V AGa 490/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Katowicach z 2023-01-10
Sygn. akt V AGa 490/21
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 10 stycznia 2023r.
Sąd Apelacyjny w Katowicach V Wydział Cywilny
w składzie:
|
Przewodniczący: |
Sędzia SA Aleksandra Janas |
|
Protokolant: |
Anna Fic-Bojdoł |
po rozpoznaniu w dniu 10 stycznia 2023r. w Katowicach
na rozprawie
sprawy z powództwa Syndyka Masy Upadłości (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W.
przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w K.
o zapłatę
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach
z dnia 20 lipca 2021r., sygn. akt XIII GC 66/21
1. oddala apelację;
2. zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 4.050 (cztery tysiące pięćdziesiąt) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.
|
SSA Aleksandra Janas |
Sygn. akt V AGa 490/21
UZASADNIENIE
Powód Syndyk Masy Upadłości (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. wystąpił do Sądu Okręgowego w Katowicach z pozwem, w którym ostatecznie domagał się zasądzenia od pozwanej (...) Spółki Akcyjnej w K. kwoty 100.000 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 31 marca 2020 r. oraz kosztów procesu. Uzasadniając żądanie podał, że postanowieniem z dnia 18 marca 2020 r. Sąd Rejonowy dla (...) w W. ogłosił upadłość dłużnika (...) spółki z o.o. w W., o czym pozwana została zawiadomiona pismem z dnia 18 marca 2020 r. W dniu 31 marca 2020 r. na rachunek bankowy upadłego prowadzony przez pozwany bank wpłynęła kwota 6.000.000 zł, wpłacona przez (...) spółkę z o.o. w W., która następnie została pobrana przez (...) i zarachowana na poczet spłaty kredytu z umowy nr (...), zawartej jeszcze przed datą ogłoszenia upadłości. Powód zwracał się do pozwanej o zwrot tej kwoty, jednak bezskutecznie ponieważ bank argumentował, że operacja z dnia 31 marca 2020 r. stanowiła w swej istocie spłatę przez poręczyciela zobowiązania z tytułu kredytu udzielonego upadłemu. Powód wskazał jednak, że na podstawie § 2 pkt 1 umowy poręczenia, spłata zobowiązań przez poręczyciela powinna była nastąpić na podstawie pisemnego żądania banku na rachunek bankowy banku podany w wezwaniu, pozwany miał zatem obowiązek wskazania swojego własnego rachunku bankowego (a nie rachunku powoda). Powód podniósł też, że pozwany nie przedstawił kopii żądania spłaty, jakie wysłał do poręczyciela, nie wyjaśnił również dlaczego wpłata nastąpiła na rachunek bankowy masy upadłości, a nie na rachunek (...), co oznaczać mogło, że operacja z dnia 31 marca 2020 r. została dokonana pomiędzy osobą trzecią (poręczycielem) a pozwanym przy użyciu rachunku bankowego powoda bez uzyskania jego zgody czy chociażby notyfikacji zamiaru jej dokonania. Powód powołał w pozwie okoliczność powiązań osobowych pomiędzy upadłym a poręczycielem, gdyż prezesem zarządu spółki (...) w dniu dokonania transakcji był Z. P., który jednocześnie pełnił funkcję prezesa zarządu spółki (...). Polecenie przelewu oraz zgoda na wykorzystanie do tego celu rachunku bankowego powoda zostały więc wydane przez tę samą osobę. Wobec powyższego doszło więc do czynności „z samym sobą”, co w świetle art. 108 k.c. prowadzi do jej nieważności. Powód powołał się również na treść art. 75 ust. 1 ustawy Prawo upadłościowe, który stanowi, że z dniem ogłoszenia upadłości upadły traci prawo zarządu i możliwość korzystania z mienia wchodzącego do masy upadłości i rozporządzania nim, z czego powód wywiódł, że pozwany pobrał środki wpłacone przez osobę trzecią na konto masy upadłości bezprawnie, tj. nie posiadając w tym zakresie odpowiednich dyspozycji do pobrania tych środków i przekazania ich na inne swoje konto. Tym samym rachunek bankowy powoda, prowadzony przez (...) z dniem 18 marca 2020 r. stał się rachunkiem masy upadłości, a jedynym podmiotem uprawnionym do dysponowania tym rachunkiem począwszy od tego dnia był powód. Nadto argumentował, że w dniu 23 kwietnia 2020 r. pozwana dokonała zgłoszenia przysługujących jej wierzytelności, w tym również kwoty 5.946.736,61 zł z tytułu kredytu udzielonego na podstawie umowy nr (...) z dnia 13 lutego 2017 r. Pomimo zatem, iż wierzytelność została w całości spłacona w dniu 31 marca 2021 r., pozwana dokonała jej formalnego zgłoszenia co oznacza, że domaga się jej zaspokojenia w toczącym się postępowaniu upadłościowym. Niezależnie od tego zakwestionował skuteczność dokonanego potrącenia, gdyż – jak twierdził – do tego sprowadzała się czynność przedsięwzięta przez pozwaną w dniu 31 marca 2020 r.
Pozwana domagała się oddalenia powództwa i zasądzenia kosztów procesu. Nie negując faktu zawarcia umowy z upadłym oraz jej zabezpieczenia w postaci poręczenia udzielonego przez spółkę (...) podała, że w dniu 25 lutego 2020 r. zawarła z poręczycielem porozumienie, na mocy którego poręczyciel wyraził zgodę na wniosek klienta o skrócenie okresu kredytowania do 31 marca 2020 r. Poręczyciel zobowiązał się do zapłaty wszystkich opisanych w porozumieniu zobowiązań z umowy kredytowej. Tym samym zmianie uległy postanowienia umowy poręczenia, dotyczące postępowania w zakresie sposobu płatności zobowiązań przez poręczyciela. W tym samym dniu pozwany zawarł z poręczycielem umowę o kredyt złotowy obrotowy, który w części był przeznaczony na spłatę zobowiązania (...). W dniu 30 marca 2020 r. poręczyciel wydał pozwanemu dyspozycję uruchomienia środków z umowy kredytu w wysokości 6.000.000 zł z zaznaczeniem tytułu spłaty i numeru rachunku. Pozwana podniosła też, że powód nie udowodnił, aby kwota 6.000.000 zł była należna masie upadłości z jakiegoś określonego tytułu, bowiem powodowi nie przysługiwała jakakolwiek wierzytelność z rachunku bankowego. Pozwana argumentowała, że wykonała jedynie dyspozycję poręczyciela, a środki uruchomione z tytułu przyznanego kredytu były przeznaczone na spłatę przez poręczyciela zobowiązania upadłej spółki. Dodatkowo pozwana podniosła, że w sporządzonej liście wierzytelności powód nie uznał wierzytelności Banku.
Wyrokiem z 20 lipca 2021 r. Sąd Okręgowy oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz pozwanej koszty procesu w wysokości 5.417 zł z odsetkami ustawowymi w stopie za opóźnienie w spełnieniu tego świadczenia pieniężnego za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia. Sąd ten ustalił min., że w dniu 23 lutego 2017 r. pozwany Bank zawarł ze spółką (...) spółką z o. o. w W. umowę poręczenia, zgodnie z którą spółka ta poręczyła i zobowiązała się wykonać wszelkie zobowiązania pieniężne spółki (...) wobec pozwanej, wynikające z umowy wieloproduktowej nr (...) z dnia 13 lutego 2017 r. Na podstawie § 2 ust. 1 umowy poręczenia, poręczyciel zobowiązywał się do niezwłocznego dokonania płatności z tytułu tejże umowy, na podstawie pisemnego żądania (...), stwierdzającego, że kwoty określone w Umowie Wieloproduktowej nie zostały zapłacone przez klienta w terminie lub w sposób określony Umową Wieloproduktową oraz żądającego od poręczyciela zapłaty danych kwot wraz z naliczonymi odsetkami, prowizjami, opłatami lub kosztami, jeśli będą wymagalne zgodnie z Umową Wieloproduktową, na rachunek bankowy Banku podany w tym wezwaniu. W dniu 25 lutego 2020 r. pozwana zawarła ze spółką (...) i (...) porozumienie, zgodnie z którym poręczyciel zobowiązał się do zapłaty do dnia 31 marca 2020 r. wszystkich zobowiązań upadłego, wynikających z poręczonej Umowy Wieloproduktowej, w tym zadłużenia według stanu na dzień 19 lutego 2020 r. z następujących tytułów:
a) kredytu obrotowego w rachunku bankowego – w wysokości 6.000.000 zł,
b) kredytu obrotowego na rachunku kredytowym w formie linii nieodnawialnej w złotych – w wysokości 4.400.000 zł,
c) kredytu odnawialnego uruchomionego w celu zaspokojenia roszczeń z tytułu udzielonych gwarancji bankowych – w wysokości 339.439,87 zł, spółka (...) oświadczyła przy tym, że dług ten uznaje w całości, podobnie jak poręczyciel.
Zapłata, zgodnie z treścią tego porozumienia, miała nastąpić w związku z wnioskiem klienta o skrócenie okresu kredytowania do dnia 31 marca 2020 r. W czynnościach tych zarówno upadłego, jak i poręczyciela reprezentował prezes zarządu obu spółek Z. P.. Dalej ustalono, że postanowieniem z dnia 18 marca 2020 r. (opublikowanym w Monitorze Sądowym i Gospodarczym w dniu 25 marca 2020 r.), Sąd Upadłościowy – Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w W. ogłosił upadłość spółki Fabryka (...). Pismem z tej samej daty powód zawiadomił pozwaną o ogłoszeniu upadłości spółki Fabryka (...), wnosząc o nierealizowanie jakichkolwiek dyspozycji dotyczących wszystkich rachunków bankowych masy upadłości prowadzonych w pozwanym Banku. Pismo powoda zostało nadane do (...) w dniu 23 marca 2020 r. Dalej ustalono, że w dniu 31 marca 2020 r. pozwana wystawiła dyspozycję uruchomienia środków z kredytu na rzecz spółki (...), a w wyniku realizacji tej dyspozycji spółka przekazała na rachunek bankowy prowadzony przez (...) pod numerem: (...) z tytułem określonym jako: „całkowita spłata kredytu z umowy (...)”, kwotę 6.000.000 zł, pobraną następnie przez pozwaną. Powód zakwestionował tę operację – pismem z dnia 9 kwietnia 2020 r. wezwał pozwaną do zwrotu kwoty 6.000.000 zł jako pobranej w sposób nienależny. W odpowiedzi pozwana wyjaśniła, że operacja była związana ze spłatą przez poręczyciela kredytu zaciągniętego przez upadłego, odmówiła jej zwrotu oraz wskazała, że nie dokonała potrącenia wierzytelności, o którym mowa w art. 93 ustawy Prawo upadłościowe. Dalsze wezwania powoda do zwrotu tej kwoty pozostały bezskuteczne. Dodatkowo w sprawie ustalono, że pozwana zgłosiła wierzytelność z tytułu umowy kredytu nr (...) z 13 lutego 2017 r. w postępowaniu upadłościowym dotyczącym masy upadłości (...) z zaznaczeniem, że w dniu 31 marca 2020 r. nastąpiła całkowita spłata zadłużenia w wyniku zapłaty dokonanej przez osobę trzecią – poręczyciela. Syndyk odmówił uznania wierzytelności pozwanego wobec nie wykazania istnienia wierzytelności. Pozwana zgłosiła sprzeciw od odmowy uznania wierzytelności, wskazując w tym zakresie, że skoro powód uznał, że zapłata na rzecz skarżącego wierzyciela przez poręczyciela nie była skuteczna w zakresie kwoty 6.000.000 zł, a więc nie zaspokoiła częściowo wierzytelności Banku, to w tej części wierzytelności zgłoszone przez skarżącego winny być uwzględnione na liście wierzytelności.
W sprawie ustalono też, że powód wniósł skargę na pozwany Bank do Komisji Nadzoru Finansowego.
W oparciu o powyższe okoliczności Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że powództwo nie zasługuje na uwzględnienie. Mając na uwadze uzasadnienie żądania pozwu (bezprawne pobranie dochodzonej kwoty z rachunku bankowego prowadzonego dla upadłego, aby zarachować je następnie na poczet spłaty zobowiązania), Sąd uznał, że jego podstawą jest art. 415 k.c. Wskazał Sąd, że zgodnie z rozkładem ciężaru dowodowego (art. 6 k.c. w związku z art. 232 zd. 1 k.p.c.), na powodzie spoczywał obowiązek udowodnienia bezprawności zachowania pozwanej, szkody oraz związku przyczynowego pomiędzy tym zachowaniem, a szkodą. Przesłanki te uznał za niewykazane. Powołując się na art.61 i art.62 Prawa upadłościowego stwierdził Sąd, że środki pieniężne o wartości 6.000.000 zł, które zostały przekazane na rachunek bankowy prowadzony dla upadłego na skutek trójstronnego porozumienia zawartego pomiędzy (...), (...) i (...) spółką z o.o. w W. z dnia 25 lutego 2020 r., nie stanowiły majątku upadłego w dacie ogłoszenia upadłości, ani też nie zostały przez upadłego nabyte w toku postępowania upadłościowego. Sąd Okręgowy stwierdził też, że nabycie prawa podmiotowego oznacza uzyskanie przysporzenia w oparciu o konkretną czynność prawną lub też zdarzenie (w tym takie jak upływ czasu), z którym ustawa wiąże skutek takiego nabycia, bowiem prawo własności (jako jedna z postaci prawa podmiotowego) podlega szczególnej ochronie. Z drugiej strony, podmiot, który nie legitymuje się tytułem nabycia prawa podmiotowego (ustawowym lub z czynności prawnej), z zasady ma obowiązek jego zwrotu na rzecz uprawnionego. Nie stanowi zatem tytułu „nabycia” prawa podmiotowego ani zdarzenie oparte na czynie niedozwolonym, ani na bezpodstawnym wzbogaceniu. Miał też na uwadze, że czynność prawna z dnia 25 lutego 2020 r. – zdziałana jeszcze przed datą ogłoszenia upadłości (...) – stanowiła zmianę stosunku prawnego, który powstał pomiędzy pozwaną a poręczycielem w dniu 23 lutego 2017 r. w zakresie uregulowanym § 2 umowy poręczenia, odnoszącym się do momentu i terminu zapłaty przez poręczyciela świadczenia dłużnika, za które poręczył. W konsekwencji Sąd Okręgowy uznał za niezasadne powoływanie się w tym zakresie przez powoda na dotychczasową treść § 2 umowy poręczenia, która nie miała pomiędzy (...) oraz poręczycielem już zastosowania. Wskazał też, że § 4 porozumienia z dnia 25 lutego 2020 r. legitymizował zapłatę na rzecz (...) przez poręczyciela w dniu 31 marca 2020 r. kwoty 6.000.000 zł, wyraźnie w tym porozumieniu wskazaną. Brak było przy tym podstaw do uznania czynności prawnej w postaci porozumienia z dnia 25 lutego 2020 r. za nieważną, w szczególności z tej przyczyny, że prezesem zarządu dłużnika oraz poręczyciela była ta sama osoba. Sąd Okręgowy stwierdził, że powód nie wykazał, aby w dacie 25 lutego 2020 r. dłużnik został pozbawiony zarządu majątkiem (gdyż data ogłoszenia upadłości nastąpiła później). Jako nietrafny (z uwagi na odrębną osobowość prawną obu spółek reprezentowanych przez Z. P.) ocenił zarzut powoda, aby czynność ta została podjęta przez prezesa zarządu obydwu spółek w jednej osobie „z samym sobą”, co miałoby stanowić sprzeczność z treścią art. 108 k.c. Odwołując się do teorii organów osoby prawnej wskazał, że żaden organ osoby prawnej nie działa w charakterze jej pełnomocnika, a działanie organu traktuje się jako działanie samej osoby prawnej. Powołując się na art. 876 § 1 k.c. oraz art.879 § 1 k.c. Sąd uznał, że skoro treść porozumienia z dnia 25 lutego 2020 r. wyraźnie wskazywała w § 2 ust. 2 i 3, że dług z tytułu kredytu obrotowego z Umowy Wieloproduktowej w rachunku bankowym wynosi 6.000.000 zł, to w takim zakresie poręczyciel – uznający ten dług – był zobowiązany z mocy powyżej cytowanych przepisów do spełnienia świadczenia na rzecz wierzyciela. Z drugiej strony miał na uwadze, że samo ogłoszenie upadłości wobec dłużnika głównego nie ma znaczenia dla istnienia zobowiązania poręczyciela, jak i jego wymagalności. Na tej podstawie jako nieusprawiedliwione uznał twierdzenie powoda, że zarachowanie kwoty 6.000.000 zł na poczet – dokonanej przez poręczyciela – spłaty kredytu zaciągniętego przez upadłego w 2017 r. prowadziło do zaspokojenia zobowiązania w sposób sprzeczny z ustawą. Fakt, że własność środków pieniężnych o wartości w kwocie 6.000.000 zł, przelanych następnie na rachunek prowadzony przez (...) dla upadłego, przypadała poręczycielowi, został przy tym należycie wykazany. Dalej stwierdził, że wynikające z art. 725 k.c. domniemanie prawne, że środki zgromadzone na rachunku bankowym stanowią własność jego posiadacza, ma charakter obalalny i skutkuje przerzuceniem ciężaru dowodowego na podmiot, który do takich środków rości sobie prawo. W warunkach niniejszego sporu podmiotem tym był pozwany bank, który w należyty sposób wykazał, że środki pieniężne o wartości 6.000.000 zł, przelane na rachunek bankowy o numerze (...), stały się jego własnością – z tytułu „zwrotu kredytu” dokonanego przez poręczyciela – na podstawie art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe (Dz. U. 2020, poz. 1896 z późn. zm.) w związku z art. 876 § 1 k.c. i – mimo iż znajdowały się na rachunku bankowym należącym do upadłego – to nie zostały nabyte przez upadłego, a tym samym nie weszły do masy upadłości. Dodatkowo Sąd Okręgowy miał na uwadze, że powód nie wykazał, aby dochodzone pozwem środki pieniężne objął w posiadanie, albowiem nie wykazał, aby zostały one włączone do spisu inwentarza, w rozumieniu art. 69 ust. 1 pr.up. Brak bezprawności w działaniu pozwanej skutkował przyjęciem, że usunięcie w dniu 31 marca 2020 r. z rachunku bankowego prowadzonego dla upadłego środków pieniężnych w kwocie 6.000.000 zł nie stanowiło szkody, w znaczeniu art. 361 § 2 k.c. ponieważ kwota ta nigdy nie weszła do majątku upadłego. W takim stanie rzeczy Sąd uznał, że rozważanie związku przyczynowego, jako dalszej przesłanki roszczenia o odszkodowanie było bezprzedmiotowe. Sąd Okręgowy zaznaczył także, że wytykana przez powoda niekonsekwencja pozwanej polegająca na – z jednej strony – zaspokojeniu swojej wierzytelności w sposób kwestionowany przez powoda, a – z drugiej strony – zgłoszeniu wierzytelności, nie miała znaczenia dla kierunku rozstrzygnięcia, przy czym Sąd potraktował te okoliczności jedynie jako wyraz najdalej idącej ostrożności w zakresie zabezpieczenia swoich interesów majątkowych na wypadek nieuwzględnienia obrony pozwanej w niniejszym procesie. Analogicznie Sąd Okręgowy potraktował niekonsekwencję po stronie powoda, która z jednej strony przejawiała się uzasadnieniem odmowy uznania na liście wierzytelności przez powoda wierzytelności pozwanego banku argumentacją, że wierzycielowi mogłaby przysługiwać wierzytelność z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia, ale pod warunkiem zwrotu przez (...) kwoty 6.000.000 zł, gdy jednocześnie powód dochodzi zwrotu całej pobranej z rachunku bankowego prowadzonego dla upadłego kwoty, aby dopiero następczo rozważyć jej ponowny zwrot – jako „potencjalnie” – bezpodstawnego wzbogacenia.
Orzeczenie o kosztach procesu zapadło na podstawie art.98 k.p.c.
W apelacji od tego wyroku powód zarzucił nierozpoznanie istoty sprawy poprzez brak uwzględnienia oceny legalności i prawidłowości działania pozwanej dokonanej przez Komisję Nadzoru Finansowego, naruszenie przepisów prawa procesowego, a to: art.233 § 1 k.p.c., art.235 2 § 2 k.p.c. w związku z art.248 § 1 k.p.c. oraz art.6 k.c. w związku z art.232 k.p.c., a także naruszenie prawa materialnego: art.108 k.c., art.361 § 2 k.c., art.415 k.c., art.69, art.73 w związku z art.74 oraz art.75 ustawy – Prawo upadłościowe. W oparciu o te zarzuty, szerzej w apelacji uzasadnione, powód domagał się zmiany zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa oraz zasądzenia na jego rzecz kosztów postępowania za obie instancje. Wniósł także o uzupełnienie postępowania dowodowego poprzez zwrócenie się do Komisji Nadzoru Finansowego o udzielenie informacji jakie czynności zostały podjęte w związku ze skargą powoda oraz z obwieszczenia o wszczęciu śledztwa, opublikowanego na stronie Prokuratury Okręgowego w (...), prowadzonego pod sygn. akt PO III Ds. 28.2021 na okoliczność przedmiotu prowadzonego postępowania przygotowawczego i zmiany okoliczności faktycznych, a także ze spisu należności przysługujących masie upadłości z dnia 30 listopada 2020 r. wraz z pismem przewodnim na okoliczność ujęcia należności dochodzonej w niniejszym postępowaniu w spisie należności.
Pozwana domagała się oddalenia apelacji i zasądzenia kosztów postępowania apelacyjnego, sprzeciwiała się też dopuszczeniu wniosków dowodowych zawartych w apelacji.
Pismem z 2 grudnia 2021 r. powód poinformował o zbyciu prawa objętego sporem oraz wskazał jego nabywcę – (...) Spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością w R. (k.322). Pozwany Bank nie wyraził zgody wstąpienie tej spółki do udziału w sprawie w charakterze powoda (k.341).
Zawiadomiona o toczącym się postępowaniu (k.382) Spółka (...) nie wzięła w nim udziału w charakterze interwenienta ubocznego.
Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje.
Sąd Okręgowy poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, które odnoszą się do wszystkich okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. W istocie nie były one kwestionowane przez żadną ze stron, a spór koncentrował się na ich ocenie prawnej. Sąd Apelacyjny przyjmuje zatem te ustalenia w całości i bez zbędnego powtarzania czyni je własnymi.
Odnosząc się do poszczególnych zarzutów apelacji należy w pierwszej kolejności stwierdzić, że nie jest zasadne stanowisko skarżącego o nierozpoznaniu istoty sprawy. Zgodnie z utrwalonym poglądem judykatury, sformułowanie „nierozpoznanie istoty sprawy”, o jakim mowa w art.386 § 4 k.p.c., odnosi się do nierozpoznania istoty roszczenia będącego podstawą powództwa. Wystąpi to w sytuacji, gdy sąd I instancji oddalił powództwo na tej podstawie, że stwierdził istnienie przesłanki unicestwiającej roszczenie i nie rozpoznał merytorycznie podstaw powództwa albo orzekł nie o tym, co było przedmiotem sporu. Przez nierozpoznanie istoty sporu należy zatem rozumieć niezbadanie podstawy merytorycznej dochodzonego roszczenia, tj. zaniechanie przez sąd I instancji zbadania materialnej podstawy żądania pozwu albo pominięcie merytorycznych zarzutów pozwanego, niewyjaśnienie i pozostawienie poza oceną okoliczności faktycznych, stanowiących przesłanki zastosowania normy prawa materialnego, będącej podstawą roszczenia (zob. min. T. Ereciński [w:] J. Gudowski, K. Weitz, T. Ereciński, Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Tom III. Postępowanie rozpoznawcze, wyd. V, Warszawa 2016, art. 386).
Okoliczności tego rodzaju w niniejszej sprawie nie wystąpiły, a skarżący uzasadnił swój zarzut jedynie pominięciem przez Sąd Okręgowy wniosku o zwrócenie się do Komisji Nadzoru Finansowego o zasięgnięcie informacji dotyczącej skargi złożonej do tego organu. Tymczasem nierozpoznanie istoty sprawy nie zachodzi w wypadkach niedokładności postępowania, polegającego na tym, że sąd nie wziął pod rozwagę lub też nie dysponował wszystkimi faktami i dowodami, które mogły służyć do należytego rozpoznania istoty sprawy. Gdyby oddalenie wniosku dowodowego miało z założenia rodzić stan nierozpoznania istoty sprawy, to – pominąwszy względy związane z ekonomią procesu – zbędne byłoby wyposażenie sądu odwoławczego w kompetencje do gromadzenia i oceny materiału dowodowego we własnym zakresie, na czym przecież opiera się system apelacji pełnej. Nawet jeśli więc uznać, że wynik postępowania wywołanego skargą powoda do KNF ma znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, to i tak brak podstaw do przyjęcia, by pominięcie tego faktu było równoznaczne z nierozpoznaniem jej istoty, a to czyni to zarzut apelacji niezasadnym.
Podobnie należy ocenić zarzut naruszenia art.233 § 1 k.p.c. Istota naruszenia tego przepisu sprowadza się do braku logicznych powiązań pomiędzy wnioskami wynikającymi z dowodów, a podstawą faktyczną rozstrzygnięcia. Zarzut jest zasadny wtedy, jeśli poczynione w sprawie ustalenia nie znajdują oparcia w dowodach albo wręcz pozostają z nimi w sprzeczności w taki sposób, że nie dają się pogodzić z tymi dowodami. Obowiązkiem skarżącego jest więc wskazanie które ustalenia są dotknięte tą wadą oraz do którego dowodu zarzut się odnosi, przy czym winien on także wyjaśnić jakie przepisy procesowe zostały naruszone przy dokonywaniu – wadliwych wedle skarżącego – ustaleń faktycznych. Dopiero bowiem wtedy, w granicach związania zarzutem (zob. uchwała SN 7 sędziów - zasada prawna z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07) sąd odwoławczy ma możliwość dokonania oceny, czy w istocie wytknięte nieprawidłowości w sprawie miały miejsce, a jeśli tak, czy w istotny sposób wpłynęły na treść rozstrzygnięcia. Nie jest natomiast wystarczające ogólnikowe powołanie się na bliżej niesprecyzowane dowody, z którymi mają pozostawać w sprzeczności fakty przyjęte za podstawę orzekania, ani przedstawienie własnej wersji wydarzeń. Ponadto sprzeczność ma dotyczyć faktów, a nie oceny prawnej.
Apelacja wymogów tych nie spełnia. W rozpoznawanej sprawie skarżący upatrywał naruszenia art.233 § 1 k.p.c. w braku wszechstronnego rozważenia zgromadzonego materiału dowodowego oraz naruszeniu zasady swobodnej oceny dowodów i dokonaniu oceny dowolnej, nie uwzględniającej wszystkich dowodów i ich wzajemnego związku, a to w szczególności poprzez uznanie, że w dacie 25 lutego 2020 r. dłużnik nie został pozbawiony prawa zarządu majątkiem, podczas gdy operacja przelewu miała faktycznie miejsce 31 marca 2020 r., a więc już po dniu ogłoszenia upadłości, a w tym czasie reprezentant upadłego Z. P. nie mógł podejmować jakichkolwiek czynności, a także poprzez uznanie, że własność środków pieniężnych w kwocie 6.000.000 zł, przelanych następnie na rachunek prowadzony przez (...) dla upadłego, przypadała poręczycielowi i została należycie wykazana za pomocą umowy kredytu z dnia 25 lutego 2020 r., podczas gdy wolą poręczyciela było przekazanie środków na rachunek syndyka masy upadłości i to on stał się ich właścicielem w chwili otrzymania środków na rachunek bankowy. Do naruszenia powołanego przepisu miało też dojść poprzez uznanie, że stanowisko powoda jest niekonsekwentne, gdyż uzasadnia on odmowę uznania na liście wierzytelności banku twierdzeniem, że wierzycielowi mogłaby przysługiwać wierzytelność z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia pod warunkiem zwrotu całej pobranej z rachunku bankowego kwoty, aby dopiero później rozważyć ponowny zwrot, podczas gdy na liście wierzytelności powód uznał zgłoszoną wierzytelność w całości, tj. w takiej kwocie, jaka została zgłoszona.
Z powyższego wynika, że po pierwsze, skarżący kwestionuje nie tyle poczynione przez Sąd Okręgowy ustalenia faktyczne, ile ich ocenę prawną, związaną z datą utraty prawa zarządu sprawami upadłej spółki przez dotychczasowego członka jej zarządu oraz komu powinny przypaść środki wpłacone przez poręczyciela. Nie kwestionuje natomiast skarżący samych ustaleń dotyczących daty podjęcia czynności, z których wywodzi obecnie swoje roszczenie, ani tego, co było ich przedmiotem i przez kogo zostały dokonane. Nie wskazuje też, które dowody miały zostać ocenione w sposób sprzeczny z art.233 § 1 k.p.c. oraz w czym sprzeczność ta się przejawiała. Również w tej części, w jakiej apelacja kwestionuje stanowisko Sądu Okręgowego o niekonsekwencji powoda w związku z odmową umieszczenia na liście wierzytelności banku, nie poddaje się ocenie na podstawie kryteriów właściwych dla zarzutu naruszenia art.233 § 1 k.p.c.
Sąd Apelacyjny nie podzielił również zarzutu apelacji i naruszeniu art. 235 2 § 1 k.p.c. w związku z art.248 § 1 k.p.c., do czego miało dojść poprzez brak przeprowadzenia dowodu i zaniechanie zwrócenia się do Komisji Nadzoru Finansowego o udzielenie informacji, jakie czynności zostały podjęte w związku ze skargą powoda z dnia 11 maja 2020 r., dotyczącą zbadania prawidłowości działań banku w zakresie pobrania kwoty 6.000.000 zł i jej zarachowania na poczet spłaty kredytu z umowy nr (...) i tym samym brak wydania postanowienia o dopuszczeniu dowodu, bądź jego pominięciu, podczas gdy Sąd I instancji był zobowiązany do wydania postanowienia w tym zakresie.
Art. 235 2 § 2 k.p.c. przewiduje, że sąd może w szczególności pominąć dowód mający wykazać fakt bezsporny, nieistotny dla rozstrzygnięcia sprawy lub udowodniony zgodnie z twierdzeniem wnioskodawcy, zaś art.248 § 1 k.p.c. stanowi, że każdy obowiązany jest przedstawić na zarządzenie sądu w oznaczonym terminie i miejscu dokument znajdujący się w jego posiadaniu i stanowiący dowód faktu istotnego dla rozstrzygnięcia sprawy, chyba że dokument zawiera informacje niejawne.
Na wstępie należy podzielić przekonanie skarżącego, że obowiązkiem Sądu jest wydanie postanowienia w przedmiocie pominięcia dowodu, a tym samym danie wyrazu negatywnemu stanowisku co do potrzeby (lub dopuszczalności) uwzględnienia wniosku dowodowego strony. Zaniechanie tej czynności orzeczniczej, choć stanowi naruszenie powołanych przepisów, nie ma samo w sobie nie ma jednak wpływu na treść rozstrzygnięcia, ani nie pozbawia wnioskodawcę prawa do kwestionowania odmowy uwzględnienia wniosku w toku instancji odwoławczej.
Odnosząc się natomiast do istoty zagadnienia – powód domagał się zasięgnięcia informacji w Komisji Nadzoru Finansowego, jednak nie wyjaśnił jakie znaczenie dla rozstrzygnięcia sporu ma wiedza o czynnościach podjętych przez tę Komisję w związku ze skargą powoda. Zauważyć przy tym wypada, że do chwili obecnej skarga nie została rozstrzygnięta, a w każdym razie powód nie wykazał, że Komisja Nadzoru Finansowego zajęła stanowisko w sprawie skargi, a tym bardziej, by miało ono w niniejszym postępowaniu wpływ na wynik sprawy . Z tych przyczyn Sąd Apelacyjny uznał, że wnioskowany dowód podlegał pominięciu, ponieważ dotyczył okoliczności nie mających znaczenia w sprawie. Tym samym, mimo braku formalnej decyzji, stanowisko Sądu Okręgowego było trafne, co czyni zarzut niezasadnym.
Nie zasługuje również na uwzględnienie zarzut naruszenia art.6 k.c. w związku z art.232 k.p.c. Do naruszenia powołanych przepisów może dojść poprzez błędne określenie ciężaru dowodu albo poprzez błędne przyjęcie, że strona nie udowodniła określonej okoliczności. Skarżący jedynie ogólnikowo wskazał, że Sąd Okręgowy wadliwie uznał, że powód nie udowodnił, że zaszły przesłanki powstania zgłoszonego roszczenia, podczas gdy w sprawie udowodniono bezprawność zachowania pozwanego banku, szkodę oraz związek przyczynowy pomiędzy nimi. Skarżący nie wskazał jednak w czym konkretnie miało przejawiać się uchybienie Sądu Okręgowego, co było tym bardziej konieczne, że nie kwestionował stanowiska Sądu co do rozkładu ciężaru dowodu, ani nie podważał mocy dowodów, na których Sąd oparł się przy konstruowaniu podstawy faktycznej rozstrzygnięcia.
Z tych przyczyn Sąd Apelacyjny uznał, że zarzuty odnoszące się naruszenia prawa procesowego nie są zasadne.
Niezasadność zarzutów doprowadziła także do oddalenia wniosku dowodowego zawartego w apelacji odnoszącego się do postępowania przed Komisją Nadzoru Finansowego jako dotyczącego okoliczności nie mających znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Z tych samych przyczyn oddalono wniosek odnoszący się do toczącego się śledztwa – wszczęcie postępowania karnego nie stanowi przeszkody w samodzielnym rozstrzygnięciu sprawy przez sąd cywilny, który pozostaje związany jedynie wyrokiem karnym i to w zakresie opisanym w art.11 k.p.c. Poza sporem jest, że sprawa karna, na którą powoływał się skarżący, nie została jeszcze zakończona prawomocnym wyrokiem skazującym, a nie zostało wyjaśnione w apelacji jaki wpływ na wynik niniejszego postępowania ma okoliczność objęta tezą dowodową. Co zaś tyczy się umieszczenia dochodzonej kwoty na liście wierzytelności, jest to wprawdzie zmiana okoliczności, do której doszło po wydaniu zaskarżonego wyroku, jednak z przyczyn wymienionych wyżej, a odnoszących się do taktyki procesowej obu stron, nie ma ona dla sprawy żadnego znaczenia.
Nie zasługiwały też na uwzględnienie zarzuty naruszenia prawa materialnego.
Skarżący twierdził, że w sprawie doszło do naruszenia art.108 k.c. poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie, że działanie organu osoby prawnej traktuje się jak działanie samej osoby prawnej, podczas gdy polecenie przelewu oraz zgoda na wykorzystanie do tego rachunku bankowego powoda zostały wydane przez tę samą osobę (Z. P.), a zatem doszło do czynności z samym sobą. Przywołany przepis odnosi się do czynności prawnych dokonywanych przez pełnomocnika, jednak orzecznictwo i nauka dopuściły możliwość stosowania analogii do art. 108 w przypadkach dotyczących organów osób prawnych, pomimo że organy te działają jako osoba prawna, a nie na zasadach przedstawicielstwa (zob. M. Balwicka-Szczyrba [w:] Kodeks cywilny. Komentarz, red. A. Sylwestrzak, Warszawa 2022, art. 108 i powołana tam literatura i judykatura). Odmiennie jednak niż wywodzi się w apelacji, przepis ten nie ma w niniejszej sprawie zastosowania. Pozwana nie uzyskała bowiem przysporzenia w postaci spłaty kredytu zaciągniętego przez upadłego na skutek czynności dokonanych w warunkach wskazanych w art.108 k.c., lecz w oparciu o umowę poręczenia, zawartą ze spółką (...). Zgodnie z art.876 § 1 k.c. przez umowę poręczenia poręczyciel zobowiązuje się względem wierzyciela wykonać zobowiązanie na wypadek, gdyby dłużnik zobowiązania nie wykonał. Do zawarcia tej umowy zgoda dłużnika nie jest konieczna, co więcej, dłużnik nie musi nawet wiedzieć o udzielonym poręczeniu. Odnosząc to do niniejszej sprawy – wprawdzie w zawarciu porozumienia z 25 lutego 2020 r. (k.240-241) obok pozwanego banku brał udział zarówno dłużnik, jak i poręczyciel, to jednak zgoda dłużnika na zapłatę przez poręczyciela długu wynikającego z umowy kredytowej nie była konieczna. Pominięcie tej części porozumienia nie odbierało mu skuteczności prawnej, skoro jego istotą było zmodyfikowanie zakresu odpowiedzialności poręczyciela. Co więcej, z uwagi na treść tej czynności nie mogło dojść do naruszenia interesów dłużnika, obecnie upadłego, na co wskazuje skarżący. Nie wykazano przy tym, aby po dacie ogłoszenia upadłości dotychczasowy członek zarządu upadłego wydawał jakiekolwiek dyspozycje odnoszące się do majątku spółki, czy też by działanie pozwanej stanowiło realizację dyspozycji wydanych przed dniem ogłoszenia upadłości.
Jak ustalono w niniejszej sprawie, wpłata kwoty 6.000.000 zł, dokonana przez spółkę (...) w dniu 31 marca 2020 r., wynikała z umowy zawartej z pozwaną, a zmodyfikowanej porozumieniem z 25 lutego 2020 r. W porozumieniu tym (§ 4) przewidziano min., że poręczyciel zobowiązuje się zapłacić do 31 marca 2020 r. wszystkie zobowiązania kredytobiorcy, za którego poręczył, a których wysokość została wskazana w porozumieniu i przyjęta przez niego do wiadomości. Zasadnie uznał Sąd Okręgowy, że postanowienie to zmieniło przewidziany wcześniej sposób procedowania, określony w umowie poręczenia. Skoro bowiem strony tej umowy oznaczyły w sposób wyraźny termin zapłaty, a także kwotę, którą poręczyciel miał zapłacić, przewidziany uprzednio obowiązek wezwania ze strony banku było zbędny. Jeśli zaś idzie o rachunek, na który dokonano wpłaty ( (...)), poza sporem pozostawało, że był to ranek prowadzony dla obsługi kredytu udzielonego spółce (...). Z faktu, że na ten właśnie rachunek nastąpiła zapłata nie można wywodzić, że wolą poręczyciela było przekazanie środków na rachunek syndyka masy upadłości, jak wywodzi się w apelacji. Okoliczność zupełnie odmienna wynika bowiem z dopuszczonych w sprawie dowodów. Jak ustalił Sąd Okręgowy, zamiarem poręczyciela było dokonanie spłaty kredytu udzielonego dłużnikowi, zaś beneficjentem nie miał być syndyk masy upadłości, lecz pozwany bank. Dokonanie zapłaty poprzez rachunek bankowy o numerze (...) miało charakter ściśle techniczny i było związane z faktem, że rachunek ten służył do ewidencjonowania zadłużenia z tytułu kredytu.
Zgodnie z art.62 p.u. w skład masy upadłości wchodzi majątek należący do upadłego w dniu ogłoszenia upadłości oraz nabyty przez upadłego w toku postępowania upadłościowego, z wyjątkami określonymi w art. 63-67a ustawy. Należą do nich sumy uzyskane z likwidacji masy upadłości oraz dochód uzyskany z prowadzenia lub wydzierżawienia przedsiębiorstwa upadłego, a także odsetki od tych sum zdeponowanych w banku (art.335 p.u.). Zasadą wynikającą z art.61 p.r. jest bowiem, że zaspokojeniu wierzycieli służą tylko środki stanowiące majątek dłużnika, tj. należące do niego rzeczy i przysługujące mu prawa. Z zasadą tą koreluje art.70 p.r., zgodnie z którym składniki mienia nienależące do majątku upadłego podlegają wyłączeniu z masy upadłości.
W niniejszej sprawie w dniu ogłoszenia upadłości dłużnika, tj. spółki (...), sporna kwota nie znajdowała się jej na rachunku bankowym. W sposób nie budzący wątpliwości ustalono, że wpłata miała miejsce w dniu 31 marca 2020 r., pochodziła od poręczyciela i była przeznaczona na spłatę zobowiązania z tytułu kredytu, jakie ciążyło na dłużniku wobec pozwanego banku. Jak już wyżej wskazano, zapłata odbyła się na rachunek prowadzony w banku dla ewidencjonowania kredytu udzielonego dłużnikowi.
Nie można zatem uznać, że środki pochodzące od poręczyciela i przeznaczone dla banku stanowiły majątek dłużnika, czy to w dniu ogłoszenia upadłości, czy w toku postępowania upadłościowego. Podzielić należy przy tym stanowisko pozwanej co do charakteru uprawnienia przysługującego bankowi w związku z prowadzonym rachunkiem. Na podstawie art.726 k.c. bank może obracać czasowo wolnymi środkami pieniężnymi zgromadzonymi na rachunku bankowym, z obowiązkiem ich zwrotu w całości lub w części na każde żądanie. Elementem umowy rachunku bankowego jest więc stosunek depozytu nieprawidłowego (art.845 k.c.). Na tej podstawie bank jest uprawniony do dysponowania wpłaconymi środkami ponieważ uzyskuje ich własność, zaś w zamian za dokonaną wpłatę posiadacz rachunku nabywa wierzytelność o zwrot przekazanych środków.
Skarżący zarzucił naruszenie art.69 p.u. poprzez przyjęcie, że nie wykazał w toku procesu, aby dochodzone pozwem środki pieniężne objął w posiadanie, podczas gdy w niniejszej sprawie syndyk masy upadłości z dniem ogłoszenia upadłości przejął wszystkie zapisy na rachunku elektronicznym, zaś z chwilą, gdy pieniądze wpływają na rachunek może nimi dysponować, co wyczerpuje pojęcie objęcia w posiadanie. Ponadto zarzucił, że Sąd Okręgowy wadliwie przyjął, że sporządzenie spisu inwentarza powinno obejmować składniki majątku upadłego, które w masie się już nie znajdują, podczas gdy syndyk powinien umieścić w spisie te składniki, które w czasie sporządzania inwentarza znajdują się w masie. Stanowisko skarżącego jest niekonsekwentne w świetle Art.69 ust. 1c p.u. Przewiduje on, że syndyk sporządza spisy inwentarza na bieżąco, w miarę ustalania składu masy upadłości i obejmowania składników majątku wchodzących w skład masy upadłości. Skoro spis inwentarza ma obejmować ruchomości, nieruchomości, środków pieniężnych i praw majątkowych oraz należności (art.69 ust.1 p.u.), to obowiązkiem syndyka jest co do zasady ujęcie w nim również wierzytelności przysługujących upadłemu, w tym z rachunku bankowego. Odnosząc się zaś do zarzutu, że syndyk masy upadłości objął w posiadanie środki zgromadzone na rachunku bankowym wypada zauważyć, że przedmiotem posiadania mogą być wyłącznie rzeczy materialne, o jakim mowa w art.45 k.c.
Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że w okolicznościach sprawy powód nie może skutecznie powoływać się na naruszenie art.73 – 74 p.u. Twierdził mianowicie, że oddalając powództwo Sąd Okręgowy pominął szczególny tryb, jaki ustawa przewidziała dla wyłączenia z masy upadłości. Przedmiotem rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie nie jest jednak kwestia wyłączenia z masy upadłości określonego składnika majątkowego, lecz o szkodzie, jakiej miał doznać powód na skutek działania pozwanego banku, stąd przywołane przepisy nie miały w sprawie zastosowania.
Nie doszło też do naruszenia art.75 u.p. ponieważ czynność, z której powód wywodzi swoje roszczenia, została dokonana wyłącznie pomiędzy poręczycielem i bankiem jako wykonanie wcześniej zawartego porozumienia. W żadnym zakresie nie uwzględniała ona udziału dłużnika – nie podejmował on żadnych czynności związanych ze spłatą zadłużenia i nie wydawał w związku z tym żadnych dyspozycji, ani przed, ani po ogłoszeniu upadłości.
Ostatecznie Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że na skutek działań pozwanej powód nie doznał uszczerbku w mieniu ( damnum emergens). Skoro bowiem świadczenie, którego się domagał, było mu nienależne, nie można uznać, że w jego braku poniósł szkodę. Co więcej, gdyby zostało ujęte w spisie inwentarza, pozwana miałaby prawo żądania jego wyłączenia. Żądanie zasądzenia odszkodowania nie znajdowało zatem podstaw w art.415 k.c.
Z tych wszystkich względów na podstawie art.385 k.p.c. Sąd Apelacyjny oddalił apelację jako niezasadną. Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego zapadło na podstawie art.98 k.p.c. w związku z § 2 pkt 6 i § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r., poz.1800).
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Katowicach
Osoba, która wytworzyła informację: Aleksandra Janas
Data wytworzenia informacji: