Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 4357/17 - uzasadnienie Sąd Rejonowy w Częstochowie z 2019-07-11

Sygn. akt IC 4357/17 upr.

WYROK W IMIENIU

RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 lipca 2019 roku

Sąd Rejonowy w Częstochowie Wydział I Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Cezary Dziurkowski

Protokolant: sekretarz sądowy Katarzyna Świąć

po rozpoznaniu w dniu 04 lipca 2019 roku w Częstochowie na rozprawie

sprawy z powództwa M. T.

przeciwko S. B.

pozbawienie tytułu wykonawczego wykonalności

1.  powództwo oddala,

2.  zasadza od powódki M. T. na rzecz pozwanej S. B. kwotę 5.417 zł. (pięć tysięcy czterysta siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt I C 4357/17

UZASADNIENIE

W dniu 07 grudnia 2017 roku powódka M. T. wniosła pozew przeciwko S. B., w którym domagała się pozbawienia wykonalności tytułu wykonawczego w postaci wyroku Sądu Rejonowego w Częstochowie z dnia 15 maja 2017 roku wydanego w sprawie sygn. XII C 82/16, opatrzonego klauzulą wykonalności z dnia 30 października 2017 roku. Wniosła także o zasądzenie na jej rzecz od pozwanej zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu żądania pozwu powódka wskazała, że w dniu 28 listopada 2017 roku otrzymała ona pismo Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Częstochowie A. B. z dnia 23 listopada 2017 roku, informujące ją o wszczęciu przeciwko niej postępowania egzekucyjnego sygn. Km 748/17. Podstawą wszczęcia przedmiotowego postępowania był sporny tytuł wykonawczy w postaci w/w wyroku Sądu Rejonowego w Częstochowie z dnia 15 maja 2017 roku. Zgodnie z treścią tytułu wykonawczego powódka była zobowiązana do zapłaty na rzecz pozwanej kwoty 42.937,50 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 05 maja 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 01 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty, jak również kwoty 4.817 zł tytułem kosztów procesu. Powódka wskazała, iż niezwłocznie po wydaniu wyroku w sprawie sygn. XII C 82/16 uiściła ona do rąk pozwanej w jej miejscu zamieszkania należność w łącznej wysokości 54.122,23 zł. Kwota ta została przyjęta przez pozwaną, co potwierdziła ona pisemnym pokwitowaniem odbioru pieniędzy. Tym samym w opinii powódki wywiązała się ona z zobowiązania nałożonego na nią spornym tytułem wykonawczym tytułem zachowku należnego pozwanej, przez co brak jest podstaw do wszczęcia przeciwko niej postępowania egzekucyjnego, a wytoczenie przedmiotowego powództwa jest uzasadnione.

Pozwana S. B., reprezentowana przez pełnomocnika radcę prawnego K. K. złożyła odpowiedź na pozew, w której wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na jej rzecz od powódki zwrot kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Uzasadniając stanowisko strony pozwanej, pełnomocnik podniósł, iż pozwana z uwagi na zaawansowany wiek (93 lata) i związane z tym problemy z pamięcią i zrozumieniem zwykłych spraw życia codziennego, na co dzień korzysta z pomocy osób trzecich – opiekunki J. M. oraz dalszej rodziny w osobach J. S. i jej męża M. S.. Wskazane osoby wymiennie każdego dnia odwiedzają pozwaną pomagając jej w podstawowych obowiązkach, takich jak robienie zakupów, płacenie rachunków, czy dokonywanie czynności przed organami administracji publicznej i dostawcami mediów. Z uwagi na postępujące otępienie umysłowe, pozwana wielokrotnie doprowadzała do sytuacji, w których nie będąc świadomą konsekwencji swoich działań zawierała niepotrzebnie oferowane jej umowy, jak np. umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych. Przedmiotowe sytuacje musiały być następnie prostowane przez opiekunów pozwanej. Pełnomocnik powódki wskazał, iż następnego dnia po podpisaniu oświadczenia z dnia 15 maja 2017 roku pozwana zadzwoniła do jednego ze swoich opiekunów – M. S. i poinformowała go, iż „coś” podpisała. W obawie przed konsekwencjami dokonania przez pozwaną kolejnej czynności sprzecznej z jej interesami M. S. zasugerował zadzwonienie do powódki i poproszenie jej o przywiezienie do pozwanej kopii dokumentu sporządzonego poprzedniego dnia. W dniu 16 maja 2017 roku powódka przyjechała do mieszkania pozwanej, jednakże nie przywiozła kopii dokumentu. Świadkiem tego spotkania była J. S., która nagrała jego przebieg za pomocą telefonu komórkowego. Z uwagi na brak świadomości odnośnie treści oświadczenia podpisanego w dniu 15 maja 2017 roku, następnego dnia pozwana za pomocą operatora pocztowego wysłała na adres powódki oświadczenie o uchyleniu się od jego skutków prawnych, jako złożonego pod wpływem błędu. Nadto pozwana stanowczo zakwestionowała, aby kiedykolwiek otrzymała od powódki kwotę pieniędzy wskazaną w treści oświadczenia z dnia 15 maja 2017 roku. W jej opinii powódka wykorzystała zaufanie pozwanej, łączące ją z nią więzi rodzinne, jej zaawansowany wiek i stan zdrowia doprowadzając do podpisania przez pozwaną dokumentu poświadczającego nieprawdę. Pozwana zakwestionowała także okoliczności, w jakich rzekomo miało dojść do przekazania pozwanej kwoty zachowku. Wskazała, iż do tej pory wszelkie czynności związane z postępowaniem o zachowek były dokonywane za pośrednictwem pełnomocników stron. Nadto powódka znała numer rachunku bankowego pozwanej, który był jej kilkukrotnie doręczany w trakcie postępowania prowadzonego pod sygn. XII C 82/16. W konsekwencji nie byłoby racjonalnym działanie polegające na wręczeniu pozwanej tak dużej sumy pieniędzy w gotówce, bez żadnych świadków oraz z pominięciem udziału pełnomocników stron.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Wyrokiem z dnia 15 maja 2017 roku wydanym przez Sąd Rejonowy w Częstochowie pod sygn. XII 82/16, powódka M. T. została zobowiązana do zapłaty na rzecz pozwanej S. B. kwoty 42.937,50 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 05 maja 2015 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 01 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty, a także kwoty 4.817 zł tytułem kosztów procesu. Należność główna objęta wskazanym orzeczeniem stanowiła należny pozwanej zachowek po jej zmarłym mężu. Przedmiotowy wyrok uprawomocnił się z dniem 06 czerwca 2017 roku, natomiast w dniu 30 października 2017 roku został opatrzony klauzulą wykonalności.

W oparciu o tak powstały tytuł wykonawczy, na wniosek pozwanej Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Częstochowie A. B. wszczął postępowanie egzekucyjne pod sygnaturą Km 748/17.

( dowód: wyrok S.R. w C. z 15.05.2017r. opatrzony klauzulą wykonalności k.9-9 verte, zawiadomienie o wszczęciu egzekucji z 23.11.2017r. k.8, akta postępowania egzekucyjnego Komornika Sądowego przy S.R. w C. A. B., akta S.R. w C. sygn. XII C 82/16)

W dniu 15 maja 2017 roku około godziny 14:00, w czasie poprzedzającym godzinę publikacji wyroku w sprawie sygn. XII C 82/16 powódka przyjechała do mieszkania pozwanej położonego w C. przy ul. (...). Były to pierwsze odwiedziny od kilku lat – powódka dotychczas niemal w ogóle nie odwiedzała pozwanej. Jej wizyta była krótka i trwała od 5 do 10 minut. W jej trakcie powódka podyktowała pozwanej treść oświadczenia, w którym pozwana potwierdza odbiór kwoty pieniędzy w wysokości 54.122,23 zł tytułem zachowku wraz z kosztami sądowymi. W treści przedmiotowego pisma zawarto również oświadczenie, zgodnie z którym pozwana nie wysuwa żadnych roszczeń w stosunku do powódki. S. B. nie była świadoma treści spisywanego oświadczenia. Działała ona w błędnym przekonaniu, iż przedmiotowy dokument miał odnieść skutek w postaci przyznania pozwanej pełnej własności nieruchomości położonej przy ul. (...) w C., podczas gdy powódka miała otrzymać na wyłączność własność innego lokalu mieszkalnego, wchodzącego w poczet majątku osobistego zmarłego męża pozwanej. Po opuszczeniu mieszkania przez powódkę wraz z podpisanym oświadczeniem, pozwana zaniepokojona tym, że złożyła podpis pod dokumentem, którego treści nie zrozumiała, około godziny 16:30 – 17:00 zatelefonowała do świadka M. S. i poinformowała go do czego doszło godzinę wcześniej. Pół godziny później M. S. wraz ze swoją żoną J. S. przyjechali do mieszkania pozwanej. S. B. była roztrzęsiona, płakała. Powtarzała, że podpisała powódce jakiś dokument, jednakże nie była w stanie sprecyzować, czego dotyczył. Za namową małżonków S., pozwana wykonała telefon do powódki prosząc ją o przekazanie jej kopii oświadczenia, jakie podpisała kilka godzin wcześniej tego samego dnia. Powódka ponownie przyjechała do pozwanej w dniu 16 maja 2017 roku, jednakże nie przywiozła ze sobą kopii przedmiotowego oświadczenia. Podawała jedynie, iż „było ono potrzebne pełnomocnikowi powódki” i zostało przekazane do Sądu. Powódka nie chciała także udzielić informacji, czego oświadczenie to dotyczyło i w jakim celu zostało złożone. Na wszelkie kierowane do niej pytania odpowiadała, aby rozmawiać z jej pełnomocnikiem. Dyskusja z czasem przybierała co raz bardziej nerwowy charakter. Oprócz pozwanej, powódki i jej małoletniego syna, w jej trakcie obecni byli także J. i M. małżonkowie S.. W pewnym momencie na miejsce została również wezwana policja, po czym obie strony konfliktu się rozeszły.

Po nieudanej próbie ustalenia treści oświadczenia złożonego przez pozwaną oraz po zasięgnięciu porady pełnomocnika reprezentującego pozwaną w sprawie o zachowek, w dniu 16 maja 2017 roku sporządzone zostało oświadczenie o uchyleniu się S. B. od skutków oświadczenia woli z dnia 15 maja 2017 roku, jako złożonego pod wpływem błędu. Następnie zostało ono wysłane na adres zamieszkania powódki za pośrednictwem operatora pocztowego. W odpowiedzi z dnia 01 czerwca 2017 roku powódka nie uznała skuteczności oświadczenia z dnia 16 maja 2017 roku.

(dowód: zeznania świadków: J. S. k.63-65, M. S. k.65-66, zeznania powódki k.114 verte – 115 verte, zeznania pozwanej k.75-77, opinia biegłego lekarza psychiatry R. S. z 07.12.2018r. k.89-91, ustna opinia uzupełniająca k.114-114 verte)

Pozwana jest osobą w bardzo zaawansowanym wieku. W chwili podpisywania oświadczenia z dnia 15 maja 2017 roku liczyła sobie niemal 92 lata. Ze względu na swój wiek jest dotknięta stosunkowo zaawansowanym zespołem otępiennym stanowiącym nieuniknioną chorobę zwyrodnieniową mózgu dotyczącą każdego człowieka. Przebieg tej przypadłości ma charakter indywidualny i przybiera różny stopień natężenia w stosunku do różnych osób. W odniesieniu do pozwanej zmiany otępienne spowodowały zachowanie orientacji jedynie co do własnego imienia, nazwiska, daty urodzenia oraz pamięci dawnej, dotyczącej wydarzeń z bardzo odległego okresu jej życia. Orientacja pozwanej w pozostałych kierunkach, w tym dotyczących postrzegania czasu i miejsca jest w sposób znaczący zaburzona. Opisywane zmiany chorobowe przynajmniej kilkukrotnie powodowały w przeszłości sytuacje, w których pozwana podpisywała przedstawione jej dokumenty nie mając świadomości tego, jakie znaczenie ma jej działanie. W efekcie S. B. pozostając w błędzie podpisała m.in. umowę o świadczenie usług telekomunikacyjnych z Telekomunikacja dla (...) Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W., którą następnie rozwiązano po interwencji opiekunów pozwanej. Z analogicznych przyczyn pozwana nie zdawała sobie sprawy ze skutków i konsekwencji sporządzenia oświadczenia z dnia 15 maja 2017 roku. W szczególności nie mogła dokonać tej czynności z dostatecznym rozeznaniem jej znaczenia w kontekście sprawy sądowej o zachowek. Właściwości osobiste pozwanej wskazują na wysokie prawdopodobieństwo, iż sporządzając przedmiotowe oświadczenie działała z przekonaniem, iż wykonuje wolę jej zmarłego małżonka, jaką wspólnie uzgodnili oni jeszcze za jego życia, tj. że powódka miała w spadku po nim otrzymać inne mieszkanie znajdujące się w majątku osobistym zmarłego, a mieszkanie zajmowane wspólnie przez pozwaną i jej męża oraz stanowiące ich wspólną własność miało zostać przekazane na wyłączność S. B.. Co istotne, pozwana stanowczo zaprzeczała, aby w dniu 15 maja 2017 roku otrzymała od powódki jakąkolwiek kwotę pieniędzy, w szczególności tak wysoką jak wskazana w treści oświadczenia.

(dowód: opinia biegłej z zakresu psychiatrii lek. med. R. S. z 07.12.2018r. k.89-91, ustna opinia uzupełniająca k.114-114 verte, nagranie spotkania stron z dnia 16 maja 2017 roku k.58, stenogram z rozmowy przeprowadzonej pomiędzy stronami w dniu 16 maja 2017 roku k.35-53, zeznania świadków: J. M. k.67, M. S. k.65-66, J. S. k.63-65, umowa o świadczenie usług telekomunikacyjnych z 19.05.2015r. k.54-57, oświadczenia o odstąpieniu od umów k.32-34)

Ustalając stan faktyczny Sąd oparł się częściowo na załączonych do akt sprawy dokumentach, które nie budziły wątpliwości czy zostały sporządzone przez osoby, których podpisy znajdują się pod ich treścią lub też czy pochodzą one od organów w ich treści wskazanych. Uwzględniono także zeznania świadków J. S., M. S., J. M., a częściowo także zeznania świadka A. T., powódki oraz pozwanej. Sąd nie dał wiary zeznaniom powódki i jej męża w części, w jakiej twierdzili oni, iż pozwanej przekazana została suma pieniędzy należna jej z tytułu zachowku wraz z kosztami sądowymi. Odnośnie stanu zdrowia psychicznego pozwanej oraz jej zdolności do składania oświadczeń woli w ostatnich latach, w tym także w dniu 15 maja 2017 roku Sąd oparł się na opinii biegłego lekarza psychiatry R. S., jak również na własnych spostrzeżeniach poczynionych podczas przesłuchania pozwanej w jej miejscu zamieszkania.

Sąd oddalił wnioskowany przez stronę powodową dowód z opinii biegłego grafologa, jako zbędny dla rozstrzygnięcia sprawy. W pierwszej kolejności należy stwierdzić, iż wbrew twierdzeniom powódki podpisy pozwanej złożone na oświadczeniach z dnia 15 i 16 maja 2017 roku są do siebie bliźniaczo podobne. Nadto, w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a zwłaszcza zeznań pozwanej i małżonków S. – fakt, iż pozwana z pomocą swojego pełnomocnika procesowego oraz opiekujących się nią członków rodziny złożyła oświadczenie z dnia 16 maja 2017 roku nie budził wątpliwości. Sąd nie znalazł przyczyn, dla których konieczne byłoby dodatkowe weryfikowanie podpisu pozwanej na przedmiotowym oświadczeniu przez biegłego grafologa.

Sąd zważył, co następuje:

Podstawę prawną żądania powódki stanowił art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c. Zgodnie ze wskazanym przepisem dłużnik może w drodze powództwa żądać pozbawienia tytułu wykonawczego wykonalności w całości lub części, jeżeli po powstaniu tytułu egzekucyjnego nastąpiło zdarzenie, wskutek którego zobowiązanie wygasło albo nie może być egzekwowane; gdy tytułem jest orzeczenie sądowe, dłużnik może oprzeć powództwo także na zdarzeniach, które nastąpiły po zamknięciu rozprawy, a także na zarzucie spełnienia świadczenia, jeżeli zgłoszenie tego zarzutu w sprawie było z mocy ustawy niedopuszczalne. Tytułem wykonawczym jest tytuł egzekucyjny zaopatrzony w klauzulę wykonalności (art. 776 zd. drugie k.p.c). Prawomocny wyrok sądu zalicza się do tytułów egzekucyjnych (art. 777 § 1 pkt 1 k.p.c.).

Przewidziane w art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c. zdarzenia obejmują swoim zakresem wszystkie te sytuacje, z którymi przepisy prawa materialnego łączą wygaśnięcie zobowiązania, jak dokonanie zapłaty, świadczenie w miejsce wypełnienia, zwolnienie z długu, niemożliwość świadczenia, potrącenie, przedawnienie. Przepis ten stwarza podstawę do zwalczania tytułu wykonawczego w przypadku, gdy już po powstaniu tytułu egzekucyjnego zaszły zdarzenia prowadzące do wygaśnięcia zobowiązania lub takie, wskutek których zobowiązanie nie może być egzekwowane. Dłużnik nie może natomiast w drodze powództwa przeciwegzekucyjnego zmierzać do wzruszenia prawomocnego rozstrzygnięcia Sądu stanowiącego tytuł egzekucyjny, a tym bardziej do ponownego merytorycznego rozpoznania sprawy. Oznacza to, że Sąd nie może ponowienie dokonywać ustaleń merytorycznych, w tym co do treści i wysokości zobowiązania łączącego strony. Jak wskazano wcześniej, sporny tytuł egzekucyjny korzysta z powagi rzeczy osądzonej, co oznacza, że przedmiotem rozpoznania mogą być tylko zdarzenia zaistniałe po powstaniu tego tytułu, a skutkujące wygaśnięciem zobowiązania lub niemożnością jego egzekwowania przez wierzyciela. Po dokonanej nowelizacji przepisów Kodeksu postępowania cywilnego, w art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c. zostało dodane zastrzeżenie, że skuteczny zarzut może się odwoływać do spełnienia świadczenia jedynie wtedy, gdy zarzut ten nie był przedmiotem wcześniejszego rozpoznania.

Stan faktyczny pomiędzy stronami pozostawał częściowo bezsporny. Obie strony zgodnie przyznawały, iż na powódce ciążyło zobowiązanie pieniężne względem pozwanej wynikające z wyroku Sądu Rejonowego w Częstochowie z dnia 15 maja 2017 roku wydanego w sprawie sygn. XII C 82/16, a dotyczące należnego pozwanej zachowku po jej zmarłym mężu. Spór pomiędzy stronami dotyczył tego, czy w rzeczywistości doszło do spełnienia przedmiotowego świadczenia przez powódkę, co uzasadniałoby roszczenie dochodzone przez nią w niniejszym postępowaniu.

Po wszechstronnym przeanalizowaniu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Sąd stwierdził, iż powódka nie wykazała zasadności swojego powództwa. Ustalając stan faktyczny Sąd nie dysponował żadnym definitywnym dowodem przemawiającym na korzyść żadnej ze stron, niemniej jednak po rozważeniu wszystkich poruszanych w sprawie okoliczności rację należało przyznać stronie pozwanej. Kluczową kwestią wymagającą ustalenia było to, czy powódka istotnie dokonała na rzecz pozwanej zapłaty, zgodnie z treścią oświadczenia pozwanej z dnia 15 maja 2017 roku.

W pierwszej kolejności należy stanowczo stwierdzić, iż złożony przez powódkę dokument w/w oświadczenia nie może zostać uznane za pełnowartościowy dowód na stwierdzenie okoliczności, której dotyczy. W trakcie postępowania Sąd zgromadził szereg dowodów świadczących o tym, iż zdrowie psychiczne pozwanej od wielu lat ulega stopniowemu pogorszeniu. S. B. z racji swojego wieku cierpi na tzw. zespół otępienny, powodujący znaczne ograniczenie jej orientacji i percepcji zachodzących wokół niej wydarzeń. Strona pozwana wykazała stosownymi dokumentami, iż w przeszłości dochodziło już do sytuacji, w której akwizytorzy wprowadzali pozwaną w błąd i podsuwając jej do podpisu pewne dokumenty doprowadzali do zawierania przez nią niekorzystnych umów, o których miała ona mylne wyobrażenie. O stanie zdrowia powódki merytorycznie wypowiedział się powołany w sprawie biegły lekarz psychiatra – R. S., która sporządziła opinię pisemną oraz udzieliła ustnych wyjaśnień na rozprawie w dniu 09 kwietnia 2019 roku. Co więcej, Sąd osobiście przesłuchał pozwaną w jej miejscu zamieszkania, dzięki czemu miał z nią bezpośredni kontakt i może stwierdzić, iż stanowisko strony pozwanej dotyczące zdrowia psychicznego S. B., jak również wnioski uzyskane przez biegłą po jej zbadaniu odzwierciedlają rzeczywisty stan zdrowia pozwanej. Mając powyższe okoliczności na uwadze nie sposób jest przyjąć, iż oświadczenie spisane przez pozwaną w dniu 15 maja 2017 roku może stanowić niezbity dowód, iż powódka istotnie uregulowała należny pozwanej zachowek po jej zmarłym mężu, albowiem pozwana ze względu na stan swojego zdrowia nie była zdolna do złożenia takiego oświadczenia. Jak wskazała biegła – pozwana spisując sporne oświadczenie prawdopodobnie kierowała się motywami opartymi o jej tzw. pamięć dawną, dotyczącą ustaleń poczynionych wraz z mężem za jego życia, co do sposobu rozdysponowania jego majątku po śmierci. Zgodnie z tymi ustaleniami powódka miała odziedziczyć po mężu pozwanej wyłącznie inne mieszkanie, wchodzące w poczet jego majątku osobistego. Mieszkanie położone w C. przy ul. (...), w którym pozwana zamieszkiwała wraz z mężem przez kilkadziesiąt lat miało natomiast pozostać jej wyłączną własnością. Istnieją uzasadnione podstawy – poparte opinią biegłej – do przyjęcia, iż podpisując oświadczenie z dnia 15 maja 2017 roku pozwana była przekonana, iż rozwiązuje kwestię spadku po jej zmarłym mężu właśnie w uzgodniony z nim dawniej sposób.

Niezależnie od powyższego, po dokładnym zbadaniu zgromadzonych w sprawie środków dowodowych Sąd powziął liczne wątpliwości, co do prawdziwości twierdzeń powódki oraz zeznającego w charakterze świadka, jej męża A. T.. Przede wszystkim Sąd doszukał się licznych rozbieżności w stanowiskach prezentowanych przez powódkę na różnych etapach postępowania. Okoliczności, co do których wypowiadała się M. T. były przy tym w różnych jej wypowiedziach na tyle od siebie rozbieżne, iż nie sposób jest traktować ich, jako zwykłe omyłki, a zachodzi uzasadnione podejrzenie, iż powódka celowo rozmijała się z prawdą. Zgodnie z treścią znajdującego się w aktach sprawy nagrania z rozmowy, do jakiej doszło w dniu 16 maja 2017 roku pomiędzy stronami oraz opiekunami pozwanej, jak również stenogramu sporządzonego z tego nagrania (k.35-53, 58) powódka przyjeżdżając tego dnia do mieszkania zajmowanego przez pozwaną nie posiadała kopii oświadczenia złożonego przez pozwaną w dniu 15 maja 2017 roku. Co więcej, na powtarzane prośby i pytanie o udostępnienie takiej kopii, lub choćby ustnego wyjaśnienia, czego to oświadczenie dotyczyło, powódka odmawiała jakiegokolwiek komentarza odsyłając swoich rozmówców do kontaktu z jej pełnomocnikiem. W treści swoich zeznań złożonych na rozprawie (k.114 verte – 115 verte) powódka podawała jednak, iż do mieszkania pozwanej udała się nie tylko z kopią jej oświadczenia, ale wręcz z całym segregatorem dokumentów. Przekonywała także, iż jej intencją było wyjaśnienie całej sprawy, oraz że pozwana lub jej opiekunka wyrwała jej „jakiś dokument”. Niemniej jednak żadna z okoliczności podniesionych przez powódkę w jej zeznaniach nie znajduje potwierdzenia ani w nagraniu, ani w sporządzonym z niego stenogramie. Jej stanowisku przeczą także zeznania świadków J. S. i M. S.. W tej sytuacji zeznaniom powódki nie sposób jest nadać waloru wiarygodności, albowiem okoliczności przez nią podnoszone przynajmniej w części nie polegają na prawdzie.

Nadto Sąd zważył, iż jeżeli powódka istotnie wykonała ciążące na niej zobowiązanie dotyczące zapłaty należnego pozwanej zachowku, wówczas to w jej dobrze pojętym interesie leżało wyjaśnienie zaistniałego – jak twierdzi powódka – nieporozumienia. Jeżeli istotnie przekazała ona pozwanej sporną kwotę, nie powinna mieć żadnych oporów przed udostępnieniem jej, czy też jej opiekunom kopii oświadczenia z dnia 15 maja 2017 roku. W żadnym wypadku nie byłoby natomiast logicznym uparte odmawianie nawet ustnego wyjaśnienia, czego oświadczenie to dotyczyło. W rzeczywistości jednak, jak wynika z powołanego już wcześniej nagrania, powódka odmawiała jakiegokolwiek komentarza na temat wydarzeń z dnia 15 maja 2017 roku i nie podejmowała żadnych prób wyjaśnienia tej kwestii. Wątpliwym było także użyte przez powódkę twierdzenie, jakoby: „to takie oświadczenie do Sądu trzeba było zanieść i ja to zaniosłam” (k.35). Wyrok zapadły w sprawie sygn. XII C 82/16 nie zawierał rygoru natychmiastowej wykonalności, a w dniu 15 maja 2017 roku (data jego wydania) nie mógł też być już opatrzony klauzulą wykonalności. Sąd nie znajduje żadnego wytłumaczenia dla twierdzenia powódki, iż musiała złożyć przedmiotowe oświadczenie w jakimkolwiek celu do Sądu.

Osobną kwestią nastręczającą kolejnych wątpliwości była forma, w jakiej M. T. – jak twierdzi – dokonała na rzecz pozwanej zapłaty kwoty zachowku. Jak ustalono, powódka dysponowała numerem rachunku bankowego pozwanej. Co więcej, wszystkie czynności związane z kwestią spadku i zachowku po zmarłym mężu pozwanej odbywały się pomiędzy stronami za pośrednictwem pełnomocników procesowych. W tej sytuacji musi budzić poważne wątpliwości, iż powódka zdecydowałaby się na przekazanie tak dużej kwoty pieniędzy w gotówce, bez świadków oraz z pominięciem pełnomocników obu stron, do tego w okresie czasu niemalże pokrywającym się z momentem publikacji wyroku zapadłego w sprawie XII C 82/16. W ocenie Sądu winno być kwestią oczywistą, iż racjonalnie działający dłużnik, mający dokonać zapłaty tak dużej sumy pieniędzy, dokonałby tego w sposób umożliwiający merytoryczne zweryfikowanie, czy do takiej zapłaty doszło. Powódka mogła dokonać zapłaty za pośrednictwem pełnomocników, przy udziale osób trzecich – świadków, mogła też wykonać przelew bankowy tudzież przekaz pieniężny za pośrednictwem usług pocztowych. Niemniej jednak zgodnie z twierdzeniem strony powodowej, zapłata miała nastąpić w warunkach bardzo trudnych do zweryfikowania, a jedynym dowodem na jej dokonanie jest oświadczenie podpisane przez osobę cierpiącą na zaawansowany zespół otępienny mózgu.

Sąd pragnie raz jeszcze podkreślić, co zaznaczono na wstępie do niniejszych rozważań, iż w niniejszej sprawie brak jest konkretnych dowodów, które w sposób stanowczy mogłyby przemówić za prawdziwością stanowiska którejkolwiek ze stron. W szczególności, w świetle ustaleń dokonanych przez biegłą w sporządzonej opinii, oraz wniosków uzyskanych przez Sąd na podstawie przesłuchania pozwanej – nie może być w ten sposób postrzegane oświadczenie z dnia 15 maja 2017 roku. Niemniej jednak w obliczu tak licznych wątpliwości otaczających zachowanie powódki, sprzeczności składanych przez nią zeznań z treścią nagrania ze spotkania z dnia 16 maja 2017 roku, jak również na podstawie ogólnej oceny, co do prawdomówności stron i świadków dokonanej przez Sąd w oparciu o ich osobiste przesłuchanie Sąd stwierdził, iż powódka nie wykazała, aby dokonała na rzecz pozwanej zapłaty należności objętej spornym tytułem wykonawczym. Wskazać przy tym należy, iż zgodnie z zasadą rozkładu ciężaru dowodu, to na stronie powodowej, jako wywodzącej skutki prawne z podnoszonych przez siebie twierdzeń spoczywał obowiązek wykazania zasadności swojego roszczenia. Na gruncie niniejszej sprawy sprowadzało się to do udowodnienia, iż powódka zaspokoiła już roszczenie pozwanej objęte spornym tytułem wykonawczym. Strona powodowa obowiązkowi temu nie podołała.

W tym miejscu należy zaznaczyć, iż zgodnie z kontradyktoryjnym modelem procesu cywilnego, którego reguły wynikają wprost z przepisów art. 6 k.c. oraz art. 232 k.p.c., inicjatywa dowodowa należy do stron postępowania, a sąd nie jest uprawniony do wyręczenia ich w tym zakresie. Przedstawienie przez stronę dowodu w celu wykazania określonych twierdzeń o faktach sprawy, z których wywodzi ona korzystne dla siebie skutki, nie jest jej prawem, czy obowiązkiem procesowym, lecz ciężarem procesowym, wynikającym i zagwarantowanym przepisami prawa, przede wszystkim w jej własnym interesie. To interes strony, jakim jest wygranie procesu, nakazuje jej podjąć wszelkie możliwe czynności procesowe w celu udowodnienia przedstawionych twierdzeń o faktach. Strona, która nie przytoczyła wystarczających dowodów na poparcie swoich twierdzeń, ponosi ryzyko niekorzystnego dla siebie rozstrzygnięcia. Sąd zaś winien wyciągnąć ujemne konsekwencje z braku udowodnienia faktów przytoczonych na uzasadnienie żądań lub zarzutów. Na sądzie rozpoznającym sprawę nie spoczywa powinność zarządzania dochodzeń mających na celu uzupełnienie i wyjaśnienie twierdzeń stron oraz poszukiwanie dowodów na ich udowodnienie. Nie zmienia tego faktu treść art. 207 § 3 k.p.c. Dopuszczenie dowodu z urzędu winno nastąpić jedynie wówczas, gdy taka potrzeba jest szczególnie uzasadniona lub oczywista i to tylko pod warunkiem, że sąd ma wiedzę o istnieniu danego dowodu. Zgodnie natomiast z ogólną zasadą, przeprowadzanie z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy nie leży w zakresie obowiązków Sądu (por. wyroki SN: z dnia 17 grudnia 1996 r., I CKU 45/96, OSNC 1997, nr 5-6, poz. 76, wyrok SA w Poznaniu z dnia 29 grudnia 2003 r., I ACa 1457/03, OSA 2005, z. 3, poz.12, wyroki SN: z dnia 11 lipca 2001 r., V CKN 406/00, Lex nr 52321, z dnia 12 kwietnia 2000 r., IV CKN 22/00, Lex nr 52438).

Mając na uwadze wszystkie poczynione ustalenia faktyczne i prawne Sąd stwierdził, iż powódka nie wykazała zasadności swojego roszczenia i brak jest podstaw do pozbawienia spornego tytułu wykonawczego wykonalności. W tej sytuacji powództwo należało oddalić w całości.

Rozstrzygając w zakresie kosztów postępowania Sąd zastosował ogólną zasadę odpowiedzialności za wynik postępowania wynikającą z art. 98 § 1 k.p.c. Zgodnie ze wskazanym przepisem strona przegrywająca proces zobowiązana jest do zwrotu jego kosztów przeciwnikowi. Pozwana poniosła koszty procesu w postaci wynagrodzenia pełnomocnika (5.400 zł) oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa (17 zł), które dały sumę 5.417 zł. Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika pozwanej wynika z § 2 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości treści z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych. Powódka przegrała proces w całości, a zatem zobowiązana jest do zwrotu jego kosztów na rzecz pozwanej.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Aneta Bednarek-Janik
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Częstochowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Cezary Dziurkowski
Data wytworzenia informacji: