VI Ka 551/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Gliwicach z 2017-10-06

Sygnatura akt VI Ka 551/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 października 2017 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach, Wydział VI Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Marcin Mierz

Protokolant Aleksandra Studniarz

po rozpoznaniu w dniu 29 września 2017 r.

przy udziale T. N. przedstawiciela Straży Miejskiej w Z.

sprawy W. L. ur. (...) w Z.,

syna S. i B.

obwinionego z art. 51 § 1 kw

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę obwinionego

od wyroku Sądu Rejonowego w Zabrzu

z dnia 4 kwietnia 2017 r. sygnatura akt II W 577/16

na mocy art. 437 kpk w zw. z art. 104 § 1 pkt 7 kpw i art. 118 § 2 kpw

1. uchyla zaskarżony wyrok i na podstawie art. 5 § 1 pkt 4 kpw umarza postępowanie przeciwko obwinionemu W. L. o zarzucony mu czyn z art. 51 § 1 k.w.;

2. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz obwinionego W. L. koszty ustanowienia obrońcy w postępowaniu odwoławczym w kwocie 840 (osiemdziesiąt czterdzieści) złotych;

3. wydatkami w sprawie obciąża Skarb Państwa.

Sygn. akt VI Ka 551/17

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach z dnia 6 października 2017 roku

Apelacja obrońcy obwinionego W. L. od wyroku Sądu Rejonowego w Zabrzu z dnia 4 kwietnia 2017 roku (sygn. akt II W 577/16), którym sąd ten uznał obwinionego za winnego popełnienia wykroczeń z art. 107 k.w. okazała się skuteczna o tyle, że w konsekwencji jej wniesienia zaskarżony wyrok nie uprawomocnił się przed upływem terminu przedawnienia orzekania, którego stwierdzenie przez sąd odwoławczy skutkować musiało uchyleniem zaskarżonego wyroku i umorzeniem postępowania z uwagi na przedawnienie karalności czynu zarzuconego obwinionemu.

W pierwszym jednak rzędzie zbadał sąd odwoławczy, rozpoznając apelację zawierającą także wniosek o uniewinnienie obwinionego i kwestionującą jego winę w zakresie przypisanych jego osobie wykroczeń, czy nie zachodziły w niniejszej sprawie podstawy do uniewinnienia obwinionego. Umorzenie postępowania z uwagi na jego przedawnienie może nastąpić bowiem wyłącznie w sytuacji, gdy w czasie stwierdzenia przedawnienia karalności zgromadzony już w zupełności materiał dowodowy nie dostarcza podstaw do uniewinnienia obwinionego. Gdyby dowody takie prowadziły do wniosku o braku winy obwinionego bez potrzeby dalszego prowadzenia postępowania, dojść powinno wówczas do jego uniewinnienia, a nie umorzenia postępowania z uwagi na przedawnienie. Gdy natomiast po stwierdzeniu przedawnienia karalności zgromadzone dowody nie dają podstaw do uniewinnienia obwinionego, sąd wówczas bez prowadzenia dalszego postępowania umarza je. Zgodnie z akceptowanym powszechnie w orzecznictwie sądów poglądem, do umorzenia postępowania dojść musi, gdy nie ma podstaw do uniewinnienia obwinionego od popełnienia zarzuconego mu czynu przy uwzględnieniu dowodów zgromadzonych i przeprowadzonych przed stwierdzeniem przez sąd przedawnienia orzekania (tak między innymi postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 2 lipca 2002 roku, IV KKN 264/99, Lex 54407, podobnie postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 3 kwietnia 2002 roku, V KKN 484/00 Lex 53336).

Niczego w przedmiocie winy obwinionego w niniejszej sprawie nie przesądzając wskazać trzeba, że ocena całokształtu okoliczności sprawy prowadzić musiała do wniosku o braku podstaw do wydania orzeczenia uniewinniającego obwinionego od zarzuconego mu czynu, przy uwzględnieniu także opisu i kwalifikacji prawnej wykroczeń przypisanych jego osobie zaskarżonym wyrokiem. Postępowanie dowodowe poprzedzające definitywne rozstrzygnięcie sprawy wymagało bowiem uzupełnienia. Analizując całokształt wynikających z przeprowadzonych w niniejszej sprawie dowodów nie sposób na obecnym etapie postępowania jednoznacznie przesądzić, że obwiniony przypisanego jego osobie wykroczenia nie dopuścił się. Długotrwałość i powtarzalność sytuacji podobnych do tych objętych przypisanymi obwinionemu czynami w powiązaniu z treścią załączonych do akt sprawy kopii dokumentów, w szczególności w postaci pisma obwinionego z dnia 26 maja 2015 roku kierowanego między innymi do mieszkańców zamieszkałego także przez pokrzywdzonych budynku przy ulicy (...) w Z., jak również zawezwania przez obwinionego mieszkańców tego budynku do próby ugodowej oraz subsydiarnego aktu oskarżenia (postanowienie k. 96 i następne) wniesionego przez obwinionego, przy uwzględnieniu także okoliczności powołanych przez przesłuchanych w niniejszej sprawie świadków powodują, że nie sposób na obecnym etapie postępowania wykluczyć sprawstwa obwinionego w zakresie przypisanych jego osobie wykroczeń z art. 107 k.w.. Warto zauważyć, że w dniach o których nie wiedział on, iż będą wówczas prowadzone badania poziomu hałasu, muzyka z lokalu obwinionego nadawana była znacznie głośniej niż w czasie gdy wiedział on, iż odbywa się takie badanie. Przed wydaniem ostatecznego rozstrzygnięcia materiał dowodowy należałoby jednak pogłębić i uzupełnić. Z pisemnych motywów zaskarżonego orzeczenia wynika, że podstawą przypisania obwinionemu winy w zakresie wykroczeń z art. 107 k.w. była między innymi wielokrotność organizowanych na przestrzeni wielu lat imprez w trakcie których emitowana jest głośna muzyka oraz ocena jako pozornych, podjętych dopiero po wyroku sądu odwoławczego wydanym uprzednio w niniejszej sprawie działań mających upozorować dążenie do zmniejszenia hałasu emitowanego podczas organizowanych przez obwinionego imprez. Sąd Rejonowy jako podstawę przypisania obwinionemu wykroczeń z art. 107 k.w. wskazał ponadto, iż nie jest wykluczone, że obwiniony mógł przenieść do wnętrza pubu V. zespół wykonujący muzykę, co zapewne przyniosłoby realną zmianę w kwestii emisji hałasu. Przypisanie obwinionemu zaniechania w tym względzie stanowi w ocenie sądu odwoławczego jedną z istotniejszych podstaw w oparciu o które możliwe byłoby przypisanie obwinionemu wykroczenia z art. 107 k.w.. Jak wynika z treści uzasadnienia sądu pierwszej instancji, okoliczność ta nie została należycie wyjaśniona (sąd nie ustala, a jedynie nie wyklucza pewnych okoliczności). W toku postępowania obwiniony zaprezentował bowiem w tym względzie swoje stanowisko powołując się na okoliczności z powodu których nie ma on możliwości przeniesienia zespołu wykonującego muzykę do wnętrza budynku. Okoliczności te nie zostały jednak wyjaśnione, a weryfikacja twierdzeń obwinionego w tym względzie poprzez ich potwierdzenie lub zanegowanie pozostaje nieodzowna dla rozstrzygnięcia sprawy.

Postępowanie dowodowe wymagałoby także sanowania w zakresie części zeznań świadka M. Ś. na które powołał się sąd pierwszej instancji w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia. W trakcie przesłuchania tego świadka przed sądem odczytane zostały jego zeznania stanowiące jedynie niepodpisany wydruk części protokołu rozprawy przeprowadzonej w innej sprawie. Tymczasem zgodnie z ugruntowanym w orzecznictwie sądów poglądem, tego rodzaju dokumenty nie mogą być odczytywane na rozprawie. W wyroku z dnia 28 października 2013 roku (sygn. akt II AKa 331/13, LEX nr 1392068), którego tezy znajdują zastosowanie również w postępowaniu w sprawach o wykroczenia, Sąd Apelacyjny w Warszawie wskazał, iż przepis art. 391 § 1 k.p.k. odnosi się tylko do dokumentów w postaci "protokołu" w rozumieniu przepisów rozdziału 16 k.p.k., a za takie mogą być tylko uznane protokoły oryginalne, bowiem tylko one odzwierciedlają rzeczywiste wypowiedzi przesłuchiwanych osób. Na równi z protokołami oryginalnymi można traktować ich odpisy, kserokopie, pod warunkiem, że ich treść stanowi wierną kopię oryginału, co musi być urzędowo stwierdzone. Niedopuszczalne jest korzystanie w trybie art. 391 k.p.k. z "wyciągów", odpisów "skróconych" albo w podobny sposób przetworzonych protokołów, które tym samym nie są protokołami w rozumieniu rozdziału 16 k.p.k.. (Podobnie ten sam sąd w wyroku z dnia 14 listopada 2013 roku (sygn. akt II AKa 380/13 LEX nr 1392074) oraz Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 6 listopada 2000 roku (sygn. akt II AKa 430/00 OSA 2002/7/57)).

Argumentacja środka odwoławczego nie zawiera jednocześnie tego rodzaju twierdzeń, które pozostając trafnymi, przy uwzględnieniu wskazanych powyżej okoliczności nakazujących uzupełnienie postępowania dowodowego, skutkować musiałyby uniewinnieniem obwinionego od zarzuconego mu czynu. Wbrew wywodom apelacji za trafną uznać należy ocenę zeznań świadków dokonaną przez Sąd Rejonowy. Ponadto, zamiar popełnienia wykroczenia o którym mowa w art. 107 k.w. nie musi stanowić wyłącznej motywacji działań sprawcy. Może on także wystąpić obok innego, legalnego zamiaru. Zmiana godzin w których organizowane są imprezy podczas których nadawana jest głośna muzyka oceniona być może wyłącznie jako działanie zmierzające do uniknięcia odpowiedzialności za zakłócanie spoczynku nocnego, lecz nie ma znaczenia dla oceny, czy obwiniony w porze dziennej popełnił wykroczenie z art. 107 k.w.. Montaż urządzenia w postaci dwóch falistych płyt w sposób widoczny na załączonych do akt fotografiach, zwłaszcza przy uwzględnieniu dostępnych w tym zakresie rozwiązań, nie może zostać potraktowany jako dowód woli skutecznej walki obwinionego z emisją hałasu. Za rzeczywistą walkę w tym zakresie nie może także zostać uznane kierowanie przez obwinionego pytań, czy nadawana muzyka nie jest zbyt głośna do osób, które z zamiarem zabawy przychodziły na organizowane przez obwinionego imprezy zwłaszcza, gdy jak wynika z zeznań świadków, niejednokrotnie w trakcie imprez tych ich uczestnicy doprowadzali się do nietrzeźwości. Nie można przy tym pomijać i tego, że brak jest podstaw do przyjęcia, by powyższe okoliczności powołane w apelacji miały miejsce przed czasem czynu zarzuconego obwinionemu. Powołane w apelacji argumenty skonfrontowane z zeznaniami świadków wskazujących na okoliczności potwierdzające popełnienie przez obwinionego wykroczenia w czasie wskazanym w zarzucie, nie mogą stanowić dowodu wykluczającego zamiar popełnienia przez obwinionego wykroczenia w tym konkretnym czasie. Dowodem realności podjętych przez obwinionego działań mających na celu wyeliminowanie naruszenia norm w zakresie hałasu nie mogą pozostawać badania poziomu hałasu do których odwołuje się obrońca. Pomiary na które obrońca powołuje się także w piśmie z dnia 1 lutego 2017 roku (k. 190) wskazują na obniżenie przekroczenia poziomu hałasu z 11-12 decybeli w 2014 roku do 9,4 decybela w sierpniu 2016 roku. Tego rodzaju zmiana nie może zostać uznana za znaczącą zwłaszcza, że każdorazowo doszło do istotnego przekroczenia dopuszczalnego poziomu hałasu.

Nie było również podstaw do uwzględnienia podniesionego w apelacji zarzutu braku skargi uprawnionego oskarżyciela. Wbrew wywodom obrońcy, wskazany w art. 17 § 3 k.p.w. warunek dopuszczalności złożenia wniosku o ściganie przez straż miejską, w postaci ujawnienia wykroczenia nie oznacza, by koniecznym wymogiem poprzedzającym złożenie wniosku o ukaranie było naoczne stwierdzenie przez samych strażników miejskich, że określone wykroczenie zostało popełnione. Wystarczające pozostaje ujawnienie popełnienia wykroczenia w jakikolwiek sposób, także w drodze odebrania zeznań od świadków, co miało miejsce w niniejszej sprawie. Rację ma także pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego, gdy w odpowiedzi na apelację wskazuje, iż ujawnienie wykroczenia poprzedzające skierowanie wniosku o ściganie nie jest równoznaczne z jego udowodnieniem w stopniu choćby tylko zbliżonym do dowiedzenia popełnienia wykroczenia przed sądem. Nie można było także uznać za trafną tej argumentacji apelacji wedle której wykroczenie objęte wnioskiem o ukaranie oraz zaskarżonym orzeczeniem nie mieściło się w zakresie działania straży miejskiej. Kwestia własności lokalu z którego obwiniony emitował muzykę nie ma żadnego znaczenia dla oceny, czy przypisane obwinionemu wykroczenie odnosi się do sfery porządku publicznego. Miejscem publicznym jest miejsce do którego dostęp ma nieograniczony krąg osób. Do miejsc takich zaliczane są wszelkie ogólnodostępne bary, puby, czy też restauracje, a także sale kinowe. Kwestia ograniczonego dostępu osób do lokalu obwinionego nie została w niniejszej sprawie dowiedziona. Z opisu czynu przypisanego obwinionemu wynika, że czyn ten wyrażał się między innymi w emitowaniu głośnej muzyki na terenie ogródka piwnego. Czyn obwinionego miał miejsce w przestrzeni publicznej. Dopuszczając do emisji muzyki z ogólnie dostępnego lokalu, która to muzyka dociera do osób postronnych - mieszkańców sąsiedniego budynku wielorodzinnego, obwiniony oddziaływał na sferę publiczną, w tym także teren wokół budynku w którym zamieszkiwali pokrzywdzeni.

Wywiedziona przez obrońcę apelacja skutkować musiała jednak, niezależnie od podniesionych w jej treści zarzutów, uchyleniem zaskarżonego wyroku i umorzeniem postępowania. Wykroczenie objęte wnioskiem o ukaranie skierowanym przeciwko obwinionemu, tak jak i przypisane zaskarżonym wyrokiem, uległo bowiem przedawnieniu. Czyny zarzucone i przypisane obwinionemu W. L. popełnione zostać miały w dniach 2 maja 2015 roku i 3 maja 2015 roku. Wprawdzie z aktualnego brzmienia przepisu art. 45 § 1 k.w. regulującego termin przedawnienia wykroczeń wynika, iż termin ten wynosi trzy lata od czasu popełnienia czynu, to jednak rozstrzygając, czy zastosowanie znajdzie w niniejszej sprawie brzmienie tego przepisu aktualnie obowiązujące, czy też obowiązujące przed dniem 1 czerwca 2017 roku, to jest dniem nowelizacji przepisu, sięgnąć trzeba do przepisów przejściowych ustawy wprowadzającej w życie nowelizację wydłużającą termin przedawnienia orzekania w sprawach o wykroczenia. Przepis art. 6 Ustawy o zmianie ustawy - Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw z dnia 23 marca 2017 r. (Dz.U. Z 2017r. Poz. 966) stanowi, iż do czynów popełnionych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy stosuje się przepisy o przedawnieniu zawarte w ustawie, o której mowa w art. 2, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą, chyba że termin przedawnienia już upłynął. Ustawą o której mowa w tym przepisie jest kodeks wykroczeń. Stosowany jest on zatem w nowym brzmieniu od dnia wejścia w życie nowelizacji wprowadzonej wskazaną ustawą tylko pod warunkiem, że termin przedawnienia nie upłynął przed dniem wejścia w życie ustawy z dnia 23 marca 2017 roku, to jest przed dniem 1 czerwca 2017 roku. W takim przypadku do przedawnienia orzekania doszłoby zanim w życie wszedł przepis przewidujący wydłużony termin przedawnienia orzekania. Z taką właśnie sytuacją mamy do czynienia w niniejszej sprawie. Przed dniem wejścia w życie nowelizacji przepisu art. 45 § 1 k.w. wydłużającej termin przedawnienia orzekania w sprawach o wykroczenia, czyn zarzucony obwinionemu uległ przedawnieniu w oparciu o przepisy obowiązujące do dnia 31 maja 2017 roku. Zgodnie z ówczesnym brzmieniem art. 45 § 1 k.w., karalność wykroczenia ustawała, jeżeli od czasu jego popełnienia upłynął rok, przy czym jeżeli w okresie owego roku wszczęto postępowanie (jak w niniejszej sprawie), karalność wykroczenia ustawała z upływem 2 lat od popełnienia czynu. Pomimo zatem, iż w czasie wyrokowania przez Sąd Rejonowy, czyn zarzucony obwinionemu nie uległ jeszcze przedawnieniu, do przedawnienia tego doszło nieodwracalnie w dniu 3 maja 2017 roku, zatem zanim jeszcze w życie weszły przepisy wydłużające termin przedawnienia orzekania w sprawach o wykroczenia. Mając zatem na uwadze treść art. 104 § 1 pkt 7 k.p.w. w związku z art. 5 § 1 pkt 4 k.p.w., wobec stwierdzenia bezwzględnej przyczyny odwoławczej w postaci przedawnienia orzekania, konieczne stało się uchylenie zaskarżonego wyroku i umorzenie postępowania przeciwko W. L. o zarzucone mu wykroczenie z art. 51 § 1 k.w..

W tych okolicznościach, zgodnie z art. 118 § 2 k.p.w. wydatkami obciążył sąd Skarb Państwa. Wedle art. 119 k.p.w. w zw. z art. 616 § 1 pkt 2 k.p.k., do kosztów postępowania zaliczyć należało również wydatki obwinionego związane z udziałem w sprawie jego obrońcy z wyboru. Także i te wydatki, w przypadku wyroku umarzającego postępowanie, zgodnie z art. 118 § 2 k.p.w. ponosi Skarb Państwa (wyrok SN z dnia 12 kwietnia 2011 roku, sygn. akt V KK 62/11, LEX nr 794535). Ponieważ reprezentujący obwinionego obrońca wniósł o zasądzenie na rzecz obwinionego takich wydatków za udział w postępowaniu odwoławczym, sąd odwoławczy zasądził od Skarbu Państwa na rzecz obwinionego wydatki związane z udziałem jego obrońcy w postępowaniu przed sądem drugiej instancji. Składając wniosek obrońca powołał się na spis wydatków złożony w sądzie rejonowym, który nie obejmował jednak wydatków poniesionych w postępowaniu odwoławczym. W tych zatem warunkach wysokość wydatków określona została na poziomie minimalnym zgodnie z § 11 ust. 2 pkt 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800). Zasądzając wydatki na rzecz obwinionego sąd uwzględnił okoliczność, iż w sprawie niniejszej doszło do uprzedniego dwukrotnego uchylenia wydawanych orzeczeń wskutek ich każdorazowego zaskarżenia przez oskarżycieli. Fakt dwukrotnego przeprowadzenia w niniejszej sprawie pełnego postępowania, wpłynął natomiast na wydłużenie czasu jego trwania. Dodać jedynie należy, że o zasądzenie kosztów obrony w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, obwiniony wystąpić będzie mógł do właściwego Sądu Rejonowego.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Marzena Mocek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Gliwicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Marcin Mierz
Data wytworzenia informacji: