Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

XII Ga 1053/19 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Krakowie z 2020-11-26

Sygn. akt XII Ga 1053/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 listopada 2020 roku

Sąd Okręgowy w Krakowie XII Wydział Gospodarczy – Odwoławczy w następującym składzie:

Przewodniczący- SO Bożena Cincio-Podbiera /spr./

Sędziowie : SO Jacek Hanszke

SO Agata Pierożyńska

Protokolant: osobiście

po rozpoznaniu w dniu 26 listopada 2020 roku w Krakowie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa J. M.

przeciwko(...)spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w K.

o zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego dla Krakowa-Śródmieścia w Krakowie

z dnia 10 czerwca 2019 roku, sygn. IV GC 3175/17/S

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 1 800 zł /tysiąc osiemset złotych/ tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO Jacek Hanszke SSO Bożena Cincio-Podbiera SSO Agata Pierożyńska

XII Ga 1053/19

UZASADNIENIE

Powódka J. M. domagała się zasądzenia od strony pozwanej (...) sp. z o.o. w K. kwoty 34477,64 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 3 maja 2017 roku do dnia zapłaty oraz kosztów procesu tytułem wynagrodzenia za świadczenie usług radcy prawnego, zafakturowanych fakturą nr (...). Strona pozwana domagała się oddalenia powództwa z zarzutem niewykazania przez powódkę wykonania zafakturowanych usług w całości. Podniosła też zarzut nienależytego wykonania umowy, zarzut potrącenia kwoty 5800 zł wypłaconej tytułem zaliczek na poczet 58 spraw, która miała nie znaleźć pokrycia w wykonaniu przez powódkę zobowiązania i podlega zwrotowi oraz zarzut potrącenia kwoty 133 378,24 zł w związku z wyrządzeniem jej przez powódkę szkody czynem nieuczciwej konkurencji oraz kwoty 10 000 zł z uwagi na naruszenie przez powódkę obowiązku poufności. Powódka zarzutom tym zaprzeczyła w całości.

Sąd Rejonowy uznał za bezsporne, iż 11 września 2015 roku powódka zawarła ze stroną pozwaną umowę o współpracy dotyczącą stałej obsługi prawnej, co obejmowało kompleksowe prowadzenie postępowań przedsądowych i sądowych na rzecz klientów o zapłatę należności wynikających z zawarcia umów ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi. Strona pozwana bowiem prowadząc tego typu sprawy dla klientów nie świadczyła na ich rzecz usług prawnych. Po zakończeniu tego stosunku prawnego strony ponownie w dniu 1 lipca 2016 roku zawarły umowę o stałej współpracy, w ramach której strona pozwana miała przekazać powódce know-how składające się z rozwiązań prawnych i organizacyjnych wspartych doświadczeniem, a umożliwiających skuteczne prowadzenie postępowań w tych sprawach. Do powódki należała reprezentacja klientów do czasu prawomocnego zakończenia sprawy oraz składanie informacji o przebiegu i etapie realizacji spraw przekazanych do prowadzenia za wynagrodzeniem 100 zł netto za każdą przyjętą sprawę, płatnych miesięcznie, z dołu, na podstawie faktury. Przewidziano też dodatkowe wynagrodzenie, w tym za uczestnictwo w rozprawach, ze zróżnicowaniem kwot w przypadku rozprawy w K. i poza K.. Umowa miała charakter poufny, co obejmowało informacje i dokumenty związane z zawarciem i wykonywaniem umowy, a zwłaszcza zasady współpracy stron oraz rozliczenia, a także kontakty powódki z klientami i strony pozwanej z klientami. Powódka wypowiedziała umowę w dniu 6 października 2016 roku, niemniej przekazane dotychczas sprawy miały być przez nią dalej prowadzone aż do prawomocnego ich zakończenia, co też miało miejsce. Sąd Rejonowy na podstawie dowodów w postaci protokołów rozpraw, korespondencji mailowej i zeznań świadków -klientów powódki ustalił, że powódka osobiście lub przez substytuta czy aplikanta, którą to możliwość umowa dopuszczała, brała udział w rozprawach klientów, których sprawy zostały jej przekazane przez stronę pozwaną. Ustalił też, że udzielała stronie pozwanej informacji o wyniku zakończonych spraw, zaś klienci byli zadowoleni z obsługi prawnej i sposobu ich reprezentacji przez powódkę przed sądem. Dalej Sąd Rejonowy ustalił, że strona pozwana pozyskiwała klientów na podstawie rekomendacji lub poprzez telefony uzyskiwane np. z (...). Pracownicy strony pozwanej A. B.,S. R. i M. M. posiadali własną bazę klientów, którą ustalili w ramach pracy u poprzednich pracodawców, znali też sposoby na ich pozyskiwanie. Dużą liczbę klientów zgromadził J. T., pracownik pozwanej spółki. Także S. R., jeszcze przed zatrudnieniem w pozwanej spółce, miał orientację w przedmiotowych kwestiach oraz własną bazę klientów, sam też opracował strategię komunikacji z klientem włącznie z treścią prowadzonej rozmowy. Przeszkolenie go przez stronę pozwaną ograniczało się do kwestii związanych z postępowaniem przed sądami. Osoby te, jak ustalił Sąd Rejonowy, nie byłem namawiane przez powódkę do odejścia z pracy u strony pozwanej i podjęcia u niej zatrudnienia, każdy z nich bowiem podjął niezależną od siebie decyzją, choć wypowiedzenia złożono jednocześnie. Każda z tych osób przedstawiła też inną motywację odejścia z pracy u strony pozwanej, choć niezwiązaną z działaniem powódki. Osoby te utrzymywały kontakty pomiędzy sobą, oraz kontakty z klientami zainteresowanymi kwestiami polisolokat i ostatecznie w listopadzie 2016 roku zawiązały sp. z o.o., nie rozważając wówczas współpracy z powódką. Z uwagi na koszt wynajęcia siedziby dla spółki uzyskali od powódki zgodę na udostępnienie spółce jej adresu przy ul. (...) w K., przez pewien czas najmowali od powódki lokal w celu odbywania spotkań z klientami, po czym zmienili adres na inny. Spółka ta - (...) zajmuje się pozyskiwaniem klientów kredytowych we frankach szwajcarskich i takie sprawy przekazuje do prowadzenia (...), w której partnerem jest powódka, natomiast powódka jako podmiot indywidualny nigdy nie zatrudniała tych osób w żadnej formie. Natomiast pani B. W. współpracowała w trakcie pracy dla strony pozwanej z p.R., który przekazywał jej listy z nazwiskami potencjalnych klientów w celu skontaktowania się z nimi. Pani W. z powodów finansowych zakończyła współpracę ze stroną pozwaną, przez jakiś czas pozostawała bez pracy, następnie otrzymała propozycje pracy od pana R., pod czym wyjechała do L.. Także ustalił Sąd Rejonowy, że ww. osoby nie miały obowiązku informowania strony pozwanej o prowadzonej przez siebie działalności zarobkowej, zaś powódka nie miała umownego zakazu zatrudniania byłych pracowników pozwanej spółki. Aktualnie spółka, której partnerem pozostaje powódka, zajmuje się sprawami dotyczącymi kredytów frankowych, sprawami rodzinnymi i sporadycznie sprawami z zakresu polisolokat. Decyzja powódki o wypowiedzeniu umowy współpracy ze stroną pozwaną podyktowała była dezorganizacją pracy (...) spowodowaną przyjmowaniem przez stronę pozwaną wszystkich spraw dotyczących polisolokat, niezależnie od ich potencjału. Wpływ na decyzję miały też zachowania pana T. w stosunku do pracowników powódki oraz motywy osobiste związane z oceną jej współpracy z tą (...), przedstawioną przez stronę trzecią. Decyzja o odmowie zapłaty wynagrodzenia dla powódki zapadła po otrzymaniu przez stronę pozwaną informacji o korespondencji mailowej pomiędzy panem R., a potencjalnym klientem strony pozwanej i ujawnieniem, że pan M. jest wspólnikiem w spółce (...). Sąd Rejonowy uznał zeznania świadków p.B., M. i R. za wiarygodne i w pełni wyjaśniające przyczyny odejścia z pracy u strony pozwanej oraz okoliczności zwrócenia się przez nich do powódki o umożliwienie korzystania z jej adresu. Zeznania te Sąd Rejonowy ocenił jako kluczowe dla rozstrzygnięcia sprawy albowiem kwestia odejścia wyżej wymienionych osób z pracy była podstawą do formułowania wobec powódki zarzutów dotyczących czynów nieuczciwej konkurencji. Wskazał też Sąd Rejonowy, że zeznania świadków pozostających pracownikami strony pozwanej lub pracujących u strony pozwanej nie wyjaśniały powyższych okoliczności, ani nie pozwoliły na ustalenie by powódka dopuściła się zarzucanych jej przez stronę pozwaną czynów. Zeznania te bowiem oparte były na domysłach i analizie wydarzeń ex post, przy czym zeznania świadka T. zawierały sformułowanie (...). Sąd Rejonowy oddalił wniosek strony pozwanej o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego ponieważ nie zostało wykazane by powódka dopuściła się czynów nieuczciwej konkurencji więc zbędne było ustalanie wysokości ewentualnej szkody.

Wyrokiem z dnia 10 czerwca 2019 roku Sąd Rejonowy uwzględnił powództwo w całości.

Sąd Rejonowy uznał, że powódka wykazała wykonanie umowy o świadczenie usług poprzez przedstawienie protokołów rozpraw oraz zeznań świadków. Odnośnie zarzutu potrącenia kwoty 5800 zł Sąd Rejonowy zakwalifikował go jako bezzasadny albowiem uznał za błędne twierdzenie strony powodowej jakoby kwota ta została przekazana jako zaliczka za przyjęciem 58 spraw. Z treści łączącej strony umowy wynikało bowiem, że powódce należy się opłata w wysokości 100 zł za przyjęcie każdej sprawy do analizy, przy czym powódka nie miała obowiązku wnieść każdej z nich do sądu. Równocześnie pozwana nie udowodniła, aby po przekazaniu sprawy powódce mogła domagać się zwrotu uiszczonej kwoty za jej przyjęcie do analizy.

W ocenie Sądu Rejonowego strona pozwana nie dowiodła też by powódka naruszyła umowną zasadę poufności. Sąd Rejonowy wskazał, że strona pozwana nie wyjaśniła na czym miałoby polegać to naruszenie i dopiero z zeznań przedstawiciela strony pozwanej wynikało, iż powódka miała informować inne osoby o warunkach umowy i wysokości wynagrodzenia. Twierdzenia te jednak nie znalazły pokrycia ani w dowodach z zeznań świadków, ani w dowodach z dokumentów i wydruków komputerowych.

Za niewykazany uznał też Sąd Rejonowy zarzut dopuszczenia się czynu nieuczciwej konkurencji przez powódkę, a to poprzez naruszenie art. 11 i art. 12 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Strona pozwana twierdziła bowiem, że powódka skopiowała od niej model pozyskiwania klientów i model współpracy radcy prawnego z firmą trudniącą się ich pozyskiwaniem, które to twierdzenie, w ocenie Sądu Rejonowego, nie zostało udowodnione. Wprawdzie spółka powódki rozpoczęła współpracę ze spółką (...), założoną przez byłych pracowników strony pozwanej, niemniej nie zostało wykazane przez pozwaną by pracownicy ci zostali nakłonieni przez powódkę do rozwiązania stosunku pracy. Przeciwnie, z ich zeznań wynikało, że podjęli decyzję o zakończeniu współpracy ze stroną pozwaną autonomicznie, które to okoliczności rzeczowo i przekonująco wyjaśniali. Także ze zbieżności dat wypowiedzenia przez powódkę współpracy stronie pozwanej i oraz daty wpisania spółki (...) do rejestru nie można wywieść by powódka nakłaniała tych świadków do porzucenia pracy u strony pozwanej i zawiązania z nią współpracy. Z żadnych zaś dowodów nie wynika aby osoby te wcześniej uzgodniły, że po wypowiedzeniu przez nich umowy o pracę nawiążą współpracę z panią M.. Strona pozwana nie zdołała też dowieść by powódka stworzyła model pozyskiwania klientów analogiczny do jej modelu oraz by model ten był na rynku nowatorski. Powódka zajmuje się przede wszystkim kredytami walutowymi, a nie polisolokatami, a dodatkowo powódka jest radcą prawnym czyli nie stanowi konkurencji dla strony pozwanej, która żadnych usług prawnych na rzecz klientów nie świadczy. Nie można też, zdaniem Sądu Rejonowego, zakazać powódce wykonywania w ramach działalności gospodarczej jej zawodu. Za nieudowodnione uznał też Sąd Rejonowy twierdzenie, że powódka korzystała z bazy danych klientów, należącej do strony pozwanej, toteż Sąd Rejonowy nie przyjął aby fakt współpracy spółki powódki ze spółką (...) wyczerpywał znamiona czynu nieuczciwej konkurencji. Natomiast model biznesowy, w którym firmy zajmujące się kwestiami polisolokat i kredytów walutowych nie świadczą usług prawnych, lecz zatrudniają odrębnie radcę prawnego, nie ma nowatorskiego charakteru, wobec czego strona pozwana nie może twierdzić, że sama taki model wymyśliła i opracowała. Z zeznań świadków oraz stron wynika bowiem, że obie strony niezależnie od siebie współpracowały z innymi podmiotami na analogicznych zasadach. W tych okolicznościach Sąd Rejonowy nie uwzględnił zarzutów potrącenia podniesionych przez stronę pozwaną.

Apelacja strony pozwanej zarzuca Sądowi Rejonowemu naruszenie art. 212 k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c. przez oddalenie wniosku o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu zeznań świadka W. na skutek uznania, iż nie ma on znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, choć świadek ten posiadał istotne informacje na temat wyrządzenia stronie pozwanej przez powódkę czynu nieuczciwej konkurencji oraz na skutek oddalenia wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego na okoliczność wykazania wysokości szkody powstałej u pozwanej na skutek czynu nieuczciwej konkurencji, który to dowód był niezbędny do miarodajnej oceny wysokości odszkodowania, a w konsekwencji do oceny zarzutu potrącenia. Podniesiono zarzut naruszenia art. 11 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji na skutek uznania, że powódka nie wykorzystała informacji strony pozwanej, stanowiących jej tajemnicę przedsiębiorstwa, podczas gdy powódka uzyskując te tajemnice, szczególnie organizacyjne dotyczące tworzenia szablonów pism procesowych i przedprocesowych, modelu pozyskiwania klientów i modelu współpracy radcy prawnego z firmą odzyskującą należności ,wykorzystała je w trakcie współpracy z podmiotem gospodarczym założonym przez byłych pracowników strony pozwanej, a to p. R., M. i B.. W apelacji zawarto też zarzut naruszenia art. 12 w tejże ustawy na skutek przyjęcia, że powódka nie dokonała czynu nieuczciwej konkurencji, choć świadczy o tym zbieżność czasowa między terminem wypowiedzenia przez nią umowy o współpracę, a datą wpisu spółki wyżej wymienionych osób, a także zbieżność adresu spółki z adresem siedziby (...) prawnej prowadzonej przez powódkę. Naruszenia art. 65 par. 1 k.c. w związku ze § 3 ust. 1 umowy współpracy stron upatrywała skarżąca w przyjęciu, że wolą stron była każdorazowa wypłata powódce wynagrodzenia w wysokości 100 zł za samo przyjęcie sprawy do analizy, podczas gdy wolą stron była wypłata tej kwoty od każdej sprawy dopiero po analizie, sporządzeniu pozwu i wniesieniu powództwa do sądu celem wyegzekwowania roszczenia. Skarżąca podniosła także zarzut naruszenia art. 498 k.c., polegające na przyjęciu, że podniesione zarzuty potrącenia pozostają nieskuteczne, choć przedstawiono do potrącenia istniejące i wymagalne wierzytelności w postaci kwoty 5800 zł tytułem zaliczki na poczet przyjęcia przez powódkę 58 spraw, kwoty 133 378,24 zł tytułem szkody wyrządzonej przez powódkę czynem nieuczciwej konkurencji oraz kwoty 10 000 zł tytułem naruszenia obowiązku poufności.

W motywach apelacji wskazano, że dowód z zeznań tego świadka miały istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, zaś oświadczenie pełnomocnika strony pozwanej, zgodnie z którym świadek ten miałaby by być namawiana do odejścia z pracy przez pana W. i pana R. został wybiórczo zinterpretowany przez Sąd Rejonowy ponieważ miał służyć wykazaniu przesłanki popełnienia przez powódkę czynu nieuczciwej konkurencji. W tym zakresie strona skarżąca odwołała się do zeznań świadka D., z których okoliczności te miałyby wynikać. Odwołała się też strona skarżąca do swojego modelu działalności gospodarczej, uznając go za wypracowany przez siebie i unikatowy, z których to danych powódka w swoim modelu pracy miała korzystać, naruszając tym samym zasady uczciwej konkurencji. W szczególności, zdaniem strony apelującej, powódka skorzystała z szeroko rozumianej tajemnicy przedsiębiorstwa czyli z informacji handlowych i organizacyjnych, posiadających realną wartość ekonomiczną. Zdaniem apelującej określanie przez powódkę swej działalności jako spraw dot. polis inwestycyjnych ma znaczenie mylące albowiem w dużym stopniu powódka prowadzi działalność w zakresie odzyskiwania należności z tzw. polisolokat. Uznawała też skarżąca, że dowód z przesłuchania pani W. wykazałby, iż powódka nakłaniała ww. osoby do zakończenia współpracy ze stroną pozwaną, a to celem przysporzenia sobie określonych korzyści. Podnosiła także, iż z całą pewnością radca prawny T. W. zakończył z nią współpracę po ustaleniach dokonanych z powódką, która przedstawiła mu treść umowy łączącej ją z pozwaną, naruszając zasadę poufności określoną w § 5 ust. 1 tej umowy w związku z czym zasadne jest żądanie zapłaty stronie pozwanej przez powódkę kary umownej przewidzianej w § 5 ust. 2 tego kontraktu.

Sąd Okręgowy zważył co następuje.

Apelacja nie jest uzasadniona.

Odnosząc się do zarzutu związanego z zasadnością potrącenia kwoty 5800 złotych czyli wynagrodzenia za 58 spraw wskazać należy, iż zgodnie z treścią par. 3 ust. 1 umowy stron o współpracy wynagrodzenie powódki miało wynosić 100 zł netto za każdą przyjętą sprawę indywidualną oraz 50 zł netto od każdego powoda w sprawie wszczętej z pozwu zbiorowego. Wynagrodzenie to miało być płatne miesięcznie z dołu, na podstawie wystawionej przez zleceniobiorcę faktury. Zgodnie zaś z treścią § 3 ust. 4 kontraktu wynagrodzenie to obejmowało przyjęcie do prowadzenia oraz prowadzenie sprawy aż do prawomocnego zakończenia postępowania na rzecz klientów / minimum 15 spraw w każdym miesiącu/. Za przyjęcie sprawy do prowadzenia rozumiano przekazanie zleceniobiorcy przez zleceniodawcę kompletu dokumentów dotyczących spraw klienta. Analiza treści przywołanych zapisów umowy wskazuje na zasadność stanowiska Sądu Rejonowego. Wynagrodzenie w wysokości ryczałtowej 100 zł za sprawę służyło powódce z chwilą jej przyjęcia czyli przekazania przez stronę pozwaną kompletu dokumentów dotyczących klienta. Żaden zapis umowny nie wiążą tego wynagrodzenia z przeprowadzeniem sprawy przez postępowanie sądowe. Jest to oczywiste ponieważ trudno sobie wyobrazić by powódka wykonywała analizy wielu spraw oczekując na wynagrodzenie za faktycznie wykonane czynności przez wiele miesięcy. Natomiast dalsze wynagrodzenie, związane z sukcesem, było- co oczywiste- odłożone w czasie. Interpretacja zapisów umownych przedstawiona przez stronę pozwaną prowadziłaby zaś do wniosku, że powódka miała wykonywać dużą ilość pracy miesięcznie z odroczonym terminem płatności, co z kolei pozostaje w sprzeczności z treścią zapisu, który ten termin określa w sposób związany z wystawieniem faktury za czynności wykonane w określonym okresie rozliczeniowym. W tym stanie rzeczy nie można przyjąć aby strona pozwana dysponowała roszczeniem zdatnym do potrącenia w rozumieniu art. 498 i art. 499 k.c. w wysokości 5 800 zł.

Zasadność zarzutu naruszenia art. 212 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. należy zaś analizować na tle przebiegu postępowania w niniejszej sprawie, a szczególnie w przebiegu posiedzenia z dnia 27 maja 2019 roku. Aby bowiem zarzuty te mogły być uznane za skuteczne należy mieć też na uwadze argumentację strony w przypadku oddalenia przez sąd pierwszej instancji konkretnych wniosków dowodowych i to co w sprawie na posiedzeniu tym miało miejsce. Jako uzasadnienie złożenia zastrzeżenia z art. 162 k.p.c. strona pozwana wskazała, że do odejścia z pozwanej spółki p.W. miała być namawiana przez pana W. i pana R.. Tymczasem zeznania tego świadka miały dowieść, że to powódka naruszyła zasady nieuczciwej konkurencji w związku z czym argumentacja ta nie jest zbieżna z tezą dowodową strony pozwanej.

Skoro bowiem zastrzeżenie złożone w trybie art. 162 k.p.c. przewiduje prekluzję niektórych zarzutów procesowych, to od pełnomocnika profesjonalnego wymaga się, by zastrzeżenie wskazywało, naruszenia których przepisów prawa procesowego sąd się dopuścił. Skuteczne sformułowanie zarzutu w trybie art. 162 k.p.c. ma umożliwić sądowi zorientowanie się na czym uchybienie polega oraz wszczęcie postępowania naprawczego, o ile w istocie uchybienie występuje. Skoro tylko poprzez prawidłowo umotywowane zastrzeżenie w trybie art. 162 k.p.c. apelujący może kwestionować niezasadne w jego odczuciu oddalenie wniosku dowodowego, przeciwko któremu oponował i to w sposób pozwalający sądowi na zmianę, w toczącym się już postępowaniu, a nie w przyszłym postępowaniu odwoławczym, swojego stanowiska co do dopuszczenia określonego dowodu na jednoznacznie określoną, istotną dla sprawy okoliczność, winien dokładnie sprecyzować zarzuty odnośnie postanowienia dowodowego. Celem regulacji z art. 162 k.p.c. jest pobudzenie inicjatywy stron w doprowadzeniu do szybkiego usunięcia dostrzeżonych przez nie naruszeń przepisów postępowania i umożliwienie sądowi niezwłocznego naprawienia błędu /wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 13 marca 2019r., VI ACa 1478/17/.

Także analiza zeznań świadka D. wskazuje na brak istotności tego wniosku dowodowego. Świadek wszak zeznała, że p. W. dzwoniąc do klientów widzi podobieństwo nazwisk do tych, do których dzwoniła pracując w (...). Z dalszej treści zeznania wynika jednak, że sugestia ta nie była związana z osobą powódki, lecz z osobami, które odeszły z pracy u strony pozwanej. Tymczasem to powódce stawiany jest zarzut naruszenia przepisów wynikających z ustawy o zapobieganiu nieuczciwej konkurencji. Powiązanie ewentualnych, nagannych zachowań pana R. i dalszych osób z zachowaniem powódki nie znajduje pokrycia skoro materiał dowodowy nie wskazuje na to by inicjatorem takich, ewentualnych zachowań pozostawała powódka i by uzyskała z tego w swej własnej działalności określoną korzyść.

Nie znajdują też pokrycia zarzuty naruszenia przez powódkę art. 11 i art. 12 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Strona pozwana stoi na stanowisku, iż powódka wykorzystała tajemnice przedsiębiorstwa, adoptując je do własnej działalności oraz nakłaniając określone osoby do porzucenia pracy u strony pozwanej. Również i w tym zakresie materiał dowodowy nie daje podstaw do uznania, iż okoliczności takie zostały wykazane. Pozwana twierdzi, że okoliczności takie potwierdziłby dowód z przesłuchania świadka W., co jw. wykazano nie jest uprawnione, albowiem sugestia taka nie wynika z zeznań świadka D.. Natomiast zeznania dalszych świadków, w tym zeznania osób, które odeszły z pracy u strony pozwanej, prowadzą do wręcz odmiennych wniosków. Okoliczności wskazane przez osoby zainteresowane zmianą pracy w żaden sposób nie wiążą się z powódką. W tym zakresie Sąd Okręgowy w pełni podziela ustalenia i rozważania Sądu Rejonowego. Należy mieć też na uwadze okoliczność, iż sam członek zarządu strony pozwanej stwierdził w sposób niebudzący wątpliwości, iż w kwestiach związanych z ewentualnym naruszeniem ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (...). W tej sytuacji stanowisko strony pozwanej sprowadza się wyłącznie do sugestii i przeczuć, które jednak nie stanowią dowodów w sprawie. Wynika to z treści samej apelacji, gdzie sugestie przedstawia się albo jako fakty, choć brak w tym zakresie dowodów, albo jako prawdopodobieństwo graniczące z pewnością, co dotyczy pana W., który miał zakończyć współpracę ze stroną pozwaną na podstawie ustaleń dokonanych z powódką. Jednak i w tym zakresie dowodów brak, przeciwnie, p.W. odszedł z powodów finansowych, a współpracy z powódką nie nawiązał. Nie można też tracić z pola widzenia okoliczności, iż powódka wykonuje zawód radcy prawnego, którego to zawodu nie wykonują osoby tworzące firmę czy pracujące w pozwanej (...). Nie zostało też wykazane aby to powódka zajmowała się pozyskiwaniem klientów w ramach (...), w której jest jednym z partnerów, czy też korzystałaby z z bazy klientów należącej uprzednio do strony pozwanej. Brak też dowodów by w stosunku do osób, które odeszły z pracy funkcjonował zakaz konkurencji, co w sytuacji gdy nie zostało wykazane aby to powódka nakłaniała osoby te do odejścia czyni zarzuty strony pozwanej nieuzasadnionymi.

Nie znajdują też pokrycia twierdzenia strony pozwanej o wyjątkowym, nowatorskim charakterze obsługi klienta w zakresie polisolokat, co dotyczy też wzorów umów z klientami, sprzedawcami usług, prawnikami oraz systemu wynagradzania prowizyjnego. Nowatorski charakter tych dokumentów oraz sposobu postępowania nie został żaden sposób dowiedziony. Strona pozwana nie przedstawiła wzorów tych umów ani systemu wynagradzania, ani też nie wnioskowała o przeprowadzenie dowodu z opinii eksperta, na okoliczność potwierdzenia, iż na rynku polskim ten system biznesowy stanowił novum i stworzenie podobnego systemu było nieosiągalne dla prawnika -praktyka. Tymczasem u podstaw żądań sformułowanych przez stronę pozwaną pozostaje przekonanie, że miedzy innymi wzory umów były nowatorskie czyli dotychczas nieznane, co miałoby oznaczać, że profesjonalista nie jest w stanie ich napisać. Samo przekonanie strony pozwanej nie jest jednak równoznaczne z udowodnieniem takiej okoliczności.

Natomiast zakres działalności powódki jako radcy prawnego nie może być interpretowany jako naruszenie zasad nieuczciwej konkurencji. Sprawy polisolokat i sprawy frankowe są prowadzone przez liczne kancelarie i dopiero w przypadku udowodnienia, że działalność ta narusza zasady nieuczciwej konkurencji stanowisko strony pozwanej mogłoby być uznane za uzasadnione. Jednakże w niniejszej sprawie okoliczności takie nie zachodzą, jak wskazano wyżej. Podkreślić ponownie należy, że twierdzenia i sugestie strony pozwanej winny być kierowany wyłącznie w stosunku do powódki, a nie bezpośrednio czy pośrednio do dawnych pracowników pozwanej (...). Wskazywanie przez stronę pozwaną jakoby zachodziły tu znaczące powiązania nie prowadzi do wysnucia wniosków o zasadności takich twierdzeń, a to z przyczyn już omówionych. Tym samym, bezprzedmiotowe byłoby prowadzenie dowodu z opinii biegłego na okoliczność wysokości strat poniesionych przez stronę pozwaną skoro nie zostało dowiedzione aby za spadek obrotów pozwanej (...) odpowiadała powódka. W tej sytuacji zarzut potrącenia odszkodowania w kwocie wskazywanej przez stronę pozwaną nie może się ostać.

Nietrafne jest stanowisko pozwanej w kwestii zasadności naliczenia kary umownej na podstawie § 5 ust. 1 umowy stron to jest za naruszenie zasady poufności. Obciążenie karą tą powódki strona pozwana uzasadnia okolicznością przekazania przez powódkę p. W. treści umowy łączącej ją z pozwaną (...). Na tę okoliczność brak jakiegokolwiek dowodu. To w tym zakresie pozwana powołuje się na prawdopodobieństwo graniczące z pewnością. W takim przypadku zastosowanie mógłby znaleźć art. 231 k.p.c., lecz pod warunkiem, że można by określony fakt- wniosek wyprowadzić z innych ustalonych faktów jako domniemanie faktyczne. Jednakże niezbędne jest w tym celu poczynienie podstawowych ustaleń faktycznych zgodnych z twierdzeniami strony pozwanej, co w tym przypadku w braku dowodów nie jest możliwe.

Reasumując apelacja nie jest trafna i jako taka podlega oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. w związku z art. 108 § 1 k.p.c. i w oparciu o treść Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

SSO Jacek Hanszke SSO Bożena Cincio-Podbiera SSO Agata Pierożyńska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Rafał Bielski
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Bożena Cincio-Podbiera,  Jacek Hanszke ,  Agata Pierożyńska
Data wytworzenia informacji: