Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

IV Ka 469/12 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Krakowie z 2014-06-05

Sygn. akt IV Ka 469/12

UZASADNIENIE

M. P. został oskarżony o to, że:

w dniach 18 i 19 stycznia 2008 roku w K., jako lekarz z Oddziału Klinicznego Kliniki (...) w K., prowadzący, znajdującą się w siódmym miesiącu ciąży M. S. (1), a zatem jako osoba, na której ciążył obowiązek opieki nad pokrzywdzoną, naraził ją oraz jej syna S. S., nieumyślnie, na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia przez to, iż znając stan pokrzywdzonej, a w szczególności wiedząc, po przeprowadzeniu badania tomografii komputerowej (TK) mózgu, że u M. S. (1) zdiagnozowano samoistny krwiak lewej półkuli móżdżku o wymiarach 56 x 32 mm oraz cechy rozpoczynającego się wzmożonego ciśnienia śródczaszkowego (wąski zbiornik okalający, poszerzony układ komoro wy nadnamiotowy), co stanowiło chorobę realnie zagrażającą życiu pokrzywdzonej, jak też wiedząc, w oparciu o konsultację ginekologiczną, że u M. S. (1) brak jest wskazań do wcześniejszego rozwiązania ciąży, wobec czego priorytetem było zapobieżenie postępowi ciasnoty śródczaszkowej, co nie leczone zagrażając życiu pokrzywdzonej, zagrażało także życiu płodu, zaniechał natychmiastowego podjęcia neurochirurgicznego leczenia operacyjnego M. S. (1), co mogło również zapobiec wystąpieniu powikłań, a w szczególności niedotlenienia u jej syna S. S., tj. o przestępstwo z art. 160 § 3 k.k.

M. M. został oskarżony o to, że:

w dniach 17 do 19 stycznia 2008 roku w K., jako ordynator Oddziału Klinicznego Kliniki (...) w K., a zatem jako osoba, na której ciążył obowiązek opieki nad pokrzywdzoną, znajdującą się w siódmym miesiącu ciąży M. S. (1), naraził ją oraz jej syna S. S., nieumyślnie, na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia przez to, iż znając stan pokrzywdzonej, a w szczególności wiedząc, po przeprowadzeniu badania tomografii komputerowej (TK) mózgu, że u M. S. (1) zdiagnozowano samoistny krwiak lewej półkuli móżdżku o wymiarach 56 x 32 mm 1 oraz cechy rozpoczynającego się wzmożonego ciśnienia śródczaszkowego (wąski zbiornik okalający, poszerzony układ komorowy nadnamiotowy), co stanowiło chorobę realnie zagrażającą życiu pokrzywdzonej, jak też wiedząc, w oparciu o konsultację ginekologiczną, że u M. S. (1) brak jest wskazań do wcześniejszego rozwiązania ciąży, wobec czego priorytetem było zapobieżenie postępowi ciasnoty śródczaszkowej, co nie leczone zagrażając życiu pokrzywdzonej, zagrażało także życiu płodu, zaniechał natychmiastowego podjęcia neurochirurgicznego leczenia operacyjnego M. S. (1), co mogło również zapobiec wystąpieniu powikłań, a w szczególności niedotlenienia u jej syna S. S.,

tj. o przestępstwo z art. 160 § 3 k.k.

Sąd Rejonowy dla (...), wyrokiem z dnia 20 grudnia 2011 roku, sygn. akt XIV K 420/10/S, orzekł w tym przedmiocie następująco:

I.  na zasadzie art. 414 § 1 k.p.k. w zw. z art. 17 § 1 pkt 1 k.p.k. uniewinnia oskarżonego M. P. od zarzutu popełnienia czynu opisanego w pkt I aktu oskarżenia;

II.  na zasadzie art. 414 § 1 k.p.k. w zw. z art. 17 § 1 pkt 1 k.p.k. uniewinnia oskarżonego M. M. od zarzutu popełnienia czynu opisanego w pkt II aktu oskarżenia;

III.  na mocy art. 16 i art. 29 Ustawy z dnia 26 maja 1982 roku Prawo o adwokaturze w związku z § 14 ust. 2 pkt 3 i § 7 oraz § 16 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu zasądza od Skarbu Państwa na rzecz obrońcy z urzędu adw. M. G., Kancelaria Adwokacka w K., ul. (...), kwotę 1549,80 złotych (jeden tysiąc pięćset czterdzieści dziewięć złotych i osiemdziesiąt groszy) tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżycielowi posiłkowemu z urzędu;

IV.  na zasadzie art. 632 pkt 2 k.p.k. stwierdza, że kosztami postępowania obciąża Skarb Państwa.

Apelacje od powyższego wyroku wnieśli Prokurator oraz pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego K. S. (1).

Apelacja pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego zaskarżył w/w wyrok w całości i zarzucił mu:

1)  obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia, a

mianowicie:

a)  art. 201 k.p.k. poprzez uznanie, iż nie zachodzi konieczność wezwania zespołu biegłych z Akademii Medycznej im. (...) we W., Katedra i Zakład Medycyny Sądowej celem uzupełnienia i wyjaśnienia zajętego przez nich stanowiska w wydanej w sprawie opinii pomimo istnienia zewnętrznej sprzeczności z drugą opinią biegłych wydaną w toku niniejszego postępowania, tj. opinią zespołu biegłych Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej i Toksykologii Sądowo - Lekarskiej (...) w K., oraz nie uwzględnienie wniosku dowodowego Prokuratora o wezwanie biegłych, którzy wydali opinię w postępowaniu przygotowawczym;

b)  art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. poprzez dowolną, jednostronną i wybiórczą ocenę zebranego materiału dowodowego i pominięcie dowodów świadczących o winie oskarżonych oraz uznanie za całkowicie wiarygodne wyjaśnień oskarżonych oraz zeznań świadków T. K. (1), M. S. (2), M. K., J. P., M. B. (1), W. P., B. K. i K. S. (2) pomimo istnienia okoliczności poddających w wątpliwość ich treść;

2)  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia mający wpływ na jego treść poprzez uznanie, że w zachowaniu oskarżonych M. M. i M. P. nie ma takich zaniechań obowiązków, które pozwoliłyby na przypisanie odpowiedzialności za nieumyślne narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia pacjentki M. S. (1) i jej syna S. S., podczas gdy prawidłowa analiza zebranych we wzajemnym ze sobą powiązaniu prowadzi do wniosków odmiennych.

Podnosząc powyższe pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego wniósł o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu dla (...) do ponownego rozpoznania.

Prokurator zaskarżył powyższy wyrok w całości na niekorzyść oskarżonych M. P. i M. M. i wyrokowi temu zarzucił:

obrazę przepisów postępowania, a to : art. 167 k.p.k., art. 201 k.p.k. i art. 366 § 1 k.p.k., która mogła mieć wpływ na treść orzeczenia, poprzez zaniechanie ponownego wezwania biegłych z Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej Akademii Medycznej im. (...) we W. lub nie przeprowadzenie kolejnej opinii sądowo-lekarski ej na okoliczność ustalenia, czy metoda leczenia pacjentki M. S. (1) zastosowana w Oddziale Klinicznym Kliniki (...) w K. w okresie od dnia 17 stycznia do 20 stycznia 2008 roku była prawidłowa i oparcie się wyłącznie na opiniach biegłych Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej i Toksykologii Sądowo – Lekarskiej (...) w K. – pisemnej z dnia 29 1ipca 2011 roku oraz ustnej z dnia 19 grudnia 2011 roku, pomimo tego, iż opinie te były wewnętrznie sprzeczne, a nadto zachodziła sprzeczność tych opinii z opinią biegłych z Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej Akademii Medycznej im. (...) we W., co w następstwie doprowadziło do niesłusznego uniewinnienia obydwu oskarżonych od popełnienia zarzucanych im czynów.

Podnosząc powyższe zarzuty prokurator wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji.

Sąd Odwoławczy zważył, co następuje.

Wywiedzione w niniejszej sprawie apelacje Prokuratora Rejonowego (...) oraz pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego okazały się bezzasadne i nie zasługują na uwzględnienie.

Sąd I instancji szczegółowo i rzetelnie przeprowadził postępowanie dowodowe, uzupełniając materiał dowodowy także w tym zakresie, w jakim powinien on być zgromadzony już na etapie postępowania przygotowawczego, a nadto dokonał wnikliwej i prawidłowej oceny tego materiału. W uzasadnieniu wyczerpująco wskazał przyczyny, dla których jednym dowodom dał wiarę, a innym odmówił waloru wiarygodności. Sąd Odwoławczy w pełni podziela stanowisko Sądu Rejonowego i nie znajduje podstaw pozwalających na uwzględnienie zarzutu błędnej analizy zgromadzonych w sprawie dowodów.

Sąd Odwoławczy nie podziela także podniesionego przez oskarżyciela publicznego oraz pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego zarzutu naruszenia przez Sąd I instancji przepisów postępowania.

W szczególności nie dopatrzył się obrazy art. 201 kpk który, w sytuacji, gdy opinia biegłych jest niepełna lub niejasna albo gdy zachodzi sprzeczność w samej opinii lub między różnymi opiniami w tej samej sprawie, uprawnia sąd do wezwania ponownie tych samych biegłych lub powołania innych. W pierwszej kolejności podkreślić należy, iż przytoczony przepis prawa jedynie daje sądowi możliwość wskazanego powyżej działania, nie obligując go jednak do tego, jak błędnie podnosi w swojej apelacji pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego. Zważyć także należy, iż nietrafny jest argument, że przedstawione w sprawie opinia biegłych z Akademii Medycznej im. (...) we W., Katedra I Zakład Medycyny Sądowej oraz opinia biegłych Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej (...) w K. są wewnętrznie sprzeczne. Każda bowiem z wyżej wymienionych ekspertyz, jak słusznie wskazał orzekający w sprawie Sąd pierwszej instancji, jest konsekwentna i spójna. Zachodzi natomiast sprzeczność zewnętrzna pomiędzy tymi dwiema opiniami.

Sąd Rejonowy, dokonując ustaleń faktycznych w sprawie, oparł się na ekspertyzie zespołu biegłych z K., na co wpływ miała jej zupełność i zrozumiałość, odrzucając tym samym opinię zespołu biegłych z W., która, mimo konsekwencji zawartych w niej twierdzeń, uznana została za niekompletną i niedokładną. Sąd Odwoławczy podziela dokonaną przez Sąd Rejonowy ocenę wyżej wymienionych dowodów, również dostrzegając liczne błędy opinii zespołu biegłych z W..

Przede wszystkim ekspertyza ta przedstawia jedynie wnioski, nie prezentując metod dochodzenia do nich. Nie wskazuje również szczegółowego rozumowania biegłych oraz podstaw ich twierdzeń. Nadto nie została oparta na całokształcie istotnego dla sprawy materiału dowodowego. Zatem opinia ta, jak trafnie wskazał Sąd I instancji, nie spełnia warunku zupełności (kompletności i dokładności) oraz komunikatywności (zrozumiałości i jasności). Stąd też słusznie Sąd Rejonowy, kierując się zasadą swobodnej oceny dowodów wyrażoną w art. 7 kpk nie podzielił opinii sporządzonej przez zespół biegłych Zakładu Medycyny Sądowej Akademii Medycznej we W. oraz definitywnie odrzucił zawarte w niej wnioski końcowe.

Dowód z opinii biegłego, mimo szczególnego charakteru (przeprowadzany jest dla uzyskania wiadomości specjalnych, którymi sąd samodzielnie nie dysponuje), podlega ocenie sądu na tych samych zasadach jak każdy inny dowód dopuszczalny w procesie karnym. Zatem nie należy bezkrytycznie przyjmować zawartych w opinii wniosków, bez dokonania ich weryfikacji zgodnie z zasadami prawidłowego rozumowania, wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego. Polskie prawo karne nie uprzywilejowuje żadnego dowodu, nie ma dowodów apriorycznie lepszych lub gorszych. O tym, którym należy przyznać walor wiarygodności decyduje właśnie sąd dopiero po dokonaniu ich wnikliwej analizy i oceny. W przedmiotowej sprawie nie budzi wątpliwości, zdaniem Sądu Odwoławczego, iż Sąd Rejonowy w sposób wyczerpujący dokonał analizy zgromadzonego materiału dowodowego, w tym opinii biegłych, czemu przekonująco dał wyraz w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.

Nie sposób polemizować z poczynionymi ustaleniami i oceną Sądu pierwszej instancji. Mając na uwadze, iż opinia zespołu biegłych z Zakładu Medycyny Sądowej Akademii Medycznej we W. w sposób nie budzący zastrzeżeń została zdyskwalifikowana przez Sąd pierwszej instancji, sąd ten nie miał potrzeby skorzystania z uprawnień, jakie daje mu art. 201 k.p.k. Należy podzielić stanowisko Sądu Apelacyjnego w Katowicach, wyrażone w wyroku z dnia 23 października 2008 r., sygn. akt. II AKa 302/08, iż sprzeczność między opiniami daje podstawę do stosowania art. 201 kpk wtedy jedynie, gdy z powodu jej zaistnienia nie można uznać kwestii wymagającej wiedzy specjalistycznej za rozstrzygniętą, a więc gdy żadnej z tych opinii nie można uznać za przekonującą i odpowiadającą wymaganiom procesowym. Sam fakt zaistnienia różnicy między opiniami nie obliguje sądu orzekającego do powoływania innych biegłych, ponieważ w ramach swobodnej oceny dowodów może on przyjąć tę, która odpowiada wymaganiom i na jej podstawie stwierdzić okoliczności mające istotne znaczenie oraz wpływ na rozstrzygnięcie sprawy. Tak właśnie uczynił w niniejszej sprawie Sąd Rejonowy. Skoro więc uznał opinię zespołu biegłych z Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej (...) w K. za rzetelną i zupełną, co szczegółowo umotywował w swoim uzasadnieniu, to okoliczność, iż ekspertyza ta nie jest przekonująca i zadowalająca dla jednej ze stron procesowych, nie jest wystarczającą przesłanką dopuszczenia kolejnej opinii w oparciu o art. 201 kpk. Niecelowe byłoby w tym przypadku mnożenie opinii tylko po to, by uczynić zadość subiektywnej nadziei strony na uzyskanie takiej, która byłaby po jej myśli. Powyższe potwierdza Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 10 lutego 2004 r., III KK 282/03, wskazując, iż w razie przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego zagadnienie zasięgania kolejnych opinii normuje w całości art. 201 kpk i nie powinno się tu stosować art. 170 § 2 kpk, gdyż prowadziłoby to do sytuacji, że strona niezadowolona z opinii biegłego mogłaby raz po raz żądać kolejnych biegłych, aż któryś z nich złożyłby opinię wykazującą to, co strona zamierza udowodnić. Oczywiście, w kwestii uznania opinii za jasną i pełną w rozumieniu art. 201 kpk decydujące znaczenie ma ocena sądu, a nie stron.

Na marginesie powyższych rozważań należy podnieść, iż zarzut naruszenia art. 201 kpk byłby zasadny tylko wtedy, gdyby opinia zespołu biegłych z W. spełniania wymogi procesowe, tj. byłaby pełna, jasna i kompletna, bądź tych wymagań nie można by było przypisać opinii zespołu biegłych z K..

Zasadność oceny opinii biegłych (...), dokonanej przez sąd pierwszej instancji, potwierdza również treść opinii uzupełniającej wydanej przez tych biegłych w postępowaniu przed Sądem Odwoławczym. Przychylając się do wniosku dowodowego Prokuratora Okręgowego o dopuszczenie dowodu z uzupełniającej opinii zespołu biegłych z W., Sąd Okręgowy dopuścił ten dowód powodując się niekompletnością materiału dowodowego, jakim dysponowali biegli podczas sporządzania pierwszej opinii. Niemniej jednak biegli w dodatkowej opinii (k.1215-1226, k.1274) podtrzymali dotychczasowe wnioski, a ekspertyza ta nie wprowadziła nic nowego do postępowania i nie uzupełniła braków poprzedniej, nie podważyła też w jakimkolwiek zakresie opinii i wniosków opinii wydanej w K., a wręcz biła brakiem profesjonalizmu i zdecydowanym unikaniem udzielenia odpowiedzi na kontrowersyjne pytania, co równocześnie potwierdza słuszność dokonanej przez Sąd I instancji oceny tego dowodu jako nieprawidłowo sporządzonego. Dowodu, który przy prawidłowej jego ocenie już na etapie postępowania przygotowawczego, w żadnym razie nie powinien stanowić podstawy wystąpienia z aktem oskarżenia inicjującym niniejsze postępowanie. Biegli ponownie oparli się na nieuzasadnionych domniemaniach i wyciągnęli wnioski oparte na błędnych założeniach – choć jednoznacznie stwierdzili, że „operacyjne leczenie krwiaka móżdżku u kobiety będącej w siódmym miesiącu ciąży należy zaliczyć do grupy wysokiego ryzyka zagrożenia życia matki jak i dziecka”. Nie zauważyli też, ze wyniki sekcji zwłok wykazały brak świeżej krwi w miejscu usadowienia krwiaka – potwierdzając jego stopniowa absorpcję.

Prawidłowo zatem postąpił sąd pierwszej instancji nie uwzględniając wniosku Prokuratora, złożonego na rozprawie w dniu 19.12.2011 roku, (k. 1090 - 1091), zasadnie uzasadniając podjętą decyzję.

Zarzuty skarżących co do oceny dowodu z opinii biegłych są więc całkowicie chybione.

Zarzut pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego, przedstawiony w pkt 1b jego apelacji, również nie zasługuje na uwzględnienie. Nie sposób zgodzić się z twierdzeniami skarżącego, iż Sąd I instancji dokonał wybiórczej i jednostronnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Sąd Rejonowy we wnikliwym uzasadnieniu odniósł się do wszystkich dowodów, precyzyjnie wskazując powody, dla których część z nich obdarzył walorem wiarygodności i w związku z tym na ich podstawie poczynił ustalenia faktyczne. Wyjaśnił także szczegółowo, dlaczego pozostałe dowody, a zwłaszcza opinię zespołu biegłych z Akademii Medycznej im. (...) we W., Katedra I Zakład Medycyny Sądowej oraz zeznania rodziny pokrzywdzonej w zakresie dotyczącym stanu jej zdrowia oraz przebiegu procesu leczniczego, uznał za częściowo niewiarygodne. Ocena Sądu było swobodna, w żadnym razie nie można jej zatem uznać za dowolną. Wbrew twierdzeniom apelującego pełnomocnika, Sąd Rejonowy miał na uwadze okoliczność, iż świadkowie w osobach T. K. (1), M. S. (2), M. K., M. B. (1), J. P., W. P., B. K. i K. S. (2) są podwładnymi oskarżonego M. M. oraz uczestniczyli oni w procesie leczenia M. S. (1) i w związku z tym, z obawy przed ewentualnym zarzutem braku ich obiektywizmu, potraktował te osobowe źródła dowodowe z dużą dozą ostrożności.

Nie jest prawdą, że Sąd bezkrytycznie przyjął depozycje składane przez wyżej wymienionych świadków. Z uwagi na fakt, iż Sąd miał z nimi bezpośrednią styczność na rozprawie, możliwa była weryfikacja wiarygodności tych osobowych źródeł dowodowych. Jak wskazał w swym uzasadnieniu, treść ich zeznań, a także sposób zachowania w czasie postępowania sądowego nie dały jakichkolwiek podstaw, aby zarzucić im stronniczość. Stąd też Sąd I instancji nie przesądził z góry kwestii ich wiarygodności, lecz dopiero po dokonaniu ich rzetelnej oceny uznał zeznania tych świadków za obiektywne, a zatem zasługujące na walor wiarygodności.

Nadto nie sposób kwestionować, jak czyni to pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego, wiedzy medycznej lekarzy z Oddziału Klinicznego Neurochirurgii i Neurotraumatologii Szpitala (...) w K. z tego tylko powodu, iż przypadek leczenia kobiety w zaawansowanej ciąży z rozpoznaniem krwiaka lewej półkuli móżdżku jest sytuacją niezwykle rzadką.

Należy również stanowczo zaznaczyć, że w żadnej mierze nie można poczynić Sądowi I instancji zarzutu, iż naruszył art. 410 kpk, gdyż dokonał on stosownych ustaleń na podstawie całości materiału dowodowego. To, że sąd pewnym dowodom odmówił waloru wiarygodności nie oznacza, że je pominął. Pominięciem byłby bowiem brak dokonania jakiejkolwiek oceny pewnych dowodów, a nie ocena, z którą nie zgadza się strona procesowa.

Podsumowując powyższe wywody, celowe jest kategoryczne stwierdzenie, że Sąd Rejonowy oparł swoje rozstrzygnięcie na całokształcie zgromadzonego materiału dowodowego, ocenił wszystkie zgromadzone w sprawie dowody zgodnie z dyrektywą wyrażoną w art. 7 kpk, a sam fakt, że ocena ta nie spełnia oczekiwań skarżącego, nie daje podstaw, by uznać podniesione przez niego zarzuty za zasadne. Nie mogły one tym samym zostać uwzględnione, skoro przeprowadzona przez Sąd analiza materiału dowodowego, która doprowadziła do wydania wyroku uniewinniającego – jest jak najbardziej słuszna.

Sąd Odwoławczy za całkowicie bezzasadny uznał także zarzut podniesiony w pkt 2 apelacji pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego. Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił stan faktyczny, nie dopuszczając się jakiegokolwiek błedu. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie dał podstaw do przyjęcia, iż oskarżeni M. P. i M. M. dopuścili się jakichkolwiek zaniechań obowiązków, które doprowadziłyby do przypisania im odpowiedzialności za nieumyślne narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia przez M. S. (1) i S. S..

Zarzut ten jest o tyle chybiony, że nie budzi wątpliwości fakt, iż po przyjęciu pacjentki na Oddział Kliniczny Neurochirurgii i N. Szpitala (...) w K. objęto ją prawidłowa opieką medyczną. Przeprowadzono także konsultację ginekologiczną z lekarzami z Kliniki (...), która nie ujawniła podstaw do wcześniejszego rozwiązania ciąży, a wręcz przeciwnie, wskazywała na dobrostan płodu. Ponadto M. S. (1) umieszczono na sali wzmożonego nadzoru pielęgniarskiego oraz zaaplikowano jej odpowiednie leki zmierzające do obniżenia ciśnienia śródczaszkowego i w konsekwencji do samoistnego wchłonięcia krwiaka. Takie działanie lekarzy było ukierunkowane na ustabilizowanie stanu zdrowia M. S. (1), należącej do grupy pacjentów wymagających zachowania szczególnej ostrożności, a następnie na przeprowadzenie kompletnych badań diagnostycznych, które pozwoliłyby na podjęcie decyzji o ewentualnym leczeniu operacyjnym. Zatem podjęto wobec M. S. (1) szereg działań celem uzyskania poprawy stanu jej zdrowia. Wybrano wprawdzie metodę leczenia zachowawczego, nie wykluczając jednak przeprowadzenia operacji w późniejszym czasie, jeżeli zaszłaby taka konieczność. Zważyć należy na fakt, iż przypadek medyczny M. S. (1) był sytuacją o tyle wyjątkową i rzadką, że ani leczenie zachowawcze, ani leczenie operacyjne nie dawały gwarancji uratowania życia jej i S. S.. Skarżący, twierdząc, że nieprzeprowadzenie operacji stanowiło błąd w sztuce lekarskiej, oparł się na opinii zespołu biegłych Akademii Medycznej im. (...) we W., Katedra I Zakład Medycyny Sądowej, która to opinia, jako nierzetelna i niekompletna została całkowicie zdyskredytowana przez Sąd Rejonowy z powodów szeroko omówionych w pisemnym uzasadnieniu jego wyroku. Jak natomiast wynika z opinii biegłych z Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej (...) w K., podjęcia leczenia zachowawczego wobec M. S. (1) nie można uznać za błąd w sztuce lekarskiej, skutkujący możliwością przypisania oskarżonym przestępstwa nieumyślnego narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia. Prawidłowości decyzji o leczeniu farmakologicznym nie należy oceniać przez pryzmat śmierci M. S. (1).

Reasumując, należy stwierdzić, iż lekarze z Oddziału Klinicznego Neurochirurgii i Neurotraumatologii Szpitala (...) w K. mieli do wyboru dwie alternatywne metody leczenia pacjentki, a każda z nich niosła ze sobą pewne niebezpieczeństwo dla zdrowia i życia M. S. (1). W niniejszej sprawie nie da się kategorycznie stwierdzić, że któraś z nich była lepsza lub gorsza.

W chwili podejmowania decyzji o leczeniu zachowawczym, mając na uwadze ciążę pacjentki (operacje móżdżku przeprowadza się pacjentowi lezącemu na brzuchu – ciąża wymuszała zatem konieczność przeprowadzenia operacji na siedząco) , a także wyniki przeprowadzonych badań diagnostycznych, lekarze zdecydowali się na wybór metody niosącej mniejsze ryzyko zarówno dla matki jak i dla dziecka.

Nie sposób też stracić z pola widzenia, że oskarżony M. M., ordynator Oddziału Klinicznego Kliniki (...) w K., w okresie objętym aktem oskarżenia jak i potem nie miał bezpośredniego kontaktu z pacjentką. Udzielił jedynie prawidłowej konsultacji telefonicznej współuczestnicząc w podjęciu decyzji o zastosowaniu leczenia zachowawczego (konsultacja z lekarzem T. K. w dniu 17.01.2008 roku), oraz w zaakceptowaniu decyzji o pilnym zabiegu operacyjnym neurochirurgicznym, podjętej przez lekarza M. B. w nocy 19.012008 roku.

Natomiast oskarżony M. P., po raz pierwszy miał kontakt z pacjentką w dniu 18.01.2008 roku, dzień po przyjęciu na Oddział, z wdrożonym już sposobem leczenia, przy czym stan zdrowia pacjentki w tym okresie był stabilny i brak było podstaw do zmiany przyjętego sposobu leczenia. W dniu 19.01.2008 roku, M. P. nie było w pracy, a kolejny kontakt z M. S. (1) miał on dopiero w dniu 20.01. 2008 roku, kiedy to pełnił dyżur – już po przeprowadzeniu wobec w/w zabiegu cesarskiego cięcia i neurochirurgicznego zabiegu usunięcia krwiaka móżdżku.

W czasie pobytu na Oddziale Klinicznym Kliniki (...) w K., pacjentka M. S. (1), pozostawała pod opieką wielu lekarzy (k.35-37 uzasadnienia wyroku), którzy podejmowali decyzje, niezbędne dla poprawy zdrowia pacjentki. Wszyscy zaś jednoznacznie aprobowali przyjętą, a następnie kontynuowaną wobec M. S. (1) metodę leczenia zachowawczego, przekonująco motywując swoje stanowisko, ryzykiem związanym z leczeniem operacyjnym, zwłaszcza bez przeprowadzenia wcześniejszej diagnostyki obrazowej, zwracając uwagę, że w tego typu skomplikowanych przypadkach, przy zaawansowanej ciąży pacjentki nie ma ściśle ustalonych reguł postępowania.

Nie powtarzając dokładnych i szczegółowych wywodów uzasadnienia zaskarżonego wyroku, sporządzonego przez Sąd Rejonowy w sposób bezbłędny i w pełni profesjonalny, które Sąd Okręgowy w pełni przyjmuje za swoje, stwierdzić należy, że wniesione w niniejszej sprawie obie apelacje nie mogły zasługiwać na uwzględnienie. Sąd Odwoławczy nie dopatrzył się poza tym w postepowaniu sądu pierwszej instancji jakichkolwiek uchybień, tak merytorycznych jak formalnoprawnych, wobec czego na mocy art. 437§1 kpk zaskarżony wyrok utrzymał w mocy. Zwolnił oskarżyciela posiłkowego od obowiązku uiszczenia należnych Skarbowi Państwa kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, na zasadach słuszności, a kosztami postępowania w części apelacji Prokuratora, obciążył Skarb Państwa, rozliczając koszty zastępstwa adwokackiego oskarżonych za postępowanie przed sądami obu instancji.

SSO Beata Morawiec SSO Urszula Gubernat SSO Tomasz Grebla

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Emilia Szwenk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Krakowie
Data wytworzenia informacji: