I ACa 369/20 - wyrok Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2021-07-02

Niniejszy dokument nie stanowi doręczenia w trybie art. 15 zzs 9 ust. 2 ustawy COVID-19 (Dz.U.2021, poz. 1842)

Sygn. akt I ACa 369/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 lipca 2021 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Marek Boniecki (spr.)

Sędziowie:

SSA Paweł Czepiel

SSA Paweł Rygiel

Protokolant:

Katarzyna Mitan

po rozpoznaniu w dniu 2 lipca 2021 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa D. Z.

przeciwko Skarbowi Państwa Ministrowi Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Muzeum (...) w K.

o wydanie

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 12 grudnia 2019 r. sygn. akt I C 1988/16

1. oddala apelację;

2. zasądza od powódki D. Z. na rzecz pozwanych: Skarbu Państwa-Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej oraz Muzeum (...)w K. kwoty po 8.100 zł (osiem tysięcy sto złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Paweł Czepiel SSA Marek Boniecki SSA Paweł Rygiel

Sygn. akt I ACa 369/20

Uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie

z 2 lipca 2021 r.

Wyrokiem z 12 grudnia 2019 r. Sąd Okręgowy w Krakowie oddalił skierowane przeciwko Skarbowi Państwa - Ministrowi Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Muzeum (...) w K. powództwo D. Z., która domagała się wydania przez pozwane (...) kartonu witrażu (...), autorstwa S. W., który to karton wchodził w skład depozytu o nr (...) z dnia 17 czerwca 1910 r. oraz orzekł o kosztach procesu.

Sąd Okręgowy ustalił stan faktyczny szczegółowo zaprezentowany w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, z którego to uzasadnienia wynika, że:

- po śmierci S. W., którego powódka jest jednym ze spadkobierców, znaczna część dzieł jego autorstwa została oddana 14 kwietnia 1910 r. przez wdowę T. W. w depozyt Muzeum (...) w K., co zostało potwierdzone kwitem depozytowym imiennym;

- ostatnia wzmianka w dzienniku podawczym prowadzonym dla depozytu pod poz. (...) w rubryce uwagi: „-wycofane, -kwit dep. zwrócony(...); za dzieło zapłacono „kwotę 400 K.”;

- karton witrażu (...) został w całości wykupiony przez pozwane (...), wobec czego nie pozostaje już depozytem; do likwidacji depozytu doszło 18 czerwca 1910 r.;

- Muzeum (...) w K. jako państwowa instytucja kultury, wpisana do rejestru instytucji kultury prowadzonego przez ministra właściwego do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego, posiada osobowość prawną.

W ustalonym przez siebie stanie faktycznym Sąd pierwszej instancji uznał powództwo za bezzasadne w świetle art. 222 §1 k.c., przyjmując, że:

- Skarb Państwa - Minister Kultury nie ma legitymacji biernej (art. 40 k.c.), albowiem pozwane Muzeum, w posiadaniu którego znajduje się sporna ruchomość, jako osoba prawna nie jest jednostką organizacyjną Skarbu Państwa;

- nie ujawniły się jakiekolwiek okoliczności poddające w wątpliwość zapisy w księgach muzealnych dotyczących spornego dzieła;

- karton witrażu (...) ewidencjonowany jest w księdze inwentarzowej, co oznacza, iż nie stanowi on depozytu, ale własność Muzeum;

- powódka nie dysponuje kwitem depozytowym uprawniającym do zwrotu depozytu ani nie przedstawiła żadnego dowodu, który potwierdzałby, że jest depozytariuszem dzieła;

- powódka nie przedstawiła jakichkolwiek dowodów na fakt, że przysługuje jej tytuł własności do dzieła objętego pozwem, do czego nie jest wystarczające wykazanie następstwa prawnego po zmarłym S. W.;

- niezależnie od tego pozwane Muzeum słusznie wskazało na fakt samoistnego niezakłóconego posiadania spornego kartonu witrażu już od 1910 r.; gdyby zatem nie można było poczynić rozważań co do przysługującemu Muzeum (...) w K. prawa własności wskazanego dzieła, niewątpliwie należałoby stwierdzić, że w sprawie doszło do zaktualizowania się przesłanek nabycia własności przedmiotowego kartonu witrażu w drodze zasiedzenia (art. 174 §1 k.c.);

- podstawę rozstrzygnięcia o kosztach procesu stanowił art. 98 k.p.c.

Wyrok powyższy zaskarżyła w całości apelacją powódka, wnosząc o jego uchylenie
i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji, ewentualnie zmianę poprzez uwzględnienie powództwa w całości.

Apelująca zarzuciła: I. nierozpoznanie istoty sprawy poprzez pominięcie dowodu zawnioskowanego przez stronę powodową, w tym dowodu z opinii biegłego sądowego
z zakresu proweniencji i jedynie lakoniczne stwierdzenie, że Sąd I instancji ustalił stan faktyczny na podstawie dokumentów archiwalnych przedłożonych przez Strony w toku postępowania i tym samym uniemożliwienie stronie powodowej ustalenia, czy doszło do skutecznego wykupu dzieła oraz ustalenia, czy osoba, na rzecz której kwit depozytowy został zwrócony, była upoważniona do jego odbioru, podczas gdy do oceny dokumentów archiwalnych zgromadzonych w niniejszej sprawie niezbędne są wiadomości specjalne, którymi Sąd I instancji nie dysponował; II. naruszenie przepisów prawa procesowego, które miało istotny wpływ na wynik sprawy, a w szczególności: 1) art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 §1 k.p.c. - poprzez bezzasadne pominięcie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu proweniencji ogólnej, który to dowód miały istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia okoliczności związanych z określeniem, czy doszło do skutecznego wykupu przez pozwanego ad. 2 dzieła objętego przedmiotowym pozwem, których to Sąd I instancji nie rozstrzygnął w żadnym zakresie, bowiem nie dysponował on wiadomościami specjalnymi niezbędnymi do oceny zgromadzonych w aktach sprawy dokumentów archiwalnych; ponadto Sąd I instancji w żaden sposób nie zweryfikował, czy osoba, na rzecz której kwit depozytowy został zwrócony, była upoważniona do jego odbioru; 2) art. 328 §2 k.p.c. - poprzez całkowite pominięcie przez Sąd I instancji, nieodniesienie się do dowodów zawnioskowanych przez stronę powodową
i ograniczenie się przez Sąd I instancji do wskazania, że były one w jego ocenie nieistotne
w niniejszej sprawie; ponadto Sąd I instancji w żaden sposób nie pochylił się nad kwestiami związanymi z dopuszczeniem dowodu z opinii biegłego z zakresu proweniencji ogólnej;
w uzasadnieniu wyroku trudno doszukać się motywów, którymi kierował się Sąd I instancji przy pomijaniu ww. dowodu; 3) art. 233 §1 i 2 k.p.c. - poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów przeprowadzonych w sprawie, dokonanej wybiórczo, wbrew zasadom logiki i doświadczenia życiowego, skutkującej błędem w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia polegającym na przyjęciu, że: a) powódka powołująca się na przysługujące jej prawo własności do dzieła objętego wytoczonym powództwem winna przedstawić dowody na poparcie swojej argumentacji, w sytuacji gdy powódka wnioskowała
o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu proweniencji ogólnej na okoliczność ustalenia, czy doszło do skutecznego wykupu dzieła objętego powództwem
w niniejszym postępowaniu, który to dowód został bezzasadnie przez Sąd I instancji pominięty; b) karton witrażu (...) został w całości wykupiony przez pozwanego ad. 2 i nie jest on już depozytem, bowiem do likwidacji depozytu doszło w 1910 r., w sytuacji gdy w realiach niniejszej sprawy brak jest możliwości do przyjęcia tak kategorycznych stwierdzeń bez przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego z zakresu proweniencji ogólnej, który to po zapoznaniu się z dokumentami archiwalnymi mógłby dopiero stwierdzić, czy doszło do skutecznego wykupu; w ocenie strony powodowej Sąd I instancji nie dysponuje fachową wiedzą pozwalającą mu we własnym zakresie dokonać oceny zgromadzonych w aktach sprawy archiwalnych dokumentów.

W odpowiedziach na apelację obaj pozwani wnieśli o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy prawidłowo, z poszanowaniem reguł wyrażonych w przepisie art. 233 §1 k.p.c. ustalił stan faktyczny sprawy, co sprawiło, że Sąd Apelacyjny przyjął go za własny.

Najdalej idący zarzut nierozpoznania istoty sprawy okazał się całkowicie nieuzasadniony. Nierozpoznanie istoty sprawy zachodzi zarówno wtedy, gdy sąd pierwszej instancji nie odniósł się do tego, co było przedmiotem sprawy, gdy zaniechał zbadania materialnej podstawy żądania albo merytorycznych zarzutów strony, jak i w przypadku dokonania przez sąd pierwszej instancji oceny prawnej żądania bez ustalenia podstawy faktycznej, co wymagałoby poczynienia kluczowych ustaleń po raz pierwszy w instancji odwoławczej (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 8 marca 2017 r., IV CZ 130/16). W badanym przypadku żadna z ww. okoliczności nie miała miejsca. Sąd pierwszej instancji prawidłowo ocenił żądanie skarżącej poprzez pryzmat przepisu art. 222 §1 k.c., dochodząc do słusznego wniosku, że powódka nie wykazała tytułu własności do spornej ruchomości. W tej sytuacji nie może być mowy o tym, że na skutek pominięcia dowodu z opinii biegłego mogło dojść do nierozpoznania istoty sprawy.

Przed przystąpieniem do oceny zarzutów procesowych podkreślić należy, że są one dla sądu odwoławczego wiążące (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, OSNC 2008/6/55). Oznacza to m.in. obowiązek po stronie autora apelacji precyzyjnego wskazania uchybień, których w jego ocenie dopuścił się sąd pierwszej instancji. Z tych też powodów za błąd uznać należy użycie zwrotu „w szczególności” w formułowaniu zarzutu naruszenia prawa procesowego, albowiem sąd drugiej instancji nie jest uprawniony,
a tym bardziej zobowiązany do poszukiwania ewentualnych uchybień proceduralnych sądu pierwszej instancji, o ile oczywiście nie zachodzi nieważność postępowania, która w badanej sprawie nie zaistniała.

Sąd Okręgowy nie mógł naruszyć art. 328 §2 k.p.c., który w dacie wydawania zaskarżonego wyroku, nie był w ogóle adresowany do sądu. Skuteczne podniesienie zarzutu naruszenia art. 327 1 k.p.c., stanowiącego aktualny odpowiednik art. 328 §2 k.p.c., jest możliwe wyłącznie wtedy, gdy uzasadnienie wyroku sądu pierwszej instancji obarczone jest wadliwościami tego rodzaju, że kontrola instancyjna orzeczenia jest niemożliwa.
W rozpoznawanej sprawie sytuacja taka nie miała miejsca. Przede wszystkim, z uwagi na ww. wymogi stawiane zarzutom prawnoprocesowym, Sąd Apelacyjny nie może odnieść się do kwestii pominięcia bliżej nieokreślonych dowodów. Odnośnie z kolei do braku wskazania przyczyn oddalenia wniosku o biegłego, uchybienie to nie miało żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia, w szczególności w sytuacji braku wniosku o poddanie tego rozstrzygnięcia kontroli na podst. art. 380 k.p.c.

Sąd pierwszej instancji nie naruszył także art. 278 §1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. Strona pozwana przedstawiła wszelkie znajdujące się w jej posiadaniu relewantne dokumenty dotyczące tytułu do spornej ruchomości, które Sąd Okręgowy poddał analizie wymaganej przepisem art. 233 §1 k.p.c. Dowód z opinii biegłego nie służy poszukiwaniu dalszych dowodów ani faktów, a wyłącznie ocenie tych ostatnich pod kątem posiadanych wiadomości specjalnych. Dostarczone przez pozwane Muzeum dokumenty były klarowne w swej treści, wobec czego ich interpretacja przez biegłego była zbędna. Zgodzić także należy się
z zapatrywaniem pozwanego Skarbu Państwa, że warunkiem zaskarżalności niezaskarżalnych postanowień, które miały wpływ na wynik sprawy jest zamieszczenie w środku zaskarżenia stosownego, wyraźnego wniosku w tym zakresie (art. 380 k.p.c.). W odniesieniu do środków zaskarżenia wnoszonych przez zawodowych pełnomocników wniosek taki powinien być
w nich wyraźnie i jednoznacznie sformułowany (por. postanowienie Sądu Najwyższego
z 15.12.2016 r., II CZ 125/16).

W konsekwencji nie mógł także odnieść zamierzonego skutku zarzut naruszenia art. 233 §1 k.p.c. W sprawie bezsporne było, że kwit depozytowy, który pierwotna spadkobierczyni uzyskała przy oddaniu objętego pozwem kartonu Muzeum (...), został temu ostatniemu zwrócony, co uwiarygadnia zapis o kupnie dzieła przez Muzeum. Co więcej, karton wpisany został do księgi inwentarzowej Muzeum, który to fakt, w kontekście przepisu art. 21 ust. 1 ustawy z 21 listopada 1996 r. o muzeach (t. jedn. Dz. U. z 2020 r., poz. 902) również przemawia za faktem przejścia własności na stronę pozwaną.

Niezrozumiały pozostaje zarzut obrazy art. 233 §2 k.p.c., w sytuacji gdy skarżąca nie wskazuje, na czym miałby on polegać, a w toku sprawy nie doszło do odmowy przedstawienia przez stronę pozwaną dowodów czy utrudniania w ich przeprowadzeniu.

Sąd pierwszej instancji nie naruszył również przepisów prawa materialnego.

Trafną przede wszystkim pozostaje konstatacja o braku legitymacji biernej Skarbu Państwa, do której skarżąca w ogóle się nie odniosła. Sporne dzieło znajduje się w posiadaniu Muzeum (...), które dysponuje odrębną osobowością prawną, wobec czego potencjalne roszczenie windykacyjne mogłoby być skierowane wyłącznie przeciw niemu.

W kontekście poczynionych ustaleń faktycznych słusznie także przyjął Sąd pierwszej instancji, że powódka nie wykazała się tytułem własności do objętej pozwem ruchomości, co wyklucza skuteczne dochodzenie wydania rzeczy na podst. art. 222 §1 k.c. Skarżąca nie udowodniła też (ani nawet nie twierdziła), aby przysługiwał jej inny tytuł do władania sporną rzeczą z wyłączeniem pozwanego Muzeum.

Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako bezzasadną.

Za podstawę rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego, które po stronie pozwanych ograniczyły się do wynagrodzenia profesjonalnych pełnomocników przyjęto art. 98 §1 k.p.c. i art. 99 k.p.c. w zw. z art. 391 §1 k.p.c. oraz §2 pkt 7 w zw. z §10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800 ze zm.).

SSA Paweł Czepiel SSA Marek Boniecki SSA Paweł Rygiel

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Renata Gomularz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Marek Boniecki,  Paweł Czepiel ,  Paweł Rygiel
Data wytworzenia informacji: