II Ca 2202/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Krakowie z 2018-02-14
Sygn. akt II Ca 2202/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 14 lutego 2018 r.
Sąd Okręgowy w Krakowie II Wydział Cywilny – Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący: SSO Krystyna Dobrowolska
Sędziowie: SO Joanna Czernecka, SO Beata Tabaka ( sprawozdawca)
po rozpoznaniu w dniu 7 stycznia 2018 roku w Krakowie na rozprawie
sprawy z powództwa A. S.
przeciwko Gminie Miejskiej K.
przy uczestnictwie Rzecznika Praw Obywatelskich
o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli
na skutek apelacji strony pozwanej od wyroku Sądu Rejonowego dla Krakowa- Śródmieścia w Krakowie z dnia 12 lipca 2017 r., sygn. akt I C 2401/16/S
I. oddala apelację;
II. zasądza od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 120 zł ( sto dwadzieścia złotych ) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.
SSO Joanna Czernecka SSO Krystyna Dobrowolska SSO Beata Tabaka
UZASADNIENIE
Powódka A. S. wniosła o zobowiązanie Gminy Miejskiej K. do zawarcia z nią w formie pisemnej umowy o następującej treści: „Gmina Miejska K., realizując obowiązek wynikający z ustawy z dnia 7 września 1991 roku o systemie oświaty (Dz. U. z 2004 r., Nr 256, poz. 2572 z późn. zm.) wobec zapewnienia dowożenia i opieki nad uczniem niepełnosprawnym – M. P., zamieszkałą w K., (...), przez jej matkę Panią A. S. do Zespołu Szkół Ogólnokształcących Nr (...) w K., os. (...) , zobowiązuje się w roku szkolnym 2016/2017 do zapłaty na rzecz Pani A. S. tytułem zwrotu kosztów dowozu ucznia za każdy miesiąc w/w roku szkolnego, kwoty obliczonej jako: iloczyn sumy odległości z miejsca zamieszkania ucznia do szkoły oraz ze szkoły do miejsca zamieszkania ucznia i stawki za kilometr, w podwójnej wysokości, będącej wielokrotnością liczby dni obecności ucznia w szkole w danym miesiącu tj. według wzoru: {[(4,00 km + 4,60 km) x 0, (...)] x 2} x liczba dni obecności ucznia w szkole w miesiącu”. Jednocześnie wniosła o zasądzenie od pozwanej zwrotu kosztów procesu.
W odpowiedzi na pozew Gmina M. K. wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego.
Udział w sprawie zgłosił Rzecznik Praw Obywatelskich, który przychylił się do stanowiska powódki.
Wyrokiem z dnia 12 lipca 2017 r. Sąd Rejonowy uwzględnił w całości żądanie pozwu i zasądził na rzecz powódki kwotę 30,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
Powyższe rozstrzygnięcie zostało wydane w oparciu o następujące okoliczności bezsporne: córka powódki - M. P. z racji swojej niepełnosprawności wymaga kształcenia specjalnego, zgodnie z treścią orzeczenia nr (...) o potrzebie kształcenia specjalnego. Została ona skierowana do nauki w Szkole Podstawowej Nr (...) w Zespole Szkół Ogólnokształcących (...) w K. osiedle (...). Powódka zapewnia córce dowóz do szkoły samochodem osobowym, przy czym najkrótsza odległość z miejsca zamieszkania do szkoły wynosi 4 km, natomiast droga powrotna wynosi 4,6 km (z uwagi na drogę jednokierunkową nie ma możliwości powrotu tą samą trasą). W związku z wnioskiem powódki z dnia 28 lipca 2016 r. do Gminy M. K. o zwrot kosztów przejazdu ucznia niepełnosprawnego, w dniach 27 września 2016 r., 29 grudnia 2016 r. i 27 lutego 2017 r. doszło do spotkań obu stron w celu uzgodnienia postanowień umowy w zakresie zwrotu kosztów dowozu dziecka niepełnosprawnego do szkoły. Strony ustaliły wysokość stawki za kilometr przebiegu pojazdu na podstawie § 2 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 25 marca 2002 r. w sprawie warunków ustalania oraz sposobu dokonywania zwrotu kosztów używania do celów służbowych samochodów osobowych, motocykli i motorowerów niebędących własnością pracodawcy w kwocie 0,8358 zł/1 km. Do zawarcia umowy ostatecznie nie doszło, z uwagi na zakwestionowanie warunków umowy przez powódkę. Sporną kwestią pozostało to, czy powódce należy się zwrot kosztów jej przejazdu ze szkoły do miejsca zamieszkania po odwiezieniu dziecka do placówki oraz przejazdu z miejsca zamieszkania do placówki w celu odebrania dziecka po zajęciach. Rozważenie przedmiotowego problemu sprowadzało się więc do właściwej interpretacji przepisów ustawy zobowiązujących gminę do finansowania przejazdów uczniów niepełnosprawnych.
Sąd Rejonowy uznał, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości. Przytaczając treść art. 17 ust. 3a. ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty Sąd podkreślił, że obowiązek zapewnienia bezpłatnego transportu do szkół i przedszkoli, może być realizowany w dwojaki sposób. Gmina może dowozić dzieci do szkoły lub przedszkola własnym lub wynajętym przez siebie środkiem transportu, zapewniając jednocześnie w tym czasie dzieciom opiekę, albo zwracać koszty przejazdu. Obowiązki te gmina musi realizować bez względu na obiektywne trudności i bez względu na to, czy posiada na ten cel odpowiednie środki. Zgodnie z art. 17 ust. 3a pkt 3 ustawy Gmina realizuje obowiązek dowozu dzieci niepełnosprawnych poprzez zwrot kosztów przejazdu ucznia niepełnosprawnego oraz jego opiekuna do szkoły lub ośrodka, na zasadach określonych w umowie zawartej miedzy wójtem i rodzicami lub opiekunami ucznia, jeżeli dowożenie i opiekę zapewniają rodzice lub opiekunowie. Wspomniana regulacja nie przewiduje natomiast konkretnych zasad ponoszenia kosztów np. stawki za kilometr przebiegu pojazdu, odsyłając do określenia ich indywidualnie w umowie. Zgodzić się należy z pozwaną, że literalnie przepis art. 17 ust. 3a pkt 3 mówi jedynie o zwrocie kosztów przejazdu ucznia i opiekuna „do szkoły lub ośrodka”, co jednak zdaniem Sądu nie wyklucza ustalenia w umowie zwrotu kosztów ucznia i opiekuna w drodze powrotnej „ze szkoły lub z ośrodka”, choć przepis tego wyraźnie nie wskazuje. Jest to nawet zachowanie pożądane i ogólnie przyjęte przez zobowiązane ustawowo gminy, albowiem zwrot koszt dowozu dziecka ze szkoły do miejsca zamieszkania winien być tak samo traktowany jak koszt jego przejazdu z miejsca zamieszkania do szkoły. Sąd nie znalazł w tym zakresie argumentów przemawiających za stanowiskiem przeciwnym. Z przepisów ustawy nie wynika również jednoznaczny obowiązek zwrotu kosztów przejazdu samochodem prywatnym rodziców czy opiekunów dziecka. Zasady zwrotu kosztów dowozu z uwagi na właściwą gospodarkę finansową, muszą być racjonalne. Możliwe jest zatem wprowadzenie określonych zasad np.: zwrot ryczałtowy albo wymaganie pełnego udokumentowania kosztów biletami. W ocenie Sądu zwrot kosztów indywidualnego dowożenia dzieci do szkół stanowić ma ekwiwalent transportu i opieki zapewnianej bezpośrednio przez gminę, określonych w punkcie 1 i 2 ust. 3a, a więc przewozu dziecka niepełnosprawnego z domu do placówki oświatowej i z placówki do domu. Zwrot kosztów dojazdu dzieci do właściwych placówek oświatowych nie może być źródłem żadnych dodatkowych przysporzeń dla dokonujących go faktycznie podmiotów. W ocenie Sądu uwzględnienie stanowiska powódki z całą pewnością nie prowadzi do tego, że rodzice dzieci niepełnoprawnych podejmujący decyzję o osobistym dowodzie dziecka do szkoły lub ośrodka znajdowaliby się w lepszej sytuacji aniżeli rodzice dzieci korzystających z transportu gwarantowanego przez gminę, którzy nie otrzymują zwrotu kosztów związanych z dostarczeniem dziecka do tzw. „miejsca zbiórki” z którego następnie transport gminny dowozi dziecko niepełnosprawne do szkoły. Celem przedmiotowej regulacji było bowiem zagwarantowanie dzieciom niepełnosprawnym bezpłatnego transportu do ośrodków edukacyjnych i z powrotem do miejsca zamieszkania, wobec tego w ocenie Sądu do realnych kosztów dowozu dziecka do szkoły należy zaliczyć również koszt ponoszony w związku z przyjazdem opiekuna do szkoły w celu odebrania dziecka i zawiezienia go do domu. Nie można pominąć tego kosztu skoro jest on faktycznie ponoszony. Podobnie jak koszt powrotu rodzica do domu po pozostawieniu dziecka w szkole. W ocenie Sądu realnym kosztem ponoszonym przez rodziców/opiekunów prawnych dzieci objętych ustawą jest także koszt dojazdu ze szkoły do domu oraz ponownej drogi z domu do szkoły po dziecko. W przedmiotowej sprawie to powódka wyręcza gminę w realizacji obowiązku, nałożonego na nią przez ustawodawcę. W ocenie Sądu refundacja tych kosztów winna mieć walor realny tzn. pokrywała faktyczne koszty dowozu, nie mogą one mieć charakteru iluzorycznego i znacząco odbiegać od rzeczywistości i okoliczności danego przypadku. Regulacje zawarte w ustawie dotyczą osób w bardzo indywidualnych sytuacjach, dotyczy osób niepełnosprawnych, w różnym stopniu niepełnosprawności, których przewóz wymaga specjalnych warunków zarówno co do środków transportu, odległości do placówki, częstotliwości dojazdów. Forma umowy zawieranej między organem gminy a rodzicami dziecka niepełnosprawnego pozwala uwzględnić każdą indywidualną sytuację.
O kosztach Sąd orzekł na zasadzie art. 98 § 1 k.p.c., zobowiązując stronę przegrywającą – stronę pozwaną do zwrotu powódce kosztów procesu w kwocie uiszczonej opłaty od pozwu.
Apelację od wyroku wniosła strona pozwana, zaskarżając go w całości, zarzucając mu naruszenie:
1) art. 17 ust.3a pkt 3 ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty, poprzez błędną wykładnię, że realizując obowiązek zwrotu kosztów przejazdu ucznia niepełnosprawnego oraz jego opiekuna do szkoły gmina zobowiązana jest do zwrotu za cztery wykonane kursy zamiast za dwa,
2) art. 233 k.p.c., poprzez dokonanie błędów w ustaleniach faktycznych i przyjęcie na podstawie zeznań powódki, że dowożąc dziecko niepełnosprawne do i ze szkoły należy jej się zwrot za cztery kursy.
W oparciu o powyższe zarzuty apelująca wniosła o: zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości, zasądzenie od powoda kosztów postępowania sądowego za obydwie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.
Powódka w odpowiedzi na apelację wniosła o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania odwoławczego.
Odpowiedź na apelację wniósł również Rzecznik Praw Obywatelskich, wywodząc w niej, że apelacja strony pozwanej powinna zostać oddalona jako całkowicie bezzasadna.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.
Ze sformułowania w apelacji zarzutu naruszenia prawa procesowego tj art. 233 k.p.c polegającego na stwierdzeniu, że „powódce należy się zwrot kosztów za cztery kursy” wynika, iż zarzut ten nie tyle dotyczy błędów w ustaleniach faktycznych, ile oceny prawnej ustalonego stanu faktycznego tak jak to ma miejsce przy zgłoszonym zarzucie naruszenia art. 17 ust. 3 a pkt. 3 ustawy z 7.09.1991 o systemie oświaty. Oba te zarzuty zmierzają w zasadzie do wykazania, iż obowiązujące przepisy prawa nie dopuszczają zwrotu przez gminę kosztów dowozu dziecka i jego opiekuna rozliczanych jako koszt dojazdu dziecka z opiekunem do szkoły, powrotu opiekuna do domu, przyjazdu opiekuna po dziecko i powrotu dziecka z opiekunem do domu.
Jeśli natomiast zarzut błędu w ustaleniach faktycznych rozumieć jako błąd w nieustaleniu czynności jakie wykonuje matka wraz z niepełnosprawnym dzieckiem po odbyciu nauki w szkole to wskazać należy, że brak takiego ustalenia nie ma istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Z przesłuchania powódki rzeczywiście wynika, że nie zawsze po szkole wraca z dzieckiem do domu albowiem dwa razy w tygodniu bezpośrednio po lekcjach udaje się z nim na rehabilitację. Nie było jednak przedmiotem sporu to czy koszt powrotu dziecka z opiekunem do domu podlega refundacji ale czy strona pozwana powinna zwrócić powódce jej koszt powrotu do domu po pozostawieniu dziecka w szkole a także koszt przyjazdu opiekuna z domu po dziecko do szkoły. Ze względu zatem na przedmiot sporu zarzut dotyczący braku bezpośredniości pomiędzy opuszczeniem przez dziecko szkoły a powrotem do domu nie zasługiwał na uwzględnienie. Nie podważa natomiast strona apelująca faktu, iż powódka nie pracuje i pobiera zasiłek pielęgnacyjny na dziecko. Pozostałe okoliczność faktyczne istotne z punktu widzenia żądania powódki a zatem odległość z miejsca zamieszkania powódki i jej córki do szkoły i z powrotem, fakt niepełnosprawności córki powódki i wydania orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego oraz skierowania do szkoły podstawowej nr (...) w K., wysokość stawki za kilometr przebiegu pojazdu pozostawała bezsporna pomiędzy stronami także na etapie złożonej apelacji.
Odnosząc się natomiast do zarzutu naruszenia art. 17 ust. 3a pkt 3 ustawy o systemie oświaty to należy ocenić, iż nie był on uzasadniony.
Dla porządku należy wskazać, iż przepis ten został uchylony przez art. 15 pkt. 25 ustawy z 14 grudnia 2016 r Przepisy wprowadzające ustawę – Prawo oświatowe (Dz. U. z dnia 11 stycznia 2017 r.) z dniem 1 września 2017. Przepis o identycznym brzmieniu został natomiast wprowadzony jako art. 39 ust. 4 pkt 3 ustawy z 14 grudnia 2016 r ustawy Prawo oświatowe. Wskazane zmiany nie mają jednak znaczenia dla rozpoznania niniejszej sprawy albowiem przedmiotem żądania pozwu było zobowiązanie do zawarcia umowy na rok szklony 2016/2017 a zatem pod rządem ustawy wówczas obowiązującej.
Przepis art. 17 ust. 3a pkt 1 ustawy o systemie oświaty przewidywał, iż obowiązkiem gminy jest zapewnienie uczniom niepełnosprawnym, których kształcenie i wychowanie odbywa się na podstawie art. 71b bezpłatnego transportu i opieki w czasie przewozu do najbliższej szkoły podstawowej i gimnazjum, a uczniom z niepełnosprawnością ruchową, upośledzeniem umysłowym w stopniu umiarkowanym lub znacznym – także do najbliższej szkoły ponadgimnazjalnej, nie dłużej jednak niż do ukończenia 21 roku życia, z kolei zgodnie z pkt 3 w/w przepisu obowiązkiem gminy był zwrot kosztów przejazdu ucznia, o którym mowa w pkt 1 i 2 oraz jego opiekuna do szkoły lub ośrodka, wymienionych w pkt 1 i 2, na zasadach określonych w umowie zawartej miedzy wójtem (burmistrzem, prezydentem miasta) a rodzicami, jeżeli dowożenie i opiekę zapewniają rodzice. Ustawa ta wskazuje zatem dwie formy realizacji obowiązku gminy dotyczącego dowozu uczniów do placówek edukacyjnych: jeden to obowiązek gminny, który gmina realizuje we własnym zakresie i na własny koszt oraz drugi zawarty w pkt 3 w/w przepisu ustawy gdzie zwrot kosztów przejazdu ma zostać określony w umowie zawartej między wójtem (burmistrzem, prezydentem) a rodzicem.
Na tle realizacji obowiązku zwrotu kosztów dowozu dziecka niepełnosprawnego przez samego rodzica wypowiadały się zarówno organy sądownictwa administracyjnego jak i powszechnego a także zabrał głos Trybunał Konstytucyjny. W orzecznictwie administracyjnym zarysował się pogląd, że w sprawie dowozu dzieci do szkoły jak i odmowy zwarcia umowy na refundację kosztów dowożenia dziecka niepełnosprawnego nie wydaje się decyzji administracyjnej a ewentualna odmowa refundacji kosztów dziecka niepełnosprawnego przez gminę może być przedmiotem skargi do sądu administracyjnego lecz na podstawie art. 3 § 2 pkt. 4 p.p.s.a ( tak wyrok WSA w Białymstoku z 11 lipca 2017 II SA/Bk 270/17, postanowienie NSA z 3 sierpnia 2016 I OSK 1720/16, wyrok WSA w Olsztynie z 2 lutego 2017 II SA/OI 1390/16). Nieco odmienne jednak stanowisko zaprezentował WSA w Krakowie w wyroku z 15 grudnia 2015 r sygn.. III SA/KR 1230/15 stojąc na stanowisku, że strony mogą swobodnie ułożyć treść stosunku prawnego w sposób respektujący ich wzajemne interesy a wójt nie może jednostronnie ustalać wysokości zawracanych kosztów w wydanym przez siebie zarządzeniu. Zatem treść wydanego orzeczenia kierowała strony na drogę postępowania cywilnego w zakresie wzajemnego ułożenia umowy. Także w orzecznictwie sądów powszechnych, choć dość nielicznym, czego jedynym z przykładów jest sprawa cytowana w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku ( wyrok Sądu Rejonowego w Bielsku Podlaskim I C 176/14) a także sprawa o sygn. akt Ca 176/13 w wyroku wydanym przez Sąd Okręgowy w Suwałkach z 22 maja 2013 r dopuszczalność drogi sądowej nie była kwestionowana. W tym przedmiocie zabrał także głos Trybunał Konstytucyjny w postanowieniu z 4 października 2017 sygn. akt SK 28/16 stwierdzając, iż kwestionowanie samego zarządzenia wójta, jako aktu administracyjnego, w którym ustalona została stawka za kilometr przebiegu samochodu, którym dowożone jest dziecko do szkoły nie oznacza jeszcze kwestionowania samej umowy która została zaproponowana. Nadmienić należy, że bezpośrednim powodem wystąpienia ze skargą konstytucyjną w zakresie niezgodności art. 17 ust. 3a pkt 3 ustawy o systemie oświaty z Konstytucją było wydanie przez NSA wyroku z 15 stycznia 2015 r aprobującego dopuszczalności wydania przez wójta zarządzenia w sprawie zasad zwrotu kosztów przejazdów uczniów niepełnosprawnych do szkoły. Choć Trybunał Konstytucyjny stwierdził niedopuszczalność skargi z przyczyn formalnych i umorzył postępowanie to jednak konkludując stwierdził, że skoro na podstawie art. 17 ust. 3a pkt 3 ustawy o systemie oświaty zwrot kosztów przejazdu ucznia i opiekuna następuje na zasadach określonych w umowie zawartej pomiędzy wójtem ( burmistrzem, prezydentem) a rodzicami to kwestia warunków umowy, negocjowania jej treści pozostaje w gestii stron tej umowy a wynikłe na tym tle spory podlegają kompetencji sądów cywilnych . Sprawa taka niewątpliwie należy do kategorii spraw cywilnych, których rozpatrywaniem zajmują się sądy powszechne a nie sądy administracyjne. Sąd Okręgowy rozpoznający niniejszą sprawę podziela ten z poglądów, który sprawy dotyczące warunków na jakich ma dojść do zawarcia umowy przekazuje do kontroli na drodze cywilnoprawnego postępowania sądowego. Zgodnie z art. 2 § 1 k.p.c do rozpoznawania spraw cywilnych powołane są sądy powszechne o ile sprawy te nie należą do właściwości sądów szczególnych. Z kolei § 3 art. 2 k.p.c wyłącza z kognicji sądów powszechnych jedynie te sprawy cywilne, które na podstawie szczególnych przepisów przekazane są do właściwości innych organów. Z regulacji ustawy o systemie oświaty w zakresie zwrotu kosztów dowozu dzieci niepełnosprawnych realizowanego przez rodziców nie ma szczególnego uregulowania przekazującego kompetencje w zakresie rozwiazywania sporów dotyczących umowy na rzecz organu administracyjnego. Zatem brak wyjątkowego uregulowania potwierdza zasadę ogólną wynikającą z art. 2 § 1 k.p.c .
Jeśli natomiast chodzi o zasady na jakich umowa pomiędzy Gminą a rodzicem ma zostać zawarta to ustawa tego wprost nie reguluje. Ciekawym jest stanowisko Trybunału Konstytucyjnego wyrażone w już cytowanym postanowieniu z 4 października 2017. Trybunał zauważa, że brak uregulowania w tym przedmiocie jest świadomym zaniechaniem legislacyjnym pozwalającym na kreowanie warunków umowy poprzez jej strony. W kolejnym postanowieniu z 17 października 2017 r. sygn. akt S 1/17, Trybunał Konstytucyjny zaprzecza celowości tego uregulowania ( a w zasadzie zaniechania legislacyjnego) wskazując, że jest luka w przepisach w ustaleniu warunków dowozu zarówno ucznia jak i jego opiekuna co skłania go jednocześnie do wystąpienia w trybie art. 35 ust. 1 ustawy z 30 listopada 2016 o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym do przedstawienia Sejmowi RzP uwagi dotyczącej celowości podjęcia działań ustawodawczych zmierzających do uregulowania kwestii zwrotu kosztów dojazdu niepełnosprawnego ucznia i jego opiekuna do placówek oświatowych. Jednocześnie zauważa się, że istnieje potrzeba wskazania konkretnych kryteriów zwrotu kosztów przejazdu uwzględniających zróżnicowaną sytuację gmin ewentualnie stopień niepełnosprawności dziecka a także to w jakim zakresie korelują ze sobą akty normatywne przewidujące pomoc dla dzieci niepełnosprawnych.
Borykając się zatem z problemem, który został uwypuklony w orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego tj brakiem konkretnych kryteriów jakie powinny zostać wzięte pod uwagę przy negocjacji umowy odnieść się należy do oceny treści umowy jakiej dokonał Sąd Rejonowy. Przeprowadzona przez niego ocena nie jest wadliwa, dokonywana jest zgodnie z zasadami wykładni przepisów prawa. Apelująca podkreśla, iż w pierwszej kolejności przepis powinien zostać podany wykładni językowej jako naczelnej zasadzie dokonywania interpretacji i w świetle tej wykładni przepis ten jest jasny i prosty bowiem wskazuje na „ obowiązek zwrotu kosztów przejazdu ucznia niepełnosprawnego oraz jego opiekuna do szkoły lub ośrodka”. Rzeczywiście użycie zaimka „ do” ( szkoły lub ośrodka) oznaczałoby w literalnym rozumieniu tego słowa jedynie obowiązek pokrycia kosztów przejazdów w jedną stronę. Tak też zdaje się interpretować to sformułowanie apelująca. Jednak nie poprzestaje na tym albowiem zakłada, że strona pozwana wychodzi na przeciw oczekiwaniom rodziców dzieci niepełnosprawnych i wyraża wolę pokrycia także kosztów drogi powrotnej dziecka i opiekuna. Wprawdzie apelująca dopuszcza odstępstwo od wykładni językowej i choć wskazuje na jego wyjątkowość to podkreśla, że może do tego dojść tylko wtedy gdy zastosowanie wykładni językowej prowadzi do absurdu, rażąco niesprawiedliwych lub irracjonalnych wniosków. Zatem i apelująca zgadzając się na zwrot kosztów powrotu ze szkoły dziecka wraz z opiekunem zauważa irracjonalizm takiej interpretacji, że choć dziecko i jego rodzic mogą korzystać z bezpłatnego dojazdu do szkoły to już powrócić z niej powinni na własny koszt. Takiego rozumienia kwestionowanego zapisu nie można oczekiwać w świetle celu jakim miało służyć to uregulowanie. Jego ideą było zapewnienie bezpłatnego dostępu do szkoły dziecka niepełnosprawnego, które aby się tam dostać musi skorzystać z pomocy opiekuna. Ponadto uregulowanie zawarte w pkt. 3 art. 17 ust. 3a ustawy o systemie oświaty jest częścią przepisu art. 17 ust. 3a a zatem wchodzi w skład systemowego rozwiązania kwestii finasowania dowozu dziecka niepełnosprawnego do szkoły. Punkt 1 ust. 3a tego artykułu przewiduje bezpłatność transportu i opieki w czasie przewozu dziecka objętego specjalnym kształceniem do szkoły. Co prawda i w tym przepisie użyto sformułowania „ do szkoły” i nie uzupełniono słowami „ze szkoły” ale strona pozwana na żadnym etapie trwającego postępowania nie kwestionowała by obowiązek ten nie dotyczył także powrotu dziecka ze szkoły. Zatem sposób uregulowania kwestii dowozu dzieci do szkoły zarówno w systemie wykonywania tego obowiązku we własnym zakresie przez stronę pozwaną jak i wtedy gdy czynności te wykonuje rodzic jest w podobny sposób sformułowany. Przyjęcie rozbieżnej interpretacji w zależności od sytuacji nie da się w żaden logiczny sposób wytłumaczyć. Stosując nawet jednolite kryteria wykładni językowej do obu przypadków nie jest jednak wystraczające pozostanie przy takiej wykładni. Nie można zatem odmówić racji powódce, Rzecznikowi Praw Obywatelskich i także Sądowi Rejonowemu, że niezbędne jest przeprowadzenie wykładni celowościowej dla ustalenia zakresu w jakim zwrot kosztów przejazdu ucznia oraz jego opiekuna powinien zostać ustalony w zawartej pomiędzy stronami umowie. Z odwołania się do wykładni celowościowej przepisu wynika, że nie powinno być różnicy pomiędzy dowozem dziecka przez gminę we własnym zakresie, a sposobem w jaki organizują ten przejazd rodzice. Powyższe oznacza, że w obu przypadkach dojazd i opieka mają być bezpłatne. W okolicznościach rozpoznawanej sprawy bezpłatny transport dla ucznia i podróżującego z nim opiekuna nie budził wątpliwości, pojawiły się one w przypadku zwrotu kosztów dojazdu dla opiekuna, który musi powrócić sam po dowiezieniu dziecka do szkoły, a następnie po niego wrócić również wykonując samodzielny kurs samochodem. Zauważyć także należy, że w sytuacji gdy transport odbywa się własnym pojazdem rodzica czy opiekuna to koszt jazdy dziecka z opiekunem i dziecka bez opiekuna jest taki sam. Natomiast strona pozwana zarzucała, że nie ma podstaw do zwrotu kosztów dojazdu samego opiekuna albowiem w tego typu przypadku nie jest ona w stanie kontrolować gdzie opiekun wraca po odwiezieniu dziecka do szkoły i skąd przyjeżdża po to aby go odebrać. Często bowiem jedzie w celu niezwiązanym z procesem dowożenia dzieci a np. jedzie do pracy, na zakupy itp. Dla rozstrzygnięcia tego zarzutu należy odwołać się do formy w jakiej ustawodawca przewidział rozwiązanie refundacji kosztów dojazdu. Zasady zawrotu kosztów powinny być regulowane w umowie. Umowa jest oświadczeniem woli dwóch stron. Zgodnie z art. 353 1k.c strony umowy mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Ustawa o systemie oświaty w komentowanym art. 17 ust. 3 a nie wskazuje kryteriów jakie należy brać pod uwagę zawierając taką umowę. Postulat takiej regulacji jest jedynie wnioskiem de lege ferenda. Nie ma więc uzasadnionych przeszkód by stosując zasady cywilnoprawne ułożyć stosunek umowny zgodnie z przesłankami wynikającymi z art. 353 1k.c . Zgodnie z tym przepisem strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania , byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Odnosząc na tym etapie treść takiej umowy do celu dla jakiego uregulowanie takie zostało wprowadzone podkreślić należy całkowitą bezpłatność transportu dziecka do szkoły i ze szkoły. Jeśli zatem weźmie się pod uwagę, że dziecko nie może samodzielnie zostać dowiezione do szkoły jak i z niej przywiezione to niewątpliwym staje się, że koszt powrotu opiekuna po odprowadzeniu dziecka i koszt przyjazdu po nie staje się kosztem transportu dziecka do szkoły. W indywidualnych przypadkach jeśli jedyną przyczyna dla której opiekun, rodzin musi dowieźć dziecko do szkoły i z niej wrócić do miejsca zamieszkania gdzie musi oczekiwać na zakończenie przez dziecka nauki w szkole po to by z tego samego miejsca po nie wrócić to koszt dojazdu samochodem po dziecko i powrót opiekuna jest bezpośrednim powodem powstania kosztów rodzica, opiekuna zapewniającego dojazd do szkoły dziecka w swoim zakresie. W niniejszej sprawie właśnie taka sytuacja zachodzi, powódka nie jest osobą pracującą zawodowo a zatem jedyną przyczyną dla której wraca do domu by następnie z powrotem powrócić do szkoły jest potrzeba dowiezienia dziecka do szkoły. Słusznie zauważa Sąd Rejonowy, że nie można wymagać od rodzica czy opiekuna by przez kilka godzin oczekiwał na dziecko w szkole aż zakończy lekcje.
Rolą zatem sądu powszechnego przy ocenie zasadności zasad proponowanych w umowie przez rodzica wykonującego dowóz dziecka niepełnosprawnego we własnym zakresie jest jedynie ocena czy umowa ta realizuje cel wynikający z przepisów jakie ustawodawca przewidział w ustawie o systemie oświaty, pozostaje w zgodzie z zasadami współżycia społecznego i nie jest sprzeczna z ustawą w tym ustawą zasadniczą. Z art. 70 Konstytucji RzP wynika, że każdy ma prawo do nauki. Prawo córki powódki do nauki może być zatem realizowane tylko wtedy gdy zostanie dowieziona do szkoły przez swojego opiekuna. Z kolei bezpłatny dowóz do szkoły uczniów z niepełnosprawnościami stanowi narzędzie realizacji prawa do edukacji oraz gwarantuje dostępność edukacji na zasadach równych szans z innymi zdrowymi rówieśnikami.
Jeśli natomiast chodzi o aspekt ekonomiczny umowy to jest on ważny z punktu widzenia takiego podmiotu jakim jest strona pozwana, która ustawowo jest zobowiązana do realizacji różnych celów o charakterze publicznym. Jednak ten w niniejszej sprawie nie stoi na przeszkodzie wykonywaniu umowy o treści jakiej zaakceptowania domaga się powódka. Jak wynika z oświadczenia pełnomocnika powódki na rozprawie przez Sądem Okręgowym, czemu stron pozwana nie zaprzeczyła, koszt zbiorowego dowozu dzieci niepełnosprawnych w przeliczeniu na jedno dziecko jest wyższy niż koszt indywidulanego dowozu dziecka wraz z opiekunem przy przyjęciu zwrotu kosztów samodzielnego dojazdu rodzica po dziecko i samodzielnego powrotu po pozostawieniu dziecka w szkole. Zatem z punktu widzenia ekonomicznego dla strony pozwanej bardziej opłacalne jest wykonywanie dowozu dziecka niepełnosprawnego przez jego rodzica. Odwoływanie się zatem do zasad dyscypliny budżetowej podmiotu jakim jest Gmina K. nie przystaje do okoliczności ustalonych w sprawie.
Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy orzekł jak sentencji na zasadzie art. 385 k.p.c.
O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na zasadzie art. 98 k.p.c zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy. Zasądzone koszty stanowią wynagrodzenie pełnomocnika powódki ustalone w stawce minimalnej na podstawie § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych z późniejszymi zmianami .
SSO Joanna Czernecka SSO Krystyna Dobrowolska SSO Beata Tabaka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację: Krystyna Dobrowolska, Joanna Czernecka , Beata Tabaka ( sprawozdawca)
Data wytworzenia informacji: