Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II Ca 2140/13 - postanowienie z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Krakowie z 2014-03-06

Sygn. akt II Ca 2140/13

POSTANOWIENIE

Dnia 6 marca 2014 r.

Sąd Okręgowy w Krakowie Wydział II Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Anna Nowak

Sędziowie:

SO Renata Stępińska (sprawozdawca)

SO Magdalena Meroń – Pomarańska

Protokolant:

Izabela Ślązak

po rozpoznaniu w dniu 6 marca 2014 r. w Krakowie

na rozprawie sprawy z wniosku B. S.

przy uczestnictwie P. B. i R. B.

o stwierdzenie nabycia spadku oraz dział spadku

na skutek apelacji uczestnika R. B.

od postanowienia częściowego Sądu Rejonowego dla Krakowa – Nowej Huty w Krakowie

z dnia 20 maja 2013 r., sygnatura akt I Ns 314/12/N

postanawia:

oddalić apelację.

UZASADNIENIE

postanowienia z dnia 6 marca 2014 roku

Wnioskodawczyni B. S. wniosła o stwierdzenie nabycia spadku po zmarłej matce D. C., na podstawie ustawy na jej rzecz w ½ części i wnuków P. B. i R. B. po 1/4 części oraz o dokonanie działu spadku po zmarłej.

Uczestnik P. B. przychylił się do wniosku.

Uczestnik R. B. wniósł o stwierdzenie nabycia spadku po D. C. w całości na jego rzecz, na podstawie testamentu własnoręcznego.

Zaskarżonym postanowieniem częściowym z dnia 20 maja 2012 r., sygn. akt I Ns 314/12/N, Sąd Rejonowy dla Krakowa-Nowej Huty w Krakowie stwierdził, że spadek po D. C. z domu K., córce J. i W., zmarłej dnia (...). w K. i tu ostatnio stale zamieszkałej, na podstawie ustawy wprost nabyli: córka B. S. z domu C., córka M. i D. - w 1/2 części, wnuk P. B., syn M. i G. - w 1/4 części i wnuk R. B., syn M. i G. - w 1/4 części.

Sąd I instancji ustalił, iż spadkodawczyni D. C. zmarła w dniu (...). w (...) i tu ostatnio stale zamieszkiwała. W chwili śmierci była wdową. Miała dwie córki: B. S. i G. B., z tym, że G. B. zmarła przed spadkodawczynią w dniu (...)., pozostawiając dwóch synów P. B. i R. B.. Ani spadkodawczyni, ani G. B. nie posiadały żadnych innych dzieci, nikogo nie przysposobiły. Żaden ze spadkobierców nie składał oświadczenia o przyjęciu, bądź odrzuceniu spadku, nikt nie zawierał ze spadkodawczynią umów o zrzeczeniu się dziedziczenia, nikt nie został uznany za niegodnego dziedziczenia. Spadkodawczyni chciała zapisać swoje mieszkanie położone na (...)pod numerem(...) na rzecz wnuka R. B.. Nalegała, aby zawiózł ją do notariusza, w celu sporządzenia testamentu. On jednak bał się spełnić jej prośbę, uznając że myśl o sporządzeniu testamentu jest jedyną rzeczą, która trzyma babcię przy życiu. W piśmie z dnia (...)do spółki zarządzającej budynkiem – (...), dotyczącym spłaty zadłużenia mieszkania z przyznanego jej dodatku mieszkaniowego, spadkodawczyni wskazała, że po jej śmierci mieszkanie zostanie przekazane testamentem na rzecz jej wnuka R. B., który będzie regulował pozostałe zaległości. Informując uczestnika R. B. o tym piśmie, spadkodawczyni powiedziała mu, że była już w administracji budynku i “ sprawę załatwiła bez testamentu”, a on nie wnikał co miała na myśli. Kilka miesięcy przed śmiercią, pomiędzy spadkodawczynią, a R. B. doszło do konfliktu i nie utrzymywał on kontaktu z babcią do lipca 2011 r. Spadkodawczyni w marcu 2011 r. podjęła zamiar przekazania mieszkania wnioskodawczyni i wielokrotnie prosiła córkę B. S., aby ta zawiozła ją do notariusza, w celu sporządzenia testamentu. Jej prośby nie zostały spełnione, z uwagi na zły stan zdrowia spadkodawczyni.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Rejonowy cytując art. 926 § 1 i 2 k.c., stwierdził, że spadkodawczyni nie sporządziła testamentu. Za testament nie może być bowiem uznane jej pismo z dnia 26 października 2010 r. skierowane do administracji budynku, albowiem nie wynika z niego wola testowania ( animus testandi), natomiast zwiera ono jedynie informację o zamiarze sporządzenia testamentu. Pismo to, mimo iż zostało sporządzone własnoręcznie, było podpisane i opatrzone datą, stanowiło jedynie próbę uregulowania kwestii zadłużenia mieszkania. Stwierdzenie, że mieszkanie spadkodawczyni po jej śmierci zostanie przekazane testamentem jej wnukowi wskazuje, iż testament miał zostać sporządzony w przyszłości. Ponadto postępowanie dowodowe wykazało, iż sama wnioskodawczyni nie traktowała tego pisma jak testamentu, bowiem wielokrotnie prosiła, by zawieźć ją do notariusza, w celu sporządzenia testamentu. Treść przedmiotowego pisma, jak i okoliczności jego sporządzenia świadczą o tym, że nie zawiera ono rozporządzenia majątkiem na wypadek śmierci. W ocenie Sądu I instancji, również uczestnik nie traktował ww. pisma jako testamentu, a obecna odmienna jego ocena, stanowi jedynie stanowisko przyjęte na potrzeby tego postępowania. Zamiar sporządzenia testamentu notarialnego spadkodawczyni podtrzymywała także na kilka miesięcy przed śmiercią, a zatem na długo po sporządzeniem pisma z dnia 26 października 2010 r. Sąd Rejonowy uznał, że z zeznań wnioskodawczyni i uczestników wynika, że za prawnie wiążący uważała ona jedynie dokument sporządzony u notariusza.

W konsekwencji Sąd I instancji stwierdził, iż dziedziczenie po D. C. nastąpiło na podstawie ustawy. Powołując treść art. 931 §1 i 2 k.c. wskazał, iż z uwagi na fakt, że jedna z córek spadkodawczyni nie dożyła otwarcia spadku, w zakresie przypadającego jej udziału, do spadku doszły jej dzieci, a wnuki spadkodawczyni, w częściach równych.

Powyższe postanowienie zaskarżył w całości apelacją uczestnik R. B. i zarzucił mu naruszenie prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c., poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów, które to uchybienie mogło mieć wpływ na treść wydanego w sprawie postanowienia częściowego, polegający na błędnym przyjęciu, że pismo spadkodawczyni z dnia (...) roku zawiera jedynie informację o zamiarze sporządzenia testamentu, gdy tymczasem zawiera rozporządzenie woli, powołujące do spadku uczestnika R. B..

Podnosząc powyższy zarzut, wniósł o uchylenie zaskarżonego postanowienia i uwzględnienie jego wniosku.

W uzasadnieniu apelujący wskazał, że nie jesteśmy w stanie dotrzeć do interpretacji i rozumienia słów spadkodawczyni dotyczących testamentu, a zatem powinny być zastosowane poglądy doktryny i orzecznictwa, które realizują zasadę fawor testamendi. Gdyby spadkodawczyni chciała w inny sposób uregulować swoje sprawy spadkowe, to uzyskałaby pomoc wnioskodawczyni. Bez znaczenia jest okoliczność, że pod koniec życia babci skonfliktował się z nią, ponieważ spadkodawczyni miała możliwość zmiany rozrządzenia testamentowego, ale tego nie uczyniła. Zdaniem uczestnika R. B. uznanie sprawy za „ załatwioną” oznacza, że wybrana forma według niej załatwiała sprawę i zabezpieczała jej wolę.

W odpowiedzi na apelację B. S. wniosła o jej oddalenie i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą.

W uzasadnieniu wskazała, iż zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. jest bezzasadny, gdyż apelujący nie wskazał, na czym polegało przekroczenie zasady swobody oceny dowodów.

Uczestnik P. B. domagał się oddalenia apelacji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja uczestnika R. B. była bezzasadna, a nawet w świetle niekwestionowanego stanu faktycznego należy przyjąć, że oczywiście bezzasadna, zaś zaskarżone postanowienie częściowe jest prawidłowe.

Sąd Rejonowy poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, które nie pozostają w sprzeczności z zasadami logicznego myślenia i doświadczenia życiowego oraz nie wykazują błędów natury faktycznej, dlatego też Sąd Okręgowy przyjął je za własne. Podobnie zaakceptował też jego wywody prawne.

Skarżący podniósł jedynie zarzut naruszenia prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c., który ocenić należy jako chybiony. Jak wskazuje się w judykaturze, skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, bowiem jedynie to może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Podkreślić należy, że nie jest wystarczające przekonanie strony o innej, niż przyjął sąd doniosłości poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (por. orz. SN z 10 kwietnia 2000 r., sygn. V CKN 17/2000, LexPolonica nr 345713 oraz z 5 sierpnia 1999 r., sygn. II UKN 76/99, LexPolonica nr 346462). Tymczasem skarżący nie skonkretyzował, czy w jego ocenie Sąd I instancji naruszył zasady logicznego rozumowania, czy też zasady doświadczenia życiowego i jakie, uznając, iż pismo z dnia 26 października 2010 r., nie stanowiło rozporządzenia majątkiem przez D. C. na wypadek śmierci. Uczestnik wskazał jedynie, iż możliwa jest odmienna interpretacja przeprowadzonych dowodów i przyjęcie przeciwnego stanowiska, które realizowałoby zasadę favor testamendi. Zatem podniesiony zarzut sprowadza się w istocie do polemiki z oceną dowodów dokonaną przez Sąd I instancji, w ramach której skarżący prezentuje korzystną dla siebie interpretację dowodów.

Zdaniem Sądu Okręgowego, powyższy zarzut został w apelacji błędnie sformułowany, gdyż jego uzasadnienie wskazuje, że w istocie uczestnik zarzucił naruszenie przez sąd pierwszej instancji prawa materialnego, a mianowicie art. 941, art. 948 § 1 i art. 949 § 1 k.c., przez niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że oświadczenie spadkodawczyni zawarte w jej piśmie z dnia 26 października 2010 r. nie może być uznane za testament.

Pamiętać należy, że testament, jako jednostronna czynność prawna mortis causa, podlega w pewnym zakresie rygorom dalej idącym, niż czynności inter vivo, a w szczególności wymaga się, aby spadkodawca działał cum animo testandi. Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 29 czerwca 2010 r., III CSK 293/2009, LexPolonica nr 4911683, wyraził pogląd, który Sąd Okręgowy w pełni aprobuje, iż Do ustalenia, czy spadkodawca miał wolę testowania (animus testandi), istotna jest treść jego oświadczenia woli i użyte do jej wyrażenia sformułowanie, okoliczności, w jakich oświadczenie zostało złożone, jak również zachowanie spadkodawcy po sporządzeniu oświadczenia.

Podkreślić należy, że Sąd I instancji w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia przedstawił szereg argumentów prawnych, które jednoznacznie wskazują, iż D. C. w momencie sporządzenia pisma datowanego na dzień (...)., nie miała woli testowania, a ponowne ich przytaczanie w tym miejscu jest zbędne. Pismo to niewątpliwie nie zawiera żadnych elementów, które wskazywałyby na wolę rozporządzenia na wypadek śmierci, natomiast użycie czasu przyszłego „ Po mojej śmierci mieszkanie to zostanie testamentem mojemu wnukowi B. R. przekazane i on będzie regulował pozostałe zadłużenie” w sposób nie budzący wątpliwości wskazuje, że D. C. nie miała zarówno woli, jak i świadomości dokonywania czynności prawnej na wypadek śmierci.

Wbrew twierdzeniom apelującego, nie jest prawdą, iż nie jesteśmy w stanie dotrzeć do interpretacji i rozumienia słów spadkodawczyni zawartych w ww. piśmie, bowiem jest ono proste i wystarczy zastosować wykładnie językową, by wytłumaczyć wolę spadkodawczyni. Wola ta, sprowadzającą się do uregulowania spraw związanych z zadłużeniem jej mieszkania, wynika też z okoliczności sporządzenia pisma i późniejszego jej zachowania. Sąd Rejonowy nadał należytą wagę zeznaniom wnioskodawczyni i uczestników, które jednoznacznie wskazują, iż spadkodawczyni uważała za wiążący jedynie testament sporządzony przed notariuszem. Jak słusznie zauważył Sąd I instancji, również uczestnik R. B. nie nadawał pismu z dnia (...)wagi testamentu, a obecne stanowisko prezentowane jest wyłącznie na potrzeby niniejszego postępowania. Apelujący zapomina, że na rozprawie w dniu 13 czerwca oświadczył, że „ dwa dni temu uzyskał informację, iż spadkodawczyni sporządziła jakiś testament, nie miał jeszcze czasu na dokonanie ustaleń co do treści tego testamentu i miejsca, w którym się znajduje.” Natomiast w tracie przesłuchania zeznał, że „ Ja dwa dni temu dowiedziałem się od jednego z sąsiadów, którego nazwiska nie znam, że babcia zostawiła testament pisemny, ten testament ma być u osoby, z którą ten sąsiad nie ma teraz kontaktu .” Natomiast na rozprawie w dniu 20 maja 2013 r. najpierw twierdził, iż „Babcia wspominała mi o piśmie do (...)i mówiła, że chce sporządzić testament na moją rzecz i dlatego nalegała żebym zawiózł babcią do notariusza. (…) By potem niekonsekwentnie stwierdzić, że pewnego dnia „ babcia powiedziała mi, że już była w administracji i sprawę załatwiła bez testamentu. Ja się nie domyślałem, że chodzi o jakieś oświadczenie woli, bo przecież formalnie bez mojego udziału i bez mojej zgody nie można by czegoś takiego przeprowadzić.”

W konsekwencji Sąd Rejonowy trafnie uznał, że pismo D. C. z dnia (...) nie stanowiło testamentu i stwierdził, iż dziedziczenie po niej nastąpiło według porządku ustawowego.

Wobec powyższego, Sąd Okręgowy na zasadzie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. oddalił apelację.

O kosztach postępowania odwoławczego nie wyrzekał, z uwagi na treść art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. i art. 13 § 2 k.p.c.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Gabriela Wolak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Anna Nowak,  Magdalena Meroń – Pomarańska
Data wytworzenia informacji: