Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VII Ka 226/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Częstochowie z 2017-04-28

Sygn. akt VII Ka 226/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 kwietnia 2017 r.

Sąd Okręgowy w Częstochowie VII Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: SSO Agnieszka Gałkowska (spr.)

Sędziowie: SSO Aneta Łatanik

SSO Iwona Kowalczyk

Protokolant: st. sekr. sądowy Renata Kozieł

przy udziale Roberta Sztajnera Prokuratora Prokuratury Rejonowej Częstochowa – Południe w Częstochowie

po rozpoznaniu w dniu 28 kwietnia 2017r. sprawy

P. Z. s. J. i E. ur. (...) w B.

oskarżonego o czyn z art. 281 k.k.

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Częstochowie

z dnia 24 listopada 2016 r. , sygn. akt XVI K 313/16

orzeka:

1.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

2.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. P. O. – Kancelaria Adwokacka w C., kwotę 516,60 zł (pięćset szesnaście złotych sześćdziesiąt groszy) tytułem wynagrodzenia za obronę z urzędu oskarżonego P. Z. w postępowaniu odwoławczym, przy czym kwota ta obejmuje również należny podatek VAT;

3.  zwalnia oskarżonego P. Z. od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, obciążając nimi Skarb Państwa.

Sygn. akt: VII Ka 226/17

UZASADNIENIE

P. Z. został oskarżony o to, że w dniu 25 stycznia 2016 r. w C., działając w celu utrzymania się w posiadaniu uprzednio skradzionych rzeczy w postaci środków chemicznych 2 sztuk odplamiaczy marki ”V.” oraz środka do odtłuszczania marki (...) o łącznej wartości 55 zł, bezpośrednio po dokonaniu kradzieży użył przemocy wobec osób, szarpiąc i popychając pracowników sklepu (...) A. T. i M. P. oraz uderzając w nogę M. P. czym działał na szkodę w/w osób oraz firmy (...) sp. z o.o., tj. o czyn z art. 281 k.k.

Sąd Rejonowy w Częstochowie wyrokiem z dnia 24 listopada 2016 roku, sygn. akt
XVI K 313/16 orzekł:

1.  oskarżonego P. Z. uznał za winnego popełnienia zarzucanego czynu, stanowiącego występek z art. 281 k.k. i za to, na mocy powołanego przepisu wymierzył mu karę 1 (jednego) roku pozbawienia wolności, a na mocy art. 33 §2 i 3 k.k. karę 30 (trzydziestu) stawek dziennych grzywny, przy przyjęciu wysokości jednej stawki na kwotę 10 (dziesięciu) złotych;

2.  na mocy art. 69 §1 i 2 k.k. w związku z art. 70 §2 k.k. wykonanie wymierzonej oskarżonemu kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres próby wynoszący 2 (dwa) lata;

3.  na mocy art. 73 §2 k.k. oddał oskarżonego w okresie próby pod dozór kuratora;

4.  na mocy art. 72 §2 k.k. w związku z art. 43a §l k.k. orzekł wobec oskarżonego świadczenie pieniężne w kwocie 100 (stu) złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej;

5.  na mocy art. 63 §1 k.k. na poczet orzeczonej kary grzywny zaliczył oskarżonemu okres jego rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie w dniu 25 stycznia 2016 r., przyjmując, iż jeden dzień pozbawienia wolności jest równoważny dwóm dziennym stawkom grzywny;

6.  na mocy art. 618§ 1 pkt 11 k.p.k. przy zastosowaniu §17 ust. 2 pkt 3 i § 20 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. P. O. kwotę 784 (siedemset osiemdziesiąt cztery) złote, plus należny podatek VAT, tytułem zwrotu nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu przez obrońcę wyznaczonego
z urzędu;

7.  na mocy art. 627 k.p.k. i art. 2 ust. 1 pkt 3 i art. 3 ust. 1 Ustawy z dnia 23 czerwca
1973 r. o opłatach w sprawach karnych
zasądził od P. Z. na rzecz Skarbu Państwa opłatę w wysokości 240 (dwustu czterdziestu) złotych, zwalniając oskarżonego, na mocy
art. 624 §1 k.p.k. od ponoszenia wydatków postępowania.

Od powyższego wyroku apelację wniósł obrońca oskarżonego, zaskarżając orzeczenie
w całości i zarzucając mu:

1.  obrazę prawa materialnego, to jest artykułu 281 kodeksu karnego poprzez błędne zakwalifikowanie czynu oskarżonego jako kradzieży rozbójniczej, w sytuacji gdy oskarżony nie dokonał uprzednio kradzieży, w obronie której miałby zastosować przemoc;

2.  obrazę prawa materialnego, to jest artykułu 13 kodeksu karnego poprzez błędne zakwalifikowanie zachowania oskarżonego jako dokonania czynu zabronionego podczas gdy nie zostały zrealizowane znamiona wykroczenia kradzieży;

3.  naruszenie prawa procesowego mające istotny wpływ na treść wydanego w niniejszej sprawie wyroku, to jest artykułu 4 kodeksu postępowania karnego poprzez dowolne uznanie, przez Sąd orzekający w sprawie, że to P. Z., wyrywał się M. P.,
w sytuacji gdy w trakcie postępowania ujawniono w ramach zeznań świadków dowody świadczące o tym, że to P. Z. był szarpany w celu zatrzymania go;

4.  naruszenie prawa procesowego mające istotny wpływ na treść wydanego w niniejszej sprawie wyroku, to jest artykułu 4 kodeksu postępowania karnego poprzez dowolne uznanie, że P. Z. użył przemocy w celu utrzymania się w posiadaniu rzeczy, która została ukradziona podczas gdy użycie przemocy przez P. Z. nie było skierowane na utrzymanie się w posiadaniu rzeczy, a było odpowiedzią na brutalne zachowanie obsługi sklepu;

5.  naruszenie prawa procesowego mające istotny wpływ na treść wydanego w niniejszej sprawie wyroku, to jest artykułu 5 kodeksu postępowania karnego poprzez dowolne przyjęcie przez Sąd pierwszej instancji, że P. Z. dokonał przestępstwa kradzieży podczas gdy P. Z. swoim postępowaniem nie dokonał przestępstwa kradzieży, ale dopiero usiłował dokonać takiego przestępstwa i ustalenie to wyklucza możliwość przyjęcia przez Sąd pierwszej instancji, że doszło do popełnienia przestępstwa kradzieży rozbójniczej;

6.  naruszenie prawa procesowego mające istotny wpływ na treść wydanego w niniejszej sprawie wyroku, to jest artykułu 5 kodeksu postępowania karnego poprzez dowolne uznanie przez Sąd pierwszej instancji, że uprzednia karalność oskarżonego stanowi dowód na to, że oskarżony popełnił zarzucany mu treścią aktu oskarżenia czyn karalny;

7.  naruszenie prawa procesowego mające istotny wpływ na treść wydanego w niniejszej sprawie wyroku, to jest artykułu 7 kodeksu postępowania karnego, poprzez uznanie za
w pełni wiarygodnych zeznań A. T. i M. P., w sytuacji gdy osoby te pominęły fakt, że wykorzystały siłę fizyczną przeciwko P. Z. przed dokonaniem przez niego zaboru mienia;

8.  naruszenie prawa procesowego mające istotny wpływ na treść wydanego w niniejszej sprawie wyroku, to jest artykułu 7 kodeksu postępowania karnego, poprzez dokonanie przez Sąd pierwszej instancji wyboru części zeznań świadków wydzielając tylko takie elementy, które uważał za potrzebne w celu udowodnienia założonej tezy o skazaniu oskarżonego P. Z.;

9.  błąd w ustaleniach faktycznych poprzez przyjęcie, że oskarżony P. Z. dokonał kradzieży w sytuacji gdy oskarżony nie wyszedł ze sklepu i nie urzeczywistnił woli samoistnego posiadania.

Podnosząc wskazane zarzuty obrońca oskarżonego wniósł o:

1.  zmianę wyroku Sądu Rejonowego w Częstochowie z dnia 24 listopada 2016 r. wydanego w sprawie XVI K 313/16 w całości, poprzez uniewinnienie oskarżonego P. Z. od wszystkich zarzucanych mu czynów, a w sytuacji gdyby wydanie orzeczenia reformatoryjnego nie było możliwe uchylenie wyroku wydanego w sprawie i skierowanie sprawy do ponownego rozpoznania;

2.  w sytuacji gdyby Sąd uznał, że czyn nie miał charakteru kradzieży rozbójniczej – zmianę kwalifikacji prawnej czynu i przyjęcie, że czyn miał charakter usiłowania wykroczenia kradzieży.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego nie zasługiwała na uwzględnienie.

Na wstępie zauważenia wymaga, że mimo, iż obrońca zaskarżył wyrok w całości,
w pierwszej kolejności domagając się jego zmiany poprzez uniewinnienie oskarżonego, to wymowa wszystkich zarzutów i uzasadnienia apelacji wskazuje, że skarżący w żadnym aspekcie nie kwestionuje ustaleń Sądu do momentu kiedy oskarży zatrzymał się wraz
z zabranymi z półek sklepowych rzeczami przed zamkniętymi drzwiami sklepu. Obrońca domaga się zarazem zakwalifikowania takiego zachowania oskarżonego jako usiłowania wykroczenia kradzieży z art.119 §1 k.w. Wobec tego wniosek apelacyjny dotyczący zmiany zaskarżonego wyroku i uniewinnienia oskarżonego od zarzucanego mu czynu jest bezprzedmiotowy, bo nie znajduje odzwierciedlenia w treści zarzutów ani uzasadnieniu apelacji.

Kontynuując uwagi dotyczące wywiedzionego przez obrońcę środka odwoławczego nie sposób jeszcze nie zauważyć, że mimo mnogości podniesionych w nim zarzutów, koncentruje się on wokół dwóch zasadniczych kwestii. Po pierwsze, jest to wyżej zasygnalizowana kwestia błędnej w ocenie skarżącego interpretacji zachowania oskarżonego jako kradzieży, podczas gdy winno być ono zakwalifikowane jako usiłowanie wykroczenia z art.119 §1 k.w., co w konsekwencji uniemożliwia zakwalifikowanie całokształtu objętego aktem oskarżenia zachowania P. Z. jako kradzieży rozbójniczej z art.281 k.k. Opisanego wyżej zagadnienia dotyczą zarzuty nr 1,2,5 oraz 9 apelacji. Błędne jest zarazem ujęcie zarzutów nr 5 i 9 jako zarzutów naruszenia prawa procesowego oraz błędu w ustaleniach faktycznych, skoro dotyczą one podobnie jak zarzuty nr 1 i 2 błędnego zakwalifikowania niekwestionowanego przez skarżącego zachowania oskarżonego jako wypełniającego znamiona kradzieży.

Po drugie natomiast, zarzuty apelacji dotyczą błędnej oceny dowodów, będących podstawą ustaleń faktycznych co do przebiegu zdarzenia od momentu ujęcia oskarżonego przez pracownicę sklepu oraz w konsekwencji błędnych ustaleń faktycznych w tym zakresie. Powyższej kwestii dotyczą zarzuty nr 3,4,7 oraz 8 apelacji.

Odnosząc się do pierwszej grupy zarzutów apelacyjnych, podkreślić trzeba, że w pełni trafnie zakwalifikował Sąd I instancji zachowanie oskarżonego jako dokonanie kradzieży dwóch sztuk odplamiaczy oraz środka do odtłuszczania. Wątpliwości nie budzą i nie są kwestionowane w apelacji następujące ustalenia Sądu w omawianym zakresie: P. Z. udał się do sklepu (...) w C. z zamiarem dokonania kradzieży artykułów oferowanych do sprzedaży, które następnie chciał odsprzedać. Realizując swój zamiar zabrał z półki wybrane w sklepie rzeczy, schował je pod kurtkę i udał się w kierunku wyjścia. Po przekroczeniu linii kas, stanął przed zamkniętymi drzwiami wyjściowymi i wtedy to został ujęty przez pracownicę sklepu.

Jest oczywiste, że przestępstwo z art.281 k.k. może być dokonane przez osobę, która uprzednio dokonała przestępstwa kradzieży (złodzieja). Sąd Okręgowy ma jednocześnie
w polu widzenia, że najście sprawcy przez pokrzywdzonego w trakcie usiłowania kradzieży
i użycie przez sprawcę względem pokrzywdzonego metod rozbójniczych nie jest kradzieżą rozbójniczą, ale ewentualnie rozbojem (por. wyrok SA w Katowicach z dnia 22 lipca 2004 r., II AKa 219/04).

Przypomnienia wymaga także, iż zgodnie z dominującym w polskiej literaturze oraz orzecznictwie poglądem, zabór rzeczy nie wyczerpuje się w unicestwieniu władztwa dotychczasowego władającego nad rzeczą. Konieczne jest uzupełnienie negatywnego elementu zaboru, tj. pozbawienia osoby uprawnionej władztwa nad rzeczą, przez element pozytywny, tj. zawładnięcie rzeczą przez dokonującego zaboru, tzn. objęcie tej rzeczy
w faktyczne władanie przez sprawcę (tzw. teoria zawładnięcia). "Przy przestępstwie kradzieży, działanie sprawcy należy uznać za ukończone z chwilą gdy sprawca zawładnął rzeczą, objął ją w swoje posiadanie, bez względu na to, czy zdołał następnie zamiar rozporządzania tą rzeczą jako swoją urzeczywistnić, czy też nie" (por. wyrok SN z dnia 21 stycznia 1985 r., II KR 311/84, OSNPG 1985, nr 8, poz. 110).

W świetle powyższego nie sposób zaaprobować tezy apelacji, że wyżej opisane zachowanie oskarżonego nie stanowiło dokonania kradzieży, a jedynie jej usiłowanie. P. Z. niewątpliwie dokonał bezprawnego wyjęcia rzeczy spod władztwa innej osoby
i przejęcia rzeczy pod swoje samodzielne władztwo, a dopiero po wystąpieniu tego skutku doszło do zatrzymania oskarżonego. Zupełnie chybiona jest teza apelacji, że skoro P. Z. nie wyszedł ze sklepu, to nie urzeczywistnił woli samoistnego posiadania. Przejęcie rzeczy pod samodzielne władztwo oskarżonego nastąpiło już bowiem niewątpliwie z chwilą gdy przekroczył on linię kas sklepowych i skierował się ku wyjściu celem opuszczenia sklepu bez uiszczenia zapłaty za schowany pod kurtką towar.

Polska doktryna oraz orzecznictwo odrzuciły inne niż wyżej opisana teoria zawładnięcia, rozwiązania, a w szczególności tzw. teorię dotknięcia, zgodnie z którą kradzież jest dokonana w momencie dotknięcia przez sprawcę przedmiotu kradzieży, tzw. teorię uniesienia, według której decydujące znaczenie ma wyniesienie przedmiotu czynu z miejsca zaboru, oraz tzw. teorię wniesienia, w myśl której zabór następuje dopiero wówczas, gdy sprawca dostarczy rzecz w upatrzone miejsce (por. D. Pleńska, O. Górniok (w:) System Prawa Karnego..., t. 4, s. 407 i n.).

Natomiast ustalenie momentu zaboru w przypadku sprawcy, który wchodzi na halę
w hipermarkecie, gdzie wkłada do kieszeni, czy też chowa pod bluzę różne przedmioty, po czym usiłuje minąć kasy bez płacenia czy też przejść przez tzw. bramki i wynieść przedmioty poza teren sklepu może budzić rozbieżności interpretacyjne. Nie dotyczą one jednak sytuacji zaistniałej w przedmiotowej sprawie, gdzie oskarżony minął już linię kas i znalazł się przy wyjściu ze sklepu. W doktrynie dość powszechnie przyjmuje się, że konsekwentne odwołanie się do teorii zawładnięcia uznającej, że z zaborem mamy do czynienia w momencie, gdy sprawca objął rzecz we władanie, nakazuje przyjąć, że do zaboru doszło już w chwili, gdy sprawca schował te przedmioty do kieszeni. O zamiarze przywłaszczenia świadczy tutaj sposób ukrywania przedmiotów (zob. Konarska-Wrzosek V. (red.), Lach A., Lachowski J., Oczkowski T., Zgoliński I., Ziółkowska A. Kodeks karny. Komentarz, WK 2016 oraz
A. Marek, T. Oczkowski (w:) System Prawa Karnego, t. 9, red. R. Zawłocki, 2011, s. 72-75).

Podsumowując, nawet nie podzielając poglądu, że do zaboru doszło już w chwili schowania rzeczy przez oskarżonego pod bluzę, wątpliwości budzić nie może, że gdy P. Z. z ukrytym towarem znalazł się przy wyjściu ze sklepu, mijając miejsce w którym dokonuje się zapłaty, kradzież została już dokonana.

Analizę drugiej grupy zarzutów apelacyjnych poprzedzić należy ogólną uwagą, że wszystkie ustalenia faktyczne, w tym te rozpoczynające się od chwili ujęcia oskarżonego przez pracownicę sklepu, a kwestionowane w apelacji, oparł Sąd Rejonowy na całokształcie materiału dowodowego zebranego w sprawie, który został poddany przez ten Sąd wnikliwej analizie, bez przekroczenia zasady swobodnej oceny dowodów. Analiza ustaleń poczynionych przez Sąd Rejonowy znajduje odzwierciedlenie we wnioskach zawartych w uzasadnieniu wyroku, które czyni zadość wymogom art. 424 §1 i §2 k.p.k. Posłużenie się przez Sąd
I instancji przy ustalaniu faktów logicznym i zgodnym ze wskazaniami doświadczenia życiowego rozumowaniem za całkowicie bezzasadne uznać nakazuje podniesione w apelacji obrońcy oskarżonego zarzuty obrazy przepisów postępowania w postaci art.4 i 7 k.p.k., oparte na przekroczeniu granic swobodnej oceny dowodów, którego Sądowi I instancji nie sposób przypisać.

Zaznaczenia wymaga, że w początkowej części uzasadnienia apelacji obrońca przypisuje Sądowi I instancji poczynienie ustalenia, którego w sprawie nie dokonano, wskazując, iż Sąd Rejonowy miał ustalić, iż M. P. złapała P. Z. za bluzę i jako pierwsza dokonała aktu przemocy fizycznej wobec oskarżonego. Tymczasem Sąd I instancji ustalił, iż M. P. podeszła do oskarżonego i poprosiła, aby udał się
z nią na zaplecze, a gdy ten nie reagował na jej prośby, wyzywał i żądał otwarcia drzwi, M. P., złapała go lekko za bluzę, chcąc zaprowadzić na zaplecze. W zarzutach obrońca forsuje natomiast tezę, że oskarżony był przez M. P. szarpany, a jego agresywne zachowanie było odpowiedzią na brutalne zachowanie personelu sklepu. Pominięcie przez A. T. i M. P. w swoich zeznaniach wykorzystania przemocy fizycznej przeciwko oskarżonemu miało natomiast w ocenie obrońcy świadczyć
o braku wiarygodności dowodów z zeznań tych świadków.

W opozycji do powyższych twierdzeń, podkreślić należy, że rekonstruując stan faktyczny, w kwestionowanym przez skarżącego zakresie, Sąd Rejonowy zasadnie oparł się przede wszystkim na korelujących ze sobą zeznaniach A. T. i M. P., w pełni trafnie oceniając je jako zasługujące na przyznanie im przymiotu wiarygodności.
Z zeznań tych niewątpliwie wynika agresywne zachowanie P. Z. jeszcze przed udaniem się na zaplecze, które nasiliło się kiedy znalazł się na zapleczu i zorientował, że na miejsce zdarzenia została wezwana Policja. Oskarżony szarpał i popychał pracownice sklepu (...) oraz uderzył w nogę M. P.. Natomiast oddziaływanie na jego osobę ze strony pracownic ograniczało się do przeciwstawiania się tej przemocy. Złapanie za bluzę w celu zaprowadzenia na zaplecze, w którym skarżący upatruje „aktu przemocy fizycznej”
i „brutalnego zachowania” pracownica zastosowała dopiero wtedy gdy oskarżony nie reagował na jej prośby o dobrowolne udanie się na zaplecze sklepu. Próba oswobodzenia się
z użyciem przemocy i ucieczki z miejsca, w którym oczekiwano na przyjazd Policji nie była, jak zdaje się sugerować obrońca odpowiedzią na „brutalne zachowanie obsługi sklepu”, lecz próbą bezprawnego uwolnienia się spod kontroli osób, które dokonały ujęcia osoby na gorącym uczynku przestępstwa, zgodnie z art.243 §1 k.p.k.

Sąd Rejonowy dokonując skrupulatnej i prawidłowej oceny dowodów w postaci zeznań A. T. i M. P., a także J. M. oraz zapisu monitoringu
w pełni trafnie uznał, że w trakcie całego zdarzenia P. Z. usiłował utrzymać się
w posiadaniu skradzionych rzeczy, używając w tym celu przemocy wobec A. T.
i M. P.. Zasadnie uznał Sąd Rejonowy za bardziej wiarygodne wyjaśnienia oskarżonego złożone w postępowaniu przygotowawczym, w których przyznawał się do szarpaniny ze sprzedawczyniami oraz „walnięcia” jednej z nich, niż te złożone przed Sądem, w których fakt użycia przemocy negował. Wersja przebiegu zdarzenia po dokonaniu kradzieży prezentowana przez P. Z. przed Sądem nie korelowała z pozostałym spójnym w swej wymowie materiałem dowodowym.

Ocena dowodów dokonana przez Sąd I instancji jest wnikliwa, wszechstronna i w pełni logiczna. Na przeszkodzie takiej ocenie nie stały drobne rozbieżności w zeznaniach świadków, dostrzeżone przez Sąd Rejonowy i trafnie uzasadnione dynamicznym przebiegiem zdarzenia i jego stresującym dla świadków charakterem. Nadto niewłaściwa chronologia zdarzeń, o których świadkowie zeznawali przed Sądem oraz mniej szczegółowy ich opis, wynikały z upływu czasu powodującego zatarcie w pamięci dokładnego przebiegu zdarzenia.

Niezrozumiały jest zarzut nr 6 apelacji, w którym obrońca jako naruszenie prawa procesowego wskazuje dowolne uznanie przez Sąd I instancji, że uprzednia karalność oskarżonego stanowi dowód na to, że oskarżony popełnił czyn karalny. Przede wszystkim, Sąd Rejonowy w żadnym fragmencie uzasadniania nie powołał się na uprzednią karalność oskarżonego. Sąd wskazał jedynie, że wobec P. Z. orzeczono osadzenie
w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym oraz, że toczy się przeciwko niemu kilka spraw karnych oraz o wykroczenia. Ponadto faktu wniesienia przeciwko oskarżonemu aktów oskarżenia w innych sprawach Sąd meriti nie przedstawił przecież jako argumentu za uznaniem jego sprawstwa w niniejszej sprawie, powołując się na tą okoliczność w kontekście braku podstaw do zastosowania środków wychowawczych lub poprawczych przewidzianych dla nieletnich.

Kończąc rozważania dotyczące apelacji, która wniesiona została na korzyść oskarżonego, wobec zaskarżenia orzeczenia Sądu Rejonowego przez obrońcę oskarżonego
w całości, Sąd Okręgowy stwierdza z urzędu, iż wobec zebranych w sprawie dowodów oraz przedstawionych przez Sąd meriti podstaw wymiaru kary, które sąd odwoławczy w pełni podziela, orzeczone względem P. Z. kara pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania oraz kara grzywny w żadnej mierze nie mogą być uznane za rażąco surowe i niesprawiedliwe w świetle okoliczności popełnienia przestępstwa oraz osobowości młodocianego oskarżonego. Zaaprobować w pełni należy dokonaną przez Sąd Rejonowy ocenę braku podstaw do zastosowania art.10 §4 k.k.

Konkludując, z podanych wyżej powodów Sąd Okręgowy w Częstochowie apelacji obrońcy oskarżonego nie uwzględnił. W związku z tym, opierając się na dyspozycji art. 437 § 1 k.p.k. Sąd odwoławczy zaskarżony wyrok utrzymał w mocy. Ponadto Sąd Okręgowy
w oparciu o art. 29 ust.1 ustawy Prawo o adwokaturze w związku z § 17 ust 2 pkt 4 w zw.
z § 4 ust.1 oraz § 4 ust.3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. P. O. – Kancelaria Adwokacka w C. kwotę 516,60 złotych tytułem wynagrodzenia za obronę z urzędu oskarżonego P. Z. w postępowaniu odwoławczym, przy czym kwota ta obejmuje również należny podatek VAT. Natomiast zwolnienie oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze
i obciążenie nimi Skarbu Państwa ma swoją podstawę w art.624 §1 k.p.k. w zw. z art.634 k.p.k., albowiem ich uiszczenie z uwagi na sytuację majątkową oskarżonego byłoby dla niego zbyt uciążliwe.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Iwona Pa�ubicka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Częstochowie
Osoba, która wytworzyła informację:  Agnieszka Gałkowska,  Aneta Łatanik ,  Iwona Kowalczyk
Data wytworzenia informacji: