I C 55/25 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Ostrowcu Świętokrzyskim z 2025-06-30
Sygn. akt: I C 55/25
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 30 czerwca 2025 roku
Sąd Rejonowy w Ostrowcu Świętokrzyskim I Wydział Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: |
sędzia Elżbieta Niebutkowska |
Protokolant: |
starszy sekretarz sądowy Renata Gierak |
po rozpoznaniu w dniu 30 czerwca 2025 roku w Ostrowcu Świętokrzyskim
na rozprawie
sprawy z powództwa (...) S. A. z siedzibą w B.
przeciwko (...) w O.
o zapłatę
1. oddala powództwo;
2. zasądza od (...) S. A. z siedzibą w B. na rzecz (...) w O. tytułem zwrotu kosztów procesu kwotę 917 zł (dziewięćset siedemnaście złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym te koszty zasądzono do dnia zapłaty.
sędzia Elżbieta Niebutkowska
Sygn. akt I C 55/25
UZASADNIENIE
Pozwem z dnia 23 grudnia 2024 roku (data nadania w placówce pocztowej) (...) S. A. z siedzibą w B. wniosła o zasądzenie na jej rzecz od pozwanego (...) w O. kwoty 3 564 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych liczonymi od dnia 24 sierpnia 2023 roku do dnia zapłaty, zasądzenia na jej rzecz od pozwanego (...) w O. kwoty 176,54 zł tytułem zwrotu kosztów odzyskiwania należności, a także o zasądzenie na jej rzecz od pozwanego zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
W uzasadnieniu żądania pozwu wskazano, że strony łączy umowa z dnia (...) roku, na podstawie której powódka dostarczyła pozwanemu wyroby (...) i z tego tytułu wystawiła fakturę nr (...) dnia (...) roku z terminem płatności do 23 sierpnia 2023 roku, która to faktura została doręczona pozwanemu przesyłką kurierską wraz z zamówionymi materiałami. Cena towarów wynosiła 3 564 zł brutto. Powód został wezwany do zapłaty pismem z dnia 30 października 2024 roku, lecz do dnia złożenia pozwu nie uiścił ceny za zakupione towary. Powód wskazał, że na kwotę dochodzoną pozwem składa się również równowartość kwoty 40 euro przeliczonej na złote według średniego kursu euro ogłoszonego przez Narodowy Banko Polski ostatniego dnia roboczego miesiąca poprzedzającego miesiąc, w którym świadczenie pieniężne stało się wymagalne, stanowiącej rekompensatę za koszty odzyskiwania należności, która to rekompensata przysługuje wierzycielowi bez konieczności wykazania, że koszty te zostały poniesione (pozew wraz z uzasadnieniem k. 3-4).
W dniu 09 stycznia 2025 roku Sąd Rejonowy w Ostrowcu Św. wydał nakaz zapłaty zgodnie z treścią żądania pozwu (ówczesna sygnatura akt I (...), k. 16).
Pozwany złożył sprzeciw od nakazu zapłaty, którym zaskarżył go w całości oraz wniósł o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
W uzasadnieniu sprzeciwu wskazano, że roszczenie powoda nie istnieje na skutek dokonania przez pozwanego w dniu 14 stycznia 2025 roku zapłaty należności głównej wynikającej ze wskazanej w pozwie faktury w terminie wynikającym z zawartej między stronami umowy. Podniesiono też, że pozew został złożony przedwcześnie, tj. w terminie, kiedy roszczenie objęte pozwem nie stało się wymagalne (sprzeciw k. 22-24).
Pismem z dnia 27 marca 2025 roku pełnomocnik powódki cofnął pozew w zakresie żądania należności głównej, tj. kwoty 3 564 zł. Jednocześnie podtrzymał powództwo w pozostałym zakresie i wniósł o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki odsetek za opóźnienie w transakcjach handlowych od kwoty 3 564 zł od dnia 24 sierpnia 2023 roku do dnia 14 stycznia 2025 roku, zasądzenie kwoty 176,54 zł tytułem zwrotu kosztów odzyskiwania należności oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów postepowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
W uzasadnieniu pisma przyznano fakt dokonania zapłaty należności głównej przez pozwanego po wytoczeniu powództwa, tj. dnia 14 stycznia 2025 roku, zaprzeczono, by faktura dokumentująca sprzedaż towarów nie została doręczona wraz ze sprzedanymi towarami i podniesiono, że w przypadku hipotetycznej sytuacji niedostarczenia pozwanemu faktury, pozwany winien poinformować o tym powódkę stosowanie do treści art. 354 § 2 k.c. (pismo powoda k. 44-46).
W piśmie z dnia 04 czerwca 2025 roku pozwany wyraził zgodę na cofnięcie powództwa w zakresie wskazanym w piśmie i wnosił o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów procesu (pismo k. 51-52).
Postanowieniem z dnia 07 maja 205 roku sąd częściowo umorzył postępowanie – w zakresie żądania powoda zasądzenia na jego rzecz kwoty 3 654 zł oraz odsetek za opóźnienie w transakcjach handlowych od tej kwoty płatnych po dniu 14 stycznia 2025 roku (postanowienie k. 53).
Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:
Powódka jest przedsiębiorcą prowadzącym działalność gospodarcza polegającą na dystrybucji sprzętu i wyrobów (...). Pozwany (...) w O. jest (...) (informacja z KRS k.27-29).
Strony łączyła umowa nr (...) zawarta dnia 30 marca 2022 roku, na podstawie której powódka zobowiązała się dostarczać pozwanemu (...). Towar miał być dostarczany pozwanemu na koszt powódki do magazynu pozwanego (...), na podstawie bieżących zamówień, bądź na podstawie zgłoszenia telefonicznego, w terminie pięciu dni roboczych od daty otrzymania zamówienia. Zgodnie z § 4 ust. 1 i 2 umowy, po każdej dostawie dostawca (powódka) miał wystawić fakturę VAT zgodną z ofertą, o wartości dostawy, płatną w terminie 60 dni od daty otrzymania faktury na konto powódki podane na fakturze (umowa k. 9-10 i 33-34).
Na podstawie umowy z dnia 30 marca 2022 roku pozwany zamawiał produkty i wyroby (...) od powódki. W dniu 23 czerwca 2022 roku powódka sprzedała i dostarczyła pozwanemu przesyłką kurierską towary w postaci zestawów do (...), za które dnia 23 czerwca 2023 roku wystawiła fakturę VAT nr (...) na kwotę 3 564 zł z odroczonym terminem płatności wynoszącym 60 dni od wystawienia, tj. do dnia 23 sierpnia 2023 roku (faktura k. 8, niesporne). Przesyłka kurierska została doręczona pozwanemu dnia 26 czerwca 2023 roku (specyfikacja przesyłki k. 12, niesporne).
Mimo, że z treści łączącej strony umowy wynikało, że powódka miała wystawiać fakturę dopiero po dostawie, to zwyczajowo powódka wystawiała fakturę już w dacie sprzedaży i dołączała ją do przesyłki kurierskiej zawierającej zamówiony towar, co było ułatwieniem dla zamawiającego, który mógł sprawdzić poprawność zawartość zamówienia z treścią faktury. Czasami faktura była wkładana do środka paczki, a czasami doklejana na zewnątrz paczki, co było mniej bezpieczne. Klienci pozwanego, w tym pozwany, nie zgłaszali zastrzeżeń co do takiego sposobu dostarczania faktur, mimo, że był to sposób dostarczania faktur niezgodny z treścią umowy. Od stycznia 2023 roku do czerwca 2023 roku strona powodowa wystawiła na rzecz pozwanego (...) dwanaście faktur i miało miejsce dwanaście dostaw. Aktualnie powódka wystawia elektroniczne faktury, faktura papierowa jest wystawiana wyłącznie na prośbę klienta, ale w 2023 roku wszystkie faktury wystawiane były papierowo. Sporadycznie zdarzały się przypadki, że w doręczanej przesyłce nie było dołączonej faktury, głównie wówczas, gdy faktura znajdowała się w doklejonej do przesyłki osobnej kopercie i zaginęła podczas jej doręczenia przez kuriera (zeznania świadka K. K. k. 74-75). Z kolei w pozwanym (...) w dacie 23 czerwca 2023 roku działała komórka zamówień, która zajmowała się zamawianiem potrzebnych (...) materiałów, a zapłata za dostarczony materiał następowała na podstawie faktury. Faktura nr (...) z dnia 23 czerwca 2023 roku nie została odnotowana w dziale finansowym, ani też nie została odnotowana w książce korespondencji. W dacie 23 czerwca 2023 roku, jak też w dacie 26 czerwca 2023 roku, główny księgowy, który dokonuje zapłaty, nie posiadał wiedzy, że powódka dostarczyła pozwanemu materiały (...), ponieważ dostawa ta odbywała się na podstawie zamówienia uproszczonego, na podstawie łączącej powódkę i pozwany (...) umowy, nie wymagającej procedury przetargu, ponadto została bezpośrednio dostarczona na oddział (...), który nie informował księgowego o dokonanej dostawie, a ponieważ faktury nie było w doręczonej przesyłce, więc nie została ona przedstawiona księgowemu, a zatem księgowy nie posiadał wiedzy o wystawionej na rzecz pozwanego fakturze nr (...) i nie została ona odnotowana w księgach rachunkowych (...) (zeznania świadka J. G. k. 75-76).
Pismem z dnia 30 października 2024 roku powódka skierowała do pozwanego pismo o sygn. (...), w którym przypominała o zapłacie należności wynikającej z faktury nr VAT nr (...) w kwocie 3 564 zł, której termin płatności, według powódki, upłynął dnia 23 sierpnia 2023 roku (pismo k. 13). Pismo to, zawierające przypomnienie o zaległościach, pozwany odebrał dnia 04 listopada 2024 roku, wtedy też pozwany dowiedział się o tym, że w czerwcu 2023 roku miała miejsce dostawa materiałów (...) na oddział (...), jak też, że została wystawiona faktura nr (...). Pracownicy oddziału (...), którzy zamawiali dostarczone materiały (...), zaprzeczyli, że w przesyłce znajdowała się faktura. Nigdy do tej pory nie zdarzyło się, by pracownik pozwanego (...) zagubił nadesłaną fakturę (wydruk śledzenia przesyłek k. 14, zeznania świadka J. G. k. 75-76).
Następnego dnia po otrzymaniu przez pozwany (...) przypomnienia o konieczności dokonania zapłaty za dostarczony towar, tj. dnia 05 listopada 2024 roku zastępca dyrektora do spraw finansowych – głównego księgowego – J. G. skierowała wiadomość e-mail do pracownika powódki – głównego księgowego A. W., w którym, w reakcji na otrzymane wezwanie, prosiła o przesłanie jej duplikatów dokumentów wskazanych w wezwaniu – w tym faktury nr (...). Prośba o nadesłanie duplikatu, a nie oryginału faktury wynikał z tego, że nie jest możliwe zaksięgowanie faktury w roku następującym po roku, zamkniętym księgowo, w którym faktura została wystawiona (wydruk wiadomości e-mail k. 31, zeznania świadka J. G. k. 75-76).
Dnia 09 grudnia 2024 roku pracownik powódki przesłał dyrektor finansowej pozwanego (...) duplikat faktury (wydruk wiadomości e-mail k. 30).
W dniu 14 stycznia 2025 roku pozwany (...) dokonał wpłaty kwoty 3 564 zł na konto powódki (kopia potwierdzenia wykonania operacji k. 32, niesporne).
Powyższy stan faktyczny sąd ustalił na podstawie powołanych w treści uzasadnienia dokumentów, których prawdziwości żadna ze stron nie kwestionowała, jak też na podstawie zeznań świadków: powołanego przez stronę powodową świadka K. K. i powołanego przez stronę pozwaną świadka J. G..
Zeznania tych świadków były rozbieżne jedynie w zakresie, w jakim świadek K. K. zeznawała, że nie było możliwości, by faktura nie została włożona do doręczanej pozwanemu przesyłki zawierającej zamówione materiały (...), zaś świadek J. G. zeznawała, że faktury tej w doręczonej za pośrednictwem kuriera przesyłce nie było.
Sąd dał wiarę świadkowi J. G., bowiem jej zeznania znajdują odzwierciedlenie w pozostałym materiale dowodowym i z nim korespondują. Przede wszystkim należy wskazać, że nawet świadek powódki zeznawał, że choć rzadkie, ale zdarzały się przypadki zaginięcia faktury dołączonej do przesyłki zawierającej zamówione materiały, a zatem nie można definitywnie takiej możliwości wykluczyć. Ponadto świadek K. K. zeznała, że ona osobiście nie zajmowała się pakowaniem akurat tej przesyłki dla pozwanego, a zajmowała się tym jej koleżanka. Trudno wskazać, dlaczego powódka jako świadka powołała K. K., zamiast osoby, która osobiście zajmowała się pakowaniem materiałów (...) wysłanych następnie pozwanemu, wskutek czego zeznania świadka K. K. należy odczytać jako zeznania wyłącznie teoretyczne, wskazujące, jaka była praktyka dostarczania faktur w powodowym przedsiębiorstwie, a nie wskazujące na konkretne fakty mające znaczenie w niniejszym postępowaniu. Po drugie – w ocenie sądu sposób działania pozwanego wskazuje, że nie mógł on otrzymać faktury wraz z zamówionymi materiałami, bo gdyby tak było pozwany dokonałby zapłaty za dostarczony towar, bowiem nigdy się od tej zapłaty nie uchylał. Dowodem tego jest niezwykle szybka reakcja na skierowane do pozwanego wezwanie do zapłaty, ujęte jako „przypomnienie o płatności”, a następnie terminowe dokonanie zapłaty kwoty wynikającej z faktury. Sposób działania pracowników pozwanego odpowiedzialnych za płatności pozwanego należy ocenić jako niezwłoczny i podejmowany z ogromną dbałością o interesy pozwanego (...), czego nie można powiedzieć o działaniach pracowników powódki, którzy „przypomnienie” o płatności wystawili i przesłali pozwanemu przeszło rok po dostawie zamówionego materiału, za który powódka nie otrzymała płatności, a w reakcji na prośbę (...) o nadesłanie duplikatu faktury, duplikat wysłali dopiero po kolejnym miesiącu. Widoczny brak dbałości w powodowym przedsiębiorstwie o szybkość i terminowość obowiązków, widoczna nierzetelność w tym zakresie, poddają w istotną wątpliwość zeznania świadka K. K. o tym, że „nie było takiej możliwości”, by faktura nie została włożona do przesyłki kurierskiej obejmującej zamówione materiały i dostarczona do pozwanego. Natychmiastowa reakcja pozwanego na kierowane do niego pismo informujące o braku zapłaty świadczy natomiast o tym, że gdyby strona pozwana otrzymała fakturę w sposób opisywany przez świadka powódki, zapłata bez wątpienia dokonana zostałaby w terminie wynikającym w faktury i zawartej między stronami umowy.
Ubocznie tylko należy podnieść, że taki sposób dostarczania faktur – przy przesyłce kurierskiej – choć z pewnością wygodniejszy dla obu stron umowy, był niezgodny z treścią łączącej strony umowy, która przewidywała dostarczanie faktur dopiero po dokonanej dostawie towaru, nie zaś wraz z towarem.
Sąd zważył, co następuje:
W niniejszej sprawie poza sporem pozostawał fakt, że strony łączył stosunek zobowiązaniowy - umowa, na podstawie której powódka miała przenieść własność i wydać pozwanemu towary (...), a pozwany miał te towary odebrać i zapłacić ustaloną w umowie cenę.
Zgodnie z art. 535 k.c. przez umowę sprzedaży sprzedawca zobowiązuje się przenieść na kupującego własność rzeczy i wydać mu rzecz, a kupujący zobowiązuje się rzecz odebrać i zapłacić sprzedawcy cenę.
Umowę sprzedaży należy zaliczyć do umów wzajemnych, gdyż świadczenie sprzedawcy (przeniesienie na kupującego własności rzeczy i wydanie mu jej) jest odpowiednikiem świadczenia kupującego (zapłaty sprzedawcy umówionej ceny sprzedaży). Zgodnie z art. 488 § 1 k.c. świadczenia będące przedmiotem zobowiązań z umów wzajemnych winny być spełnione jednocześnie, chyba że z umowy, z ustawy albo z orzeczenia sądu lub decyzji innego właściwego organu wynika, że jedna ze stron jest zobowiązana do wcześniejszego świadczenia.
W rozpoznawanej sprawie pozwany nie kwestionował, że dostawa zamówionego towaru nastąpiła.
Podnosił jednak, że w dacie 26 czerwca 2023 roku, czyli w dacie doręczenia zamówionego towaru, nie otrzymał faktury VAT nr (...), od daty otrzymania której, w terminie 60 dni, winien uiścić płatność z niej wynikającą w kwocie 3 564 zł. Podnosił, że fakturę tę otrzymał dopiero w dniu 09 grudnia 2024 roku, w formie duplikatu i nigdy nie uchylał się od zapłaty tej należności. Dokonał więc zapłaty na rzecz powódki kwoty 3 564 zł w dniu 14 stycznia 2025 roku, czyli zgodnie z łączącą strony umową, na podstawie której płatność miała nastąpić w terminie 60 dni daty otrzymania faktury.
Jak wskazano w części faktycznej uzasadnienia, przedstawione przez strony dowody potwierdzają, że sporna faktura VAT nr (...) na kwotę 3 564 zł nie została doręczona pozwanemu wraz z zamówionym i dostarczonym towarem. Postępowanie dowodowe wykazało, że fakturę tę, w formie duplikatu, pozwany faktycznie otrzymał dopiero dnia 09 grudnia 2024 roku, po przeszło miesiącu od skierowania do powódki wiadomości e-mail z prośbą o jej przesłanie. Następnie pozwany, po otrzymaniu duplikatu faktury, uiścił wynikającą z niej należność dnia 14 stycznia 2025 roku, czyli w terminie 36 dni od daty otrzymania faktury, podczas gdy łącząca strony umowa wymagała od powoda dla skutecznego dochodzenia płatności upływu 60 - dniowego terminu liczonego od dnia dostarczenia faktury do siedziby zamawiającego. Nie było sporne między stronami, że to data doręczenia pozwanemu, jako zamawiającemu, faktury była istotnym elementem dla skutecznego dochodzenia należności, a nie samo jej wystawienie, czy też dostawa towaru. Sporna była jedynie data otrzymania faktury przez pozwanego, od której to daty rozpoczynał się sześćdziesięciodniowy bieg terminu na zapłatę należności wynikającej z faktury. Strona powodowa nie wykazała w żaden sposób, że dostarczyła pozwanemu fakturę w dacie jej wystawienia, ograniczając się do twierdzeń, że dołączanie faktur do zamówionych towarów było „stałą praktyką”, co jednak nie wyklucza możliwości, że w tym konkretnym przypadku było inaczej, bądź, że faktura, nawet, gdy została dołączona do przesyłki kurierskiej, to została zagubiona przez kuriera, czy została odklejona w procesie dostawy, a występowanie takich przypadków potwierdził świadek zawnioskowany przez stronę powodową.
W ocenie sądu strona powodowa nie wykazała więc, by sporna faktura została pozwanemu doręczona w dacie wcześniejszej w stosunku do daty wskazywanej przez stronę pozwaną, tj. 09 grudnia 2024 roku, a skoro powód dochodził odsetek w transakcjach handlowych przy uwzględnieniu daty oznaczonej w fakturze (czyli od 23 sierpnia 2023 roku) to winien wykazać, że w tej dacie roszczenie z faktury zgodnie z postanowieniami umowy były rzeczywiście wymagalne. W ocenie sądu strona powodowa tego nie wykazała. Wykazała jedynie, że w dacie 26 czerwca 2023 roku dostarczyła towar zamawiającemu. Ubocznie tylko należy wskazać, że jeśli już liczyć termin do zapłaty faktury tak, jak tego żądała strona powodowa, to datą doręczenia faktury byłby 26 czerwca 2023 roku, a nie 23 czerwca 2023 roku. Powódka nie wykazała, że sporna faktura została dostarczona do siedziby zamawiającego ani w dacie, w której faktura została wystawiona, czyli 23 czerwca 2023 roku, od której to daty powódka liczyła termin 60 dni na zapłatę należności z faktury, ani też w dacie dostawy towaru, czyli 26 czerwca 2023 roku.
Powódka żądała również od pozwanego zapłaty kwoty 176,54 zł stanowiącej równowartość kwoty 40 euro przeliczonej na złote według średniego kursu euro ogłoszonego przez Narodowy Banko Polski ostatniego dnia roboczego miesiąca poprzedzającego miesiąc, w którym świadczenie pieniężne stało się wymagalne, stanowiącej rekompensatę za koszty odzyskiwania należności, która to rekompensata przysługuje wierzycielowi bez konieczności wykazania, że koszty te zostały poniesione, a podstawą tego żądania był przepis art. 10 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 8 marca 2013 roku o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych (Dz.U. z 2023 roku, poz.1790, t.j.).
Należy więc wskazać, że jedyną przesłankę powstania roszczenia o stałą kwotę rekompensaty kosztów odzyskania należności stanowi niespełnienie przez dłużnika świadczenia w terminie, skutkujące nabyciem uprawnienia do odsetek, o których mowa w art. 7 ust. 1 lub art. 8 ust. 1 powołanej ustawy. Tymczasem, jak ustalono wyżej, zapłata kwoty wynikającej z faktury VAT nr (...) w kwocie 3 564 zł nastąpiła w terminie: wynikającym z łączącej strony umowy i wskazanym w treści faktury terminie 60 dni liczonym od daty otrzymania faktury, czyli od dnia 09 grudnia 2024 roku. Powód nie nabył więc uprawnień do odsetek opisanych w art. 7 ust. 1 lub art. 8 ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 2013 r. przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych (Dz.U. z 2023 roku, poz.1790, t.j.), a co za tym idzie – nie nabył roszczenia z art. 10 ust.1 pkt 1 i ust. 1a tej ustawy, czyli równowartości kwoty 40 euro stanowiącej rekompensatę za koszty odzyskiwania należności.
A zatem powództwo, które po cofnięciu pozwu co do kwoty głównej wynoszącej 3 564 zł oraz odsetek za opóźnienie w transakcjach handlowych od kwoty głównej płatnych po dniu 14 stycznia 2025 roku, dotyczyło wyłącznie zapłaty odsetek za opóźnienie w transakcjach handlowych od kwoty należności głównej wynoszącej 3 564 zł płatnych od dnia 23 sierpnia 2023 roku do dnia 14 stycznia 2025 roku oraz zapłaty kwoty 176,54 zł tytułem zwrotu kosztów odzyskiwania należności, podlegało więc w całości oddaleniu, o czym sąd orzekł w punkcie pierwszym wyroku.
Jak wskazano wyżej, powództwo co do kwoty należności głównej wynoszącej 3 564 zł oraz odsetek za opóźnienie w transakcjach handlowych płatnych po dniu 14 stycznia 2025 zostało umorzone postanowieniem z dnia 07 maja 2025 roku.
Zgodnie z art. 203 k.p.c. pozew może być cofnięty bez zezwolenia pozwanego aż do rozpoczęcia rozprawy, a jeżeli z cofnięciem połączone jest zrzeczenie się roszczenia – aż do wydania wyroku (§ 1). Pozew cofnięty nie wywołuje żadnych skutków, jakie ustawa wiąże z wytoczeniem powództwa. Na żądanie pozwanego powód zwraca mu koszty, jeżeli sąd już przedtem nie orzekł prawomocnie o obowiązku ich uiszczenia przez pozwanego (§ 2).
Z treści cytowanego przepisu wynika, że w razie cofnięcia pozwu, to strona powodowa co do zasady obowiązana jest zwrócić pozwanemu na jego żądanie koszty procesu. Tylko w wypadku, gdy cofnięcie pozwu nastąpiło wskutek dokonania zapłaty przez pozwanego po wytoczeniu powództwa, to pozwany obowiązany jest do zwrotu kosztów procesu powodowi. Stanowisko to należy wywieść z tezy, że zaspokojenie przez pozwanego roszczenia powoda po wytoczeniu powództwa jest równoznaczne z przegraniem przez niego procesu (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 marca 2013 roku, IV CZ 8/13).
Sytuacja taka miała miejsca w niniejszym postępowaniu, albowiem pozew został złożony w dniu 23 grudnia 2024 roku roku (data nadania w placówce pocztowej), a zapłata należności objętych niniejszym postępowaniem nastąpiła w dniu 14 stycznia 2025 roku. Jak zostało wskazane w uzasadnieniu w/w wyroku w orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że w wypadku cofnięcia pozwu obowiązek zwrotu kosztów procesu na rzecz pozwanego, na jego żądanie, obciąża powoda bez względu na przyczynę cofnięcia. Jednakże dopuszczalne jest odstępstwo od tej zasady w sytuacji, gdy powód wykaże, że wystąpienie z powództwem było niezbędne dla celowego dochodzenia praw lub celowej obrony, z uwzględnieniem okoliczności istniejących w dacie wytoczenia pozwu. Dotyczy to zwłaszcza sytuacji, gdy cofnięcie pozwu jest konsekwencją zaspokojenia przez pozwanego wymagalnego w chwili wytoczenia powództwa roszczenia powoda. W rozumieniu przepisów o kosztach procesu (art. 98 k.p.c.) pozwanego należy uznać wówczas za stronę przegrywającą sprawę (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2012 r., II CZ 208/11, niepubl., postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 8 lutego 2012 r., V CZ 109/11, niepubl.).
Jakkolwiek więc złożenie przez powódkę oświadczenia o częściowym cofnięciu pozwu nastąpiło na skutek zadośćuczynienia żądaniu pozwu i uiszczeniu spornej należności głównej, jednak nie można uznać za celowe wystąpienie przez powódkę na drogę sądową celem uzyskania tytułu egzekucyjnego. Jak wykazało postępowanie dowodowe w dacie wytoczenia powództwa roszczenie powódki nie było jeszcze wymagalne, bowiem sporna faktura została doręczona pozwanemu dopiero w dniu 09 grudnia 2024 roku, a termin do zapłaty należności wynikającej z faktury wynosił 60 dni od daty jej doręczenia, czyli do dnia 07 lutego 2025 roku. A zatem powództwo w dacie jego wniesienia, tj. dniu 24 grudnia 2024 roku, było przedwczesne i niewymagalne. Dochodzenie należności na drodze sądowej w dacie wniesienia pozwu nie było więc uzasadnione. W zasadnie więc pozwany zarzucał powódce jej niesumienne lub oczywiście niewłaściwe postępowanie. Sąd miał również na uwadze okoliczności niniejszej sprawy, w ramach których pozwany już następnego dnia po doręczeniu mu pochodzącego od powódki pisma zatytułowanego „przypomnienie o zapłacie”, co zresztą miało miejsce po roku i czterech miesiącach (czyli dnia 04 listopada 2024 roku) od daty dostawy zamówionych materiałów (co miało miejsce dnia 26 czerwca 2023 roku) wystosował do powódki pismo z prośbą o dostarczenie mu duplikatu faktury (dnia 05 listopada 2024 roku), która została pozwanemu doręczona po kolejnych 35 dniach od otrzymania przez powódkę wiadomości e-mail zawierającej tę prośbę (09 grudnia 20254 roku). Jak widać z zestawienia powyższych dat reakcja pozwanego na kierowane do niego pisma była natychmiastowa, w przeciwieństwie do reakcji strony powodowej. Stąd, w ocenie sądu, decyzja powoda o wniesieniu pozwu była decyzją pochopną i pospieszną, mającą na celu dochodzenie zapłaty bez uzasadnionego oczekiwania na tę zapłatę przez pozwanego.
Powódka obowiązana jest zatem zwrócić pozwanemu koszty procesu według norm przepisanych.
Zgodnie z przepisem art. 98 k.p.c. strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu) (§ 1). Od kwoty zasądzonej tytułem zwrotu kosztów procesu należą się odsetki, w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty. Jeżeli orzeczenie to jest prawomocne z chwilą wydania, odsetki należą się za czas po upływie tygodnia od dnia jego ogłoszenia do dnia zapłaty, a jeżeli orzeczenie takie podlega doręczeniu z urzędu - za czas po upływie tygodnia od dnia jego doręczenia zobowiązanemu do dnia zapłaty (§ 1 1). Zgodnie natomiast z treścią § 3 tego przepisu do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez adwokata zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony.
Na należne pozwanemu koszty procesu składały się: wynagrodzenie pełnomocnika, którego wysokość ustalono na podstawie § 2 pkt 3 Rozporządzenia ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2023 roku, poz. 1935, t.j.) na kwotę 900 zł, a także kwota 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.
Mając powyższe na uwadze sąd zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 917 zł tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie liczonymi za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym te koszty zasądzono, do dnia zapłaty – punkt drugi wyroku.
Sędzia Elżbieta Niebutkowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Ostrowcu Świętokrzyskim
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Elżbieta Niebutkowska
Data wytworzenia informacji: