojcostwa. Więź rodziców z dzieckiem jest więzią naturalną, prawidłowo kształtowana powinna trwać całe życie, dając satysfakcje dziecku i rodzicom. Tej więzi powodowie już na stracie życia K. zostali pozbawieni.

W ocenie Sądu odpowiednią dla powodów kwotą, która zrekompensuje doznaną przez nich krzywdę jest kwota po 50.000 zł dla każdego z nich. Krzywda powodów jest trudna do pieniężnego oszacowania, a artykuł 448 k.c. nie zawiera żadnych wskazań co do wysokości zadośćuczynienia, niemniej wynika z tego przepisu, że jego suma na rzecz poszkodowanego ma być odpowiednia. Przy ocenie, jaka suma jest, w rozumieniu powołanego przepisu, odpowiednia tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę spowodowaną naruszeniem dóbr osobistych, obok rodzaju naruszonego dobra, należy mieć na uwadze także charakter, stopień nasilenia i czas trwania doznawania ujemnych przeżyć psychicznych spowodowanych tym naruszeniem. Zadośćuczynienie ma celu złagodzenie cierpienia.

Żądania przekraczające kwoty 50.000 zł Sąd uznał za wygórowane w światle okoliczności tej sprawy, a przede wszystkim zeznań samych powodów. Powodowie wskazywali bowiem na istnienie bardzo silnej więzi emocjonalnej względem córki, silniejszej nawet w sytuacji gdy urodziłaby się dzieckiem zdrowym. Podkreślali też to, że przewartościowali życie pod kątem zdrowia córki, poznali prawdziwych przyjaciół. Nie mieli może możliwości nawiązania z córką normalnych i typowych relacji rodzinnych, niemniej jednak nie zostali całkowicie pozbawieni możliwości cieszenia się dzieckiem, co ma miejsce w przypadku utraty bliskich na skutek popełnienia czynu niedozwolonego. Ich więź rodzinna z córką ma inny wymiar, jak sami podkreślali jest jakościowo cenniejsza, co nie mogło nie zostać przez Sąd uwzględnione przy wymiarze wysokości zadośćuczynienia. Doświadczenie życiowe wychowania dziecka niepełnosprawnego przed jakim stanęli powodowie paradoksalnie zacisnęło zarówno więzi łączące małżonków jako partnerów oraz więzi z małoletnia K.. Powodowie celująco zdali test z człowieczeństwa, poświęcenia i miłości jaką rodzice mogą darzyć swoje dziecko. Wręcz bohatersko borykają się z trudnościami życia z niepełnosprawnym dzieckiem. W pełni odpowiedzialne podchodzą do swojego rodzicielstwa, w sytuacji gdy niewiele osób zniosłoby takie obciążenie, nie uciekając przed nim.

Określając kwoty zadośćuczynienia Sąd uwzględnił również i to, że w przypadku urodzenia zdrowego dziecka nigdy nie ma gwarancji, że więzi rodzicielskie z potomstwem nie zostaną nadwyrężone innymi zdarzeniami losowymi. Życie przynosi bowiem różne doświadczenia, także rodzicom wychowującym zdrowe dzieci. Życie weryfikuje też plany i marzenia rodziców względem dziecka, nie zawsze się one spełniają. Ponadto obawy powodów przynajmniej w sferze zapewnienia K. godnych i właściwych warunków do życia, poprzez zabezpieczenie środków na leczenie i rehabilitacje zostały złagodzone przyznaniem na jej rzecz wysokich środków w innym postępowaniu sądowym. Ustalono w nim też odpowiedzialność na przyszłość pozwanego szpitala, co zabezpiecza dziewczynkę w przypadku pojawienia się nowych metod leczniczych.

Nadto wyrokując Sąd miał też na uwadze stopień winy personelu medycznego pozwanej jako jedno z kryteriów określających wysokość zadośćuczynienia. (tak wyrok SN z dnia 19 stycznia 2007r., sygn. akt III CSK 358/06, z dnia 24 stycznia 2008r., sygn. akt I CSK 319/07). Nawet jeśli doszło do zaniedbania medycznego, to nie z winy umyślnej lekarzy pozwanego szpitala. Strona pozwana zajmując się leczeniem nie czerpie z tego zysków rozumianych jako korzyści z prowadzenia działalności gospodarczej. Boryka się z trudnościami finansowymi, wypłacalnością kontraktową NFZ.

W tym stanie rzeczy orzeczono jak w punktach I –III sentencji.

Ustawowe odsetki od zasądzonych kwot Sąd przyznał od dnia doręczenia pozwanej odpisu pozwu, traktując je jako wezwanie do zapłaty w oparciu o art. 455 i 481 KC.

O kosztach postepowania Sąd orzekł na zasadzie art. 100 KPC. Zasądził od pozwanej na rzecz powodów zwrot opłaty od pozwu w części w jakiej wygrali sprawę. W pozostałej części koszty zastępstwa prawnego między stronami wzajemnie zniesiono.

SSO Maria Tokarz

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Wiesława Pinczer
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Nowy Sączu
Osoba, która wytworzyła informację:  Maria Tokarz
Data wytworzenia informacji: