III Ca 99/25 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Gliwicach z 2025-06-04
Sygn. akt III Ca 99/25
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 4 czerwca 2025 r.
Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący – Sędzia Sądu Okręgowego Magdalena Balion – Hajduk
Protokolant Beata Michalak
po rozpoznaniu w dniu 4 czerwca 2025 r. w Gliwicach
na rozprawie
sprawy z powództwa J. S.
przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanej
od wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach
z dnia 6 listopada 2024 r., sygn. akt I C 471/23
1. oddala apelację;
2. zasądza od pozwanej na rzecz powódki kwotę 450 zł (czterysta pięćdziesiąt złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego rozstrzygnięcia, tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.
SSO Magdalena Balion – Hajduk
Sygn. akt III Ca 99/25
UZASADNIENIE
Sąd Rejonowy w Gliwicach wyrokiem z 6 listopada 2024 r. zasądził od pozwanej (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powódki J. S. kwotę 31.613,73 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 7.11.2024r., oddalił powództwo w pozostałym zakresie i orzekł o kosztach procesu obciążając nimi powódkę w 46%, a pozwaną w 54%.
Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 8 października 2020 roku na parkingu przy ulicy (...) w Z. należącym do firmy prowadzonej przez powódkę doszło do zdarzenia z udziałem pojazdu marki M. (...) o numerze rej. (...) którym kierowała powódka oraz pojazdu marki R. (...) o numerze rej. (...) należącego do M. D.. Po zmroku około godz. 19.00 M. D. wykonując dość energicznie manewr cofania z miejsca postojowego, bez włączonych świateł, poczuł uderzenie. Następnie po odbiciu poczuł kolejne uderzenie, po którym jego samochód zgasł. W tym czasie jadąca łukiem drogi samochodem M. (...) J. S. odczuła pierwsze uderzenie, po którym wystraszyła się i dodała gazu, przez co samochód przejechał około metr, przesuwając bokiem m.in. drzwiami po haku holowniczym samochodu R. (...) i również się zatrzymał. Na parkingu po obu stronach pojazdu M. D. były zaparkowane inne pojazdy. Pojazd marki R. (...) o numerze rej. (...) nie został uszkodzony, jedyne ślady zdarzenia były widoczne na haku holowniczym, który to spowodował uszkodzenia w pojedzie powódki. Po zdarzeniu wykonano zdjęcia, a następnie M. D. wraz z powódką i jej ojcem spisali oświadczenie. W dniu zdarzenia nie padało a nawierzchnia była sucha. M. D. kierujący pojazdem marki R. (...) o numerze rej. (...) w dacie zdarzenia posiadał obowiązkowe ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych wykupione u pozwanej.
Powódka J. S. zgłosiła szkodę, a pozwana zarejestrowała ją i po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego oraz ponownej weryfikacji decyzją z 11 lutego 2021 r. ponownie odmówiła wypłaty odszkodowania. Podstawą decyzji było stanowisko, że zadeklarowane uszkodzenia pojazdu marki M. nie mogły powstać w wyniku kontaktu z pojazdem ubezpieczonym w opisanym mechanizmie zdarzenia.
Powódka, nie zgadzając się z odmową przyjęcia odpowiedzialności i przyznania odszkodowania, zleciła wykonanie prywatnej ekspertyzy. Rzeczoznawca samochodowy i maszynowy P. K. sporządził ekspertyzę, w której wskazał że samochód R. (...) nr. rej. (...) posiada na stałe hak holowniczy, a powstałe uszkodzenia prawego boku samochodu M. (...) korelują z hakiem holowniczy i mogły powstać w zdarzeniu z 8 października 2020 r. Wykonano również kalkulację naprawy uszkodzonego pojazdu w której koszt naprawy określono na kwotę 40.977.79 zł brutto (33.315,28 zł bez VAT).
Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o opinię biegłego, że uszkodzenia pojazdu M. (...) nr rej. (...), odpowiadają opisowi zdarzenia drogowego z dnia 8 października 2020 roku. Oprócz uszkodzeń wynikających z przedmiotowej szkody, pojazd posiadał uszkodzenia wynikające z poprzednich szkód oraz ślady niefachowych napraw.
Koszt naprawy pojazdu M. (...) nr rej. (...) a to uszkodzeń powstałych w wyniku zdarzenia drogowego z dnia 8 października 2020 roku, pozwalający na przywrócenie pojazdu do stanu sprzed szkody, przy zastosowaniu części oryginalnych oraz według stawek warsztatów nieautoryzowanych wynosi 30 059.64 zł brutto (tj. 24.438,73 zł netto). Również koszt naprawy w przypadku ujawnienia, iż elementy biorące udział w przedmiotowej szkodzie, były w chwili zdarzenia częściami nieoryginalnymi, wynosi 30 059.64 zł (tj. 24.438,73 zł netto) przy użyciu alternatywnych części zamiennych o jakości (...), a w przypadku ich braku części oryginalnych oraz według stawek warsztatów nieautoryzowanych. Z zastrzeżeniem, że części o jakości O oraz (...), są sobie równe, gdyż części o jakości (...) w chwili powstania szkody były niedostępne.
W ocenie biegłego jedyną przesłanką do zastosowania w kosztorysie naprawy alter-natywnych części zamiennych jest wykazanie, iż elementy biorące udział w przedmiotowej szkodzie, były w chwili zdarzenia częściami nieoryginalnymi. W aktach sprawy nie odnaleziono takich dowodów. Analiza poprzedniej szkodowości, również nie uzasadnia naprawy pojazdu, przy zastosowaniu elementów nieoryginalnych. Na przywrócenie pojazdu marki M. (...) do stanu sprzed szkody, pozwala naprawa przy zastosowaniu wyłącznie oryginalnych części zamiennych typu O. Taka naprawa nie wpłynie na podniesienie wartości rynkowej pojazdu.
Niezbędny i uzasadniony czas naprawy pojazdu marki M. (...) o nr rej. (...) wynikający z kosztorysu szacuje się na 8 dni roboczych, a całkowity uzasadniony czas likwidacji szkody na 41 dni kalendarzowych.
Alternatywny koszt naprawy tego pojazdu tj. taki uwzgledniający wytyczne strony powodowej przy zastosowaniu części oryginalnych oraz stawek warsztatów nieautoryzowanych wynosi 37.642,71 zł brutto.
Przed zdarzeniem samochód marki M. (...) o numerze rej. (...) użytkowany był przez powódkę ponad rok. W chwili jego zakupu skorzystała z prawa do odliczenia podatku VAT. Po zdarzeniu uszkodzony pojazd został naprawiony.
Pojazd marki M. (...) o numerze rej. (...) był wykorzystywany przez powódkę jako samochód reprezentacyjny tj. taki którym powódka udawała się na biznesowe rozmowy oraz w celach prywatnych do odwożenia dzieci do szkoły. W taborze firmy znajdował się tylko jeden samochód mogący pełnić funkcję reprezentacyjną, dlatego powódka zdecydowała się wynająć pojazd zastępczy od sąsiedniej firmy, która nie zajmuje się najmem, jednak wiedząc o zdarzeniu zdecydowała się wynająć jeden z dwóch dostępnych samochodów.
W okresie od 9 października 2020 r. do 31 grudnia 2020 r. J. S. wynajmowała pojazd zastępczy od firmy (...) czterokrotnie tj:
- od 9 października 2020 r. do 31 października 2020 r., za najem w tym okresie wystawiono fakturę VAT nr (...) na kwotę 4.950,75 zł;
- od 1 listopada 2020 r. do 18 listopada 2020 r., za najem w tym okresie wystawiono fakturę VAT nr (...) na kwotę 3.874,50 zł;
- od 19 listopada 2020 r. do 30 listopada 2020 r., za najem w tym okresie wystawiono fakturę VAT nr (...) na kwotę 2.583,00 zł;
- od 1 grudnia 2020 r. do 31 grudnia 2020 r., za najem w tym okresie wystawiono fakturę VAT nr (...) na kwotę 6.672,75 zł;
Najem trwał łącznie 84 dni po stawce 175 zł netto, a łączny koszt najmu wyniósł 18.081 zł brutto. Faktury zostały wystawione na nabywcę - (...) J. S..
Sąd pierwszej instancji uwzględnił powództwo w części. Jako podstawę prawną powołał art. 822 k.c. , art. 34 ust. 1 ustawy z 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003 r., Nr 124 poz. 1152 ze zm.) i art. 436 k.c. w zw. z art. 415 k.c.
Sąd Rejonowy podkreślił, że zakres odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń co do zasady jest identyczny jak zakres odpowiedzialności posiadacza pojazdu mechanicznego, który spowodował szkodę. Zgodnie z treścią przepisu art. 361 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła (§ 1), a w tych granicach naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono (§ 2). Naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej (art. 363 § 1 k.c.). Przy tym świadczenie ubezpieczyciela ma umożliwić poszkodowanemu przywrócenie pojazdu do stanu poprzedniego (tj. naprawienie pojazdu). Odszkodowanie powinno ściśle odpowiadać szkodzie. Obowiązek naprawienia szkody przez wypłatę odpowiedniej sumy pieniężnej powstaje z chwilą wyrządzenia szkody i nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy, czy w ogóle zamierza ją naprawiać, a także z zaangażowaniem jakich środków pieniężnych ewentualną naprawę dotychczas przeprowadził. Koszt naprawy uszkodzonego pojazdu pozwalający na przywrócenie go do stanu sprzed szkody, przy zastosowaniu części oryginalnych oraz według stawek warsztatów nieautoryzowanych wynosi 30 059.64 zł brutto (tj. 24.438,73 zł netto). Jedyną przesłanką do zastosowania w kosztorysie naprawy alternatywnych części zamiennych jest wykazanie, iż elementy biorące udział w przedmiotowej szkodzie, były w chwili zdarzenia częściami nieoryginalnymi. Zgromadzony materiał dowodowy nie dał podstaw do takich ustaleń a pozwana nie podjęła inicjatywy dowodowej tym zakresie. Dlatego też Sąd Rejonowy przyjął, że koszt naprawy tego pojazdu przy zastosowaniu części oryginalnych wyniósł 30 059.64 zł brutto (tj. 24.483,73 zł netto). Za zasadne Sąd uznał przyjęte przez biegłego obniżenie kosztów naprawy w zakresie odnoszącym się do elementu, który już wcześniej został uszkodzony a jego naprawa miała charakter prowizoryczny, tj. odpowiadający estetyce, ale nie technologii prawidłowej naprawy.
Co do kosztów najmu Sąd uznał za zasadny koszt najmu przez całkowity uzasadniony czas likwidacji szkody tj. 41 dni kalendarzowych wartości x 175 zł netto = 7.175 zł bowiem uszkodzony pojazd był wykorzystywany przez powódkę do celów związanych z działalnością gospodarczą, a powódka w chwili zakupu samochodu była uprawniona do odliczenia podatku VAT, a prawo to przysługuje wyłącznie w sytuacji nabycia pojazdu na cele prowadzonej działalności gospodarczej.
Pozwana w apelacji zaskarżała zaskarżyła wyrok w części uwzględniającej powództwo oraz co do kosztów postępowania, zarzucając:
- naruszenie przepisów postępowania, które mogą mieć wpływ na treść rozstrzygnięcia to jest art. 233 § 1 k.p.c. i art. 278 § 1 k.p.c. i art. 286 k.p.c. przez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej, sprzecznie z zasadami doświadczenia życiowego oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego przez przyjęcie za podstawę ustaleń faktycznych opinii wydanych przez biegłego sądowego P. S., mimo że nie korespondowały one w pozostałym zebranym w sprawie materiałem dowodowym, w szczególności z opinią prywatną sporządzoną na zlecenie pozwanego i uznanie, że przeprowadzone dowody są wystarczające do uznania roszczenia powódki za udowodnione, pomimo oczywistych braków merytorycznych opinii i błędnym ustaleniem przez biegłego korelacji uszkodzeń, że zdarzenie miało charakter losowy,
- naruszenie przepisów postępowania to jest art. 235 2 § 1 pkt 3 i 5 k.p.c., art. 227 k.p.c. w związku z art. 278 § 1 k.p.c. oraz 286 k.p.c. przez nieuwzględnienie wniosku strony pozwanej o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego z zakresu ruchu drogowego oraz rekonstrukcji wypadków w sytuacji stawiania uzasadnionych zarzutów do opinii biegłego P. S.,
- naruszenie art. 361 § 1 k.c., art. 822 § 1 k.c. i 34 ust. 1 ustawy z 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych przez błędne zastosowanie i uznanie, że pozwany ponosi odpowiedzialność za uszkodzenia pojazdu w sytuacji, gdy zgromadzony materiał wskazuje, że do uszkodzenia pojazdu M. w ogóle nie doszło bądź też nastąpiło to w warunkach odmiennych niż wskazywane przez uczestników zdarzenia,
- przez przyjęcie, że właściwym jest ustalenie odszkodowania na podstawie metody kosztorysowej i niezastosowanie metodyki odszkodowania wyrażonej w aktualnym orzecznictwie Sądu Najwyższego, w sytuacji gdy wg twierdzeń powódki pojazd został naprawiony i sprzedany i nie została wykazana wysokość szkody, a z uchwały Sądu Najwyższego III CZP 142/22 i III CZP 65/23 wynika, że metoda obliczenia wysokości odszkodowania w razie uszkodzenia pojazdu mechanicznego jest uzależniona od losów tego pojazdu po wystąpieniu szkody to jest, jeżeli naprawa pojazdu przez poszkodowanego stała się niemożliwa, w szczególności w razie zbycia lub naprawienia pojazdu, nie jest uzasadnione ustalenie wysokości odszkodowania z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych jako równowartości hipotetycznych kosztów naprawy
- oraz przez przyjęcie, że pozwany odpowiada za koszt najmu pojazdu zastępczego, który pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem.
Pozwana wniosła o rozpoznanie i uchylenie w trybie art. 380 k.p.c. postanowienia Sądu Rejonowego w przedmiocie oddalenia wniosku pozwanej o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego i dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego oraz o zmianę wyroku przez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na swoją rzecz kosztów postępowania za obie instancje w ewentualnie.
Powódka wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania odwoławczego.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja nie mogła odnieść skutku.
Sąd Okręgowy w całości podziela przytoczone wyżej ustalenia faktyczne oraz przyjętą podstawę prawną rozstrzygnięcia i unikając zbędnych powtórzeń przyjmuje je za własne. Zgodnie z wyrażoną w art. 233 k.p.c. zasadą swobodnej oceny dowodów, Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału, a zatem z uwzględnieniem wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzeniu poszczególnych dowodów i mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności. Wprawdzie przewidziane w art. 233 § 1 k.p.c. kryteria oceny wiarygodności i mocy dowodów mogą być przedmiotem kontroli odwoławczej, jednak powołanie się na naruszenie cytowanego przepisu nie może li tylko polegać na przedstawieniu odmiennego stanu faktycznego ustalonego na podstawie własnej oceny dowodów. Skarżący może tylko wykazywać, że sąd pierwszej instancji rażąco naruszył ustanowione w powołanym przepisie zasady oceny wiarygodności i mocy dowodów, a w konsekwencji naruszenie to mogło mieć wpływ na wynik sprawy. Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie zebranego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Jedynie w przypadku, gdy brak jest logiki w powiązaniu wnioskowania z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo - wbrew zasadom doświadczenia życiowego - nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to przeprowadzona ocena dowodów może być skutecznie podważona (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 lipca 2000 r. III CKN 842/98, LEX nr 51357). Sąd Rejonowy przeprowadził postępowanie dowodowe i ocenił dowody w sposób zgodny z dyrektywą wynikającą z art. 233 § 1 k.p.c.
Zgodnie z art. 363 § 1 k.c. naprawienie szkody winno nastąpić według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Pozwany jako odpowiedzialny za szkodę ubezpieczyciel powinien wyrównać uszczerbek majątkowy powódek, który powstał w chwili wypadku. Innymi słowy szkoda jest kategorią obiektywną i nie zależy od wyboru sposobu naprawy, uzyskanych rabatów i od tego czy w ogóle pojazd został naprawiony czy też nie.
Naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł (damnum emergens), oraz korzyści, które mógłby osiągnąć gdyby mu szkody nie wyrządzono (lucrum cessans). Treścią świadczenia ubezpieczyciela, wynikającą z umowy ubezpieczenia OC, nie jest przywrócenie pojazdu do stanu sprzed wypadku (tzw. restytucja techniczna samochodu), ale naprawienie szkody powstałej w ogóle w majątku poszkodowanego, wywołanej uszkodzeniem lub zniszczeniem pojazdu. Szkoda powstaje w chwili wypadku komunikacyjnego i podlega naprawieniu według zasad określonych w art. 363 § 2 k.c.
W przypadku zbycia pojazdu po naprawie i kwestionowania, jak w niniejszej sprawie, zakresu uszkodzeń i samego związku przyczynowego, brak dokumentów dotyczących naprawy pojazdu i jego zbycia, nie może pozbawiać powódki prawa do odszkodowania. Nawet gdyby powódka dysponowała rachunkiem za naprawę, to jak wynika z materiału dowodowego samochód miał wcześniejsze uszkodzenia i ślady niefachowych napraw, co skłoniło pozwaną do kwestionowania okoliczności zdarzenia w ogóle. W takiej sytuacji jedyną podstawą do weryfikacji okoliczności w jakich doszło do uszkodzenia pojazdu M. i w jakim zakresie za szkodę odpowiada ubezpieczyciel jest opinia biegłego, zatem konieczne było skorzystanie z opinii biegłego w takim zakresie jak uczynił to Sąd Rejonowy. Należy także zwrócić uwagę, że okoliczność kosztów naprawy może być wykazywana przez strony wszelkimi środkami dowodowymi, nie tylko fakturą. Biegły wyliczył koszt naprawy uszkodzeń wyłącznie spowodowanych przedmiotowym zdarzeniem, nie może więc być mowy o wzbogaceniu się powódki.
Brak jest także powodów do kwestionowania opinii biegłego P. S., który rzeczowo i precyzyjnie odpowiedział na wszystkie wątpliwości i zarzuty, uwzględniając w kosztorysie tylko te szkody, które powstały w wyniku przedmiotowego zdarzenia i uwzględniając niefachowe wcześniejsze naprawy, co jasno wynika z opinii.
Biegły dokonał porównania wysokości uszkodzeń pojazdu M. oraz śladów znajdujących się na haku holowniczym pojazdu R.. Wskazał, że uszkodzenia haka znajdują się na wysokości 28 - 45 cm od nawierzchni drogi, z kolei wysokość uszkodzeń, których kształt może wynikać z kontaktu z hakiem, znajdują się na wysokości 24 - 41 cm, różnica 4 cm wynika z faktu, iż pojazd w chwili oględzin miał obniżone zawieszenie. Pojazd M. (...) jest wyposażony w pneumatyczne zawieszenie. Podczas gdy silnik jest uruchomiony, amortyzatory wypełnione są sprzężonym powietrzem, a wysokość prześwitu pojazdu utrzymywana jest na odpowiednim poziomie. Natomiast gdy silnik jest wyłączony, ciśnienie powietrza zmniejsza się przez drobne nieszczelności. Wówczas prześwit pojazdu zmniejsza się i całe nadwozie opada w dół. Podczas oględzin pojazdu M. dokonanych przez rzeczoznawcę na zlecenie pozwanej pojazd pozostawał wyłączony, a zawieszenie nie unosiło pojazdu, stąd powstała różnica w korelacji wysokości uszkodzeń widocznych na karoserii M. oraz na haku R.. To dyskredytuje wnioski opinii prywatnego rzeczoznawcy, który sporządził opinie na zlecenie pozwanej.
Biegły odpowiadając na zarzuty, tożsame z tymi zawartymi w apelacji wskazał że kula haka R. jako najbardziej wysunięty punkt, zetknęła się z błotnikiem M., wówczas doszło do skrzywienia haka w taki sposób, że najbardziej wysuniętym punktem stał się obrys trzpienia. Ślad widoczny na tylnych prawych drzwiach został najprawdopodobniej spowodowany kontaktem z kulą haka pojazdu R.. Na drzwiach znajduje się wyraźny ślad, którego wysokość koreluje z wysokością kuli haka. W przedniej części drzwi ślady pochodzące od kuli oraz trzpienia haka są słabsze, tak jakby w tym miejscu nacisk pojazdu R. był mniejszy. Z kolei w tylnej części ślady wskazują na większą siłę nacisku pochodzącą z pojazdu R.. Takie ślady odpowiadają opisowi zdarzenia przedstawionym przez kierowcę R.. Kierowca poruszał się na wstecznym biegu do chwili uderzenia, po czym - pojazd zgasł, to jest zatrzymał się. Na skutek zdławienia doszło do szarpania pojazdem, co spowodowało zmienne siły nacisku, działające na karoserię M., a nie było to wynikiem hamowania. Ślady uszkodzeń na kole tylnym prawym mogły powstać w wyniku kontaktu z hakiem holowniczym, a ślady widoczne na obręczy koła wskazują, że koło obracało się w trakcie kolizji, co jest zbieżne z pozostałych obrazem zdarzenia. Dalej biegły w opinii uzupełniającej ustosunkowując się do zarzutów pozwanej wyjaśnił, że w pierwszej kolejności kula haka pojazdu R. jako najbardziej wysunięty tylny punkt zetknęła się z błotnikiem pojazdu M., to wówczas doszło do skrzywienia haka w taki sposób, że najbardziej wysuniętym punktem stał się obrys trzpienia. biegły podkreślił że przeczep lakieru na haku holowniczym pochodzący z pojazdu M. znajduje się tak samo z lewej jak i z prawej strony, co świadczy o tym, że uderzenie było prostopadłe, a nie pod kątem. Z kolei większa ilość srebrnego lakieru z prawej strony świadczy o tym, że pojazd M. był w ruchu, napierając na hak z prawej strony.
Biegły wbrew zarzutom zawartym w apelacji rzetelnie odniósł się do zebranego w sprawie materiału dowodowego, wyjaśnił mechanizm powstania uszkodzeń M. i ich związek przyczynowy z przedmiotowym zdarzeniem. Brak zatem było podstaw do zmiany postanowienia Sądu Rejonowego w przedmiocie pominięcia dowodu z opinii kolejnego biegłego w trybie art. 380 k.p.c.
Sąd Okręgowy, mając powyższe na uwadze, na mocy art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako nieuzasadnioną. O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na mocy art. 98 k.p.c., a złożyło się na nie wynagrodzenie pełnomocnika powódki w kwocie 450 zł.
SSO Magdalena Balion – Hajduk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Gliwicach
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Sądu Okręgowego Magdalena Balion-Hajduk
Data wytworzenia informacji: