Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II Ca 767/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej z 2014-02-06

Sygn. akt II Ca 767/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 lutego 2014 r.

Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Wiesława Namirska (spr.)

Sędziowie:

SSO Aleksandra Kłoda

SSO Andrzej Roman

Protokolant:

st. sekr. sąd. Teresa Fołta

po rozpoznaniu w dniu 6 lutego 2014 r. w Bielsku-Białej

na rozprawie

sprawy z powództwa J. K.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą

w Ł.

o zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego w Cieszynie

z dnia 9 września 2013r. sygn. akt I C 332/13

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 300zł (trzysta złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sędzia Przewodniczący Sędzia

UZASADNIENIE

Powód J. K., pozwem wnniesionym do Sądu Rejonowego w Cieszynie,

domagał się zasądzenia od strony pozwanej (...) S.A. W Ł. kwoty 4100zł z ustawowymi odsetkami od dnia 30.06.2012r do dnia zapłaty oraz zasądzenia od strony pozwanej zwrotu kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu podniósł, iż w dniu 2.06.2012r w C. przy ul.(...) zapalił się samochód osobowy marki O. (...) nr rej. (...) który był własnością K. N. (1). Pomimo podjętych prób gaszenia pojazdu doszło do zapalenia się (od pożaru O. (...)) samochodu marki O. (...) nr rej (...) którego właścicielem był powód. Pożar po jakimś czasie był opanowany przez Straż Pożarną, jednak auto powoda zostało zniszczone w takim stopniu, że nadawało się jedynie do kasacji. K. N. (1) w piśmie z 15.06.2012r oświadczyła, iż ponosi odpowiedzialność za zniszczenie pojazdu przy czym jej samochód zapalił się w wyniku samozapłonu. Była ona ubezpieczona u pozwanej w ramach ubezpieczenia komunikacyjnego i OC nr polisy (...) (...). Posiadała ona również ubezpieczenie u pozwanej w ramach ubezpieczenia mieszkania (...) nr polisy (...). Na podstawie decyzji z dnia 29.06.2012r pozwana odmówiła powodowi wypłaty odszkodowania a następnie ( w wyniku odwołania się powoda od tej decyzji) podtrzymała (pismo pozwanej z dnia 16.08.2012) powyższe swoją odmowną decyzję. Jako podstawę roszczenia powód powołał art 19 w zw. Z art 34 ustawy z dnia 22.05.2008r o ubezpieczeniach obowiązkowych Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych oraz w zw. z art 436kc.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym Sąd Rejonowy w Cieszynie w dniu 20.02.2013r wydanym w sprawie INc 204/13, uwzględnił powództwo w całości.

Sprzeciw od powyższego nakazu zapłaty w prawidłowej formie i czasie wniosła strona pozwana, która domagała się oddalenia powództwa w całości.

W uzasadnieniu swojego stanowiska podniosła, iż przyznając stan faktyczny będący podstawą roszczenia powoda, roszczenie to jest nieuzasadnione. W szczególności strona pozwana wskazała iż w sytuacji gdy ubezpieczona K. N. (1) zatrzymała swój pojazd parkując go to brak jest jakichkolwiek przesłanek do uznania aby szkoda powstała w związku z ruchem pojazdu. Pojazd nie znajdował się w ruchu, przesłanką ubezpieczenia oc posiadaczy pojazdów mechanicznych jest wyrządzenie szkody w związku z ruchem pojazdu. Zdaniem pozwanej wsiadanie do pojazdu i wysiadanie, załadowywanie lub rozładowywanie unieruchomionego pojazdu, jego zatrzymanie, postój, garażowanie są bezpośrednio związane z ruchem pojazdu w rozumieniu art 436kc.

W związku z tym posiadacz takiego pojazdu (zdaniem pozwanej również ubezpieczona K. N. (1) mogłaby odpowiadać za szkodę na zasadzie winy (ubezpieczonego).

Sąd Rejonowy w Cieszynie wyrokiem z dnia 9 września 2013 r. zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 4.100 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 30 czerwca 2013 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 668 zł 25 gr tytułem zwrotu kosztów procesu.

W ocenie Sądu Rejonowego powództwo w całości zasługiwało na uwzględnienie.

Bezspornym w sprawie było, iż właścicielka samochodu osobowego marki O. (...) była ubezpieczona od odpowiedzialności OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, a także iż pozostawiła przed swoim blokiem zaparkowany samochód udała się do mieszkania, i samochód ten na skutek samozapłonu zapalił się a od jego płomieni zapalił się następnie samochód powoda.

Bezspornym w sprawie było również, iż na skutek tego zdarzenia samochód powoda nadawał się tylko do złomowania a szkoda powoda wyniosła 4100zł.

W ocenie Sądu Rejonowego, odpowiedzialność strony pozwanej nie budziła wątpliwości.

Wskazując na treść art. 34 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym (Dz.U. 2009R nr 124, poz.1152) podkreślił Sąd Rejonowy, że ubezpieczenie OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem pojazdu szkodę, której następstwem jest również uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata ,zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Za szkodę powstałą, a w związku z ruchem pojazdu mechanicznego uważa się również szkodę powstałą przy wsiadaniu do pojazdu mechanicznego i wysiadaniu z niego bezpośrednio przy załadunku i rozładunku pojazdu mechanicznego podczas zatrzymywania , postoju, garażowania.

W konsekwencji, przyjął Sąd Rejonowy, że wprost z treści cytowanego przepisu wynika, iż pojęcie ruchu pojazdu (jest to pojęcie oczywiście inne, znacznie szersze znaczeniowo , niż pojęcie samego mechanicznego przemieszczania się pojazdu) obejmuje przypadek objęty pozwem (zaparkowanie pojazdu na ulicy przez ubezpieczoną). Tym samym odpowiedzialność ubezpieczonej K. N. (1) jest oparta (art 436kc) na zasadzie ryzyka. Brak jest w tym przypadku jakichkolwiek przesłanek przemawiających za istnieniem przesłanek wyłączających tę odpowiedzialność o których mowa w art 435§1kc. Brak jest tym samym, zdaniem Sądu Rejonowego, jakichkolwiek przesłanek przemawiających za odpowiedzialnością ubezpieczonej na zasadzie winy. Skoro z treści cytowanego przepisu art 34 wynika wprost, iż w przypadku postoju samochodu uważa się iż posiadacz pojazdu mechanicznego odpowiada za szkodę w związku z ruchem pojazdu ,a zatem na zasadzie ryzyka to Sąd Rejonowy na podstawie art. 435kc i 436kc uwzględnił powództwo w całości.

O kosztach procesu orzeczono po myśli art. 98kpc.

Apelację od powyższego wyroku wniosła strona pozwana, która zaskarżyła wyrok w całości i zarzuciła naruszenie przepisów prawa materialnego, a w szczególności art. 435 § 1 kc w związku z art.436 § 1 kc oraz art.34 ust.1 i 2 Ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z dnia 22 maja 2003 r. (DZ.U. Nr 124 po.1152) poprzez błędna wykładnię wskazanych przepisów, polegającą na uznaniu, iż pojazd zaparkowany w miejscu do tego przeznaczonym jest pojazdem „w ruchu” w rozumieniu wyżej wymienionych przepisów.

Nadto, skarżąca zarzuciła naruszenie art.2 pkt 30 Prawa o ruchu drogowym z dnia 20 czerwca 1997 r. (DZ.U. Nr 98 poz.602) oraz art.30 ust.2 pkt 3 Ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych z dnia 22 maja 2003 r. wyrażające się uznaniem, iż zaparkowanie pojazdu w miejscu do tego przeznaczonym oraz opuszczenie pojazdu przez kierującego i pasażerów spełniało warunki postoju

w rozumieniu wyżej wymienionych przepisów prawa o ruchu drogowym, w sytuacji gdy prawidłowa wykładnia wymienionych przepisów Prawa o ruchu drogowym w powiązaniu z przepisami art.46-50a Ustawy Prawo o ruchu drogowym z dnia 20 czerwca 1997 r. wskazuje, że definicja zatrzymania oraz postoju przyjęta jest na potrzeby ruchu po drogach publicznych, a nie dla parkowania pojazdu

w miejscach do tego przeznaczonych.

Podnosząc powyższe zarzuty strona pozwana domagała się zmiany zaskarżonego wyroku i oddalenia powództwa w całości oraz zasądzenia od powoda na rzecz pozwanej kosztów procesu,

w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje; ewentualnie uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy Sądowi I Instancji do ponownego rozpoznania.

Powód w odpowiedzi na apelację domagał się oddalenia apelacji oraz zasądzenia od strony pozwanej kosztów postępowania , w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył co następuje :

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Przepis art. 436 k.c., odwołując się do regulacji normatywnej art. 435 k.c., określa odpowiedzialność samoistnego posiadacza za szkodę wyrządzoną ruchem mechanicznego środka komunikacji, która jest odpowiedzialnością na zasadzie ryzyka.

Uzasadnieniem dla zaostrzonego reżimu odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną ruchem pojazdów mechanicznych jest zapewnienie poszkodowanemu skutecznej ochrony w sytuacji, gdy ruch pojazdu, który generowany jest w interesie jego posiadacza, stwarza dla otoczenia poważne niebezpieczeństwo, a ogólne reguły odpowiedzialności deliktowej byłyby niedostatecznie skuteczne, ponieważ często do szkody dochodzi nawet przy zachowaniu należytej staranności przez posiadacza i kierującego pojazdem.

Pojęcie ruchu nie jest definiowane w kodeksie cywilnym, w piśmiennictwie i judykaturze przyjmuje się szeroką jego interpretację wskazując, iż pojazd jest w ruchu od uruchomienia silnika aż do osiągnięcia zaplanowanego miejsca podróży.

Wśród poglądów doktryny zauważyć należy pogląd, w świetle którego kluczowym pojęciem dla określenia granic wypadku samochodowego (powodującego szkodę) jest pojęcie ruchu mechanicznego środka komunikacji. Zgodnie z dominującym w doktrynie poglądem, o ruchu pojazdu nie przesądza fakt poruszania się w znaczeniu fizycznym. Mechaniczne rozumienie ruchu odrzuca również judykatura. Przyjmuje się, że pojazd mechaniczny zawsze jest w ruchu, gdy zmienia swoje położenie względem innych ciał dzięki pracy własnego silnika lub mimo wyłączonego silnika, na skutek uprzedniego działania sił motorycznych lub siły bezwładności (po drodze o stromym spadku). Uznaje się ponadto, że zawsze jest w ruchu pojazd z włączonym silnikiem, nawet gdy stoi w miejscu. O ruchu świadczy napęd i/lub praca silnika. Nie jest natomiast w ruchu samochód z wyłączonym silnikiem ciągnięty przez ludzi, zwierzęta lub inny pojazd (pojazd holujący). W ostatniej z wymienionych sytuacji w ruchu jest jedynie pojazd holujący i jego posiadacz odpowiada za szkody spowodowane przez cały "zestaw holowniczy", czyli również przez pojazd holowany. Istotne jest określenie granicznych momentów pozostawania pojazdu w ruchu. Bezsporne jest, że moment uruchomienia silnika stanowi moment rozpoczęcia ruchu pojazdu mechanicznego. Nie ma znaczenia cel uruchomienia silnika. Większy problem stanowi ustalenie, kiedy ruch ustał. Bez wątpienia pojazd tak długo jest w ruchu, jak długo pracuje silnik bądź pojazd się porusza (np. siłą bezwładności). Nie oznacza to jednak, że każde zatrzymanie pojazdu i unieruchomienie silnika skutkuje ustaniem ruchu pojazdu. Doktryna i orzecznictwo są zgodne, że wyłączenie pojazdu z ruchu następuje przez postój mający trwały charakter, o czym może świadczyć miejsce, w którym zatrzymał się kierujący (parking strzeżony obok hotelu). Stąd odróżnienie pojęcia zatrzymania, przez które rozumie się chwilowe unieruchomienie pojazdu i silnika bez opuszczenia pojazdu przez kierującego i ewentualnych pasażerów, od pojęcia postoju (zaparkowania o charakterze trwałym). Unieruchomienie pojazdu na trasie, wskutek awarii, nie wyłącza pojazdu z ruchu.

Wskazać przy tym należy , iż przedmiotowe rozważania wydają się mniej istotne albowiem dla określenia zakresu zastosowania art. 436 k.c. istotne są regulacje Ustawy z dnia 22 maja 2003 r.

o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, która w art. 34 ust 2 pkt 3 w brzmieniu obowiązującym w dacie zdarzenia, wskazuje, że za szkodę powstałą w związku z ruchem pojazdów mechanicznych uważa się również szkodę powstałą podczas i w związku z zatrzymaniem, postojem lub garażowaniem pojazdu.

Wskazany przepis nie tyle definiuje pojęcie ruchu co rozszerza zastosowanie art. 436 k.c., wskazując, iż określone zdarzenia, jako związane z ruchem pojazdu także będą rodzić odpowiedzialność uregulowaną w tym przepisie.

Sąd Okręgowy podziela w całości stanowisko wyrażone przez Sąd Okręgowy w Białymstoku w wyroku z dnia 28 października 2009 r. w sprawie II Ca 722/09, w świetle którego każdy postój pojazdu bez względu na czas jego trwania jak i to, czy miał miejsce na trasie jazdy czy też po osiągnięciu przez pojazd miejsca przeznaczenia, jest przez ustawodawcę traktowany, na potrzeby odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów, jako ruch pojazdu. Odmienna wykładnia, przyjmowana w orzecznictwie na tle poprzednio obowiązujących przepisów w tym względzie, w obecnie obowiązującym stanie prawnym nie znajduje uzasadnienia.

Należy przy tym podkreślić, iż przywołane w apelacji poglądy judykatury wyrażane były na gruncie uprzednio obowiązującego stanu prawnego, a w konsekwencji orzecznictwo tylko taki postój pojazdu traktowało jako ruch pojazdu na potrzeby odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów, który miał miejsce na trasie jazdy ale już nie po osiągnięciu przez pojazd miejsca przeznaczenia lub na skutek planowanej przerwy w drodze (wyrok SN z 30 grudnia 1967 r., I CR 684/67, OSNC 1968, nr 8-9, poz. 150; wyrok SN z 4 marca 1958 r., I CR 154/56 - powołany przez Sąd Rejonowy; wyrok SN z 13 lipca 1976 r., IV CR 241/76, LEX nr 7835).

Z całą stanowczością powtórzyć należy argumentację Sądu Okręgowego w Białymstoku, przywołaną w uzasadnieniu przywołanego wyroku, iż o ile takie stanowisko było uzasadnione w świetle ówcześnie obowiązujących uregulowań prawnych , o tyle poczynając od daty wejścia w życie Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 24 marca 2000 r. w sprawie ogólnych warunków obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów (Dz. U. z dnia 10 kwietnia 2000 r.) taka definicja ruchu pojazdu na potrzeby odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów nie ma racji bytu. W powołanym wyżej rozporządzeniu z 2000 r. w § 10 ust. 2 za szkodę powstałą w związku z ruchem pojazdu uznano bowiem również szkodę powstałą:

1) przy wsiadaniu i wysiadaniu z pojazdu,

2) bezpośrednio przy załadowaniu i rozładowaniu pojazdu,

3) podczas zatrzymania, postoju lub garażowania.

Tożsama niemal regulacja utrzymana została też w aktualnie obowiązującym art. 34 ust. 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych wprowadzona zmianą z 11 lutego 2012 r. (DZ.U. z 2011 r. Nr 205 poz.1210), w której w pkt 3 art.34 ust.2 cyt. Ustawy zawarto zapis „zatrzymaniem lub postojem pojazdu mechanicznego”. Tak więc ustawodawca ostatecznie odszedł od powiązania postoju pojazdu, traktowanego jako ruch pojazdu na potrzeby odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów, z wymogiem by postój ten miał miejsce na trasie jazdy. Zaznaczyć przy tym należy, że na potrzebę zmian legislacyjnych idących w tym właśnie kierunku wskazywano także w orzecznictwie Sądu Najwyższego (vide: uzasadnienie wyroku SN z dnia 11 kwietnia 2003 r., III CKN 1522/00, LEX nr 146430 "...Z istoty rzeczy katalog (...) sytuacji uznawanych za objęte pojęciem ruchu pojazdu nie może być traktowany jako wyczerpujący. Powszechność dostępu do środków komunikacyjnych wprawianych w ruch za pomocą sił przyrody, zdominowanie przemieszczania osób i rzeczy przy użyciu tych środków, sposób ich zabezpieczenia i przechowywania - nie wyłączając garażowania - mogą stanowić samoistne przyczyny szkód zarówno na osobie, jak i na mieniu. Zmusza to do poszukiwania nowych rozwiązań legislacyjnych i prób ich uogólnienia celem wyeliminowania zbędnej kazuistyki. Wyrazem dążenia w tym kierunku są przepisy z zakresu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej...".)

Zdaniem Sądu Okręgowego wykładnia systemowa przepisu art. 34 ust. 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, redakcja punktu 3 powołanego przepisu, a w szczególności jednoznaczne powiązanie przez ustawodawcę w tym punkcie zatrzymania, postoju lub garażowania pojazdu i zrównanie skutków wynikających z każdej z tych czynności kierującego pojazdem, o ile w ich trakcie powstała szkoda, daje podstawy do przyjęcia, że każdy postój pojazdu bez względu na czas jego trwania jak i to czy miał miejsce na trasie jazdy czy też po osiągnięciu przez pojazd miejsca przeznaczenia, jest przez ustawodawcę traktowany, na potrzeby odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów, jako ruch pojazdu. Odmienna wykładnia, przyjmowana w orzecznictwie na tle poprzednio obowiązujących przepisów w tym względzie, w obecnie obowiązującym stanie prawnym nie znajduje uzasadnienia, a jej zastosowanie mogło by prowadzić do takich oto sytuacji, że posiadacz pojazdu po powrocie pojazdem do miejsca swego zamieszkania będącego celem podróży, jeśli zaparkował by pojazd przed domem, a następnie doszło by do wyrządzenia szkody przez ten pojazd (np. na skutek pożaru pojazdu jak w przedmiotowej sprawie), z ubezpieczenia OC nie przysługiwało by poszkodowanemu odszkodowanie, jeśli zaś wprowadził by pojazd do garażu i doszło by do analogicznej sytuacji, odszkodowanie z ubezpieczenia OC by przysługiwało. Zakładając racjonalne działanie ustawodawcy, wykładnię prowadzącą do wyżej opisanych sytuacji należy więc uznać za niedopuszczalną.

W związku z faktem, iż odpowiedzialność na podstawie wskazanych przepisów obciąża posiadacza mechanicznego środka komunikacji, który podlegał obowiązkowemu ubezpieczeniu od odpowiedzialności cywilnej i stosowną umowę zawarł z pozwanym towarzystwem ubezpieczeń, to powód na podstawie art. 822 § 1 i 4 k.c. może skutecznie dochodzić odszkodowania właśnie od ubezpieczyciela.

Zarzuty skarżącego odnośnie dokonania przez Sąd błędnej interpretacji wskazanych przepisów nie mogą więc zostać uwzględnione. W szczególności odwoływanie się przez apelującego do pojęć postoju oraz zatrzymania uregulowanych w ustawie prawo o ruchu drogowym wydaje się bezprzedmiotowe. Skoro regulacje ustawy ubezpieczeniowej wprost wiążą odpowiedzialność posiadacza pojazdu ze szkodą powstałą w związku z jego garażowaniem to nie było potrzeby odwoływania się do innych aktów prawnych. Skarżący niewłaściwie odwołuje się również do orzecznictwa Sądu Najwyższego częściowo już zdezaktualizowanego zapadłego bowiem na gruncie odmiennego stanu prawnego.

Należy w tym miejscu wskazać również, iż stosownie do treści art.2 pkt 30 Ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. prawo o ruchu drogowym (tekst jednolity DZ.U. z 2012 poz.1137) przez postój pojazdu – rozumie się unieruchomienie pojazdu nie wynikające z warunków lub przepisów ruchu drogowego, trwające dłużej niż 1 minutę.

Odpowiedzialność ubezpieczyciela na wskazanych zasadach potwierdza przywołany już wcześniej wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11.04.2003 III CKN 1522/00 (opubl.LEX nr 146430), w którym podkreślono, że spowodowane ruchem pojazdu są także szkody powstałe w czasie krótkiego postoju pojazdu bądź w czasie wsiadania i wysiadania z niego, bądź wreszcie w czasie załadunku i wyładunku. Z istoty rzeczy katalog tych sytuacji uznawanych za objęte pojęciem ruchu pojazdu nie może być traktowany jako wyczerpujący. Powszechność dostępu do środków komunikacyjnych wprawianych w ruch za pomocą sił przyrody, zdominowanie przemieszczania osób i rzeczy przy użyciu tych środków, sposób ich zabezpieczenia i przechowywania - nie wyłączając garażowania - mogą stanowić samoistne przyczyny szkód zarówno na osobie, jak i na mieniu. Zmusza to do poszukiwania nowych rozwiązań legislacyjnych i prób ich uogólnienia celem wyeliminowania zbędnej kazuistyki.

Chybione były dalsze zarzuty zawarte w apelacji strony pozwanej, a dotyczące naruszenia przepisów art. 46 do art.50 Ustawy prawo o ruchu drogowym, albowiem wskazane przepisy traktują o zasadach zatrzymywania, postoju pojazdu, a w szczególności regulują kwestie bezpiecznego zatrzymywania oraz postoju i parkowania pojazdu, a w konsekwencji traktując m.in. o miejscach parkowania i postoju w żadnym razie nie mają znaczenia dla merytorycznego rozpoznania sprawy. Należy przy tym wskazać, iż skarżący w żaden sposób wskazując na rzekome naruszenie wskazanych przepisów nie wskazał na czym naruszenie to miałoby w konkretnej sprawie polegać.

Jedynie w uzupełnieniu prawidłowych ustaleń i wniosków Sądu I Instancji, zauważyć należy, iż jak zeznał świadek A. H. (k.80), z samochodu marki O. (...) zbliżającego się do miejsca w którym ostatecznie został zaparkowany przez kierującą nim K. N. (1), wydobywał się lekki dym spod maski (pokrywy silnika). Powyższa okoliczność, która uszła uwagi zarówno Sądu I Instancji jak i skarżącego, świadczy o tym iż proces samozapłonu który doprowadził do szkody w samochodzie powoda, prawdopodobnie rozpoczął się, czy miał swoje źródło jeszcze w czasie, w którym przedmiotowy samochód O. (...) znajdował się fizycznie w ruchu.

Należy podkreślić, iż Według art. 822 k.c. istota ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej wyraża się w tym, że zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający. Taka konstrukcja prawna ubezpieczenia chroni ubezpieczającego, który wyrządził szkodę osobie trzeciej, chroni także osobę trzecią stwarzając gwarancję rzeczywistego uzyskania odszkodowania należnego jej na podstawie przepisów prawa cywilnego.

Reasumując, stwierdzić należy iż wbrew twierdzeniom strony pozwanej ponosi ona odpowiedzialność za szkodę, jakiej doznał powód w wyniku zapalenia się samochodu K. N. (1), ubezpieczonej w ramach ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u strony pozwanej.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy oddalił apelację strony pozwanej orzekając po myśli art.385 kpc.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono po myśli art.98 § 1 i 3 kpc w związku z art.108 § 1 kpc, mając na uwadze iż zasądzeniu na rzecz powoda podlegała kwota 300 zł, stanowiąca wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika reprezentującego powoda w postępowaniu apelacyjnym w stawce minimalnej dla wartości przedmiotu zaskarżenia, przewidzianej treścią § 6 pkt 3 w związku § 12 ust.1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (DZ.U. Nr 163 poz.1349 z późn.zm.).

Sędzia : Przewodniczący : Sędzia :

S.Ref. I Inst. SSR J.Baran

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Barbara Smółka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bielsku Białej
Osoba, która wytworzyła informację:  Wiesława Namirska,  Aleksandra Kłoda ,  Andrzej Roman
Data wytworzenia informacji: