I ACa 1137/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2023-03-14

Sygn. akt I ACa 1137/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 marca 2023 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie, I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Anna Kowacz-Braun

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 14 marca 2023 r. w Krakowie

sprawy z powództwa (...) Bank S.A. w W.

przeciwko W. P.

o zapłatę

na skutek apelacji strony powodowej

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 28 czerwca 2021 r., sygn. akt I C 95/19

1.  zmienia zaskarżony wyrok przez nadanie mu treści:

„I. zasądza od pozwanej W. P. na rzecz strony powodowej (...) Bank S.A. w W. kwotę 76.566,26 zł (siedemdziesiąt sześć tysięcy pięćset sześćdziesiąt sześć złotych
i dwadzieścia sześć groszy) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie
od dnia 10 października 2018 r. do dnia zapłaty;

II. oddala powództwo w pozostałej części;

III. zasądza od pozwanej W. P. na rzecz strony powodowej (...) Bank S.A. w W. kwotę 9.229 zł (dziewięć tysięcy dwieście dwadzieścia dziewięć złotych) tytułem kosztów procesu;

IV. przyznaje od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Krakowie na rzecz radcy prawnego A. R. kwotę 5.400 zł (pięć tysięcy czterysta złotych), w tym podatek od towarów i usług, tytułem wynagrodzenia za pomoc prawną udzieloną pozwanej z urzędu.”;

2.  oddala apelację w pozostałej części;

3.  zasądza od pozwanej W. P. na rzecz strony powodowej (...) Bank S.A. w W. kwotę 7.879 zł (siedem tysięcy osiemset siedemdziesiąt dziewięć złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego;

4.  przyznaje od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Krakowie na rzecz radcy prawnego A. R. kwotę 4.050 zł (cztery tysiące pięćdziesiąt złotych), w tym podatek od towarów i usług, tytułem wynagrodzenia za pomoc prawną udzieloną pozwanej z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I ACa 1137/21

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie

z dnia 14 marca 2023 r.

w części dotyczącej jego pkt 1.I, pkt 1.II, pkt 1.III, pkt 2 i pkt 3

Strona powodowa (...) Bank Spółka Akcyjna z siedzibą w W. – w pozwie skierowanym przeciwko W. P. wniosła o zasądzenie od pozwanej kwoty 76566,26 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od 23 kwietnia 2018 r. oraz o zwrot kosztów postępowania.

Uzasadniając swoje roszczenie strona powodowa podała, iż w dniu 18 sierpnia 2016 r. pozwana zaciągnęła zobowiązanie względem powoda z tytułu zawartej wtedy umowy pożyczki nr (...). W związku z nienależytym wykonywaniem zobowiązania przez pozwaną, skutkującym naruszeniem warunków umowy, zadłużenie powstałe na tle jej realizacji z dniem 2018-04-23 zostało postawione w stan pełnej wymagalności. Pismem z dnia 27 kwietnia 2018 r bank wezwał pozwaną do spłaty wymagalnego zadłużenia pod rygorem skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego, jednakże bezskutecznie. Dnia 15 maja 2018 r. powód wystawił wyciąg z ksiąg banku i skierował sprawę do sądu w elektronicznym postępowaniu upominawczym, jednakże Sąd Rejonowy (...)wL., nie znajdując podstaw do wydania nakazu zapłaty, przekazał sprawę do Sądu Okręgowego w K.który w dniu 27 września 2018 r. wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym.

Pozwana W. P. wniosła sprzeciw od nakazu zapłaty stwierdzając, że nie otrzymała odpisu pozwu , wniosła o zwolnienie jej od kosztów i ustanowienie pełnomocnika z urzędu.

W piśmie pozwanej będącym uzupełnieniem sprzeciwu, sporządzonym przez ustanowionego dla niej pełnomocnika z urzędu, pozwana odnosząc się do żądania pozwu wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania.

W uzasadnieniu podała, że przedmiotowa umowa pożyczki zawarta została przez pozwaną z innym podmiotem niż strona powodowa, kwestionując tym samym legitymację czynną powoda.

Ponadto podała, że nie udzielono jej kredytu w wysokości 85152,50 zł, jak twierdzi strona powodowa w odpowiedzi na sprzeciw, tylko w niższej, że nie była informowana i nie udzielała zgody na pobranie przez bank prowizji w kwocie 10.718,50 zł, która de facto stanowi 14% kredytu, zakwestionowała też umocowanie osób wzywających ją do spłaty kredytu, wypowiadających warunkowo umowę.

Dodała, że umowa została zawarta przez pozwaną na spłatę innych kredytów w momencie utraty przez nią płynności finansowej, nie miała wpływu na treść umowy, nie mogła jej negocjować, nie miała świadomości rzeczywistych kosztów kredytu, a umowa w pkt. 9 ppkt 2 i 3 zawiera postanowienie abuzywne, które dotyczy prowizji. W jej ocenie zachowanie kredytodawcy zawierającego takie postanowienie w umowie jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, a sama umowa jest nieważna. Powodowa strona nie wskazała jak wyliczyła kwotę należności. Pozwana sugerowała rozłożenie jej zobowiązania na raty, gdyż znajduje się w trudnej sytuacji materialnej, a ma na utrzymaniu czworo dzieci.

Strona powodowa odnosząc się do sprzeciwu zaprzeczyła zarzutom pozwanej, załączyła dokumenty w postaci planu podziału banku (...) SA dowodząc tym swej legitymacji czynnej, harmonogram spłat kredytu, historię spłaty, warunkowe wypowiedzenie umowy, ostateczne wezwania do zapłaty, pełnomocnictwa dla pracowników banku co do poszczególnych czynności bankowych dotyczących przedmiotowej umowy. Przy tym nie wyraziła zgody na spłatę należności w ratach.

Sąd Okręgowy w Krakowie wyrokiem z dnia 28 czerwca 2021 r.:

I. oddalił powództwo;

II. zasądził od strony powodowej (...) Banku Spółki Akcyjnej w W. na rzecz pozwanej kwotę 6 642 zł brutto, w tym 1 242 zł podatku VAT, tytułem wynagrodzenia dla radcy prawnego A. R. za pomoc prawną udzieloną pozwanej z urzędu.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Powódka W. P. uzyskała w Banku (...) SA informację, że może w nim uzyskać kredyt, dzięki któremu spłaci poprzednie kredyty i płacić będzie tylko jedną ratę w miejsce kilku poprzednich. Zgodziła się na taki kredyt zachęcona przez pracownika banku, który pomógł jej albo wręcz wypełnił wniosek kredytowy. W chwili zawierania przedmiotowej umowy kredytowej powódka zarabiała miesięcznie ok. 1900 zł, nie miała żadnych nieruchomości ani wartościowych ruchomości, miała dług w wysokości ok. 45.000 zł w innych bankach, zajęcia komornicze z tytułu długów zaciągniętych przez jej męża i czwórkę małoletnich dzieci na utrzymaniu.

Bank mimo to uznał, że posiada ona zdolność kredytową i wyraził zgodę na udzielenie jej kredytu.

Dnia 18 sierpnia 2016 r. pomiędzy Bankiem (...) SA w G. a pozwaną W. P. zawarta została umowa kredytu gotówkowego przeznaczonego częściowo na spłatę innych kredytów. Umowa została zawarta na okres od 18 sierpnia 2016 do 18 sierpnia 2024. Kwota kredytu wynosiła 74.434,00 zł, prowizja od kredytu 10.718,50 zł, a kwota od której bank nalicza odsetki to 85.152,50 zł. Kredyt miał być wypłacony w 3 transzach na trzy różne rachunki, tj. na spłatę innych kredytów i była to kwota w sumie 68.034 zł, a resztę tj. 6.400 zł pozwana miała otrzymać w formie wypłaty. Oprocentowanie ustalono na 3,90 % w skali roku. Całkowita kwota do spłaty wyniosła 99.476,39 zł tj. kapitał, prowizja i odsetki za cały okres spłaty, więc rzeczywista stopa odsetek wyniosła 7,85 % w skali roku . Raty kredytu miały być równe i wynoszące 1.036,21 zł miesięcznie.

Następcą prawnym kredytowego banku został (...) Bank, który przejął wierzytelności swego poprzednika w tym z tytułu przedmiotowego kredytu.

Pozwana początkowo spłacała kredyt, ale od kwietnia 2017 r. zaczęło jej brakować pieniędzy na spłatę i regulowała swe miesięczne należności nie w pełnej wysokości.

W styczniu 2018 r. (...) Bank wystosował do pozwanej ostateczne wezwanie do zapłaty zaległości, która na dzień wystawienia tego dokumentu wynosiła 3334,72 zł.

Następnie dnia 19 lutego 2018 r. (...) Bank wysłał do pozwanej pismo z warunkowym wypowiedzeniem umowy kredytowej – z upływem 30 dni liczonych od upływu 14 dni od odebrania przez pozwaną tego pisma z zastrzeżeniem, że w przypadku całkowitej spłaty zadłużenia przeterminowanego (zadłużenie przeterminowane na dzień wypowiedzenia oraz wszystkie naliczone raty i odsetki od dnia wypowiedzenia do dnia spłaty) w okresie 14 dni od odebrania pisma wypowiedzenie stanie się nieskuteczne.

Pismo to pozwana odebrała w dniu 2 marca 2018 r. Jeszcze w dniu 10 kwietnia pozwana wpłaciła do banku kwotę 400 zł na poczet spłaty kredytu.

Już w trakcie trwania tego procesu pozwana urodziła piąte dziecko. Czworo jej dzieci jest małoletnich, a tylko najstarsze ukończyło 18 lat, ale nie jest jeszcze samodzielne finansowo i pozostaje na utrzymaniu pozwanej i jej męża.

Sąd Okręgowy stwierdził także, iż pozwana jest na urlopie macierzyńskim, otrzymuje zasiłek macierzyński w wysokości 1500 zł oraz 500+ na czworo dzieci i ma do spłacenia dług w wysokości 16000 zł zaciągnięty przez jej męża. Komornik który ściąga należność z jej konta zabiera jej miesięcznie ok. 1000 zł.

Sąd I instancji wskazał, że istotne dla sprawy fakty ustalił w oparciu o przedstawione dokumenty urzędowe i prywatne, których autentyczność nie budziła wątpliwości, podobnie jak ich treść. Sąd uzasadnił, iż oparł się też na zeznaniach pozwanej dotyczących jej sytuacji rodzinnej i majątkowej oraz przyczyny zalegania w spłacie kredytu.

Dokonując oceny prawnej roszczeń powoda Sąd I instancji podniósł, iż nie ulega wątpliwości, że pomiędzy pozwaną, a poprzednikiem prawnym strony powodowej została zawarta umowa kredytu, który nie został jeszcze spłacony, a ostatnie raty płacone były przez pozwaną w niepełnej wysokości. Powództwo mimo to uznał za nieuzasadnione bowiem czynność prawna polegająca na wypowiedzeniu umowy kredytowej jest w jego ocenie nieważna z uwagi na jej sprzeczność z zasadami współżycia społecznego (art. 58 k.c.) i przez to nie rodzi skutków prawnych.

Sąd Okręgowy uznał, że zadłużenie, które w spłacie kredytu po stronie pozwanej powstało jest skutkiem jej wyjątkowo trudnej sytuacji rodzinnej i finansowej w jakiej się znalazła i faktycznej niemożności uiszczania rat kredytu w pełnej wysokości ustalonej w umowie. Pozwana bowiem z uwagi na niskie dochody stanęła wręcz w obliczu wyboru pomiędzy przeznaczeniem pieniędzy na kupno jedzenia dla dzieci, a uiszczeniem raty kredytu. Jak stwierdził Sąd I instancji, taki wybór to w zasadzie brak wyboru. Zabezpieczenie dzieciom najbardziej elementarnych potrzeb do przetrwania, co jest niezmiernie trudne przy tak niskiej kwocie, jaką pozwana ma do dyspozycji, musi wyprzedzić obowiązek terminowej spłaty rat kredytowych. Strona pozwana, o czym Sąd był przekonany, nie może myśleć inaczej - powinna zgodzić się na rozłożenie płatności kredytu na niższe raty.

Sąd I instancji dodał, iż sytuacja pozwanej po urodzeniu przez nią piątego dziecka jest jeszcze trudniejsza. Zauważył, iż na moment wyrokowania pozwana przebywała na urlopie macierzyńskim, otrzymywała niski zasiłek macierzyński w wysokości 1500 zł, zajmowała się wychowywaniem czwórki małoletnich dzieci, na które otrzymywała 500 +, a ma na utrzymaniu jeszcze piąte, które choć pełnoletnie (wówczas 18 lat) jeszcze nie pracowało. W ocenie Sądu Okręgowego pozwana w związku z tym nie może podjąć pracy i dorobić na spłatę kredytu. Ma ponadto z mężem inne obciążenia finansowe w wysokości ok. 16.000 zł, które - ściągane przez komornika - pomniejszają i tak już skromną kwotę potrzebną na utrzymanie rodziny.

Bank natomiast nie zgadzając się na kontynuowanie umowy w formie dogodniejszych dla pozwanej rat, które pozwana chce płacić, zajął wobec niej w przeświadczeniu Sądu Okręgowego bezduszną i obojętną postawę nie próbując wesprzeć jej w trudnym położeniu w jakim się znalazła. Wypowiedzenie umowy kredytowej w tej sytuacji i obligowanie pozwanej do spłaty całej należności jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego - dlatego zdaniem Sądu I instancji nie zasługuje na ochronę .

Niezależnie od tego podkreślił Sąd również, że bank pomimo świadomości ewidentnego braku zdolności kredytowej po stronie pozwanej (zarobki w wysokości 1900 zł, inne obciążenia finansowe ściągane przez komornika i czworo dzieci na utrzymaniu) chętnie udzielił jej kredytu w wysokości ponad 74.000 zł, kusząc ją najpierw obietnicą jednej raty (w miejsce kilku innych), aby następnie obciążyć ją wysoką prowizją bankową w wysokości 14,4 % kwoty kredytu, od której to prowizji również nalicza odsetki.

Jak twierdzi Sąd Okręgowy, bank winien się liczyć z tym, że pozwana nie będzie zdolna spłacać kredytu wysokimi jak na jej możliwości finansowe ratami ustalonymi w umowie wynoszącymi 1.036,21 zł miesięcznie. Pozwana bowiem miała do dyspozycji 3900 zł miesięcznie (1900 zł oraz 4x500+) z czego miała utrzymać czworo dzieci i siebie, nie licząc męża. Jest to kwota wystarczająca z trudem na żywność dla tylu osób nie mówiąc o innych wydatkach jak np. leki, środki czystości, ubrania, przybory szkolne, czy opłaty za media, bez których trudno egzystować. Skoro bank mimo świadomości takiej sytuacji zawarł umowę, której wykonanie było z góry skazane na niepowodzenie, powinien teraz ponieść tego konsekwencje i uzgodnić z pozwaną możliwy dla niej sposób spłaty kredytu.

Dodatkowo podkreślił Sąd I instancji, że kwestia prowizji dla banku w ogóle nie była z pozwaną uzgadniana, a sama umowa została podpisana w pośpiechu, tak że pozwana nie miała ani możliwości, ani czasu się z nią zapoznać i zrozumieć jakie bierze na siebie zobowiązanie. Pozwana nie zdawała sobie sprawy, że kwota do spłaty już na wstępie będzie wyższa o ponad 10.000 zł od kwoty kredytu, który otrzymała co w jej sytuacji było dotkliwym obciążeniem. Zawarcie umowy było podyktowane ze strony banku chęcią za wszelką cenę pozyskania kolejnego klienta i prowizji, którą klient będzie spłacał, o czym świadczy fakt, że kredyt nie został w ogóle zabezpieczony.

Postanowienie umowy kredytu dotyczące prowizji jako w ocenie Sądu I instancji ewidentnie niedozwolone postanowienie umowne (zawarte z konsumentem, nieuzgodnione z nim, kształtujące jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszające jego interesy, nieokreślające głównego świadczenia stron – art. 385 1 k.c.) nie wiąże go.

Końcowo Sąd Okręgowy zaznaczył, że nie jest zasadny zarzut pozwanej braku legitymacji czynnej powodowego banku (bo następstwo powodowego banku zostało wykazane dokumentem planu podziału, przejęcia przez niego wierzytelności swego poprzednika) jak i zarzut braku umocowania osób podpisujących ze strony banku pisma wysyłane do pozwanej – bo stosowne pełnomocnictwa dla tych osób zostały dołączone do akt.

O kosztach postępowania Sąd Okręgowy orzekł w myśl reguły art. 98 k.p.c., zasądzając przy tym od strony przegrywającej wynagrodzenie dla pełnomocnika z urzędu pozwanej według stawki wynikającej z § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22.10.2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych wraz z podatkiem Vat.

Apelację od tego wyroku, zaskarżając go w całości, wniósł powodowy bank, zarzucając: I. naruszenie przepisów prawa procesowego, mające istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia, w tym:

1. art. 233 § 1 k.p.c., przez błędną, sprzeczną z zasadami logiki i doświadczeniem życiowym ocenę materiału dowodowego, tj. zeznań pozwanej, polegającą na przyjęciu, że zeznania te są wiarygodne, podczas gdy powód załączył umowę kredytu gotówkowego przeznaczonego częściowo na spłatę innych kredytów nr (...), w której jej nieodłącznym elementem był wzór oświadczenia o odstąpieniu od Umowy o kredyt oraz Taryfa Opłat i Prowizji co w konsekwencji doprowadziło Sąd Okręgowy do błędnego ustalenia, że nie doszło pomiędzy stronami do zawarcia ważnej umowy o kredyt i nie może ona stanowić podstawy roszczeń powoda;

2. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. oraz art. 5 k.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i uczynienie jej dowolną, polegające na błędnym przyjęciu, że wypowiedzenie umowy i obligowanie pozwanej do spłaty całej należności jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i nie zasługuje na ochronę, podczas gdy Sąd nie wskazuje jakie to zasady współżycia społecznego zostały naruszone co w konsekwencji doprowadziło do błędnego ustalenia, że Umowa nie została wypowiedziana;

3. art. 320 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i nierozłożenie roszczenia na raty z urzędu, mimo iż w stanie faktycznym sprawy zachodzi przewidziany treścią ww. przepisu szczególnie uzasadniony wypadek implikujący możliwość rozłożenia świadczenia, podczas gdy pozwana złożyła wniosek o rozłożenie należności na raty;

II. nierozpoznanie istoty sprawy polegające na jej rozstrzygnięciu bez należytego rozpoznania przedmiotu sporu, tj. zaniechania przez Sąd zbadania materialnej podstawy żądania i nieprzeprowadzenia postępowania dowodowego, bezpodstawnie przyjmując, że istnieją przesłanki do oddalenia powództwa.

Wskazując na powyższe zarzuty powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości i zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kwoty 76566,26 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od tej kwoty od dnia 15.05.2018 r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie co do kosztów postępowania apelacyjnego.

W piśmie z dnia 2 listopada 2021 r. powód przedstawił dodatkowe uzasadnienie do zarzutów apelacji stwierdzając, że ewentualny brak zdolności kredytowej nie wywołuje żadnych konsekwencji w aspekcie prywatnoprawnym umowy, na poparcie czego powołał określone judykaty. Podniósł także, że pozwana w czasie zawierania umowy wskazała we wniosku, że nie posiada żadnych zobowiązań miesięcznych oraz że posiada nieruchomości i aktywa finansowe w innym banku, a także złożyła oświadczenie, że nie toczy się żadne postępowanie egzekucyjne przeciwko jej mężowi. Powód zaprzeczał, iżby pozwana miała być zmuszona do zawarcia umowy, nie było na nią nacisków i miała realny wpływ na kształt Umowy oraz znała wszystkie jej warunki, w tym te dotyczące prowizji.

Strona pozwana wnosiła o oddalenie apelacji powódki, a także wniosków dowodowych zawartych w apelacji oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym, a w przypadku uwzględnienia apelacji powódki przyznanie pełnomocnikowi pozwanej od Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Krakowie kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanej z urzędu, oświadczając, że koszty te nie zostały uiszczone ani w całości ani w części.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja powoda jest uzasadniona co do istoty.

Ustalony przez Sąd Okręgowy stan faktyczny w zakresie dotyczącym w dużej mierze okoliczności bezspornych wynikających z treści dokumentów, to jest umowy kredytu gotówkowego przeznaczonego częściowo na spłatę innych kredytów nr (...) z 18 sierpnia 2016 r. zawartej przez Bank (...) S.A. z siedzibą w G. (obecnie (...) Bank S.A. z siedzibą w W.) z pozwaną W. P. oraz ustaleń dotyczących wezwania do zapłaty zaległości i warunkowego wypowiedzenia umowy o kredyt, a także faktu jego odbioru przez pozwaną, czy też umocowania po stronie powodowej do wypowiedzenia umowy i legitymacji do dochodzenia roszczenia – Sąd Apelacyjny przyjął za własny gdyż nie budzi wątpliwości i wynika z powołanych dokumentów prywatnych.

W apelacji podniesiono zarzut naruszenia przepisów prawa procesowego, mającego istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia, a to art. 233 § 1 k.p.c., przez błędną, sprzeczną z zasadami logiki i doświadczeniem życiowym ocenę materiału dowodowego, tj. zeznań pozwanej, polegającą na przyjęciu, że zeznania te są wiarygodne. Skarżący przekonywał, iż załączył umowę kredytu gotówkowego przeznaczonego częściowo na spłatę innych kredytów nr (...), w której jej nieodłącznym elementem był wzór oświadczenia o odstąpieniu od umowy o kredyt oraz Taryfa Opłat i Prowizji. W ocenie powoda Sąd Okręgowy w konsekwencji błędnie, opierając się na zeznaniach pozwanej, ustalił, że nie doszło pomiędzy stronami do zawarcia ważnej umowy o kredyt i nie może ona stanowić podstawy roszczeń powoda. Strona powodowa zarzuciła także naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. oraz art. 5 k.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i uczynienie jej dowolną, polegające na błędnym przyjęciu, że wypowiedzenie umowy i obligowanie pozwanej do spłaty całej należności jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i nie zasługuje na ochronę, podczas gdy Sąd nie wskazuje jakie to zasady współżycia społecznego zostały naruszone co w konsekwencji doprowadziło do błędnego ustalenia, że umowa nie została wypowiedziana.

Zauważyć należy, że skuteczne przedstawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania, lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonania swobodnej oceny dowodów. W istocie strona powodowa wykazała w złożonej skardze, iż Sąd I instancji uchybił powyższym regułom, co skutkowało nieprawidłowymi ustaleniami faktycznymi i miało wpływ na treść rozstrzygnięcia w sprawie. Błędnie bowiem, w sposób bezkrytyczny, przyjął zeznania pozwanej za w pełni wiarygodne pomimo, iż w dużej mierze nie korelowały one z bezwpływowym materiałem dowodowym, jakim w niniejszej sprawie pozostawały dokumenty przedstawione przez powoda. Z nich to bowiem wynika, iż pozwana zwróciła się do banku o kredyt mający na celu spłatę jej wcześniejszych zobowiązań (kredytów/pożyczek), które w łącznej kwocie wynosiły 68034,00 zł, a nadto prowadzący do wypłaty jej na cele konsumpcyjne dodatkowej kwoty 6400,00 zł, przez co całkowita kwota kredytu, którą kredytobiorca mógł w sposób dowolny dysponować, wynosiła 74434,00 zł. W § 1 ust. 1 pkt 2 Umowy wyraźnie wskazano także, że kredyt obejmował również kwotę 10718,50 zł na opłacanie prowizji od udzielonego kredytu. Ustalenie prowizji pozostawało w zgodzie z przepisami ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Prawo bankowe i ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim i mieściło się w granicach uregulowanych Tabelą Opłat i Prowizji banku (mogła być ona kształtowana do wysokości 30,4 %, a więc - zgodnie z wzorem wskazanym w art. 36a ustawy o kredycie konsumenckim - do kwoty 19737,46 zł – w zależności od wiarygodności kredytowej oraz kanału sprzedaży). Odbiór tej Tabeli pozwana potwierdziła w Umowie oświadczając, że zapoznała się z jej treścią i ją akceptuje. Nadto w § 3 pkt 9 Umowy wskazane zostało dokładnie co składa się na całkowitą kwotę do zapłaty w wysokości 99476,39 zł, która – poza ww. składowymi – obejmowała także należne bankowi za cały okres kredytowania odsetki w wysokości 14323,89 zł, wyliczone od kwoty udzielonego i wypłaconego kredytu w wysokości 85152,50 zł. Nie sposób więc zgodzić się z Sądem I instancji, iż kwestia prowizji dla banku w ogóle nie była z pozwaną uzgadniana i nie miała ona jej świadomości, a przez to postanowienie umowy kredytu w tym zakresie, jako ewidentnie niedozwolone postanowienie umowne, nie wiąże jej zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c. Nie można także podzielić stanowiska Sądu Okręgowego, że sama umowa została podpisana w pośpiechu, tak że pozwana nie miała ani możliwości, ani czasu się z nią zapoznać i zrozumieć jakie bierze na siebie zobowiązanie. W tym zakresie Sąd oparł się wyłącznie na zeznaniach pozwanej, które Sąd odwoławczy ocenia odmiennie, jako niewiarygodne w zakresie, w którym pozwana wskazywała na wysokość kredytu jaki chciała uzyskać celem spłaty pozostałych zobowiązań (45000,00 zł), bowiem z umowy jednoznacznie wynika wysokość jej poprzednich, zobowiązań kredytowych w łącznej kwocie 68034,00 zł, jak też w części, w której twierdzi, iż nie miała czasu zapoznać się z umową, wskazując na stawienie się w banku w godzinach 16-17, moment zamknięcia placówki określając zaś jako godzinę 18:00. Zasady doświadczenia życiowego wskazują, iż jest to wystarczająca ilość czasu, by zapoznać się z dokumentami liczącymi 8 stron, w których najważniejsze postanowienia zostały wytłuszczone, zadać pytania i wyjaśnić z pracownikiem banku wszelkie wątpliwości, które – jak twierdzi – już wówczas miała. Jednocześnie przyznała, że nie wszystko przeczytała, a co do kwestii przedstawienia przez pracownika najważniejszych postanowień umowy, nie była w stanie stanowczo temu zaprzeczyć. Przy tym skarżący słusznie zauważa, iż miała ona także możliwość przeanalizowania umowy w warunkach domowych i - w razie stwierdzenia jej niekorzystności - odstąpienia od niej bez podawania przyczyny, co do zasady w terminie 21 dni od daty jej zawarcia (§ 6 ust. 1), a wzór oświadczenia o odstąpieniu od umowy stanowił integralną jej część, którego odbiór i zapoznanie się z jego treścią oraz akceptację także potwierdziła w Umowie (§ 8 pkt. 2). Jej zeznania w powyższym zakresie są zatem niekategoryczne, nielogiczne, tendencyjne i opierając się na nich, Sąd Okręgowy przecenił walor ich wiarygodności, dając im pełną wiarę, a pomijając powyższe okoliczności.

Zważyć także należy, że zobowiązania pozwanej, które obciążały ją przed zawarciem umowy z powodowym bankiem, zostały zgodnie z umową spłacone w dniu jej zawarcia poprzez przekazanie określonych kwot na wskazane przez pozwaną rachunki bankowe, a pozostałą część kwoty udzielonego kredytu (6400,00 zł) pozwana otrzymała w formie wypłaty w kasie banku (§ 2 ust. 1-3 Umowy), przeznaczając ją – jak sama przyznała, na remont domu. Nie sposób zatem zgodzić się ze stanowiskiem Sądu Okręgowego, iż pozwana nie miała świadomości treści najistotniejszych warunków umowy, a bank powinien liczyć się z tym, że pozwana nie będzie zdolna spłacać kredytu wysokimi jak na jej możliwości finansowe ratami ustalonymi w umowie, wynoszącymi 1.036,21 zł miesięcznie. Słusznie bowiem zauważył skarżący, że rata zaproponowana przez powoda była niższa od rat, które pozwana spłacała przed zaciągnięciem kredytu w Banku (...) S.A., których suma wynosiła 1329,00 zł., tak więc miesięczne zobowiązanie pozwanej zostało tym sposobem obniżone o blisko 300 zł, co było przecież zasadniczym jej celem. Nie ma zatem wątpliwości, iż osiągnęła ona realną korzyść z zawartej umowy i musiała sobie ją uzmysławiać.

Sąd Apelacyjny nie podziela oceny prawnej przedstawionej przez Sąd Okręgowy.

Wymaganie zgodności czynności prawnej z zasadami współżycia społecznego jest zagadnieniem „kontekstu faktycznego tj. okoliczności danego wypadku, i jakakolwiek próba uogólnień adekwatnych do każdej sytuacji z góry byłaby skazana na niepowodzenie” (tak Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z dnia 29 września 1987 r., III CZP 51/87; OSNCP z 1989 r., z. 1, poz. 14). Do uznania bezwzględnej nieważności umowy, czy poszczególnych jej klauzul na podstawie art. 58 § 2 k.c. niezbędne jest zatem wykazanie konkretnych okoliczności, świadczących o sprzeczności umowy z zasadami współżycia społecznego. Sama zatem dysproporcja między wartością określonych w umowie wzajemnych świadczeń stron, czy też dysproporcja pomiędzy ryzykiem osiągnięcia korzyści bądź strat, nie jest wystarczająca dla uznania umowy za sprzeczną z zasadami współżycia. Niezbędne jest dodatkowo wykazanie, że w okolicznościach konkretnej sprawy – z uwagi, przykładowo, na cel umowy, sytuację faktyczną stron, stan świadomości stron i ich motywację, pozycję stron, sposób wykonywania umowy itp. – umowa pozostaje w kolizji z zasadami słuszności, uczciwego obrotu, uczciwości, czy też lojalności.

W sprawie nie zostało wykazane istnienie tego rodzaju okoliczności. Pozwana, choć początkowo uiszczała raty w nieregularnych kwotach, to w pewnym momencie naruszyła warunki spłaty kredytu i wezwania ze strony banku do spłaty zaległości kredytowych pozostawały bezskuteczne, wobec czego zadłużenie na tle realizacji umowy zostało z dniem 23 kwietnia 2018 r. postawione w stan pełnej wymagalności. Bank miał do tego prawo na gruncie zawartej umowy. Sam zaś fakt obciążeń finansowych, jakie na niej spoczywały z uwagi na konieczność utrzymania czwórki, a następnie piątki dzieci, nie jest okolicznością, która sama przez się, prowadzi do oceny spełnienia przesłanek określonych w art. 58 § 2 k.c. Jak słusznie dostrzegł powód w apelacji Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z dnia 28.08.2018 r., I ACa 1630/17 stwierdził, iż to, że pozwana popadła w kłopoty finansowe nawet przez siebie niezawinione nie może jeszcze sam w sobie przemawiać za tym, że dokonane przez stronę powodową czynności w zakresie wypowiedzenia umowy kredytu, a tym samym postawienie go w stan wymagalności, stanowi nadużycie prawa. Przepis art. 5 k.c. ma charakter wyjątkowy i może mieć zastosowanie wyłącznie w przypadku nadużycia prawa przez osobę korzystającą z przysługującego jej uprawnienia. Z taką sytuacją nie mamy do czynienia na gruncie niniejszej sprawy. Jednocześnie dodać trzeba, że pozwana w czasie zawierania umowy (we wniosku) wskazała, że nie posiada żadnych zobowiązań miesięcznych oraz że posiada nieruchomość i aktywa finansowe w innym banku, tj. że ma oszczędności. Dodatkowo złożyła oświadczenie, że żadne postępowanie egzekucyjne przeciwko mężowi i niej nie toczy się. Dopiero podczas toczącego się procesu pozwana wskazała, że spłaca zobowiązania męża i posiada czwórkę dzieci na utrzymaniu, choć zgodnie z umową (§ 9 ust. 2) miała obowiązek informowania o tym banku. Naruszyła więc zasadę lojalności kontraktowej, w tym poprzez nie spłacanie rat. W tych okolicznościach nie sposób zasadnie uznawać, jak uczynił to Sąd I instancji, iż wypowiedzenie umowy i obligowanie pozwanej do spłaty całej należności jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i nie zasługuje na ochronę. Zdaniem Sądu Apelacyjnego pozwana była w stanie ocenić wysokości swojego zobowiązania, a zatem skutków ekonomicznych wynikających z zawartej umowy oraz ryzyka ekonomicznego, związanego z zawarciem przez nią umowy, bowiem zostało ono w sposób jednoznaczny, zrozumiały, przejrzysty i transparentny, a więc wymagany w stosunkach przedsiębiorcy z konsumentem, ujęte w umowie (tak co do kwoty głównej, jak i wysokości prowizji), z którą mogła się zapoznać i od której mogła w bezpiecznym czasie, po wnikliwym i spokojnym przeanalizowaniu jej opłacalności, odstąpić bez podawania przyczyny. Podjęła więc świadome ryzyko związane z zaciągnięciem kredytu na spłatę poprzednich zobowiązań, a nadto uzyskania gotówki na cele remontowe, bez głębszej refleksji nad tym przez jak długo i w jakich kwotach będzie zobowiązana płacić raty, nie dokonując przy tym dostatecznie dobrej analizy tego ryzyka.

W rezultacie niespełnione zostały warunki do uznania za nieważną, a przez to nierodzącą skutków prawnych, czynności prawnej polegającej na wypowiedzeniu umowy kredytowej z uwagi na jej sprzeczność z zasadami współżycia społecznego (art. 58 k.c.), co w konsekwencji uzasadniało zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa i zasądzenie od pozwanej W. P. na rzecz strony powodowej (...) Bank S.A. w W. kwoty 76.566,26 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 10 października 2018 r. do dnia zapłaty. W zakresie tej daty, od której stronie powodowej należą się odsetki, Sąd odwoławczy wskazuje, iż w tenorze wyroku nastąpiła oczywista omyłka pisarska w dacie rocznej, która została sprostowana postanowieniem Sądu Apelacyjnego z dnia 30 marca 2023 r., sygn. akt I ACa 1137/21. Sąd Apelacyjny określił ją bowiem jako 10 października 2017 r., jednakże nie ulega wątpliwości, iż datę początku naliczania odsetek Sąd odwoławczy utożsamiał z dniem po dniu doręczenia pozwanej nakazu zapłaty z dnia 27 września 2018 r. oraz odpisu pozwu (k. 45), tj. z 10 października 2018 r. Powód bowiem w ogóle nie przedstawił dowodu doręczenia ostatecznego wezwania do zapłaty z dnia 17 stycznia 2018 r. (k. 110). Z kolei przedłożył co prawda przedsądowe wezwanie do zapłaty z dnia 27 kwietnia 2018 r. (k. 16) oraz wydruk śledzenia przesyłki, jednak nie wynika z niego by to powódka odebrała to pismo, czemu ona zaprzeczała, jak też stwierdzić trzeba, że taki wydruk nie może w ocenie Sądu odwoławczego stanowić dowodu potwierdzenia doręczenia wezwania pozwanej obejmującego kwotę wskazaną w pozwie, skoro na stronie internetowej, z której ów wydruk pochodzi, Poczta Polska wskazuje, że wyświetlane informacje mają jedynie charakter poglądowy. Sam powód zdaje się mieć tego świadomość, skoro odsetek żądał od dnia wniesienia pozwu, tj. 15 maja 2018 r., nie zaś od daty doręczenia wezwania. Pozwana mogła zatem powziąć informację o żądaniu powoda tożsamym z treścią pozwu, w tym w zakresie odsetek, dopiero w momencie skutecznego doręczenia jej jego odpisu. Stąd też Sąd odwoławczy w pkt 1.II oddalił powództwo w pozostałej części, tj. w zakresie żądania odsetek za wcześniejszy okres, przed dniem 10 października 2018 r.

Co za tym idzie zasadnym było także dostosowanie orzeczenia o kosztach procesu przed Sądem I instancji zgodnie z regułą odpowiedzialności za jego wynik wyrażoną w art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i w oparciu o § 2 pkt 6 oraz § 15 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U.2015.1800), zasądzając od pozwanej W. P. na rzecz strony powodowej (...) Bank S.A. w W. kwotę 9.229 zł, na którą złożyła się opłata sądowa od pozwu w kwocie 3829 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika strony powodowej w kwocie 5400 zł. Sąd uznał w oparciu o art. 100 k.p.c., iż strona powodowa uległa jedynie w nieznacznej części swego żądania dotyczącej odsetek za okres od 15 maja 2018 r. do 9 października 2018 r., dlatego strona pozwana została obowiązana do zwrotu wszystkich kosztów. Sąd Apelacyjny nie znalazł jednocześnie podstaw do zastosowania art. 102 k.p.c., bowiem przepis ten może znaleźć zastosowanie jedynie w wypadkach szczególnie uzasadnionych, nie jest zaś wystarczającą okoliczność niekorzystnej sytuacji majątkowej strony przegrywającej. Powinien zachodzić bowiem dodatkowy element wynikający z samego charakteru rozpoznawanej sprawy, np. precedensowe okoliczności, niespójności w orzecznictwie przy rozpoznawaniu danego zagadnienia, wyłączność drogi procesu dla osiągnięcia zamierzonego celu, a takiego w niniejszej sprawie brak (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 31.05.2022 r., I ACa 46/21, LEX nr 3369988). O zastosowaniu tej instytucji nie przesądza przede wszystkim uprzednie zwolnienie pozwanej od kosztów sądowych (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 23.03.2022 r., I ACa 835/21, LEX nr 3431775).

W świetle powyższych rozważań pozostałe zarzuty apelacji powoda nie były zasadne i nie ma powodów by szerzej odnosić się do nich.

Mając powyższe na uwadze orzeczono na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., oddalając apelację na podstawie art. 385 k.p.c. w pozostałej części, tj. w zakresie odsetek żądanych przez stronę powodową od dnia 15 maja 2018 r. do dnia 9 października 2018 r. z przyczyn wskazanych powyżej.

W zakresie kosztów postępowania apelacyjnego Sąd odwoławczy orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności za jego wynik, na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.) i § 2 pkt 6, § 10 ust. 1 pkt 2 i § 15 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U.2015.1800), zasądzając od pozwanej W. P. na rzecz powoda kwotę 7.879,00 zł, na którą złożyła się opłata sądowa od apelacji w kwocie 3829 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika strony powodowej w kwocie 4050 zł, z przyczyn analogicznych, jak wskazane powyżej przy uzasadnieniu kosztów postępowania pierwszoinstancyjnego.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Renata Gomularz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Anna Kowacz-Braun
Data wytworzenia informacji: