I AGa 244/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2024-06-10

Sygn. akt I AGa 244/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 czerwca 2024 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie: Przewodniczący: SSA Paweł Czepiel

Protokolant: Madelaine Touahri

po rozpoznaniu w dniu 10 czerwca 2024 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa (...)S.A. w S.

przeciwko L. R. (1) i J. L. (1)

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanych od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie z 13 maja 2021r., sygn. akt IX GC 1090/15

1.zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

- wymienioną w punkcie I kwotę 285 930,34 zł obniża do kwoty 68 737,64 zł (sześćdziesiąt osiem tysięcy siedemset trzydzieści siedem 64/100 złotych) i w zakresie tego obniżenia także oddala powództwo;

- punktowi III nadaje treść: „III. znosi wzajemnie pomiędzy stroną powodową i pozwanym L. R. (1) koszty procesu;”;

- punktowi V nadaje treść: „V. nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Krakowie od strony powodowej(...)S.A. w S. kwotę 2155,92 zł (dwa tysiące sto pięćdziesiąt pięć 92/100 złotych, a od pozwanego L. R. (1) kwotę 885,30 zł (osiemset osiemdziesiąt pięć 30/100 złotych) tytułem kosztów opinii biegłego sądowego;”;

- wymienioną w punkcie VI kwotę 7200 zł zastępuje kwotą 2214 zł (dwa tysiące dwieście czternaście złotych);

- dodaje punkt VII o treści: „VII. zasądza od strony powodowej na rzecz pozwanego J. L. (1) kwotę 5400 zł (pięć tysięcy czterysta złotych) tytułem wynagrodzenia pełnomocnika;

2. zasądza od strony powodowej na rzecz pozwanego L. R. (1) kwotę 6050 zł (sześć tysięcy pięćdziesiąt złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego;

3. odstępuje od obciążenia pozwanego J. L. (1) kosztami postępowania apelacyjnego;

4. zasądza od strony powodowej na rzecz pozwanego J. L. (1) kwotę 6075 zł (sześć tysięcy siedemdziesiąt pięć złotych) tytułem kosztów wynagrodzenia pełnomocnika w postępowaniu apelacyjnym;

5. przyznaje od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Krakowie na rzecz adwokat M. K. kwotę 2490,75 zł (dwa tysiące czterysta dziewięćdziesiąt 75/100 złotych) w tym podatek od towarów i usług tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanemu J. L. (1) z urzędu w postępowaniu apelacyjnym;

6. nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Apelacyjnego w Krakowie od strony powodowej (...)S.A. w S. kwotę 19 866,78 zł (dziewiętnaście tysięcy osiemset sześćdziesiąt sześć 78/100 złotych), a od pozwanego L. R. (1) kwotę 715,59 zł (siedemset piętnaście 59/100 złotych) tytułem części nieuiszczonych kosztów sądowych w postępowaniu apelacyjnym.

I AGa 244/21

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie

z dnia 10 czerwca 2024 r.

Strona powodowa ,,(...)” spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. (aktualnie (...) spółka akcyjna w S.) wniosła o zasądzenie solidarnie od pozwanych L. R. (1) i J. L. (1) kwoty 290.858,34 zł z ustawowymi odsetkami i kosztami procesu.

W uzasadnieniu wskazała, że podstawą powództwa jest art 21 ust.1 w związku z ust.3 ustawy – Prawo upadłościowe i naprawcze (dalej puin). Strona powodowa zawarła kilkakrotnie z Przedsiębiorstwem (...) S.A. w O. (dalej (...) S.A. lub (...) O.) umowy sprzedaży oleju napędowego na łączną kwotę 358.845,58 zł. Wobec braku zapłaty strona powodowa wniosła pozew do sądu o zasądzenie tej kwoty. Wyrokiem z 21 stycznia 2014 r., sygn. (...), Sąd Okręgowy w W. zasądził od (...) S.A. na rzecz strony powodowej kwotę 196.277,66 zł z odsetkami ustawowymi od 1 września 2012 r. i koszty procesu. Wyrok ten uzyskał walor prawomocności, a na jego podstawie strona powodowa prowadziła egzekucję, która została umorzona wobec ogłoszenia upadłości przez (...) S.A., do której doszło na skutek złożonego w dniu 27 listopada 2014 r. wniosku o ogłoszenie upadłości, który został złożony z rażącym naruszeniem dwutygodniowego – wówczas obowiązującego - terminu wskazanego w art. 21 ust.1 puin. Gdyby wniosek został złożony wcześniej, strona powodowa uzyskałaby zaspokojenie z przysługującej jej wierzytelności. Pozwani podejmowali szereg nieprawidłowych ekonomicznie decyzji, które w efekcie doprowadziły do braku możliwości zaspokojenia się przez wierzycieli upadłej spółki, w tym stronę powodową.

W odpowiedzi na pozew pozwanyJ. L. (1)wniósł o oddalenie w stosunku do niego powództwa i o zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu.

Pismem z 22 września 2017 r. (k. 470), pełnomocnik pozwanego z urzędu co do zasady podtrzymał stanowisko pozwanego. W uzasadnieniu wskazał, że umowa zawarta między (...) S.A. a (...) S.A. jest nieważna, a tym samym wyegzekwowana na jej podstawie kwota ponad 3 milionów zł powinna zostać zwrócona (...) S.A., co dałoby podstawę do zaspokojenia strony powodowej. Strona powodowa mogłaby się zaspokoić z masy upadłości. Co więcej, pozwany nie wykonywał żadnych czynności o charakterze finansowym w (...) S.A., a zajmował się jedynie czynnościami przewozowymi. Jego wiedza odnośnie kondycji finansowej spółki przez cały czas sprawowania funkcji członka zarządu (...) S.A. była daleko mniejsza od wiedzy pozwanego L. R. zarówno z powodu licznych chorób w czasie, gdy pełnił funkcję członka zarządu, jak i z powodu nie zajmowania się sprawami finansowymi spółki. Ponadto zła kondycja finansowa (...) S.A. spowodowana była wstrzymaniem przez Urząd Marszałkowski Województwa (...) dopłat do ulgowych biletów sprzedanych w ramach prowadzonej przez spółkę działalności. Gdyby Urząd Marszałkowski nie wstrzymał tych dopłat to kondycja (...) S.A. byłaby znacznie lepsza. Pozwany podniósł także zarzut przedawnienia i zaprzeczył jakoby nadmiernie zwlekał ze złożeniem wniosku o ogłoszenie upadłości. Sytuacja finansowa spółki nie uzasadniała w tamtym okresie złożenia takiego wniosku, a wniosek został złożony w terminie. Zdaniem pozwanego, to sama strona powodowa doprowadziła do pogorszenia sytuacji finansowej (...) S.A. prowadząc egzekucję na podstawie nieprawomocnego nakazu zapłaty wydanego w postępowaniu upominawczym.

W odpowiedzi na pozew pozwany L. R. (1) wniósł o oddalenie powództwa i o zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu (k. 170 i n.).

W uzasadnieniu wskazał, że starał się poprawić sytuację finansową upadłej spółki. Bilans sporządzony na koniec 2012 r. wykazał zysk, pomimo że jeszcze w 2011 r. spółka (...) S.A. zanotowała stratę. 2013 r. przyniósł szereg niekorzystnych i niezależnych od pozwanego sytuacji, które spowodowały pogorszenie sytuacji finansowej upadłego. Do sytuacji tych należy zaliczyć: niefortunny skutek zakupu części przedsiębiorstwa (...), wstrzymanie dopłat z Urzędu Marszałkowskiego oraz odstąpienie inwestora strategicznego od negocjacji, w związku z czym spółka w 2013 r. zanotowała stratę. W 2014 r. pozwany zlecił podmiotowi zewnętrznemu sporządzenie i oszacowanie programu naprawczego dla przedsiębiorstwa (...) S.A., który przewidywał realną poprawę kondycji finansowej spółki. Pomimo podjętych działań w październiku 2014 r. zarząd pozyskał wiedzę o zaistnieniu przesłanek ogłoszenia upadłości (...) S.A. i złożył wniosek, więc nie uchybił terminowi do jego złożenia.

W dalszych pismach procesowych pozwany L. R. wskazywał, że umowa sprzedaży części przedsiębiorstwa z (...) S.A. z 28 grudnia 2012 r. jest nieważna, a tym samym majątek (...) S.A. zostanie zasilony o kwotę ponad 3 mln zł, co ma znaczny wpływ na sytuację ekonomiczną zarządzanej przez niego spółki w tamtym okresie. Ponadto między pozwanymi nie zachodzi odpowiedzialność solidarna. Dodał także, że strona powodowa przyczyniła się do niewypłacalności (...) S.A. poprzez prowadzenie egzekucji na podstawie nieprawomocnego nakazu zapłaty, a którą to egzekucję prowadził komornik sądowy przy Sądzie Rejonowym w C. M. W. do sygn. (...). Pozwany podniósł też, że w sprawie (...) przed Sądem Okręgowym w K. zapadł wyrok, którym to orzeczeniem pozbawiono wykonalności tytułu wykonawczego w postaci aktu notarialnego z dnia 28 grudnia 2012 r. zaopatrzonego w klauzulę wykonalności na mocy postanowienia Sądu Rejonowego (...) wK.z 6 listopada 2013 r., (...).

W dalszych pismach procesowych strona powodowa wskazywała, że zapadły przed Sądem Okręgowym w K. wyrok w sprawie (...) jest nieprawomocny, a nadto, że i tak nie ma wpływu na sytuację finansową (...) S.A. w latach 2013-2014, gdyż strona powodowa i tak nie byłaby w stanie zaspokoić się z majątku zarządzanej przez pozwanych spółki, a to z tego powodu, że wierzytelność przysługująca stronie powodowej należy do IV kategorii wierzytelności w świetle przepisów prawa upadłościowego i naprawczego. Strona powodowa i tak nie zaspokoiłaby się w toku postępowania upadłościowego. Natomiast gdyby wniosek o ogłoszenie upadłości został złożony wcześniej – w odpowiednim terminie, to strona powodowa mogłaby zaspokoić przysługującą jej wierzytelność. Sam fakt, iż spółka na koniec 2013 r. posiadała zobowiązania wobec podmiotów trzecich na łączną kwotę 14.535.546,90 zł powoduje, iż ewentualne uznanie umowy za niezawartą, będzie implikowało stwierdzeniem, iż zobowiązania spółki na koniec 2013 r. wobec wierzycieli mogłyby wynosić kwotę 11.310.546,90 zł. Jest to kwota wskazująca już wówczas na znaczną ilość wierzycieli spółki oraz jej całkowity brak możliwości zaspokajania podmiotów trzecich a co za tym idzie na obowiązek członków zarządu upadłej spółki do wystąpienia z wnioskiem o ogłoszenie upadłości, co nastąpiło jednak zdecydowanie później.

Sąd Okręgowy w Krakowie zasądził solidarnie od pozwanych L. R. (1) i J. L. (1) na rzecz strony powodowej kwotę 285.930,34 zł z odsetkami ustawowymi liczonymi od 1 czerwca 2015 r. do 31 grudnia 2015 r. i odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od 1 stycznia 2016 r., a w pozostałym zakresie oddalił powództwo i zasądził od pozwanego L. R. na rzecz strony powodowej kwotę 26.760 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Sąd Okręgowy nie obciążył pozwanego J. L. kosztami postępowania i nakazał ściągnąć od pozwanego L. R. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Krakowie kwoty 4541,22 zł tytułem nieopłaconych wydatków – wynagrodzenia przyznanego biegłemu sądowemu. Sąd Okręgowy przyznał od Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Krakowie na rzecz adwokat M. K. kwotę 7200 zł powiększoną o stawkę podatku od towarów i usług tytułem kosztów pomocy prawnej udzielonej pozwanemu J. L. z urzędu.

Sąd Okręgowy wskazał, że bezsporne w sprawie było, że pozwany L. R. od 2011r. pełnił funkcję prezesa zarządu (...) S.A. W spółce odpowiedzialny był przede wszystkim za sprawy finansowe. Pozwany J. L. zatrudniony był w (...) S.A. na podstawie umowy o pracę od 4 września 2000 r., a od 30 maja 2011 r. na mocy porozumienia stron zatrudniony był na stanowisku dyrektora ds. przewozowych. Po tej dacie, w 2011 r. został powołany na członka zarządu (...) S.A.

(...) O. przed ogłoszeniem upadłości zajmował się działalnością przewozową w postaci regularnych przewozów osób w województwie (...) i (...).

(...) S.A. zawarła ze stroną powodową liczne umowy, których przedmiotem była sprzedaż paliwa. Do zawierania tego typu umów pomiędzy (...) S.A. a stroną powodową dochodziło także w przeszłości.

W dniu 11 października 2012 r. w sprawie (...) Sąd Okręgowy w W. wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym i nakazał (...) S.A. zapłacić na rzecz strony powodowej kwotę 340.154,05 zł z odsetkami ustawowymi i kosztami procesu. Wyrokiem z 21 stycznia 2014 r., sygn. (...) Sąd Okręgowy w W. zasądził od (...) S.A. na rzecz strony powodowej kwotę 196.277,66 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie i kosztami procesu w kwocie 24.225 zł. Ww. tytuł egzekucyjny został zaopatrzony w klauzulę wykonalności w dniu 27 października 2014 r.

W dniu 7 listopada 2014 r. strona powodowa złożyła wniosek o wszczęcie egzekucji. Egzekucja prowadzona była przez Komornika sądowego przy Sądzie Rejonowym w C. M. W. w postępowaniu o sygn. akt (...).

W dniu 13 lutego 2015 r. Sąd Rejonowy (...) w K. w sprawie (...) wydał postanowienie o ogłoszeniu upadłości (...) S.A.

Postanowieniem z dnia 10 marca 2015 r. organ egzekucyjny – Komornik sądowy w postępowaniu o sygn. akt (...) umorzył postępowanie na podstawie art. 146 puin z powodu ogłoszenia upadłości (...) S.A.

Wyrokiem z 7 maja 2019 r., sygn. akt (...), Sąd Okręgowy w K. pozbawił w całości wykonalności akt notarialny Repertorium (...) numer (...) z 28 grudnia 2012 r. zaopatrzony w klauzulę wykonalności na mocy postanowienia Sądu Rejonowego (...) w K. z 6 listopada 2013 r., sygn. akt (...). W dacie orzekania w niniejszej sprawie powyższy wyrok był nieprawomocny.

Sąd Okręgowy ustalił, że w latach 2012-2013 (...) S.A. charakteryzowała się niskim poziomem rentowności. Spółka generowała straty z działalności podstawowej. W 2012 r. spółka wygenerowała niewielki zysk netto - będący wynikiem zbycia niefinansowych aktywów trwałych. Na koniec 2013 r. mimo rosnących przychodów poziom strat sięgnął 5,6 mln zł. W obszarze płynności już na koniec 2012 r. sytuacja wskazywała na znaczące trudności w regulowaniu bieżących zobowiązań. W kolejnym roku sprawozdawczym sytuacja uległa dalszemu pogorszeniu. We wszystkich obszarach płynności (...) S.A. została sklasyfikowana do obszaru bardzo dużego ryzyka kredytowego co oznacza brak realnej możliwości obsługi zobowiązań krótkoterminowych. W latach 2012 -2013 struktura źródeł finansowania majątku spółki uległa istotnemu pogorszeniu. Na koniec 2013 r. spółka kwalifikowała się do grupy wysokiego ryzyka kredytowego. Sytuacja finansowa spółki była zła z tendencją do pogarszania się w kolejnych okresach. Na dzień 31 grudnia 2013 r. (...) S.A. była w trudnej sytuacji finansowej - kontynuacja jej działalności była zagrożona, niemniej jednak nie była jeszcze niewypłacalna. Niewykonywanie wymagalnych zobowiązań spółki na dzień 31 grudnia 2013r. nie miało jeszcze trwałego charakteru, a stan ten wystąpił najpóźniej we wrześniu - końcu III kwartału 2014 r.

Już w 2011 r. wymagalne zobowiązania (...) S.A. wobec pozostałych wierzycieli z tytułu dostaw i usług, co do których spółka pozostawała w zwłoce stanowiły ponad 93% wszystkich zobowiązań tej kategorii. W tym zobowiązania przeterminowane dłużej niż 3 miesiące stanowiły ponad 70% ich łącznej wartości. W kolejnym okresie sprawozdawczym sytuacja w ujęciu wartościowym uległa znacznemu pogorszeniu. Na dzień 31 grudnia 2012 r. suma nieuregulowanych,wymagalnych zobowiązań z tytułu dostaw i usług przeterminowanych powyżej 3 miesięcy wynosiła już 1.598.400,68 zł. W 2013 r., mimo iż łączna wartość zobowiązań z tytułu dostaw była nieco niższa niż w roku poprzedzającym to łączna wartość przeterminowanych zobowiązań z tytułu dostaw wzrosła o kolejne 473.245,56 zł. Doszło do gwałtowanego przyrostu najbardziej przeterminowanych zobowiązań. Zobowiązania z tytułu dostaw i usług przeterminowane 9 miesięcy i więcej w ujęciu wartościowym wynosiły 1,73 mln zł i stanowiły niemal 45% wszystkich zobowiązań tej kategorii. Na koniec 2013 r. (...) S.A. posiadała zobowiązania z tytułu dostaw i usług przeterminowane ponad rok wobec co najmniej 57 wierzycieli na łączną kwotę 981.172,66 zł. Łączna wartość wymagalnych zobowiązań innych w tym nierozliczonych transakcji rozrachunkowych związanych z zakupem środków trwałych na koniec 2013 r. wynosiła 2.812.679,10 zł.

Na dzień 31 grudnia 2013 r. spółka posiadała wymagalne zobowiązania z tytułu niewypłaconych wynagrodzeń w kwocie 2.410.078,77 zł oraz zobowiązania publicznoprawne w kwocie 3.865.312,61 zł. Strata bilansowa spółki na dzień 31 grudnia 2013 r. wynosiła 18.114.185,49 zł. Wartość samych tylko wymagalnych zobowiązań z tytułu dostaw i usług od pozostałych jednostek na dzień 31 grudnia 2013 r. wynosiła 20,16% wartości bilansowej przedsiębiorstwa. Wartość wszystkich wymagalnych zobowiązań na dzień 31 grudnia 2013 r. wyniosła 70,33% wartości bilansowej przedsiębiorstwa z czego zdecydowana większość były to zobowiązania przeterminowane znacznie powyżej 3 miesięcy. Definitywnie spółka utraciła zdolność wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań na koniec III kwartału 2014 r.

W dniu 28 grudnia 2012 r. (...) S.A. zawarła z (...) S.A. umowę sprzedaży zorganizowanej części przedsiębiorstwa w formie aktu notarialnego repertorium A nr (...). Umowa została zawarta w wyniku wyboru oferty (...) S.A. w przetargu zorganizowanej części przedsiębiorstwa (...) S.A. z 20 lipca 2012 r. Strony ustaliły cenę sprzedaży na kwotę 3.225.000 zł. Zgodnie z § 4 ww. umowy płatność miała nastąpić w następujących ratach: I rata w kwocie 1.668.181,45 zł przy zawarciu umowy, II rata w kwocie 523.663,36 zł do 28 lutego 2013 r., III rata w kwocie 1.033.155,19 zł do 31 marca 2013 r. Przedmiotem umowy były następujące przedmioty wchodzące w skład przedsiębiorstwa (...) S.A.: 70 pojazdów, 6 umów na prowadzenie sprzedaży biletów jednorazowych, 18 umów na korzystanie z przystanków innych, 15 umów na korzystanie z obcych dworców autobusowych (...), 12 umów na najem powierzchni autobusów placów na nośnik reklamowy, 2 umowy na odpłatne parkowanie autobusów, 46 zezwoleń posiadanych przez (...) N. na wykonanie regularnych przewozów osób w krajowym transporcie drogowym, 38 pracowników zatrudnionych na podstawie umów o pracę (§ 4 ww. umowy). W dniu zawarcia umowy (...) S.A. uiścił na rzecz (...) S.A. I ratę w kwocie 1.668.181,45 zł.

(...) S.A. podjęła działania celem przeniesienia uprawnień wynikających z nabytych od (...) S.A. zezwoleń i wystąpiła z wnioskiem do Marszałka Województwa (...) o wydanie stosownych zezwoleń. Pismem z 4 września 2012 r. Marszałek Województwa (...) poinformował (...) S.A. o braku możliwości przeniesienia zezwoleń na wykonywanie regularnych przewozów osób w krajowym transporcie drogowym wydanych danemu przedsiębiorcy na innego przedsiębiorcę. (...) S.A. zleciła sporządzenie opinii prawnej, z której wynikało, że istnieje możliwość przeniesienia uprawnień związanych z przedsiębiorstwem przewozowym na innego przedsiębiorcę przewozowego. Na zlecenie (...) S.A. opinię prawną podobnej treści sporządził inny radca prawny, ale wskazał, że optymalnym rozwiązaniem problemu jest uzyskanie przez nabywcę przedsiębiorstwa zaświadczenia stwierdzającego, iż z mocy prawa, wskutek nabycia przedsiębiorstwa, nabywca wstępuje w prawa zbywcy w odniesieniu do praw i obowiązków wynikających ze ściśle określonego zezwolenia lub zezwoleń.

Oświadczeniem z 11 września 2013 r. (...) S.A. odstąpiła od umowy z 28 grudnia 2012 r. zawartej z (...) S.A. wobec braku możliwości przeniesienia na nabywcę zezwoleń na wykonywanie przewozów osób w transporcie drogowym. Mimo złożonego oświadczenia o odstąpieniu od umowy, (...) S.A. wystąpiła do Komornika sądowego przy Sądzie Rejonowym (...) w Krakowie G. G. (1) oraz T. P. (1) o wszczęcie egzekucji.

Pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego w postaci aktu notarialnego rep. (...) nr (...) dotyczącego umowy sprzedaży części przedsiębiorstwa z 28 grudnia 2012 r. ma wpływ ma moment powstania niewypłacalności zarządzanej przez pozwanych spółki. Pozbawienie wykonalności ww. tytułu wykonawczego powoduje, że na dzień 31 grudnia 2013r. nie występowały jeszcze przesłanki do złożenia przez pozwanych wniosku o ogłoszenie upadłości (...) S.A. Przesłanki te zaistniały również, ale dopiero ostatecznie z końcem III kwartału 2014 r.

Postępowania egzekucyjne prowadzone przez komorników sądowych przy Sądzie Rejonowym (...) w Krakowie G. G. i T. P., na skutek wszczętej egzekucji przez (...) S.A. - istotnie pogorszyły płynność (...) S.A.

W dniu 2 stycznia 2013 r. (...) S.A. zawarła z Województwem (...) umowę, której przedmiotem było określenie szczegółowych zasad przekazywania przewoźnikowi wykonującemu krajowe autobusowe przewozy pasażerskie dopłat do tych przewozów z tytułu stosowania obowiązujących ustawowych ulg w postaci dopłat, zgodnie z postanowieniami art.8a ustawy o uprawnieniach do ulgowych przejazdów środkami publicznego transportu zbiorowego. W okresie od września do listopada 2013 r. Urząd Marszałkowski Województwa (...) wstrzymał (...) S.A. wypłatę dopłat do biletów ulgowych sprzedanych przez spółkę w tym okresie. Łączna kwota wstrzymanych dopłat wyniosła 1.000.619,56 zł. Sytuacja ta wpłynęła na pogorszenie i tak już bardzo trudnej sytuacji płynnościowej zarządzanej przez pozwanych spółki. Środki te zostały odblokowane na koniec 2013 r. jednak z uwagi na prowadzone już wówczas postępowania egzekucyjne zostały zajęte w ramach prowadzonych egzekucji. Zwłoka w spłacie należnych spółce środków przyczyniła się do pogłębienia strat spółki. Tym niemniej ogólna sytuacja finansowa (...) S.A. była do tego stopnia zła, że i tak przesłanki do złożenia wniosku o upadłość nastąpiły najpóźniej w III kwartale 2014 r.

Biegły rewident w raporcie odnoszącym się do sprawozdania finansowego (...) S.A. za 2012 r. wskazał, że nie występują zjawiska wskazujące na zagrożenie kontynuacji działalności spółki przy założeniu warunków roku badanego i w świetle podjętych przez zarząd spółki działań. Z kolei w raporcie za 2013 r. biegły rewident wskazał, że sytuacja majątkowa i finansowa spółki za 2013 r. jest dobra, a nadto, że zrealizowanie podjętych działań powinno doprowadzić do naprawienia finansów spółki co umożliwi dalsze prowadzenie działalności w sytuacji braku zagrożenia możliwości jej dalszego kontynuowania. Biegły rewident wskazał, że występuje bezpośrednie zagrożenie kontynuacji działalności w kolejnym okresie sprawozdawczym, zwrócił również uwagę na niski poziom wskaźników płynności i brak rentowności. W raporcie wskazał również na ujemną wartość relacji aktywów obrotowych do zobowiązań w kwocie 9.189.880,42 zł co jednoznacznie wskazuje, że spółka ma duże trudności z obsługą swojego zadłużenia krótkoterminowego. Sformułowanie dotyczące dobrej sytuacji majątkowej i finansowej spółki zostało oparte na pozytywnych informacjach wynikających ze sprawozdań finansowych.

W 2014 r. zarząd (...) S.A. podjął działania restrukturyzacyjne i w tym celu zlecił (...) sp. z o.o. specjalizującej się w doradztwie gospodarczym sporządzenie programu naprawczego na lata 2014-2016. Program ten został opracowany w czerwcu 2014 r. Zgodnie z tym planem (...) S.A. miała dokonać poprawy kondycji finansowej między innymi poprzez pozyskanie inwestora strategicznego, sprzedaż udziałów stacji paliwowej w K., odblokowanie inwestycji długoterminowej, restrukturyzację zatrudnienia, obniżenie kosztów remontów. W 2015 r. planowany był zysk w kwocie 441.570,16 zł, a w 2016 r. zysk w kwocie 1.269.146.12 zł. Plan ten jednak nie został zrealizowany, gdyż planowane działania nie przyniosły zamierzonego skutku w związku z czym najpóźniej w III kwartale 2014 r. zaistniały podstawy złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości.

W dniu 27 listopada 2014 r. (...) S.A. złożyła do Sądu Rejonowego (...) w K. wniosek o ogłoszenie upadłości dłużnika. Wniosek ten został w związku z tym złożony zbyt późno, gdyż przesłanki upadłości powyższej spółki zaistniały najpóźniej we wrześniu 2014 r. z czego każdy z pozwanych winien był zdawać sobie sprawę albowiem od wielu miesięcy sytuacja finansowa (...) S.A. była bardzo zła.

Gdyby wniosek o ogłoszenie upadłości dłużnika został złożony w terminie ustawowym – wówczas 14 dniowym od zaistnienia przesłanek do upadłości spółki - to wierzytelność strony powodowej zostałaby w znacznej części zaspokojona. W związku z tym, gdyby do złożenia wniosku doszło wcześniej to strona powodowa uzyskałaby zaspokojenie roszczeń w stopniu wyższym aniżeli po jego złożeniu. Obecnie istnieje niezwykle małe prawdopodobieństwo na to, aby w toku postępowania upadłościowego strona powodowa uzyskała jakiekolwiek zaspokojenie zgłoszonej wierzytelności.

Sąd Okręgowy stan faktyczny ustalił na podstawie dowodów z dokumentów, których prawdziwość i rzetelność nie były kwestionowane przez strony. Ponadto Sąd Okręgowy oparł się na zeznaniach świadków R. S. oraz M. S. (1), którzy jako syndycy (...) S.A. oraz (...) S.A. w sposób rzetelny i wiarygodny przedstawili sytuację finansową ww. spółek, przy czym największe znaczenie miały zeznania M. S. jako syndyka (...) S.A. Świadek ten potwierdził to, co wynika z pozostałych dowodów, w tym szczególnie z opinii biegłego ds. rachunkowości, że sytuacja finansowa spółki w latach 2012-2014 była zła. Co więcej, kwestionował on skuteczność zawartej umowy między (...) S.A. a (...) S.A. co było jednym z głównych przedmiotów analizy w tym postępowaniu. Zeznania pozwanego L. R. też były wiarygodne w ocenie Sądu I instancji, niemniej jednak należy podkreślić, że nacechowane mocno subiektywnym spojrzeniem na sprawę. W zasadzie pozwany potwierdził wszelkie okoliczności stanu faktycznego sprawy, ale przedstawiał je, co w pełni zrozumiałe, ze swojej subiektywnej perspektywy, twierdząc, że jego zdaniem nie ponosi on odpowiedzialności za opóźnienie w złożeniu wniosku o upadłość zarządzanej spółki a czynione przez zarząd działania miały poprawić jej sytuację finansową.

Najważniejszymi dowodami w sprawie były sporządzone przez biegłego ds. rachunkowości opinie, których przedmiotem była analiza sytuacji finansowej (...) S.A. oraz stanowiące dokumenty związane z finansami spółki. Ostateczne stanowisko biegłego co do daty ogłoszenia upadłości zostało przez niego zmienione na skutek podnoszonych przez strony okoliczności i przedłożonych dokumentów. Nie zmienia to faktu, że opinie biegłego są jasne, przekonujące, a wnioski z nich wypływające logiczne i szczegółowe. Zadaniem biegłego było przeanalizowanie sytuacji finansowej (...) S.A. i próba odpowiedzi na pytanie, czy a jeśli tak to kiedy doszło do stanu niewypłacalności spółki, który uzasadniałby złożenie przez członków zarządu wniosku o ogłoszenie upadłości. Biegły odpowiedział na te pytania, przy czym kluczowe znaczenie dla jego wywodów miało pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego w postaci aktu notarialnego stanowiącego umowę sprzedaży części przedsiębiorstwa z 28 grudnia 2012 r. Przy założeniu, że tytuł ten nie zostałby pozbawiony wykonalności, stan niewypłacalności spółki występował już w dniu 31 grudnia 2013 r. Pozbawienie wykonalności tego tytułu spowodowało opóźnienie tego stanu – najpóźniej do końca III kwartału 2014 r. Biegły jednak wyraźnie wskazywał, że stan finansów spółki tak naprawdę już od 2011 r. był zły. Strony nie zgadzały się z opiniami wydawanymi przez biegłego, przez co biegły sporządzał opinie uzupełniające, przy czym każda z nich w zasadzie nie pozostaje w sprzeczności z pozostałymi, a zmiana stanowiska biegłego nastąpiła z chwilą uwzględnienia przez niego okoliczności związanej z pozbawieniem wykonalności aktu notarialnego z 28 grudnia 2012 r. Znamiennym jest, że do uwzględnienia tej okoliczności z opinią nie zgadzali się pozwani, a po tej zmianie zarzuty do opinii kierowane były przez stronę powodową. Dowodzi to tego, że strony nie zgadzały się z opinią w zależności od jej wniosków, niemniej jednak nie były w stanie przedstawić skutecznej argumentacji, która podważałaby treść opinii. Zarzuty stawiane przez strony stanowiły jedynie polemikę z merytoryczną analizą sytuacji finansowej (...) S.A. Biegły rzeczowo odpowiadał na zarzuty zarówno w pisemnych opiniach uzupełniających, jak i w opinii ustnej. Biegły odpowiedział także na wszystkie zagadnienia, o które został zapytany przez Sąd Okręgowy w postanowieniu dowodowym.

Sąd Okręgowy uznał powództwo za uzasadnione co do zasady i w przeważającej części co do wysokości.

Sąd Okręgowy przypomniał, że strona powodowa dochodziła odszkodowania od pozwanych na podstawie art. 21 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe i naprawcze w brzmieniu w dacie wniesienia pozwu. Zgodnie z art.21 ust.1 puin (obowiązującym w dacie powstania przesłanek do ogłoszenia upadłości (...) S.A.), dłużnik jest obowiązany, nie później niż w terminie dwóch tygodni od dnia, w którym wystąpiła podstawa do ogłoszenia upadłości, zgłosić w sądzie wniosek o ogłoszenie upadłości. Z kolei zgodnie z art. 21 ust. 3 puin, osoby, o których mowa w ust. 1 i 2, ponoszą odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną wskutek niezłożenia wniosku w terminie określonym w ust. 1. Stosownie do art. 11 ust. 1 i 2 puin, dłużnika uważa się za niewypłacalnego, jeżeli nie wykonuje swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych. Dłużnika będącego osobą prawną albo jednostką organizacyjną nieposiadającą osobowości prawnej, której odrębna ustawa przyznaje zdolność prawną, uważa się za niewypłacalnego także wtedy, gdy jego zobowiązania przekroczą wartość jego majątku, nawet wówczas gdy na bieżąco te zobowiązania wykonuje.

Sąd Okręgowy wskazał, że przewidziana w art. 21 ust. 3 puin odpowiedzialność jest odpowiedzialnością odszkodowawczą ex delicto opartą na zasadzie winy. Do jej przesłanek należy zaliczyć: szkodę, winę odpowiedzialnych osób oraz związek przyczynowy pomiędzy ich zachowaniem, polegającym na niewykonaniu obowiązku zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości w przewidzianym terminie a powstałą szkodą. Odpowiedzialność przewidziana w art.299 § 1 ksh jest przy tym niezależna od odpowiedzialności wynikającej z art. 21 ust. 3 puin.

Jednocześnie Sąd Okręgowy wskazał, choć jest to niezwiązane wprost z rozstrzyganiem tej sprawy – ale ma znaczenie z punktu widzenia częściowo zbieżnych rozwiązań prawnych, a co za tym idzie – wypracowanej linii orzeczniczej, że ustawodawca w art. 299 § 2 k.s.h. przewidział okoliczności egzoneracyjne, których wykazanie przez dłużnika (członka zarządu) zwalnia go od odpowiedzialności. Okolicznościami tymi są: wykazanie, że nie istniały podstawy do złożenia wniosku o upadłość, wykazanie, że we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub w tym samym czasie wydano postanowienie o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego lub o zatwierdzeniu układu w postępowaniu w przedmiocie zatwierdzenia układu, wykazanie, że niezgłoszenie wniosku o upadłości nastąpiło nie z winy członka zarządu, wykazanie, że pomimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewydania postanowienia o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego lub niezatwierdzenia układu w przedmiocie zatwierdzenia układu wierzyciel nie poniósł szkody.

Sąd Okręgowy podkreślił, że odpowiedzialność piastunów organów przewidziana w art.21 ust.3 puin to odpowiedzialność, której źródłem jest popełnienie czynu niedozwolonego. Czyn ten polega na niezłożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości spółki wbrew obowiązkowi wynikającemu z obowiązującego prawa, co zarazem świadczy o bezprawności zachowania. W wyniku takiego zachowania powstaje stosunek zobowiązaniowy między poszkodowanym a sprawcą szkody (czyli wierzycielem spółki a członkiem zarządu), którego przedmiotem jest odszkodowanie. Odpowiedzialność ta jest odpowiedzialnością osobistą członka zarządu, który będzie odpowiadał z całego swojego majątku osobistego. Jest to zatem odpowiedzialność na zasadzie winy. Jeżeli odpowiedzialność za niewykonanie obowiązku zgłoszenia wniosku ponosi kilka osób, ich odpowiedzialność jest solidarna w oparciu o treść art.441 § 1 k.c., zgodnie z którym jeśli kilka osób ponosi odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym, ich odpowiedzialność jest solidarna (S. Ociessa [w:] Prawo upadłościowe i naprawcze. Komentarz, Warszawa 2014, komentarz do art.21). Współodpowiedzialność solidarna kilku podmiotów na podstawie art. 441 § 1 k.c. dotyczy przypadków, gdy skutkiem ich zachowania jest jedna szkoda. Ma ona miejsce wówczas, gdy w sferze dóbr prawnie chronionych poszkodowanego nie można oznaczyć uszczerbków wywołanych zachowaniami poszczególnych podmiotów, za nie odpowiadających (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 października 2010 r., V CSK 78/10, Lex).

Związek przyczynowy pomiędzy brakiem zgłoszenia wniosku a powstaniem szkody wynika z samej istoty postępowania upadłościowego. Obalenie domniemania winy związane jest z wykazaniem przez członka zarządu okoliczności lub zdarzenia świadczącego o braku winy, a zatem również i jednej z przesłanki egzoneracyjnych z art. 299 § 2 k.s.h. Ciężar dowodu w tym zakresie został zatem przerzucony na dłużnika, który zobligowany został do obalenia domniemania winy.

Szkodą poniesioną przez wierzyciela jest pozbawienie go możliwości zaspokojenia bądź zaspokojenie go w mniejszym stopniu, aniżeli w sytuacji, w której wniosek zostałby złożony w odpowiednim czasie. W aktualnym stanie prawnym istnieje domniemanie zawarte w art. 21 ust. 3a ustawy Prawo upadłościowe, zgodnie z którym szkodą poniesioną przez wierzyciela jest kwota przysługującej mu wierzytelności. Zadaniem pozwanego jest zatem wykazanie, że szkoda ta została poniesiona w mniejszej wysokości. Podobne wnioski można wysnuć na gruncie stanu prawnego obowiązującego do czasu wprowadzenia art. 21 ust. 3a, gdzie za szkodę należałoby uznać kwotę odpowiadającą wysokości przysługującej stronie powodowej wierzytelności.

Właściwy czas do zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości jest przesłanką obiektywną, ustalaną w oparciu o okoliczności faktyczne każdej sprawy. Dla jego określenia nie ma znaczenia subiektywne przekonanie członków zarządu. Członkom zarządu powinien być znany na bieżąco stan finansowy spółki i możliwość zaspokojenia długów (wyrok Sądu Najwyższego z 11 marca 2008 r., II CSK 545/07). Jednym z obowiązków członka zarządu jest monitorowanie zadłużenia spółki pozwalające na zgłoszenie w odpowiednim czasie wniosku o upadłość lub wszczęcie postępowania układowego, co uwalnia go od odpowiedzialności. Oznacza to, że niezgłoszenie we właściwym czasie stosownego wniosku jest wynikiem zawinionego zaniechania obowiązków członka zarządu (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 20 stycznia 2011 r., II UK 174/10, OSNP 2012/5-6/73). Jednocześnie wskazać należy, że członek zarządu ma prawo podjąć pewne ryzyko związane z niezgłoszeniem wniosku o upadłość mimo zaistnienia przesłanek do złożenia takiego wniosku, niemniej jednak musi czynić to ze świadomością możliwości wystąpienia odpowiedzialności z tym związanej. Jeżeli bowiem dojdzie do sytuacji, w której choćby częściowo dojdzie do niezaspokojenia wierzycieli to członek zarządu będzie ponosił osobistą odpowiedzialność za ten stan.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt sprawy Sąd Okręgowy stwierdził, że jak wskazał biegły do zaistnienia niewypłacalności (...) S.A. doszło najpóźniej w II/III kwartale 2014 r. Sąd Okręgowy poczynił w tym zakresie najbardziej korzystne dla pozwanych założenie i przyjął, że do powstania stanu nieopłacalności zarządzanej przez nich spółki doszło z końcem III kwartału 2014 r., chociaż sytuacja majątkowa spółki była zła już w 2011 r. i jedynie chwilowo uległa nieznacznej poprawie w 2012 r. Jednak tak naprawdę już od 2011 r. spółka miała coraz większe problemy finansowe, które znacznie nasiliły się w 2013 r., a gdyby nie pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego w postaci aktu notarialnego stanowiącego umowę sprzedaży części przedsiębiorstwa z 28 grudnia 2012 r. zawartej między (...) S.A. a (...) N. to do stanu niewypłacalności doszłoby już w dniu 31 grudnia 2013 r. Jak wskazał biegły, we wszystkich obszarach płynności (...) S.A. została sklasyfikowana do obszaru bardzo dużego ryzyka kredytowego co oznacza brak realnej możliwości obsługi zobowiązań krótkoterminowych.

W sprawie poza sporem pozostawała okoliczność, że wniosek o ogłoszenie upadłości przez (...) S.A. został złożony dopiero w dniu 27 listopada 2014 r. Doszło zatem do znacznego opóźnienia w jego złożeniu, gdyż nawet przy przyjęciu najbardziej korzystnego dla pozwanych stanowiska, że przesłanki upadłości wystąpiły dopiero wraz z końcem III kwartału 2014 r., to jest w dniu 30 września 2014 r., to 14-dniowy termin określony wówczas w ustawie – Prawo upadłościowe i naprawcze upływał z dniem 14 października 2014 r. Wniosek został zatem złożony z prawie 1,5 miesięcznym opóźnieniem.

Tym niemniej pozwani w toku postępowania argumentowali, że nie wiedzieli o zaistnieniu przesłanek do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości, a nawet biorąc pod uwagę, że zlecili (...) sp. z o.o. sporządzenie planu naprawczego - byli przekonani o możliwości wyjścia z trudnej ekonomicznie sytuacji. Okoliczności te mogą być brane pod uwagę jedynie z perspektywy stopnia zawinienia, niemniej jednak pamiętać należy, że w art.21 puin zastosowanie znaleźć może zarówno wina umyślna, jak i wina nieumyślna. O ile nie wydaje się, aby pozwani składając wniosek o ogłoszenie upadłości z opóźnieniem kierowali się zamiarem bezpośrednim bądź ewentualnym to można im przypisać niedbalstwo stanowiące kategorię winy nieumyślnej w prawie cywilnym. Pozwani powinni byli bowiem złożyć stosowny wniosek o ogłoszenie upadłości wcześniej. Gdyby złożyli go wcześniej, strona powodowa miałaby możliwość przynajmniej częściowego zaspokojenia swojej wierzytelności. Pozwani nie wykazali zatem, że nie ponoszą winy za zaniechanie złożenia wniosku w przepisanym ustawowo terminie. Okoliczność, iż w swoich działaniach kierowali się nadzieją na poprawę sytuacji spółki nie oznacza zwolnienia ich z tego obowiązku, powinni bowiem zdawać sobie sprawę z możliwych skutków takiego zaniechania. Pozwani nie wykazali też, że sytuacja finansowa (...) S.A. była znana jej kontrahentowi - stronie powodowej. Szczególnie, że strony procesu zawierały ze sobą transakcje handlowe również w przeszłości.

Sąd Okręgowy odniósł się do także do twierdzeń pozwanego J. L., jakoby nie ponosił on odpowiedzialności z tytułu niezłożenia wniosku o ogłoszenie wniosku o upadłość w terminie z powodu niezajmowania się w spółce sprawami finansowymi, a pełnieniem funkcji dyrektora ds. przewozowych. Jak wskazuje się w doktrynie i orzecznictwie, ewentualny podział kompetencji nie ma znaczenia automatycznego. W tym zakresie można odnieść się do orzecznictwa na gruncie art. 299 k.s.h., który przewiduje zbliżoną konstrukcję przesłanek egzoneracyjnych. I tak w wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 22 marca 2016 r. (VI ACa 299/15) stwierdzono, że odpowiedzialności członka zarządu nie uchyla umowa łącząca członków zarządu co do sposobu kierowania sprawami spółki, w szczególności ustalony umownie podział czynności. Tego rodzaju umowa ma znaczenie tylko wewnątrzorganizacyjne (zob. A.J. Witosz [w:] H. Buk, D. Chrapoński, W. Gewald, W. Klyta, A. Malmuk-Cieplak, M. Mozdżeń, A. Torbus, A. J. Witosz, Prawo upadłościowe. Komentarz, Warszawa 2017, art. 21.).

Pozwany J. L. mógłby wykazywać, że zajmował się tylko i wyłącznie sprawami przewozowymi w spółce i nie miał wiedzy dotyczącej finansów zarządzanej spółki, ale tego nie uczynił. Z samego faktu, że powierzona mu została funkcja dyrektora ds. przewozowych nie wynika jeszcze, że nie orientował się w sytuacji finansowej spółki. Co więcej, treść przesłanego przez niego oświadczenia, jak i treść składanych przez niego i jego pełnomocnika pism procesowych wskazuje, że był on zorientowany w sprawach finansowych spółki. Nie można zatem twierdzić, że był on zupełnie niezorientowany w sprawach finansowych spółki, a pamiętać trzeba, że z faktu bycia członkiem zarządu wynika domniemanie, że właśnie był on zorientowany w sprawach finansowych spółki. Ponadto podnieść należy, że pozwany J. L. musiał zdawać sobie sprawę z tego, że sytuacja finansowa (...) S.A. jest bardzo zła w związku z czym tym bardziej winien był na bieżąco monitorować stan finansów spółki. Do zmiany sytuacji finansowej spółki nie doszło bowiem nagle. Sytuacja finansowa spółki nie była zaskoczeniem dla jej zarządu – stan finansowy (...) S.A. od miesięcy był coraz gorszy i z każdym tygodniem tylko się pogłębiał. Ww. okoliczności tym bardziej obciążają członków zarządu (...) S.A. w tym również pozwanego J. L. (1).

Z okoliczności, że odpowiedzialność na podstawie art. 21 puin jest odpowiedzialnością deliktową wynika, że zgodnie z art. 441 § 1 k.c. odpowiedzialność pozwanych jest solidarna, a zatem twierdzenia zawarte w odpowiedziach na pozew pozwanych o braku odpowiedzialności solidarnej między nimi są niezasadne, podobnie, jak zarzut pozwanego J. L. co do przedawnienia roszczenia strony powodowej.Skutkiem dominującego w orzecznictwie poglądu co do charakteru prawnego odpowiedzialności z art. 299 k.s.h., jako odpowiedzialności odszkodowawczej ex delicto, który w tym zakresie może w pełni znaleźć zastosowanie do art.21 puin,jest przyjęcie za podstawę prawną dla rozstrzygania kwestii przedawnienia roszczeń z tego tytułu art. 442 1 k.c. (tak Sąd Najwyższy w: wyrokach z: 28 stycznia 2004 r., IV CK 176/02, Wokanda 2004, nr 9, poz. 7; z 2 października 2007 r., II CSK 301/07, z 2 października 2008 r., II CSK 183/08, uchwale siedmiu sędziów z 7 listopada 2008 r., III CZP 72/08, OSNC 2009, nr 2, poz. 20, z 11 sierpnia 2010 r., I CSK 635/09, z 9 kwietnia 2015 r., V CSK 441/14, Biul.SN 2015/8/9). Oznacza to poddanie tego roszczenia trzyletniemu terminowi przedawnienia. Powództwo zostało wytoczone w dniu 1 czerwca 2015 r., a wniosek o ogłoszenie upadłości został wniesiony w dniu 27 listopada 2014 r., zatem w chwili wniesienia pozwu nie doszło jeszcze do przedawnienia roszczenia strony powodowej.

W rezultacie w ocenie Sądu Okręgowego pozwani ponoszą solidarną odpowiedzialność odszkodowawczą z art.21 ust. 3 puin wobec strony powodowej z tytułu zawinionego zaniechania zgłoszenia wniosku o upadłość (...) S.A. w odpowiednim czasie. Na zasądzoną w punkcie I wyroku kwotę 285.930,34 zł składają się dochodzone przez stronę powodową kwoty, to jest:

- 196.277,66 zł tytułem należności głównej stwierdzonej wyrokiem Sądu Okręgowe w W. z dnia 21 stycznia 2014 r., sygn. akt (...);

- 65.427,68 zł tytułem odsetek ustawowych liczonych zgodnie z treścią ww. wyroku;

- 24.225 zł tytułem kosztów postępowania sądowego.

Sąd Okręgowy nie uwzględnił natomiast powództwa co do kwot poniesionych przez stronę powodową w związku z kosztami zastępstwa w postępowaniu egzekucyjnym i kosztów postępowania zażaleniowego przyznanych na mocy postanowienia Sądu Apelacyjnego w W. z 17 września 2014 r., sygn. akt (...). Niewątpliwie koszty te zostały poniesione przez stronę powodową w związku z dochodzonym roszczeniem od (...) S.A., ale nie są one związane z podstawą faktyczną niniejszego powództwa, które dotyczy członków zarządu i oparte jest na art. 21 ust. 3 puin. Nie są to koszty, które obciążają pozwanych dlatego w tym zakresie powództwo zostało oddalone o czym orzeczono w punkcie II wyroku.

O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. kierując się zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania, przy czym ww. zasada odnosi się wyłącznie do pozwanego L. R. ze względu na fakt zwolnienia drugiego z pozwanych z kosztów postępowania w całości.

Na zasądzoną od pozwanego L. R. na rzecz strony powodowej w punkcie III wyroku kwotę 26.760 zł złożyły się kwoty: 14.543 zł tytułem opłaty od pozwu, 7200 zł tytułem zwrotu kosztów wynagrodzenia pełnomocnika strony powodowej (§ 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu), 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa i 5000 zł tytułem uiszczonych przez stronę powodową zaliczek na poczet wynagrodzenia biegłego. Jednocześnie obowiązek zwrotu ww. kwot Sąd Okręgowy nałożył wyłącznie na pozwanego L. R., nie obciążając przy tym kosztami procesu pozwanego J. L., który był zwolniony z obowiązku ponoszenia kosztów sądowych, a Sąd Okręgowy uznał także, że sytuacja finansowa i życiowa tego pozwanego przemawia za nieobciążaniem go pozostałymi kosztami (art. 102 k.p.c.) dlatego też w tym zakresie wyrzeczono jak w punkcie IV wyroku.

W punkcie V wyroku Sąd Okręgowy obciążył pozwanego L. R. obowiązkiem uiszczenia nieuiszczonego wynagrodzenia biegłego (art. 113 ust. 1 w zw. z art. 83 u.k.s.c.). Na rzecz biegłego przyznano bowiem prawomocnie i wypłacono kwotę łączną 9541,22 zł z tytułu sporządzonych opinii w sprawie (vide: postanowienia z: 23 listopada 2018 r. na kwotę 5780,86 zł, 9 lipca 2019 r. na kwotę 841,87 zł, 1 sierpnia 2019 r. na kwotę 168,37 zł, 25 lutego 2020 r. na kwotę 2.245 zł i 2 listopada 2020 r. na kwotę 505,12 zł) podczas gdy strona powodowa wpłaciła zaliczkę na poczet opinii biegłego w sprawie w kwocie 5000 zł.

O kosztach udzielonej przez adw. M. K. pomocy prawnej udzielonej z urzędu Sąd Okręgowy orzekł na podstawie § 19 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 7 w zw. z § 2 ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

Apelacje w sprawie wnieśli pozwani.

Pozwany (...) zarzucił naruszenie przepisów prawa:

a) procesowego, to jest art. 233 § 1 k. p. c. poprzez:

- błędną ocenę materiału dowodowego i wyciągnięcie wniosków z niego niewynikających bądź z nimi sprzecznych, a to uznanie przez Sąd I instancji, iż wniosek o ogłoszenie upadłości został złożony z opóźnieniem, co spowodowało szkodę strony powodowej, podczas gdy biegły w opinii z 27 stycznia 2020 r. nie stwierdził, w jakim stopniu roszczenia strony powodowej zostały zaspokojone, gdyby wniosek o ogłoszenie upadłości został złożony w terminie wskazanym przez Sąd Okręgowym, to jest 14 października 2014 r.;

- brak wszechstronnego rozważenia przez Sąd I instancji materiału dowodowego i pominięcie istotnej części tego materiału, a odnoszącego się do kwestii pozbawienia przez Sąd Okręgowy w K. wyrokiem z 7 maja 2019 r. (sygn. akt (...)) w całości wykonalności aktu notarialnego Rep.(...) nr (...) z 28 grudnia 2012 r. zaopatrzonego w klauzulę wykonalności na mocy postanowienia Sądu Rejonowego (...) w K. z dnia 6 listopada 2013 r. sygn. akt (...), które to okoliczności pozwalałyby Sądowi I instancji właściwie ocenić sytuację majątkową spółki i właściwy czas na złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości;

b) materialnego, to jest:

- art. 299 k.s.h. poprzez przyjęcie, że przepis ten znajduje zastosowanie w sprawie, podczas gdy art. 299 k.s.h. znajduje zastosowanie do odpowiedzialności członków zarządu sp. z o.o., a nie członków zarządu spółki akcyjnej;

- art. 21 § 3 prawa upadłościowego poprzez przyjęcie, że wniosek o ogłoszenie upadłości zostało złożony w niewłaściwym czasie (spóźniony), kiedy w okresie, który za właściwy został uznany przez Sąd Okręgowy, to jest w październiku 2014 r. zarząd spółki podjął kroki mające na celu restrukturyzacyjne spółki, opracował plan restrukturyzacyjny za pośrednictwem spółki (...) sp. z o.o. i rozpoczął jego wdrażanie, co przy braku w tym okresie przepisów dotyczących restrukturyzacji przedsiębiorstw było jedynym możliwym działaniem mającym na celu ratowanie przedsiębiorstwa,

c) błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że sytuacja finansowa (...) O. w okresie 2012 na 2013 r. była niekorzystna i zarząd spółki zobligowany był do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości, kiedy pozwany w zeznaniach podkreślał, że sytuacja finansowa spółki była relatywnie dobra, spółka co prawda posiadała zobowiązania, ale regulowała je na bieżąco, udzielone kredyty kupieckie m.in. przez stronę powodową były regulowane na bieżąco.

W rezultacie pozwany L. R. wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa i zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania za obie instancje.

Pozwany J. L. zarzucił naruszenie przepisów:

1. postępowania, to jest art.233 § 1 kpc polegające na dokonaniu dowolnej oceny materiału dowodowego:

- w szczególności uzupełniających opinii sporządzonych przez biegłego sądowego M. T. (1) z 27 stycznia i 2 października 2020 r., co skutkowało błędem w ustaleniach faktycznych, polegającym na przyjęciu, że złożony w dniu 27 listopada 2014 r. wniosek o ogłoszenie upadłości (...) O. złożony został z naruszeniem terminu przewidzianego w art. 21 ust. 1 puin (w brzmieniu obowiązującym na dzień wniesienia pozwu w sprawie), podczas gdy uwzględniając wskazany przez biegłego prawdopodobny moment wystąpienia przesłanek do zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości (...) S.A. - a to koniec III kwartału 2014 r. - mając na uwadze, że w opinii biegłego termin ten nie został wskazany stanowczo jako moment na zgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości (...) S.A., jak również przy uwzględnieniu czasu niezbędnego na skompletowanie dokumentacji i zredagowanie wniosku o ogłoszenie upadłości, należało uznać, że wniosek (...) S. A. o ogłoszenie upadłości, wniesiony w dniu 27 listopada 2014 r., złożony został terminowo;

- w tym dowodów z dokumentów oraz depozycji pozwanych, skutkujące błędnym ustaleniem, że pozwani nie wykazali, by nie ponosili winy w domniemanym nieterminowym zgłoszeniu wniosku o ogłoszenie upadłości (...) S.A., podczas gdy materiał dowodowy w postaci dowodów z dokumentów, jak i depozycji pozwanych ad. 1 i ad. 2 wskazuje niezbicie, że nawet jeśli wniosek o ogłoszenie upadłości (...) S.A. został złożony z naruszeniem przewidzianego w art. 21 ust. 1 puin terminu, pozwani - sprawując zarząd nad (...) S.A. w okresie poprzedzającym jego złożenie - jeszcze w 2014 r. mieli wszelkie podstawy by uznać, że działalność spółki może być kontynuowana, na co wskazywały dostępne im dane - w tym m.in. sprawozdanie finansowe spółki za 2013 r., czy też sporządzony przez (...) sp. z o.o. plan naprawczy z czerwca 2014 r„ z których wynikało, że po podjęciu odpowiednich działań restrukturyzacyjnych spółka nie utraci trwale zdolności do wykonywania swoich zobowiązań; potwierdzało to zasadność dążenia do poprawy kondycji finansowej (...) S.A., celem utrzymania jej funkcjonowania - szczególnie przy uwzględnieniu doniosłej społecznie roli pełnionej przez spółkę, jaką było obsługiwanie połączeń komunikacji autobusowej na obszarze województw (...) i (...) oraz zapewnianie licznych miejsc pracy - nie wskazywało natomiast na potrzebę złożenia wniosku o ogłoszenie jej upadłości; ponadto, wniosek o ogłoszenie upadłości został złożony w najszybszym możliwym czasie (nieprzekraczającym kilku tygodni) od daty powstania przesłanek do jego złożenia, wynikającej z opinii biegłego M. T. z 27 stycznia 2020 r.; tym samym, nawet w przypadku przyjęcia przekroczenia przez pozwanych terminu na zgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości (...) S.A., nie sposób przypisać pozwanym winy w tym zakresie;

- w szczególności dokumentacji dotyczącej podziału obowiązków pomiędzy członków zarządu (...) S.A., dokumentacji medycznej dotyczącej pozwanego ad. 2 oraz depozycji pozwanego ad. 2, skutkującej błędem w ustaleniach faktycznych, polegającym na niezasadnym przyjęciu, że pozwany ad. 2 był dobrze zorientowany w sprawach finansowych spółki, podczas gdy zarówno zgromadzona w toku postępowania przed Sądem Okręgowym dokumentacja, jak i depozycje pozwanego ad. 2 wskazują niezbicie, że w jego kompetencjach nie leżało zajmowanie się sprawami finansowymi (...) S.A., a nadto, iż z uwagi na częste i długotrwałe nieobecności pozwanego ad. 2 w pracy wywołane złym stanem zdrowia, wszelkie informacje o zdarzeniach w firmie docierały do niego z opóźnieniem, wobec czego obiektywnie nie miał możliwości rozpoznać ewentualnego zaistnienia przesłanek do zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości i efektywnie podjąć czynności zmierzających do przygotowania i złożenia takiego wniosku, a tym samym nie sposób przypisać pozwanemu winy w zaledwie kilkutygodniowym przekroczeniu terminu na jego złożenie;

- dotyczącego sytuacji finansowej spółki (...) S.A., skutkującej błędem w ustaleniach faktycznych, polegającym na nieuzasadnionym przyjęciu, że materiał dowodowy nie pozwolił na przełamanie domniemania, że wysokość szkody poniesionej przez stronę powodową odpowiada przysługującej jej niezaspokojonej wierzytelności, podczas gdy materiał dowodowy wskazuje, że w kilkutygodniowym okresie pomiędzy przyjętym przez Sąd Okręgowym terminem właściwym do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości (...) S.A. a terminem rzeczywistego złożenia tego wniosku, nie doszło do żadnych zdarzeń istotnie zmieniających sytuację gospodarczą (...) S.A., w świetle których uprawnione byłoby twierdzenie o poniesieniu szkody przez stronę powodową w wysokości podyktowanej ww. domniemaniem;

2. prawa materialnego, a to:

- art. 21 ust. 3 puin w brzmieniu obowiązującym do 1 stycznia 2016 r. - w zw. z art. 6 kc - poprzez dokonanie ich błędnej wykładni i nieuzasadnione przyjęcie domniemania, że wysokość szkody dochodzonej na podstawie powoływanego przepisu odpowiada wysokości wierzytelności powoda - a zatem nieuprawnione zastosowanie domniemania z art. 21 ust.3a puin (wprowadzonego do obrotu prawnego od 1 stycznia 2016 r., a zatem po dacie wniesienia pozwu w sprawie), czego konsekwencją było wadliwe przyjęcie, że powódka nie miała obowiązku wykazania wysokości szkody poniesionej na skutek nieterminowego zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości podczas gdy zgodnie z ugruntowaną linią orzeczniczą, w relewantnym dla rozpoznania sprawy stanie prawnym sprzed dnia 1 stycznia 2016 r., to na stronie powodowej - zgodnie z ogólnymi regułami ciężaru dowodu, wynikającymi z art. 6 kc - ciążył obowiązek wykazania wysokości szkody poniesionej wskutek nieterminowego zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości, poprzez wykazanie, o ile wyższą kwotę udałoby się jej uzyskać w przypadku terminowego złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości, czemu jednak powódka nie sprostała; jednocześnie, skoro domniemanie z art. 21 ust. 3a puin zostało wprowadzone do obrotu prawnego dopiero z dniem 1 stycznia 2016 r., a contrario niedopuszczalne jest faktyczne stosowanie go w sprawie, w której zastosowanie znajduje wcześniejszy stan prawny i przerzucenie ciężaru obalenia tego domniemania na pozwanych;

- art. 5 kc, poprzez jego niezastosowanie w sprawie i uwzględnienie powództwa w przeważającej wysokości, podczas gdy w realiach sprawy, uwzględniając m.in. fakt dążenia przez pozwanych do utrzymania funkcjonowania podmiotu wykonującego istotne z punktu widzenia interesu publicznego usługi przewozowe, będącego miejscem zatrudnienia wielu osób, zważywszy również na treść programu naprawczego z czerwca 2014 r. wskazującego na możliwość utrzymania funkcjonowania (...) S.A przez kolejne lata, krótki (co najwyżej kilkutygodniowy) okres hipotetycznego opóźnienia pozwanych w złożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości, wpływ na pogorszenie się kondycji finansowej spółki czynników niezależnych od woli pozwanych - jak prowadzenie przez wierzyciela spółki, to jest (...) N. egzekucji przeciw (...) O. na mocy umowy uznanej następnie w postępowaniu sądowym za niezawartą, czy też nieterminowość rozliczania się z dopłat do biletów ulgowych przez Urząd Marszałkowski Województwa (...), jak i z uwagi na zły stan zdrowia pozwanego ad. 2 i jego trudną obecnie sytuację finansową - należało uznać uwzględnienie roszczenia za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i oddalić powództwo;

3. postępowania, a to art. 98 § 3 i 4 kpc w zw. z § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie, poprzez jego niezastosowanie i zasądzenie na rzecz pełnomocnika reprezentującego z urzędu pozwanego ad. 2 minimalnej stawki przewidzianej przez rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu podczas gdy jak wynika z uzasadnienia wyroku TK z 23 kwietnia 2020 r., sygn. SK 66/19, niedopuszczalnym odstępstwem od konstytucyjnej zasady równości jest różnicowanie wysokości wynagrodzenia przyznanemu w toku postępowania pełnomocnikowi reprezentującemu stronę w zależności od trybu, w jakim został ustanowiony - co przemawiało za zasądzeniem od Skarbu Państwa na rzecz pełnomocnika ustanowionego z urzędu dla pozwanego ad. 2 zwrotu kosztów reprezentacji w wysokości objętej wnioskiem zawartym w piśmie z 30 kwietnia 2021 r., w oparciu o przepisy rozporządzenia w sprawie stawek adwokackich.

W rezultacie pozwany J. L. wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa i zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu przed Sądem I instancji w wysokości trzykrotności stawki określonej stosownym rozporządzeniem oraz kosztów postępowania apelacyjnego.

Pozwany ad. 2 wniósł także o nieobciążanie go kosztami postępowania apelacyjnego.

Strona powodowa wniosła odpowiedzi na apelacje pozwanych, w których domagała się oddalenia apelacji i zasądzenia kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny w toku postępowania uzupełnił postępowanie dowodowe poprzez dopuszczenie i przeprowadzenie opinii uzupełniającej sporządzonej przez biegłego M. T. i poprzez uzyskanie informacji o toczącym się wciąż postępowaniu upadłościowym od Syndyka, w wyniku czego ustalił rzeczywistą aktualną wartość kosztów postępowania upadłościowego, która wynosi 2 237 044,53 zł i wartość szkody strony powodowej będącej skutkiem opóźnienia w złożeniu przez pozwanych wniosku o ogłoszeniu upadłości, która wynosi 68 737,64 zł.

(dowód: opinia uzupełniająca biegłego M. T. – k.1166-1179,1216-1223, pisma Syndyka z wyjaśnieniami – k.1262,1268)

Sąd Apelacyjny zważył:

Apelacja jest w znaczącej części uzasadniona.

Ocenę poszczególnych zarzutów apelacji pozwanych należy rozpocząć od zarzutów naruszenia przepisów prawa procesowego.

Jeżeli chodzi o zarzuty apelacji pozwanych naruszenia art.233 § 1 kpc, to nie można zgodzić się z zarzutem wadliwego ustalenia przez Sąd Okręgowy, że wniosek o ogłoszenie upadłości został złożony z opóźnieniem, natomiast rację mają pozwani, iż Sąd Okręgowy wadliwie ustalił datę, w której wniosek ten winien zostać złożony. Rzecz w tym, że jak zostanie wyjaśnione w dalszej części uzasadnienia, pozwani powinni byli wniosek o ogłoszenie upadłości złożyć wcześniej, aniżeli ustalił to Sąd Okręgowy.

Nie można także podzielić zarzutu apelacji pozwanego L. R. naruszenia art.233 § 1 kpc poprzez pominięcie istotnej części tego materiału, to jest oceny skutków wydania przez Sąd Okręgowy w K.w dniu 7 maja 2019 r. ((...)) wyroku pozbawiającego w całości wykonalność aktu notarialnego Rep. (...) nr (...) z 28 grudnia 2012r. zaopatrzonego w klauzulę wykonalności na mocy postanowienia Sądu Rejonowego (...) w K. z 6 listopada 2013 r. sygn. akt (...). Wbrew stanowisku apelującego, Sąd Okręgowy uwzględnił fakt wydania ww. wyroku, a inną kwestią jest, że wyprowadził z tego faktu niewłaściwe wnioski.

Jeżeli chodzi o zarzuty naruszenia przepisów prawa procesowego podniesione w apelacji pozwanego J. L., to nie można akceptować stanowiska, że podział obowiązków pomiędzy członkami zarządu i jego stan zdrowia powinien doprowadzić Sąd Okręgowy do wniosku, że do obowiązków pozwanego J. L. nie należało zajmowanie się sprawami finansowymi (...) O., a z uwagi na długotrwałe przebywanie na zwolnieniu lekarskim informacje o zdarzeniach w firmie docierały do niego z opóźnieniem, wobec czego obiektywnie nie miał możliwości rozpoznać ewentualnego zaistnienia przesłanek do zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości i podjąć działania zmierzające do złożenia takiego wniosku.

Odnosząc się do ww. zarzutów wskazać należy, że art.21 puin nie ogranicza zakresu podmiotowego osób odpowiedzialnych tylko do tych członków zarządu, którzy w zakresie swoich obowiązków mają zajmowanie się sprawami finansowymi. Wręcz, kwestia zakresu obowiązków jest irrelewantna dla kwestii odpowiedzialności, a istotne z tego punktu widzenia jest, czy pozwanego J. L. można zaliczyć do kręgu osób zobowiązanych do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości i czy można postawić mu zarzut zawinienia w opóźnieniu w złożeniu wniosku o ogłoszeniu upadłości. Odpowiedź na tak postawione pytanie jest pozytywna, a zatem prawidłowo Sąd Okręgowy ustalił odpowiedzialność ww. pozwanego.

Z kolei, co do stanu zdrowia i będących skutkiem tego długich nieobecności ww. pozwanego z uwagi na zwolnienia lekarskie, to zauważyć należy, że z opinii biegłego M. T. wynika, że pogarszanie się sytuacji finansowej (...) O. to proces długotrwały – wręcz liczony w latach. Nic zatem nie stało na przeszkodzie, aby pozwany złożył rezygnację z funkcji członka zarządu, tym bardziej, że wykonywanie ww. obowiązków było utrudnione wskutek przebywania na zwolnieniu lekarskim.

Natomiast uzasadniony jest zarzut art.233 § 1 kpc polegający w istocie na braku ustaleń co do wysokości szkody i ograniczeniu się w tym zakresie do przyjęcia, że wartość szkody jest co do zasady tożsama z wartością wierzytelności wraz z odsetkami i kosztami procesu.

Jeżeli chodzi o zarzuty naruszenia przepisów prawa materialnego, to nie można zgodzić się z zarzutem naruszenia art. 299 k.s.h. poprzez przyjęcie, że przepis ten znajduje zastosowanie w sprawie. Sąd Apelacyjny nie dostrzega bowiem, aby Sąd Okręgowy uznał, że przepis ten znajduje zastosowanie w sprawie. Sąd Okręgowy wskazał jedynie, że z uwagi na podobne cele art.299 ksh i art.21 puin uzasadnione jest wykorzystanie dorobku orzecznictwa i doktryny w odniesieniu do art.299 ksh na potrzeby niniejszego postępowania. Sąd Apelacyjny nie dostrzega wadliwości w tym, że sąd orzekający wykorzystuje dorobek orzeczniczy i doktryny dotyczący zbliżonych rozwiązań, oczywiście pod warunkiem, że dorobek ten jest wykorzystywany w sposób prawidłowy i z uwzględnieniem ewentualnych różnic. W sprawie Sąd Apelacyjny nie dostrzega, aby przyczyną tych wniosków Sądu Okręgowego, które nie zostały ostatecznie podzielone, było odwołanie się do dorobku orzeczniczego i doktryny na potrzeby art.299 ksh.

Nie można podzielić zarzutu wadliwego zastosowania w sprawie art.21 § 3 puin poprzez uznanie, że wniosek o ogłoszenie upadłości został złożony z opóźnieniem. Sąd Apelacyjny podziela ww. wniosek Sądu Okręgowego, przy czym inaczej postrzega ww. opóźnienie.

Co do zarzutu naruszenia art. 21 ust. 3 puin w brzmieniu obowiązującym do końca 2015r. - w zw. z art. 6 kc - poprzez nieuzasadnione przyjęcie domniemania, że wysokość szkody dochodzonej na podstawie ww. przepisu odpowiada wysokości wierzytelności powoda - a zatem nieuprawnione zastosowanie domniemania z art.21 ust.3a puin (wprowadzonego do obrotu prawnego od 1 stycznia 2016 r., a zatem po dniu wniesienia pozwu), czego skutkiem było wadliwe przyjęcie, że powódka nie miała obowiązku wykazania wysokości szkody poniesionej na skutek nieterminowego zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości, to ocena ww. zarzutu nie może być jednoznaczna i zostanie omówiona w dalszej części uzasadnienia.

Nie można się też zgodzić z podniesionym przez pozwanego J. L. zarzutem naruszenia art.5 kc poprzez jego niezastosowanie w sprawie.

Pozwany postrzega potrzebę zastosowania w sprawie art.5 kc z uwagi na okoliczności, które mają charakter ogólny – czyli znajdują także zastosowanie wobec pozwanego L. R., jak i okoliczności związane indywidualnie z pozwanym J. L..

Jeżeli chodzi o okoliczności o charakterze ogólnym, to pozwany J. L. powołuje się na to, że zachowanie zarządu mające na celu utrzymanie funkcjonowania przedsiębiorstwa wykonującego istotne z punktu widzenia interesu publicznego usługi przewozowe i będącego miejscem zatrudnienia wielu osób winno znaleźć uznanie Sądu Okręgowego przekładające się na oddalenie powództwa na podstawie art.5 kc.

Z takim stanowiskiem nie sposób się zgodzić. Doceniając rolę (...) O. na rynku lokalnym, nie można akceptować braku wniosku o ogłoszenie upadłości w warunkach ekonomicznych jednoznacznie wymagających zgłoszenia takiego wniosku. Nie sposób nie zauważyć, że decyzja o kontynuowaniu działalności została podjęta przez zarząd kosztem wierzycieli, bo to wierzyciele de facto finansowali działalność (...) O. w końcowym okresie działalności ww. spółki.

Również okoliczności związane z zawarciem umowy z (...) N. i brak terminowego – według pozwanych – rozliczania się przez Urząd Marszałkowski z dopłat do przejazdów ulgowych nie uzasadnia zastosowania wobec pozwanych art.5 kc, a kwestie związane z ww. umową i zarzutem niewłaściwego rozliczania się z dopłat do przejazdów ulgowych będą przedmiotem dalszej oceny Sądu Apelacyjnego.

Nie można także uznać, że zły stan zdrowia pozwanego J. L. i jego trudna sytuacja finansowa uzasadnia oddalenie wobec niego powództwa na podstawie art.5 kc. Owszem, sądy orzekające dostrzegły ww. okoliczności w trakcie procesu i dlatego na zasadzie art.102 kpc odstąpiły od obciążania ww. pozwanego kosztami procesu, ale mając na uwadze wyjątkowy charakter art.5 kc nie uznały, aby sytuacja osobista pozwanego J. L. – zarówno w czasie, gdy spoczywał na nim obowiązek złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości, jak i obecnie - uzasadniała oddalenie powództwa wobec niego na podstawie art.5 kc.

Co więcej, z punktu widzenia samej zasady odpowiedzialności J. L. to stan jego zdrowia w czasie, gdy wystąpiły przesłanki do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości nie tylko nie może uzasadniać zastosowanie wobec niego art.5 kc, ale wręcz jest okolicznością obciążającą ww. pozwanego. Pozwany J. L. podkreśla bowiem swoją długotrwałą chorobę w trakcie której nie mógł zajmować się sprawami spółki, czyli również zadbać o terminowe złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości. Z drugiej strony, z materiału dowodowego nie wynika, aby stan zdrowia pozwanego był tak zły, aby nie mógł złożyć rezygnacji z zajmowanej funkcji, w szczególności w obliczu faktu, że proces pogarszania się sytuacji ekonomicznej spółki był długotrwały. Być może, gdyby pozwany złożył rezygnację i na jego miejsce została wybrana inna osoba, to nowy członek zarządu dostrzegłby konieczność złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości.

Wreszcie, pozwany J. L. podniósł zarzuty dotyczące kosztów procesu, które zostaną omówione przy okazji omówienia rozstrzygnięcia o kosztach procesu.

Niezależnie od indywidualnego odniesienia się do poszczególnych zarzutów apelacji podkreślić należy, że na gruncie K.p.c. obowiązuje system apelacji pełnej, co oznacza, że sąd odwoławczy zobligowany jest do merytorycznego rozpoznania sprawy w całym zaskarżonym zakresie. Skoro zatem sąd ten ponownie merytorycznie rozpoznaje sprawę to Sąd Apelacyjny raz jeszcze przedstawi argumentację odnośnie kwestii kluczowych dla rozstrzygnięcia.

Punktem wyjścia dla dalszych wyjaśnień jest przypomnienie, iż podstawą odpowiedzialności pozwanych jest art.21 puin w brzmieniu obowiązującym do końca 2015 r.

Art.21 puin został zmieniony ustawą z 15 maja 2015 r. Prawo Restrukturyzacyjne (Dz.U. poz.978), a istotne z punktu widzenia przedmiotu tej sprawy było wprowadzenie do ww. przepisu ust.3a, zgodnie z którym domniemywa się, że szkoda (powstała wskutek niezłożenia wniosku o ogłoszenie upadłości) obejmuje wysokość niezaspokojonej wierzytelności.

Analizę tej zmiany należy rozpocząć od wskazania, że prawidłowo Sąd Okręgowy ustalił, że w sprawie zastosowanie znajdzie art.21 puin w brzmieniu obowiązującym do końca 2015 r. Inaczej rzecz ujmując, w sprawie nie znajdzie zastosowania domniemanie z ust.3a. Ma to znaczenie, bo pozwani zarzucają Sądowi Okręgowemu, iż zastosował ww. domniemanie.

Ocena tego zarzutu nie może być jednoznaczna. Z jednej strony, Sąd Okręgowy jednoznacznie wskazał, że w sprawie zastosowanie znajdzie art.21 puin sprzed nowelizacji, ale z drugiej strony wyprowadził nie tyle nieprawdziwy, co nieprecyzyjny wniosek, iż nowelizacja w tym zakresie w istocie nie wprowadziła żadnych zmian w reżimie odpowiedzialności za niezgłoszenie w terminie wniosku o ogłoszenie upadłości (k.988) i praktycznie w całości uwzględnił powództwo nie badając związku pomiędzy opóźnieniem i wysokością szkody.

Tymczasem prawidłowa ocena tej nowelizacji - a w szczególności skutków uchwalenia ust.3a winna prowadzić do wniosku, że bez zmian w wyniku tej nowelizacji pozostaje podstawa odpowiedzialności, ale zmianie uległy zasady dowodzenia faktu i wysokości szkody, czyli zmienił się ciężar dowodu w tych sprawach. Taka zmiana mogłaby mieć wpływ na wynik niniejszej sprawy, gdyby strony procesu pozostawały bierne i nie podejmowały inicjatywy dowodowej w sprawie.

W niniejszej sprawie kwestia, czy w sprawie znajduje zastosowanie domniemanie z ust.3a nie ma znaczenia, ponieważ strony wykazywały inicjatywę dowodową mającą na celu potwierdzenie ich stanowiska procesowego, a z drugiej strony Sąd Apelacyjny przeprowadził postępowanie dowodowe mające na celu ustalenie wysokości szkody.

Natomiast ww. nowelizacja nie zmieniła ogólnej zasady odpowiedzialności – to jest, że zobowiązani do zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości odpowiadają za niezgłoszenie ww. wniosku, a art.21 ust.3a puin stanowi jedynie ułatwienie w wykazaniu wysokości szkody, a nie oznacza zmiany zasady odpowiedzialności z odpowiedzialności za niezgłoszenie (lub zgłoszenie z opóźnieniem) na odpowiedzialność za niewykonanie zobowiązania przez upadłego.

Przyjęcie przez Sąd Okręgowy, że przed nowelizacją de facto także obowiązywało domniemanie, iż szkodą jest kwota nie zapłaconej wierzytelności miało zasadniczy wpływ na przebieg postępowania dowodowego. Otóż Sąd Okręgowy ustalał datę, w której pozwani winni złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości, ale tylko z punktu widzenia ustalenia, czy wniosek był złożony w terminie, natomiast nie oceniał tej daty z punktu widzenia wysokości szkody. Wynika to z treści odezwy do biegłego i z argumentacji przedstawionej w uzasadnieniu wyroku, w którym Sąd Okręgowy ustala – przy przyjęciu określonych założeń - że nawet przy najbardziej korzystnym dla pozwanych podejściu wniosek o ogłoszenie upadłości powinien zostać złożony w II/III kwartale 2014 r., a skoro został złożony pod koniec listopada 2014 r. to i tak należało uznać, że wniosek został złożony z półtoramiesięcznym opóźnieniem (k.989).

Ww. ustalenie Sądu Okręgowego co do końca III kwartału 2014 r. jako daty złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości stało się punktem wyjścia dla formułowania przez pozwanych zarzutów co do skutku ww. ustalenia z punktu widzenia ich odpowiedzialności, które to zarzuty - przy podzieleniu stanowiska Sądu Okręgowego – musiałyby zostać uznane za uzasadnione, a w każdym razie Sąd Apelacyjny nie dostrzega podstaw do uznania ich za bezzasadne.

Nie można bowiem przyjąć za Sądem Okręgowym, że nie ma znaczenia, czy datą, w którym wystąpiły przesłanki do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości był koniec 2013 r. (tak wskazywał biegły), czy też koniec III kwartału 2014 r. (taką datę wskazał biegły przy uwzględnieniu założeń, o których będzie mowa), bo i tak złożenie wniosku pod koniec listopada 2014 r. oznacza, że wniosek został złożony z półtoramiesięcznym opóźnieniem, a zatem pozwani i tak odpowiadają na podstawie art.21 puin.

Przy takim bowiem założeniu rację mają pozwani, że należałoby zastanowić się nad tym, jakie fakty pozwalają na uznanie, że złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości z końcem III kwartału 2014 r. pozwoliłoby stronie powodowej na uzyskanie zwrotu wierzytelności prawie w całości w wyniku przeprowadzonego postępowania upadłościowego, a półtoramiesięczne opóźnienie w złożeniu wniosku sprawiło, że strona powodowa w ogóle nie uzyska żadnej części zgłoszonej wierzytelności.

Tymczasem istota odpowiedzialności pozwanych, postać szkody i jej wysokość musi odnosić się do skutków opóźnienia, zarówno w poprzednim, jak i obecnym stanie prawnym, co najwyżej z uwzględnieniem tego, że obecnie to dłużnik musi wykazać, że w wyniku opóźnienia wysokość szkody jest niższa aniżeli wynikająca z domniemania z art.21 ust.3a puin, to jest musi odnosić się do porównania jaką część wierzytelności uzyskałby wierzyciel, gdyby wniosek o ogłoszenie upadłości został złożony w terminie, a jaką uzyska w sytuacji gdy wniosek został złożony z opóźnieniem (o skutkach nowelizacji art.21 puin - por. wyrok Sądu Najwyższego z 20 grudnia 2019 r., II CSK 19/19).

Sąd Apelacyjny nie dostrzega takich zdarzeń, które wystąpiły w październiku i listopadzie 2014 r., które pozwoliłyby na wiarygodne uzasadnienie wniosku, że opóźnienie w złożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości na poziomie około półtora miesiąca wywołało tak daleko idące skutki jak wynika to z zaskarżonego wyroku, to jest, że gdyby pozwani złożyli wniosek o ogłoszenie upadłości około półtora miesiąca wcześniej to strona powodowa w postępowaniu upadłościowym uzyskałaby całość zasądzonej na jej rzecz wierzytelności.

Inną kwestią jest, że nie można akceptować ww. ustalenia Sądu I instancji. Przypomnieć należy, że biegły M. T. konsekwentnie wskazywał na koniec 2013 r. jako na datę, w której wystąpiły przesłanki do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości, a ww. data nie była kwestionowana przez stronę powodową w toku postępowania przed Sądem Okręgowym. Natomiast ww. datę kwestionowali pozwani, podnosząc na poparcie swojego stanowiska dwa argumenty. Pierwszym, zasadniczym argumentem było twierdzenie, że zawarta z (...) N. w 2012 r. umowa o nabycie zorganizowanej części przedsiębiorstwa była nieważna, co ma znaczenie z punktu widzenia ceny nabycia i środków przeznaczonych na finalizację umowy. Drugim argumentem był spór z Urzędem Marszałkowskim o dopłaty do przejazdów ulgowych.

W rezultacie pozwani twierdzili, że sytuację ekonomiczną (...) O. powinno się oceniać przy uwzględnieniu ww. okoliczności.

Z tej przyczyny Sąd Okręgowy zlecił biegłemu ustalenie, czy sytuacja (...) O. byłaby inna, gdyby nie doszło do zawarcia umowy z (...) N., na co biegły udzielił odpowiedzi twierdzącej, wskazując, że co prawda i tak doszłoby do ogłoszenia upadłości, ale w takiej sytuacji przesłanki złożenia ogłoszenia upadłości nie wystąpiłyby na koniec 2013 r., a w II lub III kwartale 2014 r.

Oczywiście, nie ma podstaw, aby kwestionować ww. wnioski biegłego. Przypomnieć należy, że (...) O. wraz z zawarciem umowy zapłacił część ceny w kwocie ponad 1,5 mln zł, z obowiązkiem zapłaty dalszych rat w kwocie kolejnego 1,5 mln zł. Oczywistym jest, że gdyby nie doszło do zawarcia ww. umowy i kwota ponad 1,5 mln zł pozostawała w dyspozycji (...) O., to mogłaby zostać przeznaczona na zobowiązania spółki – być może, że w takiej sytuacji w ogóle nie doszłoby do wniesienia pozwu w sprawie, bo nie można wykluczyć, że (...) O. z tej właśnie kwoty 1,5 mln zł zapłaciłby zobowiązania wobec strony powodowej. Rzecz w tym, że nie można przyjąć takiej konstrukcji, jaką proponowali pozwani i jaką de facto przyjął Sąd Okręgowy, to jest ocenę sytuacji ekonomicznej przedsiębiorstwa przy założeniu czynników, które mogły i powinny wystąpić, ale nie wystąpiły. Pozwani nie mogli wyjść z założenia, że wskutek uznania przez (...) O. (czyli przez nich jako zarząd) za nieważną zawartej umowy, mogli nadal prowadzić działalność gospodarczą i odstąpić od złożenia wniosku o ogłoszeniu upadłości, uznając, że po ich stronie nie występuje obowiązek zapłaty pozostałych rat ceny za nabycie przedsiębiorstwa, a co więcej to zbywca winien zwrócić otrzymane od nabywcy środki i w efekcie uwzględnić te zapłacone i niezwrócone środki finansowe jako pozostające do ich dyspozycji.

Prawidłowe postępowanie pozwanych powinno sprowadzać się do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości niezależnie od domagania się stwierdzenia nieważności umowy zawartej z (...) N. i pozostawienie syndykowi dalszego domagania się odzyskania utraconych środków. Na marginesie dodać należy, że prawidłowość ww. stanowiska Sądu Apelacyjnego znajduje potwierdzenie w dalszym przebiegu zdarzeń. Stanowisko (...) O. (a zatem i pozwanych) co do nieważności umowy zawartej z (...) N. zostało potwierdzone wyrokiem dopiero w 2019 r., w sytuacji, gdy (...) N. także został postawiony w stan upadłości i brak jest informacji, aby możliwe było odzyskanie kwot wpłaconych na poczet realizacji umowy. Dodać też należy, że i biegły wskazał w jednej z opinii uzupełniających, że decyzja, czy i w jaki sposób przy ocenie sytuacji ekonomicznej spółki uwzględniać skutki zawarcia umowy, która następnie zostaje uznana za nieważną jest kwestią prawną, a nie ekonomiczną (k.872), przez co Sąd Apelacyjny rozumie, że biegły wykonał opinię w wariancie przyjmującym, że nie doszło do zawarcia umowy z (...) N. na polecenie Sądu Okręgowego, a to jaki wariant powinien zostać ostatecznie wybrany należy do sądu.

Analogicznie, przekonanie pozwanych, że Urząd Marszałkowski nieprawidłowo rozliczył środki należące się (...) O. z tytułu przejazdów ulgowych nie uzasadniał odstąpienia od zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości.

W rezultacie należało ustalić, że datą, w której pozwani winni byli złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości był koniec 2013 r., przy czym ww. daty nie należy rozumieć w ten sposób, że 31 grudnia 2013 r. był pierwszym dniem w którym wystąpiła taka potrzeba, a w taki sposób, że pozwani winni byli wniosek zgłosić najpóźniej do końca 2013 r., a późniejsze zgłoszenie ww. wniosku należy uznać za opóźnienie.

Nie można też uznać, że nie można zarzucić pozwanym winy w opóźnieniu zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości. Dla uznania odpowiedzialności pozwanych wystarczające jest ustalenie najlżejszego stopnia nieumyślności ( culpa levissima). Z opinii biegłego wynika, że pogarszanie się wyników finansowych (...) O. to proces długotrwały. Pomimo tego, że sytuacja finansowa (...) O. stopniowo się pogarszała, doprowadzając do powstania z końcem 2013 r. sytuacji, w której powinien zostać złożony wniosek o ogłoszenie upadłości, pozwani nie realizowali obowiązku wynikającego z art.21 puin, a co więcej, ze zdarzeń, które w sposób istotny pogarszały sytuację ekonomiczną spółki wyprowadzali wniosek, że właśnie takie zdarzenia uzasadniają odstąpienie od złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości – np. wypłata części ceny za zorganizowaną część przedsiębiorstwa w kwocie ponad 1,5 mln zł przy uwzględnieniu okoliczności, że cel nabycia ww. części przedsiębiorstwa nie mógł zostać zrealizowany wskutek niemożności wykorzystania pozwoleń przyznanych zbywcy - nie stanowił argumentu na rzecz złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości, a wręcz przeciwnie, uzasadniał według pozwanych kontynuację działalności przy przyjęciu założenia, że kontrahent niezwłocznie zwróci otrzymane środki. Tymczasem poczynienie takiego założenia było nieuzasadnione w świetle stanowiska kontrahenta. O zawinieniu pozwanych świadczy też brak informowania wierzycieli o trudnej sytuacji ekonomicznej spółki – w każdym razie, brak jest dowodów, aby strona powodowa została uprzedzona o tym, że wniosek o ogłoszenie upadłości nie zostanie złożony pomimo trudnej sytuacji finansowej spółki.

Pozwani jako dowód uzasadniający ich stanowisko o braku zawinienia wskazują, iż w 2014 r. podjęli działania restrukturyzacyjne i w tym celu zlecili (...) sp. z o.o. specjalizującej się w doradztwie gospodarczym sporządzenie programu naprawczego na lata 2014-2016, który to program został opracowany w czerwcu 2014 r.

Co do samego raportu spółki (...) to nie można przyjąć, że jest to okoliczność wyłączająca odpowiedzialność pozwanych. Spółka (...) uzyskała zlecenie na przygotowanie raportu, więc go przygotowała. Rzecz w tym, że ww. działania zostały podjęte zbyt późno, to jest już po wystąpieniu przesłanek do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości. Trudno też uznać, że po stronie pozwanych nie występuje zawinienie w tym, że równolegle do ww. planów postępowało w sposób ciągły pogorszenie wyników finansowych i zmiana struktury aktywów i pasywów – np. w 2014 r. doszło do wzrostu aktywów w postaci należności wobec podmiotów powiązanych, natomiast w sposób znaczący zmalały aktywa trwałe spółki.

Podsumowując kwestię zawinienia pozwanych w opóźnieniu w zgłoszeniu wniosku o ogłoszenie upadłości począwszy od końca 2013 r. do listopada 2014 r. wskazać należy, że Sąd Apelacyjny nie dostrzega okoliczności uzasadniających kontynuowanie prowadzenia działalności przez (...) O. pomimo widocznych przesłanek uzasadniających złożenie wniosku. Trwanie w kontynuowaniu działalności w wyniku czego sytuacja ekonomiczna spółki ulegała dalszemu pogorszeniu zmniejszając lub wręcz wykluczając możliwość uzyskania przynajmniej częściowego zaspokojenia roszczenia w wyniku postępowania upadłościowego spełnia przesłankę zawinionego opóźnienia po stronie pozwanych w złożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości.

Kolejna kwestia związana z samą wysokością szkody, która wymaga wyjaśnienia i która ma związek z terminowym zgłoszeniem wniosku o ogłoszenie upadłości to kwestia związana z odsetkami należnymi stronie powodowej, przy czym znaczenie ww. kwestii jest znikome w obliczu treści opinii biegłego.

Otóż, na zgłoszone przez stronę powodową roszczenie składa się między innymi kwota 65 427,68 zł tytułem odsetek od zasądzonej kwoty. Rzecz w tym, że gdyby pozwani w terminie złożyli wniosek o ogłoszenie upadłości i gdyby przyjąć, że pozwoliłoby to na spłatę wierzycieli upadłej spółki w tym i strony powodowej, to z całą pewnością strona powodowa nie uzyskałaby ww. kwoty tytułem odsetek, a to z uwagi na treść art.92 ust.1 puin. W rezultacie nie można uznać, że pozwani odpowiadają za wszystkie odsetki naliczone (...) O. przez stronę powodową, a tylko za te odsetki, które stosownie do ww. przepisu mogły zostać zaspokojone z masy upadłości.

Oczywiście, powstaje problem jaką datę przyjąć jako datę ogłoszenia upadłości. Na pewno nie może to być rzeczywista data ogłoszenia upadłości, bo istota powództwa opiera się na zarzucie, że wniosek o ogłoszenie upadłości został zgłoszony z opóźnieniem, a tym samym i samo ogłoszenie upadłości musiało nastąpić z opóźnieniem. Sąd Apelacyjny zastanawiał się nad tym, czy przyjmować potencjalnie możliwe daty ogłoszenia upadłości, czy też przyjąć, że skoro pozwani mieli obowiązek złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości do końca 2013 r., to również i ten dzień zostanie przyjęty jako końcowa data liczenia odsetek, które mogły być zaspokojone z masy wierzytelności, tym bardziej, że strona powodowa nie wykazała innej (wyższej) kwoty odsetek.

Z tej przyczyny Sąd Apelacyjny wyliczył wartość odsetek, które mogły zostać zaliczone jako element szkody na kwotę 34 044,76 zł (odsetki od kwoty głównej to jest 196 277,66 zł za okres od 1 września 2012 r. do 31 grudnia 2013 r.). Przy czym – jak wyżej wskazano – kwestia, czy odsetki powinny być liczone do końca 2013 r., czy jeszcze przez jakiś okres w istocie nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia, wobec wyjaśnień biegłego, który w opinii uzupełniającej tłumaczy (k.1175) dlaczego podzielił odsetki na dwie części – 25 516,10 zł (ostatni rok przed ogłoszeniem upadłości) i 8528,66 zł (pozostałe odsetki) i tylko pierwszą grupę zaliczył do IV kategorii zaspokojenia, a drugą do V, z której strona powodowa i tak nie otrzymałaby ani złotówki. Gdyby uznać, że stronie powodowej należą się odsetki jeszcze za kolejne dni to w rezultacie zwiększyłaby się kwota odsetek zaliczona do grupy piątej wierzytelności, czyli kwota odsetek, z których strona powodowa i tak nie zostałaby zaspokojona.

Przyjęcie końca 2013 r. jako ostatecznej daty zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oznacza z kolei, że niezależnie od dalszych ustaleń bezzasadne jest z uwagi na treść art.92 ust.1 puin roszczenie powyżej kwoty 254 547,42 zł, na którą składają się kwoty 196 277,66 (niespłacona wierzytelność) + 34 044,76 (odsetki) + 24 225 (koszty) i suma tych kwot była podstawą dalszych ustaleń Sądu Apelacyjnego, to znaczy Sąd Apelacyjny zwrócił się do biegłego o wskazanie jaką część z ww. kwoty 254 547,42 zł strona powodowa mogłaby uzyskać, gdyby pozwani złożyli wniosek w terminie do końca 2013 r.

W opinii biegły ustalił, że byłaby to kwota 142 395,66 zł (k.1178). Strona powodowa nie podnosiła zarzutów do tej kwoty, natomiast kwota ta była kwestionowana przez pozwanych – w tym z punktu widzenia wartości majątku spółki i kosztów postępowania upadłościowego.

Analizę ww. kwestii należy rozpocząć od tego, że Sąd Apelacyjny w pełni podziela przyjętą przez biegłego metodologię badania, jaka część wierzytelności strony powodowej zostałaby zaspokojona w razie terminowego złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości.

Sąd Apelacyjny podziela także stanowisko biegłego, że do obliczeń powinno się przyjąć wartość majątku według danych na koniec 2013 r., a nie wedle spisu inwentarza sporządzonego przez syndyka na potrzeby postępowania upadłościowego. Niewątpliwie, różnica pomiędzy ww. danymi jest bardzo duża. Wedle danych na koniec 2013 r. wartość majątku spółki to 12 mln zł, a według spisu syndyka to 2,3 mln zł. Biegły dostrzega ww. różnice, ale podtrzymał swoje stanowisko, iż do wyliczeń powinno się uwzględnić dane na koniec 2013 r., a Sąd Apelacyjny podziela ww. wnioski biegłego. Co więcej, ww. wnioski potwierdzają przyczyny, dla których kwestia ustalenia terminu do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości nie sprowadza się li tylko do ustalenia, czy w rzeczywistości wniosek został złożony w terminie, czy z opóźnieniem, ale pozwala na ocenę, czy ewentualne opóźnienie ma wpływ na możliwość zaspokojenia się wierzyciela (strony powodowej) z masy upadłości. Biegły bowiem na k.1218v – 1220 podkreśla ekonomiczne skutki opóźnienia w złożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości – zwracając uwagę na zwiększenie strat na koniec września 2014 r. o 1,9 mln zł, na znaczącą (o ponad 50%) redukcję aktywów trwałych. Biegły zauważa, że co prawda wzrosły ponad dwukrotnie aktywa obrotowe, ale w ponad 92% tworzyły je należności, w tym ponad 78% to należności wobec podmiotów powiązanych. Na koniec września 2014 r. płynne środki finansowe (...) O. to niespełna 10% tego czym spółka dysponowała na koniec 2013r.

Wyraźnie zatem z wyjaśnień biegłego wynika, że 2014 r. to czas dalszego i znacznego pogarszania się wyników ekonomicznych spółki w porównaniu z końcem 2013 r., czyli okresem, w którym według biegłego wystąpiły już przesłanki do ogłoszenia upadłości.

Jednocześnie ww. wyjaśnienia potwierdzają zasadność ustalenia daty złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości na koniec 2013 r. i potwierdzają to, co stanowi istotę odpowiedzialności na podstawie art.21 puin, to jest, że złożenie przez pozwanych wniosku o ogłoszenie upadłości na koniec 2013 r. uniemożliwiłoby wystąpienie dalszych negatywnych zmian w sytuacji ekonomicznej (...) O., które miały miejsce w 2014 r. do momentu ogłoszenia upadłości, a zatem opóźnienie w złożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości doprowadziło do realnego pogorszenia możliwości zaspokojenia się strony powodowej z masy upadłości.

Dlatego też Sąd Apelacyjny przy wyliczeniu wartości szkody uwzględnił przyjętą przez biegłego wartość majątku (...) O. 12 021 240,55 zł.

Natomiast Sąd Apelacyjny nie podzielił stanowiska biegłego, że do przeprowadzanych przez niego obliczeń należy zastosować szacowane (a nie realne) koszty postępowania upadłościowego. Różnica pomiędzy ww. wartościami jest zasadnicza. Biegły przyjął bowiem szacunkowe koszty postępowania upadłościowego to jest 450 000 zł, w sytuacji, gdy z informacji syndyka wynika, że rzeczywiste koszty postępowania upadłościowego to obecnie kwota 2 237 044,53 zł. Biegły podtrzymał stanowisko co do prawidłowości przyjęcia kosztów szacunkowych (k.1216 – 1218), ale Sąd Apelacyjny nie podzielił ww. stanowiska.

W kontekście powyższego zauważyć należy, że postępowanie upadłościowe toczy się prawie 11 lat i trudno podzielić pogląd, że przyczyną tak długiego czasu trwania postępowania upadłościowego jest opóźnienie w złożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości. Sąd Apelacyjny ma świadomość, że strona powodowa nie ma wpływu ani na czas trwania postępowania upadłościowego, ani na jego koszty, ale również i pozwani nie mają na to wpływu.

W rezultacie przy obliczeniach wysokości szkody należało uwzględnić rzeczywiste, a nie szacunkowe koszty postępowania upadłościowego.

W tym miejscu należy odnieść się do zarzutu pozwanych, że roszczenie jest przedwczesne i że należało zawiesić postępowanie w sprawie do czasu zakończenia postępowania upadłościowego. Niewątpliwie jest to problem, którego rozstrzygnięcie nie jest oczywiste. Nie może bowiem ujść uwagi, że ostateczny wynik niniejszego procesu to między innymi skutek wysokości kosztów postępowania upadłościowego. Tymczasem gdyby sprawa zakończyła się kilka lat temu, to zasądzona kwota byłaby inna, skoro jest ona uzależniona między innymi od kosztów postępowania upadłościowego, które kilka lat temu z pewnością były niższe. Wreszcie, z informacji syndyka nie wynika, aby postępowanie upadłościowe (...) O. zakończyło się lub przynajmniej miało się zakończyć w najbliższym okresie, co z kolei oznacza, że gdyby apelacja była rozpoznawana za rok, to wielce prawdopodobne jest, że koszty postępowania byłyby jeszcze wyższe, co także wpływałoby na treść rozstrzygnięcia. Rzecz w tym, że przyjęcie, iż o odpowiedzialności na podstawie art.21 puin (ale także i art.299 ksh) powinno się rozstrzygać dopiero po wyjaśnieniu jakie były rzeczywiste koszty postępowania upadłościowego prowadziłoby do zniweczenia znaczenia ww. przepisów, czego najlepszym przykładem jest niniejsza sprawa. Trudno bowiem zakładać, że po wniesieniu przez wierzyciela powództwa do sądu opartego na art.21 puin należałoby zawiesić postępowanie na czas trwania postępowania upadłościowego, bo w tej sprawie oznaczałoby to okres około dziesięciu lat oczekiwania na zakończenie postępowania upadłościowego (w sprawie pozew został wniesiony w 2015 r.).

Dlatego Sąd Apelacyjny przyjął, że właściwym rozwiązaniem jest przyjęcie rzeczywistych (a nie szacunkowych) kosztów postępowania upadłościowego aktualnych na dzień wydania wyroku,przy czym korekta wyliczeń biegłego nie wymagała zlecania wykonania dodatkowej opinii uzupełniającej. Sąd Apelacyjny przyjął bowiem taką metodologię obliczeń jak biegły, zastępując jedynie szacunkowy koszt postępowania upadłościowego (450 000 zł) rzeczywistym kosztem podanym przez syndyka (2 237 044,53 zł). Tym samym kwota pozostająca do wykorzystania na pokrycie wierzytelności wierzycieli upadłego wynosiłaby nie 3 454 677,05 tylko 1 667 632,52 zł (por. k.1178 i obliczenia biegłego, skorygowane w ten sposób, że kwotę 450 000 zł należy zastąpić kwotą 2 237 044,53 zł).

Następnie kwotę 1 667 632,52 zł (potencjalnie dostępnych środków) należało odnieść do kwoty 5 968 983,40 zł (ogół wierzytelności do zaspokojenia dla wierzycieli z kategorii czwartej), co dało 27,94% (biegły do ww. kwoty 5 968 983,40 zł odnosi kwotę 3 454 677,05 zł i daje mu to 57,88% zaspokojonej wierzytelności wierzycieli z kategorii czwartej). Wreszcie 27,94% z wierzytelności strony powodowej, która została przez biegłego zaliczona do kategorii czwartej czyli z kwoty 246 018,76 zł to kwota 68 737,64 zł stanowiąca wartość szkody strony powodowej spowodowanej tym, ze pozwani wniosek o ogłoszenie upadłości złożyli z opóźnieniem, bo zamiast złożyć go w terminie do końca 2013 r. złożyli go 27 listopada 2014 r.

Konsekwencją ww. ustaleń jest daleko idąca modyfikacja zaskarżonego wyroku.

I tak, w punkcie 1.I wyroku Sąd Apelacyjny uznał, że pozwani ponoszą na podstawie art.21 puin odpowiedzialność za szkodę w opóźnieniu w złożeniu wniosku o ogłoszeniu upadłości w kwocie 68 737,64 zł, w rezultacie czego obniżył kwotę 285 930,34 zł do kwoty 68 737,64 zł i w zakresie tego obniżenia także oddalił powództwo.

W punkcie 1.III Sąd Apelacyjny zmienił rozstrzygnięcie o kosztach procesu pomiędzy stroną powodową i pozwanym L. R., znosząc wzajemnie koszty procesu pomiędzy ww. stronami biorąc pod uwagę proporcję wyniku sprawy oraz koszty każdej z ww. stron.

W punkcie 1.IVf Sąd Apelacyjny zmienił rozstrzygnięcie w przedmiocie ściągnięcia od strony powodowej i pozwanego L. R. kosztów opinii biegłego, w częściach, które nie zostały pokryte przez zaliczki.

W punkcie 1.VI i 1.VII Sąd Apelacyjny zmienił rozstrzygnięcie o kosztach pomocy prawnej udzielonej z urzędu pozwanemu J. L..

Przed wyjaśnieniem motywów rozstrzygnięcia w ww. zakresie należy odnieść się do zarzutów apelacji pozwanego J. L. odnoszących się do rozstrzygnięcia o kosztach Sądu Okręgowego, albowiem zarzuty w tym zakresie nie ograniczają się do typowej formuły w postaci żądania zmiany rozstrzygnięcia o kosztach jako konsekwencji uwzględnienia apelacji.

Otóż, pozwany J. L. zarzuca naruszenie art. 98 § 3 i 4 kpc w zw. z § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie, poprzez jego niezastosowanie i zasądzenie na rzecz pełnomocnika reprezentującego z urzędu pozwanego ad. 2 minimalnej stawki przewidzianej przez rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu odwołując się do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 23 kwietnia 2020 r., sygn. SK 66/19, w którym stwierdzone zostało, że niedopuszczalne jest odstępstwo od konstytucyjnej zasady równości poprzez różnicowanie wysokości wynagrodzenia przyznanemu w toku postępowania pełnomocnikowi reprezentującemu stronę w zależności od trybu, w jakim został ustanowiony - co przemawiało za zasądzeniem od Skarbu Państwa na rzecz pełnomocnika ustanowionego z urzędu dla pozwanego ad. 2 zwrotu kosztów reprezentacji w kwocie wynikającej z pisma z 30 kwietnia 2021 r.

Odnosząc się do ww. zarzutu zwrócić należy uwagę, że przywołany w apelacji wyrok TK odnosi się do rozporządzenia z 2015 r., który to akt prawny nie znajduje zastosowania do rozstrzygnięcia o kosztach procesu przed Sądem Okręgowym w niniejszej sprawie (por. § 22 rozporządzenia z 2015 r.). Jeżeli natomiast traktować ww. wyrok TK jako stanowisko, które winno być uwzględniane przez sądy orzekające niezależnie od tego, jakie rozporządzenie regulujące ponoszenie kosztów przez pełnomocnika z urzędu znajduje zastosowanie to Sąd Apelacyjny – analogicznie jak i Sąd Okręgowy - nie różnicował wynagrodzenia pełnomocników w zależności od tego, czy dany pełnomocnik jest z wyboru czy z urzędu i jako punkt wyjścia dla wszystkich pełnomocników brał pod uwagę tę samą stawkę 7200 zł. Inną kwestią jest, że rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (t.j. Dz.U. z 2015, poz.461), które znajdzie zastosowanie w sprawie nie różnicuje stawek wynagrodzenia pełnomocnika z wyboru i z urzędu, a co najwyżej ogranicza wysokość wynagrodzenia dla pełnomocnika z urzędu do 150% stawki minimalnej (por. § 19 pkt 1 rozporządzenia z 2002 r.). Wreszcie, Sąd Apelacyjny uznał, że Sąd Okręgowy przyznając pełnomocnikowi wynagrodzenie w stawce minimalnej nie naruszył przepisów postępowania z punktu widzenia oceny jaka powinna być ostateczna wysokość wynagrodzenia przyznanego pełnomocnikowi z urzędu.

W rezultacie dla ustalenia kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu Sąd Apelacyjny przyjął proporcję ¼ do ¾ wyniku sprawy i zasądził od strony powodowej na rzecz pozwanego J. L. ¾ wynagrodzenia za udzieloną ww. pozwanemu pomoc prawną, to jest kwotę 5400 zł na podstawie § 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (t.j. Dz.U. z 2015, poz.461) (pkt 1.VII). Natomiast w zakresie ¼ wynagrodzenia pełnomocnika, które nie obciążało strony powodowej, Sąd Apelacyjny na podstawie ww. rozporządzenia przyznał pełnomocnikowi od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Krakowie ¼ wynagrodzenia, to jest kwotę 1800 zł powiększoną do kwoty 2214 zł o podatek VAT.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny na podstawie art.386 § 1 kpc zmienił zaskarżony wyrok w omówiony w uzasadnieniu sposób, a w pozostałej części na podstawie art.385 kpc oddalił apelację pozwanych jako bezzasadną.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art.100 kpc w relacji pomiędzy stroną powodową i pozwanym L. R. (pkt 2 wyroku), przyjmując proporcje wyniku sprawy ¼ do ¾, w rezultacie czego pozwanemu należy się od strony powodowej zwrot ¾ wynagrodzenia pełnomocnika, czyli 6075 zł i zwrot kwoty 2000 zł tytułem opłaty od apelacji – łącznie 8075 zł. Z kolei, stronie powodowej należy się zwrot ¼ wynagrodzenia pełnomocnika, czyli 2025 zł. Różnica pomiędzy ww. kwotami (8075 – 2025) wynosi 6050 zł i taką kwotę Sąd Apelacyjny zasądził od strony powodowej na rzecz pozwanego L. R. na podstawie § 2 pkt 7 w związku z § 10 ust.1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 r., poz.1800 ze zm.).

Sąd Apelacyjny na zasadzie art.102 kpc odstąpił od obciążenia pozwanego J. L. kosztami postępowania apelacyjnego (pkt 3 wyroku), a koszty pomocy prawnej udzielonej ww. pozwanemu z urzędu w postępowaniu apelacyjnym rozliczył w punktach 4 i 5 wyroku przyjmując analogiczne proporcje ¾ do ¼.

Dlatego w punkcie 4 wyroku Sąd Apelacyjny zasądził od strony powodowej na rzecz pozwanego J. L. kwotę 6075 zł jako ¾ wynagrodzenia na podstawie § 2 pkt 7 w związku z § 10 ust.1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 r., poz.1800 ze zm.), a w punkcie 5 przyznał pełnomocnikowi ww. pozwanego ¼ wynagrodzenia z urzędu w kwocie 2025 zł powiększonej do kwoty 2490,75 zł o podatek VAT na podstawie § 8 pkt 7 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa albo jednostki samorządu terytorialnego kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu z dnia 14 maja 2024 r. (Dz.U. z 2024 r., poz.763).

W punkcie 6 wyroku Sąd Apelacyjny nakazał ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Apelacyjnego w Krakowie:

- od strony powodowej kwotę 19 866,78 zł, na którą złożyły się kwota 146,78 zł tytułem brakującej części kosztów opinii biegłego (łączny koszt opinii to kwota 2862,37 zł – ¾ z ww. kwoty to 2146,78 zł, a strona powodowa uiściła zaliczkę w kwocie 2000 zł) oraz opłaty od apelacji, od których zwolnieni byli pozwani w części w jakiej apelacje zostały uwzględnione: 10 860 zł (opłata od części apelacji pozwanego J. L.) i 8860 zł (opłata od części apelacji pozwanego L. R.). Wyjaśnić należy, że ww. kwoty są różne, ponieważ pozwany L. R. uiścił częściową opłatę od apelacji w kwocie 2000 zł.

- od pozwanego L. R. kwotę 715,59 zł tytułem ¼ kosztów opinii biegłego, czyli ¼ z 2862,37 zł.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Marta Serafin-Marciniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Data wytworzenia informacji: