Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II Ca 2598/21 - postanowienie z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Krakowie z 2022-09-22

Sygn. akt II Ca 2598/21

POSTANOWIENIE

Dnia 22 września 2022 roku

Sąd Okręgowy w Krakowie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

Sędzia Anna Nowak

Protokolant:

sekretarz sądowy Tomasz Pruszczyński

po rozpoznaniu w dniu 22 września 2022 roku w Krakowie

na rozprawie

sprawy z powództwa K. K.

przeciwko Bankowi (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej od wyroku Sądu Rejonowego dla Krakowa – Podgórza
w Krakowie z dnia 9 września 2021 roku, sygnatura akt I C 2705/19/P

postanawia:

na podstawie art. 390 §1 k.p.c. przedstawić Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia zagadnienie prawne budzące poważne wątpliwości o treści: „Czy umowa kredytu bankowego indeksowanego jest umową wzajemną w rozumieniu art. 487 § 2 k.c.?”.

SSO Anna Nowak

Sygn. akt II Ca 2598/21

UZASADNIENIE

postanowienia z dnia 22 września 2022 roku

Wyrokiem z dnia 9 września 2021 r. Sąd Rejonowy dla Krakowa-Podgórza w Krakowie zasądził od strony pozwanej na rzecz powódki K. K. kwotę 37.434,03 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie oraz kwotę 5.812,19 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. W pozostałym zakresie powództwo oddalił.

Sąd Rejonowy oparł swoje rozstrzygniecie na następujących ustaleniach faktycznych i ocenach prawnych: W maju 2008 r. K. K., za pośrednictwem pośrednika (...) sp. z o.o. zwróciła się do Banku (...) S.A. z siedzibą w W. o udzielenie jej kredytu na zakup lokalu mieszkalnego na rynku wtórnym w wysokości 170.000 zł. W tym celu powódka wypełniła wniosek kredytowy, w którym wskazała szczegóły umowy kredytu, w tym m.in. cel kredytu, wnioskowaną kwotę, walutę, okres kredytowania oraz zabezpieczenie kredytu. Przed zawarciem umowy o kredyt indeksowany do waluty obcej pozwany bank pisemnie pouczył powódkę o związanym z kredytem indeksowanym ryzyku walutowym oraz ryzyku stopy procentowej.

Dnia 26 maja 2008 r. K. K. zawarła w formie pisemnej z pozwanym bankiem umowę kredytu hipotecznego nr (...) („Umowa Kredytu”, „Umowa”), na mocy której pozwany bank udzielił powódce kredytu hipotecznego w wysokości 170.000 zł celem sfinansowania zakupu na rynku wtórnym nieruchomości stanowiącej lokal mieszkalny położony przy ul. (...) w K., objętego księgą wieczystą (...). Okres kredytowania strony ustaliły na 540 miesięcy, a wierzytelność banku z tytułu udzielonego kredytu zabezpieczona została hipoteką kaucyjną do kwoty 289.000 zł na kredytowanej nieruchomości oraz cesją praw z polisy ubezpieczeniowej na życie powódki.

W myśl § 2 ust. 2 kredyt był indeksowany do franka szwajcarskiego (CHF) po przeliczeniu wypłaconej kwoty zgodnie z kursem kupna CHF według tabeli kursów walut obcych obowiązującej w Banku (...) w dniu uruchamiania kredytu lub transzy. Po uruchomieniu kredytu lub jego pierwszej transzy bank miał wysłać do kredytobiorcy pismo informujące o wysokości pierwszej raty kredytu, kwocie kredytu w CHF oraz jego równowartości w złotych polskich, zgodnie z kursem kupna CHF według tabeli kursów walut obcych obowiązującej w Banku (...) w dniu uruchomienia kredytu, przy czym zmiany kursów walut w trakcie okresu kredytowania miały wpływ na wysokość kwoty zaciągniętego kredytu oraz raty kapitałowo-odsetkowej. Na treść stosunku prawnego łączącego strony, oprócz Umowy Kredytu, składał się również Regulamin kredytowania osób fizycznych w ramach usługi bankowości hipotecznej w Banku (...) S.A. („Regulamin”), co wynika z § 1 Umowy.

Wypłata kredytu miała nastąpić jednorazowo na wniosek kredytobiorcy złożony nie później niż w terminie 60 dni od zawarcia umowy po spełnieniu przez kredytobiorcę szeregu warunków wskazanych w § 3 Umowy. Na podstawie § 3 ust. 4 Umowy, dzień uruchomienia kredytu wskazywany był przez kredytobiorcę w dyspozycji wypłaty, o ile dyspozycja ta zostanie złożona wraz z dokumentami potwierdzającymi spełnienie warunków, o których mowa w § 3 Umowy na 3 dni robocze, a w przypadku konieczności zlecenie przez bank kontroli inwestycji na 10 dni roboczych przed planowana datą uruchomienia środków.

Kredytobiorcy oświadczyli, że wraz z wnioskiem kredytowym otrzymali pismo "Informacja dla wnioskodawców ubiegających się o produkty hipoteczne indeksowane kursem waluty obcej, oparte na zmiennej stopie procentowej" i zapoznali się z nim, co wynika z § 5 pkt 3 Umowy.

Zgodnie z § 6 Umowy, strony ustaliły, że kredyt był oprocentowany według zmiennej stopy procentowej, stanowiącej sumę zmiennej stopy referencyjnej LIBOR 3M (CHF) oraz stałej marży banku wynoszącej 0.9500 punktu procentowego w całym okresie kredytowania. Odsetki miały być naliczane za każdy dzień od aktualnego salda zadłużenia.

W § 7 ust. 1 Umowy wskazano, że kredytobiorca zobowiązuje się spłacić kwotę kredytu w CHF ustaloną zgodnie z § 2 w złotych polskich, z zastosowaniem kursu sprzedaży CHF obowiązującego w dniu płatności raty kredytu, zgodnie z Tabelą Kursów Walut Obcych Banku (...) (...). W myśl § 7 ust. 2 Umowy kredyt miał być spłacany w 540 ratach miesięcznych, w tym 1 racie odsetkowej w okresie karencji spłaty kapitału oraz 539 równych ratach kapitałowo-odsetkowych, które zawierały malejącą część odsetek i rosnącą część raty kapitałowej. Zgodnie z § 7 ust. 3 Umowy spłata kredytu następować miała poprzez bezpośrednie potrącanie przez bank należnych mu kwot z rachunku kredytobiorcy.

W myśl § 2 pkt 19 Regulaminu, poprzez określenie "kredyt w walucie obcej" należy rozumieć kredyt udzielony w złotych polskich indeksowany kursem waluty obcej według tabeli kursów walut obcych obowiązującej w banku.

Stosownie do § 8 ust. 3 Regulaminu, w przypadku kredytu w walucie obcej, kwota raty spłaty obliczana jest według kursu sprzedaży dewiz obowiązującego w banku na podstawie obowiązującej tabeli kursów walut obcych z dnia spłaty.

Kredyt został wypłacony K. K. w dwóch transzach: kwota 68.000 zł została wypłacona w dniu 3 czerwca 2008 r., a kwota 102.000 zł w dniu 20 czerwca 2008 r.

W okresie przed, a także po zawarciu Umowy, dochodziło do znaczących zmian kursu franka szwajcarskiego w relacji do złotego polskiego. Zmiany okresowo przenosiły 100% kursu z chwili zawarcia Umowy.

Pismem z dnia 12 listopada 2019 r. K. K. złożyła reklamację, wzywając pozwany bank do zapłaty wszelkich świadczeń na rzecz banku uiszczonych przez nią w okresie od dnia 3 lipca 2008 r. do dnia 5 września 2019 r. w związku ze spłatą kredytu tj. kwotę 78.567,37 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie. Jako uzasadnienie wezwania K. K. wskazała na nieważność Umowy Kredytu, podnosząc jednocześnie zarzut braku związania zawartymi w umowie niedozwolonymi postanowieniami umownymi.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o dowody z dokumentów znajdujących w aktach sprawy i wskazanych powyżej, których wartości dowodowej strony nie kwestionowały, a także w oparciu o dowód z przesłuchania stron ograniczony do przesłuchania powódki, który również został uznany przez sąd za wiarygodny, jako logiczny i zgodny z zasadami doświadczenia życiowego.

Ponadto, na podstawie opinii biegłego sądowego ds. rachunkowości, Sąd Rejonowy ustalił, iż w przypadku pominięcia mechanizmu indeksacji K. K. w okresie od 3 lipca 2008 r. do dnia 5 września 2019 r. zobowiązana byłaby do uiszczenia na rzecz pozwanego banku kwoty 52.446 zł, a w rzeczywistości uiściła kwotę 89.880 zł. Strony nie kwestionowały opinii biegłego, jednak pozwany bank zgłosił zastrzeżenia, co do prawidłowości obliczeń wskazując na odmienność w wyliczeniach biegłego oraz banku w wysokości 5 zł, wnosząc przy tym o sporządzenie opinii uzupełniającej.

Sąd Rejonowy oddalił wniosek pozwanego o dopuszczenie dowodu z przesłuchania świadka J. C. wskazując, że strona pozwana wnioskowała o powołanie świadka dla wykazania okoliczności nieistotnych dla niniejszej sprawy. Podobnie sąd I instancji odniósł się do wniosku dowodowego dot. przesłuchania świadków: M. S. i K. M., wskazując, iż świadkowie ci nie brali udziału w procesie zawierania Umowy Kredytu, której dotyczy niniejsze postępowanie. Wobec tego zeznania M. S., wnioskowanego na okoliczność możliwości negocjacji treści Umowy Kredytu przez kredytobiorcę byłyby nieprzydatne dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. W pozostałym zakresie świadkowie ci zostali w ocenie Sądu Rejonowego powołani na okoliczności prawnie irrelewantne, wobec czego mając na względzie zasadę ekonomiki procesowej, Sąd Rejonowy oddalił wniosek dowodowy w całości.

Sąd pominął również wniosek o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego ds. rachunkowości i finansów, mającego na celu wskazanie sposobu funkcjonowania banku w zakresie finansowania akcji kredytowej dot. kredytów denominowanych i indeksowanych w walucie obcej. W ocenie Sądu I instancji dowód ten byłby bezprzedmiotowy, gdyż wewnętrzne procesy finansowe banku nie mają żadnego związku z oceną ważności Umowy Kredytu będącej przedmiotem niniejszego postępowania. Sąd, ponownie wskazując na zasadę ekonomiki procesowej podkreślił ponadto, że sposób wykonywania umowy przez strony nie ma znaczenia dla oceny abuzywności postanowień umownych, gdyż ocena ta następuje na moment zawarcia umowy przez strony, a nie w toku w jej wykonywania.

Sąd oddalił ponadto szereg wniosków strony pozwanej o przeprowadzenie dowodu z dokumentów, które w ocenie Sądu były nieprzydatne dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, jako niemające związku z stosunkiem prawnym pomiędzy stronami, który podlega ocenie prawnej Sądu. Za takie sąd uznał m.in. cennik kredytów hipotecznych; Regulamin kredytowania osób fizycznych pozwanego banku, który jednak nie obowiązywał w dacie zawarcia przedmiotowej umowy kredytu; symulacja kosztów kredytu złotowego; dokumenty dotyczące rynku walutowego oraz opinie i rekomendacje Komisji Nadzoru Finansowego.

Sąd oddalił ponadto wniosek dowodowy pozwanego banku o przeprowadzenie dowodu z opinii uzupełniającej biegłego sądowego, wskazując na brak jej przydatności dla rozstrzygnięcia, gdyż, wobec nieważności Umowy Kredytu cała kwota świadczona przez powódkę na rzecz pozwanego banku stanowi świadczenie nienależne. Ponadto, Sąd Rejonowy wskazał na nieadekwatność rzeczonego wniosku, mając na uwadze, iż różnice w wyliczeniach banku oraz biegłego wynoszą kilka złotych, co przy wartości przedmiotu sporu niniejszej sprawy stanowi kwotę o symbolicznym znaczeniu, a koszty przeprowadzenie opinii uzupełniającej znacznie przewyższałyby tę wartość czyniąc przeprowadzenie dowodu nie tylko zbędnym, ale również niegospodarnym i sprzecznym z zasadami ekonomiki procesowej i sprawności postępowania.

Mając na względzie powyższe ustalenia, Sąd Rejonowy uwzględnił powództwo w przeważającym zakresie, wskazując na istnienie niedozwolonych postanowień umownych w treści Umowy Kredytu, których eliminacja musi wiązać się z upadkiem całego stosunku kredytowego. Wskutek nieważności Umowy, Sąd orzekając na podstawie art. 410 § 1 w zw. z art. 405 k.c. zasądził od pozwanego banku całą dochodzoną przez powódkę należność.

Sąd Rejonowy w pierwszej kolejności wskazał, iż przedmiotowa umowa kredytu indeksowanego stanowiła umowę kredytu w rozumieniu art. 69 pr. bank., a zastosowany w niej mechanizm indeksacji zobowiązania kredytobiorcy kursem waluty obcej nie czynił z niej czynności sprzecznej ze wskazanym przepisem prawa bankowego. Przedmiotem postępowania jest umowa kredytu indeksowanego kursem franka szwajcarskiego, która jednak pozostaje umową kredytu złotowego i nie ma charakteru walutowego. Następnie Sąd Rejonowy dokonał oceny abuzywności postanowień umownych kształtujących mechanizm indeksacji zawartych w § 2 ust. 2 oraz § 7 ust. 1 umowy kredytu, zgodnie z treścią art. 3851 § 1 i nast. k.c. podkreślając, iż przywołane przepisy stanowią implementancję przepisów dyrektywy 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. („Dyrektywa 93/13”) do polskiego porządku prawnego, wobec czego przy ich wykładni należy mieć na uwadze cele dyrektywy wskazane w jej treści oraz konieczność zapewnienia efektywności norm prawa unijnego. Sąd Rejonowy wskazał, że w odniesieniu do umowy kredytowej zawartej z pozwanym bankiem, K. K. niewątpliwie przysługuje status konsumenta. Następnie wskazał, iż kwestionowane przez powódkę postanowienia umowne nie były indywidualnie z nią negocjowane, opierając się przy tym na domniemaniu prawnym ustanowionym przez ustawodawcę w art. 3851 § 4 k.c. Sąd Rejonowy uznał, iż strona pozwana nie obaliła tego domniemania nie przedstawiając dowodu przeciwnego, podkreślając ponadto, iż sam fakt możliwości wyboru pewnych warunków kredytu poprzez wypełnienie właściwego pola w formularzu nie może przesądzać o indywidualnie uzgodnionej treści postanowień umowy kredytu, gdyż uzgodnieniu takiemu w żadnym zakresie nie podlegały postanowienia kształtujące mechanizm indeksacji. W dalszej kolejności sąd I instancji uznał, iż postanowienia kształtujące mechanizm indeksacji nie stanowią postanowień określających główne świadczenia stron umowy kredytu w rozumieniu art. 3851 § 1 zd. 2 k.c., wobec czego podlegają one kontroli incydentalnej. Następnie sąd I instancji dokonał oceny sprzeczności kwestionowanych postanowień z dobrymi obyczajami i rażącego naruszenia interesów konsumenta wskutek zawarcia ich w treści umowy. Sąd uznał, iż dobre obyczaje zostały naruszone poprzez wykorzystanie przewagi informacyjnej przez pozwany bank w stosunku do powódki, wskutek której ukształtowany mechanizm indeksacji pozwalał bankowi na jednostronne kształtowanie wysokości zobowiązania konsumenta z tytułu zawartej Umowy poprzez możliwość arbitralnego ustalania kursu waluty w Tabeli Kursów Walut Obcych. Takie uprawnienie banku skutkowało również rażącym naruszeniem interesów konsumenta, który nieświadomy był tego, iż wartość jego zobowiązania wobec banku może być przez ten bank dowolnie kształtowana.

Sąd Rejonowy wskazał przy tym, iż bez znaczenia dla oceny nieuczciwego charakteru klauzul indeksacyjnych jest zapoznanie się powódki z całkowitym ryzykiem walutowym, argumentując, iż w obrocie konsumenckim ograniczone jest znaczenie świadomości konsumenta, ze względu na konieczność zapewnienia rzeczywistej i efektywnej ochrony prawnej słabszym stronom stosunków prawnych dokonywanych z profesjonalistami. Podobnie za pozbawione znaczenia dla oceny prawnej niniejszej sprawy sąd I instancji uznał hipotetyczne koszty kredytu złotowego, wskazując iż kwestia abuzywnego charakteru postanowień umownych badana jest na moment zawarcia umowy i samo ryzyko rażącego naruszenia interesów konsumenta przez przedsiębiorcę. Podobnej ocenie poddany został sposób oferowania kredytów waloryzowanych na polskim rynku bankowym w okresie zawarcia Umowy kredytu przez strony niniejszego postępowania. Fakt masowego stosowania niedozwolonych postanowień umownych przez wiele banków działających wówczas na rynku nie ma żadnego znaczenia dla negatywnej oceny postanowień kształtujących mechanizm indeksacji w umowie (...) Banku (...) S.A.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Rejonowy uznał, iż kwestionowane przez powódkę postanowienia Umowy Kredytu kształtujące mechanizm indeksacji mają charakter niedozwolonych postanowień umownych, wobec czego nie wiążą one powódki. Wobec tego konieczne było przesądzenie czy umowa kredytu mogła być dalej wykonywania przez strony, pomimo braku postanowień określających sposób przeliczenia złotych polskich na walutę indeksacji tj. franki szwajcarskie. Mając na uwadze brak możliwości uzupełnienia Umowy w tym zakresie przepisami prawa cywilnego, ze względu na brak obowiązywania w dacie zawarcia Umowy przepisu wskazującego obiektywny indeks walutowy, Sąd Rejonowy uznał, że wskutek wyeliminowania z Umowy mechanizmu indeksacji, Umowy Kredytu miałaby charakter umowy kredytu złotowego oprocentowanego w oparciu o wskaźnik właściwy dla waluty szwajcarskiej tj. LIBOR 3M powiększony o stałą marżę banku określoną w treści umowy kredytu. W ocenie Sądu I instancji utrzymanie stosunku prawnego o takiej treści jest niemożliwe, gdyż wykracza on poza granicę swobody umów i pozostaje sprzeczny z naturą stosunku prawnego. Wnioski te wynikają z faktu, iż odsetki kapitałowe stanowiące wynagrodzenie kredytodawcy na udostępnienie kapitału na rzecz kredytobiorcy muszą być powiązane z rodzajem waluty. Wobec niemożliwości utrzymania w mocy umowy kredytu pozbawionej mechanizmu indeksacji, Sąd Rejonowy, mając ponadto na uwadze, iż powódka jako konsument godziła się ze stwierdzeniem nieważności umowy kredytu i ma ona świadomość konieczności spłaty całej kwoty kredytu, stwierdził, iż przedmiotowa umowa kredytu jest nieważna.

Przechodząc następnie do sposobu rozliczenia stron, Sąd Rejonowy wskazał, iż na mocy art. 410 § 1 w zw. z art. 405 k.c. strony są zobowiązane do wzajemnego zwrotu wszystkich świadczeń, które spełniały w związku z nieważną umową. Mając przy tym na uwadze brak podstawy normatywnej dla stosowania dla wzajemnego rozliczenia stron tzw. teorii salda, sąd I instancji zasądził na rzecz powódki całość dochodzonej należności, wskazując przy tym, iż niezależnie od faktu, iż zobowiązanie powódki wobec banku w związku ze stwierdzeniem nieważności umowy przewyższa dochodzoną przez powódkę kwotę, to zgodnie z wykładnią literalną art. 405 k.c. każda ze stron zobowiązana jest do zwrotu dokonanych świadczeń. Sąd Rejonowy wykluczył ponadto możliwość wyłączenia obowiązku zwrotu bezpodstawnie uzyskanych świadczeń przez bank w oparciu w art. 411 kc. wskazując, iż roszczenia z tytułu zwrotu nienależnego świadczenia nie wyłącza brak wiedzy o braku zobowiązania, a jedynie spełnienie świadczenia, pomimo wiedzy o braku podstawy do jego spełnienia.

Odnosząc się do zarzutu przedawnienia roszczeń powódki, Sąd Rejonowy wskazał, iż wobec upadku stosunku prawnego łączącego strony, nie można uznać świadczeń spełnionych przez powódkę na rzecz banku tytułem spłaty rat kapitałowo-odsetkowych za świadczenie okresowe. Taki przymiot miałyby raty ważnej umowy kredytu, ale w przypadku stwierdzenia jej nieważności strony nie są związane żadnym stosunkiem prawnym, wobec czego brak jest możliwości uznania, iż świadczenia spełniane przez powódkę na rzecz banku miały charakter świadczeń okresowych i jako takie przedawniały się z upływem 3 lat od dnia dokonania spłaty każdej z rat. Sąd Rejonowy, odwołując się do Uchwały Sądu Najwyższego z dnia 12 maja 2021 r. III CZP 6/21, wskazał iż właściwy dla oceny początku biegu terminu przedawnienia roszczenia powódki będzie moment, w którym powódka dowiedziała się o niedozwolonym charakterze postanowień umownych w treści zawartej przez nią umowy kredytu. Mając to na uwadze, Sąd Rejonowy wskazał, iż z pewnością na dzień wyrokowania nie upłynął ogólny termin przedawnienia roszczeń wynikający z art. 118 k.c.

Sąd I instancji nie podzielił również stanowiska strony pozwanej o nadużyciu prawa przez powódkę poprzez dochodzenie zwrotu świadczeń uiszczanych przez 11 lat na rzecz banku. Sąd zauważył, iż na nadużycie prawa podmiotowego będącą przejawem zasady słuszności w polskim prawie cywilnym nie może powoływać się strona, która sama naruszała dobre obyczaje poprzez zawieranie w treści umów kredytowych postanowień pozwalających na jednostronne i arbitralne kształtowanie wysokości zobowiązania strony przeciwnej.

Sąd Rejonowy oddalił powództwo w zakresie zasądzenia odsetek ustawowych za opóźnienie w terminie od dnia 30 kwietnia 2021 r. do dnia 5 maja 2021 r. mając na uwadze, iż pismo zawierające rozszerzenie powództwa zostało dostarczone pełnomocnikowi strony pozwanej w dniu 30 kwietnia 2021 r.

O kosztach procesu Sąd I instancji orzekł na podstawie art. 100 zd. 2 k.p.c. mając na uwadze, iż strona powodowa wygrała sprawę w przeważającym zakresie. Wobec tego, zasądził on na rzecz powódki zwrot całych poniesionych przez nią kosztów.

Z wyrokiem Sądu Rejonowego nie zgodziła się strona pozwana, która zaskarżyła orzeczenie w zakresie punktu I i III zarzucając mu:

I. Naruszenie przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, a to jest:

a) Art. 2352 § 1 pkt 2 w zw. z art. 278 w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez bezpodstawne pominięcie przez Sąd I instancji wniosku pozwanego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego, podczas gdy wbrew ustaleniom Sądu I instancji brak jest przesłanek do stwierdzenia nieważności umowy kredytowej, a jednocześnie strona pozwana wykazała istotne dla sprawy okoliczności, które ten dowód mógłby wyjaśnić, w tym okoliczności wymagające wiadomości specjalnych. Konsekwencją tego naruszenia przepisów jest oparcie rozstrzygnięcia o niepełny materiał dowodowy, uniemożliwiający odtworzenie rzeczywistego stanu faktycznego sprawy oraz charakteru stosunku prawnego łączącego strony

b) Art. 2352 § 1 pkt 2 w zw. z art. 227 k.p.c poprzez bezpodstawne pominięcie wniosku pozwanego o przeprowadzenie dowodu z przesłuchania świadków J. C., M. S. i K. M., podczas gdy strona pozwana wykazała istotne dla sprawy okoliczności (w tym mające wpływ na ocenę ważności umowy kredytowej), które ten dowód mógłby wyjaśnić, w szczególności dotyczące kwestii procedur informacyjnych i zasad przy zawieraniu umów kredytowych w walucie CHF obowiązujących w placówkach pozwanego; waluty kredytu; sposobu ustalenia kursów w Tabeli Kursów i ich obiektywnego, rynkowego charakteru; oznaczenia świadczeń, do spełnienia których zobowiązane są strony umowy kredytu; zasad związanych z dostosowywaniem stopy referencyjnej do waluty zobowiązania

c) Art. 233 § 1 k.p.c. przez zaniechanie wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego oraz dokonanie sprzecznej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów, pozbawionej wszechstronnego i obiektywnego rozważenia całości materiału dowodowego i wyciągnięcie na tej wadliwej podstawie bezpodstawnych i niezgodnych z rzeczywistym stanem faktycznym wniosków leżących u podstaw wyroku, w szczególności poprzez:

i. Błędne ustalenie, że kwestionowane przez powoda postanowienia umowne nie zostały indywidualnie uzgodnione z konsumentem, podczas gdy z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika w sposób oczywisty okoliczność przeciwna, a mianowicie, że indeksacja kredytu do CHF i sposób jego spłaty zostały indywidualnie uzgodnione przez strony umowy

ii. Błędne ustalenie, że pozwany nie przedstawił kredytobiorcy w sposób pełny i rzetelny informacji w przedmiocie faktycznego ryzyka wiążącego się z kredytem powiązanym z walutą obcą […]

iii. Nieuprawnione przyjęcie, że kwestionowane przez powoda postanowienia umowne są sprzeczne z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszają interesy powoda, z uwagi na rzekome zaburzenie elementarnej równowagi pomiędzy stronami umowy kredytowej a także fakt, że o faktycznym kształcie wewnętrznej tabeli kursów walut obcych decydował arbitralnie pozwany […]

iv. Bezpodstawne uznanie zeznań powoda w całości za wiarygodne, podczas gdy charakter zeznań powoda jest subiektywny, jako strony prowadzonego postępowania i w sposób oczywisty obliczony na uzyskanie korzystnego dla siebie rozstrzygnięcia w sytuacji, gdy charakter i cel umowy kredytu musiał być od samego początku jasny dla przeciętnego konsumenta

II. Naruszenie przepisów prawa materialnego, a to jest:

a) Art. 3851 § 1-3 w zw. z art. 58 § 1 k.c. poprzez uznanie, ze umowa kredytu jest nieważna z uwagi na rzekomą abuzywność kwestionowanych przez powoda postanowień umownych, w tym z uwagi na rzekome naruszenie przez bank obowiązków informacyjnych w zakresie ryzyka kursowego oraz sprzeczność z dobrymi obyczajami […]

b) Art. 3851 § 1-3 k.c., art. 3852 k.c. w zw. z art. 1 ust. 2 i art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich poprzez uznanie, że postanowienia zawarte w § 2 ust. 3 oraz § 7 ust. 1 umowy kredytu stanowią postanowienia abuzywne […]

c) Art. 4 w zw. z art. 1 ust. 1 lit. a) i lit. b) ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw w zw. z art. 316 § 1 k.p.c. i art. 1 ust. 2 Dyrektywy 93/13 poprzez ich błędną wykładnię polegającą na nieuwzględnieniu przez Sąd I instancji obowiązującego na dzień wyrokowania stanu prawnego, w którym uznanie za niedozwolone postanowienia umownego zawierające odesłanie do tabeli kursów banku jest wyłączone z uwagi na przyznanie przez ustawodawcę kredytobiorcom innych środków ochrony prawnej, w szczególności umożliwienie im spłaty kredytu bezpośrednio w walucie obcej;

d) Art. 3851 § 2 w zw. z art. 65 § 1 i 2 k.c. oraz art. 358 § 2 i 3 k.c. poprzez ich błędną wykładnię skutkującą uznaniem, że nie istnieje przepis dyspozytywny, który mógłby zostać zastosowany do rozliczeń z tytułu umowy kredytu (przy założeniu niekorzystnej dla pozwanego interpretacji, zgodnie z którą odesłanie do Tabeli Kursów i Walut zostanie uznane za bezskuteczne), a co za tym idzie uznaniem, że nie jest możliwe utrzymanie pomiędzy stronami umowy o zamierzonym charakterze, w sytuacji gdy możliwe jest wykorzystanie w tym zakresie kursu średniego NBP poprzez zastosowanie art. 358 § 2 i 3 k.c. w jego aktualnym brzmieniu

e) Art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich w zw. z art. 267 TFUE poprzez nieprawidłową realizację obowiązku poinformowania powoda jako konsumenta o skutkach prawnych unieważnienia umowy kredytu indeksowanego do CHF, wskutek czego nie mógł on w sposób świadomy, wyraźny i swobodny wypowiedzieć się w przedmiocie dalszego podtrzymywania zarzutu abuzywnego charakteru warunków umowy […]

f) Art. 405 w zw. z art. 410 § 2 k.c., art. 411 pkt 1 i 4 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie polegające na zakwalifikowaniu świadczeń spełnionych przez powódkę jako nienależnych […]

Pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w zaskarżonym zakresie i oddalenie powództwa wobec Banku w zaskarżonej części, ewentualnie uchylenie wyroku w zaskarżonym zakresie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu dla Krakowa-Podgórza w Krakowie.

W każdym ewentualnym przypadku, pozwany wniósł o zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego kosztów procesu za postępowanie w I instancji oraz za postępowanie w II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, a w razie uchylenia wyroku w zaskarżonym zakresie i przekazania spawy do ponownego rozpatrzenie o pozostawienie rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego Sądowi I instancji.

Nadto, na podstawie art. 380 k.p.c. wniósł o zmianie postanowień Sądu I instancji w przedmiocie oddalenia wniosku o przeprowadzenie dowodu i przeprowadzenie dowodów z:

a) Zeznań świadków J. C., M. S. i K. M., na okoliczności wskazane w odpowiedzi na pozew (sprzeciwie) tj. m.in. możliwości negocjowania treści umowy kredytowej, zasad i procedur obowiązujących w banku przy zawieraniu umów kredytów w CHF, wykonywania umowy kredytu przez strony, ustalania kursów kupna i sprzedaży dla pary walut PLN/CHF, według którego bank indeksował kwotę kredytu, zbliżonych wartości kursu kupna i sprzedaży CHF oferowanych przez inne banki w latach 2008-2019, sposobów zabezpieczeń ryzyka stosowanych przez bank w związku z umowa kredytowymi zawieranymi w CHF, w tym umową kredytu ze stawką LIBOR 3M, zasadami i zwyczajami dostosowywania stopy referencyjnej do waluty zobowiązania

b) Przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu bankowości i rachunkowości na okoliczności wskazane w odpowiedzi na pozew (sprzeciwie) tj. m.in. obiegu środków finansowych, w tym walut obcych, jaki towarzyszy udzieleniu kredytu indeksowanego w CHF, konieczności pozyskiwania przez pozwany bank środków w walucie obcej na potrzeby udzielania kredytów indeksowanych do CHF, sposobów i obowiązku pozyskiwania przez pozwanego środków w walucie obcej na potrzeby sfinansowania akcji kredytowej dla kredytów indeksowanych do CHF;

Ponadto, strona pozwana wniosła o dopuszczenie i przeprowadzenie następujących dowodów, wskazując przy tym na podstawie art. 368 § 12 k.p.c. iż potrzeba ich powołania wynikła na etapie postępowania apelacyjnego:

a) Stanowisko Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego co do kierunków rozstrzygnięcia zagadnień prawnych przedstawionych przez Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego dotyczących hipotecznych kredytów mieszkaniowych denominowanych lub indeksowanych do waluty obcej oraz Stanowiska Prezesa Narodowego Banku Polskiego z dnia 24 czerwca 2021 r., znak DP-071-14/21 w sprawie prowadzonej przez Sądem Najwyższym o sygnaturze III CZP 6/21 – w celu wykazania m.in. istnienia powszechnej świadomości kredytobiorców co do praw i obowiązków wynikających z umów kredytów indeksowanych do CHF, stanowiska KNF odnośnie stopnia poinformowania i swobody podejmowania decyzji przez kredytobiorców zaciągających kredyty w walucie obcej

b) Opinii prawnej sporządzonej przez prof. dr. hab. Ł. B. – celem wykazania m.in. faktu konieczności prawidłowego pouczenia powoda przez sąd o skutkach prawnych i ekonomicznych unieważnienia umowy oraz konieczności wyrażenia przez powoda świadomej, swobodnej i wyraźnej decyzji co do dalszego kwestionowania warunków umowy kredytu

Pismem z dnia 21 stycznia 2022 r. strona pozwana podniosła zarzut zatrzymania świadczeń powoda na rzecz banku z tytułu umowy kredytu w zakresie kwoty 170.000 zł, stanowiącej równowartość wypłaconego powódce kapitału wskazując, iż pismem z dnia 13 października 2021 r. pozwany bank złożył wobec powoda materialnoprawne oświadczenie o skorzystaniu z prawa zatrzymania świadczeń powoda na rzecz banku z tytułu umowy kredytu na podstawie art. 497 w zw. z art. 496 k.c. w zakresie kwoty 170.000 zł. Pozwany bank wskazał, iż roszczeniem będącym podstawą zarzutu zatrzymania jest przysługujące bankowi roszczenie o zwrot wypłaconego powodowi kapitału w przypadku nieważności umowy kredytu, zaznaczając przy tym, iż podniesienie zarzutu zatrzymania w żadnym razie nie może być interpretowane jako uznanie przez Bank jakichkolwiek roszczeń powoda w stosunku do banku.

Rozpoznając przedmiotową apelację Sąd Okręgowy powziął poważną wątpliwość wyrażoną w treści sformułowanego wyżej zagadnienia prawnego.

Rozstrzygnięcie przedmiotowego zagadnienia jest istotne dla przebiegu niniejszego postępowania W ocenie Sądu Okręgowego brak jest potrzeby uzupełniania zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego o dowody pominięte przez Sąd I instancji oraz dowody zgłoszone przez pozwanego na etapie postępowania apelacyjnego ze względu na to, iż nie mają one istotnego charakteru dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy i zmierzają jedynie do wydłużenia postępowania. Analiza przesłanek utrzymania w mocy postanowień dowodowych Sądu Rejonowego przedstawiona zostanie w dalszej części uzasadnienia odnoszącej się do zarzutów naruszenia prawa materialnego.

Odnosząc się w do zarzutu naruszenia art. 233 k.p.c., w pierwszej kolejności należy stwierdzić, iż część zarzutów w istocie nie dotyczy kwestii ustaleń faktycznych, lecz ich prawnej oceny. Należy zwrócić uwagę na to, że skarżący w istocie przeprowadza polemikę nie tyle z ustaleniami faktycznymi (zawartymi w wyodrębnionej redakcyjnie części uzasadnienia zaskarżonego wyroku) co z wywodami dotyczącymi oceny tychże ustaleń w kontekście stosowanych przez Sąd Rejonowy norm prawa materialnego. W związku z tym analiza zarzutów apelacji w tym zakresie, podobnie jak w przypadku wniosków dowodowych, przedstawiona zostanie w dalszej części uzasadnienia odnoszącej się do zarzutów naruszenia prawa materialnego.

Odnosząc się do zarzutów apelacji dotyczących naruszenia art. 233 k.p.c. w zakresie w jakim Sąd Rejonowy uznał zeznania strony powodowej w całości za wiarygodne, wskazać należy, iż w ocenie Sądu Okręgowego zarzut ten jest niezasadny. Sąd podziela ocenę dowodu z przesłuchania strony powodowej jako wiarygodną. Jak trafnie wskazał Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku z dnia 8 grudnia 2021 r. sygn. I ACa 464/21, „norma art. 233 k.p.c. formułuje zasadniczą podstawę prawną, określającą kompetencje Sądu w zakresie oceny materiału procesowego. Zgodnie z jej brzmieniem sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Wynikający z tej normy wzorzec tzw. swobodnej oceny dowodu przyznaje sądowi kompetencję, która (co do zasady) nie jest ograniczana przez normy prawne, ustalające formalną hierarchię środków dowodowych (jak jest to w przypadku systemu opartego o zasadę legalnej oceny). Sąd przyznaje zatem dowodowi walor wiarygodności i mocy dowodowej (względnie odmawia ich przyznania przyznania) w oparciu o własne przekonanie, powzięte (co do zasady) po bezpośrednim zetknięciu się ze źródłem dowodowym i po poznaniu całokształtu materiału dowodowego przedstawionego pod osąd. W nauce i orzecznictwie nie budzi wątpliwości to, że prawidłowe wykonanie tej kompetencji wymaga porównania wniosków wynikających z poszczególnych dowodów przy uwzględnieniu zasad logiki i doświadczenia życiowego. Ocena wiarygodności zatem stanowi wypadkową wniosków wyprowadzonych w efekcie bezpośredniego udziału w procesie przeprowadzania dowodu (a więc spostrzeżeń dokonywanych np. w trakcie przesłuchania świadka lub oględzin) oraz w następstwie dokonywanego przy uwzględnieniu zasad logiki i doświadczenia życiowego porównywania wyników uzyskanych w następstwie przeprowadzenia poszczególnych dowodów (a zatem treści zeznań świadków, analizy dokumentu, wyników oględzin, itp.)”. Mając to na uwadze należy wskazać, iż zeznania powódki pozostają logiczne, racjonalne i zgodne z wnioskami wynikającymi z doświadczenia życiowego. Wbrew zarzutom apelacji, wiarygodności dowodu z przesłuchania strony nie podważa bowiem sam fakt, iż dowód ten jest korzystny dla danej strony. Takie założenie musiałoby prowadzić do zupełnego pozbawienia przesłuchania stron jakiejkolwiek wartości dowodowej. Podważenie wiarygodności takiego przesłuchania mogłoby nastąpić w drodze dowodu przeciwnego, którego jednak pozwany bank nie przedstawił, co jeszcze uwiarygadnia przesłuchanie powódki. Przechodząc do zarzutów dotyczących naruszenia prawa materialnego, należy wskazać, że Sąd Rejonowy prawidłowo zakwalifikował Umowę Kredytu zawartą pomiędzy stronami niniejszego postępowania jako umowę kredytu w rozumieniu art. 69 prawa bankowego, czego strony w toku postępowania apelacyjnego nie kwestionowały. Trafne jest również stanowisko Sądu I instancji, zgodnie z którym Umowa Kredytu stanowi umowę kredytu złotowego indeksowanego kursem franka szwajcarskiego. Wbrew twierdzeniom pozwanego banku podnoszonym w apelacji, zawarcie w treści Umowy Kredytu mechanizmu indeksacji nie zmienia złotowego charakteru przedmiotowego kredytu i nie czyni go kredytem walutowym.

W przypadku kredytu indeksowanego, waluta obca stanowi jedynie indeks waloryzacyjny dla określenia salda zadłużenia kredytobiorcy i tym samym wysokości jego zobowiązania względem banku. Na podstawie mechanizmu indeksacji kredytobiorcy nie przysługiwało jednak uprawnienie do żądania wypłaty sumy kredytowej w walucie obcej. Również bank nie mógł domagać się od kredytobiorcy, aby raty kredytowe spłacał w walucie obcej. Kredytobiorca był na mocy Umowy Kredytu zobowiązany do spłaty rat kredytowych w walucie polskiej, a jedynie wysokość tych rat była ustalana w oparciu o kurs sprzedaży CHF w Tabeli Kursów Walut Obcych Banku (...) z dnia płatności raty. Cel kredytu jakim było nabycie lokalu mieszkalnego również miał zostać zrealizowany w walucie polskiej, podobnie jak zabezpieczenie kredytu poprzez ustanowienie hipoteki kaucyjnej wyrażonej w złotych. Trudno więc uznać, iż kredyt, który wypłacony i spłacany miał być w walucie polskiej nosił przymiot kredytu walutowego, skoro waluta obca służyła jedynie do waloryzacji salda zadłużenia kredytobiorcy. Nie jest to więc kredyt walutowy, ale kredyt udzielany w walucie polskiej.

Przechodząc do oceny niedozwolonego charakteru postanowień Umowy Kredytu kształtujących mechanizm indeksacji tj. § 2 ust. 2 oraz § 7 ust. 1, należy w pierwszej kolejności odnieść się do zarzutów apelacji wskazujących na niedopuszczalność kontroli incydentalnej rzeczonych postanowień ze względu na treść art. 1 ust. 2 Dyrektywy 93/13 oraz art. 4 w zw. z art. 1 lit. a) i lit. b) ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw.

W ocenie Sądu Okręgowe zarzuty te są niezasadne. Zgodnie z art. 1 ust. 2 Dyrektywy 93/13 warunki umowy odzwierciedlające obowiązujące przepisy ustawowe lub wykonawcze oraz postanowienia lub zasady konwencji międzynarodowych, których stroną są Państwa Członkowskie lub Wspólnota, zwłaszcza w dziedzinie transportu, nie będą podlegały przepisom niniejszej dyrektywy. Wskazuje się, iż postanowienia umowne odwzorowujące przepisu prawa, choćby względnie wiążące a priori nie mogą rażąco naruszać interesów konsumenta. Jednak źródłem naruszenia interesów konsumenta na gruncie Umowy Kredytu nie są postanowienia umowne odzwierciedlające jakiekolwiek przepisy prawa, choćby dyspozytywne. Sam mechanizm indeksacji nie stanowi bowiem źródła wadliwości umowy, gdyż nie przesądza on o niezgodności treści Umowy Kredytu z art. 69 pr. bank. Abuzywność kwestionowanych postanowień wynika z faktu, iż na ich mocy jednej ze stron stosunku prawnego przyznano uprawnienie do dowolnego i arbitralnego kształtowania wysokości zobowiązania drugiej strony stosunku, pozostającej stroną niewątpliwie słabszą. Brak jest w prawie polskim przepisu, który sankcjonowałby takie ukształtowanie stosunku prawnego. Wobec tego, w przedmiotowej sprawie nie zachodzą przesłanki uzasadniające zastosowanie wyłączenia stosowania Dyrektywy 93/13.

Brak jest również podstaw do uznania, iż wejście w życie powołanych w apelacji przepisów tzw. ustawy antyspreadowej wyłącza możliwość powoływania się na abuzywność klauzul indeksacyjnych ze względu na przyznanie kredytobiorcom przez ustawodawcę innych środków ochrony prawnej. Jak trafnie wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 4 kwietnia 2019 r. sygn. akt III CSK 159/17, „stanowiska takiego nie sposób bowiem wywieść ze wskazanych przepisów […] Regulacje te odnoszą się jedynie do niezbędnych elementów umowy kredytowej oraz uzupełnienia w drodze zmiany umowy - umów zawartych przed wprowadzeniem do Prawa bankowego art. 69 ust. 2 pkt 4a. Nie dotyczą one w żaden sposób ewentualnej abuzywności lub nie-abuzywności postanowień umowy kredytowej zawartej przed wprowadzeniem do Prawa bankowego art. 69 ust. 2 pkt 4a, zwłaszcza zaś istniejącej w dacie zawarcia umowy abuzywności postanowień umowy w tym zakresie sanować nie mogą”. Kontrola incydentalna postanowień wzorca jest więc w niniejszej sprawie dopuszczalna, wobec czego należy przejść do badania materialnoprawnych przesłanek abuzywności postanowienia umownego.

Sąd Rejonowy trafnie ocenił, iż powódce przysługiwał w momencie zawierania przedmiotowej umowy status konsumenta, co nie było kwestionowane przez strony na etapie postępowania apelacyjnego. Prawidłowe są również ustalenia dotyczące braku indywidualnego ustalenia tych postanowień przez powódkę. Strona pozwana w apelacji wskazuje, iż indeksacja kredytu i sposób jego spłaty zostały indywidualnie ustalone przez strony. Nie sposób zgodzić się z tym twierdzeniem. Bank w swojej działalności gospodarczej posługuje się wzorcami umownymi, które dotyczą również umów kredytowych. Do dyspozycji konsumenta pozostaje jedynie wybór pewnych elementów kredytu, co jednak nie oznacza indywidualnego uzgodnienia poszczególnych postanowień składających się na treść stosunku prawnego wynikającego z umowy kredytu. Z samego faktu, iż konsument na etapie wypełniania wniosku kredytu mógł wybrać szczegółowe warunki kredytu takie jak okres kredytowania czy walutę indeksacji, tj. dostosować ogólny wzorzec do konkretnej sytuacji związanej z uzyskaniem kredytu nie oznacza, iż konsument miał realny wpływ na treść stosunku kredytowego. Jak trafnie zauważył Sąd Rejonowy, przyjęcie za stroną pozwaną, iż z samego faktu wyboru innego wzorca umownego przez konsumenta poprzez zaznaczenie odpowiedniego pola we wniosku kredytowym wynika indywidualne uzgodnienie treści umowy oznaczałoby praktyczne wyłączenie kontroli incydentalnej postanowień umownych znajdujących się we wzorcach umownych przedsiębiorców stosujących więcej niż jeden rodzaj wzorca. Samo przedstawienie wyboru różnych wariantów danego postanowienia, bez rzeczywistego wpływu konsumenta na jego kształt nie może zostać uznane za indywidualne uzgodnienie danego postanowienia. Ponadto, w ocenie Sądu Okręgowego, przedstawiona powyżej argumentacja strony pozwanej w ogóle nie odnosi się do kwestionowanych postanowień Umowy Kredytu. Szczegółowe warunki kredytu pozostawione do wyboru konsumentowi na etapie wnioskowania o kredyt nie dotyczyły w ogóle postanowień kształtujących mechanizm indeksacji, gdyż mechanizm ten miał charakter w pełni adhezyjny i niepodlegający jakimkolwiek modyfikacjom. Jak trafnie wskazał Sąd Rejonowy, strona pozwana nie była w stanie wskazać innej umowy kredytu indeksowanego zawartej w okresie zbliżonym do daty zawarcia Umowy Kredytu, która przewidywałaby odrębnie ukształtowany mechanizm indeksacji. Należy w tym miejscu zaznaczyć, iż mając na uwadze powyższe ustalenia, Sąd Rejonowy słusznie pominął wniosek dowodowy dot. zeznań świadka M. S., gdyż dowód ten byłby nieprzydatny dla wykazania możliwości negocjacji zaskarżonych postanowień przez powódkę. M. S. nie brał bowiem udziału w procesie zawierania Umowy Kredytu. Ogólne procedury i zasady wewnętrzne banku dotyczące procesu zawierania umów kredytowych nie mają z kolei żadnego znaczenia dla oceny przedmiotowej Umowy, gdyż ocenie podlega rzeczywisty proces zawierania konkretnej umowy kredytu. Wobec braku takiego wniosku dowodowego dot. procesu zawierania Umowy Kredytu oraz mając na uwadze wnioski wynikające z doświadczenia życiowego opisane powyżej, w ocenie Sądu Okręgowego pozwany bank nie sprostał ciążącemu na nim ciężarowi dowodu i nie obalił domniemania prawnego ustanowionego w art. 3851 § 4 k.c.

Rację ma jednak skarżący wskazując, iż Sąd Rejonowy nieprawidłowo zakwalifikował postanowienia umowne kształtujące mechanizm indeksacji jako postanowienia nieokreślające głównego świadczenia stron umowy kredytu w rozumieniu art. 385 1 § 1 zd. 2 k.c., co jednak pozostaje bez wpływu na rozstrzygnięcie niniejszej sprawy.

Zgodnie z art. 69 ust. 1 pr. bank. przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Głównym świadczeniem banku na mocy tej umowy jest więc udostępnienie określonej kwoty kapitału kredytobiorcy na oznaczony czas. Z kolei po stronie kredytobiorcy głównym świadczeniem pozostaje zwrot udostępnionego kapitału powiększony o należne bankowi odsetki oraz prowizje stanowiące wynagrodzenie za korzystanie z kapitału banku. Na mocy zawartych w treści Umowy Kredytu klauzul indeksacyjnych suma kredytu wyrażona w złotych była przeliczana na CHF, a uzyskana w ten sposób wartość, powiększona o odsetki i prowizję stanowiła wysokość salda zadłużenia kredytobiorcy względem banku. Z kolei w przypadku spłaty kredytu przez kredytobiorcę dokonywano operacji odwrotnej, tj. każda rata wyrażona pierwotnie w CHF przeliczana była na walutę polską. Sposób dokonania obu tych przeliczeń był warunkowany przez postanowienia kształtujące mechanizm indeksacji. Mechanizm ten nie odnosił się przy tym do świadczeń o charakterze ubocznym, ale warunkował on wysokość kwoty, którą bank zobowiązany był wypłacić kredytobiorcy oraz wysokość każdej z rat kredytowych, którą kredytobiorca zobowiązany był spłacić w toku wykonywania umowy. Postanowienia te warunkowały więc rzeczywistą wysokość głównych świadczeń obu stron kredytu, wobec czego nie sposób zgodzić się z Sądem Rejonowym, iż kwestionowane postanowienia kształtowały jedynie dodatkowy mechanizm w stosunku do samej umowy kredytu. Sąd I instancji powołał się przy tym na nieaktualną linię orzeczniczą. Najnowsze orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej stoi na stanowisku, iż klauzule indeksacyjne takie jak kwestionowane postanowienia Umowy Kredytu określają główne świadczenia stron w rozumieniu art. 4 ust. 2 Dyrektywy 93/13 (Wyrok TSUE z dnia 14 marca 2019 r. C-118/17 ws. D.; Wyrok TSUE z dnia 3 października 2019 r. C-260/18 ws. D.). Pogląd taki jest również prezentowany w najnowszym orzecznictwie Sądu Najwyższego, który w wyroku z dnia 4 kwietnia 2019 r. sygn. akt III CSK 159/17 stwierdził, iż „obowiązek zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu stanowi główne świadczenie kredytobiorców. Skoro tak, trudno podzielić stanowisko, że klauzula indeksacyjna nie odnosi się bezpośrednio do elementów przedmiotowo istotnych umowy kredytu bankowego, a zatem do oddania i zwrotu sumy kredytowej, skoro wysokość tej sumy wprost kształtuje”. Podobne stanowisko Sąd Najwyższy zajął w wyroku z dnia 9 maja 2019 r. sygn. akt. I CSK 242/18. Stwierdzenie, iż kwestionowane postanowienia umowne określają główne świadczenia stron oznacza konieczność zbadania czy postanowienia te zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. W razie odpowiedzi pozytywnej należałoby uznać, iż kontrola incydentalna abuzywności postanowień Umowy Kredytu jest niedopuszczalna. Strona pozwana podniosła w apelacji, iż kwestionowane postanowienia zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. W ocenie Sądu Okręgowego stanowisko to jest błędne. W wyroku TSUE z dnia 30 kwietnia 2014 r., C-26/13 ws. K., Trybunał uznał, że "wymóg, zgodnie z którym warunek umowny musi być wyrażony prostym i zrozumiałym językiem, powinien być rozumiany jako nakazujący nie tylko, by dany warunek był zrozumiały dla konsumenta z gramatycznego punktu widzenia, ale także, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu wymiany waluty obcej, do którego odnosi się ów warunek, a także związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach dotyczących uruchomienia kredytu, tak by rzeczony konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne". W ocenie Sądu Okręgowego kwestionowane klauzule indeksacyjne nie spełniały tego wymogu. Konsument nie znał bowiem sposobu wyliczania wartości swojego świadczenia przez bank, gdyż indeksacja zobowiązania konsumenta odnosiła się do kursu CHF z wewnątrzbankowej tabeli kursów walut. Na podstawie treści samych postanowień nie sposób bowiem ustalić w jaki sposób pozwany bank wyliczał wysokość zadłużenia powódki oraz kwoty udzielonego kredytu w złotówkach. Sposób obliczania kursów wskazanych w tabeli nie był znany konsumentowi. W szczególności, w treści stosunku prawnego łączącego strony brak było jakichkolwiek ograniczeń dowolności banku w kształtowaniu wartości tego indeksu.

Wobec tego, należy stwierdzić, iż rzeczone postanowienia nie były sformułowane w sposób jednoznaczny, a tym samym postanowienia te podlegają kontroli incydentalnej pod kątem ich abuzywności.

M.̨c tym samym na uwadze, iż wskazane w art. 3851 § 1 k.c. przesłanki formalne do przeprowadzenia analizy spornych postanowień pod kątem ich abuzywności zostały wykazane, do rozstrzygnięcia pozostała ocena stanowiska Sądu I instancji w odniesieniu do tego czy wskazywane przez powódkę postanowienia umowne kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jej interesy. W pierwszej kolejności należy wskazać, iż Sąd Okręgowy pominął dowody wnioskowane przez stronę pozwaną na etapie postępowania apelacyjnego w postaci stanowiska Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego oraz stanowiska Prezesa Narodowego Banku Polskiego, jako niemające wpływu na rozstrzygnięcie niniejszej sprawy. Dla kontroli incydentalnej abuzywności postanowienia umownego relewantna pozostaje ocena stopnia poinformowania kredytobiorcy o istniejącym ryzyku walutowym w konkretnym przypadku. Urząd KNF ani Prezes NBP nie brali udziału w procesie zawierania Umowy Kredytu, wobec czego nie posiadają oni informacji na temat stopnia poinformowania i świadomości powódki K. K. co do rzeczywistej skali ryzyka walutowego w dniu zawarcia umowy. Sąd Rejonowy trafnie uznał, iż postanowienia kształtujące mechanizm indeksacji pozostają sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają interesy konsumenta. Nie ma racji skarżący wskazując, iż dla oceny zgodności kwestionowanych postanowień z dobrymi obyczajami miarodajna pozostaje ocena skutków wykonywania umowy przez strony. Dobre obyczaje stanowią klauzulę generalną rozumianą jako wymóg postępowania w zgodzie z zasadami uczciwości i powszechnie pojmowanej moralności. Za sprzeczne z dobrymi obyczajami jako naruszające zasadę uczciwego kontraktowania należy uznać świadome narażenie konsumenta na ryzyko walutowe przez bank pozostający instytucją zaufania publicznego działającą w branży finansowej, przy jednoczesnym braku uświadomienia rzeczywistej skali ryzyka związanego z indeksacją kredytu do waluty obcej. Powódka nie została bowiem poinformowana o rzeczywistym ryzyku walutowym związanym z zawarciem umowy kredytu indeksowanego. Wręcz przeciwnie, powódka jako konsument działający w zaufaniu do banku jako instytucji zaufania publicznego była zapewniana o stabilności waluty szwajcarskiej i niskim ryzyku walutowym w toku wykonywania umowy, co wynika z przesłuchania strony powodowej. Trudno bowiem uznać za rzetelną informację o rzeczywistej skali ryzyka walutowego podpisanie oświadczenia o poinformowaniu o ryzyku walutowym, zwłaszcza mając na uwadze zachodzącą w niniejszej sprawie ogromna dysproporcję informacyjną pomiędzy stronami umowy. Jak wskazał TSUE w wyroku z dnia 20 września 2017 r., C-186/16 ws. Andriciuc, odwołując się przy tym do wcześniejszych wyroków, poinformowanie przed zawarciem umowy o warunkach umownych i skutkach owego zawarcia ma fundamentalne znaczenie dla konsumenta; to w szczególności na podstawie tej informacji konsument podejmuje decyzję, czy zamierza związać się warunkami sformułowanymi uprzednio przez przedsiębiorcę̨ (wyroki: z dnia 21 marca 2013 r., RWE Vertrieb, C 92/11, EU:C:2013:180, pkt 44; a także z dnia 21 grudnia 2016 r., Gutiérrez Naranjo i in., C 154/15, C 307/15 i C 308/15, EU:C:2016:980, pkt 50). Ponadto, Trybunal zwrócił uwagę na zalecenie Europejskiej Rady ds. Ryzyka Systemowego, która w w zaleceniu ERRS/2011/1 z dnia 21 września 2011 r. dotyczącym kredytów w walutach obcych (Dz.U. 2011, C 342, s. 1), wskazała że instytucje finansowe muszą zapewniać kredytobiorcom informacje wystarczające do podejmowania przez kredytobiorców świadomych i rozważnych decyzji oraz powinny wyjaśniać co najmniej, jak na wysokość raty kredytu wpłynęłyby silna deprecjacja środka płatniczego państwa członkowskiego, w którym kredytobiorca ma miejsce zamieszkania lub siedzibę, i wzrost zagranicznej stopy procentowej (Zalecenie A – Świadomość ryzyka wśród kredytobiorców, pkt 1). Trybunał wprost wskazał, iż kredytobiorca musi zostać jasno poinformowany, że podpisując umowę kredytu w obcej walucie, ponosi pewne ryzyko kursowe, które z ekonomicznego punktu widzenia może okazać się dla niego trudne do udźwignięcia w przypadku dewaluacji waluty, w której otrzymuje wynagrodzenie. Po drugie, przedsiębiorca musi przedstawić ewentualne wahania kursów wymiany i ryzyko wiążące się z zaciągnięciem kredytu w walucie obcej, zwłaszcza w przypadku, gdy konsument będący kredytobiorcą nie uzyskuje dochodów w tej walucie. Z materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie wynika, że bank nie dochował tych obowiązków. O sprzeczności z dobrymi obyczajami i rażącym naruszeniu interesów konsumenta świadczy ponadto fakt, iż mechanizm indeksacji kredytu do kursu waluty wskazanej w Tabeli Kursów Walut Banku (...) pozwalał bankowi na jednostronne i niczym nieograniczone kształtowanie wysokości zobowiązania drugiej strony Umowy Kredytu, przy czym strona ta nie została o tym poinformowana i nie była tego świadoma, co wynika z przesłuchania powódki. Podkreślić należy w tym miejscu, iż bez znaczenia pozostaje podnoszony w apelacji argument, iż w toku wykonywania Umowy Kredytu bank nie dokonywał manipulacji kursem waluty, a kursy walut ujęte w tabeli według których następowała spłata kredytu nie odbiegały od kursów rynkowych. Okoliczność ta jest zupełnie bez znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, gdyż ocena postanowień umownych pod kątem ich abuzywności następuje na moment zawarcia umowy, a nie jej wykonywania. W treści Umowy Kredytu, ani Regulaminu nie zawarto żadnych obiektywnych wzorów czy schematów według których bank ustalałby kurs waluty w tabeli. W treści stosunku łączącego strony nie istniały więc żadne ograniczenia dla ustalenia kursu według którego obliczano wysokość zobowiązania kredytobiorcy względem banku. Wobec tego, w ocenie Sądu Okręgowego samo zawarcie w treści umowy postanowienia pozwalającemu silniejszej stronie konsumenckiego stosunku kredytowego, jaką niewątpliwie jest bank na dowolne kształtowanie zobowiązania drugiej strony niewątpliwie wyczerpuje przesłankę naruszenia dobrych obyczajów i rażącego naruszenia interesów konsumenta. Mając to na względzie, w ocenie Sądu Okręgowego Sąd I instancji słusznie pominął wniosek dowodowy strony pozwanej dot. przeprowadzenia dowodu z zeznań świadka K. M., gdyż fakty, dla wykazania których świadek został powołany nie mają wpływu na rozstrzygnięcie niniejszej sprawy. Podobne uwagi dotyczą dowodów z przesłuchania J. C. oraz opinii biegłego z zakresu bankowości i finansów. Sposób finansowania akcji kredytowej przez bank nie ma bowiem wpływu na kwalifikacje klauzul indeksacyjnych zawartych w Umowie Kredytu jako sprzecznych z dobrymi obyczajami i rażąco naruszających interesy konsumenta. Mając powyższe na uwadze Sąd stwierdził, iż w niniejszej sprawie ziściły się wszystkie przesłanki uznania kwestionowanych postanowień umownych za abuzywne. W związku z tym, na podstawie art. art. 3851 § 1 zd. 1 k.c. Sąd uznał, iż kwestionowane postanowienia nie wiążą powódki jako konsumenta. Należy wobec tego przystąpić do oceny skutków braku związania powódki postanowieniami określającymi główne świadczenia stron przedmiotowej umowy.

Należy w tym miejscu podkreślić, iż niezasadny jest zarzut skarżącego, zgodnie z którym abuzywność kwestionowanych postanowień dotyczy jedynie zakresu w jakim normy te odnoszą się do sposobu ustalenia kursu wymiany, a nie całego mechanizmu indeksacji ukształtowanego w umowie. Jak zostało to już wskazane, samo zawarcie mechanizmu indeksacji w treści stosunku kredytowego nie jest sprzeczne z prawem. Jednak z faktu, że prawo dopuszcza stosowanie danego instrumentu prawnego nie wynika, że można go stosować w każdy możliwy sposób. Za niedozwolone postanowienia umowne uznać należy klauzule, na podstawie których indeksem waloryzującym zobowiązanie konsumenta jest kurs waluty ujęty w Tabeli Walut Obcych Banku (...). Jak wyraził to Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 grudnia 2017 r., sygn. akt I CSK 139/17, przy waloryzacji nawiązującej do wartości waluty obcej istotne znaczenie ma zawsze odpowiednie określenie miarodajnego kursu tej waluty do waluty polskiej, którego to wymogu oceniana umowa nie spełniała. Uprawnienie do wskazywania kursu wymiany pozostawiono jednej ze stron umowy (bankowi), nie określając nawet kryteriów, jakimi należy się kierować przy ustalaniu owego kursu. Zdaniem Sądu Okręgowego, trudno uznać, że stosowanie dla celów indeksacji kursu waluty obcej, który według swego uznania wskazuje jedna ze stron umowy można uznać za miarodajny sposób określenia kursu walutowego. Nie można zgodzić się więc z pozwanym bankiem, iż przymiotem abuzywności dotknięty jest jedynie sam indeks, w oparciu o który dokonano waloryzacji. Samo wskazanie indeksu bez postanowień kształtujących mechanizm indeksacji nie miałoby w umowie racji bytu, co oznacza, że mechanizm ten musi być oceniany jako całość. Ocenie z punktu widzenia abuzywności nie mogą podlegać poszczególne elementy tego mechanizmu, które same w sobie nie spełniały w umowie żadnej funkcji. Dlatego też Sąd Rejonowy prawidłowo ocenił, iż niedozwolonym postanowieniem umownym są kwestionowane postanowienia w całości. Należy ponadto zaznaczyć, iż za taką wykładnią przemawia cel Dyrektywy 93/13 jakim jest ochrona konsumenta w relacjach z podmiotami profesjonalnymi. Ograniczenie analizy abuzywności jedynie do elementów poszczególnych postanowień bezpodstawnie ograniczałoby zakres tej ochrony. Ponadto, należy mieć na uwadze cel prewencyjny reżimu konsumenckiego. Jak trafnie wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 listopada 2019 r. sygn. II CSK 483/18, działania sądu w razie stwierdzenia klauzuli abuzywnej mają mieć charakter sankcyjny, co oznacza osiągnięcie swoistego skutku zniechęcającego profesjonalnych kontrahentów, zawierających umowy z konsumentami do przewidywania w umowach z nimi nieuczciwych postanowień umownych. Eliminacji z treści umowy na skutek abuzywności podlegają więc w całości postanowienia § 2 ust. 2 oraz § 7 ust. 1 Umowy Kredytu, a nie jedynie poszczególne wyrazy, na podstawie których ustanowiono waloryzację salda kredytu w oparciu o kursy walut pochodzące z Tabeli Walut Obcych Banku (...).

Zgodnie z 3851 § 2 k.c. w razie braku związania konsumenta niedozwolonymi postanowieniami umownymi, strony są związane umową w pozostałym zakresie. Związanie to nie ma jednak charakteru bezwzględnego. Jak wskazał TSUE w wyroku z dnia 3 października 2019 r., C-260/18 ws. Dziubak, strony pozostają związane umową, jedynie wówczas, jeśli jej dalsze obowiązywanie po wyeliminowaniu postanowień niedozwolonych jest możliwe. Z kolei ocena możliwości dalszego obowiązywania umowy należy do sądu krajowego w oparciu o przepisy prawa krajowego. Trybunał wskazał, że rzeczony art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13 nie stoi na przeszkodzie temu, by sąd krajowy miał możliwość zastąpienia nieuczciwego postanowienia umownego przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym albo przepisem mającym zastosowanie, gdy strony danej umowy wyrażą na to zgodę. Trybunał zaznaczył przy tym wprost, iż niedopuszczalnym jest wypełnianie luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które się w niej znajdowały, wyłącznie na podstawie przepisów prawa krajowego o charakterze ogólnym, przewidujących, że luki w treści czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez postanowienia wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie stanowią przepisów dyspozytywnych lub przepisów mających zastosowanie, jeżeli strony umowy wyrażą na to zgodę. Zastąpienie usuniętych z treści umowy niedozwolonych przepisów umownych może więc nastąpić wyłącznie w drodze zastosowania w ich miejsce jednoznacznego przepisu dyspozytywnego, przy czym, jak wskazał Trybunał w wyroku z dnia 14 marca 2019 r., C-118/17 ws. Dunai, możliwość dokonania tego uzupełnienia przez sąd krajowy ograniczona jest do przypadków, w których brak uzupełnienia umowy przepisem dyspozytywnym i wynikającym z tego upadek całego stosunku prawnego naraziłby konsumenta na szczególnie szkodliwe skutki, wskutek których poniósłby on negatywne konsekwencje . Dla aktualizacji uprawnienia sądu krajowego do uzupełnienia luki w treści stosunku prawnego powstałej w wyniku eliminacji niedozwolonego postanowienia umownego konieczne jest więc istnienie jednoznacznego przepisu dyspozytywnego w systemie prawa krajowego na dzień zawarcia umowy oraz wystąpienie szczególnie negatywnych konsekwencji dla konsumenta w przypadku stwierdzenia nieważności całej umowy.

Oceniając zaistnienia pierwszej ze wskazanych przesłanek należy wskazać, iż Sąd Okręgowy podziela stanowisko Sądu Rejonowego, iż w dniu zawarcia Umowy Kredytu brak było w polskim prawie przepisu dyspozytywnego, na podstawie którego sąd mógłby uzupełnić umowę w zakresie sposobu przeliczania wartości zobowiązania wyrażonego we franku szwajcarskim na walutę krajową. Sąd Okręgowy stoi na stanowisku, które zaprezentował również Sąd Rejonowy, że nie jest dopuszczalne uzupełnienie luki, powstałej w umowach kredytu po usunięciu z niej niedozwolonych klauzul indeksacyjnych, ustalonym zwyczajem na podstawie art. 56 k.c., co wprost wynika z orzecznictwa TSUE, który wskazał, iż uzupełnienie stosunku prawnego przez sąd krajowy nie może być dokonane w oparciu o reguły ogólne, w tym o ukształtowane zwyczaje. Dlatego też nie zasługuje na uwzględnienie argumentacja pozwanego banku wskazująca na istniejący w polskim prawie cywilnym, ukształtowany zwyczaj ustalania kursu waluty obcej w oparciu o kurs średni NBP. Luki tej nie sposób również wypełnić stosowanym w drodze analogii art. 41 prawa wekslowego. Żaden z tych przepisów nie korzysta z domniemania nieuczciwego charakteru w znaczeniu przyjętym w pkt 59 i 60 wyroku TSUE z dnia 3 października 2019 r. (pkt 60 wyroku TSUE.). Przepisy takie mają odzwierciedlać równowagę, którą prawodawca krajowy starał się ustanowić między całością praw i obowiązków stron określonych umów na wypadek, gdyby strony albo nie odstąpiły od standardowej normy ustanowionej przez ustawodawcę krajowego dla danych umów, albo wyraźnie wybrały możliwość zastosowania normy wprowadzonej w tym celu przez ustawodawcę krajowego. Ponadto hipotezy art. 56 k.c. i art. 41 prawa wekslowego nie obejmują sytuacji braku równowagi kontraktowej, jaka powstała w wyniku uregulowania praw i obowiązków stron umów kredytu przy zastosowaniu abuzywnych klauzul umownych. Ich zastosowanie w celu uzupełnienia luki w umowie nie może przywrócić zatem równowagi kontraktowej zaburzonej w wyniku narzucenia konsumentom przez przedsiębiorcę postanowień kształtujących ich prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i z rażącym naruszeniem interesów (art. 3851 § 1 k.c.). Należy wobec tego wskazać, iż brak jest w polskim prawie krajowym przepisów dyspozytywnych właściwych do zastosowania przez Sąd w celu uzupełnienia luki powstałej w wyniku eliminacji z treści umowy postanowień kształtujących mechanizm indeksacji.

W ocenie Sądu Okręgowego brak jest również zaistnienia drugiej z przesłanek uzupełnienia stosunku prawnego przez sąd krajowy. Z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie nie wynikają bowiem przesłanki wskazujące na zasadność tezy, iż ewentualne stwierdzenie nieważności Umowy Kredytu będzie wiązało się ze szczególnie negatywnymi konsekwencjami dla powódki. Wręcz przeciwnie, to sama powódka dąży do stwierdzenia nieważności Umowy wytaczając powództwo przeciwko bankowi. Powódka jednocześnie wprost wskazuje, iż jest ona świadoma wynikających z tego faktu skutków i w pełni je akceptuje. Mając to na uwadze, w ocenie Sądu Okręgowego brak jest przesłanek uzasadniających uzupełnienie luk powstałych w Umowie Kredytu w oparciu o przepisy dyspozytywne, wobec czego koniecznym jest rozważenie czy Umowa Kredytu może funkcjonować dalej bez kwestionowanych klauzul indeksacyjnych.

Sąd Okręgowy podziela ocenę prawną dokonaną przez Sąd Rejonowy w zakresie możliwości utrzymania w mocy Umowy Kredytu po usunięciu z niej niedozwolonych postanowień umownych. Postanowienia te kształtowały mechanizm indeksacji, który wobec tego zostałby usunięty z umowy, co oznaczałaby, iż Umowa Kredytu stanowiłaby w istocie umowę kredytu złotowego. Niedozwolonego charakteru nie ma miały jednak postanowienia dotyczące oprocentowania kredytu indeksowanego w oparciu o stopę referencyjną LIBOR 3M. Umowa miałaby więc charakter zobowiązania pieniężnego denominowanego w walucie krajowej, ale oprocentowanego według stopy referencyjnej właściwej dla waluty obcej CHF. Rozwiązanie takie byłoby sprzeczne z podstawowymi zasadami ekonomii, gdyż skutkowałoby rozdzieleniem powiązanych ze sobą nierozerwalnie danej waluty oraz wskaźnika, w oparciu o który określa się koszt tej waluty na rynku pieniężnym. Mając to na uwadze należy wskazać, iż trafnie Sąd Rejonowy uznał taki kształt Umowy Kredytowej za wykraczający poza ustawową swobodę kontraktowania jako sprzeczny z naturą stosunku zobowiązaniowego. Brak możliwości utrzymania Umowy Kredytu w mocy w zakresie ustalonym wskutek eliminacji z jej treści niedozwolonych postanowień umownych skutkuje koniecznością stwierdzenia nieważności Umowy. Podkreślenia wymaga, że taki potencjalny skutek eliminacji postanowień abuzywnych z treści stosunku prawnego został rozpoznany w orzecznictwie TSUE, który w przywoływanym już wyroku ws. Dziubak stwierdził, iż artykuł 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że nie stoi on na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, że ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy.

Mając to na uwadze należy stwierdzić, iż brak możliwości utrzymania Umowy Kredytu w mocy w zakresie ustalonym wskutek eliminacji z jej treści niedozwolonych postanowień umownych skutkuje koniecznością stwierdzenia nieważności Umowy.

W tym miejscu należy odnieść się do zarzutów apelacji, zgodnie z którymi Sąd Rejonowy nieprawidłowo wypełnił obowiązek informacyjny wobec konsumenta. W pierwszej kolejności wskazać należy, iż Sąd Okręgowy oddalił wniosek dowodowy strony pozwanej w przedmiocie przeprowadzenia dowodu z opinii prywatnej tj. opinii prawnej sporządzonej przez prof. dr hab. Ł. B. dla wykazania okoliczności istnienia konieczności prawidłowego pouczenia powoda przez sąd o skutkach prawnych i ekonomicznych unieważnienia umowy kredytu powoda. Należy bowiem wskazać, iż okoliczności na które dowód ten został powołany stanowią elementy oceny prawnej, której przeprowadzenie należy do sądu. Niezależnie od charakteru dokumentu jako opinii prywatnej należy wskazać, iż okoliczności prawne dotyczące polskiego systemu prawa nie mogą stanowić wiadomości specjalnych w rozumieniu kodeksu postępowania cywilnego, w myśl zasady iura novit curia. Przechodząc do analizy merytorycznej zarzutu apelacji należy wskazać, iż nie jest on uzasadniony. Jak trafnie wskazał sam skarżący przywołując wyrok TSUE z dnia 3 października 2019 r., Trybunał uściślił, w odniesieniu do obowiązku sądu krajowego w zakresie pominięcia, w razie potrzeby z urzędu, nieuczciwych postanowień umownych zgodnie z art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13, że sąd ten nie ma obowiązku odstąpienia od stosowania danego warunku, jeżeli konsument, po powiadomieniu go przez rzeczony sąd ma zamiar nie podnosić jego nieuczciwego i niewiążącego charakteru, wyrażając w ten sposób dobrowolną i świadomą zgodę na dany warunek (zob. podobnie wyrok z dnia 21 lutego 2013 r., Banif Plus Bank, C-472/11, EU:C:2013:88, pkt 23, 27, 35 i przytoczone tam orzecznictwo). Nie jest więc prawdą, iż istnieje pozytywny obowiązek zwrócenia się z pytaniem do konsumenta co do wyrażenia zgody na upadek całego stosunku prawnego wskutek eliminacji nieuczciwego postanowienia. Dla osiągnięcia rzeczywistej ochrony konsumenta konieczne jest powstrzymanie się od stosowania przepisu art. 6 ust. 1 Dyrektywy w przypadku, w którym eliminacja danego postanowienia w oparciu o implementowany do prawa krajowego przepis dyrektywy skutkowałoby szczególnie szkodliwymi skutkami dla konsumenta. W takim przypadku konsument może zgłosić chęć dalszego związania nieuczciwymi postanowieniami, a sąd jest wówczas związany wyrazem woli konsumenta. Nie istnieje jednak obowiązek sądu do zapytania konsumenta o zgodę na unieważnienie umowy. Należałoby wręcz stwierdzić, iż pytanie takie byłoby bezprzedmiotowe skoro unieważnienie umowy domaga się w treści pozwu sam konsument. Należy ponadto zauważyć, iż wyróżniony w apelacji fragment uzasadnienia wyroku TSUE ws. Dziubak odnoszący się do konieczności uzyskania dobrowolnej i świadomej zgody konsumenta nie dotyczy unieważnienia umowy, a wręcz przeciwnie, dotyczy on odmowy unieważniania umowy i utrzymania nieuczciwego postanowienia w mocy, ze względu na ochronę konsumenta przed szczególnie negatywnymi skutkami w przypadku upadku całego stosunku prawnego. To właśnie odmowa unieważnienia stosunku prawnego łączącego strony, w oparciu o chęć ochrony konsumenta przed szczególnie negatywnymi skutkami tego rozstrzygnięcia wymagałaby uzyskania w ramach postępowania świadomego potwierdzenia przez konsumenta chęci dalszego związania nieuczciwym postanowieniem umownym. Stanowisko powódki co do braku chęci związania kwestionowanymi postanowieniami jest jasne i nie pozostawia wątpliwości co do jej woli jako konsumenta. Jej stanowisko w tej materii przejawia się wprost w pozwie i całym przebiegu postępowania, a dodatkowo jest jednoznacznie wyrażone w odpowiedzi na apelację (str. 12 pisma z dnia 19 listopada 2021 r.). W ocenie Sądu Okręgowego nie jest rolą sądu przekonywanie strony do zajęcia innego niż prezentowane i konsekwentne od początku stanowisko czy też pouczanie strony, która tego nie potrzebuje, bowiem od początku procesu jednoznacznie wskazuje na swoje żądanie. Mając powyższe na uwadze, Sąd Rejonowy słusznie orzekł, iż Umowy Kredytu zawarta między stronami niniejszego postępowania jest nieważna.Nietrafne są także zarzuty naruszenia przepisów art. 405, 410 § 2 i 411 pkt 1 i 4 k.c. W przypadku stwierdzenia, że umowa jest nieważna, a więc nie wiąże stron, powstają dwa odrębne roszczenia według obowiązującej w tej materii tzw. teorii dwóch kondykcji, zgodnie z brzmieniem art. 405 k.c. Przekłada się to na wniosek, iż dla zasadności roszczenia powódki o zwrot bezpodstawnie spełnionych przez nią świadczeń na rzecz banku nie ma znaczenia wysokość tożsamego roszczenia banku wobec niej. W szczególności nie ma znaczenia czy powódka spłaciła cały kapitał, czy też nie, z jakiego tytułu pobierano z jej konta wpłaty i czy jej świadczenie było zgodne z zasadami współżycia społecznego. Zauważyć należy w tym miejscu, iż skoro bank sam nie zachował się uczciwie względem swojego klienta, to powoływanie się na zasady współżycia społecznego nie powinno wywołać dla strony pozwanej pozytywnego skutku. Stwierdzenie nieważności stosunku prawnego prowadzi do wniosku, że wobec stron aktualizuje się wzajemnie obowiązek zwrotu już wykonanych świadczeń́ na podstawie art. 410 § 1 i 2 w zw. z art. 405 k.c. Wskazać należy, iż zasadność tzw. teorii dwóch kondykcji w polskim prawie cywilnym potwierdzona została w uchwałach Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 2021 r. sygn. akt III CZP 11/20 oraz z dnia 07 maja 2021 r. sygn. akt III CZP 6/21. Jak stanowi art. 410 § 2 k.c., świadczenie jest nienależne, jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia. W związku z powyższym to przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu prawidłowo stały się podstawą do zasądzenia na rzecz powódki kwot wpłaconych przez nią z tytułu umowy kredytu uznanej za nieważną. Jak trafnie wskazał Sąd Rejonowy, niezasadne jest również powoływanie się w niniejszej sprawie przez stronę pozwaną na art. 411 pkt 1 i 4 k.c. dla wykazania, iż powódce nie przysługuje roszczenie o zwrot bezpodstawnie płaconych rat kredytu. Przepisy art. 411 pkt 2-4 k.c. mają na celu uniemożliwienie nadużywania prawa podmiotowego poprzez żądanie zwrotu świadczenia spełnionego mimo braku prawnego obowiązku, ale uzasadnionego względami słusznościowymi. Z kolei pkt 1 rzeczonego przepisu dotyczy sytuacji, w której podmiot ma świadomość, iż spełnia on świadczenie pomimo braku zobowiązania. Pozytywna wiedza o braku zobowiązania wyłącza wówczas możliwość dochodzenia zwrotu świadczenia. Żaden z przypadków, których dotyczy art. 411 k.c. nie ma zastosowania w niniejszej sprawie, gdyż obie strony postępowania spełniały wzajemnie świadczenia w wykonaniu umowy kredytu, która następczo została uznana za nieważną.

Skoro w ocenie Sądu Okręgowego powództwo należało uwzględnić to aktualnym stał się problem oceny umowy zawartej przez strony jako umowy spełniającej kryteria umowy wzajemnej albowiem po wniesieniu apelacji, strona pozwana podniosła zarzut zatrzymania świadczenia w wysokości kredytu udzielonego powódce do czasu zaoferowania przez nią spełnienia świadczenia wzajemnego wynikającego z rozliczenia stron nieważnego stosunku prawnego. Prawo zatrzymania znajduje zastosowanie wyłącznie w odniesieniu do umów wzajemnych w rozumieniu art. 487 § 2 k.c. Nie jest sprne, że strona może zgłosić zarzut zatrzymania także na etapie postępowania przed sądem II instancji ( tak np. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 26 czerwca 2003 roku o sygnaturze V CKN 417/01).

Problem ten jest sporny w orzecznictwie, przy czym w zapadłych dotychczas orzeczeniach przyjęto zasadniczo odmienne, a co istotne wykluczające się koncepcje prawne umożliwiające udzieleni odpowiedzi na postawione wyżej pytanie. Za kwalifikowaniem umowy kredytowej jako wzajemnej przemawia to, że zobowiązanie kredytodawcy do udostępnienia środków pieniężnych stanowi odpowiednik zobowiązania kredytobiorcy do zapłacenia oprocentowania i prowizji. Takie stanowisko można m.in. odnaleźć w wyrokach Sądu Najwyższego z 7 marca 2014 r., IV CSK 440/13 i z 7 marca 2017 r., II CSK 281/16. W orzecznictwie sądowym prezentowany jest jednak również pogląd przeciwny, zgodnie z którym strony umowy kredytu nie są zobowiązane w taki sposób, że świadczenie jednej z nich jest odpowiednikiem świadczenia drugiej strony np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 grudnia 2005 r., V CK 425/05 oraz wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 30 kwietnia 2020 r. o sygnaturze I ACa 55/20

W ocenie Sądu Okręgowego wzajemność umowy oznacza więc ekwiwalentność świadczeń jej stron. Ekwiwalentność świadczeń, charakterystyczna dla umów wzajemnych, oznacza, że strony spełniają różne świadczenia, zasadniczo o równoważnej wartości. Ekwiwalentność wyklucza jednocześnie tożsamość świadczeń stron, z którą mamy do czynienia w odniesieniu do umowy kredytu. Zgodnie z przepisem art. 69 ust. 1 pr. bank. przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Umowa kredytu stanowi zatem, że kredytobiorca w zakresie kapitału zwraca świadczenie spełnione wcześniej przez bank. Świadczeniem kredytobiorcy pozostaje natomiast wyłącznie zapłata odsetek oraz prowizji, które jednak nie mogą stanowić ekwiwalentu dla tożsamego rodzajowo świadczenia banku.

Po drugie, należy wskazać, iż o ile wzajemny charakter klasycznej umowy kredytu nie jest zagadnieniem pozbawionym kontrowersji, o tyle umowa kredytu indeksowanego wydaje się – w ocenie sądu pytającego - że umową wzajemną być nie może. Kredyt indeksowany jest typem umowy kredytu w rozumieniu art. 69 ust. 1 pr. bank. W odróżnieniu jednak od klasycznej umowy kredytu, wskutek mechanizmu indeksacji umowa kredytu indeksowanego skutkuje obarczeniem stron ryzykiem walutowym, które dotyczy zarówno kapitału, jak i spłacanych odsetek. Ryzyko walutowe skutkuje z kolei możliwością znacznego zaburzenia proporcjonalności świadczeń do jakich strony są zobowiązane w dniu zawarcia umowy. Nie sposób więc uznać za ekwiwalentne świadczenia, których wartość w toku wykonywania umowy może ulec daleko idącym zmianom zaburzając tym samym proporcje tych świadczeń, a w efekcie ich początkową ekwiwalentność.

Jednakże dotychczasowe orzecznictwo sądów powszechnych, a także Sądu Najwyższego argumentuje za kwalifikowaniem umowy kredytowej jako wzajemnej wskazując, że zobowiązanie kredytodawcy do udostępnienia środków pieniężnych stanowi odpowiednik zobowiązania kredytobiorcy do zapłacenia oprocentowania i prowizji. Takie stanowisko można m.in. odnaleźć w wyrokach Sądu Najwyższego z 7 marca 2014 r., IV CSK 440/13, i z 7 marca 2017 r., II CSK 281/16. Za powyższym przemawia także zasada tzw. dwóch kondykcji stosowana przy unieważnieniu umów kredytowych i powstanie dwóch odrębnych roszczeń kredytodawcy i kredytobiorcy oraz zasady funkcjonowania banków w ramach gospodarki rynkowej.

Z powyższych przyczyn, mając na względzie masowość problemu i rozbieżność w orzecznictwie, zwrócono się z pytaniem prawnym jak w sentencji.

SSO Anna Nowak

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Arkadiusz Jania
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Anna Nowak
Data wytworzenia informacji: