II AKa 108/24 - uzasadnienie Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2024-12-10
UZASADNIENIE |
|||
Formularz UK 2 |
Sygnatura akt |
II AKa 108/24 |
|
Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników: |
1 |
||
1.CZĘŚĆ WSTĘPNA |
0.1.Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji |
Wyrok Sądu Okręgowego w Nowym Sączu z 24 stycznia 2024 r., sygn. akt II K 75/23 |
0.1.Podmiot wnoszący apelację |
☐ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego |
☐ oskarżyciel posiłkowy |
☐ oskarżyciel prywatny |
☒ obrońca |
☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego |
☐ inny |
0.1.Granice zaskarżenia |
0.0.1.Kierunek i zakres zaskarżenia |
||||
☒ na korzyść ☐ na niekorzyść |
☒ w całości |
|||
☐ w części |
☐ |
co do winy |
||
☐ |
co do kary |
|||
☐ |
co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia |
|||
0.0.1.Podniesione zarzuty |
||||
Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji |
||||
☐ |
art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu |
|||
☐ |
art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany |
|||
☒ |
art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia |
|||
☒ |
art. 438 pkt 3 k.p.k.
– błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, |
|||
☒ |
art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka |
|||
☐ |
||||
☐ |
brak zarzutów |
0.1.Wnioski |
☒ |
uchylenie |
☒ |
zmiana |
1.Ustalenie faktów w związku z dowodami |
0.1.Ustalenie faktów |
0.0.1.Fakty uznane za udowodnione |
||||
Lp. |
Oskarżony |
Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi |
Dowód |
Numer karty |
2.1.1.1. |
D. S. |
brak demoralizacji małoletniego pokrzywdzonego M. N. |
akta sprawy Sądu rejonowego w Nowym Sączu III Nsm 440/20 i III Nkd 129/24 oraz odpowiedź CAPOW w N. z 8.11.2024odnośnie M. N. |
|
2.1.1.2. |
D. S. |
ponowne przesłuchanie małoletnich pokrzywdzonych byłoby dla nich niekorzystne, traumatyczne, mogłoby doprowadzić do istotnych i trwałych konsekwencji w ich stanie zdrowia psychicznego |
ustne uzupełniające opinie biegłych N. Ś. i K. Z. |
|
0.0.1.Fakty uznane za nieudowodnione |
||||
Lp. |
Oskarżony |
Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi |
Dowód |
Numer karty |
2.1.2.1. |
D. S. |
wypowiedzi małoletniego pokrzywdzonego M. N. do syna oskarżanego o odwołaniu wcześniejszych zeznań, co do zachowania wobec niego oskarżonego w zakresie wynikającym z zarzutu aktu oskarżenia |
zeznania A. S. (1) |
k. 18-19, 558-559, 565-569 |
zeznania N. N. (1) |
k. 29-30, 34 |
|||
zeznania M. N. |
k. 31- 32 |
0.1.Ocena dowodów |
0.0.1.Dowody będące podstawą ustalenia faktów |
||
Lp. faktu z pkt 2.1.1 |
Dowód |
Zwięźle o powodach uznania dowodu |
2.1.1.1 |
ustne uzupełniające opinie biegłych N. Ś. i K. Z. |
Opinie psychiatryczne i psychologiczne odnoszące się do małoletnich pokrzywdzonych M. N. i N. N. (1), zarówno opinie pisemne (k. 599-613/t. IV), jak również ustne opinie uzupełniające złożone w toku rozprawy odwoławczej w dniu 25.11.2024. biegłego psychiatry N. Ś. i biegłego psychologa K. Z., są pełne, jasne i nie zawierają w swej treści sprzeczności, ani też nie są sprzeczne w zakresie ich wzajemnej treści i konkluzji. |
akta sprawy Sądu rejonowego w Nowym Sączu III Nsm 440/20 i III Nkd 129/24 oraz odpowiedź CAPOW w N. z 8.11.2024. odnośnie M. N. |
Strony nie kwestionowały treści dowodów i wynikających z nich konkluzji, co do sytuacji rodzinnej, osobistej i socjalnej małoletnich pokrzywdzonych, jak również braku demoralizacji małoletniego pokrzywdzonego M. N. |
0.0.1.Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów |
||
Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2 |
Dowód |
Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu |
2.1.2.1 |
Wyjaśnienia oskarżonego |
Na podstawie analizy zeznań A. S. - S. i małoletnich pokrzywdzonych w kontekście opinii psychologicznych biegłej psycholog K. Z., brak jest podstaw do przyjęcia, by zeznania składane przez małoletniego pokrzywdzonego M. N. były nieprawdziwe, a w szczególności były wynikiem nacisków, czy sugestii ze strony A. S.-S., bądź też, by zdarzenia objęte aktem oskarżenia sobie wymyślili. Nie ma też żadnych podstaw do uznania, by A. S.-S. w jakikolwiek sposób sugerowała swoim podopiecznym, by złożyli obciążające oskarżonego zeznania. |
1.STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków |
||
Lp. |
Zarzut |
|
3.1. |
Obrońca oskarżonego - powołując się na treść art. 427 S 1 i 2 k.p.k. oraz art. 438 pkt 2, 3 i 4 k.p.k. - zaskarżonemu wyrokowi zarzucił: 1/ obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść zaskarżonego wyroku: a) art. 185a S 1 k.p.k. poprzez oddalenie wniosku obrońcy o ponowne przesłuchanie małoletnich pokrzywdzonych z uwagi na brak możliwości wyjaśnienia istniejących w zeznaniach pokrzywdzonych; b) art. 170 S 1 pkt 2 k.p.k. polegającą na oddaleniu wniosku o uzyskanie informacji w firmie, za pośrednictwem której oskarżony uzyskał pracę w Niemczech oraz z zeznań świadków M. S. i L. S. z uwagi na brak znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności dotyczących miejsca zatrudnienia oskarżonego w okresie nieobjętym zarzutem, podczas gdy okoliczności te mają istotne znaczenie dla oceny wiarygodności zeznań pokrzywdzonych oraz wiarygodności depozycji świadka A. S. (1), albowiem z zeznań tej ostatniej wynika, iż oskarżony pojawił się we wrześniu 2022 r. pod szkołą pokrzywdzonego M. N., co wzbudziło obawy chłopca, zatem okoliczności do wykazania których zmierzał wnioskowany dowód miały istotne znaczenie dla oceny prawdopodobieństwa pojawienia się oskarżonego pod szkołą i związanych z tym obaw pokrzywdzonego; c) art. 201 k.p.k. poprzez zaniechanie powołania innego biegłego psychiatry w celu sporządzenia opinii psychiatrycznej odnoszącej się do N. N. (1), ze względu na fakt, iż przedłożona opinia — zdaniem Sądu Okręgowego — jest opinią nieposiadającą wad określonych w art. 201 k.p.k., a warunkujących dopuszczenie dowodu z opinii uzupełniającej lub nowej opinii, pomimo iż biegły we wnioskach przedłożonej opinii wykroczył poza swoje kompetencje, przesądzając o sprawstwie oskarżonego, co stanowiło przejaw braku bezstronności biegłego i wskazywało na konieczność powołania dowodu z opinii innego biegłego; d) art. 7 k.p.k. polegającą na dowolnej, a nie swobodnej ocenie przeprowadzonych dowodów, w szczególności zaś na: - sprzecznym ze wskazaniami wiedzy i doświadczeniem życiowym uznaniu zeznań świadka A. S. (1) za wiarygodne w całości z uwagi na brak jakichkolwiek racjonalnych przesłanek do uznania, by manipulowała pokrzywdzonymi, czy przedstawiała nieprawdziwe relacje złożone jej przez pokrzywdzonych, podczas gdy z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że depozycje wskazanego świadka nie zasługują na przyznanie im waloru wiarygodności, w szczególności w kontekście — sprzecznej ze wskazami doświadczenia życiowego — zwłoki w zawiadomieniu instytucji publicznych o istnieniu podejrzenia popełnienia na szkodę małoletnich N. N. (1) oraz M. N. przestępstwa, pomimo iż zachowanie pokrzywdzonych już w maju 2022 r. powinno wzbudzić podejrzenia matki zastępczej pokrzywdzonych, - sprzecznej ze wskazaniami wiedzy i doświadczeniem życiowym ocenie wyjaśnień oskarżonego D. S. i uznaniu ich za niewiarygodne w zakresie, w jakim oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów, podczas gdy wersja przedstawiona przez oskarżonego znajduje potwierdzenie w zgromadzonym materiale dowodowym, ponadto istnieją obiektywne powody, dla których pokrzywdzeni — N. N. (1) oraz M. N. posiadali motywację do składania zeznań obciążających oskarżonego, albowiem pokrzywdzeni mogli obawiać się powrotu do domu z przyczyn niezwiązanych z rzekomym zachowaniem oskarżonego wobec nich; 2/ błąd w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku, a mający wpływ na jego treść, polegający na: a) uznaniu, iż oskarżony doprowadził małoletniego N. N. (1) do poddania się innej czynności seksualnej, dotykając go przez ubranie po kroczu oraz ściskając go po kroczu oraz że oskarżony przemocą polegającą na przytrzymywaniu za barki oraz zamykaniu pomieszczenia na klucz doprowadził pokrzywdzonego M. N. do poddania się innej czynności seksualnej, wkładając rękę za majtki pokrzywdzonego, podczas gdy ustalenia w tym zakresie opierają się wyłącznie na sprzecznych oraz niespójnych wewnętrznie relacjach pokrzywdzonych, a oskarżony — wobec nieobecności obrońcy podczas przesłuchania małoletnich pokrzywdzonych — został pozbawiony prawa do zweryfikowania złożonych przez nich relacji, b) niesłusznym przyjęciu, że pokrzywdzeni nie mieli powodów, by obciążać swoimi zeznaniami oskarżonego D. S., podczas gdy z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że małoletni N. N. (1) oraz M. N. ze względu na trudne warunki panujące w ich domu rodzinnym mieli obiektywny powód by dążyć do uniknięcia konieczności powrotu do biologicznej matki, c) pominięciu, iż małoletni pokrzywdzeni lgnęli do oskarżonego, chętnie spędzali z nim czas, dzwonili do oskarżonego, utrzymywali z nim kontakt za pośrednictwem komunikatorów internetowych, pomimo iż okoliczność ta wynikała m.in. z uznanych za wiarygodne zeznań świadka A. J. i miała znaczenie w kontekście przypisania oskarżonemu sprawstwa zarzucanych mu czynów, albowiem stosunek pokrzywdzonych do oskarżonego siłą rzeczy nie byłby tak pozytywny, jeśli oskarżony dopuściłby się wobec nich opisanych w zarzutach nadużyć. 3/ na wypadek nieuwzględnienia powyższych zarzutów: z daleko posuniętej ostrożności procesowej, na podstawie art. 438 pkt 4 k.p.k. zarzucam orzeczenie wobec oskarżonego rażąco niewspółmiernych kar jednostkowych pozbawienia wolności: w wymiarze 2 lat i 6 miesięcy oraz 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności i w konsekwencji wymierzenia rażąco niewspółmiernie surowej kary łącznej pozbawienia wolności wskutek braku uwzględnienia przy wymiarze kary właściwości i warunków osobistych oskarżonego, który wychowywał się w rodzinie zastępczej, bez swojej winy pozbawiony był od najmłodszych lat jakichkolwiek wzorców, które mogłyby pomóc mu kształtować prawidłowe postawy społeczne, a uwzględnienie charakteru, postawy oskarżonego, jego stosunku do innych ludzi oraz poziomu integracji ze środowiskiem prowadzić powinno do orzeczenia kary pozbawienia wolności w niższym wymiarze od orzeczonego przez Sąd Okręgowy. |
☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny |
Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny |
||
Apelacja obrońcy oskarżonego nie zasługiwała na uwzględnienie. Sąd Okręgowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku skrupulatnie przeanalizował zarówno okoliczności obciążające, jak i łagodzące, występujące po stronie oskarżonego i wpływające na przyjęcie zawinienia. Sąd Apelacyjny w pełni podziela zaprezentowane tam poglądy i aby się nie powtarzać odsyła do tegoż uzasadnienia. Ponadto Sąd Okręgowy bezpośrednio zetknął się na rozprawie z materiałem dowodowym, a z przeprowadzonych dowodów wyciągnął trafne wnioski, każdy z nich analizował, czemu dał wyraz w prawidłowo sporządzonym uzasadnieniu. Przede wszystkim Sąd Okręgowy prawidłowo i zgodnie z obowiązującymi przepisami przeprowadził postępowanie dowodowe i trafnie uznał, że oskarżony D. S. dopuścił się przestępstw przypisanych mu w zaskarżonym wyroku. W szczególności na rozprawie Sąd Okręgowy zetknął się bezpośrednio z oskarżonym oraz świadkami, zwłaszcza z A. S. (1). Zapoznał się też z utrwalonymi na płycie CD zeznaniami małoletnich pokrzywdzonych M. N. i D. N.. Ocenił też depozycje procesowe innych świadków, którzy w różnym czasie mieli kontakt z pokrzywdzonymi i słyszeli ich relacje. Przy czym biorąc pod uwagę charakter stawianych oskarżonemu zarzutów niczym dziwnym nie był fakt, że zeznania pokrzywdzonych stanowiły kluczowy dowód w sprawie. Tego rodzaju zdarzenia rozgrywają się przecież zazwyczaj w czterech ścianach, z dala od osób postronnych. Wersja prezentowana przez małoletnich pokrzywdzonych M. N. i D. N. znalazła też potwierdzenia w relacjach świadka „z ich słyszenia”, a mianowicie w zeznaniach ich ówczesnej matki zastępczej A. S. (1), a także w opiniach biegłego psychologa K. Z.. Apelacja obrońcy w sposób wybiórczy poddała analizie materiał dowodowy, koncentrując się na drugorzędnych rozbieżnościach w relacjach tychże świadków, pomijając to, że pokrzywdzeni relacjonowali szczegóły A. S. (1) ze swojego życia w różnym czasie, zarówno przed jak i po ujawnieniu sprawy i zatrzymaniu oskarżonego. Wymaga podkreślenia, że zeznania małoletnich pokrzywdzonych M. N. i D. N., zabezpieczone w początkowym okresie śledztwa (przed postawieniem zarzutów D. S.), co do zachowania oskarżonego w sentencji zaskarżonego wyroku były spójne i konsekwentne, a nade wszystko szczere i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego. Skarżący zapomina przy tym, iż trudno racjonalnie zakładać, by kilkuletnie i kilkunastoletnie dziecko wysunęło w stosunku do swego bliskiego znajomego (przez większość życia uważanego za przyjaciela ich matki) propozycję podjęcia kontaktów seksualnych. To z relacji pokrzywdzonych wprost wynika, że oskarżony przynajmniej w początkowym okresie stosował wobec nich przemoc podczas inicjowania kontaktów seksualnych. To z relacji pokrzywdzonych wynikało też, że oskarżony stosował różnego rodzaju przemoc psychiczną, by uzyskać oczekiwany efekt. Bez znaczenia dla oceny zachowania oskarżonego było przy tym to, czy spełnienie gróźb było obiektywnie zamiarem oskarżonego. Ważne było to, że obawiali się ich małoletni pokrzywdzeni. Z tych głównie względów (co oczywiste, także i z tych analizowanych w dalszej części niniejszego uzasadnienia) i wbrew supozycjom skarżącego, dokonując oceny materiału dowodowego Sąd Okręgowy nie uchybił wymogom art. 7 k.p.k. i ocena ta, w zakresie dotyczącym z jednej strony braku wiarygodności znaczącej części wyjaśnień oskarżonego D. S., a z drugiej strony wiarygodności zeznań małoletnich pokrzywdzonych M. N. i N. N. (1) oraz świadka A. S. (1), nie jest dotknięta błędem dowolności, a opiera się na zasadach wiedzy, prawidłowego rozumowania i doświadczenia życiowego, w tym doświadczenia sali sądowej przy rozpoznawaniu tej kategorii spraw. Sąd Okręgowy kierując się tymi dyrektywami zasadnie odmówił przymiotu wiarygodności depozycjom procesowym oskarżonego D. S. negującemu swój udział w inkryminowanych zdarzeniach, jak i stanowisku prezentowanemu w tym zakresie przez osoby wskazywane przez oskarżonego. W tej materii zasadnie Sąd Okręgowy oparł się na treści opinii psychologicznych biegłej psycholog K. Z., a w kontekście treści art. 185a k.p.k., także na treści opinii psychiatrycznych biegłej psychiatry N. Ś.. Abstrahując od bezspornego faktu, iż opinie te miały jedynie charakter dowodu pomocniczego, to wszelkie próby zdezawuowania ich wartości, przy użyciu argumentów przywołanych w skardze apelacyjnej (a także w toku postępowania jurysdykcyjnego przed Sądem Okręgowym, a następnie Sądem Apelacyjnym), jawią się chybionymi, co też należy odnosić do stanowiska prezentowanego przez oskarżonego D. S.. Odnosząc się w tym miejscu do zarzutu obrazy art. 185a § 1 k.p.k., poprzez oddalenie wniosku obrońcy o ponowne przesłuchanie małoletnich pokrzywdzonych z uwagi na brak możliwości wyjaśnienia istniejących w ich zeznaniach, gdyż „ze względu na fakt, iż podczas przesłuchania pokrzywdzonych nie był obecny obrońca, a oskarżony zażądał ponownego przesłuchania małoletnich, wniosek ten należało uwzględnić, albowiem określone w art. 185a § 1 in fine k.p.k. uprawnienie oskarżonego ma charakter wiążący i nie jest uzależnione od spełnienia żadnych dodatkowych warunków — tj. nie powinno być oceniane przez pryzmat przesłanek oddalenia wniosków dowodowym określonych w art. 170 § 1 k.p.k.”, trzeba wskazać w pierwszej kolejności, iż Sąd Okręgowy oddalając na rozprawie (postanowieniem z 16 stycznia 2024 r.) wniosek dowodowy obrońcy oskarżonego o ponowne przesłuchanie pokrzywdzonych, wbrew twierdzeniom apelacji, nie naruszył wskazanych w zarzucie odwoławczym przepisów. Sąd Okręgowy na podstawie art. 170 § 1 pkt 3 i 4 k.p.k. nie uwzględnił wniosku obrońcy oskarżonego o ponowne przesłuchanie małoletnich pokrzywdzonych wskazując, że „zważywszy na upływ czasu od daty zdarzeń, wiek pokrzywdzonych brak jest podstaw do uznania, by kolejne przesłuchanie pokrzywdzonych pozwoliłoby wyjaśnić rozbieżności jakie wystąpiły między ich zeznaniami czy też zeznaniami innych świadków, a nadto jak wynika z opinii psychologicznej i psychiatrycznej odnoszących się do pokrzywdzonych ich kolejne przesłuchanie mogłoby doprowadzić do pogorszenia się ich stanu psychicznego, a zatem dowodów tych nie da się przeprowadzić”. Lektura postanowienia w kontekście części motywacyjnej zaskarżonego wyroku, wskazuje na to, iż w polu widzenia Sądu Okręgowego były wszystkie okoliczności, jakie winny być poddane analizie przy podejmowaniu decyzji o zasadności i celowości przeprowadzenia wnioskowanego dowodu (por. wyrok SA w Gdańsku z 12.01.2023., II AKa 206/22, LEX nr 3649871). Trzeba bowiem pamiętać, że przesłuchanie małoletniego powinno nastąpić tylko raz. Należy tu zresztą zwrócić uwagę na zmianę wskazanego przepisu w tym kontekście. Pierwotne jego brzmienie nie było bowiem tak jednoznaczne. Wówczas to przepis wskazywał, że takiego pokrzywdzonego powinno się przesłuchać tylko raz, obecnie zaś przyjęto, że przesłuchuje się go tylko raz. Ustawodawca zagwarantował jednakże możliwość ponownego przesłuchania świadka w dwóch sytuacjach: po pierwsze, w celu realizacji zasady prawdy (gdy wyjdą na jaw nowe nieznane okoliczności); po drugie, w celu zapewnienia realizacji prawa do obrony (gdy uwzględniony zostanie wniosek dowodowy oskarżonego, który nie miał obrońcy przy pierwszym przesłuchaniu). W wyniku nowelizacji z 13 stycznia 2023 r. zmieniono treść art. 185a § 1 k.p.k. (obowiązuje od 15.08.2023.) w ten sposób, że w miejsce okoliczności mogącej doprowadzić do ponownego przesłuchania, gdy „żąda tego oskarżony, który nie miał obrońcy w czasie pierwszego przesłuchania pokrzywdzonego”, wprowadzono warunek w postaci: „uwzględnienia wniosku dowodowego oskarżonego, który nie miał obrońcy w czasie pierwszego przesłuchania pokrzywdzonego”. Zmiana ta ma charakter merytoryczny i rozstrzyga wątpliwości, jakie powstały w orzecznictwie na gruncie poprzedniego stanu prawnego co do interpretacji słowa „żąda”, gdy oskarżony nie miał obrońcy przy pierwszym przesłuchaniu (zob. wyrok SN z 9.01.2024 r., IV KK 402/23, LEX nr 3652130). Oczywiste przy tym jest, że regulacja przewidziana w art. 185a k.p.k. w sposób istotny ogranicza prawo do obrony, którego jednym z kluczowych elementów jest możliwość zadania przez oskarżonego lub jego obrońcę pytań świadkowi, szczególnie w sytuacji, gdy dowód z jego zeznań jest zasadniczym, bądź wręcz jedynym dowodem obciążającym mogącym stanowić podstawę skazania. Jako zatem wyjątek od reguły, nie podlega ona wykładni rozszerzającej. (por. wyrok SN z 8.05.2024., I KK 88/23, LEX nr 3712683). W tych okolicznościach, obecnie oskarżony musi złożyć wniosek dowodowy o ponowne przesłuchanie, co oznacza, że powinien on spełniać wymogi art. 169 k.p.k., a więc zawierać tezę dowodową. Zatem oddalenie wniosku dowodowego może nastąpić z uwagi na to, że przykładowo okoliczność, która ma być udowodniona nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia (art. 170 pkt 2 k.p.k.), jak i z powodu tego, że dowodu nie da się przeprowadzić (art. 170 pkt 4 k.p.k.). Odnośnie do tej ostatniej podstawy oddalenia wniosku dowodowego, to aktualne pozostaje orzecznictwo, zgodnie z którym oskarżony, który nie miał obrońcy w czasie pierwszego przesłuchania małoletniego w trybie art. 185a k.p.k., może nadal zasadnie domagać się ponowienia takiego przesłuchania z racji niemożności realizacji prawa do obrony przy tym przesłuchaniu pokrzywdzonego i żądaniu takiemu należy zadośćuczynić, ale jednak tylko pod warunkiem, że ponowne przesłuchanie nie tylko jest możliwe z uwagi na aktualny stan zdrowia psychicznego małoletniego, ale nadto, że to ponowne przesłuchanie nie wywrze realnie negatywnego wpływu na jego aktualny stan psychiczny, czyli nie pogorszy tego stanu (uchwała SN z 17.01.2024., I KZP 6/23, OSNK 2024/5/25). W aktualnym stanie prawnym, obie przesłanki ponownego przesłuchania świadka muszą zostać wykazane we wniosku dowodowym. Pierwsza przesłanka, że wyszły na jaw istotne okoliczności, których wyjaśnienie wymaga ponownego przesłuchania. Druga przesłanka, należy wykazać potrzebę przesłuchania z powodu innej okoliczności niż pierwsza w związku z tym, że oskarżony nie miał obrońcy przy pierwszym przesłuchaniu. Wymaga przy tym podkreślenia, iż w odróżnieniu od poprzedniego uregulowania, sam fakt nieposiadania obrońcy przy pierwszym przesłuchaniu nie jest już wystarczającą przesłanką do ponownego przesłuchania. Należy wykazać, że jest to (przesłuchanie) konieczne nie z przyczyn formalnych, ale merytorycznych (zob. M. Kurowski [w:] Kodeks postępowania karnego. Tom I. Komentarz aktualizowany, red. D. Świecki, LEX/el. 2024, teza 4 do art. 185a). Motywy cytowanego orzeczenia dowodowego Sądu Okręgowego świadczą o tym, iż zważono właściwie proporcje konkurujących ze sobą opisanych powyżej dóbr prawnych, jakimi są w takiej sytuacji ochrona małoletnich pokrzywdzonych w toku postępowania karnego sądowego oraz przeciwstawne im gwarancje procesowe oskarżonego. Zaznaczyć trzeba, iż dowód z przesłuchania małoletnich pokrzywdzonych przeprowadzony został w postępowaniu przygotowawczym w czasie, kiedy D. S. nie miał jeszcze statusu podejrzanego, a zatem niemożliwe było pouczenie go o możliwości udziału w tej czynności jego obrońcy. Czas przeprowadzenia przesłuchania był zaś warunkowany, jak się wydaje, potrzebą zabezpieczenia treści dowodu w krótkim czasie po zdarzeniu, które jest podstawą później przedstawionego podejrzanemu zarzutu. Treść zaś czynności przesłuchania stała się następnie podstawą ustalenia istnienia przesłanki wysokiego prawdopodobieństwa popełnienia przez D. S. zarzucanych mu czynów. Niezbędne jest w powyższym kontekście odwołanie się do odwołanie się do regulacji prawa międzynarodowego, a zwłaszcza stanowiska Rady Europy o szczególnej ochronie dziecka w procesie karnym. Dziecko jako świadek, ofiara przestępstwa, stając wobec wymiaru sprawiedliwości, doznaje wtórnej wiktymizacji, a system prawa powinien uwzględniać oprócz konstytucyjnych praw oskarżonego i skazanego także ludzkie i konstytucyjne prawa ofiary przestępstwa (Z. Maj, Ponowne przesłuchanie małoletniego pokrzywdzonego jako szczególny wniosek dowodowy w postępowaniu karnym, PPP 2023/4/73-81). Z tych względów Sąd Najwyższy wskazuje, że żądanie oskarżonego ponownego przesłuchania małoletniego pokrzywdzonego podlega ocenie przez pryzmat art. 170 § 1 k.p.k., a zatem analizowane jest także pod kątem wystąpienia okoliczności braku możliwości przeprowadzenia określonego dowodu, co łączy się z sytuacją, w której ze względu na uwarunkowania zdrowotne związane ze stanem psychicznym świadka przesłuchanie nie jest możliwe (wyrok SN z 16.04.2015., V KK 4/15, Legalis nr 1242273). Powszechnie bowiem akceptowany jest pogląd, iż wynikające z prawa do obrony uprawnienie oskarżonego do przeprowadzenia ponownego przesłuchania małoletniego pokrzywdzonego, nawet w sytuacji, kiedy przy pierwszym przesłuchaniu nie był obecny obrońca, nie ma charakteru bezwzględnej dyrektywy dla organu prowadzącego postępowanie, ale uzależnione jest od tego czy ponowne przesłuchanie takiego świadka nie wywrze na nim takiego negatywnego wpływu, który mógłby spowodować realnie negatywne skutki dla zdrowia psychicznego małoletniego. Ochrona procesowa dziecka/pokrzywdzonego przed urazowymi i traumatycznymi doświadczeniami w związku z udziałem w procesie karnym wynika z faktu, iż takie doświadczenia mają rozległe i głębokie konsekwencje w kształtowaniu się obrazu samego siebie i otaczającego świata oraz często wpływają na funkcjonowanie w dorosłym życiu. Dla dziecka traumatyczny może być nie tylko sam fakt uzyskania statusu uczestnika postępowania, ale przede wszystkim sposób w jaki jest traktowane przez organy ścigania i wymiaru sprawiedliwości, brak poszanowania jego uprawnień, brak dostosowania poziomu trudności przekazywanych mu informacji do jego wieku i stopnia rozwoju oraz stanu zdrowia, a także brak możliwości uzyskania wsparcia od bliskich osób, które dziecko darzy zaufaniem. Niezależnie od roli w jakiej dziecko uczestniczmy w procesie karnym, powinno być ono traktowane w sposób sprzyjający poczuciu jego godności i wartości, które umacniają w nim poszanowanie podstawowych praw i wolności innych osób oraz uwzględniać wiek dziecka i celowość sprzyjania jego integracji dla podjęcia przez nie konstruktywnej roli w społeczeństwie i być pozbawiony jakiejkolwiek dyskryminacji z powodu rasy, koloru, płci, języka, wyznania, poglądów politycznych lub innych, narodowości lub pochodzenia społecznego, majątku, urodzenia lub jakiegokolwiek innego powodu. Dlatego organy procesowe powinny stać na straży, aby we wszystkich sprawach w udziałem dziecka kwestią nadrzędną było zabezpieczenie jego interesów, prawidłowa realizacja jego praw i istniejących standardów, a czynności procesowe były przeprowadzane w sposób uwzględniający wiek, stopień rozwoju oraz stan zdrowia dziecka (zob. D. Ś., Małoletni świadek w procesie karnym, Palestra 2021/11/8-19). Przenosząc te wywody na grunt niniejszej sprawy trzeba podkreślić, iż Sąd Okręgowy oparł swoje rozstrzygnięcie dowodowe, w kontekście treści art. 170 § 1 pkt 4 k.p.k. w zw. z art. 185a k.p.k., na podstawie całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, odwołując się w pierwszej kolejności do opinii psychologicznych biegłej psycholog K. Z. oraz opinii psychiatrycznych biegłej psychiatry N. Ś., zasadnie oddalił w tym zakresie wniosek dowodowy obrońcy oskarżonego, słusznie konstatując, że „zważywszy na upływ czasu od daty zdarzeń, wiek pokrzywdzonych brak jest podstaw do uznania, by kolejne przesłuchanie pokrzywdzonych pozwoliłoby wyjaśnić rozbieżności jakie wystąpiły między ich zeznaniami czy też zeznaniami innych świadków, a nadto jak wynika z opinii psychologicznej i psychiatrycznej odnoszących się do pokrzywdzonych ich kolejne przesłuchanie mogłoby doprowadzić do pogorszenia się ich stanu psychicznego, a zatem dowodów tych nie da się przeprowadzić”. Co istotne, biegłe podtrzymały swoje stanowisko na rozprawie apelacyjnej w dniu 25 listopada 2024 r., wskazując między innymi, że „ponowne przesłuchanie małoletnich byłoby dla nich niekorzystne, traumatyczne” i „mogłoby doprowadzić do istotnych i trwałych konsekwencji w ich stanie zdrowia psychicznego”. Dlatego też należało oddalić i dalej idący wniosek dowodowy obrońcy o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego psychologa, czy „opinii nowego biegłego psychiatry dotyczącej małoletniego pokrzywdzonego N. N. (1), albowiem sporządzona w toku dotychczasowego procesu opinia jest niejasna, a biegły przekroczył swoje kompetencje, wypowiadając się odnośnie kwestii sprawstwa oskarżonego”. Zwłaszcza, że biegła lekarz psychiatra w toku ustnego uzupełniającego opiniowania na rozprawie apelacyjnej w dniu 25 listopada 2024 r. doprecyzowała/wyjaśniła niezręczność/niejasność/nieścisłość sformułowania swojej pisemnej opinii, podając, iż „Tego mojego stwierdzenia nie należy odbierać jako przesądzającego przebieg zdarzeń, a jedynie opierającego się na kwestiach medycznych, w tym informacjach, które pochodziły od małoletniego. Należy to rozumieć w ten sposób, że jeśli takie zdarzenia miały miejsce, to ich ponowne odtwarzanie będzie traumatyczne”. Dodatkowo zaznaczyć też trzeba, iż Sąd Apelacyjny w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę, przychyla się do stanowiska, iż nie jest konieczne aby w każdej sprawie, w której konieczne jest rozstrzygnięcie czy ponowne przesłuchanie małoletniego pokrzywdzonego, zasięgać opinii biegłego psychiatry celem ustalenia, czy stan psychiczny świadka i możliwość jego pogorszenia się sprzeciwia się powtórzeniu takiej czynności. Realia każdej sprawy winny decydować o tym, czy stwierdzenie istnienia takich przesłanek w kontekście treści art. 185a k.p.k., wymagają dodatkowej opinii biegłego psychiatry. W niniejszej zaś sprawie stan psychiczny małoletnich pokrzywdzonych M. N. i D. N., wynikający także z treści dokumentacji zalegającej w aktach spraw Sądu Rejonowego w Nowym Sączu III Nsm 440/20 i III Nkd 129/24 oraz odpowiedzi CAPOW w N. z 8.11.2024., odnośnie M. N., jak i faktu pozostawania w terapii psychologicznej uzasadniał decyzje o tym, iż z uwagi na zagrożenie dla psychiki dziecka, wniosek o ponowne przesłuchanie małoletnich pokrzywdzonych nie mógł być uwzględniony. Nie można zatem zarzucić, że decyzja procesowa Sądu Okręgowego o oddaleniu wniosku dowodowego obrońcy oskarżonego podjęta na podstawie art. 170 § 1 pkt 4 k.p.k. w zw. z art. 185a k.p.k., została podjęta w sposób dowolny, bez uzasadnienia i usprawiedliwionych podstaw. W ocenie Sądu Apelacyjnego złożone opinie biegłej psycholog K. Z. i biegłej psychiatry N. Ś. w pełni zasługiwały na uwzględnienie. Biegłe w jasny i zrozumiały sposób uzasadniły swoje stanowisko. Udzielały pełnych i wszechstronnych odpowiedzi na pytania stron i sądu. W szczególności, podtrzymując swoje wcześniejsze stanowisko, wykazały z jakich powodów przyjęły, że ponowne przesłuchiwanie na okoliczność zdarzenia jest retraumatyzowaniem małoletnich pokrzywdzonych. Szczegółowo odniosły się do stanu zdrowia M. N. i D. N., czy problematyki psychologicznej związanej z ich sytuacją rodzinną. Biegłe, odnosząc się do zarzutów obrony precyzyjnie wykazały różnice pomiędzy opiniowaniem w sprawach karnych, a indywidualnym leczeniem psychiatrycznym, czy terapią psychologiczną. W tym miejscu należy też zaznaczyć, że biegłe wydały pisemne opinie zasadnicze i wspólne ustne opinie uzupełniające na rozprawie odwoławczej w dniu 25 listopada 2024 r. W powyższym kontekście warto w tym miejscu także zauważyć, iż obrońca oskarżonego nie wykazał w jaki sposób ponowne badanie małoletnich pokrzywdzonych po wielu miesiącach od dnia badania psychologicznego przez biegłą psycholog K. Z. miałoby mieć realny wpływ na treść depozycji procesowych małoletnich pokrzywdzonych. Z opinii wynika, że biegła psycholog uczestniczyła w przesłuchaniu pokrzywdzonych przed sądem (co wprost wynika z protokołów przesłuchania), a opinię sporządziła na podstawie obserwacji poczynionych w trakcie przesłuchania świadków, ich badania psychologicznego oraz danych z akt sprawy. Brak jest podstaw do kwestionowania prawidłowości tak przeprowadzonych dowodów, a skarżący nie wskazuje jak te „uchybienia” miałyby zostać konwalidowane na dalszym etapie procesu przez Sąd Apelacyjny. Należy przy tym podkreślić, że znaczenie opinii biegłego psychologa sprowadzało się do oceny „wiarygodności psychologicznej” małoletnich pokrzywdzonych/świadków, a nie do przesądzenia ustalenia, że stali się oni ofiarami przestępstw popełnionych przez oskarżonego D. S., przypisanych mu w zaskarżonym wyroku (por. postanowienie SN z 12.07.2022., IV KK 294/22, LEX nr 3480042). Skarżący w apelacji i na rozprawie odwoławczej zarzucił także naruszenie art. 201 k.p.k., poprzez „zaniechanie powołania innego biegłego psychiatry w celu sporządzenia opinii psychiatrycznej odnoszącej się do N. N. (1), ze względu na fakt, iż przedłożona opinia — zdaniem Sądu Okręgowego — jest opinią nieposiadającą wad określonych w art. 201 k.p.k., a warunkujących dopuszczenie dowodu z opinii uzupełniającej lub nowej opinii, pomimo iż biegły we wnioskach przedłożonej opinii wykroczył poza swoje kompetencje, przesądzając o sprawstwie oskarżonego, co stanowiło przejaw braku bezstronności biegłego i wskazywało na konieczność powołania dowodu z opinii innego biegłego”. Po pierwsze, jak już wcześniej zauważono, biegła lekarz psychiatra w toku ustnego uzupełniającego opiniowania na rozprawie apelacyjnej w dniu 25 listopada 2024 r. doprecyzowała/wyjaśniła niejasność/nieścisłość sformułowania swojej pisemnej opinii, podając, iż „Tego mojego stwierdzenia nie należy odbierać jako przesądzającego przebieg zdarzeń, a jedynie opierającego się na kwestiach medycznych, w tym informacjach, które pochodziły od małoletniego. Należy to rozumieć w ten sposób, że jeśli takie zdarzenia miały miejsce, to ich ponowne odtwarzanie będzie traumatyczne”. Po drugie, o naruszeniu wspomnianego przepisu można by mówić, gdyby w postanowieniu o dopuszczeniu tego dowodu zawarto tego rodzaju pytania, a biegła psychiatra nie zawarłaby w pisemnej ekspertyzie stosownych odpowiedzi lub byłyby one niepełne lub niejasne (wyrok SA w Katowicach z 23.03.2023 r., II AKa 202/22, LEX nr 3616816). Tego rodzaju sytuacja nie miała miejsca. Niewątpliwie stronom przysługiwało prawo do zadania pytań biegłym na rozprawie, co wywodzić należy z treści art. 200 § 3 k.p.k. Zaniechanie przeprowadzenia tej czynności na rozprawie przed Sądem Okręgowym z pewnością było uchybieniem. Niemniej zostało to konwalidowane przez przeprowadzenie tej czynności w toku postępowania odwoławczego. Jak już wskazano, opinie biegłej psycholog K. Z. i biegłej psychiatry N. Ś. ocenione kompleksowo, w pełni spełniają wymogi stawiane opinii biegłych i nie zachodziły przesłanki negatywne wynikające z art. 201 k.p.k. Podkreślić przy tym należy, że warunkiem powołania nowego biegłego musi być przekonanie sądu, że dotychczasowa opinia zawiera wyżej wspomniane błędy. Innymi słowy we wspomnianym przepisie chodzi o wątpliwości sądu, a nie stron, a z samego faktu, że strona nie zgadza się z wnioskami biegłych nie sposób wywodzić naruszenia treści art. 201 k.p.k. Sąd Okręgowy w pisemnym uzasadnieniu w sposób przekonywujący wykazał, dlaczego uznał wspomniane opinie biegłych za fachowe i kompletne, a w ocenie sądu odwoławczego zaprezentowane tam stanowisko zasługiwało na pełną akceptację (por. wyrok SN z 28.12.2023., I KK 414/23, LEX nr 3667207). W powyższym kontekście niezwykle istotne jest i to, że z treści zarzutów apelacji, ani jej uzasadnienia nie wynika właściwe jakie konkretnie okoliczności mogłyby zostać wyświetlone zeznaniami małoletnich pokrzywdzonych, a pozostały nieustalone. Wprawdzie skarżący podniósł, że wniosek oskarżonego o ponowne przesłuchanie pokrzywdzonych służył wyjaśnieniu sprzeczności jakie ujawniły się w ich zeznaniach, ale jednocześnie nie wskazał na niezgodności dotyczących faktów istotnych dla wyjaśnienia przebiegu zdarzeń z udziałem oskarżonego (por. postanowienie SN z 7.03.2024., III KK 313/23, LEX nr 3703415). Nie jest zasadny także i wniosek obrońcy oskarżonego złożony na rozprawie odwoławczej w dniu 25 listopada 2024 r. o dopuszczenie dowodu z zeznań A. J. oraz P. J. na okoliczność kontaktów M. N. z P. J. w okresie od 12.06.2024 r., częstotliwości tych kontaktów i informacji przekazywanych przez M. N. dotyczących jego zeznań w sprawie oskarżonego, jak również określenia, czy M. wyrażał chęć rozmowy z oskarżonym (co do obu świadków). Zwłaszcza jeśli się uwzględni kontekst procesowy tegoż wniosku, acz oczywiście składanie wniosków dowodowych w końcowej fazie postępowania dowodowego, następnie ich ponawianie w apelacji i dalej w postępowaniu odwoławczym, nie jest wprawdzie wykluczone przez procedurę karną, ale czynności takie muszą być oceniane także przez pryzmat przepisu art. 170 § 1 pkt 5 k.p.k., z uwagi na obligatoryjny charakter tej normy. Jeżeli zaś analiza zgłaszanego po raz kolejny wniosku dowodowego w zestawieniu z całokształtem okoliczności faktycznych sprawy, a w szczególności faktyczną niemożliwością przeprowadzenia takiegoż dowodu, w rozumieniu art. 170 § 1 pkt 4 k.p.k., na wcześniejszym etapie postępowania doprowadzi do jednoznacznego stwierdzenia, że celem takiego wniosku było tylko przedłużenie postępowania karnego, to zastosowanie normy art. 170 § 1 pkt 5 k.p.k. będzie nie tylko uzasadnione, ale i konieczne (wyrok SA w Krakowie z 13.03.2024 r., II AKa 249/23, LEX nr 3713614). Gdy zaś wniosek dowodowy strony nie zawiera tezy dowodowej, może on, a wręcz powinien zostać pozostawiony bez rozpoznania na podst. art. 169 § 1 k.p.k., po wezwaniu do uzupełnienia tego braku formalnego. Wprawdzie w analizowanej sprawie brak jest formalnej decyzji sądu odnośnie do pozostawienia bez rozpoznania wniosku dowodowego w tym zakresie, to jednak nie stanowi to rażącego naruszenia przepisu prawa, a okoliczność ta nie posiada również wpływu na treść rozstrzygnięcia. Brak wypełnienia przesłanki w postaci sformułowania tezy dowodowej sprawia bowiem, iż wniosek taki nie stanowi w ogóle wniosku dowodowego. Można więc uznać taki wniosek za niedopuszczalny na podstawie art. 169 § 1 k.p.k. (postanowienie SN z 24.10.2017., V KK 296/17, LEX nr 2408342). Teza dowodowa bowiem to nie to samo co okoliczności, na które świadek winien być zdaniem wnioskodawcy przesłuchany. Jest to jedynie środek prowadzący do celu - a zatem wykazania określonej tezy, którą strona zamierza udowodnić. Winno to niewątpliwie wynikać bezpośrednio z wniosku, choćby po to, by realnie nie unicestwiać uprawnienia sądu, o którym mowa w art. 170 § 1 pkt 2 k.p.k. in fine (por. postanowienie SN z 4.01.2023., I KK 463/22, LEX nr 3454403). Nie jest przy tym rolą Sądu Apelacyjnego rozważać/rozstrzygać w postępowaniu apelacyjnym czy okoliczności, o których mieliby zeznawać wzmiankowani świadkowie, mają znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, zwłaszcza gdy teza dowodowa ich przesłuchania nie została precyzyjnie wskazana w kontekście opisów czynów/przestępstw przypisanych oskarżonemu w zaskarżonym wyroku (por. wyrok SN z 5.03.2002., III KKN 547/00, LEX nr 53345). Ponadto w procesie karnym niezwykle istotną zasadą jest kumulacja materiału dowodowego i nie można w kwestiach niemających istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia w sprawie prowadzić w nieskończoność postępowania dowodowego, czy dowolnie dopuszczać dowody zgodnie z wolą każdego z uczestników postępowania. Taki tryb procedowania byłby zaprzeczeniem istoty procesu karnego, a przede wszystkim standardu do rzetelnego procesu karnego (wyrok SA w Warszawie z 27.10.2022., II AKa 263/20, LEX nr 3460891). W tym kontekście nie sposób pominąć faktu, że z inicjatywy dowodowej oskarżony/obrońca korzystał w niniejszym postępowaniu nader często, do tego stopnia, że na etapie każdej rozprawy głównej przedmiotem rozstrzygnięcia sądu były jego wnioski dowodowe, z których większość podlegała oddaleniu. Przed dopuszczeniem dowodu rolą sądu jest przecież dokonanie jego wstępnej oceny w aspekcie przydatności, możliwości przeprowadzenia oraz dopuszczalności. O uwzględnieniu wniosku dowodowego nie decyduje subiektywne przekonanie strony co do istotności danego dowodu, lecz obiektywne i weryfikowalne przekonanie sądu, że dany dowód ma znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy (wyrok SN z 20.08.2015., SNO 44/15, LEX nr 1771721). W orzecznictwie prezentowany jest pogląd, zgodnie z którym sąd nie może być związany ani gołosłownie, ani też dowolnie formułowanymi wnioskami dowodowymi. Przyjęcie założenia, że sąd ma powinność uwzględniania każdego wniosku dowodowego przy jakimkolwiek uwiarygodnieniu związku tego dowodu z przedmiotem postępowania prowadziłoby do sytuacji ad absurdum. Przeprowadzanie każdego dowodu zawnioskowanego przez strony bez dostatecznego uzasadnienia i bezefektywne podejmowanie czynności procesowych niezdatnych do realizacji celu głównego, to jest rozstrzygnięcia o kwestii prawnej odpowiedzialności oskarżonego, traktować należy na równi z nadużyciem uprawnień prowadzącym do uchybienia dyrektywie określonej w art. 2 § 1 pkt 4 k.p.k. (zob. postanowienie SN z 18.05.2022 r., IV KK 158/22, LEX nr 3439131). Jako niedopuszczalne uznać trzeba prowadzenie postępowania dowodowego niejako „na wszelki wypadek”, dla sprawdzenia, czy za pomocą kolejnych dowodów da się wysnuć alternatywne, choćby najbardziej nieprawdopodobne wersje zdarzenia (zob. np. postanowienia SN z 31.05.2016., III KK 173/16, LEX nr 2057624). Dowody dopuszcza się w celu udowodnienia konkretnych okoliczności, a nie w celu sprawdzenia hipotezy wnioskodawców czy ewentualnie nie okażą się przydatne w danym postępowaniu (wyrok SA w Warszawie z 21.02.2014., II AKa 3/14, LEX nr 1448637). Z tych także względów Sąd Apelacyjny oddalił wniosek dowodowy oskarżonego/obrońcy o przeprowadzenie dowodu z opinii lekarza psychiatry i psychologa prowadzących terapie i badających małoletnich pokrzywdzonych, a nadto psychologa z którym miała rozmawiać oskarżycielka posiłkowa A. S. (1) w sierpniu 2022 r., albowiem okoliczności wskazywane w tezach dowodowych nie mają znaczenia dla rozstrzygnięcia w sprawie. Na rozprawie odwoławczej oskarżony złożył powtórnie, już nie nowe, wnioski dowodowe o przesłuchanie w charakterze świadków A. J. i P. J., a konsekwencją było ich rozpoznanie przez sąd odwoławczy na podstawie art. 170 § 1 pkt 2 k.p.k. i ich oddalenie. Nie jest to tożsame z ich zignorowaniem, jak zdaje się odczytywać tą czynność obrońca. Abstrahując od powyższego, nawet w sytuacji pominięcia powyższego wniosku, w najmniejszym stopniu nie wykazano, by uchybienie to przekładało się na zaistnienie podstawy określonej w art. 438pkt 2 k.p.k. Oczywiście należy zauważyć, że art. 366 § 1 k.p.k. nie nakłada obowiązku przeprowadzania wszystkich dowodów, jakie hipotetycznie mogłyby cokolwiek wnieść do sprawy. Dowodzenie czegokolwiek w procesie karnym musi być uzasadnione rzeczową potrzebą, a nie formalistycznym przeświadczeniem, że konieczne jest wykorzystanie wszystkich dostępnych źródeł dowodowych, niezależnie od tego, czy mogą przyczynić się do wyjaśnienia sprawy (wyrok SA w Katowicach z 10.05.2018., II AKa 158/18, LEX nr 2555808; R. A. Stefański, S. Zabłocki, Kodeks postępowania karnego. Tom. III. Komentarz do art. 297-424, Warszawa 2021, teza 5 do art. 366). Z podobnych względów Sąd Apelacyjny oddalił wniosek dowodowy zawarty w apelacji i nie uznał za zasadny zarzutu naruszenia „art. 170 S 1 pkt 2 k.p.k. polegającą na oddaleniu wniosku o uzyskanie informacji w firmie, za pośrednictwem której oskarżony uzyskał pracę w Niemczech oraz z zeznań świadków M. S. i L. S. z uwagi na brak znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności dotyczących miejsca zatrudnienia oskarżonego w okresie nieobjętym zarzutem, podczas gdy okoliczności te mają istotne znaczenie dla oceny wiarygodności zeznań pokrzywdzonych oraz wiarygodności depozycji świadka A. S. (1), albowiem z zeznań tej ostatniej wynika, iż oskarżony pojawił się we wrześniu 2022 r. pod szkołą pokrzywdzonego M. N., co wzbudziło obawy chłopca, zatem okoliczności do wykazania których zmierzał wnioskowany dowód miały istotne znaczenie dla oceny prawdopodobieństwa pojawienia się oskarżonego pod szkołą i związanych z tym obaw pokrzywdzonego”. Odnośnie kwestii dotyczącej tego, czy oskarżony mógł pojawiać się przed szkołą, do której chodził M. N. (taki motyw pojawił się w zeznaniach A. S. (1) k. 567, 584), należy przyjąć za Sądem Okręgowym, że nawet pracując w tamtym okresie tj. we wrześniu 2022 r. w Niemczech oskarżony nie miał przeszkód, by z Niemiec przyjechać do Polski i pojawić się przed szkołą, do której chodził M. N.. Konsekwencją uznania, że nie doszło do obrazy powołanych w apelacjach przepisów procedury, było przyjęcie prawidłowości poczynionych ustaleń faktycznych w sprawie. W sytuacji gdy autor środka odwoławczego nie traktuje błędu w ustaleniach faktycznych jako samoistnego uchybienia w obszarze określenia podstawy odpowiedzialności karnej oskarżonego D. S., zarzut takiego błędu wiąże się z obszarem procesowym, tj. kompletnością materiału dowodowego (np. art. 170 k.p.k. w zw. z art. 185a k.p.k. i art. 201 k.p.k.) lub wadliwą i niepełną jego oceną (art. 7 k.p.k. i art. 410 k.p.k.). Zarzut ten w zakresie, w jakim jest powiązany z uchybieniami procesowymi, może mieć zatem postać błędu dowolności lub błędu braku. W takiej sytuacji błąd w ustaleniach faktycznych jest w istocie konsekwencją uchybień procesowych, jako pierwotnych; to one bowiem generują wadliwe ustalenia faktyczne. Chodzi przecież o to, że oceny i wnioski wyprowadzone z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego nie odpowiadają zasadom logicznego rozumowania lub że nie przeprowadzono istotnych dowodów, które mogły mieć wpływ na treść ustaleń faktycznych (por. wyrok SA w Gdańsku z 12.01.2023., II AKa 206/22, LEX nr 3649871). W tej sytuacji uznanie za niezasadne zarzutów obrazy przepisów postępowania, przesądza o nietrafności zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych. W szczególności brak jest jakichkolwiek podstaw do uznania, że uczynione przez Sąd Okręgowy ustalenia dotyczące sprawstwa oskarżonego są dowolne. Ustalenia te opierają się bowiem nie tylko na zeznaniach małoletnich pokrzywdzonych, ale są wypadkową kompleksowej oceny materiału dowodowego w zgodzie regułami wynikającymi z treści art. 7 k.p.k. i art. 410 k.p.k. Tym bardziej, że przeciwko wiarygodności zeznań pokrzywdzonych nie może przemawiać okoliczność, że treść ich zeznań co do wszystkich szczegółów nie odpowiada relacjom, jakie złożyli oni A. S. (1), które przekazała ona następnie w swoich zeznaniach. Przyznać należy rację Sądowi Okręgowemu, że składanie relacji z takich zdarzeń z pewnością wiązało się dla pokrzywdzonych z dużymi emocjami, nie byli oni skłonni do opowiadania o takich faktach, o czym świadczy choćby to, że nie mówili o tym swojemu rodzeństwu. W takich okolicznościach nie jest czymś nieoczekiwanym, że w swoich relacjach byli bardziej otwarci w stosunku do A. S. (1) - osoby, którą poznali i zaakceptowali, niż w obecności obcych sobie osób podczas składania zeznań w sądzie. Wystąpienie pewnych sprzeczności między zeznaniami pokrzywdzonych, a zeznaniami A. S. (1) co do relacji jakie od nich uzyskała przeczy też temu, by A. S. (1) mówiła im, czy choćby sugerowała co mają zeznawać. Pomijając w tym miejscu kwestię braku powodów do takich działań ze strony A. S. (1), należy zauważyć, że wystąpienie takich drugorzędnych sprzeczności jest przesłanką do stwierdzenia, że do takich działań A. S. (1) się nie uciekała. Za wiarygodnością zeznań pokrzywdzonych przemawia też treść opinii biegłej psycholog, która brała udział w ich przesłuchaniach oraz przeprowadziła badania psychologiczne pokrzywdzonych. Istotną okolicznością przemawiającą za wiarygodnością zeznań pokrzywdzonych i ich relacji składanych A. S. (1) jest okoliczność, że nie zwierzali się oni wzajemnie z zachowania oskarżonego, nie mówili o tych zachowaniach czy to J. N., czy O. N.. Mimo tego, jak też w sytuacji, że żaden z nich nie twierdził, by widział, bądź wiedział o takich zrachowaniach oskarżonego wobec brata, niezależnie od siebie podali podobne opisy sprzecznego z prawem zachowania oskarżonego. Skarżący zapomina przy tym, iż fakt, że pokrzywdzeni byli jedynymi świadkami zdarzeń wynikał z tego, że było to celowe, przemyślane i zaaranżowane działanie oskarżonego. To on właśnie przychodził do małoletnich pokrzywdzonych w takie miejsca, aby nie było żadnych świadków. W tych okolicznościach zeznania małoletnich pokrzywdzonych M. N. i D. N. mogą być jedynym dowodem sprawstwa oskarżonego, albowiem zostały ocenione przez Sąd Okręgowy zgodnie z dyrektywami zapisanymi w normie art. 7 k.p.k. (por. wyrok SA w Warszawie z 25.04.2024 r., VIII AKa 387/23, LEX nr 3737639). Dlatego też przeciwko wiarygodności zeznań małoletnich pokrzywdzonych nie może przemawiać okoliczność, że treść ich zeznań nie co do wszystkich szczegółów odpowiada relacjom, jakie złożyli oni A. S. (1), które przekazała ona w swoich zeznaniach. Składanie relacji z takich zdarzeń z pewnością wiązało się dla nich z dużymi emocjami, nie byli oni skłonni do opowiadania o takich faktach, o czym świadczy choćby to, że nie mówili o tym swojemu rodzeństwu. W takich okolicznościach nie jest czymś nieoczekiwanym, że w swoich osobistych relacjach byli bardziej otwarci w stosunku do A. S. (1), osoby, którą poznali i zaakceptowali, niż w obecności obcych sobie osób podczas czynności procesowej składania zeznań w sądzie. Wystąpienie pewnych sprzeczności między zeznaniami pokrzywdzonych, a zeznaniami A. S. (1) co do relacji jakie od nich uzyskała przeczy też temu, by A. S. (1) mówiła im, czy choćby sugerowała co mają zeznawać. Pomijając w tym miejscu kwestię braku powodów do takich działań ze strony A. S. (1), należy zauważyć, że wystąpienie takich drugorzędnych sprzeczności jest przesłanką do stwierdzenia, że do takich działań A. S. (1) się nie uciekała. W powyższym kontekście, a przede wszystkim w kontekście sytuacji faktycznej i prawnej małoletnich pokrzywdzonych w chwili składania przez nich zeznań, a przede wszystkim w chwili dzielenia się swoimi przeżyciami z oskarżonym wobec matki zastępczej A. S. (1), zupełnie bezpodstawny jest zarzut niesłusznego przyjęcia przez Sąd Okręgowy, że „pokrzywdzeni nie mieli powodów, by obciążać swoimi zeznaniami oskarżonego D. S., podczas gdy z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że małoletni N. N. (1) oraz M. N. ze względu na trudne warunki panujące w ich domu rodzinnym mieli obiektywny powód by dążyć do uniknięcia konieczności powrotu do biologicznej matki”. Skarżący bowiem „konsekwentnie” nie dostrzega, że w dacie składania przez nich zeznań nic na taką ewentualność nie wskazywało, o czym zapewniała ich A. S. (1). Złożenie obciążających oskarżonego zeznań nie było w związku z tym działaniem obronnym, mającym na celu ochronę przed powrotem do zamieszkania w poprzednim miejscu. Niezależnie od powyższego należy zauważyć, zwłaszcza w kontekście opinii biegłej psycholog K. Z., że nie sposób przyjąć, by do takich działań instrumentalnych pokrzywdzeni byli zdolni, a zwłaszcza N. N. (1). Gdyby jednak założyć, że poprzez nieprawdziwe relacje i zeznania chcieli uniknąć ewentualnego powrotu do rodziny, a przy tym nie miało dla nich znaczenia to, że mówią nieprawdę, to jak słusznie zauważa Sąd Okręgowy: „mogli podawać inne fakty, które miałyby świadczyć o tym, że powrót do domu stanowić będzie dla nich zagrożenie. Jednak przede wszystkim - jak powiedziano wyżej, należy wykluczyć by byli oni zdolni do takich instrumentalnych działań”. Zupełnie niezrozumiały jest zarzut pominięcia przez Sąd Okręgowy, iż „małoletni pokrzywdzeni lgnęli do oskarżonego, chętnie spędzali z nim czas, dzwonili do oskarżonego, utrzymywali z nim kontakt za pośrednictwem komunikatorów internetowych, pomimo iż okoliczność ta wynikała m.in. z uznanych za wiarygodne zeznań świadka A. J. i miała znaczenie w kontekście przypisania oskarżonemu sprawstwa zarzucanych mu czynów, albowiem stosunek pokrzywdzonych do oskarżonego siłą rzeczy nie byłby tak pozytywny, jeśli oskarżony dopuściłby się wobec nich opisanych w zarzutach nadużyć”, w sytuacji, gdy Sąd Okręgowy jednoznacznie konstatuje, iż „dał też wiarę wyjaśnieniom oskarżonego co do tego, że z pokrzywdzonymi, jak i z pozostałymi dziećmi K. N. miał dobry kontakt, zajmował się nimi. W tym zakresie wyjaśnienia oskarżonego znalazły potwierdzenie w zeznaniach bezpośrednich świadków tych zdarzeń, a to J. N., A. J., O. N.. Wyjaśnienia te znalazły też potwierdzenie w zeznaniach A. S. (1). Podkreślić trzeba, że danie wiary wyjaśnieniom oskarżonego w powyższym zakresie nie stoi w sprzeczności z przyjęciem przez sąd, że oskarżony popełnił zarzucane mu czyny - zachowanie oskarżonego wobec pokrzywdzonych miało różny charakter, w tym także taki, który należy ocenić pozytywnie”. I w tym zakresie należy zgodzić się z oceną Sądu Okręgowego, iż „Pozytywne przejawy zachowania oskarżonego wobec pokrzywdzonych nie przeczą jednakże temu, że dopuścił się on zarzucanych mu czynów. Sąd Okręgowy uznał bowiem, że zebrane w sprawie dowody pozwalają na ustalenie, że oskarżony popełnił zarzucane mu przestępstwa”. Zważywszy ponadto na specyfikę bezprawnych zachowań, rozgrywających się na osobności między oskarżonym a małoletnimi pokrzywdzonymi, dowody z zeznań świadków, zwłaszcza niemających wiedzy o zdarzeniach z relacji ich uczestników, nie miały pierwszorzędnego znaczenia. W szczególności, wbrew twierdzeniom obrońcy oskarżonego, zeznania członków rodziny i znajomych zasadniczo nie mogły wskazywać na obiektywną niemożliwość dokonania przez oskarżonego zarzucanego mu czynu. Zwrócić także należy uwagę, iż w tego rodzaju sprawie jak niniejsza, gdy karalne zachowanie oskarżonego było rozciągnięte w czasie i składało się z szeregu działań na szkodę pokrzywdzonych, podjętych w nieustalonych dokładnie dniach, zeznania świadków wręcz nie mogły wykluczyć możliwości popełnienia czynu przez oskarżonego. Oczywistym przy tym jest, że ocena zeznań małoletnich pokrzywdzonych nie była łatwym zadaniem już z racji ich wieku i znacznego odstępu czasu między krytycznymi wydarzeniami a przesłuchaniami. Nie można było jednak z tego powodu deprecjonować owych zeznań. Pomocą w ich prawidłowej ocenie miały służyć uzyskane w sprawie opinie biegłej psycholog K. Z., która posiada wiedzę specjalistyczną między innymi w zakresie dotyczącym cech pamięci małoletnich, ich zdolności postrzegania i odtwarzania poczynionych spostrzeżeń. Sąd Okręgowy prawidłowo posiłkował się tą wiedzą i opiniami. Z racji pozyskania w postępowaniu jurysdykcyjnym uzupełniających opinii psychologicznych, warto przywołać wyrażone literaturze specjalistycznej wyniki badań: „dzieci w wieku przedszkolnym pamiętają zdarzenia wyróżniające się z codzienności oraz zdarzenia traumatyczne dość wiernie i trwale. Nawet po kilku latach podają prawdziwe informacje na ten temat. Ze względu na poziom spostrzegania i myślenia, dziecięce reprezentacje zdarzeń są jednak ubogie w szczegóły i mało spójne. W porównaniu z dorosłymi dzieci podają zaledwie jedną trzecią informacji o zdarzeniu, a młodsze jeszcze mniej (P., R., P., 1999). Błędy w dziecięcych relacjach wynikają najczęściej z niedokładnej percepcji lub niezrozumienia sytuacji i dość łatwo je wykryć. Dzieci mają także trudności w wykryciu aspektów czasowych zdarzenia. Wspomnienia powtarzających się zdarzeń traumatycznych mogą być fragmentaryczne z powodu mechanizmów obronnych wytworzonych przez dzieci. Dzieci w wieku przedszkolnym podają także wiarygodne informacje na temat zdarzeń, w których osoba dorosła miała kontakt z ciałem. Mają tendencję raczej do pomijania informacji budzących wstyd i zakłopotanie (np. o dotykaniu intymnych części ciała) niż do mówienia o czynnościach, które faktycznie nie występowały” (M. Jagodzińska, Wiarygodność pamięci dziecka jako świadka zdarzenia, Polskie Forum Psychologiczne 2012, tom 17, numer 2, s. 290-306). W związku z powyższym tym bardziej chybione jest założenie skarżącego jakoby to zeznania świadka A. S. (1) będących w istocie jedynie relacjami co do twierdzeń samych małoletnich pokrzywdzonych/świadków nie mogą stać się podstawą do dokonywania jakichkolwiek ustaleń faktycznych. W rzeczywistości jest dokładnie przeciwnie. Nie ma wszak zakazu dokonywania ustaleń w drodze zeznań świadków „pośrednich”. Wręcz, w tego typu sprawach, w których krytyczne wydarzenia rozgrywają się między sprawcą a ofiarą, bez udziału osób trzecich, dokonywanie ustaleń również w oparciu o zeznania świadków „ze słyszenia” jest w pełni racjonalne i dopuszczalne przez procedurę karną, a w praktyce orzeczniczej jest zasługującą na akceptację normą (por. wyrok SA w Katowicach z 20.02.2023., II AKa 594/21, Legalis nr 3076670). Wywody obrońcy zawarte w uzasadnieniu apelacji, które miały wspierać analizowany zarzut, w ocenie Sądu Apelacyjnego, były nie tyko nieprzekonujące, ale całkowicie chybione. Skarżący krytykował tok rozumowania Sądu Okręgowego, gdy tymczasem rozumowanie to było logiczne. Wedle sugestii obrońcy wynikającej z analizy części motywacyjnej apelacji, nie jest uprawnionym oraz uzasadnionym nadawanie waloru wiarygodności zeznaniom małoletnim pokrzywdzonym z tego powodu, iż część ich relacji – złożonej w trakcie przesłuchań w trybie art. 185a k.p.k. - znajduje swoje potwierdzenie w treści zeznań A. S. (1), a więc dowodu pośredniego, gdyż dochodzi w ten sposób do zastępowania dowodu o charakterze bezpośrednim dowodami o charakterze pośrednim. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, taka sugestia jest całkowicie błędna, gdyż w takim przypadku nie dochodzi do zastępowania dowodów, skoro dowód bezpośredni jest wspierany (a nie – zastępowany) dowodami pośrednimi. Błędna również jest sugestia obrońcy, iż określanie wiarygodności zeznań małoletniego w oparciu o relację innych osób jest niedopuszczalne. Nie tylko, że żaden przepis nie wprowadza takiego zakazu, ale koncepcja obrońcy była sprzeczna z ogólnymi regułami dowodowymi, ujętymi w art. 7 k.p.k. Wręcz bowiem należy oceniać wiarygodność zeznań każdego świadka przez zestawienie ich z innymi dowodami, w tym zeznaniami innych świadków. Stąd, błędna też była konkluzja obrońcy, iż w takim przypadku doszło do ustalenia stanu faktycznego w sprawie wyłącznie na podstawie zeznań świadka, co do którego Sąd (oraz biegli) wyraził wątpliwości, co do pewności jego relacji oraz jego wiarygodności. Ustalenia te były bowiem poczynione w oparciu o konglomerat dowodów, z których najistotniejszym były zeznania małoletnich pokrzywdzonych N. N. (1) oraz M. N.. A jak już wcześniej pokreślono dowody te zostały prawidłowo ocenione wedle reguł z art. 7 k.p.k. Nie sposób także uznać kar jednostkowych pozbawienia wolności i kary łącznej pozbawienia wolności wymierzonej oskarżonemu D. S. (wraz z orzeczonymi środkami karnymi i kompensacyjnymi) za rażąco niewspółmiernie surowe. Sąd Okręgowy uwzględnił wszystkie okoliczności łagodzące i obciążające zarówno w kontekście treści art. 53 k.k., jak i treści art. 85a k.k. Uznając oskarżonego winnym popełnienia przypisanych mu przestępstw Sąd Okręgowy wymierzył mu kary 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności za przestępstwo przypisane w pkt I wyroku i karę 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności za przestępstwo przypisane w pkt V wyroku, a w miejsce tych kar jednostkowych karę łączną 4 lat pozbawienia wolności. Wymierzając zaskarżonym wyrokiem karę, uwzględnił ogół okoliczności faktycznych sprawy oraz właściwości osobistych oskarżonego. Odniósł się do występujących po jego stronie okoliczności obciążających, a także określił okoliczności łagodzące. Orzeczona kara jest ponadto w swej dolegliwości w pełni adekwatna do stopnia winy oskarżonego oraz stopnia społecznej szkodliwości czynu, którego się dopuścił. Nadto należy zakładać, że będzie ona wystarczająca do realizacji zarówno dyrektywy prewencji indywidualnej, jak i generalnej oraz spełni funkcję wychowawczą wobec oskarżonego. Podstawę ingerencji w rozstrzygnięcie sądu I instancji co do kary może stanowić jedynie ustalenie, że jej wymiar nie uwzględnia wszystkich okoliczności wiążących się z ustawowymi dyrektywami jej wymiaru bądź też wykracza poza granice swobodnego uznania sędziowskiego. Wskazana w art. 438 pkt 4 k.p.k. rażąca niewspółmierność kary, uzasadniająca jej zmianę, może zachodzić tylko wówczas, gdy na podstawie ujawnionych okoliczności, które powinny mieć wpływ na wymiar kary, można byłoby przyjąć, że zachodziła wyraźna różnica pomiędzy karą wymierzoną przez sąd I instancji, a karą, która byłaby prawidłowa w świetle obowiązujących przepisów, co w niniejszej sprawie nie miało miejsca (wyrok SA we Wrocławiu z 12.04.2024., II AKa 61/24, LEX nr 374798). Uznając zatem, iż Sąd Okręgowy zastosował instrumenty reakcji karne za przestępstwa popełnione przez oskarżonego zgodnie z przyznanym mu mocą ustawy sędziowskim uznaniem oraz, że ani kara pozbawienia wolności, ani też środki karne i środki kompensacyjne nie rażą niewspółmiernością w rozumieniu surowości, Sąd Apelacyjny uznał, iż brak jest podstaw do ingerencji w zaskarżony wyrok w tym zakresie. Respektując kompensacyjną funkcję postępowania karnego, Sąd Okręgowy orzekł wobec oskarżonego obowiązek naprawienia reszty szkody wyrządzonej pokrzywdzonym i tytułem zadośćuczynienia na mocy art. 46 § 1 k.k. na rzecz N. N. (1) 3,000 zł, zaś na rzecz M. N. 5.000 zł. Niewątpliwie działanie oskarżonego opisane w zarzucanych mu czynach wyrządziło małoletnim pokrzywdzonym krzywdę. Pokrzywdzeni nie dość, że nie mieli zapewnionych w miarę dobrych warunków do rozwoju z uwagi na niewydolność wychowawczą matki, to jeszcze w miejscu, w którym powinni czuć się bezpieczni, a to w miejscu swojego ówczesnego zamieszkania, zostali pokrzywdzeni działaniami oskarżonego. Działania te odbiły się mocno na ich psychice, gdyż w momencie orzekania w dalszym ciągu korzystali z terapii. Wbrew zarzutom apelacji Sąd Okręgowy uwypuklił szereg okoliczności obciążających leżących po stronie oskarżonego. Oczywistością jest to, że konsekwencje tego, co miało miejsce małoletni pokrzywdzeni będą odczuwać bardzo długo, może nawet do końca życia. Oskarżony działał przez dłuższy czas, konsekwentnie wykorzystując ich bezradność i obojętność ich matki, wyłącznie dla zaspokojenia swoich fantazji seksualnych. W istocie oskarżony nadal jest bezkrytyczny wobec swojego zachowania. Nie było w nim widać cienia skruchy. Z powyższym wiąże się szczególnie wysoki poziom społecznej szkodliwości czynów oskarżonego, niepojętych w świetle powszechnie obowiązujących norm społecznych. Zatem wymierzona kara, choć z pewnością nie jest łagodna, nie jest karą nadmiernie surową. Tym bardziej, że zastosowanie zasady absorpcji (podobnie jak zasady kumulacji) nie stanowi punktu wyjścia przy wymierzaniu kary łącznej. Powinno mieć miejsce tylko wyjątkowo i dotyczyć sytuacji szczególnych, aby kara łączna nie była postrzegana jako forma premiowania popełniania przestępstw (por. Wyrok SA w Gdańsku z 2.08.2023 r., II AKa 89/23, LEX nr 3669563). Podkreślić przy tym należy, że w uzasadnieniu apelacji nie zawarto żadnych nowych argumentów za postulowanym obniżeniem kary, lecz jedynie wskazano na te, które zostały wzięte pod uwagę przez Sąd Okręgowy. W istocie apelacja stanowiła jedynie polemikę z prawidłowymi ustaleniami Sądu Okręgowego. Zatem nie sposób było dokonać zmiany wyroku w kierunku złagodzenia kary. |
||
Wniosek |
||
Zmiana zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego D. S., ewentualnie z daleko posuniętej ostrożności procesowej, na wypadek nieuwzględnienia argumentacji, wskazującej na zasadność powyższego wniosku wnoszę o wymierzenie oskarżonemu. kary pozbawienia wolności w wymiarze uwzględniającym właściwości i warunki osobiste oskarżonego. |
☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny |
|
Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny. |
||
Wnioski apelacji obrońcy oskarżonego D. S. okazały się niezasadne w kontekście wystąpienia naruszeń określonych w art. 438 pkt 2, 3 i 4 k.p.k., a brak było zarzutów apelacji i okoliczności podlegających uwzględnieniu z urzędu przez sąd odwoławczy. Jednocześnie sąd odwoławczy nie znalazł podstaw do uchylenia wyroku z urzędu i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania na podstawie w art. 437 § 2 k.p.k. Obrońca oskarżonego nie wykazał bowiem w apelacji, jakie istotne środki dowodowe zostały pominięte przez Sąd Okręgowy, jakich ważnych rozbieżności Sąd Okręgowy nie dostrzegł i od oceny jakich wewnętrznych czy wzajemnych sprzeczności dowodów się uchylił. Innymi słowy, skarżący nie wykazał w apelacji uchybień w ocenie konkretnych dowodów dokonanych w zaskarżonym wyroku prowadzących do wniosku, że dokonana przez Sąd Okręgowy ocena dowodów przekracza granice swobodnej oceny i jest dowolna. Ponadto sama odmienność przekonania apelującego odnośnie do danych ustaleń faktycznych, nie uzasadnia zarzutu obrazy przepisów wskazanych w apelacji. Wymaga w tym kontekście podkreślenia, iż obrońca oskarżonego nie wykazał, aby kontestowane przez niego uzasadnienie zaskarżonego wyroku i wskazywana obraza art. 185a § 1 k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k., art. 170 § 1 pkt 2 k.p.k. i art. 201 k.p.k., wystąpiła, a tym bardziej miała wpływ na treść wyroku, a jedynie wówczas możliwe jest formułowanie zarzutu opartego na podstawie z art. 438 pkt 2 k.p.k. Podkreślenia w powyższym kontekście wymaga, że w procesie karnym nie chodzi wszak o to, czy ocena określonych dowodów i dokonane na ich podstawie ustalenia faktyczne są nieprzekonujące dla strony, lecz o to, czy są one przekonujące lub nieprzekonujące dla sądu meriti w kontekście całokształtu materiału dowodowego. Dlatego wobec uznania w całości zarzutów apelacyjnych za niezasadne - także wnioski uznać należało w całości za niezasadne. |
1.OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU |
|
4.1. |
|
Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności |
|
1.ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO |
|
0.1.Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji |
|
5.1.1. |
Przedmiot utrzymania w mocy |
Wyrok Sądu Okręgowego w Nowym Sączu z 24.01.2024., sygn. akt II K 75/23 |
|
Zwięźle o powodach utrzymania w mocy |
|
Wnioski apelacji obrońcy oskarżonego D. S. okazały się niezasadne w kontekście wystąpienia zarzucanych w apelacji naruszeń określonych w art. 438 pkt 2, 3 i 4 k.p.k., a brak było zarzutów apelacji i okoliczności podlegających uwzględnieniu z urzędu przez sąd odwoławczy. Jednocześnie sąd odwoławczy nie znalazł podstaw do uchylenia wyroku z urzędu i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania na podstawie w art. 437 § 2 k.p.k. Obrońca oskarżonego nie wykazał bowiem w apelacji, jakie istotne środki dowodowe zostały pominięte przez Sąd Okręgowy, jakich ważnych rozbieżności Sąd Okręgowy nie dostrzegł i od oceny jakich wewnętrznych czy wzajemnych sprzeczności dowodów się uchylił. Innymi słowy, skarżący nie wykazał w apelacji uchybień w ocenie konkretnych dowodów dokonanych w zaskarżonym wyroku prowadzących do wniosku, że dokonana przez Sąd Okręgowy ocena dowodów przekracza granice swobodnej oceny i jest dowolna. |
|
0.1.Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji |
|
5.2.1. |
Przedmiot i zakres zmiany |
Zwięźle o powodach zmiany |
|
0.1.Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji |
|||
0.0.1.Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia |
|||
5.3.1.1.1. |
|||
Zwięźle o powodach uchylenia |
|||
5.3.1.2.1. |
Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości |
||
Zwięźle o powodach uchylenia |
|||
5.3.1.3.1. |
Konieczność umorzenia postępowania |
||
Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia |
|||
5.3.1.4.1. |
|||
Zwięźle o powodach uchylenia |
|||
0.0.1.Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania |
|||
0.1.Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku |
|||
Punkt rozstrzygnięcia z wyroku |
Przytoczyć okoliczności |
||
1.Koszty Procesu |
Punkt rozstrzygnięcia z wyroku |
Przytoczyć okoliczności |
II. |
O kosztach procesu, w tym o kosztach nieopłaconej przez strony pomocy prawnej udzielonej z urzędu (art. 616 k.p.k.; art. 618 § 1 pkt 11 k.p.k.) rozstrzyga się w orzeczeniu kończącym postępowanie. Dlatego Sąd Apelacyjny zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. M. Z. 1771,20 zł, w tym VAT, tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu D. S. z urzędu w postępowaniu w postępowaniu odwoławczym oraz 437,00 zł tytułem zwrotu kosztów dojazdu. Podstawą prawną przyznania na rzecz adwokatów kwot tytułem nieopłaconych kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu oskarżonemu na dwóch terminach rozprawy apelacyjnej były art. 618 § 1 pkt 11 k.p.k. w zw. z art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturze (Dz.U.2024.1564 t.j. z dnia 2024.10.22) w zw. z § 17 ust. 2 pkt 5, § 20 i § 24 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 14 maja 2024 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa albo jednostki samorządu terytorialnego kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz.U.2024.763 z dnia 2024.05.21). Nadto, na podstawie § 2 pkt 2 tegoż rozporządzenia zasądzono wymienione wyżej kwoty tytułem wydatków. Rozważając tę kwestię, uwzględniono, że z wymienionego przepisu wynika, iż na „koszty nieopłaconej pomocy prawnej” składają się dwa odrębne elementy: opłata za czynności, która zasądzana jest według stawek taryfowych i stanowi wynagrodzenie adwokata za podjęcie przezeń czynności związanych bezpośrednio z udzieleniem pomocy prawnej stronie, dla której został on wyznaczony jako obrońca lub pełnomocnik z urzędu oraz udokumentowane, niezbędne wydatki ustalane w wysokości wykazanej przez wnoszącego o ich zwrot. W orzecznictwie przyjmuje się, że ta druga część składowa ponoszonych przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata ustanowionego z urzędu nie stanowi wynagrodzenia za świadczoną przezeń pomoc prawną, ale zwrot niezbędnych wydatków poniesionych w związku z udzielaniem pomocy prawnej, a to powoduje niedopuszczalność przyjęcia założenia, że adwokat powinien z kwoty zasądzonej na jego rzecz tytułem opłaty za udzielenie pomocy prawnej, uzależnionej wyłącznie od niezbędnego nakładu pracy, charakteru sprawy i wkładu pracy adwokata w przyczynienie się do jej wyjaśnienia (postanowienie SA w Białymstoku z 14.12.2012., II AKz 364/12, KZS 2013/3/87), pokryć wydatki, które okazały się niezbędne dla należytego wywiązania się z nałożonego nań obowiązku. Za niezbędne uznać należy wydatki wynikające z czynności podejmowanych przez obrońcę w interesie oskarżonego (odpowiednio pełnomocnika w interesie oskarżyciela posiłkowego), które zmierzają do odparcia oskarżenia albo do odpowiedniego zmniejszenia jego odpowiedzialności, jak i do zmniejszenia wszelkich uciążliwości procesowych. Charakter taki niewątpliwie zatem mają wydatki gwarantujące oskarżonemu faktyczną realizację prawa do obrony formalnej, a związane z ponoszonymi przez adwokata kosztami dojazdów na terminy przeprowadzanych czynności procesowych, w tym rozprawy sądowe (wyrok SA w Katowicach z 26.02.2015., II AKa 12/15, KZS 2015/9/79). Obliczając wysokość tak określonych wydatków, Sąd Apelacyjny miał na uwadze treść § 3 pkt 3 i 4 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 29 stycznia 2013 r. w sprawie należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej (Dz.U.2023.2190 t.j. z dnia 2023.10.12), zgodnie z którym na wniosek pracownika pracodawca może wyrazić zgodę na przejazd w podróży samochodem osobowym, motocyklem lub motorowerem niebędącym własnością pracodawcy. W takim przypadku pracownikowi przysługuje zwrot kosztów przejazdu w wysokości stanowiącej iloczyn przejechanych kilometrów przez stawkę za jeden kilometr przebiegu, ustaloną przez pracodawcę, która nie może być wyższa niż określona w przepisach wydanych na podstawie art. 34a ust. 2 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym (Dz.U.2024.1539 t.j. z dnia 2024.10.17). Ten ostatni przepis stanowi, że minister właściwy do spraw transportu w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw finansów publicznych określa, w drodze rozporządzenia, warunki ustalania oraz sposób dokonywania zwrotu kosztów używania pojazdów, o których mowa w ust. 1, uwzględniając rodzaj pojazdu mechanicznego, jego pojemność oraz limit kilometrów w zależności od liczby mieszkańców w danej gminie lub mieście, właściwych ze względu na miejsce zatrudnienia pracownika. Warunki te zostały określone w § 2 pkt 1 lit. b) rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 25 marca 2002 r. w sprawie warunków ustalania oraz sposobu dokonywania zwrotu kosztów używania do celów służbowych samochodów osobowych, motocykli i motorowerów niebędących własnością pracodawcy (Dz. U. Nr 27, poz. 271 ze zm.), który ustala górny pułap kosztów używania pojazdów do celów służbowych pokrywanych przez pracodawcę według stawek za 1 kilometr przebiegu pojazdu, który dla samochodu osobowego o pojemności skokowej silnika powyżej 900 cm3 wynosi 1,15 zł (por. wyrok SA w Katowicach z 26.04.2021 r., II AKa 411/20, Biul.SAKa 2022/3/19-20). |
III. |
Treść art. 627 k.p.k. statuuje zasadę ponoszenia kosztów sądowych przez skazanego w sprawach z oskarżenia publicznego. Aby mogło dojść do jej przełamania konieczne jest wystąpienia przesłanek zwolnienia od kosztów sądowych, przewidzianej w art. 624 § 1 k.p.k. Ta instytucja prawa procesowego ma fakultatywny charakter, co ma określone implikacje w sferze kontroli odwoławczej. Przy czym odesłanie przewidziane w regulacji art. 634 k.p.k. odnosi się także do reguł zwolnienia od kosztów sądowych przewidzianych w 624 k.p.k. Zgodnie zaś z art. 636 § 1 k.p.k. w razie nieuwzględnienia środka odwoławczego wniesionego przez oskarżonego ma on obowiązek ponieść koszty procesu. Koszty te zgodnie z art. 616 § 1 k.p.k. obejmują: koszty sądowe na które składają się wydatki poniesione przez Skarb Państwa od chwili wszczęcia postępowania oraz opłaty. Przepis art. 624 § 1 k.p.k. stanowi, że sąd może zwolnić oskarżonego w całości lub w części od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych, jeżeli istnieją podstawy do uznania, że uiszczenie ich byłoby dla niego zbyt uciążliwe ze względu na sytuację rodzinną, majątkową i wysokość dochodów, jak również wtedy, gdy przemawiają za tym względy słuszności. Oczywiście, nawet sam fakt pobytu oskarżonego w jednostce penitencjarnej, a nawet ciężka choroba oskarżonego, nie jest wystarczającą przesłanką, aby zwolnić od obowiązku uiszczenia stosownej opłaty, w sytuacji gdy posiada on do dyspozycji środki finansowe umożliwiające uiszczenie opłaty i pokrycie kosztów wynagrodzenia dla obrońcy z wyboru (por. postanowienie SN z 19.03.2019., Legalis 2256690). Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Apelacyjny zwolnił D. S. w całości od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze uznając, iż ich poniesienie byłoby zbyt uciążliwe (art. 624 § 1 k.p.k.). Ponadto wobec wymierzenia oskarżonemu na mocy art. 85 § 1 k.k. i art. 86 § 1 k.k. w miejsce jednostkowych kar pozbawienia wolności kary łączną 4 lat pozbawienia wolności (kary bezwzględnej pozbawienia wolności) i ograniczonych możliwości majątkowych D. S., to tym bardziej ponoszenie przez oskarżonego kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze byłoby dla niego zbyt uciążliwe w rozumieniu art. 624 § 1 k.p.k. |
1.PODPIS |
SSA Lidia Haj SSA Tomasz Szymański SSO (del.) Robert Pelewicz |
0.1.1.3. Granice zaskarżenia |
||||||
Kolejny numer załącznika |
1 |
|||||
Podmiot wnoszący apelację |
Obrońca oskarżonego |
|||||
Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja |
Wyrok Sądu Okręgowego w Nowym Sączu z dnia 24 stycznia 2024 r., sygn. akt II K 75/23 |
|||||
0.1.1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia |
||||||
☐ na korzyść ☒ na niekorzyść |
☒ w całości |
|||||
☐ w części |
☒ |
co do winy |
||||
☒ |
co do kary |
|||||
☐ |
co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia |
|||||
0.1.1.3.2. Podniesione zarzuty |
||||||
Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji |
||||||
☐ |
art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu |
|||||
☐ |
art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany |
|||||
☒ |
art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia |
|||||
☒ |
art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, |
|||||
☒ |
art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka |
|||||
☐ |
||||||
☐ |
brak zarzutów |
|||||
0.1.1.4. Wnioski |
||||||
☒ |
uchylenie |
☒ |
zmiana |
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Data wytworzenia informacji: