Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

XXIV GW 477/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Katowicach z 2025-03-25

Sygn. akt XXIV GW 477/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 marca 2025 r.

Sąd Okręgowy w Katowicach XXIV Wydział Własności Intelektualnej

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Jarosław Antoniuk

Protokolant: stażysta Wojciech Zięba

po rozpoznaniu w dniu 20 marca 2025 r. na rozprawie w Katowicach

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w K.

przeciwko A. N.

o zaniechanie, złożenie oświadczenia i zasądzenie sumy pieniężnej na cel społeczny

1.  oddala powództwo;

2.  zasądza od powódki (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w K. na rzecz pozwanego A. N. kwotę 5.297,00 zł (pięć tysięcy dwieście dziewięćdziesiąt siedem złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania, w tym kwotę 5.280,00 zł (pięć tysięcy dwieście osiemdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.

sędzia Jarosław Antoniuk

Sygn. akt XXIV GW 477/21

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 25 marca 2025 r.

Powódka (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w K. w skierowanym przeciwko pozwanemu A. N. pozwie z dnia 13 grudnia 2021 r. wniosła o:

1.  zobowiązanie pozwanego do zaniechania niedozwolonych działań polegających na posługiwaniu się marką podmiotu o nazwie (...) s.c. i rozpowszechnianiu informacji, że (...) s.c. prowadzi czynną działalność;

2.  zobowiązanie pozwanego do złożenia oświadczenia za pośrednictwem portalu społecznościowego F. na fanpage’u ,,(...)” ((...)) oraz złożenie pisemnego oświadczenia i wydanie go powódce, następującej treści: ,,Oświadczam niniejszym, że przepraszam K. C. (1) za publikowanie na portalach społecznościowych oraz rozsyłanie za pomocą wiadomości tekstowych informacji, z których wynikało, że nieistniejąca już spółka (...) S.C. wznawia i prowadzi działalność, oferując klientom usługi taksówkarskie. Przyznaję, że spółka nie istnieje od grudnia 2019 r. i nie można już w jej ramach świadczyć żadnych usług, związanych z działalnością przedsiębiorstwa taksówkowego i niezgodnie z prawem wykorzystywałem jej markę i renomę. A. N.”;

3.  zasądzenie od pozwanego sumy pieniężnej w wysokości 15.000,00 zł na rzecz Miejskiego Ośrodka (...) w Ż. ul. (...), w terminie jednego miesiąca od uprawomocnienia się wyroku z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w przypadku niespełnienia świadczenia w terminie liczonymi od dnia 5 marca 2021 r.;

4.  zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów procesu według norm przepisanych, w tym w szczególności opłaty sądowej, opłaty skarbowej i kosztów zastępstwa adwokackiego.

Pozwany A. N. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powódki na rzecz strony pozwanej zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych w podwójnej wysokości wraz ze zwrotem opłaty za pełnomocnictwo.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny.

Powódka (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w K. począwszy od dnia 10 listopada 2016 r. prowadzi działalność gospodarczą w przeważającej części w zakresie działalności taksówek osobowych. Jedynym wspólnikiem i członkiem zarządu powódki jest K. C. (1). W okresie od powstania powódki do dnia 3 lutego 2020 r. jej wspólnikiem i członkiem zarządu był także pozwany A. N. (dane o powódce w rejestrze przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego – fakty, o których informacja jest powszechnie dostępna w rozumieniu art. 228 § 2 k.p.c.).

W ramach prowadzonej działalności gospodarczej powódka świadczy usługi krajowego transportu drogowego w zakresie przewozu osób taksówką, posługując się dla jej oznaczenia sformułowaniami (...) i (...). Usługę obsługi dyspozytorskiej na rzecz powódki świadczy (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w R., która jednocześnie również świadczy usługi krajowego transportu drogowego w zakresie przewozu osób taksówką, posługując się oznaczeniami słownymi (...) i (...) oraz oznaczeniem słowno-graficznym o wyglądzie: . Wykorzystywane przez powódkę i wskazaną powyżej spółkę pojazdy są w przeważającej części koloru żółtego, który uzupełniony jest o kolory biały, granatowy i srebrny (zrzut ekranu strony internetowej o domenie (...) – k. 103 i k. 152, umowa o świadczenie usług z dnia 1 lipca 2019 r. – k. 121-123, formularze zeznań świadków na piśmie – k. 125-130, umowa użytkowania samochodu służbowego z dnia 28 grudnia 2022 r. – k. 131-133, raporty fiskalne – k. 134-135, licencje nr (...) wydane przez Prezydenta Miasta Ż. – k. 137-138, wydruk wyników wyszukiwania na portalu G. – k. 173-175, zeznania D. B. – k. 178-179, zeznania K. W. – k. 179, zeznania K. D. – k. 179-180).

Pozwany A. N. począwszy od dnia 15 kwietnia 1996 r. prowadzi pod firmą (...) działalność gospodarczą w przeważającej części w zakresie działalności taksówek osobowych. W okresie od dnia 26 stycznia 2011 r. do dnia 31 grudnia 2019 r. pozwany prowadził wskazaną powyżej działalność wespół z K. C. (1) w formie spółki cywilnej o nazwie (...) SPÓŁKA CYWILNA A. N., K. C. (2)”. Działalność w tej formie prowadzona była pod adresem: ul. (...); (...)-(...) R.. Po zakończeniu prowadzenia wspólnej działalności, baza ich klientów została przejęta przez powódkę (dane o pozwanym i K. C. (1) w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej – fakty, o których informacja jest powszechnie dostępna w rozumieniu art. 228 § 2 k.p.c., dane o (...) SPÓŁKA CYWILNA A. N., (...) spółce cywilnej w rejestrze REGON Głównego Urzędu Statystycznego – fakty, o których informacja jest powszechnie dostępna w rozumieniu art. 228 § 2 k.p.c., protokół posiedzenia jawnego przed Sądem Rejonowym w Rybniku z dnia 17 listopada 2020 r. w sprawie o sygn. akt VI GNs 9/19 – k. 18-19, zeznania K. D. – k. 179-180).

W ramach prowadzonej w formie (...) SPÓŁKA CYWILNA A. N., K. C. (2)” spółki cywilnej działalności gospodarczej pozwany i K. C. (1) świadczyli usługi krajowego transportu drogowego w zakresie przewozu osób taksówką na terenie sześciu miast, w tym Ż. (zeznania S. B. – k. 177-178, zeznania K. D. – k. 179-180, przesłuchanie prezesa zarządu powódki K. C. (1) w charakterze strony – k. 248, przesłuchanie pozwanego A. N. w charakterze strony – k. 250).

Pozwany A. N. w ramach jego indywidualnej działalności gospodarczej, począwszy od dnia 1 marca 2021 r. świadczy usługi krajowego transportu drogowego w zakresie przewozu osób taksówką, posługując się oznaczeniami słownymi (...), (...) i (...) oraz oznaczeniami słowno-graficznymi: i , a także stroną internetową o domenie(...), która to strona wykorzystywana była wcześniej przez (...) spółki (...), K. C. (2)”. Pozwany korzysta z numeru telefonicznego (...), którego abonentem był jeszcze przed rozpoczęciem działalności gospodarczej w formule spółki cywilnej. Na ulotkach reklamowych pozwanego widnieje sformułowanie ,,(...)”. Pozwany reklamuje swoją działalność także na profilu ,,(...)” na portalu F., gdzie publikuje on posty zawierające sformułowanie: ,,(...)”. W dniu 16 stycznia 2021 r. pozwany zamieścił post o treści ,(...) Zgodnie z zapowiedzią (...) wraca do Ż. od dnia 1.03.2021 r. Przygotowujemy dla Państwa atrakcyjne promocje w centrum miasta/ Zapraszamy” (zrzut ekranu postów na portalu F. – k. 24-27, wydruk strony internetowej pozwanego – k. 28-29, ulotki reklamowe – k. 30-31, zeznania S. B. – k. 177-178, zeznania K. D. – k. 179-180, przesłuchanie prezesa zarządu powódki K. C. (1) w charakterze strony – k. 248-249, przesłuchanie pozwanego A. N. w charakterze strony – k. 251) .

Pozwany wysyła do klientów pozyskanych w czasie prowadzenia działalności wespół z K. C. (1) w ramach (...) SPÓŁKA CYWILNA A. N., K. C. (2)” spółki cywilnej klientów wiadomości SMS zawierające reklamę usług taksówkarskich świadczonych w ramach samodzielnie prowadzonej działalności oraz informację, że (...) wróciła do świadczenia usług. Wiadomości te nie zawierają wskazania formy prawnej ,,s.c.”, a także informacji o reaktywacji działalności prowadzonej w formie spółki cywilnej. W dniach 27 kwietnia 2021 r. i 10 maja 2021 r. pozwany wysłał wiadomość o treści ,,Promocja ! ! ! W centrum miasta (w strefie) zapłacisz za kurs 8 zł szczegoly pod numerem tel. (...) Pozdrawiamy, (...)”. Samochody wykorzystywane przez pozwanego są dwukolorowe, mając na sobie żółtą okleinę na drzwiach i małe logo z przodu pojazdu. Zdarzały się przypadki, że klienci powódki mieli wątpliwość, czy samochody pozwanego nie należą do powódki (zrzuty ekranu wiadomości sms – k. 20-23, zeznania S. B. – k. 177-178, zeznania D. B. – k. 178-179, zeznania K. W. – k. 179, zeznania K. D. – k. 179-180, przesłuchanie pozwanego A. N. w charakterze strony – k. 251).

Ustalając powyższy stan faktyczny, Sąd oparł się na dokumentach szczegółowo wskazanych przy każdej z okoliczności. Dokumentom tym należało przypisać walor wiarygodności, ponieważ ich autentyczność, prawdziwość i treść nie zostały podważone, zaś na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału Sąd nie uznał, aby ujawniły się jakiekolwiek okoliczności mogące z urzędu budzić co do nich wątpliwości.

Sąd oparł się także na dowodzie z zeznań świadków S. B., D. B., K. W. i K. D., a także dowodzie z przesłuchania stron albowiem okazały się one zgodne i spójne z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, wobec czego brak było podstaw do kwestionowania ich wiarygodności.

Należało mieć też na uwadze, że Sąd, dokonując oceny zgromadzonego materiału zgodnie z art. 233 § 1 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. Kodeks postępowania cywilnego (t.j. Dz. U. z 2024 r. poz. 1568, określanej dalej jako ,,k.p.c.”), ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału, w tym wyjaśnień informacyjnych stron, oświadczeń, zarzutów przez nie zgłaszanych, jak i ich zachowania się w trakcie procesu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 marca 1999 r., sygn. akt I PKN 632/98, LEX nr 39960).

Ponadto, sąd nie jest zobligowany do wskazania w uzasadnieniu orzeczenia przyczyn niewzięcia pod uwagę dowodów, które nie dotyczyły faktów istotnych dla rozstrzygnięcia i z tego względu nie stanowiły i nie mogły stanowić podstawy dla ustalenia stanu faktycznego sprawy (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 28 września 2000 r., sygn. akt IV CKN 109/00, LEX nr 532102).

Sąd zważył, co następuje.

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

Przed przystąpieniem do meritum w pierwszej kolejności należy podkreślić, że powódka wskazując w pkt. 1 petitum pozwu, iż domaga się zobowiązania pozwanego do zaniechania niedozwolonych działań polegających na posługiwaniu się marką podmiotu o nazwie (...) s.c. i rozpowszechnianiu informacji, że (...) s.c. prowadzi czynną działalność, a także wskazując w pkt. 1 petitum pozwu, że domaga się zobowiązania pozwanego do publikacji oświadczenia zawierającego sformułowanie ,,z których wynikało, że nieistniejąca już spółka (...) S.C. wznawia i prowadzi działalność, oferując klientom usługi taksówkarskie. Przyznaję, że spółka nie istnieje od grudnia 2019 r. i nie można już w jej ramach świadczyć żadnych usług, związanych z działalnością przedsiębiorstwa taksówkowego i niezgodnie z prawem wykorzystywałem jej markę i renomę” ograniczyła przedmiot sporu i granice rozpoznania sprawy jedynie do rozstrzygnięcia, czy pozwany posługiwał się sformułowaniem (...) s.c.” w charakterze oznaczenia przedsiębiorstwa oraz świadczonych usług – błędnie określanym przez powódkę jako oznaczenie ,,marki podmiotu” – a także czy rozpowszechniał informacje o tym, że wznawia on działalność w ramach spółki cywilnej (...).C . oraz czy pozwany wykorzystał w toku własnej działalności renomę wykreowaną w ramach działalności prowadzonej w ramach wskazanej powyżej spółki.

W konsekwencji na dalszym etapie ocenie podlegało jedynie to, czy posługiwanie się oznaczeniem przedsiębiorstwa o nazwie (...) s.c.”, a także czy rozpowszechnianie informacji o tym, że pozwany wznawia działalność w ramach spółki cywilnej (...).C . oraz czy wykorzystanie przez pozwanego w toku własnej działalności renomy wykreowanej w ramach działalności prowadzonej w ramach wskazanej powyżej spółki cywilnej stanowi czyn nieuczciwej konkurencji.

Podkreślić należy, że granice sporu wyznacza przede wszystkim treść żądania pozwu ( petitum) oraz podstawa faktyczna powództwa ( causa petendi), rozumiana jako okoliczności faktyczne powoływane przez powoda dla uzasadnienia wydania wyroku określonej treści. O zakresie rozstrzygnięcia sądu zarówno w sensie pozytywnym, jak i negatywnym decyduje „żądanie” w rozumieniu art. 321 § 1 k.p.c., które należy odnosić zarówno do treści wniosku o zasądzenie jak i do faktów powoływanych na jego uzasadnienie (patrz postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 2 lipca 2021 r., III CZP 39/20, LEX nr 3248225 i przytoczone tam orzecznictwo).

Następnie należało odnieść się do podniesionego przez pozwanego zarzutu braku legitymacji procesowej czynnej powódki w niniejszej sprawie.

Zgodnie z art. 18 ust. 1 ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (t.j. Dz. U. z 2022 r. poz. 1233, określanej dalej jako ,,u.z.n.k.”) w razie dokonania czynu nieuczciwej konkurencji, przedsiębiorca, którego interes został zagrożony lub naruszony, może żądać m.in. zaniechania niedozwolonych działań (art. 18 ust. 1 pkt 1 u.z.n.k.), złożenia jednokrotnego lub wielokrotnego oświadczenia odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie (art. 18 ust. 1 pkt 3 u.z.n.k.) i zasądzenia odpowiedniej sumy pieniężnej na określony cel społeczny związany ze wspieraniem kultury polskiej lub ochroną dziedzictwa narodowego – jeżeli czyn nieuczciwej konkurencji był zawiniony (art. 18 ust. 1 pkt 6 u.z.n.k.).

Tym samym należy stwierdzić, że legitymację procesową czynną w zakresie roszczeń opartych na u.z.n.k ma jedynie przedsiębiorca w rozumieniu tej ustawy. Według art. 2 u.z.n.k. przedsiębiorcami, w rozumieniu ustawy, są osoby fizyczne, osoby prawne oraz jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej, które prowadząc, chociażby ubocznie działalność zarobkową lub zawodową uczestniczą w działalności gospodarczej.

Powódka, pomimo, że jest przedsiębiorcą w powyższym znaczeniu, nie zdołała wykazać swojej legitymacji procesowej czynnej w zakresie roszczenia zawartego w pkt. 2 pozwu. Powódka wniosła bowiem o nakazanie pozwanemu złożenia oświadczenia, rozpoczynającego się od sformułowania ,,Oświadczam niniejszym, że przepraszam K. C. (1) , co też wprost wskazuje, że publikacja żądanego oświadczenia ma nastąpił właśnie na rzecz K. C. (1). Tymczasem powódka jest uprawniona jedynie do wytoczenia powództwa o świadczenie, mające źródło w stosunku prawnym, którego jest ona stroną i nie może domagać się zasądzenia świadczenia płynącego ze stosunku prawnego pomiędzy innymi podmiotami na cudzą rzecz.

W związku z tym – niezależnie od tego czy zarzucane pozwanemu zachowania skutkowały powstaniem roszczeń pomiędzy nim, a powódką lub K. C. (1) – powódka jest upoważniona jedynie do wytoczenia powództwa o nakazanie publikacji oświadczenia ze stosunku prawnego łączącego ją z pozwanym, a nie stosunku prawnego łączącego pozwanego z K. C. (1), jak uczyniła to w niniejszej sprawie. Powódka jest legitymowana jedynie do wystąpienia z żądaniem nakazania publikacji oświadczenia, w tym obejmującego przeprosiny, które nakierowane będzie na satysfakcję uszczerbku, jaki ona sama doznała, co w przełożeniu na niniejszą sprawę oznacza, że mogła ona domagać się przeproszenia przez pozwaną właśnie siebie, nie zaś jej wspólnika K. C. (1). W konsekwencji Sąd stwierdził brak legitymacji procesowej czynnej powódki co do roszczenia z pkt. 2 pozwu.

W związku z tym Sąd uznał, że powódka nie wykazała swojej legitymacji procesowej czynnej w niniejszej sprawie co do roszczenia z pkt. 2 pozwu w całości, co skutkować musiało oddaleniem powództwa w tej części.

Zgodnie z art. 1 u.z.n.k., ustawa ta reguluje zapobieganie i zwalczanie nieuczciwej konkurencji w działalności gospodarczej – w interesie publicznym, przedsiębiorstw oraz klientów. Nie może jednak być traktowana jako instrument służący wyeliminowaniu konkurencji w ogóle, w celu zachowania przez przedsiębiorcę dominującej pozycji rynkowej (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 30 września 1998 r., sygn. akt I ACa 281/98, LEX nr 35787). W uzasadnieniu wyroku z dnia 11 lipca 2002 r. (sygn. akt I CKN 1319/00, OSNC 2003/5/73) Sąd Najwyższy stwierdził m.in., że założeniem ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji jest ochrona atrakcyjnej siły przedsiębiorcy oraz jej oddziaływanie na krąg odbiorców. Chodzi o rozgraniczenie między działaniem uczciwym i zgodnym z prawem, a wykraczającym poza ustanowione reguły, nie zaś o ochronę konkretnego osiągnięcia. Ustawa ma zatem na celu zapewnienie prawidłowości zachowania się i działania podmiotów gospodarczych w warunkach wolnej konkurencji i dostępu do rynku na równych prawach. Realizacja konstytucyjnej zasady wolności gospodarczej uzasadnia poszukiwanie równowagi między wolnością rynku i swobodą obrotu a celami ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, określonymi w art. 1 u.z.n.k.

Stosownie do art. 3 ust. 1 u.z.n.k., czynem nieuczciwej konkurencji jest działanie lub zaniechanie, podjęte w związku z działalnością gospodarczą, będące szkodliwym, ponieważ zagraża lub narusza interes innego przedsiębiorcy (względnie przedsiębiorców) lub klienta (względnie klientów), jeżeli jednocześnie jest bezprawne, jako sprzeczne z prawem lub dobrymi obyczajami.

Naruszenie prawa odnosi się do bezwzględnie obowiązujących przepisów, w szczególności u.z.n.k., przepisów o przeciwdziałaniu praktykom monopolistycznym, o ochronie dóbr osobistych, prawa własności przemysłowej, praw autorskich, ochrony konsumentów czy też kodeksu karnego.

Pojęcie dobrych obyczajów odczytuje się najczęściej w ujęciu ekonomiczno-funkcjonalnym, przywiązującym wagę nie do przestrzegania dobrych obyczajów w ogóle lecz do zachowania przedsiębiorców w działalności gospodarczej, odchodząc od dokonywania oceny z punktu widzenia ogólnych zasad etyczno-moralnych, gdzie istotne kryterium stanowiło poczucie godności ogółu ludzi myślących sprawiedliwie i słusznie. Obecnie, dobre obyczaje to normy moralne i zwyczajowe stosowane w działalności gospodarczej. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 września 2002 r., sygn. akt III CKN 213/01, OSNC 2003/12/169) Sprzeczność z dobrymi obyczajami, jako klauzula generalna, podlega ocenie sądu z punktu widzenia treści, motywów i celu działania konkurencyjnego. Obiektywnie niezgodne z dobrymi obyczajami są działania (lub zaniechania) sprzeczne ze zwyczajami uznanymi przez daną społeczność, obowiązującymi w określonym środowisku.

Jak stwierdza Sąd Najwyższy, dobre obyczaje kupieckie wyrażają się pozaprawnymi normami postępowania, którymi powinni kierować się przedsiębiorcy. Ich treści nie da się określić w sposób wyczerpujący, ponieważ kształtowane są przez ludzkie postawy uwarunkowane zarówno przyjmowanymi wartościami moralnymi, jak i celami ekonomicznymi i związanymi z tym praktykami życia gospodarczego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 stycznia 2007 r., sygn. akt V CSK 311/06). Pojęcie dobrych obyczajów konkretyzuje się w określonym stanie faktycznym. Zastosowanie art. 3 ust. 1 u.z.n.k. wymaga wskazania, jaki konkretnie dobry obyczaj doznał naruszenia wskutek działań przedsiębiorcy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 lutego 2009 r., sygn. akt V CSK 337/08, LEX nr 488738).

Ponadto działanie, które ocenia się jako czyn nieuczciwej konkurencji, musi zagrażać lub naruszać interes przedsiębiorcy domagającego się ochrony. Oznacza to z pewnością, że musi istnieć bezpośredni związek pomiędzy działaniami innego przedsiębiorcy a sytuacją faktyczną przedsiębiorcy domagającego się ochrony. Interes, którego ochrony domaga się dany przedsiębiorca, musi być jego własnym interesem o charakterze indywidualnym. Interes przedsiębiorcy, który może zostać zagrożony lub naruszony, ma charakter ekonomiczny. Dlatego rozstrzygnięcie, że dany pomiot ma legitymację czynną, zależy od ustalenia przez sąd, jaki związek zachodzi pomiędzy działaniami, które są bezprawne, a interesami ekonomicznymi powoda. Konieczna w takim wypadku jest ocena nie tylko związku, lecz także wpływu wywieranego przez te działania na interesy ekonomiczne przedsiębiorcy domagającego się ochrony (tak K. Szczepanowska-Kozłowska [w:] E. Nowińska, K. Szczepanowska-Kozłowska, Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Komentarz, Warszawa 2022, art. 18; J. Rasiewicz [w:] Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Komentarz, red. M. Sieradzka, M. Zdyb, Warszawa 2016, art. 18).

O tym, którego przedsiębiorcę uzna się za poszkodowanego (pokrzywdzonego) tj. przedsiębiorcę, którego interes został naruszony lub zagrożony wskutek działania innej osoby, stanowiącego czyn nieuczciwej konkurencji, decyduje treść przepisu u.z.n.k. będącego podstawą prawną powództwa. Przedsiębiorca występujący z pozwem powinien wykazać, że przesłanki powództwa zostały spełnione (tak J. Kępiński, J. Szwaja (red.), Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Komentarz, Warszawa 2024).

Sąd podziela powszechnie przyjęty pogląd, iż przepis art. 3 w ust. 1 u.z.n.k. w sposób ogólny określa czyn nieuczciwej konkurencji, podczas gdy w ust. 2 tego artykułu wymienia przykładowo niektóre czyny, typizowane dodatkowo w art. 5-17 u.z.n.k., które należy wykładać tak, że ogólne określenie i przepisy uszczegóławiające czyn nieuczciwej konkurencji pozostają w następujących relacjach: wymienione w ustawie czyny nie tworzą zamkniętego katalogu, za nieuczciwie konkurencyjne można uznać także działanie niewymienione w art. 5-17 u.z.n.k., jeżeli tylko spełnia ono przesłanki zdefiniowane w art. 3 ust. 1 u.z.n.k., wymagania określone w definicji art. 3 ust. 1 u.z.n.k. odnoszą się do czynów wymienionych w art. 5-17 u.z.n.k., a klauzula generalna pełni funkcję korygującą w stosunku do przepisów szczególnych. Gdy dany stan faktyczny, formalnie, spełnia przesłanki z art. 5-17 u.z.n.k., w rzeczywistości jednak działanie nie wykazuje któregoś ze znamion art. 3 ust. 1 u.z.n.k. (np. bezprawności, sprzeczności z dobrymi obyczajami), uznanie go za czyn nieuczciwej konkurencji nie jest możliwe.

Spośród stypizowanych czynów nieuczciwej konkurencji powódka zarzuciła pozwanemu popełnienie czynu określonego w art. 14 ust. 1 u.z.n.k. (pkt 4 pozwu). W ocenie Sądu sposób sformułowania przez powódkę roszczeń oraz podstawa faktyczna żądania pozwu stwarzają nadto konieczność oceny zachowania pozwanego także przez pryzmat art. 5 i art. 10 ust. 1 u.z.n.k.

Jednocześnie jednak zaznaczyć należy, że przywołany w uzasadnieniu pozwu (s. 4) jako podstawa żądania art. 26 ust. 2 u.z.n.k. penalizuje zachowanie polegające na rozpowszechnianiu nieprawdziwych lub wprowadzających w błąd wiadomości o swoim przedsiębiorstwie lub przedsiębiorcy, w szczególności o osobach kierujących przedsiębiorstwem, wytwarzanych towarach, świadczonych usługach lub stosowanych cenach albo o sytuacji gospodarczej lub prawnej przedsiębiorcy lub przedsiębiorstw, w celu przysporzenia korzyści majątkowej lub osobistej sobie, swojemu przedsiębiorstwu lub osobom trzecim. Wyjaśnić zatem należy, że sąd własności intelektualnej rozpoznaje sprawy własności intelektualnej, którymi po myśli art. 479 89 k.p.c. są sprawy cywilne o ochronę praw autorskich i pokrewnych, o ochronę praw własności przemysłowej oraz o ochronę innych praw na dobrach niematerialnych (art. 479 89 § 1 k.p.c.), a nadto sprawy o zapobieganie i zwalczanie nieuczciwej konkurencji (art. 479 89 § 2 pkt 1 k.p.c.), o ochronę dóbr osobistych w zakresie, w jakim dotyczy ona wykorzystania dobra osobistego w celu indywidualizacji, reklamy lub promocji przedsiębiorcy, towarów lub usług (art. 479 89 § 2 pkt 2 k.p.c.) oraz o ochronę dóbr osobistych w związku z działalnością naukową lub wynalazczą (art. 479 89 § 2 pkt 3 k.p.c.). Kognicją sądu własności intelektualnej nie są zatem objęte występki stanowiące naruszenie praw własności intelektualnej lub wypełniające znamiona czynów nieuczciwej konkurencji.

W myśl art. 5 u.z.n.k. że czynem nieuczciwej konkurencji jest takie oznaczenie przedsiębiorstwa, które może wprowadzić klientów w błąd co do jego tożsamości, przez używanie firmy, nazwy, godła, skrótu literowego lub innego charakterystycznego symbolu wcześniej używanego, zgodnie z prawem, do oznaczenia innego przedsiębiorstwa.

Norma ta, podobnie jak cała u.z.n.k., chronić ma przedsiębiorcę przed naruszeniem ogólnie akceptowanych zasad postępowania. Zasadą chronioną na podstawie art. 5 u.z.n.k. jest oczekiwanie, że przedsiębiorcy odróżniają prowadzoną przez siebie działalność gospodarczą, tak aby zapewnić swoim klientom swobodny wybór oferowanych towarów bądź usług. Przepis ten odnosi się do oznaczenia przedsiębiorstwa przez używanie firmy, nazwy, godła, skrótu literowego lub innego charakterystycznego symbolu. Ustawa wskazuje pięć kategorii oznaczeń – firmę, nazwę, godło, skrót literowy lub inny charakterystyczny symbol, jakie mogą być traktowane jako oznaczenia przedsiębiorstwa. Niewątpliwie zarówno firma, nazwa, jak i skrót literowy odnoszą się do oznaczeń słownych, zaś godło – do oznaczeń o charakterze graficznym. Co do zasady art. 5 u.z.n.k. nie odnosi się do oznaczeń podobnych. Literalne brzmienie art. 5 u.z.n.k. mogłoby wskazywać, że zakresem jego zastosowania objęte są tylko oznaczenia tożsame, które były wcześniej stosowane. Jak wskazuje doktryna, samo podobieństwo stosowanych oznaczeń nie jest wystarczające. Ustalenie istnienia czynu nieuczciwej konkurencji nie może opierać się jedynie na fakcie używania podobnego znaku towarowego, ale powinno być wynikiem całościowej oceny, uwzględniającej okoliczności dotyczące sposobu, czasu używania, rozpoznawalności danego znaku oraz zakresu pokrywania się klienteli przedsiębiorstw, musi uwzględniać całokształt okoliczności faktycznych. Należy podkreślić, że rozstrzygnięcie, czy konkretne oznaczenie później stosowane na rynku pozostaje w kolizji z oznaczeniem wcześniej stosowanym, wymaga oceny, czy istnieje możliwość wprowadzenia w błąd co do tożsamości przedsiębiorstwa (tak K. Szczepanowska-Kozłowska [w:] E. Nowińska, K. Szczepanowska-Kozłowska, Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Komentarz, Warszawa 2022, art. 5).

Warto zwrócić uwagę, że u.z.n.k. nie chroni bowiem oznaczenia przedsiębiorstwa jako wyodrębnionego dobra prawnego i nie ma na celu zagwarantowania wyłączności używania danego oznaczenia w obrocie. Chroni natomiast klientów przed ryzykiem wprowadzenia w błąd co do tożsamości przedsiębiorstw w wyniku używania wprowadzającego w błąd oznaczenia przedsiębiorstwa oraz ma chronić interes przedsiębiorcy polegający na tym, by nie mylono go z innym przedsiębiorcą. (tak A. Michalak [w:] Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Komentarz, red. M. Sieradzka, M. Zdyb, Warszawa 2016, art. 5).

Klauzula czynu nieuczciwej konkurencji jest skorelowana także z interesem przeciętnego klienta. W związku z tym możliwe jest przyjęcie przykładowo wzorca klienta świadomego oraz rozważnego. Takie rozwiązanie mogłoby być uprawnione przy dokonywaniu oceny danego czynu przy uwzględnieniu, że istnieją szczególne kategorie tych podmiotów, które łączy jakaś wspólna cecha relewantna. Sąd Najwyższy wskazuje, że przy ocenie tego, czy ze względu na podobieństwo oznaczeń możliwa jest pomyłka co do producenta, istotne jest, czy produkt kupuje konsument uważany za przeciętnego. Kryteria mające kształtować wzorzec przeciętnego klienta nie mogą pomijać możliwości samodzielnej weryfikacji uzyskanych informacji i wyobrażeń przez adresata reklamy o towarze, warunków panujących na określonym segmencie rynku, a także potrzeb do zaspokojenia których uczestnik rynku zmierza podejmując decyzję o nabyciu towaru. Można zatem stwierdzić, że czyn polegający na przybraniu podobnych oznaczeń produktów nie będzie stanowił czynu nieuczciwej konkurencji klasyfikowanego jako konkurencja pasożytnicza jeśli przeciętny klient nie będzie taką praktyką wprowadzony w błąd co do tożsamości producenta produktu. (M. Zdyb [w:] Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Komentarz, red. M. Sieradzka, Warszawa 2016, art. 3; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 kwietnia 2007 r., III CSK 377/07, LEX nr 496878, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 grudnia 2003 r., I CK 358/02, LEX nr 465048).

Z art. 5 u.z.n.k. wynika, iż w celu postawienia zarzutu opisanego w nim czynu nieuczciwej konkurencji należy wykazać i udowodnić łącznie następujące elementy:

1)  używanie w obrocie określonego oznaczenia przez konkurenta,

2)  przysługiwanie pierwszeństwa zgodnego z prawem używania oznaczenia przedsiębiorstwa przedsiębiorcy domagającemu się ochrony,

3)  możliwość wprowadzenia klientów w błąd co do tożsamości przedsiębiorstwa podmiotu poszukującego ochrony (tzw. ryzyko konfuzji).

Według art. 6 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny (t.j. Dz. U. z 2024 r. poz. 1061, określanej dalej jako ,,k.c.”) ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Na gruncie procesowym zasada ta została wyrażona w art. 232 k.p.c., zgodnie z którym strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Przepisy te nie mogą być jednak rozumiane w ten sposób, że ciężar dowodu zawsze spoczywa na powodzie. W razie bowiem sprostania przez powoda ciążącym na nim obowiązkom dowodowym na stronie pozwanej spoczywa ciężar udowodnienia ekscepcji i faktów uzasadniających jej zdaniem oddalenie powództwa (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 26 stycznia 2012 r., sygn. akt I ACa 1489/11, LEX nr 1236067; wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 29 maja 2014 r., sygn. akt III APa 10/14, LEX nr 1488579; wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 25 lutego 2015 r., sygn. akt VI ACa 693/14, LEX nr 1680070).

Powódka obowiązkowi temu nie sprostała. Powódka nie wykazała bowiem że pozwany używa w obrocie określenia (...) S.C.”, ani że przysługuje jej pierwszeństwo zgodnego z prawem używania oznaczenia (...) S.C.”, ani też możliwość wprowadzenia klientów w błąd co do tożsamości powódki i pozwanego.

Ze zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego wynika bowiem, że w okresie od dnia 26 stycznia 2011 r. do dnia 31 grudnia 2019 r. pozwany prowadził wespół z K. C. (1) działalność gospodarczą w formie spółki cywilnej o nazwie (...) SPÓŁKA CYWILNA A. N., K. C. (2)”, w ramach której świadczyli oni usługi krajowego transportu drogowego w zakresie przewozu osób taksówką. Po zakończeniu prowadzonej w formie spółki cywilnej działalności gospodarczej pozwany, w ramach jego indywidualnej działalności gospodarczej, począwszy od dnia 1 marca 2021 r. świadczy usługi krajowego transportu drogowego w zakresie przewozu osób taksówką, posługując się oznaczeniami słownymi (...), (...) i (...) oraz oznaczeniami słowno-graficznymi i , a także stroną internetową o domenie (...). Pozwany nie wykorzystuje zatem w prowadzonej indywidualnej działalności gospodarczej oznaczenia słownego (...) s.c.”, lecz wskazane powyżej oznaczenia słowne (...), (...) i (...) oraz obejmujące słowa (...) i (...) oznaczenia słowno-graficzne.

Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie wynika również aby powódka (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w K. posługiwała się kiedykolwiek oznaczeniem słownym (...) s.c.” w prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej, a zatem aby przysługiwało pierwszeństwo używania tego oznaczenia.

Wreszcie ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie wynika możliwość wprowadzenia klientów w błąd co do tożsamości powódki i pozwanego, a co jedynie możliwość wykreowania przez pozwanego u klientów wskutek posługiwania się przez niego oznaczeniami słownymi (...), (...), czy (...) oraz oznaczeniami słowno-graficznymi i przekonania – skądinąd słusznego i zgodnego z prawdą – że jego obecna działalność prowadzona pod firmą (...) stanowi kontynuację jego wcześniejszej działalności prowadzonej wespół z K. C. (1) pod firmą (...), K. C. (2)”.

W tym miejscu wypada wyjaśnić, że spółka objęta regulacją art. 860-875 k.c., zwana powszechnie spółką cywilną, stanowi jedynie stosunek obligacyjny, w ramach którego wspólnicy zobowiązują się dążyć do osiągnięcia wspólnego celu gospodarczego przez działanie w sposób oznaczony, w szczególności przez wniesienie wkładów (art. 860 § 1 k.c.), a co za tym idzie nie posiada ona podmiotowości prawnej. Błędne jest zatem zawarte w pkt 1 żądania pozwu sfomułowanie „podmiotu o nazwie (...) S.C.” nie istniał bowiem żaden podmiot nazwie (...) S.C.”. Podobnie błędne jest sfomułowanie „ spółka (...) S.C.” zawarte w pkt 2 pozwu, nie istniała bowiem żadna spółka o nazwie (...) S.C.”. Pod nazwą (...) S.C.” kryli się bowiem K. C. (1) i pozwany prowadzący działalność z wykorzystaniem formuły spółki cywilnej. Pozwany posługując się zatem oznaczeniami słownymi (...), (...), czy (...) oraz oznaczeniami słowno-graficznymi i , nie odwołuje się do działalności gospodarczej jakiegoś innego podmiotu o nazwie (...) S.C.”, jak zdaje się insynuować powódka, ale do swojej własnej wcześniejszej działalności gospodarczej prowadzonej wspólnie z K. C. (1) z wykorzystaniem formuły spółki cywilnej.

Według art. 10 ust. 1 u.z.n.k., czynem nieuczciwej konkurencji jest takie oznaczenie towarów lub usług albo jego brak, które może wprowadzić klientów w błąd co do pochodzenia, ilości, jakości, składników, sposobu wykonania, przydatności, możliwości zastosowania, naprawy, konserwacji lub innych istotnych cech towarów albo usług, a także zatajenie ryzyka, jakie wiąże się z korzystaniem z nich. Przepis art. 10 u.z.n.k. dotyczy przede wszystkim sytuacji oznaczania towaru lub usługi cudzym znakiem towarowym, firmą lub innym oznaczeniem odróżniającym. Chodzić tu może tylko o pochodzenie z określonego przedsiębiorstwa, a więc przede wszystkim o oznaczenie towaru znakiem towarowym lub oznaczeniem przedsiębiorstwa. Oznaczeniem towarów lub usług, które może wprowadzać w błąd klientów co do ich pochodzenia, będzie przede wszystkim umieszczenie na towarze lub w związku ze świadczeniem usług znaku towarowego lub usługowego. Zarówno dokładna imitacja cudzego znaku, jak i użycie oznaczeń do takiego znaku podobnych mogą być mylące. Przepis art. 10 u.z.n.k. może stanowić samodzielną podstawę roszczeń wówczas, gdy ochrona znaku z tytułu rejestracji nie przysługuje (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 6 lutego 1929 r., sygn. akt Rw 2277/28, LEX nr 4353, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 października 1935 r., sygn. akt III K 912/35, LEX nr 372891, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 14 marca 1991 r., sygn. akt I ACr 23/91, LEX nr 5315, M. Kępiński, J. Kępiński [w:] Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Komentarz, red. J. Szwaja, art. 13, nb. 111, 113, 133, Legalis, 2019).

Czyn nieuczciwej konkurencji stypizowany w art. 10 u.z.n.k. może popełnić tylko przedsiębiorca oznaczający towary (usługi) konfuzyjnym oznaczeniem bądź wprowadzający do obrotu towary w opakowaniu mogącym wywoływać ryzyko konfuzji. Oznaczenie zaś towarów konfuzyjnym oznaczeniem polega głównie na fizycznym nakładaniu danego oznaczenia na towar i jego opakowanie, bądź na używaniu spornego oznaczenia w reklamie, fakturach albo innych działaniach tworzących wrażenie w świadomości klientów i konsumentów, że dany towar pochodzi od innego przedsiębiorcy. Popełnienie tego deliktu ma miejsce wtedy, gdy doszło do oznaczenia towarów lub usług konfuzyjnym oznaczeniem i nastąpiło posłużenie się tym oznaczeniem, wprowadzenie go do obrotu. Tym zaś jest posługiwanie się oznaczeniem na towarach, opakowaniu, w reklamie, dokumentach związanych z obrotem towarami lub świadczeniem usług w działalności gospodarczej, czyli inaczej mówiąc istotne jest użycie danego oznaczenia, posłużenie się nim (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 23 kwietnia 2012 r., sygn. akt V ACa 126/12, LEX nr 1217700).

Z art. 10 ust. 1 u.z.n.k. wynika, iż w celu postawienia zarzutu popełnienia opisanego w nim czynu nieuczciwej konkurencji w przypadku wprowadzenia w błąd co do pochodzenia uprawniony winien był wykazać następujące elementy:

a)  oznaczanie towarów lub usług lub wprowadzanie do obrotu towarów oznaczonych danym oznaczeniem;

b)  możliwość wprowadzenia klientów w błąd co do komercyjnego pochodzenia towaru (tzw. ryzyko konfuzji), co w szczególności wiąże się z posiadaniem przez dane oznaczenie odróżniającego charakteru;

c)  pierwszeństwo używania zgodnie z prawem oznaczenia towarów lub usług.

Powódka obowiązkowi temu nie sprostała. Powódka nie wykazała bowiem że pozwany oznacza świadczone przez siebie usługi określeniem (...) S.C.”, ani że istnieje też możliwość wprowadzenia klientów w błąd co do tożsamości usług świadczonych przez powódkę i pozwanego, ani też że przysługuje jej pierwszeństwo zgodnego z prawem używania oznaczenia (...) S.C.”.

Jak była mowa o tym wyżej, ze zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego wynika że pozwany, w ramach jego indywidualnej działalności gospodarczej, dla oznaczenia świadczonych przez niego usług posługuje się oznaczeniami słownymi (...), (...) i (...) oraz oznaczeniami słowno-graficznymi i . Pozwany nie wykorzystuje zatem w prowadzonej indywidualnej działalności gospodarczej oznaczenia słownego (...) s.c.”. Powódka nie wykazała również aby klienci w wyniku używania powyższych oznaczeń słownych i słowno-graficznych przez pozwanego utożsamiali te usługi z usługami świadczonymi przez powódkę, a co najwyższej że mogą oni usługi świadczone przez pozwanego w ramach prowadzonej przez niego obecnej działalności gospodarczej powiązać z tymi usługami jakie pozwany świadczył wcześniej w ramach działalności prowadzonej wespół z K. C. (1) pod firmą (...), K. C. (2)”. Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie wynika wreszcie aby powódka (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w K. posługiwała się kiedykolwiek oznaczeniem słownym (...) s.c.” na oznaczenie świadczonych przez siebie usług.

Przepis art. 14 ust. 1 u.z.n.k. stanowi, że czynem nieuczciwej konkurencji jest rozpowszechnianie nieprawdziwych lub wprowadzających w błąd wiadomości o swoim lub innym przedsiębiorcy albo przedsiębiorstwie, w celu przysporzenia korzyści lub wyrządzenia szkody.

Z uwagi na treść w/w przepisu niezbędne jest ustalenie prawidłowego rozumienia pojęcia ,,wiadomość”. W doktrynie wskazuje się, że poprzez wiadomości należy rozumieć wszelkie informacje na temat przedsiębiorcy lub przedsiębiorstwa; w szczególności mogą to być informacje handlowe, przekazy reklamowe, a także wypowiedzi udzielane w wywiadach, publiczne wystąpienia podczas konferencji lub informacje przekazywane indywidualnie klientom. Pod pojęciem informacji handlowej zaś kryją się wszelkie dane rozpowszechniane w jakikolwiek sposób przez przedsiębiorcę, które dostarczają wiadomości na temat cech produktu, jego ceny, warunków nabywania oraz korzystania z niego, jednak z zastrzeżeniem, że ani treść, ani forma ich prezentacji, a także kontekst ich rozpowszechnienia nie kreuje przekazu zachęcającego bezpośrednio do nabycia takiego produktu (tak M. Mioduszewski, J. Sroczyński [w:] Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Komentarz, wyd. II, red. M. Sieradzka, M. Zdyb, Warszawa 2016, art. 14).

Zgodnie z art. 14 ust. 2 u.z.n.k., wiadomościami, o których mowa w art. 14 ust. 1 u.z.n.k., są nieprawdziwe lub wprowadzające w błąd informacje, w szczególności o:

osobach kierujących przedsiębiorstwem;

wytwarzanych towarach lub świadczonych usługach;

stosowanych cenach;

sytuacji gospodarczej lub prawnej.

Informacje „nieprawdziwe” to takie, które są sprzeczne z rzeczywistością i poddają się weryfikacji według kryterium prawda/fałsz. Z informacjami „wprowadzającymi w błąd” mamy do czynienia wtedy, gdy powstałe na ich podstawie wyobrażenia odbiorcy nie są zgodne z rzeczywistością (stanem rzeczywistym); posłużenie się obiektywnie prawdziwą informacją nie wyklucza, że ze względu na sposób ujęcia (np. informacja niepełna, niejednoznaczna) może ona wywołać u odbiorcy mylne wrażenie i prowadzić go do mylnych wniosków (np. co do rzeczywistych cech produktu własnego albo konkurenta), co uzasadnia zakwalifikowanie całej wiadomości jako „wprowadzającej w błąd” w rozumieniu art. 14 ust. 1 u.z.n.k. Za wprowadzające w błąd mogą być nawet informacje prawdziwe jeżeli jednocześnie są mylące ze względu na ich niejasność, niepełność lub wybiórczość. Zakaz wprowadzania w błąd to zakaz dezinformacji, a nie zakaz informacji nieprawdziwej, co wiąże się z przypisaniem istotnego znaczenia konkretnemu sposobowi rozumienia wypowiedzi przez odbiorcę, w wyniku czego wytwarza on sobie określony obraz towaru lub usługi, niezgodny z rzeczywistością. Informacji wprowadzającej w błąd nie należy natomiast utożsamiać z informacją nieobiektywną albo sugestywną bądź też wyolbrzymioną (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 października 2014 r., sygn. akt IV CSK 56/14, LEX nr 1540486, E. Nowińska [w:] K. Szczepanowska-Kozłowska, E. Nowińska, Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Komentarz, wyd. II, Warszawa 2022, art. 14).

Zakres stosowania art. 14 u.z.n.k. ogranicza w znacznej mierze wymóg działania sprawcy w celu przysporzenia korzyści lub wyrządzenia szkody. Wymóg ten wprowadza do przepisu warunek znacznie dalej idący niż przewidziane art. 3 ust. 1 u.z.n.k. zagrożenie interesu innego przedsiębiorcy lub klienta. Delikt z art. 14 u.z.n.k. jest spełniony tylko wtedy, gdy sprawca działa świadomie, a zatem z winy umyślnej.

Innymi słowy delikt kwalifikowany w art. 14 u.z.n.k. może być popełniony wyłącznie przez sprawcę, który chcąc lub godząc się na to działa w celu wyrządzenia szkody lub przysporzenia korzyści. Wykazanie wystąpienia tego skutku nie jest wymagane przez przepis, ale sprawca musi obejmować go wolą – chce i świadomie nieuczciwie dąży do przysporzenia korzyści lub wyrządzenia szkody, przy czym sam fakt jej zaistnienia nie jest w tym przypadku prawnie relewantny (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 3 kwietnia 2008 r., I ACa 221/08, LEX nr 516550).

Przez rozpowszechnianie na gruncie art. 14 u.z.n.k. należy przy tym rozumieć nie tylko udostępnianie informacji publicznie do nieoznaczonej grupy odbiorców, ale także jakiekolwiek przekazanie go innym osobom, nawet jeśli jest to grupa zamknięta, składająca się z indywidualnie oznaczonych osób – a to z uwagi na specyfikę prowadzenia działalności gospodarczej, dla której rozpowszechnienie informacji nawet wśród wąskiej grupy odbiorców może mieć istotne znaczenie (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 9 stycznia 2019 r., sygn. akt I AGa 407/18, LEX nr 2736932).

Tym samym w niniejszej sprawie to na powódce spoczywał obowiązek wykazania faktu rozpowszechniania przez pozwanego informacji, że (...) s.c. prowadzi czynną działalność, w tym że wznawia i prowadzi działalność oferując klientom usługi taksówkarskie.

Powódka wykazała, że ma ulotkach reklamowych pozwanego widnieje sformułowanie ,,(...)”, a także że pozwany reklamuje swoją działalność jednocześnie na profilu ,,(...)” na portalu F., gdzie publikuje on posty zawierające sformułowanie: ,,(...)”, w tym że w dniu 16 stycznia 2021 r. pozwany zamieścił post o treści ,,(...)Przygotowujemy dla Państwa atrakcyjne promocje w centrum miasta/ Zapraszamy.”.

Materiały reklamowe pozwanego oraz wpisy w mediach społecznościowych nie zawierają informacji o tym, że pozwany wznawia prowadzenie działalności gospodarczej razem z K. C. (1) w formie spółki cywilnej o nazwie (...) SPÓŁKA CYWILNA A. N., K. C. (2)”, a także działalność w formie tejże spółki jest czynnie prowadzona, co też skutkować musiało stwierdzeniem, że powódka nie wykazała, aby pozwany dopuścił się zachowania, któremu zarzucała ona cechy czynu nieuczciwej konkurencji polegającego na rozpowszechnianiu nieprawdziwych i wprowadzających w błąd informacji, co też przesądziło o bezzasadności roszczenia o zaniechanie rozpowszechniania informacji.

W związku z tym powódka nie wykazała, że pozwany dopuścił się zachowania, któremu zarzucała ona cechy czynu nieuczciwej konkurencji, polegającego na posługiwaniu się oznaczeniem (...) s.c. oraz rozpowszechnianiu informacji, że (...) s.c. prowadzi czynną działalność, co skutkować musiało oddaleniem powództwa co do roszczenia zawartego w pkt 1 pozwu.

Abstrahując od braku legitymacji czynnej procesowej powódki w dochodzeniu roszczenia zawartego w pkt 2 pozwu z uwagi na sposób sformułowania przeprosin, zauważyć należy, że z ich treści wnosić można, że powódka zarzuca pozwanemu, że wykorzystał on „markę i renomę” jaką posiadała „nieistniejąca już spółka (...) S.C.”.

Czynem nieuczciwej konkurencji wywodzonym z ogólnej klauzuli art. 3 ust. 1 u.z.n.k. jest tzw. pasożytnictwo gospodarcze polegające na sięganiu do cudzego miejsca rynkowego w celu wykorzystania go do budowy lub poprawy własnej pozycji gospodarczej bazując na cudzej renomie. Jest to uzasadniane aprobowanym przez Sąd argumentem, że wkraczanie dla własnych potrzeb w cudzą pozycję rynkową, a w szczególności w jego renomę, prowadzi do skutku w postaci pasożytowania na niej. Sprawca czynu stara się uniknąć samodzielnego wykreowania dobrej opinii wśród konsumentów i innych odbiorców towarów i usług poprzez oferowanie produktów wysokiej jakości i działań marketingowych upodabniając swój produkt, oznaczenie lub przedsiębiorstwo do produktów, oznaczeń lub przedsiębiorstwa o wysokiej reputacji i rozpoznawalności już działającego na rynku od długiego czasu, przez co klienci, bazując na pozytywnych skojarzeniach z renomowanym konkurentem nabędą produkt naruszyciela.

Należy podkreślić, że zgodnie z ugruntowanym stanowiskiem judykatury za zgodne z dobrym obyczajem w rozumieniu art. 3 ust. 1 u.z.n.k. uznać należy niepodszywanie się pod firmę i renomę konkurencyjnego przedsiębiorstwa, a także niewykorzystywanie cudzych osiągnięć w promowaniu nowego produktu dla zaistnienia w świadomości konsumentów ze swoim, rodzajowo tożsamym, wyrobem bez ponoszenia w tym celu własnych wysiłków i nakładów finansowych. Przypadki, jak powyżej wskazane, określa się mianem konkurencji pasożytniczej polegającej na sięganiu do cudzej pozycji rynkowej w celu wykorzystania jej do budowy własnej pozycji, w szczególności poprzez wykorzystanie cudzej renomy. Innymi słowy pasożytnictwo rynkowe polega na tym, że uczestnik tego samego rynku korzysta z gotowego efektu pracy swojego konkurenta handlowego (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 2 czerwca 2015 r., I ACa 1744/14, LEX nr 1950278; E. Nowińska [w:] K. Szczepanowska-Kozłowska, E. Nowińska, Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Komentarz, Warszawa 2022, art. 3).

Zauważyć należy zatem, że ochrona ewentualnej renomy oznaczenia (...) s.c.” przysługuje jedynie podmiotom, które renomę tą wykreowały tj. używały oznaczenia w obrocie gospodarczym w sposób przekładający się na jego rozpoznawalność i dobrą opinię. Za podmiot taki nie sposób uznać powódki, która nigdy oznaczenia powyższego, ani też oznaczenia zawierającego jego element słowny (...), nie używała dla oznaczenia własnego przedsiębiorstwa lub świadczonych usług. Powódka od czasu jej powstania posługuje się bowiem oznaczeniami słownymi (...) i (...) oraz oznaczeniem słowno-graficznym o wyglądzie: , wobec czego opisane powyżej zachowanie pozwanego polegające na posługiwaniu się oznaczeniem (...) s.c. oraz rozpowszechnianiu informacji, że (...) s.c. prowadzi czynną działalność, które to zachowanie nie zostały wykazane przez powódkę, nawet gdyby miały miejsce, nie mogły godzić w ewentualną renomę powódki. Pozwany posługując się oznaczeniami słownymi (...), (...), czy (...) oraz oznaczeniami słowno-graficznymi i , nie odwołuje się do działalności gospodarczej podmiotu o nazwie (...) S.C.”, gdyż podmiot takie nie istniał, ale – jak wskazano wyżej – do swojej własnej wcześniejszej działalności gospodarczej prowadzonej wspólnie z K. C. (1) z wykorzystaniem formuły spółki cywilnej.

Posługiwanie się przez pozwanego oznaczeniami słownymi (...), (...), czy (...) oraz oznaczeniami słowno-graficznymi i , a co za tym idzie odwoływanie się przez niego do ewentualnej renomy wypracowanej przez niego samego w czasie kiedy prowadził on działalność gospodarczą wespół z K. C. (1) pod firmą (...), K. C. (2)” jest w stanie co najmniej zagrozić interesowi powódki, gdyż może spowodować rezygnację przez jej dotychczasowych klientów z usług powódki na rzecz skorzystania z przewozu świadczonego przez pozwanego na skutek powiązania go z pozytywnymi skojarzeniami i dobrą opinią jaką wypracował on będąc wspólnikiem spółki cywilnej. Nie sposób jednak uznać za bezprawne, tudzież nie mieszczące się w dobrych obyczajach, działanie polegające na odwołaniu się przez przedsiębiorcę w toku prowadzonej indywidulanie działalności gospodarczej do renomy wykreowanej w ramach działalności prowadzonej uprzednio w ramach spółki cywilnej. Tym samym działania takiego nie sposób uznać za czyn nieuczciwej konkurencji w świetle art. 3 ust. 1 u.z.n.k. Dlatego też powództwo podlegało oddaleniu w powyższej części także z tego powodu.

Skoro powódka nie zdołała wykazać, że zarzucane pozwanemu czyny tj. posługiwanie się oznaczeniem przedsiębiorstwa o nazwie (...) s.c., rozpowszechnianie informacji o tym, że wznawia on działalność w ramach spółki cywilnej (...).C . oraz wykorzystywanie w toku własnej działalności renomy wykreowanej przez nieistniejący podmiot o nazwie (...) S.C.”, oddaleniu podlegało także żądanie zasądzenia od pozwanego sumy pieniężnej w wysokości 15.000,00 zł na rzecz Miejskiego Ośrodka (...) w Ż..

O kosztach postępowania orzeczono w pkt. 2 wyroku zgodnie z art. 98 k.p.c., który stanowi, że strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Na koszty obciążające powódkę w całości w kwocie 5.297,00 zł złożyły się kwota 1.680,00 zł tytułem kosztu zastępstwa procesowego – w zakresie roszczeń o zaniechanie i publikację oświadczenia – zgodnie z § 8 ust. 1 pkt. 19 w zw. z § 20 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2023 r. poz. 1935, określanego dalej jako ,,rozporządzenie”), kwota 3.600,00 zł tytułem kosztu zastępstwa procesowego – w zakresie roszczenia o zasądzenie sumy pieniężnej – zgodnie z § 2 pkt. 5 rozporządzenia oraz kwota 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa zgodnie art. 1 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 16 listopada 2006 r. o opłacie skarbowej (t.j. Dz. U. z 2023 r. poz. 2111).

Podkreślić należy, że powyższe rozporządzenie nie zawiera unormowania określającego stawkę minimalną co do roszczeń niepieniężnych w zakresie spraw o zwalczanie nieuczciwej konkurencji, stąd też w celu ustalenia wysokości kosztów zastępstwa procesowego w niniejszej sprawie należało odwołać się do stawki właściwej dla sprawy rodzajowo najbardziej zbliżonej sprawie o zwalczanie nieuczciwej konkurencji. Podzielając stanowisko Sądu Apelacyjnego w Poznaniu wyrażone w wyroku z dnia 12 sierpnia 2021 r. (I AGa 124/21, LEX nr 3304038) Sąd przyjął, że sprawa o zwalczanie nieuczciwej konkurencji jest w największym stopniu zbliżona sprawie o naruszenie praw własności przemysłowej, w zakresie której prawodawca przewidział stawkę minimalną w wysokości 1.680,00 zł.

Tym samym Sąd nie znalazł podstaw do uwzględnienia wniosku pozwanego o zasądzenie na jego rzecz od powódki kosztów zastępstwa procesowego w podwójnej wysokości stawki minimalnej. W ocenie Sądu nie zaszły bowiem przesłanki określone w § 15 ust. 3 rozporządzenia tj. podwyższenia stawki nie uzasadniał ani nakład pracy radcy prawnego, ani liczba czterech stawiennictw w sądzie na rozprawach, ani wartość przedmiotu sprawy, ani wkład pracy radcy prawnego w przyczynienie się do wyjaśnienia okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, jak również do wyjaśnienia i rozstrzygnięcia istotnych zagadnień prawnych budzących wątpliwości w orzecznictwie i doktrynie, gdyż takie w niniejszej sprawie w ogóle nie występowały, ani rodzaj i zawiłość sprawy, ani obszerność zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, gdyż ten był raczej skąpy, a zwłaszcza w niniejszej sprawie nie dopuszczono i nie przeprowadzono dowodu z opinii biegłego, a nadto nie cechował się on znacznym stopniem skomplikowania i obszerności.

sędzia Jarosław Antoniuk

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Elżbieta Glanda
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Jarosław Antoniuk
Data wytworzenia informacji: