I ACa 866/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2024-02-06
Sygn. akt I ACa 866/22
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 6 lutego 2024 r.
Sąd Apelacyjny w Krakowie, I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: SSA Sławomir Jamróg
Protokolant: Jakub Zieliński
po rozpoznaniu w dniu 6 lutego 2024 r. w Krakowie na rozprawie
sprawy z powództwa A. W.
przeciwko K. W.
o zachowek
na skutek apelacji obu stron
od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie
z dnia 7 lutego 2022 r., sygn. akt I C 209/18
1. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że punktowi III nadaje treść:
„rozkłada należność zasądzoną w punkcie I wyroku na 13 rat, płatnych kolejno w terminie do 10-tego każdego następującego po sobie miesiąca, począwszy od uprawomocnienia się wyroku, w tym 12 pierwszych rat w wysokości po 200 zł i ostatnia w kwocie 42.735 zł, wszystkie płatne wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w razie uchybienia terminu płatności którejkolwiek z rat;
2. oddala apelację powódki w pozostałej części i apelację pozwanej w całości;
3. zasądza od pozwanej na rzecz powódki, tytułem kosztów postępowania apelacyjnego kwotę 2.700 zł (dwa tysiące siedemset złotych), wraz z odsetkami, w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty.
Sygn. akt I ACa 866/22
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 7 lutego 2022 sygn. akt I C 209/18 Sąd Okręgowy zasądził od pozwanej K. W. na rzecz powódki A. W., tytułem zachowku, kwotę 45.135 zł (pkt I), oddalił powództwo w pozostałej części (pkt II), rozłożył należność zasądzoną w punkcie I wyroku na 61 rat, płatnych w terminie do 10-tego każdego następującego po sobie miesiąca, począwszy od uprawomocnienia się wyroku, przy czym pierwsze 12 rat płatne w wysokości po 200 zł, kolejne 12 rat płatne w wysokości po 500 zł, kolejne 36 płatne w wysokości po 1000 zł., a ostatnia 61 rata płatna w wysokości 735 zł, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w razie uchybienia terminu płatności którejkolwiek z rat (pkt III) , na zasadzie art. 100 zdanie pierwsze k.p.c. rozdzielił koszty procesu proporcjonalnie do wyników postępowania przy przyjęciu iż pozwana K. W. ponosi 10% kosztów a powódka A. W. 90% kosztów, pozostawiając na podstawie art. 108 k.p.c. ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu, po uprawomocnieniu się orzeczenia kończącego postępowanie w sprawie (pkt IV).
Podstawę rozstrzygnięcia stanowił następujący stan faktyczny:
Spadkodawca E. W. zmarł w dniu 23 marca 2014 r. w O.. Spadkodawca pozostawił testament notarialny, w którym do całości spadku powołał żonę K. W.. Aktem poświadczenia dziedziczenia asesor notarialny A. A. zastępca notariusza I. S. prowadzącej Kancelarię Notarialną w O. przy ul. (...) stwierdził, że spadek po E. W. na podstawie testamentu notarialnego z dnia 14 lutego 2014 r. nabyła w całości żona K. W..
Spadkobiercami ustawowymi są żona K. W., powódka A. W. oraz synowie W. W. i P. W.. Powódka jest córką E. W. oraz pozwanej.
W skład spadku po spadkodawcy E. W. wchodzi nieruchomość złożona z działek ewidencyjnych nr (...) o łącznej powierzchni wynoszącej 0.71 ha położona w Ż., gmina O. zabudowana budynkiem mieszkalnym oznaczonym numerem adresowym Ż., ul. (...) oraz zabudowaniami gospodarczymi; nieruchomość złożona z działki nr (...) o powierzchni 2,0552 ha położona w Ż., gmina O. zabudowana budynkiem mieszkalnym oznaczonym numerem adresowym Ż., ul. (...) oraz zabudowaniami gospodarczymi, która to działka podzielona została na działki nr: (...) decyzją nr kg. (...).g.59.2013 – zatwierdzającą podział działki nr (...) z dnia 14 maja 2014 r.
Nieruchomości stanowiły współwłasność majątkową małżeńską pozwanej i E. W.. Pozwana wraz z mężem nabyła je w drodze darowizny po rodzicach pozwanej.
Za życia spadkodawcy, ani on, ani pozwana nie dokonywali rozrządzeń majątkiem.
Powódka od 1986 r. do dnia dzisiejszego mieszka na piętrze domu należącym do pozwanej położonym przy ul. (...). Nie uiszcza z tego tytułu żadnej należności. Drugą nieruchomość położoną przy ul. (...) zajmuje syn W. W., który od czasu zawarcia związku małżeńskiego czyni na nią nakłady.
Z uwagi na fakt, iż stan techniczny domu w którym mieszkają strony był zły, pozwana – po śmierci męża w 2014 r. przeprowadziła remont domu. Wymieniła dach, ociepliła budynek i wyremontowała łazienkę, przedpokój oraz klatkę schodową. Zamontowane zostały także nowe drzwi. Ponadto wymieniona została instalacja grzewcza, tj. wymieniono stare grzejniki na aluminiowe oraz zamontowano nowy piec. Wcześniej, powódka samodzielnie wymieniła okna w swoim mieszkaniu na piętrze domu. Przeprowadziła także remont w łazience, który został sfinansowany w z pieniędzy z PFRON. Ponadto zainstalowała windę.
A. W. jest trwale niezdolna do pracy oraz do samodzielnej egzystencji. Od 34 lat cierpi na stwardnienie rozsiane. Od 2004r. choroba zaczęła postępować i w dalszym ciągu się rozwija.
Pismem z dnia 11 września 2017 r. pełnomocnik powódki wezwał pozwaną do udzielenia informacji w przedmiocie składu majątku spadkowego po zmarłym E. W.. Równocześnie pozwana została wezwana do ustosunkowania się do podnoszonego przez A. W. roszczenia o zachowek po zmarłym E. W., tj. co do zasady i wysokości. Wyznaczony termin wynosił 3 dni od doręczenia pisma.
Sytuacja finansowa i życiowa pozwanej jest zła. Jej dochody wynoszą 1.800 zł, z których musi opłacić bieżące rachunki oraz wykupić lekarstwa (ok. 60 zł miesięcznie). Po uiszczeniu wszystkich zobowiązań pozwanej pozostaje niewielka kwota na życie. Równocześnie pozwana nie posiada żadnych oszczędności. Pomimo prób sprzedaży działki, nie ma chętnych do jej zakupu. Pozwana ma problemu pulmonologiczne oraz kardiologiczne. W związku z powyższym była dwukrotnie hospitalizowana.
Nadto Sąd Okręgowy ustalił, że :
Wartość rynkowa udziału wynoszącego 1/2 w prawie własności do nieruchomości złożonej z działki nr (...) o powierzchni 2,0552 ha objętej księgą wieczystą nr (...) według stanu faktycznego i prawnego nieruchomości istniejącego w dacie 23 marca 2014 r. (tj. w dacie śmierci E. W.) przy uwzględnieniu zeznań świadków i stron oraz poziomu cen aktualnych wynosi 140.088 zł.
Wartość rynkowa udziału wynoszącego ½ w prawie własności do nieruchomości złożonej z działek nr (...) o powierzchni 0,71 ha objętej księgą wieczystą nr (...) według stanu faktycznego i prawnego nieruchomości istniejącego w dacie 23 marca 2014 r. (tj. w dacie śmierci E. W.) przy uwzględnieniu zeznań świadków i stron oraz poziomu cen aktualnych wynosi 130. 726 zł.
Wartość prawa korzystania z piętra budynku położonego przy ul. (...) w Ż. w wymiarze miesięcznym wynosi 974 zł.
Przy tym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał, że powódka może dochodzić zachowku, jednak żądana kwota przez nią kwota 500.000 zł jest zawyżona. Odwołując się do art. art. 991 § 1 k.c. oraz art. 994 i n. k.c. Sąd wskazał, że dla ustalenia substratu zachowku uwzględnia się stan z chwili otwarcia spadku i ceny z chwili orzekania o zachowku), odlicza się długi spadkowe, czyli jego stan bierny. Przyjęcie stanu praw należących do spadku z chwili jego otwarcia eliminuje potrzebę uwzględnienia nakładów poczynionych na przedmioty spadkowe po wskazanym terminie. Sąd wskazał również, że do czystej wartości spadku dolicza się następnie wartość zapisów windykacyjnych i darowizn uczynionych przez spadkodawcę , a także tych, które zostały już wykonane po jego śmierci. Natomiast przy obliczaniu zachowku nie dolicza się do spadku drobnych darowizn, zwyczajowo w danych stosunkach przyjętych, ani dokonanych przed więcej niż dziesięciu laty, licząc wstecz od otwarcia spadku, darowizn na rzecz osób niebędących spadkobiercami albo uprawnionymi do zachowku.
Sąd zwrócił uwagę, że z ustalonego w sprawie stanu faktycznego nie wynika, aby spadkodawca lub pozwana dokonywali jakiejkolwiek darowizny na rzecz zstępnych, w szczególności aby darowali nieruchomości W. W., czy P. W.. A zatem w skład spadku a w konsekwencji substratu zachowku wchodzi udział ½ części w dwóch nieruchomościach. Okoliczność zamieszkiwania powódki na nieruchomości przez powódkę sąd uznał za irrelewantną a zlecając biegłemu oszacowanie , kierował się chęcią umożliwienia stronom pertraktacji ugodowych mając na względzie trudną sytuację obydwu stron. Skoro jednak do ugody nie doszło wartość wskazanego prawa była nieistotna przy obliczaniu wysokości zachowku.
Biorąc pod uwagę, że w chwili śmierci spadkodawcy E. W. i pozwana nie posiadali żadnych aktywów a pozostawali oni także w ustawowej wspólności majątkowej małżeńskiej , to tym samym wartość schedy spadkowej otrzymanej po E. W. wyliczona według ½ wartości nieruchomości wynosi kwotę 270. 814 zł (140.088 + 130.726 zł).
Powódka jest osobą trwale niezdolną do pracy, wobec czego zgodnie z art. 991 § 1 k.c. należy jej się tytułem zachowku dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by jej przypadł przy dziedziczeniu ustawowym.
A. W. dziedziczyłaby po E. W. na podstawie ustawy w 1/4 części do całości spadku (spadkobiercy ustawowi to żona K. W. oraz dzieci A. W., W. W. i P. W.). Tym samym należny jej zachowek wynosi 2/3 z 1/4 część wartości całego udziału spadkowego tj. kwotę 45.135 zł (270.814 x 1/4 = 67.703/2 x 3 = 45.135 zł).
Mając na uwadze powyższe, w punkcie I sentencji wyroku, zasądzono od K. W. na rzecz A. W. kwotę 45.135,00 zł.
Sąd uznał, że w niniejszej sprawie zachodzi szczególnie uzasadniony przypadek, który pozwala zastosować normę z art. 320 k.p.c. i rozłożyć zasądzone świadczenie na raty. Ze sprawy wynika bowiem, że ze względu na to, że jest ona osobą starszą, a jej sytuacja zdrowotna i finansowa jest trudna - niezwłoczne lub jednorazowe spełnienie świadczeń na rzecz powódki byłoby znacznie utrudnione czy też nawet narażałoby ją na niepowetowaną szkodę . Proponowane przez pozwana raty w wysokości 100 zł były zbyt niskie . Zasądzenie rat w tak niskiej wysokości naruszałoby interes A. W., która jest osobą trwale niezdolną do samodzielnej egzystencji. Pomimo, że pozwana ma trudną sytuację finansową i zdrowotną, to nie ma przeszkód, aby swój obowiązek zapłaty zachowku realizowała w sposób ratalny. Jest ona właścicielem niezabudowanej działki i możliwa jest jej sprzedaż. Pozwana zamieściła już stosowne ogłoszenie w tym zakresie. Wartości działek należących do pozwanej – zgodnie z opinią biegłego - wskazują, że możliwe będzie uzyskanie kwot odpowiadających zasądzonym należnościom z tytułu zachowku. W ten sposób pozwana, poprzez rozłożenie świadczenia na raty w odpowiednim czasie, będzie miała możliwość dysponowania odpowiednimi środkami pieniężnymi na spłatę rat. Jednocześnie sprzedaż jednej działki nie wpłynie negatywnie na jej sytuację życiową – nie pozbawi pozwanej domu, stanowiącego obecnie jej centrum życiowe, w którym – co zostało już podkreślone – zamieszkuje także powódka, przy braku sprzeciwu pozwanej, nie ponosząc z tego tytułu żadnych kosztów lub ponosząc je w niewielkim zakresie. Wobec powyższego Sąd rozłożył należności na 61 rat – płatnych w terminie do 10-tego każdego miesiąca od uprawomocnienia się wyroku, przy czym pierwsze 12 rat płatne w wysokości po 200 zł, kolejne 12 rat płatne w wysokości po 500 zł, kolejne 36 płatne wysokości po 1.000 zł, a ostatnia 61 rata płatna w wysokości 735 zł, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w razie uchybienia terminu płatności którejkolwiek raty. W ocenie Sądu terminy powyższych rat uwzględniają sytuację pozwanej i jednocześnie interes powódki. Sąd doszedł bowiem do przekonania, że rozłożenie należności we wskazany sposób, tj. rozdzielenie rat początkowo w niższej wysokości, umożliwi pozwanej regularne spłacanie zobowiązania oraz da jej czas na pozyskanie pozostałej kwoty przykładowo ze sprzedaży nieruchomości.
Wobec powyższego Sąd w pkt III sentencji wyroku uwzględnił wniosek pozwanej o rozłożenie świadczenia na raty.
Za niezasadne Sąd Okręgowy uznał podniesiony powołanie się przez pozwaną na zarzut naruszenia przez powódkę zasad współżycia społecznego, (art. 5 k.c). Wskazał, że realizacja prawa do zachowku jest wykonywaniem prawa podmiotowego i bowiem wartości należności z tytułu zachowku na podstawie art. 5 k.c. może nastąpić jedynie w sytuacjach zupełnie wyjątkowych, z uwagi na istnienie szczególnych okoliczności. Takie szczególne okoliczności w realiach niniejszej sprawy nie zachodzą. Sąd Okręgowy miał też świadomość, ze relacje pomiędzy stronami pogorszyły się ok 2006 r., jednakże dopiero po śmierci ojca powódka zaczęła „nieładnie odnosić się do mamy”, Wynikało to jednak z faktu, że powódka wymaga opieki a pozwana- jak podała - nie ma siły zajmować się córką, która bez wątpienia takiej opieki wymaga. W chwili obecnej strony nie łączy więź rodzina, nie rozmawiają ze sobą. Relacje powódki z ojcem były jednak bliskie. Nawet jednak, gdyby spadkodawca rzeczywiście uważał, że zachowanie powódki było wobec niego naganne, to miał możliwość dokonania w testamencie jej wydziedziczenia tego ie uczynił. Fakt, iż tego nie uczynił, silnie przemawia za oceną, że w jego ocenie relacje pomiędzy nim a powódką nie były tego rodzaju, aby uzasadniały pozbawienie jej prawa do zachowku.
Odnosząc się do podniesionego przez pozwaną zarzutu potrącenia, Sąd Okręgowy przywołując treść art. 203 1 §1 -3 k.p.c. , stwierdził, że zarzut został zgłoszony po upływie terminu, a ponadto nie został podniesiony na piśmie tylko ustnie na rozprawie.
Podstawę rozstrzygnięcia o kosztach procesu stanowił art. 100 k.p.c
Apelację od tego wyroku wniosły obie strony.
Powódka w swej apelacji zaskarżyła wyrok w punktach III i IV, zarzucając:
1. naruszenie art. 320 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, w sytuacji gdy rozłożenie tego świadczenia na raty spowoduje udzielenie korzystnych warunków spłaty dłużnikowi kosztem statusu wierzyciela, który nie będzie mógł uzyskać zaspokojenia w realnym terminie a ponadto pozwana nie będzie w stanie regulować rat zadłużenia w proponowanej wysokości i częstotliwości.
2. naruszenie art. 102 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie pomimo szczególnej sytuacji zdrowotnej i życiowej w jakiej znajduje się powódka.
3. art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c., przez brak orzeczenia o kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu.
Powódka wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i uchylenie pkt III, zmianę punktu IV poprzez nieobciążenie powódki kosztami postępowania, przyznanie pełnomocnikowi kosztów nieopłaconej pomocy prawnej,
Apelację od tego wyroku wniosła także pozwana zaskarżając orzeczenie w punkcie I, zarzucając :
1. błąd w ustaleniach faktycznych mających wpływ na rozstrzygnięcie a polegający na uznaniu , że powódce należy się zachowek w pełnym wymiarze , podczas gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy wskazuje , że przyznanie powódce zachowku jest spadkodawcy nie otrzymała żadnej darowizny zaliczanej do spadku podczas gdy zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazuje, że darmowe korzystanie z nieruchomości pozwanej i spadkodawcy jest de facto darowizną zaliczoną do spadku, co winno skutkować rozliczeniem jej wartości przy obliczaniu wartości zachowku;
2. błąd w ustaleniach faktycznych mających wpływ na rozstrzygnięcie a polegający na braku rozliczenia nakładów poczynionych przez pozwaną na nieruchomość wchodzącą w skład spadku.
Pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości ewentualnie: o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji.
Pozwana podniosła, ze powódka od 1986 roku do dnia dzisiejszego mieszka na piętrze domu należącym do Pozwanej, położonym w Ź., przy ul. (...), nie uiszczając z tego tytułu żadnej należności. Drugą nieruchomość, przy ul. (...) zajmuje syn W. W., który od czasu zawarcia związku małżeńskiego czyni na nią nakłady. Nie jest ona jednak jego własnością. Z uwagi na to, że stan techniczny budynku, w którym mieszkają Strony był zły to pozwana przeprowadziła remont domu. Wymieniła dach, ociepliła budynek, wyremontowała łazienkę, przedpokój oraz klatkę schodową, zamontowała nowe drzwi, wymieniła instalację grzewczą oraz zamontowała nowy piec. Wszystkie te prace sfinansowała pozwana. Sąd tego nie uwzględnił i w tym zakresie nie dokonał należnego rozliczenia dokonanych przez pozwaną nakładów na nieruchomość wchodzącą do spadku, tym samym dopuszczając się błędu w ustaleniach faktycznych. Powódka natomiast samodzielnie wymieniła (jeszcze za życia ojca) jedynie okna w swoim mieszkaniu na piętrze domu, wyremontowała łazienkę z funduszu PFRON, zainstalowała windę .
Zdaniem pozwanej powódka miała niewłaściwe relacje z ojcem a po śmierci E. W. zaczęła źle odnosić się do pozwanej . Ta zaś od sierpnia 2006r nie miała siły udzielania pomocy powódce.
Obie strony wniosły o oddalenie apelacji przeciwniczki.
Rozpoznając apelację Sąd Apelacyjny uznał za własne ustalenia Sadu Okręgowego i zważył co następuje:
Ustalenia wskazują, że powódka korzystała z nieruchomości na podstawie stosunku quasi użyczenia opartego na stosunkach rodzinnych. Sama powódka wskazała, że użyczali z mężem górę domu i to użyczenie trwa do dzisiaj. Umowa o jakiej mowa w art. 710 k.c. może być zawarta przez czynności konkludentne. Jeżeli pozwana uznawała, że powódka powinna płacić czynsz to powinna wypowiedzieć użyczenie. Przez darowiznę należy rozumieć wszelkie przysporzenia pod tytułem darmym, które za życia spadkodawcy przeszły z jego majątku do majątku spadkobiercy jako nieodpłatnie uzyskane korzyści (por. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 30 maja 2011 r., III CZP 136/10, z dnia 9 grudnia 2010 r., III CSK 39/10). Umowa użyczenia jednak to inna umowa regulowana przez kodeks cywilny. Jest to umowa jednostronnie zobowiązująca, w której biorący bezpłatnie korzysta z rzeczy cudzej w sposób określony przez użyczającego. Użyczenie mieszkania motywowane jest chęcią pomocy lub inną bezinteresowną pobudką. Jest to oczywiście pewna forma przysporzenia przez użyczającego korzyści biorącemu rzecz do używania. Jednakże darowizna do zobowiązanie do bezpłatnego świadczenia na rzecz obdarowanego kosztem swego majątku. Przy umowie użyczenia dający w użyczenie rzecz odmiennie niż darczyńca, w nie dokonuje świadczenia rzeczy, albowiem użyczona rzecz nadal pozostaje w jego majątku. Zgodnie zaś z art. 889 pkt 1 k.c. nie stanowią darowizny bezpłatne przysporzenia gdy zobowiązanie do bezpłatnego świadczenia wynika z umowy uregulowanej innymi przepisami kodeksu. Regulowana kodeksowo umowa użyczenia, nawet zawarta przez czynności konkludentne, nie stanowi więc darowizny w rozumieniu powołanego przepisu. Dodatkowo należy zauważyć, że sytuacja życiowa powódki i jej stan majątkowy wskazuje, że umożliwienie powódce mieszkania bliższe było w tym przypadku realizacji obowiązków alimentacyjnych niż działaniu w celu przysporzenia kosztem własnego majątku. Nie było więc podstaw do uwzględnienia wartości korzyści wynikających z bezpłatnego zamieszkiwania wynikających z umowy, która nie stanowiła darowizny lecz inne zobowiązanie wynikające w umowy nazwanej.
Niezależnie od tego rozliczenie ewentualnej korzyści powódki nie mogło nastąpić w ramach podniesionego zarzutu potrącenia. Apelacja pozwanej nie podnosiła zarzutu naruszenia art. 203 1 § 1 k.p.c. Na marginesie więc tylko można podzielić stanowisko Sądu Okręgowego, że wierzytelność stanowiąca podstawę zarzutu wynikała z innego stosunku prawnego, szczególnie, że dotyczyła 3 ostatnich lat zamieszkiwania powódki, nie była zgłoszona na piśmie i nie zgłoszono jej w terminie. Można też zauważyć, że ustalenia nie są wystarczające do przyjęcia wymagalności roszczenia o zapłatę czynszu, czy też wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości. Obie strony na rozprawie w dniu 26 stycznia 2022r. przyznały, że powódka nie była wzywana do zapłaty czynszu.
Nie są także zasadne pozostałe zarzuty pozwanej. Treść art. 994§1 k.c. nie pozwala na doliczenie do substratu zachowku wartości darowizny dokonanej na rzecz wnuczki, która w tej sytuacji faktycznej nie jest spadkobiercą ani uprawnioną do zachowku, a darowizna została dokonana już po śmierci spadkodawcy.
Bezzasadny jest także zarzut dotyczący nakładów. Ze spójnych zeznań świadka W. W., P. W., M. W. i powódki a także nawet z zeznań pozwanej wynika, że K. W. dokonywała nakładów już po śmierci małżonka. Sąd zaś w oparciu o opinię biegłego szacował wartość nieruchomości według stanu na chwilę śmierci spadkodawcy a więc bez uwzględnienia tych nakładów. Odpowiednich zaś zarzutów co do prawidłowości wyliczenia wartości przez biegłego nie podniesiono.
Sąd Apelacyjny podziela także stanowisko Sądu Okręgowego, że dochodząc roszczenia powódka nie nadużywa prawa. Sąd Okręgowy słusznie wskazywał na utrwalone w orzecznictwie stanowisko, że powołanie się na zasady współżycia społecznego w odniesieniu do roszczeń z tytułu zachowku może nastąpić w sytuacjach wyjątkowych (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 1981 r., III CZP 18/81, OSNC 1981, nr 12, poz. 228 oraz wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 25 stycznia 2001 r., IV CKN 250/00, Lex nr 490432 i z dnia 7 kwietnia 2004 r., IV CK 215/03, Lex nr 152889). Dokonując oceny roszczenia o zachowek w świetle zasad współżycia społecznego trzeba uwzględnić etyczny charakter zachowku. Prawo do zachowku przysługuje właśnie ze względu na szczególny stosunek rodzinny, istniejący między uprawnionym do zachowku a spadkodawcą. Nie wykazano by relacje pomiędzy powódką a spadkodawcą były złe, a tym bardziej nie wykazano rażąco nagannych zachowań powódki względem ojca. Zachowek zaś służy urzeczywistnieniu obowiązków moralnych, jakie spadkodawca ma względem swoich najbliższych. W powszechnym więc odczuciu społecznym całkowite wykluczenie prawa A. W. jako spadkobiercy ustawowego stanowiłoby naruszanie funkcjonujących w społeczeństwie zasad ochrony rodziny i nieakceptowalnego społecznie obciążeniem jej w całości konsekwencjami stanu, za który ona nie odpowiada. Także oceny zastosowania art. 5 k.c. nie można oprzeć na trudnych relacjach pomiędzy stronami procesu zaistniałymi od 2006r. przy uwzględnieniu, że to nie tylko powódka , ale obie strony ze sobą nie rozmawiają oraz przy uwzględnieniu, że powódka może mieć subiektywne podstawy do wyrażania pretensji w sytuacji gdy zachorowała i nie miała odpowiedniego wsparcia od rodziny i jeszcze utrudniano jej założenie windy.
Apelacja pozwanej nie jest więc zasadna.
Apelacja powódki nie dotyczy punktu II lecz punktów III i IV. Zarzut więc pozbawienia powódki prawa do odsetek związany jest jedynie z negatywnymi dla powódki konsekwencjami rozłożenia świadczenia na raty. Nie dotyczy więc odsetek za okres do dnia wyrokowania. Słusznie natomiast powódka podnosi, że rozłożenie świadczenia aż na 61na rat pozbawia ją ekonomicznie odczuwalnej korzyści, tym bardziej, że przy rozłożeniu na raty nie otrzyma ona także odsetek za okres do dnia płatności rat. Przy procesach inflacyjnych i toku postepowania apelacyjnego rozłożenie świadczenia na okres 5 lat od prawomocności wyroku narusza prawa do odzyskania długu w rozsądnym czasie i prowadzi w istocie do naruszenia konstytucyjnych zasad ochrony praw majątkowych (art. 64 Konstytucji RP). Sąd Apelacyjny nie kwestionuje jednak samej potrzeby rozłożenia płatności na raty z uwagi na szczególne okoliczności związane z sytuacją majątkową pozwanej. Zauważa natomiast, iż sam Sąd Okręgowy uznawał, że pozwana nie jest w stanie udźwignąć obciążeń związanych z koniecznością spłat i musi sprzedać część nieruchomości. W takim przypadku bardziej racjonalne było rozłożenie jedynie części spłaty zachowku na niskie raty wskazane w zaskarżonym wyroku na okres, który będzie wystarczający dla pozwanej na sprzedaż nieruchomości. Podkreślić też trzeba, że z uwagi na ograniczenia egzekucyjne raty płatne po 1000 zł nie mają szans na wyegzekwowanie z dochodów uzyskiwanych z renty. W konsekwencji i tak egzekucja musi być skierowana do nieruchomości. Rozłożenie więc spłat na dalsze raty narusza interes wierzyciela. Podnoszone przez pozwaną argumenty związane z jej sytuacją życiową i majątkowa nie mogą być decydujące, szczególnie, że od czasu wydania wyrokowania upłynęły już blisko dwa lata. Sytuacja więc pozwanej związana z wykonalnością ewentualnego wyroku nie pogorszy się znacząco na skutek zmiany zaskarżonego orzeczenia w sposób wskazany w orzeczeniu drugiej instancji. Uwzględnić przy tym trzeba, że pozwana jest właścicielem całej niezabudowanej nieruchomości obj. KW (...).
W konsekwencji nie doszło do naruszenia art. 991§1 k.c., art. 993§1 k.c. ani też art. 320 k.p.c. w zw. z art. 997 1§1 i 2 k.c.
Oparcie rozstrzygnięcia o kosztach procesu na podstawie art. 100 k.p.c. i stosunkowe ich rozstrzygniecie również nie narusza prawa i odpowiada zasadom słuszności. Sama sytuacja majątkowa strony nie uzasadnia odstąpienia od obciążenia kosztami procesu na podstawie art. 102 k.p.c., tylko bowiem od powódki zależał zakres roszczeń i znany był jej zarówno skład spadku określający wielkość substratu zachowku jak i stan nieruchomości w chwili otwarcia spadku. Ponadto także jej postawa uniemożliwiła zawarcie ugody. Zarzuty zaś związane z wynagrodzeniem pełnomocnika straciły na aktualności w związku z postanowieniem uzupełniającym z dnia 16 marca 2022r. a ponadto zarzuty te nie dotyczą interesu powódki i nie dotyczą rozstrzygnięć objętych zaskarżonymi punktami III i IV. Ponadto to pozwana ponosiła celowe koszty procesu związane z udziałem w sprawie jej pełnomocnika.
Mając powyższe na uwadze Sad Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok we wskazanej części w oparciu o art. 386§1 k.p.c. w zw. z art. 367 1§1 k.p.c. (in principio) a dalej idąca apelację powódki oraz apelację pozwanej w całości oddalił wobec ich niezasadności na podstawie art. 385 k.p.c., zasadzając od pozwanej na rzecz powódki koszty postępowania apelacyjnego, których wysokość określono w oparciu o §2 pkt 5 i §10 ust.1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U.2023.1964 t.j.). W zakresie własnej apelacji powódka jest wprawdzie tylko częściowo wygrywającą, jednakże jest także stroną w całości wygrywająca apelację wniesioną przez przeciwniczkę. Z tej przyczyny zasądzono od pozwanej na rzecz powódki kwotę tytułem zwrotu kosztów zastępstwa kwotę 2.700 zł.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację: Sławomir Jamróg
Data wytworzenia informacji: