Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 297/20 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Krakowie z 2020-07-03

Sygn. akt I ACa 297/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 lipca 2020 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Grzegorz Krężołek (spr.)

Sędziowie:

SSA Jerzy Bess

SSA Paweł Czepiel

Protokolant:

st. sekr. sądowy Paulina Klaja

po rozpoznaniu w dniu 3 lipca 2020 r. w Krakowie na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa D. F. (1)

przeciwko (...) S.A. w S.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 17 grudnia 2019 r. sygn. akt I C 1372/15

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od powódki na rzecz strony pozwanej kwotę 4.050 zł (cztery tysiące pięćdziesiąt złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Paweł Czepiel SSA Grzegorz Krężołek SSA Jerzy Bess

Sygn. akt : I ACa 297/20

UZASADNIENIE

W częściowym uwzględnieniu żądań powódki D. F. (1), skierowanych przeciwko ubezpieczycielowi sprawcy wypadku drogowego, (...) SA w S. , obejmujących zadośćuczynienie za doznaną krzywdę oraz odszkodowanie z tytułu zwiększonych potrzeb, wywołanych następstwami zdrowotnymi tego zdarzenia , Sąd Okręgowy w Krakowie , wyrokiem z dnia 17 grudnia 2019r :

- zasądził od (...) Spółki Akcyjnej w S. na rzecz powódki D. F. (1) kwotę 21 966 złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 7 sierpnia 2015r. do dnia zapłaty[ pkt I ],

-oddalił powództwo w pozostałym zakresie[ pkt II ] ,

- nakazał ściągnąć od strony pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowy w Krakowie kwotę 1 743 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu[ pkt III],

- zasądził od (...) Spółki Akcyjnej w S. na rzecz powódki kwotę 1 008 złotych , tytułem kosztów zastępstwa procesowego[ pkt IV ] oraz

-odstąpił od obciążenia D. F. (1) pozostałą częścią kosztów procesu [ pkt V sentencji wyroku ].

Za niesporne pomiedzy stronami Sąd I instancji przyjął, że :

w dniu 18 lipca 2014 r. w godzinach nocnych, przy ul. (...) w miejscowości M. (pow. (...), woj. (...)), M. P. (1) kierujący samochodem osobowym marki D. (...), na łuku drogi stracił panowanie na pojazdem, w wyniku czego zjechał na prawe pobocze, a następnie uderzył w murowane ogrodzenie jednej z posesji.

W następstwie tego, powódka D. F. (1) doznała poważnych obrażeń ciała, natomiast kierowca i drugi pasażer pojazdu zmarli w szpitalu.

Postanowieniem z dnia 29 października 2014 r., (...) śledztwo wobec kierującego pojazdem - M. P. (1) zostało umorzone, wobec jego zgonu. Został on uznany za sprawcę zdarzenia.

W chwili wypadku objęty był ochroną ubezpieczeniową z tytułu odpowiedzialności cywilnej w pozwanym towarzystwie ubezpieczeniowym.

W toku postępowania likwidacyjnego, wszczętego na wniosek poszkodowanej D. F. (1), strona pozwana uznała , co do zasady, swoją odpowiedzialność za wyrównanie poniesionych przez nią w wypadku szkód , a pismem z dnia 13 września 2014 r. poinformowała ją o przyznaniu świadczenia z tytułu zadośćuczynienia za ból i cierpienie spowodowane następstwami wypadku , w kwocie 30.000 zł. Następnie sumę tę zwiększyła jeszcze o 5 000 zł , na podstawie decyzji z 12 listopada 2014r.

Zakład ubezpieczeń przyjął przy tym , że należne jest pokrzywdzonej z tego tytułu ogółem 70 000 zł. Suma ta podlega jednak ograniczeniu o 50 % . Tyle bowiem wynosi skala przyczynienia się poszkodowanej do szkód jakich doznała

Ponadto na podstawie decyzji z 17 marca 2015r strona pozwana przekazała poszkodowanej zaliczkę w wysokości 5 000 złotych z przeznaczeniem na proces leczenia uszkodzonych w wypadku zębów.

W zakresie okoliczności spornych , Sąd Okręgowy ustalił , iż :

powódka urodziła się (...) Mieszkała w B., u swoich dziadków. Przed wypadkiem była ładna , uśmiechnięta, zdrowa, nie leczyła się na nic. Chciała być modelką . Uczyła się przeciętnie . Miała swoją sympatię, W. P. z którym bezpośrednio przed zdarzeniem piła wódkę .

Później spotkali M. P. (1), wsiedli do jego samochodu. Kierujący samochodem M. P. (1)nie miał uprawnień do jego prowadzenia

Wszyscy byli pijani.

Od ofiar wypadku czuć było woń alkoholu.

Bezpośrednio po zdarzeniu powódka została przewieziona do Zespołu Opieki Zdrowotnej Szpitala (...)w O., skąd tego samego dnia przetransportowano ją na Oddział (...) (...) Szpitala (...) w K..

Stwierdzono u niej urazowy obrzęk mózgu, ogniskowy uraz mózgu, krwotok podpajęczynówkowy, wielokrotne złamania kości czaszki i twarzoczaszki, złamania zębów, urazową odmę opłucnową lewostronną, stłuczenie płuc.

Podczas pobytu w szpitalu, poszkodowana została poddana licznym badaniom. Przeszła operację kości twarzoczaszki pod znieczuleniem ogólnym.

Matka z ojczymem odwiedzali ją kilkanaście razy , ponosząc koszty na zakup benzyny na dojazd na odległość około 90 km w jedną stronę .Każda z wizyt trwała około trzech godzin.

D. F. (1) została wypisana ze szpitala 6 sierpnia 2014 roku , w stanie postępującej poprawy, bez objawów świadczących o ubytkach neurologicznych, z zaleceniem dalszej rehabilitacji.

Nadal poddawana była leczeniu farmakologicznemu w ambulatorium oraz w domu, gdzie przebywała pod opieką matki i babci. Trudno było jej mówić, nie mogła jeść.

Jeżeli nie musiała, nie wychodziła z domu, a w chodzeniu niezbędną była jej pomoc. Obawiała się pozostania bez obecności innych. Zrobiła się nerwowa, agresywna, dużo rzeczy zapominała. Musiała dłużej się uczyć, żeby coś zapamiętać.

Nie uczęszczała na zajęcia szkolne w semestrze zimowym 2014/2015. Uczyła się w trybie indywidualnym. Później zaczęła chodzić do szkoły specjalnej i uczyć się na kucharza. Popsuły się jej relacje z przyjaciółmi.

D. F. (1) odbywała konsultacje medyczne u m.in. lek. specjalisty neurologa M. K. (1) oraz pediatry M. K. (2) w (...) spółka z o.o. w B. , a także specjalisty chirurga stomatologa P. M. w klinice(...) w K..

Miała drutowaną szczękę, a później po ich ściągnięciu, wprawiane zęby. Łączny koszt ich naprawy wyniósł około 12.000 zł, który pokryli rodzice.

Na skutek wypadku, doszło u powódki do nieodwracalnej utraty powonienia. Doznała także licznych złamań twarzoczaszki, a z powodu złamania podstawy czaszki z odmą śródczaszkową. Powstały na skutek obrażeń w wypadku uszczerbek w zakresie szczęk, twarzy i narządu żucia wynosi 34%. Wymaga w związku z tym konsultacji i ewentualnego leczenia laryngologicznego w związku z przebytym urazem nosa i jego konsekwencjami w postaci ograniczonej okresowo jego niedrożności. Wskazane jest również badanie i zastosowanie odpowiednich zaleceń leczniczych w związku z powstałą dysfunkcją stawów skroniowo-żuchwowych. Kompleksowe leczenie stomatologiczne wymaga okresowych kontroli z uwagi na krótki okres od jego zakończenia.

U poszkodowanej nie stwierdzono objawów zespołu stresu pourazowego. Nie ma też deficytów, które mogłyby negatywnie wpływać na sposób jej codziennego funkcjonowania. Wykluczono również zaburzenia pamięci charakterystyczne dla amnezji pourazowej. Ma natomiast objawy trwałej pourazowej nerwicy . Nie jest ona jednak nasilona i nie ma wskazań co do jej przyszłej progresji. Trwały uszczerbek na zdrowiu, wynikający z neurologicznych następstw wypadku wynosi 10 %. Rokowania na przeszłość są korzystne.

Łączny długotrwały uszczerbek na zdrowiu wynikający z doznanych obrażeń ośrodkowego układu nerwowego wyniósł 30%

W oparciu o przeprowadzone badanie biegła psychiatra stwierdziła u powódki pourazowe zaburzenia psychiczne o obrazie zaburzeń nerwicowych skutkujące długotrwałym uszczerbkiem na zdrowiu w wysokości 10%.

Obecnie powódka D. F. (1) ma (...) lata, jest zaręczona. Skończyła szkołę zawodową kucharską, ale nie wykonuje tego zawodu z uwagi na brak powonienia . Jest zarejestrowana w Urzędzie Pracy w W. jako bezrobotna.

W okresie zmian pogody boli ją głowa, miewa chwilowe bezdechy. Fizycznie szybko się męczy, nie może biegać, musi pić dużo wody. Ocenie nie poddaje się nawet okresowym kontrolom stanu zdrowia.

Zakresie codziennych zachowań zmieniła je po wypadku o tyle , iż korzysta z przejazdów samochodami ale prowadzonymi tylko przez doświadczonych kierowców.

Ocenę prawną roszczeń zgłoszonych w pozwie , uznając je za w części usprawiedliwione, Sąd Okręgowy rozpoczął od wskazania przesłanek normatywnych , stanowiących ich podstawę.

Wykładnia tych norm a w szczególności art. 822 § 1 k.c. oraz art. 9 ust. 1 i art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych; tj. Dz. U. z 2016 r., poz. 2060 ze zm.) oraz 444 §1 i 445 §1 kc , oparta była powszechnie przyjmowanym w ukształtowanym w orzecznictwie ich rozumieniu.

Przenosząc te uwagi natury ogólnej na grunt rozstrzyganej sprawy , w tym ustaleń dotyczących konsekwencji wypadku dla zdrowia pokrzywdzonej i poszkodowanej , Sąd Okręgowy stanął na stanowisku , iż sumą właściwie realizującą kompensacyjny cel zadośćuczynienia za krzywdę na podstawie art. 445 §1 kc jest , w przypadku D. F. (1), 100 000 złotych.

Uwzględniając jednak , iż przyczyniła się do powstania krzywdy w wymiarze 50 % oraz to , że ubezpieczyciel sprawcy wypadku wypłacił jej uprzednio z tego tytułu sumę 35 000 złotych , należna jej suma świadczenia uzupełniającego na tej podstawie , to 15 000 złotych.

W pozostałej części to żądanie kompensacyjne uznał za wygórowane , a przez to nienależne.

Rozważając przyczynienie się D. F. (1) do powstania szkody oraz jego wymiar, Sąd Okręgowy wskazał , iż zważywszy na okoliczności wypadku w pełni prawdopodobnym jest, że nie doszłoby do niego, gdyby kierujący pojazdem nie znajdował się pod wpływem alkoholu. Bezspornym było , że w chwili wypadku kierowca – będący kolegą powódki – nie posiadał uprawnień do kierowania samochodami osobowymi.

Co więcej obydwoje pasażerowie ; powódka i jej chłopak także byli pijani , uprzednio spożywając alkohol wspólnie. Następnie wsiadając do samochodu celem odbycia podróży, powódka była świadoma , iż ona i pozostali są nietrzeźwi.

Sąd pokreślił , iż uwzględnił w ramach tej oceny również to , że pokrzywdzona była w dacie wypadku małoletnia, co zasługując na szczególną dezaprobatę , która także wpływa na ostatecznie przyjęty jego wymiar - zwiększając go.

Oceniając drugie z żądań powódki , przyznania odszkodowania , także oceniając je za usprawiedliwione w części, Sąd Okręgowy podzielił jak uzasadnione wyliczenie poniesionych kosztów , przedstawione przez nią w toku postępowania. Składały się nań:

a/ 7.400 zł tytułem kosztów leczenia dentystycznego powódki ,

b/ 1.653 zł – koszty dojazdów ,

c/ 4.569,60 zł- koszty sprawowania opieki przez osoby trzecie,

d/ 310 zł zwrot wartości zniszczonej w wypadku odzieży.

Łączna kwota udowodnionych kosztów wynikających ze wskazanych tytułów zamknęła się , zdaniem Sądu Okręgowego wielkością 13.932 zł.

Obowiązek wyrównania tej szkody przez zakład ubezpieczeń jest jednak mniejszy, a elementem korygującym jego granice jest przyczynienie się poszkodowanej do powstania tego uszczerbku.

Przy uznaniu , że jest to przyczynienie pięćdziesięcio procentowe , Sąd zasądził na rzecz powódki z tego tytułu sumę 6.966 zł.

Odsetki ustawowe za opóźnienie od przyznanych D. F. (1) świadczeń , w łącznej wysokości 21 966 złotych, zostały zasądzone od dnia wniesienia pozwu - 7 sierpnia 2015r , przy przyjęciu przez Sąd Okręgowy , że już w piśmie poczatkującym postępowanie doszło do ostatecznego określenia zakresu żądań pokrzywdzonej i poszkodowanej.

Podstawą rozstrzygnięcia o kosztach procesu była norma art. 100 kpc.

Stosując ja Sąd przyjął , że powódka wykazała swoje roszczenia w 28 % , w pozostałym zakresie ulegając w sporze zakładowi ubezpieczeń.

Jednak na podstawie art. 102 k.p.c., nie obciążył D. F. (1) opłatą od pozwu w zakresie w którym przegrała proces.

Natomiast w skali w której spór wygrała, częścią opłaty od pozwu wydatków , nie poniesionych przez nią jak również kosztów procesu jej należnych, obciążył stronę przeciwną. W poświęconej temu zagadnieniu części uzasadnienia wyroku , zostały podane szczegóły przyjętego przez Sąd wyliczenia tych należności , które stanowiło podstawę dla treści punktów III , IV I V sentencji zaskarżonego wyroku.

Apelację od tego orzeczenia złożyła tylko D. F. (1) , obejmując jej zakresem te jego części, którymi Sąd oddalił powództwo oraz rozstrzygnął o kosztach procesu. /pkt II i IV sentencji /.

We wniosku środka odwoławczego skarżąca postulowała wydanie przez Sąd II instancji orzeczenia reformatoryjnego , którym obok dotąd zasądzonych zaskarżonym wyrokiem świadczeń zostaną przyznane powódce dodatkowo :

a/ kwota 50 000 złotych tytułem zadośćuczynienia oraz

b/ kwota 6 966 zł , tytułem odszkodowania , a każda z nich z ustawowymi odsetkami za opóźnienie ,począwszy od dnia 7 sierpnia 2015r.

Ponadto wnioskowana zmiana miała polegać na obciążeniu pozwanego ubezpieczyciela całością kosztów procesu i postępowania apelacyjnego w , tym kosztami zastępstwa procesowego.

Środek odwoławczy został oparty na zarzutach :

- naruszenia prawa procesowego , w sposób mający istotny wpływ na wynik sprawy , a to art. 233 §1 kpc w zw. z art. 235 §1 i 227 kpc , jako następstwa przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów , w odniesieniu do relacji : powódki oraz świadków R. A. (1) i E. L. (1).

Na skutek tej wady oceny, Sąd Okręgowy niepoprawnie uznał mimo , że te źródła dowodowe nie dawały dostatecznych podstaw do takiego wnioskowania , iż poszkodowana przyczyniła się do szkody , a rozmiar tego przyczynienia [ nawet gdyby go przyjmować - ku czemu skarżąca nie widzi usprawiedliwienia - jego skala trafnie została określona przez Sąd I instancji na 50 %.

- naruszenia prawa materialnego poprzez :

a. nieprawidłową wykładnię i zastosowanie art. 362 kc i uznanie , że ustalone w sprawie okoliczności faktyczne uzasadniają przyjęcie przyczynienia się poszkodowanej do szkody w wymiarze 50 % , a ma za tym dostatecznie przemawiać świadomość powódki , że kierujący samochodem M. P. (1)był pijany oraz nie posiadał uprawnień do prowadzenia samochodu.

Zdaniem apelującej, żadna z tych podstaw takiego określenia zakresu przyczynienia z okoliczności ustalonych w sprawie nie wynika. W następstwie tego błędu Sądu I instancji doszło do znacznego, a nieuzasadnionego ograniczenia rozmiaru przyznanych poszkodowanej świadczeń .

b. naruszenia art. 6 kc poprzez jego wadliwe zastosowanie , którego następstwem był niepoprawny wniosek Sądu , iż ubezpieczyciel sprawcy wypadku dowiódł w postępowaniu okoliczności faktycznych ,. świadczących o przyczynieniu się jego ofiary do szkody oraz , a rozmiar tego przyczynienia odpowiada temu , który ustalił Sąd.

Odpowiadając na apelację strona pozwana domagała się jej oddalenia jako pozbawionej uzasadnionych podstaw oraz obciążenia powódki kosztami postępowania apelacyjnego.

Rozpoznając apelację , Sąd Apelacyjny rozważył;

Środek odwoławczy D. F. (1) nie jest uzasadniony i podlega oddaleniu.

Nie można podzielić żadnego z zarzutów na których opiera się jego konstrukcja.

Analiza treści, rozbudowanej redakcyjnie apelacji, daje podstawę do generalnego wniosku , że w istocie powódka podważa za jej pośrednictwem nie ustalony w sprawie rozmiar ilościowy należnych jej świadczeń z tytułu zadośćuczynienia i odszkodowania ale wyłącznie to , że Sąd I instancji ocenił , że obowiązek kompensacyjny po stronie pozwanego zakładu ubezpieczeń w odniesieniu tych uszczerbków podlega ograniczeniu na skutek jej przyczynienia do powstania szkody i krzywdy.

Na marginesie dostrzec należy , że skarżąca nie jest do końca konsekwentna w swoich ocenach i wnioskach , skoro jednak dopuszcza możliwość takiego ograniczenia , w odwołaniu się do normy art. 362 kc , nie określając przy tym jego rozmiaru.

Po tych uwagach natury generalnej , przechodząc do oceny poszczególnych , sformułowanych przez D. F. (1) zarzutów , odeprzeć należy ten zarzut procesowy na podstawie którego kwestionuje ona sposób w jaki Sąd I instancji przeprowadził ocenę zgromadzanych dowodów w tym w szczególności : relacji samej powódki / k.347- 348 akt/ oraz bezpośrednich świadków wypadku , którzy udzielali jego ofiarom pomocy : R. A. (1)/ k. 347 v akt / E. L. (1) , a także policjanta uczestniczącego w pobieraniu krwi powódce w szpitalu , bezpośrednio po wypadku , autora notatki służbowej z tej czynności Ł. S. / k. 346 v akt oraz k. 11 akt postępowania przygotowawczego Prokuratury Rejonowej w O.sygn. (...)- w załączeniu /.

Na wstępie tej oceny przypomnieć należy , odwołując się do utrwalonego i podzielanego przez skład Sądu Apelacyjnego rozstrzygającego sprawę , stanowiska Sądu Najwyższego , wypracowanego na tle wykładni art. 233 §1 kpc , iż jego skuteczne postawienie wymaga od strony wykazania na czym , w odniesieniu do zindywidualizowanych dowodów polegała nieprawidłowość postępowania Sądu, w zakresie ich oceny i poczynionych na jej podstawie ustaleń.

W szczególności strona ma wykazać dlaczego obdarzenie jednych dowodów wiarygodnością czy uznanie, w odróżnieniu od innych, szczególnego ich znaczenia dla dokonanych ustaleń , nie da się pogodzić z regułami doświadczenia życiowego i [lub ] zasadami logicznego rozumowania , czy też przewidzianymi przez procedurę regułami dowodzenia.

Nie oparcie stawianego zarzutu na tych zasadach , wyklucza uznanie go za usprawiedliwiony, pozostając dowolną , nie doniosłą z tego punktu widzenia polemiką oceną i ustaleniami Sądu niższej instancji.

/ por. w tej materii , wyrażające podobne stanowisko , powołane tylko przykładowo, orzeczenia Sądu Najwyższego z 23 stycznia 2001, sygn. IV CKN 970/00 i z 6 lipca 2005 , sygn. III CK 3/05 , obydwa powołane za zbiorem Lex/

Ponadto nie można tracić z pola widzenia również , że swobodna ocena dowodów stanowi jeden z podstawowych elementów składających się na jurysdykcyjną kompetencję Sądu , który dowody bezpośrednio przeprowadza.

Ma to m. in. i takie następstwo , że nawet w sytuacji w której z treści dowodów można , w zakresie ustaleń , wyprowadzić równie logiczne , chociaż przeciwne do przyjętych przez Sąd I instancji wnioski , to zarzut naruszenia normy art. 233 §1 kpc , pomimo to , nie zostanie uznany za usprawiedliwiony.

Dopóty , dopóki ocena przeprowadzona przez Sąd ocena mieści się w granicach wyznaczonych przez tę normę procesową i nie doznały naruszenia wskazane tam jej kryteria , Sąd Odwoławczy obowiązany jest ocenę tę , a co za tym idzie także wnioski z niej wynikające dla ustalań faktycznych , aprobować .

To , w jaki sposób skarżąca motywuje ten zarzut [ mimo rozbudowania argumentacyjnego ] , wyklucza jego podzielenie.

W miejsce rzeczowej , opartej na wskazanych wyżej kryteriach krytyki postępowania Sądu w zakresie dokonanej oceny , poprzestaje na przeciwstawianiu jej oraz wynikającym z niej wnioskom dla ustaleń faktycznych, własnej wersji zdarzeń ze szczególnym uwzględnieniem tych ich elementów , które miałyby potwierdzać , iż nie spożywała alkoholu z kierowcą T. bezpośrednio przed wypadkiem , nie wiedziała , że M. P. (1) nie miał uprawnień do kierowania samochodem i siada za kierownicę będąc pijanym. Taka wersja zdarzeń , została oparta przez skarżącą na dobranych przez nią fragmentach jej depozycji , złożonych w ramach przesłuchania w charakterze strony[ podczas pierwszego przesłuchania ], jak również relacji wskazanych świadków , przy czym w odniesieniu do depozycji świadka S. powódka poddaje je krytyce przez pryzmat treści notatki służbowej z 18 lipca 2014r , którą uznaje za nie relacjonującą rzeczywistego stanu rzeczy ze względu na ówczesny stan zdrowia D. F. (1).

Tak zbudowana polemika z oceną dowodów i treścią ustaleń Sądu I instancji , opierającą się na założeniu , że zarzucana nieprawidłowość Sądu polega na tym , iż nie dał wiary wersji wskazanych okoliczności afirmowanych i uznawanych za prawdziwe przez apelującą, nie jest wystarczającą dla skutecznego podważenia ich.

Nie jest trafnym w szczególności argument skarżącej , że nieprawidłowość ta dotyczy także ustalenia , że poszkodowana wiedziała , że M. P. (1) nie miał uprawnień do prowadzenia samochodu.

Zarzucanego mu błędu Sąd I instancji nie , popełnił albowiem jak wynika z analizy dokonanych ustaleń takiej okoliczności nie konstatuje . W części uzasadnienia poświęconym ustaleniom stwierdza jedynie , że nie było pomiędzy stronami sporne , iż takich uprawnień nie miał. / por. k. 588 akt /

Zatem już tylko na marginesie , w formie uwag natury uzupełniającej , wskazać należy , że apelująca nie negowała w toku sporu , iż :

- w chwili zdarzenia była niepełnoletnia. Jej sympatią był W. P. z którym brała udział w spotkaniach towarzyskich na których piła z nim alkohol.

- obydwoje pili alkohol także bezpośrednio przed rozpoczęciem podróży samochodem, prowadzonym przez M. P. (1). W swojej relacji złożonej przed Sądem I instancji D. F. (1)potwierdziła , że wówczas dużo wypiła , a efektem tego było to , że kiedy spotkali się z kierowcą T. / co wcześniej planowali / nie była w pełni świadoma co się z nią dzieje - „ zaczęło się jej wszystko urywać „ / por. k. 347-348 akt /.

Z relacji świadków , którzy udzielali ofiarom wypadku pomocy bezpośrednio po zdarzeniu / świadek E. L. (1)i świadek R. A. / wynika , że powódka wówczas potwierdziła ,że „wracali z imprezy i byli wypici „ .

Świadek A. czuł wyraźnie odór alkoholu także u powódki. / k. 347 v / . Picie przed udaniem się w drogę samochodem apelująca potwierdziła także wobec świadka E. L. (1) , odpowiadając na jej pytanie. / k. 347 akt / , przy czym świadek odwołała się w tym przypadku do swojej relacji złożonej w ramach postępowania przygotowawczego /k. 30 akt (...) – w załączeniu /.

Z kolei świadek Ł. S. wprost powoływał się na treści notatki służbowej z 18 lipca 2014r.

Brak jest podstaw do zakwestionowania , w świetle uzupełniająco przedstawionej treści wskazanych dowodów osobowych , jako nieprawdziwego, odzwierciedlonego w tym dokumencie stwierdzenia D. F. (1) , że „ wszyscy razem pili alkohol , a następnie wsiedli do pojazdu” / k. 11 akt Ds. 1257/ 14. /

Nie można też , w ramach oceny relacji skarżącej , która będąc przesłuchana w charakterze strony / k. 348 akt / , zaprzeczała aby piła alkohol wspólnie z kierowcą samochodu nie uwzględniać tego , że słuchana bezpośrednio po wypadku niczego nie pamiętała poza tym , że piła przed zdarzeniem w znacznych ilościach wódkę z W. P..

Jej przeczenie w świetle powołanych części materiału procesowego należy ocenić jako niewiarygodną część jej relacji.

wynosząc : u M. P. (1) 1, 03 promille , u W. P. 1,3 promille , a u powódki 0, 58 promille.

Z podanych przyczyn , uznając omówiony zarzut jako nietrafny , Sąd Apelacyjny przyjmuje jako własne ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Okręgowy .

Wymagają one jednak uzupełnienia o fakty , które , będąc niespornymi pomiędzy stronami , dotyczyły stwierdzonego u powódki i pozostałych ofiar wypadku z 18 lipca 2014r stężeń alkoholu we krwi , bezpośrednio po zdarzeniu.

Stężenia te wynosiły : u M. P. (1) 1, 03 promille , u W. P. 1,3 promille , a u powódki 0, 58 promille.

Ponadto , na podstawie wskazanych wyżej części zeznań powódki , potwierdzonych relacjami świadków: E. L. (1) oraz R. A. (1) oraz częściowo ,p w oparciu o notatkę służbową , sporządzoną w dniu 18 lipca 2014 przez świadka Ł. S. ustala Sąd Apelacyjny ustala ,że

- ilość alkoholu , który wypiła D. F. (1) bezpośrednio przed rozpoczęciem podróży samochodem była tak znaczna ,że już wówczas traciła świadomość, , „ wszystko zaczęło się jej urywać „ . Nie obejmowała swoim rozeznaniem do końca tego czy wspólnie z kierowcą T. ona i jej chłopak W. P. pili alkohol.

- pod jego wpływem na swój organizm nie kontrolowała warunków w jakich znalazła się na miejscu dla pasażera w samochodzie , nie była świadoma decyzji o podróży nim . Nie wiedziała też w jakim stanie był kierowca był podejmując jazdę. Jej ówczesny stan wykluczał możliwość zaoponowania wobec podjęcia się przez niego prowadzenia pojazdu , ani sprawdzenia czy dysponuje on formalnymi uprawnieniami do tego,

- odzyskała świadomość dopiero po wypadku, niczego z faktów dotyczących warunków podróży T. ani tego jak do niej doszło, nie pamiętając. Wówczas potwierdziła jednak wobec interweniujących mieszkańców miejscowości M. i służb medycznych , że „są wypici , byli na imprezie „ / odnosząc to do wszystkich ofiar wypadku, w tym kierowcy M. P. (1)/.

Przy tak ustalonych i uzupełnionych faktach chybione są również , sformułowane w apelacji, zarzuty materialne.

Nie ma racji skarżąca podnosząc zarzut naruszenia art. 6 kc, w sposób przez nią opisany w motywach środka odwoławczego.

Wbrew jej stanowisku, zgromadzony materiał dowodowy przedstawiony przez pozwanego ubezpieczyciela , daje dostateczną podstawę do stwierdzenia , że poszkodowana swoim zachowaniem przyczyniła się do szkody, a wskazywana przez zakład ubezpieczeń jego skala , wbrew poglądowi skarżącej , nie jest wygórowana, a tym bardziej , jak podnosi , rażąco nadmierna.

Stąd nie można zasadnie twierdzić , że Sąd I instancji , uznając ostatecznie , że zarzut przyczynia jest trafny, swoją ocenę sformułował, naruszając wskazywana przez D. F. (1), normę materialną.

Nieuzasadnionym jest zarzut naruszenia art. 362 kc , jako konsekwencji nieprawidłowego zastosowania tego przepisu.

Nie jest rzeczą Sądu rozstrzygającego konkretny spór stron , zajmowanie stanowiska w sporach natury teoretycznej , który toczy się doktrynie na temat charakteru instytucji przyczynienia się poszkodowanego do szkody lub do zwiększenia rozmiaru uszczerbku już istniejącego , w tym warunków , które muszą być lub nie , spełnione aby norma ta mogła zostać zastosowana.

Wystarczy dla oceny zarzutu powódki poprzestać na stwierdzeniu , odwołując się do charakteru tej normy , będącej ogólną , że ma ona zastosowanie niezależnie od podstawy odpowiedzialności odszkodowawczej sprawcy zdarzenia szkodzącego. Sąd zobligowany jest rozważyć jej zastosowanie we każdym przypadku oceny roszczenia natury odszkodowawczej , a to czy i w jaki sposób ją zastosować zależy od okoliczności konkretnej sprawy.

Należy również dostrzec , że dla przyjęcia , iż ma miejsce sytuacja w której może dojść do ograniczenia należnego świadczenia indemnizacyjnego na tej podstawie , koniecznym jest , aby pomiędzy zachowaniem się poszkodowanego a powstałą szkodą istniał adekwatny związek przyczynowy . Decydujące dla jego potwierdzenia jest to czy w rezultacie jego działania [lub zaniechania ] powstała przyczyna szkody niezależna od tej za którą odpowiada zobowiązany do naprawienia powstałego uszczerbku.

Sposób postępowania poszkodowanego musi być przy tym obiektywnie nieprawidłowy / naganny/ .

Przenosząc te generalne stwierdzenia w realia faktyczne rozstrzyganej sprawy , wskazać należy , że zgodnie z ustaleniami dokonanymi w sprawie , sprawcą wypadku w którym powódka doznała obrażeń był M. P. (1).

Okoliczności te potwierdzają też , że obiektywnie nieprawidłowe zachowanie D. F. (1) wypełniła wszystkie przesłanki od których ustawodawca uzależnia możliwość ograniczenia zakresu obowiązku indemnizacyjnego podmiotu , który ma wyrównać poniesione przez nią uszczerbki, a sposób w jaki postępowała w czasie bezpośrednio poprzedzającym rozpoczęcie tragicznie zakończonej podróży samochodem, decyduje także o znacznym stopniu zawinienia poszkodowanej.

Rozważając zakres tego przyczynienia Sąd Apelacyjny stoi na stanowisku , że Sąd I instancji przyjmując jego skalę na poziomie 50 % , nie popełnił zarzucanego mu przez skarżącą błędu zastosowania tego przepisu.

O takim wniosku prawnym decydują następujące okoliczności dotyczące zachowania się D. F. (1) bezpośrednio przed wypadkiem :

a/ będąc osoba niepełnoletnią, chociaż dysponując odpowiednim rozeznaniem / które nie było pomiedzy stronami przedmiotem sporu / , zdecydowała się na spożywanie alkoholu ze swoja sympatią , jak sama przyznała, w znacznych ilościach,

b/ nie zachowując właściwej miary w jego spożyciu , doprowadziła swój organizm do takiego stanu upojenia , w którym zaczęła tracić świadomość, a „ wszystko zaczęło się jej urywać”, co wykluczało racjonalne działanie i podejmowanie decyzji i formułowania ocen , w tym dotyczących sposobu zachowania innych osób,

c/ następstwem wyłączenia ,a co najmniej zaburzenia świadomości , na skutek działania alkoholu było to , że pamiętała czy piła go z kierowcą samochodu , który , jak się później okazało także był bardzo pijany , ani też tego w jakich okolicznościach znalazła się w samochodzie, który uległ wypadkowi.

d/ stan do jakiego się doprowadziła wykluczał nie tylko możliwość stwierdzenia przez nią w jakim stanie podjął prowadzenie pojazdu M. P. (1) ani [ tym bardziej zaoponowania przeciwko temu ] . Powódka wykluczyła , poprzez własne działanie tym samym zarówno posiadanie wpływu na decyzje o podjęciu podróży samochodem w tych warunkach jak również ustalenia, czy kierowca ma właściwe uprawnienia do kierowania samochodem.

Sama potwierdziła także , iż cała podróż odbywała się poza jej świadomością , a ocknęła się dopiero gdy T. uderzyło w ogrodzenie jednej z posesji w miejscowości M..

Wówczas D. F. (1) pamiętała jedynie , że „ byli na imprezie i są wypici „

Wszystkie te fakty dają podstawę do przyjęcia , że sposób zachowania poszkodowanej był w sposób oczywisty - obiektywnie naganny , zasługujący na stanowczą dezaprobatę, a przy tym zawiniony.

Skala jej zawinienia jest znaczna. Gdyby nie stan do którego powódka doprowadziła się z własnej woli, nie zważając na następstwa , do szkody w ogóle mogłoby nie dojść , skoro właściwa reakcja osoby trzeźwej wykluczyłaby jej udział w podróży z nietrzeźwymi , w konsekwencji, w wypadku.

Dlatego też przyjęcie przez Sąd Okręgowy ,że D. F. (1) przyczyniła się do szkody, skali przez niego określonej jest wbrew stawianemu zarzutowi poprawne.

Jej sposób postępowania , szczególnie jako osoby jeszcze niepełnoletniej w chwili zdarzenia , zupełnie pozbawiony staranności , roztropności , odpowiedzialności i waloru przewidywania skutków wprowadzenia się stan upojenia alkoholowego , wyłączającego świadome kierowanie swoim działaniem , musi być dodatkowo negatywnie ocenione i podkreślone .

Podkreślenie to jest podstawą dla wniosku prawnego zgodnie z którym , ograniczenie zakresu odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego zakładu ubezpieczeń, w rozmiarze wprost odpowiadającym przyjętej skali przyczynienia , które przyjął Sąd I instancji , należy uznać za mieszczące się w granicach swobodnej oceny sędziowskiej dla której podstawą jest końcowy fragment normy art. 362 kc.

W konsekwencji uznane za usprawiedliwione rozmiary świadczeń wyrównawczych zasądzonych na rzecz powódki ocenić należy jako określone niewadliwe.

Jedynie w formie uwagi uzupełniającej Sąd II instancji wskazuje , że świadczenia te zostały zasądzone wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie , począwszy od 7 sierpnia 2015r/ pkt I sentencji zaskarżonego wyroku/ mimo , że odsetki takie były należne dopiero od 1 stycznia 2016r. / do tej daty obwiązywały odsetki ustawowe./ Tym nie mniej , w warunkach gdy strona przeciwna nie składała apelacji, ewentualna zmiana orzeczenia Sądu I instancji w tym zakresie byłaby sprzeczna z zakazem reformatio in peius.

Z podanych przyczyn, w uznaniu apelacji za niezasadną Sąd Apelacyjny orzekł o jej oddaleniu , na podstawie art. 385 kpc w zw z art. 444 §1 i 445 §1 kc w zw z art. 362 kc

Postawą rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego była norma art. 98 §1 i 3 kpc w zw z art. 99 , 108 §1 i 391 §1 kpc i wynikająca z niej dla wzajemnego rozliczenia stron z tego tytułu , zasada odpowiedzialności z wynik sprawy.

Kwota należna wygrywającemu zakładowi ubezpieczeń od przerywającej pozwanej , zważywszy na wskazaną w apelacji wartość przedmiotu zaskarżenia oraz to , że koszty te wyczerpały się po jego stronie w wynagrodzeniu pełnomocnika będącego radcą prawnym , została ustalona na podstawie §2 pkt 6 w zw z §10 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia MS w sprawie opłat za czynności radców prawnych z 22 października 2015 [ jedn. tekst DzU z 2018 poz. 265].

SSA Jerzy Bess SSA Grzegorz Krężołek SSA Paweł Czepiel

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Renata Gomularz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Krakowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Grzegorz Krężołek,  Jerzy Bess ,  Paweł Czepiel
Data wytworzenia informacji: