II Ca 360/25 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Kielcach z 2025-05-27
Sygn. akt II Ca 360/25
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 27 maja 2025 r.
Sąd Okręgowy w Kielcach II Wydział Cywilny Odwoławczy
w składzie:
Przewodniczący: Sędzia Sądu Okręgowego Mariusz Broda
Protokolant: Monika Dudek
po rozpoznaniu w dniu 27 maja 2025 r. w Kielcach
na rozprawie
sprawy z powództwa K. B.
przeciwko C. M.
o zapłatę
na skutek apelacji powoda K. B.
od wyroku Sądu Rejonowego w Kielcach
z dnia 20 grudnia 2024 r. sygn. akt VIII C 1118/22
1. zmienia zaskarżony wyrok:
a) w punkcie I (pierwszym) w całości i:
- zasądza od C. M. na rzecz K. B. kwotę 20 492 (dwadzieścia tysięcy czterysta dziewięćdziesiąt dwa) złote, z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 20 000 złotych od dnia 11 kwietnia 2022 roku, a od kwoty 492 złote od dnia 9 lutego 2023 roku - do dnia zapłaty,
- oddala powództwo w pozostałej części;
b) w punkcie II (drugim) w całości i zasądza od C. M. na rzecz K. B. 4715,32 (cztery tysiące siedemset piętnaście 32/100) złotych, tytułem kosztów procesu, z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, od dnia 4 czerwca 2025 roku do dnia zapłaty,
c) w punkcie III (trzecim) w całości i nakazuje ściągnąć od C. M. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Kielcach kwotę 4629,37
(cztery tysiące sześćset dwadzieścia dziewięć 37/100) złotych, tytułem kosztów sądowych;
2. oddala apelację w pozostałej części;
3. zasądza od C. M. na rzecz K. B. kwotę 2825 (dwa tysiące osiemset dwadzieścia pięć) złotych, tytułem kosztów postępowania apelacyjnego, z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, od dnia uprawomocnienia się niniejszego postanowienia w przedmiocie kosztów postępowania apelacyjnego do dnia zapłaty.
Sygn. akt II Ca 360/25
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 20 grudnia 2024 roku sygn. akt VIII C 1118/22 Sąd Rejonowy w Kielcach (k. 330): oddalił powództwo (pkt I); zasądził od powoda K. B. na rzecz pozwanego C. M. tytułem zwrotu kosztów procesu kwotę 3.617 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty (pkt II) oraz nakazał pobrać od powoda K. B. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Kielcach kwotę 3.129,37 złotych tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.
Podstawy faktyczne i prawne tej treści rozstrzygnięcia Sąd Rejonowy przedstawił w pisemnym uzasadnieniu (k. 342 - 347).
Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny: Powód K. B. zainteresowany był kupnem stołu do gier, który jednocześnie pełniłby funkcję stołu do spożywania posiłków, z mechanizmem podnoszenia blatu. Stół, który go zainteresował - firmy (...) - był dostępny jedynie w USA, jednakże sprowadzenie przedmiotowego stołu do Polski wiązało się z dużymi kosztami. Powód zdecydował się więc zlecić wykonanie stołu pozwanemu C. M., prowadzącemu działalność gospodarczą m.in. w zakresie stolarstwa. Strony nie zawarły pisemnej umowy, wszelkich ustaleń co do wykonania dzieła dokonywali poprzez wiadomości e-mail, komunikatory internetowe, telefonicznie i osobiście. W dniu 17 kwietnia 2021 roku C. M. przesłał do K. B. wiadomość e-miał do której załączono zamówienie, a także film do inspiracji zamówienia. W dołączonym pliku zamówienia jak przedmiot i zakres umowy wskazano „Wykonanie stołu do gier inspirowanego produktem o tym samym przeznaczeniu firmy (...) wymiary zewnętrzny 126 cm x 219 cm, wysokość 80 cm. Stół z litego drewna dębowego. Nogi 8x8 cm klejone. Ramiak 10 cm. Obszar do gry opuszczany za pomocą mechanizmu korbowego o skoku 7,5 cm. Kolor sukna ciemny zielony. Wykończenie stołu to lakier, wybarwienie O. N-66 naturalny dąb. Blat dębowy 3,5 cm zakrywający cały stół składający się z czterech elementów o jednakowej długości. Dłuższe boli stołu eliptyczne (wg nadesłanego wzoru)”. Niektóre ustalenia stron znalazły się m.in. w piśmie zatytułowanym „zamówienie na wykonanie stołu do gier” z dnia 14 maja 2021 roku. W dokumencie tym jako przedmiot i zakres zamówienia określono: „Wykonanie stołu do gier inspirowanego produktem o tym samym przeznaczeniu firmy (...) wymiary zewnętrzny 100-108 cm x 180 cm (300 cm po rozsunięciu) wysokość 80 cm. Stół z litego drewna orzech amerykański. Nogi 8x8 cm klejone. Ramiak 10 cm. Obszar do gry opuszczany za pomocą mechanizmu korbowego o skoku 7,5 cm. Kolor sukna ciemny zielony. Wykończenie stołu olej. Blat orzech amerykański 3,5 cm zakrywający cały stół składający się z czterech elementów o jednakowej długości. Dłuższe boli stołu eliptyczne (wg nadesłanego wzoru). Półeczki i inserty inspirowane stołem firmy (...)”. Powód i pozwany dokonywali ustaleń co do sposobu wykonania stołu, wyglądu stołu i jego wymiarów ustanie, a także za pośrednictwem komunikatorów internetowych, telefonicznie. W dniu 9 sierpnia 2021 roku C. M. wskazał, iż odległość od podłogi do skrzyni powinna oscylować pomiędzy 50 a 65 cm wskazując, że 65 cm daje pełny komfort siedzenia. Ustalenia co do sposobu wykonana, konstrukcji i wyglądu a także wymiarów stołu jednak zmieniane przez powoda jako zamawiającego w trakcie wykonywania umowy. Powód zmienił m.in. wymiar blatu. Strony określiły wysokość stołu do górnej części blatu na 80 cm. Strony nie dokonały jednoznacznych ustaleń w zakresie odległości spodniej części blatu stołu od podłoża, tj. ile cm ma wynosić miejsce na nogi pod wykonywanym przez pozwanego stołem (oskrzynią). Ustalono natomiast, iż góra blatu stołu ma się znajdować na wysokości 80 cm. Powód odwiedzał pozwanego w pracowni, interesował się przebiegiem prac związanych z wykonywaniem stołu. Pozwany wysyłał powodowi zarówno dokumentację fotograficzną jak i informował go o przebiegu prac czy napotkanych w trakcie wykonywania umowy problemach, w tym także dotyczących mechanizmu podnoszenia blatu do gier. Powód przekazywał pozwanemu materiały obrazujące ogólny wygląd stołu, w tym filmy celem inspiracji. W materiałach tych odległość od podłogi do dolnej części blatu stołu określono na około 65 cm (film zawieraj wymiary e calach). Strony umowy nie określiły wymiaru stołu w postaci odległości od podłoża do spodniej części oskrzyni zawierającej ukryty mechanizm podnoszenia. Początkowo mechanizm, który miał służyć do zmiany stołu do gier w stół jadalniany miał zostać zakupiony jako gotowy element. Okazało się jednak, że nie jest to możliwe. Wówczas pozwany C. M. zdecydował się na wykonanie takiego mechanizmu samodzielnie. Mechanizm wykonany przez pozwanego miał zastosowane większe niż pierwotnie zakładane koło, które umożliwiało zmianę funkcjonalności stołu bez większych problemów (większe koło powodowało to, iż podnoszenie stołu odbywało się bez przeszkód; łagodnie, bez konieczności wkładania w to większego wysiłku). Z uwagi na okoliczność, że pozwany wraz ze swoimi pracownikami nigdy wcześniej nie wykonywali takiego stołu stworzyli jego prototyp celem pokazania go powodowi i zgłoszenia przez powoda ewentualnych uwag co do wyglądu i funkcjonalności stołu. Powód K. B. przyjeżdżał do pracowni pozwanego i oglądał stworzony przez pozwanego prototyp stołu oraz wykonany przez pozwanego mechanizm pozwalający na zmianę funkcjonalności stołu – ze stołu jadalnianego na stół do gier. Powód w trakcie wizyt dokonywał również samodzielnych pomiarów stołu, nie zgłaszał wówczas zastrzeżeń co do samego mechanizmu stworzonego przez pozwanego jak i wyglądu/wymiarów stworzonego przez pozwanego prototypu. Zaakceptował go. Powód nie zgłaszał uwag co do wysokości stołu czy wymiarów miejsca na nogi. Powód zapłacił pozwanemu 20.000,00 zł tytułem wynagrodzenia. W dniu 18 maja 2021 roku kwotę 5.000 zł, w dniu 29 czerwca 2021 roku kwotę 4.000 zł, w dniu 9 lutego 2022 roku kwotę 6.000 zł natomiast w dniu 18 marca 2022 roku kwotę 5.000 zł. W dniu lutym 2022 roku pozwany dostarczył wykonany przez siebie stół do mieszkania powoda. Stół w mieszkaniu powoda został złożony przez pracowników pozwanego. Powód nie zgłaszał wówczas żadnych zastrzeżeń co do przywiezionego przez pozwanego stołu. W trakcie gdy stół stał w mieszkaniu powoda, powód przyjmował gości, w tym swojego ojca, teścia oraz wuja, który zgłaszali zastrzeżenia związane z niewystarczającym miejscem „na nogi” pod stołem. Powód po kilku tygodniach od przywiezienia stołu przez pozwanego do mieszkania powoda zgłosił pozwanemu, iż jest za mało przestrzeni na nogi, tj. że odległość od podłogi do spodu blatu jest za niska, co nie pozwala na wygodne użytkowanie stołu. Po zgłoszeniu tego faktu pozwanemu, pozwany zaproponował, że może wykonać podwyższenie nóg tak aby odległości od podłoża do spodu blatu była większa. Powód nie przystał jednak na tę propozycję pozwanego. W dniu 30 marca 2022 roku powód skierował do pozwanego oświadczenie o odstąpieniu od umowy o dzieło wraz z wezwaniem do zapłaty kwoty 20.000,00 zł tytułem zwrotu wynagrodzenia w terminie 7 dni od dnia otrzymania ww. oświadczenia. Powód wezwał równocześnie pozwanego do odebrania wykonanego przez niego stołu z uwagi na gabaryty dzieła oraz sposób jego montażu/demontażu, informując iż w przypadku zwłoki odeśle rzecz na koszt i niebezpieczeństwo pozwanego na adres jego siedziby. W oświadczeniu o odstąpieniu od umowy powód wskazał, że wymiary stołu nie odpowiadają ustalonym przez strony wymiarom wskazanym w wiadomości e-mail z dnia 17 kwietnia 2021 roku, a mianowicie odległość nóg stołu (wsporników) od podłoża do oskrzyni (cargi) miała wynosić 64 cm a nie 59 cm. Powód wskazał, że powyższe stanowi stół niezdatnym do zwykłego użytku i stanowi wadę istotną. Ponadto wskazał, że blat stołu uległ dylatacji z uwagi na niewłaściwe przechowywanie drewna przez pozwanego lub w związku z niewłaściwie przeprowadzonym przez pozwanego procesem suszenia drewna. Przedmiotowe oświadczenie zostało doręczone pozwanemu w dniu 1 kwietnia 2022 roku. Pozwany w odpowiedzi na ww. oświadczenie o odstąpieniu od umowy, w piśmie z dnia 14 kwietnia 2022 roku wskazał, że jest ono pozbawione skutków prawnych oraz faktycznych, co czyni je bezskutecznym. Pozwany podkreślił, że wykonał stół zgodnie z zamówieniem. Z uwagi na nieodebranie dzieła przez pozwanego, powód zlecił przetransportowanie stołu do siedziby działalności gospodarczej prowadzonej przez pozwanego firmie transportowej. Za usługę transportu zapłacił 492 zł. Pozwany odmówił odebrania dzieła. Stół wykonany przez C. M. w zakresie dna oraz klocków dystansowych nie został wykonany z drewna orzecha amerykańskiego, ale ze sklejki brzozowej oraz drewna dębowego (w zakresie klocków dystansowych). Użycie materiału niebędącego drewnem orzecha amerykańskiego do wykonania dolnego blatu z płyty okleinowej zapewnia to trwałość tego elementu. Elementy nóg, górnego blatu z dostawkami wykonano z orzecha amerykańskiego. A dolną płytę blatu z okleiny orzecha i dębu. W blacie stołu istnieją szczeliny w łączeniach górnych blatów, jednak jest to wada o charakterze estetycznym, możliwa do usunięcia. Szczeliny pomiędzy blatami nie są wadą istotną uniemożlwiająca użytkowanie stołu zgodnie z jego celem. Przestrzeń pomiędzy blatem a podłożem (przestrzeń na nogi) ma 59 cm. Przy produkcji stołu do gier, pełniącego jednocześnie funkcję stołu jadalnianego nie mają zastosowania żadne normatywne wytyczne co do jego wymiarów ani co do konieczności stosowania litego drewna w elementach płytowych oraz konstrukcyjnych. Z technicznego punktu widzenia uzasadniona oraz zwiększająca trwałość stołu jest zmiana niektórych jego elementów, tak aby nie były wykonane z litego drewna. Dla określenia parametrów co do wielkości i wymiarów stołu o charakterze niestandardowym jak stół do gier z podnoszonym blatem z funkcją jadalniana brak jest jakichkolwiek norm i wytycznych. , w tym także w zakresie odległości od podłoża do dolnej części skrzyni, a wszelkie parametry powinny być ustalane indywidualnie, zgodnie z zamówieniem oraz cechami zamawiającego. Brak jest także norm zarówno prawnych jak i technicznych wskazujących, że przy wykonaniu mebla z litego drewna elementy konstrukcyjnej lub niewidoczne nie mogą być wykonane z innego rodzaju materiału.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy wskazał, że powództwo podlega oddaleniu. Poza sporem w przedmiotowej sprawie była okoliczność, że strony łączyła umowa o dzieło, której elementami przedmiotowo istotnymi są określenie dzieła, do którego wykonania zobowiązany jest przyjmujący zamówienie, a także określenie wynagrodzenia, do którego zapłaty zobowiązany jest zamawiający (art. 627 k.c.). Sąd Rejonowy wskazał, że uprawnienia określone w art. 560 k.c., w tym także do odstąpienia od umowy, stanowią uprawnienia prawokształtujące, a więc w istocie skuteczne odstąpienie wymaga złożenia oświadczenia o odstąpieniu zawierającego wskazania jakie wady stwierdzone przez zamawiającego zostały przez niego uznane za uzasadniające odstąpienie do umowy, przy czym wady te muszą być istotne. Dla przyjęcia, że oświadczenie o odstąpieniu od umowy jest skuteczne konieczne jest by wady rzeczy (dzieła) wskazane w oświadczeniu o odstąpieniu od umowy faktycznie zaistniały i miały charakter wad istotnych. Dla oceny zasadności powództwa należało rozważyć zarówno zgodność wykonanego dzieła z umową jak i jego przydatność do celu określonego w umowie. Analiza materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie doprowadziła do ustaleń, iż strony nie określiły ściśle wszystkich wymiarów stołu do gier z funkcja jadalnianą (z mechanizmem ruchomego blatu). Brak jest więc podstaw do przyjęcia, że wykonane działo zostało wykonane niezgodnie z umową w zakresie wymiarów od podłoża do spodniej części skrzyni mając na uwadze, że wymiaru tego w ogóle nie określono. Sąd nie dał wiary powodowi w zakresie twierdzeń, iż wymiar ten był określony i wynikał z treści załącznika do wiadomości e-mail z dnia 17 kwietnia 2021 roku. Po pierwsze bowiem w treści tej wiadomości wskazano wprost, że dołączony film ma stanowić jedynie inspirację, a nadto ze zgromadzonej dokumentacji w postaci wydruków wiadomości komunikatora internetowego, a także dwóch różnych zamówień, które pozwany przesyłał powodowi, jak również z twierdzeń zarówno powoda jak i pozwanego wynika, że wymiary i ostateczny wygląd stołu były na bieżąco ustalane pomiędzy stronami, ustanie, z wykorzystaniem sms, wiadomości na M.. Trzeba zauważyć, iż już z samej wiadomości z sierpnia 2021 roku z messengera (k. 70) wynika, że strony dokonywały modyfikacji i ustaleń wymiarów w trakcie wykonywania stołu, o czy świadczy odpowiedź pozwanego o wymiary stołu od podłoża do oskrzyni jakie powinny być przyjęte, a ostateczny wymiar wykonanego stołu mieści się w tym przedziale. Należy zauważyć, iż ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, ze strony ustaliły jedynie wymiar od podłoża do górnej części blatu (80 cm), a nie ustalono wymiaru od podłoża do dolnej części blatu. Sąd nie dał wiary powodowi w zakresie twierdzeń, iż wymiar takie określono zgodnie na 65 cm, bowiem twierdzenie to jest sprzeczne z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, w tym także z dołączonymi wydrukami wiadomości wymienianych pomiędzy stronami na etapie wytwarzania dzieła przez pozwanego. Sąd I instancji podał, że odnosząc się do kwestii przydatności wykonanego dzieła do umówionego użytku wskazać należy, iż strony zakreśliły w umowie wymiar maksymalny wysokości blatu górnego stołu na 80 cm. Należy zauważyć, co wynika z treści sporządzonej przez biegłego opinii, iż brak jest jakichkolwiek przepisów lub norm technicznych dotyczących tego, jaka powinna być wysokość od podłoża do dolnej części stołu, mając na uwadze stół jadalny z funkcją stołu do gier i podnoszonym blatem, jest to kwestia która powinna być uzgodniona indywidulanie pomiędzy wykonawcą a nabywcą, mając na uwadze specyfikę mebla oraz jego funkcji. Mechanizm podnoszenia blatu, co wynika z zasad doświadczenia życiowego oraz także zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, jest niewątpliwie grubszy, niż zwykły blat, co w istocie wskazuje, iż nie jest możliwym osiągnięcie dla stołu do gier z funkcją jadalną, takich samych wymiarów, jak wymiary zazwyczaj stosowane przy wykonywaniu stołów jedynie jadalnianych. Sama grubość mechanizmu podnoszenia stołu, jaka została wykorzystania dla wykonania stołu w niniejszej sprawie, a którego to mechanizmu powód nie kwestionował oglądając prototyp mechanizmu w pracowni pozwanego, nie pozwala na uzyskanie stołu o górnej wysokości 80 cm (a taka była umówiona) oraz dolnej, nieokreślonej w umowie, 65 cm. Należy zauważyć, iż stół o wymiarach jak w wykonanym przez pozwanego, nie uniemożliwia korzystanie z tego stołu, a wpływa jedynie na komfort korzystania ze stołu, co można wyeliminować zastosowanie niższych krzeseł lub podwyższając cały stół. Nie można więc uznać, iż stół jest nieprzydatny do umówionego użytku, bowiem możliwe jest zarówno korzystanie z tego stołu w celu grania w gry planszowe, jak i w celu spożywania posiłków, a stół miał pełnić obie funkcje. Zwiększenie odległości pomiędzy podłożem a oskrzynią, mając na uwadze wymiary mechanizmu podnoszenia, zaakceptowanego przez powoda, doprowadziłaby do podwyższenia stołu, co miałby także wpływ na komfort korzystania ze stołu. Mając na uwadze specyfikę stołu Sąd orzekający stanął na stanowisku, iż stół jest zgodny z celem do jakiego został wykonany, a dyskomfort, jaki może powstać przy korzystaniu z tego stołu wynika tylko i wyłącznie z funkcji stołu umówionej prze strony- funkcji stołu do gier. Należy zauważyć, iż powód domagał się od pozwanego dokonania zmiany w strukturze stołu niemożliwej do wykonania przy zastosowanym mechanizmie podnoszenia, co do którego to mechanizmu zastosowano wytyczne inżyniera z pomocą którego pozwany konsultował mechanizm podnoszenia, który wskazał, że koła obracające mechanizm muszą być większe celem ułatwienia podnoszenia blatu oraz musi być przestrzeń pomiędzy blatem a mechanizmem uniknięcie uderzania o blat (zeznania świadka P. R. (1)). Podwyższenie oskrzyni wymaga więc podwyższenia całego blatu górnego, na co nie zgadza się powód i co w istocie prowadziłoby do wykonania stołu w sposób niezgodny z umową w zakresie wysokości do górnej części blatu określonej jako 80 cm. Jednocześnie wskazać należy, iż nawet jeśliby uznać, iż wykonany przez pozwanego stół posiada wady, to brak jest podstaw do przyjęcie, iż wada ta ma charakter istotny. Ocena istotności wady przy rzeczy tak specyficznej, jak wykonany w niniejszej sprawie stół, prócz subiektywnych przekonań powoda powinna zostać dokonana także w oparciu o ustaloną przez strony treść umowy oraz przy uwzględnieniu funkcji stołu (do gier z funkcją jadalnianą). Powód wady stołu upatrywał w jego niewystraczającej wysokości od spodu blatu do podłoża, która to wysokość nie spełniała jej oczekiwań, bez jakiegokolwiek odniesienia do umowy łączącej strony i rodzaju produktu (czy rodzaju zastosowanego mechanizmu). W ocenie Sądu wada nie ma charakteru istotnego, nawet w stacji stwierdzenia jej istnienia (czego Sąd nie stwierdza), przy uwzględnieniu specyfiki stołu, uzgodnień stron co do wysokości górnego blatu stołu, a także mając na uwadze, iż podniesienie stołu o kilka centymetrów wymaga jedynie przedłużenia nóg stołu. Nie ulega więc wątpliwości, że to na powodzie jako zamawiającym ciążył obowiązek dokładnego określenia dzieła, którego domagał się wykonania od pozwanego. Tymczasem z dokonanych przez Sąd ustaleń wynika, że wprawdzie powód określił cechy dzieła, w tym jego wymiary (długość, szerokość oraz wysokość stołu do górnego blatu), jednakże jak się okazało nie wszystkie z nich w sposób jednoznaczny w momencie zamówienia dzieła. Wprawdzie w ustaleniach poczynionych z pozwanym powoływał się na stół marki W. (...), jednakże wskazywał że stół tej firmy ma stanowić jedynie inspiracje dla produktu wykonywanego przez pozwanego. Stół, który miał być wykonany przez pozwanego nie miał stanowić wiernego odwzorowania stołu ww. marki. Co do czego Sąd nie miał żadnych wątpliwości. Mimo, że powód nie określił dokładnie wszystkich cech stołu nadzorował on w całym okresie produkcji wykonanie stołu przez pozwanego. Pozwany wysyłał mu wiadomości na jakim jest etapie prać obrazując je zdjęciami. Ponadto powód bywał w pracowni pozwanego celem doglądania wykonywania dzieła. Powód w szczególności odwiedził pracownię pozwanego kiedy ten wykonał prototyp stołu wykonywanego dla powoda. Wykonanie prototypu stołu przez pozwanego było podyktowane chęcią niejako zobrazowania powodowi jak będzie wyglądał stół wykonywany na jego zamówienie i dokonania ewentualnych zmian przez powoda. Jak wynika z ustaleń dokonanych przez Sąd powód po zapoznaniu się z prototypem stołu nie zgłosił co do niego żadnych uwag, w tym co do mechanizmu zastosowanego do podnoszenia blatu i jego wymiarów. Nie bez znaczenia jest również to, że mechanizm który służył do podnoszenia stołu celem zmienienia jego funkcjonalności został wykonany przez pozwanego osobiście i w ustaleniu z powodem, że wielkość koła do podnoszenia ww. mechanizmu musi być większa niż pierwotnie zakładana po to aby stół można było bezproblemowo obsługiwać (dokonywać zmiany stołu do gier na jadalniany i odwrotnie). Powyższe spowodowało więc wykonanie grubszego blatu. Gdyby powyższy mechanizm był mniejszy niemożliwe byłoby korzystanie z obu funkcjonalności, a to właśnie stanowiło niejako całego stołu. Wykonany przez pozwanego mechanizm był analizowany osobiście przez powoda i został przez niego zaakceptowany przy jednoczesnym braku zmiany wysokości górnej części blatu stołu. Powyższe bezsprzecznie wiązało się że zmniejszeniem miejsca na nogi pod stołem. Było to logiczne następstwo dokonanych zmian mechanizmu (zaakceptowanych przez powoda), co do których nie potrzeba było dokonywania skomplikowanych obliczeń czy też procesów myślowych aby zmianę wysokości miejsca na nogi dostrzec. W ustalonym stanie faktycznym brak jest podstaw do przyjęcia, że wykonany stół jest niezgodny z zamówieniem (w którym nie odkreślono wymiaru od podłoża do oskrzyni stołu) lub nie nadaje się do celu jaki określono w umowie. Odnosząc się do kwestii szczelin w blacie stołu uznać należy, iż wada ta nie ma charakteru istotnego, bowiem ma wpływ jedynie na estetykę, może być łatwo usunięta i w ocenie Sądu nie stanowi wady uzasadniającej odstąpienie od umowy z uwagi na brak istotności. Należy zauważyć, iż sam powód w istocie, co wynika z treści pism powoda i zeznań powoda, a także okoliczności akcentowanych w toku postępowania, w istocie swojej niezadowolenie ze wykonanego wiąże z wysokością stołu oraz niewykonaniem całego stołu z litego drewna. Odnosząc się do kwestii wykonania stołu z litego drewna wskazać należy, iż jak już wskazano powyżej, niektóre elementy konstrukcyjne nie zostały wykonane z litego orzecha amerykańskiego, jednak brak jest jakichkolwiek norm i wytycznych technicznych wskazujących, że stół określany potocznie jako wykonany z litego drewna nie może mieć elementów konstrukcyjnych, niewidocznych, wykonanych z innego materiału. Należy zauważyć, iż w okolicznościach faktycznych niniejszej sprawy oraz mając na uwadze specyfikę stołu i jego funkcji, a także konieczność zapewnienia należytej trwałości meblowi, uzasadnione technologicznie było zastosowanie w niektórych elementach innego materiału niż lity orzech amerykański (co wynika wprost z opinii biegłego). Nadto wskazać należy, iż brak jest podstaw do przyjęcia, że wykonanie mebla z litego drewna, także w rozumieniu potocznym, wymaga zastosowania w całości jednie materiału z litego drewna, co wynika chociażby z doświadczenia życiowego orzecznika (informacji udzielanych przez personel sklepów meblowych przy opisie mebli określanych jako wykonanych z litego drewna). Przede wszystkim jednak wskazać należy, iż w oświadczeniu od odstąpieniu od umowy o działo z dnia 30 marca 2022 roku powód nie wskazał, iż przyczyną odstąpienia od umowy jest niewykonanie stołu w całości i jedynie z litego drewna. Powyższe wskazuje, iż powód nie złożył w istocie oświadczenia o odstąpieniu powodując się na wadę fizyczną w postaci braku wykonania stołu z litego drewna, a skoro tak okoliczność ta jest nieistotna przy ocenie skuteczność lub bezskuteczności oświadczenia o odstąpieniu od umowy. O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c.
Apelację (k. 352 - 357) od powyższego wyroku wniósł powód K. B. (reprezentowany przez pełnomocnika adw. A. B.), który zaskarżył orzeczenie w całości i zarzucił rozstrzygnięciu:
I. naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na treść orzeczenia, a to art. 233 § 1 k.p.c., skutkujące dokonaniem błędnych ustaleń faktycznych co do okoliczności mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, tj.:
A. jakie były ustalenia stron co do wymiaru stołu w zakresie od dolnej krawędzi oskrzyni do podłoża,
B. na jakiej podstawie pozwany zastosował ww. wymiar inny niż 65 cm,
C. kto ponosi odpowiedzialność kontraktową za zastosowanie ww. wymiaru skutkującego niemożnością normalnego użytkowania stołu;
II. naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 233 § 1 k.p.c., poprzez błędną ocenę zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego w postaci: wiadomości e-mail z dnia 30 marca 2022 roku z załącznikiem (k. 14-19), zamówienia z dnia 19 kwietnia 2021 roku (k. 20), zamówienia z dnia 14 maja 2021 roku (k. 67), wiadomości M. (k. 68-70; 143; 239-246), zeznań świadka L. G. (k. 113-113v.), zeznań świadka P. U. (k. 113v.-114), zeznań świadka P. R. (1) (k. 114v.-115), zeznań świadka E. K. (k. 115-115v.), zeznań powoda (k. 234-235), zeznań pozwanego (k. 235-236), a w konsekwencji błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że:
A. wymiary prototypu stołu, w tym prototypu mechanizmu do podnoszenia/opuszczania pola gry odpowiadają wymiarom stołu dostarczonego powodowi, podczas gdy pozwany na żadnym etapie postępowania sądowego nie wykazał jakie są wymiary prototypu stołu, w tym prototypu mechanizmu do podnoszenia/opuszczania pola gry;
B. powód wyraził zgodę na odstępstwo od wymiaru w zakresie dolnej krawędzi skrzyni od podłoża i w zakresie głębokości skrzyni, podczas gdy:
- pozwany w żaden sposób nie "kazał, że poinformował powoda o tym, że dokonuje odstępstwa w zakresie dolnej krawędzi skrzyni od podłoża i w zakresie głębokości skrzyni,
- doprecyzowanie niedookreślonych jeszcze parametrów i wprowadzanie ewentualnych modyfikacji następowało sukcesywnie, tj. na poszczególnych etapach prac nad przedmiotowym stołem, w sposób wynikający z przyjętego między stronami zwyczaju, tj. za pośrednictwem komunikatora M., co zostało potwierdzone przez pozwanego w odpowiedzi na pozew (na str. 2 odpowiedzi na pozew z dnia 21 lutego 2023 roku pełnomocnik pozwanego wskazał, że: „Do powyższego zamówienia powód dokonywał zmian, komunikując to pozwanemu na aplikacji M..”), a ponadto wynika z dostarczonego przez strony materiału dowodowego w postaci zrzutów ekranu wiadomości przesyłanych za pośrednictwem aplikacji M. w dniu 30 kwietnia 2021 roku, 9 sierpnia 2021 roku, 16 grudnia 2021 roku (k. 68-70 i 239-245 akt sprawy);
C. „Niektóre ustalenia stron znalazły się m.in. w piśmie zatytułowanym „zamówienie na wykonanie stołu do gier” z dnia 14 maja 2021 roku”, podczas gdy przedmiotowy dokument został spreparowany przez pozwanego jedynie na potrzeby niniejszego postępowania sądowego - pozwany w toku postępowania sądowego w żaden sposób nie wykazał, że: pozwany okazał/przesłał przedmiotowy dokument powodowi (1); powód zapoznał się z treścią przedmiotowego dokumentu (2); treść przedmiotowego dokumentu odpowiadała specyfikacji złożonego przez powoda zamówienia (3);
D. „Strony nie dokonały jednoznacznych ustaleń w zakresie odległości spodniej części blatu stołu od podłoża, tj. ile cm ma wynosić miejsce na nogi pod wykonywanym przez pozwanego stołem (skrzynią)” i „wymiaru tego (tu: odległości dolnej krawędzi skrzyni od podłoża) w ogóle nie określono”, przy jednoczesnym przyjęciu, że: „Powód przekazywał pozwanemu materiały obrazujące ogólny wygląd stołu, w tym filmy celem inspiracji. W materiałach tych odległość od podłogi do dolnej części blatu stołu określono na około 65 cm (film zawierał wymiary w calach)” i „Stron ustaliły (w oparciu o rysunek techniczny) jedynie wymiar od podłoża do górnej części blatu (80 cm), a który to wymiar wynika tylko i wyłącznie z opomiarowania i rysunku technicznego”, podczas gdy:
- wiadomość e-mail z dnia 16 i 17 kwietnia 2021 roku (k. 14-19 akt sprawy) zawierały rozwinięty opis stołu pod względem technicznym wraz ze szczegółowymi wymiarami stołu, w szczególności odnosił się wprost do wymiaru stołu w zakresie odległości dolnej krawędzi oskrzyni od podłoża, która wynosiła 25,850 cali, tj. około 65 cm (1 cal = 2,54 cm);
- w wiadomości z dnia 9 sierpnia 2021 roku (k. 70 akt sprawy) pozwany wskazał, że optymalna odległość dolnej krawędzi skrzyni od podłoża wynosi 65 cm;
- na platformie G. pozwany opublikował swoją ofertę stołów do gier planszowych (k. 172 akt sprawy) zawierającą opis "wymiarów stołów do gier planszowych, w tym warianty wymiarów stołów w zakresie odległości dolnej krawędzi skrzyni od podłoża (65 cm, 76 cm, 79 cm);
- wszystkie osoby zaangażowane w wykonanie stołu, tj. byli i obecni pracownicy pozwanego, wskazali, że modyfikacja wymiarów miała miejsce jedynie w zakresie długości stołu (na rozprawie w dniu 27 czerwca 2023 roku świadek P. U. zeznał: „Pamiętam tylko, że stół był przedłużany” - 0l:15:52, z kolei świadek P. R. (1) zeznał: „Wymiar stołu był zmieniany, chyba tylko jeśli chodzi o długość stołu” - 01:37:31);
„Z uwagi na okoliczność, że pozwany wraz ze swoimi pracownikami nigdy wcześniej nie wykonywali takiego stołu stworzyli jego prototyp celem pokazania go powodowi i zgłoszenia przez powoda ewentualnych uwag co do wyglądu i funkcjonalności stołu. Powód K. B. przyjeżdżał do pracowni pozwanego i oglądał stworzony przez pozwanego prototyp stołu oraz wykonany przez pozwanego mechanizm pozwalający na zmianę funkcjonalności stołu - ze stołu jadalnianego na stół do gier” i „Powód po zapoznaniu się z prototypem stołu nie zgłosił co do niego żadnych uwag, w tym co do mechanizmu zastosowanego do podnoszenia blatu i jego wymiarów", podczas gdy: w toku produkcji stołu powód dokonywał jedynie oględzin prototypu mechanizmu do podnoszenia/opuszczania pola gry, nie zaś prototypu stołu (l); powód przed dokonaniem odbioru dzieła - nie dokonywał oględzin prototypu stołu, w szczególności nie dokonywał opomiarowania prototypu stołu (2); powód odwiedzał pracownię stolarską pozwanego jedynie na etapie przygotowywania prototypu mechanizmu do podnoszenia/opuszczania pola gry, nie zaś na etapie produkcji prototypu stołu i stołu (3), co potwierdza m.in. dowód ze zrzutów ekranu wiadomości przesłanych za pośrednictwem aplikacji M. w dniu 10 grudnia 2021 roku, 16 grudnia 2021 roku, 4 lutego 2022 roku, 7 lutego 2022 roku i 8 lutego 2022 roku stanowiący jeden z załączników do wniosku dowodowego pełnomocnika powoda z dnia 10 listopada 2023 roku;
E. „Pozwany zaproponował, że może wykonać podwyższenie nóg tak aby odległości od podłoża do spodu blatu była większa. Powód nie przystał jednak na tę propozycję pozwanego", podczas gdy:
- wbrew ustaleniom Sądu I instancji - świadek J. B. (k. 112v-113), świadek L. G. (k. 113-113v) i świadek M. B. (k. 233v-234) w żaden sposób nie wskazywali na okoliczność, że pozwany chciał wykonać podwyższenie nóg;
- na rozprawie w dniu 27 czerwca 2023 roku świadek M. B. zeznał, że: „Powód próbował dzwonić do pozwanego”;
F. „mechanizm został wykonany w ustaleniu z powodem, że wielkość koła do podnoszenia ww. mechanizmu musi być większa niż pierwotnie zakładana po to aby stół można było bezproblemowo obsługiwać (dokonywać zmiany stołu do gier na jadalniany i odwrotnie)", podczas gdy pozwany na żadnym etapie postępowania sądowego nie wykazał, że powód wyraził zgodę na zmianę wielkości koła stanowiącego jeden z elementów mechanizmu do podnoszenia/opuszczania pola gry skutkującą zmianą wymiaru w zakresie odległości dolnej krawędzi skrzyni od podłoża;
III. naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 233 § 1 k.p.c., poprzez brak wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego i oparcie się przez Sąd I instancji - w istocie jedynie na materiale dowodowym dostarczonym przez pozwanego, w szczególności na zeznaniach złożonych przez pozwanego C. M. oraz świadków: P. U., P. R. (1) i E. K., przy jednoczesnym przyjęciu, że: „wszyscy pracownicy pozwanego [tu: P. U., P. R. (1) i E. K.] „nie mieli wiedzy o dokładnych ustaleniach co do wymiarów stołu i tworzywa jego wykonania bowiem nie uczestniczyli osobiście w ustaleniach dokonywanych przez strony", podczas gdy:
- wszystkie osoby zaangażowane bezpośrednio w wykonanie stołu, tj. byli i obecni pracownicy pozwanego [tu: P. U., P. R. (2) i E. K.], w swych zeznaniach wskazali, że wszelkie wytyczne w zakresie wykonania stołu otrzymywali bezpośrednio od pozwanego i że nie zapoznawali się z umową; na rozprawie w dniu 27 czerwca 2023 roku świadek P. U. zeznał: „Ja wszystkie wytyczne dostałem od pozwanego, nie pamiętam, żebym widział umowę” (01:03:28), a także: „Nie brałem udziału w ustaleniach pomiędzy stronami” (0l:16:48);
- na rozprawie w dniu 27 czerwca 2023 roku świadek P. R. (1) zeznał: „Nie pamiętam jakie miały być wymiary tego stołu, jak go wykonywałem to wiedziałem jakie mają być wymiary, od pozwanego bo to mój szef” (01:20:33);
IV. naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 233 § 1 k.p.c., poprzez wybiórczą ocenę materiału dowodowego, tj. bezzasadnie pomijającą w ocenie dowody w postaci zeznań powoda oraz świadków: J. B., L. G. i M. B. w zakresie w jakim wskazywały, że wszelkie wymiary stołu były pomiędzy stronami ustalone z uwagi na to, że świadkowie w osobach ojca, teścia oraz wuja powoda wiedzę o ustaleniach dotyczących stołu czerpali w istocie jedynie od powoda;
V. naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 233 § 1 k.p.c., poprzez wybiórczą ocenę materiału dowodowego, tj. bezzasadnie pomijającą w ocenie dowody w postaci zeznań świadków: P. U. i P. R. (1) w zakresie w jakim zeznania te odnosiły się do okoliczności dotyczących modyfikacji wymiarów stołu jedynie w zakresie długości stołu (na rozprawie w dniu 27 czerwca 2023 roku świadek P. U. zeznał: „Pamiętam tylko, że stół był przedłużany”, z kolei świadek P. R. (1) zeznał: „Wymiar stołu był zmieniany chyba tylko jeśli chodzi o długość stołu” - 01:37:31);
VI. naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 233 § 1 k.p.c., poprzez wybiórczą ocenę materiału dowodowego, tj. bezzasadnie pomijającą w ocenie dowód z dokumentu w postaci wydruku oferty pozwanego zamieszczonej na stronie internetowej (k. 147-202 akt sprawy), podczas gdy dokument ten potwierdza, że odległość dolnej krawędzi skrzyni od podłoża miała wynosić 65 cm;
VII. naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 233 § 1 k.p.c., poprzez wybiórczą ocenę materiału dowodowego, tj. bezzasadnie pomijającą w ocenie dowód z dokumentu w postaci opinii rzeczoznawcy z zakresu technologii drewna, meblarstwa, stolarstwa inż. W. M. z dnia 10 maja 2022 roku (k. 37-48 akt sprawy), podczas gdy z opinii tej wynika wprost, że:
- mebel nie jest wykonany w całości z drewna orzechowego. Z litego drewna wykonane są nogi oraz górny blat z dostawkami. Skrzynia oraz dolny blat wykonane są z płyt drewnopochodnych oklejonych okleiną orzechową. Dno skrzyni wykonane jest z płyty drewnopochodnej oklejonej z jednej strony okleiną orzechową, a od strony wewnętrznej okleiną dębową,
- pomiar wymiarów konstrukcyjnych jednoznacznie wskazuje, że nie można wygodnie usiąść przy stole na standardowym krześle. Dolna krawędź skrzyni znajduje się na wysokości 590 mm i jest to tylko 140 mm wyżej od siedziska standardowego krzesła. Wysokość skrzyni uniemożliwia zajęcie wygodnej pozycji przy stole,
- pomiar minimalnej oraz maksymalnej wysokości położenia konstrukcji pod wewnętrzny blat wskazuje, że ruch całego układu wnosi 80 mm,
- średnice kół pasowych mechanizmu do opuszczania/podnoszenia wynoszą około 60 mm, a zatem możliwe było zastosowanie kół o średnicy 40 mm. Zastosowanie kół o średnicy 40 mm pozwoliłoby na zmniejszenie wysokości mechanizmu o około 10 mm,
- rama pod dolnym blatem ma grubość 20mm. Zamocowanie dolnego blatu bezpośrednio do mechanizmu podnoszącego pozwoliłoby na zmniejszenie przestrzeni na mechanizm o 20 mm,
- zwężenie szerokości mechanizmu i zamocowanie go na konstrukcji równej jego szerokości, zamiast na dnie o szerokości całej skrzyni pozwoliłoby dodatkowo podnieść skrzynię o około 20 mm. W ten sposób skrzynia byłaby zamocowana "niżej niż konstrukcja pod mechanizm podnoszący. Najwięcej miejsca na nogi potrzeba w strefie przy krawędzi stołu. Im bliżej środka, tym ta wysokość może wynosić o około 20 mm mniej;
VIII. naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 233 § 1 k.p.c., poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę materiału dowodowego, a w konsekwencji błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że: „gdyby mechanizm był mniejszy niemożliwe byłoby korzystanie z obu funkcjonalności” i „powód domagał się od pozwanego dokonania zmiany w strukturze stołu niemożliwej do wykonania przy zastosowanym mechanizmie podnoszenia", podczas gdy z dowodu z dokumentu w postaci opinii rzeczoznawcy z zakresu technologii drewna, meblarstwa, stolarstwa inż. W. M. z dnia 10 maja 2022 roku (k. 37-48 akt sprawy) wynika wprost, że:
- średnice kół pasowych mechanizmu podnoszenia wynoszą około 60 mm, a zatem możliwe było zastosowanie kół o średnicy 40 mm. Zastosowanie kół o średnicy 40 mm pozwoliłoby na zmniejszenie wysokości mechanizmu o około 10 mm.,
- rama pod dolnym blatem ma grubość 20 mm. Zamocowanie dolnego blatu bezpośrednio do mechanizmu podnoszącego pozwoliłoby na zmniejszenie przestrzeni na mechanizm o 20 mm.,
- zwężenie szerokości mechanizmu i zamocowanie go na konstrukcji równej jego szerokości, zamiast na dnie o szerokości całej skrzyni pozwoliłoby dodatkowo podnieść skrzynię o około 20 mm. W ten sposób skrzynia byłaby zamocowana wyżej niż konstrukcja pod mechanizm podnoszący. Najwięcej miejsca na nogi potrzeba w strefie przy krawędzi stołu. Im bliżej środka, tym ta wysokość może wynosić o około 20 mm mniej;
IX. naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 233 § 1 k.p.c., poprzez błędną, sprzeczną z zasadami logiki i doświadczeniem życiowym ocenę materiału dowodowego w postaci zeznań pozwanego polegającą na przyjęciu, że - w przeciwieństwie do zeznań powoda - są one szczere i polegają na prawdzie, podczas gdy pozwany zarówno na etapie przedsądowym, jak i sądowym posługiwał się kłamstwem i manipulował faktami, co w sposób jednoznaczny potwierdza zgromadzony w niniejszej sprawie materiał dowodowy w postaci m.in.:
- załączonej do pisma pełnomocnika powoda z dnia 11 lipca 2023 roku płyty CD z filmem reklamowym zamieszczony przez pozwanego na platformie Y., w którym pozwany wskazuje, że stół został wykonany w całości z orzecha amerykańskiego (pomimo, że stół nie został wykonany w całości z orzecha amerykańskiego, co pozwany zataił przed powodem i o czym powód dowiedział się dopiero na etapie sporządzania opinii rzeczoznawcy z zakresu technologii drewna, meblarstwa, stolarstwa inż. W. M. z dnia 10 maja 2022 roku),
- wydruk zrzutu ekranu wpisu zamieszczonego przez pozwanego w aplikacji I. w dniu 21 kwietnia 2021 roku obrazujący część warsztatową pracowni stolarskiej pozwanego i krzesła warsztatowe/przemysłowe obrotowe o regulowanej wysokości (k. 144 akt sprawy) (wydruk przedstawiony przez powoda w następstwie zeznań pozwanego, który twierdził, że w części warsztatowej pracowni stolarskiej pracownicy pozwanego korzystają z krzeseł tradycyjnych/salonowych),
- wydruku zrzutu ekranu wpisu zamieszczonego przez pozwanego w aplikacji I. w dniu 21 maja 2021 roku obrazujący sposób osadzenia skrzyni stołu na tzw. „kobyłkach” (k. 145 akt sprawy) (wydruk przedstawiony przez powoda w następstwie zeznań pozwanego, który twierdził, że w trakcie realizacji przedmiotu umowy o dzieło skrzynia stołu nie była osadzona na tzw. „kobyłkach”);
X. naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 233 § 1 k.p.c., poprzez błędną ocenę dowodów polegającą na uznaniu pewnych okoliczności za udowodnione, podczas gdy nie znajdują one odzwierciedlenia w zgromadzonym w niniejszej sprawie materiale dowodowym, a w konsekwencji błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że skoro strony dokonały modyfikacji wymiarów stołu w zakresie długości to jednocześnie strony musiały wprowadzić modyfikację wymiaru stołu w zakresie odległości dolnej krawędzi skrzyni od podłoża;
XI. naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 233 § 1 k.p.c., przez błędną ocenę dowodów polegającą na uznaniu pewnych okoliczności za udowodnione, podczas gdy nie znajdują one odzwierciedlenia w zgromadzonym w niniejszej sprawie materiale dowodowym, a w konsekwencji błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że powód wyraził zgodę na dokonanie przez pozwanego odstępstwa w zakresie dolnej krawędzi skrzyni od podłoża i w zakresie głębokości skrzyni;
XII. naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 233 § 1 k.p.c., poprzez błędną, sprzeczną z zasadami logiki i doświadczeniem życiowym ocenę materiału dowodowego w postaci zrzutu ekranu wiadomości przesłanej przez pozwanego za pośrednictwem aplikacji M. w dniu 9 sierpnia 2021 roku (k. 70 akt sprawy) polegające na przyjęciu, że powód wyraził zgodę na dokonanie przez pozwanego odstępstwa w zakresie dolnej krawędzi skrzyni od podłoża i w zakresie głębokości skrzyni, a przez to powód ponosi odpowiedzialność za wykonania stołu w sposób wadliwy, tj. przy zastosowaniu błędnego wymiaru w zakresie dolnej krawędzi oskrzyni od podłoża, podczas gdy zgodnie z zasadą in dubio contra proferentem, w stosunkach między profesjonalistami a konsumentami wątpliwości interpretacyjne niedające się usunąć w drodze ogólnych zasad wykładni oświadczeń woli powinny być interpretowane na niekorzyść strony będącej autorem tekstu oświadczenia, która ponosi ryzyko jego niejasnej redakcji;
XIII. naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 235 2 § 1 pkt 2 i 5 k.p.c. i art. 227 k.p.c., poprzez pominięcie wniosku o dowód z opinii innego, niż opiniujący dotychczas w toku postepowania, biegłego z zakresu meblarstwa oraz wyrobów z drewna i błędne przyjęcie, że dowód ten ma wykazać fakt bezsporny, nieistotny dla rozstrzygnięcia sprawy lub udowodniony zgodnie z twierdzeniem wnioskodawcy i zmierzają jedynie do przedłużenia postępowania, podczas gdy przeprowadzenie dowodu z opinii innego, niż opiniujący dotychczas w toku postępowania, biegłego z zakresu meblarstwa oraz wyrobów;
XIV. naruszenie prawa materialnego, tj. art. 560 § 4 k.c. polegające na błędnym zastosowaniu i przyjęciu, że powód nie mógł od umowy odstąpić, gdyż stwierdzone wady stołu nie są istotne, podczas gdy:
- stół nie został wykonany zgodnie z ustalonymi wymiarami (odległość dolnej krawędzi skrzyni od podłoża wynosi 59 cm, nie zaś 65 cm), co uniemożliwia użytkownikowi stołu zajęcie przy nim wygodnej pozycji siedzącej, a zatem nie ma właściwości, które rzecz tego rodzaju powinna mieć ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub przeznaczenia;
- stół - mimo wielokrotnych zapewnień ze strony pozwanego - nie został wykonany w całości z orzecha amerykańskiego, a zatem nie ma właściwości, o których istnieniu pozwany zapewnił powoda.
Wobec powyższego skarżący wniósł o:
I. zasądzenie od pozwanego C. M. na rzecz powoda K. B. kwoty w wysokości 20.000 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 8 kwietnia 2022 roku do dnia zapłaty;
II. zasądzenie od pozwanego C. M. na rzecz powoda K. B. kwoty w wysokości 492 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 11 kwietnia 2022 roku do dnia zapłaty;
III. zasądzenie od pozwanego C. M. na rzecz powoda K. B. kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych wraz z odsetkami, w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty.
W odpowiedzi na apelację (k. 372 – 373) pozwany C. M. (reprezentowany przez pełnomocnika w osobie radcy prawnego) wniósł o oddalenie apelacji powoda w całości oraz o zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów postępowania za II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja okazała się zasadna.
Istota zagadnienia sprowadza się do wyjaśnienia, czy przedmiotowy stół ma wadę w rozumieniu art. 556 1 § 1 pkt 1-4 k.c., a jeżeli tak, to czy wada ta ma charakter istotny, tj. uzasadniający uprawnienie powoda do odstąpienia od umowy o dzieło – na podstawie art. 560 § 1 k.c. Z treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika, iż Sąd Rejonowy z jednej strony przyjął, że ta „niewystarczająca wysokość od spodu blatu do podłoża”, do czego odwoływał się powód, nie stanowi wady rzeczy, a jeżeli nawet założyć, że jest to wada, to ma charakter nieistotny. Sąd pierwszej instancji wskazał i na to, że powód upatrywał wady stołu w tej w/w odległości, bez powiązania tego z treścią łączącej strony umowy, akcentując to, że pomimo tego, iż powód nie określił dokładnie wszystkich cech stołu, to nadzorował cały proces jego wykonania.
Tak ujęte stanowisko Sądu pierwszej instancji nie było prawidłowe, skoro nie uwzględniało w sposób właściwy definicji wady rzeczy z art. art. 556 1 § 1 pkt 1 k.c., w zw. z art. 638 § 1 k.c., sprowadzając wszystko do wnioskowania o niezgodności rzecz z umową tylko do tego, co wprost miałoby wynikać z tej ostatniej i to jeszcze w sytuacji, w której nie było podstaw do ustalenia, że łącząca strony umowa zawierała postanowienie co do odległości krawędzi dolnego blatu stołu (skrzyni zawierającej mechanizm korbowy) od podłogi, co istotne takiego zgodnego postanowienia nie było ani w chwili zawarcia tej umowy, ani w późniejszym czasie nie doszło do takiej jej zmiany, która wskazywałaby n to, że strony w tej umowie zgodnie o tym postanowiły.
Stosownie do art. 556 1 § 1 pkt 1 k.c. w zw. z art. 638 § 1 k.c., wada polega na niezgodności rzeczy będącej przedmiotem umowy o dzieło z tą umową. W szczególności ta rzecz jest niezgodna z umową, jeżeli nie ma właściwości, które rzecz tego rodzaju powinna mieć ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub przeznaczenia (art. 556 1 § 1 pkt 1 pkt 1 k.c. w zw. z art. 638 § 1 k.c.). Zatem tej niezgodności rzeczy z umową nie można ograniczać jedynie do efektu zwykłego zestawienia powstałej w wyniku wykonania umowy o dzieło rzeczy z samą treścią tej umowy. Istotne jest bowiem to, czy niezależnie od treści umowy, rzecz posiada, czy nie posiada cech, o których mowa w art. 556 1 § 1 pkt 1 k.c. Osobnym zagadnieniem jest to, czy umowa o dzieło zawiera takie postanowienie, z którego w sposób nie budzący żadnych wątpliwości wynikałoby, że zamawiający zgodził się na taką właściwość przedmiotu umowy (dzieła), która nie spełnia kryteriów art. 556 1 § 1 pkt 1 pkt 1 k.c. w zw. z art. 638 § 1 k.c., co czyni go wadliwym w rozumieniu tych przepisów. Wówczas aktualizuje się przepis art. 557 § 1 k.c. w zw. z art. 638 § 1 k.c. – wyłączający odpowiedzialność przyjmującego zamówienie.
W ocenie Sądu Okręgowego przedmiotowy stół miał wadę - w rozumieniu art. rozumieniu art. 556 1 § 1 pkt 1 k.c. w zw. z art. 638 § 1 kl.c., bo nie posiadał właściwości, które rzecz tego rodzaju powinna mieć ani ze względu na cel w umowie oznaczony ani wynikający z okoliczności lub przeznaczenia. Tym samym miał wadę z dwóch niezależnych od siebie przyczyn. Po pierwsze, z umowy wynikało przeznaczenie tego konkretnego stołu do siedzenia przy nim, celem uczestnictwa w grach planszowych oraz spożywania posiłków. Niezależnie od tego, z istoty przeznaczenia stołu jednoznacznie wynika to, że powinien być tak skonstruowany i mieć takie parametry (w tym wymiary) by spełniać wszystkie funkcje użytkowe, a jedną z ich i jak wydaje się zasadniczą jest to, by można było przy nim usiąść na standardowym krześle, zajmując wygodną, tj. nie wymuszoną, nieograniczającą w sposób nadmierny ruchu kończyn dolnych, ale i kręgosłupa - pozycję. W tym przypadku tak nie było, skoro odległość od podłogi, na której ustawiony jest stół, do dolnej krawędzi skrzyni (zawierającej mechanizm podnoszenia i opuszczania blatu do gier – 59 cm, nie pozwala na tyle swobodne zajęcia miejsca przy stole, by dolny blat stołu nie dotykał do kończyn górnych i nie ograniczał ich ruchu, innymi słowy nie wymuszał niewygodnej i niewskazanej z punktu widzenia potrzeb ruchowych, ale i dbałości o zachowanie właściwej, prozdrowotnej pozycji, dla osoby siedzącej przy takim stole i korzystającej z niego zgodnie z jego funkcją i przeznaczeniem. To, że stół miał tak rozumianą wadę, zdaje się mieć potwierdzenie także i w stanowisku samego pozwanego. Trudno bowiem tracić z pola widzenia to, w jaki sposób pozwany zareagował na zarzuty powoda co do tego, że stół ma tę opisaną wyżej wadę i oświadczenie o odstąpieniu od umowy. Po pierwsze zaproponował powodowi, to, by ustawił stół na „klockach”, po drugie zaproponował dosztukowanie nóg od stołu. O ile sam nie podzieliłby poglądu co do tej wady, na którą wskazywał powód, to z całą pewnością nie złożyłby powodowi żadnej z tych dwóch propozycji, które w jego przekonaniu miały rozwiązać problem. Abstrahując już od tego, stwierdzić należy, że żadne z tych „rozwiązań”, które pozwany zaproponował powodowi, nie miało nić wspólnego z realnym, właściwym i w ogóle możliwym usunięciem wady, pomijając już to, czy pozwany w ogóle proponował „przedłużenie” nóg od stołu. Propozycja podstawienia dodatkowych klocków pod nogi od stołu już z samej swej istoty takiego „rozwiązania” nie miała nic wspólnego z przerobieniem stołu, ale przede wszystkim była zupełnie „niepoważna”. Z kolej propozycja „przedłużenia” nóg od stołu, prowadziłaby do podwyższenia nie tylko dolnego, ale górnego blatu, co istotnie w sposób niekorzystny – z uwagi na funkcje użytkowe - zmieniłoby wysokość górnego blatu. Już tylko zwykłe doświadczenie życiowe potwierdza, że stół, by spełniał właściwe funkcje użytkowe, zważywszy na budowę człowieka i konieczność zachowania przez niego prawidłowej postawy przy stole, zważywszy na potrzeby podyktowane dbałością o stan i kondycję odpowiednich narządów, na które owa postawa ma wpływ, winien mieć także odpowiednią wysokość. Wydaje się, że ta zgodnie ustalona przez strony (w sensie odległości od poziom podłogi do górnego blatu) i zrealizowana, taką właśnie cechę miała. Abstrahując już od tego wymogu, to „przedłużenie” nóg od stołu, doprowadziłoby także do jego niezgodności z umową w tym zakresie, co uzasadniałoby powstanie jego wady w rozumieniu art. 556 1 § 1 k.c. Niezależnie od tego, rację ma skarżący zarzucając, że pozwany nawet nie wykazał, by tę ostatnią propozycję w ogóle powodowi przedstawiał.
Dotychczasowych wniosków nie zmienia i to, co wynika z opinii biegłego (k.264-269;302-304). Po pierwsze biegły wyprowadził tezę o zgodności „dostarczonego wyrobu z zamówieniem” na podstawie założenia, że to obejmowało wymiar „przestrzeni pod stołem” – w granicach „50-65 cm”, w sytuacji, kiedy to ostatnie nie miało żadnego opacia w materiale procesowym. Innymi słowy ten ostatni nie potwierdzał tego, że strony w ramach łączącej je umowy o dzieło zgodnie postanowiły, że ta odległość ma mieścić się w takich graniach (o czym szerzej w dalszej części uzasadnienia). Po drugie nie jest rolą biegłego oceniania materiału procesowego, a jedynie – wyjaśnienie tego, jakie znaczenie – z punktu widzenia wiadomości specjalnych – mają fakty, wynikające z tego materiału procesowego, tj. dające się na jego podstawie ustalić. Po trzecie, nie można było tracić z pola widzenia i tego, że biegły wskazał optymalną wysokość przestrzeni pod stołem („miejsce na nogi”) – 66 cm, która powinna zapewnić maksymalny komfort wysokich osób – siedzących przy tym stole, stwierdzając, że każda mniejsza odległość – zważywszy na podwójną funkcję stołu i związaną z tym jego konstrukcję będzie „generowała brak wygody i to większy niż ciasność” (k.268).
W związku z tym pojawia się kolejne pytanie, czy powód wiedział o takiej wadzie w chwili zawarcia umowy. Na tak postawione zagadnienie należało udzielić odpowiedzi negatywnej. Powód nie wiedział o takiej wadzie w chwili zwarcia umowy. Po pierwsze w dacie zawarcia umowy, jeżeli przyjąć, że ten wydruk zamówienia (k.20) zawierał jej postanowienia, strony w ogóle nie uzgodniły odległości od podłogi do dolnej krawędzi skrzyni. Uzgodniona były jedynie wymiary – długość, szerokość i wysokość oraz to, że będzie on wykonany z litego drewna, jak i to, że obszar do gry będzie opuszczany za pomocą mechanizmu korbowego, o skoku 7,5 cm. Mało tego, niespornie, co wynika także z zeznań samego pozwanego w dacie zawarcia umowy, pozwany zakładał, że zastosuje oryginalny mechanizm korbowy stosowany przez producenta tego rodzaju stołów w USA, a dopiero po zwarciu umowy, już w trakcie realizacji zlecenia okazało się, że producent tych stołów w USA nie chce sprzedać tego mechanizmu korbowego pozwanemu, to pozwany zdecydował się na to, że taki mechanizm wykona samodzielnie. Miało to istotne znaczenie z punktu widzenia rozmiarów jednego z jego elementów tj. koła, które w mechanizmie samodzielnie skonstruowanym i wykonanym przez pozwanego miało większe rozmiary niż „oryginał” niemożliwy do nabycia od producenta w USA. Ten większy rozmiar koła przełożył się na konieczność wykonania takiej skrzyni, której dolny brzeg (dolny blat) musiał być niżej położony względem tego położenia, który miałby, gdyby pozwany zastosował „oryginalny” mechanizm korbowy, tj. z kołem o mniejszym rozmiarze. Reasumując, skoro sam pozwany w dacie zawarcia umowy, był przekonany, że zastosuje mechanizm „oryginalny”, czyli ten mniejszy, a zatem zakładał wyższe położenie dolnego blatu skrzyni stołu względem podłogi, to tym samym sam także nie wiedział o tym, że finalnie będzie no położony jednak niżej. Skoro tak,. To w dacie zawarcia tej umowy nie mógł o tym niższym położeniu blatu wiedzieć sam powód i o tym nie wiedział, a tym samym nie wiedział o tak rozumianej (wyżej wyjaśnionej już) wadzie stołu.
Kolejne pytanie, na które należało udzielić odpowiedzi, to czy na którymkolwiek etapie realizacji zamówienia doszło do takiej zmiany umowy – w wyniku zgodnych oświadczeń woli jej stron, która uzasadniałaby wniosek, że w dacie dokonania tej zmiany powód wiedział o tej wadzie, tj. nie tylko o tym, że dolny blat jest w odległości 59 cm od podłogi, ale i o tym, że ta odległość powoduje, ze stół nie będzie spełnił swoich funkcji użytkowych zgodnie ze swoim przeznaczeniem. Przystępując do tego, należało wziąć pod uwagę to, że Sąd Rejonowy nie ustala wprost, że powód o takim stanie rzeczy wiedział, a w to miejsce poprzestaje jedynie na ustaleniu, tego, że powód przyjeżdżał do pracowni pozwanego, oglądał stworzony prototyp stołu oraz wykonany przez pozwanego mechanizm pozwalający na zmianę funkcjonalności stołu, w trakcie wizyt dokonywał również samodzielnych pomiarów stołu, nie zgłaszał wówczas zastrzeżeń co do samego mechanizmu stworzonego przez pozwanego jak i wyglądu / wymiarów stworzonego przez pozwanego prototypu. Zaakceptował go. Powód nie zgłaszał wówczas uwag, co do wysokości stołu, czy wymiarów miejsca na nogi. (k.343)
Skarżący zarzucił nieprawidłowość powyższych ustaleń Sądu Rejonowego, w związku z tym wadliwość wniosków w tym zakresie wyprowadzonych z zeznań świadków P. U. i P. R. (1), konkludując, że dokonywał jedynie oględzin prototypu samego mechanizmu opuszczania pola do gry, a nie prototypu całego stołu. Zarzuty te okazały się zasadne, bo żaden z dowodów przywołanych przez Sąd pierwszej instancji (k.343) nie potwierdził tezy, jakoby powód wiedział o tym, że odległość od podłogi do dolanej krawędzi skrzyni z mechanizmem korbowym, będzie wynosiła 59 cm i że tak wyznaczona przestrzeń będzie stanowiła istotne ograniczenie do korzystania ze stołu zgodnie z jego przeznaczeniem. W szczególności nie potwierdzały tego zeznania świadka P. U. (k.113v.-114), z których wynikało tylko tyle, że powód bywał w pracowni ustalić termin odbioru, widział wykonany z innego materiału, niż orzech amerykański, prototyp stołu, patrzył na ten stół, czy „odpowiada mu estetycznie i mechanicznie”. Świadek ten dodał także, że nie kojarzy, by powód zgłaszał jakieś uwagi, by „narzekał na wysokość stołu”. Te przywołane wyżej ustalenia Sądu Rejonowego nie miały także oparcia w zeznaniach świadka P. R. (1) (k.114-115), z których wynikało, tylko tyle, że powód oglądał stół prototypowy, ż jak powód przyjeżdżał, to były dokonywane ustalenia, co do tego, kiedy zamówienie zostanie skończone. Reasumując, z zeznań obu tych świadków (zatrudnionych w stolarni pozwanego, także przy wykonywaniu przedmiotowego stołu), nie wynikały żadne treści, które miałby potwierdzić tezę Sądu pierwszej instancji, że powód wiedział o tym, że odległość dolnego blatu skrzyni zawierającej mechanizm korbowy ostatecznie znajdzie się na poziomie 59 cm od poziomu podłogi i że będzie to istotnie ograniczało funkcje użytkowe stołu, a więc i korzystanie zgodnie z jego przeznaczeniem. Dotychczasowych wniosków nie zmienia i to, do czego odwoływał się także pozwany, wskazując na treść przesłanej powodowi informacji o treści: „50 cm to minimum żeby usiąść 65 cm daje już pełny komfort” (k.70). Problem polega na tym, że ani nie była to skonkretyzowana propozycja co do tego, jaka ma odległość tego dolnego blatu od podłogi, ani tym bardziej pytanie o ostateczne stanowisko samego powoda co d tej wysokości. Za tym nie podążała także żadna skonkretyzowana odpowiedź ze strony powoda. O ile pozwany zachowałby się w sposób profesjonalny, to przede wszystkim wprost zwróciłby uwagę powoda na powstały problem w postaci nie tylko zastosowania mechanizmu podnoszenia i opuszczania blatu – własnej konstrukcji (a więc nie tego „oryginalnego”, którego montaż planował), a także jego funkcji użytkowej w praktyce, ale także i na konsekwencje takiego zastosowania dla samych parametrów stołu, w tym co jak się okazało najistotniejsze – dla „przestrzeni użytkowej ” pomiędzy dolnym blatem stołu, a podłogą. Pozwany nie tylko nie wykazał, że tak postąpił, ale nawet o tym nie twierdził. Niespornym było natomiast to, że zwracał powodowi uwagę na sam mechanizm korbowy i jego funkcjonowanie na potrzeby podwyższania i opuszczania blatu, akceptacji tego rozwiązania potrzebował i o go uzyskał. To z tym związane były wizyty powoda w stolarni. Natomiast próba „rozciągnięcia” przez pozwanego akceptacji powoda, także na fakt odległości dolnego blatu stołu od podłogi, była zupełnie bezpodstawna, bo nie znajdowała żadnego potwierdzenia w zaoferowanych przez pozwanego dowodach. Trudno za takowy przyjąć także fotografię (k.145), przedstawiającą „skrzynię stołu” na technicznych „kobyłkach” służących do pracy w stolarni. Próba twierdzenia pozwanego, że ta skrzynia była ustawiona na tej samej wysokości, jaką uzyskał stół już po jego wykonaniu, nie znalazła żadnego potwierdzenia. Abstrahując od tego, to że skrzynia została w ten prowizoryczny sposób ustawiona, to nawet przy założeniu, że miałoby to być na takiej wysokości jak została ostatecznie osadzona na nogach od stołu, nie zmienia to wniosku, że pozwany nie zwrócił powodowi uwagi na problem odległości dolanego blatu od podłogi, wprost nie okazał mu tego, powód nie próbował nawet przy takim stole usiąść. Trudno zatem doszukiwać się jakichkolwiek podstaw wnioskowania, że wiedział o tym i się na to zgodził. Obiektywnie rzecz oceniając, również nie sposób przyjmować założenia, że powód, który nie jest stolarzem, miałby mieć takie zdolności, czy umiejętności na tyle abstrakcyjnego przestrzennie myślenia, by „wychwycić” wszystkie możliwe aspekty konstrukcji zamówionego stołu i to w jak sposób przekładają się ona na spełnienie przez ten stół jego zwyczajnych funkcji użytkowych, a więc i możliwość korzystania z niego zgodnie z jego przeznaczeniem, a więc bez żadnych ograniczeń w tym zakresie. Dlatego tym bardziej pozwany winien był wykazać stosowaną inicjatywę w tym zakresie, wskazując powodowi wszystkie aspekty konstrukcyjno – wymiarowo – użytkowe stołu i uzyskując równie skonkretyzowane stanowisko powoda, co do parametrów stołu, jaki ma zostać wykonany.
Tym samym nie sposób było wyprowadzać jakichkolwiek dalej idących wniosków co do tego, że strony zgodnie postanowiły w zakresie skonkretyzowanej odległości dolnego blatu stołu od poziomu podłogi i to w jakikolwiek sposób, który – w rozumieniu art. 60 k.c.
Zatem pozwany nie wykazał tego, że powód wiedział w dacie zawarcia umowy, bądź w jakimkolwiek późniejszym czasie - kiedy mogłoby dojść do zmiany tej pierwotnej umowy, o tym, że odległość dolnego blatu od poziomu podłogi będzie wynosiła 59 cm, co istotnie będzie ograniczało jego funkcje użytkowe i korzystanie z niego w sposób zgodny z celem do którego jest przeznaczony.
W konsekwencji powyższego, skoro zaistniała wada wykonanego przez pozwanego stołu – w rozumieniu art. 556 § 1 1 zd. 1 k.c., to istniały faktyczne i prawne przesłanki do skorzystania przez powoda z uprawnienia do odstąpienia od umowy o dzieło
– w rozumieniu art. 560 § 1 k.c. w zw. z art. 638 § 1 k.c. Nie ulega bowiem żadnej wątpliwości i to, że była to wada istotna, a więc taka z uwagi na którą, nie jest możliwe normalne korzystanie z rzeczy zgodnie z jej przeznaczeniem. Ponadto nie została ona usunięta przez pozwanego, abstrahując już od tego, czy w ogóle była ona usuwalna, chociażby już w kontekście tego, jak problem ten postrzegał sam pozwany, widząc jego „wyeliminowanie” poprzez ustawienie stołu na dodatkowych klockach, bądź poprzez przedłużenie nóg od stołu. Brak było także przesłanki negatywnej, która miałaby eliminować odpowiedzialność pozwanego, bo z przyczyn już dostatecznie przez Sąd Okręgowy wyjaśnionych powód nie wiedział o wadzie (art. 557 § 1 k.c.).
Pozostałe, zgłoszone w apelacji zrzuty naruszenia prawa procesowego były bezprzedmiotowe, tj. eksponowane w nich naruszenie przepisów prawa procesowego nie miało znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Również w pozostałym zakresie te ustaleni co do faktów, które poczynił Sąd Rejonowy były prawidłowe.
Wobec tego, skoro powód niespornie zapłacił powodowi wynagrodzenie w kwocie 20 000 zł, a następnie skutecznie odstąpił od umowy, to odpadła podstawa tego świadczenia, co oznacza, że stało się ono nienależne – w rozumieniu art. 410 § 2 k.c. i pozwany miał obowiązek jego zwrotu powodowi – stosownie do art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 1 i 2 k.c.
Zasadne było także żądanie zasądzenia od pozwanego na rzecz powoda kwoty 492 zł, tytułem kosztu transportu stołu od powoda do pozwanego, wobec tego, że pozwany, pomimo wezwania go przez powoda do odbioru stołu, pod rygorem obciążenia go kosztami transportu, nie uczynił tego. Wobec tego powód poniósł szkodę – w rozumieniu art. 361 § 2 k.c. pozostającą w związku przyczynowym (art. 361 § 1 k.c.), co uzasadniało odpowiedzialność odszkodowawczą pozwanego na podstawie art. 566 § 1 k.c., a niezależnie od tego – także na podstawie art. 471 k.c., wobec spełnienia wszystkich ustawowych przesłanek odpowiedzialności z tytułu nienależytego wykonania umowy o dzieło (art. 627 k.c.) . O ile ta byłaby należycie wykonana przez pozwanego, tj. pozwany wykonałby zobowiązanie względem powoda w sposób mający wszystkie cechy, o jakich mowa w art. 354 § 1 k.c., to powód nie poniósł by szkody, o jakiej mowa – w rozumieniu art. 361 § 2 k.c., pozostającej w normalnym związku przyczynowym – w rozumieniu art. 361 § 1 k.c., a tym samym nie byłoby podstaw do przyjęcia odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego z art. 471 k.c.
Dochodzona kwota stała się wymagalna w dniu 7.04.2023 r. Wobec skutecznego wezwania do zapłaty kwoty 20 000 w dniu 1.04.2022 r. (k. 26,29) , z terminem do dnia 7.04. (...). zatem żądanie zasądzenia odsetek ustawowych za opóźnienie (art. 481 § 1 k.c.) od tej kwoty 20 000 zł od dna 11.04.2022 r. było zasadne. Natomiast żądanie zasądzenia odsetek od kwoty 492 zł od dnia 11.04.2022 r. nie było zasadne, skoro, skuteczne wezwanie pozwanego do zapłaty tej kwoty nastąpił dopiero poprzez doręczenie odpisu pozwu, co miało miejsce w dniu 8.02.2023 r. (k. 76), a zatem roszczenie o odsetki ustawowe za opóźnienie od tej kwoty stało się wymagalne od dnia 9.02.2023 r.
W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy na pod art. 386 § 1 k.c. orzekł jak w pkt 1.a sentencji. Konsekwencją zmiany zaskarżonego wyroku w jego pkt I, była także jego zmiana w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu, czego Sąd kręgowy dokonał na podstawie art. 98 § 1, § 1 1 k.p.c., § 1 ust. 1 pkt. pkt 5 Rozp. Min. Spr., w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800 z p. zm.), uwzględniając przy tym koszty procesu poniesione przez powoda (1025 zł – opłata sądowa od apelacji + 3600 zł – koszt zastępstwa procesowego + 17 zł – opłata skarbowa od pełnomocnictwa + 73,32 zł – koszty doręczenia komorniczego dla pozwanego). Ubocznie wyjaśnić należy, że zaliczka powoda w kwocie 1500 zł, wbrew temu co zdaje się sugerować Sąd Rejonowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, nie została w żaden sposób wykorzystania, w szczególności na pokrycie kosztów opinii biegłego, bo wynagrodzenie biegłego zostało pokryte ze środków pieniężnych Skarbu Państwa, co oznaczało, że tak powstałe koszty sądowe podlegały rozliczeniu, o czym Sąd Okręgowy, w ramach zmiany zaskarżonego wyroku – w jego pkt III, orzekł stosownie do art. 113 ust. 1 u.k.s.c. przy odpowiednim zastosowaniu art. 98 § 1 k.p.c., biorąc pod uwagę to, że całość niepokrytych kosztów sądowych w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji to kwota 4629,37 zł (3757,98 zł – k. 282,297 + 871,39 zł – k. 306,320).
Rozstrzygnięcie w pkt 2 sentencji, z przyczyn już wyżej wyjaśnionych (dotyczące niewielkiej części wniosku o zasądzenie odsetek ustawowych za opóźnienie) znajduje uzasadnienie w art. 385 k.p.c.
O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie w art. 98 § 1, § 1 1 k.p.c.; § 1 ust. 1 pkt. pkt 5, § 10 ust. 1 pkt 1 Rozp. Min. Spr., w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800 z p. zm.), uwzględniając przy tym także uiszczoną przez powoda opłatę sądową od apelacji w kwocie 1025 zł.
SSO Mariusz Broda
(...)
(...)
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Kielach
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Sądu Okręgowego Mariusz Broda
Data wytworzenia informacji: