IV Ka 22/13 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Krakowie z 2013-08-21

Sygn. akt IV Ka 22/13

UZASADNIENIE WYROKU SĄDU OKRĘGOWEGO Z DNIA 13 sierpnia 2013 roku

A. S. została oskarżona o to, że:

w dniu 2 czerwca 2005 roku w K., jako lekarz – specjalista ginekolog położnik nadzorujący poród, będąc zobowiązaną do opieki nad pacjentką K. R. i udzielając jej pomocy medycznej na sali porodowej oddziału położniczego w (...) na S. im. R. C. w K., na skutek niezachowania należytej ostrożności zaniechała dokonywania częstej kontroli – monitorowania stanu pacjentki we wczesnym okresie poporodowym, a w szczególności nie przeprowadzała co 10-15 minut kontroli obkurczania się macicy, zmiany kształtu, wielkości i poziomu dna macicy, nie prowadziła właściwej i dokładnej kontroli ilości utraconej krwi oraz oceny wyników pomiaru ciśnienia tętniczego i tętna w odstępach nie dłuższych niż 15 minut, zlekceważyła zgłaszane przez pacjentkę objawy w postaci uczucia zimna połączonego z zaburzeniami widzenia, przez co zbyt późno rozpoznała wystąpienie silnego krwotoku, co skutkowało opóźnieniem działań zarówno w hamowaniu krwotoku, jak i w zamówieniu krwi i uzupełnianiu ilości utraconej krwi i w ten sposób nieumyślnie naraziła ją na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu,

tj. o przestępstwo z art. 160 § 3 k.k. w zw. z art. 160 § 2 k.k.

D. G. została oskarżona o to, że:

w dniu 2 czerwca 2005 roku w K., jako położna pełniąca dyżur na sali porodowej oddziału położniczego w (...) na S. im. R. C. w K., będąc zobowiązaną do opieki nad pacjentką K. R., na skutek niezachowania należytej ostrożności zaniechała dokonywania częstej kontroli – monitorowania stanu pacjentki we wczesnym okresie poporodowym, a w szczególności nie przeprowadzała kontroli ilości utraconej krwi, pomiaru ciśnienia tętniczego i tętna w odstępach nie dłuższych niż 15 minut, co spowodowało zbyt późne rozpoznanie wystąpienia silnego krwotoku i skutkowało opóźnieniem działań zarówno w hamowaniu krwotoku, jak i w zamówieniu krwi i uzupełnianiu ilości utraconej krwi i w ten sposób nieumyślnie naraziła ją na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu,

tj. o przestępstwo z art. 160 § 3 k.k. w zw. z art. 160 § 2 k.k.

Wyrokiem z dnia 12 października 2012 roku, sygn. akt II K 952/10/S, Sąd Rejonowy dla (...) Wydział II Karny orzekł w tym przedmiocie następująco:

I.  uznaje oskarżoną A. S. za winną popełnienia czynu zarzucanego jej aktem oskarżenia, przy czym słowa: „co 10-15 minut” zastępuje słowami: „co 15 minut”, czym wyczerpała znamiona występku z art. 160 § 3 w zw. z § 1 i § 2 k.k. i za to na mocy art. 160 § 3 k.k. wymierza oskarżonej A. S. karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

II.  na mocy art. 69 § 1 i 2 k.k. oraz art. 70 § 1 punkt 1 k.k. warunkowo zawiesza oskarżonej A. S. wykonanie orzeczonej wobec niej kary pozbawienia wolności na okres próby wynoszący 5 (pięć) lat;

III.  na mocy art. 72 § 2 k.k. w zw. z art. 39 punkt 7 k.k. zobowiązuje oskarżoną A. S. do uiszczenia świadczenia pieniężnego w kwocie 20.000 (dwadzieścia tysięcy) złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, numer konta bankowego: (...);

IV.  uznaje oskarżoną D. G. za winną popełnienia czynu zarzucanego jej aktem oskarżenia, stanowiącego występek z art. 160 § 3 w zw. z § 1 i § 2 k.k. i za to na mocy art. 160 § 3 k.k. wymierza oskarżonej D. G. karę 3 (trzech) miesięcy pozbawienia wolności;

V.  na mocy art. 69 § 1 i 2 k.k. oraz art. 70 § 1 punkt 1 k.k. warunkowo zawiesza oskarżonej D. G. wykonanie orzeczonej wobec niej kary pozbawienia wolności na okres próby wynoszący 5 (pięć) lat;

VI.  na mocy art. 72 § 2 k.k. w zw. z art. 39 punkt 7 k.k. zobowiązuje oskarżoną D. G. do uiszczenia świadczenia pieniężnego w kwocie 10.000 (dziesięć tysięcy) złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, numer konta bankowego: (...);

VII.  na zasadzie art. 624 § 1 k.p.k. oraz na mocy art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (tekst jednolity - Dz. U. z 1983 roku, nr 49, poz. 223 z późn. zm.) zwalnia oskarżone: A. S. i D. G. od obowiązku uiszczenia należnych Skarbowi Państwa kosztów sądowych;

VIII.  na zasadzie art. 627 k.p.k. zasądza od oskarżonych: A. S. i D. G. na rzecz oskarżycieli posiłkowych:

- M. R. kwoty po 714 (siedemset czternaście) złotych,

- H. L. kwoty po 798 (siedemset dziewięćdziesiąt osiem) złotych,

tytułem wydatków poniesionych w związku z ustanowieniem w sprawie pełnomocnika.

Apelacje od powyższego wyroku wnieśli obrońcy oskarżonych.

Obrońca oskarżonej A. S. - adw. J. K. zaskarżył przedmiotowe orzeczenie w całości, zarzucając:

1.  obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie:

- art. 4 k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k. w zw z art. 366 k.p.k. - poprzez niewyjaśnienie wszystkich istotnych okoliczności sprawy przy jednoczesnym odstąpieniu od badania okoliczności przemawiających na korzyść oskarżonej, co w konsekwencji doprowadziło do orzekania w oparciu o niepełny materiał dowodowy, a przez to dowolną oceną zgromadzonych dowodów,

- art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. - poprzez dowolną, niezgodną z zasadami prawidłowego rozumowania, wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, a nadto niesymetryczną ocenę zgromadzonego materiału dowodowego, dokonaną z pominięciem w toku wyrokowania ujawnionych na rozprawie okoliczności przemawiających na korzyść

oskarżonej,

- art. 201 k.p.k. w zw. z art. 196 § 3 k.p.k. - polegająca na oddaleniu zgłoszonego przez obrońcę wniosku dowodowego o powołanie innego biegłego w sprawie, a w konsekwencji na oparciu wydanego w sprawie orzeczenia na opinii niepełnej oraz zawierającej wewnętrzne sprzeczności, a nadto ujawniającej powody osłabiające zaufanie do bezstronności biegłych,

- art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k. - polegający na sporządzeniu uzasadnienia orzeczenia w sposób pozbawiający ten dokument cech sprawozdawczości, co w konsekwencji uniemożliwia pełne i prawidłowe prześledzenie toku rozumowania Sądu Rejonowego w ramach kontroli instancyjnej, w szczególności poprzez niespójne przedstawienie ustaleń faktycznych w sprawie oraz niewystarczające zamieszczenie toku rozumowania, jaki doprowadził do wniosków o wiarygodności jednej grupy dowodów i braku wiarygodności innych, zwłaszcza wyjaśnień oskarżonych, z poprzestaniem na generalnych i lakonicznych stwierdzeniach;

2.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, mający wpływ na jego treść, a polegający na przyjęciu, iż oskarżona w okresie pomiędzy urodzeniem się syna pokrzywdzonej do godz. 18:20 - 18:25 nie przeprowadzała co 15 minut kontroli obkurczania się macicy, zmiany kształtu, wielkości i poziomu dna macicy, nie prowadziła właściwej i dokładnej kontroli ilości utraconej krwi oraz oceny wyników pomiaru ciśnienia tętniczego i tętna w odstępach nie dłuższych niż 15 minut.

W oparciu o powyższe zarzuty obrońca oskarżonej wniósł o uniewinnienie oskarżonej A. S. od zarzucanego jej aktem oskarżenia czynu lub o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I-szej instancji celem jej ponownego rozpoznania.

Wyrok zaskarżył w całości również drugi obrońca oskarżonej A. S. - adw. A. P. zarzucając mu:

1.  obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia przez:

- naruszenie art. 41 § 1 kpk pełgające na orzekaniu w sprawie przez sędziego, który w dniu 1.10.br ,przez zamknięciem przewodu sądowego a zatem przed wydaniem orzeczenia ujawnił swój pogląd na winę oskarżonej, oddalił wszelkie wnioski dowodowe obrony zmierzające do pełnego wyjaśnienia okoliczności sprawy uzasadniając takie postąpienie obawą, że sprawa ulegnie przedawnieniu a zatem przedłożył wzgląd na szybkość postępowania kosztem dążenia do wyjaśnienia prawdy materialnej,

- obrazę art. 170 § 1 kpk poprzez oddalenie wniosków obrony:

o powołanie nowego zespołu biegłych dla oceny prawidłowości opieki medycznej nad K. R. po porodzie, a w szczególności dla oceny prawidłowości postępowania oskarżonej w tym zakresie,

o ponowne przesłuchanie dyrektora szpitala dr A. M. dla uzyskania informacji co do procedur obowiązujących w szpitalu w kontekście oceny krwi traconej przez położnicę w czasie porodu i po nim,

o przesłuchanie lekarzy psychiatrów którzy wystawiali zwolnienia lekarskie dla K. R., a to dla sprawdzenia dowodu z zeznań świadka M. R. i H. L. twierdzących, że K. R. nigdy nie korzystała z pomocy psychiatrów ani psychologa,

- obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść wyroku , polegająca na naruszeniu zasady swobodnej oceny dowodów (art. 7 kp.k) a także nakazu oparcia ustaleń faktycznych na całości materiału dowodowego (art. 410 kpk), poprzez dowolną ocenę zeznań M. R. oraz zeznań członków personelu szpitala, dowolną ocenę wydanych w sprawie opinii sądowo lekarskich, pominięcie w rozważaniach nad winą oskarżonej niektórych a istotnych wniosków wynikających z opinii biegłych - co uzasadniało dodatkowo zarzut nie wyjaśnienia wszystkich, istotnych dla sprawy okoliczności;

2.  błąd w ustaleniach faktycznych, który wpłynął na treść wyroku, polegający na przyjęciu, iż postępowanie oskarżonej w toku nadzoru lekarskiego pokrzywdzonej nad K. R. we wczesnym okresie poporodowym wyczerpało znamiona nieumyślnego występku z art. 160 § 3 kk polegającego na nieumyślnym narażeniu wymienionej na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, podczas gdy czyn oskarżonej nie realizuje znamion tego czynu zabronionego, choćby z braku wykazania bezpośredniości narażenia pokrzywdzonej na skutki wymienione w tym przepisie.

W oparciu o powyższe zarzuty obrońca oskarżonej wniósł o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania względnie uniewinnienie oskarżonej.

Obrońca oskarżonej D. G. - adw. K. K. zaskarżył powyższe orzeczenie w całości i zarzucając:

1.  obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia, a to:

- art. 167, 170 par. 1 oraz art. 4 k.p.k. i art. 7 k.p.k., przez niesłuszne oddalenie przez Sąd Rejonowy 4 wniosków dowodowych obrońców obu oskarżonych, w znacznym stopniu popartych przez pozostałe strony postępowania na rozprawie w dniu 1 października 2012 r., co skutkowało oparciem orzeczenia o winie oskarżonej D. G. na wybiórczo potraktowanych przez Sąd dowodach, z pominięciem dowodów, które z pewnością wniosłyby elementy przybliżające ustalenie prawdy o rzeczywistym przebiegu opieki medycznej i czynności pielęgnacyjnych wykonywanych przez oskarżoną nad K. R. w dniu 2 czerwca 2005 r.,

- art. 167, 352, 366 par.1 k.p.k., przez zaniechanie przeprowadzenia na rozprawie w dniu 1 października 2012 r. dowodów wnioskowanych przez obronę oskarżonej lub z urzędu mimo, iż taka potrzeba wystąpiła w toku prowadzonego przewodu sądowego,

- art. 4 k.p.k. w zw. z art. 366 par. 1 k.p.k., przez brak dążenia Sądu do wyjaśnienia wszystkich istotnych okoliczności sprawy wykazanych w oddalonych wnioskach dowodowych - również oskarżonej D. G., co skutkowało brakiem wykazania się przez Sąd konieczną dociekliwością w poszukiwaniu obiektywnej prawdy materialnej, zawartej zarówno w okolicznościach przemawiających na korzyść jak i niekorzyść oskarżonej,

- art. 201 kpk, art.193 kpk. w zw. z art. 7 kpk i art. 2 par. 1 pkt.1 kpk oraz art. 424 par. 1 pkt. 1 kpk, przez zaniechanie przeprowadzenia dopuszczonego uprzednio postanowieniem z dnia 13 czerwca 2011 r. dowodu z uzupełniającej opinii biegłych z Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej w P., a także dopuszczeniu dowodu z opinii innego, w stosunku do dotychczasowych zespołów biegłych, a to z powodu istotnej przeszkody uniemożliwiającej wykonanie powyższego postanowienia sądu przez głównego autora dotychczasowej opinii zespołu (...), a także wobec tego iż opinia ta jest sprzeczna z drugą opinią zespołu (...), nadto jest niejasna i niepełna,

- art. 410 kpk w zw. z art. 7 kpk, przez oparcie orzeczenia skazującego oskarżoną D. G. nie na całokształcie okoliczności ujawnionych w toku postępowania sądowego, lecz wyłącznie na zeznaniach oskarżyciela posiłkowego M. R., jedynego świadka obciążającego oskarżoną, którego relacje o zdarzeniu wielokrotnie ulegają zmianie, zawierają sprzeczności, stały się dla Sądu jedynym wiarygodnym materiałem dowodowym, na którym oparta została w ostateczności niepełna opinia biegłych z ośrodka (...), również uzupełniająca opinia zespołu biegłych (...) uwzględniająca jedynie sugerowaną przez Sąd inną wersję zdarzenia, a której ostatecznie biegli tego zespołu nie podtrzymali,

- art. 424 par. 1 pkt 1 kpk w zw. z art. 410 kpk, przez wybiórcze potraktowanie w uzasadnieniu dowodów lub ich pominięciu oraz błędną ocenę dopuszczonych dowodów przemawiających na korzyść oskarżonej, a także nietrafną analizę okoliczności odnoszących się do oceny wiarygodności lub niewiarygodności przeprowadzonych dowodów z dokumentów (dokumentacji lekarsko pielęgniarskiej oddziału położniczego szpitala (...)., C. w K.) i dowodów osobowych (z przesłuchań świadków spośród personelu lekarsko-pielęgniarskiego, pracujących w Sali porodowej w dniu zdarzenia), których treść niewątpliwie wskazywała na potrzebę dokonania ustaleń faktycznych odmiennych od przedstawionych przez Sąd;

2.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, mający wpływ na jego treść, polegający na uznaniu oskarżonej D. G. za winną popełnienia czynu zakwalifikowanego z art. 160 par. 3 kk. w zw. z art. 160 par. 1 i 2 kk., mimo iż nie pozwalał na to przeprowadzony i ujawniony dotąd w sprawie materiał dowodowy, w szczególności niepotwierdzający w sposób niebudzący wątpliwości fakt, że oskarżona dopuściła się zarzucanych jej zaniedbań w czasie sprawowania opieki nad pacjentką K. R., powodujących w następstwie zagrożenie dla życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu tej pacjentki;

3.  rażącą niewspółmierność kary w zakresie zarówno, czasokresu próby na jaki zawieszono tej oskarżonej wykonanie kary pozbawienia wolności, oraz wysokości kwoty orzeczonego środka karnego - świadczenia pieniężnego, wobec ich zbytniej surowości, na co wpływ miały wadliwie zastosowane kryteria jej wymiaru.

W oparciu o wyżej przytoczone zarzuty obrońca oskarżonej wniósł o uniewinnienie D. G., względnie o uchyleniu wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, ewentualnie o zmianę zaskarżonego wyroku w części dotyczącej kary i złagodzenie jej przez skrócenie okresu próby do dwóch lat, a także znaczne obniżenie kwoty orzeczonego środka karnego.

Sąd Odwoławczy zważył co następuje:

Wniesione apelacje okazały się zasadne w zakresie wniosku o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I-szej instancji.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do wspólnych dla wszystkich apelacji zarzutów naruszenia art. 366 § 1 k.p.k. (wprost nie zarzuconego w apelacji obrońcy oskarżonej A. S. - adw. A. P.), art. 7 k.p.k. i art. 4 k.p.k. oraz art. 201 k.p.k. (mylnie przez obrońcę oskarżonej A. S. - adw. A. P. wskazanego jako art. 170 § 1 k.p.k.) i art. 410 k.p.k. nie wyjaśnienia wszystkich istotnych okoliczności sprawy, dowolną, a nie swobodną ocenę zeznań świadka M. R. i opinii biegłych, nie wyjaśnienie sprzeczności między dwiema opiniami zespołów biegłych, odstąpienie od powołania nowego zespołu biegłych stwierdzić należy, iż zarzuty te są trafne i stały się podstawą uchylenia zaskarżonego wyroku.

Odnośnie zarzucanego uchybienia Sądu w zakresie oceny zeznań świadka M. R., wskazać należy, że Sąd meriti z jednej strony słusznie zauważył zaangażowanie tego świadka w rozstrzygnięcie sprawy, lecz z drugiej strony wielokrotnie podkreślał, iż niniejsze postępowanie nie zostało przez niego zainicjowane, a w związku z tym jego zeznania muszą być wiarygodne.

W związku z powyższym stwierdzeniem Sądu, wskazać należy, iż fakt, że M. R. nie zainicjował postępowania karnego przeciwko oskarżonym, nie może przesądzać o wiarygodności jego zeznań. Sąd Rejonowy słusznie zauważył, że zeznania tego świadka nie mogą być podważane z tego tylko powodu, iż jest on osobą najbliższą dla pokrzywdzonej K. R., lecz należy je ocenić w zgodzie ze wskazaniami zawartymi w art. 7 k.p.k., a zatem w świetle innych przeprowadzonych w sprawie dowodów, zasad prawidłowego rozumowania, wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego.

Podzielić należy zarzut apelacyjny, iż charakter sprawy, istnienie dwóch przeciwstawnych wersji przebiegu zdarzenia, brak przekonywujących dowodów bezpośrednich określonego jego przebiegu nakazywał, by ocena zeznań świadka M. R. nastąpiła z taką samą dozą ostrożności jak ocena wyjaśnień oskarżonych.

Charakter przedmiotowej sprawy, w której zarzut obejmuje zachowanie oskarżonych na przestrzeni tylko około pół godziny wymagało, by w oparciu o zeznania tego świadka jak najbardziej precyzyjnie ustalić: w jakim czasie, gdzie i z kim świadek przebywał od momentu urodzenia się jego dziecka do czasu ujawnienia krwotoku u jego żony, gdzie w tym czasie przebywały oskarżone i czym się zajmowały, czym świadek zajmował się podczas pobytu na sali porodowej i na czym skupiał swoją uwagę, jak często oskarżone lub inny personel medyczny zbliżali się do K. R. i jakie wykonywał wówczas czynności, czy rozmawiano wówczas z położnicą, czy i na co się wówczas skarżyła, kiedy miało miejsce wykonanie zdjęć zalegających w aktach sprawy.

Ostrożność przy ocenie zeznań świadka M. R. nakazywał, jak słusznie podnosi obrońca oskarżonej adw. A. P., także jego stan emocjonalny w chwili zdarzenia. Z jednej strony narodziny jego pierwszego dziecka po niełatwym porodzie oraz później znaczna obawa o zdrowie i życie jego małżonki mogły zaburzyć percepcję rzeczywistości i wpłynąć na zdolność zapamiętywania spostrzeżeń zaistniałych w inkryminowanym momencie. Powyższą okoliczność Sąd Rejonowy uwzględnił jedynie częściowo, odnosząc się do precyzji określania przez świadka momentu zaistnienia poszczególnych zdarzeń.

Zasadnie podnosi jednocześnie obrońca oskarżonej - adw. A. P., że fakt uszczegółowienia zeznań przez M. R. po zapoznaniu się z zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym może mieć wpływ na ocenę wiarygodności tych zeznań. Samo przyjęcie przez Sąd Rejonowy, iż kierunek prowadzonego postępowania mógł sprawić, że zeznania tego świadka w zakresie opieki nad K. R. do momentu ujawnienia krwotoku nie były szczegółowe nie można z góry uznać za nietrafny. Zauważyć jednak należy, że powyższe w połączeniu z wiedzą uzyskaną z analizy akt sprawy na ocenę wiarygodności zeznań może mieć zasadniczy wpływ. Wymaga to więc od Sądu rozpoznającego sprawę w I-szej instancji wnikliwej analizy tych zeznań i szczegółowych ustaleń w tym zakresie, czego nie odzwierciedla zaskarżony wyrok.

Mało wnikliwe przesłuchanie świadka M. R. spowodowało, że opiniujący w sprawie biegli mieli zbyt skąpy materiał umożliwiający im wydanie pełnych i jasnych opinii.

Słusznie podnoszą wszyscy autorzy apelacji, że Sąd Rejonowy nie wyjaśnił wszystkich istotnych okoliczności sprawy i nie rozstrzygnął sprzeczności jakie pojawiły się w opiniach biegłych.

Przed przystąpieniem do szczegółowej analizy tych zarzutów wskazać należy na istotne uchybienie Sądu przy zaliczeniu w poczet materiału dowodowego pisemnej opinii uzupełniającej biegłych z Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej Akademii Medycznej im. (...) w P. (k. 867 – 881, tom VI), co jedynie zasygnalizował obrońca oskarżonej - adw. A. P..

Przedmiotowa, pisemna opinia uzupełniająca nie została podpisana przez członka zespołu prof. M. G.. Sama ta okoliczność nie deprecjonowałaby jej wartości dowodowej, gdyby biegły ten potwierdził wnioski wypływające z tej opinii ( por. Postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Karna z dnia 29 października 2003 r., sygn. akt III KK 117/2002, Orzecznictwo Sądu Najwyższego w Sprawach Karnych 2003 poz. 2252). Na rozprawie w dniu 1 października 2012 roku biegły uchylił się od zawartych w niej wniosków, twierdząc, że nie brał udziału w opracowaniu przedmiotowej opinii, a w związku z tym wnioski z niej wypływające nie wiążą go.

Przepis art. 200 § 2 pkt 6 k.p.k. wymaga, by opinia zawierała wyłącznie podpisy biegłych, którzy uczestniczyli w wydaniu opinii, a z żadnego przepisu k.p.k. nie wynika, aby w przypadku opinii instytucji naukowej lub specjalistycznej (art. 193 § 2 k.p.k.) oprócz podpisu tych biegłych konieczne były podpisy innych osób ( por. postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Karna z dnia 3 listopada 2010 r., sygn. akt II KK 18/2010, Krakowskie Zeszyty Sądowe 2011/1 poz. 45).

Nie mniej jednak, mając na uwadze charakter sprawy, stwierdzić należy, iż pisemna opinia uzupełniająca biegłych z Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej Akademii Medycznej im. (...) w P. (k. 867 – 881, tom VI) nie może stanowić dowodu w przedmiotowej sprawie. Skoro przy opracowywaniu pierwszej opinii w tej sprawie w skład zespołu biegłych został włączony specjalista z zakresu anestezjologii, to przy opracowywaniu pisemnej opinii uzupełniającej winien również uczestniczyć biegły tej specjalności (nie koniecznie ten sam biegły, tj. prof. M. G.), zwłaszcza że zakres pytań stawianych biegłym nie uległ istotnej zmianie. Okoliczność, że biegły prof. M. G. nie przychylił się do wniosków przedmiotowej opinii i podtrzymał wnioski z opinii, przy sporządzaniu której brał udział (a o zasadniczo odmiennych konkluzjach), powoduje, że pisemnej opinii uzupełniającej biegłych z Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej Akademii Medycznej im. (...) w P. (k. 867 – 881, tom VI) nie można uznać za pełnej, jasnej i niesprzecznej.

Kolejnym istotnym zarzutem dotyczącym tej opinii i później złożonych ustnych opinii uzupełniających, zasadnie podniesionym przez obu obrońców oskarżonej A. S. i zasygnalizowanym przez obrońcę oskarżonej D. G., jest fakt niemożności uzyskania od głównego autora pisemnej opinii uzupełniającej - prof. Z. S. odpowiedzi na wszystkie pojawiające się wątpliwości. Stan zdrowia uniemożliwia temu biegłemu uczestnictwo w jakikolwiek sposób w przedmiotowym postępowaniu, a tym samym nie jest możliwe jego przesłuchanie i ustalenie sposobu dojścia do wniosków zawartych w tej opinii. Oparcie ustaleń faktycznych na opinii biegłego, od którego nie można pozyskać uzasadnienia stawianych w opinii konkluzji należy uznać za naruszenie, wynikającego z treść art. 6 k.p.k., prawa do obrony ( por. wyrok Sądu Najwyższego - Izba Karna z dnia 7 grudnia 1988 r., sygn. akt IV KR 116/88, OSNKW 1989/3-4 poz. 30).

W tym stanie rzeczy podstawę wydania wyroku skazującego mogłaby stanowić wyłącznie opinia biegłych z Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej (...). Jednakże, jak zasadnie podnieśli apelujący, zarówno pisemnej opinii uzupełniającej (k. 1049 – 1052, tom VI), jak i opinii ustnych nie można uznać za pełnych, jasnych i niesprzecznych z poprzednimi opiniami tych biegłych oraz z pierwotnymi opiniami biegłych z Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej Akademii Medycznej im. (...) w P..

W szczególności podnieść należy, iż w pisemnej opinii uzupełniającej (k. 1049 – 1052, tom VI) biegli zdawkowo wskazali, iż brak prowadzenia kontroli stanu klinicznego położnicy polegający na zignorowaniu jej skarg, braku pomiarów ciśnienia i tętna, kontroli obkurczania się macicy, zmiany kształtu, wielkości i poziomu dna macicy, kontroli ilości utraconej krwi do godziny 18.00-18.15 w sposób istotny zwiększało narażenie K. R. na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Sąd Rejonowy bezpodstawnie uznał ją za przekonującą, mimo że stwierdził, iż: „biegli w żaden, choćby lakoniczny sposób, nie uzasadnili swojego stanowiska, tym bardziej iż wydaje się ono być sprzeczne z tym co biegli twierdzili uprzednio”.

Należy zauważyć, iż podczas przesłuchania biegłych na rozprawie Sąd I-szej instancji nie uzyskał przekonywujących argumentów uzasadniających tak istotną zmianę ich stanowiska i wypływające z tej opinii wnioski. Sąd Rejonowy nie uzyskał ostatecznie oceny, czy możliwy był alternatywny przebieg wydarzeń niż opisany w akcie oskarżenia. Nie uzyskał wiedzy jaka była powszechnie przyjęta praktyka w zakresie opieki nad położnicą w 2005 roku (w szczególności w zakresie częstotliwości pomiarów utraconej krwi oraz sposobu i przedmiotów służących do dokonywania tych pomiarów) i z jakich źródeł ona wynikała. Nie zostało ponadto wyjaśnione jaki wpływ na przebieg wypadków miały podane leki znieczulające oraz brak reakcji organizmu krwawiącej kobiety na podane jej wówczas farmaceutyki. Tym samym, mając również na uwadze wyżej wymienione okoliczności odnośnie opinii biegłych z Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej Akademii Medycznej im. (...) w P. zasadnym jest powołanie nowego zespołu biegłych, o co zresztą wnosiły wszystkie strony postępowania.

Przypomnieć tu wypada, że opinia jest niejasna, jeżeli jej sformułowanie nie pozwala na zrozumienie wyrażonych w niej ocen i poglądów, a także sposobu dochodzenia do nich ( por. postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Wojskowa z dnia 1 września 1975 r., sygn. akt Z 24/75, OSNKW 1975/12 poz. 172).

W tym miejscu należy przychylić się do zarzutów podniesionych przez obrońców oskarżonych, iż Sąd Rejonowy dopuścił się błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, mający wpływ na jego treść, a polegający na przyjęciu, iż oskarżone dopuściły się zaniechania monitorowania stanu K. R. we wczesnym okresie poporodowym, a zaniechanie to w sposób istotny zwiększyło narażenie jej na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a prawidłowe monitorowanie stanu pacjentki zwiększyłoby szanse na uratowanie jej życia.

Powołując się na wyżej przytoczone argumenty wskazujące na niejasność i niepełność opinii biegłych podnieść należy, iż na obecnym etapie postępowania nie zostało dowiedzione, by takie zaniechanie ze strony oskarżonych rzeczywiście spowodowało taki skutek. W toku postępowania dowodowego Sąd Rejonowy nie ustalił istotnych okoliczności

takich jak:

jaki był stan zdrowia K. R. tuż po porodzie, tj. czy występowało wówczas bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty przez nią życia lub nastąpienia ciężkiego uszczerbku na jej zdrowiu;

w którym momencie rozpoczęło się krwawienie, co było jego przyczyną i jaka była jego intensywność;

co było przyczyną niemożności zatamowania krwawienia;

czy wcześniejsze wykrycie krwawienia stwarzało szansę na jego zatamowanie, a tym samym na uratowanie życia K. R.;

czy właściwe monitorowanie stanu zdrowia położnicy przez lekarza i położną (z uwzględnieniem różnego zakresu obowiązków każdej z nich) pozwalało na tyle wczesne wykrycie krwawienia, by możliwe byłoby jego zatamowanie.

Słusznie wskazuje Sąd Rejonowy (jak również autorzy apelacji), iż narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu (będące znamieniem przestępstwa zarzucanego oskarżonym) może polegać bądź na „przeniesieniu” przez sprawcę człowieka ze stanu, w którym dla jego życia lub zdrowia nie istniało jakiekolwiek niebezpieczeństwo, w stan, w którym tego rodzaju niebezpieczeństwo istnieje, bądź na przeniesieniu człowieka ze stanu, w którym istniało tego rodzaju niebezpieczeństwo, w inny stan, w którym takie niebezpieczeństwo, jakkolwiek z innych powodów – istnieje, bądź też zwiększenia czynem sprawcy stanu niebezpieczeństwa, w jakim człowiek już się znajduje – w stan „bardziej niebezpieczny”, stwarzający bezpośrednie zagrożenie dla jego życia lub zdrowia. Istotą przestępstwa z art. 160 § 1 k.k. (tudzież 160 § 2 i 3 k.k.) jest zaistnienie zmiany w świecie zewnętrznym, a polegającej na powstaniu takiego bezpośredniego niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia pokrzywdzonego lub jego eskalacji.

Sprzeczne z obowiązkiem prawnym zachowanie (działanie, zaniechanie) gwaranta nienastąpienia skutku (lekarza), jeżeli nie ma wpływu na stan zagrożenia dla życia czy zdrowia określonej osoby, nie jest przyczynowe dla utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, o którym mowa w art. 160 § 1 k.k. Dotyczy to w szczególności sytuacji, gdy źródło narażenia tych dóbr jest poza możliwością oddziaływania osoby prawnie zobowiązanej do określonego zachowania ( por. wyrok Sądu Najwyższego - Izba Karna z dnia 14 lipca 2011 r.,

sygn. akt III KK 77/2011, Krakowskie Zeszyty Sądowe 2011/12 poz. 8).

Sąd w niniejszej sprawie, jak trafnie podnieśli apelujący, nie ustalił, czy zaniechania po stronie oskarżonych taki stan spowodowały lub go spotęgowały, czy też stan taki zaistniałby lub zwiększyłby się niezależnie od podjętych przez oskarżone działań.

Jako niezasadny należy uznać zarzut naruszenia art. 41 § 1 k.p.k. polegający na orzekaniu w sprawie przez sędziego, który w dniu 1 października 2012 roku, przed zamknięciem przewodu sądowego, a zatem przed wydaniem orzeczenia, ujawnił swój pogląd na winę oskarżonych, oddalił wszelkie wnioski dowodowe obrony uzasadniając swoją decyzję obawą, że sprawa ulegnie przedawnieniu a zatem przedłożył wzgląd na szybkość postępowania kosztem dążenia do wyjaśnienia prawdy materialnej.

Fakt, że Sąd dopuścił się w toku postępowania istotnych uchybień w zakresie wyjaśnienia istotnych okoliczności sprawy, w szczególności poprzez zaniechanie powołania nowego zespołu biegłych, o czym była mowa wyżej, nie może być samodzielną przesłanką wskazującą na brak bezstronności po stronie sędziego orzekającego w sprawie.

W tym miejscu przytoczyć należy fragment uzasadnienia wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 27 stycznia 1999 roku w sprawie o sygn. akt K 1/98, OTK 1999, nr 1, poz. 3, gdzie Trybunał stwierdził: „Stronniczość to stan psychiczny sędziego, mogący się uzewnętrznić w mniejszym lub większym stopniu. Stąd też zagrożenia bezstronności dają się zobiektywizować tylko w ograniczonym zakresie. Przyczyny stronniczości są bowiem zróżnicowane, a przez to niedające się do końca zdefiniować tak dalece, jak zawsze natura każdego człowieka czyni go w różnych sytuacjach - w sposób mniej lub bardziej uświadomiony - stronniczym. Chodzi jednak o to, czy występują sytuacje faktyczne, z którymi w stopniu wysoce uprawdopodobnionym łączyć można zagrożenie bezstronności sędziego, które zarazem uzewnętrzniają się w takim stopniu, że można je zobiektywizować”.

Nie można przypisać stronniczości sędziemu orzekającemu w sprawie tylko z powodu popełnionych przez niego uchybień w toku postępowania z uwagi na dążenie sędziego do orzeczenia przed upływem terminu przedawnienia karalności czynów zarzuconych oskarżonym. Zbytnie przywiązanie Sądu do treści art. 366 § 2 k.p.k. i dążenie do pośpiesznego rozpoznania sprawy przed wyjaśnieniem wszystkich istotnych okoliczności sprawy z obawy na przedawnienie karalności nie musi wskazywać na przesądzenie przez ten Sąd winy oskarżonych przed wydaniem wyroku.

Jak słusznie zauważył Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w postanowieniu z dnia 20 listopada 2003 r. ( sygn. akt II AKo 551/2003, Krakowskie Zeszyty Sądowe 2005/5 poz. 58) instytucja wyłączenia sędziego, uznawana za ważną gwarancję sędziowskiej niezawisłości, jest również jedną z podstawowych gwarancji zasady obiektywizmu postępowania i chronić ma strony przed ewentualną stronniczością sędziego. Wnioskowaniem wszakże ad absurdum byłoby uznanie, że zawiera ona w swej istocie domniemanie stronniczości sędziego, zobowiązujące do automatycznego wyłączenia każdego sędziego, w wypadku podniesienia przeciwko niemu dowolnego zarzutu, o ile tylko nie potrafi go on odeprzeć.

Niezasadny jest także powoływany w apelacji przez tego obrońcę oraz obrońcę oskarżonej D. G. zarzut obrazy art. 170 § 1 k.p.k. poprzez oddalenie wniosków obrony o ponowne przesłuchanie dyrektora szpitala dr A. M. dla uzyskania informacji co do procedur obowiązujących w szpitalu w kontekście oceny krwi traconej przez położnicę w czasie porodu i po nim.

Wskazać należy, iż procedury szpitalne muszą być odzwierciedleniem powszechnie przyjętych w danej dziedzinie medycyny praktyk. Ustalenie ich treści winno nastąpić, jak to wyżej zaznaczono, w oparciu o opinie biegłych. Jeżeli zaś w danym szpitalu obowiązują procedury o niższym standardzie niż powszechnie zalecane to taka okoliczność nie może ekskulpować zaniechania oskarżonych. Z charakteru wykonywanego zawodu lekarz i położna mają obowiązek stałego podnoszenia swoich kwalifikacji zawodowych także poprzez ciągle monitorowanie aktualnych zaleceń wskazywanych przez specjalistów w danej dziedzinie - art. 4 ustawy z dnia 5 grudnia 1996 roku o zawodach lekarza i lekarza dentysty (Dz. U. z 2011 r. Nr 277, poz. 1634, t.j., z późn. zmian.) i art. 11 ust. 1 ustawy z dnia 15 lipca 2011 roku o zawodach pielęgniarki i położnej (Dz. U. z 2011 r. Nr 174, poz. 1039, z późn. zmian.).

Gdyby jednak w (...) na S. im. R. C. w K. obowiązywały wyższe standardy opieki nad położnicami to zarzut taki nie może być przez Sąd Odwoławczy uwzględniony, gdyż sprzeciwia się temu reguła określona w art. 86 § 1 k.p.k. W takim wypadku wniosek dowodowy obrońcy oskarżonej A. S. dążyłby do wykazania jej winy.

Z powyższych względów wskazać należy, iż Sąd I-szej instancji zasadnie tak sformułowany wniosek dowodowy oddalił.

Słusznie Sąd Rejonowy oddalił wniosek dowodowy obrońcy oskarżonej o

przesłuchanie lekarzy psychiatrów, którzy wystawiali zwolnienia lekarskie dla K. R., a to dla sprawdzenia dowodu z zeznań świadka M. R. i H. L. twierdzących, że K. R. nigdy nie korzystała z pomocy psychiatrów ani psychologa. Wskazać należy, że okoliczność ta została udowodniona poprzez zaliczenie w poczet materiału dowodowego zwolnień lekarskich zalegających na kartach 891 – 903, tom VI akt sprawy. Z dowodów tych wynika, że K. R. w okresie od dnia 29 lipca 2004 roku do dnia 14 października 2004 roku przebywała na zwolnieniu lekarskim, a stosowne zaświadczenia lekarskie zostały wystawione przez lekarzy psychiatrów ze Szpitala (...) w K.. Tym samym za chybiony należy uznać zarzut podniesiony w apelacjach obrońcy oskarżonej A. S. - adw. A. P. oraz obrońcy oskarżonej D. G. o naruszeniu przez Sąd Rejonowy art. 170 § 1 k.p.k., a polegający na niezasadnym oddaleniu tak sformułowanego wniosku.

Z kolei z uzasadnienia apelacji obrońcy oskarżonej D. G. wynika, iż skarżący zarzuca nadto Sądowi błędną, bo identyczną ocenę zachowania oskarżonej A. S. i oskarżonej D. G.. Apelujący zarzuca w szczególności, że Sąd niezadanie przyjął, iż na D. G. również spoczywała odpowiedzialność za właściwą opiekę nad położnicą po porodzie w sytuacji, gdy przy pacjentce znajdował się lekarz-położnik. Obrońca oskarżonej wykazuje, że A. S. przebywając w pobliżu K. R. i będąc odpowiedzialną za monitorowanie jej stanu zdrowia zwolniła od odpowiedzialności z położną - oskarżoną D. G..

O ile obrońca w ten sposób usiłuje zarzucić Sądowi meriti obrazę prawa materialnego przez błędną wykładnię art. 2 k.k., o tyle zarzut ten byłby zasadny, gdy położna opuściła za zgodą lekarza salę porodową, na której znajdowała się K. R. i nie powróciła na nią przed ujawnieniem masywnego krwawienia tej położnicy. Z opinii biegłych wynika bowiem, że dopuszczalne jest oddalenie się położnej od łóżka położnicy i asystowanie przy innym porodzie za zgodą lekarza-położnika. Zarzut ten należy uznać jednak za całkowicie chybiony w sytuacji, gdy oskarżona D. G. powróciła na salę porodową, na której leżała K. R.. Fakt, iż na innej osobie ciąży tożsamy obowiązek nie zwalnia innego gwaranta od podejmowania wymaganych działań zmierzających do ochrony zagrożonego dobra prawnego.

Podniesione przez obrońcę oskarżonej A. S. - adw. J. K. i obrońcę oskarżonej D. G. zarzuty obrazy przepisów art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k. tylko częściowo zasługują na uwzględnienie.

Lektura uzasadnienia zaskarżonego wyroku wskazuje na pobieżną, mało wnikliwą i tym samym wątpliwą ocenę zgromadzonych w sprawie dowodów. Rację należy przyznać skarżącym, że Sąd meriti przy ocenie wyjaśnień oskarżonych i zeznań poszczególnych świadków zbyt często poprzestawał na ogólnych i lakonicznych stwierdzeniach, pozbawionych wnikliwej oceny zwłaszcza w sytuacji, gdy ustalenia faktyczne oparto w zasadzie na zeznaniach świadka M. R.. Sąd I-szej instancji winien zatem niezwykle wnikliwie i szeroko przeanalizować wszelkie sprzeczności pojawiające się we wzajemnych relacjach między powołanymi dowodami, w oparciu o które dokonywał ustaleń faktycznych.

Zasadnie zarzucili apelujący, iż Sąd Rejonowy nie wyjaśnił w sposób wystarczający zajętego przez siebie stanowiska odnośnie różnic między wnioskami wypływającymi z poszczególnych opinii. Na uwagę zasługuje fakt, iż Sąd ten nader często za podstawę uznania opinii za rzetelną i przekonywującą przyjmuje wskazania wiedzy i doświadczenia życiowego, nie odnosząc się w żaden sposób do zupełnie odmiennych wniosków wypływających z inny opinii.

Wskazane wyżej uchybienia Sądu I-szej instancji skutkować musiały uchyleniem w całości zaskarżonego wyroku i przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I-szej instancji.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy:

1.  przesłucha obie oskarżone na okoliczność: szczegółowego określenia czasu i czynności jakie podejmowały w stosunku do K. R., osób jakie wówczas monitorowały stan tej położnicy i uzyskanych wówczas wyników, ewentualnych skarg pacjentki w zakresie stanu jej zdrowia oraz szczegółowo wyjaśni wszelkie mogące pojawić się w ich wyjaśnieniach sprzeczności;

2.  ponownie przesłucha świadka M. R. na okoliczność: w jakim czasie, gdzie i z kim świadek przebywał od momentu urodzenia się jego dziecka do czasu ujawnienia krwotoku u jego żony, gdzie w tym czasie przebywały oskarżone i czym się zajmowały,

czym świadek zajmował się podczas pobytu na sali porodowej i na czym skupiał swoją uwagę, jak często oskarżone lub inny personel medyczny zbliżali się do K. R. i jakie wykonywał wówczas czynności, czy rozmawiano wówczas z położnicą, czy i na co się wówczas skarżyła, kiedy miało miejsce wykonanie zdjęć zalegających w aktach sprawy oraz szczegółowo wyjaśni wszelkie mogące pojawić się w jego zeznaniach sprzeczności;

3.  ponownie przesłucha członków personelu medycznego szpitala na wyżej wymienione okoliczności;

4.  dopuści dowód z opinii nowego zespołu biegłych którzy w oparciu o całość zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego udzielą odpowiedzi na pytania:

jaki był stan zdrowia K. R. tuż po porodzie, tj. czy występowało wówczas bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty przez nią życia lub nastąpienia ciężkiego uszczerbku na jej zdrowiu;

w którym momencie rozpoczęło się krwawienie, co było jego przyczyną i jaka była jego intensywność;

co było przyczyną niemożności zatamowania krwawienia;

czy wcześniejsze wykrycie krwawienia stwarzało szansę na jego zatamowanie, a tym samym na uratowanie życia K. R.;

czy właściwe monitorowanie stanu zdrowia położnicy przez lekarza i położną (z uwzględnieniem różnego zakresu obowiązków każdej z nich) pozwalał na tyle wczesne wykrycie krwawienia, by możliwe byłoby jego zatamowanie.

5.  całość zgromadzonego materiału dowodowego oceni z uwzględnieniem reguł określonych w treści art. 7 k.p.k., mając przy tym na uwadze wyżej wskazane przez Sąd Odwoławczy okoliczności;

6.  w przypadku konieczności sporządzenia uzasadnienia wyroku należy pamiętać o wymogach określonych w art. 424 k.p.k.

Z powyższych względów Sąd Odwoławczy orzekł jak w sentencji wyroku.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Emilia Szwenk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Krakowie
Data wytworzenia informacji: